Daniel Wilczek - Armia Cesarza

186

description

ciekawa opowieść z biznesowym morałem

Transcript of Daniel Wilczek - Armia Cesarza

  • Copyright by Zote Myli & Daniel Wilczek, rok 2012

    Autor: Daniel Wilczek

    Tytu: Armia cesarza

    Nr zamwienia: 1241178-20120902

    Nr Klienta: 1248494

    Data realizacji: 02.09.2012

    Zapacono: 9,95 z

    Wydanie: I

    Data: 06.03.2012

    ISBN: 978-83-7701-327-4

    Zote Myli Sp. z o.o.

    ul. Toszecka 102

    44-117 Gliwice

    www.zlotemysli.pl

    email: [email protected]

    Autor oraz Wydawnictwo Zote Myli dooyli wszelkich stara, by zawarte w tej ksice

    informacje byy kompletne i rzetelne. Nie bior jednak adnej odpowiedzialnoci ani za

    ich wykorzystanie, ani za zwizane z tym ewentualne naruszenie praw patentowych lub

    autorskich. Autor oraz Wydawnictwo Zote Myli nie ponosz rwnie adnej

    odpowiedzialnoci za ewentualne szkody wynike z wykorzystania informacji zawartych

    w ksice.

    Niniejsza publikacja, ani adna jej cz, nie moe by kopiowana, ani w jakikolwiek inny

    sposb reprodukowana, powielana, ani odczytywana w rodkach publicznego przekazu bez

    pisemnej zgody wydawcy. Wykonywanie kopii metod kserograficzn, fotograficzn, a take

    kopiowanie ksiki na noniku filmowym, magnetycznym lub innym powoduje naruszenie praw

    autorskich niniejszej publikacji.

    Wszelkie prawa zastrzeone.

    All rights reserved.

    Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)

  • Dla mojej ony kocham Ci.

  • Spis tresci Opinie.....................................................................................................7 Podzikowania ......................................................................................9 Od autora .......................................................................................... 11 Wstp .................................................................................................. 13

    Cz pierwsza I zwj dowodzenia: Podstawy ............................................................ 17 II zwj dowodzenia: Sia i charakter wodza ...................................... 21 III zwj dowodzenia: Strategia .............................................................. 27 IV zwj dowodzenia: Zwiadowcy ......................................................... 35 V zwj dowodzenia: Wybr miejsca uderzenia ................................. 47 VI zwj dowodzenia: Odwaga i cierpliwo ....................................... 59 VII zwj dowodzenia: Szybko dziaania ............................................ 69 VIII zwj dowodzenia: Labirynt .............................................................. 83 IX zwj dowodzenia: Na czele szary ................................................ 103 X zwj dowodzenia: Po przegranej bitwie ....................................... 109 XI zwj dowodzenia: Opowie o mrwkach i o bizonach ........... 117 XII zwj dowodzenia: Przegrana bitwa a wygrana kampania .......... 123

    Cz druga I zwj zarzdzania: Zaopatrzenie dla armii .................................... 129 II zwj zarzdzania: Szpiedzy i najemnicy ....................................... 139 III zwj zarzdzania: Rekrutacja i selekcja ........................................ 143 IV zwj zarzdzania: Sia armii ........................................................... 147 V zwj zarzdzania: Twierdze ........................................................... 153 VI zwj zarzdzania: Morale armii ..................................................... 157 Ostatni zwj: Pasowanie na rycerza ............................................. 165 Armia Cesarza. Prawdziwa historia .............................................. 171 Kto co powiedzia ...................................................................... 175 Porady: Mistrza, Wodza i Cesarza ................................................. 177

    I Podstawy ...................................................................... 177

  • II Sia i charakter wodza ................................................ 177 III Strategia ....................................................................... 178 IV Zwiadowcy .................................................................. 178 V Wybr miejsca uderzenia .......................................... 179 VI Odwaga i cierpliwo ................................................. 179 VII Szybko dziaania ..................................................... 180 VIII Labirynt ....................................................................... 180 IX Na czele szary ........................................................... 180 X Po przegranej bitwie .................................................. 181 XI Opowie o mrwkach i o bizonach ....................... 181 XII Przegrana bitwa a wygrana kampania ..................... 182 I Zaopatrzenie dla armii............................................... 183 II Szpiedzy i najemnicy .................................................. 183 III Rekrutacja .................................................................... 184 IV Sia armii ...................................................................... 184 V Twierdze ...................................................................... 185 VI Morale armii ............................................................... 185

    Tablica ogosze .............................................................................. 187

  • 7Ksika Armia cesarza jest idealn pozycj dla inwestorw, ktrzy uwielbiaj fantastyk i opowieci wojenne. W przygody pewnego adepta wpisane s elementy psychologii inwestowania potrzebne do skutecznego zarzdzania pienidzmi. Porwnanie inwestowa-nia na rynkach finansowych do sztuki przetrwania na wojnie jest do oryginalnym podejciem. Niekonwencjonalny styl opowiada-nia, jak na ksiki o inwestowaniu, pozwala w inny sposb zrozu-mie tajniki inwestycji.

    Marek Piech Team Leader

    Senior Dealer firma XTB

    Niesamowity opis emocji, z jakimi trader musi si zmierzy pod-czas przeprowadzania transakcji. Ksika jest napisana w taki spo-sb, e ma si wraenie, jakby to nasze pienidze byy w grze! Po-lecam!

    Sebastian Wilczek trader, ktry w dwa miesice osign 700% zwrotu

    Opinie

  • 9Chciabym podzikowa caemu zotemu zespoowi, ktry pracowa nad moj ksik. Szczeglne podzikowania nale si Pani Dorocie Musik za podsunicie mi odpowiedniej koncepcji, prawdopodobnie dziki temu ksika jest taka oryginalna. Pani Ani Grabce za cierpliwo oraz wyczerpujce odpowiedzi na moje py-tania. Paniom Sylwii Fortunie, Magdalenie Michalak i Magdzie Wa-silewskiej za trud woony w dopracowanie tego dziea. Chciabym take podzikowa Panu Markowi Piechowi z XTB za powicony czas i za napisanie recenzji wiele to dla mnie znaczyo. Chcia-bym te podzikowa mojemu bratu za przeamanie swojej niech-ci do pisania recenzji.

    Chc take podzikowa Wiesawowi Witkowskiemu za udzia w mojej aukcji charytatywnej i dodatkow pomoc choremu dziec-ku. Dzikuj, Witku!

    Chc te podzikowa Pawowi Danielewskiemu za stworzenie platformy Interkursy.pl i za wkad w rozwj polskiego spoecze-stwa.

    Najwiksze podzikowania nale si jednak mojej muzie. Bez cie-bie, kochanie, nie napisabym nawet jednego sowa. Dzikuj.

    Chc podzikowa mojej Mamie. Dla mnie, Mamo, bya, jeste i zawsze bdziesz najlepsz Mam na wiecie. Pamitaj o tym.

    Podziekowania

  • 11

    Signe po t ksik dlatego, e czujesz w sobie palc potrze-b zdobycia majtku i uznania. Podjedasz pod dom nowiutkim mercedesem, wspmaonek patrzy na ciebie z podziwem, dzieci umiechaj si i myl: O, jak wspaniale, e mamy takie warunki, by tak dobrze si rozwija, i e moemy spdza czas z rodzicami. Brzmi dobrze? A to? Jak dobrze, e w modoci tyle czytaem i in-westowaem, a nie chodziem na imprezy, kupujc piwo jak tamci. Teraz mog sobie pozwoli na wszystko! Hm chyba pjd sko-rzysta z mojej sauny albo nie, przejad si gdzie moim porsche. Tak, mj drogi czytelniku, wanie z tych powodw signe po t ksik, aby yo ci si lepiej, aby mia wicej pienidzy i mg spdza czas z rodzin, kiedy tylko chcesz, i uszczliwia j tym.

    Ta ksika zaoferuje ci metody, wiczenia oraz setki przemyle, jak tego dokona. Chc uczyni z ciebie wietnego generaa. Ge-neraa? Tak, generaa, doskonaego dowdc, ktry umie prowa-dzi swoich onierzy do zwycistwa. Tak naprawd zarzdzanie pienidzmi niewiele rni si od zarzdzania armi. Ksika ta to opowie o szkoleniu pewnego adepta w obozie Sartorian. Uczy ci, jak osiga sukces, jak przygotowa swj charakter, jak dowo-dzi armi oraz jak zachowa swoj armi. Dlaczego akurat woj-sko? Mwi si, e armia to najsprawniej zarzdzana organizacja na wiecie. Chciaby, aby twoje pienidze byy tak zarzdzane, praw-da? Podczas bitw towarzysz ludziom najwiksze emocje, dowdca naraa ycie swoich ludzi oraz podejmuje szybkie i trudne decyzje.

    Od autora

  • Daniel Wilczek

    Dokadnie tak samo jest podczas inwestowania. Musisz by szybki, zdecydowany, naraajc ycie swoich pienidzy. Ksika ta ofe-ruje ci bardzo wane zasady, ktre pomog ci nie tylko zachowa stan posiadania, ale i zagarn nowe ziemie. Zasady te bd wa-ne nie tylko dzisiaj, ale i za sto czy dwiecie lat. Wczytaj si dokad-nie w ten tekst, a odnajdziesz drog do bogactwa.

    Z wyrazami uznania Daniel Wilczek (Elrinius)

    PS Pewnie zastanawiasz si, dlaczego ta ksika napisana jest w ta-kim, a nie innym stylu i czego waciwie ci nauczy. Ot opo-wie ci ona, jak kontrolowa swoje emocje podczas inwestowania, jakie puapki na ciebie czyhaj, jak zarzdza swoimi pienidzmi, by mia ich coraz wicej. Wpoi ci te ogln wiedz o finansach osobistych i filozofii sukcesu. Dlaczego taka forma? Dr Joe Vitale mwi, e dziki historiom ludzie najszybciej i najatwiej si ucz. Chciabym, aby najlepiej przyswoi i zapamita t wiedz, bo b-dzie to miao bezporednie przeoenie na jako twojego ycia.

  • 13

    Wchodzisz do namiotu, w ktrym panuje pmrok. Widzisz st, na ktrym rozrzucone s mapy, plany i rne zapiski. Nagle kto podcina ci nogi, upadasz i widzisz, jak dziwna posta przystawia ci miecz do garda.

    Czego tu szukasz, szpiegu? powiedziaa zowieszczym szep-tem. Twoje serce walio jak optane.

    Nie, nie, nie jestem szpiegiem wymamrotae. Cesarz El-rinius przysa mnie tu, abym zosta przeszkolony w dowodzeniu wojskiem.

    To trzeba byo tak od razu! A nie zakrada si jak szczur! Je-stem Elrys! Bd ci szkoli. Twj namiot znajduje si naprzeciwko mojego. Za p godziny bd u ciebie. Hm, chyba przydaoby si zmieni spodnie.

    Elrys wybuchn miechem i pochyli si nad swoimi mapami, nie zwracajc ju na ciebie uwagi. Oddalie si do swojego namio-tu

    P godziny pniej

    Czekasz pi dziesi pitnacie minut. Cholera, co ten Elrys sobie wyobraa! Najpierw ci upokorzy, a teraz jeszcze si spnia, co to jest?!

    Nagle kto ci popchn.

    Wstep

  • Daniel Wilczek

    Denerwujesz si, druhu? odwrcie si i ujrzae Elrysa szeroko umiechajcego si do ciebie. Nie wytrzymae, wystrzeli-e cios w jego kierunku. Nagle wiat zawirowa ci przed oczami. Ciemno. Gdy si ockne, zobaczye Elrysa pochylonego nad Tob.

    Posuchaj mnie, przyjacielu. Wszystko, co tu si dzieje, jest lek-cj. Wzmacnia ci na przyszo, pozwala ci lepiej radzi sobie ze stresem i wasnym ego. Tak! Nie ma nic bardziej oczyszczajcego ni porzdny strach.

    Taa, jasne Co to waciwie jest za miejsce? spytae, jed-noczenie dotykajc swojego spuchnitego oka.

    To obz wojsk cesarskich, ja jestem wodzem Sartorian, elitarnej jednostki walczcej pod sztandarami Elriniusa. Jestemy najlepsi! Poka ci, jak zebra wasn armi oraz zarzdza ni tak, by wci napywali nowi rekruci; uderza tam, gdzie wrg si ciebie nie spo-dziewa; jak uoy strategi, opanowa sztuk zdobywania infor-macji i wiele innych przydatnych spraw. Chod!

    Posusznie poszede za ogromn postaci, przykadajc zimne ostrze sztyletu do obolaego oka.

  • Czes pierwsza

  • Nawet najdusza podr rozpoczyna si od pierwszego kroku.

    |1

  • 17

    Idziesz przez obz wojenny. Oko ju prawie nie boli. Stawiasz jednak szybkie kroki, nerwowo rozgldajc si dookoa. Wsz-dzie wok kr uminieni wojownicy, ktrych ciaa pokryte s bliznami. Nagle uderzasz si w co twardego, przewracasz si i l-dujesz w kauy. Bye tak przeraony, e nie zauwaye, i Elrys si zatrzyma.

    Co, u licha! wykrzykn poirytowany twoj niezdarnoci. Gdy zobaczy twoj przeraon twarz, domyli si, co si stao. A tak, zalepi ci strach. Wielu wojownikw przez to pole-go Przez strach przed mierci nie potrafili w por dostrzec zagroenia. Skoncentruj si na tym, co si dzieje wok ciebie, a nie na tym, co moe si wydarzy, wtedy na pewno duej poyjesz. Myl, e powiniene przeczyta traktat naszego Cesarza. Czekaj, jak on si nazywa. Aaa, mam! Finansowy geniusz. Opisana jest w nim historia pewnego gladiatora, ktry pokona swj strach, aby wrci do rodziny. Ale do o tym. Wstawaj i spjrz na te dzieci! Wiesz, dlaczego jestemy najlepsi?

    Bo wiczycie od dziecistwa? mwisz niepewnie, wykrcajc swoj mokr koszul.

    Nie! Gdyby tak byo, trzeba by od urodzenia wiedzie, co chcesz w yciu robi! Jestemy najlepsi, bo do perfekcji opanowali-my podstawy. Kady z nas zna swoje miejsce, wie, co musi umie robi i szkoli si w tym. Wie, e jeli zawiedzie, zgin jego kom-pani. Szczeglna odpowiedzialno spoczywa na nas, dowdcach.

    I zwj dowodzenia:

    Podstawy

  • Daniel Wilczek

    18

    Dlatego musimy posi odpowiedni wiedz, zanim sprbujemy poprowadzi naszych ludzi na rze! Syszysz?! Musisz wiedzie, na czym polega twoja robota! Rozumiesz?! krzycza w pasji.

    Ta ta tak wymamrotae.

    To przy si dobrze do naszych rozmw, chopcze. Arkin, chod no tu! podbieg do was jeden z wojownikw, do solid-nie zbudowany. Jego czaszk jednak zdobia do szpetna blizna, a u prawej rki brakowao dwch palcw.

    Co sdzisz o wojowniku, ktry zada te rany? spyta ci El-rys. Z przeraaniem w oczach odpowiedziae:

    To musi by straszny zabjca.

    Arkin umiechn si i powiedzia:

    Musia by. Ten ju nie yje.

    Elrys wybuchn miechem.

    Widzisz, Arkin by lepiej przygotowany od niego, dlatego yje. Arkin bardziej przyoy si do treningw, zanim ruszy w bj.

    A te blizny? odpare zbity z tropu.

    Widzisz, przyjacielu, blizny to nieodczny element wojny i y-cia. Liczy si jednak to, czy po odniesieniu ran czy poniesieniu po-raki jeste w stanie dalej walczy. A nie to, ile masz blizn. Powiem wicej, po liczbie blizn poznasz, jak trudno jest kogo pokona. Jeli ma ich duo, a wci yje, znaczy, e harda z niego sztuka! Ha ha! Prawda, Arkin?!

    Tak jest, Wodzu! powiedzia wojownik, wykrzywiajc przy tym usta w grymasie, ktry chyba mia by umiechem.

    Pamitaj, w bitwie przeywaj ci lepiej przygotowani. Take, mj mody druhu, przy si lepiej do treningw, studiowania

  • Armia Cesarza

    ksig i zastanawiaj si nad tym, co ci mwi twoi mistrzowie. Bo im wicej si napocisz na sali treningowej, tym mniej stracisz krwi na polu walki. Jakie pytania?

    Skd mam wiedzie, jakie ksiki czyta?

    Id pod mj namiot, tam jest tablica ogosze! Widzimy si jutro rano.

  • Czytajc biografie wielkich mw, odkryem, e pierwszym zwycistwem,

    jakie kady z nich odnosi, byo zwycistwo nad sob samym; samodyscyplina znajdowaa si na

    pierwszym miejscu u wszystkich nich.

    |2

  • 21

    P nocy dzielnie czytae ksiki z tablicy ogosze Elrysa. Zasne koo czwartej. Niespena godzin pniej zjawi si u ciebie Wdz.

    Pobudka! zakrzykn radosnym gosem. Rozejrza si po twoim namiocie i mlasn zadowolony. Widz, e nie marnujesz czasu! Tak trzyma!

    Ledwo ywy wstae z ka, jednak sowa Elrysa doday ci si. Szybko ubrae si i razem z nim wyszede na kolejn wdrwk po obozie.

    Suchaj, druhu, od siy i charakteru wodza czsto zaley los jego onierzy, jego krla i ludzi, ktrzy zamieszkuj jego krlestwo. Przede wszystkim musisz by przygotowany na walk do samego koca i nigdy si nie poddawa, i ci

    JAK SPARTANIE! wykrzykne rozradowany, e wreszcie czym zaimponujesz swojemu nauczycielowi.

    Nie! Spartanie to byli idioci. Wr z tarcz albo na tarczy. Co za bzdura. Gdyby moi ludzie nigdy nie popeniali bdw, nie przegrywaliby, nie mieliby tylu blizn, ale te nie byliby najlepszymi wojownikami wiata. A ty chcesz by najlepszy, prawda? Czasa-mi musisz wrci bez tarczy do domu. Spojrze onie i dzieciom w oczy i powiedzie: Tym razem si myliem, nie udao si. Ale ju zaczynam trenowa i analizowa, co zrobiem le. Obiecuj wam, e nastpnym razem wygram!. To jest prawdziwa odwaga

    II zwj dowodzenia:

    Sia i charakter wodza

  • Daniel Wilczek

    22

    i umiejtno niepoddawania si. A nie te bzdury o tarczy. Widz, e zburzyem twj wiatopogld? Wiesz, ja te kiedy si pomy-liem. Prowadziem oblenie miasta Al-Kara. Wtedy pod moim dowdztwem zgino szedziesit tysicy ludzi! Tak, szedzie-sit tysicy. Tragedia moga by o poow mniejsza, ale byem tak przeraony i rozbity, e gdy kolejny szturm nie odnis skutku, zaamaem si i zarzdziem odwrt. Wtedy wroga kawaleria zma-sakrowaa resztki mojej armii Dwa dni pniej dostaem raport mojego szpiega o tym, e wystarczyo jedno uderzenie taranem wicej i mur by si rozpad, a my zdobylibymy miasto! Jak mo-gem by takim idiot i podda si w decydujcym momencie! Jak mogem by takim idiot i nie modyfikowa planu, gdy widziaem, jakie straty zostay poniesione! Postanowiem uda si na wzgrze i zgodnie ze starym zwyczajem popeni samobjstwo. Stanem na szczycie, wyjem miecz i wycelowaem prosto w serce. Pod-niosem rce, ruszyem! Ju czuem, jak miecz zatapia si w moje ciao, gdy w ostatnim momencie co wytrcio mi go z rk. To by Elrinius, nasz Cesarz. Przemwi do mnie spokojnym gosem: Przyjacielu, zgino wielu ludzi, ale ty zrozumiae, co zrobie le. Nie pozwl, odbierajc sobie ycie, aby ich ofiara posza na marne. Teraz musisz y dla tych szedziesiciu tysicy polegych i sprawi, aby twoje ycie byo tego warte. Musisz zasuy na t ofiar. Po tych sowach pooy mi rk na gowie, schyli si i szepn do ucha: Zasu. Po czym odszed. Ja zostaem, klczc na rodku gry, zdruzgotany, a jednoczenie z now si w sercu. Zacz pada deszcz, woda spywaa mi po czaszce i po naramiennikach, w zasadzie byem cay mokry. Tego dnia posta-nowiem, e si nie poddam oraz e ju nigdy nie dopuszcz do tego, aby z mojej winy zgino tylu ludzi. Rozumiesz mnie?! krzykn Elrys ze zami w oczach.

  • Armia Cesarza

    23

    Pomimo reprymendy, jak dostae za sowa o Spartanach, odpo-wiedziae do pewnym gosem, gdy czue, e od wczoraj wiele si w tobie zmienio.

    Tak, rozumiem ci doskonale, Elrysie, dzikuj ci za t lekcj.

    Hola, hola, przyjacielu, to jeszcze nie koniec, waciwie to do-piero pocztek. Chodmy do naszego maga wojennego, on opowie nam, jakich cech potrzebuje dowdca doskonay.

    Po dziesiciu minutach dotarlicie do namiotu Elerina, tak bowiem nazywa si potny magik. Elrys wszed do rodka, ty zaraz za nim. W namiocie byo ciemno, w zasadzie nic nie byo wida. Na-gle pochodnie w caym namiocie zapony, a przed tob sta lew! Krzyczc, przeraony wybiege z namiotu. Elrys jednak szybko dogoni ci i zacign z powrotem. Tym razem zobaczye, e lew jest w klatce, a obok niego Elerin siedzia w fotelu i powiedzia do ciebie spokojnym gosem:

    Wanie odebrae pierwsz lekcj, jedn z waniejszych.

    Twj kompan zobaczy, e jeste zdezorientowany, wic zabra gos:

    Dowdca w sytuacji kryzysowej musi zachowa zimn krew. Nie moe panikowa, traci wiary lub nie zwraca uwagi na oko-licznoci, ktre wci si zmieniaj! Bitwy s dynamiczne, cay czas trzeba analizowa nowe informacje.

    Susznie, Elrysie, co o tym wiesz, prawda? mag zamia si szyderczo.

    Tak, Panie odpowiedzia Elrys, pochylajc w pokorze go-w.

    No dobrze, nie bd si ju nad tob znca. Lubi ludzi, ktrzy potrafi przyzna si do bdw. A ty, chopcze, jak rozumiem,

  • Daniel Wilczek

    24

    przyszede po zwj sukcesu? Po list cech, ktre trzeba w sobie wyksztaci, aby by dowdc doskonaym?

    Tak powiedziae.

    No to uwaaj, chopcze mag podnis rce, nagle wielka kula wody zalaa cay namiot. Zrobio si ciemno. PRACH! Znajdowa-e si w starym zamku, w bibliotece, obok ciebie sta Elerin.

    Teleportowalimy si rzek spokojnie, jakby wszyscy ludzie codziennie korzystali z takiego rodka transportu. Poczekaj tu chwil! czarodziej podszed do ciany, wcisn jedn z cegie i zapad si pod ziemi! Po trzydziestu minutach pojawi si znowu, obadowany starymi zwojami. Pooy je na biurku przed Tob. Wrd nich jest to, czego szukasz. Miego studiowania!

    Po tych sowach rozpyn si w powietrzu. Ty stae, patrzc jak oniemiay na stert pergaminu. Po chwili wzie si do czytania. Po trzech dniach przestudiowae ca stert i nic nie znalaze. Wtedy pojawi si mag, miejc si jak wariat.

    Hi hi hi, gdyby widzia swoj min, hi hi hi, to take bya lekcja. Lekcja wytrwaoci. Zwj, ktrego szukasz, tak naprawd jest tu. Prosz, zasuye na niego mag przekaza ci pergamin.

    Ty, wcieky, rozwine go i przeczytae punkt pierwszy.

    Wytrwao1.

    Spojrzae na Elerina.

    Nie, nie, chopcze, nie bd ci nic tumaczy. Od tego jest Elrys. Przeczytaj zwj do koca i wracamy do obozu. Przeniose wzrok z powrotem na papier.

    Cierpliwo2.

    Odwaga3.

  • Armia Cesarza

    Samokontrola4.

    Dyscyplina5.

    Pewno siebie6.

    Szybko7.

    Mdro8.

    Cel9.

    Kontrolowana chciwo10.

    Czytaj ksiki!11.

    wietnie! We go ze sob! To tylko kopia. Wracamy.

    Tym razem otoczya ci kula ognia i ldowanie nie byo tak mie. Rbne twarz w boto tu przed nogami Elrysa.

    No i? Czego si nauczye?

    Wytrwaoci odpowiedziae zadowolony.

    Doskonale, wracaj wic do swojego namiotu.

    Ale Elerin mwi, e wytumaczysz mi tre tego zwoju.

    Jasne, ale dzisiaj miae ju chyba do atrakcji, prawda? Poza tym Cesarz czeka na ciebie w namiocie.

  • Tak wic zostao powiedziane, e kto

    zna wroga i zna siebie, temu nic nie grozi,

    choby w stu bitwach. Kto nie zna wroga,

    a zna siebie, czasami odnosi zwycistwo, a czasami ponosi

    klsk. Kto nie zna ani

    wroga, ani siebie, nieuchronnie ponosi

    klsk w kadej walce.

    |3

  • 27

    Twoje serce bije bardzo mocno na sam myl, e ponownie spotkasz Cesarza. Idziesz bardzo szybko przez cay obz, nie ty biegniesz na zamanie karku! Co chwil potrcajc jakiego wojownika. Gdy w kocu dobiege, przed wejciem do twojego namiotu zobaczye dwch uzbrojonych po zby rycerzy. Opare rce na kolanach, by zapa troszk tchu, po chwili ruszye w ich kierunku.

    Sta! wykrzykn jeden z nich. Czego tu szukasz?

    To mj namiot! I zdaje mi si, e mam zaszczyt goci bardzo wan osob! powiedziae z wielk pewnoci siebie. Rycerz opuci gow.

    Przepraszam, Panie, prosz, wejd.

    Czujesz, jak twoje ttno przyspiesza do poziomu alarmowego. Rozgarniasz kolejne warstwy ptna i nagle twoim oczom ukazuje si majestatyczna posta w lnicej srebrnej zbroi. Z jej ramion spywa na ziemi szkaratna fala jedwabnej pachty. Gow postaci zdobi diadem cesarski.

    Witaj, przyjacielu! powiedzia Cesarz ciepym gosem. Syszaem, e bardzo szybko si uczysz. To znakomicie. Musisz wiedzie, e czekaj ci niezwykle wane i niebezpieczne lekcje. Wyznaczyem Elrysowi dwa wielce istotne zadania. Poprosiem go rwnie, by zabra ci ze sob na te misje. Pocztkowo opo-

    III zwj dowodzenia:

    Strategia

  • Daniel Wilczek

    28

    nowa, jednak do szybko udao mi si go przekona. Pokaesz mu, na co ci sta, prawda? Cesarz zobaczy pomie w twoich oczach. HA! Wiedziaem, e masz dusz wojownika! Suchaj wic uwanie. Do naszego obozu zblia si do spora grupa nie-przyjaci. Nie wiedz o tym, e ich widzielimy. Nakazaem Elry-sowi, aby zatrzyma ich, zanim tutaj dotr. Przeciwnikw jest oko-o trzystu, was bdzie niespena siedemdziesiciu. Niestety, nie mog da Elrysowi wicej ludzi. Bdzie musia skorzysta z siy pyncej ze strategii. Przy okazji ty sam przekonasz si, co znaczy mie dobry plan, na podstawie ktrego moesz dziaa. Pami-taj, warunki podczas bitwy zmieniaj si z sekundy na sekund. Musisz by czujny na najmniejsze oznaki zmiany i akceptowa je. Pamitaj te, e zmiana to naturalna sprawa. To nie ty popenie bd, analizujc warunki, to one ulegy zmianie i musisz dokona nowej analizy. wietnie! Widz, e zrozumiae. A teraz ubieraj zbroj. Idziesz w bj, onierzu! po tych sowach Cesarz klep-n ci w rami i wyszed.

    Od razu rozpocze przygotowania. Wygldae do imponuj-co. Mocna zbroja ze specjalnego stopu lekkiej stali chronia twoje ciao. Na plecach miae dwa jednorczne miecze. W tym momen-cie zobaczye lecy na stole sztylet.

    Schowam go do buta, a nu si przyda pomylae, automa-tycznie uzbrajajc si w sztylet.

    Nagle do twojego namiotu wkroczy Elrys. Jego twarz pokryta bya czarnymi malowidami, w rce trzyma ogromny topr, a jego zbroja robia wraenie.

    Ruszamy w bj, chopcze powiedzia szorstko i wyszed. Wybiege popiesznie z namiotu.

  • Armia Cesarza

    29

    20 mil na wschd od obozu Sartorian. Zbrojny oddzia Sartorian.

    Te malowida na naszych twarzach to nasz talizman i jednocze-nie znak rozpoznawczy. Dodaje nam ducha i budzi lk w prze-ciwniku. Wikszo armii tego wiata wie, e rzadko kto wychodzi cao ze starcia z Sartorianami. Talizmany si przydaj, pomagaj ci wytrwa w trudnych chwilach, w momentach zaamania. Przy-pominaj ci, e kto ci chroni, i e jeli tylko si nie poddasz wygrasz.

    STAAA!!! wykrzykn Elrys. Wanie tutaj si na nich zaczaimy.

    Twoim oczom ukazaa si urocza dolina ze strumieniem, ktry dzieli j na p. adne ze zwierzt nie miao pojcia, e za chwil rozpta si tu prawdziwe pieko, a ich wiat zaleje krew.

    ucznicy oddziaw cesarskich ukryli si w konarach drzew. Czter-dziestu wojownikw schowao si w wwozach zaraz przy gwnej drodze. A Elrys wraz z picioma innymi i tob stan na rodku drogi. Oczywicie zbroje przykrylicie habitami mnichw. Pewnym kopotem by ogromny topr Wodza, on jednak doskonale zama-skowa go jako kij na toboek.

    Suchaj, chopcze, zaraz bdzie tu naprawd gorco. To te czas na kolejn lekcj dla ciebie. Starannie wybraem miejsce uderzenia. Tak, aby teren by po naszej stronie, a nie po stronie przeciwnika. Jak to zrobi? Kiedy ci naucz. Teraz suchaj. Mj plan wyglda tak: my jako mnisi idziemy rodkiem drogi. Nasz przeciwnik to nard bardzo wierzcy, na pewno si zatrzyma-j. W chwili, gdy si zatrzymaj, dwudziestu ucznikw ostrze-la ich z drzew, a ja jednym ciciem topora ubij ich zaskoczo-nego Wodza. Pniej czterdziestu naszych wczy si do akcji i wywie si regularna bitwa. Oczywicie plan zakada, e j

  • Daniel Wilczek

    30

    wygramy. Teraz suchaj, najwaniejsza sprawa. Strategia wyjcia z akcji w razie niepowodzenia. Gdy ucznicy dostrzeg, e pado co najmniej dziesiciu naszych, maj zej z drzew i przygoto-wa si do osony odwrotu, ktry rozpocznie si, jeli poowa mojego oddziau padnie w czasie boju. W tym momencie maj biec pod gr, a ucznicy ostrzaem zapobiec pocigowi. Dla nas natomiast przygotowaem w razie kopotw konie, dwie minuty biegiem std. Rozumiesz, dlaczego decyduj si na atak? Miejsce mi sprzyja, mam przygotowan strategi bitwy i jej zakoczenia oraz mam dostatecznie duo odwagi, by t walk podj. Ryzyko wygranej jest wiksze ni moliwo poraki. To jest sia strategii. Gotuj si, nadchodz!

    Do doliny wszed czterystuosobowy oddzia. Pierwsza spra-wa, w ktrej nasi zwiadowcy si pomylili. Powiem szczerze, e przy Elrysie mao mnie to obchodzio, mogo ich by nawet tysic. Miaem jednak powane wtpliwoci, czy jeli to ja by-bym dowdc, nie uciekbym std jak najszybciej.

    Bitwa w dolinie Hetwick. Z pamitnika nieznanego onierza

    Dokd zmierzacie, zacni ojczulkowie?! wykrzykn dowdca oddziau Grestoczykw. Tak bowiem nazywali si wasi przeciw-nicy. Elrys, nie podnoszc gowy, odpowiedzia sabym gosem:

    Do klasztoru Oplanaz, zacny rycerzu.

    W chwili, gdy Elrys skoczy mwi, rozleg si wist strza i krzy-ki trafionych wrogw. Dowdca Grestoczykw odwrci gow, by sprawdzi, co si dzieje. Dosownie w tym samym momencie w jego klatce piersiowej ugrzz ogromny topr Elrysa. Ciao Gre-

  • Armia Cesarza

    31

    stoczyka bezwiednie opado na ziemi, a nasz Wdz krzykn przeraliwie:

    DO BOJU, DEMONY!!!

    Z wwozw na przeraonych wrogw wypada elitarna jednostka wojsk cesarskich, wspaniali Sartorianie. Pocztkowo wszystko szo wietnie, trup sa si gsto, ale nie byo wrd nich czarnych twa-rzy. Widziaem po twoich oczach, e adrenalina przeja kontrol nad twoim mzgiem. Musz przyzna, e dobrze sobie radzie. Walczye jak szalony.

    Drug pomyk naszych zwiadowcw by podany przez nich skad oddziau wroga. Mwili, e to tylko lekka pie-chota i paru rycerzy. Prawdopodobnie wieo przeszkoleni chopi. Nie mogli si bardziej myli. Przyszo nam zmierzy si z legend grestoskiej armii, Charatami. Straszne byy to bestie...

    Bitwa w dolinie Hetwick. Z pamitnika nieznanego onierza

    Wydawao si, e bitwa jest ju wygrana. Wrg zaczyna ucieka. Wtem waszym oczom ukaza si dziwny widok: uciekajcy wro-gowie padali jak muchy. Okazao si, e lekka piechota rozbija si o tarcze Charatw. Wasnej elitarnej jednostki! Te bestie bezlito-nie mordoway swoich ludzi zamiast ich chroni. Przez twoj go-w przemkna myl: Jeli tak obchodz si z wasnymi ludmi, w takim razie co zrobi z nami?. Sartorianie byskawicznie stwo-rzyli pokrg, patrzc na mur tarcz przed nimi. Charatw byo co najmniej dwustu. Spojrzae na Elrysa. Widziae w jego oczach, jak wymyla now strategi na potrzeby nowych okolicznoci.

  • Daniel Wilczek

    32

    Podnis rk i zakrci toporem. Mylae, e zrobi to, aby do-da sobie otuchy, wic nie zwrcie uwagi na to, co naprawd si wydarzyo. Sartorianie natomiast jeden po drugim zaczli ucieka. Gdy zostae ju tylko ty i Elrys, Characi zerwali szyk i ruszyli na was szturmem!

    Biegnij, gupcze! krzykn Elrys i ruszy ile si w nogach w d doliny. Uciekalicie dobre dziesi minut, powoli zaczo brakowa ci tchu. Nagle teren wyrwna si, a przed wami roz-pociera si mur z czarnych tarcz. To byli Sartorianie ustawieni w szyku bojowym i czekajcy na Charatw. Wraz z Elrysem usta-wie si za nimi. Wrg pojedynczo zbiega z gry wprost na szyk Sartorian. Kiedy Grestoczycy zrozumieli, e wasza ucieczka bya pozorowana, zaczli ponownie formowa szyk. Nie byo im to jed-nak przeznaczone

    Usyszelimy ttent kopyt. Pomylelimy: no to ju po nas, cignli cik kawaleri. Jakie byo nasze zdziwienie, gdy okazao si, e to rycerze w czarnych zbrojach rozjedaj Charatw! Nasz dzielny Wdz Elrys, machajc toporem, wy-da ucznikom rozkaz, aby zaszli wroga od tyu i staranowali go w momencie, gdy my bdziemy pozorowa ucieczk. GE-NIUSZ!

    Bitwa w dolinie Hetwick. Z pamitnika nieznanego onierza

    Po chwili byo po wszystkim, wyszlicie z boju zwycisko.

    I co, chopcze? Przyznaj, e najade si strachu. Szlag by tych zwiadowcw. Nastpnym razem sam si rozejrz powiedzia Elrys. No c, miae okazj zobaczy walk z bliska. Na pew-no da ci to jakie pojcie o tym, jak bardzo dowdca musi pa-

  • Armia Cesarza

    nowa nad swoimi emocjami. W porzdku, wracamy do obozu. Mam nadziej, e ju wiesz, co to znaczy dobrze przygotowana strategia.

  • Imperia przyszoci to imperia umysu.

    |4

  • 35

    Witaj, modziecze! przywita ci Elrys. Co?! TY JESZ-CZE PISZ?! WSTAWAJ NATYCHMIAST! Mimo krzykw leniwie otworzye oczy i powiedziae ospaym gosem:

    Elrysie, wczoraj braem udzia w bardzo wyczerpujcej bitwie, a teraz nawet kur nie pia jeszcze. Bd czowiekiem i daj mi po-rzdnie wypocz.

    HA! Wypocz! A to dobre. Cesarz wysya nas na ostateczny zwiad przed uderzeniem na wroga, a ten chce sobie pospa. Jasne, wypij si! To niewane, e od informacji, ktre zgromadzimy, za-ley ycie naszych ludzi!

    Dobrze, ju dobrze, wstaj mwic to, zacze zakada zbroj.

    A co ty robisz? spyta Wdz.

    Gotuj si do akcji odpowiedziae, robic gupi min.

    Chcesz, aby ci syszeli po drugiej stronie gr? Zwiadowca musi by szybki, sprawny, a przede wszystkim cichy! Ubieraj zbroj ze skry, bierz uk i dwa pmetrowe mieczyki.

    Tak jest, Wodzu! szybko zaoye co trzeba i wyszede z namiotu wprost w to smolicie czarnej nocy. Zaraz za tob wy-szed Elrys i zacz smarowa ci twarz ow czarn maci. Tym razem jednak bez wzorw, po prostu caego ci upaskudzi.

    A to po co? zapytae oburzony.

    IV zwj dowodzenia:

    Zwiadowcy

  • Daniel Wilczek

    36

    To maskowanie, imbecylu. Masz by niewidoczny dla wroga. Jeszcze mi za to podzikujesz! Na skraju obozu czekaj na nas dwa konie. Przy ich pomocy udamy si pidziesit mil na pnoc do lasu Faremoor. Dalej na piechot, przez kniej, okoo dziesi-ciu mil, pniej czeka nas najtrudniejsze zadanie obz wroga. Musimy dokadnie podliczy, jakimi siami dysponuje i jak s roz-mieszczone jego punkty obronne oraz gdzie s jego sabe i mocne strony. Dobra, do tego, ruszamy!

    Przy bramie obozu faktycznie czekay na was dwa pikne rumaki o sierci niczym wgiel. Elrys wsiad na pierwszego z nich i pogna przed siebie. Tobie pozosta drugi. Popiesznie pogalopowae za nim.

    Dwadziecia mil na pnoc, rwnina Felseth

    Ty i Elrys jechalicie obok siebie niezbyt szybkim tempem. Konie musiay troszk odpocz, bo pniej czeka je dwudziestopicio-milowy galop.

    Chopcze! Wiesz, czemu Characi dali si zapa w nasz puap-k i ponieli porak?

    Bo miae doskonay plan, Wodzu! odpowiedziae, jakby ci cae ycie do tego szkolili.

    Ha! Dobra odpowied, zuchu! Ale to tylko jeden z elementw. Widzisz, bitwy czsto wygrywane i przygrywane s w gowach wodzw. Ich dowdca by wicie przekonany, e uda si jego podstp, czyli ukrycie swych gwnych si wrd armii chopw. Wedug Charatan wanie dlatego spanikowalimy i rzucilimy si do ucieczki. Tymczasem by to tylko drobny manewr, by zaj lep-sze pozycje, pozbawi wroga jego przewagi i rozbi jego szyki. Ich szef pad ofiar efektu, ktry mdre ksigi nazywaj No, szlag, mam to na kocu jzyka!

  • Armia Cesarza

    37

    Elrys dwa razy brzdkn ciciw swego uku, aby wesprze pa-mi.

    Tak! To by efekt heurystyki zakotwiczenia polega on na tym, e dowdcy maj skonno do opierania swych decyzji na zbyt atwo dostpnych informacjach. Moesz to nazwa po prostu efektem szybkiego drwala.

    Szybkiego drwala?! odpowiedziae zdziwiony, wysoko pod-noszc brwi.

    Tak. Wanie tak! Zabawne, bo historia ta zdarzya si wanie w lesie Faremoor. Pozwl, e Ci j opowiem.

    Dwiecie pidziesit lat temu na obrzeach lasu Faremoor, wie Ly-neth.

    Historia drwala Johnyego

    Kilka zocistych nici promieni sonecznych spado na oczy Johnego, budzc go.

    Mmm, ale dzisiaj mamy pikny dzie pomyla Johny. Kowal ma dzisiaj dla mnie niespodziank. Ciekawe, co ten stary wyga znw wymyli. Drwal zjad niadanie, wzi z kta swoj kamienn siekierk i ruszy do Belara, tak bo-wiem nazywa si kowal.

    Witaj, stary draniu! Jak si masz?

    O, Johny! Patrz, co tu dla ciebie przygotowaem! Metalo-wa siekiera! Teraz bdziesz cina drzewa trzy razy szybciej i prawdopodobnie zarobisz tyle pienidzy, e za niedugo w ogle nie bdziesz musia tego robi!

    Ha ha ha! Jasne, Belar, nie martw si druhu, podziel si zyskami! W kocu to twoja zasuga!

    Mwic to, Johny wzi siekier i uda si do lasu, eby zreali-zowa zamwienie tartaku.

  • Daniel Wilczek

    38

    Wycinka drzew to nie tylko moment cinania drzewa, to take cay proces planowania: z ktrej strony je obci, by spado w odpowiednie miejsce, jak wyci naleytej wielkoci trj-kt, by drzewo spado w podanym przez nas kierunku. To take zajmowao wiele czasu. Wczeniej jednak, gdy Johny uywa kamiennej siekiery, cicie jednego drzewa zajmowao mu par godzin. Teraz ci drzewo w godzin! Zarobki Joh-nyego poszyboway w gr. Czu si jak mody bg! Trwao to dwa tygodnie. Mia tyle pienidzy, e wymarzy sobie, i wykupi ca wiosk. Do tego brakowao mu jednak wycicia okoo piciuset drzew. Przemyla wszystko i stwierdzi, e skoro umie tak szybko wycina drzewa, a planowanie zajmuje mu trzy godziny, to gdyby tak pomin planowanie, mgby cina o trzy drzewa wicej w czasie, gdy cina tylko jedno! Genialne! Nastpnego dnia pobieg do lasu i zacz cina. Jedno, drugie, trzecie, czwarte! Ju oczami wyobrani widzia siebie jako waciciela kilku wsi, gdy nagle przy cinaniu pi-tego drzewa usysza zowrogi trzask. Spojrza do gry Drzewo przewrcio si wprost na niego i zabio go

    Z powrotem na rwninie Felseth

    Czy rozumiesz, o czym opowiada ta historia? Elrys spojrza na ciebie badawczo.

    Tak, wydaje mi si, e tak odpowiedziae, wbijajc wzrok w lnice drewno twojego uku.

    wietnie, jak tylko wrcimy do obozu, dam ci zwj z ni. Prze-czytaj j par razy i wycignij wnioski. A teraz gnajmy przed siebie, bo zaczyna wita!

    Ruszylicie kusem, ktry chwil pniej przeszed w galop.

    Las Faremoor

    Jestemy na miejscu! Zsiadaj!

  • Armia Cesarza

    39

    Posusznie wykonae rozkaz.

    Co z komi? spytae.

    Same wrc do obozu. W drodze powrotnej bdziemy musieli jakie kupi odpowiedzia Elrys i zacz przygotowywa si do drogi.

    Wiesz, e nigdy nie byem zwiadowc? zapytae.

    Tak, wiem, dlatego pocztkowo sprzeciwiaem si zabraniu ci. Po duszym namyle zgadzam si jednak z Cesarzem. Jeli masz si uczy, to tylko od najlepszych! Naucz ci, jak rozpoznawa lady, na co zwraca uwag i tak dalej. Pamitaj, im bardziej do-wiadczony zwiadowca, tym wicej widzi. O, spjrz tam, prosz, w okolice tamtej paproci! Co widzisz?

    Podszede par krokw bliej, by lepiej si przyjrze.

    Nic, Panie powiedziae, dalej bezmylnie patrzc w pa-pro.

    Przyjrzyj si uwanie, miao!

    Widz lad! Prawdopodobnie sarny!

    Brawo! Przegapie jednak odcisk apy niedwiedzia tu za pa-proci. Sdzc po gbokoci ladu, by to naprawd spory osob-nik. Jest tylko jeden, tak e by tu zapewne par tygodni temu. Na drzewie wida wyrane otarcie takie otarcia zostawiaj tylko groty strza. Nie widz innych ladw walki, by to wic najpewniej niecelny strza myliwego. Czy ju rozumiesz, co znaczy dowiad-czenie?

    Patrzye na Elrysa z trudnym do ukrycia zachwytem.

    Jak to osign, Panie?

  • Daniel Wilczek

    40

    Po pierwsze, przeczytaj ksiki o ladach. Po drugie, suchaj si mnie. Udziel ci jeszcze paru lekcji. Po trzecie, wymykaj si do lasu w wolnych chwilach i sprawdzaj, co widzisz. Dowiadczenie, dowiadczenie i jeszcze raz dowiadczenie! Ale pamitaj, nawet najlepszym zwiadowcom umykaj pewne sprawy! To adna ujma. Wystarczy, e zobaczysz wystarczajco wiele, aby by pewny tego, co przekazujesz. Dobrze, czas na nas. Eroth, Hasluf, wracajcie do obozu! Elrys gwizdn, a konie pognay z powrotem. Za mn, brachu!

    Po chwili marszu przez las ogarna was ciemno. Las by tak gsty, e prawie nie przepuszcza promieni sonecznych. Czasami tylko, niczym zgubiony wdrowiec wrd gr, przebija si poje-dynczy wodospad zota, dajc wam nadziej, e wyjdziecie z tej gstwiny.

    Nagle do twoich uszu dobieg donony gos:

    wietnie! Teraz tkwimy w tym bagnie po uszy! Jak my si wytu-maczymy z tego dowdcy?! Jak wyjanisz mu zaginicie piciuset talarw?! H?!

    Elrys ruchem rki nakaza ci, aby przywar do ziemi, a sam, opie-rajc si plecami o drzewo, zacz nasuchiwa.

    Nie wiem, do cholery! Moe uda nam si wygra co w koci albo okradniemy jakiego wdrownego kupca?

    Trzech, lekko uzbrojonych, bez koni. To znaczy, e obz wroga jest niedaleko. Powinnimy pozwoli im odej powiedzia El-rys i przyoy palec do ust, aby nie odpowiada.

    Wy idioci! Po prostu zwalmy win na oddzia sotysa wsi Ly-neth. Powiemy, e si odebra nam pienidze!

  • Armia Cesarza

    41

    Ha ha ha! Tak, e te wczeniej na to nie wpadem! Wyrniemy wsiowych gupoli! Oducz si okradania krlewskich onierzy! po tych sowach trzech odakw oddalio si.

    Musimy ostrzec wiosk! powiedziae cay rozemocjonowa-ny.

    Mamy swoje rozkazy, nie moemy marnowa czasu odrzek szorstko Elrys.

    Przecie to nasi ludzie! Musimy im pomc! w twych oczach pon ar.

    Nie.

    Zasu, Elrysie! wykrzyczae ze zami w oczach.

    Szlag by ci! Co ty sobie wyobraasz?!

    Ty jednak nie odrywae oczu od Elrysa, patrzc na niego gro-nie.

    Id sam rzeke i ruszye, jak ci si wydawao, w stron Lyneth.

    Stj. Lyneth jest w przeciwnym kierunku. Za mn! stalowym gosem powiedzia Elrys i puci si pdem w stron wioski.

    Ledwo za nim nadae. Po pgodzinnym forsownym biegu do-tarlicie na miejsce.

    Odszukaj starszego wioski i przeka mu weso nowin rzek szorstko Wdz i opar si o drzewo, niespokojnie obserwujc horyzont. Ty udae si do wsi, oczywicie uprzednio przebierajc si za mnicha, by nie ciga na siebie zbytecznej uwagi. Wypytae dwie wieniaczki o to, ktra z chat naley do sotysa. Okazaa si ni chata na samym rodku wioski.

  • Daniel Wilczek

    42

    Wszede do sabo owietlonej sali. Przy stole, nad jakimi papiera-mi, trzymajc si za gow, siedzia czowiek. Na dwik skrzypi-cych drzwi podnis gow.

    O! Witaj, ojcze! Czemu zawdziczam ten zaszczyt?

    Rozejrzae si po sali. Upewniajc si, e jestecie sami, odsonie kaptur i powiedziae:

    Nie jestem mnichem, sotysie, lecz wojownikiem Cesarza. W lesie podsuchaem rozmow trzech odakw. Chc zrzuci na was win za swoj nieudolno. Planuj wyrn ca wie, oskarajc was o kradzie. Przyszedem was ostrzec i prosi, aby-cie uciekli.

    Starszy wioski w pierwszej chwili zaniemwi, szczka mu opada. Po paru sekundach, ktre wydaway ci si wiecznoci, wymamro-ta:

    Dzi dzi dzikuj, zacny rycerzu. W takim razie od razu wydam stosowne rozkazy.

    Skine gow i obrcie si, by wyj. Wiedziae bowiem, e Elrys ju i tak jest na ciebie wcieky.

    Poczekaj! Nie chc, aby odszed bez nagrody. Moi zwiadow-cy wypucili si daleko na wschd. Musisz wiedzie, e Gresto-czycy nie szykuj si sami do tej wojny. Juliksowie przysali im spor armi jako wsparcie. Jest ich okoo trzech tysicy. Myl, e to ma znaczenie! Dzikuj! powiedzia starszy wioski. Ty natomiast ukonie si w podzikowaniu i szybko wybiege do Elrysa.

    I co, rycerzyku? Ostrzege wieniakw? zapyta Elrys, wy-ranie w lepszym humorze.

  • Armia Cesarza

    43

    Tak, Wodzu, i dowiedziaem si czego bardzo istotnego. Da-leko na wschd std Juliksowie zaoyli obz wojenny. Przybyli tu, by wesprze Grestoczykw.

    A to pode gnidy! C, jednak dobrze, e poszlimy uratowa tych zacnych ludzi. A teraz za mn, ruszamy speni nasz misj i wracamy do obozu.

    Po dwch godzinach biegu. Na skraju lasu Faremoor, przy obozie Gresto-czykw

    Suchaj, teraz czas na to, abym nauczy ci, jak by wietnym zwiadowc. Pierwszej czci nauczye si jak gdyby sam. Rozpy-tae miejscowych, co wiedz o okolicznym terenie i wrogiej armii. Bardzo dobrze. Druga cz jest jednak duo subtelniejsza, wy-maga pewnej wprawy i zasobu wiedzy. Teraz mamy przewag, bo jestemy na wzgrzu. Przelicz namioty.

    Trzy tysice, Panie odpowiedziae po duszej chwili.

    Na ile oszacowaby, w takim razie, wielko armii wroga? zapyta Wdz.

    Na dwanacie tysicy ludzi odrzeke bez namysu.

    Widzisz, to s namioty typu wdrowny barak, uywane tylko podczas kampanii wojennej. W kadym z nich mieszka dwudzie-stu onierzy. Odliczajc okoo trzydzieci namiotw szlachty, da nam to armi wielkoci okoo szedziesiciu tysicy onierzy. Do spora. Przyjrzyjmy si teraz, jakiej wielkoci deski znosz do obozu, jakie s lady wok niego i jak rozmieszczone s bramy. Da nam to wiedz o tym, skd bior zaopatrzenie, co planuj: czy tylko wyda nam bitw, czy moe uderzy na nasz stolic i j oblegn.

  • Daniel Wilczek

    44

    Wodzu, skd mamy si tyle dowiedzie? Ja tu nic nie widz, dla mnie to tylko zbiorowisko ludzi powiedziae zakopotany.

    Spokojnie, ja jestem zwiadowc od dwudziestu lat. Z czasem wyapujesz coraz subtelniejsze sygnay: informacje o tym, skd i dokd udaje si wrg. Potrafisz wyczyta: gdzie obozowa, co jad, jak jest uzbrojony, ilu jest wrogw. I setk innych informa-cji. Pamitaj jednak o tym, e aby raport by peny, musisz po-suy si co najmniej trzema rodzajami ladw, plotkami miej-scowych i najlepiej raportami o danym terenie z poprzednich zwiadw. Gdy chc si dowiedzie, co planuje wroga armia, naj-pierw sprawdzam, jak liczna jest, pniej, jakie jest rozmieszcze-nie bram w obozie lub umiejscowienie gwnej drogi. Wskazuje mi ona, gdzie chc i. Obserwacj t jednak zawsze potwier-dzam wdrwkami ich zwiadowcw. Zwiadowca niezmiennie udaje si tam, gdzie jego krl chce wysa wojsko. Dopiero tak przygotowany raport daje odpowiedni doz pewnoci, e si nie mylisz.

    Ale po co nam tak dokadny raport? zapytae zbity z tropu tak du iloci nowych informacji.

    Na podstawie raportw zwiadu dowdca wojska podejmuje decyzje. Im ma wiksze zaufanie do swoich zwiadowcw, tym jest pewniejszy w swoich poczynaniach. Im lepszy raport, tym atwiej bdzie mu wytrwa w raz podjtej decyzji. To bardzo wane, aby dowdca czu si pewnie. Informacje w tym pomagaj. Zwiadow-cy s od tego, by odfiltrowa niepotrzebne brednie od istotnych faktw. To jest podstawa zwycistwa! powiedzia Elrys rado-nie. Dobrze, wiem ju wszystko, czego mi trzeba, pora wraca do obozu. Ksiki o jakoci ladw zamieciem na tablicy ogo-sze.

  • Armia Cesarza

    Bez wikszych przygd powrcilicie do obozu Sartorian. W twojej gowie powoli rozjaniay si zasady, jakimi kierowa si Elrys pod-czas zwiadu. Z natoku informacji wybra te, ktre nas interesuj. Tylko te wane, bez zbdnego szumu. Do tego naley potwierdzi je trzema rodzajami ladw materialnych. Jak znale a tyle la-dw? Trzeba o nich przeczyta. Tak. Doszede do wniosku, e to zadanie jest godne powicenia mu paru godzin.

  • Dlatego nie podejmuj walki na terenie rozpraszajcym.

    Nie zatrzymuj si na terenie lekkim.Nie atakuj na terenie spornym.

    Nie pozwl odizolowa swoich wojsk na terenie przechodnim.

    Na terenie skupiajcym zawieraj sojusze z najbliszymi panami feudalnymi.

    Na terenie cikim zaopatruj si poprzez grabiee.

    Przez teren-puapk przechod szybko.Na terenie otoczonym stosuj strategi.Na terenie zgubnym stawaj do walki.

    |5

  • 47

    Tym razem dano ci si wyspa. Wstae dugo po pierwszych promieniach soca. Przecigajc si, wyszede z namiotu. Rozejrzae si dookoa i zauwaye, e w obozie panuje spore poruszenie. Zagadne wic pierwszego napotkanego onierza.

    Brachu, co si dzieje?

    Cesarz przeczyta raport wczorajszego zwiadu i zarzdzi ma-newry! Chyba szykujemy si do wymarszu! odpowiedzia o-nierz i pogna dalej przez obz.

    Aha, wic powoli zblia si czas, w ktrym bd mg si spraw-dzi w prawdziwych warunkach. Czas odnale Elrysa! Tak sobie rozmylajc, szybko ubrae zbroj i ruszye na poszukiwania.

    Po pgodzinie zastae Elrysa w penej zbroi, przemawiajcego do sporego oddziau Sartorian. Zanim jednak zdye podej i cokolwiek usysze, onierze wsiedli na konie i pognali przed siebie. Elrys obrci si w twoim kierunku.

    Dobrze, e jeste! Mamy wiele do zrobienia. Za tydzie ruszamy do boju, wanie prowadzone s ostatnie przygotowania. Czas tak-e na twoje ostatnie zadania przed objciem dowdztwa. Czeka ci wycieczka po okolicznych terenach, czytanie kupieckiego traktatu, trening z samurajem i Sartorianami, polowanie na jelenia i w kocu wizyta w labiryncie. Straszna to prba, ale do marnowania czasu, ruszamy w drog. Pora nauczy ci, jak wykorzystywa teren, by zyska przewag w walce.

    V zwj dowodzenia:

    Wybr miejsca uderzenia

  • Daniel Wilczek

    48

    Ruszylicie na pnocny zachd, wprost do osawionych gr Dun-derhawk. Podobno mona spotka tam kady rodzaj terenu, jaki tylko mona wymyli. Od zupenie paskich polan, przez doliny, kotliny, a na najwyszych szczytach koczc. Ponadto s to praw-dopodobnie jedyne gry na wiecie, w ktrych mona zobaczy bagno! Zdye polubi te wsplne wypady z Elrysem. Przyzwy-czaie si do swojego mentora i rad bye, e moesz si szkoli pod jego okiem. Wiedziae jednak, e czas ten powoli mia si ku kocowi. Za niedugo sam zostaniesz dowdc, bdziesz dowo-dzi wasnym wojskiem, prowadzi wasne bitwy, moe nawet wa-sne kampanie! Na rozmylaniu o tym, jaki bdziesz wielki, kiedy ju skoczysz to szkolenie, mina ci caa droga. Z zadumy wyrwa ci dopiero gos Wodza.

    Jestemy na miejscu. Gry Dunderhawk. Wspaniae legendy kr o tym miejscu. Wielu uczonych uywa ich do opisywania r-nych zjawisk spoecznych. Spjrz na przykad na ten szczyt. Nie na ten! Na ten najwyszy! Widzisz, Nistreth Amarth mwi, e ka-riera dowdcy jest powolna i trudna tak jak wdrapywanie si na ten szczyt. Na wspaniay Neutrohorn. Droga na gr zajmuje wiele lat przygotowa i par tygodni wspinaczki. Jednak droga na d jest znacznie szybsza! Jeden wikszy bd i toczysz si na d niczym lawina. Sk w tym, e wielu dowdcw myli, i zdobyo szczyt w momencie, gdy s u dou gry. Dodatkowo, spadajc stamtd, myl, e spadli ze szczytu! I nie odnajduj si, aby od nowa zor-ganizowa wypraw. Nie daj si jej pokona. Musisz czu przed ni respekt, ale musisz sobie postanowi, e zakoczysz ywot na tym szczycie. Nie w drodze do niego, nie w drodze z powrotem, tylko na samiusiekiej grze. Wspaniaa sprawa, walczy ze swoj saboci raz po raz, podejmujc drog od pocztku. Oczywicie za kadym razem bdc lepiej przygotowanym! Ech, znowu si

  • Armia Cesarza

    49

    rozgadaem, a miaem nauczy ci o uksztatowaniu terenu. Spjrz w d, widzisz t polank?

    Tak, widz odpowiedziae z zachwytem. ka bya napraw-d cudna. rodkiem bieg malutki strumyk, a wok rosy biae kwiaty.

    Na takim terenie nie warto uywa cikiej kawalerii, jest zbyt nierwny. Nie wiadomo, w ktrym momencie wpadniecie w za-sadzk albo zajcz nor. A jeli mielibycie na tyle duego pecha, e kto z pierwszego szeregu si przewrci, caa szara si zaamie. Na takim terenie najlepiej uy lekkiej piechoty. Ona na pewno nie ugrznie w norze ani nie zatrzyma jej adna sadzawka. Hm polanki to take doskonae miejsce na zasadzk. Mona na nich umieci wilcze doy i rne tym podobne wistwa. Dlatego pa-mitaj, nigdy nie wchod du armi na taki teren.

    Jedziemy dalej Elrys ubd swojego rumaka ostrogami, lecz nie za mocno tak by zwierz delikatnie ruszyo naprzd. Szybko uczynie to samo.

    Elrys kontynuowa opowiadanie o terenie podczas jazdy, a w zasa-dzie konnego spaceru.

    Pamitaj, uywaj cikiej kawalerii tylko gdy jeste w stu pro-centach pewny swojej decyzji. Jeli nakaesz im szar, nie bd mogli si zatrzyma. I albo wygrasz bitw, albo twj los bdzie przesdzony. Jeli nie jeste pewny, co planuje nieprzyjaciel, po-lij do boju lekk jazd. Podenerwuj wroga drobnymi wypadami. Zniszcz mu wozy z zaopatrzeniem, wybij paru myliwych, nie daj mu spa, poigraj z nim. Wybadaj spraw i dopiero wtedy rzu do ataku ciko zbrojnych rycerzy. O! Jestemy na miejscu. Pamitaj, e najatwiej atakuje si onierzom, gdy uderzaj z gry. Nigdy nie atakuj pod gr, zawsze z gry. Wtedy siy natury kumuluj

  • Daniel Wilczek

    50

    si z si twoich onierzy. Wyobra sobie, co si stanie z piechot wroga, gdy rozpdzone cikie hufce spadn na nich niczym sok na bezbronnego zajca. Tak, wanie tak. Pene zwycistwo twoich wojsk! Hm ruszamy dalej, jest jeszcze jeden szczeglnie wany teren, ktry chciabym ci pokaza.

    Ruszylicie wic dalej w gb gr Dunderhawk. Nie wiedzielicie jednak, e jestecie obserwowani. Albo to ty nie wiedziae, a Elrys ju dawno spodziewa si ataku? W kadym razie ze zboczy gr patrzya na was grupa rzezimieszkw. Wdz jecha przed siebie, wprost w ich zasadzk.

    Wjechalicie do maej dolinki. Urocze byo to miejsce, a soce mio przygrzewao. Cisza pozwalaa napawa si piewem ptakw i chlupotem wody. Nagle obraz raju na ziemi zmci wist strza i przeraliwy ryk. Strzay chybiy celu, jednak w waszym kierunku ruszyo dziesiciu zbirw.

    Gotuj bro! krzykn Elrys, apic swj ogromny topr obiema rkoma. Ty dobye swego ptorarcznego miecza i zaj-e pozycj gotow do walki. Gdy tylko pierwsi z bandytw zbliyli si na odlego dwch metrw, Wdz wzi zamach i rozrba wrogw na p, mocnym ciciem od prawej do lewej strony. Ty, bdc pod wraeniem cicia, nie zauwaye, e jeden z wrogw by tu koo ciebie. W ostatnim momencie zdoae si zasoni przed miertelnym ciosem, stracie jednak rwnowag i rune na ziemi. Bandzior natychmiast ci dopad i chcia dokoczy dziea sztyletem. Zapae go za rce i tak mocowalicie si przez pewien czas, gdy nagle zobaczye, jak zza jego plecw wyrs dru-gi, biegnc z ma siekierk i wyranie chcc skrci ci o gow. Na szczcie bye szybszy i mocnym ruchem nogi zwalie go na ziemi. W przypywie agresji wykrcie rk drugiemu napastni-kowi i wbie sztylet w jego pier. Wstae i poczstowae dru-giego potnym kopniakiem w ebra. Pniej twj miecz skrci

  • Armia Cesarza

    51

    jego cierpienia. Jak si okazao, w tym czasie Elrys poradzi sobie z pozostaymi.

    Co jest, mody? powiedzia umiechnity. Nie ma to jak dobra rozrba na rozgrzewk. To jest to, co kocham w tym zawo-dzie!

    Taa odpowiedziae bez entuzjazmu, jakim emanowa Elrys. W gruncie rzeczy wolae ycie troszk spokojniejsze.

    Ciesz si, e sobie poradzie. Ju niedaleko do bagna. Podaj za mn.

    Po dziesiciu minutach dotarlicie do maego lasku midzy grami. Pomidzy drzewami czaio si jednak niewidoczne niebezpiecze-stwo. Chciae wej gbiej midzy drzewa, ale Elrys powstrzyma ci ruchem rki.

    Spjrz, tu zaczyna si bagno. Najbardziej zdradliwy z terenw. Nie mona na takim terenie uy adnej konwencjonalnej armii. Tu mog operowa tylko jednostki specjalne, i to tylko onierze majcy wiadomo, e zastawiajc puapk na wroga, sami mog znale si w miertelnym niebezpieczestwie i straci ycie. Oso-bicie radzibym ci, aby trzyma si z dala od takiego niepewnego terenu. Masz do wyboru wiele miejsc, gdzie moesz stoczy swoj bitw. Odpu sobie bagno. Mimo e kusi ono wielkim zwyci-stwem nieduym kosztem. Takie tereny pochony ju ycie setek, a moe i tysicy onierzy. A w szczeglnoci pene s modych, ambitnych dowdcw. Czy rozumiesz, dlaczego nie warto pako-wa si bagno? Elrys spojrza ci gboko w oczy.

    Tak. Sdz, e doskonale mi to wytumaczye, Elrysie. Poten-cjalna szansa wygranej jest duo mniejsza ni ryzyko, jakie trzeba przy tym ponie odpowiedziae spokojnym gosem.

  • Daniel Wilczek

    52

    Doskonale! Ciesz si, e jeste taki mdry! Dobrze, a teraz udamy si na pewn wyyn. Tam dam ci do przeczytania stary kupiecki zwj, w ktrym jest mowa o metodach handlu towarami. Dam ci go do przeczytania z dwch powodw. Po pierwsze, dobry dowdca musi umie handlowa. Po drugie, traktat ten zaadapto-wano do sztuki wojskowoci.

    Jechalicie malowniczymi grskimi ciekami, czasami tak wski-mi, e obawiae, i kopyta twego konia usun si w przepa. Nic takiego na szczcie si nie stao. Zwierz byo tak mdre, e samo wyczuwao niestabilne kamienie. Doprowadzio ci cao na miej-sce.

    Jestemy na miejscu! Spjrz, jak tu piknie. Chciabym, aby je zapamita. wist wiatru w uszach, to wiee powietrze w pu-cach. A take te widoki! Spjrz na tamte dwa szczyty! Spjrz na te dwie doliny! I wreszcie spjrz na Neutrohorn i na te dwa mniejsze szczyty po kadej z jego stron. Zapamitaj te gry, bo bd ostrze-gay ci przed kopotami. A teraz prosz, czytaj! mwic to, El-rys wrczy ci stary pergamin. Ostronie rozwine go i zacze czyta:

    Zwj kupca Baltazara z Immedu

    Jestem Baltazar z Immedu i pisz ten tekst dla przyszych po-kole kupcw i ludzi majcych wielkie ambicje. Zawiera on czterdzieci lat dowiadcze zbieranych podczas handlu na wszystkich rynkach wiata. Wiesz, czym rni si rynek El-kryncki (wschd) od rynku Zalutraskiego (zachd)? TYL-KO WYSTAWIONYMI TOWARAMI! Kupcy zachowuj si dokadnie tak samo. Trac rozum na punkcie modnych towarw, pacc za nie kade pienidze, a gdy powoli zaczy-naj rozumie, e popenili bd, masowo wyprzedaj towar, doprowadzajc si do ruiny. Oczywicie dzieje si tak dlatego e chciwo odebraa im rozum. Odebraa im zasady praw-

  • Armia Cesarza

    53

    dziwej wartoci, poniewa uznali, e warto rodzi bogactwo zbyt wolno Ale nie o tym ten traktat ma traktowa. Chcia-bym ci w nim przekaza trzy psychologiczne zasady handlu. Nazwaem je:

    Podwjny szczyt, Podwjne dno i Gowa z ramionami. Na czym polega fenomen tych powtarzalnych zachowa ludz-kich? Kady z nich opiera si na ludzkich emocjach. Zacznijmy od Podwjnego szczytu. To zachowanie powstaje, gdy jaki towar przez dugi czas mia wielu nabywcw. Nagle okazuje si, e dla wikszoci z nich cena jest ju tak wysoka, e pienidze, ktre mog za niego otrzyma, dadz im wicej szczcia ni po-siadanie danego dobra. I zaczynaj sprzedawa. Za pierwszym razem znajduje si jednak spora grupa, ktra po cenie troszk niszej decyduje si, e kupi ten towar, powodujc tym samym, e jego cena znowu ronie. Cena wraca do poprzedniego pozio-mu, ale tym razem okazuje si, e ci, ktrzy spnili si na pierw-sze niwa, chc si pozby swojego zapasu i zaczynaj sprzeda-wa. Towar zaczyna niebezpiecznie szybki taniec. A e chtni na nabycie go ju pozbyli si pienidzy i napchali swoje magazyny towarem, nie ma bohaterw, ktrzy powstrzymaj obnik.

    Drugie powtarzalne zachowanie to Podwjne dno. Jest to lu-strzane odbicie wyej wspomnianego podwjnego szczytu. Aby to zjawisko si pojawio, wymagany jest towar, ktry przez du-

  • Daniel Wilczek

    54

    gi czas by w nieasce spoecznej. Gdy jego cena jest ju bardzo nisko i nagle pojawiaj si ludzie chtni do zakupu, towar lekko droeje. Wtedy zrozpaczeni kupcy postanawiaj wykorzysta szans na zmniejszenie strat i zaczynaj pozbywa si zapasw, co powoduje kolejny spadek ceny. Jednak okazuje si, e w tym samym miejscu znw pojawiaj si bohaterowie hamujcy dal-sze spadki. A gdy cena znw poszybuje w gr i okazuje si, e nikt nie jest ju chtny na sprzedawanie swojego zapasu, towar ma otwart drog do tego, aby sporo podroe.

    Obiecaem jednak, e opowiem o trzech formacjach i sowa

    dotrzymam. Gowa z ramionami to dziwna sytuacja. Wy-obra sobie towar, ktry przez dugi czas by bardzo po-dany. A nagle kto sprzeda du jego parti, powodujc chwilowe zaamanie ceny. Jaki czas pniej kupujcy znowu pokazuj pazur i winduj cen na poziom wyszy ni przed wyprzeda poprzedniej partii. Gdy widz to hurtownicy, kt-rzy spnili si na pierwsz wyprzeda, szybko wystawiaj cay swj towar, powodujc do spor obnik jego ceny. I tym razem pojawiaj si nowi nabywcy. Jest ich jednak zbyt mao, by ponownie doprowadzi do tego, aby pad nowy rekord. Po tej zwyce budz si kupcy, ktrzy przegapili dwie poprzednie zwyki i rzucaj swj towar na rynek, powodujc jego osta-teczn i gigantyczn przecen, poniewa na towary grupy spnialskich ju nie ma nabywcw.

  • Armia Cesarza

    55

    To zachowanie pojawia si take wtedy, gdy rynek gwatownie traci na wartoci. Wyglda wtedy tak jak na rysunku. Zasady sprbuj dopisa sobie sam.

    Mam nadziej, e ten krtki traktat pomoe przyszym poko-leniom kupcw ustrzec si przed widmem bankructwa.

    Baltazar

  • Daniel Wilczek

    56

    To s podstawowe zasady dobrego handlu, brachu. Spjrz jesz-cze raz na te doliny i gry. I zakoduj sobie w pamici ten traktat uratuje ci on wiele razy przed niepotrzebn frustracj i pani-k wywoan nieznajomoci biegu wydarze. A teraz pozwl, e opowiem ci, jak go wykorzysta przy prowadzeniu armii. Cesarz Elrinius wykorzysta go do opracowania swojego traktatu o obro-nie miast. Sprawdza si on wic gwnie podczas oble. Cesarz broni w swoim yciu wielu miast i zauway te same zachowania u atakujcych! S dwa style uderze. Albo uderzaj dwa razy, z t sam si, albo uderzaj lej, a pniej trzeba si szykowa na naj-silniejsze uderzenie, oraz atakuj po raz trzeci, by sprawdzi, czy obrocy ledwo si trzymaj, czy moe dopiero zaczli si rozgrze-wa. Miej w pamici ten traktat. Pomoe ci on zdobywa bogactwo, ale take broni swoich miast. Na koniec tej lekcji odwiedzimy sta-rego samuraja. Opowie ci on o tym, jak pozna prawdziwy miecz. Pomoe ci to w doborze terenu pod twoje przysze bitwy.

    Po pgodzinnej wdrwce dotarlicie nad malownicze jezioro. Na jego skraju staa maa drewniana chatka. Elrys wskaza ci j palcem.

    Tam mieszka Mistrz Yoku. Id do niego powiedzia Wdz i popchn ci delikatnie w kierunku chatki. Poszede, czujc lekk obaw przed tym, co ci czeka. Bye pewny, e to kolejny straszny test. Ostronie otworzye drzwi i wszede do rodka. Zobaczye mczyzn siedzcego na rodku chaty ze skrzyowanymi nogami.

    Witaj, nieznajomy. Jestem Yoku, samuraj. Dugo kazae na siebie czeka. Wic stary Elrys uzna, e jeste gotowy na lekcj o prawdziwym mieczu? mwi staruszek, nie dajc ci doj do gosu. C, suchaj wic i nie marnuj mojego czasu. Jestem za-jtym czowiekiem.

    Czym jest w prawdziwy miecz? To bro, ktra ci nie zawiedzie, a ktra pomoe ci przey w bitwie. To bro, z ktr czujesz wi.

  • Armia Cesarza

    Dziki ktrej czujesz si pewny. Wiesz, e majc j przy swoim boku, wyjdziesz cao z kadej opresji. Jak go pozna? Trzeba to czu, trzeba to wiedzie. Nie jest to proste. Gdy jednak bdziesz prbowa i na dziesi prb tylko raz dobrze wybierzesz prawdzi-wy miecz, zrekompensuje ci on gorzki smak dziewiciu poraek. Prawdziwy miecz to ten, ktry da ci bogactwo. Czy wytrzymasz jednak tak dugo, by go odnale? Czy moe pkniesz jak faszywe miecze w boju? To koniec lekcji, egnaj.

    Ale, ale prbowae wytumaczy samurajowi, e niezbyt wiele zrozumiae.

    Nie ma adnego ale. To koniec lekcji. Do widzenia odpo-wiedzia Yoku i pogry si w medytacji.

    Wyszede z chaty lekko podamany. Mylae, e samuraj uzna, i nie jeste godzien wysuchania jego historii.

    Co ty tam tak dugo robie?! wykrzycza Elrys.

    Dugo? spytae zdziwiony

    No, no, mody! Ty faktycznie musisz by wyjtkowy. Ci, co byli tu wczeniej, zostali wyrzuceni duo szybciej. To jak, masz odwag, by poszuka prawdziwego miecza? A moe masz odwag, ale brak ci cierpliwoci? Tego naucz ci podczas dwudniowego treningu. Ale to ju w naszym obozie. Czas wraca.

    Drog do obozu spdzilicie na wesoych rozmowach. Naprawd polubie tego ysego osika, ktry jednak, wbrew stereotypom, by bardzo inteligentnym czowiekiem.

  • Za dwadziecia lat bardziej bdziesz aowa tego, czego nie zrobie,

    ni tego, co zrobie. Odwi wic liny, opu bezpieczn

    przysta. Zap w agle pomylne wiatry. Podruj, nij, odkrywaj.

    |6

  • 59

    Soce ju dawno schowao si za lini horyzontu, ale ty na-dal nie spae. Siedziae przed swoim namiotem, wpatrujc si w radonie skaczce pomyki ogniska, ktre rzucao migocce wiato na okoliczne namioty.

    Rozmylae o tym, czego nauczye si przez ostatnie par dni. Podstawy, sia i charakter, zwiadowcy. Szczeglnie w pami zapa-da ci bitwa z Charatami i pozorowana ucieczka Elrysa oraz traktat Baltazara z Immedu.

    Te grskie widoki Znw zatopie wzrok w radosnym popisie maych ognikw. Nagle zza jednego z namiotw wyszed Elrys. Ubrany w czarn tunik bojow, owietla sobie drog pochodni. Zaraz za nim pojawio si trzydziestu ludzi w czarnych kapturach, rwnie dziercych pochodnie. Owietlili cay teren midzy na-miotami. By to okrg.

    Jeden z ludzi Elrysa nie mia pochodni. Mia natomiast rozgrzane do czerwonoci elazo. Ustawi si za tob. Szczerze mwic, za-cze si niepokoi.

    Co si dzieje, Elrysie? zapytae, zdradzajc swoje zdenerwo-wanie. Elrys, stojc przed tob, odpowiedzia:

    Teraz bdziesz walczy ze mn. Ju wystarczajco duo si na-uczye. Moe sobie poradzisz po tych sowach Elrys rzuci ci do sporych rozmiarw kij i z takim samym narzdziem w rkach przyj postaw bojow.

    VI zwj dowodzenia:

    Odwaga i cierpliwos

  • Daniel Wilczek

    60

    No chod! krzykn i ruszy na ciebie.

    Zanim zdye si zorientowa, otrzymae dwa bolesne ciosy. Jeden poczue na ebrach, drugi w tyle lewej nogi na wysokoci kolana. Zdenerwowae si, ale nie chciae bi si z Wodzem. Jednak Elrys ruszy i grzmotn ci kijem w twarz tak mocno, e stracie rwnowag i upade na brzuch. Pozbierae si i z fu-ri podniose kij, chcc zada cios. W tym momencie poczue piekcy bl w ydce.

    Aaa! krzykne, odskakujc jak poparzony. Okazao si, e osobnik z elazem przypiek ci nim.

    Co to ma znaczy?! wykrzyczae z gniewem.

    Walcz, panienko powiedzia Elrys z drwicym umiechem i ruszy do ataku.

    Ty parowae ciosy, jednak za kadym razem, gdy chciae odda cios, bye przypiekany rozgrzanym elazem, ktre, jak ci si wyda-wao, miao coraz wysz temperatur. Postanowie czeka tylko na pewne trafienia, zanim zadasz cios. Elrys okada ci niemio-siernie, jednak wikszo ciosw udao ci si zbi.

    Wtem zobaczye, e Wdz ma odsonite ebro. Wycigne kij w jego kierunku, cios dosign celu! Elrys odskoczy, a ty w tym momencie poczue piekcy bl, ktry ju tak dobrze znae. Wal-ka toczya si dalej. Cios za ciosem pada na twj kij. Czasami mia-e wraenie, e nie wytrzyma on siy Elrysa i po prostu rozpadnie si na kawaki. Jednak twoja bro dzielnie ci suya.

    Zacze dostrzega, e Elrys coraz czciej si odsania. Raz mo-ge uderzy go w ebra, nastpnym razem w brzuch, tu znowu mgby go grzmotn w szczk. Nie robie tego jednak.

  • Armia Cesarza

    61

    Pniej zacze rozpoznawa sekwencje ciosw Wodza, po kt-rych pojawiaj si okazje do trafienia. Nie zrobie jednak nic. Za kadym razem, gdy zauwaye okazj do ataku, w twojej gowie pojawia si obraz piekcej ydki i zanim si zdecydowae, byo ju po wszystkim.

    Nagle Elrys ruszy z wiksz furi. Najpierw otrzymae bolesny cios w praw rk, co spowodowao, e zacze trzyma kij tro-ch lej. Drugi cios wytrci ci bro z rk. Trzeci spad na prawe ebro, czwarty na lewe, nastpny prosto w ty ng, co spowodo-wao, e upade na kolana. Elrys by jakby w szale bitewnym. Widziae jego ze oczy. W tej chwili dostae cios w brod. wiat zawirowa, a ty zapade w odmty czarnej toni.

    Gdy po jakim czasie otworzye oczy, staa nad tob caa grupa Sartorian, wiecc ci pochodniami prosto w twarz. Gdy zobaczy-li, e jeste przytomny, natychmiast odskoczyli, ponownie tworzc okrg.

    Walczysz dalej, miczaku? zapyta Elrys z drwin w gosie.

    Poszukae wzrokiem swojego jedynego przyjaciela kija. Jest! Podniose go i stane do walki.

    Chod tu, bydlaku powiedziae gosem, ktry, jak ci si wydawao, wcale nie nalea do ciebie.

    Elrys ruszy szaleczo naprzd. Znw zacze rozpoznawa kon-kretne sygnay ataku.

    W kocu uderzye! Mocny cios pod brod. Elrys zachwia si, odskoczy, szybko pokrci gow w dwie strony, jakby strzepujc cios, a ty poczue ju tak dobrze ci znany piekcy bl.

    Do tego! pomylae. Zaraz im poka!

  • Daniel Wilczek

    62

    Wdz doszed do siebie po potnym ciosie, jaki mu zadae, i ruszy do ataku, brutalnie okadajc ci po ebrach. Ty jednak wytrzymae t chwil, bo wiedziae, e po niej nastpi twj mo-ment. I tak! Jest! Zobaczye, jak Elrys podnosi rce do ataku z gry. Szybko pchne swj kij w miejsce, gdzie koczya si klatka piersiowa Wodza. Cios by potny, Elrys poczu, e nie moe oddycha i przyklk na jednej nodze. Ty wiedziae jednak, co teraz nastpi.

    Zamiast zaatakowa Elrysa, szybko przeturlae si w bok, dyna-micznie si obrcie i z caej siy uderzye czowieka z elazem prosto w twarz. Upad. Obrcie si znw do Elrysa. Miae sza w oczach. Szybko ruszye na klczcego przeciwnika.

    W chwili gdy Elrys mia otrzyma decydujcy cios, poczue, jak tracisz grunt pod nogami, upade. A Elrys ju sta nad tob, przy-gniatajc ci nog do ziemi. Okazao si, e Wdz tylko udawa czowieka ju pokonanego.

    Ha ha ha. Brawo, modziecze Wdz rozemia si, od-rzuci kij i wycign rk, aby pomc ci wsta. Musiae mie wyjtkowo zabawn min, gdy wszyscy Sartorianie wybuchnli miechem.

    Nie rozumiem powiedziae, patrzc na twarze wszystkich zebranych.

    Przeszede test odpowiedzia z powag Elrys. Jeden z waniejszych, jeli chodzi o warunki bojowe. Tak to ju w wal-ce si zdarza, e raz atakujemy, a raz jestemy atakowani. I tylko onierze, ktrzy s w stanie zapomnie o odniesionych ranach, skupi si na chwili obecnej i atakowa, dostosowujc si do aktu-alnych warunkw, s w stanie powrci ywi. Mnie nauczy tego pewien samuraj, ale o tym za chwil. Przypomnij sobie, ile razy od-saniaem ci rne punkty mego ciaa. Jak czsto moge uderza,

  • Armia Cesarza

    63

    a jednak ze strachu przed blem nie robie tego. Dostawae jasne sygnay pynce z ruchw mego ciaa i nie wykorzystywae ich, bo bae si blu. Dopiero gdy przestae zwraca uwag na twoje straty, pokonae mnie.

    Ooo, psia ma Sartorianin, ktrego zdzielie w szczk ki-jem, wanie si obudzi.

    Elrys gromko si rozemia.

    Widz, e strach przed blem si obudzi. Moe mu poprawisz? zapyta ci z umiechem na p twarzy.

    Dobrze, podsumujmy. Nauczye si pokonywa strach przed blem, nauczye si, e naley wykorzystywa wszystkie sygnay zapowiadajce moliwo ataku. A moe nie wszystkie? Tak, tak, myl o tym, jak ci nabraem. Moesz si zabezpieczy przed ta-kimi sytuacjami. W aden atak nie wkadaj wszystkich swoich si, zawsze zostaw sobie co na wypadek niepowodzenia. To pomoe ci poradzi sobie z now sytuacj. Wanie nauczye si jednej z najwaniejszych cech dobrego wojownika, czyli odwagi. To bar-dzo wane. Powtrz, aby to dobrze zapamita: zawsze dokadaj wszelkich stara, aby nie da si strachowi przed blem. Wykorzy-stuj sygnay do ataku, gdy inaczej do arsenau twoich strachw dodasz myl: Cholera, mogem wykorzysta moment, ju by byo po walce!. Znajd w sobie odwag, aby nie ba si poraki. Kada nastpna prowadzi ci wprost w ramiona zwycistwa. A teraz po- si spa. Jak tylko zawita, zabior ci ze sob na spacer i opo-wiem ci o samuraju i cierpliwoci.

    wit, obz Sartorian

    Wsta! O! Ty ju na nogach! Coraz bardziej mi si podobasz, chopcze! Wr ci ycie pene sukcesw Elrys wyranie zado-

  • Daniel Wilczek

    64

    wolony wyszed przed twj namiot, a ty zaraz za nim. Obieca-em ci histori o samuraju, ktry mnie uczy. Podaj za mn.

    Po pewnym czasie dotarlicie na polank tu za murami obozu. Usiedlicie na kamieniu.

    Nad k unosia si mga, a rosa byszczaa niczym diamenty w pierwszych promieniach soca.

    Uwielbiam to miejsce. Zanim wojna przysza na te tereny, cz-sto przychodziem tu zastanawia si nad nowymi pomysami powiedzia Elrys i pooy si na kamieniu.

    Tak, piknie tutaj odpowiedziae rozmarzonym gosem.

    Suchaj wic historii o mnie i o moim nauczycielu samuraju.

    Wspomnienia Elrysa

    Jaki czas temu, gdy jeszcze sam byem takim adeptem jak ty, podczas porannego treningu wypatrzy mnie Mistrz Junatai. By on samurajem. Sawa wyprzedaa go o setki mil. By po-dobno tak szybki, e potrafi unika strza. Mistrz podszed do mnie, zwrci uwag na styl, w jakim walcz i powiedzia:

    Czy ty masz jaki okrelony styl, synu?

    Zrobio mi si gupio. Tak naprawd grzmociem mieczem w powietrze wedug pomysu sprzed paru sekund.

    Taaak, Mistrzu odrzekem speszony.

    Nie kam, modziecze, a daleko zajdziesz. Wybierz sobie styl, potrenuj, a za par dni znw si pojawi.

    Po tych sowach Mistrz odszed. Ja natomiast poszedem do mojego trenera i poprosiem, aby da mi ksik o dostpnych stylach walki. Studiowaem przez trzy dni i trzy noce moliwe kombinacje ciosw. W kocu dobraem sposb walki odpo-wiedni do moich moliwoci. Byo to poczenie ofensywne-

  • Armia Cesarza

    65

    go stylu poudniowcw z podstpnym stylem ze Wschodu. Byem z siebie bardzo dumny, a jednoczenie wdziczny Mi-strzowi Junatai.

    Po paru dniach mojego treningu, zgodnie z obietnic, Mistrz samuraj pojawi si ponownie.

    Witaj, Elrysie powiedzia.

    O matko! Zna moje imi! pomylaem, mao nie umie-rajc z zachwytu.

    Witam ci, Mistrzu odpowiedziaem, jednoczenie g-boko si kaniajc.

    Widz, e masz ju swj styl walki. To doskonale. Poka mi wic, co potrafisz.

    Zaczem atakowa mistrza, jak tylko potrafiem najlepiej, wy-korzystujc do tego to, czego si nauczyem. Junatai bez wik-szych problemw parowa kady mj cios, trzymajc miecz w jednej doni, a do tego stojc w miejscu. Robi to tak du-go, a moja kondycja odmwia mi wadzy nad moim ciaem. Mistrz wtedy pooy mi rk na ramieniu, spojrza gboko w oczy i powiedzia:

    Za duo myli, Elrysie. Powiniene by jednoci z twoim mieczem. Zaufaj mu i daj mu si prowadzi. Nie myl o tym, kim jest twj przeciwnik, nie myl, jak bardzo boli, kiedy on ci trafi, nie wyobraaj sobie, e jest on saby. Obserwuj i re-aguj. Za duo myli.

    Za duo myli, za duo myli! No jasne! Za bardzo skupia-em si na tym, co wiem, zamiast skoncentrowa si na tym, co si dzieje! Dzikuj, Mistrzu!

    Spokojnie, mody czowieku, to jeszcze nie koniec. Zro-bie jeszcze jeden bd. Atakowae bez przerwy. Cay czas uderzae, nie czekae, a dam ci do tego okazj. Atakuj!

  • Daniel Wilczek

    66

    Znw zaczem uderza, a Mistrz raz po raz karci mnie kopniciem lub uderzeniem w twarz. Nie uywa broni, nie atakowa cay czas. Tylko co chwilk przepuszcza mj cios i kontrowa.

    Kiedy moja twarz nabraa purpurowych kolorw, przesta i rzek:

    Spokj, kontrola myli i cierpliwo. To twj drogowskaz do sukcesu.

    Po tych sowach odszed. Nigdy go ju nie widziaem. Ale jego zasady towarzysz mi do teraz.

    Tak wanie wyglday moje pocztki. Ty sam tego wczoraj do-wiadczye. Widz w twoich oczach, e rozumiesz. Cieszy mnie to ogromnie. Zdradz ci jeszcze wicej rzeczy na temat cierpliwoci: duo nauczy mnie mistrz Junatai. Jednak to zwj Finansowy geniusz pokaza mi ciek, na ktr miaem wkroczy. Chod, pozwolisz teraz, e moje ulubione zwierzta mrwki udziel ci lekcji cierpliwoci.

    Po paru minutach spaceru dotarlicie do maego lasku. W zasa-dzie byo to tylko par drzew. Jednak pomidzy nimi wznosia si gra wysokoci okoo ptora metra. Byo to mrowisko.

    Fascynujce stworzenia! powiedzia Elrys z pasj w oczach. Kada z nich osobno nie znaczy nic, ale razem tworz potn si. Czy to nie t zasad rzdz si nasze armie? Ale miaa to by opowie o cierpliwoci. Jeszcze cztery lata temu ten kopiec mia wysoko dwudziestu centymetrw! Zobacz, jaki wielki jest teraz! Mrwki cierpliwie go budoway, ziarenko po ziarenku, a usypay taki kopiec. Teraz s potn si w okolicznym krlestwie, czyli na tej ce. Czy ty masz w sobie tyle siy, aby cierpliwie budowa swj kopiec? Czy jeste w stanie zacz od podziemnych kanaw i tajnych struktur, aby pniej twoja organizacja wysza na wia-

  • Armia Cesarza

    to dziennie i staa si ptorametrowym kopcem? Licz na to, e tak. Pamitaj, ziarenko po ziarenku. I zobacz, co powstao! Ha! Fascynujce stworzenia, naprawd fascynujce! mwic w ten sposb sam do siebie, Elrys wrci do obozu, a ty za nim, majc w gowie jego sowa.

  • Nawet sam Pan Bg nie uratuje tych, ktrzy dziaaj zbyt wolno.

    |7

  • 69

    Las Wanastool. Niedaleko na zachd od obozu armii cesarskiejSkradacie si wraz z Elrysem i dwoma Sartorianami przez las. Wanastool jest jednak duo janiejszy ni Faremoor, dlatego nie macie kopotu z dostrzeeniem ladw w runie lenym.

    Jestemy na dobrym tropie. Spore stado jeleni wanie tdy prze-biego. Dalej, biegiem! powiedzia Wdz i pobieg w kierunku, w ktrym prowadziy wskazwki zostawione przez racice zwierzt. Bieglicie tak przez dobre dwadziecia minut, a twoje puca powoli zaczy pobolewa.

    Tam! szepn Elrys i wskaza rk potnego jelenia mi-dzy drzewami. Po czym szybko napi ciciw uku, wymierzy i wypuci strza. Widziae jej lot. Wydawao ci si, e trwa wie-ki. Jele podnis gow, dostrzeg zagroenie, jednak nie zdy zareagowa. Strzaa przeszya mu gardo. Pad, sparaliowany po-tnym blem. Elrys natychmiast podbieg i maym mieczykiem w ksztacie pksiyca skrci zwierzciu mki.

    Dobra, wy dwoje wecie tego jelenia do obozu. My tu Elrys spojrza na ciebie my biegniemy dalej.

    Kolejne dwadziecia minut wyczerpujcego biegu, tym razem nogi zaczy odmawia posuszestwa. I znowu:

    Tam! Spjrz! Elrys wskaza rk dorodnego jelenia. Ten jest twj, przyjacielu!

    VII zwj dowodzenia:

    Szybkos dziaania

  • Daniel Wilczek

    70

    Spojrzae we wskazane miejsce. Czeka tam na ciebie potny je-le. Jego poroe byo tak rozlege, e zastanawiae si, jak porusza si po lesie. Szybko zdje uk z plecw, zaoye strza na cici-w, napie uk i zacze celowa. Jele podnis gow, zobaczy ci. Wydawao ci si, e wasze oczy si spotkay. Trwao to zaled-wie par sekund. Dla ciebie jednak bya to wieczno.

    Czy teraz jest odpowiedni moment? pomylae. I w tym momencie jele zerwa si do ucieczki.

    EJ, STJ! wykrzyczae. W odpowiedzi usyszae tylko gromki miech Elrysa.

    Ha ha ha, no, no, kolego, tego jeszcze nie widziaem, aby jele da si upolowa na yczenie. Wana jest szybko podejmowania decyzji. Musisz zobaczy okazj i w sekund by gotowy do jej wykorzystania. Tak samo jest w bitwie. Masz przygotowan ogln strategi dziaania. W jednej chwili, gdy zobaczysz luk w szere-gach wroga, musisz by gotowy, aby wykorzysta j natychmiast i bez wahania! Inaczej w najlepszym wypadku trzeba bdzie szuka innego jelenia, a w najgorszym przegrasz bitw.

    Po tych sowach Elrys klepn ci w rami.

    No, zbieraj si, mistrzu, szukamy dalej.

    I znw poderwa si do morderczego biegu. Po pitnastu minutach natknlicie si na dwie sarny.

    Ja strzelam do tej po lewej, ty do tej po prawej. Na trzy.

    Przygotowalicie si do strzau. Tym razem sarny nie spostrzegy was. Twoje minie cae dray od zmczenia oraz z powodu siy, jak woye w napicie ciciwy.

    Raz dwa trzy!

  • Armia Cesarza

    71

    Wypucilicie strzay. Ich lot by szybki i celny. Sarny ugodzone pady na ziemi jak raone gromem. Szybko podbieglicie dobi ofiary waszego polowania.

    Dobry strza, chopcze, dobry strza pochwali ci Wdz.

    Mam dobrego trenera umiechne si szczerze.

    Dobra, zaczyna si ciemnia Elrys rozejrza si dookoa. Rozbijmy tutaj obz. Przyrzdzimy sobie te sarenki i zrobimy wasn krlewsk uczt.

    Podczas gdy ty rozpalae ognisko, Elrys zbiera wicej chrustu w lesie. Mylae o tym, czego miao nauczy ci to polowanie, gdy nagle usyszae trzask amanej gazi gdzie w pobliu.

    Z racji tego, e bye szkolony w elitarnej jednostce, nie zapytae odruchowo: Kto tam?, tylko dobywajc miecza, schowae si za najbliszym drzewem i monitorowae okolic. Odgosy trzaska-jcych gazi staway si coraz czstsze i goniejsze, a do twoich uszu dobiegay gone pomruki. Zrozumiae, e to nie czowiek, a jaka bestia zmierza wprost na ciebie.

    Pooye miecz na ziemi i wzie do rk potn wczni. Cze-kae na to, co wyoni si z mroku lasu. Pomruki powoli przeradza-y si w grone ryki. Krew w twoich yach pyna szybko, skronie pulsoway z przejcia. Nie odczuwae jednak strachu, tylko goto-wo do boju. Nagle cisza. Trzaski i pomruki ustay. Pomylae, e zwierz schowao si do swojej nory i da ci spokj. Niestety, pomylie si. Nagle w mroku zobaczye dwa wielkie lepia, kt-re niczym dwie latarnie morskie wskazyway pooenie zwierzcia. Serce w tobie zamaro. To by niedwied. Do tego najwyraniej godny. Nagle cisz rozdar potny ryk, a bestia rzucia si wprost na ciebie. Wpatrywae si w ni i w momencie, gdy ju jej apa spadaa na twj kark, by roztrzaska go niczym pust skrzyni,

  • Daniel Wilczek

    72

    zrobie przewrt w bok, unikajc ciosu. Obrcie si i wpakowa-e grot wczni midzy ebra bestii. To tylko rozjuszyo zwierz. Jednym ruchem apy niedwied roztrzaska twoj wczni na setki maych drewienek i ruszy na ciebie. Ty szybko pobiege po wczni Elrysa. Zapae j, obrcie si, a niedwied ju sta nad tob wzniesiony na tylnych apach i gotowy do zadania mier-telnego ciosu. Gdy zauwaye, e bestia zaczyna powoli opada na ciebie w morderczym ataku, wystawie bro i sam zacze upada na plecy. Niedwied si rozpdu nadzia si na skierowa-ny w jego kierunku grot i zawis okoo ptora metra nad tob. Ty leae przeraony, kurczowo trzymajc wczni. Bestia szarpaa si, chcc uwolni si z puapki, aby w kocu ci dopa. Jej ostre pazury mijay si z twoim ciaem dosownie o centymetry. Gdy by-e ju pewny, e to koniec twojego ycia, usyszae gony krzyk dobiegajcy z lasu.

    AAARRR! z mroku wypad Elrys i swym ogromnym topo-rem obci niedwiedziowi eb. Z wielk ulg spojrzae, jak gowa zwierzcia toczy si w mrok.

    Dzikuj, Elrysie! wydusie z siebie. Mylaem, e ju po mnie.

    Te tak mylaem, gdy zobaczyem tego giganta nad Tob. Dawno nie widziaem tak potnego misia Elrys zamia si, gdy sobie uwiadomi, jak nazwa t besti. C, to take dobra nauczka dla ciebie! Bd zawsze gotowy na potencjalne zagroenia i okazje, ktrych nie uda ci si przewidzie!

    Ta lekcja zostanie mi w gowie na zawsze rozemiae si, ju wyranie rozluniony.

    Tak, to na pewno. He he he. Wemiemy tego niedwiedzia jutro do obozu. Musimy tylko otoczy obz pochodniami, eby wilki

  • Armia Cesarza

    73

    trzymay si od nas z daleka. O! Widz, e pomie ogniska jeszcze si tli. Wykorzystajmy to.

    Gdy znw rozpalilicie ognisko i przygotowalicie icie krlewsk uczt z dwch saren, ktre sami upolowalicie, Elrys zechcia ob-darzy ci swoj mdroci w postaci paru historyjek.

    Wiesz, dawno nie miaem tak zdolnego ucznia jak ty. Szybko si uczysz i odwagi ci nie brakuje. Bardzo si ciesz, e mog ci szko-li. Pozwl, e opowiem ci histori o dwch synach i o rnym toku ich ycia oraz drug o czowieku, ktrego wszyscy uznali za wariata, a on tymczasem zbudowa najwiksze imperium handlowe tego wiata.

    Oczywicie, Elrysie, bardzo lubi ci sucha odpowiedzia-e, kadc si na boku, dostatecznie blisko ognia, aby ci ogrze-wa.

    Vincimus i Clades. Z ksig Nistretha Amaratha

    Dawno, dawno temu, w zamonej rodzinie urodzili si blinia-cy. Chopcy byli silni i zdrowi. Z biegiem lat okazao si jed-nak, e zdradzaj zupenie inne podejcie do ycia. Vincimus sucha mistrzw, starannie wykonywa zlecone mu zadania, przykada si zarwno do zdobywania wiedzy, jak i trenin-gw czy to zapasw, czy walki mieczem. Clades natomiast rozkoszowa si bogactwem, jakie zostawili mu rodzice. Co-dziennie wydawa uczt dla swoich przyjaci, upijajc si na kadej z nich do utraty przytomnoci. Zadania wykonywa niedbale lub wcale, mistrzw lekceway, a nad zdobywanie wiedzy i treningi przedkada leenie do gry brzuchem i flir-ty z okolicznymi pannami. Vincimus z kadym dniem stawa si roztropniejszy, bystrzejszy i silniejszy. Mia jednak pecha, chocia wedug niego byo to szczcie. Urodzi si trzy mi-nuty pniej od swojego brata, co oznaczao, e majtek ro-dziny przypadnie Cladesowi. Leniwy brat bardzo zazdroci

  • Daniel Wilczek

    74

    Vincimusowi uwielbienia ojca. Nie mg znie myli, e jemu wszystko si udaje.

    Zachowywa si jak kady czowiek ponoszcy porak. Za-uwaa tylko uwielbienie wobec osb zdolnych, pozostawa jednak lepy na fakt, ile wysiku wkaday one w zdobycie i rozwijanie swych zdolnoci godnych tego uwielbienia. Gdy zazdro Cladesa osigna poziomy bardzo niebezpieczne, postanowi przyspieszy bieg wydarze i pozby si Vinci-musa. Uknu w tym celu bardzo chytr intryg. Zorganizowa uczt dla rodziny. Wszyscy doskonale si bawili, gdy nagle oj-ciec chopcw pad na ziemi z wykrzywion twarz i jzy-kiem na wierzchu. W sali zapanowaa cisza, nagle guchy gos nadwornego lekarza powiedzia: Zosta otruty, nie yje. Krzyk ony rozdar powietrze niczym grom tnie ciemne bu-rzowe niebo. Clades jednak by gotowy:

    To Vincimus go otru! Widziaem, jak dola ojcu do kie-liszka jakiego wistwa! Mylaem, e dolewa mu wina! Jako nowy wadca majtku nakazuj wam bra go!

    To kamstwa! prbowa si broni Vincimus. Na nic to si jednak zdao. Tpi siepacze ruszyli, by pojma zabjc swego chlebodawcy. Vincimus dziki temu, e by zdyscypli-nowany i regularnie trenowa, by piekielnie sprawny. Powali stranikw dwoma ciosami i uciek.

    Dugo nic o nim nie syszelimy. Natomiast o Cladesie sysza-o cae miasto. Urzdza najhuczniejsze uczty, jednoczenie pacc godowe pensje swoim pracownikom. Po miecie kr-yy suchy, e jego odacy dopuszczaj si strasznych czy-nw. Majtek Cladesa stawa si jednak coraz mniejszy i jego dusza z kadym wydanym denarem zdawaa si by jeszcze bardziej zagubiona i mroczna. Tymczasem daleko na p-noc od posiadoci Cladesa Vincimus zbudowa swj zamek. Dziki wiedzy zdobytej podczas dugich rozmw z mistrzami oraz solidnemu wykonywaniu zada zdoa szybko stworzy

  • Armia Cesarza

    75

    wasne imperium. Ludzie pracujcy dla niego byli szczliwi. Czuli, e s obdarzani szacunkiem za to, co potrafi, a o zdol-nociach samokontroli ich wiatego waciciela kryy legen-dy. Podobno pewnego razu przyszed do niego jeden z wo-nicw i tak powiedzia:

    Mj Panie, ka mnie wychosta, bo gupim jak but. Jadc przez most, zasnem i cay wz pszenicy wraz z dwoma ko-mi wpad do rzeki. Konie si potopiy, a worki zostay zniesio-ne wprost do morza. Wybacz, Panie, i ukarz mnie, prosz.

    Zanim opowiem o reakcji Vincimusa, musisz wiedzie, e dwa konie i cay wz pszenicy byy ogromnym majtkiem. Ostronie szacujc, mona by go wyceni na pardziesit ty-sicy denarw. Vincimus pooy wonicy rk na ramieniu i powiedzia:

    Myl, e wstyd i strach, jaki przeye do tej pory, to do-stateczna kara dla ciebie. Teraz ju wiesz, e trzeba si wyspa przed prac. Nic nie zyskam, niszczc twoje ycie. Ufam jed-nak, e jeli pozwol wrci ci do pracy, zyskam najzdolniej-szego wonic tego wiata.

    Plebejusz, paczc, rzuci si na kolana, chcc ucaowa nogi swego dobrodzieja.

    Prosz, powsta, przyjacielu. Jestem takim samym czo-wiekiem jak i ty powiedzia mody geniusz i pomg mu wsta. A teraz id i czy, co czyni powiniene.

    Wonica wyszed, kaniajc si jeszcze co najmniej ze sto razy swojemu dobrodziejowi.

    Po caym pwyspie kryy wieci o ambitnym Vincimusie. Doszy one take uszu Cladesa. Oczywicie znaleli si wi-chrzyciele, ktrzy opowiadali Cladesowi o tym, e Vincimus chce odzyska majtek ojca i przywrci honor jego nazwisku. Zy wadca wpad w sza. Nakaza zatrudni wicej wojska

  • Daniel Wilczek

    76

    oraz dniami i nocami strzec swojej posiadoci. Mijay dni, miesice, a Vincimus nie nadchodzi. Nadchodziy za to wieci o jego coraz to wikszej potdze. Natomiast skarbiec Cladesa pustosza. Zaniedba wszystkie rda dochodu, ktre otrzy-ma po mierci ojca. Ale jake mia ich nie zaniedbywa, skoro nic nie potrafi, gdy cae swe ycie spdza czas na uciechach wszelkiej maci. Dodatkowo jego pozycj majtkow podko-pywa nawyk urzdzania wielkich przyj i nadmierna dbao o bezpieczestwo. Miny raptem cztery lata od zabjstwa ojca, a Vincimus stworzy imperium stokrotnie wiksze od tego, ktre otrzymaby w spadku, natomiast Clades zniszczy i to, co dosta. Gdy uszu Vincimusa doszy suchy o mierci brata, uda si na miejsce, w ktrym spdzi dziecistwo, by zobaczy, co si stao. Zasta je doszcztnie spalone. Kiedy zapyta jakiego wieniaka, co si stao, ten opowiedzia mu histori o strasznym tyranie, ktrego w kocu dopada spra-wiedliwo. Vincimus postanowi sprawdzi, czy chocia na-grobek ojca pozosta nienaruszony. Tak, na szczcie by cay. Okrutnie jednak we krwi ubrudzony. Pod nim lea Clades, a obok niego tabliczka.

    Gdyby si tyle do zdobywania mdroci

    Co do siania w twym sercu zazdroci

    Przyoy tyranie swarny

    Los twj nie byby tak marny

    Vincimus, mimo caego za, jakie wyrzdzi mu brat, zapaka nad jego ciaem. Natychmiast jednak postanowi, e odbuduje to miejsce i wynagrodzi ludziom cae zo, jakie dowiadczyli z rk jego zwyrodniaego brata. Mwi ci, mj drogi, historia taka rozgrywa si kadorazowo w yciu kadego czowieka. Bo od tego, czy zdecydujesz si podda swoje ycie dyscy-plinie i samokontroli, zaley, czy wybierzesz dla siebie imi Vincimus czy Clades.

  • Armia Cesarza

    77

    Wpatrywae si w ogie, jednoczenie zastanawiajc si, czy nada-e sobie imi Vincimus czy Clades. Rozmylanie to przerwa ci Elrys:

    Wiem, o czym teraz mylisz, brachu. Spokojnie, bdzie jeszcze na to czas. Teraz wysuchaj, prosz, drugiej historii.

    Varius Triumphus. Z ksig Nistretha Amaratha

    Dawno, dawno temu, w krainie zwanej Gostyca y kupiec. Pocztkowo zwano go Varius, jednak dziki swoim czynom doda do swego imienia przydomek Triumphus. W swoim miecie uchodzi za niepoprawnego marzyciela. Co prawda mia take reputacj porzdnego kupca, ktry zawsze do-starcza towar w naleytym stanie i na czas. Jednak miano si z niego po ktach, e buja w obokach. Varius mia marzenie i popenia ten bd, e nie ukrywa si z nim przed wiatem. Mwi wszystkim wszem wobec, e mimo i teraz ma jeden sklep, chce by wacicielem floty okrtw handlowych i mie sklep w kadym miecie na wybrzeu Morza Vadnorskiego. Ludzie miali si z niego. Biedny Varius wiedzia o tym, jednak z kadym usyszanym miechem pracowa z wiksz determi-nacj nad tym, by osign swj cel. W kocu wpad w pew-nym porcie na doskonay towar czarn ma, ktra pona dugie godziny po jej podpaleniu. W swojej gowie ju uoy wizj, jak rozwietla wszystkie ciemne miasta Gostyki i popra-wia bezpieczestwo mieszkacw. Zdecydowa, e to wanie ta transakcja. Zastawi cay swj majtek i kupi za wszystko ow czarn ma. Zaadowa j na swj okrt i popyn do swego rodzinnego miasta Lorendilu. Nie przewidzia nieste-ty jednego. Morzem Vadnorskim od czasu do czasu targay straszne sztormy. Nie wiedzie czemu, wanie tego dnia, gdy Varius pyn do domu z caym swoim yciem w adowni, rozptaa si najstraszliwsza burza od przeszo stu lat. Gromy spaday z nieba niczym wcznie ciskane przez Boga. Variu-sowi wydawao si, e tak wanie byo, e to sam Stwrca

  • Daniel Wilczek

    78

    zawzi si na niego. Jego okrt, rzucony przez potn fal na skay, rozpad si na dwie czci i poszed na dno wraz z do-robkiem caego ycia Variusa. On sam jednak przey. Obu-dzi si na play, cay ubrudzony piaskiem. Gdy przypomnia sobie, co si stao, o mao nie oszala. Zamiast by wdzicz-nym Bogu za to, e przey, zwymyla Stwrc, po czym jak szalony pobieg w kierunku Lorendilu. Okazao si, e wieci o jego nieszczciu lotem byskawicy doszy do wierzycieli. Jego dom zosta wystawiony na licytacj, towar z jego sklepu rozdany tym, u ktrych si zaduy. Dla ony byo to zbyt wiele. Zwrcia si do Variusa tymi sowami:

    Znosiam twe szalestwa przez wiele lat. Wierzyam, e w kocu doznasz przebysku geniuszu i sprawisz, e twoja rodzina bdzie moga zazna dostatniego ycia. Ty jednak do-prowadzie nas do ruiny. Bior dzieci i jad do rodzicw na wie. Tam przynajmniej bdziemy mieli co je i nie bdziemy naraeni na miech. egnaj, Variusie.

    Kupiec zaama si. Sta si ebrakiem. Przez to, e ludzie uwielbiali si z niego namiewa:

    To ten szaleniec, ktry myla, e przeznaczony do wielkich rzeczy, To ten, co okry sw rodzin hab docinkom nie byo koca. Jednak dziki nim mia codziennie co do gby woy, ale by brudny, mierdzia, chciao mu si je, byo mu zimno. Gdy pewnego wiosennego poranka mia ju kom-pletnie do, przewrci si na bok i waln twarz w bot-nist ma. Lea tak par chwil z zamknitymi oczami. Gdy w kocu je otworzy, zobaczy maego ptaszka, ktry wypad z gniazda, z pobliskiego krzaka. Pisklak podskakiwa, lecz ni-jak nie potrafi wdrapa si do gniazda z powrotem. Zawz