Echo Życia 4/101/10/D

60
4/101/10/D Autyzm Tak daleko, tak blisko

description

Magazyn Echo Życia

Transcript of Echo Życia 4/101/10/D

Page 1: Echo Życia 4/101/10/D

4/10

1/10

/D

Nie wolno się bać, strach zabija duszę...

AutyzmTak daleko, tak blisko

Page 2: Echo Życia 4/101/10/D

Cokolwiek myślisz o sobie, w oczach Boga masz najwyższą wartość.

Niektórzy ludzie nie wiedzą, jak ważne jest to, że istnieją.

Niektórzy ludzie nie wiedzą, jak wiele znaczy sam ich widok.

Niektórzy ludzie nie wiedzą, ile radości sprawia ich przyjazny uśmiech.

Niektórzy ludzie nie wiedzą, jakim dobrem jest ich bliskość.

Niektórzy ludzie nie wiedzą, o ile bylibyśmy biedniejsi bez nich.

Niektórzy ludzie nie wiedzą, że są darem niebios.

Mogliby wiedzieć, gdybyśmy im to powiedzieli.

Są osoby, które piorą, prasują, gotują dla innych przez

dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści lat. Towarzyszą im,

troszczą się, kochają dniem i nocą... i nigdy

nie usłyszały słowa: “dziękuję”. Powiedzieć “dziękuję”

to nie tylko kwestia dobrego wychowania.

Oznacza to powiedzenie komuś:

“Zauważyłem, że jesteś, że istniejesz”.

Z tego powodu świat jest pełen osób niewidzialnych.

Bo...

Bruno Ferrero

Bo...

Bruno Ferrero

Page 3: Echo Życia 4/101/10/D

Bruno Ferrero 1

Zamieszczamy przedruki dla celów dydaktycznych i edukacyjnych w oparciu o przepisy art. 25, 26, 29,3 3 i 49 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dn. 4.02.1994 r. Dz.U z dn. 23.02.1994 r. nr 24, poz. 83) i przyjęte zwyczaje edytorskie.

Wydanie magazynu zostało dofinansowane przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób

NiepełnosprawnychFot. Krzysztof Malinowski

frustracją, stresem, zmartwieniami. Środki masowego przekazu potęgują te minorowe nastroje, serwując bez umiaru seriale życiowych tragedii i jakby dla kontrastu – dokumentują szczyty luksusu nieosiągalne dla przytłaczającej większości społeczeństwa. Przykłady błyskawicznych karier pogłębiają coraz większe niezadowolenie ludzi i ich własnych życiowych pozycji. Konstatując rosnący dystans między sobą a tymi, którzy bez specjalnego wysiłku bogacą się z każdą chwilą, popadają coraz częściej w stany ambicjonalnego dyskomfortu, czują się przegrani i słabi. Czy moż-na oprzeć się tej dołującej fali, utkanej z mozaiki obrazów nieszczęść i cudzych, nieosiągalnych fortun? To prawda, że trudno znieść taką teraźniejszość, jeśli patrzy się jedynie na innych, a nie... w siebie. Pora byśmy docenili wartości, które nie są rezultatem jakiejś nadzwyczajnej koniunktury i zrządzenia losu, gdyż tkwią głęboko w nas samych. Ich odkrycie na własny użytek bywa niezbędne do budowy spokoju i wewnętrznej siły. W porę przypomniane, staną się pomocne gdy zechcemy spróbować nauczyć się żyć dniem bieżącym, znajdować satysfakcję z kontaktów z najbliższymi, smakować proste nawet małe radości – choćby z dobrej lektury, przyjaznych rozmów, spacerów. Nauczymy się zadowolenia z wykonywanej pracy, z wypełnienia obowiązków, z drobiazgów, jakich nigdy wokół nie brakuje. Z takich epizodów, małych sukcesów, drobnych osiągnięć buduje się nasza wewnętrzna pogoda, bez której trudno zachować zdrowie i być prawdziwie szczęśliwym. Dzięki takim małym codziennym radościom zaczniemy - jakby mimochodem – doceniać siebie. Zrozumiemy, że jesteśmy warci więcej niż nam się zdawało, a na pewno nie gorsi ani słabsi od innych. A więc CARPE DIEM !

Danuta Maria Roszkowska

Wy d a w c a : Polskie Stowarzyszenie Diabetyków Oddział Wojewódzki w Białymstoku, ul. Warszawska 23 15-062 Białystoktel. 85 741 57 01, tel./fax 85 732 99 74e-mail: [email protected] naczelna: Danuta Maria Roszkowska

Carpe diem! – mawiali starożytni, co znaczy: korzystaj z dnia, nie marnuj mijających chwil. – Ale jak to możliwe - spyta ktoś, skoro najczęściej żyjemy prze-szłością lub przyszłością; w oczekiwaniu na niewiadome jutro zanurzeni jesteśmy we wspomnieniach, rozpamiętujemy lata młodości... A co z teraźniejszością? - jest prze-cież momentem, który właśnie niepostrzeżenie mija, a niektórym przecieka przez palce. Może więc warto zajmować się dniem dzisiejszym, skoro jest przepełniony

Page 4: Echo Życia 4/101/10/D

SPIS TREŚCI

strona 4 - Fundusze europejskie na działalność społeczną w Polsce

strona 9 - Pisanie metodą bezwzrokową strona 12 - Nie jestem bohaterką strona 14 - Hikikimori

strona 18 - Co nowego w pożytku?

strona 21 - Cukrzyca a gluten

strona 26 - Autyzm. Tak daleko, tak blisko strona 31 - Nie wolno się bać, strach zabija duszę...

strona 33 - Problem niepełnosprawnych z dysfunkcją kręgosłupa

strona 36 - Masz problemy ze wzrokiem? Sięgnij po ebooka!

strona 38 - Nikt nie rodzi się mistrzem

2

Page 5: Echo Życia 4/101/10/D

strona 43 - Stwórzmy własną grę

strona 44 - Neurony lustrzane - twój obraz we mnie, mój obraz w tobie

strona 50 - Fotografia bytu

strona 54 - Ciśnienie pod samokontrolą

strona 56 - Małe kwiatki na duże szczęście

3

Page 6: Echo Życia 4/101/10/D

4

Unia Europejska przyjęła Strategię Europa 2020, na podstawie której część swojego bu-dżetu przeznacza na wspieranie rozwoju społeczno-gospodarczego państw członkowskich. Pieniądze tego rodzaju są zgromadzone w pięciu, głównych funduszach i przeznaczane na okre-ślone cele: 1. Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego - ma na celu zmniejszanie różnic w poziomie roz- woju regionów w Unii i wzmacnianie spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej UE jako całości. Z funduszu pochodzi m.in. wsparcie inwestycji produkcyjnych i infrastruktural- nych oraz wsparcie udzielane małym i średnim przedsiębiorcom. 2. Europejski Fundusz Społeczny - jego celem jest walka z bezrobociem w krajach członkow- skich. Pieniądze z Europejskiego Funduszu Społecznego zwiększają możliwość zatrudnienia i kształcenia. Z jego środków współfinansowana jest pomoc dla różnych regionów i grup społecznych, w szczególności dla osób zagrożonych ubóstwem oraz dla ludzi młodych wcho- dzących na rynek pracy.3. Fundusz Spójności - jego celem jest wsparcie państw członkowskich, których dochód naro- dowy brutto (DNB) na mieszkańca wynosi mniej niż 90% średniej w UE. Rezultatem finan- sowania ma być zredukowanie różnic gospodarczych i społecznych oraz promowanie zrów- noważonego rozwoju głównie poprzez duże inwestycje w zakresie infrastruktury transporto- wej i ochrony środowiska. 4. Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich - fundusz ten zajmuje się wspieraniem przekształceń struktury rolnictwa oraz wspomaganiem rozwoju obszarów wiejskich. 5. Europejski Fundusz Morski i Rybacki - fundusz wspiera restrukturyzację rybołówstwa państw członkowskich. Fundusze UE skierowane do Polski są przeznaczane nie tylko na rozwój infrastruktury transportowej, innowacyjność i wsparcie przedsiębiorczości, ale także na działania społeczne z dziedziny edukacji, kultury, rynku pracy i przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu. Duża pula pieniędzy zostanie skierowana do miast na kompleksową rewitalizację społeczną. Obsza-ry wiejskie zostaną dofinansowane w celu rozwoju przedsiębiorczości i aktywności społecznej. Dofinansowanie kierowane będzie także na współpracę transgraniczną i międzynarodową.

na

Fundusze

działalność społecznąw Polsce

europejskie

Page 7: Echo Życia 4/101/10/D

l.p. Nazwa programu Cele/obszary wsparcia Realizatorzy

1. Program ERASMUS +

- edukacja szkolna,- kształcenie i szkolenia

zawodowe,- szkolnictwo wyższe,

- edukacja osób dorosłych,- działania dla młodzieży,

- rozwój sportu na poziomie najbliższym obywatelowi

- jednostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- przedsiębiorcy,- organizacje pozarządowe,

- partnerstwa międzysektorowe

2. Program Horyzont 2020

- wsparcie realizacji badań naukowych,

- wsparcie innowacji społecznych

- jednostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- instytucje badawczo-naukowe,- uczelnie wyższe,- przedsiębiorcy,

- organizacje pozarządowe,- partnerstwa międzysektorowe

3.Program Rozwoju

Obszarów Wiejskich 2014 – 2020

- zwiększanie włączenia społecznego,

- ograniczanie ubóstwa, - promowanie rozwoju gospodar-

czego na obszarach wiejskich

- jednostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- instytucje badawczo-naukowe,- uczelnie wyższe,- przedsiębiorcy,

- organizacje pozarządowe,- partnerstwa międzysektorowe

- osoby indywidualne

4.

PO WER – Program Operacyjny Wiedza

Edukacja Rozwój 2014-2020

- ograniczenie wykluczenia spo-łecznego i walka z ubóstwem,

- zatrudnienie i wzrost mobilności pracowników,

- nakłady na edukację, umiejęt-ności i podnoszenie kompetencji

przez całe życie,

- wzmocnienie sprawności i efek-tywności państwa polskiego, a w tym: pokrycie kosztów inwestycyj-nych, środki transportu, wykupie-

nie licencji franczyzy,

- założenie działalności gospo-darczej - indywidualna działalność gospodarcza, spółdzielnia, spół-

dzielnia socjalna

- ograniczenie wykluczenia społecznego i walka z ubóstwem,

- zatrudnienie i wzrost mobilności pracowników,

- nakłady na edukację, umiejętności i podnoszenie kompetencji przez całe

życie,

- wzmocnienie sprawności i efektyw-ności państwa polskiego, a w tym: pokrycie kosztów inwestycyjnych,

środki transportu, wykupienie licencji franczyzy,

- założenie działalności gospodarczej - indywidualna działalność gospo-darcza, spółdzielnia, spółdzielnia

socjalna

Fundusze zostały podzielone na kilkanaście programów operacyjnych. Korzystać z nich mogą zarówno podmioty publiczne jak i prywatne, wśród nich samorządy, przedsiębiorcy i organi-zacje pozarządowe. Poniższa tabela zawiera zestawienie najważniejszych europejskich źródeł dofinansowa-nia działań społecznych w Polsce.

5

na

Page 8: Echo Życia 4/101/10/D

5.Regionalny Program

Województwa Podlaskiego 2014 - 2020

- wzrost innowacyjności i wspiera-nie przedsiębiorczości w regionie,

- rozwój turystyki i kultury,- społeczeństwo informacyjne,

- rozwój infrastruktury społecznej, w tym zdrowotnej

- jednostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- instytucje badawczo-naukowe,- uczelnie wyższe,- przedsiębiorcy,

- organizacje pozarządowe,- partnerstwa międzysektorowe

- osoby indywidualne

6. Program Kreatywna Europa

- promocja europejskiej kultury i sztuki,

- zwiększanie mobilności artystów i dzieł europejskich,

- budowanie współpracy kultural-nej na poziomie

ponadnarodowym,- rozwijanie europejskiej

publiczności,- dostosowywanie sektorów kultu-

ry i kreatywnych do technologii cyfrowych i wdrażania innowacji.

- jednostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- instytucje badawczo-naukowe,- uczelnie wyższe,- przedsiębiorcy,

- organizacje pozarządowe,- partnerstwa międzysektorowe

7. Program „Europa dla obywateli”

- spotkania mieszkańców partner-skich: jako doświadczenie aktyw-nego uczestnictwa obywatelskie-go na szczeblu lokalnym, zachęta obywateli do większego zaanga-żowania na szczeblu europejskim, rozwój aktywnego obywatelstwa

europejskiego, wzmocnienie zaan-gażowanie uczestników w integrację europejską,

- sieci miast partnerskich: pro-wadzenie dyskusji i wymiana dobrych praktyk w obszarze

wdrażania rozmaitych działań po-litycznych; długotrwała współpra-ca tematyczna – podtrzymywanie silnych więzi pomiędzy miastami

partnerskimi;

- projekty obywatelskie: o wymia-rze transnarodowym i międzysek-

torowym, bezpośrednio angażujące obywateli,

- środki wsparcia: sesje szkolenio-we, tworzenie platform współ-

pracy,

- aktywne społeczeństwo oby-watelskie w Europie: realizacja przedsięwzięć na szczeblu euro-pejskim, angażowanie obywateli

w debatę publiczną,- aktywna pamięć europejska:

upamiętnianie miejsca, archiwa lub ofiary reżimów stalinowskiego

i nazistowskiego.

- jednostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- przedsiębiorcy,- organizacje pozarządowe,

- partnerstwa międzysektorowe

6

Page 9: Echo Życia 4/101/10/D

8. Program Polska Cyfrowa 2014-2020

- rozwój produktów i usług opar-tych na technologiach i

nformacyjno-komunikacyjnych,- zwiększenie zastosowania tech-nologii komunikacyjno-informa-cyjnych w usługach, np. e-admi-nistracja, e-integracja, e-kultura,

e-zdrowie.

- jednostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- instytucje badawczo-naukowe,- uczelnie wyższe,- przedsiębiorcy,

- organizacje pozarządowe,- partnerstwa publiczno-prywatne,

9.Program Operacyjny Inteligentny Rozwój

(PO IR) 2014-2020

- budowa nowych i wzmacnianie istniejących powiązań między

sektorem nauki a przedsiębiorstwami,

- rozwój innowacyjności przedsiębiorstw,

- wzmocnienie jakości badań oraz pozycji krajowych jednostek

naukowych w ramach Europejskiej Przestrzeni Badawczej.

- jednostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- instytucje badawczo-naukowe,- uczelnie wyższe,- przedsiębiorcy,

- organizacje pozarządowe,- partnerstwa międzysektorowe

10.

Program Operacyjny Polska Wschodnia

2014-2020zasięg geograficzny: wo-jewództw Polski Wschod-niej: lubelskiego, podla-skiego, podkarpackiego,

świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego

- tworzenie warunków sprzyjają-cych powstawaniu innowacyjnych

MŚP,- wzrost internacjonalizacji MŚP,

- wsparcie działalności innowacyjnej MSP,

- poprawa efektywności układów transportowych,

- zrównoważony transport miast wojewódzkich i ich obszarów

funkcjonalnych,- zwiększenie spójności wewnętrz-

nej makroregionu w zakresie infrastruktury transportowej: in-

westycje w infrastrukturę liniową, punktową i systemy sterowania

ruchem kolejowym w ramach Magistrali Wschodniej.

- jednostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- przedsiębiorcy,- organizacje pozarządowe,

- partnerstwa międzysektorowe

11.Program Operacyjny

Infrastruktura i Środowisko 2014-2020

- gospodarka niskoemisyjna,- ochrona środowiska,

- przeciwdziałanie i adaptacja do zmian klimatu,

- transport,- bezpieczeństwo energetyczne,

- inwestycje w infrastrukturę ochrony zdrowia i dziedzictwa

kulturowego.

- jednostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- przedsiębiorcy,- organizacje pozarządowe,

- partnerstwa międzysektorowe

12.

Program Litwa-Polskazasięg geograficzny:

podregion ełcki, suwalski i białostocki, okręg olicki, mariampolski, kownień-ski, tauroski i wileński (z

wyj. miasta Wilno)

- ochrona i promocja dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego,

- rozwój przedsiębiorczości,- promocja zatrudnienia i mobil-

ność siły roboczej,- zwiększenie dostępności infra-

struktury zdrowotnej,- integracja społeczna,

- współpraca instytucji w dziedzi-nie edukacji i bezpieczeństwa.

- Jednostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- przedsiębiorcy,- organizacje pozarządowe,

- partnerstwa międzysektorowe

7

Page 10: Echo Życia 4/101/10/D

13.

Program współpracy transnarodowej Region

Morza Bałtyckiegozasięg geograficzny:

Polska, Dania, Szwecja, Finlandia, Litwa, Łotwa,

Estonia, wybrane regiony Niemiec, państwa spoza UE: Norwegia, Białoruś,

Rosja

- innowacje w regionach,- efektywne gospodarowanie

zasobami naturalnymi,- zrównoważony transport.

- Jjdnostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- przedsiębiorcy,- organizacje pozarządowe,

- partnerstwa międzysektorowe

14.

Program współpracy transnarodowej Europa

Środkowazasięg geograficzny: Austria, Chorwacja,

Czechy, Niemcy (wybrane regiony), Polska,

Słowacja, Słowenia, Węgry, Włochy

(wybrane regiony)

- innowacje,- zwiększenie konkurencyjności,

- strategie niskoemisyjne,- zasoby naturalne i kulturowe,

- powiązania transportowe w obszarze Europy Środkowej.

- jednostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- przedsiębiorcy,- organizacje pozarządowe,

- partnerstwa międzysektorowe

15.

Program współpracy międzyregionalnej INTERREG EUROPA

zasięg geograficzny: pań-stwa UE, Norwegia

i Szwajcaria

- wzmacnianie badań naukowych,- rozwój technologiczny

i innowacje,- zwiększanie konkurencyjności

MŚP,- wspieranie przejścia na gospo-

darkę niskoemisyjną we wszystkich sektorach

- ochrona środowiska,- promowanie efektywnego gospodarowania zasobami.

- Jjdnostki samorządu terytorialnego,- instytucje publiczne,

- przedsiębiorcy,- organizacje pozarządowe,

- partnerstwa międzysektorowe

Szczegółowe zasady aplikowania o dofinansowanie z ww. programów można uzyskać na Portalu Funduszy Europejskich - www.funduszeeuropejskie.gov.pl oraz w regionalnych punk-tach informacyjnych znajdujących się w urzędach marszałkowskich.

dr Eliza Szadkowska

8

Page 11: Echo Życia 4/101/10/D

Jeżeli masz kłopoty ze wzrokiem, spędzasz przed komputerem dużo cza-

su, pracujesz w biurze, wprowadzasz dane, chcesz uchronić wzrok unika-

jąc patrzenia raz na klawiaturę, a już za chwilę w monitor – to warto byś

nauczył się pisania wszystkimi palcami metodą bezwzrokową! Można

skorzystać z kursu lub spróbować zrobić to samodzielnie.

bezwzrokową

Pisaniemetodą

Qwertz i Qwerty

Punktem wyjścia do uporządkowania klawiszy alfanumerycznych klawiatury komputerowej

(a więc liter, cyfr i symboli) była klawiatura maszyny do pisania. Mówi się współcześnie, że

konstruktorzy maszyn w XIX wieku, dzięki intuicji i trafności obserwacji, w zasadzie popra-

wnie ukształtowali klawiaturę maszyny do pisania. Dążono do takiego ułożenia klawiszy, by jak

najlepiej wykorzystać ruchy naszych dłoni i palców.

Ze względu na różnice językowe powstały różne standardy rozmieszczania liter, cyfr i innych

znaków, np. QWERTY (nazwa od pięciu kolejnych liter, w trzecim rzędzie od lewej strony

9

Page 12: Echo Życia 4/101/10/D

klawiatury) dla języka angielskiego, QWERTZ dla języka niemieckiego i polskiego. Następnym

krokiem było powiązanie konkretnych klawiszy z konkretnymi palcami. Palcom wskazującym

jako najsilniejszym przypisano po dwa szeregi klawiszy w każdym rzędzie. Wymyślono to tak

dawno, a do dziś jest to aktualne! W dobie maszyn do pisania, w Polsce obowiązywał układ

QWERTZ. Gdy nastała era komputerów, ze względu na import klawiatur, narzucono nam

standard QWERTY (tzw. klawiatura programisty).

Kupując klawiaturę, warto wybrać ją świadomie. Zazwyczaj decyduje o jej kupnie to, czy jest np.

bezprzewodowa, w jakim jest kolorze, ile ma dodatkowych przycisków obsługujących multime-

dia lub Internet. Tymczasem o wygodzie pracy decydują także cechy, wydawałoby się drugo-

rzędne. Zwróćmy także uwagę na: głębokość skoku, niezbędną siłę nacisku, kształt klawiszy,

nachylenie klawiatury itp. Ciekawym rozwiązaniem jest klawiatura ergonomiczna. Rozdziela

się na niej część klawiszy obsługiwanych przez rękę prawą i lewą.

Wybór klawiatury

Samodzielna nauka i trening

Programy wspomagające

Założenia większości programów są do siebie podobne. Na ekranie wyświetlana jest klawia-

tura. Pokazują się na niej podpowiedzi oraz tekst do pisania. Użytkownik może śledzić swoją

prędkość i liczbę popełnianych błędów. Statystyki mogą także prezentować czas wykonywa-

nia ćwiczenia. Lekcje dzieli się na kilka poziomów. Sam użytkownik decyduje, które z nich i jak

długo będzie wykorzystywał.

Nie każdy z nas może wziąć udział w kursie uczącym metody bezwzrokowego pisania

na maszynie. Jeżeli decydujemy się na samodzielną naukę możemy skorzystać z podręczni-

ków lub programów komputerowych uczących zasad i pomagających w treningu. Całość nauki

należałoby podzielić na trzy części: ćwiczenia podstawowe (mają na celu wyrobienie odpo-

wiednich nawyków i wyćwiczenie palców), wprawki (mają na celu skupienie się na sprawia-

jących trudność kombinacjach klawiszy) i ćwiczenia zaawansowane (powinny doskonalić

prędkość i poprawność).

10

Page 13: Echo Życia 4/101/10/D

11

Do takich programów należą np.:

- Q-typing – jest polskim, darmowym programem do nauki bezwzrokowego pisania na klawia

turze. Można go pobrać np. ze strony www.idg.pl

- Klawiaturka - jest programem bezpłatnym. W programie dostępna jest też gra podobna do

Tetrisa, mająca na celu doskonalenie szybkości pisania. Program można pobrać ze strony

www.idg.pl

- Klawiatura – to program, który możemy pobrać bezpłatnie ze strony www.konradp.com/

polska/products/klawiatura/help. W tym programie podczas pisania nie widzimy klawiatury,

jedynie tekst do pisania.

- Mistrz Klawiatury 1.0 – to pierwszy program do nauki pisania na klawiaturze firmy Nahlik

Soft. Mimo przestarzałego interfejsu, (np. przy dużych rozdzielczościach nie można zwiększyć

jego okienka) jego wartość edukacyjna nie straciła nic na aktualności. Jego cena – 39 zł. Wer

sję demo można pobrać ze strony www.idg.pl

- Mistrz Klawiatury 2 – jest programem bardzo rozbudowanym. Został wzbogacony o różno

rodne zabawy i ciekawe teksty do przepisywania. Pomoc mówi nie tylko o sposobie prawi

dłowego pisania, ale także o ergonomii stanowiska komputerowego. Producentem jest firma

Nahlik Soft. Program kosztuje 69 zł.

- AccuType – wersja demo pozwala przejść przez kilka poziomów kursu. Można ją pobrać ze

strony http://republika.pl/dariuszpod. Rejestracja kosztuje ok. 70 zł.

Opr. Reg

Page 14: Echo Życia 4/101/10/D

Życie z niepełnosprawnością nie jest heroiczną walką czy oznaką odwagi w obliczu prze-ciwności. Niepełnosprawność to jedna z odsłon życia, która może stać się naszym udzia-łem, choć o nią nie prosiliśmy. Jak każda komplikacja w scenariuszu, daje szansę na to, by odnaleźć się w roli i wziąć z tego doświadczenia, ile się da.Żyję z niepełnosprawnością od ponad trzydziestu lat – od urodzenia choruję na postępujący rdzeniowy zanik mięśni i poruszam się na wózku. I może dlatego, że innego życia nie znam, nie-pełnosprawność nie stanowi dla mnie żadnego wyjątkowego wyzwania. Jest czymś realnym, namacalnym, codziennością. Nieczęsto też mówię o swojej niepełnosprawności. Nie dlatego, że to temat bolesny czy intymny, ale dlatego, że nie jest dla mnie zagadnieniem szczególnie zajmującym.Niepełnosprawność interesuje mnie jednak jako zjawisko społeczne, niestety nadal jeszcze nie-oswojone i przez ten brak oswojenia postrzegane w sposób stereotypowy. Od pięciu lat zaj-muję się doradztwem prawnym na rzecz środowiska osób z niepełnosprawnością w sektorze pozarządowym i obserwuję, jak utrwalone w społeczeństwie uprzedzenia i dyskryminacja w wielu dziedzinach życia sprawiają, że osoby z tej grupy same odmawiają sobie prawa do dąże-nia do szczęścia. A przecież tak naprawdę, jeśli napotykają na ograniczenia, to wynikają one wyłącznie z ułomności otoczenia – ze zbyt ograniczonej wyobraźni i nieprzygotowania tych, których obowiązkiem jest traktowanie na równi potrzeb wszystkich.W ostatnich latach niepełnosprawność tylko pozornie przestaje być społecznym tabu. Osoby z niepełnosprawnością coraz częściej – za ich świadomym przyzwoleniem lub bez – stają się obiektem inspiracji dla innych. Spotkanie z mówcą z wrodzonym brakiem kończyn, który pro-wadzi aktywne życie, założył rodzinę, podróżuje, staje się dla tysięcy poszukujących sensu życia ludzi motywacją i częstokroć momentem przełomowym dla przewartościowania życia.

Nie jestem bohaterką

12

Page 15: Echo Życia 4/101/10/D

Uczestnicy takich motywacyjnych mityngów zaczynają patrzeć na swoje problemy ze zmienio-nej perspektywy:„Ja mam ciężko, ale spójrzcie na niego – on ma gorzej, a jednak chce mu się żyć.” Za każdym takim głosem kryje się jednocześnie pewna ulga, że taka niepełnosprawność nie jest ich udzia-łem. Mimo bardziej pozytywnego nastawienia osoby z niepełnosprawnością ponownie stają się przedmiotem, oderwanym od rzeczywistości konceptem, kolejnym stereotypem. Istnieje duża potrzeba otwartości i szczerości w publicznej rozmowie o niepełnosprawności. Bez ideali-zowania, bez demonizowania. Wielokrotnie słyszę od nieznajomych osób, że podziwiają to, jak radzę sobie mimo niepełnosprawności, że inspiruję ich do wzięcia się w garść i stawienia czoła swoim przeciwnościom. Wiem, że słowa te wypowiadają z dobrymi intencjami, dla wyrażenia uznania. Trudno jednak mi samej gratulować sobie tego, że rano wstaję, wychodzę z domu, pracuję, że robię to, czego oczekuje się od innych. Nie jestem bohaterką, chcę po prostu dobrze wykorzystać mój czas na robienie rzeczy, które są dla mnie ważne i dają mi radość. „Niepełnosprawność to stan umysłu”, „niepełnosprawność istnieje tylko w naszym nastawie-niu”. Takimi chwytliwymi hasłami na nowo usypia się w społeczeństwie potrzebę głębszej refleksji nad tym, czym faktycznie jest niepełnosprawność. Moje pozytywne nastawienie do schodów nie sprawi, że one znikną. Uśmiechanie się do monitora nie dostosuje strony inter-netowej do potrzeb osób niewidzących. Nie chodzi o pokonywanie czy zaprzeczanie istnieniu ograniczeń, które mają bardzo obiektywny wymiar jak - krótki oddech, ból, strach, problem z komunikacją czy słabość. Każdy zasługuje na szansę na realizację swoich marzeń i życie według własnego planu. Każdy powinien móc ją wykorzystać i wziąć odpowiedzialność za to, jak to zrobi.

Anna Drabarz13

Page 16: Echo Życia 4/101/10/D

Hikikomori

Warto zaznaczyć, że zamiennie z terminem hikikomori od pewnego czasu używany jest też

powstały w Wielkiej Brytanii, skutecznie rozprzestrzeniający się na kraje azjatyckie, takie jak Chiny,

Korea Południowa czy Japonia, skrót NEET. Jego znaczenie - not currently engaged in employ-

ment, education or training (niezatrudniony, nieuczący się, niezdobywający doświadczenia) jest

zbliżone do japońskiego odpowiednika, lecz, w przeciwieństwie do niego nie oznacza odcięcia

się od społeczeństwa. Jeśli zaś chodzi o istotę samego zjawiska, zachodni naukowcy twierdzą, że

nie jest to choroba psychiczna.

80 proc. hikikomori to mężczyźni - nie mogą być zdiagnozowani jako schizofrenicy czy ułomni

psychicznie. Nie cierpią na depresje lub psychozy, nie są również typowymi osobami z agorafobią,

które boją się miejsc publicznych, ale nie mają oporów przed zapraszaniem przyjaciół do domu.

Kiedy psychiatrzy oceniali tych hikikomori, używając „Instrukcji diagnostycznej i statysty-

cznej”, zwanej także DSM IV, standardowego przewodnika używanego na Zachodzie do badania

zaburzeń psychicznych, ich symptomy nie mogły być przyporządkowane do żadnej znanej choroby.

Hikikomori to termin używany do określenia choroby cywilizacyjnej występującej coraz liczniej w Japonii. Polega na skrajnym wycofaniu się z życia społecznego i ograniczeniu kontaktów z innymi ludźmi do absolut-nego minimum. Ponad milion młodych dorosłych, z których większość to mężczyźni, dosłownie odcina się od słońca, zasłaniając żaluzje, zamykając okna i odmawiając opuszczenia domowej sypialni przez miesiące albo nawet lata.

14

Page 17: Echo Życia 4/101/10/D

W Japonii hikikomori definiuje się jako zjawisko polegające na tym, iż pewne osoby decydują

się na niewychodzenie z domu lub nawet ze swojego pokoju przez długi czas. Inaczej mówiąc,

osoby te całkowicie izolują się od społeczeństwa i swojego otoczenia, odmawiają utrzymywania

bezpośrednich kontaktów z innymi ludźmi (nawet z członkami najbliższej rodziny). Jeśli chodzi

o objawy, to oprócz zamykania się w pokoju, zalicza się do nich również przesiadywanie całe dnie

przed komputerem. Internet stwarza bowiem możliwość socjalizowania się z bardzo dużą liczbą

ludzi bez konieczności wychodzenia z pokoju. Młodzi hikikomori korzystają z jego dobrodziejstw

bardzo często, pisząc na forach i grając w gry on-line, gdzie wcielają się w fantastyczne posta-

cie. Nie pomaga to jednak rozwiązać problemu i nie sprawia, że stają się bardziej otwarci na ludzi

w rzeczywistości niewirtualnej. U takiego osobnika zmienia się jedynie cykl dobowy, w wyniku

czego śpi w trakcie dnia i jest aktywny w nocy oraz najczęściej pojawia się uzależnienie od Inter-

netu. Taki stan może trwać miesiącami, a w ekstremalnych przypadkach nawet latami. Hikikomo-

ri dotyka najczęściej osoby młode: nastolatki i osoby po dwudziestym roku życia. Kiedy hikiko-

mori opuszcza pokój, z powodu głodu lub konieczności spełnienia potrzeb fizjologicznych, robi

to zwykle, kiedy wszyscy domownicy śpią, by przypadkiem ich nie spotkać. Rodzice zostawiają

jedzenie w pobliżu drzwi z pokoju, żeby ich dziecko miało zapewnione dobre wyżywienie. Jeśli

samo zamykanie się i odmawianie wyjścia z pokoju jest sytuacją złą, to niestety często zmienia się

ona w tragiczną. Wśród hikikomori występuje często tendencja do otwartej agresji w stosunku do

rodziców. Prowadzi to do licznych dramatów rodzinnych.

Japońscy naukowcy uznali hikikomori za chorobę społeczną, specyficzną dla Japonii. Nie jest

to jednak do końca prawda, ponieważ osoby zachowujące się w ten sposób występują również

w innych krajach, chociaż powody zazwyczaj są inne.

Wydaje się, iż hikikomori spowodowane jest w dużej mierze japońskim systemem edukacyj-

jnym, który jest bardzo restrykcyjny i wymagający. Dzieci mają niewiele czasu na zabawę i spot-

kania ze znajomymi. Wymagania edukacyjne są tak ogromne, iż młodzieży trudno jest sprostać

tej sytuacji emocjonalnie. Dlatego też hikikomori stanowi pewną furtkę wyjścia i ucieczki od

ciągłego stresu i przymusu. Dodatkowo, w obecnych czasach wcale nie jest łatwo o dostanie się na

uniwersytet oraz o dobrą pracę. Wielu młodych ludzi traci zatem nadzieję nazbyt szybko i nie wi-

dzi sensu w braniu udziału w „wyścigu” o najlepsze oceny i ucieka w izolację. Podczas doras-

tania u prawie wszystkich nastolatków występuje potrzeba buntu przeciwko całemu światu,

a przynajmniej przeciw rodzicom. Jest to zrozumiałe, młody człowiek stawiając ant y tezę

15

Page 18: Echo Życia 4/101/10/D

wszystkiego, stara się w procesie syntezy wyrobić swoje własne zdanie i światopogląd. Pokazuje

jak tylko potrafi, że jest niezależny. W społeczeństwach zachodnich, gdzie chwali się indywidalizm

jednostki, młodzież staje się wtedy zwykle hałaśliwa, chodzi na imprezy, łamie zakazy, puszcza

głośno muzykę, często w dyskusjach ze starszymi podnosi głos i nie chce uznać żadnych autory-

tetów. Jednak w japońskim społeczeństwie, które podkreśla wagę posłuszeństwa, dyscypliny,

samokontroli i harmonii w grupie - oraz gdzie nawet indywidualna tożsamość dogłębnie zawie-

ra się we wzajemnej współzależności - ludzie tacy zamykają się i odcinają, marginalizują samych

siebie. Niepotrafiący lub niechcący wyjść na zewnątrz, samotni w swoich pokojach, są zdani na

rodziców. Jak widać, odmienne podejście społeczeństwa do jednostki prowadzi do tłamszenia

„siebie” przez osoby przytłoczone tymi wszystkimi regułami i normami. Kraj i ludzie, wśród któ-

rym po prostu nie wypada być innym, to bardzo złe miejsce dla indywidualistów. W mentalności

Japończyków, jeśli ktoś nie wpisuje się w schemat społeczeństwa, jest praktycznie bezużyteczny.

Badając zjawisko hikikomori zauważono także, iż prawie nie występuje ono w rodzinach ubogich,

o niskich zarobkach. Te rodziny nie mogą sobie bowiem pozwolić na utrzymywanie członka ro-

dziny, który nie pracuje i nie zarabia. Natomiast w rodzinach z klasy średniej i zamożnych wystę-

puje swoiste zjawisko „współuzależnienia”, czyli rodzice bądź rodzeństwo, martwiąc się o hiki-

komori, zapewniają mu jedzenie i zaspokajają podstawowe potrzeby. W ten sposób hikikomori

może przetrwać w izolacji naprawdę bardzo długo. Nie ma chyba na świecie drugiego kraju, któ-

ry łączy wysoki poziom życia takim stopniem podporządkowania jednostki grupie i wyścigiem

szczurów, w którym nagrodą jest, a przynajmniej do niedawna było (obecnie się to zmienia),

dożywotnie zatrudnienie. Rodzice często nie potrafią przeciwstawić się dziecku. Pojawia się w

takim razie pytanie, czemu w ogóle doprowadzają do sytuacji, w której dziecko rozważa i doko-

nuje „zamknięcia”. Terapeuci diagnozują czasem niekompletne przywiązanie między dzieckiem

i jego rodzicami - brak trwałej więzi - jako jedną z kluczowych cech dystynktywnych u hikikomori.

Doradcy rodzinni wierzą, że nieumiejętność dorosłych do wyrażania szczerych emocji, bezrad-

ność lub niechęć do otwartej i bezpośredniej rozmowy ze swoimi dziećmi, jedynie pogarsza pre-

sję, jaką te ostatnie odczuwają poza domem. Dom jest chłodny i cichy, a nie ciepły i opiekuńczy.

Oczywiście wykształcenie dzieci jest ważne, ale zdecydowanie nie powinno się im kazać

zdobywać go kosztem całkowitej utraty wolności. W takim wypadku dochodzi bowiem do sy-

tuacji, w której dziecko uczy się prawie bez chwili wytchnienia, a będąc dorosłym, w ten sam

sposób pracuje. „Traci” więc całe życie na rzecz bycia przydatnym dla większości, co jest

16

Page 19: Echo Życia 4/101/10/D

swoistym paradoksem, bo powinno być raczej tak, że człowiek pracuje, by mieć środki na roz-wijanie zainteresowań i korzystanie z czasu wolnego, nie zaś pomijać te bardzo ważne w życiu elementy, by móc więcej pracować.

Hikikomori dotyka przede wszystkim społeczeństwo Japończyków. Aczkolwiek podobne za-

burzenia mogą pojawiać także się w innych krajach. Co interesujące, hikikomori uznaje się za

bardzo silnie powiązane z różnymi zaburzeniami sfery emocjonalno-psychicznej, występującymi

w innych krajach. W szczególności hikikomori porównuje się do fobii społecznej, cech osobowości

unikającej lub schizoidalnej oraz do Zespołu Aspergera. W hikikomori upatruje się także cech

charakterystycznych dla Zespołu Stresu Pourazowego. Nierzadko hikikomori mogą cierpieć na

depresję i liczne lęki, które mogą stanowić pierwotne podłoże unikania kontaktu z innymi osobami.

Obecnie nacisk położony jest na jak najszybsze wykrycie problemu. Dzięki temu można szybciej

rozpocząć terapię. Im dłużej bowiem osoba pozostaje w odosobnieniu, tym trudniejsza będzie

dla niej reintegracja ze społeczeństwem. W Japonii coraz więcej psychologów i terapeutów

zaczyna specjalizować się w kierunku hikikomori.

Paradoksalnie, dzięki nowoczesnej technologii terapeuta może spróbować dotrzeć do osoby

odizolowanej w swoim pokoju za pomocą Internetu. Niektóre sposoby walki z hikikomori polegają

na tym, iż podstawiona osoba zaczyna nawiązywać kontakt z hikikomori w świecie wirtualnym

po to, aby wywabić ją z jej „pustelni” i namówić na terapię. Możliwe jest jednak także rozpoczęcie

terapii już przez Internet i kontynuowanie jej w dalszym ciągu, gdy uda się namówić hikikomori

do wyjścia z domu.oprac. Wiktoria Mierzwińska

źródło: pl.wikipedia.orgczytelnia.tanuki.pl

17

Page 20: Echo Życia 4/101/10/D

Co nowego w pożytku?

24 września i 9 listopada 2015 r. weszły w życie przepisy

nowelizacji ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności

pożytku publicznego i o wolontariacie. Nowelizacja zawiera

regulacje dotyczące zarówno funkcjonowania organizacji

pozarządowych jak i realizacji przez nie zadań zleconych.

dr Eliza Szadkowska

18

W niniejszym artykule Redakcja prześledzi wszystkie zmiany. Ustawa wprowadza definicje pojęć związanych z realizacją przez organizacje pozarządowe zadań publicznych, m.in. realizacji konkursu w formie regrantingu: 1.operator projektu – rozumie się przez to organizację pozarządową lub podmiot wymienio ny w art. 3 ust. 3, którym organ administracji publicznej zleca realizację zadania publicznego w sferze, o której mowa w art. 4, w sposób, o którym mowa w art. 16a; 2.realizator projektu – rozumie się przez to organizację pozarządową lub podmiot wymieniony w art. 3 ust. 3, którym operator projektu zleca wykonanie projektu; 3.projekt – rozumie się przez to zadanie publiczne w sferze, o której mowa w art. 4, real izo- wane przez realizatora projektu w sposób, o którym mowa w art. 16a.

Nowe przepisy dotyczące działalności organizacji pozarzą-dowych i realizacji przez nie zadań pożytku publicznego.

Page 21: Echo Życia 4/101/10/D

19

Ustawa wprowadza nowe sfery pożytku publicznego, tj.: •5a) działalność na rzecz integracji cudzoziemców; •6) ochrona i promocja zdrowia, w tym działalność lecznicza w rozumieniu ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (Dz. U. z 2015 r. poz. 618, 788 i 905); •15) działalność na rzecz dzieci i młodzieży, w tym wypoczynek dzieci i młodzieży; •22a) udzielanie nieodpłatnego poradnictwa obywatelskiego. Poważne zmiany dla funkcjonowania organizacji pozarządowych stanowią przepisy artykułu 4a i 4b – dotyczące obowiązku udostępniania przez organizacje informacji publicznej. Nowe - lizacja wprowadza zupełnie odrębne uregulowanie zasad udostępniania informacji publicznej przez organizacje pozarządowe: Organizacje pozarządowe wykonujące zadania publiczne lub dysponujące majątkiem publicznym są obowiązane udostępniać informacje publiczne w co najmniej 1 z 3 wska- zanych sposobów: -na własnej stronie internetowej, -w Biuletynie Informacji Publicznej na zasadach, o których mowa w ustawie z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, -na wniosek. W kwestii Programów Współpracy ustawa wprowadza trzy nowe regulacje:1.wprowadzono odmienne uregulowanie zakresu przedmiotowego rocznego i wieloletniego,2.przesunięto termin przedstawienia sprawozdania z wykonania programu współpracy na 31 maja (z 30 kwietnia),3.wprowadzono obowiązek, że opinia RDPP o projekcie rocznego lub wieloletniego pro- gramu współpracy stanowi załącznik do projektu dokumentu przedstawianego dla organu stanowiącego. W dziale II ustawy wprowadzono nowe uregulowanie dotyczące działalności odpłatnej i nie- odpłatnej pożytku publicznego - przywrócono sprzedaż przedmiotów darowizny do zakre- su przedmiotowego działalności odpłatnej pożytku publicznego. Nowe zasady dotyczą również podzlecania zadań (art. 16) - Zadanie publiczne nie może być realizowane przez podmiot niebędący stroną umowy, o której mowa w ust. 1, chyba że umowa ta zezwala na wykonanie określonej części zadania przez taki podmiot. Ustawa wprowadziła zasadę, że pracach komisji konkursowej mogą uczestniczyć także, z głosem doradczym, osoby posiadające specjalistyczną wiedzę w dziedzinie obejmującej zakres zadań publicznych, których konkurs dotyczy. Osoby te mogą w szczególności: -uczestniczyć w pracach komisji z głosem doradczym; -wydawać opinie. Wprowadzony będzie nowy, uproszczony wzór oferty na realizację zadania publicznego w trybie art. 19a, tzw. małego grantu. Ustawa wprowadza też nowe warunki realizacji inicjatywy lokalnej – może ona obejmo- wać m.in. budowę, rozbudowę lub remont budynków oraz obiektów małej architektury nie- koniecznie stanowiących własność jednostki samorządu terytorialnego, np. parki, place za- baw należące do wspólnot mieszkaniowych. Tak jak w przypadku Wojewódzkich Rad Działalności Pożytku Publicznego ustawa przewidu- je obligatoryjny obowiązek tworzenia Powiatowej lub Gminnej Rady Działalności

Page 22: Echo Życia 4/101/10/D

dr Eliza SzadkowskaNotka o autorze: dr Eliza Szadkowska – prawniczka specjalizująca się w problematyce partnerstwa międzysek-torowego i organizacji międzynarodowych. Pełni funkcję Pełnomocnika Zarządu Województwa Podlaskiego ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi oraz Sekretarza Podlaskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego. Realizatorka wielu projektów społecznych, m.in. finanso-wanych z funduszy europejskich i międzynarodowych. Wykładowca, trenerka, autorka analiz, artykułów i wystąpień z zakresu prawa, polityki regionalnej, społeczeństwa obywatelskiego i współpracy ponadnarodowej.

20

Pożytku Publicznego. Różnica polega na tym, że wymaga się wniosku co najmniej 5 organi-zacji pozarządowych. Inne zmiany dotyczące powoływania i funkcjonowania rad pożytku to:-kadencja Rady Powiatowej oraz Rady Gminnej trwa 3 lata,-wprowadzono zapis regulujący kwestię odwoływania członka Rady Powiatowej lub Rady Gminnej przed upływem kadencji,-Rada Powiatowa lub Rada Gminna, po zasięgnięciu opinii organu wykonawczego, określa w uchwale sposób realizacji swoich zadań.Nowelizacja poświęca wiele uwagi zmianom dotyczącym funkcjonowania zasad przekazy

wania 1% podatku dochodowego od osób fizycznych na działalność organizacji pożytku

publicznego:

-wprowadzono sankcje za pośrednictwo w zbieraniu i przekazywaniu 1% podatku dla organi- zacji pożytku publicznego, które w danym roku nie znalazły się na liście OPP uprawnionych do otrzymywania 1% podatku dochodowego od osób fizycznych, -utworzono Fundusz Wspierania Organizacji Pożytku Publicznego, który ma być zasilany m.in. niewykorzystanymi (np. z powodu utraty statusu OPP) lub nieprawidłowo wydatkowanymi przez OPP środkami z 1%,-wprowadzono obowiązek informowania o wykorzystaniu środków z 1% na promocję OPP,- wprowadzono obowiązek informowania o możliwości (lub braku możliwości) wyboru organi- zacji pożytku publicznego w programach komputerowych do rozliczania podatku dochodowe- go od osób fizycznych.Nowe zasady dotyczą także nadzoru nad działalnością pożytku publicznego organizacji

posiadających status OPP:

-nie można równocześnie podejmować i prowadzić więcej niż jednej kontroli wobec tej samej organizacji pożytku publicznego. -czas trwania wszystkich kontroli w jednym roku kalendarzowym nie może przekraczać 24 dni roboczych. -przedłużenie czasu trwania kontroli wymaga uzasadnienia na piśmie. Fundacje posiadające status OPP nie muszą już wysyłać dwóch sprawozdań – wystarczy

sprawozdanie do Ministra Pracy i Polityki Społecznej.

W 2016 roku zostaną wprowadzone rozporządzenia wykonawcze do ustawy, są one opraco-wywane w resorcie Ministra Pracy i Polityki Społecznej.

Page 23: Echo Życia 4/101/10/D

Nietolerancja glutenu jest w skali światowej jednym z najczęściej występujących zaburzeń.

Gluten jest substancją białkową, którą otrzymuje się podczas wymywania pod bieżącą wodą skrobi i rozpuszczalnych składników z mąki pszennej. Charakteryzuje się on dużą sprężystością i elastycznością, a w przemyśle piekarskim jest miernikiem właściwości wypiekanych mąk. Gluten jest białkiem niejednorodnym, polimorficznym, rozpuszczalnym w alkoholu. Ponad połowę jego objętości stanowią gliadyny oraz gluteniny i albuminy. Gliadyna jest prolaminą, białkiem zawierającym duże ilości aminokwasów: proliny i kwasu glutaminowego. Do glutenu zalicza się także prolaminy innych zbóż, jak sekalinę z żyta, hordeinę z jęczmienia i aweninę z owsa.

c u k r z y c a

Nietolerancja glutenu jest w skali światowej jednym z najczęściej występujących zaburzeń. Celiakia, czyli choroba trzewna, jest enteropatią glutenowrażliwą jelita cienkiego o podłożu immunologicznym, spowodowaną trwałą nietolerancją glutenu, występującą u osób z predys-pozycją genetyczną. Fragmentem glutenu odpowiedzialnym za aktywację układu immunolo-gicznego jest polipeptyd złożony z 33 aminokwasów, oporny na działanie kwasu żołądkowego i innych enzymów proteolitycznych. U osób uwarunkowanych genetycznie spożywanie nawet małych ilości glutenu powoduje reakcję odpornościową jelita cienkiego, wywołując przewlekły stan zapalny, który prowadzi do zaniku kosmków i zaburzeń wchłaniania składników odżywczych.

a g l u t e n

21

Page 24: Echo Życia 4/101/10/D

Choroba może ujawnić się w każdym wieku, ale najczęściej jest rozpoznawana u dzieci poni-żej piątego roku życia. W okresie dojrzewania obserwuje się bardzo często remisję kliniczną choroby. Szczyt zachorowań pojawia się między 35 a 55 rokiem życia. W Polsce celiakię rozpo-znaje się z częstotliwością 1:15000 urodzonych dzieci. Obraz kliniczny celiakii jest różnorodny. Klasyczną postacią choroby jest postać jelitowa, występująca głównie u dzieci. Dominującymi jej objawami są biegunki, wzdęcia i bóle brzucha, chudnięcie, niedożywienie, utrata apetytu oraz zespół złego wchłaniania (niedobór białek, anemia, krzywica, niedobory witamin, wtórna nietolerancja dwucukrów, alergia na inne pokarmy, zaburzenia osobowości). Klasyczna postać celiakii stanowi około 30 proc. wszystkich przypadków choroby. U wielu chorych, zwłaszcza do-rosłych, dominują objawy niedotyczące układu pokarmowego. Jest to tzw. celiakia nietypowa. Jej objawy związane są z zaburzeniami wchłaniania witamin i składników mineralnych. Są to, różne objawy skórne, objawy neurologiczne (neuropatia, ataksja), nawracające afty jamy ust-nej, zaburzenia miesiączkowania, niepłodność, niska masa kości, patologiczne złamania kości, osłabienie siły mięśniowej, kurcze mięśni i zaniki mięśniowe, niedokrwistość z niedoboru żela- za, niedokrwistość megaloblastyczna, krwawienia, wybroczyny, zmniejszenie wzrostu, utrzy-mujące się uczucie zmęczenia i osłabienia. Objawy te często występują selektywnie, co utrud-nia rozpoznanie choroby. Jedną z form celiakii jest postać „niema” – bezobjawowa lub skąpo objawowa. Rozpoznawana jest najczęściej u osób pozornie zdrowych podczas przypadkowych badań. Na podstawie europejskich i amerykańskich serologicznych badań przesiewowych sza-cuje się, że celiakia bezobjawowa występuje z częstością 1:100 do 1:300. Podstawą rozpoznania celiakii są serologiczne testy laboratoryjne, takie jak: 1. przeciwciała przeciwretikulinowe (ARA) w klasie IgA i IgG, 2. przeciwciała przeciwgliadynowe (AGA) w klasie IgA i IgG, 3. przeciwciała przeciwko endomysium (EMA), także w klasie IgA i IgG, 4. przeciwciała w klasie IgA przeciwko transglutaminazie tkankowej (tTG). Najbardziej przydatnym testem w diagnostyce celiakii jest oznaczanie tTG. Test AGA jest pomocny nie tylko w wykryciu choroby, ale także pomaga w ocenie wyników jej leczenia. Obecność przeciwciał EMA potwierdza wrażliwość na gluten, lecz nie u wszystkich tych pacjentów występuje celiakia. Definitywnym potwierdzeniem rozpozna-nia, poza testami serologicznymi, są badania histopatologiczne błony śluzowej jelita cienkiego, które w przypadku celiakii wykazują zmiany zanikowe w obrębie kosmków jelitowych. Jeżeli biopsja jelit jest prawidłowa, a w surowicy występują pozytywne markery, to rozpoznaje się ce-liakię potencjalną. Często taka forma celiakii pojawia się u pacjentów z chorobami autoimmu-nologicznymi, jak cukrzyca insulinozależna, zapalenie tarczycy, zespół Downa, zespół Turnera i Williama oraz niedobór IgA. U osób z celiakią potencjalną niesprzyjające warunki, takie jak zakażenie przewodu pokarmowego, ciąża, stres, wzrost spożycia glutenu, mogą prowadzić do ujawnienia się choroby. Zachorowanie na chorobę trzewną jest związane z predyspozycją genetyczną, której markera-mi są antygeny zgodności tkankowej HLA-DQ2 i/lub HLA-DQ8. Celiakia występuje częściej niż w ogólnej populacji u chorych na:

- cukrzycę typu 1 (5-8%), - autoimmunologiczne choroby tarczycy (5%),

22

Page 25: Echo Życia 4/101/10/D

- zespół Downa (5-12%), - zespół Turnera (4-8%), - zespół Williama (8%), - niedobór IgA (2-8%).

Wymienione choroby stanowią wskazania do przesiewowych badań serologicznych w kierun-ku celiakii. Ujemny wynik badania u osoby spożywającej gluten > 1 rok nie wyklucza uzyskania dodatniego wyniku w późniejszym wieku. Występowanie celiakii u osób chorych na cukrzycę typu 1 związane jest ze wspólnym tłem genetycznym – HLA-DQ2 i HLA-DQ8. W ostatnich la-tach stwierdzono, że zarówno w celiakii, jak i cukrzycy insulinozależnej czynnikiem odpowie-dzialnym za zwiększoną przepuszczalność jelit jest białkowy modulator zonulina. Wzrost prze-puszczalności jelit obserwowany jest u osób predysponowanych do cukrzycy na kilka lat przed jej wystąpieniem (średnio 3,5 roku wcześniej). Wykazano ponadto, że wczesne wprowadzanie glutenu do diety niemowlęcia (poniżej 3 miesiąca życia) zwiększa 6-9-krotnie ryzyko wystąpie-nia cukrzycy. Późne wprowadzanie glutenu (powyżej 6 miesiąca życia) jest czynnikiem ryzyka rozwoju przeciwciał, zapoczątkowujących cukrzycę typu 1. Gluten jest jednym z najczęstszych (po mleku) alergenów białkowych. Alergia na gluten jest schorzeniem odrębnym od celiakii. W zależności od czasu wystąpienia reakcję uczuleniową na gluten można podzielić na natych-miastową, występującą w ciągu kilku minut do godziny po spożyciu pokarmu i późną, objawia-jącą się po kilku godzinach lub nawet 1-2 dniach. Pierwszy typ reakcji może objawiać się jednym lub kombinacją kilku niżej wymienionych objawów: - biegunka - wymioty - wodnisty katar - pro-blemy z oddychaniem - pokrzywka - atopowe zapalenie skóry - a nawet wstrząs anafilaktyczny. Reakcja późna objawia się biegunką, atopowym zapaleniem skóry, obrzękiem naczyniorucho-wym, pokrzywką lub uczuciem zimna. U dzieci są to najczęściej objawy atopowego zapalenia skóry, rzadziej objawy ze strony układu pokarmowego czy oddechowego, które występują po spożyciu niewielkich, miligramowych ilości glutenu. W przeciwieństwie do celiakii większość dzieci wyrasta z tego typu alergii. U dorosłych objawy alergii wywołuje spożycie co najmniej 10 g glutenu. Często objawy pod postacią pokrzywki, obrzęku naczynioruchowego czy uczucia zimna pojawiają się po wysiłku fizycznym, zmęczeniu i nie są kojarzone z posiłkiem spożytym np. kilka dni temu. W odróżnieniu od dzieci, problem alergii na gluten u osób dorosłych może trwać latami. Jedyną formą leczenia trwałej lub przemijającej nietolerancji glutenu jak też re-akcji na gluten jest dieta bezglutenowa. W przypadku celiakii dieta taka stosowana jest przez całe życie pacjenta. Przemijająca nietolerancja glutenu wymaga stosowania diety bezgluteno-wej przez okres dwóch lat, natomiast u osób z alergią na gluten czas stosowania diety jest określany indywidualnie. Dieta bezglutenowa polega na wyeliminowaniu ze spożycia produk-tów zawierających gluten, a więc środków spożywczych wyprodukowanych na bazie surowców zbożowych, pochodzących z pszenicy, jęczmienia, żyta i owsa. Surowcami takimi są zwykle mąki, kasze oraz płatki z tych zbóż. Produktami naturalnie zawierającymi gluten są mąka pszenna, żytnia, jęczmienna, pieczywo pszenne, żytnie, mieszane, wielozbożowe, chrupkie, pumpernikiel, maca, płatki pszenne, owsiane, żytnie i jęczmienne, musli, kasza jęczmienna,

23

Page 26: Echo Życia 4/101/10/D

pęczak jęczmienny, kasza manna, kuskus, kasza owsiana, pęczak owsiany, kaszki błyskawiczne zbożowe i mleczno-zbożowe, makarony, pyzy, wyroby garmażeryjne mączne, omlety, pieczywo cukiernicze trwałe, wafle, herbatniki, pierniczki, biszkopty, sucharki, paluszki, ciasta, drożdżów-ki, pizza, bułka tarta, proszek do pieczenia, budynie, kremy cukiernicze, opłatek, kawa zbożo-wa, kakao owsiane, napoje zawierające słód z jęczmienia, piwo, wódki żytnie. Osoby stosujące dietę bezglutenową powinny też zwracać baczną uwagę na inne produkty, które - z natury bezglutenowe - mogą zawierać gluten lub być zanieczyszczone glutenem. Produktami, do któ-rych mogą być dodawane preparaty zawierające gluten należą chipsy, produkty typu snack, żółty ser (powlekanie powierzchni sera), kiełbasy drobno rozdrobnione, parówki, konserwy mięsne wysokowydajne, wędliny podrobowe, konserwy drobiowe, wyroby garmażeryjne mię-sne, konserwy rybne, wyroby rybne panierowane, panierki do mięs i ryb, produkty wegeta-riańskie (np. pasztety sojowe), warzywa zasmażane, placki ziemniaczane zagęszczane mąką, napoje owocowo-warzywne, koncentraty spożywcze zup i sosów, jogurty, lody, guma do żucia, aromaty, przyprawy korzenne, sosy sałatkowe, produkty wspomagające odchudzanie, tabletki przeciwbólowe, preparaty witaminowe, niektóre owoce np. jabłka (powlekanie skórki prepa-ratami glutenu, zabezpieczające przed wysychaniem), kisiel, przetwory owocowe, dla małych dzieci, gotowe dania obiadowe dla małych dzieci. Zgodnie z dyrektywą UE, etykiety wszystkich produktów spożywczych powinny zawierać informację o zawartości glutenu w produkcie, jak też o możliwości skażenia produktu glutenem. Dokładne czytanie składu produktu chroni przed nieświadomym spożyciem glutenu, co jest szczególnie ważne dla osób stosujących ścisłą dietę bezglutenową. Produkty bezglutenowe zawierają na opakowaniach charakterystyczne oznako-wanie – przekreślony kłos. W diecie bezglutenowej produktami dozwolonymi do spożycia są zboża naturalnie niezawierające glutenu, jak ryż, kukurydza, gryka, proso, szarłat, sorgo, quinoa (komosa ryżowa), maniok. Poleca się więc mąki bezglutenowe (gryczana, jaglana, kukurydzia-na, ryżowa); skrobię kukurydzianą i ryżową; pieczywo i makarony z mąki ryżowej, kukurydzia-nej, gryczanej, ziemniaczanej, sojowej; gotowe pieczywo bezglutenowe lub makarony bezglu-tenowe oznakowane na opakowaniu; ryż biały i brązowy, płatki ryżowe, kaszki ryżowe; wafle ryżowe i kukurydziane; płatki i chrupki kukurydziane; kaszę gryczaną; kaszę jaglaną i tapiokę. Dozwolone są również: mleko świeże, w proszku, skondensowane, śmietana, kefir, sery białe, topione, świeże mięso, ryby, drób, owoce morza, masło, margaryny, oleje, wszystkie owoce świeże, mrożone, w puszkach, soki owocowe, wszystkie warzywa świeże, mrożone i konser-wowe, ziemniaki, groch, fasola, soczewica, orzechy, skrobia ziemniaczana, cukier, dżemy, miód, galaretki, ciasta i ciasteczka przygotowane z mąki kukurydzianej, tapioki, desery ryżowe, kisiele i budynie domowe z mąki ziemniaczanej, landrynki, ciasta i ciastka gotowe bezglutenowe, sól, pieprz, zioła, cynamon, goździki, chili, gałka muszkatołowa, ocet winny, herbata, kawa natural-na, wody mineralne, kompoty i napary z ziół. Zboża bezglutenowe charakteryzują się wysoką wartością odżywczą. Dostarczają nie tylko bezglutenowego białka, ale są źródłem kwasów tłuszczowych jedno- i wielonienasyconych, błonnika, składników mineralnych, witamin i anty-oksydantów. Na szczególną uwagę zasługuje amarantus, którego wartość odżywcza sprawia, że jest zalecany nie tylko jako składnik diety osób chorych na celiakię, ale również w żywieniu

24

Page 27: Echo Życia 4/101/10/D

osób z chorobami układu krążenia, układu kostnego czy anemią. Poleca się go kobietom w ciąży, sportowcom, osobom starszym i rekonwalescentom. Kasza gryczana i jaglana uznawa-ne są za jedne z cenniejszych kasz pod względem odżywczym i dietetycznym. Ziarna komosy ryżowej dostarczają bezglutenowego białka, zawierającego osiem niezbędnych egzogennych aminokwasów, takich jak lizyna, metionina, treonina, leucyna, izoleucyna, walina, fenyloalanina i tryptofan. Rozpoczęciu kuracji dietetycznej towarzyszy zanik objawów klinicznych, normaliza-cja wyników badań na przeciwciała i przywrócenie normalnej struktury śluzówki jelita cienkie-go. Już po kilku dniach stosowania diety bezglutenowej następuje poprawa apetytu i nastroju, po czym stopniowo ustępują objawy ze strony przewodu pokarmowego oraz normalizują się inne zaburzenia metaboliczne, jak anemia z niedoboru żelaza. U osób z rozpoznaną nietole-rancją glutenu, przestrzeganie diety bezglutenowej redukuje objawy niedoborów i zmniejsza ryzyko wystąpienia późnych powikłań, jak cukrzyca, choroby tarczycy, osteoporoza, choroby nerek, choroba wrzodowa dwunastnicy, nowotwory przewodu pokarmowego. Przy cukrzycy współistniejącej z celiakią, dieta bezglutenowa z zachowaniem zasad diety cukrzycowej popra-wia metabolizm i ewentualnie zmniejsza niedobór insuliny. Osoby z nierozpoznaną nietoleran-cja czy alergią na gluten często nie zdają sobie sprawy, że różne nietypowe dolegliwości mogą być związane z tymi chorobami. Warto jest czasem ograniczyć lub wykluczyć z diety produkty zawierające gluten. Może mieć to korzystny wpływ na zdrowie i samopoczucie u osób z prze-wlekłymi chorobami, zwłaszcza takimi jak cukrzyca, choroby tarczycy, reumatoidalne zapalenie stawów, osteoporoza czy zespół jelita drażliwego.

SKŁADNIK PRODUKT ZAWARTOŚĆW 100 G PRODUK-TU

WAPŃ Nasiona amarantusaKasza gryczanaKukurydzaTapioka - granulatKasza jaglanaRyż białyRyż brązowy

214 mg25 mg6 mg20 mg10 mg10 mg32 mg

MAGNEZ Nasiona amarantusaKasza gryczanaKukurydzaTapioka - granulatKasza jaglanaRyż białyRyż brązowy

308 mg218 mg37 mg1 mg 100 mg13 mg110 mg

ŻELAZO Nasiona amarantusaKasza gryczanaKukurydzaTapioka - granulatKasza jaglanaRyż białyRyż brązowy

8,99 mg2,8 mg0,8 mg1,58 mg4,8 mg0,8 mg1,3 mg

CYNK Nasiona amarantusaKasza gryczanaKukurydzaTapioka - granulatKasza jaglanaRyż białyRyż brązowy

3,66 mg3,5 mg0,4 mg0,12 mg3,4 mg1,73 mg1,5 mg

Dr hab. n. med, Danuta Pawłowska

Warto sie zastanowić nad wykona-niem testu. (Alergen Food 90) www.alergenfood.pl

25

Page 28: Echo Życia 4/101/10/D

Jedna z najbardziej tajemniczych i intrygujących chorób: szerokie spektrum

objawów, trudności w diagnozowaniu, brak jednej skutecznej metody leczenia. I wciąż

mało wiadomości na temat jej przyczyn. Autyzm. Choroba odizolowania i utrudnionej ko-

munikacji ze światem. Autyzm należy do chorób psychoneurologicznych, charaktery-

zuje się dużymi zaburzeniami rozwoju. Pojawia się u małych dzieci, zwykle przed trze-

cim rokiem życia, częściej u chłopców niż u dziewczynek (5:1). Na całym świecie obserwu-

je się rosnącą liczbę zachorowań. Jako pierwsi autyzm zdiagnozowali niezależnie od siebie

w latach 40. XX wieku dwaj uczeni: amerykański psychiatra Leo Kanner i austriacki pediatra

Hans Asperger. Obaj zaproponowaali identyczną nazwę dla choroby – autyzm (od gr. autos

– sam). Nazwę, która najlepiej charakteryzuje istotę.

AUTYZMTAK DALEKO, TAK BLISKO

Życie bez metafor może mieć swój urok, ale i sporo niedogodności.

26

Page 29: Echo Życia 4/101/10/D

Nie umiem być z wami

Osoba autystyczna nie jest w stanie nawiązać pełnego kontaktu z innymi osobami, nawet najbliż-

szymi. Nie odwzajemnia uczuć ani zachowań, cechuje ją brak empatii. Nie potrafi współdziałać

z innymi, np. dziecko autystyczne nie umie się bawić z innymi dziećmi. Cechuje je duża lękliwość

i zmienność nastroju: od zachowań impulsywnych, często agresywnych po wycofanie się, nieobec-

ność, ucieczkę w świat wewnętrzny.

Jej postępowaniem rządzą sprzeczne pragnienia (syndrom dążenie – unikanie): z jednej strony

potrzeba bycia z innymi, z drugiej – unikanie bliskiego kontaktu i gestów czułości. Źródłem

takiej postawy jest lęk. „Dzieci autystyczne (…) żyją w stanie głębokiego lęku; można by po-

wiedzieć, że są wystraszone dotkliwie, bardziej niż ktokolwiek może sobie wyobrazić” – pisała

Maria Grodzka, jedna z pionierek terapii autystycznej w Polsce.

27

Page 30: Echo Życia 4/101/10/D

Przyczyny

Dzieci autystyczne mają problem z opanowaniem i rozumieniem mowy. W ciężkich przypadkach

niemożność ta utrzymuje się przez całe życie i wymaga stosowania specjalnych systemów

wspomagających komunikowanie się. Większość dzieci zaczyna mówić po 3-4 roku życia, lecz

z nieprawidłową składnią i fonetyką. Ich głos ma inną melodykę i nieprzyjemne brzmienie. Częsta

jest „echolalia”, dziwaczne słownictwo czy nietypowe znaczenie pewnych wyrażeń, jak gdyby autyk

komunikował się wg własnego kodu.„Wiedziałam, co chcę przekazać, lecz słowa po prostu nie pasowały do moich myśli” – wspo-mina Geraldine Temple, była autystka. Większość dzieci autystycznych łatwiej uczy się pisania niż mówienia, dzięki temu istnieją liczne świadectwa choroby pozwalające spojrzeć na świat ich oczami.

Autyści postrzegają świat wizualnie, nie metaforycznie. Z trudem poruszają się wśród pojęć

abstrakcyjnych. Dlatego rzadko uczestniczą w zabawach wymagających wyobraźni, jak np. zabawa

lalkami w domu. Odbierają świat bardzo dosłownie, nadmiernie skupiając się na szczegółach (np.

kora drzew, kolor pociągów metra, kształt ich okien, itp.). Dzięki temu mogą stać się znawcami

jakiegoś tematu, ale nie potrafią uogólniać doświadczeń ani przenosić swojej uwagi na nowe pola

działania. Są w stanie zobaczyć drzewo z niesamowitą dokładnością, ale nie widzą lasu, a nie widząc

lasu, nie mogą znaleźć ścieżki wyjścia.

Nadmiar bodźców zmysłowych, bądź ich zbyt duże nasilenie działają na autyka niekorzystnie.

Jego system nerwowy nie jest w stanie przetworzyć otrzymanych danych, w konsekwencji rodzi

się poczucie chaosu i zagubienia. Reakcją na to może być fiksacja (uporczywe powtarzanie jakiejś

czynności czy słowa) lub niesprowokowana agresja wobec otoczenia, także samookaleczanie

się. Stąd w terapii autystycznej ważna jest niezmienność otoczenia oraz stymulacja bodźców (np.

wyciszanie dźwięków czy poddawanie jednostajnemu ruchowi na wirującym krześle biurowym).

Wymienione objawy są wynikiem zaburzeń funkcjonowania mózgu oraz zmian w jego struk-

turze. Co jednak jest przyczyną tych zaburzeń – wciąż nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Naj-

częściej wymienia się podłoże genetyczne (w tym dziedziczenie podatności na pewne czynni-

ki środowiskowe), choroby okresu płodowego i niemowlęcego (m.in. kandydoza, wrodzona

Nie umiem z wami rozmawiać

Widzę drzewo, nie las

Po co ten hałas?

28

Page 31: Echo Życia 4/101/10/D

Badania z końca ubiegłego wieku dowiodły, że jednym z czynników wywołujących autyzm mogą

być szczepionki niemowlęce. Szczególnie szkodliwy jest związek rtęci, thimerosal, którego uży-

wa się do ich konserwowania. Jedna z hipotez wiąże kilkunastokrotny wzrost zachorowań na

choroby psychoneurologiczne (autyzm, ADHD, upośledzenie umysłowe i inne) w ciągu ostat-

nich dwóch dziesięcioleci z wprowadzeniem kilku nowych szczepionek dla niemowląt, a więc

pośrednio ze zwiększeniem dawki thimerosalu. Wielu rodziców potwierdza, że pogorszenie

stanu zdrowia ich dzieci nastąpiło właśnie po podaniu szczepionki. W środowisku medycznym

od lat toczy się dyskusja na ten temat. Obok powyższych istnieją badania przeczące bezpośred-

niemu związkowi między autyzmem a szczepionkami.

Niebezpieczne szczepionki

Dorosłem i co dalej?

różyczka, noworodkowe zakażenie wirusem opryszczki), zły metabolizm neuroprzekaźników

(głównie serotoniny) w ośrodkowym układzie nerwowym. Wskazywana też jest dysfunkcja

neuronów lustrzanych odpowiedzialnych za odczuwanie empatii, postrzeganie i rozumienie in-

tencji innych ludzi, naśladowanie gestów.

Fakt, że każdy przypadek autyzmu jest inny, utrudnia diagnostykę i leczenie. W zależności od

stopnia nasilenia objawów mówi się o spektrum zaburzeń autystycznych od lekkiego upośle-

dzenia (jak Zespół Aspergera od ciężkiej dysfunkcji jak Zespół Retta). Konieczne jest stosowa-

nie indywidualnej terapii dla każdego chorego.

Autyzm pojawia się w wieku wczesnodziecięcym, ale trwa przez całe życie. O ile dzieci mają moż-

liwość skorzystania ze specjalistycznej opieki i edukacji, o tyle dorośli autycy niekoniecznie. A pro-

blem istnieje, gdyż tylko nieliczne jednostki o wysokiej inteligencji i dobrze mówiące są w stanie

funkcjonować samodzielnie, większość wymaga stałej pomocy i opieki. Na świecie powstają spe-

cjalne ośrodki, gdzie mogą mieszkać i pracować, przy czym wykonywane zajęcia są elementem

terapii. We Francji działa stowarzyszenie Centrum Pomocy Poprzez Pracę Quanta, które dla swo-

ich podopiecznych organizuje dwa pola działania: restauracja (kucharzami i kelnerami są osoby

autystyczne) i teatr (całość nadzoruje profesjonalny reżyser).

29

Page 32: Echo Życia 4/101/10/D

W Wilczej Górze pod Warszawą od marca 2007 r. działa pierwsze społeczne przedsiębiorstwo dla au-

tystów Pracownia Rzeczy Różnych SYNAPSIS. Oferuje ono usługi poligraficzne oraz wyroby z zakresu

ceramiki, witrażu i stolarstwa. Kilka lat temu powstała też Farma Życia w podkrakowskich Więckowi-

cach. Jest to gospodarstwo ekologiczne, gdzie dorośli autycy zajmują się uprawą warzyw i owoców

oraz ich przetwórstwem. Część z nich mieszka tam na stałe, inni przyjeżdżają na zajęcia rehabilitacyjne.

Ewa Szarkowska

Foto: Deviantart

30

Page 33: Echo Życia 4/101/10/D

Nie wolno się bać, strach zabija duszę...

Mózg człowieka działa jak komputer – precyzyjna, niezwykle wydajna maszyna, któ-ra bez wysiłku wykonuje skomplikowane operacje. To dzięki niej możemy analizować i interpretować to, co dociera do nas z otaczającej rzeczywistości. A skoro mózg jest maszyną, to możemy go programować, decydując o tym, czy chcemy być nieszczę-śliwi, czy zadowoleni z życia. Dlaczego więc nie korzystamy z tej opcji? I dlaczego pozwalamy, by to negatywne myśli i emocje decydowały o naszym nastawieniu? Mo-żemy i powinniśmy uważnie przyjrzeć się naszemu umysłowi i nauczyć się dostrajać go do pozytywnych wibracji? Czy jest to możliwe? Specjaliści twierdzą, że tak.

Każdy człowiek chce być szczęśliwy i ma pra-wo do szczęścia. Co więc stoi nam na prze-szkodzie, by to osiągnąć? Według mnie: strach, gniew i złość, a więc te negatywne doznania, które odwracają naszą uwagę od życia i nie pozwalają nam doświadczać piękna upływają-cej chwili. Niektórzy twierdzą, że za wszys-

tkim stoi wyłącznie strach, który nie tylko pa-raliżuje, ale i skłania do przemocy i nienawiści. A przecież możemy traktować strach jako ulot-ne, przejściowe doświadczenie, która ma nas ostrzec przed niebezpieczeństwem i – w ten sposób – uratować nam życie. Frank Herbert, jeden z najwybitniejszych pisarzy wszechcza-

31

Page 34: Echo Życia 4/101/10/D

sów, w swojej powieści „Diuna” zaproponował nam genialnie prostą modlitwę, chroniącą nas przed konsekwencjami strachu:

„Nie wolno się bać, strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Sta-wię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i prze-ze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. Jestem tylko ja”.

Nauczmy więc mózg właściwego odczuwa-nia strachu. Zaprogramujmy go, by w tej kon-kretnej emocji widział skuteczne ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem. I tylko tyle. Kiedy w chwili odczuwania strachu skupimy się wy-łącznie na fizycznych doznaniach, które wywo-łuje w ciele, a więc kiedy „będziemy” swoim strachem - nie pozwolimy, by ten opanował nasze myśli i emocje i odebrał nam zdolność rozsądnego, racjonalnego myślenia. Dlatego poczujmy wszystko to, co dzieje się w nas, kie-dy czegoś się boimy. Ktoś może mieć wraże-nie, że jakaś zimna obręcz zaciska się na jego gardle i odbiera mu zdolność mówienia. Ktoś inny poczuje silny ucisk w okolicach żołądka albo kłucie w klatce piersiowej. Kogoś zacznie boleć kręgosłup albo szyja, a ktoś inny dosta-nie drżenia rąk. Jeśli naprawdę wczujemy się w te doznania, doświadczając ich do granic możliwości, strach odpłynie jak za dotknię-ciem magicznej różdżki. A jeśli dojdziemy do wniosku, że taka metoda na nic się nie przyda, możemy wykorzystać techniki NLP, czyli Neu-rolingwistycznego Programowania [mózgu]. Jedna z nich polega na dystansowaniu się do swoich emocji. Wyobraźmy więc sobie nastę-pującą sytuację: siedzimy w kinie, oglądając film, na którymi widzimy siebie, doświadcza-jącego paraliżującego strachu, np. wtedy, gdy musimy dotknąć węża albo pająka. Odczujmy przy tym wszystkie emocje, które pojawiają się w naszym ciele, a następnie, po kilku minu-tach, wyobraźmy sobie, że stoimy w kącie sali kinowej i z uwagą przyglądamy się sobie, sie-dzącemu w fotelu i oglądającemu siebie, kiedydotykamy pająka. Później wyobraźmy sobie, że stoimy w pomieszczeniu, w którym puszcza-

ny jest film, i przez niewielki otwór w ścia-nie znów przyglądamy się sobie, stojącemu w rogu sali, patrzącemu na siebie, kiedy sie-dzimy w fotelu i oglądamy film, na którym z czułością gładzimy wielkiego kosmatego pająka. Ta metoda działa w ten sposób, że po kilku treningach (zajmujących łącznie kilkana-ście minut) jesteśmy w stanie zdystansować się od negatywnych emocji, lęków i fobii, wy-woływanych często przez banalne, niegroźne sytuacje. I na koniec jeszcze jedna, znacznie przyjemniejsza metoda radzenia sobie ze stra-chem i stresem, nazywana przez specjalistów „kotwicą”. Chodzi w niej o to, by pozytywne emocje w ciele i umyśle skojarzyć z prostym gestem. W jaki sposób kotwiczymy w mózgu pozytywne doznania? Technika jest prosta. Siedząc wygodnie w fotelu, wyobraźmy sobie, że opalamy się na plaży, leżąc na rozgrzanym piasku. Wokół nas jest spokój i cisza. Może je-steśmy na zasłużonym urlopie? Może właśnie teraz mamy okazję, by zapomnieć o wszyst-kich problemach? Doświadczajmy tej sytuacji tak długo jak chcemy, doświadczając całkowi-tego relaksu i rozluźnienia. Niech nasz mózg i ciało dokładnie zapamiętają wszystkie po-zytywne doznania płynące z wyobraźni. Wte-dy na kilkanaście sekund wykonajmy prosty, prawie niezauważalny gest. Możemy np. ze-tknąć ze sobą kciuk i mały palce lewej lub pra-wej dłoni. Robimy to po to, by nasz mózg sko-jarzył ze sobą gest z pozytywnymi emocjami wywołanymi „odpoczynkiem na plaży”. Jeśli kilkanaście razy wykonany tę technikę, umysł skojarzy gest z emocjami i później, kiedy do-padnie nas stres, zetknięcie dwóch palców natychmiast wprowadzi nasze ciało i mózg w stan głębokiej relaksacji. Czy to działa? Zde-cydowanie tak! Autor tego tekstu na własnej skórze doświadczył wszystkich korzyści pły-nących z techniki „kotwicy” i dystansowania się do emocji. Ale możecie mu wierzyć tylko na słowo. Może więc warto osobiście spraw-dzić, czy NLP działa? I później podzielić się swoimi uwagami z czytelnikami „Echa Życia”? Zapraszam więc do dyskusji o sile ludzkiego umysłu. Dominik Sołowiej

– trener rozwoju osobistego

z dysfunkcją

Problem

32

Page 35: Echo Życia 4/101/10/D

z dysfunkcją

Problemniepełnosprawnych

kręgosłupaDecyzja o wyborze materaca powinna by przemyślana i świadoma. Materac nie jest jedynie częścią umeblowania sypialni. Ma ogromny wpływ na nasze zdro-wie. Dlatego ważne jest, by wybrać taki, którego właściwości zapewnią nam zdrowy sen. Na rynku dostępne są różne rodzaje materacy. O zakupie nie powin-ny decydować jedynie cena i wygląd.

Choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, od materaca (jego właściwości) zależy, w jakim stanie obudzimy się rano. Nieodpowiedni materac to przyczyna niewyspania, złego samopoczucia, nawet rozdrażnienia, problemów z koncentracją oraz bólów kręgosłupa. Na co więc zwracać uwagę, kupując materac? Oto kilka wskazówek.

33

Page 36: Echo Życia 4/101/10/D

Sprężystość i twardość

Dobry materac nie powinien być zbyt miękki ani zbyt twardy. Powinien za to przystosowy-wać się do kształtów ciała i dostosowywać do przybieranej pozycji. Przez wiele lat domi-nowała opinia, iż najlepiej spać na twardym łóżku. Tymczasem twardy materac powoduje ucisk naczyń krwionośnych, co prowadzi do skurczu i napięcia mięśni. W rezultacie osoba śpiąca na takim podłożu obudzi śię zdrętwiała i może mieć poważne problemy z krążeniem. Z kolei zbyt miękki materac zapada się pod wpływem ciężaru ciała, powodując zbytnie wy-gięcie kręgosłupa. Wtedy przewracanie się z boku na bok jest utrudnione, a noc kończy się dokuczliwym bólem kręgosłupa.

Podparcie kręgosłupa

Materac powinien być elastyczny tak, by kręgosłup osoby leżącej na boku był prosty. Nato-miast podczas leżenia na plecach, kręgosłup powinien zachować kształt litery „S”. Można to łatwo sprawdzić samemu. Jak? Wystarczy położyć się na materacu na plecach i wsunąć dłoń pod odcinek lędźwiowy. Jeśli ręka nie dotknie pleców, oznacza to, iż materac jest zbyt twardy, jeśli zaś zabraknie jej miejsca – materac jest zbyt miękki. Przy odpowiednim matera-cu dłoń wejdzie pod plecy z lekkim oporem.

Powinien być trwały i przewiewny

Materac powinno się wymieniać co kilka lat. Nie mniej jednak przez ten czas nie może on stracić na elastyczności, nie może odkształcić się pod wpływem wieloletniego użytkowania. Należy zwrócić uwagę na okres gwarancji. Dobre jakościowo materace mają nawet 10 - 12 lat gwarancji. Materac powinien też wchłaniać wilgoć, pozwalając jej jednocześnie odparo-wać. Ważna jest cyrkulacja powietrza wewnątrz materaca, dzięki czemu temperatura ciała utrzymywana jest na stałym poziomie bez względu na porę roku. Niektóre materace mają wzmocniony system wentylacji poprzez kanaliki, znajdujące się po bokach, które odprowa-dzają wilgoć na zewnątrz.

Jaki rozmiar

To również istotny czynnik. Materac powinien być dłuższy o minimum 20 cm od wzrostu śpiącej osoby. Jeśli cierpisz na otyłość lub w ciągu nocy wiercisz się, przewracasz się z boku na bok wiele razy – wybierz materac szeroki. Zwiększy to nie tylko twój komfort snu, ale także

34

Page 37: Echo Życia 4/101/10/D

osoby śpiącej obok. Coraz bardziej popularnym rozwiązaniem w tego typ sytuacji jest zastoso-

wanie dwóch pojedynczych materacy zamiast jednego podwójnego.

Dla alergików

Bardzo dużo osób ma uczulenie na roztocza. Materace, poduszki po pewnym czasie stają się

największym ich siedliskiem. Alergicy powinni mieć to na uwadze, dokonując wyboru mate-

raca. Powłoka materacy dla alergików jest zabezpieczona specjalną substancją, dzięki czemu

nie osadzają się na niej roztocza, bakterie i grzyby. Niektórzy producenci stosują dodatkowo

włókna węglowe, które z kolei przeciwdziałają gromadzeniu się szkodliwej dla zdrowia elek-

tryczności statycznej. Taka powłoka zapobiega jednocześnie gromadzeniu się kurzu, w którym

zbiera się najwięcej roztoczy.

Nie kupuj używanego

W żadnym wypadku nie kupujmy materaca używanego. Znajduje się w nim nie tylko skupisko

bakterii i roztoczy, ale także np. naskórek poprzednich właścicieli! O higienie nie można zapo-

mnieć także podczas transportu. Wybierając materac zapakowany oryginalnie przez producen-

ta, mamy gwarancję czystości produktu.

Zródło: Pen.opr.reg

.

Opr. Reg

35

Page 38: Echo Życia 4/101/10/D

Masz problemy ze wzrokiemSięgnij po ebooka

Czytanie książek to jedna z największych przyjemności w życiu. Dzięki niej mamy okazję uczest-niczyć w fascynujących podróżach w czasie i przestrzeni, zwiedzać zakamarki wszechświata i poznawać sekrety ludzkiego umysłu. Dlatego nie ma przesady w tym, co stwierdził kiedyś znany pisarz i naukowiec Umberto Eco, mówiąc, że ten, kto czyta książki, żyje podwójnie. Nie-stety z powodu dolegliwości związanych między innymi z cukrzycą i innymi chorobami na-szego organizmu, mnóstwo wielbicieli książek pozbawionych jest przyjemności lektury. Bo dziś wydawnictwa zapominają, że nie wszyscy czytelnicy mają doskonały wzrok i mogą czytać tekst wydrukowany małą, często mikroskopijną czcionką. Jest jednak doskonały sposób na rozwiązanie tego problemu: czytnik książek elektronicznych, czyli ebooków.

Ebooki wykorzystują rewolucyjną technologię papieru elektronicznego (e-ink). Dzięki niej, po włączeniu czytnika, widzimy idealny odpowiednik kartki papieru z „wydrukowanym” tekstem. Obraz nie miga na ekranie, nie przesuwa się, więc nasz wzrok nie męczy się tak, jak wtedy, gdy korzystamy z komputera. A jeśli już czujemy zmęczenie, to jest ono takie same, jak po przeczy-taniu klasycznej książki (co ważne, z czytnika nie możemy korzystać w nocy, bez właściwego oświetlenia, ale problem ten znają także wielbiciele wydrukowanych powieści i opowiadań). Kartki w czytniku ebooków możemy zmieniać (w zależności od urządzenia) poprzez dotknięcie

!?

36

Page 39: Echo Życia 4/101/10/D

palcem ekranu lub przez użycie przycisku znajdującego się na obrzeżach urządzenia. Co cie-kawe, dzięki wbudowanej pamięci, do czytnika możemy „wrzucić” kilkaset tytułów i nosić je wszystkie w torbie. W każdej chwili możemy wczytać dowolną książkę, oddać się lekturze i przerwać ją, by przeczytać coś innego (czytnik będzie pamiętał, w którym momencie przesta-liśmy czytać).Najważniejsze jest jednak to, że czytnik ebooków może być idealnym narzędziem dla osób z wadami wzroku? Otóż w takim urządzeniu można ustawiać wielkość i rodzaj czcionki oraz położenie tekstu na ekranie.

Co ważne, obsługa czytnika jest niezwykle prosta, więc po kilkuminutowym szkoleniu, każdy użytkownik (bez względu na wiedzę technologiczną) będzie mógł się oddać ulubionej lektu-rze. Po naładowaniu urządzenia przez kabel USB (podłączony do komputera), z urządzenia korzystać można nawet przez 3 tygodnie, czytając codziennie przez 2 godziny. Dlatego czytnik e-booków to doskonały kompan w podróży. Bo jeśli nie chcemy ładować do plecaka kilkunastu książek, wystarczy przesłać do czytnika nasze ulubione tytuły i cieszyć się nimi przez cały urlop.

Na naszym rynku znaleźć możemy kilku naprawdę dobrych producentów czytników. Cena urządzeń kształtuje się w przedziale około 200-700 złotych. A ile kosztują elektroniczne książ-ki? Kupienie e-booka to koszt nieco niższy od zakupu klasycznej książki w księgarni. Jeśli za wydrukowaną powieść zapłacimy np. 39,99 złotych, to książkę „wirtualną” kupimy za około 29 złotych, a więc 10 złotych taniej. Kupienie ebooka w internecie jest bardzo proste i trwa kilka minut (trzeba tylko skorzystać z internetowego konta bankowego, by wysłać przelew).

Ale jest idealna opcja dla oszczędnych. W sieci internetowej znajdziemy kilka portali udostępnia-jących – legalnie i za darmo – elektroniczne książki. Wśród nich jest strona internetowa www.wolnelektury.pl, na której znajdziemy prawie 3000 tytułów książek (lektury szkolne oraz dzieła klasyki literatury polskiej i światowej). Jak podaje Wikipedia, w zbiorach „Wolnych Lektur” znajdu-ją się również audiobooki czytane przez takich aktorów jak Danuta Stenka, Jan Peszek czy Andrzej Chyra (dostępne m. in. w formatach mp3). Nic tylko wchodzić na stronę, ściągać i czytać!

Dominik Sołowiej

!

37

Page 40: Echo Życia 4/101/10/D

Rodzimy się zwyczajni, może tylko w oczach własnej matki od razu jesteśmy najwspa-

nialszym cudem. Ale co do mistrzostwa - to nasze czyny świadczą o nas... Każdy z nas posia-

da poczucie własnej wartości, czyli określony sposób postrzegania, oceniania siebie. Jedne

osoby mają wysokie poczucie własnej wartości i żywią wobec siebie pozytywne uczucia,

inne mają niskie i w ocenie siebie kierują się negatywnymi emocjami. Ja próbuję codzien-

nie budować poczucie własnej wartości, ponieważ z natury jestem pesymistką. Ciągle się

czegość boję, nie wierzę w siebie, nie próbuję ryzykować. Nawet we własne sukcesy nie

wierzę... więc buduję to swoje poczucie własnej wartości, bo tak przeczytałam w mądrych

książkach, że trzeba, bo inaczej popadnę w depresję lub zamęczę innych sobą. Dowiedziałam

się więc, że w procesie kształtowania i pielęgnowania poczucia własnej wartości ważna jest

świadomość własnych wad i zalet, samoakceptacja, asertywność, osiągnięcia. Istotne jest,

by opinia na swój temat była realistyczna, byśmy do jej kształtowania nie wykorzystywali je-

dynie negatywnych uczuć i napięć zrodzonych podczas wydarzeń naznaczonych porażkami.

Czyli nie fantazjować na własny temat, nie wyolbrzymiać, tylko szczerze sie przed sobą

przynać kim jestem i dlaczego wszystko w czarnych barwach widzę?

NIKT NIE RODZI

38

Page 41: Echo Życia 4/101/10/D

Myśli typu: „jestem złą matką”, „niczego nie potrafię zrobić”, „nie mam żadnej wiedzy” pojawiają

się często automatycznie w konkretnych, powtarzających się sytuacjach, gdy kierują nami negaty-

wne emocje, to one nawarstwiają krytyczne myśli o niedoskonałościach i brakach. Ja tak mam,

ale walczę z tym i jestem na dobrej drodze, aby zwyciężyć. Stephen Hawking mówi o sobie, że nie

ulega wątpliwości, że gdyby nie był niepełnosprawny, nie zdobyłby nawet części rozgłosu, który

mu teraz towarzyszy, z czego sam zdaje sobie sprawę i nawet żartuje na ten temat: „Oczywiście,

że to, że jestem niepełnosprawny, ma wpływ na to, że jestem sławny. Ludzi fascynuje kontrast

między moimi bardzo ograniczonymi możliwościami fizycznymi a ogromem wszechświata,

którym się zajmuję. Jestem archetypem upośledzonego geniusza, czy może raczej – by zachować

poprawność polityczną – niepełnosprawnego fizycznie geniusza. Przynajmniej moje inwalidztwo

jest oczywiste. Tego, czy jestem geniuszem, nie byłbym taki pewien”. Pytany o chorobę odpowia-

da: „Staram się żyć najnormalniej, jak się da, nie rozmyślać o swoim stanie zdrowia i nie żałować

tych wszystkich rzeczy, których robienie uniemożliwia mi choroba. Nie ma ich zresztą wcale aż tak

wiele”. Gdy tylko czuje, że zaczyna użalać się nad sobą, przypomina sobie pierwszy pobyt w szpi-

talu i chłopca, który na sąsiednim łóżku zmarł na białaczkę. Pomyślał wówczas, że jego choroba

SIĘ MISTRZEM

39

Page 42: Echo Życia 4/101/10/D

nie jest najgorszą rzeczą, jaka mogła mu się zdarzyć, i optymisty

cznie spojrzał w przyszłość.Cytuję Hawkinga, którego cenię,

ale za wzór osobowy dzisiaj obrałam sobie admirała Horacego

Nelsona, który jest symbolem morskiej wielkości i chwały Anglii.

Przystojny według mnie (!), w opinii ludzi morza to największy

admirał wszechczasów. Jako dowódca był uwielbiany przez zało-

gi, ponieważ dbał o swoich marynarzy jak nikt przedtem. Dzisiaj

czarne krawaty lub chusty na szyjach marynarzy to ponoć znaki

żałoby po nim, a trzy białe paski na marynarskich kołnierzach

to pamiątka po trzech największych zwycięstwach wielkiego ad-

mirała: pod Abukirem, Kopenhagą i Trafalgarem, gdzie zginął.

Admirał Nelson był tym z wielkich dowódców, który w najwięk-

szym stopniu przyczynił się do rozwoju taktyki walki okrętów,

szeregiem własnych sukcesów wykazując wyższość skoordyno-

wanego, elastycznego manewru nad sztywnym trzymaniem się

zasad walki w linii bojowej. Mimo iż nie był pierwszym, który

wprowadził te innowacje, to jednak dzięki Nelsonowi i jego ge-

niuszowi dowódczemu, zasady taktyki wojennej okrętów zmie-

niły się już na zawsze. Wicehrabia Horatio Nelson (ur. 29.09.1758

- zm. 21.10.1805 k. przylądka Trafalgar). W roku 1770 wstąpił do

marynarki. W następnych latach służył na wielu statkach han-

dlowych, brał udział w ekspedycji Arktycznej, wyprawach do

Wschodnich i Zachodnich Indii. W 1779 r. otrzymał rangę kapi-

tana. W roku 1784 został dowódcą fregaty HMS Boreas, z bazą

w Antiqui. W czasie tej służby Nelson poślubił w roku 1787

Frances Nisbet. W latach następnych Nelson służył w różnych

rejonach i pod różnymi dowódcami. Między innymi, jako pod-

władny wiceadmirała Samuela Hooda brał udział w okupacji

Tulonu przez i Laurencem Olivier’em (którzy również w życiu

prywatnym pokochali się żarliwie). Po wyparciu z Tulonu, siły

brytyjskie przeprowadziły udany atak na miejscowości.

Nie fantazjować na własny temat ,

nie wyolbrzymiać tylko szczerze się

przed soba przyznać kim jestem i dlaczego

wszystko w czarnych barwach widzę

40

Page 43: Echo Życia 4/101/10/D

W czerwcu 1797 Nelson dowodził osobiście śmiałym atakiem łodzi na hiszpański port Santa

wojska brytyjsko - hiszpańskie. Obrona Tulonu została przełamana przez oddziały francuskie

pod dowództwem generała artylerii Napoleona Bonaparte. W czasie tej kampani, wysłany

z misją przewiezienia posiłków z Neapolu do Tulonu, Nelson poznał swoją wielką miłość, Lady

Hamilton, żonę ambasadora brytyjskiego w Neapolu. Była to wielka miłość, ale i okryta skanda-

lem. Mieli córkę Horatię. Emma zmarła z biedy po śmierci Nelsona. Powstał na podstawie tego

romansu piękny film w reżyserii Alexandra Korda z Vivien Leigh Cruz de Tenerife, na Kanarach.

Niestety atak został krwawo odparty, a samego Neslona raniono w prawe ramię, które zostało

41

Page 44: Echo Życia 4/101/10/D

42

amputowane. 01.08.1798 r. doszło do sławnej bitwy pod Abukirem, będącej pierwszym

z trzech wielkich zwycięstw Nelsona. Bastia i Calvi na Korsyce, rodzinnej wyspie Napoleona

Bonaparte. W czasie szturmu Calvi Nelson został ranny w prawe oko, ale nie przerwał walki.

Od tamtego czasu nosił charakterystyczną opaskę.

W roku 1796 Nelson został awansowany do stopnia komodora. W dniu 14.02.1794 roku

Nelson dowodził strażą tylną podczas Bitwy u przylądka Św. Wincentego. Oczywiście śmiały

komandor pogwałcił zasady taktyki i rozkazy, za co groził mu pluton egzekucyjny, ale ponie-

waż nieposłuszeństwo Nelsona przyniosło wielkie zwycięstwo eskadrze brytyjskiej. Zamiast

tego otrzymał on Order Łaźni i stopień kontradmirała. W roku 1801 Neslon otrzymał stopień

wiceadmirała i odniósł sukces w bitwie pod Kopenhagą przeciwko flocie duńskiej. Po krótko-

trwałym pokoju z Amiens, od roku 1803 Nelson został dowódcą Floty Śródziemnomorskiej.

Jego głównym zadaniem było blokowanie zgromadzonej w Tulonie dużej floty francuskiej.

Przez dwa lata Francuzi nie mogli opuścić portu, jednak w 1805 roku ucieczka się udała i cała

eskadra francuska pożeglowała do Indii Zachodnich. Nelson ruszył w pościg, ale admirał

Villenueve zdołał wywieść go w pole, zawrócił skrycie do Europy i zawinął do portu w Kadyk-

sie, gdzie połączył się z potężną eskadrą hiszpańską. Brytyjczycy zablokowali również i ten

port, jednak połaczonej flocie udało się przebić przez niedostateczne siły blokady i w efekcie

21.10.1805 r. doszło do sławnej bitwy u przylądka Trafalgar. Była to ostatnia prawdziwa bitwa

żaglowych liniowców. Nelson na pokładzie flagowego liniowca „HMS Victory” poprowadził

śmiały atak, mający na celu przerwanie linii płynących w szyku okrętów wroga. W trakcie

bitwy admirał otrzymał postrzał z broni palnej. Największy być może geniusz w historii

dowódców flot wojennych zmarł krótko potem, wskutek ran i wykrwawienia, na międzypo-

kładzie swojego okrętu. Niepełnosprawność admirała, choć nabyta a nie wrodzona, wzmoc-

niła i tak jego niezłomnego ducha walki i odwagi. Nelson pomimo ułomności, walczył do

końca swego życia. Poświęcił się swojej pasji i miłości. Niech i wam nic nie stanie na drodze

do szczęścia... oprac. A. K.

42

Page 45: Echo Życia 4/101/10/D

Stw

órzm

y planszowe i karciane nie należą do produktów tanich. Prostsze produkty kosztują od kilku do kilkunastu złotych, a bardziej zaawanso-wane wymagają zasobnego portfela. Jednak istnieje rozwiązanie, gwa-rantujące jeszcze większą przyjemność grania, zapewniające oszczędno-ści i rozwijające naszą kreatywność.Jest nim stworzenie własnej gry, w którą możemy zagrać z partnerem, synem lub córką lub wnukami. Wszystkich Czytelników, którzy po przeczytaniu powyższych słów, stwier-dzili, że zaprojektowanie autorskiej planszówki to dla nich zbyt wymagające zadanie, za-pewniam, każdy da sobie radę. Jednocześnie informuję, że nie zachęcam nikogo do ko-piowania gier sprzedawanych na rynku to jest łamanie praw autorskich. Naszą przygodę zacznijmy od tworzenia gier prostych. Takich z pionkami, kostką oraz planszą, składającą się z miejsca startu i mety, pomiędzy którymi znajdują się pola ruchu. Wystarczy tylko narysować tor ustawić pionki, rzucić kostką, by zyskać kilka minut emo-cjonującego wyścigu po zwycięstwo. Jednak taka zabawa może szybko stać się monoton-ną, szczególnie jeśli gramy z najmłodszymi. Dlatego nasz projekt należy rozbudować.Pierwszym krokiem jest pomysł na fabułę. Bardzo pomocna jest tu wyobraźnia dzieci. Ich opowieści o wyprawie sowy, gekona, listonosza po grzyby i jagody do ciemnego lasu lub wyścigu krasnali po torze znajdującym się w naszym domu są rewelacyjną inspi-racją. Im bardziej oryginalny pomysł, tym więcej śmiechu i dobrej zabawy. Drugim kro-kiem jest uzupełnienie naszego toru, po którym poruszają się pionki, określonymi prze-szkodami. Czym one będą? To zależy od wyobraźni projektanta. Mogą to być obiekty do zebrania, pytania wymagające punktowanej odpowiedzi, czy też zadania, po wykonaniu których gracz może kontynuować poruszanie się w stronę mety. Na końcu, gdy już mamy ustalone szczegóły, wymagane jest przeprowadzenie testów. Rozgrywając kolejne partie należy zwrócić uwagę na czas i całokształt zabawy. Zbyt duża ilość pól będzie nużyła, byt mała będzie psuła zabawę. Podobnie wygląda sprawa z właściwościami obiektów znajdujących się na planszy. Trudne pytania lub zbyt wysoki poziom wyzwań odstraszy małych i dużych graczy. Dlatego, metodą prób i błędów, należy zoptymalizować działa-nie projektu. Gotową już grę możemy rozbudowywać o kolejne elementy. Na przykład, wymyślać dodatkowe plansze, które w połączeniu z główną stworzą większy świat lub nadać określone właściwości bohaterom typu: pierwszy gracz może co dwie tury posta-wić pionek o jedno pole więcej, a drugi gracz ominie przeszkodę jeśli uzyska parzystą licz-bę oczek na kostce. Tu też ogranicza nas wyobraźnia. Powyższa propozycja jest wstępem do przygody z grami. Podejmując się jej należy mieć na uwadze, że przyszłości będziemy szukali rozwiązań dotyczących celów kolejnych gier, wyglądu plansz oraz elementów umożliwiających działanie całości. Krótko mówiąc, wyśmienita zabawa gwarantowana.

Gryw

łasn

ą gr

ę

Jakub Sosnowski

43

Page 46: Echo Życia 4/101/10/D

Fot.. Krzysztof Malinowski

Neurony lustrzane- twój obraz we mnie,

mój obraz w tobieCzemu śmiech jest zaraźliwy? Czemu ziewamy, kiedy robią to inni? Czemu mi-

mowolnie zakładamy nogę na nogę? Na czym polega ta osobliwa skłonność? To neurony lustrzane, które uaktywniają się zarówno podczas samodzielnego wykonywania jakiejś czynności, jak i podczas obserwowania czyichś działań.

W ludzkim mózgu znajduje się wiele układów neuronów lustrzanych, zajmujących się nie

tylko naśladowaniem czynności innych osób, ale również odczytywaniem ich zamiarów,

wyciąganiem wniosków oraz odczytywaniem ich emocji. To neurony lustrzane odpowiedzialne

są za to, że emocje są zaraźliwe. „Czujemy” drugą osobę w najszerszym znaczeniu tego słowa:

wyczuwając jej emocje, jej ruchy, jej doznania, kiedy powstają w nas ich imitacje. Czyjś dobry

44

Page 47: Echo Życia 4/101/10/D

(lub zły) humor może stać się naszym własnym dobrym (lub złym) humorem. Radość, ból, strach

czy wstręt innego człowieka może wywołać w nas samych radość, ból, strach czy wstręt. Za-

chowania odzwierciedlające można wywołać nawet wtedy, gdy to, na co reagujemy, nie zostało

świadomie spostrzeżone (nierzadko właśnie wtedy cały mechanizm działa jeszcze sprawniej).

Mimika, spojrzenia, gesty i sposoby zachowania spostrzegane u innych pełnią jeszcze inną rolę:

prowadzą bowiem do przeświadczenia na temat tego, czego możemy się spodziewać w dal-

szym przebiegu zdarzeń. Bez intuicyjnej pewności na temat tego, co zaraz przyniesie dana sytu-

acja, współżycie ludzi byłoby praktycznie nie do pomyślenia. Czemu jesteśmy w stanie wyczuć

niewypowiedziane zakłócenia w związku partnerskim? Bez słów a czasami nawet wbrew temu

co zostało powiedziane, rozpoznajemy zamiary lub życzenia innych.

Układ neuronów lustrzanych jest niezwykle prosty w obsłudze. Pracuje spontanicznie i przede

wszystkim niezależnie od tego, czy korzystamy z naszych możliwości analitycznego myślenia.

Neurony kierujące zachowaniami czyli neurony planujące działania są inteligentne. Mają do

dyspozycji programy za pomocą których mogą przeprowadzać ukierunkowane czynności. Zna-

ją plan całego działania i mają zakodowany zarówno jego przebieg, jak i pożądany efekt koń-

cowy. Bezpośrednio z nimi sąsiadują neurony ruchowe, dowodzące mięśniami. Robią one to,

co dyktują im programy neuronów planujących działania. Różnica czasowa, zanim wkroczą do

akcji neurony ruchowe, wynosi między 100 a 200 milisekundy. Jednak nie każdej aktywacji neu-

ronów planujących działania towarzyszą faktyczne działania neuronów ruchowych. Możliwe

jest pozostanie tylko przy wyobrażeniu lub rozmyślaniach o działaniu. Ale prawdą jest też, że

działania, które często pojawiają się w naszym umyśle jako wyobrażenia, mają większą szansę

na realizację niż tylko takie, które nie istniały wcześniej nawet w postaci myśli. Neurony lustrza-

ne rezonują nawet wtedy, gdy usłyszany zostaje dźwięk lub w przypadku człowieka rozmowę

lub tylko jej fragment. Neurony uaktywniają się również w człowieku wtedy, gdy wyobrazi sobie

obraz lub czynność. Wszystko, co człowiek obserwuje jest zapisane na wewnętrznej neurobio-

logicznej klawiaturze w czasie rzeczywistym, powstaje coś w rodzaju symulacji wewnętrznej.

Zakodowane w neuronach planujących działania programy są sekwencjami opartymi na ca-

łości dotychczasowych doświadczeń jednostki. Intuicyjne przeczucie może powstać w umyśle

człowieka bez docierania do jego świadomości na skutek wrażeń podprogowych. Ludzie pozo-

stający ze sobą w bliskich związkach emocjonalnych znają swoje zachowanie. W związku z tym

także wtedy, gdy ukochany człowiek znajduje się w oddalonym miejscu, nasz mózg zaopatruje

nas w intuicyjne przeświadczenia na temat tego, co może w danej chwili robić.

45

Page 48: Echo Życia 4/101/10/D

Zarówno intuicja jak i racjonalna analiza nie mogą się jednak wzajemnie zastąpić. Oba rodzaje

pozyskiwania informacji powinny być stosowane łącznie. Prawdopodobieństwo, że daną sytuację

oceniliśmy właściwie jest najwyższe wtedy, kiedy za pomocą intuicji i krytycznego myślenia

dojdziemy do podobnych wniosków. Badania pokazują, że strach, napięcie i stres w ogromnym

stopniu redukują ilość sygnałów generowanych przez neurony lustrzane. Ograniczona zostaje

zdolność wczucia się, zrozumienia innych i spostrzegania subtelnych sygnałów a także zdolność

uczenia się. Zahamowanie układu lustrzanego poprze stres jest możliwym wyjaśnieniem,

dlaczego intuicyjne reakcje w warunkach silnego obciążenia psychicznego i paniki są nierac-

jonalne i nierzadko prowadzą do pogorszenia i tak złej sytuacji. Jeśli obserwowane działanie

jest czymś, z czym obserwator się jeszcze nie spotkał, np. z czynem o niespotykanej dotych-

czas brutalności, to działanie to zostaje włączone jako kolejny - potencjalny - program do

repertuaru komórek nerwowych kierujących naszymi działaniami. Nie ma przy tym znacze-

nia, czy takie działanie było „tylko” obserwowane, czy padliśmy jego ofiarą. W obu przypad-

46

Page 49: Echo Życia 4/101/10/D

kach wchodzi do zbioru programów działania zawartych w korze przedruchowej. Ponadto

w eksperymentach prowadzonych za pomocą różnorodnych metod udało się w sposób nie

budzący wątpliwości wykazać, że w sytuacji w której osoba badana obserwuje kogoś wyko-

nującego ręką określone działanie, które ona ma jednocześnie wykonać, obniża się neurolo-

giczny próg dla podjęcia tego działania. Neurony lustrzane są odpowiedzialne za współczucie

i empatię. W badaniu zadawano ból partnerom a obserwujące to badanie osoba badana sama

doświadczała bólu obserwowanego u partnera. Jeśli doświadczamy uczuć innego złowieka, to

nasze własne sieci komórek nerwowych dostrajają się do niego, czyli współbrzmią, a to pozwa-

ła na pojawienie się w naszym doświadczeniu umysłowym uczuć innego człowieka, dzięki temu

może rozpocząć się spontaniczna komunikacja. Kłopoty pojawiają dopiero wtedy, kiedy traci-

my zdolność wytworzenia teorii umysłu (umiejętność szybkiego rozpoznawania, co dzieje się

z drugim człowiekiem). Dopuszczanie do tego, by w nas samych pojawiły się odzwierciedlenia

innych ludzi, byśmy współodczuwali ich poglądy i doznania, zdają się być nagradzane sympa-

47

Page 50: Echo Życia 4/101/10/D

tią. Badania pokazują, że odczuwamy sympatię przede wszystkim do osób, które potrafią adekwatnie odzwierciedlać. Spontaniczne przechodzenie do wspólnego punktu koncentracji uwagi, nazwane wspólną uwagą, jest nieustającym, codziennym zjawiskiem, któremu prak-tycznie nie można się oprzeć. W dodatku należy do najważniejszych warunków wytworzenia więzi emocjonalnej. Udane relacje odzwierciedlania i powstające na tej podstawie uczucie więzi prowadzą także do uwolnienia endogennych opioidów. Dlatego międzyludzkie wspar-cie ułatwia znoszenie bólu, a także dowodzi, że jesteśmy neurobiologicznie zaprogramowani na tworzenie więzi. Obserwacja i naśladowanie sposobu, w jaki ludzie odnoszą się do siebie i w jaki posługują się otaczającymi ich przedmiotami prowadzi do powstania nowych połączeń między komórkami nerwowymi. Cały inwentarz działań i interakcji, który urzeczywistniony we wspólnocie społecznej przechowujemy w neurobiologicznej postaci układu lustrzanego, musi być nieustannie, przez całe życie - najpierw w zabawie, później poprzez różne formy wymiany kulturalnej - przeżywany i odgrywany. Sieci komórek nerwowych, za pomocą których przetwa-rzamy określone spostrzeżenia intensyfikują wzajemne połączenia, jeśli dany sygnał do nich często dociera. Analogicznie, w sytuacji, w której dany sygnał jest przez dłuższy czas nieobecny, synapsy zanikają. Pary, których miłość gdzieś umknęła, rzucają się w oczy brakiem zachowań odzwierciedlających. Klasyczną odznaką jest brak wspólnej uwagi, a tam gdzie regularnie nie pojawia się, zanika kontakt emocjonalny. Na końcu miłości pojawia się mowa ciała typowa dla zakończenia kontaktu. Systematyczne odtrącanie społeczne jest przewlekłym stresem biolo-gicznym, który prowadzi do choroby. Podwyższona koncentracja neuroprzekaźników, takich jak glutanat czy kortyzol, może spowodować śmierć neuronów.Dzięki temu, że codziennie, spontanicznie i mimowolnie, bez namysłu i nieustannie posługu-jemy się pojedynczymi odzwierciedleniami dalszy rozwój sytuacji, w których się znajdujemy staje się dla nas zrozumiały, a zachowania otaczających nas osób obliczalne. Przewidywalność i obliczalność są podstawą tego, co nazywamy zaufaniem.

oprac. Redakcja w oparciu o źródło: newsroom.ucla.edu

48

Page 51: Echo Życia 4/101/10/D

Lustrzane neurony, komórki znajdujące się w naszym mózgu, są odpowiedzialne za naśladowa-

nie czynności, zdolność czytania cudzych myśli i wczuwania się w nastroje innych osób.

Neurony lustrzane funkcjonują nie tylko podczas bezpośredniego wykonywania jakiejś czyn-

ności, lecz również wtedy, gdy patrzymy na to, jak taką samą czynność wykonują inne osoby.

Naukowcy odkryli te komórki już kilkanaście lat temu u małp, lecz do tej pory nie było dowo-

dów na to, że istnieją one również u człowieka.

Potwierdziła to grupa naukowców skupionych wokół Itzhaka Frieda, która przebadała 21 pacjen-

tów cierpiących na ciężką padaczkę. Osobom tym lekarze wszczepili elektrody wewnątrzczasz-

kowe. Za zgodą pacjentów biolodzy wykorzystali elektrody do swoich równolegle przeprowa-

dzanych badań. W ten sposób udało im się przeanalizować ogółem ponad 1000 neuronów.

Doświadczenie składało się z trzech etapów. Najpierw, w fazie obserwacji, pacjenci mieli pa-

trzeć na obraz wyświetlany na monitorze komputera, na którym konkretne czynności wykonują

inni ludzie. Następnie, w fazie aktywnej, po przeczytaniu na monitorze słowa, pacjenci mieli

wykonać odpowiadającą mu czynność. W fazie końcowej, kontrolnej, pacjentów poproszono

o przeczytanie słowa bez wykonywania danej czynności. Naukowcy rejestrowali zarówno ak-

tywność poszczególnych neuronów, jak i grup komórek nie tylko w obszarach mózgu odpowie-

dzialnych za ruch, lecz również w tych obszarach, dzięki którym widzimy i pamiętamy. Okaza-

ło się, że komórki lustrzane zwiększały swoją aktywność, gdy pacjenci wykonywali konkretną

czynność, a więc w fazie aktywnej, a zmniejszały ją w fazie obserwacji.

Według naukowców w chwili, w której pacjenci śledzili inne osoby, neurony hamowały auto-

matyczne naśladowanie obserwowanych czynności, wykonywanych przez inne osoby. Neuro-

ny te pomagają nam prawdopodobnie odróżniać swoje działania od działań innych.

Badacze przypuszczają, że nieprawidłowe działanie neuronów lustrzanych ma ścisły związek z

autyzmem, któremu towarzyszą zaburzenia komunikacji oraz obniżona zdolność empatii. Być

może wyniki tego doświadczenia pomogą w leczeniu tej choroby. Naukowcy opublikowali wy-

niki swoich badań w magazynie Current Biology.

49

Page 52: Echo Życia 4/101/10/D

Fotografiabytu

50

Page 53: Echo Życia 4/101/10/D

Człowiek jest światem, ponieważ w nim żyje, jest z nim im-manentny w jego dwoistej materialno - metafizycznej strukturze, ze swą dwoistością w jedności. Jest obrazem wszystkiego co go otacza, tła, miejsc, uzewnętrznioną impresją dobra i zła.

51

Page 54: Echo Życia 4/101/10/D

Ktoś, Ty, Ja, Człowiek – widoczna postać materii – obraz, cel, punkt pośród licznych jemu po-

dobnych, a jednak jeden bliski lub daleki – elementarną cząstką świata, życiem. Nieustannie

i nieodmiennie, zmienny w czasie i zależny od niego, od miejsca. W pewnej mierze jednak sta-

jący się na nowo. Pomiędzy godziną, a kolejnych tysiącem postacią fizyczną człowiek pragnie

rozpoznać się we własnych lecz innych oczach. Jego obraz bowiem staje się odwrotnością jego

pragnień i podobieństwem obaw. We łzach nad utratą przegląda się ona sama, zachowując

niewidoczność człowieka na dnie jego duszy. Z obcości dla siebie rodzi się potrzeba, pragnie-

nie odkrycia czegoś więcej w sobie. Gdzieś leżą odlewy pamięci – masek i postaci. Łzy oczysz-

czają pole widzenia, one także tworzą mgielne zasłony od świata. Od siebie. Żyjemy w ciągłym

oddalaniu się ku wiecznej tajemnicy przeznaczenia. Materia istoty, podległa nieustanności

upływu czasu, chorobie ale także poddana poznaniu radości bądź cierpienia sytuuje w świecie,

identyfikuje. By żyć jednak... nie wystarcza. Co sprawia, że zmieniając się w zmiennym świecie

pozostajemy sobą, trwamy czymś trwałym, w bezsilności utraty jesteśmy mocą, a w żalu –

szczęściem ufności? Zewnętrze na nas wpływa, wnętrze określa nas, buduje. Co z człowieka

rozkładającego ramiona między niebem i ziemią opada z cechami jego aparycji? Niczym liście

z wystawionego na wiatr drzewa? Co jedocześnie wzbiera w nim, nim go ubierze w jasność lub

ciemność? On sam - w odsłonach; świata, czasu, życia, w splotach zdarzeń, pragnień i pozna-

nia. Odnajduje w nich piękno bądź brzydotę lecz nie ideał. To właściwie jego brak umożliwia

funkcjonowanie w świecie. Bez ucieczki, bez powrotu istota ludzka żyje we wszystkim i pomi-

mo wszystko. Popełnione i rozpamiętywane zło może brudzić duszę, fałszować jej istnienie.

W człowieku zawiera się bowiem istota, postać świata, w jego aktualnej rzeczywistości lecz

i z „tamtymi” obrazami, ludźmi, zdarzeniami. Człowiek jest ziemią, niebem, czasem, ideą i ta-

jemnicą przeznaczenia. Samo ciało byłoby niczym a duch nie mógłby istnieć w świecie materii

samodzielnie. Człowiek zatem w dopełnieniu staje się wszystkim. Co oznacza dla niego w życiu

choroba, starość? Alienację, pustkę? Jeżeli zdaje sobie sprawę ze znaczeń wszystkich aspektów

człowieczeństwa, sfer życia, dba o nie, czy chociażby czuje, pragnie - osiąga i zachowuje war-

tość życia, sens w pozornym absurdzie. Słabość fizyczna lub psychiczna skazuje go na niedopa-

sowanie do świata, na izolację w nim, gorszą z racji wykluczenia z wielu obszarów egzystencję,

nie będąc wszakże winą, ani karą lecz tajemnicą losu.

Cierpienie niczym zmarszczka, cień okrywa człowieka, czyni nieusuwalne blizny z cierni lecz

każdy uśmiech, dobro wzniecają iskrę wieczności, a swym światłem stapiają się z blaskiem

słońca. Echo emocji sprawia, że bije nieuświadomiony przez niego puls istnienia. Krzywdy

i zbrodnie świata są jego apelem o karę i koniec. Ludzkie ciało daje możliwość życia i w swej

strukturze uzdatnia do jego pełni, a dusza dopełnia je, ożywia. Swą transparentnością ekspo-

nuje ona kolor krwi, w rytmie serca skrywa swa ciszę. Organizm niejako symbolizuje róż-

52

Page 55: Echo Życia 4/101/10/D

norodność mnogich doświadczeń w świecie, z których wszystkie wiodą ku odnalezieniu lub

zagubieniu, ocaleniu lub zatraceniu prawdy, radości. Sprawy, zdarzenia, więzi człowiek odda-

je ziemi i niebu w ich zależności od własnego ich przeżywania, stopnia ich wpływu na siebie,

świadomości, wartościowania umysłu i emocjonalności, zaangażowania w nie. Przenika przez

nie wspomnieniem, snem...

Człowiek oznacza osobę i inne osoby, których odbicie niosą krople krwi – zaistniałe w odsło-

nach losu, zbieżne w swych krokach z jego krokami, styczności dróg i przestrzeni z jego droga-

mi i sferą przebywania. I te z objęcia duchem, ramionami, emocją, uczuciem. Pozostają, nawet

mino swego odejścia, ponieważ są w pamięci znakami obecności, bliskości.

Człowiek jest światem, ponieważ w nim żyje, jest z nim immanentny w jego dwoistej material-

no - metafizycznej strukturze, ze swą dwoistością w jedności. Mimo przezeń odrzucenia, gdyż

jest ono zawsze w konsekwencji pozorne. Nie świat bowiem ani człowiek ostatecznie o sobie

decyduje. O swym narodzeniu, trwaniu w obawie końca. Istota żyje w świecie a świat w isto-

cie.To, co na nim dotyka ją bezpośrednio zgłębia życie. Każda jednostka czasu wprowadza ją

w sekret jego nieskończoności. Tempo nieustannych przemian wyczerpuje nieodwracalnie

zdolności samoodnowy. Człowiek traci naturalne źródło siły, piękna, w swej cielesności ko-

niecznej do życia. Lila

53

Page 56: Echo Życia 4/101/10/D

Ćiśnienie pod samokontrolą.

Regularne badanie ciśnienia krwi jest koniecznością dla osób mających problemy z krąże-

niem. Dlatego powszechne stały się już proste w obsłudze automatyczne ciśnieniomierze

elektroniczne. Za ich pomocą praktycznie każdy jest w stanie kontrolować ciśnienie, bez ko-

nieczności chodzenia do lekarza czy pielęgniarki. Urządzenia te są coraz prostsze, bardziej

dokładne, zapamiętują kilkadziesiąt pomiarów. Na rynku dostępne są dwa typy ciśnienio-

mierzy elektronicznych – zakładane na nadgarstek lub na ramię. Te pierwsze są bardzo małe

i praktyczne, zaletą tych drugich jest natomiast większa dokładność i większe możliwości,

jeżeli chodzi o funkcje dodatkowe. Wynik pomiaru ciśnieniomierza automatycznego może

być obarczony błędem, jeżeli nie przestrzegamy kilku podstawowych zasad. O czym trzeba

szczególnie pamiętać: nie należy mierzyć ciśnienia krwi bezpośrednio po dużym posiłku. Aby

uzyskać dokładniejsze odczyty trzeba przed pomiarem odczekać ok. 1 godziny.

54

Page 57: Echo Życia 4/101/10/D

Przed pomiarem ciśnienia krwi nie wolno palić ani spożywać alkoholu.

Przed założeniem ciśnieniomierza na nadgarstek lub na ramię należy ściągnąć zegarek, biżu-

terię itp. Podwinąć rękaw tak, aby mankiet ciśnieniomierza umieścić na odsłoniętej skórze,

a nie na ubraniu. Pomiaru dokonuje się na lewej ręce. Jeżeli lekarz stwierdzi słabe krążenie

w lewej ręce, to mankiet można zalożyć na prawej rece. Ciśnieniomierz nadgarstkowy zakłada

się zawsze w ten sposób, aby dłoń była skierowana do góry, a mankiet ciśnieniomierza powi-

nien znajdować się w odległości ok. 1,5 cm od dłoni. Przed założeniem ciśnieniomierza nara-

miennego trzeba nacisnąć tętnicę ręki dwoma palcami w odległości ok. 2,5 cm ponad łokciem,

po wewnętrznej stronie ręki, aby określić, w którym miejscu tętno jest najsilniejsze. Mankiet

ciśnieniomierza naramiennego powinien znajdować się ok. 1,5 cm od łokcia.

Mankietu nie należy mocno zaciskać (tak aby dwa palce zmieściły się pod mankietem).

Mankiet ciśnieniomierza zarówno nadgarstkowego jak i naramiennego podczas pomiaru powi-

nien znajdować się na tym samym poziomie co serce.

Przed pomiarem należy odwrócić dłoń do góry, usiąść w wyprostowanej pozycji na krześle,

wziąć 5 - 6 głębokich oddechów i rozluźnić całe ciało. Jeżeli mankiet nie jest na tym samym

poziomie co serce, lub trudno jest utrzymać rękę w bezruchu, to do podparcia ramienia można

użyć miękkiego przedmiotu, np. zwiniętego ręcznika. Podczas pomiaru nie wolno odchylać się,

rozmawiać ani poruszać ręką. Dodatkowo warto wziąć pod uwagę inne czynniki wpływające

na dokładność pomiaru. Badana osoba nie powinna odczuwać zmęczenia fizycznego czy stre-

su. Przed pomiarem należy w miarę możliwości odpocząć przez 15 minut. Ciśnienie krwi nale-

ży mierzyć przy normalnej temperaturze ciała. Jeżeli organizm jest wyziębiony lub rozgrzany

należy chwilę odczekać. Przed kolejnym pomiarem trzeba odczekać około 5 minut. Ponieważ

ciśnienie krwi może wahać się w ciągu dnia, dwa lub trzy wyższe wyniki pomiarów nie są po-

wodem zmartwienia. Wreszcie trzeba pamiętać, że ciśnieniomierze powinny przejść przegląd

i zostać skalibrowane raz na dwa lata.

55

Red.

Page 58: Echo Życia 4/101/10/D

Małe kwiatki Jakoś tak się dzieje, że gdzie ład i piękno, tam i życie toczy się pomyślniej i pogodniej. Bo też jak nie uśmiechnąć się na widok wiosennej rabaty z bratkami i tulipanami, albo pelargonii rozkwi-tającej w doniczce na oknie. Szwajcarom np. nie wystarcza, że hodują kwiaty w mieszkaniach czy przed domami. Wprost toną w nich skwery i ulice. Ogrodowymi kwiatami obsadzają nawet niektóre odcinki brzegów Renu. Jakby im było mało przepięknych, ogromnych lasów alpejskich, z bogactwem rosnących dziko łanów fiołków, krokusów, konwalii… W naszych mieszkaniach, według zaleceń ks. Klimuszki, oprócz sezonowych powinny zagościć kwiaty, które dobroczyn-nie wpływają na psychikę i zdrowie ciała. Wymienił arankarię, pal my, aloesy, paprotki i róże.

Ponadto zimą i latem, powinniśmy trzymać żywe gałązki brzozy we flakonach z woda oraz ga-łązki sosny i świerka w doniczkach bez wody. One bowiem wydzielają z siebie roztaczającą po mieszkaniu bakcylobójcze olejki eteryczne. Zgodnie z feng shui, chińska sztuka życia w harmo-nii zewnętrznej i wewnętrznej środowiska, nie ma nic lepszego niż rośliny. Włączając je do pro-jektu urządzania wnętrza, musimy jednak wiedzieć co nieco o ich symbolice, znać kształt, kolor, zapotrzebowanie na światło, co ułatwi wybór odpowiedniego gatunku. Z reguły niemal każda żywa roślina wnosi do pomieszczenia dobroczynną energię, pod warunkiem, że jest zdrowa i odpowiednio utrzymana. Kiedy kwiaty więdną i usychają, mogą powodować osłabienie ener-gii chi. Pnącza, np. bluszcze, zaniedbane, będą sprawiać wrażenie „najeźdźców”, a nie uroczych elementów dekoracji.

56

Page 59: Echo Życia 4/101/10/D

Kwiaty doniczkowe dekorują wnętrza, ożywiają i neutralizują skutki szkodliwych energii, wy-syłanych przez ostre kąty, belki lub kolumny. Wśród roślin harmonizujących przepływ dobrej energii chi możemy sobie wybrać np. azalię, zielistka, paproć, grubosza, filodendron, cyprysy i tuje (na balkon), bluszcze, fikusy i gwiazdę betlejemską. Dobroczynna energię chi przycią-gają również: skrzydłokwiat, papryczka doniczkowa, anturium, afelandra, begonia, kroton, cy-klamen, pierwiosnek, difenbahia, epipremnum, poinsecja, zwartnica, pelargonia, aglaonema, wszystkie kalatea, cissus, trójskrzyn pstry, eukaliptus gałkowaty, trzmielina i wszystkie zioła.

Irena Lus

na duże szczęście

Nie należy wpychać do małych pomieszczeń roślin tropikalnych, np. palm, dracen, juk, hy-ophorn, gdyż wymagają one dużej powierzchni – ostre kształty ich liści maja tnącą energię chi. Uważajmy też na kaktusy. Ich kolce emitują subtelne fale niepokoju. Najlepsze są rośliny o dużych liściach, owalnych lub okrągłych, zielonoczerwonych i zielonych. O pozytywną ener-gię, szczęście, zdrowie i miłość naszego domu zadba grubosz drzewiasty, nazywany drzewkiem szczęścia. Polecany jest szczególnie tym, którzy maja kłopoty finansowe, partnerskie, z karierą i twórczością. Drzewko może też utrwalić wszystko dobre, co już mamy. Przy tym jest niekłopo-tliwe w pielęgnacji, nawet podlewać nie trzeba go zbyt często.

Page 60: Echo Życia 4/101/10/D