prof. dr hab. Wiesław Musiał Uniwersytet Rolniczy w Krakowie IRWiR PAN w Warszawie
„Dni Europejskie” - gimszep.szkolnastrona.pl · w Polsce. Drugim punktem szkolenia była nauka...
Transcript of „Dni Europejskie” - gimszep.szkolnastrona.pl · w Polsce. Drugim punktem szkolenia była nauka...
3
W numerze:
maj / czerwiec
2015 r.
rok 17
numer (5) 85
Redakcja:
Aleksandra Kamińska III c Honorata Buniowska III c Paweł Uszyński III a Paweł Piszczatowski III a Joanna Dąbrowska II a Alicja Tomczyk II b Zuzanna Wyszyńska II b Angelika Gąsowska II c Klaudia Guziak II c Faustyna Pukmiel II c Urszula Wyszyńska II c Aleksandra Sokołowska I c Bartosz Buniowski I b Patrycja Stokowska I a
Opiekunowie:
Marta Gorzkowska Grzegorz Powojski
Dwumiesięcznik
Samorządu Uczniowskiego
Publicznego Gimnazjum
im. Adama Mickiewicza w Szepietowie
Projekt
Święto
Oczyszczalnia
Rajd
Dyktando
Gaśnice
Ognisko
Akademia
Anty…
Dyskoteka
Zlot
Spotkanie
Festyn
Wywiad
Działanie
Wycieczki
Pasja
Twórczość
Media
Sport
Rozrywka
„Dni Europejskie”
W dniach 11 – 15 maja 2015 roku w naszej szkole odbyły się „Dni
Europejskie”, czyli długo oczekiwany projekt edukacyjny klas II. Ten
niezwykły tydzień zapoczątkował X Powiatowy Konkurs Wiedzy o Unii
Europejskiej. We wtorek, środę i czwartek każda z trzech klas II realizowała
swoje zadania przydzielone w ramach projektu. Były to m.in.:
gazetki o tematyce unijnej, np. „Droga Polski do Unii Europejskiej”,
plakaty i zdjęcia przedstawiające dominanty 28 państw Unii,
występy naszych młodych muzyków, którzy zagrali m.in. „Odę do
radości” – hymn Unii Europejskiej(…)
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
2
Podsumowanie projektu edukacyjnego klas II „Dni Europejskie”
W dniach 11 – 15 maja 2015 roku w naszej szkole
odbyły się „Dni Europejskie”, czyli długo oczekiwany
projekt edukacyjny klas II. Ten niezwykły tydzień
zapoczątkował X Powiatowy Konkurs Wiedzy o Unii
Europejskiej. We wtorek, środę i czwartek każda
z trzech klas II realizowała swoje zadania przydzielone
w ramach projektu. Były to m.in.:
gazetki o tematyce unijnej, np. „Droga Polski do
Unii Europejskiej”,
plakaty i zdjęcia przedstawiające dominanty
28 państw Unii,
występy naszych młodych muzyków, którzy zagrali
m.in. „Odę do radości” – hymn Unii Europejskiej,
degustacja potraw narodowych państw
członkowskich Unii,
prezentacje krótkich filmów z przebiegu realizacji
projektu, prezentacje o architekturze, fotografii
w UE czy o tańcach narodowych.
Podsumowanie projektu odbyło się 15 maja
2015 roku na sali gimnastycznej. Najwięcej wzruszeń
wszystkim uczestnikom dostarczył polski taniec
narodowy – polonez, który zaprezentowali uczniowie
klasy II c. W realizację projektu włączyła się cała
społeczność szkolna, która pod kierunkiem
wychowawców i uczniów klas II brała czynny udział
w dekoracji szkoły i klas.
Mamy nadzieję, że projekt edukacyjny
przyniósł oczekiwane efekty, pozwolił zainteresować
uczniów i przybliżyć im tematykę Unii Europejskiej.
Wszystkim uczestnikom serdecznie dziękujemy za
zaangażowanie.
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
3
Co zrobiła II a żeby zaistnieć w projekcie?
Co zrobiliśmy 12 maja?
Uczniowie klasy II a przygotowali krzyżówkę na
temat UE,
Na wszystkich trzech przerwach uczennice z klas
I b, II a, III b grały na klarnetach piosenki: „Oda do
radości”, „Tijuana Taxi, „The final countdown”, „Ich
hatt getanzt heut nacht”, „Hej sokoły”, co spotkało
się z zainteresowaniem uczniów,
Przygotowaliśmy gazetki na temat Euro oraz
plakaty o: Wielkiej Brytanii, Luksemburgu oraz
innych 7 krajach UE,
Przystroiliśmy klasę ,,po europejsku”,
15 maja odbyło się podsumowanie projektu.
Co zrobiliśmy 15 maja?
Cała klasa zaśpiewała „Odę do radości”,
Przygotowaliśmy krótki apel o Unii,
Dwie uczennice klasy II a poprowadziły Euro quiz,
Uczennice klas I b, II a i III b zagrały na klarnetach
„Odę do radości”, ,,The final countdown”, ,,Tijuana
Taxi” oraz przebój zespołu Weekend „Ona tańczy
dla mnie” – przy tej piosence uczniowie zaczęli
klaskać :D
Mam nadzieję, że chociaż trochę
zainteresowaliśmy pozostałych uczniów polityką Unii
Europejskiej.
Sia.
Gospodarka Unii Europejskiej, czyli projekt klasy II b
Każdy z nas, aby ukończyć gimnazjum, musi
uczestniczyć w projekcie edukacyjnym. W naszym
gimnazjum ustalono, że to II klasy muszą go
zrealizować. W tym roku to zadanie przypadło na
coroczne Dni Europejskie. Każda II klasa dostała temat,
który miała przedstawić w jednym dniu na
3 przerwach.
Klasa IIb miała do zaprezentowania wiedzę
o gospodarce Unii Europejskiej. Klasa ta podzieliła się
na 3 grupy, które miały przedstawić: usługi UE,
rolnictwo UE oraz przemysł UE.
13 maja od przerwy po 4. lekcji wybrane osoby
omówiły tematy związane z tym zadaniem. Każda
grupa przedstawiła ciekawy program: plakaty,
charakterystyczne przekąski dla danego kraju, jak
i główne wiadomości o państwach.
Klasa bardzo dziękuje za uwagę i życzy powodzenia
pierwszakom w realizacji ich projektu. :)
aizuz_
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
4
Klasa II c – kultura i sztuka w UE
Klasa IIc miała za zadanie przedstawienie
w ciekawy sposób kultury i sztuki w Unii Europejskiej:
architektury, filmu, muzyki, tańca, fotografii.
Bardzo ciężko pracowaliśmy nad tym projektem.
Chcieliśmy, aby każdy wyniósł jakąś nową wiedzę
z tego przedsięwzięcia. Pomysłów było bardzo wiele,
lecz nie byliśmy w stanie wszystkiego zrealizować.
Spośród planów wybraliśmy kilka z nich.
Muzykę przedstawiliśmy w dość interesujący sposób.
Otóż, chłopcy, którzy tą dziedziną się zajmowali,
postanowili, że ustawią głośniki w różnych częściach
korytarza szkolnego i będą odtwarzać różnego rodzaju
muzykę popularną w Europie. Drugim ich pomysłem
były plakaty na temat wybranych gatunków
muzycznych. Cieszyło się to sporym
zainteresowaniem.
Architektura była jedną z łatwiejszych, ale i nie
mniej ciekawych dziedzin kultury Europy. Dziewczyny
zadeklarowały się, że zaprezentują perły Europy
w „smaczny sposób” ;) Upiekły ciasteczka i ciasta
wsadzając w nie wykałaczki ze zdjęciami i małą
informacją na temat słynnych europejskich budowli.
Wykonały również plakat na temat pereł
architektonicznych Europy.
Kategoria „film” była dość trudnym do
zaprezentowania zagadnieniem. Postanowiliśmy
zapoznać uczniów z najsłynniejszymi reżyserami
Europy, dlatego zrobiliśmy ulotki, które rozwiesiliśmy
w całej szkole. Przygotowaliśmy również quiz związany
z tematyką filmową. Uczniowie popisali się
wszechstronną wiedzą o filmach, co nas cieszy:)
Podjęliśmy trudne wyzwanie, jakim było nakręcenie
i zaprezentowania filmu. Był to dodatkowy prezent
z naszej strony. Kręciliśmy go prawie tydzień, grupa
aktorska okazała się bardzo uzdolniona w tym
kierunku. W dniu premiery naszego pierwszego filmu
trochę zżerała nas trema, ale wszystko poszło zgodnie
z planem. Myślę, że większości się spodobał, bo
przecież nie każdemu musiał się podobać, ale
uwierzcie, naprawdę wykonaliśmy kawał dobrej
i ciężkiej pracy :)
Następną dziedziną była fotografia. Chłopcy
mieli twardy orzech do zgryzienia, ale jak przystało na
prawdziwych mężczyzn, podołali wyzwaniu.
Przedstawili plakat z ciekawymi fotografiami
najpiękniejszych miejsc w Europie oraz wykonali
prezentację dotyczącą historii i współczesności
fotografii.
Tańce z różnych krajów Europy zostały
zaprezentowane na plakatach. Dziewczyny
własnoręcznie namalowały tańczące pary i podpisały
najsłynniejsze tańce. Wykonały świetną prezentację,
która cieszyła się również sporym zainteresowaniem.
Podczas podsumowania projektu wraz z quizem
o filmach został przeprowadzony quiz o tańcach
europejskich. Ukoronowaniem podsumowania
projektu był taniec poloneza wykonany przez uczniów
klasy IIc. Wszyscy byli zachwyceni talentem oraz
odwagą tancerzy. Oglądając taniec, słyszałam wiele
pozytywnych komentarzy na temat tańczących
uczniów. Po występie zostali nagrodzeni gromkimi
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
5
brawami.
Myślę, że projekt klas drugich wypadł
wyśmienicie. Nauczyliśmy się dużo o Europie, ale
również dostaliśmy lekcję „jak pracować w grupie",
z której wynieśliśmy wiele dobrego. Choć czasami
dochodziło do ścierania się charakterów, wszystko
wyszło bardzo dobrze. Cieszymy się, że mogliśmy
obdarować was oraz nas samych wiedzą oraz
zdobytym doświadczeniem, mamy nadzieję, że przyda
nam się w życiu dorosłym.
„Niech żyje Maj Trzeci, piękne święto zgody!”
Takie hasło przyświecało tegorocznej akademii
upamiętniającej uchwalenie pierwszej w Polsce
Konstytucji. Przypomniano, jak ważne było uchwalenie
praw dla ówczesnych mieszkańców Rzeczypospolitej.
Zadbano o piękną oprawę artystyczną: recytowano
wiersze, śpiewano pieśni, wykonano dekorację.
Jak funkcjonuje oczyszczalnia ścieków?
20 maja klasy III odbyły wycieczkę do
miejscowej oczyszczalni ścieków. Na jej terenie pan
Marian Kruszewski – zastępca kierownika Zakładu
Wodociągów Kanalizacji i Oczyszczania w Szepietowie
- opowiedział o pracy oczyszczalni, objaśnił cały
mechanizm jej funkcjonowania. Dowiedzieliśmy się, że
Guziaak
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
6
jest to oczyszczalnia biologiczna, gdyż za neutralizację
ścieków odpowiadają bakterie. Pan Kruszewski
zapewnił nas, że ścieki, które produkujemy, spływają
do okolicznych rzek zupełnie czyste, nie zatruwając
życia organizmom wodnym. Mogliśmy się o tym
przekonać, gdyż widzieliśmy ściek przed
oczyszczeniem oraz po jego zakończeniu. Produkt
finałowy ma wygląd czystej wody. Aby ułatwić pracę
oczyszczalni, pamiętajmy, aby nie wrzucać do toalet
żadnych szmatek, plastików czy innych trwałych
surowców.
XII Dni Gimnazjalistów
21 i 22 maja 2015 r. w Hodyszewie i Nowych
Piekutach odbyły się XII Dni Gimnazjalistów, na które
przybyła młodzież z 19 różnych szkół. W tym roku
spotkanie odbywało się pod hasłem "Młodzi dla
Młodych". Nawiązywało ono do Światowych Dni
Młodzieży, które w 2016 r. odbędą się w Krakowie.
Pierwszy dzień naszej przygody rozpoczęliśmy
mszą świętą w Sanktuarium Maryjnym w Hodyszewie.
Następnie otrzymaliśmy listę zadań do wykonania na
10-kilometrowej trasie rajdowej. Z powodu
niesprzyjającej pogody część z nich wykonaliśmy
w budynku Domu Pielgrzyma w Hodyszewie. Wszystkie
dotyczyły Zmyślaków, Przeczuwaków, Myślaków
i Czujaków, którzy mieszkali na czterech różnych
kontynentach: Wodnym, Powietrznym, Ziemskim
i Ognistym. Byli oni bohaterami „Bajki o planecie
Tetrze”. Zadania były następujące: zbudowanie
makiety jednego z kontynentów, ułożenie hymnu,
zaprojektowanie godła i stroju ludowego, ustalenie
kalendarza świąt i uroczystości obchodzonych przez
mieszkańców kontynentów. Później
wymaszerowaliśmy na trasę prowadzącą przez
okoliczne miejscowości. Czekało nas jeszcze jedno
wyzwanie. Musieliśmy znaleźć 5 osób, które były
ubrane w kolorze naszej grupy, czyli czerwonym,
i zrobić z nimi grupowe zdjęcie. Udało się, zdobyliśmy
dodatkowo 5 punktów. Po dotarciu do Nowych Piekut
zakwaterowaliśmy się w szkole i zjedliśmy obiad.
O 20.00 zaczęliśmy wspólną zabawę na szalonej
dyskotece na świeżym powietrzu.
Drugiego dnia mieliśmy jasno wyznaczony cel:
integracja z innymi uczestnikami. Uczniowie z 19 szkół
zostali podzieleni na 4 zespoły. Każda drużyna miała za
Trzeciaki
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
7
zadanie przygotować 10-minutową prezentację
artystyczną (w dowolnej formie) pt. „Budowanie
mostów". Zostaliśmy poproszeni również
o wymyślenie „czegoś" , np. tańca, happeningu, w celu
włączenia do zabawy wszystkich zgromadzonych.
Ostatnim wyzwaniem, które wbrew pozorom nie było
łatwe, było napisanie listu do papieża Franciszka.
Etapem końcowym była prezentacja naszego
wspólnego dzieła na scenie. Okazało się, że nasza
wspólna praca opłaciła się, bo efekt był świetny.
Około godziny 15.00 zostały ogłoszone wyniki.
Nasza szkoła zajęła 3. miejsce, z czego bardzo się
cieszymy oraz gratulujemy zwycięstwa grupie
z Szumowa.
Ortograficzne zmagania 25 maja 2015 roku w naszym gimnazjum
odbyło się XV Powiatowe Dyktando Gimnazjalistów.
W tegorocznym „ortograficznym starciu” wzięło udział
11 czteroosobowych zespołów ze szkół w naszym
powiecie. Celem konkursu jest propagowanie zasad
poprawnej polszczyzny wśród młodzieży, bo jak głosi
ostatnie zdanie dyktanda: „Cóż to za wykształcony
Polak, który ortografii nie zna!”. Nasze gimnazjum
reprezentowała drużyna w składzie: Weronika
Gierałtowska, Małgorzata Łętowska, Julia Staśczak
i Jakub Żochowski. Mogę stwierdzić, że tegoroczne
dyktando nie należało do najłatwiejszych .
W czasie pracy komisji uczestnicy konkursu
obejrzeli film w Gminnym Ośrodku Kultury, a po
pewnym czasie odbyło się upragnione ogłoszenie
wyników. W tym roku I miejsce zajął zespół
z Gimnazjum im. Papieża Jana Pawła II w Czyżewie,
zarówno drużynowo, jak i indywidualnie. Jednak
mamy nadzieję, że w przyszłym roku to w naszej
szkole znajdzie się mistrz ortografii .
Dżejms Błond
Z gaśnicami za pan brat – realizacja ogólnopolskiego programu „Zgaś ryzyko”.
28 maja klasy trzecie, w ramach przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa, wzięły udział w szkoleniu z zakresu posługiwania się gaśnicami. Na 4. lekcji do naszej szkoły przyjechali panowie strażacy z Państwowej Straży Pożarnej z Wysokiego
Mazowieckiego. Formacja ta realizuje na terenie powiatu program „Zgaś ryzyko” zainicjowany przez Komendanta Głównego PSP. Na początku strażacy przeprowadzili z młodzieżą pogadankę na temat zagrożeń pożarowych oraz opowiedzieli o idei
Czujaki
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
8
programu. Głównym jego celem jest ograniczenie liczby ofiar pożarów oraz zatruć tlenkiem węgla w Polsce. Drugim punktem szkolenia była nauka posługiwania się gaśnicami. Każdy uczeń pod czujnym okiem fachowców musiał zgasić ogień. Okazało się, że nie jest
to trudna czynność, o ile wiemy, jak należy postąpić. Mamy nadzieję, że w przyszłości, jeżeli musielibyśmy skorzystać z gaśnicy, to nikt z nas nie spanikuje, zachowa zimną krew oraz podejmie właściwe działania. Dziękujemy panom strażakom za fachowe porady oraz przeprowadzenie szkolenia.
Ognisko klasy la ;)
Dnia 28 maja uczniowie klasy la wraz ze
swoimi rodzicami i wychowawczynią, panią Ewą
Niemyjską, spotkali się na ognisku w Szepietowie
Janówce. Główną inicjatorką imprezy była pani Beata
Komarowska, mama jednego z uczniów.
Do ostatniej chwili nie byliśmy pewni, czy
ognisko się odbędzie, ponieważ przez cały tydzień
padał deszcz. Na szczęście, tego dnia była bardzo
ładna pogoda, z czego byliśmy zadowoleni. O godzinie
17.00 w świetnym nastroju spotkaliśmy się
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
9
w wyznaczonym wcześniej miejscu. Wszyscy przynieśli
mnóstwo różnych ciast, owoców, napoi i wiele innych
pyszności. Na miejscu czekało też na nas rozpalone
ognisko. Po upieczeniu kiełbasek przyszedł czas na
wspólne gry sportowe i zabawy. Graliśmy w piłkę
siatkową, nożną oraz ręczną. Następnie wspólnie
braliśmy udział w różnych zabawach , takich jak: skoki
w workach, rzuty ringiem na punkty czy zabawy
z chustą animacyjną. Czas upłynął bardzo szybko.
O godzinie 20.00 wszyscy wróciliśmy do swoich
domów.
Nie możemy się doczekać następnej tego typu imprezy
klasowej, ale zapewne będziemy musieli poczekać na
nią do września. Patrycja Stokowska kl. la
„Nie lękajcie się świętości”- akademia o Janie Pawle II
29 maja 2015 roku na 4. godzinie lekcyjnej
odbył się uroczysty apel poświęcony świętemu Janowi
Pawłowi II. Montaż został przygotowany przez
uczniów naszego gimnazjum pod kierunkiem pani
Agnieszki Grodzkiej i pani Grażyny Werpachowskiej.
Podczas apelu nasz szkolny „zespół”, stworzony pod
kierunkiem pana Tomasza Paducha, zaśpiewał kilka
ulubionych piosenek Ojca Świętego. Na tę okoliczność
przygotowaliśmy prezentację dotyczącą życia
i działalności Jana Pawła II wyświetloną podczas
uczniowskich recytacji. Akademia została
przygotowana z okazji 10 rocznicy śmierci oraz
1 rocznicy kanonizacji Wielkiego Polaka. Ponadto,
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ogłosił rok 2015 –
rokiem Świętego Jana Pawła II. Wszystkie klasy
z zaciekawieniem wysłuchały naszej akademii, za co
bardzo DZIĘKUJEMY. :)
14 czerwca 2015r. w kościele w Szepietowie
zaprezentowaliśmy również tę akademię dla
wszystkich wiernych zgromadzonych na niedzielnej
mszy świętej o godzinie 9.00.
CGB
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
10
Na sportowo bez nikotyny
9 czerwca odbył się w naszej szkole Dzień
Sportu oraz heppening antynikotynowy. Tego dnia
wszyscy uczniowie przyszli do szkoły bez książek. Po
pierwszej lekcji spędzonej z wychowawcami zeszliśmy
do hali na przedstawienie antynikotynowe
w wykonaniu członków koła biologicznego. W czasie
przedstawienia mogliśmy zobaczyć wzorowo
przeprowadzoną resuscytację w wykonani przyszłej
pani doktor Łukasiak . Członkinie kółka rozdawały
maski. Mogliśmy też wygrać lizaki w konkurencji:
„Rzuć do kosza papieros”. Zabawa spotkała się
z dużym zainteresowaniem. Następnie poszliśmy na
stadion z transparentami antynikotynowymi, które
każda z klas mała przygotować. Na miejscu odbyły się
rozgrywki między klasowe: dziewczęta grały w siatkę,
a chłopcy w piłkę nożną. W czasie rozgrywek można
było posłuchać występów dziewcząt, które brały udział
w Konkursie Piosenki i Poezji Angielskiej. Następnie
pan Ostaszewski przywiózł lody, które bardzo
wszystkim smakowały. Kilka minut przed trzynastą
komisja ogłosiła wyniki i rozdała nagrody oraz
dyplomy. Wszyscy byli zachwyceni ( głównie tym, że
wcześniej wrócą do domu :D) rozgrywkami.
Niecierpliwie czekamy na następny Dzień Sportu
i dziękujemy za zorganizowanie takiego święta.
Sia ;-)
Podczas obchodów Dnia Dziecka odbyła się IV
edycja Konkursu Piosenki i Poezji Angielskiej.
W tym roku po raz pierwszy uczestnicy mieli
możliwość wystąpić w kategorii - poezja. Siedem
uczestniczek wystartowało w konkurencji „piosenka”,
pięć uczestniczek recytowało wiersz.
Najwyżej został oceniony przez jury występ Natalii
Łukasiak, która zaśpiewała piosenkę Belli Ferraro Set
on Fire.
II miejsce w kategorii „piosenka” zajęły
Zuzanna Wyszyńska w piosence Jar of Hearts Christiny
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
11
Perri oraz Daria Kamińska w piosence Adele Rolling In
the Deep.
Kina Figlerowicz wywalczyła III miejsce z utworem
Imany You will never know.
W kategorii „poezja” najlepszą recytatorką w języku
angielskim została Gabriela Sołtan, która mówiła
o przyjaźni (wiersz pt. Friendship).
II miejsce zajęła Aleksandra Sokołowska, recytując
wiersz A Letter to Grown-Ups (List do dorosłych).
Justyna Jankowska zajęła III miejsce, recytując wiersz
Dear Santa (Drogi Mikołaju).
Wszystkim uczestnikom serdecznie
dziękujemy za wzięcie udziału w konkursie
i zapraszamy do wystąpienia w kolejnych edycjach.
Szczególne podziękowania chcę przekazać Natalii
Łukasiak, Zuzannie Wyszyńskiej i Kindze Figlerowicz,
które wzięły udział w Konkursie Poezji i Piosenki
Angielskiej w Ciechanowcu.
Nagrody w szkolnym konkursie zostały
ufundowane przez wydawnictwo Oxford oraz Radę
Rodziców. Każdy uczestnik został nagrodzony również
bardzo dobrą oceną z języka angielskiego.
Anna Drągowska
Ostatnia dyskoteka szkolna
10 czerwca w naszej szkole odbyła się ostatnia
dyskoteka w tym roku szkolnym. Wszyscy spragnieni
tańca o godzinie 1630 zebrali się na holu szkolnym i od
razu ruszyli w taneczne pląsy. Niektórzy prawie nie
schodzili z parkietu do godziny 2030. Każdy, kto lubi się
bawić, miał możliwość naprawdę dobrej zabawy. Ci,
którym zwykle coś się nie podoba, troszkę wcześniej
wrócili do domów. Trzecioklasiści będą jeszcze mieć
bal kończący ich pobyt w naszym gimnazjum, pozostali
uczniowie muszą czekać na następny wieczorek do
września.
Czuwaj! Zlot Przyjaźni 12 i 13 czerwca w Czyżewie trwał Zlot
Przyjaźni, w którym brała udział nasza drużyna harcerska.
W piątek pociągiem pojechaliśmy do Czyżewa. Po zostawieniu swoich rzeczy w gimnazjum udaliśmy się na cmentarz, gdzie poznaliśmy historię wielu zasłużonych harcerstwu ludzi, m.in. zmarłej dh Anny Osipowskiej. Następnie odbyło się ognisko, na którym tradycyjnie wysłuchaliśmy gawędy oraz śpiewaliśmy harcerskie piosenki i przyśpiewki. Późnym wieczorem wróciliśmy do szkoły, gdzie zjedliśmy kolację.
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
12
Od godz. 22 trwała dyskoteka, na której mieliśmy możliwość poznać wielu harcerzy z innych drużyn. Zabawa trwała aż do 2.00 w nocy.
Następnego dnia zaraz po śniadaniu udaliśmy się do Muzeum Ziemi Czyżewskiej. Poszerzyliśmy naszą wiedzę na temat Czyżewa oraz jego okolic. Mieliśmy możliwość oglądania przedmiotów codziennego użytku, jakimi posługiwano się dziesiątki lat temu.
Po obiedzie nasza drużyna harcerska udała się na stację, aby pociągiem wrócić do Szepietowa. Zlot Przyjaźni w Czyżewie był ciekawym przeżyciem, mamy nadzieję uczestniczyć w nim również w przyszłym roku.
~Aleksaszandra
Wędkarsko-plastyczno-zabawowo-taneczne…ognisko!
17 czerwca zaprosiliśmy dzieci i młodzież
z Placówki Opiekuńczo – Wychowawczej z Zambrowa
na imprezę plenerową. Zorganizowaliśmy ją wspólnie
z Kołem Wędkarskim działającym w Szepietowie.
O godzinie 1700 powitaliśmy naszych gości na
szepietowskich gliniankach. Panowie wędkarze
rozpalili ognisko, dlatego pierwszym punktem
spotkania było pieczenie kiełbasek. Następnie dzieci
pod opieką panów wędkarzy ruszyły łowić rybki.
Prawie wszyscy cieszyli się z udanych połowów.
W nagrodę otrzymali z rąk prezesa Koła
Wędkarskiego, pana Tomasza Sieńczuka, pamiątkową
statuetkę oraz słodycze.
Kolejnym punktem spotkania były warsztaty
plastyczne prowadzone przez dwie panie plastyczki:
Iwonę Kaczyńską z naszego gimnazjum i Hannę Borys
z Gminnego Ośrodka Kultury w Szepietowie. Po około
40 minutach podziwialiśmy piękne prace wykonane
przez dzieci. Ciężko było wybrać najładniejszą, dlatego
wszyscy jednogłośnie zdecydowali, że każda praca
zostanie wyróżniona.
Następnie, po zjedzeniu wspólnie
przygotowanych kanapek oraz lodów, przyszedł czas
na rzuty ringiem. Dziewczęta okazały się
bezkonkurencyjne, zdobywając 560 punktów,
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
13
a chłopcy - 330. Konkurencję nadzorował sołtys
Szepietowa, pan Andrzej Pietrzak, któremu
jednocześnie dziękujemy za duże zaangażowanie
w organizację naszej imprezy. Pod koniec spotkania
przyszedł czas na zabawy z chustą animacyjną
(rzucanie piłką do otworu w chuście, zrzucanie piłeczki
z chusty, kwiat lotosu, fryzjer, przebieganie pod
chustą). Najwięcej frajdy sprawiła dzieciom zabawa
„kwiat lotosu”. Na pożegnanie wszyscy zatańczyliśmy
swing w uliczce, a następnie w kręgu, przy splecionych
rękach, przekazaliśmy sobie iskierkę przyjaźni.
O godzinie 2030 nasi goście odjechali do Zambrowa.
Organizatorami spotkania byli:
Samorząd Uczniowski Publicznego Gimnazjum im.
Adama Mickiewicza w Szepietowie oraz Koło
Wędkarskie w Szepietowie.
Jednocześnie pragniemy wymienić naszych
sponsorów, dzięki którym mogliśmy gościć dzieci,
młodzież oraz opiekunów z Placówki Opiekuńczo
Wychowawczej z Zambrowa:
- sklep Arhelan (szczególne podziękowania dla pana
Andrzeja Pietrzaka, naszego sołtysa, który nawiązał
współpracę z tym sklepem),
- państwo Halina i Mirosław Kietlińscy (przywiezienie
i odwiezienie zaproszonych gości),
- państwo Renata i Stanisław Ostaszewscy
(ufundowanie lodów),
- pan Andrzej Mortel z Patok (przekazanie kiełbasy na
ognisko),
- Samorząd Uczniowski naszej szkoły.
Wszystkim serdecznie dziękujemy i liczymy na dalszą
współpracę.
.
Festyn rodzinny
21 czerwca 2015 r. na Stadionie
Miejskim w Szepietowie od godziny 15.00 do
19.00 bawiliśmy się na festynie dla dzieci,
rodziców i dziadków. Tematem imprezy było
propagowanie zdrowego stylu życia bez
nałogów. Dzięki organizatorom: Publiczne
Gimnazjum im. Adama Mickiewicza w
Szepietowie, Gminny Ośrodek Kultury w
Szepietowie oraz Klub „Sparta 1951”
Szepietowo, rodziny mogły uczestniczyć
w wielu atrakcjach, takich jak: rozgrywki
w piłkę nożną czy piłkę siatkową, nordic
walking.
Podczas festynu każdy miał
możliwość sprawdzenia swojego stanu
zdrowia, mierząc ciśnienie lub poziom
SU
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
14
cukru we krwi. Każdy również mógł skorzystać z porad
pani doktor, Anny Chludzińskiej.
Uczennice z naszego gimnazjum, pod
kierunkiem pani Ewy Niemyjskiej, demonstrowały, jak
prawidłowo udzielić pierwszej pomocy. Można było
również poćwiczyć resuscytację na specjalnym
fantomie.
Nikt nie wyszedł głodny z imprezy, gdyż
organizatorzy przygotowali degustację zdrowej
żywności: pyszne i pachnące sałatki warzywne,
owocowe, koktajle na bazie naturalnej maślanki,
ciasta dyniowe lub szpinakowe, ciasteczka owsiane czy
chleb ekologiczny na zakwasie. Zainteresowani mogli
wziąć przepisy na zdrową żywność przygotowane
przez gimnazjalistów.
Swoje prace udostępnili także miejscowi
artyści, więc mogliśmy cieszyć oczy dziełami twórców.
Jako że tematem festynu był zdrowy styl życia
bez nałogów, to nie mogło się obejść bez dawki
wiedzy na ten temat. Uczestnicy festynu rozwiązywali
quiz na temat uzależnień. Wyniki były imponujące,
dlatego wszyscy dostali „zdrowe” nagrody.
Na płycie stadionu cały czas dużo się działo,
dzieci mogły bawić się, skakać, biegać, jednocześnie
rywalizując i dostając nagrody.
Niedzielne popołudnie spędziliśmy w bardzo miłej
atmosferze.
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
15
Wywiad z…
„Uczniowie mówili do mnie „cześć”” - czyli cała prawda o pani Brygidzie Wasilewskiej.
Mamy przyjemność
zamieścić wywiad z panią
Brygidą Wasilewską,
nauczycielką języka
niemieckiego.
Rozmawiały:
Angelika Gąsowska
i Klaudia Guziak.
Redakcja: Dlaczego wybrała pani zawód nauczycielki?
Pani Wasilewska: Wydaje mi się, że to nie ja wybrałam ten zawód, tylko zawód wybrał mnie. W momencie, kiedy zaczęłam studiować, to planowałam sobie, że będę tłumaczem. Natomiast kiedy zaczęłam studia magisterskie, musiałam zacząć pracować, a jedyną możliwością było podjęcie pracy w szkole. Zaczęłam pracować jako nauczyciel języka niemieckiego gimnazjum i odtąd naprawdę wsiąknęłam w ten zawód, w tę pracę, w szkołę, w uczniów, tak naprawdę w całe to środowisko, że już chyba nie chciałam nic zmieniać. Tak bardzo mi się to spodobało, że stwierdziłam, że to jest to, co chciałabym w życiu robić.
Red.: Dlaczego wybrała pani studia germanistyczne?
Pani W: Z niemieckim pierwszy raz miałam kontakt w liceum. Wy macie o tyle fajnie, że macie go w gimnazjum. W liceum mieliśmy w miarę fajnego nauczyciela, który potrafił nas tym językiem zainteresować. Co prawda, ten nauczyciel szybko się zmienił. Może to nie była jeszcze miłość do języka niemieckiego,
ale jakiś zalążek pasji. Bardzo spodobał mi się język, kultura i tak naprawdę wszystko, co jest związane z krajami niemieckojęzycznymi, czyli Austrią, Szwajcarią,
Niemcami, czyli cała otoczka, język niemiecki był tylko dodatkiem, a później stwierdziłam, że trzeba jakiś język zdawać na maturze. Za językiem angielskim, szczerze mówiąc, nigdy nie przepadałam, więc wypadło na język niemiecki, a że fajnie jest w życiu robić to, co się lubi, to zdecydowałam wybrać studia germanistyczne.
Red: Jeżeli mogłaby pani zmienić zawód, to kim by pani została?
Pani W: Nie chciałabym zmieniać zawodu, ale gdybym musiała, to na pewno byłoby to coś, co wiąże się z językiem niemieckim. Albo byłby to tłumacz, o którym już wspomniałam, albo byłby to np. przewodnik wycieczek po Niemczech, Austrii, ale cały czas coś związanego z językiem niemieckim.
Red: Co najbardziej podoba się pani w Niemczech i dlaczego?
Pani W: Długo zastawiałam się nad tym pytaniem. Tak naprawdę wszystko. Niemcy to jest taki kraj, który jest bardzo zróżnicowany, inny niż nasz. Z jednej strony niesamowita nowoczesność, technologia, innowacyjność. Kraj bardzo się rozwija i idzie do przodu. A z drugiej strony niesamowita kultura i tradycja, Niemcy bardzo szanują swoją tradycję, historię i kulturę. Na przykład w Berlinie z jednej strony wieżowce w kształcie ołówka, fantastyczna, nowoczesna architektura XXI wieku wykraczającą poza jakieś ramy. A z drugiej strony dwie ulice dalej zamek Charlottenburg, który
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
16
jest niesamowicie piękny i jest bardzo ważną atrakcją turystyczną. Jest bardzo ważnym obiektem historycznym dla Niemców. Więc z jednej strony nowoczesność, a z drugiej - historia i tradycja. Właśnie dlatego Niemcy przechodzą z państwa bardzo nowoczesnego w państwo z tradycjami, o wspaniałej kulturze, o pięknych zabytkach, kościołach, katedrach. Pierwszą rzeczą jest to, że potrafią oni to wszystko fajnie połączyć, a druga rzecz to charakter Niemców. Wiem, że jest mnóstwo stereotypów o Niemcach. Jednak możemy o nich powiedzieć, że są niesamowicie konsekwentni, bardzo dbają o swój kraj, są chyba naprawdę wielkimi patriotami. Dbają o to, aby żyło im się dobrze w ich ojczyźnie. Nie śmiecą, nie przekraczają prędkości, są to przykłady z życia codziennego. Poważnie podchodzą do pewnych kwestii np. ochrony środowiska. Więc chodzi chyba o te dwie cechy, nowoczesność, tradycja i charakter Niemców. A trzecią cechą będzie krajobraz, są tam naprawdę piękne widoki.
Red: Czyli wbrew stereotypom możemy się wiele nauczyć od Niemców?
Pani W: Myślę, że tak. Pewnych cech na pewno np. odpowiedzialności, konsekwencji.
Red: Teraz chciałybyśmy porozmawiać o naszej szkole. Co najbardziej podoba się pani w naszym gimnazjum?
Pani W: Na pewno atmosfera, która tu panuje. Macie bardzo sympatycznych nauczycieli, kolegów, koleżanki. Tutaj w szkole
czuje się, że jesteśmy jedną wielką wspólnotą i to rzeczywiście widać na zewnątrz i czuć, że jest miło, sympatycznie. Fajne jest to, że mnóstwo rzeczy dzieje się w naszej szkole, różnego rodzaju konkursy, projekty, zabawy, festyny. Tylko brać i z tego korzystać :) Nie każda
szkoła tak mocno angażuje się w życie szkoły i tak bardzo chce motywować uczniów do różnego rodzaju aktywności, nie tylko nauki. Nie wszędzie tak się dzieje, u nas tak jest, to jest bardzo fajne. Jest taka atmosfera w tej szkole, że chce się do niej przychodzić pracować.
Red: Wnioskując z wcześniejszej wypowiedzi, dobrze pracuje się pani w naszej szkole?
Pani W: Bardzo dobrze :)
Red: Czy uprawia pani jakiś sport?
Pani W: Tak, biegam i jeżdżę na rowerze, ale zdecydowanie wolę bieganie.
Red: Czyli aktywność fizyczną poleca pani młodzieży?
Pani W: Jak najbardziej. Aktywność fizyczna jest bardzo ważnym czynnikiem naszego zdrowia psychicznego. Mnie bieganie daje poczucie pewności. Dzięki aktywności fizycznej jesteśmy zdrowsi. Jest taki fajny reset. Po prostu
biegniesz i o niczym nie myślisz. Rozwiązania problemów przychodzą same, a kłopoty znikają. Tak że gorąco polecam.
Red: Wiele osób mówi, że muzyka pomaga rozwiązywać problemy, więc jakiej muzyki pani słucha i czy ma pani jakiegoś muzycznego idola?
Pani W: Jeżeli chodzi o muzycznego idola, to jest to Linkin Park, zespół, którego słucham praktycznie od jego powstania oraz System Ofa Down, czyli taka mocniejsza muzyka. Mam dużo piosenek, których słucham, generalnie są to piosenki, które mają mnóstwo pozytywnej energii. Są żywe, szybkie i optymistyczne. Wychodzę z założenia, że w życiu mamy tyle problemów, że nie ma sensu dołować się muzyką stonowaną, refleksyjną. Chociaż lubię włączyć sobie czasem Artura Rojka.
Red: Jaki ma pani ulubiony film, ulubioną książkę?
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
17
Pani W: Jeżeli chodzi o filmy, na pewno lubię komedie, filmy akcji i filmy biograficzne. Wszystkie filmy Toma Hanksa, Bruca Willisa i Maryl Streep. To są filmy, do których będę chętnie wracała. Nie mam jednego ulubionego filmu, na pewno lubię: ,,Foresta Gumpa" , „Szklaną Pułapkę”, wszystkie części. A jeżeli chodzi o książkę, to zdecydowanie „Dzieci z Bullerbyn". To jest książka wszech czasów :)
Red: Zostajemy przy literaturze, czy zdarza się pani czytać literaturę niemiecką?
Pani W: Wydaje mi się, że pracując z językiem albo po prostu chcąc znać dobrze język, nie możemy ograniczać się tylko do książek gramatycznych czy repetytoriów. Musimy słuchać radia, muzyki, oglądać telewizję i czytać książki. Polecam Christę Wolf np. „Der geteilte Himmel" , „Ein Tag im Jahr" i Ingborg Bachmann „Der Fall Franza". Jest to kilka książek, które lubię, jeżeli chodzi o literaturę niemiecką.
Red: Skoro czyta pani literaturę niemiecką, to według pani lepsze książki piszą Polacy czy Niemcy?
Pani W: To bardzo trudne pytanie. Wszystko zależy od tego, po jaką książkę sięgacie. Czy sięgacie np. po książkę historyczną, czy po jakieś powieści, romanse itd. Jeżeli wolicie czytać romanse, to
zdecydowanie literatura polska, bo Niemcy nie są mocni w sferze uczuciowej. Natomiast chyba wszystko zależy od autora.
Red: Czy ma pani jakieś hobby?
Pani W: Tak, to na pewno będzie sport, muzyka, są to rzeczy, które mogą człowieka napędzać do działania, dawać bardzo pozytywną energię. Bardzo lubię gotować. Uwielbiam oglądać kabarety, polskie czy zagraniczne. Na pewno będą to też języki obce. Bardzo lubię uczyć się języków obcych, poznawać nowe kultury. Pasjonuje mnie wszystko, co związane z państwami skandynawskimi.
Red: Mówiąc o swoim hobby, wymieniła pani muzykę. Czy gra pani na jakimś instrumencie?
Pani W: Nie, próbowałam kiedyś grać na klarnecie, aczkolwiek nie wychodziło mi to najlepiej, więc szybko porzuciłam ten pomysł.
Red: Chciałybyśmy teraz zająć się różnymi akcjami odbywającymi się w naszej szkole związanymi z językiem niemieckim. Czy może nam pani więcej powiedzieć o konkursie „Deutsch ist einfach''?
Pani W: Konkurs był organizowany przez program, w którym od kilku miesięcy jesteśmy. Nasze gimnazjum zakwalifikowało się do ogólnopolskiego programu ,,Teraz niemiecki" i z tego programu będą organizowane różnego rodzaju akcje, konkursy, projekty itd. Właśnie jednym z takich konkursów był „Deutsch ist einfach'', który polegał na przedstawieniu w formie plakatu w sposób jasny i klarowny jakiejś zasady z języka niemieckiego z gramatyki bądź zasady z leksyki, słowotwórstwa itd. Miało to zachęcić uczniów do nauki języka niemieckiego. Miało udowodnić, że niemiecki wcale nie jest trudny. Nasza szkoła dostała wyróżnienie, wysłaliśmy 15 prac, wszystkie bardzo się spodobały.
Red: Na czym polega praca Instytutu Geothego, którego przedstawicielka odwiedziła naszą szkołę 15 kwietnia?
Pani W: Instytut Geothego jest to organizacja, której główna siedziba znajduje się w Berlinie. U nas w Warszawie jest przedstawicielstwo tego instytutu. Sama instytucja ma na celu budowanie współpracy pomiędzy Polską a Niemcami, promowanie języka niemieckiego, kultury, tradycji obu państw. W Polsce oraz w Niemczech organizowane są różne przedsięwzięcia, jednym z nich było „Deutsch Wagen Tour". Deutsch Wagen Tour zaczęło się w 2009 r. bodajże w kwietniu i był to projekt polegający na wspieraniu języka niemieckiego, zmotywowaniu uczniów do jego nauki w dość innowacyjny sposób, poprzez gry, zabawy, jakieś animacje itd., ale też abypokazać nauczycielom, że można uczyć nie tylko za pomocą podręcznika i zeszytu. Mamy ogromne szczęście, że ta przedstawicielka mogła nas odwiedzić, ponieważ ,,Deutsch Wagen Tour" kończy się 25 czerwca w Poznaniu. Myślę, że uczniom warsztaty bardzo się podobały.
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
18
Red: Czy po tych warsztatach planuje pani uczyć niemieckiego poprzez konkursy, gry i zabawy?
Pani W: Tak, oczywiście. Mam tyle pomysłów, tyle planów, aby tylko mieć energię, by to wszystko zrobić. Od września będziemy ruszać z wieloma rzeczami, które będą obejmowały całe gimnazjum.
Red: Mogłaby pani uchylić rąbka tajemnicy o warsztatach języka niemieckiego, które odbyły się w naszej szkole 30 maja ?
Pani W: Były to warsztaty zorganizowane w ramach dnia dziecka. Były to pierwsze tego typu warsztaty organizowane w naszej szkole. Były to też pierwsze warsztaty, gdzie współpracowaliśmy z Gimnazjum nr 2 w Łapach. Odwiedzili nas uczniowie z Łap i razem w ramach warsztatów zaczęliśmy
sobie utrwalać różne rzeczy z języka niemieckiego. Chciałam pokazać, że języka można się nauczyć w sposób bardziej przyjemny. Uczniowie fajnie się bawili, oczywiście po wysiłku trzeba się posilić, dlatego był mały poczęstunek.
Red: Niestety, nasza przemiła rozmowa dobiega końca, chciałybyśmy zapytać, jak wspomina pani początki swojej pracy jako nauczycielki? Może przytrafiła się pani jakaś zabawna historia lub wpadka z początków pani pracy, którą zechciałaby pani się z nami podzielić?
Pani W: Jak zaczynałam pracować, to nie zastanawiałam się nad tym, czy będzie ciężko, czy będzie trudno, czy dam sobie radę, po prostu musiałam podjąć pracę, bo chciałam studiować zaocznie. W momencie, kiedy zaczynałam pracować w swoim
pierwszym gimnazjum, to był też nowy język dla tej szkoły, oni dopiero wprowadzali język niemiecki. Myślę, że z perspektywy tych kilku lat, które przepracowałam, było bardzo ciężko. Wszystkiego musiałam uczyć się sama, układania sprawdzianów, odpytywania przy tablicy, radzenia sobie w jakichś trudnych sytuacjach konfliktowych, uzupełniania dokumentacji szkolnej, dziennika, budowania relacji z uczniami i nauczycielami. Jednak trafiłam do bardzo sympatycznego gimnazjum. Jeżeli chodzi o zabawne sytuacje, to bardzo często brano mnie za uczennicę. Uczniowie czasem mówili do mnie "cześć!", co nie wynikało z ich złośliwości. Była sytuacja, kiedy stałam tyłem na dyżurze i szedł uczeń, który klepnął mnie po plecach i krzyknął "cześć!", a potem taki zdegustowany: „O mój Boże, przepraszam bardzo, nie poznałem pani!".
Mimo wszystko, jeżeli lubicie to, co robicie i widzicie, że wasz zawód staje się waszą pasją, wtedy naprawdę chcecie to robić, chcecie coś osiągać i dążyć do celu.
Red: Na koniec chciałybyśmy zapytać, jak może pani zachęcić uczniów naszego gimnazjum do nauki języków obcych?
Pani W: Tak naprawdę najważniejsze jest uświadomienie sobie tego, że to jest konieczne. Nie wyobrażam sobie teraz mieć pracę i nie umieć języka czy obsługi komputera. W dzisiejszych czasach nie pytają, czy potraficie posługiwać się jakimś językiem, tylko na jakim poziomie macie go opanowany. Dla mnie osobiście języki obce to niesamowita swoboda. Popatrzcie, możecie podróżować gdziekolwiek chcecie i bez problemu komunikujecie się z ludźmi. Kiedyś miałam sytuację, gdy jechałam pociągiem i konduktor nie mógł sprzedać biletu
Niemcowi, bo nie mogli się dogadać. Pomogłam panu konduktorowi, a wszyscy w przedziale takie "woooow" ;) Jest to fajne uczucie przekraczać jakieś granice. Języki dają wolność, poczucie samodzielności, prestiż. Chodzi mi o to, abyście wy też zrozumieli, że języki to jest naprawdę fajny sposób na komunikowanie się.
Red.: Bardzo dziękujemy za miłą rozmowę.
Pani W: Również dziękuję ;)
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
19
Coś się dzieje
w naszej szkole…
27 maja 2015r. odbyła się konferencja lokalna
„Zarabiaj na słońcu" zorganizowana przez zespół
ETION. Spotkanie było częścią projektu „Postaw na
słońce". Na naszą konferencję przybyli przedstawiciele
władz miasta, lokalnych firm, mieszkańcy gminy,
a także eksperci z Banku Ochrony Środowiska oraz
firmy Solartime. Celem konferencji było promowanie
odnawialnych źródeł energii, a w szczególności ogniw
fotowoltaicznych. W czasie spotkania zebrani mogli
obejrzeć prezentację, w której znalazły się wyliczenia
zapotrzebowania energetycznego dla domów z II
części projektu. Po prezentacji głos zabrali eksperci,
którzy opowiedzieli o korzyściach, jakie daje
wykorzystywanie OZE. Po części merytorycznej
przyszedł czas na obiecane ciastko i kawę Emotikon
grin. Z niecierpliwością czekamy na ostateczne wyniki
projektu.
Ola
To był pracowity rok…
Czerwiec to czas, kiedy powoli zaczynamy
podsumowywać mijający rok szkolny. W naszym
gimnazjum dużo się działo. Jeśli chodzi o język
niemiecki, to uczniowie z pewnością potwierdzą, że…
było pracowicie. Ale także ciekawie i zabawnie.
Głównie za sprawą wielu
projektów, które udało się
nam zrealizować.
Rozpoczęliśmy od
projektu wydawnictwa Nowa
Era „Projekt z klasą”, do
którego przystąpili uczniowie
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
20
klas pierwszych. Za naszą pracę otrzymaliśmy tytuł
„dobrze zaPROJEKTowanej szkoły”.
Następnie nasze gimnazjum dostało się do
ogólnopolskiego programu „Teraz niemiecki!”
promującego i wspierającego naukę języka
niemieckiego. Cieszy nas to tym bardziej, że jesteśmy
szóstą szkołą w województwie, której się to udało.
Z kolei 15 kwietnia klasy pierwsze
uczestniczyły w programie „Deutsch Wagen Tour”
Instytutu Goethego – warsztatach, które mają na celu
motywowanie uczniów do nauki języka, poprzez
różnego rodzaju gry, zabawy i animacje. W ramach
DWT nasi uczniowie przygotowali krótkie
przedstawienie po niemiecku „Rotkäpchen”, czyli
dobrze nam znaną baśń braci Grimm o Czerwonym
Kapturku.
To nie koniec naszych działań. 30 maja
uczniowie klas pierwszych oraz uczniowie Gimnazjum
nr 2 w Łapach spotkali się, by uczestniczyć w
pierwszych warsztatach z języka niemieckiego
organizowanych z okazji Dnia Dziecka. Również
w trakcie tego spotkania uczniowie mogli się
przekonać, że nauka języka niemieckiego może być
przyjemna
A na sam koniec udowodniliśmy, że „Niemiecki jest
prosty!” – nasze gimnazjum otrzymało wyróżnienie
w ogólnopolskim konkursie programu „Teraz
niemiecki!”. Konkurs polegał na zaprezentowaniu
w formie graficznej prostej zasady gramatycznej bądź
leksykalnej z języka niemieckiego, pokazującej, jak
w łatwy i przyjemny sposób można się uczyć tego
języka.
Po kilku pracowitych miesiącach czekamy na
zasłużony odpoczynek. A od września ruszamy
z kolejnymi pomysłami
Jeszcze o książkoholizmie….
W projekcie „Między nami czytelnikami”,
w którym jako książkoholicy bierzemy udział od
września, w ramach trzeciego zadania mieliśmy
zaprojektować miejsce sprzyjające czytaniu.
Wykonaliśmy makietę malowniczego zakątka. Film
z naszą prezentacją możecie obejrzeć w internecie
http://youtu.be/STip2NYdPbk. Nasz wysiłek został
doceniony i wyróżniony na trzecim etapie zmagań.
Ogólnie zebraliśmy w tej grze 38 kapsli, jest to
najwyższy wynik w województwie podlaskim.
Przygoda z książkoholizmem była wartościowym
doświadczeniem. Sprawiła nam dużo frajdy. Najwięcej
satysfakcji mamy jednak z tego, że wiele osób w naszej
szkole można zobaczyć na korytarzu z książką. Mamy
nadzieję, że to chociaż minimalnie nasza zasługa.
Zachęcamy do częstego sięgania po lekturę,
zwłaszcza teraz, kiedy przed nami wiele dni słodkiego
lenistwa… Książkoholicy – Ic
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
21
Mażoretki ,,VIVAT"
W skład zespołu mażoretek „Vivat” wchodzą m.in. dziewczyny z Publicznego Gimnazjum im. Adama Mickiewicza w Szepietowie. Występujemy na pokazach estradowych i paradach ulicznych. Prezentujemy choreograficzne układy taneczno-marszowe do muzyki Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminnego Ośrodka Kultury w Szepietowie. Spełniamy nie tylko funkcję widowiskowego „dodatku”, ale przy pomocy wykonywanych gestów sygnalizujemy orkiestrze zbliżający się zakręt, zmianę rytmu czy zakończenie utworu.
Nasze stroje nawiązują kolorami do ojczystej flagi. urozmaicone są według panującej mody złotymi wstążkami. Zespół istnieje od 2 lat. Naszą opiekunką jest pani Dorota Bagińska. Ola Chicheł
Nasi matematycy, czyli wyniki „Kangura”
Jak co roku, uczniowie naszego gimnazjum
brali udział w Międzynarodowym Konkursie
Matematycznym „Kangur”. W naszej szkole
uczestniczyło w nim wiele osób z różnych klas. Test
ten odbywa się w kategoriach: ŻACZEK ( klasy 2 szkoły
podstawowej), MALUCH (klasy 3 i 4 szkoły
podstawowej), BENJAMIN (klasy 5 i 6 szkoły
podstawowej), KADET (klasy I i II gimnazjum), JUNIOR
(klasy II gimnazjum, I liceum i technikum), STUDENT
(klasy II i III liceum).
Osiągnięcia uczniów w naszym gimnazjum były
różne. Kilka osób wyróżniło się w swojej grupie:
1. W kategorii JUNIOR:
Jakub Kwapisz kl. IIIa, który otrzymał
wyróżnienie
Anna Dmochowska kl. IIIb
Wojciech Szymoniak kl. IIIb
2. W kategorii KADET:
Patrycja Stokowska kl. Ia
Jakub Ryszewski kl. Ib
Aleksandra Sokołowska kl. Ic
Gratulujemy wszystkim uczestnikom tego konkursu
i zachęcamy innych do brania w nim udziału za rok. :)
aizuz_
Wycieczka drugich klas
6 maja 2015r. klasy drugie pojechały na
wycieczkę do Warszawy. Wyjazd odbył się nie tak
wcześnie, gdyż o 8.30. Szczęśliwi i pełni nadziei na
ładną pogodę wyruszyliśmy w drogę. Jednak już po
krótkim czasie wiedzieliśmy, że słońce nam dziś nie
dopisze, lecz nie popsuło nam to humorów.
Pierwszym punktem naszej wycieczki była
wizyta w Teatrze Polskim, w którym obejrzeliśmy
„Zemstę" Aleksandra Fredry. W rolach głównych
wystąpili m.in. Daniel Olbrychski, Piotr Cyrwus, Joanna
Trzepiecińska i Jarosław Gajewski. Spektakl przypadł
nam do gustu. Sądzę, iż obejrzenie go przed
wystawieniem sztuki w szkole było bardzo wskazane,
ponieważ mogliśmy podpatrzeć, jak grają tę komedię
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
22
profesjonalni aktorzy i wynieść z tego pożyteczną
lekcję aktorstwa.
Potem pierwsza grupa udała się do
największej państwowej Wytwórni Filmów
Dokumentalnych i Fabularnych w Polsce, druga zaś
grupa pojechała do galerii Sadyba na posiłek i czas
wolny. Na planie „Miasta 44” zostaliśmy przebrani za
prawdziwych powstańców warszawskich.
Namalowano również na naszych twarzach czerwoną
farbą przypominającą krew rany. Wyglądało to bardzo
realistycznie. Po charakteryzacji udaliśmy się na
prawdziwy plan filmowy. Dowiedzieliśmy się na
przykładzie filmu ,,Miasto 44", jak kręci się
profesjonalny film. Zaskoczyło nas wiele rzeczy,
np. poinformowano nas, że przygotowania,
nakręcenie i montaż filmu ,,Miasto 44" trwały aż 8 lat.
Poznaliśmy dotąd nieznane nam zawody w branży
filmowej oraz zobaczyliśmy sprzęt, który jest
potrzebny do produkcji. Dzięki lekcji, jaką wynieśliśmy,
zrozumieliśmy, że praca reżysera, operatora kamery,
montażysty, scenarzysty i innych osób pracujących
przy filmie, który potem oglądamy w kinie, jest bardzo
ciężka i niedoceniana. Po zakończonym wykładzie
zamieniliśmy się z drugą grupą i pojechaliśmy do
galerii Sadyba, a oni doświadczali pozytywnych wrażeń
związanych z wiedzą zdobywaną podczas krótkiej
wędrówki po planie filmowym.
W drodze powrotnej mieliśmy mały, ale
przymusowy „przystanek”, jednak zgodnie przyznali, iż
wycieczkę można zaliczyć do tych udanych. Zmęczeni
i śpiący wróciliśmy do domów bezpiecznie koło
godziny 22.30. Kiedy powtórka? :)
Guziaak
Stój, bo strzelam…
23 czerwca, Dzień Ojca, uczniowie klas
trzecich postanowili spędzić „po męsku”. Wyjechali
więc do Piątnicy, aby potrenować strzelanie.
Wycieczkę zorganizowała pani Niemyjska w ramach
zajęć praktycznych z edukacji dla bezpieczeństwa.
Najpierw wszyscy przeszli rutynowe szkolenie
dotyczące obchodzenia się z bronią palną. Potem
każdy z uczestników oddał dziesięć strzałów w dwóch
seriach z broni krótkiej pod czujnym okiem
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
23
instruktora. Chłopcom bardzo się podobało, ale
i niejedna dziewczyna mogła poszczycić się celnością.
Na zakończenie trzecioklasiści zwiedzili muzeum
Fortów Piątnica , gdzie zgromadzone są militaria
(broń, amunicja itp.) - eksponaty pochodzące z czasów
różnych potyczek, które miały miejsce w okolicach
Łomży od potopu szwedzkiego do zakończenia
II wojny światowej.
snajper
Angela rad udziela „Mam wakacje, wszystko mi wolno...”
Bezpiecznie spędzić wakacje, ale jak?
Już za parę dni nasze długo wyczekiwane wakacje. Nareszcie słońce, odpoczynek i co najważniejsze wolne od szkoły. :) Wakacje to okres kiedy mnóstwo czasu spędzamy na dworze. Jest to czas podróży i fascynującej zabawy. Chciałabym was przestrzec, aby ta zabawa była udana, bez smutnego zakończenia. Oto kilka rad, które warto zapamiętać, żeby wakacje były super bezpieczne i przyjemne. Bo chyba każdy z nas woli mieć przyjemne wspomnienia, niż te nieprzyjemne, które zakończyły się złamaną ręką albo czymś o wiele poważniejszym. Przeczytajcie, może się przydadzą. - Nad wodą: Niestety wiele wakacyjnych wypadków ma miejsce właśnie nad wodą. Dlatego kąpać się można tylko i wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych, przy których CZUWA RATOWNIK, dzięki czemu możemy czuć się troszkę bezpieczniej. Jeśli np. na plaży widzicie czerwoną flagę – oznacza ona zakaz kąpieli.
Najwidoczniej morze jest tego dnia niebezpieczne. Biała flaga – oznacza, że wszystko jest w porządku i śmiało możemy się pluskać w wodzie. Wyobraźmy sobie sytuację, że leżycie sobie na słońcu, opalając się i nagle zachciało się wam pójść popływać. UWAGA! Rozgrzana skóra + zimna woda może =
szok dla naszego organizmu! Wchodźmy do wody powoli, ochlapując się wodą, aby nasz organizm zdołał się przyzwyczaić do zmiany temperatury. Jeśli już przebywacie w morzu, jeziorze czy gdziekolwiek indziej i poczujecie dziwne dreszcze – natychmiast wychodźcie na brzeg. To oznacza, że z waszym organizmem dzieje się coś złego, możecie np. stracić przytomność, więc pobyt w wodzie groziłby utonięciem. Jeżeli pływacie łódką, rowerkiem wodnym itp. koniecznie załóżcie na siebie kamizelkę ratunkową, która w razie wpadnięcia do wody pomoże wam utrzymać się na powierzchni. Kamizelki są dla wszystkich, bo z wodą nie ma żartów! - Opalanie: Żar słoneczny jest bardzo szkodliwym czynnikiem dla naszego ciała. Powoduje wiele chorób skóry, najniebezpieczniejszą jest czerniak - rak skóry. Jednak to wcale nie znaczy, że opalanie jest kompletnie zakazane, opalać się można, tylko należy to robić
z głową. Wszyscy wiemy, że co za dużo to niezdrowo. Nasza skóra ma takie same odczucie, dlatego potrzebuje ona kremów z filtrem ochronnym. Dobrze jest też zadbać o jakąś fajną czapkę lub kapelusz na głowę. Będziemy wtedy czuli się modnie i bezpiecznie.
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
24
- Owady: W lecie musimy uważać na osy i szerszenie. Te pierwsze bardzo chętnie lecą poczęstować się naszymi słodkościami. Te drugie mocno kąsają, a ich ugryzienia mogą być bardzo niebezpieczne! Uważajcie więc,
jedząc lody czy inne słodkości na świeżym powietrzu. Zachowajcie również ostrożność, pijąc napoje w puszce. Mała pszczółka niezauważalnie może wpaść do coli, a połknięcie jej niesie za sobą ogromne konsekwencje zdrowotne.
- Burza: Nawet osoba niebojąca się burzy powinna wiedzieć pewne rzeczy. Gdy spacerujemy po lesie i zastanie nas burza, nigdy nie chowajmy się pod drzewem, bo to ono przyciąga największą ilość piorunów. Możemy schronić się w samochodzie lub w jakimś budynku,
ponieważ większość z nich posiada piorunochrony. Pamiętajcie również, aby
wyłączyć telefony komórkowe, które również mogą okazać się
niebezpieczne podczas burzy. W życiu spotykają nas różne sytuacje, dlatego przedstawię wam bardzo krótkie, a jak ważne zasady podstawowej pierwszej pomocy, dzięki którym możecie nawet uratować czyjeś życie:
ABC Pierwszej Pomocy: Zapamiętaj numery: 112- numer alarmowy 997- policja 998- straż pożarna 999- pogotowie ratunkowe 1. Oceń bezpieczeństwo. 2. Oceń przytomność. 3. Sprawdź oddech. 4. Udrożnij drogi oddechowe. 5. Wołaj o pomoc. 6. 30 ucisków. 7. 2 wdechy ratownicze. 8. Dzwoń po pomoc pod numer 112! Pamiętaj, możesz uratować czyjeś życie! Mam nadzieję, że niektóre z powyższych rad weźmiecie sobie do serca i za dwa miesiące zobaczymy się cali i zdrowi. Życzę wam radosnych i przyjemnych wakacji. Aby cały wolny czas był fajnie spędzony. I powodzenia w następnym roku szkolnym. Natomiast uczniom klas trzecich życzę powodzenia i wielu sukcesów w nowych szkołach. Do zobaczenia po wakacjach! Bo wakacje wyczekane, czy deszczowe, czy słoneczne mogą być też niebezpieczne!
Angela :)
Mam pasję: Konie
Dziś przedstawię grupę koni karłowatych.
Jednym z nich jest kuc szetlandzki, hodowany głównie
w Europie i USA.
Konie te używane są głównie do prac rolniczych,
w szczególności ogrodowych (w przeszłości pracowały
w kopalniach). Pomimo niewielkiego wzrostu należą
do jednej z najsilniejszych ras, dożywają nawet 30 lat.
Mają one umaszczenie we wszystkich kolorach ,łącznie
ze srokatym i jabłkowitym.
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
25
Następny to Falabella, lekki konik pociągowy
o przyjacielskim i spokojnym charakterze .
To typowa rasa wystawowa i nie ma żadnej wartości
użytkowej. Szybko się uczą i są doskonałymi
towarzyszami zabaw dla dzieci. Hodowany w USA,
Belgii, Holandii oraz Wielkiej Brytanii.
Inną rasę stanowi kuc Nordlan, hodowany głównie
w Norwegii.
To stara rasa, lecz mało znana, są dużo szlachetniejsze
od swoich poprzedników tarpanów. Zachowały jednak
ich cechy, są niewymagające, odważne i żywotne.
Pracują w małych wiejskich gospodarstwach, w polu
lub przy przewozie ładunku. Nadają się na jazdę
wierzchem. Są odporne na zimno i doskonale
poruszają się po ośnieżonym terenie.
Ula
Natchnieni przez patrona…
Opowiastki szkolnej gwiazdki W dzisiejszym numerze nie będzie mojego
opowiadania. Ten artykuł będzie inny niż wszystkie –
może trochę monotonny, ale inny. Chcę podziękować
pani Gorzkowskiej za możliwość publikowania
artykułów, opowiadań i za cierpliwość, której
pozazdrościłby jej niejeden anioł. Chcę podziękować
panu dyrektorowi za to, że ta gazetka dalej
funkcjonuje. Chcę podziękować pani Powojskiej za to,
że dzięki niej mogę rozwijać i polepszać swoje
opowiadania. Chcę podziękować mojej mamie i babci
za inspirację i cierpliwość z jaką słuchają moich
opowiadań, za trafne uwagi i spostrzeżenia – za
wszystko . Dziękuję wszystkim czytelnikom Szeptu, bo
to dzięki Wam dalej funkcjonujemy. Życzę udanych
wakacji, niezapomnianych przygód. Wszystkim
trzecioklasistom życzę powodzenia w nowej szkole.
Trzymam kciuki. DO ZOBACZENIA PO WAKACJACH.
KOCHAM WAS
Sia
Moje Drugie Życie cz. III (ost.)
Podnoszę powieki i znów znajduję się w tej okropnej, ciemnej sali chirurgicznej, na której leżę już od 6 miesięcy. Od czasu wypadku dużo się zmieniło. Zacząłem samodzielnie oddychać, jeść, a nawet chodzić, co prawda nie poruszam się jeszcze na „pełnych obrotach”, ale w moim przypadku to coś niewiarygodnego, że w ogóle staję na nogi. Mój lekarz prowadzący przyznał się, że nie dawał mi żadnych szans na powrót, chociażby w połowie, do normalnego życia. Ja też byłem podobnego zdania… chociaż nie. Ja w ogóle nie wierzyłem w to, że żyję. Teraz zastanawiam się nad ideą mojego życia. Po co to wszystko? Ten cały wypadek, pobyt w szpitalu…
Dlaczego właściwie nie zginąłem? To wszystko zupełnie nie ma sensu. Chciałbym tylko jeszcze choć raz w życiu być szczęśliwy… Tak najzwyczajniej w świecie szczęśliwy. Mieć wokół siebie ukochane osoby i kilka groszy na przeżycie. Tylko, że teraz... Nieważne. Skupiam się na pozytywnych rzeczach. W każdej sytuacji potrafimy znaleźć pozytywy. Dlaczego teraz miałoby być inaczej? Czuję, że moje życie nie pójdzie na marne, że jeszcze się na coś przydam. Przywołuję na usta cień uśmiechu, zamykam oczy i staram się zrelaksować przed tym, co jeszcze mnie czeka.
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
26
Powinienem dać radę. Muszę dać radę. Powoli siadam na skrzypiącym, szpitalnym łóżku i spuszczam nogi na zimną posadzkę. Czuję, że sobie nie poradzę. Patrzę, jak pielęgniarka z ogromną delikatnością odwija z moich nóg opatrunki, bandaże, plastry i Bóg wie, co jeszcze. Stojący obok niej ordynator z cierpliwością oczekuje na rezultat swojej półrocznej pracy nad poprawą stanu moich nóg, od palców stóp począwszy. Na podłodze tony zużytych opatrunków, a ja nie mam siły spojrzeć na moje własne nogi. Pielęgniarka kończy swoją pracę, podnosi się i staje obok lekarza. Zdaje się, że obojgu oddech znacznie przyśpieszył, oboje otwierają oczy ze zdumienia, do czego w rezultacie zmuszam się i ja. Dyskretnie spoglądam w stronę posadzki, a zaraz potem na moje dolne kończyny i … nie wierzę własnym oczom. Co to ma znaczyć? Jak to możliwe, że po tak licznych obrażeniach na moich nogach znajduje się zaledwie kilka szwów i parę siniaków? To niemożliwe! Teraz czuję, że i moje serce przyspieszyło. Biorę głęboki oddech i z przerażeniem patrzę na ordynatora, który w tym samym momencie patrzy na mnie. Wyraz jego twarzy gwałtownie się zmienia i zdziwienie zastępuje szeroki, serdeczny uśmiech i kilka łez. Podbiega do mnie, siada na łóżku i z niedowierzaniem kręci głową. Sam również nie wierzy w mój przypadek. Kiedy dociera do mnie, co się stało, również moja twarz się rozjaśnia. Nie, nie rozjaśnia się, szaleje z radości! Czuję, jak w moje ciało wpływa fala jakiejś nowej, dynamicznej
energii. Nie mogę usiedzieć w miejscu i wstaję. Wstaję na moje własne nogi. O dziwo, nie przewracam się ani nie chwieję. Do sali zbiegają się chyba wszyscy pracownicy szpitala i przykładają dłonie do ust ze zdziwienia i zachwytu, a ja z każdą minutą czuję się coraz lepiej. Pełen nadziei i energii stawiam prawą nogę przed sobą i stwierdzam, że moje życie jeszcze się nie skończyło.
Za godzinę mam bardzo ważny wywiad. Potem kolacja w hotelu i wyjazd do Afryki Północnej. Już prawie zapomniałem o wypadku, chociaż czasem blizna psychiczna daje o sobie znać. Ale nie poddaję się, bo wiem, że mam dla kogo żyć i o co walczyć.
„Nazywam się Edward Deravenel, mam 38 lat i życie przed sobą.”
Faustyna :D
Witajcie w ostatnim w tym roku szkolnym numerze Szeptu. Czy tylko dla mnie ten rok minął za szybko? Dużo
klasówek, kartkówek, nauki. Już za kilka dni wakacje i więcej czasu wolnego. W związku z tym mam do Was jedną
prośbę:
CZYTAJCIE!!!
Tytuł: List w butelce Autor: Nicholas Sparks Rok wydania: 1998
Teresa Osborne – zaczynająca karierę
dziennikarka z Bostonu, wychowująca (po rozwodzie z
mężem, który ją zdradził i ma nową partnerkę oraz
dziecko) samotnie dwunastoletniego syna Kevina za
namową Deanny- swojej pracodawczyni – wyjeżdża
wraz z nią i jej mężem na urlop do Cape Cop. Podczas
porannego joggingu brzegiem plaży Teresa zauważa
butelkę. Myśli, że to jacyś niezbyt porządni turyści
naśmiecili. Gdy podnosi butelkę, zauważa w środku
zwitek papieru. Otwiera ją i wyjmuje papier. Okazuje
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
27
się, że to list – ale nie byle jaki. Jego
autorem jest Garrett. Słowa w nim
zawarte tak wzruszają Teresę, że publikuje
list w gazecie – oczywiście zmienia imiona
autora i odbiorcy. Po tym wydarzeniu
dziennikarka otrzymuje bardzo dużo
telefonów. Jedna z dzwoniących kobiet
twierdzi, że posiada drugi list. Przesyła go
Teresie. Okazuje się, że autorem również
jest Garrett a odbiorcą jego zmarła żona
Charlotte (imię zmienia się w zależności od
wydawnictwa). Teresa jest zauroczona
osobą Garretta. Za pomocą i namową
Deanny młoda dziennikarka odnajduje mężczyznę…
Tu zaczyna się niezwykła walka
pomiędzy przeszłością a przyszłością,
pomiędzy miłością a życiem codziennym.
Koniec jest nieprzewidywalny i
zaskakujący. Szczerze powiem, że raczej
książki nie doprowadzają mnie do łez, ale
tej się udało. Niezwykła, nieprzewidywalna
i szczera aż do bólu. Tak potrafi pisać tylko
Nicholas Sparks.
POLECAM
UDANYCH WAKACJI!!!
Sia ;-)
Tytuł: „Pitch Perfect 2” Reżyseria: Elizabeth Banks Rok produkcji: 2015
Siemaneczko! :)
W ostatnim w tym roku
szkolnym numerze
chciałabym zachęcić was do
obejrzenia filmu pt. ,,Pitch
Perfect 2". Jest to
amerykańska komedia, która
miała premierę niedawno,
otóż 15 maja tego roku.
Ekranizacja jest kolejną
częścią „Pitch Perfect".
Film opowiada o zespole The Bellas, który postanawia
wziąć udział w międzynarodowym konkursie.
Rozgrywki nigdy nie wygrała żadna drużyna z Ameryki.
Kapela składa się z samych dziewczyn, co dodaje
pikanterii całości. Studentki muszą wygrać ten
konkurs, aby ukończyć studia. Nie jest to proste. Nie
mogą realizować prób z kilku powodów: stażów,
mężczyzn.
W realizacji można wyczuć ducha przyjaźni, który jest
między dziewczynami. Nie brakuje tutaj humoru.
Produkcja jest świetna pod każdym względem. Sceny,
aktorzy, obraz, muzyka, wszystko zostało bardzo
dobrze zaplanowane. Szczególnie postacie są bardzo
autentyczne i od początku chce się poznać ich dalsze
losy. Autorzy postanowili postawić na przyjaźń, a nie
rywalizację w grupie, lecz film nie stracił na tym
swojego komizmu, wręcz przeciwnie, nawet zyskał!
Film jest naprawdę bardzo ciekawy. Oceniam go na
10/10.
Guziaak
Tu redaktorzy- trzecioklasiści! „Ale to już było i nie wróci więcej / I choć tyle się
zdarzyło to do przodu / Wciąż wyrywa głupie
serce…” . Jak to najczęściej bywa, i te przyjemne
rzeczy się kończą . Było nam bardzo miło
redagować gazetkę i pisać dla was, jednak
nieubłaganie nadszedł czerwiec i niestety musimy
się pożegnać. Uwierzcie, że naprawdę szybko
minęły nam te trzy lata i możemy się przyznać, że
zżyliśmy się z tym naszym „pisarstwem” i naszą
gazetką, lecz nieuniknione jest nasze pożegnanie..
Mamy nadzieję, że nasi młodsi koledzy dobrze nas
zastąpią
Do zobaczenia! Hola
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
28
Lekkoatletyka
10 maja w Łomży odbył
się półfinał Gimnazjady
Lekkoatletycznej. Niektórzy
z naszych sportowców
wywalczyli awans do finału
Gimnazjady Lekkoatletycznej.
A oto wyniki:
Natalia Markowska: II miejsce na 300 m
III miejsce na 100 m
Ania Dmochowska: II miejsce w skoku w dal
IV miejsce na 300 m
Dominik Wiśniewski: IV miejsce w rzucie oszczepem
Sztafeta 4 x 100 m dziewcząt: VII miejsce:
Aleksandra Dołęgowska, Natalia Markowska, Anna
Dmochowska, Karolina Kondracka
30 maja odbył się Finał Województwa
w Gimnazjadzie Lekkoatletycznej im. Stanisława
Baszenia rozgrywanej w Białymstoku. Naszym
sportowcom dopisała pogoda, a także forma. Wyniki:
Sztafeta dziewcząt 4 x 100m- X miejsce
Natalia Markowska- III miejsce w biegu na 300m i VII
miejsce w biegu na 100 m
Anna Dmochowska -VI miejsce w biegu na 300m
Dominik Wiśniewski -VIII miejsce w rzucie oszczepem
Sztafeta 4 x 100 m dziewcząt - X miejsce:
Karolina Puchacz, Anna Dmochowska, Natalia
Markowska, Katarzyna Ambroziak.
16 maja w Białystoku odbył się Finał
Województwa w Lidze Lekkoatletycznej. Jako drużyna
zajęliśmy : VIII miejsce w województwie. Naszą szkołę
reprezentowały: Natalia Markowska, Natalia Pawlak,
Anna Dmochowska, Oliwia Fornalik, Karolina
Kondracka, Alicja Tomczyk, Ewelina Dąbrowska,
Monika Dąbrowska, Natalia Dąbrowska, Karolina
Puchacz, Natalia Dworakowska, Aleksandra
Mierzwińska.
9 maja odbył się Finał Powiatu
Wysokomazowieckiego w Gimnazjadzie
Lekkoatletycznej. Wyniki:
Natalia Markowska: III miejsce na 100 m
II miejsce na 300 m
Ania Dmochowska: III miejsce na 300 m
I miejsce w skoku w dal
Natalia Pawlak: V miejsce na 100 m
Karolina Kondracka: IV msc na 100 m w biegu przez
płotki
V miejsce w skoku w dal
Aleksandra Mierzwińska: III miejsce na 600m
Natalia Dworakowska: IV miejsce na 600m
Justyna Mierzwińska: IV msc na 1000m
Karolina Puchacz: V msc na 1000 m
Oliwia Fornalik: VII msc w pchnięciu kulą
Sztafeta 4 x 100 m: I miejsce:
Aleksandra Dołęgowska, Ania Dmochowska, Natalia
Pawlak, Natalia Markowska.
Alicja Tomczyk: VI miejsce w skoku w dal
Dominik Wiśniewski: II miejsce w rzucie oszczepem
Marcin Sosnowski: III miejsce w skoku w wzwyż
Michał Gąsowski: III miejsce w rzucie oszczepem
NASZYM SPORTOWCOM GRATULUJEMY WYNIKÓW
I ŻYCZYMY DALSZYCH SUKCESÓW!
Szept nr 5/85 (maj/czerwiec 2015)
29
Jak wasze zeszyty to wytrzymały? Atom jest elektrycznie obojętny, co oznacza, że może w każdej chwili wybuchnąć.
Atom jest elektrycznie obojętny, co oznacza, że elektrony nie są groźne. Imię Rejent znaczy o nim, że jest uczestnikiem sądowym.
Rejent jest pochylonym jak na swój wiek, czyli podeszłym człowiekiem. Ubierał się dobranie do swego stylu.
Płakał z powodu umierającego stanu Ramzesa. Przyszłość człowieka, który mógł zmienić losy świata, posypała się przez jednego pająka.
W obrazie tego człowieka widzimy pustą ciemność, która jest niewidziana. Miała ogromną pustkę, zawód, a także brak wiadomości.
W wyrazach nie występuje porównanie, tylko mowa krótkotrwała, przecinek, mianownik, liczba mnoga.
Dowcipy
*** Katechetka pyta dzieci: -Kto chciałby iść do nieba? Wszyscy się zgłaszają oprócz Jasia. Pani pyta: -Jasiu, a ty czemu nie chcesz iść do nieba? -Bo mama po szkole kazała mi iść do domu.
*** Jak brzmi liczba mnoga od rzeczownika "niedziela"? - Wakacje, proszę pani!
*** Co mówi piłkarz, gdy przychodzi do fryzjera? - GOL!
*** Nauczyciel pyta ucznia: - Gdzie jest Twoja praca domowa? - Nie uwierzy pan, ale po drodze do szkoły zrobiłem z niej samolocik i porwali go terroryści.
*** Na lekcji języka polskiego nauczyciel pyta: - Czym będzie wyraz „chętnie” w zdaniu – „Uczniowie chętnie wracają do szkoły po wakacjach"? Zgłasza się Jasiu: - Kłamstwem, panie profesorze.
*** Na lekcji geografii: - Większą połowę Ziemi zajmują wody. - Tyle razy mówiłam, że nie ma większej i mniejszej połowy, ale jak zwykle większa połowa klasy nie uważała.
*** Blondynka dzwoni na informację PKP: - Chciałam się dowiedzieć, jak długo jedzie pociąg z Warszawy do Gdańska? - Chwileczkę… - Dziękuję!
Talony za prawidłowe rozwiązanie łamigłówek z poprzedniego numeru wylosowali: Karolina Mierzwińska kl. III b, Szymon Rzymski kl. I a, Katarzyna Puławska kl. III b, Patrycja
Stokowska kl. I a, Izabela Szymoniak kl. I b, Magdalena Popławska kl. I a, Agnieszka Mazur kl. I b,
Weronika Gierałtowska kl. III a, Aleksandra Sokołowska kl. I c, Aleksandra Chicheł kl. III a.
Gratulujemy!