DUSZPASTERSTWO Służby...

60
Nr 9/2016 MINISTERSTWO FINANSÓW – SŁUŻBA CELNA • WARSZAWA 2016 • ISSN 1230-9087 DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

Transcript of DUSZPASTERSTWO Służby...

Page 1: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

Nr 9/2016

M I N I S T E R S T W O F I N A N S Ó W – S Ł U Ż B A C E L N A • W A R S Z A W A 2 0 1 6 • I S S N 1 2 3 0 - 9 0 8 7

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

Page 2: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

22

REDAKCJARedaktor naczelny: Witold Lisicki

Sekretarz redakcji: Beata ZubaMarcin Woźniczko

PROJEKT GRAFICZNYAleksandra Laska

Skład, druk i oprawa:

EXPOL, P. Rybiński, J. Dąbek, sp.j.ul. Brzeska 4, 87-800 Włocławek

tel. 54 232-37-23e-mail: [email protected]

WYDAWCAMinisterstwo Finansów – Służba Celna

Warszawa, ul. Świętokrzyska 12www.clo.gov.pl

[email protected]@mf.gov.pltel.: (22) 694 46 30, 694 47 88

tel./fax: (22) 694 35 02nakład: 1600 egz.

AUTOR ZDJęCIA NA OKŁADCEasp. Dariusz Tyrpin

W I A D O M O Ś C I C E L N E2

Projekt okładki:Mirosław Wojtowicz

Page 3: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 3

Page 4: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

4

Duszpasterstwo Służby Celnej

W dniu 19 października 2006 roku księża biskupi zgromadze-ni na Konferencji Plenarnej Epi-skopatu Polski podjęli decyzję o  włączeniu funkcjonariuszy Służby Celnej do duszpaster-stwa wojskowego, prowadzo-nego przez Ordynariat Polowy Wojska Polskiego. Służba Celna jest od lat formacją mundurową. Usankcjonowanie tego faktu na-stąpiło 24 lipca 1999 roku, kiedy to Sejm uchwalił, a Prezydent RP podpisał ustawę o Służbie Cel-nej. W pierwszych miesiącach istnienia Duszpasterstwa Służby Celnej posługę w niej pełnili ma-jący wiele innych zadań kapela-ni wojskowi, jako woluntariusze. Funkcjonariusze Służby Celnej zwracali się często do kapelanów Straży Granicznej z prośbą o posługi duszpasterskie. Wielu, bowiem z nich pełni służbę wraz z funkcjonariuszami Straży Granicznej na przejściach granicznych. Nieco ponad rok później, 31 października 2007 roku zawarto w Warszawie porozumienie między Mini-strem Finansów i Delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. Służby Celnej w sprawie organizacji i funkcjonowania ka-tolickiego duszpasterstwa Służby Celnej. Kapelani realizują różnorakie zadania duszpasterskie: m.in.: organizują opiekę duszpasterską dla funkcjonariuszy i pracowników Służby Celnej oraz ich rodzin, a także emerytów i rencistów Służby Celnej. Organizują pielgrzymki do miejsc kultu religijnego, przygotowują do sakramentów świętych, asystują w zawar-ciu sakramentu małżeństwa, towarzyszą w ostatniej drodze funkcjonariuszom i pracownikom Służby Celnej, organizują nabożeństwa i spotkania z okazji świąt. Prowadzą także za-jęcia z etyki normatywnej.

Duszpasterstwo Rzymsko-Katolickie

Organizację pracy duszpasterzy w Służbie Celnej określono w porozumieniu między Ministerstwem Finansów a Delega-tem Konferencji Episkopatu Polski ds. Służby Celnej. Decyzją Biskupa Polowego WP mianowano kapelanów Służby Celnej koordynujących pracę duszpasterską w Izbach Celnych, a na szczeblu ministerialnym utworzono stanowisko dziekana Służ-by Celnej.

Kapelani Służby Celnej w Polsce:

• Ks. Marcin Iżycki – dziekan w MF (siedziba) oraz kapelan w IC Warszawa, IC Łódź i IC Biała Podlaska;

• Ks. Marian Midura – kapelan w IC Olsztyn (siedziba), IC Biały-stok, IC Gdynia i IC Toruń;

• Ks. Radosław Kalinowski – kapelan w IC Poznań (siedziba) i IC Szczecin;

• Ks. Krzysztof Skałkowski – kapelan w IC Przemyśl (siedziba), IC Kraków i IC Kielce;

• Ks. Piotr Jakubuś – kapelan w IC Wrocław (siedziba), IC Kato-wice, IC Opole, IC Rzepin.

Duszpasterstwo Prawosławne

Organizację i funkcjonowanie prawosławnego duszpaster-stwa w Służbie Celnej wytyczyło Porozumienie z 19 września 2010 roku zawarte w Białymstoku pomiędzy Ministrem Finan-sów a Delegatem Świętego Soboru Biskupów Polskiego Auto-kefalicznego Kościoła Prawosławnego.

Dekretem z 18.01.2011 r. Biskup Jerzy, na prawosławnego kapelana Służby Celnej wyznaczył ks. Piotra Augustyńczuka. Zgodnie z Dekretem, ks. P. Augustyńczuk działalnością dusz-pasterską objął zasięg Izb Celnych w Białymstoku, w Olsztynie i w Gdyni.

ks. mł. insp. Marcin IżyckiDziekan Służby Celnej

Foto: st. rachm. Bartłomiej Siębab

Page 5: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 5

pracowników Skarbówki i członków ich rodzin – obejmuje to już kilkanaście tysięcy nazwisk. Teraz każdego roku już w paź-dzierniku do wszystkich izb celnych wysyłają kapelani prośbę o imiona i nazwiska tych, którzy odeszli i chcemy wspomnieć w naszej modlitwie i nade wszystko we Mszy św. gregoriań-skiej, która codziennie przez cały listopad jest odprawiana za naszych zmarłych funkcjonariuszy i pracowników Służby Cel-nej i Skarbówki oraz za członków naszych rodzin. Od 2015 roku Msza św. gregoriańska jest odprawiana w parafii pw. św. Sta-nisława w Waplewie k. Olsztyna przez ks. Mariana Midurę oraz poszczególni kapelani odprawiają też Msze święte u siebie z udziałem funkcjonariuszy, pracowników SC i członków ich ro-dzin. Podane imiona i nazwiska naszych zmarłych umieszczone są na ołtarzu i każdego dnia w listopadzie niesiemy modlitew-ne wsparcie dla tych co odeszli już na wieczną służbę.

ks. dr Marian Midura – kapelan Służby Celnej

Msze święte gregoriańskie, modlitwy i wypominki za naszych zmarłych

Msze Gregoriańskie mapa miejsc i daty

Na wstępie opiszę jak doszło do wprowadzenia na stałe do kalendarza Duszpasterstwa Służby Celnej corocznej modli-twy za zmarłych funkcjo-nariuszy, pracowników Służby Celnej i  członków ich rodzin.

– W Niedzielę 13 li-stopada 2011 r. w sank-tuarium Matki Boskiej Fatimskiej w Olsztynie funkcjonariusze i pracow-nicy Służby Celnej i Policji oraz członkowie ich Ro-dzin modlili się na Mszy świętej za zmarłych Cel-ników i Policjantów. Mszy św. przewodniczył ks. dr Artur Oględzki, kanc-lerz kurii Metropolitalnej w  Olsztynie, homilię wy-głosił ks. prof. Zdzisław Kunicki z UWM. Przed Mszą św. były czytane w  wypominkach imiona zmarłych Celników i Po-licjantów: na samym po-czątku wspominano tych co zginęli w Katyniu i pod Smoleńskiem w tym Bi-skupa Polowego Tadeusza Płoskiego, który był delegatem Kon-ferencji Episkopatu ds. Duszpasterstwa Policji i Służby Celnej. Wypominki ze strony Policji odczytała pani podinsp. Bernadeta Ćwiklińska-Rydel, naczelnik Wydziału Prewencji KMP w Olszty-nie, a ze strony Służby Celnej pan nadkom. Kazimierz Radzi-szewski, naczelnik Wydziału Logistyki IC w Olsztynie. Po Mszy świętej nastąpiło otwarcie wystawy pt: „Św.  Mateusz w wizji artystów”, która została przygotowana przez ks. Mariana Midu-rę, kapelana Służby Celnej. Wystawa cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem i codziennie, a szczególnie w niedzielę oglą-dało ją bardzo wielu ludzi. Na zakończenie wszyscy spotkali się w salce w domu parafialnym przy afrykańskim garnku i w bra-terskiej atmosferze spożyli specjalnie przygotowaną potrawkę rodem z Afryki.

– Takie były początki tej bardzo ważnej modlitwy za zmar-łych Celników, bowiem teraz co roku wspominamy nasze ko-leżanki i kolegów, którzy już zakończyli Służbę tu na ziemi, od kilku lat dołączamy też do tej szczególnej modlitwy dołączmy

Page 6: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

6

W lutym br. w budynku Ministerstwa Finansów można było obejrzeć wystawę pt. „Święty Mateusz w wizji artystów” autor-stwa kapelana Służby Celnej ks. Mariana Midury. Otwarcia wy-stawy dokonał Szef Służby Celnej Marian Banaś w obecności Dyrektor Generalnej Ministerstwa pani Moniki Nowosielskiej, Zastępcy Szefa Służby Celnej insp. Jerzego Chrobaka, dziekana Służby Celnej ks. Marcina Iżyckiego oraz wielu pracowników.

Minister M. Banaś otwierając wystawę podkreślił, że jest to nie tylko spotkanie z pięknem i sztuką, ale również wielka za-chęta dla wszystkich do naśladowania naszego patrona w co-dziennym życiu i pracy.

Wystawa złożona z reprodukcji obrazów słynnych artystów przedstawiających św. Mateusza powstała w 2011 r. w Izbie Celnej w Olsztynie. Jej celem jest promocja Apostoła i Ewange-listy św. Mateusza,  jako wielkiego patrona celników i urzędni-ków podatkowych.

Zbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność Duszpasterstwa Służby Celnej m.in. z Piel-grzymki celników i członków ich rodzin z Kuźnicy do Sokółki, z Pielgrzymki na Jasną Górę oraz wielu innych akcji duszpaster-skich w całym kraju. Wystawa była prezentowana w Katedrze

Wystawa o Św. Mateuszu w MF

Wystawa poświęcona św. Mateuszowi w Ministerstwie Finansów

Wystawa o naszym Patronie św. Mateuszu!

w Białymstoku, muzeum diecezjalnym w Toruniu oraz granicz-nych oddziałach celnych: Grzechotki, Bezledy, Kuźnica, Port Lotniczy Gdańsk-Rębiechowo.

ks. mł insp. Marcin IżyckiDziekan Służby Celnej

W oddziałach Celnych na przejściach granicznych w Grze-chotkach, Bezledach i Kuźnicy prezentowana była wystawa reprodukcji obrazów słynnych artystów pokazujących życie

i sceny z Ewangelii z udziałem św. Mateusza, Apostoła i Ewan-gelisty. Otwarciu wystawy zawsze też towarzyszyło modlitew-ne wsparcie dla wszystkich pełniących służbę na tych trudnych placówkach na granicy Polski i zarazem Unii Europejskiej. Ta wystawa była prezentowana także w wielu innych miejscach tak jak: Ministerstwo Finansów, Lotnisko Okęcie w Warszawie, lotnisko w Gdańsku Rębiechowie, w seminariach Duchownych w Olsztynie i w Elblągu, w katedrze w Białymstoku i w Warsza-wie na Pradze oraz w wielu innych kościołach. Przyczynia się to też do tego, aby coraz bardziej św. Mateusz, Apostoł i Ewange-lista rozpoznawany był, jako patron Służby Celnej.

Wystawa „Św. Mateusz w wizji artystów” została przygoto-wana w Izbie Celnej w Olsztynie, wystawę przygotował ks. dr Marian Midura, kapelan Służb Celnej. Są to reprodukcje pięk-nych obrazów – wielu znakomitych artystów jak: Reni, Cara-vaggio, Borovikovsky, Santi, Rembrandt i to wszystko jest uzu-pełnione przez opisy dotyczące powołania i życia św. Mateusza oraz informacje na planszach podają bardzo wiele cennych informacji dotyczących rozpowszechniania się kultu św. Mate-usza oraz jak przedstawiany jest Patron Służby Celnej.

ks. Dr Marian Midura – kapelan Służby CelnejWystawa o św. Mateuszu

Page 7: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 7

Święty Mateusz na lotnisku

Akcja „Krzyś”

Celnicy z przejęciem oglądają jeden z obrazów

Zastępca Szefa Służby Celnej podziwia reprodukcję obra-zu Rembrandta pt. Św. Mateusz Ewangelista i Anioł

22 marca 2016 r. w Porcie Lotniczym im. F. Chopina w War-szawie, miała miejsce niecodzienna uroczystość otwarcia wystawy zatytułowanej „Święty Mateusz w wizji artystów”.

Wystawę, której głównym celem jest ukazanie apostoła i  ewangelisty św. Mateusza, jako patrona celników i urzędni-ków skarbowych, otworzyła dyrektor Izby Celnej w Warszawie mł. insp. Maria Rutka.

W tematykę wystawy, wprowadził zebranych Zastępca Sze-fa Służby Celnej insp. Jerzy Chrobak, który przybliżył często po-dejmowaną w sztuce postać św. Mateusza.

Zbiór reprodukcji, uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność duszpasterstwa Służby Celnej.

Na otwarciu wystawy obecni byli funkcjonariusze Urzędu Celnego III „Port Lotniczy”, kapelan Portu Lotniczego ks. Zbi-gniew Stefaniak, dziekan Służby Celnej ks. Marcin Iżycki, ko-mendanci Straży Granicznej i Policji, przedstawiciele PPL oraz podróżni.

Wystawa była prezentowana m.in. w Katedrze w Białymsto-ku, muzeum diecezjalnym w Toruniu, licznych oddziałach cel-nych oraz Ministerstwie Finansów.

podinsp. Piotr TałałajRzecznik Prasowy

Izby Celnej w Warszawie

Parafia pod wezwaniem Świętego Kazimierza Królewicza w Suwałkach wspólnie ze Służbą Celną, Urzędem Miasta, Policją, Strażą Miejską, Pogotowiem Ratunkowym i WORD--em w niedzielę 24 lipca przygotowała po raz trzynasty „Akcję Krzyś”. Tegoroczna edycja przebiegała pod hasłem „Dbam o stan techniczny swojego pojazdu”.

Przez cały dzień w kościele przy ul. Witosa w Suwałkach zamiast typowych kazań miały miejsce prelekcje nt. bezpiecz-nego poruszania się po drogach i stanu technicznego pojaz-dów wygłaszane przez współorganizatorów przedsięwzięcia. Służba Celna reprezentowana przez Z-cę Naczelnika Urzędu Celnego w Suwałkach podinsp. Jacka Pomiana uczestniczyła we Mszy św. o godz. 7.00 i 9.00. Po każdej mszy świętej ka-płani święcili pojazdy, a przedstawiciele służb mundurowych wręczali ulotki m.in. dotyczące aplikacji „Asystent Granica” oraz zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Na placu przed kościołem miał miejsce także festyn rodzin-ny – konkursy, zabawy, pokazy sprzętu, grochówka i wiele in-nych atrakcji. Była możliwość honorowego oddania krwi, z któ-

rej skorzystali również funkcjonariusze celni. Swoje stoisko zaprezentowała m.in. Służba Celna. Wystawione okazy CITES cieszyły się jak zwykle bardzo dużym zainteresowaniem.

mł. asp. Maciej CzarneckiRzecznik Prasowy

Izby Celnej w Białymstoku

Kapłani święcili samochody

Page 8: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

8

Srebrny jubileusz Oddziału Celnego w Puławach funkcjona-riusze pełniący służbę w tym mieście postanowili uczcić wspól-nym udziałem we Mszy św.

W dniu 11 marca z udziałem Z-cy Naczelnika Urzędu Celne-go w Lublinie nadkom. Pawła Merkisza, przedstawicieli władz miejskich i samorządowych na czele z panem Tadeuszem Koco-niem Wiceprezydentem Miasta Puławy, dyrektorów zaproszo-nych szkół i instytucji oraz agencji celnych i przedsiębiorców, w kościele p.w. Matki Bożej Różańcowej pod przewodnictwem ks. Kanonika Piotra Treli dziekana Dekanatu Puławskiego, od-prawiona została Msza św. w intencji funkcjonariuszy pełnią-cych służbę w Puławach (poza oddziałem służbę pełnią tam funkcjonariusze z referatów dozoru oraz dochodzeniowo-śled-czego).

Eucharystię z miejscowym księdzem proboszczem koncele-brował ks. Marcin Iżycki dziekan Służby Celnej, który wygłosił homilię nawiązując do dwóch tegorocznych wydarzeń, jakimi są ogłoszony przez papieża Franciszka Nadzwyczajny Jubile-usz Miłosierdzia oraz 1050 rocznica Chrztu Polski, przedstawił zgromadzonym znaczenie Służby Celnej dla naszej Ojczyzny oraz odniósł się do codzienności, w której możemy doświad-czać Bożego błogosławieństwa oraz Bożej pomocy.

25 lat minęło

Na zakończenie ksiądz dziekan odczytał adres skierowany przez Szefa Służby Celnej Mariana Banasia, w którym Minister gratuluje jubileuszu, dziękuje za poświęcenie i trud w wykony-waniu obowiązków oraz składa życzenia puławskim funkcjo-nariuszom.

Msza św. była centralnym wydarzeniem tego dnia, ale nie jedynym.

Jeszcze przed nią ks. Marcin Iżycki spotkał się z funkcjona-riuszami w siedzibie puławskiego oddziału. Był to czas na roz-mowę o minionych 25 latach, o teraźniejszości oraz o naszej przyszłości. W trakcie spotkania ksiądz dziekan złożył, także funkcjonariuszom życzenia z okazji zbliżających się Świąt Wiel-kanocnych.

Ostatnim akcentem tego dnia, była chwila modlitwy i za-dumy delegacji puławskich celników nad grobem Ryszarda Sidorowicza, pierwszego kierownika Oddziału Celnego w Pu-ławach.

ks. mł. insp. Marcin Iżycki

Funkcjonariusze celni podczas Mszy Świętej

Modlitwa Celników: „O dobre rozwiązania dla Służby Celnej”

Modlitwa Celników: „O dobre rozwiązania dla Służby Celnej”

W dniach 25 i 26 czerwca br. na Warmię i Mazury przybyła Pielgrzymka Celników z IC Białystok, z OCD Kuźnica, z OCK Kuźnica. Grupa 30 osób modliła się w znanym sanktuarium Maryjnym w Gietrzwałdzie - (jedyne w Polsce zatwierdzone przez Kościół Objawienia Maryjne) i w sanktuarium w Świętej Lipce.

W sobotę po południu Pielgrzymi dotarli do Waplewa, do parafii pod wezwaniem Św. Stanisława Biskupa i Męczennika, tutaj o godz. 17.00 odprawiona została Msza święta. Ks. Andrzej Kramkowski z Białegostoku i ks. Marian Midura, kapelan Służby Celnej - koncelebrowali, modląc się w tej Mszy świętej: „O dobre rozwiązania dla Służby Celnej”.

Następnie w domu parafialnym odbyła się radosna agapa - po Mszy św. dowiedzieliśmy się, że Polska drużyna awansowała do ćwierćfinału Mistrzostw Europy. Tym bardziej mamy nadzieję na takie „mistrzowskie rozwiązania dla dobra Służby Celnej i całej Rzeczypospolitej Polski”.

W dniach 25 i 26 czerwca br. na Warmię i Mazury przybyła Pielgrzymka Celników z IC Białystok, z OCD Kuźnica, z  OCK Kuźnica. Grupa 30 osób modliła się w  znanym sanktuarium Maryjnym w  Gietrzwałdzie (jedyne w Polsce za-twierdzone przez Kościół Objawienia Maryjne) i  w  sanktuarium w Świętej Lipce.

W sobotę po południu Pielgrzymi do-tarli do Waplewa, do parafii pod wezwa-

Page 9: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 9

XXV Piesza Pielgrzymka Funkcjonariuszy i Pracowników Służby Celnej na Jasną Górę

niem Św. Stanisława Biskupa i Męczennika, tutaj o godz. 17.00 odprawiona została Msza św. ks. Andrzej Kramkowski z Białe-gostoku i ks. Marian Midura, kapelan Służby Celnej – koncele-browali, modląc się w tej Mszy świętej: „O dobre rozwiązania dla Służby Celnej”.

Następnie w domu parafialnym odbyła się radosna agapa – po Mszy św. dowiedzieliśmy się, że Polska drużyna awansowała do ćwierćfinału Mistrzostw Europy. Tym bardziej mamy nadzie-ję na takie „mistrzowskie rozwiązania dla dobra Służby Celnej i całej Rzeczypospolitej Polski”.

Grupa funkcjonariuszy, w tym Barbara Chromińska i Agnieszka Sawicka z Urzędu Celnego w Siedlcach, Mieczy-sława Wayda-Gromadzka z Urzędu Celnego II w Warszawie, oraz Barbara Zaręba i Dominik Czubak z Urzędu Celnego w Radomiu, wraz z trzema członkami swych rodzin, wzięła udział, w dniach od 5 4 sierpnia 2016 roku, w XXV Pieszej Pielgrzymce Wojskowej na Jasną Górę, wchodzącej w skład Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropolitalnej. Zatem już po raz kolejny (dziesiąty) w grupie wojskowych pątników znaleźli się przedstawiciele Służby Celnej – któ-rych duszpasterstwem otacza ordynariusz wojskowy. Gru-pa celników wraz z rodzinami szła pod patronatem św. Mateusza, dumnie niosąc jego wizerunek. To zadziwiające, jak ów Patron, wysłuchując ich prośby, roztoczył nad nimi opiekę, dzięki czemu mogli podołać wszelkim trudom pąt-niczego szlaku.

Co roku w pierwszych dniach sierpnia wyruszają pielgrzym-ki, które pieszo podążają z różnych miast i wsi Polski do Sanktu-arium Narodowego na Jasnej Górze. Pielgrzymi odnajdują tam spokój, doświadczają Bożego Miłosierdzia i uczą się miłości do Bliźniego, Kościoła oraz Ojczyzny. W pątniczym trudzie zano-szą przed tron Matki i Królowej wszystkie problemy polskiej współczesności, jak też troski o jutro naszej Ojczyzny i naszych Rodzin.

Mszą świętą, sprawowaną w dniu 5 sierpnia w Katedrze Po-lowej Wojska, rozpoczęli pielgrzymowanie, w grupie zielono--brązowo-czarnej Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Me-tropolitarnej, funkcjonariusze Służby Celnej wraz z członkami swych rodzin. Należy przy tym dodać, iż grupa zielono-brązo-wo-czarna Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropoli-tarnej, stanowiła ponad 400 – osobową międzynarodową ko-lumnę Pieszej Pielgrzymki Wojskowej, bowiem wraz z polskimi żołnierzami na Jasną Górę udali się żołnierze armii amerykań-skiej, słowackiej, i litewskiej. Po drodze dołączyli jeszcze żołnie-rze armii chorwackiej.

W odczytanym na początku Mszy św. przesłaniu od bp. Jó-zefa Guzdka przypomniano nam, iż tegoroczna pielgrzymka przypada w roku Jubileuszu Bożego Miłosierdzia i 1050. roczni-cy Chrztu Polski. Ordynariusz wojskowy nawiązał do słów Ojca Świętego Franciszka – wypowiedzianych podczas Światowych

UM N DB UŻ RUŁ OS W A YCK HM Y N

Z A

R JG AL SEI N

P Ą

A G

Z ÓS REI Ę

P

Dni Młodzieży w Krakowie: „serce miłosierne ma odwagę, by porzucić wygodę, potrafi wy-chodzić na spotka-nie innych, objąć wszystkich”. Ta myśl towarzyszyła nam podczas pokony-wania trudów piel-grzymowania oraz przypominała, że każdy z nas jest na różnym etapie ży-cia, ale razem, we wspólnocie wiary, łatwiej jest tę drogę pokonać.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. Bartosz Kownacki – sekre-tarz stanu w MON, i gen, dyw. Jan Śliwka. Hasłem tegorocznej pielgrzymki były słowa: „Effata – otwórz się”. Hasło to, oprócz tego, że nawiązywało do obchodzonego w Kościele roku Jubi-leuszu Miłosierdzia, miało zachęcić do otwarcia się na działanie Bożej łaski, sakrament pokuty i pojednania. Przewodnikiem pielgrzymki wojskowej na Jasną Górę był ks. płk Zenon Surma, który uczestniczył w niej już po raz 23. Pątnikom w mundurach towarzyszyło 9 kapelanów Ordynariatu Polowego.

W bieżącym roku na swoje rekolekcje w drodze wybrali się wraz z żołnierzami także celnicy oraz członkowie ich rodzin. Przy czym była to nasza pielgrzymka X – jubileuszowa – zorganizo-wana, jak co roku, przez ks. Marcina Iżyckiego – Dziekana Służby Celnej, zaś wojsko podążało do Częstochowy już po raz 25.

Jak z powyższego, zatem wynika nasz udział w wojskowych pielgrzymkach do Częstocho wy uświęcony jest tradycją, bo-wiem w sierpniu każdego roku – począwszy od 2007, tj., od kiedy Służba Celna została włączona pod patronat Biskupstwa Polowego Wojska Polskiego – nie tylko podążamy wraz z żołnie-rzami pieszo z Warszawy na Jasną Górę, ale także, przybywając na jej ostatni – najważniejszy – etap (Siedlec Mirowski – Jasna Góra) autokarami (jak to miało miejsce w latach poprzednich), przemierzamy 14 – km trasę do Sanktuarium Jasnogórskiego. Przy czym udział przedstawicieli Służby Celnej w pielgrzym-kach wojskowych został, z powodzeniem, zainicjowany przez Funkcjonariuszy i Pracowników Urzędu Celnego w Radomiu –

Page 10: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

1 0

przy wsparciu Naczelnika Urzędu Celnego w Radomiu – Pana Marka Dudzińskiego – pismem, z dnia 16 marca 2007 r., w spra-wie udziału w XVI Pieszej Pielgrzymce Wojskowej na Jasną Górę, skierowanym do Dyrektora Izby Celnej w Warszawie. Po raz pierwszy, więc w sierpniu 2007 r., w grupie wojskowych pątni-ków – ówczesnej – XVI Pieszej Pielgrzymki Wojskowej na Jasną Górę znaleźli się nasi Funkcjonariusze i Pracownicy, reprezen-tując Służbę Celną.

Osobiście, jestem nie tylko jedną z inicjatorek udziału przedstawicieli Służby Celnej w wojskowych pielgrzymkach do Częstochowy, ale także ich weteranką, bowiem nieprzerwa-nie w latach 2007–2016 brałam w nich udział, podążając wraz z żołnierzami na Jasną Górę. Jednakże dla mnie każda z tych pielgrzymek, choć wiodąca tą samą drogą, była zgoła inna, inni, bowiem byli ludzie, okoliczności i zdarzenia. Muszę jednak przyznać, że wojskowe pielgrzymki mają wyjątkowy charakter. Tu doznaje się szczególnych przeżyć, nie tylko natury religijnej, ale i patriotycznej. Oprócz intencji prywatnych (względem ro-dziny, przyjaciół, znajomych) i zawodowych równie ważnego znaczenia nabierają intencje wobec sprawy pokoju na świecie oraz ojczyzny. Cieszę się, więc, że miałam zaszczyt podążać wraz z ludźmi, dla których sprawy narodu, kraju nie są obojęt-ne oraz uczestniczyć w tym wielkim pochodzie miłości, dobrej energii płynącej z każdego pielgrzyma.

Podczas pielgrzymki można było się przekonać, jak gorliwie potrafią modlić się żołnierze nie tylko z armii polskiej, ale także litewskiej, słowackiej, czy amerykańskiej, dając wzór prawdzi-wie chrześcijańskiej postawy. Ponadto wszyscy pątnicy byli mili, uśmiechnięci i chętni do pomocy innym, nade wszystko starając się być dla siebie, choć przez chwilę, prawdziwą sio-strą lub bratem. Katolicy czy protestanci, mundurowi czy cy-wile, młodzi czy starzy, bogaci czy biedni – wszyscy stanowili, choć na krótki czas, wspaniałą wspólnotę, której towarzyszyła atmosfera przepełniona nadzieją na lepsze jutro, wiarą w ist-nienie dobra…

Na pielgrzymce można było się także przekonać, że wiara czyni cuda – świadczyły o tym, chociażby, liczne podziękowa-nia za otrzymane łaski, głośno wypowiedziane i kierowane

przez samych pątników do Matki Boskiej – pod-czas codziennego odmawiania różańca. Oso-biście wielokrotnie zwracałam się z prośbą do Czarnej Madonny oraz św. Mateusza – patrona celników, skarbowców i urzędników finanso-wych, m.in. o to, abyśmy wszyscy szczęśliwie doszli do celu, zdając sobie przy tym sprawę, iż niektórzy z nas pielgrzymowali po raz pierwszy, w dodatku bez żadnego treningu i niejednokrot-nie w nieodpowiednich butach. Dla wielu osób na pewno był to duży wysiłek, trasa pielgrzymki wynosiła, bowiem ok. 310 km i wymagała przej-ścia każdego dnia ok. 35 km, wiodła zaś różny-mi drogami, często polnymi – bez względu na warunki atmosferyczne. Trzeba przyznać, iż było dużo trudnych momentów, szczególnie wtedy, kiedy padał deszcz i przemokły buty. Jednak nie-

jedna osoba z trudem, a nawet bólem dzielnie szła dalej. Bo choć to długi, fizycznie wyczerpujący marsz i intensywna mo-dlitwa, ale modlitwa ta ma prowadzić do umocnienia w wierze, aby wchodząc przed oblicze Czarnej Madonny na Jasnej Górze człowiek czuł się w pełni oczyszczony, by mógł iść dalej w życie z postanowieniami zmiany na lepsze. To głębokie rekolekcje w drodze, dające wiele do myślenia nad sobą, swoim postępo-waniem i powołaniem, nie koniecznie do stanu duchownego, lecz do roli matki, ojca czy po prostu „apostoła”. Pielgrzymowa-nie to wyraz trudu fizycznego, jednakże jest przede wszystkim wysiłkiem duchowym.

W trakcie pielgrzymowania wysłuchaliśmy wielu konferen-cji poświęconych m.in. życiu św. Maksymiliana Marii Kolbego, św. Jadwigi Królowej, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, czy św. Edy-ty Stein, oraz szeregu konferencji dotyczących sakramentów świętych, jak Chrzest, Bierzmowanie, Eucharystia, Pokuta, Na-maszczenie chorych, Kapłaństwo i Małżeństwo. Obok codzien-nej Mszy św., stałym elementem pielgrzymki była m.in. modli-twa Godzinek ku czci Najświętszej Maryi Panny, koronka do Bożego Miłosierdzia – poprzedzona fragmentem z Dziennicz-ka św. S. Faustyny, oraz różaniec odmawiany w czterech języ-kach (polskim, angielskim, słowackim i litewskim). Przed każdą cząstką różańca odczytywane były intencje uprzednio podane przez samych pątników. Podczas tej kilkuset kilometrowej wę-drówki, w spiekocie i deszczu, modliliśmy się w intencjach ludzi dobrego serca, zawodowych i prywatnych; o miłość w swoich rodzinach, pokój na świecie, a celnicy dodatkowo o rozsądne i sprawiedliwe przeprowadzenie reform dotyczących Służby Celnej i administracji skarbowej.

W czasie 10-dniowych rekolekcji w drodze mieliśmy tak-że okazję poznać wielu interesujących ludzi, nie tylko z kraju, ale i zagranicy, zaprzyjaźnić się z idącymi obok nas Siostrami i Braćmi. Ja w czasie pielgrzymiej wędrówki zyskałam jeszcze jednego przyjaciela - bezpańskiego, ślicznego psa (kundelka), którego nazwałam „Pielgrzym”, przemierzył, bowiem z nami, pątnikami w mundurach, niemal całą trasę, liczącą ok. 310 km.

Ostatni, a zarazem szczególny etap XXV Wojskowej Piel-grzymki na Jasną Górę odbył się 14 sierpnia. W tym dniu, tj.

Page 11: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 1 1

w wigilię Święta Wojska Polskiego i uroczystości Wniebowzię-cia Najświętszej Maryi Panny, o godzinie 9: 00 na „Górce Prze-prośnej” w Siedlcu Mirowskim koło Mstowa, Biskup Polowy Wojska Polskiego – Józef Guzdek sprawował Eucharystię dla wszystkich uczestników Pieszej Wojskowej Pielgrzymki oraz dla gości z kraju i zagranicy. Mszę św. koncelebrował Dziekan Służby Celnej – ks. Marcin Iżycki. Obecni byli tu także przed-stawiciele najwyższych władz Służby Celnej RP – na czele z Za-stępcą Szefa Służby Celnej – panem Jerzym Chrobakiem.

Podczas homilii biskup polowy wskazał, iż „Bóg nie włamuje się do naszych serc, ale czeka aż człowiek otworzy się na jego dzia-łanie”. Wiara i wolność to dwie siostry bliźniaczki – powiedział.

Po zakończonej Mszy św. grupa ponad 400 żołnierzy, funk-cjonariuszy Służby Celnej, Straży Ochrony Kolei oraz Służby Granicznej wymaszerowała z „Górki Przeprośnej” do Sanktu-arium Maryjnego, gdzie od rana czekały na nich tłumy często-chowian. Ok godz. 15: 00 uczestnicy XXV Pieszej Pielgrzymce Wojskowej (w tym obcokrajowcy) przeszli Aleją Najświętszej Maryi Panny jak na paradzie. Śpiewali gromko, radośnie ma-chali do witających ich po drodze, uśmiechali się do zdjęć, przybijali nawet „piątkę” dzieciakom... Wszyscy obecni tam lu-dzie, bez wyjątku, ulegali atmosferze wszechobecnej radości. Następnie przed Cudownym Obrazem na Jasnej Górze nastą-

pił akt zawierzenia żołnierzy, funkcjonariuszy służb munduro-wych, kapłanów i osób cywilnych, związanych w różny sposób z formacjami mundurowymi.

Na zakończenie pielgrzymki funkcjonariusze i pracownicy Służby Celnej, wraz z rodzinami, udali się na wspólny, smacz-ny posiłek – przygotowany przez koleżanki i kolegów z Urzędu Celnego w Częstochowie.

Reasumując pragnę podkreślić, iż pielgrzymka wojskowa 2016 miała wspaniałych przywódców duchowych, w osobach księży kapelanów – na czele z ks. płk Zenonem Surmą, także jej zabezpieczenia logistyczne były na najwyższym poziomie, wszystko, bowiem od samego początku aż do końca zapięte było na tzw. “ostatni guzik”. Pielgrzymka stała się, więc mię-dzynarodowym pochodem ludzi dobrej energii, którzy zdecy-dowali się – jak to określił papież Franciszek – zostawić swoje życie „kanapowe”, wygodne, i podjęli trud pielgrzymowania, by razem wejść do Sanktuarium Jasnogórskiego.

Jednocześnie wierzę, iż pątniczy szlak pielgrzymki wojsko-wej 2016 nie skończył się z chwilą wejścia na Jasną Górę, bo na zawsze został w naszych sercach...

Barbara ZarębaUrząd Celny w Radomiu

Pielgrzymki Nadgraniczne do Różanegostoku i Sokółki„Czy wiesz, że nawet dzisiaj cuda się zdarzają... możesz to zobaczyć na własne oczy”.

– Tak w roku 2012 Kapelani Służby Celnej „reklamowali” Piel-grzymkę Nadgraniczną z Kuźnicy (przejście graniczne drogo-we i kolejowe na Białoruś) do Sokółki. Potem kolejne zachęty dotarły do wszystkich funkcjonariuszy i pracowników Służby Celnej w całym kraju: „To już po raz trzeci wyruszamy w trasę nadgranicznym szlakiem, ale po raz pierwszy do Kolegiaty Św. Antoniego w Sokółce. Piękne okolice, wiele historii, wspaniali pielgrzymi, a łączy nas idea, aby ufając w moc Boga, Jemu też do końca uwierzyć!

– Mamy, za co dziękować: za nasze rodziny, za zdrowie, za dobrą pracę!

– Mamy też, o co prosić: o mocną wiarę i Boże Błogosławień-stwo na dobre jutro, o opiekę św. Mateusza naszego Patrona dla całej polskiej Służby Celnej!” – i tak rozwijało się to dzieło naszej wspólnej modlitwy i pielgrzymowania powoli, ale sku-tecznie. W czasie pielgrzymki kapelani SC głosili konferencje o „Cudzie w Sokółce” oraz prowadzili modlitwy w intencjach całej Służby Celnej i za członków naszych Rodzin!

A początki tej dorocznej pielgrzymki organizowanej zawsze w okolicach 21 września, święta św. Mateusza naszego Patrona – nie były takie łatwe! W roku 2010 w pierwszej tej pielgrzym-ce jeszcze do Sanktuarium Matki Bożej Różanostockiej wzięło udział niespełna 30 osób i trasa była dosyć długa i trudna. W na-stępnym 2011 roku było już nas kilkadziesiąt osób – funkcjona-riuszy i pracowników z Izby Celnej w Białymstoku i w Olsztynie. We wspomnianym już roku 2012 po raz pierwszy wyruszyliśmy

trasą wzdłuż granicy z Kuźnicy poprzez Szymaki (nazywa-ne – „pobożne”) i Klimówkę (nazywaną „świętą”) do Kolegiaty św.  Antoniego Padewskiego w Sokółce, bowiem ten kościół został zatwierdzony, jako sanktuarium Cudu Eucharystyczne-go. W roku 2015 w VI Pielgrzymce Nadgranicznej wzięło udział prawie 200 osób, a byli to funkcjonariusze i pracownicy oraz członkowie ich rodzin z Izby Celnej w Białymstoku, Olsztynie, Warszawie i nawet z Gdyni i Poznania. Wszyscy nieśli do Sank-tuarium swoje osobiste intencje i prośby, ale na trasie bardzo dużo szczególnie podczas modlitwy Różańcowej było intencji Służbę Celną, za naszych kierowników, naczelników i dyrekto-rów oraz za całe Szefostwo naszej Służby. Mamy nawet potwier-dzony mały cud w naszej grupie – choć pewno takich cichych spełnionych próśb i małych cudów przez te lata było wiele!

W 2015 roku na pielgrzymkę przybyli Mariusz i Beata z ma-łym Mateuszem, który oczekiwany przez wiele lat urodził się po pielgrzymce, w której dwa lata wcześniej Mariusz z Beatą brali udział idąc i prosząc Pana Boga o upragnione dziecko. mam nadzieję, że owoców naszej modlitwie na Pielgrzymce Nadgra-nicznej z Kuźnicy do Sokółki będzie jeszcze bardzo wiele i  te modlitwą, jak co roku wspomagać będą naszą pracę i nasze trudne zadania wypełniane w Służbie Celnej dla dobra naszej ukochanej Ojczyzny Polski.

ks. dr Marian Midura – kapelan SC

Page 12: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

1 2

DZIEŃ PIERWSZY

Po spotkaniu na lotnisku w Warszawie i czterogodzinnym locie, podziwiając pięknie oświetloną Lizbonę nocą wylądowa-liśmy (uff!!! to był mój pierwszy lot w życiu).

DZIEŃ DRUGI

Następnego dnia, po nocy spędzonej w hotelu w miejsco-wości Carcavelos, kilkanaście kilometrów od Lizbony (miejsce, gdzie wypoczywają Lizbończycy nad brzegiem Oceanu Atlan-tyckiego) udaliśmy się przy pięknej pogodzie do serca Lizbony. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od obejrzenia Klasztoru Hieronimi-

tów. Jest to jeden z dwóch obiektów wpisanych od 1983 roku na listę UNESCO w Lizbonie. Każdego roku odwiedzany przez tysiące turystów z całego świata. Klasztor Hieronimitów, po portugalsku Mosteiro dos Jerónimos, został wybudowany dzię-ki zyskom, które Portugalia czerpała z handlu przyprawami. Bu-dowa Klasztoru Hieronimitów w Lizbonie rozpoczęła się w roku 1501, a została zakończona ponad 100 lat później. Jest to jeden z najpiękniejszych przykładów stylu manuelińskiego w Portu-galii, który rozwijał się od XV wieku w tym kraju. Budowę Klasz-toru Hieronimitów zlecił król Manuel I, a w budowie klasztoru uczestniczyli architekci: Diogo de Boitaca (1460-1528), João de Castilho (1475-1552), Diogo de Torralva (1500-1566) i Jerónimo de Ruao (1530-1601). Został on wybudowany, aby podzięko-wać za udaną wyprawę Vasco da Gama do Indii.

Zwiedzając klasztor już z zewnątrz rzuca się w oczy okazały południowy portal zaprojektowany przez drugiego architekta tego zabytku – João de Castilho. Ma on 32 metry wysokości i 12 metrów szerokości, a zobaczyć na nim można m.in. postać Henryka Żeglarza, figurę Santa Maria de Belem oraz Michała Archanioła na samym szczycie. Wchodząc do kościoła zoba-czymy nie tylko wspaniałe wnętrze, ale również groby wspo-mnianego już Vasco da Gama oraz Luís de Camões, który jest najsłynniejszym portugalskim poetą.

Relacja z pielgrzymki objazdowej do miejsc kultu Matki Bożej Portugalia – Hiszpania – Francja

Z klasztoru udaliśmy się na brzeg Tagu, tam podziwialiśmy Lizbońską Wieżę Belem jest to jedna z najbardziej oryginalnych i charakterystycznych budowli w Portugalii. Wchodziła ona w sys-tem ochrony ujścia rzeki Tag do Oceanu Atlantyckiego, który pierwotnie został zaprojektowany przez króla Jana II, a który skła-dał się z obiektów w Cascais i na Costa da Caparica. Plan Jana II jednak całkowicie nie pokrywał ujścia Tagu, dlatego król Manuel I zdecydował o budowie trzeciego obiektu – Torre de Belem, czyli Wieży Belem, która pierwotnie nosiła nazwę Zamku św. Wincen-tego. Budowa trwała w latach 1515-1519, a głównym architek-tem był Francisco de Arruda. Przez wieki wieża pełniła rozmaite

funkcje – było tam więzienie, punkt poboru opłat od statków wpływających do Lizbony, koszary wojskowe, a obecnie jest za-bytkiem narodowym wpisanym na listę UNESCO. W roku 1999 Wieża Belem została wybrana do jednego z 7 cudów Portugalii.

Odwiedziliśmy również Katedrę Se w Lizbonie. Słynna Sé de Lisboa, jak nazywają ją Lizbończycy. Dwie potężne wieże katedry na trwałe wpisały się już w krajobraz Alfamy i całej Lizbony. Budowa Katedry Se w Lizbonie miała się rozpocząć w roku 1147, kiedy to odbito miasto z rąk Maurów. Wtedy to miano zburzyć meczet Muarów, a jego terenach wybudować tą świątynię chrześcijańską. Katedra została wybudowana

Page 13: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 1 3

w stylu późnoromańskim, jednak przez wieki była wielokrotnie przebudowywana, dzięki czemu częściowo już zatraciła swój średniowieczny charakter i obecnie stanowi zlepek różnych stylów architektonicznych.

Nie omieszkaliśmy również zwrócić uwagi na Tramwaj 28. Nie przypadkowo jest to jeden z symboli Lizbony. Przemierza

on centrum Lizbony mijając po drodze ważne atrakcje i zabytki Małe żółte wagoniki powoli wspinają się na wzgórza Lizbony, przemierzając labirynt jej uliczek na trwałe już wpisały się w kli-mat Lizbony.

Udaliśmy się również do Cristo Rei. Jest to znajdujący się na przedmieściach Lizbony usytuowany (na przeciwległym

brzegu Tagu) na przeszło 80 metrowym cokole monumentlany 28 metrowy pomnik Chrystusa Króla. Jego powstanie zostało zainspirowane znajdującym się w brazylijskim Rio de Janeiro sławnym posągiem Chrystusa Zbawiciela. Fundatorem i po-mysłodawcą monumentu był ówczesny autorytarny premier Portugalii – António de Oliveira Salazar (1889-1970). Uroczyste

odsłonięcie pomnika miało miejsce 17 maja 1959 roku. Figura Chrystusa zaprojektowana została przez rzeźbiarza Francisco Franco de Sousa. Na szczyt cokołu wjechaliśmy windą, skąd podziwialiśmy piękny widok, który rozpościera się na rzekę Tag oraz na malowniczą panoramę Lizbony. Po dniu pełnym wra-żeń udaliśmy się do Fatimy na nocleg.

Page 14: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

1 4

DZIEŃ TRZECI

Kolejny dzień na ziemi portugalskiej mogliśmy w pełni wykorzystać na strawę duchową. Z rana uczestniczyliśmy we Mszy św. w Kaplicy Objawień. W miejscu objawień Matki Bo-skiej (13 maja, czerwca, lipca, września i października 1917 r.) wzniesiono postument z jej figurą. Zgodnie z prośbą Maryi przekazaną trojgu pastuszkom zbudowano też kaplicę (od

28 kwietnia do 15 czerwca 1919 r.). Pierwszą mszę odprawiono w niej 13 października 1921 r. 6 marca 1922 r. kaplica została wysadzona w powietrze, po czym jeszcze w tym samym roku odbudowano ją. 12 maja 1982 r. z okazji wizyty papieża Jana Pawła II zbudowano nad nią zadaszenie a w 1988 r. pokryto ją drzewem sosnowym sprowadzonym z Rosji, z północnej Sy-berii. Kaplica pomimo renowacji zachowała swój pierwotny, ludowy charakter.

Tego dnia uczestniczyliśmy także w Drodze Krzyżowej, czyli Via-Sacra nazywana jest też Drogą Węgierską. Droga ta składa się z 15 stacji, z których 14 stacji upamiętnia Mękę Chrystusa i  zostało ufundowane przez uchodźców węgierskich w 1956  r., a ich inauguracja nastąpiła w 1964 r. Za to ostatnia 15 stacja po-święcona jest Zmartwychwstaniu i został ufundowana w 1992 r. Jak przed laty, kiedy żyli tu Łucja, Franciszek i Hiacynta my także wędrowaliśmy ścieżkami prowadzącymi przez gaje oliwne pełne dorodnych oliwek. Drzewa oliwne są długowieczne i większość z nich rosło już za czasów pastuszków. W czasie Drogi Krzyżowej mijamy piękną figurę Matki Bożej z Valinhos. Miejsce to upamięt-nia czwarte objawienie z dnia 19 sierpnia 1917 r. Wędrując można

spotkać modlące się grupy ludzi, ale też pojedyncze osoby. Panu-je tu prawdziwy spokój i cisza. Na trasie naszej wędrówki odwie-dzamy również miejsce zwane Loca do Anjo, gdzie dwukrotnie pastuszkom objawił się Anioł Pokoju nazywany też Aniołem Por-tugalii. Anioł w sumie objawiał się trzykrotnie, wiosną i jesienią 1916 roku tutaj, a latem 1916 r. przy studni koło domu Łucji.

Obejrzeliśmy również Aljustrel, malutką wioskę, położoną obok Fatimy. Znajdują się tam domu trójki pastuszków, którym objawiła się Matka Boska w 1917 roku. O ile Fatima jest tłumnie odwiedzane przez miliony pielgrzymów z całego świata, o tyle wioska Aljustrel, czy Valinhos już nie, a są to miejsca również ważne dla kwestii objawień fatimskich.

Page 15: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 1 5

Zwiedziliśmy także Bazylikę Matki Boskiej Różańcowej w Fa-timie, która została zbudowana w miejscu, gdzie 13 maja 1917, troje bawiących się pastuszków zobaczyło nagle błyskawicę, która ich przestraszyła. Gdy zebrali stado owiec i wracali do domu, ukazała im się Matka Boska. Projekt kościoła wykonał holenderski architekt Gerard van Kriechen. 13 maja 1928 r. ar-cybiskup Evory Manuel da Conceiçăo Santos poświęcił kamień węgielny pod budowę świątyni. Kościół konsekrowano 7 paź-dziernika 1953 r.. W listopadzie 1954 r. papież Pius XII dekretem „Luce Suprema” nadal kościołowi tytuł bazyliki mniejszej.

Przy zachodzie słońca obejrzeliśmy również z zewnątrz Ko-ściół Trójcy Przenajświętszej zbudowany w latach 2004–2007 kosztem 80 milionów euro, pokrytym wyłącznie z ofiar piel-grzymów. Znajduje się na 4. miejscu wśród największych ko-ściołów świata.

Wieczorem tego jak też i w dniach następnych uczestniczy-liśmy w wieczornej procesji różańcowej.

DZIEŃ CZWARTY

Tego dnia po śniadaniu udaliśmy się do miejscowości Na-zare nad Ocean Atlantycki. Po drodze zwiedziliśmy również przepiękny Klasztor Matki Boskiej Zwycięskiej (port. Convento de Santa Maria da Vitória), zwany często Klasztorem w Batalha.

Jest to jeden najwspanial-szych przykładów architektu-ry i  sztuki gotyku w Portugalii. W  roku 1983 wpisany został na listę światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego UNESCO. Budowę zespołu klasz-tornego zainicjował król Jan I, w podzięce za pomoc Matki Bo-skiej i zwycięstwo w bitwie pod Aljubarrotą. Budowę rozpoczęto w roku 1385. Trwała blisko 150 lat i kolejni władcy odciskali na klasztorze swoje ślady, dobudo-wując nowe budynki lub przebu-

dowując istniejące. Wraz z klasztorem powstała miejscowość Batalha (port. batalha – bitwa). W 1388 roku klasztor został oddany dominikanom, którzy zachowali go aż do likwidacji zakonów religijnych w roku 1834. Wielki projekt architekto-niczny, jakim była budowa klasztoru, służył przede wszystkim demonstracji królewskiej potęgi. Stał się symbolem zapocząt-kowanej przez Jana I dynastii Aviz i nowej epoki w historii Por-tugalii. Klasztor uważany jest za wzorcowy przykład połączenia architektury angielskiego gotyku i elementów rodzimego stylu manuelińskiego.

W tym dniu zwiedziliśmy również Alcobaca. Miasto jak wie-le innych w Portugalii, jest jednak jeden zabytek, który ściąga tu masę turystów. Najważniejszym bowiem obiektem jest im-ponujące opactwo Santa Maria de Alcobaça, zbudowane przez zakon Cystersów. Klasztor jest jednym z najstarszych zabytków gotyckich w Portugalii i szczyci się największym gotyckim kościołem w kraju. Opactwo założono w 1153 r. w związku z przybyciem do Portugalii w 1138 r. zakonu cystersów. Budo-wę zespołu zakończono w 1223 r., niemniej póżniej przez sześć stuleci następowała rozbudowa klasztoru. Budowla wpisana jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Poczynając od końca XVI wieku cystersi zaczęli gromadzić dzieła sztuki i lite-ratury, dzięki czemu zostało zgromadzone w kompleksie klasz-tornym wiele wspaniałych rzeźb i jednego z najwspanialszych księgozbiorów w całej Portugalii. Podobno w szczycie roz-woju w klasztorze przebywało 999 mnichów! W późniejszym czasie zostali zdziesiątkowani przez zarazę, jednak z czasem życie klasztorne znów sie odrodziło i wiek XVIII był czasem po-nownego rozkwitu. W 1810 opactwo złupili Francuzi. W 1834 roku, po ogłoszonej przez władzę portugalskie kasacie zako-nów, Alcobacę opuszczono. Kompleks słynie z nastrojowych wnętrz sprawiających, jakby zwiedzający przeniósł się do cza-sów średniowiecza. Niestety obecnie nie jest udostępnione do zwiedzania całe opactwo, jednak to, co można zobaczyć i tak zapiera dech w piersiach. Główne wejście prowadzi przez gotycki portal do kościoła. Po przekroczeniu progu kościoła oczom ukazuje się niesamowite, wnętrze i strzeliste kolumny niczym do nieba (106 m długości i 20 m wysokości, licząc od wewnątrz). To największa świątynia w Portugalii. Dominuje tu

Page 16: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

1 6

prostota i czysta forma. Na głównym ołtarzu jest tylko jeden krucyfiks i posąg Chrystusa. Największą atrakcją są przepięknie rzeźbione grobowce króla Pedro I i Ines de Castro, tragicznej pary kochanków sprzed wieków. Wykute w wapieniu nagrobki, umieszczone po przeciwnych stronach transeptu, to mistrzow-ska klasa rzeźb i  fryzów dobrana odpowiednio do tragicznej historii zakochanej pary. Działo się to w XIV wieku. Pedro był synem króla Alfonsa IV. Zakochał się bez pamięci w dwórce, córce prostego galicyjskiego szlachcica, pięknej Ines de Castro. Ojcu nie odpowiadało ani pochodzenie, ani narodowość hisz-pańskiej wybranki syna. On jednak postawił na swoim, odbył się potajemny ślub, pojawiły się dzieci. Mimo to król posta-nowił zniszczyć ten związek – polecił zamordować Ines. Gdy dwa lata później Pedro objął tron nadszedł czas zemsty. Kazał ekshumować ciało ukochanej, ubrał ją w purpurowy, królewski płaszcz, włożył jej koronę i zmusił winnych zbrodni szlachciców do całowania rozkładającej się już dłoni królowej. W nocnym kondukcie odprowadzono jej zwłoki do kościoła, gdzie po-

chowano ją uroczyście we wspaniałym białym grobowcu. Po drugiej stronie król kazał po śmierci złożyć swoje ciało w taki sposób, aby w dzień zmartwychwstania kochankowie mogli natychmiast spojrzeć sobie prosto w oczy…

Ciepłe popołudnie tego bogatego w wrażenia dnia spędzili-śmy nad oceanem Atlantyckim. Początkowo napawaliśmy oczy przepięknym widokiem roztaczającym się ze słynnego klifu. Na klifie ograniczającym plaże w Nazare znajduje się wioska Sítio, do której kiedyś trzeba było się wspinać stromą ścieżką, a którą dziś z centrum Nazaré łączy kolejka. Warto odwiedzić tam ba-rokowy kościół Nossa Senhora da Nazaré, we wnętrzu którego zobaczyć można VIII-wieczne azulejos oraz figurkę Matki Bo-skiej z  Nazaré, czego nie omieszkaliśmy zrealizować. Tuż nad urwiskiem Sítio znajduje się mała kaplica Ermida da Memória wybudowana w XII wieku, a jej legenda głosi, że wybudowano ją na część cudu, który ocalił rycerza Doma Fuasa Roupinha. Le-genda mówi, że Dom Fuasa Roupinha polując na jelenia zabłą-dził miał we mgle, w skutek czego znalazł się nad urwistą skałą, a gdy kopyta jego konia osuwały się już po skale, zaczął modlić się do Matki Boskiej, która ocaliła mu życie. Po zjechaniu w dół zatrzymaliśmy się w  Nazaré, niewielkim rybackim miasteczku leżącym w  środkowej Portugalii obmywanym przez błękitne wody oceanu, z długimi piaszczystymi plażami, gdzie bez pro-blemu znaleźć można kawałki bezludnych plaż. Jak podaje miej-scowa legenda nazwa wioski pochodzi od figury Matki Boskiej, którą do miasta w IV wieku przywiózł pewien mnich. Dziś Nazaré przyciąga nie tylko swoją tradycją i urokiem, ale również dosko-nałymi plażami i klimatem leniwej, rybackiej wioski, gdzie tury-styka nie daje się tak bardzo we znaki. Pospacerowaliśmy plażą i mogliśmy skosztować narodowej potrawy kraju czyli bacalhau (czyt. bakaliau), jest to suszony i solony dorsz, przyrządzany na rozmaite sposoby w  wielu małych i klimatycznych knajpkach znajdujących się nad samym brzegiem oceanu.

DZIEŃ PIĄTY

Następny dzień również obfitował w wiele wrażeń. Tego dnia z rana mieliśmy okazję zwiedzić Kościół Trójcy Przenaj-świętszej w środku. Ma on wewnątrz 8633 miejsca siedzące, w tym 76 dla osób niepełnosprawnych.

Wnętrze jest nachylone amfiteatralnie, dzięki czemu ołtarz jest dobrze widoczny z każdego miejsca. W prezbiterium jest miejsce dla ok. 100 księży-koncelebransów. Za pomocą rucho-mej, 2-metrowej wysokości ściany można podzielić przestrzeń kościoła na dwa sektory mające odpowiednio 3175 i 5458 miejsc. W kościele są 3 kaplice: Najświętszego Serca Jezusowe-

Page 17: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 1 7

go, Niepokalanego Serca Maryi i Zmartwychwstania Jezusa. Zobaczyliśmy również ekspozycję „Fatima Światło i Pokój”, gdzie

oczom zwiedzających pokazane są gabloty z pamiątkami zwią-zanymi z historią Fatimy i Ojcem Świętym Janem Pawłem II.

Następnie pojechaliśmy zwiedzić Toma. Miasto słynie przede wszystkim z położonego tu zespołu klasztornego Convento de Cristo, portugalskiej siedziby Templariuszy i Zakonu Chrystuso-wego, będącego po części wzorcowym przykładem sztuki ma-nuelińskiej. Klasztor ten w 1983 roku został wpisany na listę świa-towego dziedzictwa UNESCO. Samo miasto zbudowane jest na

planie szachownicy po dwóch stronach rzeki Nabão. Przy wąskich uliczkach starej dzielnicy stoją pobielane wapnem domy, wznie-sione w układzie tarasowym. Oprócz wspomnianego klasztoru do najważniejszych zabytków zalicza się XVII-wieczny ratusz, ma-nueliński kościół São João Baptista z zabytkową dzwonnicą oraz XV-wieczna synagoga, w której obecnie mieści się muzeum.

Dalej obejrzeliśmy Coimbrę miasto leżące nad rzeką Mondego. Mieści się tu najstarszy uniwersytet w kraju założony w 1290. Coimbra to zarazem była stolica Portugalii (do 1255 r.) i najważniejszy ośrodek życia akademickiego w tym państwie.

Page 18: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

1 8

DZIEŃ SZÓSTY

I tym sposobem opuściliśmy Fatimę, zbudowani duchowo i pełni wrażeń. Po drodze niespodzianka – wizyta w Porto – miasto położone w północnej części Portugalii, nad Oceanem Atlantyckim, u ujścia rzeki Douro. Druga co do wielkości metro-polia w państwie, po Lizbonie. Pierwotna osada założona przez Celtów lub Rzymian. W czasach rzymskich ważny port. Pamiąt-ką epoki przemysłowej są słynne mosty. Jednym z nich jest in-teresujący, dwupoziomowy most Don Luis I nad Douro, zapro-jektowany przez belgijskiego inżyniera Teofila Seyriga, ucznia Gustave’a Eiffla. Zaprojektowany został na cześć Ludwika I. Sam Gustave Eiffel zaprojektował pobliski jednopoziomowy most kolejowy Maria Pia (dziś nieczynny), który służył Seyringowi jako przykład. W XX w. zbudowano mosty: Ponte da Arrábida, który w chwili oddania do użytku miał w swej żelbetowej kon-

strukcji łuk o największej rozpiętości na świecie (most położo-ny w zachodniej części miasta łączy północny i południowy brzeg Douro), S. João i drogowy Freixo na wschodzie miasta. Najnowszy most Ponte do Infante ukończono w 2003. Porto jest określane jako Miasto Mostów (Cidade das Pontes), tra-dycyjnie nazywano je także Miastem Niezwyciężonym („Cida-de Invicta”) albo Stolicą Północy „Capital do Norte”). W Porto powstała pierwsza linia tramwajowa na Półwyspie Iberyjskim, otwarta 12 września 1895. Obecnie funkcjonują zaledwie 3 li-nie tramwajowe, w tym historycznie pierwsza, służąc głównie turystom. Na wszystkich liniach kursują zabytkowe tramwaje.

Mieliśmy też okazję obejrzeć Kościół św. Franciszka w Porto – zabytkowy kościół należący do wpisanego na Listę Światowe-go Dziedzictwa UNESCO starego miasta Porto w Portugalii. Bu-dowę kościoła rozpoczęto w 1383 i ukończono w 1425 r. Został zbudowany jako kościół dla miejscowego klasztoru franciszka-

nów w stylu gotyckim, a przede wszystkim w XVII i XVIII wieku w dużej mierze przebudowany w stylu barokowym. W  1833 roku klasztor został zniszczony podczas wojen cywilnych. Na ruinach klasztoru powstał Palácio da Bolsa. Kościół jest otwarty dla zwiedzających i używany do celów kulturalnych, ale nie do celów religijnych.

Zgodnie z planem zahaczyliśmy także o Bragę. W przewod-nikach Braga przedstawiana jest jako portugalski odpowiednik Rzymu. To bardziej slogan reklamowy niż rzeczywistość, ale mieszkańcy chcieliby stać się kościelną stolicą państwa. Braga została założona przez Rzymian w 27 r. p.n.e. jako Bracara Au-gusta i jest jednym z najstarszych miast w Portugalii oraz jed-nym z najstarszych miast chrześcijańskich na świecie. W Bra-dzie obejrzeliśmy przede wszystkim sanktuarium Bom Jesus, będące jedną z najbardziej wymyślnych konstrukcji baroko-wych w Portugalii. Jest wspaniale usytuowane na zalesionym Monte Espinho, w odległości ok. 5 km od Bragi i słynie głównie z zachwycających schodów i tarasów. Podwójną linię schodów otaczają kaplice oraz fontanny, każdą kondygnację ozdabiają zadziwiające figury, które przedstawiają stacje Drogi Krzyżo-wej. Na wierzchołek możemy się też dostać kolejką, która zo-stała zbudowana w 1882 roku i jest najstarszą wciąż używaną kolejką na Półwyspie Iberyjskim. Jest to też najstarsza na całym

świecie kolejka o napędzie hydraulicznym. Pełna wody jedzie w dół, bo jest ciężka, a jadąc w górę traci po drodze wodę. Na górze nie wiadomo na co się patrzeć – Sanktuarium jest pięk-ne, ale widok na miasto chyba jeszcze piękniejszy. A warto, bo tam znajduje się kościół z XV wieku i Kaplica Cudów, pełna da-rów, składanych przez pielgrzymów.

Page 19: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 1 9

Późnym popołudniem opuściliśmy Portugalię i do-jechaliśmy do Santiago de Compostela miasta w pół-nocno-zachodniej Hiszpanii, położonego na zachodnim pogórzu Gór Kantabryjskich, ok. 35 km od wybrzeża Oceanu Atlantyckiego. Jest to miejsce spoczynku Św. Jakuba Większego jedne-go z dwunastu apostołów, uczniów Jezusa Chrystusa.

Znany od średniowiecza ośrodek kultu i cel pielgrzymek. Do Santiago de Compostela, które było w tamtym czasie jednym z trzech głównych celów średniowiecznego pątnictwa (obok Rzymu oraz Ziemi Świętej), wyruszali ludzie wszystkich sta-nów. Pielgrzymka do grobu apostoła bywała też traktowana jako element resocjalizacji, czy to zadany sobie samodzielnie, czy to nakazany wyrokiem sądowym. Na szlakach do Compo-steli, zwanych Drogą św. Jakuba, znajdują się liczne schroniska, prowadzone głównie przez bractwa pątnicze św. Jakuba Apo-stoła. Przed katedrą w Santiago de Compostela kupić można pamiątkę, znak rozpoznawczy celu podróży – muszlę pielgrzy-mią, symbol św. Jakuba. Pierwotnie, po muszlę taką udawano się na pobliskie wybrzeże, skąd była zabierana jako dowód i pa-miątka pielgrzymki. Obecnie muszla taka stanowi raczej znak rozpoznawczy pielgrzymów w drodze do Santiago.

Najważniejsze miejsce w Santiago to zapewne Katedra w  Santiago de Compostela – jedna z najważniejszych świą-tyń pielgrzymkowych, miejsce docelowe drogi św. Jakuba.

Według tradycji miejsce spoczynku św. Jakuba Większego jednego z dwunastu apostołów, uczniów Jezusa Chrystusa. Ka-tedra w  Santiago de Compostela jest jednym z największych dzieł architektury romańskiej w Hiszpanii i najważniejszych świątyń w  średniowieczu. Bogata w liczne dzieła sztuki. Inną osobliwością katedry jest Botafumeiro – wielka kadzielnica o ponad 700-letniej historii. Zawieszona jest na sklepieniu, na skrzyżowaniu naw. Botafumeiro ma długą historię. Zachowane przekazy źródłowe wzmiankują kadzielnicę już w 1300, choć według tradycji wspominają o tym utensilium w XI w. Zacho-wany do dnia dzisiejszego mechanizm do rozkołysania trybu-larza pochodzi z 1604. Obecną, monumentalną kadzielnicę wykonał złotnik José Losada w 1851. Dzieło wykonane zostało z mosiądzu i brązu zaś jego powierzchnia jest posrebrzana. Ka-dzielnica waży 80 kg i ma 1,60 m wysokości. Ozdobiona jest bogatą dekoracją ornamentalną. Zgodnie z tradycją zapach kadzidła wydalany z Botafumeiro miał także właściwości lecz-nicze – w celach profilaktycznych pielgrzymi wdychali dym z nadzieją zapobieżenia różnym chorobom. Przede wszystkim jednak kadzielnica pełni funkcję stricte liturgiczną, jej wielkość umożliwia okadzenie całego wnętrza katedry i włączenie do aktu Eucharystii tłumów pielgrzymów zgromadzonych w jej wnętrzu. To w tej bazylice zapoczątkowano używanie kadzi-dła (mirry, którą nacierało się ciała zmarłych, by nie rozchodził się przykry zapach) podczas mszy, by zneutralizować zapach pielgrzymów. Z czasem kadzidło stało się ważnym symbolem powszechnie związanym z liturgią.

Wnętrze świątyni niemal w całości zachowało swoją pierwotną romańską architekturę. W przeciwieństwie do bogato dekorowa-nych elewacji zewnętrznych wnętrze charakteryzuje się oszczęd-nością, monumentalizmem, przestrzennością i wielkością.

DZIEŃ SIÓDMY

Po opuszczeniu Santiago de Compostela po nocnej podró-ży dojechaliśmy do Lourdes największego we Francji i jednego z największych na świecie ośrodków kultu maryjnego i celu pielgrzymek, odwiedzanego rocznie przez 6 mln osób z całego świata. Lourdes to miasto w południowo-zachodniej Francji, u podnóża Pirenejów.

Według nauki Kościoła rzymskokatolickiego 11 lutego 1858 r. przy jaskini Massabielle 14-letniej Bernadecie Soubiro-us objawiła się Matka Boża, przedstawiając się jej w miejsco-wym dialekcie: «Que soy era Immaculada councepciou» – «Je-stem Niepokalane Poczęcie». W 1874 w tym miejscu ustawiono statuę Matki Bożej z Lourdes, następnie neogotycką bazylikę. Sama Bernadette Soubirous wstąpiła w 1866 roku do klasztoru Nevers, a w 1933 r. została kanonizowana.

Page 20: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

2 0

W Lourdes obejrzeliśmy bazylikę i odwiedziliśmy grotę w  której objawiła się Matka Boska, i zwiedziliśmy miasteczko szlakiem Św. Bernadetty. Wieczorem uczestniczyliśmy w pięk-

nym nabożeństwie Błogosławieństwa chorych, a o godz. 21 w różańcu z wieczorną procesją ze świecami, która odbywa się w Lourdes codziennie od kwietnia do października.

W Lourdes mieliśmy również czas wolny, który umożliwił nam zaopatrzenie się w wodę ze źródła oraz odpoczynek, który umi-lało nam piękne słońce.

DZIEŃ ÓSMY

Tego dnia mieliśmy przyjemność zobaczyć Jaskinie Be-tharram. Odkryte zostały w 1810 roku i jako jedne z pierw-szych grot w Europie już w 1903 roku zostały udostępnione dla zwiedzających. Od samego początku jaskinia wyposażona była w oświetlenie elektryczne, co na tamte czasy było rzadko spotykanym luksusem. Całkowita podziemna trasa turystyczna rozlokowana na pięciu poziomach ma prawie 3 km długości a  jej pokonanie zajmuje około półtorej godziny. Pod ziemią można zobaczyć powstałe w ciągu milionów lat zachwycające formacje skalne. Niektóre z nich przypominają swoim kształ-tem rzeczy znane z życia codziennego jak np: minaret czy wiel-ki dzwon. Przez dno jaskini przepływa rzeka dlatego część trasy pokonuje się barką, a jaskinię opuszcza się kolejką, co stanowi również dodatkową atrakcję. Tego dnia po południu uczestni-czyliśmy ponownie w Drodze Krzyżowej, tym razem w Lourdes, gdzie na zboczu góry Espelugues panującej ponad wszystkimi

sanktuariami. Monumentalna Droga Krzyżowa, służy modlą-cym się tu pielgrzymom od 14 września 1912 r. W 1885 r. usta-wiono w tym miejscu krzyż przywieziony z Jerozolimy. Każdą z czternastu stacji Drogi Krzyżowej będącej dziełem rzeźbiarza Raffi, stanowią grupy olbrzymich, wykonanych z żeliwa postaci osiągających dwa metry wysokości. Pierwsza stacja została po-święcona 5 października 1901 r.

DZIEŃ DZIEWIĄTY

Tego dnia rozpoczęliśmy już podróż w stronę domu, pla-nowany nocleg mieliśmy w okolicach Grenoble, a po drodze zgodnie z planem zwiedzaliśmy Carcassonne. Jest to miastecz-ko to położone jest w Langwedocji, przy drodze łączącej Pire-neje z Masywem Centralnym, oddalone o 90 km na południo-wy wschód od Tuluzy. Zabytkowa architektura Carcassonne stanowi największy w Europie średniowieczny kompleks urba-nistyczny. Składa się z dwóch części: Cité – warownego górne-go miasta i miasta dolnego. W ramach miasta górnego, które obejrzeliśmy znajdują się dwa pasma murów, z bramami i bar-bakanami. Fortecę tworzą fortyfikacje – podwójny pierścień wałów obronnych i 53 wież. Umieszczono ją na liście świato-wego dziedzictwa UNESCO. Wewnątrz murów znajduje się czworoboczny zamek obronny z XII wieku i romańsko-gotycki kościół St. Nazaire. Ze względu na zachowanie względnie du-żych fragmentów średniowiecznych murów miejskich i zabu-dowy „polskim Carcassonne” bywają nazywane m.in.: Szydłów w (województwie świętokrzyskim), Biecz w (województwie małopolskim), Paczków i Byczyna (w województwie opolskim), Chełmno (w województwie kujawsko-pomorskim) oraz Kożu-chów i Strzelce Krajeńskie (w województwie lubuskim).

Następnie odbyliśmy krótką wizytę w Awinion, mieście u  podnóża wapiennego wzgórza, na lewym brzegu Rodanu.

Page 21: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 2 1

Z czasów największej świetności Awinionu, gdy w XIV w. był re-zydencją papieży, pozostały piękne zabytki, przede wszystkim ogromny zamek papieski, a także mury miejskie, katedra No-tre Dame des Doms – najstarsza zachowana budowla sakralna Awinionu, sąsiadujący z katedrą park Rocher des Doms, bogaty w  różnorodne gatunki roślin. Najbardziej znany zabytek Awi-nion to most Saint-Bénezet(most Awinioński) Budowę mostu rozpoczęto w 1177 r., a ukończono 8 lat później. Była to jedyna w owym czasie przeprawa na południowym Rodanie. Most dłu-

gi na 900 m, spinał brzegi rzeki, wspierając się na 22 przęsłach. Niestety, systematycznie niszczony przez powodzie, od XVII w. powoli niszczał, gdyż zaprzestano jego odbudowy. Zachowały się tylko cztery przęsła dawnego mostu i romańska Chapelle St. Nicolas poświęcona patronowi flisaków. Pochowano w niej św. Bénézeta, który, według legendy, był inicjatorem budowy mostu. Po krótkich, acz intensywnych i pachnących zakupach ziołami i lawendą wyruszyliśmy dalej.

Późnym wieczorem dotarliśmy na miejsce.

DZIEŃ DZIESIĄTY

Ostatni dzień naszej pielgrzymki po-witał nas rzęsistym deszczem. W  tym dniu mieliśmy w planach wizytę w La Salette, w sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej przepięknie położonym w Alpach na wysokości 1800 m. n.p.m. Niestety po przejechaniu kilkudziesię-ciu kilometrów w górę deszcz zamienił się w  śnieg, a nawet w burzę śnieżną. W trosce o bezpieczeństwo podjęliśmy wspólną decyzję o rezygnacji z  tego punktu programu i udaliśmy się w dro-gę powrotną do Polski. Jednak po dro-dze odwiedziliśmy miasto Bourg – en – Bresse z piękną konkatedrą Notre Dame datowaną na przełom XVI i XVII wieku.

mł. rachm. Edyta GabrelUrząd Celny w Białymstoku

Następnie zmęczeni, ale zapewne za-dowoleni wróciliśmy do kraju.

Page 22: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

2 2

– Jak to się stało, że ksiądz objął posługą duszpasterską funkcjonariuszy Służby Celnej?

Kanclerz Kurii Polowej przedstawił mi propozycję objęcia funkcji kapelana w czterech izbach. Miałem niewiele czasu na podjęcie decyzji, ale od najmłodszych lat byłem związany z mundurem, więc szybko podjąłem decyzję, wiedząc, że bę-dzie to ciekawe i nowe wyzwanie duszpasterskie.

– Skąd u księdza zainteresowanie mundurem?– W młodości przez długie lata byłem harcerzem i nosze-

nie munduru było dla mnie zaszczytem, następnie, jako uczeń Technikum Kolejowego we Wrocławiu chodziłem, na co dzień do szkoły w mundurze kolejowym, po przyjęciu świeceń ka-płańskich pierwszą szkołą, w której uczyłem religii było Tech-nikum Leśne i jako nauczyciel przez 5 lat nosiłem mundur leśnika. Od 12 roku kapłaństwa zostałem mianowany kapela-nem w Służbie Celnej, gdzie od 2008 roku mam zaszczyt nosić mundur celnika.

– Bieżący rok jest dziewiątym z kolei – czy w tym czasie ze-brał ksiądz jakieś ciekawe doświadczenia?

– Przez ten czas bardzo wiele miałem doświadczeń zarów-no duszpasterskich, jak i tych, dzięki którym mogłem poznać specyfikę Służby Celnej. Od samego początku mojej posługi duszpasterskiej w Służbie Celnej przyświecała mi myśl św. Jana Pawła II: „Człowiek jest drogą Kościoła”. Dlatego staram się być dla każdego, bez względu na wyznanie, zajmowane stanowi-sko, czy poglądy. Nie narzucam nikomu swojej obecności, ale zawsze jestem otwarty dla wszystkich.

– W jakich obszarach realizuje ksiądz posługę duszpasterską?– Zapraszam funkcjonariuszy i ich rodziny do wzięcia udzia-

łu w różnego rodzaju pielgrzymkach – zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Byliśmy już na pielgrzymce objazdowej we Włoszech połączonej z audiencją u Papieża Benedykta XVI, dwukrotnie zorganizowałem pielgrzymkę do sanktuariów we Francji, z liczną grupą celników uczestniczyliśmy w beatyfika-

cji, a następnie na kanonizacji Jana Pawła II w Rzymie. Wspa-niałe i niezapomniane przeżycia mieliśmy również podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej, gdzie udało mi się zorganizować cztery grupy. A w tym roku, w ramach przygotowania do setnej rocznicy objawień Matki Bożej byliśmy w Fatimie, a w drodze powrotnej w Santiago de Compostela oraz w Lourdes. W paź-dzierniku bieżącego roku będziemy uczestniczyć w Narodowej Pielgrzymce Polaków w Rzymie. Ponadto udział celników i ich rodzin stał się piękną tradycją w corocznej pieszej pielgrzymce Ordynariatu Polowego na Jasną Górę, gdzie od kilku lat przy-jeżdża z całej Polski około 200 uczestników, tworząc odrębną grupę pielgrzymkową Służby Celnej.

– Widok pielgrzymów na polskich drogach jest powszech-nie znany, ale jak wygląda grupa celników idących na Ja-sną Górę?

– W ostatnim dniu pielgrzymi wojskowej tworzymy grupę celniczą. Funkcjonariusze i ich rodziny przyjeżdżają na uroczy-stą Mszą św., której przewodniczy Biskup Polowy WP, a następ-nie tworzymy kolumnę. Wychodząc na szlak pielgrzymi jeste-śmy zabezpieczani przez funkcjonariuszy grupy mobilnej, a na początku i końcu kolumny jadą nasze oznakowane radiowozy. Jest to piękny widok funkcjonariuszy w mundurach, którzy ra-dośnie śpiewają, modlą się, ale również w zadumie idą pokło-nić się Królowej Polski na Jasnej Górze. Warto podkreślić, że wspólne pielgrzymowanie integruje nasze środowisko. I tutaj chciałbym bardzo podziękować panu Naczelnikowi i funkcjo-nariuszom Urzędu Celnego w Częstochowie oraz Dyrekcji Izby Celnej w Katowicach za wielką życzliwość i organizowanie, co roku spotkania integracyjnego dla pielgrzymów z naszej służby.

– Jakie jeszcze inne działania podejmuje ksiądz w ramach peł-nionej posługi w konkretnych izbach? Trudno mówić o dzia-łalności lokalnej, skoro pod opieką są cztery województwa?

Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę 2010

Wizyta duszpasterska metropolity wrocławskiego Arcy-biskupa Józefa Kupnego w Izbie Celnej we Wrocławiu, 1.04.2014 r.

Rozmowa z ks. kom. Piotrem Jakubusiem – Kapelanem Służby Celnej pełniącym posługę duszpasterską w izbach celnych we Wrocławiu, w Rzepinie, Opolu i w Katowicach

Page 23: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 2 3

– Każda izba niesie wiele ciekawych inicjatyw. Na przykład na terenie Izby Celnej w Rzepinie organizowany jest koncert Woodstock, więc kilkakrotnie wyjeżdżałem już z funkcjonariu-szami grupy mobilnej na patrol, by przeprowadzać akcję pro-mującą bezpieczną i trzeźwą jazdę na drogach oraz rozdając broszury przeciwdziałania narkomanii wśród młodzieży. Na terenie Izby Celnej we Wrocławiu również kilkakrotnie wyjeż-dżałem na patrol w dni św. Krzysztofa patrona kierowców, by również promować bezpieczną i trzeźwą jazdę kierowców. Z kolei z funkcjonariuszami grup mobilnych z katowickiej izby

celnej bierzemy udział w Ogólnopolskie Pielgrzymce Kierow-ców na Jasną Górę, gdzie wraz z mistrzami kierownicy z Orlen Teamu modlimy się o bezpieczną jazdę na naszych drogach. Ponadto jest moją wielką radością, że z pozytywnym odbiorem funkcjonariuszy spotkała się inicjatywa oddawania krwi. Dlate-go z okazji Dnia Dziecka oraz Świętego Mikołaja zapraszam do przekazania najcenniejszego prezentu, czyli oddawania krwi dla chorych dzieci ze Szpitala Onkologii i Hematologii we Wro-cławiu oraz dla chorych pacjentów w katowickim Szpitalu Mat-ki i Dziecka. A w Izbie Celnej w Rzepinie działa prężnie również Koło Honorowych Dawców Krwi. To szlachetne, że funkcjona-riusze, którzy na mundurze noszą napis Służba Celna, również w taki sposób pełnią służbę dla naszej ojczyzny, czyli troszcząc się o najmłodszych jej obywateli.

Są także takie działania, które wypełniam w każdej izbie, np. msze św. z okazji Święta Służby Celnej, listopadowe msze za zmarłych, a także prowadzenie ceremonii pogrzebowych zgodnie z ceremoniałem Służby Celnej. Tak na marginesie, to do tej pory miałem kilkanaście pogrzebów, a tylko jeden ślub.

– Dodajmy, że zgodnie z porozumieniem kapelan obejmu-je również rodziny funkcjonariuszy…

– Tak, dlatego w miarę potrzeby organizuję np. przygotowa-nie do przyjęcia sakramentu bierzmowania oraz małżeństwa również dla dzieci naszych funkcjonariuszy.

– Patronem celników jest Święty Mateusz, który w czasach biblijnych również był celnikiem…

– To prawda. Jak podaje Ewangelia, Pan Jezus przechodząc obok komory celnej, powołał celnika Mateusza, aby został jego uczniem. On bez wahania wstał i poszedł za Nim. I można po-wiedzieć, że przykład św. Mateusza, naszego patrona, pokazu-je, że każdy jest cenny w oczach Pana Boga. Również i teraz Kościół stara się wspierać tą grupę zawodową w jej trudnej, odpowiedzialnej i bardzo ważnej służbie dla naszego kraju. Na przykład podczas obchodów Święta Służby Celnej, Mszy św. zawsze przewodniczy biskup, co podkreśla rangę tej uroczy-stości. Mieliśmy również zaszczyt gościć Arcybiskupa Józefa Kupnego w Izbie Celnej we Wrocławiu, który interesował się specyfiką pracy celników a następnie odwiedził naszych funk-cjonariuszy w Porcie Lotniczym we Wrocławiu, gdzie mógł za-poznać się, jak wygląda służba celnika na granicy państwa.

W pozostałych izbach również biskupi z poszczególnych die-cezji, a przede wszystkim Biskup Polowy WP z wielką życzliwością i zrozumieniem odnoszą się do służby naszych funkcjonariuszy.

– Czy oprócz sprawowania posługi duszpasterskiej czuje się ksiądz także funkcjonariuszem?

– Zostałem przyjęty do Służby Celnej na etacie funkcjona-riusza. Noszę, więc mundur, odbywałem również różne kursy i szkolenia, w tym najważniejszy dla mnie kurs oficerski, który z pozytywnym wynikiem ukończyłem w 2011 roku. Jestem, więc oficerem Służby Celnej i jest to dla mnie wielki zaszczyt. Kapelani w służbie prowadzą również szkolenia z etyki norma-tywnej, dlatego prowadzę takie wykłady dla nowoprzyjętych funkcjonariuszy w ramach zasadniczego kursu zawodowego.

– Dziękuję za rozmowę i życzę księdzu na kolejne lata posłu-gi duszpasterskiej satysfakcji z pełnionej służby pośród nas.

– Dziękuję bardzo. Wszystkich wspieram modlitwą i każ-demu z serca błogosławię na pełnienie tak ważnej służby dla naszej ojczyzny.

Rozmawiał kom. Arkadiusz BarędziakRzecznik Prasowy Izby Celnej we Wrocławiu

Pielgrzymka Kierowców na Jasną Górę / Droga Krzyżowa na Wałach Jasnogórskich w intencji kierowców

Spotkanie z prof. Alicją Chybicką w szpitalu we Wrocławiu – celnicy przekazali chorym dzieciom upominki

Page 24: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

2 4

Prawosławne Duszpasterstwo Służby Celnej

Podstawą prawną duszpasterstwa w Służbie Celnej jest art. 13 ustawa z dnia 27 sierpnia 2009 roku o Służbie Celnej. Aktualnie działalność duszpasterska wśród celników pro-wadzona jest na podstawie porozumień Ministra Finansów z Kościołem Katolickim i Cerkwią Prawosławną.

Początek prawosławnego kapelaństwa w Służbie Celnej da-tuje się na 2004 rok. Wówczas to trzech podlaskich dyrektorów izby celnej, urzędu kontroli skarbowej i izby skarbowej zwróci-ło się do Jego Ekscelencji Jakuba Prawosławnego Arcybiskupa Białostockiego i Gdańskiego o wyznaczenie duszpasterza dla funkcjonariuszy i pracowników administracji celnej i skarbowej wyznania prawosławnego. Dekretem hierarchy z dnia 29 grud-nia 2004 roku, na stanowisko kapelana służb celnych i skarbo-wych został wyznaczony ks. Piotr Augustyńczuk.

Po blisko sześcioletniej działalności duszpasterskiej i współ-pracy z administracją celną, staraniami dyrektora Izby Celnej w Białymstoku wypracowano porozumienie między Ministrem Finansów a Delegatem Świętego Soboru Biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego w sprawie organi-zacji i funkcjonowania prawosławnego duszpasterstwa w Służbie Celnej. Zostało ono podpisane w dniu 19 września 2010 r. pod-czas obchodów Święta Służby Celnej w Białymstoku.

Duszpasterstwo Prawosławne Służby Celnej Rzeczypospo-litej Polskiej zostało włączone do Prawosławnego Ordynariatu Wojska Polskiego, a dekretem z dnia 18 stycznia 2011 roku Bi-skup Jerzy jako pierwszego prawosławnego kapelana Służby Celnej wskazał ks. Piotra Augustyńczuka.

W dniu 31 stycznia tegoż roku, w siedzibie Izby Celnej w Bia-łymstoku ks. Piotr Augustyńczuk mianowany został na stano-wisko służbowe kapelana Służby Celnej. Jego opiece duszpa-sterskiej zostali również powierzeni funkcjonariusze celni z izb celnych w Olsztynie i Gdyni.

Do zadań prawosławnego kapelana Służby Celnej należy m.in. organizowanie opieki duszpasterskiej funkcjonariuszom i pracownikom zatrudnionym w Służbie Celnej oraz ich rodzi-nom, organizowanie i przeprowadzanie zajęć i spotkań z etyki normatywnej, organizowanie i udział w okolicznościowych na-

bożeństwach i pielgrzymkach oraz reprezentacja Służby Celnej podczas uroczystości.

W szczególności prawosławny kapelan Służby Celnej od-powiedzialny jest za organizację pielgrzymek do miejsc kultu religijnego zarówno w kraju i za granicą. Oprócz corocznej pielgrzymki na Świętą Górę Grabarkę w święto Przemienienia Pańskiego (18-19 sierpnia), gdzie celnicy wśród innych służb mundurowych niosą krzyż i modlą się w indywidualnych in-tencjach, organizowane są również pielgrzymki zagraniczne. Funkcjonariusze podlaskiej Służby Celnej wraz z kapelanem uczestniczyli m.in. w pielgrzymkach do Rumunii i do jednego z najbardziej świętych miejsc Ukrainy – monasteru w Poczaje-wie. W podróży wzięli udział również przedstawiciele bratnich formacji mundurowych: Straży Granicznej, Służby Więziennej, Straży Pożarnej wraz z rodzinami.

Ważnym elementem posługi kapłańskiej kapelana Służby Celnej są również uroczystości związane z sakramentem mał-żeństwa. Śluby funkcjonariuszy i funkcjonariuszek podlaskiej Służby Celnej oddawane przez kapelana w obecności kom-panii honorowej celników są dla państwa młodych, ich rodzin oraz gości niezapomnianym wydarzeniem.

Prawosławne duszpasterstwo bierze również udział w ak-cjach i kampaniach informacyjnych, edukacyjnych i prewen-

Ślub cerkiewny funkcjonariusza celnego

Uczestnicy pielgrzymki na Świętą Górę Grabarkę

Prawosławny kapelan Służby Celnej z Młodą Parą i kompa-nią honorową celników

Page 25: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 2 5

cyjnych organizowanych przez Służbę Celną np. „Nie przemy-caj”, „Nie daj się uzależnić od hazardu” oraz promocja aplikacji „Asystent Granica”. Dużo prawosławnych parafii znajduje się bezpośrednio przy wschodniej granicy Polski. Wierni mają naturalny kontakt z wszystkimi aspektami przygranicznej rze-czywistości – nierzadko także z jej ciemniejszymi stronami. W związku z tym duszpasterstwo prawosławne pomaga w roz-propagowywaniu plakatów i ulotek przygotowanych przez Służbę Celną oraz organizuje spotkania i pogadanki z miejsco-wą ludnością na dane tematy.

Warto również podkreślić, że duszpasterstwo prawosławne aktywnie współpracuje z Muzeum Ikon oraz klasztorem w Su-praślu. Ponad 1000 ikon, krzyży i liturgicznych utensylii ode-branych przemytnikom pięknie wyeksponowano w stylowej atmosferze zabytkowych pomieszczeń Pałacu Archimandry-tów w Supraślu wchodzącego w skład zabudowań monaste-ru supraskiego. Kolekcja tamtejszych ikon i fresków jest jedną z najbogatszych w Polsce.

Prawosławny kapelan Służby Celnej ponadto służy codzien-ną pomocą funkcjonariuszom i pracownikom Izby Celnej w Bia-łymstoku, potrzebującym duchowego wsparcia w chwilach ra-dosnych (jak przytoczone wyżej śluby), ale również trudnych (choroby, śmierć bliskich). Współorganizuje także spotkania opłatkowe i wielkanocne z podlaskimi celnikami oraz uczestni-czy w corocznych akcjach charytatywnych dla wychowanków białowieskiego Domu Dziecka.

Wszyscy funkcjonariusze i pracownicy Służby Celnej nieza-leżnie od wyznania mogą skontaktować się z prawosławnym kapelanem Służby Celnej ks. Piotrem Augustyńczukiem dzwo-niąc pod nr. 504 053 848.

ks. mł. rew. Piotr AugustyńczukKapelan Służby Celnej

Izba Celna w Białymstoku

Wizyta bp. Jerzego – Prawosławnego Ordynariusza Woj-skowego w laboratorium Izby Celnej w Białymstoku

ks. Piotr Augustyńczuk dyryguje chórem celników podczas spotkania opłatkowego służb mundurowych woj. podlaskiego

RAJD DAKAR od wielu lat jest pod opieką kapelanów Służby Celnej!

Po bezdrożach Europy, potem Afryki – od Paryża do Dakaru wiódł szlak legendarnego Rajdu „DAKAR” a teraz po zmianach spowodowanych przez zagrożenia terrorystyczne ten wielki Rajd przeniósł się do Ameryki Południowej. W roku 2009 rajd przeniósł się do Ameryki Południowej i wiedzie przez Argenty-nę i Chile również przez Peru i Boliwię. Trasa jest bardzo trudna, bo biegnie przez góry Andy i pustynię Atacama. Tymi drogami od lat jeżdżą walcząc o najwyższe trofea nasi mistrzowie kie-rownicy na: motocyklach, quadach, terenowych samochodach i potężnych ciężarówkach!

Na zaproszenie naszych Przyjaciół z ekipy Orlen Team mo-gliśmy dołączyć do nich i wspomagać ich – przede wszystkim Dakar. Msza św. w polskiej Misji w Buenos Aires

Page 26: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

2 6

duchowo, ale też innej roboty dla nas nie zabrakło. Wybraliśmy się w ramach urlopu – ks. Marian Midura, kapelan Służby Celnej i Duszpasterz Kierowców i ks. Marcin Iżycki, Dziekan Służby Cel-nej – kupując sami wcale nie takie tanie bilety do Buenos Aires.

Trasa Rajdu Dakar to zawsze ok. 10 tysięcy kilometrów od Bu-enos Aires do góry nad granicę z Boliwią poprzez góry Andy a wy-sokość przejazdu to nawet 4 836 m n.p.m. Wjazd do Chile i dojazd do granicy do Peru i Boliwii, potem powrót poprzez pustynię Ata-cama wzdłuż Pacyfiku i znowu przez wysokie góry (po kamykach i piasku) i powrót do Argentyny i meta w Buenos Aires!

Najczęściej wyruszamy z Buenos Aires z ekipą pomocniczą dwoma pojazdami: super dakarową ciężarówką MAN (z napę-dem na trzy osie) i Mercem-Camperem, jako dom noclegowy

i wypoczynku dla naszych zawodników! Na trasie jeszcze przed granicą z Chile spotkaliśmy Celników z Chile, którzy otrzymali od nas emblematy polskich celników oraz zrobiliśmy pamiąt-kowe zdjęcia! Z naszej ekipy bardzo rozpoznawalni byli Krzysz-tof Hołowczyc – popularny w Olsztynie i w Polsce „Hołek” i oczywiście nasi motocykliści – wielokrotni Mistrzowie świata w rajdach terenowych tzw. off-road Jacek Czachor, Marek Dą-browski i Jakub Przygoński, na quadach to Rafał Sonik i Łukasz Łaskawiec. Już od początku odcinki rajdowe były bardzo trud-ne i niebezpieczne, ale nasi z dnia na dzień szli do góry, a więk-sze czy mniejsze przeprawy przez rzeki czy przez wysokie góry to normalne i tutaj trzeba być naprawdę dobrym kierowcą.

Trzeba też szybko jeździć na zakrętach, ale nasi mistrzowie to świetnie robią i jazda przez góry czy po wydmach to dla nich okazja do pokazania swojej klasy. A na mecie odcinka jest set-ki ludzi i polska telewizja polska, która na bieżąco przekazuje informacje do kraju. Do mety zawodnicy po kilkunastu godzi-nach jazdy dojeżdżają potwornie zmęczeni. Jest chwila odde-

Dakar – mapa

Dakar 2011

Msza na Dakarze

Page 27: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 2 7

chu i zaraz rano często o 4.00 start do kolejnego odcinka. To naprawdę jest Rajd tylko dla twardzie-li! Na rajdzie jest też zasłużony dzień odpoczynku i w niecodziennym miejscu jest odprawiana Raj-dowa Msza św. – pod namiotem, gdzie naprawia-my motocykle, skąd wyruszają każdego ranka w trasę nasi zawodnicy - to kapelani podają teraz bardzo ważną „duchową strawę”, a na tej mo-dlitwie są zawodnicy, mechanicy, dziennikarze, fotoreporterzy i ekipa TVP. Msza święta i krótkie słowo otuchy i wsparcia – to bardzo potrzebne, aby ożywić ducha i wzmocnić morale, bo jeszcze druga połowa rajdu i wiele pracy dla wszystkich. Trzeba pięknie i godnie reprezentować Polskę na Południowo-Amerykańskich pustynnych bezdro-żach. Wszyscy znowu już wiedzą: „Nasz patron św. Krzysztof jest i wspiera każdego i w każdej chwi-li!”. I napotykamy wszelkiego rodzaju bezdroża i trzeba być na-prawdę wielkim mistrzem, aby taki rajd ukończyć! Kolejnego dnia pod wieczór na plaży przed zachodem słońca gramy na-wet mecz piłki nożnej na plaży: kapelani plus ekipa TVP Sport przeciw miejscowym, czyli Polska – Chile i nasi górą. Po drodze obok przydrożnej restauracji, ogromna i piękna Szopka – Świę-ta Rodzina między górami i oceanem i na zupełnej pustyni – na Atacama! Następnie dojeżdżamy do Copiapo – miasteczka gdzie uratowano górników z kopalni San Jose i pokazano nam kapsułę Fenix 3 dzięki, której zasypani górnicy zostali wydobyci spod ziemi. Potem po drodze znowu wielkie Andy i przełęcz św. Franciszka to tylko 4726 m npm i tutaj nam i naszym pojaz-dom brakowało powietrza, unosił się tylko wielki kurz i siadały turbiny w najlepszych autach, a ile Zdrowasiek tam trzeba było odmówić! Zostaliśmy zatrzymani przez chilijskich Celników na bardzo „wysokim poziomie” – było to na 3800 m nmp. A celnicy też bardzo mile nas pozdrawiali – ludzi z kraju Juan Pablo II. Trzeba było oszczędzać paliwo, bo najbliższa stacja benzyno-

wa to ok. 900 km i na takiej wysokości każda kropla się liczy! Po drodze ujrzeliśmy piękne jezioro i obok ciepłe źródła a na szczytach był śnieg! Wreszcie dotarliśmy do Mety! Ukończyć Rajd Dakar to wielkie marzenie tysięcy kierowców a nasi za-wodnicy są w czołówce i to po raz kolejny! Najlepsze wynik naszych to: 3 miejsce Krzysztof Hołowczyc i siódme miejsce Marek Dąbrowski i Jacek Czachor w samochodach. Rafał So-nik – pierwsze miejsce w quadach i młody Łukasz Łaskawiec na miejscu trzecim. Jakub Przygoński to ósmy zawodnik wśród motocyklistów rajdzie Dakar. Na zakończenie Rajdu jedziemy wszyscy do polskiej Misji „Maciaszkowo” w Buenos Aires i  tam odprawiana jest dziękczynna Msza św., a potem radosne spotkanie Misjonarzy, zawodników, mechaników i  kierowców! Wielu naszych znajomych codziennie niosło nam wsparcie – szczególnie to modlitewne i szczególnie wie-lu Przyjaciołom Celnikom i ich rodzinom składamy serdeczne podziękowania: ks. Marcin Iżycki, Dziekan S C i ks. Marian Mi-dura, kapelan SC.

Dakar – meta

Otwarcie nowej siedziby Urzędu Celnego w Bydgoszczy

15 kwietnia 2016 r. nastąpiło oficjalne otwarcie nowej sie-dziby Urzędu Celnego w Bydgoszczy. W uroczystości wziął udział m.in. Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów, Szef Służby Celnej Marian Banaś.

Starania o poprawę warunków pracy bydgoskich celników trwały od wielu lat. Sytuacja uległa zmianie, kiedy udało się pozyskać dla potrzeb urzędu celnego część budynku przy ul. Hetmańskiej 28 w Bydgoszczy, która została przekazana Izbie Celnej w Toruniu w trwały zarząd przez Prezydenta Miasta Bydgoszczy. Przejęte w 2014 r. pomieszczenia były w bardzo złym stanie technicznym. Jednak dzięki pracom remontowym, których koszt wyniósł ponad 3 mln zł, obiekt został dostoso-wany do potrzeb funkcjonariuszy i klientów urzędu. Łączna

powierzchnia nowo oddanej siedziby urzędu to 1625 metrów kwadratowych, na którą składają się pomieszczenia biurowe, sala szkoleniowa, archiwum, serwerownia, pomieszczenia so-cjalne i sanitariaty przystosowane dla potrzeb osób niepełno-sprawnych. Budynek został ponadto wyposażony w nowocze-sne instalacje i sieć komputerową.

Uroczystość otwarcia nowej siedziby Urzędu Celnego zgro-madziła przedstawicieli zaprzyjaźnionych służb oraz admini-stracji rządowej i samorządowej. Gośćmi Dyrektora Izby Celnej w Toruniu insp. Wojciecha Baranowskiego oprócz wymienio-nego Szefa Służby Celnej Mariana Banasia byli: Zastępca Szefa Służby Celnej insp. Jerzy Chrobak, Zastępca Prezydenta Miasta Bydgoszczy Anna Mackiewicz, Wicewojewoda Kujawsko-Po-

Page 28: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

2 8

morski Józef Ramlau, Wicemarszałek Województwa Kujawsko--Pomorskiego Zbigniew Ostrowski oraz Wikariusz Generalny Diecezji Bydgoskiej ks. prał. Bronisław Kaczmarek, który po-święcił budynek.

Podczas uroczystości nastąpiło również ślubowanie trojga nowo przyjętych funkcjonariuszy, których czeka teraz dwulet-ni okres służby przygotowawczej w Wydziale Zwalczania Prze-stępczości toruńskiej izby celnej.

Otwarcie Urzędu Celnego w Bydgoszczy

Ślub z ceremoniałem w Katedrze

W dniu 1-go Maja 2015 roku w Katedrze w Białymstoku ślu-bowali sobie miłość i wierność Agnieszka Wasiluk i Piotr Gra-bowski. Piotr jest funkcjonariuszem celnym na przejściu OCD w Kuźnicy. Poprosił dyrektora IC w Białymstoku o asystę z Izby Celnej, bowiem postanowił stanąć przed ołtarzem w mundu-rze Celnika.

I tak się stało: panią młodą, Agnieszkę przed ołtarz przypro-wadził jej Tato a tam czekał Piotr w mundurze celnika. Bardzo uroczyste było wejście do świątyni, bowiem państwo młodzi i  rodzice przechodzili przez szpaler utworzony przez asystę celną złożoną z funkcjonariuszek i funkcjonariuszy Izby Celnej

w Białymstoku. Bardzo liczni przybyli goście byli niemal zachwyceni pięknem i podniosłą atmosfe-rą uroczystości. Agnieszka i Piotr po powiedzeniu sakramentalnego „TAK” i  pocałunku żony przez „nowego” męża – otrzymali gromkie i bardzo radosne brawa. Pod koniec odczytano też list i życzenia od Szefa Służby Celnej oraz Dyrektora i Naczelnika z IC w Białymstoku. Życzymy młodej parze – nowej Rodzinie wszystkiego dobrego i  nieustannego Bożego błogosławieństwa. O to też wszyscy się modlili na czele z prowadzącym uroczystość kapelanem Służby Celnej – ks. Maria-nem Midurą.

Page 29: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

W I A D O M O Ś C I C E L N E 2 9

Światowe Dni Młodzieży w Krakowie

1. PODSTAWOWE CELE I PRIORYTETY

Światowe Dni Młodzieży były jednym z największych przedsięwzięć, w jakie została zaangażowana Służba Celna. Wydarzenie to, ze względu na jego charakter, postawiło przed Służbą wyzwania dotyczące w szczególności zapewnienia bez-pieczeństwa i ochrony porządku publicznego. Służba Celna jako formacja działająca na granicach zewnętrznych Unii Eu-ropejskiej, posiada kompetencje i narzędzia do kontroli osób, środków transportu i towarów, co ma zasadnicze znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i całego obszaru Unii Europejskiej. Wykrycie na tym etapie kontroli celnej towarów niebezpiecznych zwiększa bez-pieczeństwo wewnątrz kraju.

W oczywisty sposób wydarzenie o charakterze międzynaro-dowym, jakim były ŚDM, wiązało się ze zwiększonym zagroże-niem dla bezpieczeństwa i porządku publicznego, w tym z ry-zykiem wystąpienia prób przemytu towarów niebezpiecznych. To powodowało, że rola Służby Celnej i niezakłócone wykony-wanie jej ustawowych zadań miały w tym czasie szczególne znaczenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników.

Podstawowymi zadaniami Służby Celnej w związku z orga-nizacją ŚDM były:1) zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego przez

intensyfikację i odpowiednie ukierunkowanie kontroli osób i towarów,

2) zapewnienie płynności odpraw celnych z zachowaniem ak-ceptowalnego czasu odprawy, mimo zwiększonego ruchu granicznego związanego z przyjazdem pielgrzymów, bez uszczerbku dla kontroli bezpieczeństwa,

3) zabezpieczenie wydarzenia wewnątrz kraju w szczególno-ści poprzez przeprowadzanie kontroli z wykorzystaniem sprzętu rentgenowskiego do kontroli towarów oraz osób i udzielanie wsparcia innym służbom.W celu osiągnięcia powyższych celów w trakcie przygoto-

wań do ŚDM oraz podczas tego wydarzenia Służba Celna de-klarowała:– współpracę z innymi służbami na rzecz bezpieczeństwa

uczestników ŚDM,– zapewnienie sprawnej i profesjonalnej obsługi pielgrzy-

mów przekraczających granice,

– udzielenie wszechstronnego wsparcia organizatorom oraz profesjonalne współdziałanie z instytucjami i pod-miotami, współpracującymi z organizatorami ŚDM,

– zapewnienie pełnej informacji celnej.

2. PLANOWANIE I ORGANIZACJA

Dla zrealizowania celów wyznaczonych Służbie Celnej na ŚDM istotne znaczenie miała faza przygotowawcza, w której:1) zapewniono koordynację działań wewnątrz organizacji

i jej odpowiednie przygotowanie poprzez powołanie Zespo-łu do Spraw Przygotowania Służby Celnej do Zadań Wynika-jących z Organizacji na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej Światowych Dni Młodzieży w 2016 r. (Decyzja Szefa Służby Celnej Nr 8/SC z 10 czerwca 2015 r. oraz Zarządzenie Szefa Służby Celnej Nr 9/SC z 24 lutego 2016 r.),W skład Zespołu weszli przedstawiciele wszystkich Depar-

tamentów pionu celnego w Ministerstwie Finansów, kapelani Służby Celnej oraz wyznaczeni funkcjonariusze z izb celnych, zaangażowanych w organizację i przebieg ŚDM.

Spotkania Zespołu stanowiły forum raportowania o stanie przygotowań oraz przebiegu współpracy z innymi instytucjami i Komitetem Organizacyjnym ŚDM, a także przeglądu realiza-cji zadań, określonych w Planie Działania. Zespół na bieżąco dokonywał przeglądu harmonogramu działań i reagował na wszelkie potrzeby kierowane wobec Służby Celnej w związku z obsługą i bezpieczeństwem pielgrzymów oraz wsparciem or-ganizatorów. W fazie realizacyjnej zadania koordynujące prze-jął od Zespołu Sztab Służby Celnej na ŚDM.

Odprawa w czasie ŚDM w Krakowie

Page 30: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

3 0

2) opracowano harmonogram działań i cele Podstawą działania Służby Celnej w czasie ŚDM był opraco-

wany przez Zespół Plan Działania Służba Celna dla Świato-wych Dni Młodzieży 2016 „MATEUSZ 2016”, zatwierdzony przez Szefa Służby Celnej w dniu 23 lutego 2016 r.

Pierwsza strona dokumentu „Plan Działania”.

Częścią Planu Działania był harmonogram działań Służby Celnej w trakcie ŚDM, który obejmował 3 etapy:1) wstępna faza przygotowań – trwająca od lipca do grudnia

2015 r. W tym czasie zrealizowano część działań oraz zapla-nowano kolejne. Poszerzono także znacznie wiedzę o pla-nowanym przebiegu ŚDM oraz nawiązano bezpośrednio kontakt z Komitetem Organizacyjnym.

2) faza bezpośrednich przygotowań – objęła okres styczeń – czerwiec 2016 r. Zrealizowano wówczas zasadniczą więk-szość zadań. Zgodnie z założeniami osiągnięto gotowość Służby Celnej w dniu 1 lipca 2016 r.

3) faza realizacji – miała pierwotnie objąć okres od 1 lipca do 5 sierpnia 2016 r. Uwzględniając zaangażowanie Służby Cel-nej w Szczyt NATO i realnie zwiększony ruch osobowy na granicach lądowych i lotniczych faza realizacji objęła okres od 18 lipca do 3 sierpnia 2016 r.Opracowanie dokumentu na kilka miesięcy przed ŚDM

usprawniło przygotowanie Służby Celnej oraz pozwoliło na pełną i płynną realizację wyznaczonych zadań. Dodatkowo w  końcowej fazie przygotowań uwzględniono wnioski wyni-kające z udziału Służby Celnej w organizacji Szczytu NATO.

3. DZIAŁANIA SŁUŻBY CELNEJ W TRAKCIE ŚWIATOWYCH DNI MŁODZIEŻY

Działania Służby Celnej w trakcie ŚDM, zgodnie z Planem Działania zostały skoncentrowane na pięciu obszarach tema-tycznych:1) Kontrola i bezpieczeństwo uczestników;2) Obsługa podróżnych na granicach;3) Koordynacja.4) Współpraca z organizatorami i innymi instytucjami;5) Informacja celna;

3.1. Kontrola i bezpieczeństwo na granicach

Bezpieczeństwo Światowych Dni Młodzieży było priory-tetowym zadaniem zarówno dla organizatorów, jak i Służby Celnej. W związku z powyższym, funkcjonariusze celni wyko-rzystywali wszystkie swoje kompetencje ustawowe w zakresie rozpoznawania, wykrywania, zapobiegania i zwalczania prze-stępstw i wykroczeń. Podejmowali także działania o charakte-rze prewencyjnym.

Funkcjonariusze celni w Punkcie Kontroli Bezpieczeństwa w Krakowie

Kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa terytorium Rze-czypospolitej Polskiej i uczestników ŚDM było odpowiednie przygotowanie kontrolne Służby Celnej i właściwa identyfika-cja ryzyka. W trakcie organizacji tego wydarzenia wykorzysta-no dotychczasowe doświadczenie i przygotowanie funkcjona-riuszy celnych, dodatkowo wzmacniając je specjalnie dla nich dedykowanymi szkoleniami.

Dla potrzeb ukierunkowania działań kontrolnych zidentyfi-kowano następujące kategorie ryzyka:– zagrożenie bezpieczeństwa i porządku publicznego ze

względu na przywóz takich towarów, jak: substancje i pre-paraty chemiczne, materiały promieniotwórcze, broń, amunicja, materiały wybuchowe oraz towary i technologie o znaczeniu strategicznym;

– środki odurzające i substancje psychotropowe (w tym do-palacze).W trakcie ŚDM funkcjonariusze celni realizowali zadania

mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa pielgrzymom, wykorzystując:– będący w posiadaniu Służby Celnej sprzęt RTG wielko- i ma-

łogabarytowy, w tym w szczególności urządzenia do prze-świetlania bagażu,

– 48 psów służbowych,– 136 pojazdów służbowych.

Działania poprzedzające ŚDM

W celu zapewnienia właściwej realizacji zadań w zakresie bezpieczeństwa terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, Służba Celna już przed ŚDM podjęła działania mające na celu właści-

Page 31: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

W I A D O M O Ś C I C E L N E 3 1

we przygotowanie funkcjonariuszy celnych poprzez rozwijanie ich kompetencji merytorycznych w zakresie kontroli towarów niebezpiecznych, rozpoczęcie działań kontrolnych i zintensyfi-kowanie współpracy z innymi służbami. W ramach tych zadań:– zorganizowano dodatkowe szkolenia dla funkcjonariuszy

celnych z zakresu wykrywania materiałów wybuchowych i ich prekursorów oraz ładunków improwizowanych i elektro-nicznych urządzeń, wykorzystywanych do ich wytworzenia,

– w oparciu o materiały Interpolu i Światowej Organizacji Cel-nej przygotowano dla funkcjonariuszy celnych e-przewod-nik po substancjach chemicznych, stanowiących prekursory materiałów wybuchowych,

– opracowano wytyczne dotyczące umundurowania funk-cjonariuszy na czas ŚDM w wybranych izbach celnych oraz wykaz sprzętu grup kontrolnych, uczestniczących w działa-niach kontrolnych w związku z ŚDM,

– przygotowano i zrealizowano od 30 maja do 24 czerwca 2016 r. Operację Celną „Pielgrzym” ukierunkowaną na zwal-czanie przemytu i dystrybucji środków odurzających, sub-stancji psychotropowych i ich prekursorów, nielegalnych produktów leczniczych oraz środków zastępczych i nowych substancji psychoaktywnych. Efektem działań Służby Celnej w ramach tej Operacji było ujawnienie łącznie ponad 5 ki-logramów nielegalnych substancji odurzających i ich pre-kursorów oraz ponad 2,5 tys. szt. nielegalnych produktów leczniczych,

– Służba Celna współpracowała ze służbami podległymi Pre-zesowi Rady Ministrów, Ministrowi Spraw Wewnętrznych i  Administracji oraz Rządowym Centrum Bezpieczeństwa. Bliska kooperacja pozwoliła na wzajemne wykorzystanie analiz ryzyka oraz wspólne działania kontrolne i organi-zacyjne. Współpracę z Policją rozpoczęto już w styczniu a z Biurem Ochrony Rządu w marcu 2016 r. Współpracowa-no także z Wojskiem Polskim (Dowództwo ORSZ) w zakresie odprawy celnej elementów zabezpieczenia.

Kontrole prowadzone w trakcie ŚDM

W fazie realizacji Służba Celna położyła szczególny nacisk na wzmocnienie i intensyfikację działań kontrolnych. W tym celu:– od 1 czerwca 2016 r., w związku ze Szczytem NATO i Świa-

towymi Dniami Młodzieży, podniesiono poziom kontroli na wszystkich przejściach granicznych i miejscach odpraw to-warów,

– założono profile kontrolne w systemach celnych, pozwala-jące na każdorazowe poddanie kontroli substancji chemicz-nych, stanowiących prekursory materiałów wybuchowych, deklarowanych w przywozie do Polski,

– we współpracy z ABW nadzorowano wykorzystanie przez importerów przywiezionych substancji,

– kontynuowano współpracę z ABW w przypadku zdarzeń, związanych z podejrzeniem naruszenia przepisów o obro-cie z zagranicą bronią, amunicją, materiałami wybuchowy-mi, materiałami jądrowymi lub towarami i technologiami podwójnego zastosowania,

– zwiększono poziom kontroli przesyłek kurierskich i poczto-wych.

Wykorzystanie urządzeń RTG

Ważnym zadaniem Służby Celnej było zabezpieczenie ŚDM wewnątrz kraju, w bezpośredniej bliskości najważniejszych wydarzeń.

W okresie od 23 lipca do 2 sierpnia 2016 r. Służba Celna pro-wadziła działania, związane z kontrolą bezpieczeństwa bezpo-średnio na terenie Krakowa, Częstochowy i Brzegów.

Zadania Służby Celnej były związane przede wszystkim z kontrolą bagażu uczestników ŚDM w specjalnie utworzonych w tym celu przez Policję punktach kontroli bezpieczeństwa. Selektywna kontrola polegała na typowaniu wybranych osób do kontroli przez funkcjonariuszy operacyjnych, sprawdzeniu każdej wytypowanej osoby przez Policję, sprawdzeniu bagaży i innych przedmiotów przez Służbę Celną a w zakresie piro-technicznym – przez Żandarmerię Wojskową. W zależności od wydarzenia, na drogach dojścia do miejsca spotkania uczest-ników tworzono 5–8 punktów kontrolnych. Służba Celna we wszystkich punktach wykorzystywała mobilne urządzenia RTG. W czasie ŚDM dokonano ponad 7000 kontroli bagażu z  użyciem RTG. Ujawniono przypadki przenoszenia niebez-piecznych narzędzi, przedmiotów zabronionych a także sub-stancji psychoaktywnych

Funkcjonariusze celni razem z pielgrzymami z USA

Drugim zadaniem związanym z kontrolą bezpieczeństwa przy użyciu sprzętu RTG będącego w posiadaniu Służby Celnej była kontrola RTG towarów, znajdujących się w hali usytuowa-nej w bezpośredniej bliskości Ołtarza Mszy Przesłania w Brze-gach („strefa 0”). Zadanie to realizowano w ścisłej współpra-cy z Biurem Ochrony Rządu. Kontrolowano zarówno towary znajdujące się wcześniej w magazynie jak i przedmioty prze-znaczone na ŚDM (m.in. pakiety pielgrzyma, żywność). Łącz-nie prześwietlono około 2600 palet z towarami. Szczególnym obiektem (również poddanym kontroli RTG) był tron papieski. Wykorzystywano dwa mobilne, wielkogabarytowe urządzenia RTG typu RAPISCAN. Ze względu na potrzeby BOR urządzenia i ich załogi pracowały w trybie 24-godzinnym a po zakończe-niu zaplanowanych kontroli załogi RAPISCANÓW były w goto-wości w trybie 24-godzinnego dyżuru alarmowego.

Page 32: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

3 2

W trakcie działań kontrolnych z użyciem RTG przez cały czas obecni byli funkcjonariusze Izby Celnej w Olsztynie odpowie-dzialni za serwisowanie sprzętu.

Obraz RTG tronu papieskiego i elementów ołtarza

RAPISCANY podczas pracy w Brzegach

W trakcie ŚDM bardzo ważną rolę odegrał Wydział Zwalcza-nia Przestępczości Izby Celnej w Krakowie. Poza prowadzonymi działaniami kontrolnymi zapewnił on wszechstronne wsparcie funkcjonariuszy, pracujących w punktach kontroli bezpieczeń-stwa w Krakowie, w Brzegach, na granicy południowej a także w Sztabie Służby Celnej w Krakowie.

Współpraca międzynarodowa w zakresie kon-troli

W ramach współpracy międzynarodowej dla potrzeb kon-troli w trakcie Światowych Dni Młodzieży były aktywne Centra Współpracy/Wspólne Placówki na wspólnej granicy z Litwą, Republiką Czeską, Słowacją i Niemcami. W ramach pomocy administracyjnej centrum we Wrocławiu otrzymało istotne informacje przekazane następnie służbom MSWiA. W sztabie Służby Celnej w Krakowie pracował łącznik z niemieckiej ad-ministracji celnej (ZKA – Kryminalny Urząd Celny). W ramach współpracy międzynarodowej nawiązano także współpracę z brytyjskim Border Force.

Uczestnicy ŚDM w Warszawie

3.2. Obsługa podróżnych na granicach

Z uwagi na międzynarodowy charakter wydarzenia Służba Celna musiała być przygotowana na zwiększony ruch podróż-nych. Wielu pielgrzymów podróżowało z krajów Unii Europej-skiej ale znaczna grupa przybyła z krajów trzecich. Według ra-portów Policji było to kilkaset tysięcy osób z różnych krajów, w szczególności takich jak Ukraina oraz państwa Ameryki Pół-nocnej i Południowej.

W związku z powyższym kluczowe stało się zachowanie płynności przekraczania granicy państwowej przy zapew-nieniu podwyższonego poziomu kontroli bezpieczeństwa i z uwzględnieniem specyfiki odpraw celnych na poszczegól-nych rodzajach przejść granicznych. Ze strony Służby Celnej została zapewniona uproszczona odprawa celna uczestników VIP oraz ich bagażu.

Uczestnicy ŚDM przybywają do Krakowa

Spotkanie diecezjalne w Starym Sączu, zabezpieczane m.in. przez Służbę Celną

Page 33: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

W I A D O M O Ś C I C E L N E 3 3

Granica lotnicza

W okresie bezpośrednio poprzedzającym i następującym po ŚDM nastąpiło znaczne zwiększenie liczby pasażerów na przejściach lotniczych, zwłaszcza w Krakowie, Warszawie i Ka-towicach. Loty rejsowe zostały uzupełnione o loty charterowe. Tylko w Balicach było to około 100 dodatkowych rejsów. Służ-ba Celna w tych dniach obsługiwała przeciętnie 200-250 ope-racji lotniczych na Okęciu i w Balicach, była obecna przy od-prawach granicznych gości specjalnych ŚDM a funkcjonariusze celni uczestniczyli w zabezpieczeniu epidemicznym portów lotniczych.

W celu właściwej obsługi podróżnych:– zapewniono zwiększoną obsadę kadrową na wszystkich

stanowiskach,– na lotniskach zorganizowano punkty informacyjne Służ-

by Celnej, wspólnie ze stanowiskami organizatorów ŚDM a w  wielu miejscach (sala odbioru bagażu, hala wylotów, punkty informacji turystycznej, odrębne standy, itp.) były dostępne ulotki informacyjne Służby Celnej, opracowane w kilku językach.

Pielgrzymi z Meksyku z funkcjonariuszami celnymi na lot-nisku

Granica lądowa

Odprawy na granicy lądowej miały inny charakter w przy-padku granicy wschodniej niż na granicy zachodniej i połu-dniowej.

Granica wschodnia została przygotowana zarówno pod względem kadrowym, organizacyjnym, jak i informacyjnym. Zwiększono obsadę kadrową oraz zapewniono jej rezerwę. Przygotowano system zarządzania pasami odpraw celnych (w oparciu o tablice świetlne), umożliwiając odprawę podróż-nych, udających się na ŚDM na wydzielonych pasach. Przygo-towano punkty informacyjne. Ze stroną ukraińską, białoruska i rosyjską uzgodniono uproszczone odprawy autokarów z wy-korzystaniem e-booking bus (awizacja przewozów autokaro-wych) i kontroli one-stop.

Na granicy wschodniej prowadzono także wzmożone kon-trole produktów pochodzenia zwierzęcego, ze względu na za-grożenie epizootyczne.

Granica południowa i zachodnia jako wewnętrzna gra-nica Unii Europejskiej podlegała innym zasadom odpraw granicznych. W związku z zawieszeniem przepisów Układu z  Schengen na okres ŚDM, Straż Graniczna przywróciła kon-trolę podróżnych. Zgodnie z ustaleniami pomiędzy Strażą Gra-niczną a Służbą Celną, funkcjonariusze celni zostali włączeni do prowadzenia kontroli w rejonie przygranicznym.

Szczególne znaczenie miała kontrola, wykonywana na gra-nicy południowej, na szlakach komunikacyjnych wiodących do Krakowa. W związku z tym na czas ŚDM skierowano w ten rejon dodatkowych funkcjonariuszy z izb celnych wewnątrz kraju. Korzystając z radiowozów Służby Celnej oraz mobilnego urządzenia RTG, funkcjonariusze celni codziennie pełnili służbę – samodzielnie lub wraz ze Strażą Graniczną.

Zasadność prowadzenia kontroli w rejonie przygranicznym potwierdziły m.in. przypadki stwierdzenia przewozu towarów, znajdujących się na liście uzbrojenia (np. amunicja hukowa i ostra, pojazdy wojskowe). W tych wypadkach podjęto decyzje o nadzorowaniu transportu do miejsca przeznaczenia.

Ponadto, na bieżąco odbywały się kontrole celne w ruchu kolejowym na wszystkich granicach Polski.

Funkcjonariusze celni obserwujący pielgrzymów przecho-dzących przed Punktem Kontroli Bezpieczeństwa

3.3. Koordynacja

Koordynację wszystkich działań Służby Celnej zapewniał Zespół oraz osoby odpowiedzialne za poszczególne obszary

Page 34: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

3 4

i działania. Na poziomie Izb Celnych odpowiedzialni za koordy-nację działań byli Dyrektorzy Izb Celnych oraz funkcjonariusze będący członkami Zespołu.

Radiowozy Służby Celnej przed CEZRF w Krakowie

Obszar koordynacji obejmował działania z następujących zakresów:– organizacja – w fazie realizacyjnej koordynację przejął Sztab

Służby Celnej, w którego skład weszli wybrani członkowie Zespołu i osoby współpracujące. Podstawowy skład Szta-bu stanowili: kierownik zmiany, osoba odpowiedzialna za kontrolę, osoba odpowiedzialna za informację i media oraz osoba dyżurna, odbierająca meldunki. Sztab działał w trybie 24h w Krakowie w okresie 20 lipca – 2 sierpnia 2016 r. Sztab, wykorzystując także Centrum Koordynacji Działań Służ-by Celnej w Ministerstwie Finansów oraz służby dyżurne w izbach celnych, koordynował wszystkie działania w całym kraju, w szczególności zaś w Krakowie, Częstochowie i Brze-gach oraz na granicy południowej. Wsparcia logistyczne-go i organizacyjnego udzieliła Izba Celna w Krakowie oraz Ośrodek CEZRF w Krakowie.

– kadry – przesunięto część zasobów kadrowych do wybra-nych izb celnych. W szczególności zwiększono siły kadrowe IC Kraków, wzmocniono obsadę kadrową na drogowych i  lotniczych przejściach granicznych. Na czas wzmożonych kontroli oraz na okres ŚDM zostały wstrzymane urlopy okre-ślonej grupy funkcjonariuszy celnych.

– prawo – Służba Celna dokonała przeglądu przepisów cel-nych pod kątem organizacji ŚDM.

– budżet – Służba Celna samodzielnie zapewniła podstawo-we finansowanie przygotowań oraz działań funkcjonariuszy celnych w trakcie ŚDM.

Wizyta Szefa Służby Celnej Mariana Banasia i Zastępcy Szefa Służby Celnej insp. Jerzego Chrobaka oraz Dyrektora Departamentu Kontroli Celnej, Podatkowej i Kontroli Gier Piotra Dziedzica w sztabie

3.4. Współpraca z organizatorami i innymi instytucjami

Współpraca z organizatorami

Podstawowym partnerem Służby Celnej ze strony organi-zatorów był Komitet Organizacyjny ŚDM wraz ze strukturami wykonawczymi.

Służba Celna, udzielając Komitetowi informacji, szkoleń i wyjaśnień, przygotowując szczegółowy materiał o przepisach celnych itp. zapewniła przede wszystkim sprawne załatwienie wszelkich formalności celnych, związanych z przywozem towa-rów na potrzeby ŚDM. Dotyczyło to w szczególności odprawy celnej tzw. pakietu pielgrzyma, odprawy towarów na potrze-by organizatorów (materiały reklamowe, wyposażenie, sprzęt techniczny itp.), odprawy czasowej sprzętu akredytowanych ekip telewizyjnych.

Współpraca z innymi instytucjami

W ramach koordynacji działań Służba Celna uczestniczyła w pracach Zespołu do spraw przygotowania wizyty Jego Świąto-bliwości Papieża Franciszka w Rzeczypospolitej Polskiej w 2016 r. oraz wsparcia organizacji Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, powołanego przez Prezesa Rady Ministrów Zarządze-niem Nr 17 z 15 marca 2016 r. oraz w pracach powołanej przez Zespól grupy roboczej. Współpracowała z Pełnomocnikiem Rządu do spraw Przygotowania Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016 r.

Mając na uwadze zadania postawione przed Służbą Celną w czasie Światowych Dni Młodzieży, konieczne było nawiąza-nie ścisłej współpracy z Rządowym Centrum Bezpieczeństwa, Policją, Biurem Ochrony Rządu, Strażą Graniczną, Wojskiem Polskim oraz wojewodami – małopolskim i śląskim.

Przedstawiciele Służby Celnej uczestniczyli w pracach lo-kalnych zespołów przygotowujących ŚDM, w szczególności w Krakowie, w Katowicach, na lotniskach i w województwach przygranicznych.

W czasie ŚDM oddelegowani funkcjonariusze celni brali udział w spotkaniach koordynacyjnych ABW i RCB, a także pra-cowali w: – Sztabie centralnym operacji „Przymierze” w Centrum Dowo-

dzenia Policji w Legionowie, – Sztabie operacji „Rubin” w KWP w Krakowie,– Sztabie operacji „Katowice” w KWP w Katowicach.

Page 35: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

W I A D O M O Ś C I C E L N E 3 5

Funkcjonariusze Policji i funkcjonariusze Służby Celnej w Punkcie Kontroli Bezpieczeństwa

3.5. Informacja celna

Zwiększony ruch podróżnych, często przybywających do Polski po raz pierwszy, w oczywisty sposób wymagał zapew-nienie wszystkim informacji celnej. Była ona dostarczana z wy-korzystaniem wszystkich kanałów komunikacji.

Na wypadek sytuacji kryzysowych i konieczności zarządza-nia informacją kryzysową, przeszkolono grupę rzeczników prasowych z Izb Celnych, ustalono zasady udzielania informa-cji kryzysowej, z uwzględnieniem materiałów, opracowanych przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

W ramach przygotowań w wybranych Izbach Celnych prze-prowadzono także szkolenia dla wolontariuszy ŚDM i przedsta-wicieli biur podróży.

Służba Celna zapewniła odpowiednią informację wykorzy-stując następujące formy i kanały komunikacji:– przedstawienie informacji o przepisach celnych jeszcze

przed Światowymi Dniami Młodzieży, na Zjeździe Delega-tów jesienią 2015 r.,

– umieszczenie informacji o przepisach celnych na stronie ŚDM ww.krakow2016.com w kilku wersjach językowych oraz na portalu Służby Celnej/Ministerstwa Finansów,

– udostępnienie informacji o przepisach celnych Konsula-towi RP we Lwowie oraz Ukraińskiej Służbie Celnej, w celu umieszczenia na ich stronach internetowych,

– zorganizowanie briefingów dla mediów,– wykorzystanie profili Służby Celnej na Facebooku i Twitterze

do informowania o działalności Służby Celnej, a pod koniec ŚDM – o przepisach celnych i innych zasadach, związanych z wyjazdem z Polski.

– umieszczenie filmu informacyjnego o limitach przywozo-wych na kanale Youtube Ministerstwa Finansów,

– wykorzystanie aplikacji mobilnych (własnych i zewnętrz-nych), zwłaszcza aplikacji Mobilna Granica, aplikacji ŚDM, a także aplikacji Asystent Granica, pozwalającej na uzyska-nie kompleksowej informacji o przepisach celnych, loka-lizacji przejść, czasach trwania odpraw celnych itp. Choć aplikacja była przygotowana przez IC Białystok w związku z ŚDM, obecnie będzie wykorzystywana przez wszystkich podróżnych.

– przygotowanie i dystrybucję ulotek informacyjnych i plaka-tów,

– udzielanie informacji drogą telefoniczną i mailową w wy-dłużonych godzinach pracy CISC w Cieszynie.

Pielgrzymi razem z funkcjonariuszami celnymi na lotnisku w Katowicach

Funkcjonariusze celni rozdający ulotki celne pielgrzymom

Page 36: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

3 6

4. OCENA REALIZACJI WYZNACZONYCH CELÓW

Dla określonych w Planie Działania celów zostały opracowa-ne standardy i oczekiwania, pozwalające zarówno uczestnikom ŚDM, współorganizatorom jak i samej Służbie Celnej dokonać oceny skuteczności podejmowanych działań.

Zaangażowanie funkcjonariuszy celnych w wykonywanie zadań związanych z organizacją i zabezpieczeniem ŚDM oraz sprawne i niezakłócone wykonywanie zadań kontrolnych, w tym efekty tych działań pozwalają na ocenę, że wyznaczone cele zostały zrealizowane, a przyjęte standardy spełnione. Ob-razuje to poniższa tabela:

CEL MIERNIK OCENA

współpraca na rzecz bezpieczeństwa Światowych Dni Młodzieży

• brak incydentów i zdarzeń spowo-dowanych przywozem towarów niebezpiecznych z krajów trzecich

• wykrycie zagrożeń dla bezpieczeń-stwa

CEL ZREALIZOWANONie wystąpiły incydenty z wykorzy-staniem przywożonych towarów. Jednocześnie Służba Celna w ramach wzmożonych działań kontrolnych, wykryła liczne narzędzia, przedmioty i substancje niebezpieczne, a także nadzorowała przewóz towarów z tzw. listy uzbrojenia.

zapewnienie sprawnej i profesjonalnej obsługi pielgrzymów, przekraczających granice

95% odpraw celnych uczestników ŚDM w lotniczych przejściach gra-nicznych w czasie:• do 40 minut na przejściach

czerwonych, w przypadku kon-troli wymagającej sporządzenia dokumentacji,

• na bieżąco na przejściach zielo-nych („Nic do zgłoszenia”)

90% odpraw celnych uczestników ŚDM na drogowych przejściach gra-nicznych w czasie do 45 minut.

CEL ZREALIZOWANOW czasie ŚDM wszystkie odprawy celne odbywały się na bieżąco.

udzielenie pełnego wsparcia organizatorom oraz profesjonalne współdziałanie z instytucjami i podmiotami, współpracującymi z organizatorami Światowych Dni Młodzieży

pozytywne opinie zewnętrzne o działaniach Służby Celnej, w tym w szczególności Komitetu Organiza-cyjnego ŚDM, uzyskane po zakoń-czeniu ŚDM.

CEL ZREALIZOWANOSłużba Celna już w trakcie ŚDM otrzymywała podziękowania za swo-ją pracę, w szczególności na rzecz bezpieczeństwa. Szczególnie wysoko ocenili współpracę przedstawiciele Policji, BOR i władz lokalnych.

zapewnienie w nowoczesnej formie pełnej informacji celnej

• uruchomienie wielojęzycznej apli-kacji Mobilna Granica

• wykorzystanie mediów społeczno-ściowych do informacji celnej

CEL ZREALIZOWANOUruchomiono wielojęzyczną apli-kację Mobilna Granica oraz szeroko zastosowano kanały Facebook, Twitter oraz YouTube. Przygotowano także film informacyjny w języku angielskim.

Służba Celna sprawnie włączyła się w kontrole na rzecz bezpieczeństwa ŚDM. Bardzo bliska współpraca z BOR, Poli-cją, ABW, SG, ŻW i innymi służbami potwierdziły profesjonalne przygotowanie funkcjonariuszy celnych do wspólnych działań kontrolnych. Bardzo wysoko należy ocenić zwłaszcza wyko-rzystanie mobilnych RTG do ujawniania niebezpiecznych to-warów. Taką specjalizacją dysponuje w zasadzie tylko Służba Celna.

Kontrola celna na granicach państwa w związku ze zwięk-szonym ruchem podróżnych, zarówno na przejściach lądowych jak i lotniczych przebiegała na bieżąco w oparciu o zwiększoną obsadę kadrową. Kontrole na przywróconej na czas ŚDM grani-cy zachodniej i południowej zostały zorganizowane sprawnie, a zatrzymane do kontroli towary jak np. elementy uzbrojenia potwierdziły zasadność zaplanowania i realizacji tych kontroli.

Page 37: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

W I A D O M O Ś C I C E L N E 3 7

Oparcie organizacji udziału Służby Celnej w ŚDM na Planie Działania oraz elastyczność i otwartość na potrzeby organiza-torów i innych zaangażowanych instytucji pozwoliły na spraw-ną realizację zadań wyznaczonych Służbie Celnej.

Istotne w trakcie ŚDM było wczesne rozpoczęcie współpra-cy z Komitetem Organizacyjnym, a także wielopłaszczyznowa współpraca ze wszystkimi zaangażowanymi instytucjami.

Wykorzystanie nowoczesnych form przekazu, mediów spo-łecznościowych oraz aktywne docieranie do odbiorców można ocenić jako skuteczne metody. Wszystkie wypracowane roz-wiązania, takie jak aplikacja Mobilna Granica, będą wykorzy-stywane również po ŚDM. Ważnym elementem, który należy podkreślić, było także skoordynowane zarządzanie informacją.

Dla bezpieczeństwa pielgrzymów ŚDMNa czas trwania ŚDMł dolnośląscy

celnicy są obecni na przejściach granicz-nych 24 godziny na dobę. Razem z funk-

cjonariuszami Straży Granicznej i Policji Republiki Czeskiej i Niemiec dokonują doraźnych kontroli w Jędrzychowicach-Ludwigsdorfie, Kudowie-Słonem oraz Szklarskiej Porębie-Jakuszycach.

Kontrola paszportowa realizowana jest w Schengen-bu-sach, natomiast celnicy dokonują kontroli pojazdów głównie pod kątem towarów niebezpiecznych. Przez okres Światowych Dni Młodzieży dolnośląscy celnicy zrealizowali 305 kontroli, przeszukali 2 posesje, dokonali przeszukania 8 przesyłek a przy Wspólny polsko-czeski patrol

Page 38: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

3 8

użyciu skanera rtg sprawdzili 562 sztuk bagażu. Efektem tych działań było ujawnienie ponad 7 tysięcy sztuk nielegalnych pa-pierosów, ponad 22 ton tytoniu, 181 kg liści tytoniu, blisko 5 kg marihuany, 60 litrów spirytusu oraz zlikwidowali nielegalną li-nię produkcyjną.

Funkcjonariusze Izby Celnej we Wrocławiu z Wydziału Zwal-czania Przestępczości poza kontrolą na przejściach granicz-nych pełnili służbę w Krakowie, gdzie zostali oddelegowani na czas trwania imprezy. Dla bezpieczeństwa uczestników ŚDMł sprawdzali na drogach dojazdowych przewożone bagaże, ładunki i przesyłki, wykorzystując mobilny skaner rtg, który znacznie przyspiesza kontrolę. Przed rozpoczęciem imprezy instruktor z wrocławskiej izby przeszkolił celników w zakresie rozpoznania minersko-technicznego. Kontrole były realizowa-ne w sposób płynny bez utrudnień dla kierowców i użytkow-ników dróg.

Kom. Arkadiusz BarędziakRzecznik Prasowy

Izby Celnej we WrocławiuPamiątkowe zdjęcie z uczestnikami ŚDM

Podlascy celnicy dbali o bezpieczeństwo Światowych Dni Młodzieży

Funkcjonariusze podlaskiej Służby Celnej brali aktywny udział w obsłudze i odprawie pielgrzymów oraz w zapew-nieniu bezpieczeństwa podczas zakończonych w niedzielę Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).

12 celników z Wydziału Zwalczania Przestępczości Izby Cel-nej w Białymstoku oddelegowanych do Krakowa od 22 do 31 lipca pełniło służbę w najbardziej newralgicznych miejscach podczas trwania uroczystości i spotkań z Papieżem Francisz-kiem. W Brzegach, w Łagiewnikach oraz na krakowskich Bło-

niach współpracowali z innymi służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo uczestników ŚDM.

Podlascy celnicy – przede wszystkim eksperci w zakresie obsługi urządzeń rentgenowskich oraz analizy obrazu – obsłu-giwali dwa mobilne skanery RTG. W sumie prześwietlili blisko 2500 szt. bagaży ujawniając 15 potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów.

Także w woj. podlaskim w celu zapewnienia bezpieczeń-stwa podczas trwania ŚDM funkcjonariusze Służby Celnej na Służba Celna dbała o bezpieczeństwo podczas ŚDM

Przejeżdża Papież Franciszek

Page 39: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

W I A D O M O Ś C I C E L N E 3 9

Profesjonalna odprawa pielgrzymów na śląskim lotnisku

przejściach granicznych z Białorusią oraz na granicy z Litwą (w  ramach działań związanych z tymczasowym przywróce-niem kontroli granicznej) prowadzili wzmożone działania kon-trolne w stosunku do przewożonych towarów, środków trans-portu i osób.

Warto również podkreślić, że pielgrzymi przyjeżdżający do Polski mieli możliwość skorzystania z ułatwień i usług przygo-towanych na tą okazję m.in. przez Służbę Celną. Były to spe-

cjalne pasy odpraw na przejściach granicznych w Kuźnicy, Bo-brownikach i Połowcach, aplikacja mobilna „Asystent Granica” oraz awizacja autokarów w ramach systemu eBooking BUS.

mł. asp. Maciej Czarneckirzecznik prasowy

Izby Celnej w Białymstoku

W Katowicach-Pyrzowicach funkcjonariusze Służby Celnej odprawili 700 pielgrzymów przybywających na Światowe Dni Młodzieży. Profesjonalna odprawa celna, sympatyczni i uśmiechnięci funkcjonariusze, miła atmosfera, nowoczesne lotnisko – takie były pierwsze wrażenia pielgrzymów.

W środę (20.07) celnicy spraw-nie i szybko odprawili kilka grup młodych pielgrzymów, którzy wylądowali w Katowicach. Do-skonała organizacja służb w ślą-skim porcie lotniczym pozwoliła na sprawną odprawę samolotów czarterowych z pielgrzymami z  Izraela, Włoch i Hiszpanii. Samolotami rejsowymi przylecia-ła również młodzież z Francji, Botswany i Meksyku. Tego dnia, poza normalnym wakacyjnym ruchem pasażerskim, celnicy odprawili 700 pielgrzymów, którzy już przylecieli na Światowe Dni Młodzieży.

Pielgrzymi pokonali tysiące kilometrów, aby właśnie w Pol-sce, w Krakowie i Częstochowie, spotkać się z papieżem Fran-ciszkiem. Profesjonalna odprawa celna, sympatyczni i uśmiech-nięci funkcjonariusze, miła atmosfera, nowoczesne lotnisko – takie były pierwsze wrażenia pielgrzymów. To ich pierwsza podróż do naszego kraju. Profesjonalizm służb w połączeniu z miłą atmosferą stał się najlepszym dowodem, że warto po-konać trud podróży, aby uczestniczyć w tym wyjątkowym wy-darzeniu.

Najbliższe dni młodzi z wielu krajów spędzą na wspólnej modlitwie, konferencjach, warsztatach i koncertach. Zanim rozpoczną się Światowe Dni Młodzieży, pielgrzymi spędzą kilka dni na zwiedzaniu Polski. Dla młodych pielgrzymów przygoto-

wano szereg atrakcji, wydarzeń i udogodnień związanych m.in. z komunikacją, bezpieczeństwem czy informacją.

Służba Celna przygotowała specjalny film informacyjny dla pielgrzymów przyjeżdżających zza granicy na Światowe Dni Młodzieży. Zawarto w nim porady dotyczące przepisów obo-wiązujących w Polsce. Film dostępny jest na profilu YouTube Ministerstwa Finansów, na stronie Służby Celnej, Twitterze i Fa-cebooku Służby Celnej. W związku Światowymi Dniami Mło-dzieży Centrum Informacji Służby Celnej udziela informacji od 18 lipca do 5 sierpnia w wydłużonym czasie służby tj. od godz. 8.00 do 20.00, również w soboty i niedziele. Celnicy odpowia-dają na pytania telefoniczne i mailowe.

podkom. Grażyna KmiecikRzecznik Prasowy

Izby Celnej w Katowicach

Pielgrzymi otrzymali ulotki informacyjne

Page 40: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

4 0

Spotkanie na Jasnej Górze

Tysiące pielgrzymów przybyło na spotkanie z papieżem na Jasnej Górze. Funkcjonariusze Służby Celnej we współpracy z  innymi służbami czuwali nad bezpieczeń-stwem tego wydarzenia.

Dla bezpieczeństwa uczestni-ków Służba Celna, we współpracy z innymi służbami, kontrolowa-la osoby, ich bagaże i  pojazdy. Wszystkie osoby, które będą brały udział w uroczystościach związa-nych z ŚDM, powinny być przy-gotowane na kontrole, spraw-dzany może być m.in. ich bagaż. W Punktach Kontroli Bezpieczeń-stwa celnicy wykorzystywali do prześwietlania specjalne mobilne urządzenia Służby Celnej. W za-pewnieniu bezpieczeństwa udział wzięli funkcjonariusze Służby Cel-nej z Katowic, Wrocławia oraz Olsztyna. To eksperci od analizy obrazu na urządzeniach rentgenowskich. Na co dzień tego ro-dzaju sprzęt jest wykorzystywany do poszukiwania przemyca-nego towaru, np. papierosów, narkotyków, broni czy materia-łów wybuchowych.

Podczas Światowych Dni Młodzieży na częstochowskich uli-cach pojawiły się wspólne patrole celników i strażników miej-

Tysiące pielgrzymów przybyło na spotkanie z Papieżem Franciszkiem

skich. W dniu wizyty papieża Franciszka w Częstochowie patro-le we współpracy z wieloma służbami i instytucjami czuwały nad zachowaniem ładu i porządku publicznego.

podkom. Grażyna KmiecikRzecznik Prasowy

Izby Celnej w Katowicach

Wrocławskie Światowe Dni Młodzieży

Odprawa na wrocławskim lotnisku

Na Dni Młodzieży w Archidiecezji Wrocławskiej przybyło 15 pielgrzymów tysięcy z blisko 40 krajów świata. Naj-więcej uczestników ŚDM przyjechało do Wrocławia z Niemiec, Hiszpanii i Fran-cji. Młodzież poza wspólną modlitwą sprzątała dolnośląskie cmentarze i po-magała starszym. Wrocławianie gościli ich w  swoich domach a inni spotykali ich na ulicach, którymi całymi grupami przemieszczali się na miejsca modlitwy i spotkań. Byli weseli – pozdrawiali prze-chodniów i śpiewali. Wrocławskie ulice przez tydzień mieniły się kolorami flaga-mi krajów, z których przybyła młodzież. Atmosfera w mieście przypominała mieszkańcom piłkarskie EURO.

Page 41: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

W I A D O M O Ś C I C E L N E 4 1

Światowe Dni Młodzieży – czas na podsumowanie

Ponad 1000 pielgrzymów, głównie z Ameryki Południowej przybyło do stolicy Dolnego Śląska drogą powietrzną, z mię-dzylądowaniem i przesiadką w Monachium. Pielgrzymi z Eu-ropy (blisko 700 osób) rozpoczęło podróż samolotem na lot-niskach w Dublinie, Londynie, Maladze, Mediolanie, Shannon i Paryżu. Odprawa we wrocławskim Porcie Lotniczym przebie-gała bez przeszkód. Pomimo sezonu urlopowego pielgrzymi

zostali sprawnie odprawieni a z lotniska autobusami udawali się do miejsc zakwaterowania.

kom. Arkadiusz BarędziakRzecznik Prasowy

Izby Celnej we Wrocławiu

2 sierpnia br. wojewoda podkarpacki Ewa Leniart spotkała się z przedstawicie-lami służb zaangażowanych w obsługę Światowych Dni Młodzieży. Celem spo-tkania było podsumowanie i podzięko-wanie za zabezpieczenie tego ważnego wydarzenia. W spotkaniu uczestniczyli również przedstawiciele podkarpackiej Służby Celnej z Dyrektorem Izby Celnej w Przemyślu mł. insp. Jadwigą Zenowicz na czele.

Sprawna obsługa Światowych Dni Młodzieży była możliwa dzięki wcze-śniejszym intensywnym przygotowa-niom wszystkich podkarpackich służb w  tym Służby Celnej. Było to duże wyzwanie, gdyż wiązało się z zapew-nieniem szeroko rozumianego bezpie-czeństwa zarówno dla pielgrzymów przybywających na ŚDM jak i mieszkań-ców Podkarpacia.

Oprócz odpraw pielgrzymów na przejściach granicznych funkcjonariu-sze Służby Celnej prowadzili działania kontrolne w rejonie byłego przejścia granicznego w Barwinku, w ramach tymczasowego przywrócenia kontroli na granicy ze Słowacją. Funkcjonariusze przeprowadzili tam 364 kontrole.

Dbając o bezpieczeństwo uczestni-ków ŚDM podkarpaccy celnicy współ-pracowali również z innymi służbami w kluczowych miejscach tj. krakowskie Błonia i Brzegi. Funkcjonariusze celni wspierali tam działania mające zapew-nić bezpieczeństwo uczestnikom ŚDM

Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart spotkała się z przedstawicielami służb za-angażowanych w obsługę Światowych Dni Młodzieży

między innymi poprzez wykorzystanie mobilnego skanera do prześwietlania bagaży. Funkcjonariusze wykonali po-nad tysiąc skanów bagaży.

Był to czas intensywnej pracy, któ-ry wiązał się z utrzymaniem wysokiego poziomu gotowości. W tym czasie pod-karpaccy celnicy odprawili ponad 4 tys. pielgrzymów podróżujących w 181 sa-mochodach osobowych i 99 autokarach. Najwięcej pielgrzymów przekroczyło gra-nicę państwa w Korczowej (2111 osób).

Rozdaliśmy ponad 37 tys. broszur in-formacyjnych związanych m.in. z ograni-czeniami przywozu towarów w bagażu podręcznym. Broszury zachęcały rów-nież do korzystania z nowych mobilnych

aplikacji, które pomogą sprawnie prze-kroczyć granicę.

W tym czasie na przejściach granicz-nych zorganizowane były również do-datkowe wspólne patrole Służby Celnej i Straży Granicznej, które skontrolowały 3542 pojazdy

mł. rew. Iwona RzeźniczekIzba Celna w Przemyślu

Page 42: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

4 2

Gdy na początku lipca 2012 roku żegnałem się ze sztabem Euro 2012

w Warszawie nie wiedziałem, kiedy nadarzy się następna oka-zja tak udanej współpracy. Jako oficer śledczy Celnego Urzędu Kryminalnego w Kolonii mam, co prawda często do czynienia z różnymi, zagranicznymi służbami, z polskimi jednak wiąże mnie szczególny sentyment, między innymi, dlatego, że po-chodzę z Torunia.

Dlatego też bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że będzie mi wolno wesprzeć polskich celników w ramach tegorocznych Światowych Dni Młodzieży, jako oficer łącznikowy. Federalną Administrację Finansową, która podlega Federalnemu Mini-sterstwu Finansów, charakteryzuje fakt podziału na tzw. część powszechną i służbę zajmującą się ściganiem przestępstw. Ta posiada kompetencje częściowo zbliżone do niemieckiej po-licji landowej i federalnej i zatrudnia około 3.000 urzędników. Jako, że do moich obowiązków należą m.in. zadania sztabowe mam dość często okazję brać udział w różnego stylu i wielkości operacjach celnych. I z tego też powodu wydawało mi się, że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć.

Jednak w tak dużym przedsięwzięciu, jakimi były Światowe Dni Młodzieży brałem udział po raz pierwszy. Podobnych tłu-mów, jakie przyjechały do Krakowa nigdy jeszcze nie miałem okazji zobaczyć. Tym samym przeprowadzenie uroczystości o takim wymiarze nie tylko oznaczało wyjątkowe wyzwanie lo-gistyczne, ale także i może przede wszystkim potrzebę zabez-pieczenia pielgrzymów i samego papieża. Wydarzenia ostat-

nich miesięcy zmieniły ogólne poczucie bezpieczeństwa i fakt ten ma wpływ na pracę wszystkich służb z tym związanych.

Polscy celnicy nie tylko przygotowali się w wyśmienity sposób, ale również sam okres operacyjny przebiegł bardzo profesjonalnie i zakończył się sukcesem. Przede wszystkim za-imponowało mi osobiste zaangażowanie koleżanek i kolegów w sztabie, jak i w terenie, i to o każdej porze dnia i nocy. Zain-teresowała mnie również baza techniczna Służby Celnej i moż-liwości z nią związane. To ona ma strategiczne znaczenie dla naszej codziennej pracy. Podczas Światowych Dni Młodzieży odegrała według mnie kluczową rolę w ramach czynności pa-troli policyjno-celnych.

Pobyt w Krakowie stał się dla mnie, jako oficera łącznikowe-go pogłębieniem i tak już bardzo udanej współpracy pomiędzy Służbami Celnymi w Polsce i Niemczech. Zebrane doświadcze-nia będą pomocne w ramach mojej działalności, jako wykła-dowca oraz pozwolą spojrzeć pod całkiem innym kontem na własne operacje. Jestem za to bardzo wdzięczny i chciałbym w tym miejscu powiedzieć: „Bis zum nächsten Mal”, czyli „Do następnego razu”.

Christoph WojciechowskiCelny Urząd Kryminalny w Kolonii,

Republika Federalna NiemiecReferat śledczy do spraw zwalczania

rozprzestrzeniania broni masowego rażenia

Światowe Dni Młodzieży – raport niemieckiego eksperta

DUSZPASTERSTWO SŁUŻBY CELNEJ – wybór zdjęć

Page 43: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 4 3

Page 44: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

4 4

Przemyśl to miasto o ponadtysiącletniej historii. Do rejestru zabytków wpisano tutaj niemal czterysta obiektów, w tym ze-społy zabudowań, a nawet całe dzielnice. Najstarsze material-ne ślady dawnego grodu datowane są na X wiek. Udokumen-towane związki Przemyśla i celniczej służby na terenie miasta, trwają nieprzerwanie przez ponad połowę jego historii.

Sięgając do historii cła tak naprawdę nie wiadomo do końca, jak daleko należy się cofnąć, by odnaleźć początki obowiązku podatkowego, nakładanego na przewożących towary. Czy będą to czasy biblijne, czy jeszcze starsze? Cło było zawsze, bezpośrednio lub pośrednio, dochodem panu-jącego, zatem bez wątpienia początki jednej z najstarszych administracji będą tam, gdzie początki wyodrębnionych, za-gospodarowanych terytoriów: państw-miast, królewskich do-miniów czy miast nowożytnych. Nie inaczej było na ziemiach polskich. Pod panowaniem kolejnych władców znajdowały się coraz inne terytoria, jednak król nie był ich właścicielem, a przynajmniej nie wszystkich. Dlatego rozliczne cła, podatki i myta były najczęściej dowolnie nakładane przez lokalnych panów. Przywilej ten spoczął wyłącznie w rękach królewskich dopiero w XV w.

Historia służby, historia zmian. 600 lat celnictwa na ziemi przemyskiej

Celnicy niemieccy podczas rewizji bagaży polskich uchodź-ców na dworcu w Przemyślu

Pobór ceł zlecano dzierżawcom, którzy zobowiązani byli wnieść do skarbu królewskiego określoną wcześniej wartość dzierżawy, a następnie gospodarować w powierzonej sobie ko-morze celnej tak, by utrzymać pracowników, odzyskać zainwesto-

Page 45: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

W I A D O M O Ś C I C E L N E 4 5

Dworzec (Kraków 1915 – Salon Malarzy Polskich)

Funkcjonariusz Straży Celnej obserwuje teren przez lor-netkę

wane pieniądze i zamknąć rok z zyskiem. Taki stan, z niewielkimi zmianami, utrzymał się aż do rozbiorów. Na ziemi przemyskiej, która w swojej historii przechodziła wielokrotnie z rąk do rąk, istnienie królewskiej komory celnej odnotowano już w XV w. Brak informacji bezpośrednich, jednak badacze szacują wartość dzierżawy ceł przemyskich na kilkaset grzywien. Dla porównania, wartość dzierżawy lwowskiej komory celnej w tym czasie wyno-siła 1000 grzywien. Ówczesny celnik otrzymywał jedną grzywnę (równowartość jednego konia) po czterech miesiącach pracy.

W okresie zaborów Przemyśl pozostawał częścią cesarstwa Austro-Węgierskiego. Nie był miastem granicznym, a jego strategiczno-obronne przeznaczenie, zdeterminowane utwo-rzeniem Twierdzy Przemyśl, nie sprzyjało otwieraniu bram dla przepływu towarów. Funkcjonował tu jednak austriacki urząd celny, nadzorujący obrót pocztowy. Po odzyskaniu niepodle-głości Polska stanęła przed palącym problemem ujednolicenia trzech różnych systemów i zbiorów przepisów celnych, które w  czasie zaborów obowiązywały na jej terytorium. Ustawa z 31  lipca 1919 r. o tymczasowej organizacji władz i urzędów skarbowych, zakładała utworzenie odrębnych urzędów cel-nych, jednak dopiero w 1922 r., rozporządzeniem Rady Mini-strów, ustanowiono dyrekcje ceł, jako okręgowe władze II in-stancji, m.in. na obszarze byłego zaboru austriackiego.

Cztery lata później, w 1926 r., po raz pierwszy po odzyska-niu niepodległości, w rozporządzeniu ministra skarbu z dnia 6 grudnia, wymieniony został Urząd Celny

Funkcjonariusz Straży Celnej na patrolu

I klasy w Przemyślu. Urząd podlegał Lwowskiej Dyrekcji Ceł, a jego okręg jurysdykcyjny obejmował powiaty: Brzozów, Cie-szanów, Dobromil, Jarosław, Łańcut, Mościska, Nisko, Przemyśl, Przeworsk, Tarnobrzeg, Strzyżów i Lubaczów. Jako urząd I klasy, Przemyśl mógł odprawiać wszystkie towary w przywozie i wy-wozie, podczas gdy urzędy II klasy (np. w Czarnym Dunajcu) dokonywały odpraw w wywozie tylko niektórych towarów, a w przywozie – wyłącznie zwolnionych od cła. Przed II wojną światową przemyski urząd obejmował ostatecznie szesnaście powiatów i liczył dwunastu pracowników. Od 1926 r. do dziś, niezmiennie pozostają w jego właściwości powiaty jarosławski, przemyski, przeworski i lubaczowski. Wybuch II wojny świato-wej przerwał rozwój służby celnej.

W Przemyślu rzeka San stałą się granicą między dwiema okupacjami, a polskie celnictwo uległo likwidacji, zastąpione przez służby niemieckie i sowieckie.

Powojenną strukturę administracji celnej określono po raz pierwszy 11 kwietnia 1945 r. Zgodnie z dekretem PKWN, władza-mi II instancji były izby akcyzowo-celne, a podlegały im urzędy akcyzowe i urzędy celne, jako władze I instancji. Pierwsze rozpo-rządzenie ministra skarbu, dotyczące ustalenia właściwości miej-

Page 46: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

4 6

Funkcjonariusze Straży Celnej na patrolu

Józef II, cesarz rzymski, przywraca Przemyślowi prawa mia-sta królewskiego

Józef II, cesarz rzymski, przywraca Przemyślowi prawa mia-sta królewskiego_cz_II

Kontrolerzy Urzędu Celnego w Przemyślu Eugeniusz Rybienik i Jerzy Sochański z psem służbowym tropicielem narkotyków

i  obejmowała ponad 200 pozycji. Skończyło się pismem do Rady Państwa i odwołaniem nieprawomyślnych posłów. Inni „turyści” upychali trefny towar w sypialnych wagonach sławne-go pociągu Karpaty (Warszawa – Bukareszt – Sofia). Konstruk-cja wagonów umożliwiała ukrycie w dachu 3000 pomadek, w łuku okiennym 60 skór srebrnych lisów, jeszcze inny asorty-ment w zbiorniku z wodą lub pojemniku na węgiel [1].

scowej urzędów celnych w roku 1945, nie obejmowało wschod-nich ziem Rzeczpospolitej. Dopiero 16 kwietnia 1946 r., nastąpiła oficjalna restytucja Urzędu Celnego w Przemyślu i ustalenie jego właściwości miejscowej na terenie ówczesnego województwa rzeszowskiego. W roku 1947 obsada urzędu liczyła 68 osób. Przez następne dwie i pół dekady Urząd Celny w Przemyślu nie tylko zmieniał swoją siedzibę, ale również nazwę. Po przeniesieniu do budynków stacyjnych w Żurawicy Rozrządowej 5  marca 1956 r., przemyski urząd został przekształcony na Urząd Celny w Żu-rawicy i w tym stadium organizacyjnym przetrwał blisko 16 lat. 1 stycznia 1972 r. ponownie utworzono Urząd Celny w Przemy-ślu, na jego siedzibę wyznaczając pomieszczenia w  budynku dworca kolejowego na stacji Przemyśl Główny.

Państwowa reglamentacja handlu zagranicznego, która trwała od zakończenia II wojny światowej do początku lat 90. XX w. przyczyniła się do zapisania najbarwniejszych kart w historii przemyskiego cła. Warto zaznaczyć, że w roku 1988 z  przemytem walczyło 166 funkcjonariuszy Urzędu Celnego w Przemyślu. Pięć lat później już 606.

Latem 1985 roku dwóch posłów ziemi przemyskiej na sejm PRL wyjeżdżało przez przejście graniczne w Medyce do ZSRR. W ramach analizy ryzyka, która jeszcze wtedy zwana była cel-niczym nosem, skontrolowano ich nieco dokładniej. Wszystkie-go można się było spodziewać ale... modlitewniki, łańcuszki, medaliki, Pismo Święte, nawet śpiewniki kościelne? Jednym słowem towar polityczny, a na dodatek z czarnej listy absolut-nie zakazanych w obrocie międzynarodowym. Była taka lista

Page 47: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

W I A D O M O Ś C I C E L N E 4 7

Na otwarciu przejścia granicznego Korczowa – Krakowiec obecny był Prezydent RP

Otwarcie przejścia granicznego Hrebenne – Rawa Ruska 27.10.1990 r.

Pamiątkowy wpis do kroniki Urzędu Celnego w Przemyślu dokonuje Arcybiskup Marian Jaworski Metropolita Lwow-ski 3.01.1998 rok

Przełom wieków dla Służby Celnej w ziemi przemyskiej wią-zał się z trzema ważnymi wydarzeniami: otwarciem przejścia granicznego Korczowa-Krakowiec, powstaniem Izby Celnej w Przemyślu oraz akcesją Polski do Unii Europejskiej. Dziś Od-dział Celny w Korczowej jest jednostką pełnoletnią, sprawnie dostosowującą się do najnowszych wymagań m.in. dzięki mo-dernizacji infrastruktury. To tutaj dla ruchu osobowego dedy-kowana jest platforma autostradowa, natomiast dla obsługi ciężarówek odrębna, specjalnie wydzielona dla tego celu część przejścia.

1 maja 2016 r. minęło czternaście lat od powstania Izby Cel-nej w Przemyślu, stworzonej na bazie zasobów kadrowych i lo-kalowych Urzędu Celnego w Przemyślu.

W roku 2002 do struktur Służby Celnej powróciła II instan-cja, jako bezpośredni spadkobierca dyrekcji ceł z okresu mię-dzywojennego oraz izb akcyzowo-celnych, erygowanych tuż po II wojnie światowej. Rok później, 28 maja 2003 r., oddano do użytku nową siedzibę Izby Celnej w Przemyślu. Urząd Cel-ny w Przemyślu nie zniknął jednak z mapy Podkarpacia, a do-datkowo powołano wówczas do istnienia urzędy w Rzeszowie i Krośnie oraz w Stalowej Woli i Zamościu. Do dziś Izbie Celnej w Przemyślu podlegają krośnieński, rzeszowski i przemyski urząd celny.

Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej w roku 2004, dla Służby Celnej na Podkarpaciu wiązało się z przyjęciem odpo-wiedzialności za część zewnętrznej granicy Wspólnoty. Do funkcjonariuszy w Przemyślu, Rzeszowie i Krośnie dołączyli koledzy z likwidowanych jednostek na granicy zachodniej i południowej. Nie były to jednak ostatnie zmiany i wyzwania, przed którymi stanęła Służba Celna. W roku 2008 rozpoczął się czas intensywnej modernizacji, na którą przeznaczono środki finansowe pochodzące z budżetu państwa. Dzięki wsparciu programu modernizacyjnego między innymi wprowadzono nowy model zarządzania zasobami ludzkimi, zakupiono nowo-czesne urządzenia do skanowania środków transportu i sprzęt laboratoryjny. Zapoczątkowano wówczas także okres inten-sywnego rozwoju i udostępniania, za pośrednictwem Interne-tu, kolejnych usług on-line, co jest realizowane nieprzerwanie do dziś. Służba Celna jest obecnie znakomicie dostosowana do współczesnego, cyfrowego stylu życia.

Najważniejszym sprawdzianem skuteczności i efektywno-ści zmian było wyzwanie, przed którym stanęła podkarpacka Służba Celna w czerwcu 2012 r. Była nim obsługa największej

Przejście graniczne w Medyce 1976 rok

Page 48: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

4 8

Przejście graniczne w Medyce rok 1978

Rok 1964 granica Polska–ZSRR w Krościenku

Strona tytułowa lokalnej gazety Życie Podkarpackie z 1980 roku

Uczestnicy seminarium szkoleniowego związanego z wej-ściem w życie nowego kodeksu celnego – 6–7 listopada 1997 roku

Zygmunt [Stary], król polski, potwierdza prawa i przywile-je nadane miastu Przemyślowi przez swych poprzedników

w regionie, transgranicznej imprezy masowej: Mistrzostw Euro-py w Piłce Nożnej EURO 2012, rozgrywających się jednocześnie w Polsce i na Ukrainie. Zebrane wówczas doświadczenia okaza-ły się bardzo cenne cztery lata później, kiedy to podkarpackim celnikom przyszło zmierzyć się z kolejnym wydarzeniem o cha-rakterze międzynarodowym. Obsługa pielgrzymów, przybywa-jących w lipcu 2016 r. na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa, miała na celu nie tylko zapewnienie płynnego przekraczania granicy, ale również odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa.

Urząd Celny w Przemyślu, powołany do istnienia w grudniu 1926 r. i funkcjonujący do wybuchu II wojny światowej, został przywrócony miastu w roku 1946, z obsadą kadrową dwóch

Page 49: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

W I A D O M O Ś C I C E L N E 4 9

funkcjonariuszy. Obecnie jednostka zatrudnia blisko 600 osób, co stanowi 44% wszystkich etatów, pozostających w dyspo-zycji Izby Celnej w Przemyślu. Organizacyjne podlegają mu dwa oddziały wewnętrzne: w Przemyślu i Jarosławiu oraz czte-ry przejścia graniczne: dwa w Medyce (drogowe i kolejowe) oraz po jednym w Korczowej i Budomierzu. Funkcjonariusze z Budomierza obsługują również ruch pociągów towarowych w granicznej stacji Werchrata. W ciągu najbliższych pięciu lat zostanie uruchomione kolejne przejście, w podprzemyskich Malchowicach.

Przed Służbą Celną w całej Polsce, a zatem i przed pod-karpackimi celnikami, stoi kolejne wyzwanie. Reorganizacja struktur skarbowych i celnych, zainicjowana przez ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej, ma za zadanie usprawnić działania kontrolne, uczynić je bardziej efektywnymi i jedno-cześnie mniej obciążającymi dla podmiotów prowadzących legalną działalność gospodarczą. Historia podkarpackiej Służ-by Celnej na przestrzeni wieków, to historia zmian; kolejny rok napisze jej nowy rozdział. Każdy z nas, na swój sposób, jest również częścią tej historii.

kom. Monika JasinaIzba Celna w Przemyślu

[1] Ze wspomnień emerytowanego funkcjonariusza IC Przemyśl, pana

Władysława Żmudy.Straż Celna i złapani przemytnicy tytoniu ok. 1923

Wszyscy pracownicy Urzędy Celnego w Przemyślu – rok 1947

Podczas kontroli na moście granicznym na Sanie 1940

Rok 1995 funkcjonariuszesze przy zabytkowej ciuchci

Izba Celna w Przemyślu

Izba Celna w Przemyślu funkcjonuje na mocy rozporządze-nia Ministra Finansów z dnia 23 października 2009 r. w sprawie utworzenia izb celnych i urzędów celnych oraz określenia ich siedzib (Dz.U.2016.382 t.j.).

Organizację izby określa statut nadany przez Ministra Finansów stanowiący załącznik Nr 1 do Zarządzenia Nr 61 Ministra Finansów z dnia 18 września 2015 r. w sprawie nadania statutów izbom celnym i urzędom celnym (Dz. Urz. Min. Fin. z 2015 r., poz.61 )

Page 50: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

5 0

Izba Celna w Przemyślu

Przemyśl fot. Andrzej Meres

Uc Rzeszów fot. D. Tyrpin

Międzynarodowy Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka Przejście graniczne w Korczowej

Przejście graniczne w Krościenku

UC Przemysl fot. D. Tyrpin

Izbie Celnej w Przemyślu podlega-ją urzędy w Przemyślu (Oddziały Celne w Przemyślu kolejowy Przemyślu-Medyce, Medyce, Jarosławiu, Korczowej, Budomie-rzu), Rzeszowie (Oddziały Celne w  Rze-szowie, Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka, Dębicy, Stalowej Woli, Mielcu) i  Krośnie (Oddziały Celne w Krośnie i Krościenku).

Aktualny stan prawny:Obwieszczenie Ministra Finansów

z dnia 24 grudnia 2012 r. w sprawie ogło-szenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie właściwości miejscowej organów Służby Celnej w za-kresie, w jakim właściwość ta nie wynika z  przepisów regulujących zadania orga-nów celnych i organów podatkowych (Dziennik Ustaw z 2013 r. poz. 481).

Page 51: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

W I A D O M O Ś C I C E L N E 5 1

Przejście graniczne w Medyce

Przejście graniczne w Budomierzu Przejście kolejowe Przemyśl-Medyka

Kocham tę robotę

Większość funkcjonariuszy przemyskiej Izby Celnej zna bardzo dobrze tego wysokiego, postawnego człowieka, niezmiennie życzliwego i bardzo przyjacielskiego. W bez-pośrednich kontaktach nigdy nie daje odczuć różnicy wieku, doświadczenia, lat służby. Skromny, pracowity, z  ogromnym poczuciem obowiązku. Pewnie, dlatego wła-śnie cieszy się niekłamanym szacunkiem wśród przełożo-nych i współpracowników. Witold Klimczyk, rocznik 1956.

Monika Jasina: Jak i kiedy zaczęła się Twoja przygoda z cłem?

Witold Klimczyk: Rozpocząłem ją, jako bardzo młody czło-wiek, mając zaledwie 23 lata. Był rok 1979. Po odbyciu zasadni-czej służby wojskowej pracowałem w leśnictwie. Zdałem sobie wówczas sprawę, że zdany będę tylko na obcowanie z  przy-rodą, co jest wspaniałe, ale ogranicza kontakt z ludźmi. Będąc czasami na dworcu głównym PKP w Przemyślu widywałem na III peronie celników w mundurach oraz tłum podróżnych wy-jeżdżających za granicę, oczekujących na odprawę przed tzw. komorą celną. Osłuchany byłem różnych historyjek od znajo-mych, jak ktoś potrafił przechytrzyć celnika, albo jak ten nie dał się oszukać. Pomyślałem, że warto spróbować. Udałem się do

Page 52: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

5 2

Witold Klimczyk podczas służby na stanowisku dyżurnego koordynatora Izby Celnej w Przemyślu

Działu Kadr Urzędu Celnego w Przemyślu, który miał siedzibę w budynku dworca głównego PKP. I tak od 1 listopada 1979 roku pracuję, jako funkcjonariusz celny. Okazało się, że nie jestem jedynym przyjętym do pracy w tym czasie. Było nas, młodych ludzi, około dziesięciu. Środowisko było wówczas bardzo małe. W urzędzie pracowało około 120 funkcjonariuszy. Obsługiwali oni dwa przejścia graniczne drogowe: w Medyce i Barwinku, kolejowe osobowe w Przemyślu, kolejowe towaro-we w Medyce i Żurawicy oraz Oddział Celny w Rzeszowie, Po-sterunek Celny Pocztowy w Przemyślu i Posterunek Celny przy hucie w Stalowej Woli.

Czy z początków Twojej pracy pamiętasz instytucję opiekuna? Tak, to był standard. Każdy miał wyznaczonego opiekuna,

wprowadzającego w arkana pracy. Uczył, uczył i jeszcze raz uczył. Do tych zadań wyznaczani byli funkcjonariusze doświad-czeni, darzeni zaufaniem przez przełożonych. W początkowym okresie służby miałem kilku mentorów. Między innymi pano-wie Stanisław Trojnar, Jerzy Kasperski, Zbigniew Lewicki, Jerzy Warywoda. Rotacja miedzy oddziałami była wówczas czymś normalnym i w każdym nowym miejscu pracy miałem innego opiekuna, który na zakończenie szkolenia pisał coś w rodzaju opinii. Najbardziej życzliwie jednak wspominam kierownika zmiany, pana Stanisława Pisza. Pracowałem pod jego kierow-nictwem bardzo długo w Oddziale Celnym Kolejowym w Prze-myślu oraz Oddziale Celnym Drogowym w Medyce. Człowiek wysokiej kultury, posiadał ogromną wiedzę zawodową, go-towy pomóc każdemu rozwiązać powstały problem. Sposo-bem bycia imponował wszystkim podwładnym, młodszym i starszym, a także przełożonym, przez co był lubiany i darzo-ny ogromnym szacunkiem. Dla mnie to wzór funkcjonariusza i  przełożonego. Myślałem wówczas, że jeżeli zostanę kiedyś kierownikiem zmiany, to będę właśnie tak postępował i chciał-bym być postrzegany tak, jak pan Stanisław. Po latach awan-sowałem; czy w jakiejś mierze zająłem Jego miejsce, nie wiem. Należałoby zapytać kolegów.

W którym oddziale celnym stawiałeś swoje pierwsze kroki? Co wówczas było dla Ciebie najtrudniejsze?

Zostałem skierowany do Oddziału Celnego Towarowego w Żurawicy. Praca w nowym miejscu to był prawie szok kultu-rowy; zmiany dzień i noc po 12 godzin, daleki dojazd, częste przenosiny z oddziału na oddział…, Ale jakichś sytuacji trud-nych nie było. Jako młody człowiek chłonąłem przekazywaną wiedzę. Służbę rozpoczynałem w okresie jesienno-zimowym, co wiązało się z długim przebywaniem na bocznicach kole-jowych przy odprawie towarów przewożonych wagonami w  czasie złej pogody. Jednak do zmiennych warunków ze-wnętrznych byłem przyzwyczajony w poprzedniej pracy. Na-stępnie, po kilku miesiącach, skierowano mnie do pełnienia służby w Oddziale Celnym Kolejowym w Przemyślu, potem na drogę do Medyki. Tutaj dopiero doznałem prawdziwego szoku, jakim był dla mnie bezpośredni kontakt z podróżnymi. Miałem obawy, czy sobie poradzę? Znajomość przepisów, odpowied-nie zachowanie oraz opieka pana Stanisława spowodowały, że po pewnym czasie strach minął i poczułem się pewniej. Dużym stresem były szkolenia zawodowe. Kurs podstawowy trwał kil-ka miesięcy i wiązał się z pobytem w ośrodkach szkoleniowych w Terespolu, Łodzi, Świdrze oraz Muszynie. Były także szkolenia lokalne, raz w roku, związane z egzaminami końcowymi. Brako-wało materiałów, nie było komputerów ani Internetu. W pracy codziennej dużo czasu zajmowało prowadzenie różnego ro-dzaju papierowych ewidencji; papierowe były zgłoszenia cel-ne, papierowe dowody odpraw celnych. Obecnie, w dobie tak powszechnej komputeryzacji, brak porównania.

Czy pamiętasz, jak wówczas wyglądała infrastruktura, cze-go brakowało celnikom, jak sobie z tym radzili?

Tak, pamiętam bardzo dobrze. W miarę normalne warunki pracy pod względem lokalowym panowały w Oddziale Celnym w Żurawicy. Mieścił się on w nowowybudowanym pawilonie Centrali Handlu Zagranicznego Hartwig. Oddziały Celne w Bar-winku i Rzeszowie na owe czasy miały poziom porównywalny z infrastrukturą w Europie. Natomiast siedziba Urzędu Celnego w Przemyślu mieściła się w starym budynku dworca na stacji Przemyśl Główny. Oddział Celny Kolejowy był to barak zwany „komorą celną” na III peronie stacji PKP, wybudowany, jako pro-wizorka do odprawy powracających w latach pięćdziesiątych repatriantów. W lecie gorąco, w zimie zimno, brak odpowied-nich pomieszczeń socjalnych, sanitarnych, magazynowych, do przeszukań osobistych. W Medyce na drodze zastałem w trakcie budowy nowy pawilon, który pierwotnie miał zostać oddany do użytku na olimpiadę w Moskwie w 1980 roku. Budowę zakoń-czono dopiero w 1987 roku. W latach osiemdziesiątych warunki lokalowe to był taki zastany standard i nikt specjalnie nie na-rzekał. Biorąc pod uwagę liczbę zatrudnionych, mieściliśmy się. Ale pamiętam też telefony zamknięte na kłódkę w drewnianych skrzynkach. Dzisiaj nieograniczony dostęp do elektronicznego sprzętu do kontroli: wideoendoskopy, rentgeny również mobil-ne, narkotesty, psy, zagwarantowany rozładunek samochodów ciężarowych, analiza ryzyka, komputerowe systemy graniczne, mobilność grup kontrolnych, pozwalają na wykonanie szybko i większej ilości kontroli. Kiedyś celnik był zdany tylko na własne doświadczenie, wiedzę, rutynę tzw. „nos” oraz trochę szczęścia. Elektryczna maszyna do pisania była szczytem luksusu. Nie

Page 53: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

W I A D O M O Ś C I C E L N E 5 3

mniej jednak uważam, że zawsze, żeby dobrze wykonać swoje zadania, trzeba się dużo napracować.

Czy rozpoczynający służbę dzisiaj są lepiej przygotowani? Jest im łatwiej?

Czy są lepiej przygotowani? Uważam, że nie. Każda dekada miała swoje standardy i przyjmowałem je, jako coś normalne-go. Służba nigdy nie była lekka, nikt nie narzekał, ale byli też tacy, którzy rezygnowali mając perspektywę innej pracy. Kie-dyś problemem był dojazd, czasem z kilkoma przesiadkami; własny samochód mieli nieliczni. Rzadko zdarzało się, że do pracy przyjmowano osoby z wyższym wykształceniem. Teraz jest na pewno łatwiej. Obecnie do służby zgłaszają się osoby starannie wykształcone, bardzo często po kierunkach infor-matycznych, ekonomicznych i językowych. Wszyscy młodzi ludzie bez problemu posługują się sprzętem informatycznym i elektronicznym. Szkolenia zawodowe oparte są na modułach komputerowych, egzaminy na testach. Pod tym względem jest na pewno łatwiej. Moje pokolenie musiało się kształcić w od-ległych miejscowościach jednocześnie pracując. Zmiany wdra-żane były z dnia na dzień, z marszu, bezpośrednio w trakcie pracy, czasami bez szkoleń. Częsta rotacja miedzy oddziałami dawała nam duże doświadczenie pracy na różnych stanowi-skach. Gdy dzisiaj obserwuję młodych funkcjonariuszy, widzę czasami postawę roszczeniową, brak zaradności, własnej ana-lizy, odporności na stres i większy wysiłek fizyczny, dążenia do rozwoju zawodowego. Bez względu na posiadany tytuł, tego „zawodu” trzeba się chcieć nauczyć. I trzeba mieć świadomości, że trwa to kilka lat.

Czego uczy praca na granicy? Czy można to potem wyko-rzystać w innym miejscu pełnienia służby?

Naszym głównym zadaniem jest zapobieganie przemytowi. A z tym wiąże się przede wszystkim kontakt z ludźmi. Są zwykli, podróżujący w celach zawodowych lub turystycznych, odwie-dzający rodziny, dyplomaci, studenci... Inna grupa to przemyt-nicy. Praca na granicy uczy dokonywania szybkiej weryfikacji osób i celu ich podróży. Nigdy jednak nie wolno zapomnieć o godności i właściwym traktowaniu każdego człowieka. Róż-ne wydarzenia uczą również odpowiedniego zachowania się w przypadku osób skrajnie aroganckich i agresywnych. Pew-

ne sytuacje związane z wykrywanym przemytem towarów wyrabiają spostrzegawczość i umiejętność kojarzenia zdarzeń i osób. Ważnym aspektem jest również sposób współpracy za-równo z podwładnymi, jak i przełożonymi.

Pracowałeś w komórkach granicznych i wewnętrznych, jako podwładny i jako przełożony. Czy jest jakieś miejsce, do którego najchętniej wracasz wspomnieniami?

Właściwie do wszystkich miejsc, gdzie pracowałem mam ogromny senty-ment. Każdy oddział miał swoją specyfikę. Ale zmieniając miejsce służby zawsze mówi-łem, że najmilej będę wspominał kolegów. Będąc przejazdem obok różnych oddzia-łów mówię: „tu mi się fajnie pracowało”. Naj-chętniej powracam wspomnieniami do Oddziału Celnego Ko-lejowego w Przemyślu, gdzie byłem kontro-lerem, kierownikiem zmiany i kierującym sekcją, aż do czasu po-łączenia go z Oddziałem Celnym Kolejowym w Medyce. Do pracy w Przemyślu delegowany byłem kilka razy i mimo ciężkiej służby, bo wówczas przyjeżdżało do Polski cztery pociągi międzynarodowe i to typowo przemytnicze, zawsze powracałem tam z sentymentem.

Jak wspominasz, z perspektywy Służby Celnej, takie prze-łomowe dla Polski wydarzenie, jakim było przystąpienie do Unii Europejskiej?

Były w historii służby dla mnie takie trzy wydarzenia. Jed-no to transformacja gospodarcza w 1990 roku, gdy doszło do zmiany kierunku kontroli. Do roku 1990 sprawdzano wywóz towarów, a  teraz zaczęto ogromną wagę przykładać do kon-troli ich przywozu. Długo nie mogliśmy zrozumieć, że w kraju, w którym nie ma nic, nałożono na przywóz towarów cła. Do-piero później okazało się, że w ten sposób wymuszono opła-calność produkcji krajowej. To był okres ciężkiej pracy. Nasilił się przemyt towarów do Polski autokarami turystycznymi, sa-mochodami osobowymi, a także samochodami ciężarowymi. Drugie wydarzenie to w 2000 roku likwidacja GUC i utworzenie Służby Celnej i Izb Celnych; nowe stanowiska, nowe stopnie służbowe. I wreszcie przystąpienie Polski do Wspólnoty dało nam wielką satysfakcję, ponieważ nasza granica otrzymała status granicy Unii Europejskiej. To wydarzenie wiązało się z podjęciem nowych zadań, samo przygotowanie do integracji wymagało wykonania przez Służbę Celną wielu nowych zadań. Z zadowoleniem przyznaję, że dobrze wykonaliśmy tę pracę. Zasłużone gratulacje od v-ce wojewody podkarpackiego,

Rzeszów 2014 r.

Podczas centralnych obchodów Dnia Służby Celnej w Przemyślu w 2013 r.

Page 54: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

5 4

Historia cła w Przemyślu sięga piętnastego wieku. Jedynie podczas II wojny światowej, gdy nasze miasto było pod dwiema okupacjami, nie było tu polskich celników. Czy czujesz się w jakiś sposób spadkobiercą tej tradycji?

Tak. Polski celnik jest znakiem Państwa Polskiego. To pierw-sza osoba, którą spotykają na swojej drodze podróżni wjeż-dżający do Polski. Zawsze miałem tego świadomość i swoim zachowaniem oraz postawą starałem się, aby między innymi Polska była postrzegana przez pryzmat mojej osoby, jako funkcjonariusza dobrze wypełniającego swoje obowiązki, two-rzącego pozytywny wizerunek Polskiej Służby Celnej. Jestem bardzo dumny, że pełnię służbę od kilkudziesięciu lat w tej for-macji.

Refleksje?Jest kilka. Będąc za granicą w zachodniej Europie i w Sta-

nach Zjednoczonych zawsze starałem się porozmawiać z ko-legami celnikami o ich pracy, sytuacji materialnej. Jeżeli cho-dzi o wyposażenie, techniki ujawnień oraz same ujawnienia, nie robiły one na mnie wielkiego wrażenia. Natomiast, jeżeli chodzi o to drugie, zwykle wypadaliśmy gorzej. Dużo gorzej. Nigdy nie byłem rewolucjonistą, zawsze stawałem do dyspozy-cji, proponowane zmiany przyjmowałem z przekonaniem, że skoro jeszcze mi coś proponują to znaczy, że jestem potrzebny. Dzisiaj, u schyłku służby, po raz pierwszy mam obawy o dzień jutrzejszy. Chociaż mimo wszystko, mimo, że praca celnika jest ciężka, kocham tę robotę.

Celnicy na Ziemi Lubuskiej

Izba Celna w Rzepinie

Urząd Celny w Rzepinie to jeden z najmłodszych urzędów celnych w Polsce. Jego historia sięga 1945 r. Oczywiście celni-cy na Ziemi Lubuskiej (właściwość miejscowa Urzędu Celnego w Rzepinie pokrywa się praktycznie z obszarem, historycznej, Ziemi Lubuskiej) byli już znacznie wcześniej.

Ziemia Lubuska – to jedna z najstarszych polskich dzielnic. Położona po obu stronach środkowej Odry, między Śląskiem a Pomorzem, w skład państwa polskiego, weszła za czasów Mieszka I. Ośrodkiem administracyjnym był tu jeden z najstar-szych polskich grodów, Lubusz (obecnie niemieckie Lebus). W 1124 roku Bolesław Krzywousty założył w Lubuszu jedno z pierwszych na terytorium Polski, biskupstwo Do najstarszych miast na Ziemi Lubuskiej oprócz Lubusza należał w połowie XIII roku – Rzepin (prawa miejskie otrzymał w 1326 r.)

Podczas rozbicia dzielnicowego w XIII wieku, książę legnic-ki Bolesław Rogatka, w zamian za pomoc w walce ze swoim bratem Henrykiem III oddał w 1249 roku Ziemię Lubuską mar-grabiom brandenburskim. Do Polski, Ziemia Lubuska wróciła dopiero po II Wojnie Światowej.

Na terenie Ziemi Lubuskiej zbiegały się liczne szlaki handlo-we, kupcy przejeżdżali również często przez te ziemie, tranzy-tem. Na szlakach handlowych już w XII–XIII zaczęły powstawać liczne komory celne.

Za Piastów do największych kupieckich dróg należał szlak tranzytowy łączący środkowe Niemcy z siedzibą Zakonu Krzy-żackiego. Do głównych miast, a jednocześnie do największych i najstarszych komór celnych na tym szlaku należały lezące obec-nie na obszarze objętym właściwością miejscową Urzędu Celne-go w Rzepinie – Gubin i Zbąszyń. Pierwsza informacja o funkcjo-nowaniu komory celnej w Zbąszynie pochodzi z  początku XIII wieku. Zgodnie z taryfą wielkopolską dla komory celnej w Zbą-szynie przewożono tędy m.in. sukno, sól, śledzie i wino. Opłata celna wynosiła bez względu na rodzaj towaru – jeden łut.

W Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej zachowały się jedne z najstarszych w Polsce, taryfy celne. Taryfy te wydane w latach

1238 i 1243 r. stanowiły część układu między książętami z Wiel-kopolski a Zakonem Krzyżackim.

Taryfy te miały charakter konwencyjny i dotyczyły tylko kupców pruskich wiozących towar w celach handlowych.

Stawki taryfowe wyliczone były w pieniądzach i towarach.Jak już wspomniałem od połowy XIII wieku, mimo kilku

prób odzyskania Ziemi Lubuskiej (taką próbę podjął m.in. król Władysław Jagiełło) pozostawała ona w rękach Brandenburgii, Prus a następnie Rzeszy Niemieckiej do 1945 r.

Po wyzwoleniu, na Ziemiach Zachodnich, tak jak i na całym terytorium Polski rozpoczęto budowę struktur administracji skarbowej. Na początku 1945 roku powołane zostały delega-tury do spraw celnych w Gdyni, Gliwicach, Poznaniu, Krakowie i Warszawie. Delegatura w Poznaniu miała na celu organizację administracji celnej na terenie Wielkopolski.

Już 17 października 1945 r. wyszło rozporządzenie Ministra Skarbu o upoważnieniu urzędów celnych do orzekania w spra-wach karnych skarbowych oraz ustaleniu okręgów miejscowej właściwości tych urzędów. W tym rozporządzeniu wymienia się 5 urzędów celnych: w Gdańsku. Katowicach, Krakowie,

Page 55: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

W I A D O M O Ś C I C E L N E 5 5

Poznaniu i Warszawie. Dla Urzędu Celnego w Poznaniu, jako okręg miejscowej właściwości ustalono „obszar województw: poznańskiego, pomorskiego i gdańskiego łącznie z terenami wyzwolonymi, a położonymi na zachód od tych województw z wyjątkiem obszarów miast portowo-morskich i powiatów przybrzeżno-morskich”.

W pół roku później, 16 kwietnia 1946 r. w kolejnym rozpo-rządzeniu Minister Skarbu upoważnia już do orzekania w spra-wach karnych skarbowych – 17 urzędów celnych. Wśród nich Urząd Celny w Poznaniu, którego obszar działania zwęża się do województwa poznańskiego

W 1946 roku przeprowadzono również kolejną reformę ad-ministracji celnej. Dekretem z dnia 27 czerwca 1946 r. usank-cjonowano urzędy celne, jako władze I instancji, natomiast władze II instancji stanowiły Dyrekcje Ceł w Gdyni, Gliwicach, Krakowie, Poznaniu i Warszawie. Dyrekcją Celną w Poznaniu kierował początkowo dr Wcisło, a następnie p. K.Unolt.

Według stanu na dzień 1 października 1946 r. liczba urzę-dów celnych w Polsce wynosiła już 69, w tym w Dyrekcji Po-znańskiej 9. Jednym z nich był powstały 16 października 1945 r. Urząd Celny w Rzepinie.

Kolejne informacje o administracji celnej w Wielkopolsce i Ziemi Lubuskiej pochodzą z Zarządzenia Ministra Skarbu z dnia 31 lipca 1947 r. Zgodnie z tym zarządzeniem prawo od orzecznictwa w sprawach karnych skarbowych na tym terenie posiadały urzędy celne w: Kostrzynie n/Odrą, Rzepinie, Gubinie i Poznaniu.

Powyższy podział administracji celnej utrzymał się do lat 60-tych. Według zarządzenia Ministra Handlu Zagranicznego z  3 września 1960 r. (administracja celna podlegała wówczas Ministrowi Handlu Zagranicznego) na terenie Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej funkcjonowało 6 urzędów celnych. Były to urzędy w Gubinie, Kostrzynie n. Odrą, Krośnie Odrzańskim, Rzepinie, Tuplicach i Poznaniu.

W latach następnych ograniczono liczbę urzędów celnych. W roku 1972 było już tylko 31 urzędów celnych. Funkcjonowały wówczas urzędy celne w Poznaniu – (Naczelnik J.Kaleta), Rze-pinie – (Naczelnik K. Gancarz) i Tuplicach – (Naczelnik T. Fuchs).

Następną reformę przeprowadzono po uchwaleniu 14 marca 1975 r. Ustawy – Prawo celne. Na podstawie zarzą-dzenia Ministra Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej z 21 czerwca 1975 r. ograniczono wówczas znacznie ilość urzę-dów celnych. Zgodnie z tym zarządzeniem pozostało jedynie 18 urzędów celnych (poprzednio ponad trzydzieści). W intere-sującym nas regionie, funkcjonowały urzędy celne w Poznaniu i Rzepinie. Taka sytuacja utrzymała się praktycznie do dzisiaj

(Przy okazji zwróciłem uwagę na fakt, iż w powojennej hi-storii administracji celnej, podlegała ona 6 resortom. Były to w kolejności: Ministerstwo Skarbu, Ministerstwo Handlu Zagra-nicznego, Ministerstwo Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej, Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i obecnie Ministerstwo Finansów. W II Rzeczpospolitej admini-stracja celna podlegała cały czas Ministerstwu Skarbu.)

Po II Wojnie Światowej, w dniu 16 października 1945 r. po-wołano Urząd Celny w Rzepinie, podległy Dyrekcji Celnej w Po-znaniu. Początkowo podlegała mu stacja kolejowa w Rzepinie oraz Oddziały w Kunowicach i Słubicach

Pierwszym Naczelnikiem Urzędu Celnego w Rzepinie był w latach 1945–1949, przedwojenny funkcjonariusz celny, były powstaniec wielkopolski i więzień obozów koncentracyjnych p. Walenty Bayer. Obok niego pierwszymi funkcjonariuszami w Rzepinie byli m.in.: Franciszek Drożdżyński, Józef Kaszub, Kaczmarek, Szczepan Kopczyk, Kortas, Czesław Trompczyński, Joanna Tylkowska i Wincenty Zawadka.

Bardzo interesujące są wspomnienia jednego z pierwszych rzepińskich celników, p. Józefa Kaszuba – kierownika oddziału w UC w Rzepinie. Wspominając pierwsze miesiące funkcjono-wania Urzędu p. Kaszub pisał m.in. „Pierwsze biura Urzędu Cel-nego w Rzepinie mieściły się na poddaszu budynku stacyjnego. Urządzenia biurowe skompletowano z najróżniejszych pozbiera-nych mebli. Po otrzymaniu pomieszczenia Urząd rozpoczął pierw-sze prace, rewizje bagaży prawie wyłącznie repatriantów. Rewizje bagaży odbywały się w poczekalni dworcowej. Na wszystkie za-trzymane przedmioty Urząd sporządzał odręcznie jeden wspólny protokół-wykaz, na którym podpisywali się wszyscy rewidenci celni, przeprowadzający odprawy bagaży. Pokwitowań na za-

Urząd Celny w GorzowieUrząd Celny w Zielonej Górze

Page 56: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

5 6

trzymane towary stronom nie wydawano z uwagi na masowość wyjazdów oraz braku druków i papieru. W połowie 1946 r. kolej zbudowała na stacji barak na pomieszczenia dla urzędu celnego i ajencji celnej (później dobudowano część dla placówki WOP). ... Wraz z napływem repatriantów na Ziemie Odzyskane i osiedlanie się ich również w Rzepinie i okolicy, zaczęło się szerzyć w zastra-szających rozmiarach pędzenie bimbru. Na polecenie Dyrekcji Ceł w Poznaniu, celnicy udawali się do okolicznych miejsco-wości celem tropienia i likwidowania tajnych gorzelni. Wyprawy takie odbywały się przeważnie w nocy, względnie wczesnym ran-kiem. Dla bezpieczeństwa nocą szło po trzech pracowników a we dnie po dwóch. ... Do utworzenia oddziału w Kunowicach wszyst-kie odprawy celne towarów i podróżnych oraz pociągów tranzy-towych odbywały się w Rzepinie. ... Obsługi pociągów uprawiały przemyt w obu kierunkach. Z Polski wywożono masowo żywność – tłuszcze i wędliny. Do Polski przemycano przeważnie zegarki oraz wyroby galanteryjne. Towary chowano w tendrach parowo-zu z wodą, do którego po wypuszczeniu wody można było wejść. Szczelnie zamknięte konwie i zbiorniki wpuszczane były na dno tendra i przymocowywane, aby nie wypłynęły. Dalej w parowo-zach i pod wagonami, w zbiornikach, pod podłogami, w ścianach wagonów itp. ..Na miejscu w Rzepinie trudno było odnaleźć prze-mycane przedmioty i dlatego grupa operacyjna często wyjeżdża-ła na trasę. Po zrewidowaniu pociągu w Rzepinie, grupa operacyj-na udawała się innym pociągiem (osobowym lub towarowym) za nim na trasę i wymijając go na jednej ze stacji, wysiadała i zatrzy-mywała pociąg. Pociąg był tak błyskawicznie obsadzony przeze grupę rewidentów, że obsługa pociągu wydobyte już z ukrycia przemycane towary nie mogła schować z powrotem.... Na dowód, jakie masy towarów przemycano niech posłuży fakt, że raz w jed-nym pociągu znaleziono w równych schowkach ponad 800  kg świeżej słoniny”. Tyle wspomnień p. Kaszuba. Myślę, ze na ich podstawie można by napisać scenariusz do dobrego filmu sen-sacyjnego i obecnie celnicy z Rzepina mogą tylko pozazdrościć przygód kolegom pracującym w 1945 roku.

Po przejściu p. Walentego Bayera na stanowisko naczelnika Urzędu Celnego w Poznaniu, kolejno naczelnikami Urzędu Cel-nego w Rzepinie byli: Franciszek Nawrocki, Zygmunt Stacho-wiak, Kazimierz Gancarz, Roman Gierlak – od 1974 r. dyrektor Urzędu, a po nim kolejno Wojciech Szczęsny, Jerzy Chuderski, Zbigniew Damiec oraz Jerzy Kowalewski, który pełni obecnie funkcje dyrektora Urzędu.

Urząd Celny w Rzepinie prowadził pełny zakres kontroli cel-nej w obrocie towarowym z wyłączeniem procedur: składu cel-nego, uszlachetnienia czynnego i biernego oraz przetwarzania pod kontrolą

Stan zatrudnienia na dzień 31 grudnia 2000 r. wynosił 1406 osób, co dawało Urzędowi Celnemu w Rzepinie pierwsze miej-sce w Polsce pod względem zatrudnienia. Również efekty ekonomiczne stawiały UC w Rzepinie na jednym z czołowych miejsc w kraju. Pod względem wpływów z cła i podatków cel-nicy z Rzepina ustępowali w 2000 r. tylko kolegom z Warszawy i Poznania.

Urząd działał na terenie województw – gorzowskiego i zie-lonogórskiego. Znajdowało się w nim 16 Oddziałów Celnych:

– OC w Świecku – przejście graniczne,– OC „Terminal” w Świecku – przejście graniczne,– OC w Kunowicach – przejście graniczne,– OC I w Słubicach, – OC II Drogowy w Słubicach – przejście graniczne,– Posterunek Celny w Miłowie – przejście graniczne rzeczne,– OC III w Słubicach, – OC IV w Słubicach, – OC Drogowy w Kostrzynie – przejście graniczne,– OC w Kostrzynie, – Posterunek Celny PKP w Kostrzynie – przejście graniczne,– OC w Gorzowie Wielkopolskim, – Posterunek Celny w Strzelcach Krajeńskich,– OC w Rzepinie, – Posterunek Celny Kolejowy w Rzepinie – przejście granicz-

ne,– OC w Olszynie – przejście graniczne,– Posterunek Celny w Łęknicy – przejście graniczne,– Posterunek Celny w Przewozie – przejście graniczne– OC w Tuplicach – przejście graniczne,– Posterunek Celny w Żarach,– OC w Gubinie – przejście graniczne,– Posterunek Celny Kolejowy w Gubinie – przejście graniczne,– OC w Zielonej Górze – Posterunek Celny w Zbąszyniu,– Posterunek Celny w Staropolu– OC w Gubinku – przejście graniczne.

nadkom. Marcin WoźniczkoMinisterstwo Finansów

Izba Celna w Rzepinie

Izba Celna w Rzepinie powstała na mocy rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 kwietnia 2002 r. w sprawie utwo-rzenia izb celnych i urzędów celnych oraz określenia ich siedzib (Dz. U. Nr 43, poz. 392).

Organizację izby określa statut nadany przez Ministra Finan-sów stanowiący załącznik Nr 1 do zarządzenia Nr 61 Ministra Finansów z dnia 18 września 2015 r. w sprawie nadania statu-tów izbom celnym i urzędom celnym (Dz. Urz. Min. Fin. z 2015 r. poz. 61 ze zm.) oraz Regulamin organizacyjny Izby Celnej w  Rzepinie nadany decyzją Dyrektora Izby Celnej w Rzepinie Nr 58 z dnia 29 września 2015r.

Dyrektor Izby Celnej w Rzepinie, Naczelnik Urzędu Celnego w Gorzowie Wlkp. oraz Naczelnik Urzędu Celnego w Zielonej Górze są terenowymi organami administracji rządowej w spra-wach celnych i podatkowych.

Izbie Celnej w Rzepinie podlegają Urzędy Celne w Gorzo-wie Wielkopolskim (Oddziały Celne w Gorzowie Wielkopolskim i Świecku) i Zielonej Górze (Oddziały Celne w Zielonej Górze i Olszynie).

Page 57: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

W I A D O M O Ś C I C E L N E 5 7

Moje wspomnienia

Na przełomie lat 80/90-tych ubiegłego wieku pełniłem służbę w Oddziale Celnym Kolejowym w Kunowicach. Praca polegała na obsłudze podróżnych jadących pociągiem i prze-kraczających granicę naszego państwa miedzy Kunowicami a Frankfurtem nad Odrą po stronie niemieckiej (wówczas jesz-cze NRD). Służbę pełniliśmy wspólnie z celnikami niemieckimi, choć kontrole były niezależne. Tego dnia, a była to zmiana z 2 na 3 października 1990 roku, służba początkowo przebiegała zwy-czajnie i nie różniła się niczym specjalnym od wcześniejszych. Nasi koledzy, po stronie enerdowskiej, też przeprowadzali ruty-nowe czynności. I tak to trwało do północy. Kilka minut później, już 3 października idąc do kolejnego pociągu, który przekra-czał granicę, zauważyliśmy grupkę osób idących w tym samym kierunku ubranych w jakieś dziwne uniformy. Postanowiliśmy im się bliżej przyjrzeć. Okazało się, że to nasi koledzy – celnicy z Niemiec. W między czasie założyli nowe umundurowanie, zu-pełnie odmienne od tego, jakie dotychczas nosili.

Trzeba pamiętać, że tego dnia (3 X 1990) o północy doszło do formalnego zjednoczenia dwóch państw niemieckich, które powstały po upadku III Rzeszy po zakończeniu II Wojny Świa-towej. Celnicy z Niemiec Wschodnich byli na tę okoliczność przygotowani. W odwodzie mieli nowe uniformy już według wzoru, jaki obowiązywał wówczas w Niemczech Zach. (RFN). Wcześniej nas o tym nie informowali, dlatego nasze zaskocze-nie było w pełni autentyczne. Po zakończonej służbie gratulo-waliśmy im i życzyliśmy samych sukcesów na „nowej drodze zawodowej”. I w taki to oto niekonwencjonalny sposób na mo-ich oczach kształtowała współczesna historia tego świata.

Na początku lat 90-tych XX wieku byłem kierownikiem zmiany w rzepińskim oddziale celnym. W tym okresie Od-dział Celny w Rzepinie mieścił się w starych pomieszcze-niach (barakach) przy dworcu PKP. Już wtedy nie spełniały one potrzeb celników.

Kilka lat wcześniej na poziomie ministerialnym zapadła decyzja o potrzebie budowy nowej siedziby Oddziału Cel-nego w Rzepinie. Wstępny kosztorys budowy miał się za-mknąć w kwocie ok. 12,5 mld starych złotych. Prawie każ-da inwestycja budowlana realizowana z budżetu państwa ociera się o problemy finansowania. I w tym przypadku było nie inaczej. Pewnego razu, a było to chyba w 1993 roku, pełniąc już obowiązki Naczelnika Oddziału Celnego w Rze-pinie, przeglądałem Gazetę Lubuską (dziennik regionalny w woj. lubuskim) i przypadkiem natknąłem się na ciekawe ogłoszenie w kontekście budowy nowej siedziby oddziału.

W tym okresie swą upadłość ogłosiło Okręgowe Przed-siębiorstwo Obrotu Zwierzętami Hodowlanymi w Rzepinie OPOZH), przy ulicy Zachodniej. Prawie cały obiekt (bu-dynek socjalno-biurowy i liczne magazyny w tym rampa załadowcza zostały wystawione na sprzedaż za kwotę ok. 6,5 mld starych złotych, a więc za kwotę i tak o połowę niższą niż koszt budowy nowej siedziby.

Zaintrygowany tą informacją udałem się najpierw do swojego bezpośredniego przełożonego Jacka Niedbała, zastępcy dyrektora Urzędu Celnego w Rzepinie.

Dyrektor Niedbał, któremu w tym czasie podlegał pion inwestycji, wyraził swoje zainteresowanie i poinformował o możliwości zakupu takiego obiektu władze nadrzędne. Również i szefostwo ówczesnego Głównego Urzędu Ceł na tę ofertę zwróciło uwagę.

Po licznych negocjacjach, ustaleniach obiekt wraz z to-warzyszącą infrastrukturą finalnie został zakupiony za kwo-tę 3,5 mld złotych, a więc za kwotę o kilka razy niższą niż pierwotnie zamierzano wyasygnować. Obiekt, już własny, lubuskim celnikom służy do dziś, a ja po latach mogę się pochwalić, jaki to ze mnie był kiedyś „wielki finansista”.

st. asp. Henryk Strzeszyński

Często wracam do tam-tych odległych lat, kiedy roz-poczynałam służbę w  Urzę-dzie Celnym w Rzepinie. Był to rok 1967 – jak ten czas szybko upływa. No tak, już 14 lat jestem na emeryturze

Lata 60-te ubiegłego wie-ku – warunki pracy trudno nawet porównywać z obec-nymi. Swoją przygodę w cle rozpoczynałam w drewnia-nym baraku obok peronu, przy dworcu PKP w Rzepinie. Dookoła towarzyszyły nam wszędobylskie gryzonie, ale łączyła nas wszystkich głęboka i autentyczna przyjaźń oraz potrzeba okazywania w pracy jeden drugiemu szczerej pomocy.

podkom. Kazimiera Czołhan

Wspomnienia, wspomnienia...

Moje stanowisko

Pierwsze szkolenie odbyłam w Referacie Spraw Karnych, którym wówczas kierował naczelnik Jerzy Lewandowski – póź-niejszy dyrektor Urzędu Celnego Port Lotniczy w Warszawie. Po odbyciu praktyk przy odprawach celnych na przejściu gra-

Page 58: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

W I A D O M O Ś C I C E L N E

HISTORIA POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ

5 8

nicznym w Gubinie pracę kontynuowałam na moście granicz-nym w Słubicach. W tym czasie, na przełomie lat 60/70-tych ubiegłego wieku, granicę przekraczały głównie Polki pracujące w zakładach w byłym NRD.

Potem była praca na granicy w Świecku, przy starym moście na Odrze. Z utęsknieniem czekaliśmy na ukończenie budowy nowego przejścia granicznego. I doczekaliśmy się. Świętowa-liśmy z radością przeprowadzkę i uroczyste otwarcie nowej granicznej siedziby. Na początku lat 70-tych ubiegłego wieku warunki jakie nam stworzono były wręcz luksusowe. Również i podróżni, szczególnie ci zmotoryzowani mogli odczuć duże udogodnienia i usprawnienia. Na wjeździe i wyjeździe z Polski do ich dyspozycji przeznaczono po kilka odrębnych pasów, w tym wyłączny dla samochodów ciężarowych.

Po kilku latach poznałam w pracy swojego przyszłego męża – celnika pracującego w tej samej placówce. Z uwagi na to, że nie mogliśmy wspólnie pełnić obowiązków służbowych na jednym przejściu granicznym zostałam przeniesiona do pracy w Kunowicach.

Niedługo potem, będąc już w ciąży rozpoczęłam pracę w siedzibie Urzędu Celnego w Rzepinie. Tworzono wtedy cał-kowicie nowe komórki organizacyjne. Powierzono mi zorgani-zowanie referatu informacyjno-meldunkowego. Przydzielono

Nowe ŚwieckoStare Świecko

Granica PRL

osobne pomieszczenie biurowe, które wyposażono w pierw-szy w rzepińskim urzędzie, przybyły aż z Warszawy telex (da-lekopis). Pamiętam, jak na perforowanych taśmach wysyłałam meldunki i otrzymywałam wytyczne z Głównego Urzędu Ceł (GUC). Ten nasz nowy wynalazek moi zwierzchnicy nazywali po prostu „ustrojstwem”.

W tamtym okresie dużym problemem w codziennej pracy było terminowe przekazywanie poleceń do poszczególnych ko-mórek organizacyjnych urzędu, które nadchodziły z GUC, szcze-gólnie tych pilnych. Niejednokrotnie wykonywałam od 3 do 4 kompletów pism po 10 arkuszy każdy z cienkiego papieru prze-bitkowego, poprzekładanego kalką. Takie komplety wsuwałam między wałki maszyny do pisania w celu przepisania określone-go tekstu, uderzając mocno i rytmicznie w klawisze maszyny, by czcionki czytelnie odbiły się na wszystkich egzemplarzach kopii. Następnie tego samego dnia tradycyjną pocztą rozsyłałam pisma.

Już po wielu latach, niektórzy (w tym i ja) otrzymaliśmy do dyspozycji elektryczne maszyny do pisania. Jaka była to ulga dla naszych palców, móc tak lekko odwzorować czcionkę na papierze. A teraz – pełna nowoczesność. Wystarczy kilka klik-nięć myszką komputerową i wszystko przekazane.

Gdy zaczynałam pracę zawodową celnik na granicy musiał „posiadać” rentgen w oczach. A dzisiaj… . Tak, młodzi mają do dyspozycji nowoczesny sprzęt, ale i więcej obowiązków. Nawet aktualne mundury są bardziej eleganckie i reprezentacyjne.

Corocznie uczestniczę w obchodach w Dnia Służby Celnej i jestem dumna, że wraz z mężem (mąż nie żyje od 32 lat – od-szedł pełniąc obowiązki służbowe jako kier. zmiany) pracowa-łam w urzędzie celnym. Z naszych czterech córek dwie również pracują w Służbie Celnej (w izbach celnych poza Rzepinem) z  czego również jest dumna. Jestem wdzięczna dyrekcji Izby Celnej w Rzepinie, że nie zapomina o swoich emerytach i za-prasza ich do udziału w różnych uroczystościach przez nią or-ganizowanych – bardzo miło jest się spotkać z dawnymi kole-żankami i kolegami oraz powspominać stare czasy.

Z pozdrowieniem i najlepszymi życzeniami dla całej „braci celnej” była naczelnik działu ogólnego i rzecznik prasowy.

podkomisarz celny Kazimiera Czołhan

Page 59: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność

DUSZPASTERSTWO Służby Celnej

W I A D O M O Ś C I C E L N E 5 9

Wyr

usza

my

24 w

rześ

nia

(Sob

ota)

z ko

ścio

ła p

.w. O

patr

znoś

ci Bo

żej w

Kuź

nicy

o g

odzin

ie 8

.30

Msz

a Św

ięta

w

Kol

egia

cie Św

. Ant

onie

go w

Sok

ółce

o g

odz.

17.0

0. Tr

adyc

yjni

e au

tobu

s spo

d Izb

y Ce

lnej

w B

iały

mst

oku

o go

dzin

ie 6

.30

Zapi

sy i

info

rmac

je te

l. 50

6007

757,

6084

8352

1,85

7487

716.

Page 60: DUSZPASTERSTWO Służby Celnejmf-arch.mf.gov.pl/documents/764034/5789942/WC+duszpasterstwo+GOTOWE.pdfZbiór reprodukcji uzupełniają plansze ze zdjęciami prezen-tującymi działalność