Dzieje Administracji

download Dzieje Administracji

If you can't read please download the document

Transcript of Dzieje Administracji

FELIKS KONECZNYPROF. UNIWERSYTETU WILESKIEGODZIEJE ADMINISTRACJI W POLSCE W ZARYSIEWILNO NAKADEM l DRUKIEM OKR. SZKOY POLICJI PASTWOWEJ ZIEMI WILESKIEJ. 1924.FELIKS KONECZNYProf. Un. Wil.ZARYS DZIEJW ADMINISTRACJI W POLSCE.Pastwo stare, pene wielkich wspomnie dziejowych, moe si wspi na nowo ku wielkoci, tylko nawizujc do tradycji. Mog sobie nowicjusze pozwala na eksperymenty, pochodzce z wymysw, bo nie niszczy si niczego tam, gdzie nic niema, a kto nie ma nic jeszcze do stracenia, moe si wiel nie krepowa. Ale tacy, ktrzy maj parlamentaryzm od wieku XV, a ktrym reformowa sw administracj przypadao ju w wieku... XIII, bo ona ju wtedy miaa za sob sw historj, tacy chcc czy niechcc, s spadkobiercami. Na to rady niema i niema nawet ucieczki odtego spadku. Mona si zrzeka spadku prywatnego; w yciu publicznem jest to niewykonalnem, bo tu dziedzictwo posiada moc cigania i niszczenia, moc zmiadenia i obrcenia w nico spadkobierc lekkomylnego. To jest spadek nakadajcy obowizki, od ktrych ucieczka jedyna do nicoci. Droga do niej przez miernot i przez marno, miernot umysw a marno charakterw. Nie wyprze si tradycji narodowej, kto celuje intellektem i charakterem zarazem. Charakter doprowadzi go do mioci spadku historycznego, a intellekt mu odkryje, jako historyzm, ujty waciwie, oszczdza kopania fundamentw, wrytych w grunt ojczysty od tylu wiekw, dostatecznie gbokich, wic zdatnych utrzyma wysok budowl. Kto w gr pchn pragnie polsko, niechaj si uczy, jak korzysta z fundamentw, przekazanych dziedzictwem przez przodkw. Dla mnie administracja stanowi wykadnik pastwowoci i mniemam, ze na to bdzie oglna zgoda. Zapewne te nikt si nie sprzeciwi tezie, ze na nic najpatrjotyczniejsza troska o pastwo, jeeli nie zdoamy obmyli administracji dla Polakw stosownej, trafnej. Moe nie daleko od tamtych twierdze odbiegn, wac si na trzecie, e mianowicie ciko bdzie doj z tem do adu bez studjw, a te obej si nie zdoaj bez znajomoci dziejw przedmiotu. W tem usprawiedliwienie i racja bytu niniejszego dzieka. Jestto elementarz podany na pocztek. Ani wtpi, e bd tylko drogowskazem dla kompetentniejszych pracownikw. Mnie chodzi tylko o to, eby wskaza kierunek, eby zacz, ruszy z miejsca. Mam gbok otuch, e obmylanie i ksztacenie polskiej administracji nie pjdzie torem spadkobiercy lekkomylnego, ktry przemarnuje spadek, zamiast oprze na nim swoj i potomnych fortun. Niechaj ta ksika wskae, co dalej czyni w zakresie tego tematu. Narazie jest to prba rozejrzenia si w materjale i nic wicej; dlatego te wstrzymuj si niemal cakiem od krytyki i oglnego wnioskowania, od podawania szerszych rzutw historycznych. Zostawiam to przyszoci, oby niedalekiej! Nie wysnuwam te adnych wnioskw co do administracji wskrzeszonej Rzpltej; sdzibym, e sporo kwestji wypadnie jeszcze teoretycznie przedyskutowa, zanim powiedzie si poda teorj nowej administracji dla nowej Polski. Pragnbym gorco, eby to dzieko dyskusj przypieszyo. Umylnie staraem si, eby ono byo jaknajkrtsze. Pominem administracj kocieln, wojskow i owiatow. Ograniczyem si do administracji w cisem znaczeniu tego wyrazu, a czemu powiciem nieco wicej miejsca zagadnieniom administracji skarbowej, atwo si domyle. Uwaam to wprost za obowizek, eby korzysta z kadej sposobnoci i szerzy w miar monoci wyksztacenie ekonomiczne w spoeczestwie zacofanem pod tym wzgldem tak dalece, i zaiste stanowimy dziwolg ekonomicznej ciemnoty pord Europy. O ustroju pastwowym i spoecznym staraem si nie mwi wicej, ni wymaga konieczno, a to pod ktem widzenia zastosowa administracyjnych. Wszake mona np. rozwaa prawo ziemskie czy magdeburskie ze stanowiska ustroju spoecznego, ustroju pastwowego, ze stanowiska socjologicznego, a rwnie ze stanowiska administracyjnego. Podzia na okresy jest zagadnieniem pniejszem, kiedy historja administracjipolskiej lepiej zostanie zbadan, do czego trzeba bdzie prac monograficznych. Tu znajduje si tylko prosty podzia na rozdziay, ktrych tytuy oznaczaj te tylko mniej wicej granice chronologiczne treci rozdziau. Swko jeszcze jedno, bo przewiduj pytanie, skd si mnie wzi ten temat? Ot nie stanowi on dla mnie wcale nowoci. Pierwsza moja praca seminaryjna, oddana w roku 1885 . p. Wincentemu Zakrzewskiemu (mowi prawdziwie uczonemu, wdzicznej pamici jak najgodniejszemu) prbowaa opisa Sposobno wytworzenia nowoytnego typu administracyjnego w Prusiech Krlewskich w drugiej wierci XVI wieku" poczem zabrawszy si do caoci historji administracji ziem pruskich, cofnem si do pocztkw i opracowaem administracj Zakonu Niemieckiego do r.1400. Nieciekawe to sprawy, czemu nie mogem doprowadzi tej (i niejednej innej) pracy do jakiego koca; alem zbiera bezustannie notaty i z biegiem lat opracowao si rdowo ten i w szczeg. Te disiecta membra obejmoway coraz szerszy obszar ziem Rzpltej, a potem wzbudzio si naukowe zajcie dla sameje kwestji administracji, jako takiej, na oglnem tle historycznem, i nie samej tylko polskiej historji. Czy bdzie kiedy chleb z mki tych notat, trudno przesdza; w tym-tu dzieku ograniczam si do przegldu materjau faktycznego, wycznie polskiego. Jestto rodzaj elementarza. Do uoenia dzieka uyte byy ze rde bezporednio tylko Volumina Legum, Dogiela Codex i dokumenty zawarte w dzieach Lengnicha. Z opracowa prcz wasnych notat wyzyskane zostay bezporednio wyliczone tu w porzdku mniej wicej chronologicznym treci nastpujce: Zygmunt Wojciechowski: Momenty terytorjalne organizacji grodowej w Piastowskiej Polsce, Lww 1924. Tene:. Ze studjw nad organizacj pastwa polskiego za Piastw, Lww 1924. Stanisaw Kutrzeba: Starostowie, ich pocztki i rozwj do koca XIV wieku, (Rozprawy wydz. hist. Ak. Um., t. 45). Franciszek Bujak:. Traktat Kopernika o monecie, Lww 1924. Jan Ptanik: Miasta w Polsce, Lww 1922. Oswald Balzer: Geneza trybunau koronnego, Warszawa 1886. Alfons Pawiski: Skarbowo w Polsce i jej dzieje za Stefana Batorego (rda dziejowe VIII), Warszawa 1881. Franciszek Fuchs: Ustrj dworu krlewskiego za Stefana Batorego (Studja historyczne wydane ku czci prof. Wincentego Zakrzewskiego), Krakw 1908. Gotfrid Lengnich:. Geschichte der preussischen Lande kngl. polnischen Antheils. Tene: Prawo pospolite, Gdask 1761. Adam Szelgowski: Pienidz i przewrt cen w wieku XVI i XVII w Polsce, Lww 1902. Henryk owmiaski: Wchody" miast litewskich Ateneum wileskie, Wilno, 1924. Feliks Koneczny: Z przeszoci miast podgrskich, Ateneum. Warszawa 1892. Marjan Goyski: Trybuna koronny a polska literatura polityczna w XVIII wieku (Studja hist. ku czci prof. W. Zakrzewskiego), Krakw 1908. Bolesaw Ulanowski: Wie Polska pod wzgldem prawnym od wieku XVI do XVIII. Krakw 1896. Tadeusz Korzon: Wewntrzne dzieje Polski za Stanisawa Augusta, tomy IV, V, Warszawa 1897, wyd. drugie. Fryderyk Skarbek: Dzieje Ksistwa Warszawskiego, Pozna 1876, (wyd. drugie, pomiertne, przerobione przez autora w r. 1865).Kazimierz Bartoszewicz: Utworzenie Krlestwa Kongresowego, Krakw 1916. Stanisaw Smolka: Polityka Lubelskiego przed powstaniem listopadowem, Krakw 1907. August Sokoowski: Dzieje porozbiorowe narodu polskiego, Warszawa 1903. Stanisaw Kutrzeba: Historja ustroju Polski w zarysie, Lww (wyd. drugie) 1920, (do czasw porozbiorowych zwaszcza czsto jedyny rodek pomocniczy). Pisaem w Wilnie w czerwcu 1924 r.Rozdzia I.ZA PIASTW. 1. Pastwo i administracja. Pastwo jest to zjednoczenie rzdzcych i rzdzonych za pomoc organizacji czynnej stale. Organizacja majca na celu jednoczenie rzdzcych i rzdzonych, a dziaajca stale, zowie si administracj. Bez administracji niema pastwa. Odrnienie rzdzcych od rzdzonych jest tem dobitniejsze, dosadniejsze, jaskrawsze, im niszy poziom pastwa, im pastwowo jest mniej wyksztacona co zaley oczywicie przedewszystkiem od stopnja wyksztacenia ludnoci tego pastwa. (U ludw zgoa nie cywilizowanych, np. gdzie w Afryce rodkowej, naley do warstwy rzdzcej tylko sam wadca (kacyk") ze swym dworem, a zreszt caa ludno naley do rzdzonych, flie te to wcale nie jest pastwem; to moe by uwaane ledwie za zawizek pastwowoci, ktra moe si rozwin wtedy dopiero, gdy powstanie administracja. Wadca plemienny u ludw niecywilizowanych nie potrzebuje adnej specjalnej organizacji, ktraby dziaaa stale celem utrzymywania zwizku pomidzy nim a ludnoci. Potrzeby prymitywnej spoecznoci s nieliczne. O zaspokojenie potrzeb zwizanych z utrzymaniem ycia podczas pokoju troszczy si kady sam tylko, a wadza wysza potrzebna jest wycznie podczas wojny z ssiedniem plemieniem. Obszar kraju, na ktrym yj i wojuj, jest te nieduy; porozumie si i postanowi, co trzeba, atwo i nie trzeba do tego adnych specjalnych urzdze. Powoli, bardzo powoli, rozwija si z takiej prymitywnoci jaka administracja w miar, jak przybywa obszaru, zczonego pod jedn wadz i w miar, jak jednej wsplnej wadzy poczynaj podlega plemiona coraz dalej, coraz mniej z sob spokrewnione, administracja zaczyna si od tego, e musi by wadza na rnych miejscach rwnoczenie, a zatem wadca musi ustanawia zastpcw. W tem tkwi zawizek urzdw. Najpierw organizuj si ludy pierwotne do celw wojennych, a potem dopiero (i to znacznie pniej) do pokojowych, administracja wojenna starsz jest tedy od pokojowej, wojskowa od cywilnej. Dugo pastwo pierwotne nie troszczyo si o nic, jak tylko o si zbrojn, o obron od najazdw ssiadw. Wadza pastwowa bya z razu tylko wojskow wadz. Wszystko inne zaatwiao spoeczestwo samo, za pomoc swych odrbnych urzdze, nie majcych przez dugie wieki najmniejszego zwizku z administracj pastwow. Odrnia przeto naley organizacj spoeczn od pastwowej. Tamta wywodzi si od rodziny i rodu, ta od zbrojnego hufca i jego potrzeb, ale sprawy te wytumaczy najlepiej na przykadach, czerpanych z historji. Dzieje administracji w Polsce wyjani nam wszystko zrozumialej i dokadniej, ni wszelkie oglnikowe wywody.2. Pocztek organizacji polskiej. Podstaw ustroju spoecznego ludw, majcych nastpnie wytworzy z siebie nard polski, by rd. Pki y ojciec, synowie nie mogli by wasnowolni, a poniewa zwizki maeskie zawierano bardzo wczenie, gromadzio si nawet po kilkadziesit gw pod wadz ojca, ktry wczenie stawa si dziadkiem, pradziadkiem. Jeeli pozwalay na to warunki walki o byt w danej okolicy, wszystkie rody, wywodzce si od wsplnego przodka, pozostaway w bezporedniem ssiedztwie, uznajc wci wadz gowy rodu. Stosownie do stanu zdrowia, dugowiecznoci lub krtkowiecznoci swych czonkw, do iloci dzieci i wikszej lub mniejszej ich miertelnoci, bywa rd liczniejszy lub szczuplejszy. Mg obejmowa na jednem miejscu choby kilkaset osb, gdy potomstwu udawao si zajmowa ziemi tu obok. Rozszerzano w ten sposb wspln wasno rodow, czyli t. zw. wsplnot rodow. Wasno osobista, t. zw indywidualna, nie bya znan w pierwotnym okresie. Pokrewne rody, jeeli przebyway w ssiedztwie, tworzyy wiksze caoci: plemiona. W wiksze organizacje nie wizano si w najstarszym okresie. Plemi od plemienia odgraniczao si i zabezpieczao, jak si dao. Zdarzay si upiecze napady plemienia uboszego na zamoniejsze. Dowiadczenie pouczyo, e do walki skutecznej trzeba naczelnika, a da mu naley wadz siln. Wojenny naczelnik plemienia, to ksi. Taki jest pocztek wadzy ksicej wszdzie, nietylko w Polsce. Na tle walk wzmagaa si ta wadza. Czem czciej grozi najazd od ssiadw, tem potrzebniejszem stawao si stae pogotowie wojenne: d r u y n a ksica, tudzie miejsce obronne, grodzisko, grd danego plemienia. Do utrzymania druyny i grodu musieli si przyczynia wszyscy i to by najstarszy podatek, opacany danin w naturze, t. j. podami i odrobkiem, t. j. robocizn koo naprawy grodu Trzeba byo zoy na grodzie oznaczon ilo futer, byda, ryby suszonej, miodu i t. p. i trzeba byo rwnie stawi si na wezwanie ksicia do robt okoo utrzymania grodu w naleytym stanie. Z rodw wywizaa si organizacja spoeczna, a z wadzy ksicej i z przynalenoci do grodw powstaa organizacja pastwowa. Z pocztku obie organizacje trzymay si jednakowych obszarw. Obszar plemienny stanowi zarazem ksistwo plemienne. Potem zaczo si zdarza, e ksi w boju szczliwszy zapanowa take nad ociennem plemieniem; czasem powoywany by te przez ssiadw. Zaczy si podboje i dobrowolne wiksze zwizki. Rd ksicy, panujcy nad pewn iloci plemion, stawa si dynastj. Tak powstaway pastwa, a powstaway na obydwa sposoby: i podbojem i dobrowolnem oddawaniem si pod wadz silniejszego, do wojny pomylnej zdatniejszego ksicia, eby przez to powikszy take wasne bezpieczestwo. Z plemion powstaway ludy, a w kocu, po duszym rozwoju historycznym mia powsta z ludw polskich nard polski i podobnie z ksistw plemiennych pastwo polskie. Nie wiadomo, ile byo organizacji ksico-grodowych w dorzeczach Odry, Wisy,Warty. Ledwie kilka ksistw znaczniejszych zostao z owych czasw przekazanych pamici historycznej przez pniejszych rocznikarzy chrzecijaskich. Nad pocztkami redniego biegu Wisy wiadome s trzy stolice ksistw plemiennych: Tyniec, Krakw, Wislica, drobne ksistewka, ktre pniej czyy si w wiksze. Z ksistw pnocnych najwaniejszem byo kujawskie, powstae w Kruwicy nad jeziorem Gopem pod dynastj Popiow. Okoo roku 850 nastpia tam zmiana dynastji; po Popioach nastpili Piastowie. Pastwo piastowskie cigle si rozszerzao; objo ku zachodowi lud Polan i dalsze ich osadnictwo ku poudniowemu zachodowi, lud lzan (pierwotna nazwa lzakw). Pity z rzdu ksi piastowski, Mieszko l (Mieczysaw) par tez z caych si ku morzu batyckiemu, do Kaszubw i dalej jeszcze na zachodnie Pomorze. Przenoszono te stolic coraz dalej na zachd: z Kruwicy do grodu na ostrowie jeziora Lednicy, potem do nowo zaoonego Gniezna, nastpnie (gdy Mieszko chrzest przyj w r. 966) do Poznania. Syn i nastpca Mieszka, Bolesaw Wielki (Chrobry. 9921025) przyczy do piastowskiego pastwa ludy Wilan i Lachw (Krakw, Wilica, Sandomierz, Przemyl, Halicz, Chem), a Mazowszan dopiero wnuk Mieszka l Mieszko II (10251034). Olbrzymie ju ksistwo piastowskie zamieni w krlestwo polskie Bolesaw Wielki przez koronacj sw w r. 1024; syn jego Mieszko II, zacz rzdy zaraz od koronacji. Pierwotne, pnocne ziemie piastowskie, to bya Staropolska (nazwa ta dzi jeszcze uywana bywa na lsku) a ziemie poudniowe, przyczone pniej, to Nowopolska. Po acinie nazywa si to: Polonia major i minor. Ale wyrazy te znacz w acinie rwnie wikszy i mniejszy". Gdy pniej jzyk polski wyrobi si na pimienny, a zacieraa si tradycja powstania tych dwch nazw, poczto wyrazy te tumaczy na polskie w ten drugi sposb i Staropolska nazywa si Wielkopolska, a Nowopolsk przezwano Maopolsk. 3. Ustrj grodowy. W miar zagszczania si ludnoci okazaa si potrzeba, eby oznacza granice posiadoci; objedao si je konno, std nazwa ujazd". Gromada ujazdw ssiednich, chocia nie koniecznie wywodzcych si od jednego rodu, stanowia opole. Jedno lub wicej opoli stanowio okrg obronnego grodu. Na pograniczu pastwa byway grody gciej, w gbi kraju zakadano ich mniej. Na grodzie wyrcza krla, rozkazuje i gospodaruje kasztelan, ktry jest zarazem przywdc osiadej na grodzie druyny zbrojnej. O jej utrzymanie musi si stara opole, wzgldnie opola, ktrym grd suy w razie potrzeby za ochron i przytuek. Wobec tego Opola pograniczne byyby obcione ponad siy, bo tam grodw wicej, w niektrych stronach wicej ni opoli; natomiast w gbi kraju ledwie na kilka opoli przypada jeden grd. Tote kady grd graniczny ma przydzielon sobie pewn cz ludnoci z gbi kraju, ktra ma powinnoci nie wzgldem grodu ssiedniego, lecz wzgldem ktrego z grodw pogranicznych. To urzdzenie, bdce wynikiem prostej susznoci, zwao si: narok, a ludno wydzielon niejako od swego poblizkiego grodu, a przydzielon grodowi pogranicznemu, zwano narocznikami. Kady grd mia swoje osady suebne, skadajce si z ludnoci obcej, ktra wnastpnych dopiero pokoleniach miaa si spolszczy. Geneza tej ludnoci wojenna. Wielkie wojny z ociennymi, jakie prowadzili Bolesaw Wielki i Mieszko II, wprowadziy do Polski jeca wojennego. W Europie zachodniej jeniec stawa si prywatn wasnoci tego, kto go pojma lecz w Polsce stawa si wasnoci pastwa, czyli uywajc wyraenia dawnych wiekw: wasnoci krla. Stawali si niewolnikami pastwowymi (krlewskimi). Osadza ich krl koo grodw, na sub grodow i std nazwa osad suebnych. Nakadano na nich zajcia przymusowe, jakich grd potrzebowa. ladem osadnictwa obcokrajowego s nazwy osad takie, jak np. Prusy, Niemcze, Czechy i t. p.; ladami przymusowych suebnoci nazwy tego rodzaju, jak Rybaki, Skotniki, Koniuchy, Piekary, Korabniki, Grotniki, agiewniki i t. p. Piastowie rozszerzali coraz dalej swe panowanie, a nieraz si orn; i mieli coraz rozleglejsze granice pastwa do obrony przed ociennymi nieprzyjacimi; potrzebowali tedy coraz liczniejszej siy zbrojnej. Druyny wojenne wzrosy za Bolesawa W. do 16.000 gw; liczba na owe czasy olbrzymia, budzca podziw cudzoziemcw. Wzrost siy zbrojnej wymaga przedewszystkiem zapewnienia jej rodkw na utrzymanie. Druynnicy, majc stanowi nieustanne pogotowie wojenne, nie posiadali wasnych domw ni gospodarstw, lecz yli gromadnie na koszcie krlewskim, t. j. z daniny grodowej. Obowizan bya do niej caa ludno. By to najstarszy podatek. Opacano go nie pienidzmi, bo wwczas nie byo jeszcze zgoa gospodarstwa pieninego, lecz panowao gospodarstwo naturalne, t. j. e wymieniano pomidzy sob wzajemnie pody i wyroby, pacc rzecz za rzecz, wiadczeniem za wiadczenie; tote i danin grodow uiszczano w naturze". Danina grodowa obejmowaa dostaw ziemiopodw, zwierzyny, futer, miodu i t. p., tudzie robocizn okoo naprawy grodu, a wiec podatek na odrobek. Do daniny doda jeszcze trzeba powinnoci narocznikw dla pogranicza, tudzie osad suebnych, ktre znajdoway si okoo wszystkich grodw. Kasztelan mia nadzr nad osadami suebnemi, musia dopilnowa porzdku w narokach,. gromadzi zapasy z danin i rozdawa, co trzeba, pomidzy druynnikw; on by odpowiedzialny za to, eby druyna grodowa bya syta, odziana i eby jej nie brakowao rodkw wojennych: koni, strza, grotw, tarcz i t. d. On musia tedy za ca druyn gospodarowa. Kasztelanie byli przeto zarazem urzdem nad majtnoci pastwow (krlewsk) w okrgu danego grodu; byo to zawiadywanie wszystkiem, co si w tym okrgu naleao pastwu (krlowi). Kasztelan by administratorem wszelkiego majtku pastwowego, ktry obracano na utrzymanie ustroju grodowego. Majtek ten wzrasta. Aeby nie podwysza nieustannie daniny, w czem ludno polska, wcale nie bogata, nie nastarczyaby koniecznej potrzebie powikszania siy zbrojnej, utworzono majtki pastwowe. Przyjto za zasad, e wszelka ziemia niczyja, przez nikogo jeszcze nie zagospodarowana, staje si wasnoci krla (pocztek krlewszczyzn). Byo takiej ziemi co niemiara, gdy milami caemi cign si jeszcze kraj pusty pomidzy rzadkiemi osadami. Rzecz kasztelana byo wycign z tej ziemi jakie poytki (zwierzyna, futra, ryby, wosk i t. p), ktre naleao obraca rwnie na potrzeby grodw. Wszelka tedy ziemia, krlewska czy prywatna, przydzielon jest do jakiejkasztelanji. Obszar kasztelanji by bardzo nierwny. Gdzie grody stay gciej, tam przydzielony do nich obszar gruntw bywa mniejszy. Jedna kasztelanja moga mie pod sob ledwie kilka osad, inna kilkadziesit. Danina grodowa oznaczona bya na opole, a starszyzna opolna rozdzielaa j na rody, wsplnoty rodowe i osady. Rozdzielali, jak uwaali sami za stosowne, w to kasztelan nie wdawa si; on znosi si tylko ze starszyzn i starszyzna bya przed nim odpowiedzialn za dostarczenie pastwu danin i wiadcze. Kasztelanom caego pastwa przewodzi wojewoda, wdz caego wojska, podlegajcy bezporednio samemu krlowi. Ustrj grodowy stanowi najstarsz nasz administracj pastwow. Nie troszczy si ona o nic wicej, jak tylko o obron wojskow pastwa, jest tedy waciwie administracj wojskow. Zajmuje si gospodarstwem wycznie dla wojska. Pastwo wczesne nie zajmuje si potrzebami spoeczestwa poza kwestj obrony od zewntrznych nieprzyjaci; na pastwie wczesnem nie ciy aden inny obowizek. Skutkiem tego nie posiada te ono adnych praw w adnej dziedzinie ycia zbiorowego poza kwestjami wojennemi. Do jakiego stopnia pastwo to nie wdaje si w adne a adne sprawy niewojenne, zna najdosadniej na tem, e nie trudni si ani nawet ciganiem zbrodniarzy. W razie zabjstwa przysugiwao rodom prawo zemsty, t. zw. krwina, wedug zasady: krew za krew, mier za mier. Rd, do ktrego zalicza si zabity, dochodzi sprawiedliwoci sam sobie, a to w ten sposb, e kady jego czonek mia prawo, a nawet obowizek zabi kogo z rodu zabjcy; dopiero po dokonaniu pomsty" krew pierwszego zabitego bya zmyta. Takim sposobem atoli mciciel stawa si z kolei rzeczy take zabjc, a kt mg zapobiec, eby od tego nie zacza si nowa krwina", potem od nowej ofiary trzecia i czwarta i tak dalej bez koca! Tote Koci dy do wyplenienia tego prawa i pod jego wpywem zamieniano pomst krwaw na kary publiczne i na odszkodowania pienine (to drugie stanowio kar niezmiernie dotkliw w spoeczestwach prowadzcych gospodark naturaln, gdzie o gotwk byo ogromnie trudno). Koci nakania wadze krlewskie, eby zajy si same ciganiem i karaniem zbrodniarzy i to stanowi najstarsze, pierwsze wdanie si pastwa w sprawy spoeczestwa. Na Rusi nie udao si to a do XV wieku! W Polsce ju z pocztkiem XI wieku przyjmuje si, e zabjca moe win sw odkupi, skadajc t. zw. gwszczyzn, okup za gow zabitego jego rodowi. Niebawem doczono do tego okup i dla pastwa, opat t. zw. winy" na znak, e krl sam rwnie zbrodniarza karze. Potem wyznaczono kary wizienia i mierci, ale to a w nastpnym okresie administracji. Stopniowo rozwijao si pastwowe sdownictwo karne, bardzo a bardzo powoli. Z pocztku nie byo go wcale. Na tym przykadzie widzimy, e w okresie tym brak jakiejkolwiek ingerencji pastwa w sprawy spoeczestwa. Spoeczestwo ma swoj wasn administracj, sprawowan przez starszyzn rodw i Opola. Rzdzio si samo, bez udziau wadzy pastwowej, ktra ograniczon bya do ustroju grodowego. Obok tego istnia niezalenie cakiem ustrj rodowy i opolny. Jeden nie mia nic do drugiego. Spoeczestwo posiadao tedy samorzd nieograniczony, w ktrego zakresie wadza krlewska bya bez znaczenia. Natomiast ta krlewska wadza bya nieograniczonw zakresie spraw dotyczcych grodw, wojny i druyn; w tej dziedzinie wadze (starszyzny) spoeczne nie posiaday najmniejszego znaczenia. Nie byo zgoa mowy o adnej ingerencji spoeczestwa w sprawy pastwa. 4. Stosunek spoeczestwa do pastwa Sia zbrojna Polski miaa si niebawem rozpa. Wiadomo z historji, jak nieszczsnym by koniec panowania Mieszka II, kiedy nieprzyjaciele zmwili si do okoa, a przytem wybuchy zwady w onie dynastji piastowskiej. Skutek by taki, i granice pastwa uszczupliy si, a dynastja caa, wraz z krlem (rwnie zabitym) wygina. Zostao wprawdzie przy yciu jedno modziuchne pachol, Kazimierz, ale ten si nie liczy; oblatowany bowiem do zakonu Benedyktynw, nie mg by onierzem, nie mg dowodzi wojskiem, a zatem nie mg te by krlem. Jakgdyby wic cakiem ju nie byo Piastw. Odkd w roku 1037 zabrako krla, nie mia kto zajmowa si druynami, bo kasztelanowie czynili to nie ze swojej mocy, a tylko z upowanienia krlewskiego, jako krlewscy urzdnicy. Danina grodowa skadana bya nie na kasztelaski rozkaz, lecz na krlewski, a kasztelan wyrcza tylko osob krlewsk. Nie byo krla, nie byo daniny grodowej! Nikt nie dba o wyywienie i potrzeby druyn na grodach, wic druynnicy . porozchodzili si, wracajc do swoich rodw, z ktrego kto pochodzi. Sia zbrojna pastwa przepada gdzie od razu. Niewolnicy z osad suebnych, nie majc nad sob zwierzchniego pana, jakim by jedyny ich waciciel, sam krl, stawali si faktycznie wolnymi ale ta ich wolno rwnaa si ogodzeniu. Ziemia, na ktrej ich osadzono przestaa by krlewsk, skoro krla nie byo i nie byo rodziny krlewskiej. Ta ziemia stawaa si na nowo niczyj i kady wolny mieszkaniec kraju mia prawo zaj j na gospodarstwo dla siebie; a e ziemia osad suebnych bya ju zagospodarowana, przedstawiaa przeto wiksz warto i budzia podliwo ssiednich rodw, ktre te nie omieszkay skorzysta z tego, e nie byo waciciela, e to niczyje. Suebni znaleli si zdani na ask i nieask ssiednich wsplnot rodowych, a niebawem rozbiegli si. Ludno niewolna, zwolniona od przymusu, przestawaa pracowa, a wolaa i na atwiejszy chleb, na rabunki! Jeeli gdzie przywizaa si do pracowitego ycia, a szczliwym trafem ziemia nie bya jej zabrana, produkowaa tyle, ile potrzebowaa na wasne utrzymanie, ale nic wicej. Choby przeto druynnik najprzywizaszy by do swego grodu, wkrtce znalaz si tam bez ywnoci i nie mia zaopatrzonych adnych potrzeb. Druynnikom zabraknie wnet strza, grotw i nie dostan niczego dla swych koni; czy mog pozosta na grodzie? Wobec takich okolicznoci musia w krtkim czasie po zabiciu Mieszka II, rozprzdz si ustrj grodowy, a zatem caa administracja pastwowa polska, i w nastpstwie tego caa pastwowo polska. Koniec dynastji sta si kocem pastwa! Czy ludno nie moga nowej powoa dynastji, a nawet choby bez dynastji czy nie moga sama sprosta zadaniom administracji pastwowej?Nie wiemy, czy moga, ale to wiemy, e nie chciaa. Ludno zachowaa si wobec upadku pastwa biernie, bo przedtem zachowywaa si biernie wobec organizacji pastwowej. Byo to bowiem pastwo spoeczestwu narzucone. Kady wie, e pastwo moe pochodzi z woli spoeczestwa, ale tez moe istnie wbrew jego woli. Naprz. niedawno istniay na polskiej ziemi trzy pastwa zaborcze wbrew naszej woli, narzucone nam przemoc. Moe atoli by spoeczestwu narzucon pastwowo nie koniecznie obca, lecz take rodzima, nie koniecznie wroga, owszem, swoja i bardzo yczliwa, ale nie z pastwowych zabiegw spoeczestwa wyrosa. Historja wszystkich a wszystkich narodw poucza, e z pocztku u adnego pastwowo nie rozwijaa si z organizacji spoecznej, lecz bywaa narzucon przez ksit, po pewnym czasie przez ten rd ksicy, ktremu najlepiej si powiodo, przez dynastje. Tak te byo w Polsce. Popiele, nastpnie Piastowie, powikszali sw si zbrojn, urzdzali sobie kasztelanje sami wasnemi zabiegami, narzucajc t polsk pastwowo polskiemu spoeczestwu. Spoeczestwo troszczyo si o t pastwowo o tyle, o ile byo do tego przymuszone. Jedyn spjni stanowiy starszyzny opolne, rozdzielajce danin grodow, co czyniono z musu, bo inaczej kasztelan z pomoc druynnikw byby j sam wybiera, a to byoby dla Opola i dla rodw niedogodniejsze. Starszyzny Opola musiay dostarczy daniny grodowej, ale gosu w sprawach ustroju grodowego nie miay wic si te tym ustrojem nie zajmoway. Nawzajem kasztelan poprzestawa na odebraniu daniny, a poza tem nie obchodzio go n!c a nic, co si dzieje w opolu. Spoeczestwo, od spraw pastwowych dalekie, nie majce z niemi nic do czynienia, nie umiao wykrzesa z siebie ustroju pastwowego, ani nawet tego nie prbowao. Pozostao zupenie biernem wobec spraw pastwowych. Pastwo pierwszych Piastw byo spoeczestwu narzucone chocia swoje, polskie, rodzime. Jest jeszcze inny rodzaj pastwa spoeczestwu narzuconego, a mianowicie rozbieno spoeczestwa a pastwa, a zatem przeciwiestwo pomidzy jednem a drugiem. Tej rozbienoci historja polska nie zna; stanowi ona natomiast tre caej niemal historji rosyjskiej. Pastwo spoeczestwu narzucone moe tedy by albo rozbiene z niem, albo zgodne z niem, bo nie sprzeciwiajce si interesom spoeczestwa, ale i w tym wypadku zaczyna si od biernoci spoeczestwa wobec pastwa dopki spoeczestwo pastwowo nie dojrzeje. Skoro tylko spoeczestwo pastwowemi sprawami zainteresuje si, zaczyna si wkrtce walka spoeczestwa o wpyw na pastwo, ktra w rozmaitych krajach rozmaicie przebiega i rozmaicie si koczy. W spoeczestwach zdrowych koczy si ona czwart, najwysz form stosunku spoeczestwa do pastwa, mianowicie wytwarza si pastwo na spoeczestwie oparte. W tej-to formie obracaa si historja polska. Przez zamieszki i nieporzdki po upadku dynastji nauczyo si spoeczestwo ceni porzdki pastwowe. Poniewa nie byo adnej siy zbrojnej, napadli na Polsk Czesi i w straszliwym upiecym najedzie spldrowali Polsk a do Gniezna. Ta klska, taruina caego gospodarstwa krajowego pouczya spoeczestwo, e sia zbrojna potrzebna jest nietylko dynastji do panowania, ale tez spoeczestwu dla bezpieczestwa i do spokojnej pracy, do spokojnego dorabiania si. Bez wojska niema gospodarstwa 1! Rado panowaa w caym kraju, kiedy Kazimierz Mnich otrzyma dyspens papiesk i mg zasi na ojcowskim tronie (1040 1058). Ludno niewolna wracaa chtnie na swe miejsca, bo dostawaa znw bezpieczne utrzymanie; wracaa te znaczna cz druynnikw od gospodarstw rodowych. Nazwano Kazimierza Odnowicielem i susznie; ale do odnowienia pastwa przyczyniao si cae spoeczestwo, pouczone dowiadczeniem, jak-to bez organizacji pastwowej nie jest si pewnym jutra, ale te ju za syna i nastpcy Kazimierza, za Bolesawa miaego (10581079) zaczyna si walka spoeczestwa o wpyw na pastwo, walka o ingerencj. We wszystkich krajach walk t rozpoczyna Koci, a potem dopiero kroczy jego ladem monowadztwo wieckie, nastpnie inne stany. W Polsce zaczo si to od sporu biskupa krakowskiego Stanisawa Szczepanowskiego (kanonizowanego w r. 1254) z krlem Bolesawem miaym o to, eby Koci mia prawo otrzymywa i przyjmowa testamentowe zapisy dbr. Jak wiadomo, sprawa skoczya si kltw, a potem zabjstwem biskupa, wreszcie wygnaniem krla-zabjcy. Za nastpcw jego, Wadysawa Hermana (10811102) i Bolesawa Krzywoustego (11021138) wre walka o jedno polityczn Polski przeciw systemowi dzielnicowemu, ktry jednak w kocu zwycia. Testament Bolesawa Krzywoustego ustanawia podzia pastwa na dzielnice. Jestto punkt zwrotny w dziejach administracji polskiej, bo w okresie dzielnicowym wytworzyo si niejedno. co zostao ju na zawsze.5. Zmiany okresu dzielnicowego. Wielmoowie, czyli monowadzcy, posiedli ju stanowczy wpyw na sprawy pastwa, a oni owiadczyli si za dzielnicami. W roku 1141 odby si w czycy pierwszy polski wiec. By to z razu zjazd ksit i wielmow, duchownych i wieckich. Zjechali si wszyscy ksita piastowscy z onami, i rwnie ksiniczki piastowskie z wdow po Krzywoustym na czele; zjechali si biskupi, opaci, wojewoda, kasztelanowie i dostojnicy dworscy. Ten wiec rozstrzygn wszystkie sprawy dynastyczne i kaza przystpi niezwocznie do wyznaczania granic dzielnicowych. Potem zwano wiecami zjazdy sdowe, gdy ksi na sdy przyjecha; pniej take ju bez obecnoci ksicia. Wiece odbyway si tylko w wiekach rednich, potem zaniky. Dopiero za naszych niemal czasw wznowiono t nazw, oznaczajc ni tumne zebrania w sprawach politycznych.1 Przytacza si czasem kraje nie posiadajce rzekomo armji, tylko milicje", jakby zmiana nazwy zmieniaa rzecz saml Milicja jest wojsko nieliczne, zoone z ochotnikw. Czy pastwo potrzebuje wojska mniej czy bardziej licznego, o tem rozstrzyga .. ssiedztwo. Anglja ssiaduje z morzem, wic... ma te wojsko i to bardzo liczne. bardzo potne, ale morskie, czyli flot wojenn! Podobnie Stany Zjednoczone Pnocnej Ameryki. Pod opiek tego morskiego wojska kwitnie handel Anglji. Osadnictwo amerykaskie rozwijao si przy pomocy staego pogotowia wojennego. U nas dla niedostatku armji, osadnictwo ukrainne byo wci niszczone przez Tatarw.W pierwszym owym wiecu bra udzia jeden tylko wojewoda, jaki pozosta po Bolesawie Krzywoustym. Skoro byo odtd kilku ksit panujcych, kady mia swoj osobn druyn, i ustanawia nad ni wojewod. Byo tedy skutkiem podziau dzielnicowego tylu wojewodw, ile byo ksistw. Znaczenie kasztelanji zmienio si, przestaway by kocem organizacji wojskowej. Gdy bowiem po owej zawierusze po Mieszku II rozprzga si sia zbrojna pierwszych Piastw, Kazimierz Odnowiciel nie wznawia ustroju grodowego w poprzedniej pierwotnej formie. Si zbrojn zaczto opiera stopniowo na nowej podstawie, mianowicie na tem, e ksi z ziemi niczyjej, stanowicej wasno pastwa (ktr tedy ksi mg szafowa) czyni nadania, zobowizujc tego, kto nadanie otrzyma, do suby wojskowej w razie potrzeby. Nazywao si to nadaniem na prawie wojskowem" (jure militari). Wytwarzaa si warstwa rycerska, z ktrej powstawali czsto nowi wielmoowie. Pug i miecz cz si w Polsce w jednem rku skutkiem tej zmiany, podczas gdy dotychczas zajcia gospodarskie oddzielone byy od wojskowych. Pod koniec XII wieku i w pierwszej poowie XIII, zmienia si wogle u nas ustrj spoeczny, zmieniay si stosunki ekonomiczne a skutkiem tego stosunki wzajemne warstw spoecznych. ycie rozwijao si, stawao si zawilszem, tote dawna prymitywna administracja nie moga ju wystarczy. Z dawnych osad suebnych wytwarzaa si zwolna warstwa rzemielnicza na podegrodziach, t. j. w osadach tu pod grodami. Powstaway osady targowe, najwczeniej w dobrach duchownych, bo przy kocioach najatwiej byo o gromadniejsze zjazdy. W osadach targowych poczyna si wytwarza polski stan kupiecki i rzemiosa pord ludnoci take rodzimej polskiej, nie wywodzcej si od suebnych". Organizacja rodowa, ktra niegdy bya wszystkiem, tracia coraz bardziej znaczenie ekonomiczne; chocia wsplnoty rodowe istniay jeszcze gdzieniegdzie, skazane ju byy na zanik. Nowe formacje spoeczne Polski ku poowie XIII wieku nie day si uj w formy administracji opolnej, ni kasztelaskiej. Poniewa wycofywano si licznie ze wsplnot rodowych, a urzdzano si na wasnoci osobistej, indywidualnej, powstaway trudnoci i niedokadnoci w przestarzaej administracji. Dla przykadu przytoczmy choby t okoliczno, jak to coraz wicej osb mogo zasania si od danin grodowych tem, e pac ksiciu danin wojenn krwi wasn i mieniem na wojnie. Musiano si bowiem utrzymywa na wyprawie wojennej kosztem wasnym, dostarczajc nadto ze swego broni i konia. Mieli wic suszno, e daj wicej, ni wymagaa dawna danina grodowa i za c jej jeszcze od nich wymaga?! Obszar jednostki administracyjnej musia si zwikszy, eby mogli zmieci si na nim obok chudopachokw take wielmoe. Zanim atoli zdoaa wyrobi si nowa administracja, spad na Polsk w r. 1241 najazd mongolski (tatarski), powtrzony w r. 1259, poczem nastpiy jeszcze dalsze, lecz ju sabsze. Dzielnice najazdami dotknite (a po Lignic i czyc mniej wicej) zamieniy siniemal w pustynie. Nie zostao tam ni ladu z pomylnych zawizkw miast, grody i kocioy zburzone, spalone i zniszczone doszcztnie wszelkie gospodarstwo. Klska bya tem cisza, e Tatarzy brali mnstwo jeca, uprowadzajc go i wysyajc na wschodnie targowice niewolnikw. Powiedziano o Tatarach, e trawa nie rosa, ktrdy oni przeszli. Cae okolice stay si bezludne, a wasno bez dziedzicw. Przy takiem opustoszeniu i wyludnieniu przepada cay porzdek i rwaa si wszelka organizacja. Cofalimy si o jakie sto lat od jednego zamachu. Wadza ksica musiaa zaj si spraw osadnictwa, skoro nagle przybywao tyle ziemi niczyjej, do ktrej nawet nikt si nie zgasza. Teraz bardzo atwo byo o hojne nadanie ksice, a ksi oczywicie nie dawa ziemi inaczej, jak na prawie wojskowem. Pozostali przy yciu czonkowie rodowego ujazdu byli po najazdach tatarskich zbyt nielicznymi, eby cay ujazd obrobi; tem bardziej brako rk do pracy przy wasnoci indywidualnej. Szukano tedy dzierawcw i przesadzano si wzajemnie w podawaniu im jak najlejszych warunkw. Powstaa w Polsce nowa warstwa spoeczna; s to przodkowie ludu wiejskiego w Polsce. Nie starczyo jednakowo dzierawcw swoich, i zaczto sprowadza ich z Niemiec. Osadnictwo niemieckie zaczo si ju przedtem na lsku, bo dzielnica ta wyludnion bya i wielce zuboa skutkiem czstych najazdw czeskich. Ksita lscy pierwsi odczuli brak osadnika rolniczego i zaczli sprowadza go z Nremiec. Nadawali ziemi tym przybyszom nie na prawie wojskowem; nie wymagajc niczego prcz czynszu dzierawnego. Pierwsza wzmianka o niemieckich osadnikach na lsku pochodzi z roku 1175. Powsta w Niemczech osobny zawd przedsibiorcw emigracyjnych do Polski, ktrzy robili majtki na zakadaniu osad niemieckich zrazu na lsku, a potem i w dalszych prowincjach polskich. Zwano ich osadcami. Osadca stawa si dziedzicznym sotysem" osadzonej przez siebie wsi. Dostawa szst cz gruntw tej wsi, prawo do czci opat i grzywien sdowych, nadto monopol karczmy i myna. Sotys obowizany by za to do suby wojennej konno, lecz nie koniecznie osobicie; mg da zastpc. Osadnicy wolni byli od wszelkich wiadcze wojennych, jak wogle od wszelkich powinnoci wzgldem ustroju pastwowego w Polsce. Rzdzili si sami swem niemieckiem prawem; sami si sadzili; posiadali cakowit autonomj (jak ludno rodzima w Opolu, lecz bez obowizkw opolnych). Przybysze, zebrani z rnych stron, nie mogli organizowa si rodowo, lecz tylko na podstawie prostego ssiedztwa, na podstawie przynalenoci do pewnej osady. Niemieccy osadnicy zwali tak organizacj Gemeinde", z czego powsta potem wyraz polski gmina". Pomidzy ludnoci polsk wasno rodowa naleaa ju pod koniec XlI wieku do wyjtkw, a skoro indywidualn wasno mona byo przekazywa i sprzedawa (bo si nikogo z krewnych nie krzywdzio przez to, skoro to nie bya ich wspwasno), wic te coraz czciej ssiadowali z sob dziedzice nie spokrewnieni. Przez zmiany posiadaczy musia si ujazd zamienia stopniowo worganizacj, obojtn na pochodzenie rodowe, opart na prostem ssiedztwie. Tak wic stosunki polskie zmierzay rwnie do wytworzenia gminy osadnictwo za obce przyspieszyo wytworzenie si tego nowego pojcia administracyjnego. Niebawem poczy powstawa na lsku ustroje gminne miejskie, take przez niemieckich osadnikw. Najstarsze prawo miejskie w Niemczech magdeburskie pochodzi z roku 1088. Przenis je ksi wrocawski Henryk Brodaty (by take Wielkim Ksiciem krakowskim w latach 1237 i 1238) na lsk osad targow, Zotorj w r. 1211 i odtd nazywano organizowanie miast wedug wzorw niemieckich osadzaniem (czyli lokacj) na prawie magdeburskiem (ktrego odmian byo chemiskie). Niemcy miast nowych ani na lsku, ani potem nigdzie w Polsce nie zakadali. Osiadali w osadach, wyposaonych przez ksit w prawa targowe i stanowicych ju zawizki miast polskich i przez swoje osadnictwo nadawali im nowe cechy, dziki odrbnoci prawa magdeburskiego. A prawo to byo tak wygodne w porwnaniu z wymaganiami oglnego krajowego prawa polskiego, i czysto polskie miejsce osady, nie posiadajce zgoa niemieckich osadnikw, ubiegay si u ksicia o nadanie magdeburgji". Zanim tedy osady polskie targowe zdyy przetworzy si w miasta i wytworzy rodzime polskie prawo miejskie, nadesza gotowa rzecz cudzoziemska, tamujc przyrodzony rozwj prawa polskiego. A byo to take skutkiem najazdw mongolskich. Po drugim najedzie mongolskim trzeba byo Krakw nawet osadza" na nowo, a e polskiego osadnika by nie mogo, bo polska ludno zmalaa ogromnie, wic spowadzono nowych mieszczan do stolicy Polski z Niemiec. Nastay prawdziwie zote czasy dla niemieckich osadnikw. Po straszliwem wyludnieniu zaczli napywa do Maopolski tysicami. Samorzd gmin wiejskich okaza si dogodnym rwnie dla waciciela ziemi, zdejmujc z niego wszelkie troski i kopoty o tych przybyszw, z ktrymi tyle tylko mia do czynienia, ile czynsz od nich wybiera, a i to robi za porednictwem sotysa. Tote zaczto wsie polskie przenosi umylnie na prawo niemieckie. Umowa o dzieraw, czyto z polskim dzierawc, czy to z niemieckim, bya zawsze na czas nieograniczony, z tym domysem, e ma by wieczyst, dziedziczn. Tak te bywao z reguy. Pniej powstay szczegowe przepisy co do warunkw rozwizania dzierawy. Tak wic ywio polski utraci duo ziemi po najazdach tatarskich, a ziemia ta przechodzia w rce niemieckie nieprzyjacielskie, jak si to wkrtce miao okaza. Osabieni bylimy na wewntrz, a jeszcze bardziej na zewntrz, bo skutkiem najazdw tatarskich ksistwa polskie utraciy do reszty si polityczn i nawet wszelkie polityczne znaczenie w wiecie. Mona bez przesady powiedzie, e popadalimy w zupen nico polityczn. lsk ju si niemczy. Niebawem trzeba byo broni si z orem w rku, eby si to samo nie stao z ca Polsk i eby Polska nie popada w zaleno od Niemiec, lub od zniemczaych Czech. Wydobycie Polski z nicoci politycznej dokonao si dziki teje krainie, z ktrej pastwo piastowskie powstao i uroso: na Kujawach. Mona powiedzie, eKujawiacy dwa razy Polsk zrobili. Ksie Bolesaw Pobony kaliski by ksiciem wyjtkowym. On pierwszy zrozumia potrzeb, eby dzielnice zrosy si na nowo i sta si ksiciem-przodownikiem stronnictwa, zmierzajcego do poczenia dzielnic. On te pierwszy pord Piastw wznis si do pojcia narodowoci i pastwa narodowego. Bdc opiekunem Przemysawa Pogrobowca, dziedzica ksistw gnienieskiego i poznaskiego, nietylko nic nie uroni z tego dziedzictwa, ale jeszcze si wystara, e temu Przemysawowi zapisa Pomorze ksi gdaski, Mestwin i wreszcie, sam synw nie majc, czyni tego Przemysawa i swoim take spadkobierc. Kiedy w r. 1279 Bolesaw kaliski zmar, stawa si Przemysaw ksiciem gnienieskim, poznaskim, kaliskim i niebawem gdaskim. Dziki temu mg wznowi krlestwo polskie, koronujc si w roku 1295 w Gnienie. Nie posiada atoli Przemysaw Maopolski. Tam sta na czele obozu narodowego drugi ksi ze szkoy politycznej Bolesawa kaliskiego, zi jego, Wadysaw Niezomny, zwan dla maego wzrostu okietkiem. Obz niemiecki utworzy przeciw niemu koalicj, zoon z Brandeburgji, Czech i z niemieckich miast w Polsce. Narzdziem tej koalicji, a zarazem gow jej na zewntrz, by krl czeski Wacaw, ktry wkrtce wystpi sam z uroszczeniami do tronu polskiego. Wojsko czeskie obsadzio wszystkie grody i waniejsze miejsca w Maopolsce. Zaprowadzono rzdy wojskowe. Od ksicia Bolesawa Pobonego kaliskiego zaczyna si w Polsce budowa pastwa opartego na spoeczestwie, bo ta pastwowo, ktr przedstawiali osobami swemi Przemysaw i Wadysaw Niezomny, bya wytwarzan wol spoeczestwa, ofiarnoci jego, krwi i trudami, jako pastwo narodowe. Walka o wpyw spoeczestwa na pastwo koczya si ju u nas, gdy w tem spady na Polsk... rzdy wojskowe i na dobitk wojska obcego. Ktokolwiek chciaby w owym czasie narzuci Polakom przemoc jakiekolwiek formy pastwowe, nie wyaniajce si z samego polskiego rozwoju spoecznego, wywoa musia walk a c dopiero, gdy miay by spoeczestwu narzucone cudzoziemskie rzdy wojskowe? Panowanie krla czeskiego w Polsce byo tego rodzaju, i stanowio po prostu najazd. Wacaw koronowa si nawet na krla polskiego, ale ani to nie wprowadzio zmiany w rzdach wojskowych, lecz rozzuchwalio jeszcze bardziej rzdzcych. Te rzdy zapisane s w historji, jako urzdowe bezprawie, zoone z dokuczliwoci i upienia ludnoci. 6. Zawizki nowej administracji. Kiedy podczas okresu dzielnicowego kady ksi urzdza sobie dwr monarszy wedug swej monoci i ustanawia urzdy w swem pastewku takie same, jakie niegdy byway w caem pastwie, musia si z tego wyrobi po pewnym czasie sam si rzeczy podzia terytorjalny Polski na wojewdztwa. Stao si to si faktw, bez jakichkolwiek obmyla i sztucznych postanowie. Wojewod mia ksi dzielnicowy jednego, ale kasztelanw kilku, stosownie do liczby grodw w swem ksistwie; i potem te przypada kilku kasztelanw na wojewdztwo. Wojewoda zastpuje ksicia nietylko na wojnie; staje si wyrczycielem ksicia we wszystkiem, oczywicie z polecenia ksicego. Ta wszechstronno urzdu, lecz wymagajca na kadym kroku wyranego zlecenia, sprawia, e wojewoda mgzajmowa si wszystkiem, ale nigdy nie byo wiadomem, czy co naley do jego zakresu wadzy, bo zakres ten mg by kadej chwili rozszerzony i cieniony, stosownie do woli ksicia. Z tej niepewnoci i chwiejnoci nastpi musia wreszcie ten skutek, e urzd wojewodziski traci znaczenie w administracji pastwowej, a stawa si raczej dworskiem dygnitarstwem. W kocu wojewoda utraci niemal cay zakres dziaania. Ksi mg bowiem kadej chwili zleci komu innemu to samo, co wczoraj zleconem mia sobie wojewoda. Nie byo takiego rodzaju spraw, w ktrych kady wiedziaby z gry i napewno, e bdzie musia zwrci si z tem do wojewody. Pniej dopiero, znacznie pniej, ustalono te wypadki; ale obejmoway one prawdziwie ju same tylko strzpy dawnej wadzy wojewodziskiej. Zostaa tylko wojewodzie na zawsze wysoka pozycja w pastwie i w spoeczestwie; wojewodowie s zawsze najwyszymi dostojnikami. Urzdnikami administracyjnymi pozostali dugo kasztelanowie. W cigu wieku XIII, pole ich dziaania stawao si coraz rozleglejszem, tak dalece, i posiadaj ju podwadnych urzdnikw, ktrymi si wyrczaj i ktrych sami mianuj. S to wodarze w sprawach gospodarskich i cile administracyjnych, sdziowie w zwizanem z t administracj sdownictwie, tudzie wojscy w sprawach wojskowych (pierwsze znaczenie wyrazu wojski" od wojsko"). Sam za kasztelan trzyma si coraz bardziej dworu ksicego, jako doradca i dostojnik dworski. Tylko co do Maopolski moemy odpowiedzie na pytanie, ile byo kasztelanji pod koniec okresu dzielnicowego, wic mniej wicej okoo roku 1280. Nie powiodo si dotychczas ustali tej kwestji co do Wielkopolski, poprzestajemy tedy na wyliczeniu kasztelanji maopolskich, ktrych byo 16: Biecz, Brzesko, Chrzanw, Czchw, Krakw, Lublin, Maogoszcz, Poaniec, Radom, Sandomierz, Scz, Sieciechw, Wilica, Wojnicz, Zawichost, arnowo. Zawichostu i arnowa nie obsadzano ju w drugiej poowie XlII wieku; staway si te kasztelanie zbdnemi. By moe, e byy jeszcze inne, ktre wczeniej zanikny. Niektre z tych kasztelanji s drobne, inne wcale znaczne. Przy znaczniejszej nierwnoci okrgw kasztelaskich musiaa te administracja cierpie na wiele nierwnoci; rnice urzdowania wynikay z rnic oddalenia choby w czasach nie znajcych sposobw na ustalenie szybkiej komunikacji. W pewnych stronach kraju nastpowao zbytnie administracji rozdrobnienie, gdy tymczasem zmienione czasy wymagay koniecznie obszerniejszych okrgw, takich, w ktrych zmieciby si i wielmoa i chudopachoek jak to powyej ju zaznaczono. Naleao koniecznie skupia pewne okrgi w wiksze caoci. Wiemy, e kasztelan by zarazem zawiadowc majtku pastwowego, wyznaczonego na potrzeby jego grodu. Gospodarka pastwowa zmieniaa si gruntownie w miar, jak gospodarstwo naturalne przechodzio w pienine, gotwkowe, tudzie skutkiem wprowadzania wsi samorzdowych, a zwaszcza nowo zakadanych osad na prawie niemieckiem. W samych posiadociach pastwowych (ksicych) pozakadano najwicej takich wsi, a poniewa osada tego rodzaju podlegaa samemu wprost wadcy i do ustroju grodowego nie liczya si, wic przez to samo ustrj ten rozlunia si, a w kocu wprost rozbija si. Do gospodarki pastwowej wchodziy nowe czynniki, ktre nie day si pomieci w dotychczasowej organizacji grodowej. Dugo istniay obok siebie obydwa rodzaje gospodarki pastwowej, a zatemnieuchronnem byo zamieszanie. Z jednej strony stara gospodarka kasztelaska (wdarska), oparta gwnie na gospodarstwie naturalnem a oparta o wadz kasztelask, gospodarka podupadajca z roku na rok; z drugiej strony gospodarka oparta na czynszach od dzierawcw pobieranych, administrowana przez sotysw czynsze wybierajcych, a pozbawiona jeszcze wyszej nad sob wadzy administracyjnej. Osady samorzdne, gminy nowego typu, wyczone byy, jakby wyrwane ze zwizku kasztelaskiego, z grodowego ustroju, a nie zorganizowane jeszcze w adne inne zwizki administracyjne. W roku 1290, spotykamy si w Sandomierskiem z prb ustanowienia osobnego urzdnika gospodarczego na cae ksistwo sandomierskie. Zwa si w jzyku urzdowym, t. j. po acinie: provisor". Musia mie jakich podwadnych, ale nie dochoway si o tem adne wiadomoci. Ten prowizor" sta obok wojewody, ktrego godno nie przestawaa istnie. W Sandomierskiem odjto tedy wojewodzie wadz nad kasztelanami, przynajmniej o tyle, o ile ci kasztelanowie byli urzdnikami gospodarczymi, zawiadowcami majtku pastwowego. W sprawie dochodw od osad czynszowych, od gmin na prawie niemieckiem", by, bo musia by, zwierzchnikiem sotysw. Z urzdu prowizorskiego" moga bya wyoni si administracja specjalna, skarbowa, co byoby znacznym postpem, a dobry przykad byby naladowany w innych ziemiach polskich. Rwnoczenie powstawao zagadnienie, kto ma reprezentowa wobec ksicia (wkrtce wobec krla) to spoeczestwo, ktre dobio si wpywu na pastwo? Sprawa ta rozwizywaa si sama skutkiem zbiegu okolicznoci historycznych: Poniewa rozdrobnieni piastowscy ksita stawali si coraz bardziej zalenymi od spoeczestwa, ktrego wpyw na sprawy pastwa zwiksza si szybko, stawao si tedy mianowanie wojewodw i kasztelanw waciwie potwierdzaniem ycze ludnoci co do obsadzania tych urzdw. Ksie, nie chcc naraa si ludnoci, mianowa zazwyczaj tych, ktrych wskazywaa wola ogu osb, posiadajcych wpyw w sprawach pastwowych i publicznych wogle. Stawali si przeto wojewodowie i kasztelanowie faktycznie coraz bardziej reprezentantami spoeczestwa wobec pastwa, wobec ksicia nie przestajc jednake by wykonawcami praw ksicych wobec ludnoci, wykonawcami kadego zlecenia monarszego. Zanosio si w tym skadzie rzeczy w urzdach wyszych na skupienie w jednem rku pierwiastka rzdowego i samorzdowego. Byo to zadatkiem nieocenionego przymiotu administracji, a mianowicie jej jednolitoci. W tych dwch kierunkach byaby si administracja polska rozwijaa, uzupeniajc si w szczegach sam si bezwadnoci i praktyk ycia gdy wtem uderzy w ten niewykoczony gmach taranem system administracji obcej, spoeczestwu wrogiej. Zarzd kraju odjty zosta cakiem Polakom, a powierzony urzdnikom krlewskim wojskowo-administracyjnym, zwanym starostami. Wszystkie grody poobsadzane byy czeskiemi zaogami, ktrych przywdcy, czescy starostowie owi, wyposaeni byli zarazem we wadz administracyjn. Oni wybierali podatki, daniny, i wykonywali sdownictwo w sprawach zastrzeonych sdownictwu krlewskiemu. Rwnoczenie pozbawiono urzdy polskie ich zakresu wadzy, a w znacznej czci pozostaway one nawet nieobsadzone. Przez cay czas panowania Wacawa nie byo np. w Krakowie cakiem sdziego! Po koronacji (po roku 1300) nie byo w Maopolsce ani wojewodw, ani kasztelanw, ani sdziw, ani nawet podsdkw. Wszelkawadza przesza na starostw, ktrzy pilnowali tego, co si naleao pastwu od spoeczestwa, ale zgoa nie troszczyli si o obowizki wadzy rzdowej wobec spoeczestwa. Bya to administracja jednostronna, powoana do wyzyskiwania kraju. Wracalimy do pastwa narzuconego spoeczestwu, i to w sposb taki, i grozia rozbieno pastwa a spoeczestwa. Administracja czeska bya tylko rodkiem do utrzymania samowadztwa monarchy nad spoeczestwem. Taka forma rzdw stanowia dla Polakw ju wwczas przeytek, i do tego przeytek znienawidzony. Wadza czeskich starostw bya wielka i rozlega, bo Wacawa nie byo w Polsce, chcia Polsk rzdzi z daleka, z Czech a zatem potrzebowa zastpcw cakowicie sobie oddanych. Krl przebywajcy z daleka musia mie swoich ludzi, powiernikw swoich, na miejscu; poniewa za ci nie mogli z kad spraw odnosi si do Pragi i czeka, a stamtd nadejdzie decyzja, wic musieli mie wadz wyjtkowo znaczn, bardzo rozleg. W ich rku musiaa spocz przedewszystkiem wojskowa obrona panowania czeskiego nad Polsk, a obok tego cakowity zarzd kraju, eby nie mogli paraliowa ich wadzy urzdnicy nieprzyjanie usposobieni wzgldem czeskich rzdw, zwolennicy Wadysawa Niezomnego (okietka). atwo zrozumie, e Wacaw czeski nie chcia i nie mg oprze administracji Polski na wojewodach ni kasztelanach, reprezentantach spoeczestwa. Po ustpieniu Czechw z Polski, znika te na razie urzd starosty lecz tylko na razie. Niebawem okazao si, e Wadysaw Niezomny i Kazimierz Wielki take potrzebuj urzdnikw, ktrzyby nie byli zarazem reprezentantami spoeczestwa, lecz wycznie urzdnikami krlewskimi, bo pastwo ich byo za due (w porwnaniu z dawnemi dzielnicowemi ksistwami), eby si mona byo obej bez wyrczycieli, zawisych bezporednio od kadego skinienia krlewskiego. A przytem trzeba byo uporzdkowa gospodark w dobrach pastwowych (krlewskich). Za Wadysawa Niezomnego pojawiaj si urzdnicy, zwani po acinie rozmaicie: gubernator, rector, tutor ktre to nazwy oznaczay mniej wicej to, co w polskim jzyku przejty nastpnie tytut gubernatora. Jest on potrzebny, gdy zanosi si na dusz nieobecno krlewsk. W r. 1325 pojawia si nazwa nowa; capitaneus. Ksi kujawski zapowiedzia, w owym roku miastu Solcowi, e gdy bdzie oddalony na duszy czas, moe tam dla wykonywania swych praw przysa swego kapitana. Niebawem pojawiaj si i w Koronie, t. j. pod bezporedniem panowaniem krla, urzdnicy zwani capitanei" i nazwa ta wypiera wszystkie inne, a na polskie przetumaczono ten tytu: starosta". Zapewne dlatego, e nowi ci urzdnicy na wzr starostw czeskich byli urzdnikami wycznie i cile tylko krlewskimi; zreszt poza tem by to cakiem inny urzd, pomimo takiej samej nazwy. Starostw ustanawia krl tylko w Wielkopolsce, bo w Maopolsce ich nie potrzebowa; tak Wadysaw Niezomny bowiem, jak i syn jego Kazimierz Wielki, przebywali po wikszej czci w Maopolsce, rzadko w Wielkopolsce. Tote tam ustanowiono w pierwszej poowie XIV wieku starostw: wielkopolskiego, kujawskiego, sieradzkiego, dobrzyskiego, czyckiego, nakielskiego. Pniej dopiero powikszya si ich ilo. Przez cay czas panowania Wadysawa Niezomnego i Kazimierza W. (13061370) jest w caej Maopolsce jeden tylko starosta, w Sczu, a to ze wzgldu na graniczno tego grodu i odrbne warunkiosadnicze podkarpackich stron. Starostowie wielkopolscy s generalnymi", s rzdcami caych prowincji i maj pod sob wicej grodw, np. sieradzki trzy grody, a kujawski a sze. Otrzymuj oni peni zastpczej wadzy za krla; pierwotnie byli oni jedynymi sdziami a dopiero pniej cz wadzy sdowej przesza na sdziego i podsdka przy kadem starostwie. ciganie przestpstw z urzdu naley do starostw i zawsze przy nich pozostao. Tak byo w dzielnicach wielkopolskich od pocztku. Od pocztku te naley do starostw zawiadywanie dobrami pastwowemi. Kasztelanowie trac ten zakres czynnoci. Kasztelanje byy za drobne, eby uczyni zado wymaganiom gospodarstwa w tych nowych warunkach, o ktrych bya mowa wyej. Starostwo obejmujce kilka kasztelanji, inaczej mogo si urzdza. Kasztelanowie nie chcieliby zosta ich podwadnymi, bo to byli wielcy dostojnicy krlewscy i przedstawiciele spoeczestwa zarazem wobec tronu i nie mogo by mowy o tem, eby kasztelan wyrcza starost generalnego we swej kasztelanji, ktra stanowia starostwa czstk. Byo to zreszt niepodane i niemoliwe czstokro. Niepodane, bo wiodoby do sporw pomidzy starost, prostym urzdnikiem, a kasztelanem, ktry by dostojnikiem i w hierarchji spoecznej sta bez porwnania wyej. Niemoliwem bywao to czsto z powodu zbyt maego obszaru niejednej kasztelanji. Najbardziej za utrudniaby tego rodzaju administracj wielce nierwny obszar kasztelanji. Kasztelan nie mia nigdy swego okrelonego cile uposaenia. Za czasw ustroju grodowego ywi si przy grodzie; uposaenie kasztelanji byo zarazem uposaeniem kasztelana. Pola do naduy, ani nawet do nieporozumie z tego powodu nie byo, pki trwao gospodarstwo naturalne. Kasztelan, ktry mia na grodzie swoim stosy grotw czy tarcz, pene piwnice miodu i ryby suszonej i t. p. dla siebie i swej rodziny, c mia sobie z tego przywaszcza? Wicej nie jada przez to, e by kasztelanem, a nie byo zgoa kupcw, ktrzyby od niego chcieli co wykupi! Mogo si to zmieni na gorsze przy gospodarce pieninej dopiero. Przy obrachunkach gotwkowych trzeba byo cile rzecz okreli, bo inaczej przy najwikszej uczciwoci nie byoby porzdku, ktry musi by fundamentem wszelkiego gospodarstwa. Wydzielono tedy kasztelanowi z majtku grodowego cz, ktra miaa odtd suy jemu samemu, pki urzd sprawuje; reszta za miaa suy wycznie skarbowi krlewskiemu i t poddano starostom. Kasztelanowie przez jaki czas sprawowali jeszcze wadz sdow w pewnych wypadkach, ale potem i to poszo w zapomnienie. Pozostao im jednake uposaenie dostatnie, tytu wysoki j wpyw polityczny, bo nie przestali nigdy by dostojnikami pastwa. W Maopolsce take usunito kasztelanw od gospodarstwa dobrami pastwa, a ustanowiono do tego wielkorzdcw krlewskich, ktrzy podzielili sobie swj obszar na okrgi mniejsze, zwane podrzdztwami. Byy to urzdy cile gospodarcze, skarbowe, jakby cig dalszy urzdu prowizorskiego, ktry przez pewien czas istnia w Sandomierskiem. Teraz zwano ich po acinie prokuratorami (dotychczas po klasztorach tytuuj tak gospodarzy). Urzdy te byy tylko w Maopolsce. Podrzdztwa byy nastpujce: Krakw, Wilica, arnw, Biecz, Niepoomice, Korczyn, Proszowice, Wojnicz, Scz Stary.Wielkopolscy starostowie objli zarzd grodw od kasztelanw. W Maopolsce powsta na grodach osobny urzd burgrabiw, do ktrych naleaa tylko sama obrona grodu, wojskowa strona przedmiotu, bo zarzd dbr grodowych by przy podrzdztwie. Poniewa w Maopolsce nie byo starostw, wic do cigania przestpstw urzdowo przez pastwo, powoano osobny urzd, t. zw. oprawcw, ktrzy ledzili, cigali i sdzili kryminalne sprawy. Utrzymali si do koca XV wieku potem ju niepotrzebni, gdy w kocu i w Maopolsce wprowadzono starostw, chocia nie byli oni nigdy tem, co w Wielkopolsce. Urzdnicy zowicy si capitanei" znajdowali si w drugiej poowie wieku XIV w Krakowie, Sandomierzu, Lublinie, Chcinach, Opoczynie i w Ryczywole ale nie mona uwaa ich za starostw, lecz raczej za burgrabiw, gdy mieli sobie poruczon li tylko obron grodw; ani sdownictwo, ani zarzd dbr do nich nie nalea. Dopiero za krla Ludwika Wgierskiego nastali starostowie take w Maopolsce, skoro krl ten nie przebywa nigdzie w Polsce, ni w Wielkopolsce, ni w ssiedniej Wgrom Malopolsce; bywa rzadkim gociem w polskiem krlestwie i potrzebowa zastpcw o znacznej i silnej wadzy. 7. Pastwo stanowe, decentralistyczne. Od roku 1295, od koronacji krla Przemysawa, nastaje okres pastwa opartego na spoeczestwie. Niebawem nastpia reakcja z powodu rzdw czeskich, lecz spoeczestwo polskie podjo z niemi zaraz walk, jako z ustrojem pastwowym spoeczestwu narzuconym. Od roku 1306 zaczyna si zwycistwo pastwa narodowego nad obcem, dynastycznem; chocia nastpcy Wacaww, krlowie czescy z dynastji Luksemburgw podnieli rwnie uroszczenia do polskiego tronu, nie udao im si zasi na nim; spoeczestwo obronio wol sw. W roku 1306 zjechali si w Krakowie przedstawiciele szlachty ziemi krakowskiej, sandomierskiej, kujawskiej, sieradzkiej i czyckiej i uznali Wadysawa Niezomnego swym wsplnym wadc. Kada z tych ziem, stanowica osobne ksistwo okresu dzielnicowego, zapraszaa z osobna Wadysawa na tron swego ksistwa, do siebie na pana. Bya to wsplnie dokonana elekcja wszystkich tych dzielnic. Chodzio o to, eby unikn zarzutw i usun wszelki pozr prawny do roszcze o nastpstwo w tej czy owej dzielnicy, czy to ze strony innych Piastw, czy te cudzoziemskich dynastw. W taki przezorny sposb dokonywano czenia ziem polskich w nowe krlestwo. Nowe pastwo miao stanowi federacj dzielnic. Nigdy te nie przestay istnie podziay wedug dawnych ksistw dzielnicowych. Pozostay one w ciele Rzeczypospolitej, jako jednostki historyczne i jako dzielnice administracyjne; jako wojewdztwa i t. zw. ziemie, obszarem mniejsze, ale odrbnie administrowane. Kada kraina polska, choby najmniejsza, jeeli stanowia kiedykolwiek osobn dzielnic ksic, zachowywaa do koca sw odrbno autonomiczn. Zewntrznym tego symbolem byo pozostawienie wszystkich urzdw dworskich dawnych ksistw i ksistewek, zamienionych na wojewdztwa i ziemie. Urzdy te, pozbawione wszelkiego znaczenia praktycznego, stay si tytularnemidostojestwami; istniay, bo nikt ich nie znosi, a nie znoszono ich, bo nikomu nie byy szkodliwe, a mieciy w sobie pewne wspomnienia historyczne i czyy si z tradycj danej krainy. Potem nawet po powiatach bywali urzdnicy dworscy Krla Jegomoci: podstoli, czenik, koniuszy i t. p. Kiedy krl podrujc stawa na granicy powiatu, witali go i obejmowali sw sub", ktr te penili, a krl dojecha do granicy drugiego powiatu. To wszystko pochodzio z czasw dzielnicowych, z czasw przed rokiem 1295, po wikszej czci przed 1340, a dochowao si a do r. 1795 i byo przechowywane z ca powag. Osobne sejmiki dokonyway wyboru tych dostojnikw" pozbawionych wszelkiego znaczenia; szlachcic ubiega si o to, by zosta krajczym" lub strukczaszym", bo to by honor, poczony z prawem uywania tytuu Janie Wielmony". Moe Czytelnik umiecha si, bo to jest troch zabawne? Ale w Anglji jest cakiem to samo! Tam rwnie nie znoszono nigdy niczego, co nikomu nie zawadzao; tam do dnia dzisiejszego istniej stare tytuy i niby urzdy; tam uczeni mowie, synni na cay wiat z odkry naukowych, bywaj... ucznikami Jego Krlewskiej Moci i zjedaj na uroczystoci publiczne w kostjumie Lucznika z XV wieku i nikt nie widzi w tem nic miesznego. Sia spoeczna olbrzymia spoeczestwa angielskiego, ta sia, ktra wydaa z siebie tak potg polityczn, czerpie oywcze soki z tradycji narodowej. W Anglji tradycja jest witoci; bya ni dawniej w Polsce, i dlatego dochowaa si ta symbolika odrbnoci autonomicznej. Organizowao si tedy nowe krlestwo polskie, pastwo Wadysawa Niezomnego, i Kazimierza Wielkiego, jako pastwo decentralistyczne. Jest to ustrj, przy ktrym jak najwicej wadzy administracyjnej pozostaje na miejscu, a jak najmniej spraw zastrzeonych jest dla wadzy centralnej. rednim wiekom obc bya wogle centralizacja; wtedy wszystko bywao decentralistyczne i to nawet na dwa sposoby. Nietylko wedug obszaru, wedug danego okrgu, ale jeszcze bardziej wedug przynalenoci stanowej. Pastwo redniowieczne skadao si z t. zw. stanw", z ktrych kady mia autonomj. Ilo takich politycznych stanw bywaa w rnych pastwach rozmaita (w Niemczech przeszo 300). Pastwo polskie Wadysawa Niezomnego, Kazimierza W. i ich nastpcw skadao si z trzech stanw gromadnych, zbiorowych. Stanw osobistych w Polsce nie znano, t. j. nie moga by stanem" osoba pewna (jak w Niemczech), lecz tylko zbiorowo osb. Wielmoowie nie tworzyli wcale stanu", t. j. nie stanowili adnej organizacji z okrelonemi wobec pastwa prawami. Kady stan rzdzi si swem wasnem prawem stanowem. Pastwo redniowieczne nie znao prawodawstwa oglnego, jednakowego dla wszystkich mieszkacw kraju, ale kady stan, kada warstwa spoeczna miaa swoje urzdzenia, zastosowane do wasnych swoich potrzeb. Byy te w Polsce trzy stany: duchowiestwo, szlachta, mieszczastwo. Duchowiestwo rzdzio si swojem prawem kocielnem, kanonicznem. Organizacja Kocielna bya we wszystkich krajach europejskich jednaka, kierowana z Rzymu. Prawo kanoniczne tyczyo si wszystkich krajw katolickich jednako. Organizacja ziemiaska bya w Polsce odmienn, ni na Zachodzie. Tam nie naleado organizacji pastwowej nikt kto nie posiada ziemi na wasno. W caem ustawodawstwie Kazimierza Wielkiego o ktrem zaraz bdzie mowa cigle jest mowa o kmieciach. Ilekro jest mowa o wacicielach ziemi, t. j. o onierzach", o szlachcie, zaraz i za kadym razem jest przy tem take mowa o kmieciach. Prawo ziemskie objo tedy take lud rolniczy. Stan kmiecy, odrbny pod wzgldem spoecznym, naley w ustawodawstwie Kazimierza Wielkiego do stanu politycznego ziemiaskiego. Mieszczastwo nie wyrobio si w Polsce naleycie na stan polityczny, jak to byo na Zachodzie, gdzie kwitny zwizki miast, byway ich wsplne zjazdy, organizacje, narady i uchway obowizujce w miastach stowarzyszonych; byway nawet wadze wsplne nad wielu miastami rwnoczenie, nad caemi ich zwizkami (np. w Niemczech Hanza). U nas kade z miast z osobna podlegao krlowi, nie majc z innemi miastami stosunkw poza handlem. Mieszczastwo w Polsce stano w poowie drogi, jako stan. Nie mona go byo za Kazimierza W. dopuszcza do zupenego rozwoju autonomicznego, skoro mieszczastwo wrogie byo jego ojcu, wrogie narodowemu pastwu polskiemu i zachodzia wci jeszcze wwczas obawa, eby miasta nie zwrciy si ponownie przeciwko polskoci Polski! Ponad stanami sta krl ze swymi urzdnikami. Gdzieby trzy obowizujce prawa stanowe stany sobie w czemkolwiek na zawadzie, rozstrzyga mia krl. W sporach midzy stanami odnoszono si do krla. Tak naprzykad krzyowao si prawo ziemskie z magdeburskiem: jakiemu prawu mia podlega szlachcic, o ile przebywa w miecie, lub naby tam posiado? Rozstrzygn to krl Kazimierz W. na korzy prawa ziemskiego. A z drugiej strony uwolni krl mieszczan od podatkw ziemskich od gruntw posiadanych przez mieszczan w obrbie dwch mil za miastem. Nie mona byo nalee do dwch stanw; nie mona byo podlega dwom prawom rwnoczenie. Zachowywanie porzdku pomidzy stanami naley do krla i jego urzdnikw; o porzdek za w obrbie stanw kady stan sam si stara. Krl zawiadywa przez swych urzdnikw tem wszystkiem, co nie byo spraw jednego stanu, lecz caego pastwa. Nale tedy do krla bez ograniczenia polityka zewntrzna i sprawy wojskowe. W tych dwch dziedzinach pozosta krl panem samowadnym. Za Kazimierza W, nastpio to tylko ograniczenie, e na wyprawie poza granicami pastwa wojsko utrzymuje si kosztem nie wasnym, lecz pastwa (kosztem krlewskim"}. Do krla te naley budowa nowych grodw. Cel ustawodawstwa i caej administracji wyraony jest jasno we wstpie do pierwszego statutu, pierwszego ustawodawczego wiecu wilickiego z roku 1346: ... aeby by jeden krl, jedno prawo i jedna moneta". Tak pojmowano tedy istot pastwa. Zasta krl Kazimierz dwch krlw polskich, bo czescy uwaali si wci jeszcze za wadcw Polski; zasta rozmaito praw w dzielnicach dawnych ksicych i moneta krya najrozmaitsza. Po latach dwudziestu doprowadzono do tego, i w zakresie prawa magdeburskiego byo ono jednakowe w caej Polsce od roku 1365, a w zakresie ziemskiego od roku 1368.Wspierali krla uczeni mowie, ktrych pami naley przekazywa z pokolenia w pokolenie: Jarosaw Bogorya Skotnicki, arcybiskup gnienieski; Janusz Suchywilk Strzelecki, tamtego siostrzeniec i nastpca; Spytek Melsztyski, kasztelan krakowski (dawny powiernik Wadysawa Niezomnego) i w czasach pniejszych Jan Rzeszowski. Skotnicki ksztaci si w Bolonji we Woszech; Rzeszowski pozostawa w stosunkach z drugim uniwersytetem woskim, w Padwie, i syna tam posya take. Tene Rzeszowski bardzo by czynny okoo przygotowa do zaoenia wasnego polskiego uniwersytetu, co nastpio w roku 1364. Krl reprezentowa cae pastwo, wszdzie by najwyszym sdzi i szafarzem dobra pastwowego. Nie by jednak monarch absolutnym, absolutyzmu, samowadztwa wieki rednie nie znay. Wadza krlewska jest w caej Europie ograniczon prawami stanw", ktre krl musi uszanowa. Krl nie jest prawodawc sam z siebie, lecz sam prawom podlega, a posiada tylko moc interpretowania, t. j. wyjaniania i rozstrzygania, gdy nasuwaj si wtpliwoci, jak w pewnym wypadku prawo rozumie naley. Prawodawstwo nowe moe powsta tylko za zgod stanu, ktrego ma dotyczy, na zjedzie jego przedstawicieli, byle odbytym w obecnoci krla, a zatem zwoanym przez niego samego (inaczej nie przybyby na zjazd!). Niema tedy prawodawstwa bez krla, tem bardziej niema go wbrew krlowi; krl musi w tem uczestniczy i da sw zgod, lecz krl sam nie moe nic. Jako zwierzchnik odpowiedzialny za wszystkie stany i cae pastwo, musi krl mie urzdnikw, ktrych wadza nie byaby ograniczon adnym okrgiem administracyjnym; urzdnikw najwyszych. Za Kazimierza Wielkiego ustanowione byy tylko trzy takie wielkie urzdy krlewskie, na cae pastwo: Marszaek by naczelnikiem dworu krlewskiego i obejmowa wadz naczeln wszdzie, gdziekolwiek krl przebywa, jedc zawsze z monarch. O trzy mile od miejsca, w ktrem krl przebywa, obowizyway znacznie surowsze kary za wszelkie przestpstwa kryminalne (na samym dworze krlewskim samo dobycie ora pocigao za sob kar na gardle"). Rwnie podrowa z krlem cigle kanclerz, przechowujcy piecz krlewsk; by to zwierzchnik kancelarji, przez ktr przechodziy wszelkie dokumenty krlewskie, pastwowe; dlatego te naleay do niego stosunki z innymi monarchami, a wic by to dostojnik pastwowy do polityki zagranicznej, zewntrznej. Trzeci z najwyszych urzdnikw, podskarbi krlewski, by zawiadowc dochodw pastwowych, a wic dbr ziemskich krlewskich i podatkw. Z ziemi niczyjej porobiy si gospodarstwa na rzecz skarbu krlewskiego, std dobra te zwano krlewszczyznami. Zarzdzali niemi podwadni podskarbiemu wielkorzdcy, prokuratorowie i wodarze. 8. Prawo ziemskie a magdeburskie. Dalszy rozwj administracji w Polsce w obrbie stanw ziemiaskiego i miejskiego, pozostaje w zwizku z reformami dokonanemi za panowania Kazimierza Wielkiego. Reformy towarzysz wszystkim dniom tego panowania. adna z nich nie byaprnem eksperymentowaniem. Przygotowywano je na wiecach ustawodawczych, odbywanych w Wilicy i Piotrkowie kilka razy. Nie tykajc zasadniczych cech polskiego ustroju spoecznego, umiano pogodzi nowoci potrzebne dla rozwoju ycia zbiorowego z tradycj, ktra jest kocem wszelkiego trwaego ustroju. Caa sprawa reform zacza si od tego, e chodzio o powikszenie obronnoci kraju. Usuwajc rozmaite dawne urzdzenia wojskowe postanowiono w t. zw. ustawodawstwie wilickim 1347 roku, e kady waciciel ziemski musi by onierzem, bez wzgldu na to, czy posiada ziemi moc nadania na prawie wojskowem, czy te wywodzi tytu wasnoci wycznie ze starego prawa rodowego. Poczenie miecza i puga w jednem rku uczyniono obowizkiem. Stana zasada, e kto chce ziemi posiada, ten sam jej broni musi. Zwikszya si przez to znacznie ilo onierza, skoro wszyscy przymusowo przechodzili na prawo wojskowe. Tyczyo ono odtd wszystkich potomkw starych zwizkw rodowych i znaczyo to samo, co prawo szlacheckie". Kady waciciel ziemi, kady czonek dawnego rodu z czasw ustroju rodowego by szlachcicem. Szlachcic a rodowiec", znaczy to samo. Utary si te na oznaczenie tej warstwy spoecznej trzy wyraenia, posiadajce zupenie to samo znaczenie; ziemianie, rycerstwo, szlachta. Jeeli naby ziemi kto nie pochodzcy z dawnych rodw, stawa si take onierzem. W ustawodawstwie Kazimierza W. czytamy te o onierzach ze sotysw i z kmieci. Dzierawca, pracujcy na cudzem, mg si dorobi wasnoci i nie bywao adnych przeszkd, eby nie mg jej naby. Skoro suba wojskowa ciya na ziemi, nastawao pewne przeciwiestwo pomidzy interesem pastwa a Kocioa, gdy waciciele dbr duchownych na wojn chodzi nie mogli. Kada nowa darowizna na rzecz Kocioa uszczuplaa tedy wojsko krlewskie. Postanowiono w r. 1368 w t. zw. ustawodawstwie piotrkowskiem, jako ziemia, ktra raz ju bya na prawie wojskowem", musi na zawsze przy tem prawie pozosta, w czyjekolwiek przesza by rce. Samo duchowiestwo uznao konieczno takiego przepisu. Tylko te nadania kocielne wolne byy od suby wojskowej, ktre pochodziy od samego krla; z innych dbr musz duchowni wyszuka na swj koszt ochotnikw na zastpstwo. Kmie nie suy wojskowo, bo nie posiada ziemi na wasno. Wyraz kmie" zmienia w cigu wiekw swe znaczenie. Za czasw Kazimierza W. oznacza ten wyraz dzierawc, biorcego grunt w dzieraw wieczyst i dziedziczn. Jeeli waciciel sam organizowa w swym majtku osad dzierawcw i sam by przedsibiorc, werbujcym przybyszw na dzierawy, natenczas te on sam stanowi wadz administracyjno-sdow dla swych kmieci. Jeeli za waciciel uy do tego porednictwa osadcy", ten osadca stawa si dziedzicznym sotysem wsi. Kmie mg zmienia dzieraw, gdy by czowiekiem zupenie wolnym; mg nawet porzuci cakiem zawd rolniczy. Prawo nie robio pod tym wzgldem ogranicze innych ponad te, ktrych wymagaa suszno i prosty rozsdek. I dzisiaj istniej przepisy, aeby przeszkodzi nieuczciwym czy lekkomylnym dzierawcom, eby si nie przenosili z gruntu na grunt, nie uczyniwszy zado swym obowizkom. Mia jednak kmie zawsze prawo opuci grunt bez wypowiedzenia, choby natychmiast, gdyby waciciel skrzywdzi na honorze jego on lub crk, lub gdyby wie znalaza si bez naboestw z powodu kltwy rzuconej na waciciela, duej ni rok. W r. 1345 zakazano przeprowadza egzekucji sdowej przeciw wacicielowina gruntach oddanych w dzieraw. Za Kazimierza Wielkiego wzmaga si oglny prd za samorzdem. Nadawano go rwnie wsiom od dawna istniejcym i ustanawiano w nich sotysw i awnikw. Sotysi mieli by porednikami pomidzy szlacht a kmieciami. Nie wytworzyli jednake takiej warstwy poredniej, gdy zaczli sprzedawa szlachcie swe soectwa, a uzyskany z tego kapita szed na robienie interesw po miastach, albo te na kupno ziemi w innej okolicy, gdzie zacierali za sob lady pochodzenia i wsikali w warstw szlacheck. Szlachcic kupowa soectwo chtnie, bo byy to grunty zazwyczaj najlepiej zagospodarowane, a przytem monopol myna i karczmy a do tego jeszcze wadza sdowa nad ludnoci wsi w pierwszej instancji. Szlachcic, bdcy zarazem sotysem w swojej wsi, stawa si tedy zwierzchnikiem kmieci. Stosunki prawne obydwch warstw rolniczych, szlachty i kmieci, stanowi odtd t. zw. prawo ziemskie. Obok niego istnieje prawo magdeburskie dla miast, o czem bya ju powyej wzmianka. Tu zajmiemy si nieco bliej spraw administracji miejskiej. Nie piszemy historji miast w Polsce, nie bdziemy wic wchodzi w szczegy zbyt specjalne ale trzeba o wadzach miejskich wiedzie co wicej ponad samo stwierdzenie, e byy autonomiczne, bo urzdzenie prawne miasta, bdc z koniecznoci bardziej skomplikowane od administracji sielskiego kraju, jest przez to samo wielce pouczajcem. Zachodzi te nawet pewna aktualno", eby nas bardziej zaciekawia sprawami miejskiemi: Upadek miast w Polsce sta si w historji narodowej fatalnym zwiastunem upadku pastwa. Obecnie odebralimy nasze miasta od pastw zaborczych (oprcz moe Poznania i kilku jeszcze miast wielkopolskich) w stanie upadku wprost przeraliwego. Co bdzie z nami, jeeli tych miast nie podwigniemy i nie wytworzymy z nich ognisk ycia narodowego, bezwzgldnie polskiego? To te kogo interesuj dzieje administracji, winien powici nieco wicej stosunkowo czasu na organizacj miast; a miejmy otuch, e nie zabraknie nam specjalistw, badajcych przeszo urzdze miejskich w Polsce ze stanowiska prawa administracyjnego. Jak wiemy, skutkiem najazdw mongolskich trzeba byo odnawia i wsie i miasta. Bywao, e wie powstawaa i zagospodarowywaa si na nowo drog naturaln, gdy wrcia szczliwie na zgliszcza reszta rodowcw" danego miejsca, a choby jedna tylko rodzina i zaczto na nowo od maej osady, ktra rozwijaa si z biegiem czasu przez rozrodzenie i powolny dorobek Ale droga naturalna musiaa by w warunkach cikich wyludnionego kraju nader powoln. Bez osadnictwa cudzoziemskiego byaby Polska dugo, bardzo dugo w znacznej czci pustyni (Maopolska gwnie). Wsie i miasta, osadzane na nowo, lub te i nowo zakadane przez obcego osadnika, przybywajcego gromadnie, od jednego razu, powstay sztucznie, wedug pewnego z gry powzitego planu. Przybysze byli ju przedtem mieszczanami gdzie w Niemczech, szli za do Polski, aeby uzyska lepsze warunki w walce o byt. Oni mieli ju swoje zwyczaje prawne, swe urzdzenia, do ktrych przywykli, a ktre gotowe przenosili do Polski. Zwamy rwnie, e take ksi polski, zakadajcy czy wznawiajcy miasto, korzysta ju z dowiadczenia nabytego na dawnych podegrodziach i w targowych osadach, z ktrych drog naturaln wytwarzay si dalej miasta polskie, gdyby nie najazdy mongolskie. Obecnie miao si ju powzite z gry pewne postanowienia, plany, miao si w myli pewien zarys urzdze. Tote administracja take z gry bya obmylana, i to w caym swym zakresie. Administracja miejska miast nowych powstawaa drog legislatoryjn; byadokadniejsz, zupeniejsz, cilejsz, bo przewidujc z gry wedug przykadw zaczerpnitych po miastach niemieckich. A zatem bya to droga nie ze wszystkiem sztuczna, bo uwzgldniajca dowiadczenie i przenoszca wzory ju wyprbowane, a nie nowe wymysy. Sztucznem to byo tylko wobec stosunkw polskich, wzgldnie sztuczne, lecz nie bezwzgldnie. Jak ju powiedziano wyej, wzorem bywaa najczciej administracja przyjta w Magdeburgu; ale wytwarzay si pewne dodatki skutkiem tego, e przedsibiorca, dostarczajcy osadnika miejskiego, musia by odpowiednio wynagrodzony. W Niemczech powsta urzd wjtowski, jako zastpujcy ksicia, wadc kraju, a wic by to z razu urzd pastwowy, ktry dopiero stopniowo i ewolucyjnie zamienia si w autonomiczny. W Polsce osadca miejski zostawa wjtem dziedzicznym, zupenie tak samo, jak sotysem na wsi. Otrzyma on na sw wasno dziedziczn znaczniejsz znacznie od osadnikw parcel" (eby dla uatwienia uy nowoczesnego wyrazu miejskiego), zazwyczaj szeciokrotnie wiksz; prawo zakadania w dowolnej iloci kramw, jatek, mynw na swej posiadoci, z cakowitem zwolnieniem od czynszw do skarbca pastwowego (ksicego, krlewskiego), czyli: wjt wolny jest od podatkw dziedzicznie, t. j. wolni s od nich wszyscy jego potomkowie. Z pokolenia w pokolenie przywilej ten stawa si cenniejszym, bo podatki staway si coraz wysze, a rozrodzeni potomkowie pierwszego wjta posiadali coraz wicej sklepw, jatek i t. p. i czsto niejeden myn. Nietylko wjt sam nic nie paci do skarbca krlewskiego, ale mia udzia w tem, co inni pacili, czyli: jemu ze skarbca publicznego pacono. Kady mieszczanin paci pastwu podatek, mianowicie czynsz od swego gruntu i domu, tudzie od przedsibiorstwa, z ktrego si utrzymywa, od sklepu (kramu, jatki) lub warstatu; z tych za podatkw wjt pobiera dla siebie zazwyczaj cz szst, czasem nawet pit. Pobiera te trzeci cz opat sdowych. Za to obowizany by wjt do stawiennictwa wojennego, podobnie jak sotys wiejski, podczas gdy inni mieszczanie obowizani byli do suby wojennej tylko w razie oblenia miasta. Majtek wjta ulega rozdrobnieniu pomidzy dziedzicw, a skutkiem tego przechodziy te pewne prawa wjtowskie na rne osoby, dziakami. Po duszym czasie rozmaite wolne od podatku kramy, parcele, myny znajduj si w rku rozlicznych osb. Poniewa stanowi one wasno nieograniczon, wic wolno je sprzedawa; tak tedy przechodz one czstokro w rce osb nie nalecych bynajmniej do potomstwa osadcy. Sprzedawane byy razem z wolnoci podatkow. Sprzedajcy zarabia na sprzeday coraz wicej, skarb publiczny coraz wicej traci. W miastach pocz si wytwarza uprzywilejowany stan wjciego potomstwa tudzie osb, ktre mogy od wojcich potomkw odkupywa ich prawa. Oczywicie zawadzao to coraz bardziej porzdnej administracji, tote musiao si obmyle na to rodki. Osadnicy, ktrzy przybyli z osadc, ponosili trud i ryzyko nie poto, eby potem ktokolwiek mia zbiera owoce ich pracy i zabiegw; oni zakadali miasto dla siebie i swych dzieci. To takie proste. Obywatelami miasta (cives) mogli by tylko oni, ich potomstwo, tudzie osoby, ktrym oni obywatelami by pozwol. Kto nie naley do potomstwa pierwszych osadnikw, musi naby obywatelstwo miejskie, co wcale atwem nie byo. A tylko posiadajcym prawo obywatelstwa w danem miecie wolno prowadzi w tem miecie przedsibiorstwo zarobkowe na wasny rachunek (to znaczy utrzymywa sklep, kantor, warstat i t. p. pod wasn firm). Wieki dawniejsze nie znay zgoa wolnoci zarobkowania, gdzie si komu podobao. Tonastao a dopiero w XIX stuleciu. Kade miasto dostarcza miao zarobkw samodzielnych tylko swym wasnym obywatelom, ani te nieruchomoci posiada na prawie miejskiem nie mg nikt, kto nie mia prawa obywatelskiego. Uzyska obywatelstwo mg nowy przybysz, jeeli wykaza przedewszystkiem dokumentami urzdowemi, e w poprzednich miejscach pobytu dobrze si sprawowa i e jest lubnego pochodzenia; musia przedstawi t. zw. list dobrego urodzaju i zachowania". Rozumiao si samo przez si, e musia by chrzecijaninem; yd prawa obywatelstwa nie mg adn miar otrzyma. Co ciekawsze, e nie chciano przyjmowa nowych obywateli bezennych; musieli si zobowiza, e w cigu roku oeni si, i da na to porczycieli"; domagano si rwnie, eby w cigu roku nabyli lub wystawili sobie jak realno. Nie mona byo by obywatelem miejskim, nie posiadajc wasnego domu. atwo si domyle, o co tu chodzio: o crki obywatelskie. Kto z przybyszw uchodzi za podanego zicia, ten mg by pewnym, e prawo miejskie otrzyma. Byo to przyenianiem si do dawnego mieszczastwa, ktre w taki te sposb gwnie si kompletowao i wci odnawiao po kdzieli. Wszyscy pierwotni obywatele tworzyli odrbne midzy sob posplstwo". Wyraz ten posiada znaczenie wielce zaszczytne, pniej dopiero mia zmieni znaczenie. Wyraz ten by najdawniejszem tumaczeniem aciskiego wyrazu: communitas", t. j. zrzeszenie si, spoeczno miejska. Wyrazy zmieniaj w cigu wiekw znaczenie, powszechny to objaw we wszystkich jzykacn, i jest ju od tego osobna specjalno w naukach filologicznych. Nazwano rzecz po polsku posplstwem, chcc wyrazi, e obejmuje si w tem wszystkich pospoem". Wszake szlachta uywaa tego samego wyrazu na oznaczenie swoich terytorjalnych zrzesze. Pierwotne posplstwo", zwoywane przez wjta, uchwalao postanowienia lokalne, o ile one mieciy si w ramach prawa magdeburskiego. Uchway te, zwane wilkierzami", wymagay zatwierdzenia przez wadz pastwow, z pocztku przez samego ksicia, nastpnie przez krla. Po pewnym czasie posplstwo poczynao by zbyt liczne, tote wilkierze wychodziy tylko od starszych", t. j. od zwierzchnikw cechowych i kupieckich, zwoywanych w tym celu, i nie wymagaj ju potwierdzenia od wadzy pastwowej, reprezentowanej przez wojewod w miastach wikszych, przez starost po mniejszych. Byy zastrzeone niektre tylko sprawy, w ktrych wilkierz" zawsze zatwierdzenia takiego wymaga. Posplstwo dzielio si wedug zaj zarobkowych na dwie kategorje, na kupcw i rzemielnikw. W obydwch zajciach istniay trzy szczeble: terminatora, pomocnika czyli czeladnika i majstra lub samodzielnego kupca. Wszyscy zajci w pewnem rzemiole tworzyli cech, posiadajcy swoje wadze z wyboru czonkw cechu. Penoprawnymi czonkami byli tylko sami majstrowie, posiadajc czynne i bierne prawo wyborcze; wybierali rad cechow (wydzia) z cechmistrzem na czele. Wszyscy cechmistrze mogli w razie potrzeby utworzy ogln rad cechowego posplstwa; instytucja ta jednak nie bya sta. Czelad wybieraa take swoj rad, lecz z nieznacznemi kompetencjami; rada ta suya jako organ poredni do porozumiewania si ogu majstrw z ogem czeladzi; zreszt czelad pozostawaa pod opiek cechu, a kady czeladnik z osobna pod opiek majstra, u ktrego pracowa. Wyzwoli si na majstra mg taki tylko czeladnik, ktry posiada prawo obywatelstwa. Kto nie pochodzi z rodu mieszczaskiego danego miasta, mia drog otwart przez oenek z crk ktrego z majstrw. Podobnie zorganizowani bylikupcy w stowarzyszenia (kongregacje) wedug rodzajw handlu, gdzie bya ich wiksza ilo; gdzie nie byo ich na tyle, stanowili wszyscy razem jedn organizacj. Rozumiao si samo przez si, e tylko chrzecijanin mg tu by czonkiem. Tak kongregacje, jakote cechy byy zarazem stowarzyszeniami religijnemi, rodzajem bractw, z wasnym otarzem w pewnym kociele, zamoniejsi z wasn kaplic i t. p. Po pewnym czasie byo posplstwa" za duo, eby byo zwoywane na oglne zebrania celem uchwalenia wilkierzy; poprzestaje wic wjt na zwoywaniu starszyzny cechowej i kupieckiej (cives seniores). W taki sposb wytwarza si po miastach pewna warstwa, do zamknita w sobie, jakby specjalnie wyznaczona do sprawowania rzdw; monaby powiedzie: wielmoowie miejscy; a przyjli te potem nazw acisk, oznaczajc nie co innego: patrycjat miejski. Bya to warstwa konserwatywna, a przestrzegajca autonomji zrzesze miejskich jak najskrupulatniej. Jeszcze nam daleko do obrazu administracji miejskiej; oznaczylimy zaledwie z grubsza pierwotne zasadnicze linje ale wanie moe w takim najprymitywniejszym szkicu tem przejrzyciej wypadnie orjentowa si we waciwociach tej administracji. Dziaanie jej rozlege. Obejmuje ona wszystko to, co dzi podpada pod ustaw przemysow, pod pobr i wymiar podatkw, i znaczn cz urzdowania dzisiejszej policji. A do tego wszystkiego jeden urzd wjtowski i wadze stowarzysze zawodowych kupieckich i rzemielniczych. Kto moe wykonywa proceder", jak i gdzie, czy lokal stosowny, czy moe trzyma czelad i terminatorw, to wszystko zaatwiaa starszyzna cechowa sama. aden urzd pastwowy ni miejski nie by do tego potrzebny a czy rzemiosa nie kwitny i czy nie byo mieszczan bogatych? Kady cech sam sobie ustanawia przepisy. Nietylko nie byo wolno wykonywa rzemiosa bez jego zezwolenia, ale cech przepisywa, w jaki sposb to rzemioso ma by wykonywane, ilu czeladnikw komu wolno trzyma, jakich trzyma si prawide w stosunku do innych majstrw i t. d. Ustawy cechowe byy tak obmylane, eby si jeden nie bogaci nazbyt ponad drugiego i kosztem drugiego, eby posiadajcy wikszy kapita nie niszczy dobrobytu osb mniej zasobnych. Dawne czasy nietylko nie uznaway t. zw. wolnej konkurencji, ale byy jej stanowczo przeciwne. A wszystko to powstao z dnoci do tego, eby zabezpieczy obfito chleba miejskiego dla wasnego potomstwa. Na dnie wszystkich dawnych urzdze miejskich tkwi pewna patrjarchalno. Stan kupiecki okaza si w dochowywaniu owych pierwotnych przepisw mniej konserwatywnym od rzemios. Tumaczy si to tem, e w kupieckim stanie wicej byo napywu ywiow nowych, z poza potomstwa pierwotnych osadnikw mieszczaskich. Kupiec jest bardziej wdrowny od rzemielnika; rzemielnik wdrowa tylko za modu, dla uzupenienia swej nauki zawodowej, a potem siedzia cae ycie na jednem miejscu. Kupiec zawsze odbywa podre kupieckie, jeeli nie chce pozosta kramarzem prostym. Druga okoliczno, wprowadzajca w stosunki kupieckie wicej ywiou obcego, wynika z tego, i kupcy czsto potrzebuj spek, i to z kupcami z innych miejscowoci, gdy tymczasem rzemielnik rzadko kiedy do zakadania spki si ucieka. Z tych powodw stan rzemielniczy by bardziej rodowym, bardziej zwartym familijnie, a kupiecki szybko si z tego ograniczenia rodowego emancypowa i dlatego mniej w nim byo patryarchalnoci, mniej pierwiastka familijnego. Z zebra starszych cechowych wytwarzaa si stopniowo instytucja rady miejskiej.Lokacje miast nowszych mwi od razu o urzdzeniu rady. Radziectwo wymagao niemao czasu, a wic przez to samo dostpne byo tylko zamoniejszym i sama ta okoliczno starczya, eby si faktw radziectwo ograniczy do patrycjatu. A poniewa handel bogaci szybciej i czciej, ni warstat, po pewnym czasie patrycjat skada si po wszystkich miastach (nietylko w Polsce) tylko z kupcw. Rzdy miasta wymykay si z rk rzemielnikw, a skupiay si coraz bardziej w rku kupcw. Wtenczas si rzeczy musiao si w kocu zebra na pewien antagonizm i rzemielnicy rozpoczli zabiegi, eby nie sta si w miecie warstw nawet prawnie drugorzdn, eby prawa swe zachowa. Zwrcili si o opiek do wadzy pastwowej. Za Kazimierza W. wadza krlewska postanowia, e rada ma by w poowie z kupcw, a w poowie z rzemielnikw. Krl wyda to postanowienie dla Krakowa, ale inne miasta przyswoiy je sobie, nie czekajc, a wadza pastwowa wda si w ich sprawy. (Rada krakowska bya z nominacji wojewody od r. 1312 a do 1677; za kar za bunt miasta przeciw Wadysawowi Niezomnemu). Kada rada miejska dyla do ograniczenia wadzy wjta. Dziedziczno wjtostwa, a obok tego powstawanie jakiej warstwy osb uprzywilejowanych, cho adnego ju urzdu nie penicych, osb wolnych nawet od podatkw daway si gospodarce miejskiej we znaki. Najbogatsi nie uiszczali podatkw ni pastwowych, ni miejskich. Na to wyszy z czasem przywileje wjtowskiego stanu. A jakiem bogactwem byo wjtostwo, na to mamy w dokumentach wiadectw mnstwo; szlachcic byby wielmo, gdyby posiada majtek taki, jak wjt redniego miasta. Przytoczmy jeden przykad, nader pouczajczy wanie dlatego, e wzity z historyi miasta bardzo drugorzdnego. W miecinie Wolbromie (w Krakowskiem) zapacono za czwart cz wjtostwa darowizn wsi i stu grzywnami gotwki, co czynio jakby drug wie; wychodzio wic na to, e wjtostwo wolbromskie warte byo omiu wsi. Kupno czwartej czci wjtostwa oznaczao odstpienie czwartej czci dochodw wjtowskich, a nie udzia w sameje wadzy urzdowej wjtowskiej. Sdownictwo osad na prawie niemieckiem zakadanych lub na prawo niemieckie przenoszonych zwracao si z apelacyami do Magdeburga, skd prawo to miejskie pochodzio. Aeby przeci ten cigy zwizek z Rzesz Niemieck, ustanowi krl sdy wysze prawa magdeburskiego" w kadej prowincyi i najwyszy sd na zamku krakowskim; do tych sdw szy apelacye od sotysw. Reforma ta dotyczya rwnie czci kmiecego stanu, poniewa duo wsi byo na prawie niemieckiem. Ten tok instancyj uchwalono na wiecu ustawodawczym caego pastwa w roku 1365. System ten trwa jednak nie dugo, poniewa w cigu XV wieku wikszo soectw znalaza si w rku szlachty, a szlachcic nie mg podlega prawu magdeburskiemu, lecz tylko ziemskiemu. Przeszy tedy i stosunki prawne caego stanu kmiecego na prawo ziemskie, a dla apelacyj od wyroku szlachcica sotysa, urzdzono potem sdy osobne, t. zw. asesorskie nadworne. Walka rady miejskiej z wjtem rozgrywaa si najbardziej na tle sdownictwa miejskiego. Byo ono z pocztku w pierwszej instancyi jakby wjcim monopolem, a trzecia cz kar sdowych naleaa si wjtowi. Sd na wjta, tudzie apelacya od jego wyrokw, naleay do t. zw. sdu leskiego, ktry skada si z siedmiu sotysw i wjtw, mianowanych do tego przez wadz krlewsk. Od r. 1365, szy apelacye do owych sdw wyszych prawa magdeburskiego w Polsce; najwysz za instancy by sd szeciu miast", zoony z awnikw, wybieranych po jednym przez sze miastmaopolskich, mianowicie; Krakw, Kazimierz, Wieliczka, Bochnia, Scz i Olkusz. Potem powstaway podobne sdy wysze we Lwowie, w Bieczu, Sczu, Sanoku. Z sdownictwem wyszem nie miaa tedy wadza wjtowska nic wsplnego. Chodzio o to, eby i z niszego wjtostwo usuwa; widocznie trudno byo sdzi si z osobami stanu wjtowskiego! Najpierw zabezpieczano si przeciwko moliwej samowoli i stronniczoci przez uczynienie sdw wjtowskich w sprawach grubszych sdami zbiorowemi (kollegialnemi), przydajc wjtowi awnikw, z razu trzech, potem siedmiu (w rozmaitych miastach bywao zreszt rozmaicie). Nastpnie zmuszano wjtw, eby opacali ze swego znawcw prawa miejskiego, sdziw zawodowych, ktrych zwano podwjcimi (advocatus surrogatus), a ktrzy wjta wyrczali w sdownictwie, majc do rady dodanych awnikw. Ingerencya sdowa wjta ograniczya si do pobierania czci kar sdowych. Zway trzeba, e wjtowstwo dziedziczne i sprzedane dostawao si w rozmaite rce, nie zawsze powoane; niejeden z wjtw nie posiada najmniejszych kwalifikacyj na sdziego. Ustanowienie podwjcich prawnikw byo tedy najlepszem wyjciem z tego kopotu; wjt rad by, e sdzi nie potrzebuje, Skoro wjtowi w kocu zostay tylko same dochody, bez wadzy i bez obowizkw, wjtowstwo stawao si dziwaczn anomali. Ale rednie wieki nigdy nie tykay niczyich praw, nabytych drog legaln. Nie pojawia si nigdzie a nigdzie propozycya, eby potomstwu wjtw poodbiera, co odziedziczyli, lecz powstaje dno do wykupywania ich praw przez miasta (jak soectwa przez szlacht) o czem w nastpnym rozdziale. Bya powyej wzmianka, jako Krakw mia odjte prawo wyboru swej Rady w roku 1312, za kar za bunt przeciw Wadysawowi Niezomnemu. Bogate mieszczastwo sprzyjao Wacawowi czeskiemu, a Krakw nie by samotny; podobne bunty wybuchay w Poznaniu i innych miastach. Skutkiem tego obcinano mieszczastwu magdeburgi", ukracano ich samorzd i administracya miejska nie rozwijaa si swobodnie. Aeby to zrozumie, wystarczy zway, e na ziemiach polskich mieszczastwo byo od najazdw tatarskich niemieckie. Warstwa ta nietylko nie przyczynia si niczem do wytworzenia pastwa polskiego z dzielnic ksicych, lecz przeciwnie, przeszkadzaa nieraz dzieu narodowemu, podjtemu przez duchowiestwo i ziemian. Za Wadysawa Niezomnego kmiecie stanli mocno przy krlu narodowym, ale miasta dwa razy przeciw niemu si buntoway. Naleao tedy dba o to, eby miasta niemieckie w Polsce nie urosy w potg polityczn zwaszcza, eby midzy niemi nie wyrobia si wroga Polsce sia pastwowa, eby nie powsta jaki zwizek miast niemieckich w Polsce. Dlatego Kazimierz W. osabia umylnie znaczenie i wzrost gminy krakowskiej, chocia to bya stolica i nie pozwala powstajcych nowych przedmie wciela do Krakowa, lecz zakada z nich nowe, osobne miasta, (Kazimierz i Kleparz). Podobnej polityki trzyma si krl wobec innych miast. atwo byo poskramia miasta dziki tej okolicznoci, e rednie wieki nie znay wolnoci handlowej. Kupiec mia przepisan drog, ktrdy i jak daleko wolno mu wozi powien towar. Po drodze musia z towarem wstpowa do wyznaczonych z gry miast, posiadajcych od krla na taki towar prawo skadu"; tam musia kupiec towar przez czas przepisany wystawia na sprzeda. Jeeli za nie wolno mu byo ju jedzi dalej, musia towar w takiem miejscu albo cakiem wysprzeda, albo wraca z niewysprzedanym. Krpowanie ruchu handlowego takiemi przepisamimiao na celu, eby zarobek rozdziela na rne miejsca mniej wicej rwnomiernie; ale te dziki temu mg krl trzyma te miasta w swem rku zrcznym szafunkiem aski i nieaski. Mg nadawa prawo skadu, mg je te odebra i przenie w inne miejsce. Na przykadzie Krakowa pouczy Kazimierz W. wszystkie inne miasta, e tylko ulegoci mog co zyska. Ta ekonomiczna zawiso miast od dworu krlewskiego wytpia wreszcie u mieszczan zachcianki robienia niemieckiej polityki. Jak widzimy, politycy otaczajcy krla, t. zw. szkoa polityczna Kazimierza Wielkiego", nie trzymali si adnej doktryny, t. j. nie wysnuwali planw swych i postanowie z jakiej wymylonej samem tylko rozumowaniem reguy, ktrby uznawali za nietykaln lecz uwzgldniali na kadym kr