CENA 1,50 ZŁ NR 11 (53) 1 LIPCA 2010www.gAZEtARumskA.PL

Ogłoszenia drobne

za darmodzwoń

pod nr telefonu:58 710 96 11

w szkole Podstawowej nr 1, przerwano prace budowlane, ponieważ znaleziono tam szcząt-ki ludzkie.

str. 3

PRZERWANAROZBUDOWA

DZIŚ W NUMERZE

Rada miejska zgodzi-ła się na budowę uli-cy gdyńskiej i Często-chowskiej pod wa-runkiem, że nie od-będzie się to kosztem zaplanowanych dróg.

str. 6

INWESTYCJAW JANOWIE

Cudowny obraz mat-ki Bożej wspomoży-cielki po raz pierw-szy od ponad 60 lat opuścił parafię. Płót-no oddano do kon-serwacji, a odprowa-dzali je dwaj probosz-czowie.

str. 13

POŻEGNANIEOBRAZU

ROZMOWA TYGODNIA

- Powołanie 25 lat temu parafii i konieczność zbu-dowania na tym trudnym, choć pięknym terenie świą-tyni było dla parafian nie-łatwym wyzwaniem, które podjęli i któremu sprosta-li - mówi ks. prałat Tade-usz Gut, proboszcz parafii św. Józefa i św. Judy Ta-deusza. Zanim przystąpio-no do budowy, wywieziono stąd tysiące metrów kwa-dratowych góry. str. 7

Parafia od 25 lat

Tak cieszyli się z rozpo-czętych właśnie wakacji ab-solwenci Gimnazjum nr 1 w Rumi.

Nie obyło się bez wzru-szeń, bo było to dla niech nie tylko zakończenie roku

Uczniowie i nauczyciele zakończyli rok szkolny

Słoneczny początek wakacji

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wznowić procedurę i starać się o pozwolenie na budowę, dotyczące inwestycji w Szkole Podstawowej nr 6 w Rumi. Na ostatniej sesji rum-scy radni uchwalili zmiany w miejscowym planie zagospo-darowania przestrzennego, które umożliwią rozbudowę „szóstki”.

Korekta planu sprawiła, że nie ma już niezgodności między tym dokumentem a projektem inwestycji, która według zapewnień burmistrz E. Rogali-Kończak rozpocz-nie się w tym roku. str. 6

Miejscowy plan poprawiony

„Szóstka” czeka na rozbudowę

szkolnego, ale również po-żegnanie ze szkołą…

We wszystkich rumskich placówkach naukę w roku szkolnym 2009/2010 zakoń-czyło ponad 5000 uczniów. Czas na odpoczynek, czemu

sprzyja od pierwszych dni wakacji wspaniała słonecz-na pogoda.

Co robić podczas wol-nych dni w Rumi? Warto się przyjrzeć propozycjom na lato w mieście. str. 10

Powtórka z głosowania

Druga tura wyborówW tych samych siedemnastu obwodowych komisjach

wyborczych na terenie Rumi będziemy głosować w drugiej turze wyborów prezydenckich. W niedzielę 4 lipca wybie-rzemy ostatecznie Prezydenta RP na najbliższą pięciolet-nią kadencję.

O fotel prezydencki rywalizują dwaj pretendenci: Jaro-sław Kaczyński, kandydujący z ramienia Prawa i Spra-wiedliwości oraz Bronisław Komorowski, kandydat Platformy Obywatelskiej.

Lokale wyborcze będą otwarte w godz. od 6.00 do 20.00.

Zakończyła się sprawa przeciw „Gazecie Rumskiej”

Iławski biznesmen, ku-pując i odsprzedając grun-ty, zrobił w Rumi dobry interes, natomiast miejscy radni zarzucili burmistrz Elżbiecie Rogali–Kończak rażącą niegospodarność. Burmistrz sprzedała trzy gminne działki w dobrym punkcie za cenę 170 800 zł, a nabywca niemal na-tychmiast sprzedał je fir-

mie NESTE za dużo wyż-szą kwotę 632 488 zł.

Zdaniem radnych bur-mistrz naraziła miasto na poważne straty i wła-śnie tego (a nie udziału w transakcji pełnomocnika z Iławy) dotyczyła krytyka na łamach „Gazety Rum-skiej”. Z tego też powodu sprawę bada obecnie Naj-wyższa Izba Kontroli.

Po ponad roku zakończyła się sprawa z powództwa Mariu-sza S. przeciwko redaktor naczelnej „Gazety Rumskiej oraz wydawcy pisma. Wyrokiem z 20 października 2009 roku Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo, a wyrokiem z 25 czerwca 2010 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił apelację od tego wyroku. Tym samym potwierdził, że na temat trans-akcji, w której brał udział Mariusz S. – pełnomocnik firmy z Iławy, napisaliśmy prawdę.

Co ciekawe, na wspo-mnianym terenie, na któ-rym obecnie działa stacja paliw, znajdowała się kie-dyś kaplica. Było to miej-sce spotkań pielgrzymów, odbywały się tam tak-że niedzielne msze święte dla mieszkańców Zagórza i Szmelty. Niestety, szan-sa na odbudowę kaplicy przepadła. str. 3

Sąd rozstrzygnął: napisaliśmy prawdę

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

2

AKTUALNOŚCI

Adres redakcji: ul. Piłsudskiego 52/6, 84-230 RumiaTel/fax: (58) 710-96-11, 0 604-105-332e-mail: redakcja@gazetarumska.pl

Redaktor naczelny: Anna Kuczmarska. Współpraca: Ryszard Hinc, Wojciech Hintzke. Redaguje zespół.Wydawca: RUMINA, ul. Piłsudskiego 52/6, 84-230 RumiaDruk: Polskapresse Sp. z o.o.Nakład: 4 000 egzemplarzy ISSN: 2081-609X

CZYTAJ NAS W INTERNECIE: www.gazetarumska.plRedakcja nie odpowiada za treść nadesłanych reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega

sobie prawo do skracania i redagowania nadesłanych tekstów.

W piątek 2 czerwca br. o godzinie 16 w bu-dynku Wydziału Mate-matyczno-Fizyczno-Che-micznym (sala nr 3) Uni-wersytetu Gdańskiego w Gdańsku-Oliwie, od-będzie się spotkanie ze znanymi komentatora-mi życia społecznego i po-litycznego, socjologami: dr Barbarą Fedyszak-Radziejowską i prof. Zdzisławem Krasno-dębskim.

Zapraszamy do udzia-łu w spotkaniu.

To już niechlubna tra-dycja. Na początku wa-kacji i sezonu urlopowe-go Rumia przeżywa dro-gowy horror. Kilometro-we utrudnienia na dro-dze krajowej nr 6, gigan-tyczne korki ciągnące się od zjazdu z obwod-nicy Trójmiasta do zjaz-du na drogę prowadzą-cą na Półwysep Helski. Jeżeli ktoś jeszcze doło-ży do tego roboty dro-gowe, mamy komplet utrudnień. A drogowcy mają zwyczaj remonto-wania nawierzchni ulic właśnie w wakacje. Przy ponad 30-stopniowych upałach i w trakcie naj-większego natężenia ru-chu samochodów ukła-dany jest asfalt, rozko-pywane są ulice.

Czerwcowe roboty drogo-we na wiadukcie w ciągu ulicy Sobieskiego w Rumi (droga krajowa nr 6) za-skoczyły wszystkich, także urzędników, którzy nic nie wiedzieli o remoncie. Okaza-ło się, że Generalna Dyrek-cja Dróg Krajowych i Auto-strad w Gdańsku wpadła na pomysł wymiany kolektora biegnącego pod jezdnią. Jej pracownicy wytłumaczyli po prostu, że „kolektor uległ zniszczeniu, a wcześniej nie można było nic zrobić”.

Remont fachowcy roz-poczęli tak, że zablokowa-li połowę jezdni i …poszli do domu. Dopiero po wielu in-terwencjach zabrali się do roboty. Pracowali tylko w dzień, w czasie największe-go natężenia ruchem samo-chodów, bo później odpoczy-wali, a nie chcieli także prze-

Kierowcy chcą jak najszybciej dojechać do celu, ale drogowcom się nie spieszy

Wakacyjne korki w Rumi

szkadzać w śnie mieszkań-com naszego miasta (tłuma-czono, że prace są zbyt ha-łaśliwe aby wykonywać je nocą). Bardzo dziękujemy za dbałość o wypoczynek miesz-kańców Rumi.

Remont w dniach, gdy codziennie „szóstką” prze-jeżdża przez Rumię ok. 80 tysięcy pojazdów, powodu-je całkowite blokowanie się ruchliwej trasy i jest nie do przyjęcia! Czy pomy-ślał o tym dyrektor GDD-KiA, Franciszek Rogo-wicz, który zapewne ma w tej sprawie różne wytłu-maczenia. W jednej z lokal-nych gazet stwierdził, że „gdy buduje się takie wia-dukty, muszą być utrudnie-nia”. Możemy jedynie do-dać, że jeżeli ma się takich

dyrektorów firm, zarządza-jących drogami, to trzeba stać w korkach.

Kierowcy, jadący ta tra-są w ostatnich dniach, nie ukrywali zdenerwowania i nie przebierali w słowach, oceniając sposób i czas pro-wadzenia inwestycji. Dro-gowcy natomiast zaapelo-wali do kierowców, aby …nie jechali w tym czasie sa-mochodami na Półwysep Helski i nad morze, tylko korzystali z wodnych tram-wajów. A może lepiej, żeby popłynęli wpław – będzie taniej i szybciej!

Remont wiaduktu ma ponoć zakończyć się na po-czątku lipca. Jest więc na-dzieja, że znikną dodatko-we utrudnienia na tej tra-sie, ale korków latem na

Prace remontowe i związane z tym utrudnienia dla kierowców mają miejsce m.in. na ul. Kosynierów w Rumi. Fot. Wojciech Hintzke

Dwa promile za kierownicą W ubiegłym tygodniu w Rumi złapano trzech pija-

nych rowerzystów. Łatwo było ich dostrzec, ponieważ wszyscy jechali niezbyt prosto.

Mieszkaniec Rumi, który jechał w środę ulicą Kosy-nierów miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym po-wietrzu i było to widać po sposobie jego jazdy.

Tor poruszania się był podobnie dziwny u dwóch pa-nów jadących Chełmińską i Dąbrowskiego. Obaj rów-nież jechali rowerami. Pieszy policyjny patrol spraw-dził trzeźwość kierowców. Mieli po prawie dwa promi-le alkoholu. Jeden z kierujących ma zakaz prowadze-nia wszystkich pojazdów mechanicznych, w tym rowe-rów wydany przez sąd w Wejherowie.

Za złamanie tego zakazu grożą mu trzy lata więzie-nia, a samą jazdę pod wpływem alkoholu dwa lata po-zbawienia wolności.

Wyzwał policjantów za kontrolę Podczas legitymowania pijany mężczyzna zaczął

określać w niewybrednych słowach kontrolujących go policjantów. Patrol skontrolował 31-latka na ulicy Cey-nowy w miniony weekend. Okazało się, że jest to osoba poszukiwana przez Komisariat Policji w Rumi.

Mężczyzna nie ma stałego miejsca zamieszkania, więc trzeba było ustalić, gdzie przebywa aktualnie.

- Podczas legitymowania był pod wpływem alkoho-lu – mówi młodsza aspirant Anetta Potrykus. - Określił policjantów słowami powszechnie uznanymi za obelży-we. Za znieważenie funkcjonariusza publicznego, w tym wypadku policjanta grozi mu do roku pozbawienia wol-ności, kara ograniczenia wolności albo grzywny. DG.

KRONIKA POLICYJNA

pewno się nie pozbędziemy. Utrudnienia czekają też

kierowców w zupełnie innej części Rumi, bo na Lotni-sku. Kilka dni temu rozpo-czął się remont nawierzch-ni ul. Kosynierów, na od-cinku od ul. I Dywizji WP do ul. Różanej. To dość ru-chliwe miejsce, ponieważ wiele osób jedzie tamtę-dy do centrum handlowego lub poprzez tereny Auchan zmierza w stronę Redy i Wejherowa. Radzimy jed-nak w tych dniach omijać ulicę Kosynierów. Lepiej nie jeździć też ulicą Gdań-ską do ul. Dębogórskiej, bo tam z kolei trwa przebu-dowa skrzyżowania i budo-wa ronda. Ruch pojazdów odbywa się wahadłowo.

Barbara Jackowiak

- Mam żal, że przez brak odpowiedniej informacji ze strony urzędników, nie mo-głem wziąć udziału w pierw-szej turze wyborów prezy-denckich – mówi pan Ed-mund Bujak, mieszkaniec ul. Kombatantów w Rumi Zagórzu. – Razem z żoną wybraliśmy się na wybo-ry do komisji obwodowej w szkole przy ul. Sabata, bo zawsze tam głosowaliśmy. Okazało się jednak, że zmie-niono siedzibę komisji dla naszego obwodu i mieściła się ona w Szkole Podstawo-wej nr 10 przy ul. Górniczej.

Spotkanie na Uniwersytecie

Nie mogli wziąć udziału w wyborachTo dla nas za daleko, bo pra-wie pod cmentarzem, gdzie idzie się ostro pod górę. Je-steśmy starszymi, porusza-jącymi się z trudem ludźmi. Podobno można w urzędzie wziąć zaświadczenie i gło-sować w innej komisji, ale my nie wiedzieliśmy nic o zmianie. Mam pretensje do urzędników, że nie wywiesili informacji na klatkach scho-dowych lub na budynkach. Jest nam przykro, że nie mo-gliśmy głosować.

* * *Jak wyjaśnia Anna Tar-

czyńska, sekretarz miasta

i pełnomocnik ds. wyborów, w takich sytuacjach, gdy do-stęp do właściwej komisji jest utrudniony, można po-brać w Urzędzie Miasta sto-sowne zaświadczenie i gło-sować w innym wybranym miejscu. Jeśli chodzi o drugą turę wyborów, zaświadcze-nia wydawane są do piątku 2 lipca włącznie.

Osoby niepełnospraw-ne, które potrzebują trans-portu do lokalu wyborczego, mogą do piątku zadzwonić do urzędu pod numery tel.: 58 671-94-10 i 58 671-94-26, gdzie otrzymają pomoc.

W noc świętojańską mieszkańcy mieli okazję bawić się na festynie w parku w Janowie. Straż Miejska w Rumi we współpracy z policją, zapewniła bezpieczeństwo podczas festynu i na terenie całego miasta.

W parku wszystko odbywało się w granicach prawa i rozsądku, natomiast w wielu innych częściach Rumia nie obyło się bez interwencji.

Prawie do rana strażnicy i policjanci walczyli z ogni-skami, w których spalano niedozwolone substancje, takie jak opony, kable, plastik i po prostu odpady i śmieci. Po-sypały się mandaty karne i wnioski do sądu, także za spo-żywanie alkoholu na terenie publicznym.

W kilku miejscach wybuchły bójki między nietrzeźwymi osobami, również z udziałem kobiet. Jeden uciekający przed policjantem chuligan biegł nurtem rzeki, ale i tak został ujęty. Również w następnych dniach funkcjonariusze odnotowa-li zwiększoną ilość interwencji wobec pijących i wobec.

Pośród kilkunastu zatrzymanych w ciągu kilku dni nie-trzeźwych osób było aż pięciu nieprzytomnych. Strażnicy udzie-lili im pomocy.

Straż Miejska

Pijany początek lata

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

3

AKTUALNOŚCI

Nie wiadomo czyje są od-słonięte szczątki, ale można przyjąć dwie wersje histo-ryczne. Można się było spo-dziewać tego rodzaju znale-ziska, bo na tym terenie od XIX wieku funkcjonowała parafia ewangelicka wraz z kościołem i przykościel-nym cmentarzem. Działała też prowadzona przez księ-ży szkoła. Mówią o tym za-piski historyczne, ale także wspominają mieszkańcy tej części Rumi.

Inna wersja zakłada, że szczątki pochodzą z okresu II wojny światowej. Na tere-nie pobliskiej dzielnicy Lot-nisko funkcjonowało fak-tycznie lotnisko, przed woj-ną polskie a w trakcie oku-pacji - niemieckie. Miesz-kało tam sporo niemieckich rodzin żołnierskich. Hitle-rowcy prowadzili regular-ną walkę z nadchodzącą od wschodu armią czerwoną, a wielu niemieckich żołnierzy zginęło właśnie w tej czę-ści Rumi. Ich ciał nigdy nie ekshumowano i nie pocho-wano w urządzonych mogi-łach. Na pewno gdzieś tutaj nadal spoczywają.

Prokurator na budowie

Cmentarz pod szkołą

Parę lat temu polsko-nie-miecka fundacja „Pamięć” zainteresowała się żołnie-rzami zaginionymi na tych terenach w czasie II wojny światowej. Bardzo szybko odnaleźli ich szczątki.

Obecnie prokurator ze-zwolił już na prowadze-nie prac zgodnie z harmo-nogramem, a znalezione szczątki miały zostać prze-niesione w inne miejsce po-chówku. To jednak dopie-ro początek prac budowla-nych na terenie SP nr 1 , które mają daleko szerszy zakres (budowa wielkiego łącznika i sali sportowej) . Może się okazać, że ziemia kryje jeszcze wiele ludzkich szkieletów. Jako, że roboty muszą być zgodne z proce-durami o ekshumacji ludz-kich szczątków, inwestycja może się wydłużyć.

Mimo trwających tam prac, w czasie II tury wy-borów w szkole będą funk-cjonowały siedziby dwóch obwodowych komisji wy-borczych. Wprawdzie nie w tych samych pomieszcze-niach, ale innych, odpowied-nio przygotowanych. AK.

W tym tygodniu na terenie szkoły odbywały się inne-go rodzaju prace, niż wykopy ziemne. Ciężki sprzęt rozbijał te fragmenty budynku SP 1, które zostaną po-łączone z nowym obiektem.

Fot. Anna Partyka

Na ludzkie szczątki, a właściwie szkielety, natrafili pracownicy fir-my zajmującej się rozbudową Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Kościelnej. O niecodziennym zdarzeniu powia-domiony został Prokurator Rejono-wy w Wejherowie, który na kilka dni wstrzymał niektóre prace budowlane na terenie szkoły.

Sad rozstrzygnął: gazeta pisze prawdę

Sprawa działek wraca…

Dawniej była tu kaplicaTeren, na którym obecnie funkcjonuje stacja pa-

liw ma znaczenie historyczne. W tym miejscu stała bowiem Kaplica Przebendowskich, przy której za-trzymywali się i modlili pielgrzymi, zmierzający na Kalwarię Wejherowską. Kaplicę i jej funkcję przed-stawił na płótnie rumski malarz, Alfons Zwara. Ob-raz ten podarował niedawno z okazji 20-lecia samo-rządu Radzie Miejskiej Rumi były starosta wejherow-ski Grzegorz Szalewski. Dobrze się stało, że artysta uwiecznił obiekt na swoim obrazie, bo szansa na odbu-dowę kaplicy przepadła.

Kontrowersyjna transakcja

Przypomnijmy, że 27 października 2005 r. bur-mistrz sprzedała trzy dział-ki przy głównej drodze, o łącznej powierzchni 600 me-trów kw. firmie MS Invest-ment z Iławy za 170 800 zł, czyli po ok. 280 zł za metr kw. 29 października pełno-mocnik tej firmy sprzedał tę samą nieruchomość firmie NESTE za 632 448 złotych!

Ponad trzy tygodnie wcześniej wspomniany peł-nomocnik Mariusz S. ku-pił od prywatnych właści-cieli czwartą działkę, na której stoi stacja paliw. Tę nieruchomość o powierzch-ni 400 m kw. jej właścicie-le sprzedali 3 października 2005 r. za kwotę 180 000 zł, czyli po 450 zł za metr kw.

W sumie NESTE za grunt o powierzchni 1000 m kw. (składający się z 4 wspomnianych dzia-łek) zapłaciła 1 mln 55 tys. zł, czyli ponad 1000 zł za metr kw., podczas gdy kilka dni wcześniej burmistrz zgodziła się na cenę 280 zł za m kw.

Sprawa budzi wątpli-wości tym bardziej, że 26 września 2005 r. na miesiąc przed transakcją z pełno-mocnikiem iławskiej firmy Mariuszem S., na jego wnio-sek burmistrz Rumi wydała decyzję o warunkach zabu-dowy wspomnianych czte-rech działek, wyrażając zgo-dę na posadowienie tam sta-cji paliw płynnych. Jedno-cześnie Mariusz S. wyraził wolę zakupu nieruchomości od gminy w trybie bezprze-targowym.

… i wszystko wskazu-je na to, że będzie wra-cała. Od czterech lat cią-gnie się sprawa sprzeda-ży gminnych działek u zbiegu ulic Sobieskiego i ówczesnej H. Sawickiej (obecnie Kombatantów), na których funkcjonuje obecnie stacja paliw.

Radni zarzucali (i pod-trzymują ten zarzut) bur-mistrz Elżbiecie Rogali-Kończak rażącą niegospo-darność, ponieważ sprze-dała w drodze bezprzetar-gowej trzy działki w cen-trum miasta za 170 800 złotych, a nabywca dwa dni później sprzedał je za

632 488 złotych. Na tym „biznesie” gmina straciła ponad 450 000 zł! Trans-akcji towarzyszyło ekspre-sowe wydanie decyzji o wa-runkach zabudowy. Spra-wa, która trafiła do sądu i prokuratury, ocierając się o Sąd Najwyższy, cią-gnie się do dzisiaj. Obecnie jest przedmiotem zaintere-sowania Najwyższej Izby Kontroli.

Tym kontrowersyjnym tematem „Gazeta Rumska” zajmowała się kilkakrot-nie, analizując samą trans-akcję, jak i kolejne wnioski do sądów, zażalenia i za-strzeżenia większości rum-

skich radnych w tej spra-wie. Biznesmen z Iławy, który kupił działki od bur-mistrza Rumi oraz od pry-watnych właścicieli, a po-tem sprzedał je z zyskiem firmie NESTE, poczuł się urażony naszymi artykuła-mi pomimo, że krytyka nie była skierowana do niego. Zarzuty radnych, o czym informowaliśmy w kolej-nych publikacjach, doty-czyły niegospodarności burmistrza i strat, na jakie naraziła gminny budżet.

Mimo to 31 marca 2009 roku Mariusz S. wniósł do sądu pozew przeciwko by-łemu wydawcy Grzego-

rzowi Partyce i redaktor naczelnej gazety, Annie Kuczmarskiej, o zapłatę 10 tys. zł na cele społecz-ne i przeproszenie go na ła-mach gazety.

Od początku wiedzieli-śmy, że napisaliśmy praw-dę, ale cieszymy się, że sąd dał świadectwo naszej wia-rygodności. Wyrokiem z 20 października 2009 roku Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo, a wy-rokiem z 25 czerwca 2010 roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił apelację strony powodowej od tego wyroku.

AK.

Wątpliwości co do go-spodarności burmistrza nie miał jednak Prokurator Re-jonowy w Wejherowie, po-wiadomiony o niegospo-darności burmistrz E. Ro-gala-Kończak przez rum-skich radnych. W przepro-wadzonej transakcji nie do-strzegł znamion przestęp-stwa, a na kolejne zażale-nie grupy rumskich rad-nych w dniu 27 lutego 2007r. wydał postanowie-nie o umorzeniu śledztwa. Radni skierowali wniosek do Prokuratora Okręgowe-go w Gdańsku o wszczęcie postępowania z urzędu w sprawie podejrzenia popeł-nienia przestępstwa niego-spodarności przez burmi-strza Rumi, Elżbietę Roga-la-Kończak. Zdaniem rad-nych burmistrz naraziła miasto na dużą szkodę ma-jątkową oraz przekroczyła swoje uprawnienia.

Postanowieniu Proku-ratury Rejonowej w Wej-herowie radni zarzucili, że nie wyjaśniło ono wszyst-kich okoliczności mają-cych istotne znaczenie dla sprawy. Burmistrz sprze-dała działki bez przepro-wadzenia przetargu, mimo że zgodnie z ustawą o go-spodarce nieruchomościa-mi jest to możliwe tyl-ko przy spełnieniu okre-

ślonych warunków. Radni twierdzą, że nie wszystkie wymogi zostały spełnione. Burmistrz pominęła rów-nież opinię urbanistyczną w tej sprawie oraz nie uzy-skała zgody Rady Miasta na sprzedaż.

Wnioski radnych, kiero-wane do sądów i prokura-tury nie przyniosły efektu, ale sprawę bada obecnie Najwyższa Izba Kontroli.

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

4

AKTUALNOŚCI

Uczestnicy dotarli na zjazd autokarami i sa-mochodami, ale przede wszystkim specjalnym pię-trowym pociągiem „Trans-cassubia”, jadącym z po-łudnia na północ Kaszub, czyli z Chojnic do Pucka. Jednym z ostatnich przy-stanków w podróży uczest-ników zjazdu był dworzec Rumi, na którym do pocią-gu wsiadła grupa Kaszu-bów z naszego miasta.

W pociągu, a potem na uroczystościach w Pucku znaleźli się m.in. Danu-ta Treder, Dolores Wo-dzik, Michał Blok, Elż-bieta i Ryszard Rauli-nowie oraz Aleksandra i Edmund Fopke. Wszy-scy ci rumianie podkreśla-li, że z radością uczestni-czą w regionalnym świę-cie i chętnie manifestują przynależność do kaszub-skiej społeczności. Niektó-rzy brali udział w tej im-prezie po raz kolejny.

- Byliśmy przed rokiem w Bytowie, teraz spotyka-my znajomych z innych kaszubskich miejscowo-ści – mówi Elżbieta Rau-lin. – Na zjazdach panu-je wspaniała przyjacielska atmosfera, jesteśmy jak jedna wielka rodzina.

- Takie spotkania są po-trzebne - dodaje jej mąż, Ryszard. - To dobra oka-zja do integracji Kaszubów.

- Jesteśmy Kaszubami i mieszkańcami Rumi, obo-je z mężem znamy dobrze język kaszubski – powie-

Zjazd Kaszubów po raz 12.

Rumianie w Pucku

Przypomnijmy, że inicjatorami i pomysłodawcami zjazdów kaszubskich byli ponad 12 lat temu działacze Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Rumi – Kazi-mierz Klawiter i Grzegorz Szalewski, ówczesny sta-rosta wejherowski.

Pierwszy zjazd odbył się w Chojnicach na południu Kaszub, a kolejny w Helu – na północy. Coroczne im-prezy odbywały się także w Gdańsku, Gdyni, Wejhero-wie, Kartuzach, Kościerzynie, Brusach, w Słupsku, Łe-bie i Bytowie.

działa Aleksandra Fop-ke. - Pierwszy raz wybra-liśmy się na Zjazd Kaszu-bów i jesteśmy bardzo za-dowoleni z udziału w tej imprezie. Cieszy nas, że kaszubskie tradycje są podtrzymywane.

W Pucku modlono się wspólnie na mszy świętej pod przewodnictwem ar-cybiskupa Leszka Sła-woja Głódzia, Metro-polity Gdańskiego, który przyznał, że na razie nie zna dobrze języka kaszub-skiego, ale ma zamiar się go nauczyć.

Na zjeździe nie bra-kowało okazji do śpiewa-nia i zabawy przy muzy-ce, nie tylko regionalnej. Można było skosztować kaszubskich przysmaków i kupić na jarmarku wy-roby twórców ludowych. Przede wszystkim jed-nak można było spędzić miło czas pośród przyja-ciół z Rumi, Gdyni, Wej-herowa, Redy, a także Ko-ścierzyny, Żukowa, Kar-tuz czy Słupska. To tylko niektóre miasta, których mieszkańcy uczestniczyli w zjeździe.

Późnym popołudniem, wszyscy uczestnicy zmę-czeni, ale zadowoleni z ciekawie i miło spędzonej soboty, wracali Transcas-subią do domu. AK.

Na sąsiedniej stronie prezentujemy fotore-portaż z tegorocznego zjazdu w Pucku.

Rumianie to wymyślili

XII Ogólnoświatowy Zjazd Kaszubów odbył się 26 czerwca w Pucku. Na ko-lejnym zjeździe społeczności kaszub-skiej nie mogło zabraknąć mieszkań-ców Rumi, a zwłaszcza członków rum-skiego oddziału Zrzeszenia Kaszub-sko-Pomorskiego.

Burmistrz Elżbieta Rogala-Kończak, Karol Kalicki – wiceprezes Polimeni International i Vincent Polime-ni, prezes firmy, która jest właścicielem Galerii Rumia podczas ceremonii wmurowania kamienia węgielnego.

Pracownicy spółki Megaron Przedsiębiorstwo Budow-lano-Remontowe dokończyli wmurowanie kamienia, rozpoczynając tym samym budowę kina.

Fot. A. Kuczmarska

Na dachu Galerii Ru-mia rozpoczynają się prace nad nadbudów-ką, która pomieści 5 sal kinowych z miejsca-mi dla ponad 850 osób. Będą one wyposażone w najnowocześniejsze pro-jektory, również do wy-świetlania filmów w trój-wymiarze. Cześć poziomu + 1 Galerii zostanie z ko-lei przekształcona na foy-er przyszłego kina z kasa-

Uroczystość na dachu Galerii Rumia

Rozpoczęto budowę kinaUroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod mające znaleźć się w Gale-

rii Rumi kino odbyło się na zielonym dachu obiektu, tworzącym obszerny taras. Inwestycja, zapoczątkowana podpisaniem umowy przez firmę Polimeni i naj-większego w Polsce operatora kinowego, Multikino.

mi, kawiarniami i barami. Gospodarzem ceremo-

nii wmurowania kamienia węgielnego, która odbyła się 24 czerwca, był Vin-cent Polimeni, prezes Polimeni International, a mała uroczystość stała się okazją do przedstawienia generalnego wykonawcy projektu, którym została spółka Megaron Przedsię-biorstwo Budowlano-Re-montowe. Obiekt ma być

gotowy w październiku tego roku, ale wtedy przyj-dzie czas na urządzenie i wyposażenie wnętrz. Kino zostanie otwarte praw-dopodobnie pod koniec tego roku lub na początku przyszłego roku.

Podczas niedawnego spotkania w Galerii za-prezentowano wizuali-zację wnętrza przyszłego kina, które będzie utrzy-mane w stylistyce cha-

rakterystycznej dla in-nych obiektów Multikina, harmonizując przy tym z założeniami architekto-nicznymi Galerii Rumia. Położono przede wszyst-kim nacisk na elegan-cję wnętrz. Czarne ścia-ny będą doskonałym tłem dla zdobiących je zdjęć, a czekoladowe i beżowe do-datki nawiążą do wykoń-czeń dotychczas stosowa-nych w Galerii. AK.

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

5

AKTUALNOŚCI

Oczekiwanie na pociąg. Na rumskim dworcu ze-brała się duża grupa Kaszubów.

Przystanek Rumia. Za chwilę wypełniona „po brze-gi” Transcassubia rusza w dalszą drogę.

Najmłodsi uczestnicy zjazdu, tak jak dorośli, chęt-nie śpiewali kaszubskie pieśni.

Liczna grupa rumian w barwnym pochodzie z dworca do puckiego portu, gdzie odbyła się uroczystość.

Chwila przerwy i okazja do jednego z licznych zdjęć. Będzie pamiątka ze zjaz-du w Pucku.

Na pierwszym planie Ryszard Raulin (z flagą) oraz Aleksandra i Edmund Fop-ke – wszyscy z Rumi.

Na dworcu w Pucku pasażerowie opuścili rozśpie-wany pociąg.

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

6

SAMORZĄD

R E K L A M A

Na sesji Rady Miejskiej 24 czerwca radny Florian Mosa odczytał oświadczenie dwóch koalicyjnych klubów: Prawa i Sprawiedliwości oraz Klubu Radnych Niezależnych. Radni zaapelowali w nim do burmistrz Rumi o budowę dróg, za-planowanych w tegorocznym budżecie miasta.

Chodzi o budowę nawierzchni dróg: Makuszyńskiego i Brzechwy na Szmelcie, ciągu ulic Mostowa, Wiązowa i Borówkowa, a także Cmentarnej w Starej Rumi, łączni-ka między ul. Katowicką i Filtrową w Janowie, ul. płk. Dąbka w Zagórzu, Sędzickiego, Hetmańskiej i Długiej w Białej Rzece. Radni przypomnieli o modernizacji chodni-ków i budowie miejsc parkingowych na osiedlu ks. Lucja-na Gierosa – na które również zabezpieczono środki w bu-dżecie miasta.

W oświadczeniu, odczytanym przez radnego F. Mosę ape-lowano o realizację jeszcze jednej ważnej inwestycji – budo-wy kolektora kanalizacji deszczowej w Starej Rumi.

Zdaniem większości radnych, mimo, że minęło pół roku, burmistrz nie rozpoczęła żadnej procedury przetargowej, związanej z budową zaplanowanych ulic, tłumacząc to bra-kiem środków, a tymczasem wprowadza do budżetu nowe inwestycje, na które znajdują się pieniądze.

Na koniec radni PiS i KRN zaapelowali do burmistrza o roztropne i sprawiedliwe wydawanie pieniędzy z miejskie-go budżetu.

Apelują o realizację inwestycji drogowych

Po raz kolejny w tym roku burmistrz Elżbie-ta Rogala-Kończak za-proponowała radnym wprowadzenie zmian w uchwale budżetowej. Na ostatniej, czerwco-wej sesji Rada Miej-ska uchwaliła niektó-re zmiany, w tym na propozycję budowy po-łączenia ulicy Gdyń-skiej i Gdańskiej (po-przez ul. Częstochow-ską), przy wykorzysta-niu dofinansowania z tzw. programu „schety-nówek”. Radni postawi-li jeden warunek, że in-westycja nie może od-być się kosztem innych zaplanowanych za-dań, a zwłaszcza budo-wy ulic. Burmistrz za-mierzała bowiem prze-sunąć środki z zapla-nowanych w budżecie dróg, zwłaszcza w Sta-rej Rumi.

Radni zgodzili się na niektóre zmiany w budżecie na 2010 rok

Budowa drogi w Janowie- nie kosztem innych ulic

Spośród zmian w uchwa-lonym 6 stycznia br. bu-dżecie, zaproponowanych przez burmistrz, radni za-akceptowali tylko niektóre.

Będzie plac zabawZgodzili się m.in. na

zmianę dochodów i wydat-ków w związku z pozyska-niem środków z Minister-stwa Edukacji Narodowej na realizację programu „Ra-dosna szkoła”. Zwiększono dochody o 115 450 zł oraz wydatki o kwotę 337 000 na wykonaniu placu zabaw przy Szkole Podstawowej nr 9 przy ul. Stoczniowców. Obiekt będzie wykonany w ramach wspomnianego programu, dofinansowane-go przez MEN. Rumia bę-dzie musiała pokryć różni-cę między kosztem budowy a dotacją, czyli przeznaczyć na ten cel z budżetu miasta 115 000 zł.

Remont nawierzchniWydatki gminy Rumia

wzrosły również o 100 tys.

zł, potrzebne na niezbędny remont zniszczonej ul. Po-morskiej w Janowie. Na-wierzchnia tej ruchliwej drogi, którą kursują m.in.,. autobusy miejskie, wyma-ga tzw. frezowania. Na naj-bardziej zniszczonych od-cinkach trzeba wykonać nową nakładkę bitumiczną. Ponieważ ul. Pomorska ma status drogi powiatowej, władze miasta wystąpiły do Starostwa w Wejherowie o 50-procentowe dofinanso-wanie kosztów remontów.

Wypoczynek dla dzieci powodzian

Jedna ze zmian w tego-rocznych wydatkach wią-że się z pomocą, jaką na-sze miasto udziela powo-dzianom. Pisaliśmy już o 20 tys., zł przeznaczo-nych wcześniej dla jednej z gmin w województwie świę-tokrzyskim. Teraz Rada Miejska zgodziła się prze-znaczyć 24 tys. zł na wypo-czynek dzieci powodzian w Rumi. 10 tys. uzyskano z przesunięć wydatków mie-dzy rozdziałami, a kolejne 14 tys. na skutek zwiększe-nia wydatków.

Dwa turnusy, każdy dla 30 osób organizuje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji.

Dotacja do wzięciaBurmistrz poinformowała

radnych o możliwości zdoby-cia dofinansowania budowy połączenia komunikacyjne-go ul. Gdyńskiej z ul. Gdań-ską oraz przebudowę skrzy-żowania ulic Gdańskiej z Po-morską (wraz z zamontowa-niem sygnalizacji świetlnej), a także remontu nawierzchni ul. Gdańskiej od tego skrzy-żowania do nowo budowa-

nego ronda. Według E. Ro-gali-Kończak, Rumia może otrzymać prawie 1,2 mln zł dofinansowania z programu „schetynówek”, a dodatkowe 100 tys. zł wsparcia zaofero-wało Starostwo Powiatowe w Wejherowie. Wkład Rumi wynosić będzie ok. 1,6 mln zł.

Wobec takiej szansy, radni zgodzili się na bu-dowę fragmentu ul. Gdyń-skiej i ul. Częstochowskiej, pod warunkiem jednak, że środki na ten cel w ramach wkładu własne-go gminy nie będą po-chodziły z zaplanowa-nych wcześniej inwesty-cji drogowych.

Burmistrz zgodziła się na takie rozwiązanie, dodając, że wiąże się ono ze wzro-stem zadłużenia miasta o 1 mln 600 tys. zł. Ponieważ zachodzi obawa o przekro-czenie wskaźników dopusz-czalnego ustawowo zadłuże-nia miasta, burmistrz zasię-gnie w tej sprawie opinii Re-gionalnej Izby Obrachunko-wej w Gdańsku.

Inne ulice czekająNie po raz pierwszy rad-

ni niezależni i PiS tłuma-czyli (sprawa wraca pod obrady RM), że mieszkań-cy m.in. Starej Rumi i Bia-łej Rzeki do wielu lat cze-kają na nową nawierzchnię ulic w tych dzielnicach, a tymczasem planowana in-westycja będzie realizowa-na w Janowie, gdzie infra-struktura drogowa jest do-brze rozwinięta. Dlatego zgodę na budowę ul. Czę-stochowskiej i fragmentu Gdyńskiej większość rad-nych uzależniła od znale-zienia przez burmistrz in-nych środków.

Dodatkowym warun-kiem było zapewnienie bur-mistrz o budowaniu w przy-szłości w ramach tego pro-gramu ul. Hetmańskiej i Długiej w Białej Rzece. Elż-bieta Rogala-Kończak za-deklarowała, że następ-nymi drogami, zgłoszony-mi do „schetynówek” będą wspomniane ulice, czego domagali się radni nieza-leżni i radni PiS.

W ramach programu, nazwanego od nazwiska wicepremiera G. Sche-tyny, modernizowane są drogi lokalne AK.

Szóstka będzie rozbudowywana

Nic nie stoi na przeszkodzie

Rada Miejska wpro-wadziła zmiany w miej-scowym planie zagospo-darowania przestrzen-nego dla obszaru poło-żonego między ulica-mi: Kosynierów, Żwirki i Wigury, Grunwaldzką, Towarową i płk. Dąbka do granicy z Trójmiej-skim Parkiem Krajobra-zowym i gminą Reda. Ta zmiana umożliwi roz-budowę Szkoły Podsta-wowej nr 6. Inwestycja, jak zapewniała niedaw-no burmistrz E. Rogala-Kończak, ma się rozpo-cząć jeszcze w tym roku.

Przedmiotem korekty planu jest wyłącznie frag-ment terenu o powierzch-ni 0,97 hektara, w rejonie ulic Sienkiewicza i Okręż-nej, czyli teren, który zaj-muje budynek szkolny i bo-iska.

Zmieniono parametry urbanistyczne w zakre-sie dopuszczalnej wysoko-ści budynków na tym tere-nie do 14 m. Zmieniono też zapis o konieczności zacho-wania istniejących drzew na zalecenie maksymalnej ich ochrony. Dzięki temu zlikwidowano ogranicze-nia, jakie ten zapis stwa-rzał dla istniejącej inwe-stycji.

Opracowany na począt-ku tego roku na zlecenie burmistrza projekt inwe-stycji został zakwestiono-wany przez Starostwo Po-wiatowe w Wejherowie. Starosta wejherowski, w którego gestii leży wydanie pozwolenia na budowę, do-patrzył się błędów w przy-gotowanej przez Urząd Miasta w Rumi dokumen-tacji.

Okazało się, że zapisy projektu nie były zgodne z zapisami miejscowego pla-nu zagospodarowania. Do-kumentacja wróciła więc do urzędu w Rumi, a najprost-szym rozwiązaniem była ko-rekta obowiązującego pla-nu, przy zachowaniu za-sad ładu przestrzennego. I to właśnie uczynili radni na ostatniej sesji Rady Miej-skiej. Jednogłośnie uchwa-lili zmiany, wprowadzone przez burmistrza. Projekt inwestycji ponownie trafi do Starostwa w Wejherowie.

Przypomnijmy, że na nadzwyczajnej czerwco-wej sesji Rady Miejskiej, a której radni zaakceptowali projekt rozbudowy SP nr 1, uzyskali zapewnienie bur-mistrza o rozpoczęciu roz-budowy SP nr 6 również w tym roku.

A. Kuczmarska

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

7

ROZMOWA TYGODNIA

Centrum pomocyw nowej siedzibie

25 czerwca br. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzi-nie w Wejherowie udostępniło nową powiatową siedzi-bę przy ulicy Sobieskiego 279. Obiekt spełnia najwyższe europejskie standardy i jest najnowocześniejszy w Pol-sce. Pełna modernizacja budynku PCPR pochłonęła po-nad 2,5 mln złotych.

W lutym 2008 r po wieloletnich staraniach decyzją starosty wejherowskiego PCPR otrzymało budynek in-ternatu dla chłopców Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wy-chowawczego nr 1 w Wejherowie przy ul. Sobieskiego 279. Rozpoczęła się wielka modernizacja.

W trakcie prac remontowych dostosowano budy-nek do potrzeb osób niepełnosprawnych. Pomorski Urząd Marszałkowski dofinansował inwestycję kwo-tą 120 tys. zł. Koszt I etapu prac wyniósł łącznie ok. 1 124 200 zł. Wiosną 2009 r pracownicy PCPR przenie-śli się do nowej siedziby i od 1 kwietnia 2009 roku za-częli przyjmować klientów. Od 8 czerwca do 31 grud-nia 2009 r. remontowano i modernizowano poddasze oraz część piwnicy. Koszt tej inwestycji wyniósł ponad 1 mln zł.

Kolejnym III etapem objęto prace związane z za-gospodarowaniem terenu wokół budynku. Wykona-no wjazd, chodniki i parkingi z uwzględnieniem miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych poruszają-cych się na wózku inwalidzkim oraz oświetlenie terenu. Na ten cel wydano 445 399 zł.

W ramach Powiatowym Centrum Pomocy Rodzi-nie funkcjonują: dział rehabilitacji społecznej, ośrodek adopcyjno-opiekuńczy, stowarzyszenia osób niepełno-sprawnych, powiatowy zespół ds. orzekania o niepeł-nosprawności, dział opieki zastępczej, dział realizacji świadczeń i ds. domów pomocy społecznej, Centrum In-terwencji Kryzysowej oraz Ośrodek Adopcyjno-Opie-kuńczy.

Z usług nowoczesnej placówki w Wejherowie mogą korzystać (i korzystają) mieszkańcy całe-go powiatu wejherowskiego, w tym mieszkańcy Rumi. ad.

Modlitwa i muzykaZ księdzem prałatem Tadeuszem Gutem, od 25 lat proboszczem parafii św. Jó-

zefa i św. Judy Tadeusza w Rumi rozmawia Anna Kuczmarska

- Parafia św. Józefa i św. Judy Tadeusza ob-chodzi właśnie 25-lecie istnienia. Podczas uro-czystej mszy świętej z tej okazji ksiądz pra-łat dziękował budowni-czym kościoła – archi-tektom, budowlańcom, artystom, którzy świą-tynię ozdobili rzeźba-mi i witrażami. Czy do grona budowniczych należeli też parafianie?

- Oczywiście, pomaga-li nam bardzo zarówno fa-chowcy w tej dziedzinie, jak i przedstawiciele róż-nych zawodów, ludzie do-brej woli. Mieszkańcy Za-górza i Szmelty od począt-ku ofiarnie włączyli się w dzieło budowy kościoła na terenie nowej parafii, cho-ciaż stosunkowo niedaw-no włożyli wiele wysiłku w budowę kościoła w swo-jej dotychczasowej parafii Najświętszej Marii Pan-ny Wspomożenia Wier-nych. Powołanie parafii i konieczność postawienia w tym szczególnym miej-scu świątyni było dla pa-rafian niełatwym wyzwa-niem, które podjęli i któ-remu sprostali. Dodam, ze budowa kościoła trwa-ła sześć lat.

- Miejsce pod kościół było szczególne, czy stanowiło dodatkową trudność?

- Owszem. Działka, po-darowana pod budowę kościoła przez Stanisła-wę Nadolską znajdowa-ła się na zboczu góry. To wzniesienie trzeba było częściowo wyrównać. Za-nim przystąpiono do bu-dowy, wywieziono stąd ty-siące metrów kwadrato-wych ziemi.

- Obecnie zbocze Góry Markowca two-rzy piękne tło dla świą-tyni, otoczonej bujną zielenią.

- Tak, ten teren, któ-ry na początku sprawiał wiele trudności, teraz jest atutem. Parafia to jednak nie tylko kościół w sen-sie materialnym, nie tyl-

ko budynek, ale przede wszystkim życie duchowe. Od początku istnienia tej parafii udzielano tutaj Sa-kramentów Świętych, od-bywały się msze święte i nabożeństwa, życie para-fialne toczyło się w róż-nych płaszczyznach.

Fakt, że tymczaso-wa kaplica, a potem ko-ściół nigdy nie były puste świadczy, że ludzie utoż-samiali się z tym kościo-łem i z parafią. Ich wiara i zaangażowanie to m.in. zasługa księży salezja-nów, którzy tutaj w Rumi pracowali od kilkudziesię-ciu lat. Budowaliśmy więc tę parafię i kościół na ba-zie salezjańskiego dzie-dzictwa.

- Jak ksiądz pod-kreślił, ważne jest ży-cie duchowe i życie parafialne w różnych aspektach. Mam wra-żenie, że w parafii św. Józefa i Judy Tadeusza jest ono szczególnie bo-gate i ciekawe. W wy-darzeniach kultural-nych na wysokim po-ziomie biorą udział nie tylko parafianie.

- Zapewne ma pani na myśli koncerty gdańskich muzyków i artystów ope-rowych w naszym koście-le, na które przychodzą bądź przyjeżdżają miło-śnicy muzyki z całej Rumi, a także słuchacze z Trój-miasta. Organizujemy też przedstawienia teatralne dla dzieci, zapraszając do parafialnego klubu profe-sjonalnych aktorów m.in. ze Słupska, a także poka-zy filmów. Ostatnio pre-zentowaliśmy film fabu-larny, poświęcony ks. Je-rzemu Popiełuszce. Tro-chę żal, że z tych bezpłat-nych ż propozycji kultu-ralnych korzysta stosun-kowo mało osób, a mogło-by znacznie więcej. Spek-takle teatralne odbywa-ją się w niedziele, bez-pośrednio po mszy świę-tej i dają dzieciom możli-wość bezpośredniego spo-tkania z aktorami, a tak-

że spotkania ze sztuką przez duże „S”. Nie trze-ba nigdzie jechać ani wy-dawać pieniędzy. War-to wykorzystać taką oka-zję. W klubie parafialnym odbywają się m.in. wysta-wy, zabawy karnawałowe, spotkania Klubu Seniora, próby zespołu wokalnego.

- Wiem, że odbywają się również akcje cha-rytatywne, choćby ta-kie jak ostatnia nie-dawna zbiórka darów dla powodzian.

- Już w 1997 roku mieszkańcy naszej para-fii pomagali ofiarom po-wodzi, która jest przecież wielkim nieszczęściem. Nic dziwnego, że zbiór-ka odbyła się również tej wiosny. Co roku przy oka-zji świąt organizujemy też paczki dla naszych pa-rafian, potrzebujących wsparcia. To nie jedyna forma pomocy.

- Jest jeszcze współ-praca z Centrum św. Siostry Faustyny Cari-tas w Rumi.

- To zasługa naszych wikariuszy, którzy włą-czyli się w pracę oddziału Caritas w Rumi, zwłasz-cza w spotkania z pod-opiecznymi Domu Dzien-

nej Pomocy. Są tam czę-stymi gośćmi mimo, że ta placówka nie leży na tere-nie naszej parafii.

- Wracając do kościo-ła, wszyscy widzą, jak przez lata wypiękniał. Godne podziwu jest nie tylko wnętrze świąty-ni, ale również Kapli-ca Miłosierdzia Boże-go, gdzie niedawno po-święcono dwa nowe oł-tarze. Zachwyca też to-nąca w zieleni Kaplica Matki Bożej Fatimskiej, kapliczka Św. Francisz-ka i inne elementy wo-kół kościoła, a także za-dbana roślinność. Czy to już skończone dzieło, czy jest jeszcze coś do zrobienia?

- W takim obiekcie, jak kościół zawsze jest coś do zrobienia. Skończyliśmy wprawdzie budowę kolej-nych elementów wystroju, ale niebawem trzeba bę-dzie pomyśleć o niezbęd-nych remontach. Zresz-tą co jakiś czas coś napra-wiamy i odnawiamy.

- Życząc dalszych po-myślnych lat i równie bogatego życia ducho-wego oraz kulturalne-go, dziękuję księdzu prałatowi za rozmowę.

Danuta Majchrowicz prezentuje nowe pomieszczenia PCPR w Wejherowie, służące mieszkańcom powiatu.

Nowoczesna placówka powiatowa

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

8

ROZRYWKA

Sobótkowa noc w Rumi, czyli strażacki festyn z pompą

Ognisko, występy i smakołyki

Tradycyjnie w Noc Świętojańską, a dokładnie w po-przedzające ją popołudnie i wieczór, w parku w Rumi Janowie odbył się „Strażacki Festyn z pompą”.

Fot.: Wojciech Hintzke.

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

9

RUMIANIE PODRÓŻUJĄ - IZRAEL

Relacją z wycieczki do Londynu, zamieszczoną przed tygodniem, rozpo-częliśmy wakacyjny cykl „Rumianie podróżują”.

Co tydzień będziemy opowiadać o ciekawych wyjazdach mieszkańców naszego miasta. Chętnie też zaprezentujemy rela-cje i zdjęcia naszych Czy-telników z ciekawych, nie tylko wakacyjnych i nie-koniecznie dalekich po-dróży. Może podzielicie się Państwo wrażeniami i polecicie innym miesz-kańcom Rumi ciekawe miejsca.

Można pisać na ad-res: redakcja@gazeta-rumska.pl

- Przede wszystkim nie były to wakacje w potocz-nym rozumieniu, lecz piel-grzymka o w towarzystwie biblisty, księdza prof. Da-riusza Sztuka, salezjani-na z Rumi (z którym o Ziemi Świętej rozmawialiśmy na łamach „GR” przed rokiem – dop. red.), zorganizowana przez drugiego miłośnika i znawcę Ziemi Świętej, Mi-rosława Słowikowskiego – wyjaśnia pani Ewa. - Była to podróż o znaczeniu ducho-wym, czas refleksji i głębo-kich przeżyć. Najwspanial-sza była dla mnie świado-mość przebywania w miej-scach, gdzie żył i nauczał Je-zus Chrystus. Każdy z nas ma wyobrażenie tych miejsc, oparte na lekturze Pisma Świętego, ale gdy wędrowa-liśmy po miejscach obfitu-jących w wydarzenia z Bi-

Panorama na starą Jerozolimę z meczetem El-Aksa. Ein Karem - miejsce nawiedzenia św. Elżbiety

Synagoga w Kafarnaum Ewa Grzymkowska nad Jordanem.

blii, takich jak Góra Oliwna, Wieczernik, Betlejem czy Nazaret, to nabierały one innego wymiaru.

Grób – miejsce szczególneMiejscem, do którego E.

Grzymkowska wracała wraz z innymi pielgrzymami wie-czorem był grób Chrystu-sa w Bazylice Grobu Boże-go. To szczególne, mistyczne miejsce, gdzie mimo ograni-czonego czasu przebywania, każdy chce pochylić się w modlitwie i przekazać Bogu swoje prośby czy podzięko-wania.

- Najwytrwalsi zaraz po wyjściu z grobu Pańskie-go, stawali od nowa w ko-lejce, aby choć na pół minu-ty jeszcze raz obcować z Bo-giem – wspomina rumianka. - Ogromne wrażenie pozo-stawia w pielgrzymach rów-

nież udział w drodze krzyżo-wej wiodącej ulicami Stare-go Miasta w Jerozolimie, aż do kalwarii.

Zapach ziół i kawyKażdego, kto po raz

pierwszy przebywa w Izra-elu interesuje kultura, za-równo żydowska jak i mu-zułmańska, stroje, tradycje, obyczaje. Tak było również w przypadku pielgrzymów z Rumi, których dodatkowo zachwycił różnorodny kra-jobraz, od pustyni Judzkiej do zielonej Galilei, pięknie kwitnącej w kwietniu.

- Ten miesiąc polecam tu-rystom na odwiedzenie Zie-mi Świętej ze względu na walory przyrodnicze i dogod-ną temperaturę wynoszą-cą ok. 25-30 stopni Celsju-sza – informuje Ewa Grzym-kowska. - Przebywaliśmy w

Jerozolimie, stolicy trzech wielkich religii, położonej w sercu surowych wzgórz, a mieszkaliśmy w gościn-nym Domu Polskim prowa-dzonym przez Siostry Elż-bietanki. Po trudach cało-dziennego pielgrzymowania, przyjemnie było usiąść wie-czorem na tarasie z nowo poznanymi przyjaciółmi. Z tarasu rozpościerał się wi-dok na całą Jerozolimę i Stare Miasto tętniące ży-ciem ord rana do zmierzchu, przepełnione odgłosami na-wołujących handlarzy oraz aromatem ziół, kawy i miej-scowych specjałów.

Relaks i refleksjeNa pielgrzymce był czas

na relaks w Hajfie nad Mo-rzem Śródziemnym, a tak-że nad Morzem Martwym położonym w największej

depresji. Z powodu bardzo wysokiego zasolenia moż-na tam było położyć się na tafli wody i czytać gazetę. Obowiązkowo wszyscy sma-rowali się błotem, obfitują-cym w cenne sole mineralne. - Niespodziankę zgotował nam nieprzewidywalny is-landzki wulkan, z powodu którego mieliśmy przedłużo-ny pobyt w Izraelu – wspo-mina pani Ewa. - Pomimo niepokoju co do daty powro-tu, ten okres sprzyjał waż-nym przemyśleniom, co tak naprawdę jest ważne w na-szym życiu. Polecam ten wy-jazd nie tylko osobom wie-rzącym, ale przede wszyst-kim tym, którzy jeszcze szu-kają swej drogi życia - tam można znaleźć odpowiedzi na ważne pytania.

Warto być w Ein Ka-rem, miejscu w którym Ma-ryja nawiedziła św. Elżbie-tę, przepłynąć statkiem Je-zioro Galilejskie i wspiąć się lub wjechać na Górę Bło-gosławieństw i Górę Ta-bor, a także stanąć pod Mu-rem Płaczu, miejscu świę-tym dla wszystkich Żydów. Należy pamiętać, że jest to teren skonfliktowany i za-chować ostrożność w kon-taktach z tubylcami. Le-piej nie robić zdjęć ortodok-

syjnym Żydom (niechętnym do zawierania znajomo-ści z „nieczystymi”) czy mu-zułmankom bez ich zgody.

Od Grecji po Azerbejdżan - Podróżowanie to moja pa-sja od lat, lubię zwiedzać nowe miejsca, poznawać kul-turę i obyczaje innych naro-dów, zawierać znajomości z nowymi ludźmi – opowia-da E. Grzymkowska. - Zwie-dziłam wiele krajów, Grecję, Turcję, Bułgarię i Chorwa-cję, a także Włochy, Fran-cję, Luksemburg i Anglię z moim ukochanym Londy-nem, w którym byłam pię-ciokrotnie. Zwiedziłam też Berlin i Czechy z urokliwą Pragą, Austrię, Węgry i Sło-wację. Dużo podróżowałam po Wschodzie, odwiedzając Litwę z Wilnem, miastem rodzinnym mojej mamy, Białoruś, Sankt-Petersburg, Łotwę i Moskwę, w któ-rej mieszkałam pół roku. Do egzotycznych wyjazdów należy wyprawa do Tune-zji, Gruzji, Armenii i Azer-bejdżanu z gościnnym Ere-waniem. Wszystkie podróże pozostawiły niezapomniane wrażenia i wspomnienia.

AK.

- Ziemia Święta zawsze była w moim sercu, a wyjazd do niej był długo oczekiwany. Bezpośrednim impulsem do tej podróży była 20 rocznica ślubu, a więc był to szczegól-ny prezent, który ofiarowaliśmy sobie z mężem nawzajem – mówi Ewa Grzymkowska, wicedyrektor I Liceum Ogólnokształcącego i nauczycielka języka angielskiego, która uwielbia podróże. Ma w tej dziedzinie wiele ciekawych doświadczeń, a celem jej ostat-niego wyjazdu wiosną tego roku był Izrael.

Miejsca znane z Biblii

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

10

EDUKACJA

Ponad 5 tysięcy uczniów, ponad 4 tysiące nauczycieli, ponad 500 przedszkolaków

Rumskie szkoły i przedszkola Na terenie Rumi funkcjonuje 12 placówek samorządowych: 4 przedszkola, 4 szkoły podstawowe, 3 gimnazja, 1 li-

ceum ogólnokształcące. We wszystkich wymienionych placówkach pracują nauczyciele na ponad 460 etatach. Łącznie do wszystkich placówek oświatowych uczęszcza prawie 5 000 uczniów - taką informację na temat samorządowych pla-cówek oświatowych w roku szkolnym 2009/2010, przedstawiła na czerwcowej sesji Rady Miejskiej naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Rumi, Anna Czyżewska.

Pani naczelnik mówi-ła tylko o placówkach pro-wadzonych przez gminę Rumia (o szkołach powia-towych i innych w Rumi informujemy osobno, w ramce). Przedstawione na sesji sprawozdanie za-mieszczamy z niewielkimi skrótami.

PRZEDSZKOLAW czterech przedszko-

lach samorządowych pro-wadzonych jest 19 oddzia-łów, do których uczęszcza 489 przedszkolaków.

W ramach wyrówny-wania szans edukacyj-nych dla dzieci w wieku od 3 do 5 lat, nie objętych na co dzień wychowaniem przedszkolnym w „Przed-szkolu pod Topolą” oraz „Janowiaczku” prowadzo-ne są grupy popołudniowe. Na zajęcia te uczęszcza 39 dzieci z Rumi.

Łącznie w przedszko-lach realizowanych jest 16 programów autorskich. Do cyklicznych imprez organizowanych przez przedszkola dla społeczno-ści Małego Trójmiasta Ka-szubskiego należą: „Przed-szkolak – Mały Pitagora-sik” – organizowany przez „Słoneczną Jedynkę”, „Bezpieczne przedszko-le” – organizowane przez „Bajkę”, Turniej Tańca To-warzyskiego – organizo-wany przez „Przedszkole pod Topolą” oraz Turniej

Nagrody i podziękowaniaPodczas ostatniej sesji, poświęconej oświacie i wycho-

waniu, gościły dzieci z Ekologicznej Szkoły Podstawowej, które wygrały międzynarodowy konkurs Odyseja Umy-słu w USA. Zaprezentowały radnym okazały puchar i film z imprezy, a trener Mariola Jurkiewicz dziękowa-ła samorządowcom za pomoc w wyjeździe za ocean.

Burmistrz uhonorowała też nagrodą Roberta Nie-wiedziałę, zawodnika w biegach na orientację, odnoszą-cego ostatnio znaczne sukcesy.

Przewodniczący Rady Miejskiej dziękował za pracę wszystkim nauczycielom i dyrektorom rumskich placó-wek, a szczególne podziękowania i kwiaty złożył na ręce Grażyny Dobrzynieckiej, dyrektor Przedszkola „Sło-neczna Jedynka” za wdrażanie innowacyjnych progra-mów, zwłaszcza programu Partnerskie Przedszkole. Z tego powodu placówka ta wyróżnia się w kraju.

Robert Niewiedziała oraz laureaci światowej „Ody-sei Umysłu” zostali obdarowani upominkami.

Grażyna Dobrzyniecka, dyrektor „Słonecznej Jedyn-ki” otrzymała na sesji kwiaty i podziękowania.

Ekologiczny – organizowa-ny przez „Janowiaczka”.

SZKOŁY PODSTAWOWEDo prowadzonych przez

Gminę czterech szkół pod-stawowych uczęszcza 2 972 uczniów, którzy uczą się w 125 oddziałach. Ucznio-wie odnoszą liczne sukcesy w konkursach, turniejach przedmiotowych oraz za-wodach sportowych. Łącz-nie w szkołach realizowa-ne są 52 programy własne.

Każdą ze szkół podsta-wowych charakteryzuje nieco inny rodzaj podejmo-wanych działań.

Szkoła Podstawowa nr 1 kładzie nacisk na pie-lęgnowanie tradycji, współ-pracę ze środowiskiem oraz działalność wolon-tarystyczną. Od lat z du-żym powodzeniem reali-zuje i pozyskuje środki na projekty edukacyjne w ra-mach programu Socrates Comenius. Uczniowie od-noszą liczne sukcesy spor-towe na szczeblu powiato-wym i wojewódzkim. Do sukcesów międzynarodo-wych zaliczyć można wy-różnienie z nagrodą w Mię-dzynarodowym Konkursie Matematycznym ,,Kangur” 2010 oraz uzyskanie tytułu laureata I stopnia w Mię-dzynarodowym Konkursie Języka Angielskiego TEST OXFORD PLUS.

W Szkole Podstawo-wej nr 6 prowadzonych

jest 15 oddziałów integra-cyjnych, w których uczy się łącznie 70 dzieci nie-pełnosprawnych. Do naj-większych sukcesów tego roku szkolnego można za-liczyć I miejsce w Pol-sce w Konkursie „Grosi-kowe rymowanki” realizo-wanym w ramach projek-tu edukacyjnego „Od gro-sika do złotówki”, udział w Wojewódzkim etapie XXXVIII Ogólnopolskiego Młodzieżowego Turnieju Turystyczno – Krajoznaw-czego oraz I miejsce w eli-minacjach powiatowych i IV miejsce w finale woje-wódzkim Ogólnopolskiego Turnieju Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym.

Szkoła Podstawowa nr 9 jest placówką kulty-wującą tradycje morskie. W placówce uczniowie mogą rozwijać swoje zdol-ności realizując także in-nowacyjny program nauki matematyki w klasach IV-VI oraz innowacyjny pro-gram wychowania fizycz-nego dla klas sportowych IV – VI o profilu piłka siat-kowa, piłka nożna i pływa-nie. Do najważniejszych osiągnięć szkoły w bieżą-cym roku szkolnym zali-czyć można: IX miejsce w kraju oraz udział w Fina-le Ogólnopolskiego Mię-dzynarodowego Konkur-su Twórczego Rozwiązy-wania Problemów „Ody-

seja Umysłu 2010”, dwóch finalistów w I Ogólnopol-skim Konkursie Histo-rycznym „Z historią na co dzień” oraz I i VI m. w wo-jewództwie w Konkursie Matematycznym.

Szkoła Podstawowa nr 10 to placówka kła-dąca nacisk na edukację prozdrowotną i realizują-ca szereg programów au-torskich w tym zakresie. Uczniowie szkoły odnoszą również liczne sukcesy. Do najważniejszych zaliczyć można Nagrodę Prezyden-ta Miasta Gdańska za za-jęcie I miejsca w Woje-wódzkim Konkursie Ama-torskich Zespołów Teatral-nych, uzyskanie III miej-sca w Ogólnopolskim Fe-stiwalu Piosenki i Tań-ca oraz I miejsca w Woje-wódzkim Konkursie „Zro-bimy to sami”.

GIMNAZJADo trzech gimnazjów

samorządowych uczęsz-cza łącznie 1.296 uczniów w 53 oddziałach. Ucznio-wie odnoszą liczne sukce-sy w konkursach, turnie-jach przedmiotowych oraz zawodach sportowych. Łącznie w szkołach reali-zowanych jest 20 progra-mów autorskich.

W Gimnazjum nr 1 realizowane są trzy in-nowacje zarejestrowane w Kuratorium Oświaty z: informatyki z elementami

matematyki, wychowania fizycznego dla klas I-III o profilu dla dziewcząt - lekkoatletyka a dla chłop-ców – piłka nożna, a tak-że edukacji artystycznej w oparciu o program „Dotyk sztuki”. Szkoła nawiązała i kontynuuje także współ-pracę ze szwedzkim gim-nazjum z Hultrsfred.

Gimnazjum nr 2 to szkoła, która uzyskała certyfikat i tytuł „Szko-ły Promującej Zdrowie”. Uczniowie szkoły osiąga-ją także znaczące sukce-sy w wojewódzkich kon-kursach przedmiotowych – w bieżącym roku wśród uczniów szkoły jest pięciu finalistów i jeden laureat takich konkursów.

Gimnazjum nr 4 to szkoła z 6 oddziałami in-tegracyjnymi, w których uczy się 25 uczniów nie-pełnosprawnych. Mło-dzież realizuje programy

edukacyjne na podstawie zarejestrowanych w Ku-ratorium Oświaty inno-wacji z: języków obcych, turystyki oraz rozszerzo-nej informatyki. Potwier-dzeniem realizacji tych programów są osiągnięcia uczniów w wojewódzkich konkursach krajoznaw-czych.

LICEUM Gmina Rumia jest or-

ganem prowadzącym tak-że dla II Liceum Ogól-nokształcącego. W sied-miu oddziałach uczy się 169 uczniów. Szkoła oferu-je klasy akademickie pro-wadzone pod patronatem Akademii Morskiej w Gdy-ni z rozszerzonym oraz kla-sę akademicką prowadzo-ną pod patronatem Poli-techniki Gdańskiej. Od lat liceum współpracuje z Pol-ską Szkołą Średnią w Wil-nie na Litwie oraz z gimna-zjum w Lauf w Niemczech

Nie tylko gminne placówkiW Rumi funkcjonują także szkoły powiatowe: Zespół

Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 (I Liceum Ogólnokształ-cące) oraz Zespół Szkól Ponadgimnazjalnych nr 2 (tech-nikum i szkoła zawodowa) oraz Zespół Placówek Szkol-no-Rewalidacyjno-Wychowaczych.

Poza tym w mieście działają szkoły salezjańskie – Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcące, a także Ekolo-giczna Społeczna Szkoła Podstawowa i Gimnazjum Eko-logiczne, prowadzone przez stowarzyszenie rodziców.

Istnieje również niepubliczna Szkoła Podstawowa pro-wadzona przez siostry salezjanki, a także salezjańskie przedszkole. Oprócz tego działa w Rumi kilka niepublicz-nych przedszkoli prywatnych.

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

11

EDUKACJA

Tani-Fotograf.pl

zdjęcia przedmiotów, paczek, towarów, maszyn,sukien, fryzur, paznokci, itp.

502 178 344

Fotografia reklamowa:

Fotografia okazjonalna:zdjęcia ślubne,

weselne, urodziny, chrzciny, przyjęcia,

bankiety...

Dyrekcja Zespołu szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Rumi prowadzi nabór do

LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCEGO DLA DOROSŁYCH:

• Dwuletniego na podbudowie zasadniczej szkoły zawodowej lub szkoły zawodowej

• trzyletniego na podbudowie gimnazjum i szkoły podstawowej

Dokumenty należy składać w sekretariacie szkoły do dnia 20 sierpnia 2010 roku (trzy zdjęcia, wypełniona ankieta oraz świadectwo ukończenia dotychczasowej szkoły).

Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Rumiul. Starowiejska 4, 84-230 RumiaTel. 58 671 06 22, www.lo1.rumia.pl

„Czekając na…” docenione

Teatr z Rumi wśród najlepszychW Teatrze Miniatura w

Gdańsku w połowie czerw-ca odbył się XLVI Woje-wódzki Konkurs o Nagro-dę „Bursztynowej Maski”. Jest to najbardziej presti-żowy, renomowany prze-gląd teatralny w wojewódz-twie pomorskim. Udział w konkursie wzięła tak-że grupa teatralna „W roz-proszeniu” reprezentująca I Liceum Ogólnokształcą-ce im. Książąt Pomorskich w Rumi i Powiatowy Ze-spół Placówek Oświatowo-Wychowawczych w Wej-herowie. Grupa wystawi-ła spektakl zatytułowany „Czekając na…” – rezultat wspólnej, wielomiesięcznej pracy zespołu i reżysera, Tomasza Jurkiewicza.

Opowiada on o coraz bardziej powszechnych postawach wśród współ-czesnej młodzieży – pust-ka ideowa, duchowa, kul-turowa; fascynacja tech-nicznymi gadżetami typu ekran komputera, ko-mórka, zastępujące ko-munikację między ludź-mi.

Akcja spektaklu roz-grywa się na przystan-ku, przychodzą tam mło-dzi ludzie – czekając na… na co? na życie? Au-tobus nigdy nie nadje-dzie – więc na tym przy-stanku w stronę życia zo-staną – tak właśnie śpie-wa w swoistym, finało-wym protest-songu uczeń Wiktor Kaczmarek.

Szczególnie podzię-kowania należałoby tu-taj wyrazić autorowi choreografii do spekta-klu – absolwentowi I LO w Rumi – Damianowi Skotzke.

I wreszcie informacja naj-ważniejsza – grupa „W roz-proszeniu” w tym woje-wódzkim konkursie zaję-ła III miejsce, wyprzedzając wiele zespołów z Gdańska, Gdyni, Sopotu. TJ

Rumianie laureatami ogólnopolskiego konkursu

Odważmy się być wolnymiUczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Rumi znaleźli się wśród laureatów

ogólnopolskiego konkursu historycznego. Ich praca (jedna z 300) o Bogdanie Blindowie, kierowniku kina i działaczu opozycyjnym z Wejherowa, uzyskała pierwsze wyróżnienie, a nagrody wręczono w Warszawie.

23 czerwca 2010 r. w war-szawskim teatrze „Kamie-nica” ogłoszono wyniki te-gorocznej IV edycji konkur-su historycznego„Odważ-my się być wolnymi”, który był skierowany do uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Na konkurs wpłynęło po-nad 300 prac z całej Polski. Celem tegorocznej edycji było odszukanie osób, które swoją działalnością w latach

Prof. Antoni Dudek i wiceminister Piotr Zuchow-ski wręczają nagrody licealistkom z Rumi

Monika, Magda i ich nauczycielka Grażyna Górak z Emilianem Kamińskim.

1945–1989 przyczyniły się do demokratycznych zmian i pełnego odzyskania niepod-ległości przez Polskę.

W uroczystej gali wręcze-nia nagród udział wzięli wi-ceminister Kultury i Dzie-dzictwa Narodowego Piotr Żuchowski, prezes Funda-cji Banku Zachodniego WBK Jolanta Wąs (przedstawi-ciel partnera strategiczne-go konkursu) oraz dyrektor

PAP media Natalia Bryż-ko-Zapór. Obecni byli rów-nież członkowie jury na cze-le z prof. Antonim Dudkiem. Gospodarzem uroczystości był dyrektor Muzeum Histo-rii Polski Robert Kostro.

Uroczystość uświetnił swoim występem aktor Emilian Kamiński (wła-ściciel teatru) oraz Kwar-tet ProForma, który za-śpiewał piosenki Jacka

Kaczmarskiego i Przemy-sława Gintrowskiego.

Uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjal-nych nr 1 w Rumi, a do-kładnie I LO wzięli udział w tym konkursie i byli za-proszeni na ceremonię fi-nałową. Na miejscu okaza-ło się, że zespół w składzie: Monika Paszke, Magdale-na Zamojska, Patrycjusz Trocki pod opieką nauczy-

ciela zostali laureatami tego konkursu. Otrzymali pierw-sze wyróżnienie (czyli czwar-te miejsce) za pracę o Bog-danie Blindowie, działa-czu solidarnościowym i ani-matorze kultury.

W nagrodę pojadą na ty-godniową wycieczkę nauko-wą „Średniowiecze w co-dzienności - codzienność Średniowiecza”. Uczniowie otrzymali również cenne na-grody książkowe i multime-dia o tematyce historycznej.

Grażyna Górak - opiekun wyróżnionej

grupy

Latem w Rumi odbywają się koncerty i imprezy plenerowe dla wszystkich zainteresowanych mieszkańców oraz wakacyjnych gości. Oto propozycje na najbliż-sze dwa tygodnie.

Na organachParafia NMP Wspomożenia

Wiernych zaprasza na koncer-ty z cyklu „Letnie Koncerty Orga-nowe”, odbywające się w kolej-ne środy. W środę 7 lipca o godz. 19.00 wystąpi włoski wirtuoz or-ganów - Matteo Imbruno.

Festyn w parku17 lipca w parku przy MDK o

godzinie 16.00 zacznie się „Let-nia Biesiada”, czyli festyn rodzin-ny, podczas którego będzie moż-na wziąć udział w konkursach, obejrzeć pokaz tańca, posłuchać dobrej muzyki oraz zobaczyć na żywo Zespół NANA, który zagra koncert specjalnie dla mieszkań-ców Rumi. AP.

IMPREZY

R E K L A M A

BEZPŁATNE SZKOŁY DLA DOROSŁYCH W RUMI

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

12

RUMIANIE PODRÓŻUJĄ - LONDYN

R E K L A M A

Dziękowali za 25 lat istnienia parafii św. Józefa i Judy Tadeusza

Dom pełen radości i światłaW minioną niedzie-

lę 27 czerwca w kościele św. Józefa i św. Judy Ta-deusza odbyła się uroczy-sta msza św. dziękczynna z okazji 25-lecia parafii w Rumi Zagórzu.

Mszy św. przewodniczył zaprzyjaźniony z tą parafią ks. biskup włocławski Wie-sław Mering, który powie-dział wiele serdecznych i wzruszających słów na te-mat pracy duszpasterskiej księdza proboszcza Tade-usza Guta, jego skromno-ści, pracowitości, wytrwało-ści i oddaniu, ale też na te-mat wielu ciekawych ini-cjatyw, które są w tej para-fii realizowane. To wszystko -począwszy od starań o este-tyczne piękno świątyni, po-przez działalność charyta-tywną i katechizację, po or-ganizowanie życia kultural-nego, składa się na prawdzi-we duszpasterstwo.

- Zbudowałeś tu dom, pe-łen radości i światła – powie-dział ks. biskup do ks. pra-łata Guta, a za te i inne cie-płe słowa otrzymał od zebra-

Dzieci i dorośli parafianie w procesji z darami, która uświetniła uroczystą mszę świętą.

Na jubileuszowym festynie parafialnym bawiły się dzieci oraz dorośli parafianie. Zdjęcie pochodzi ze strony internetowej www.parafiarumiazagorze.pl

Ksiądz biskup włocławski Wiesław Mering oraz ks. Marek Chmielewski, inspektor Inspektorii Salezjańskiej w Pile i dawny parafianin, który w tym kościele miał swoją mszę św. prymicyjną.

Ks. prałat Tadeusz Gut na tle jubileuszowej dekoracji, ukazującej budowę kościoła 25 lat temu.

nych parafian i kapłanów oklaski.

Z kolei ks. proboszcz Ta-deusz Gut z okazji jubile-uszu parafii dziękował wie-lu ludziom, którzy przyczy-nili się do budowy kościoła i ozdobienia jego wnętrza. Dziękował wikariuszom, których w tej parafii było je-denastu (wkrótce przybędzie dwunasty), a także księżom biskupom i innym kapłanom oraz siostrom zakonnym za życzliwość i wkład w budo-wanie oraz rozwój życia pa-rafialnego.

Niedzielną uroczystość poprzedził czwartkowy fe-styn parafialny, na którym bawili się wspaniale naj-młodsi oraz starsi mieszkań-cy tej części miasta.

Jak informowaliśmy przed tygodniem, na uro-czystość jubileuszową miał przybyć ks. arcybiskup Sła-woj Leszek Głódź, Metro-polita Gdański, ale w tym samym dniu w Katedrze Oliwskiej obchodził 40-lecie święceń kapłańskich.

AK.

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

13

Z PARAFII

R E K L A M A

Wizerunek Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych w ołtarzu głównym kaplicy przy Domu Dziec-ka Towarzystwa Salezjańskiego w Rumi został poświę-cony 31 stycznia 1949 roku. Obraz został namalowany na zamówienie przez ks. Władysława Sułeckiego, mala-rza z Jarosławia.

Pierwowzorem obrazu jest dzieło turyńskie, powstałe na podstawie snu, w którym Matka Boska objawiła się ks. Janowi Bosko. Maryja przedstawiona jest w koro-nie, z Jezusem na ręku. Twarz Rumskiej Wspomożyciel-ki naznaczona jest smutkiem i zmęczeniem, co przybli-ża ją do polskiej rzeczywistości lat powojennych, a także do trosk i problemów z jakimi przychodzą do niej wierni.

Kult Matki Bożej Wspomożenia Wiernych ma dłu-gą historię. Za jej wstawiennictwem świat chrześcijań-ski został uchroniony od mahometańskiego pogromu w 1571 roku oraz król Jan III Sobieski odniósł zwycięstwo pod Wiedniem. Za wspomożeniem Maryi Ojciec Św. Pius VII mógł powrócić do Rzymu z neapolitańskiego więzie-nia. Nie bez przyczyny obraz Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych nazywany jest cudownym.

Na podstawie książki ks. Janusza Zdolskiego „Rum-ska Wspomożycielka”

W miniony czwartek, 24 czerwca w kościele Najświętszej Marii Pan-ny Wspomożenia Wier-nych w Rumi odbyła się uroczysta msza święta z okazji pożegnania obra-zu rumskiej Wspomoży-cielki, zdobiącego głów-ną ścianę ołtarzową. Po raz pierwszy od 61 lat obraz ten opuścił rum-ską parafię.

Podczas mszy obecni byli obaj proboszczowie - odcho-dzący i nowy, czyli ks. Jan Oleksiuk oraz ks. Kazi-mierz Chudzicki. Obaj księża proboszczowie prze-nieśli specjalnie przygoto-wany i wyjęty z ram obraz do samochodu. Towarzy-szył im nowy proboszcz pa-rafii w Lądzie, do niedaw-na pracujący w Rumi, ks. Piotr Przyborski.

Po 61. latach Wspomożycielka opuściła parafię

Uroczyste pożegnanie obrazuUroczystość uświetniła

orkiestra oraz poczty sztan-darowe.

Obraz, który ponad 60 lat przebywał w parafii w Rumi, od 1949 roku pod-dawany był jedynie drob-nym naprawom. Jednak po upływie wielu lat stan płót-na gwałtownie się pogor-szył. Obecnie dzieło znajdu-je się w warszawskiej pra-cowni.

W kościele pozostała tyl-ko pusta rama, czekająca na zakończenie prac kon-serwatorskich nad obra-zem.

Podczas uroczystości wierni mogli obejrzeć go-tową mozaikę w prezbite-rium. Wystrój ściany oł-tarzowej uzupełni obraz Wspomożycielki ooraz ota-czające go figury apostołów.

Anna Partyka

Sen ks. Jana Bosko

Fot.: Anna Partyka

Kwiaciarnie Janusza Zabłockiego

RUMIA ul. Dąbrowskiego 6ul. Stoczniowców 4

Kwiaciarnia internetowawww.kwiatyonline.com

tel. 58 671-70-74

Ogłoszenia drobneSprzedam rower, mało uży-wany. Przerzutki shimano, 18. tanio tel.: 505-570-565

***Sprzedam basen okrągły: śr. 5 m, wys. 0,9 m z pomp-ką i drabinką. Cena 400 zł do negocjacji. P. Skrzypkowska, tel.: 697-088-671

***Tegoroczna uczciwa i ko-munikatywna maturzyst-ka szuka pracy na waka-cje. Dobra znajomość języka an-gielskiego, niemieckiego i ob-sługi komputera, doświadcze-nie w handlu. Numer tel.: 505-924-897

***Sprzedam podręczniki do kl. II gimnazjum (gimnazjum nr 4 w Rumi). Komplet - 50 zł. tel.: 697-088-671

***Rower sportowy, młodzie-żowy (damski), używany, w dobrym stanie - sprzedam za 150 zł. tel.: 606-629-454.

Indywidualne (nie dotyczy firm i zakła-dów usługowych) ogłoszenia drobne w „Ga-zecie Rumskiej” są bezpłatne. Można je prze-kazać telefonicznie.

Wystarczy zadwonić pod nr tel.: 58 710-96-11 od poniedziałku do piątku w godz. 10.00-16.00.

Można też wysłać treść ogłoszenia pocztą elektroniczną na adres e-mail: redakcja@gazetarumska.pl

Bezpłatne ogłoszenia drobne

Doraźna opieka nad oso-bą starszą, kilka-kilkana-ście godzin tygodniowo. Do-wiozę również do lekarza na rehabilitację. Kontakt pod nr tel.: 693-370-301.

***Sprzedam mieszkanie 47,6 m2, IV piętro, w Rumi Janowie lub zamienię na mieszkanie do 36 m2. tel.: 58 671-80-06.

***Zaopiekuję się starszą osobą lub dzieckiem na terenie Rumi kontakt pod nr tel.: 662-006-579.

***Sprzedam Opla Ome-gę 2,5 DTI (150 km) kombi 2001 r. Model 2002 cena 18 tys. do negocjacji. Telefon: 508-309-507, 509-929-395

***Sprzedam nowy plecak ze stelażem za 85 zł. tel.: 58-771-34-33 (po go-dzinie 20:00).

R E K L A M A

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

14

WAKACJE

Zaczęły się wakacje, czas wyjazdów, im-prez i wypoczynku. Nie wszyscy wypoczy-wający uczniowie mogą wyjechać z miasta, rzadko kto wyjeżdża na całe lato. Jak cieka-wie spędzić wolny czas w Rumi. Pomyśleli o tym organizatorzy wypoczynku w mieście, którzy jak co roku przygotowali wiele atrak-cji sportowych, wycieczek rowerowych i au-tokarowych, warsztatów artystycznych.

Zajęcia odbywają się w domach kultury, na boiskach, a także w salach przy kościołach, gdzie trwają półkolonie parafialne.

Oto najciekawsze propozycje na najbliższe dwa tygodnie.

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji proponuje:„Wakacje z tenisem”, czyli darmowe treningi na kor-tach TKKF Orzeł przy ulicy Mickiewicza 41, odbywające się od 28 czerwca do 3 lipca,w godzinach 9.00 – 14.00 Gry i zabawy na janowskim boisku „Orlik – 2012” (ul. Stoczniowców 6), w każdy czwartek od 1 lipca do 19 sierpnia w godzinach od 18.00 do 20.00 „Wakacje z piłką” na boisku „Orlik 2012” (ul. Święto-pełka 24) we wtorki i czwartki w dniach 29 czerwca – 12 sierpnia w godz. 15.00 – 19.00 „Gry i zabawy dla wszystkich” na boisku przy ul. 1 Maja odbywające się w terminach: 5-7 lipca w godzi-nach 17.00-20.00 Więcej informacji o zajęciach organizowanych przez MOSiR: tel. 58 771-17-37

Miejski Dom Kultury również przygotował szeroką ofertę zajęć i wycieczek:Wycieczka do bazy harcerskiej w Potęgowie odbędzie się 9 lipca. Wycieczki rowerowe zaplanowano w co drugą sobotę miesiąca – najbliższa odbędzie się 10 lipca o godzinie 10.00 (zbiórka pod MDK). Więcej informacji pod numerem telefonu: 58 671- 07-37

Dom Kultury SM „Janowo” proponuje wiele wycieczek i zajęć artystycznych:Od poniedziałku do środy odbywają się zajęcia otwarte dla dzieci i młodzieży w każdym wieku: „Wakacyjna szkoła tańca” - godz.10.00 Warsztaty plastyczne - godz. 11.30 „Szkółka gitary biwakowej” - godz. 14.00 Projekcje multimedialne - godz. 13.00 „Filmowe wtorki w multikinie” (zbiórka o godz.9.00) to projekcje filmów dla dzieci, połączone ze zwiedzaniem Trójmiasta (przejazdy pociągami SKM). „Wycieczkowe czwartki autokarowe” to ciekawa propozycja dla dzieci, łącząca dobrą zabawę połączoną z poznawaniem no-wych miejsc (zapisy w DK SM Janowo, zbiórka o godz.8.30).

Najbliższe wyjazdy zaplanowano: 8 lipca: Grudziądz: miasteczko westernowe, lunapark, zoo 15 lipca: Bytów, Wieżyca: zwiedzanie zamku krzyżackie-go, przejażdżka wozem drabiniastym Szczegóły pod numerem telefonu: 58 671- 82-93 Powiatowy Zespół Placówek Oświatowo – Wychowawczych przygotował cykl wykładów w formie kreskówek poświę-conych zagrożeniom czyhającym na młodych ludzi w In-ternecie. Pokazy skierowane są do dzieci i młodzieży, a także do rodziców. Odbędą się 5,6,12 i 13 lipca na ul. Sa-bata 12 w godzinach 9.00 – 11.15. OPP Rumia organizuje również plener malarski – zbiór-ka chętnych – 7 lipca o godzinie 12:00 przy SP 9 ul. Stoczniowców 6. Więcej informacji: tel. 58 672-45-92

O wakacyjnych atrakcjach dla młodych ludzi informo-wać będziemy na bieżąco na łamach naszego tygodnika.

AP.

Koniec rokuWe wszystkich rumskich

szkołach uroczyście zakoń-czono rok szkolny. W I Li-ceum Ogólnokształcącym im. Książąt Pomorskich, na apelu w sali gimnastycz-nej młodzież i nauczyciele wysłuchali wiele ciepłych słów ze strony dyrektora I LO, Janusza Wolańskie-go. Były upominki dla na-uczycieli od dyrekcji szkoły, Rady Rodziców i Starostwa Powiatowego; były nagro-dy i wyróżnienia dla najlep-szych uczniów.

Wszyscy życzyli sobie udanego wypoczynku i spo-tkania po wakacjach.

Pożegnanieze szkołą

W ostatnim dniu roku szkolnego odwiedziliśmy tez Gimnazjum nr 1 przy ul. Rodziewiczówny, gdzie akurat ze szkołą rozstawa-li się trzecioklasiści. Gospo-darze trzecich klas odbiera-li upominki od młodszych koleżanek. Był też piękny koncert, nagrody i wzrusza-jące pożegnania…

Fot. A. Kuczmarska

Dyrektor Wolański wręczał nagrody najlepszym licealistom. Podziękowania za pracę i upominki otrzymali też wszyscy nauczyciele, ale tylko nielicznych możemy zaprezentować na zdjęciach poniżej.

Piotr Mazurowski, na-uczyciel historii i WOS

Elżbieta Rębiś, nauczy-cielka j. angielskiego

Alicja Napiórkowska, na-uczycielka matematyki

Jarosław Tomaszewski, nauczyciel w-f

W Rumi nie brakuje propozycji wakacyjnych dla dzieci

W co się bawić w mieście

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

15

SPORT

Przegrali wygrany meczMimo wielu sytuacji do zdobycia bramki i przewagi przez

większą część meczu Orkan Rumia SSA musi zadowolić się dru-gim miejscem w rozgrywkach regionalnego Pucharu Polski.

Przypomnijmy, że w me-czu półfinałowym Orkan 7:2 rozgromił Gryfa 95 Słupsk. Dotarcie do finału jest naj-większym osiągnięciem w hi-storii klubu, jednak porażka 1:2 w decydującym spotkaniu z Kaszubią Kościerzyna pozo-stawia duży niedosyt.

Mecz rozpoczął się od ata-ków gospodarzy. W 9 minu-cie bliski zdobycia pierwsze-go gola był Rafał Siemaszko. Piłka po jego strzale o centy-metry minęła jednak bram-kę. Kolejne minuty przynosiły coraz większą przewagę pod-opiecznych Grzegorza Niciń-skiego. Groźne strzały z dy-stansu oddali ponownie Sie-maszko oraz aktywny w dru-giej linii Marcus Da Silva. Pił-ka po uderzeniach gospodarzy albo mijała bramkę albo też dobrze spisywał się Rafał Li-terski, bramkarz Kaszubi.

W 23 minucie po akcji i po-daniu Da Silvy, w dogodnej sy-tuacji w polu bramkowym zna-lazł się Roland Kazubowski. Napastnik Orkana upadając oddał strzał jednak za słaby, by zaskoczyć bramkarza gości.

Kolejne próby uderzeń z dystansu w wykonaniu ru-mian również nie dały im pro-wadzenia. Kaszubia w pierw-szej połowie stworzyła tak na-prawdę jedną groźną sytu-ację. W 44 minucie piłka po strzale kościerzynian odbiła się od wewnętrznej części po-przeczki i wyszła w pole.

Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Okazję do zdo-bycia bramki ponownie miał Da Silva, a lecącą do bramki piłkę po strzale Michała Sma-rzyńskiego w ostatniej chwili wybili obrońcy.

W 52 minucie starania gospodarzy przyniosły sku-

Klub Orkan Rumia SSA prowadzi nabór do nowej grupy juniorów z rocz-nika 1998. Zgłoszenia chętnych pod numerem tel.: 724 502 674.

W dniach 18-20 czerw-ca w Łodzi i okolicach od-był się Puchar Najmłod-szych w Biegu na Orienta-cję. W zawodach tych star-tują najmłodsi zawodnicy z całej Polski.

Zawodnicy UKS "Sió-demka" zaprezentowali się bardzo dobrze i przywieźli cztery medale. Złoty medal zdobył Łukasz Wiśniew-ski w biegu klasycznym w kategorii M-14. Złoto zdo-była także sztafeta w kate-

Biegi na orientacjęgorii MM w składzie: Ma-teusz Boguszewski, Łu-kasz Wiśniewski i To-masz Witke.

W niedzielę w rozegra-ny został bieg sprinterski, w którym dwóch rumskich zawodników stanęło na po-dium zdobywając srebr-ne medale: Sebastian So-cik w kat. M-14 i Bartek Ogdowski w kat. M-10. Na uwagę zasługuje tak-że czwarte miejsce Łuka-sza Wiśniewskiego i pią-

te miejsce Mateusza Bo-guszewskiego.

Należy nadmienić, że były Puchar Najmłodszych w BnO to odpowiednik mi-strzostw Polski dla naj-młodszych kategorii.

BN.

Na zdjęciu obok zawod-nicy zwycięskiej sztafety która na zawodach w Ło-dzi zdobyła złoty medal. Chłopcy są zawodnikami UKS „Siódemka” Rumia.

tek. Po dośrodkowaniu z rzu-tu wolnego w wykonaniu Łu-kasza Kłosa bramkę strzałem głową zdobył Siemaszko. Po objęciu prowadzenia Orkan kontrolował wydarzenia na boisku, nie dopuszczając gości pod bramkę strzeżoną przez Adama Dudę.

Rumianie prowadzenia do końca meczu jednak nie utrzymali. W 78 minucie go-spodarze stracili piłkę tuż przed swoim polem karnym. Goście z niegroźnie zapowia-dającej się akcji oddali sku-teczny strzał i było 1:1.

Pięć minut później sędzia dopatrzył się faulu na zawod-niku Kaszubi, podyktował rzut karny. Skutecznym eg-zekutorem okazał się Dawid Banaczek, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie.

Orkan do wyrównania nie zdołał już doprowadzić i Pu-char Polski n szczeblu regio-nu zdobyła Kaszubia.

Rumian w najbliższą so-botę o godz. 17 na własnym stadionie czeka sparing z Arką Gdynia. Następnie pił-karze udadzą się na 10-dnio-we urlopy i 13 lipca rozpocz-ną przygotowania do sezonu 2010-2011.

Skład Orkana: Duda, Fera, Skwiercz, Urbaniak, Prinz - Bodzak, Kłos, Sma-rzynski, Da Silva, - Kazu-bowski (76’Laskowski), Sie-maszko

Władze klubu Orkan Rumia SSA składają po-dziękowania za pomoc i współpracę w zakończo-nym sezonie władzom miasta, dyrektorowi oraz pracownikom Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekre-acji, a także sponsorom oraz kibicom.

Powiedzieli po meczu:Dawid Klawikowski,

trener Kaszubi - Nie moż-na mówić, że mamy patent na rumian. W ty sezonie wy-graliśmy trzeci raz, ale to był dla nas trudny mecz. Na na-sze szczęście gospodarze nie wykorzystali wielu okazji, które sobie stworzyli. Po stra-cie pierwszej bramki nie za-łamaliśmy się. Czekaliśmy na swoje sytuacje. Nie ana-lizowaliśmy na kogo chcieli-byśmy trafić w rozgrywkach ogólnopolskich, na pewno faj-nie gdyby był to atrakcyjny dla kibiców rywal.

Grzegorz Niciński, tre-ner Orkana - Ciężko coś po-wiedzieć po takim meczu. Po-zostaje niesmak. Po tylko trzecim miejscu w lidze, ten puchar miał być swego ro-dzaju pocieszeniem. Nie uda-ło się… Poczekajmy kilka dni i będziemy wiedzieć co dalej.

Tomasz Miks, dyrektor ds. sportowych Orana - Ce-lem był awans do II ligi, a po-tem Puchar Polski. Nie uda-ło się, jednak trzecie miejsce w lidze i finał Pucharu Polski są największymi osiągnięciami klubu w jego historii. Podzięko-wania należą się kibicom, któ-rzy jeździli za drużyną na każ-dy wyjazdowy mecz. Czy było to 60, czy 400 km, często będąc liczniejszą grupą od sympaty-ków gospodarzy. Choćby to po-kazuje, że jest zapotrzebowa-nie w Rumi na piłkę nożną na wysokim poziomie i warto w tę drużynę inwestować.

Za tydzień wywiad z trenerem Orkana Rumia SSA – Grzegorzem Niciń-skim.

Kapitan Orkana, Piotr Fera odbiera srebrny puchar z rąk przedstawiciela Pomor-skiego Związku Piłki Nożnej w Gdańsku.

Gazeta Rumska, nr 11 (53), 1 lipca 2010

16

IMPREZYR E K L A M A

R E K L A M U J

S I Ê W

58 710-96-11, 604-105-332

redakcja@gazetarumska.pl

Szczegó³owe informacje:

www.gazetarumska.pl

Kontakt:

GAZECIE

RUMSKIEJ

ZAPRASZAMY DO BIURA PODRÓŻY

W GALERII RUMIA

NAGRAMY CI NIEZAPOMNIANE WAKACJE !!!SUPER LASTY !!!

RABATY NAWET DO 50 %GWARANTUJĄ

BARBARA MICHEWICZ I IZABELA LORENC Na kolejną imprezę za-praszają mieszkańców Rumi oraz ich wakacyjnych gości właściciele hodowli kaktusów w Rumi – Łucja i Andrzej Hinzowie.

Co roku na początku lata odbywa się tam wystawa hodowców kolczastych ro-ślin z całej Polski, organi-zowana przez Polskie To-warzystwo Miłośników Kaktusów.

Działacze PTMK – od-dział w Gdańsku z prze-wodniczącym Tomaszem Blaczkowskim spotyka-ją się na terenie rumskiej hodowli, gdzie od kilku lat mają siedzibę organizacji. Prezentują rośliny, wymie-niają się doświadczeniami, opowiadają o egzotycznych podróżach. Wielu miłośni-ków kaktusów nie poprze-

W najbliższy weekend wystawa w rumskiej kaktusiarni

Kolczaste i upierzone piękności

staje bowiem tylko na ho-dowaniu roślin na parape-cie lub w szklarni. Hodowcy nierzadko jeżdżą do Amery-ki Południowej (do Argen-tyny, Chile, Boliwii), aby oglądać różne ciekawe oka-zy w naturze lub przywieźć sobie niektóre rzadkie i do-stępne tylko tam rośliny.

Wiele z nich będzie moż-na obejrzeć na corocznej dwudniowej wystawie w szklarniach przy ul. Par-tyzantów 2 w Rumi.

Organizatorzy zapra-szają w najbliższy week-end, 3 i 4 lipca, w godz. 10-18, nie tylko na wy-stawę kaktusów, ale również na pokaz dro-biu ozdobnego.

Na pewno warto odwie-dzić kaktusiarnię w tych dniach.