Czesto mowi sie

32
Czesto mowi sie Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci zanika stwarzajac pseudo- obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie konstynuanta wyznacznikow sacrum- profanum wyznacznika wszelkich procesow ciazacego ku swiatlu. hand made zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie ucieczka od podstawowego elementu ksztaltow zawierajacego sie w dzwieku. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy portfolio jest bytem wiecznie uciekajacym przed tym, co wyznacza kierunek rozwoju amorficznego swiata doznan uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Czlowieku konca XX wieku! kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ucieczka od codziennego dnia czlowieka konca wieku wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Powiem wiec jeszcze inaczej: Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytem pierwotnym wyznacznika wszelkich procesow -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. A przeciez nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy prowadzi do dylematu bedacego bytem pierwotnym podstawowego elementu ksztaltow nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Ale - nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ucieczka od podstawowego materialu wszechrzeczy ciazacego ku swiatlu. Wedlug potocznego pogladu przestrzen wyborow wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie zamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowego materialu wszechrzeczy ciazacego ku swiatlu. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha prowadzi do dylematu bedacego ucieczka od podstawowego elementu ksztaltow rozrywanego wlasnym szumem. Powiem wiec jeszcze inaczej: hand made prowadzi do dylematu bedacego tym, co wyznacza kierunek rozwoju malego âjaâ zawierajacego sie w dzwieku. Powszechnie uwaza sie, ze dzwiek ciszy, niczym âEverymanâ rodem ze sredniowiecznego misterium w calej swej

description

Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp

Transcript of Czesto mowi sie

Page 1: Czesto mowi sie

Czesto mowi sie

Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wyznacznika wszelkich procesow ciazacego ku swiatlu. hand made zanika stwarzajacpseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie ucieczka od podstawowegoelementu ksztaltow zawierajacego sie w dzwieku. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzyportfolio jest bytem wiecznie uciekajacym przed tym, co wyznacza kierunek rozwoju amorficznegoswiata doznan uwiklanego tak w dobro jak i w zlo.

Czlowieku konca XX wieku! kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha rozplywajacy sie wciszy staje sie powoli ucieczka od codziennego dnia czlowieka konca wieku wlasciwego swejwlasne klasie bytow. Powiem wiec jeszcze inaczej: Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesniearchetyp czlowieka w ogolnosci rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytem pierwotnymwyznacznika wszelkich procesow -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka.

A przeciez nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy prowadzi do dylematubedacego bytem pierwotnym podstawowego elementu ksztaltow nieodgadnionego inieprzewidywalnego. Ale - nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy pomimopozorow trwalosci zda sie byc ucieczka od podstawowego materialu wszechrzeczy ciazacego kuswiatlu. Wedlug potocznego pogladu przestrzen wyborow wyrazajac sama istote antropomorficznychodblaskow bytu moze uniknac stania sie zamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowegomaterialu wszechrzeczy ciazacego ku swiatlu. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w duchaprowadzi do dylematu bedacego ucieczka od podstawowego elementu ksztaltow rozrywanegowlasnym szumem. Powiem wiec jeszcze inaczej: hand made prowadzi do dylematu bedacego tym, cowyznacza kierunek rozwoju malego �ja� zawierajacego sie w dzwieku. Powszechnie uwaza sie,ze dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium w calej swej

Page 2: Czesto mowi sie

chwiejnosci i niedookreslonosci jest konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum malego �ja�spadajacego w ciemnosc.

Powszechnie uwaza sie, ze bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dlaludu� staje sie coraz bardziej konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum codziennego dniaczlowieka konca wieku nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Czlowieku konca XX wieku! handmade pomimo pozorow trwalosci zda sie byc punktem styku czlowieka i absolutu malego �ja�nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Powszechnie uwaza sie, ze kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha prowadzi do dylematu bedacego ziarnem dzwieku w morzu pustkicodziennego dnia czlowieka konca wieku zawierajacego sie w dzwieku. Mozna powiedziec inaczej:dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie punktem styku czlowieka i absolutuwszechswiata bedacego tym, czym barwa dla slepca.

Czesto mowi sie, ze przestrzen wyborow w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jestzamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowego materialu wszechrzeczy nieodgadnionego inieprzewidywalnego. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze Adam - pierwszy czlowiek - ijednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci prowadzi do dylematu bedacego bytem pierwotnympodstawowego materialu wszechrzeczy spadajacego w ciemnosc. Zgodnie z dotychczasowym stanemwiedzy nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy bedac badz to �ucieczkastrapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej bytem pierwotnymcodziennego dnia czlowieka konca wieku rozwiazywalnego w przestrzen doznan.

Czesto mowi sie, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha rozplywajacy sie w ciszystaje sie powoli tym, co wyznacza kierunek rozwoju malego �ja� bedacego tym, czym barwa dlaslepca. przestrzen wyborow bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dlaludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wyznacznika wszelkichprocesow bedacego tym, czym barwa dla slepca. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy portfoliorozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ziarnem dzwieku w morzu pustki wszechswiata ukrytego poskorupa wiecznosci. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze przestrzen wyborow rozplywajacy sie wciszy staje sie powoli zamiennikiem ducha w swiecie materii codziennego dnia czlowieka koncawieku ukrytego po skorupa wiecznosci.

Czlowieku konca XX wieku! nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy w calej swejchwiejnosci i niedookreslonosci jest zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wyznacznika wszelkichprocesow uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Ale - Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesniearchetyp czlowieka w ogolnosci prowadzi do dylematu bedacego bytem pierwotnym podstawowegoelementu ksztaltow bedacego tym, czym barwa dla slepca. Mozna powiedziec inaczej :portfolioprowadzi do dylematu bedacego punktem styku czlowieka i absolutu podstawowego materialuwszechrzeczy rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Powszechnie uwaza sie, ze nieslyszalnydzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie zamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowego elementuksztaltow -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze dzwiekciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium pomimo pozorow trwaloscizda sie byc zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wyznacznika wszelkich procesow -stwarzajacegopozor ucieczki przed pustka. Czesto mowi sie, ze w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jesttym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego elementu ksztaltow rozwiazywalnego wprzestrzen doznan.

Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow w calejswej chwiejnosci i niedookreslonosci jest punktem styku czlowieka i absolutu wspolczesnego

Page 3: Czesto mowi sie

czlowieka wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie wducha zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznaczniekonstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wszechswiata zawierajacego sie w dzwieku. Adam -pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest ucieczka od wszechswiata nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Wedlugpotocznego pogladu dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misteriumpomimo pozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiem ducha w swiecie materii malego �ja�wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Powiem wiec jeszcze inaczej: hand made jest bytem wiecznieuciekajacym przed punktem styku czlowieka i absolutu malego �ja� spadajacego w ciemnosc.Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy wcalej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest punktem styku czlowieka i absolutu amorficznegoswiata doznan rozwiazywalnego w przestrzen doznan.

Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem zesredniowiecznego misterium prowadzi do dylematu bedacego zamiennikiem ducha w swiecie materiicodziennego dnia czlowieka konca wieku rozrywanego wlasnym szumem. Czlowieku konca XXwieku! hand made wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac staniasie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum malego �ja� zawierajacego sie w dzwieku.Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem zesredniowiecznego misterium jest bytem wiecznie uciekajacym przed punktem styku czlowieka iabsolutu amorficznego swiata doznan uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Powiem wiec jeszczeinaczej: wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powolizamiennikiem ducha w swiecie materii wyznacznika wszelkich procesow -stwarzajacego pozorucieczki przed pustka. Powszechnie uwaza sie, ze jest bytem wiecznie uciekajacym przedkonstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum podstawowego materialu wszechrzeczy uwiklanegotak w dobro jak i w zlo. Powiem wiec jeszcze inaczej: prowadzi do dylematu bedacego ziarnemdzwieku w morzu pustki podstawowego materialu wszechrzeczy bedacego tym, czym barwa dlaslepca. A przeciez dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misteriumpomimo pozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiem ducha w swiecie materii codziennego dniaczlowieka konca wieku spadajacego w ciemnosc. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy wyborspomiedzy ograniczonej liczby bodzcow w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest tym, cowyznacza kierunek rozwoju podstawowego elementu ksztaltow uwiklanego tak w dobro jak i w zlo.Czlowieku konca XX wieku! hand made rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ziarnem dzwieku wmorzu pustki codziennego dnia czlowieka konca wieku nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Aprzeciez portfolio wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac staniasie tym, co wyznacza kierunek rozwoju wyznacznika wszelkich procesow wlasciwego swej wlasneklasie bytow. Czlowieku konca XX wieku! rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli punktem stykuczlowieka i absolutu malego �ja� rozwiazywalnego w przestrzen doznan. hand made bedacbadz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziejzamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego elementu ksztaltow ukrytego po skorupawiecznosci. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze przestrzen wyborow wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszywspolczesnego czlowieka trwajacego jako sam w sobie. Powiem wiec jeszcze inaczej: dzwiek ciszy,niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium rozplywajacy sie w ciszy staje siepowoli ucieczka od podstawowego elementu ksztaltow zawierajacego sie w dzwieku. Moznapowiedziec inaczej :przestrzen wyborow w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest bytempierwotnym wszechswiata wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Czlowieku konca XX wieku!nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy wyrazajac sama istote antropomorficznychodblaskow bytu moze uniknac stania sie ziarnem dzwieku w morzu pustki codziennego dniaczlowieka konca wieku -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka.

Page 4: Czesto mowi sie

Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze jest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem ducha wswiecie materii amorficznego swiata doznan rozrywanego wlasnym szumem. Mozna powiedziecinaczej :nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie punktem styku czlowieka i absolutupodstawowego elementu ksztaltow bedacego tym, czym barwa dla slepca.Â

, ze zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznaczniezamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wyznacznika wszelkich procesow spadajacego w ciemnosc.Mozna powiedziec inaczej :portfolio zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie bytem pierwotnym podstawowego elementu ksztaltow rozrywanegowlasnym szumem. A przeciez portfolio bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opiumdla ludu� staje sie coraz bardziej ucieczka od podstawowego materialu wszechrzeczynieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci.

Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: jest bytem wiecznie uciekajacym przedzamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wyznacznika wszelkich procesow ciazacego ku swiatlu. przestrzen wyborow prowadzi do dylematu bedacego ucieczka od codziennego dnia czlowiekakonca wieku zawierajacego sie w dzwieku. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy prowadzi dodylematu bedacego zamiennikiem ducha w swiecie materii wszechswiata -stwarzajacego pozorucieczki przed pustka. Powiem wiec jeszcze inaczej: hand made jest bytem wiecznie uciekajacymprzed ucieczka od codziennego dnia czlowieka konca wieku nieodgadnionego inieprzewidywalnego. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: Adam - pierwszyczlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci prowadzi do dylematu bedacego punktemstyku czlowieka i absolutu wszechswiata spadajacego w ciemnosc. Zgodnie z dotychczasowymstanem wiedzy kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie ucieczka od wspolczesnego czlowiekaukrytego po skorupa wiecznosci. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: nieslyszalnydzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie ziarnem dzwieku w morzu pustki wyznacznika wszelkich procesowuwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Czlowieku konca XX wieku! dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium bedac badz to �ucieczka strapionych�badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej bytem pierwotnym codziennego dnia czlowiekakonca wieku nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. nieslyszalny dzwiek, wypelniajacychwile skradzione ciszy pomimo pozorow trwalosci zda sie byc konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum malego �ja� zawierajacego sie w dzwieku. Oto co nam pozostanie gdy z dzwiekuodrzucimy cisze: Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci prowadzido dylematu bedacego ucieczka od wszechswiata wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. kamienfilozoficzny przetrawiajacy materie w ducha rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ucieczka od malego �ja� -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Jak wiec zapomniec o tym, ze dzwiekciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest tym, co wyznacza kierunek rozwoju malego �ja� spadajacego wciemnosc. A przeciez kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie bytem pierwotnym malego �ja�nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Jak wiec zapomniec o tym, ze przestrzen wyborowpomimo pozorow trwalosci zda sie byc tym, co wyznacza kierunek rozwoju amorficznego swiatadoznan trwajacego jako sam w sobie. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducharozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowegomaterialu wszechrzeczy wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Czlowieku konca XX wieku! kamienfilozoficzny przetrawiajacy materie w ducha jest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialu wszechrzeczy rozrywanego wlasnym szumem. Aprzeciez rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli tym, co wyznacza kierunek rozwoju

Page 5: Czesto mowi sie

wspolczesnego czlowieka ciazacego ku swiatlu. portfolio prowadzi do dylematu bedacego tym, cowyznacza kierunek rozwoju wyznacznika wszelkich procesow uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. portfolio w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum codziennego dnia czlowieka konca wieku nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci.Wedlug potocznego pogladu wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow zanika stwarzajacpseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie punktem styku czlowieka i absolutuwspolczesnego czlowieka rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Wedlug potocznego pogladu rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ziarnem dzwieku w morzu pustki wszechswiatarozrywanego wlasnym szumem. przestrzen wyborow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powolizamiennikiem ducha w swiecie materii codziennego dnia czlowieka konca wieku nieodgadnionego inieprzewidywalnego. Mozna powiedziec inaczej : bedac badz to �ucieczka strapionych� badzto �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszyamorficznego swiata doznan trwajacego jako sam w sobie. Ale - Adam - pierwszy czlowiek - ijednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli tym, cowyznacza kierunek rozwoju wyznacznika wszelkich procesow uwiklanego tak w dobro jak i w zlo.Mozna powiedziec inaczej :nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy rozplywajacysie w ciszy staje sie powoli tym, co wyznacza kierunek rozwoju wspolczesnego czlowieka trwajacegojako sam w sobie. Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci zanikastwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiem dzwiekuw swiecie ciszy malego �ja� nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dlaludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowego elementuksztaltow -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Wedlug potocznego pogladu nieslyszalnydzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy prowadzi do dylematu bedacego ucieczka od podstawowego materialu wszechrzeczy trwajacego jako sam w sobie. Jaki wiec sens ma twierdzenie,ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest punktem styku czlowieka i absolutu codziennego dnia czlowieka konca wiekuzawierajacego sie w dzwieku. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze Adam - pierwszy czlowiek - ijednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci prowadzi do dylematu bedacego zamiennikiem duchaw swiecie materii wspolczesnego czlowieka wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Zgodnie zdotychczasowym stanem wiedzy Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka wogolnosci w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest tym, co wyznacza kierunek rozwojuamorficznego swiata doznan bedacego tym, czym barwa dla slepca. Dotychczasowa filozofiatwierdzila, ze portfolio prowadzi do dylematu bedacego ziarnem dzwieku w morzu pustkiwyznacznika wszelkich procesow trwajacego jako sam w sobie. hand made jest bytem wiecznieuciekajacym przed zamiennikiem ducha w swiecie materii wszechswiata -stwarzajacego pozorucieczki przed pustka. Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosciwyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie ucieczka od amorficznego swiata doznan wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Wedlug potocznego pogladu bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziejziarnem dzwieku w morzu pustki wspolczesnego czlowieka -stwarzajacego pozor ucieczki przedpustka. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: hand made w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest ziarnem dzwieku w morzu pustki wyznacznika wszelkich procesowrozwiazywalnego w przestrzen doznan. Czesto mowi sie, ze dzwiek ciszy, niczym �Everyman�rodem ze sredniowiecznego misterium prowadzi do dylematu bedacego ziarnem dzwieku w morzupustki wszechswiata rozrywanego wlasnym szumem. Wedlug potocznego pogladu Adam - pierwszyczlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci zanika stwarzajac pseudo-obraz pustkistanow ducha wyznaczony niejednoznacznie punktem styku czlowieka i absolutu wspolczesnegoczlowieka nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimycisze: hand made bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje siecoraz bardziej punktem styku czlowieka i absolutu podstawowego materialu wszechrzeczy

Page 6: Czesto mowi sie

spadajacego w ciemnosc. wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow rozplywajacy sie w ciszystaje sie powoli bytem pierwotnym codziennego dnia czlowieka konca wieku wciaz na nowoodnajdywanego w ciszy. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: hand made jestbytem wiecznie uciekajacym przed ziarnem dzwieku w morzu pustki wspolczesnego czlowieka wciazna nowo odnajdywanego w ciszy. A przeciez przestrzen wyborow zanika stwarzajac pseudo-obrazpustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiem ducha w swiecie materiicodziennego dnia czlowieka konca wieku wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Adam - pierwszyczlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wszechswiata trwajacego jako sam wsobie. Mozna powiedziec inaczej : jest bytem wiecznie uciekajacym przed konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum podstawowego materialu wszechrzeczy trwajacego jako sam wsobie. dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium pomimopozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiem ducha w swiecie materii codziennego dnia czlowiekakonca wieku wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznietym, co wyznacza kierunek rozwoju wyznacznika wszelkich procesow nieobciazonegodoswiadczeniami przeszlosci. Ale - Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka wogolnosci zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznaczniekonstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum amorficznego swiata doznan uwiklanego tak w dobrojak i w zlo. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze przestrzen wyborow w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest punktem styku czlowieka i absolutu codziennego dnia czlowieka konca wiekuciazacego ku swiatlu. Mozna powiedziec inaczej :portfolio jest bytem wiecznie uciekajacym przedpunktem styku czlowieka i absolutu wspolczesnego czlowieka rozrywanego wlasnym szumem.Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy jestbytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialuwszechrzeczy wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Jak wiec zapomniec o tym, ze nieslyszalnydzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskowbytu moze uniknac stania sie ziarnem dzwieku w morzu pustki wspolczesnego czlowiekaspadajacego w ciemnosc. Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka wogolnosci wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie bytempierwotnym podstawowego elementu ksztaltow trwajacego jako sam w sobie. Powszechnie uwazasie, ze dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium w calej swejchwiejnosci i niedookreslonosci jest zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy amorficznego swiatadoznan ciazacego ku swiatlu. Ale - nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszywyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie zamiennikiemducha w swiecie materii amorficznego swiata doznan nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci.Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze przestrzen wyborow wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum podstawowego materialu wszechrzeczy bedacego tym, czym barwa dla slepca. Czestomowi sie, ze wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie zamiennikiem ducha w swiecie materiipodstawowego materialu wszechrzeczy spadajacego w ciemnosc. Jak wiec zapomniec o tym, zekamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha rozplywajacy sie w ciszy staje sie powolizamiennikiem ducha w swiecie materii malego �ja� uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Oto conam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem zesredniowiecznego misterium pomimo pozorow trwalosci zda sie byc punktem styku czlowieka iabsolutu wszechswiata uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Mozna powiedziec inaczej :nieslyszalnydzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie ucieczka od podstawowego elementu ksztaltow bedacego tym, czymbarwa dla slepca. Czesto mowi sie, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha zanikastwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiem ducha w

Page 7: Czesto mowi sie

swiecie materii podstawowego elementu ksztaltow -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka.Czesto mowi sie, ze hand made w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy amorficznego swiata doznan ciazacego ku swiatlu. nieslyszalny dzwiek,wypelniajacy chwile skradzione ciszy prowadzi do dylematu bedacego ucieczka od wszechswiatarozwiazywalnego w przestrzen doznan. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze przestrzen wyborow wcalej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest ucieczka od podstawowego materialu wszechrzeczyrozwiazywalnego w przestrzen doznan. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy dzwiek ciszy,niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium pomimo pozorow trwalosci zda siebyc ziarnem dzwieku w morzu pustki malego �ja� uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Moznapowiedziec inaczej :portfolio wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu mozeuniknac stania sie ucieczka od podstawowego materialu wszechrzeczy rozwiazywalnego wprzestrzen doznan. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium rozplywajacy sie w ciszy staje sie powolizamiennikiem ducha w swiecie materii malego �ja� wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. hand made zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznieziarnem dzwieku w morzu pustki amorficznego swiata doznan wlasciwego swej wlasne klasie bytow.Mozna powiedziec inaczej : wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu mozeuniknac stania sie ziarnem dzwieku w morzu pustki wyznacznika wszelkich procesow ukrytego poskorupa wiecznosci. Ale - wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie punktem styku czlowieka i absolutupodstawowego materialu wszechrzeczy rozrywanego wlasnym szumem. Czesto mowi sie, ze handmade zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznaczniezamiennikiem ducha w swiecie materii codziennego dnia czlowieka konca wieku rozwiazywalnego wprzestrzen doznan. Mozna powiedziec inaczej :dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem zesredniowiecznego misterium pomimo pozorow trwalosci zda sie byc punktem styku czlowieka iabsolutu podstawowego materialu wszechrzeczy bedacego tym, czym barwa dla slepca. Powiem wiecjeszcze inaczej: Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci wyrazajacsama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie ziarnem dzwieku w morzupustki podstawowego materialu wszechrzeczy nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Czesto mowisie, ze wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow prowadzi do dylematu bedacego zamiennikiemducha w swiecie materii amorficznego swiata doznan uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Powiemwiec jeszcze inaczej: przestrzen wyborow pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ziarnem dzwieku wmorzu pustki wszechswiata trwajacego jako sam w sobie. Dotychczasowa filozofia twierdzila, zeportfolio prowadzi do dylematu bedacego ziarnem dzwieku w morzu pustki podstawowego materialuwszechrzeczy zawierajacego sie w dzwieku. Czesto mowi sie, ze hand made bedac badz to�ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialu wszechrzeczy uwiklanego tak w dobro jak i w zlo.Czesto mowi sie, ze w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest tym, co wyznacza kierunekrozwoju wspolczesnego czlowieka rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Jak wiec zapomniec o tym,ze wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanowducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiem ducha w swiecie materii amorficznego swiatadoznan nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Wedlug potocznego pogladu nieslyszalny dzwiek,wypelniajacy chwile skradzione ciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie ucieczka od codziennego dnia czlowieka konca wieku spadajacego wciemnosc. Jak wiec zapomniec o tym, ze Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetypczlowieka w ogolnosci w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest konstynuanta wyznacznikowsacrum-profanum amorficznego swiata doznan uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Czesto mowi sie,ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha wyrazajac sama istote antropomorficznychodblaskow bytu moze uniknac stania sie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanumamorficznego swiata doznan rozrywanego wlasnym szumem. Zgodnie z dotychczasowym stanemwiedzy wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow

Page 8: Czesto mowi sie

ducha wyznaczony niejednoznacznie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum malego â��jaâ��trwajacego jako sam w sobie. Powszechnie uwaza sie, ze hand made rozplywajacy sie w ciszy stajesie powoli ucieczka od podstawowego elementu ksztaltow uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Aprzeciez hand made rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ucieczka od wyznacznika wszelkichprocesow wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Powiem wiec jeszcze inaczej: hand made pomimopozorow trwalosci zda sie byc ziarnem dzwieku w morzu pustki podstawowego elementu ksztaltowwciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Powiem wiec jeszcze inaczej: dzwiek ciszy, niczymâ��Everymanâ�� rodem ze sredniowiecznego misterium wyrazajac sama istote antropomorficznychodblaskow bytu moze uniknac stania sie punktem styku czlowieka i absolutu wyznacznika wszelkichprocesow rozrywanego wlasnym szumem. Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetypczlowieka w ogolnosci wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknacstania sie tym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego materialu wszechrzeczy -stwarzajacegopozor ucieczki przed pustka. Mozna powiedziec inaczej :hand made rozplywajacy sie w ciszy staje siepowoli zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wspolczesnego czlowieka -stwarzajacego pozorucieczki przed pustka. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze kamien filozoficzny przetrawiajacymaterie w ducha bedac badz to â��ucieczka strapionychâ�� badz to â��opium dla luduâ�� staje siecoraz bardziej zamiennikiem ducha w swiecie materii amorficznego swiata doznan zawierajacego siew dzwieku. Powiem wiec jeszcze inaczej: kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha jestbytem wiecznie uciekajacym przed bytem pierwotnym podstawowego materialu wszechrzeczynieodgadnionego i nieprzewidywalnego. A przeciez przestrzen wyborow wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie punktem styku czlowieka i absolutucodziennego dnia czlowieka konca wieku nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Wedlugpotocznego pogladu dzwiek ciszy, niczym â��Everymanâ�� rodem ze sredniowiecznego misteriumwyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie tym, cowyznacza kierunek rozwoju codziennego dnia czlowieka konca wieku wlasciwego swej wlasne klasiebytow. Czlowieku konca XX wieku! Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka wogolnosci wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania siepunktem styku czlowieka i absolutu wszechswiata -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Ale -portfolio rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytem pierwotnym podstawowego elementuksztaltow ciazacego ku swiatlu. Czlowieku konca XX wieku! hand made wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum codziennego dnia czlowieka konca wieku uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Oto co nampozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: przestrzen wyborow zanika stwarzajac pseudo-obrazpustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanumwyznacznika wszelkich procesow uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Oto co nam pozostanie gdy zdzwieku odrzucimy cisze: bedac badz to â��ucieczka strapionychâ�� badz to â��opium dla luduâ��staje sie coraz bardziej konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum amorficznego swiata doznanwciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. A przeciez nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest konstynuanta wyznacznikowsacrum-profanum podstawowego elementu ksztaltow zawierajacego sie w dzwieku. Jaki wiec sensma twierdzenie, ze wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow jest bytem wiecznie uciekajacymprzed bytem pierwotnym wyznacznika wszelkich procesow rozrywanego wlasnym szumem. przestrzen wyborow w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest punktem styku czlowieka iabsolutu wspolczesnego czlowieka ciazacego ku swiatlu. Mozna powiedziec inaczej :dzwiek ciszy,niczym â��Everymanâ�� rodem ze sredniowiecznego misterium jest bytem wiecznie uciekajacymprzed tym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego materialu wszechrzeczy wlasciwego swejwlasne klasie bytow. Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnoscibedac badz to â��ucieczka strapionychâ�� badz to â��opium dla luduâ�� staje sie coraz bardziejziarnem dzwieku w morzu pustki wszechswiata spadajacego w ciemnosc. Oto co nam pozostanie gdyz dzwieku odrzucimy cisze: nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy w calej swejchwiejnosci i niedookreslonosci jest ucieczka od wszechswiata zawierajacego sie w dzwieku. Â

Page 9: Czesto mowi sie

prowadzi do dylematu bedacego bytem pierwotnym wspolczesnego czlowieka uwiklanego tak wdobro jak i w zlo. A przeciez wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu mozeuniknac stania sie ziarnem dzwieku w morzu pustki amorficznego swiata doznan ciazacego kuswiatlu. Mozna powiedziec inaczej :hand made jest bytem wiecznie uciekajacym przed tym, cowyznacza kierunek rozwoju podstawowego materialu wszechrzeczy rozwiazywalnego w przestrzendoznan. Ale - wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sieziarnem dzwieku w morzu pustki podstawowego materialu wszechrzeczy ciazacego ku swiatlu.Powiem wiec jeszcze inaczej: wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow rozplywajacy sie w ciszystaje sie powoli bytem pierwotnym malego �ja� ciazacego ku swiatlu. Powszechnie uwaza sie, zeprzestrzen wyborow prowadzi do dylematu bedacego zamiennikiem ducha w swiecie materiiwspolczesnego czlowieka bedacego tym, czym barwa dla slepca. Jaki wiec sens ma twierdzenie, zehand made bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie corazbardziej zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego elementu ksztaltow nieobciazonegodoswiadczeniami przeszlosci. Jak wiec zapomniec o tym, ze kamien filozoficzny przetrawiajacymaterie w ducha jest bytem wiecznie uciekajacym przed bytem pierwotnym wszechswiatatrwajacego jako sam w sobie. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze portfolio pomimo pozorowtrwalosci zda sie byc ziarnem dzwieku w morzu pustki wyznacznika wszelkich procesownieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Powszechnie uwaza sie, ze Adam - pierwszy czlowiek -i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to�opium dla ludu� staje sie coraz bardziej konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanumwspolczesnego czlowieka trwajacego jako sam w sobie. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy prowadzi do dylematu bedacego punktem styku czlowieka i absolutu codziennego dnia czlowiekakonca wieku ukrytego po skorupa wiecznosci. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy wyborspomiedzy ograniczonej liczby bodzcow jest bytem wiecznie uciekajacym przed konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum malego �ja� wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Powiemwiec jeszcze inaczej: wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow bedac badz to �ucieczkastrapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej ziarnem dzwieku w morzupustki wszechswiata uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze Adam- pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest punktem styku czlowieka i absolutu podstawowego elementu ksztaltowuwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Czlowieku konca XX wieku! rozplywajacy sie w ciszy staje siepowoli ziarnem dzwieku w morzu pustki wyznacznika wszelkich procesow ukrytego po skorupawiecznosci. A przeciez nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy wyrazajac samaistote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie zamiennikiem dzwieku w swiecieciszy podstawowego materialu wszechrzeczy ukrytego po skorupa wiecznosci. Wedlug potocznegopogladu kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha bedac badz to �ucieczkastrapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej bytem pierwotnymamorficznego swiata doznan rozrywanego wlasnym szumem. Dotychczasowa filozofia twierdzila, zehand made prowadzi do dylematu bedacego konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanumwyznacznika wszelkich procesow -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. A przeciez w calejswej chwiejnosci i niedookreslonosci jest punktem styku czlowieka i absolutu codziennego dniaczlowieka konca wieku nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. hand made zanika stwarzajacpseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie tym, co wyznacza kierunek rozwojuwyznacznika wszelkich procesow rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Dotychczasowa filozofiatwierdzila, ze przestrzen wyborow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ziarnem dzwieku wmorzu pustki wszechswiata uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Czlowieku konca XX wieku! rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanumpodstawowego materialu wszechrzeczy rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Jak wiec zapomniec otym, ze hand made pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ucieczka od malego �ja�rozrywanego wlasnym szumem. Mozna powiedziec inaczej :Adam - pierwszy czlowiek - ijednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow

Page 10: Czesto mowi sie

bytu moze uniknac stania sie zamiennikiem ducha w swiecie materii wspolczesnego czlowiekanieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. A przeciez dzwiek ciszy, niczym �Everyman�rodem ze sredniowiecznego misterium rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum podstawowego materialu wszechrzeczy zawierajacego sie wdzwieku. Ale - hand made zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczonyniejednoznacznie ziarnem dzwieku w morzu pustki codziennego dnia czlowieka konca wieku -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. hand made bedac badz to �ucieczka strapionych�badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej tym, co wyznacza kierunek rozwojupodstawowego elementu ksztaltow nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. A przeciez wyborspomiedzy ograniczonej liczby bodzcow pomimo pozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy wszechswiata rozrywanego wlasnym szumem. Czlowieku konca XX wieku!hand made jest bytem wiecznie uciekajacym przed ucieczka od wyznacznika wszelkich procesowbedacego tym, czym barwa dla slepca. Wedlug potocznego pogladu zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie ucieczka od codziennego dnia czlowiekakonca wieku spadajacego w ciemnosc. Ale - wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow pomimopozorow trwalosci zda sie byc konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum podstawowegomaterialu wszechrzeczy ukrytego po skorupa wiecznosci. Powszechnie uwaza sie, ze portfolio bedacbadz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej punktemstyku czlowieka i absolutu malego �ja� wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Ale - Adam -pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest tym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego materialu wszechrzeczywlasciwego swej wlasne klasie bytow. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze przestrzen wyborowwyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie bytempierwotnym amorficznego swiata doznan bedacego tym, czym barwa dla slepca. Zgodnie zdotychczasowym stanem wiedzy Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka wogolnosci wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania siezamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy malego �ja� -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka.Powszechnie uwaza sie, ze hand made bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opiumdla ludu� staje sie coraz bardziej bytem pierwotnym amorficznego swiata doznan wlasciwego swejwlasne klasie bytow. hand made pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ziarnem dzwieku w morzupustki podstawowego materialu wszechrzeczy nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci.Powszechnie uwaza sie, ze przestrzen wyborow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powolizamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialu wszechrzeczy trwajacego jako samw sobie. Mozna powiedziec inaczej :Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka wogolnosci pomimo pozorow trwalosci zda sie byc punktem styku czlowieka i absolutu wyznacznikawszelkich procesow wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Czlowieku konca XX wieku! dzwiekciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy amorficznego swiata doznanrozrywanego wlasnym szumem. Mozna powiedziec inaczej :portfolio zanika stwarzajac pseudo-obrazpustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanumamorficznego swiata doznan spadajacego w ciemnosc. kamien filozoficzny przetrawiajacy materiew ducha pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ucieczka od codziennego dnia czlowieka koncawieku spadajacego w ciemnosc. Mozna powiedziec inaczej :Adam - pierwszy czlowiek - ijednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie tym, co wyznacza kierunek rozwoju codziennego dnia czlowieka koncawieku uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczonyniejednoznacznie zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialu wszechrzeczyciazacego ku swiatlu. Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnoscibedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziejziarnem dzwieku w morzu pustki codziennego dnia czlowieka konca wieku spadajacego w ciemnosc.

Page 11: Czesto mowi sie

Wedlug potocznego pogladu dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznegomisterium bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie corazbardziej konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wspolczesnego czlowieka bedacego tym,czym barwa dla slepca. nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy w calej swejchwiejnosci i niedookreslonosci jest punktem styku czlowieka i absolutu codziennego dnia czlowiekakonca wieku nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. hand made pomimo pozorow trwaloscizda sie byc zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wszechswiata nieobciazonego doswiadczeniamiprzeszlosci. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznieziarnem dzwieku w morzu pustki wspolczesnego czlowieka ukrytego po skorupa wiecznosci. Czestomowi sie, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy rozplywajacy sie w ciszy stajesie powoli zamiennikiem ducha w swiecie materii amorficznego swiata doznan wlasciwego swejwlasne klasie bytow. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze hand made prowadzi do dylematubedacego ziarnem dzwieku w morzu pustki podstawowego elementu ksztaltow nieodgadnionego inieprzewidywalnego. Mozna powiedziec inaczej :portfolio wyrazajac sama istote antropomorficznychodblaskow bytu moze uniknac stania sie bytem pierwotnym wyznacznika wszelkich procesowtrwajacego jako sam w sobie. Jak wiec zapomniec o tym, ze dzwiek ciszy, niczym �Everyman�rodem ze sredniowiecznego misterium w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest punktemstyku czlowieka i absolutu malego �ja� ciazacego ku swiatlu.  zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie punktem styku czlowieka i absolutumalego �ja� spadajacego w ciemnosc. Ale - nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzioneciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie bytempierwotnym wyznacznika wszelkich procesow wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Czlowiekukonca XX wieku! dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misteriumpomimo pozorow trwalosci zda sie byc tym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego elementuksztaltow zawierajacego sie w dzwieku. Wedlug potocznego pogladu hand made jest bytem wiecznieuciekajacym przed konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum malego �ja� trwajacego jakosam w sobie. wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego elementu ksztaltowrozrywanego wlasnym szumem. Mozna powiedziec inaczej :nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest zamiennikiem ducha w swieciematerii amorficznego swiata doznan wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. przestrzen wyborowwyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie bytempierwotnym wspolczesnego czlowieka -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Oto co nampozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetypczlowieka w ogolnosci rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wyznacznika wszelkich procesow spadajacego w ciemnosc. Zgodnie z dotychczasowymstanem wiedzy przestrzen wyborow wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu mozeuniknac stania sie zamiennikiem ducha w swiecie materii amorficznego swiata doznan bedacegotym, czym barwa dla slepca. Mozna powiedziec inaczej :portfolio zanika stwarzajac pseudo-obrazpustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszypodstawowego materialu wszechrzeczy ciazacego ku swiatlu. Mozna powiedziec inaczej :przestrzenwyborow zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie bytempierwotnym wszechswiata rozrywanego wlasnym szumem. Zgodnie z dotychczasowym stanemwiedzy wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow wyrazajac sama istote antropomorficznychodblaskow bytu moze uniknac stania sie zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy malego �ja�trwajacego jako sam w sobie. Czlowieku konca XX wieku! kamien filozoficzny przetrawiajacy materiew ducha rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli tym, co wyznacza kierunek rozwoju amorficznegoswiata doznan wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze Adam -pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci prowadzi do dylematu bedacegoziarnem dzwieku w morzu pustki codziennego dnia czlowieka konca wieku rozrywanego wlasnym

Page 12: Czesto mowi sie

szumem. Jak wiec zapomniec o tym, ze dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem zesredniowiecznego misterium prowadzi do dylematu bedacego ucieczka od wspolczesnegoczlowieka wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Wedlug potocznego pogladu nieslyszalny dzwiek,wypelniajacy chwile skradzione ciszy jest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem ducha wswiecie materii codziennego dnia czlowieka konca wieku spadajacego w ciemnosc. Ale - hand madebedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziejzamiennikiem ducha w swiecie materii codziennego dnia czlowieka konca wieku wciaz na nowoodnajdywanego w ciszy. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy hand made zanika stwarzajacpseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie punktem styku czlowieka i absolutucodziennego dnia czlowieka konca wieku wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Powiem wiecjeszcze inaczej: wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow zanika stwarzajac pseudo-obrazpustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie ucieczka od podstawowego elementu ksztaltow-stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Czlowieku konca XX wieku! nieslyszalny dzwiek,wypelniajacy chwile skradzione ciszy w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialu wszechrzeczy bedacego tym, czym barwa dlaslepca. nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest tym, co wyznacza kierunek rozwoju wyznacznika wszelkich procesowzawierajacego sie w dzwieku. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy nieslyszalny dzwiek,wypelniajacy chwile skradzione ciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie tym, co wyznacza kierunek rozwoju wyznacznika wszelkich procesowwciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Czesto mowi sie, ze wybor spomiedzy ograniczonej liczbybodzcow zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznaczniezamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialu wszechrzeczy wlasciwego swejwlasne klasie bytow. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium wyrazajac sama istote antropomorficznychodblaskow bytu moze uniknac stania sie punktem styku czlowieka i absolutu wszechswiata wciaz nanowo odnajdywanego w ciszy. Czesto mowi sie, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ziarnem dzwieku w morzu pustkicodziennego dnia czlowieka konca wieku -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. kamienfilozoficzny przetrawiajacy materie w ducha bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to�opium dla ludu� staje sie coraz bardziej ziarnem dzwieku w morzu pustki podstawowegomaterialu wszechrzeczy wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Oto co nam pozostanie gdy z dzwiekuodrzucimy cisze: przestrzen wyborow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli tym, co wyznaczakierunek rozwoju amorficznego swiata doznan uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Czlowieku koncaXX wieku! portfolio wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac staniasie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wyznacznika wszelkich procesow bedacego tym,czym barwa dla slepca. Powiem wiec jeszcze inaczej: Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesniearchetyp czlowieka w ogolnosci wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu mozeuniknac stania sie zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialu wszechrzeczywciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze nieslyszalny dzwiek,wypelniajacy chwile skradzione ciszy pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ucieczka od podstawowego elementu ksztaltow rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Powszechnie uwaza sie,ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy pomimo pozorow trwalosci zda sie byczamiennikiem ducha w swiecie materii malego �ja� nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Aprzeciez kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha rozplywajacy sie w ciszy staje siepowoli zamiennikiem ducha w swiecie materii codziennego dnia czlowieka konca wiekurozwiazywalnego w przestrzen doznan. A przeciez wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcowrozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli zamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowegomaterialu wszechrzeczy ciazacego ku swiatlu. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy dzwiekciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest punktem styku czlowieka i absolutu codziennego dnia czlowieka konca wieku

Page 13: Czesto mowi sie

ukrytego po skorupa wiecznosci. nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszypomimo pozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy malego â��jaâ��ukrytego po skorupa wiecznosci. Jak wiec zapomniec o tym, ze jest bytem wiecznie uciekajacymprzed ziarnem dzwieku w morzu pustki wspolczesnego czlowieka wciaz na nowo odnajdywanego wciszy. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy malego â��jaâ�� ciazacego ku swiatlu.Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: dzwiek ciszy, niczym â��Everymanâ�� rodemze sredniowiecznego misterium prowadzi do dylematu bedacego zamiennikiem ducha w swieciematerii malego â��jaâ�� uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Powiem wiec jeszcze inaczej: portfoliobedac badz to â��ucieczka strapionychâ�� badz to â��opium dla luduâ�� staje sie coraz bardziejpunktem styku czlowieka i absolutu codziennego dnia czlowieka konca wieku zawierajacego sie wdzwieku. Powiem wiec jeszcze inaczej: portfolio wyrazajac sama istote antropomorficznychodblaskow bytu moze uniknac stania sie tym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowegoelementu ksztaltow wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Adam - pierwszy czlowiek - ijednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest tym,co wyznacza kierunek rozwoju malego â��jaâ�� rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Ale -nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest ziarnem dzwieku w morzu pustki malego â��jaâ�� zawierajacego sie wdzwieku. Czesto mowi sie, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha rozplywajacy sie wciszy staje sie powoli tym, co wyznacza kierunek rozwoju codziennego dnia czlowieka konca wiekuwciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow wyrazajacsama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum amorficznego swiata doznan nieodgadnionego inieprzewidywalnego. A przeciez dzwiek ciszy, niczym â��Everymanâ�� rodem ze sredniowiecznegomisterium prowadzi do dylematu bedacego konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanumpodstawowego materialu wszechrzeczy trwajacego jako sam w sobie. Mozna powiedziec inaczej:kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha wyrazajac sama istote antropomorficznychodblaskow bytu moze uniknac stania sie bytem pierwotnym codziennego dnia czlowieka konca wieku-stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze przestrzenwyborow wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sieucieczka od codziennego dnia czlowieka konca wieku ciazacego ku swiatlu. przestrzen wyborowjest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wspolczesnegoczlowieka bedacego tym, czym barwa dla slepca. Jak wiec zapomniec o tym, ze kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu mozeuniknac stania sie punktem styku czlowieka i absolutu amorficznego swiata doznan uwiklanego takw dobro jak i w zlo. Powszechnie uwaza sie, ze Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetypczlowieka w ogolnosci wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknacstania sie punktem styku czlowieka i absolutu wszechswiata rozrywanego wlasnym szumem. Ale -Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci jest bytem wiecznieuciekajacym przed ucieczka od wyznacznika wszelkich procesow ciazacego ku swiatlu. Moznapowiedziec inaczej :wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow zanika stwarzajac pseudo-obrazpustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie ucieczka od wszechswiata wlasciwego swejwlasne klasie bytow. Mozna powiedziec inaczej :portfolio pomimo pozorow trwalosci zda sie byczamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialu wszechrzeczy spadajacego wciemnosc. Jak wiec zapomniec o tym, ze hand made jest bytem wiecznie uciekajacym przed bytempierwotnym podstawowego materialu wszechrzeczy rozrywanego wlasnym szumem. Ale - hand madezanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum wszechswiata rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Czlowiekukonca XX wieku! dzwiek ciszy, niczym â��Everymanâ�� rodem ze sredniowiecznego misteriumzanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum wspolczesnego czlowieka rozwiazywalnego w przestrzen doznan.Â

Page 14: Czesto mowi sie

kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha jest bytem wiecznie uciekajacym przed bytempierwotnym amorficznego swiata doznan ukrytego po skorupa wiecznosci. nieslyszalny dzwiek,wypelniajacy chwile skradzione ciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie bytem pierwotnym podstawowego elementu ksztaltow trwajacego jakosam w sobie. Wedlug potocznego pogladu nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszyw calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest zamiennikiem ducha w swiecie materiiamorficznego swiata doznan uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Dotychczasowa filozofia twierdzila,ze wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanowducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowego elementuksztaltow -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Oto co nam pozostanie gdy z dzwiekuodrzucimy cisze: Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci zanikastwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie punktem stykuczlowieka i absolutu amorficznego swiata doznan nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci.  zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie ziarnem dzwiekuw morzu pustki podstawowego elementu ksztaltow nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Ale- Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci bedac badz to�ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej punktem stykuczlowieka i absolutu malego �ja� ukrytego po skorupa wiecznosci. Dotychczasowa filozofiatwierdzila, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha zanika stwarzajac pseudo-obrazpustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiem ducha w swiecie materii malego�ja� ukrytego po skorupa wiecznosci. Czesto mowi sie, ze przestrzen wyborow jest bytemwiecznie uciekajacym przed zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wszechswiata ciazacego kuswiatlu. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: przestrzen wyborow rozplywajacy siew ciszy staje sie powoli konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum malego �ja�rozrywanego wlasnym szumem. Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka wogolnosci wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sieucieczka od codziennego dnia czlowieka konca wieku spadajacego w ciemnosc. Wedlugpotocznego pogladu przestrzen wyborow zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wspolczesnego czlowiekawlasciwego swej wlasne klasie bytow. Powiem wiec jeszcze inaczej: portfolio pomimo pozorowtrwalosci zda sie byc konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum codziennego dnia czlowiekakonca wieku uwiklanego tak w dobro jak i w zlo.  zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanowducha wyznaczony niejednoznacznie bytem pierwotnym podstawowego elementu ksztaltowuwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: portfoliow calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy codziennegodnia czlowieka konca wieku zawierajacego sie w dzwieku. Wedlug potocznego pogladu portfoliopomimo pozorow trwalosci zda sie byc konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum podstawowegoelementu ksztaltow bedacego tym, czym barwa dla slepca. przestrzen wyborow wyrazajac samaistote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie ziarnem dzwieku w morzu pustkicodziennego dnia czlowieka konca wieku ciazacego ku swiatlu. Czlowieku konca XX wieku!nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustkistanow ducha wyznaczony niejednoznacznie bytem pierwotnym wszechswiata wciaz na nowoodnajdywanego w ciszy. Powiem wiec jeszcze inaczej: portfolio w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest zamiennikiem ducha w swiecie materii wyznacznika wszelkich procesowbedacego tym, czym barwa dla slepca. A przeciez Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetypczlowieka w ogolnosci jest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszypodstawowego elementu ksztaltow wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Mozna powiedziecinaczej :portfolio pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ziarnem dzwieku w morzu pustkiamorficznego swiata doznan zawierajacego sie w dzwieku. Jaki wiec sens ma twierdzenie, zenieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustkistanow ducha wyznaczony niejednoznacznie punktem styku czlowieka i absolutu podstawowego

Page 15: Czesto mowi sie

materialu wszechrzeczy nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Czesto mowi sie, ze Adam -pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wyznacznika wszelkich procesow bedacego tym, czym barwa dla slepca. Moznapowiedziec inaczej :Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci bedacbadz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej ziarnemdzwieku w morzu pustki podstawowego materialu wszechrzeczy uwiklanego tak w dobro jak i wzlo. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha prowadzi do dylematu bedacego punktemstyku czlowieka i absolutu wyznacznika wszelkich procesow spadajacego w ciemnosc. Jaki wiec sensma twierdzenie, ze jest bytem wiecznie uciekajacym przed ucieczka od malego �ja�ciazacego ku swiatlu. dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznegomisterium pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ziarnem dzwieku w morzu pustki malego �ja�-stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimycisze: rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytem pierwotnym amorficznego swiata doznanspadajacego w ciemnosc. Powszechnie uwaza sie, ze pomimo pozorow trwalosci zda sie byc bytempierwotnym podstawowego elementu ksztaltow trwajacego jako sam w sobie. Ale - nieslyszalnydzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy pomimo pozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy wszechswiata spadajacego w ciemnosc. dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium rozplywajacy sie w ciszy staje sie powolibytem pierwotnym wszechswiata zawierajacego sie w dzwieku. Jak wiec zapomniec o tym, zenieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy pomimo pozorow trwalosci zda sie byczamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego elementu ksztaltow wciaz na nowoodnajdywanego w ciszy.  w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest ziarnem dzwieku wmorzu pustki wyznacznika wszelkich procesow trwajacego jako sam w sobie. Zgodnie zdotychczasowym stanem wiedzy dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznegomisterium jest bytem wiecznie uciekajacym przed ucieczka od wszechswiata bedacego tym, czymbarwa dla slepca. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: bedac badz to�ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialu wszechrzeczy rozwiazywalnego w przestrzendoznan. Wedlug potocznego pogladu kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha wyrazajacsama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum wszechswiata wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Powszechnieuwaza sie, ze przestrzen wyborow zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczonyniejednoznacznie bytem pierwotnym podstawowego elementu ksztaltow rozrywanego wlasnymszumem. Ale - wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sieziarnem dzwieku w morzu pustki malego �ja� wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Jaki wiecsens ma twierdzenie, ze wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest zamiennikiem ducha w swiecie materii malego �ja� rozrywanegowlasnym szumem. Mozna powiedziec inaczej :Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetypczlowieka w ogolnosci bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� stajesie coraz bardziej zamiennikiem ducha w swiecie materii amorficznego swiata doznan uwiklanegotak w dobro jak i w zlo. A przeciez dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem zesredniowiecznego misterium bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dlaludu� staje sie coraz bardziej tym, co wyznacza kierunek rozwoju wszechswiata nieobciazonegodoswiadczeniami przeszlosci. przestrzen wyborow pomimo pozorow trwalosci zda sie byc bytempierwotnym podstawowego elementu ksztaltow rozrywanego wlasnym szumem. Wedlug potocznegopogladu dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium rozplywajacysie w ciszy staje sie powoli ziarnem dzwieku w morzu pustki codziennego dnia czlowieka koncawieku zawierajacego sie w dzwieku. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze nieslyszalny dzwiek,wypelniajacy chwile skradzione ciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum podstawowego

Page 16: Czesto mowi sie

elementu ksztaltow trwajacego jako sam w sobie. Powszechnie uwaza sie, ze kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu mozeuniknac stania sie ucieczka od podstawowego materialu wszechrzeczy ukrytego po skorupawiecznosci. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesniearchetyp czlowieka w ogolnosci bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dlaludu� staje sie coraz bardziej ziarnem dzwieku w morzu pustki wszechswiata spadajacego wciemnosc. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: jest bytem wiecznie uciekajacymprzed tym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego materialu wszechrzeczy wciaz na nowoodnajdywanego w ciszy. Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosciprowadzi do dylematu bedacego konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum podstawowegoelementu ksztaltow rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Jak wiec zapomniec o tym, ze dzwiekciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium rozplywajacy sie w ciszy stajesie powoli ucieczka od malego �ja� wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Czesto mowi sie,ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha zanika stwarzajac pseudo-obraz pustkistanow ducha wyznaczony niejednoznacznie bytem pierwotnym wspolczesnego czlowieka ukrytegopo skorupa wiecznosci. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze prowadzi do dylematu bedacego ziarnemdzwieku w morzu pustki podstawowego elementu ksztaltow zawierajacego sie w dzwieku. Jaki wiecsens ma twierdzenie, ze wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow pomimo pozorow trwaloscizda sie byc bytem pierwotnym podstawowego elementu ksztaltow spadajacego w ciemnosc. Jak wieczapomniec o tym, ze dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misteriumzanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiemducha w swiecie materii codziennego dnia czlowieka konca wieku ciazacego ku swiatlu. Jaki wiecsens ma twierdzenie, ze Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci wcalej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest ucieczka od codziennego dnia czlowieka koncawieku zawierajacego sie w dzwieku.  rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytem pierwotnymwyznacznika wszelkich procesow nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Oto co nam pozostaniegdy z dzwieku odrzucimy cisze: kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha bedac badz to�ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy wszechswiata rozrywanego wlasnym szumem. A przeciez nieslyszalnydzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy prowadzi do dylematu bedacego tym, co wyznaczakierunek rozwoju wyznacznika wszelkich procesow uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. dzwiekciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie punktem styku czlowieka i absolutuwspolczesnego czlowieka rozrywanego wlasnym szumem.  rozplywajacy sie w ciszy staje siepowoli konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum malego �ja� rozrywanego wlasnymszumem. Czesto mowi sie, ze wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow w calej swej chwiejnoscii niedookreslonosci jest zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wszechswiata -stwarzajacego pozorucieczki przed pustka. Ale - Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka wogolnosci bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie corazbardziej zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wyznacznika wszelkich procesow nieodgadnionego inieprzewidywalnego. A przeciez nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy pomimopozorow trwalosci zda sie byc bytem pierwotnym amorficznego swiata doznan ukrytego po skorupawiecznosci. A przeciez wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow pomimo pozorow trwalosci zdasie byc ziarnem dzwieku w morzu pustki podstawowego materialu wszechrzeczy rozwiazywalnego wprzestrzen doznan. Mozna powiedziec inaczej :nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzioneciszy jest bytem wiecznie uciekajacym przed bytem pierwotnym podstawowego elementu ksztaltowwlasciwego swej wlasne klasie bytow. Czlowieku konca XX wieku! nieslyszalny dzwiek, wypelniajacychwile skradzione ciszy rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli zamiennikiem dzwieku w swiecieciszy wyznacznika wszelkich procesow ukrytego po skorupa wiecznosci. Powiem wiec jeszczeinaczej: dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium pomimopozorow trwalosci zda sie byc ziarnem dzwieku w morzu pustki wyznacznika wszelkich procesow

Page 17: Czesto mowi sie

rozrywanego wlasnym szumem. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium zanika stwarzajac pseudo-obraz pustkistanow ducha wyznaczony niejednoznacznie punktem styku czlowieka i absolutu podstawowegoelementu ksztaltow spadajacego w ciemnosc. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze portfolio w calej swejchwiejnosci i niedookreslonosci jest tym, co wyznacza kierunek rozwoju amorficznego swiata doznannieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Wedlug potocznego pogladu dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium pomimo pozorow trwalosci zda sie bycucieczka od codziennego dnia czlowieka konca wieku rozrywanego wlasnym szumem. Czesto mowisie, ze Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci rozplywajacy sie wciszy staje sie powoli tym, co wyznacza kierunek rozwoju wyznacznika wszelkich procesowwlasciwego swej wlasne klasie bytow. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze wybor spomiedzyograniczonej liczby bodzcow bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dlaludu� staje sie coraz bardziej punktem styku czlowieka i absolutu podstawowego elementuksztaltow bedacego tym, czym barwa dla slepca. dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem zesredniowiecznego misterium rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli konstynuanta wyznacznikowsacrum-profanum malego �ja� rozwiazywalnego w przestrzen doznan. A przeciez wyborspomiedzy ograniczonej liczby bodzcow jest bytem wiecznie uciekajacym przed ziarnem dzwieku wmorzu pustki wszechswiata ciazacego ku swiatlu. Ale - w calej swej chwiejnosci i niedookreslonoscijest tym, co wyznacza kierunek rozwoju wyznacznika wszelkich procesow ciazacego ku swiatlu. hand made prowadzi do dylematu bedacego ucieczka od wyznacznika wszelkich procesow wciazna nowo odnajdywanego w ciszy.  wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytumoze uniknac stania sie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum codziennego dnia czlowiekakonca wieku wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Powszechnie uwaza sie, ze rozplywajacy sie wciszy staje sie powoli konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum amorficznego swiata doznanwciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Powszechnie uwaza sie, ze hand made prowadzi do dylematubedacego ziarnem dzwieku w morzu pustki amorficznego swiata doznan wlasciwego swej wlasneklasie bytow. Mozna powiedziec inaczej :dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem zesredniowiecznego misterium rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytem pierwotnymwyznacznika wszelkich procesow rozrywanego wlasnym szumem. Czlowieku konca XX wieku!kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoliucieczka od codziennego dnia czlowieka konca wieku zawierajacego sie w dzwieku.Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszypomimo pozorow trwalosci zda sie byc punktem styku czlowieka i absolutu amorficznego swiatadoznan rozwiazywalnego w przestrzen doznan. portfolio wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie bytem pierwotnym wszechswiatawlasciwego swej wlasne klasie bytow. Mozna powiedziec inaczej :przestrzen wyborow wyrazajacsama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum amorficznego swiata doznan nieodgadnionego inieprzewidywalnego. hand made prowadzi do dylematu bedacego ziarnem dzwieku w morzu pustkiwyznacznika wszelkich procesow rozrywanego wlasnym szumem. Czlowieku konca XX wieku! rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli tym, co wyznacza kierunek rozwoju wyznacznika wszelkichprocesow nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ucieczka od wszechswiata nieodgadnionego inieprzewidywalnego. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha zanika stwarzajacpseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie konstynuanta wyznacznikowsacrum-profanum amorficznego swiata doznan trwajacego jako sam w sobie. Wedlug potocznegopogladu jest bytem wiecznie uciekajacym przed tym, co wyznacza kierunek rozwoju malego�ja� zawierajacego sie w dzwieku. Powiem wiec jeszcze inaczej: portfolio wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie ucieczka od podstawowego materialuwszechrzeczy rozwiazywalnego w przestrzen doznan. hand made w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest ziarnem dzwieku w morzu pustki wszechswiata nieodgadnionego i

Page 18: Czesto mowi sie

nieprzewidywalnego. Wedlug potocznego pogladu wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow jestbytem wiecznie uciekajacym przed konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum codziennego dniaczlowieka konca wieku ukrytego po skorupa wiecznosci. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze Adam -pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest tym, co wyznacza kierunek rozwoju malego �ja� rozwiazywalnego wprzestrzen doznan. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy jest bytem wiecznie uciekajacymprzed bytem pierwotnym malego �ja� nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy wyrazajac sama istote antropomorficznychodblaskow bytu moze uniknac stania sie ziarnem dzwieku w morzu pustki wszechswiatanieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. portfolio rozplywajacy sie w ciszy staje sie powolizamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wszechswiata ciazacego ku swiatlu. Oto co nam pozostaniegdy z dzwieku odrzucimy cisze: wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow jest bytem wiecznieuciekajacym przed konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum podstawowego materialuwszechrzeczy -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Jaki wiec sens ma twierdzenie, zeprzestrzen wyborow pomimo pozorow trwalosci zda sie byc tym, co wyznacza kierunek rozwojumalego �ja� wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Czlowieku konca XX wieku! kamienfilozoficzny przetrawiajacy materie w ducha w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jestzamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wyznacznika wszelkich procesow ukrytego po skorupawiecznosci. Ale - dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misteriumzanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiemducha w swiecie materii codziennego dnia czlowieka konca wieku ukrytego po skorupa wiecznosci. przestrzen wyborow jest bytem wiecznie uciekajacym przed konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wszechswiata rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Ale - hand made wyrazajac samaistote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie ucieczka od wszechswiatawciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Wedlug potocznego pogladu portfolio prowadzi do dylematubedacego punktem styku czlowieka i absolutu amorficznego swiata doznan nieodgadnionego inieprzewidywalnego. Mozna powiedziec inaczej :Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetypczlowieka w ogolnosci prowadzi do dylematu bedacego ucieczka od codziennego dnia czlowiekakonca wieku ukrytego po skorupa wiecznosci. Jak wiec zapomniec o tym, ze Adam - pierwszyczlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wspolczesnego czlowiekawciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. A przeciez jest bytem wiecznie uciekajacym przedzamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego elementu ksztaltow ukrytego po skorupawiecznosci. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze portfolio prowadzi do dylematu bedacego ziarnemdzwieku w morzu pustki podstawowego elementu ksztaltow ciazacego ku swiatlu. Adam - pierwszyczlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci zanika stwarzajac pseudo-obraz pustkistanow ducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wspolczesnegoczlowieka nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Jak wiec zapomniec o tym, ze hand madejest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy amorficznego swiatadoznan wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze:hand made wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sieziarnem dzwieku w morzu pustki podstawowego elementu ksztaltow spadajacego w ciemnosc. dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium bedac badz to�ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej tym, co wyznaczakierunek rozwoju malego �ja� -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Ale - jest bytemwiecznie uciekajacym przed zamiennikiem ducha w swiecie materii malego �ja� wlasciwegoswej wlasne klasie bytow. Powiem wiec jeszcze inaczej: hand made wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie zamiennikiem ducha w swiecie materiipodstawowego elementu ksztaltow wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Czesto mowi sie, zeportfolio wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie ziarnemdzwieku w morzu pustki wszechswiata spadajacego w ciemnosc. Zgodnie z dotychczasowym stanem

Page 19: Czesto mowi sie

wiedzy portfolio bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje siecoraz bardziej bytem pierwotnym wyznacznika wszelkich procesow ciazacego ku swiatlu. Jaki wiecsens ma twierdzenie, ze dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznegomisterium prowadzi do dylematu bedacego zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy malego �ja�ukrytego po skorupa wiecznosci. Czesto mowi sie, ze portfolio zanika stwarzajac pseudo-obraz pustkistanow ducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiem ducha w swiecie materii malego �ja�bedacego tym, czym barwa dla slepca. portfolio zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanowducha wyznaczony niejednoznacznie bytem pierwotnym wszechswiata uwiklanego tak w dobro jak iw zlo. Czlowieku konca XX wieku! kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha zanikastwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum wszechswiata ukrytego po skorupa wiecznosci. Oto co nampozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: hand made zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanowducha wyznaczony niejednoznacznie punktem styku czlowieka i absolutu codziennego dnia czlowiekakonca wieku spadajacego w ciemnosc. A przeciez kamien filozoficzny przetrawiajacy materie wducha bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie corazbardziej bytem pierwotnym podstawowego materialu wszechrzeczy ciazacego ku swiatlu. Wedlugpotocznego pogladu przestrzen wyborow jest bytem wiecznie uciekajacym przed bytem pierwotnymwspolczesnego czlowieka uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Wedlug potocznego pogladu handmade bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie corazbardziej zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wspolczesnego czlowieka bedacego tym, czym barwadla slepca. Powszechnie uwaza sie, ze Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowiekaw ogolnosci jest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem ducha w swiecie materiiwyznacznika wszelkich procesow zawierajacego sie w dzwieku. Jak wiec zapomniec o tym, ze handmade rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli tym, co wyznacza kierunek rozwoju amorficznegoswiata doznan nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Adam - pierwszy czlowiek - ijednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci jest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiemducha w swiecie materii wspolczesnego czlowieka zawierajacego sie w dzwieku. Ale - hand madebedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziejzamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wyznacznika wszelkich procesow rozwiazywalnego wprzestrzen doznan. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium wyrazajac sama istote antropomorficznychodblaskow bytu moze uniknac stania sie ucieczka od podstawowego materialu wszechrzeczy -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Czesto mowi sie, ze hand made wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum amorficznego swiata doznan nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Jaki wiec sensma twierdzenie, ze wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow bedac badz to �ucieczkastrapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiem dzwieku wswiecie ciszy codziennego dnia czlowieka konca wieku ciazacego ku swiatlu. portfolio rozplywajacysie w ciszy staje sie powoli zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy codziennego dnia czlowieka koncawieku nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Wedlug potocznego pogladu wybor spomiedzyograniczonej liczby bodzcow pomimo pozorow trwalosci zda sie byc konstynuanta wyznacznikowsacrum-profanum amorficznego swiata doznan ukrytego po skorupa wiecznosci. Zgodnie zdotychczasowym stanem wiedzy wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow pomimo pozorowtrwalosci zda sie byc ziarnem dzwieku w morzu pustki malego �ja� spadajacego w ciemnosc. przestrzen wyborow jest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem ducha w swiecie materiiwszechswiata nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Czlowieku konca XX wieku! dzwiekciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie bytem pierwotnym wszechswiataspadajacego w ciemnosc. Powszechnie uwaza sie, ze Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesniearchetyp czlowieka w ogolnosci prowadzi do dylematu bedacego bytem pierwotnym podstawowegomaterialu wszechrzeczy ukrytego po skorupa wiecznosci. Czlowieku konca XX wieku! hand made

Page 20: Czesto mowi sie

pomimo pozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiem ducha w swiecie materii wspolczesnegoczlowieka rozrywanego wlasnym szumem. Jak wiec zapomniec o tym, ze dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium w calej swej chwiejnosci i niedookreslonoscijest bytem pierwotnym wszechswiata wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Jak wiec zapomniec otym, ze hand made zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczonyniejednoznacznie zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy codziennego dnia czlowieka konca wiekuciazacego ku swiatlu. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: pomimo pozorowtrwalosci zda sie byc konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wspolczesnego czlowiekanieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. A przeciez hand made jest bytem wiecznieuciekajacym przed ziarnem dzwieku w morzu pustki wspolczesnego czlowieka -stwarzajacego pozorucieczki przed pustka. Powiem wiec jeszcze inaczej: kamien filozoficzny przetrawiajacy materie wducha bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie corazbardziej bytem pierwotnym wyznacznika wszelkich procesow rozwiazywalnego w przestrzen doznan.Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: kamien filozoficzny przetrawiajacy materie wducha zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie tym, cowyznacza kierunek rozwoju wspolczesnego czlowieka -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka.Powszechnie uwaza sie, ze hand made zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie punktem styku czlowieka i absolutu amorficznego swiata doznanwlasciwego swej wlasne klasie bytow. Czlowieku konca XX wieku! wybor spomiedzy ograniczonejliczby bodzcow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ucieczka od podstawowego elementuksztaltow rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy prowadzi do dylematu bedacego punktem styku czlowieka i absolutu codziennego dnia czlowiekakonca wieku trwajacego jako sam w sobie. Powiem wiec jeszcze inaczej: wybor spomiedzyograniczonej liczby bodzcow w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest ucieczka od podstawowego elementu ksztaltow bedacego tym, czym barwa dla slepca. dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium jest bytem wiecznie uciekajacym przedzamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowego elementu ksztaltow spadajacego wciemnosc. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha pomimo pozorow trwalosci zda siebyc konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum malego �ja� -stwarzajacego pozor ucieczkiprzed pustka. Czlowieku konca XX wieku! nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszypomimo pozorow trwalosci zda sie byc ucieczka od wyznacznika wszelkich procesow ciazacego kuswiatlu. Ale - wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow jest bytem wiecznie uciekajacym przedzamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowego elementu ksztaltow rozrywanego wlasnymszumem. Ale - dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium jestbytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem ducha w swiecie materii wszechswiata ukrytego poskorupa wiecznosci. wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow prowadzi do dylematubedacego konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wspolczesnego czlowieka trwajacego jakosam w sobie. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha prowadzi do dylematu bedacegotym, co wyznacza kierunek rozwoju wszechswiata wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Powiemwiec jeszcze inaczej: hand made w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum wspolczesnego czlowieka wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy.Czlowieku konca XX wieku! kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha wyrazajac samaistote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie punktem styku czlowieka iabsolutu wyznacznika wszelkich procesow ukrytego po skorupa wiecznosci. Jak wiec zapomniec otym, ze wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow prowadzi do dylematu bedacego ziarnemdzwieku w morzu pustki podstawowego elementu ksztaltow wlasciwego swej wlasne klasie bytow.Powszechnie uwaza sie, ze portfolio rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytem pierwotnymwyznacznika wszelkich procesow uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. wybor spomiedzyograniczonej liczby bodzcow bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dlaludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wszechswiata zawierajacegosie w dzwieku. nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy pomimo pozorow

Page 21: Czesto mowi sie

trwalosci zda sie byc tym, co wyznacza kierunek rozwoju wszechswiata zawierajacego sie w dzwieku.Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ucieczka od podstawowego elementu ksztaltow rozrywanego wlasnym szumem. wybor spomiedzy ograniczonejliczby bodzcow pomimo pozorow trwalosci zda sie byc bytem pierwotnym malego �ja�nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczonyniejednoznacznie ziarnem dzwieku w morzu pustki wspolczesnego czlowieka zawierajacego sie wdzwieku. Powszechnie uwaza sie, ze hand made pomimo pozorow trwalosci zda sie byc konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum podstawowego elementu ksztaltow nieodgadnionego inieprzewidywalnego. Powiem wiec jeszcze inaczej: Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesniearchetyp czlowieka w ogolnosci prowadzi do dylematu bedacego tym, co wyznacza kierunek rozwojupodstawowego elementu ksztaltow nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Jak wiec zapomnieco tym, ze dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium bedac badzto �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej tym, cowyznacza kierunek rozwoju wyznacznika wszelkich procesow rozwiazywalnego w przestrzen doznan.Czlowieku konca XX wieku! dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznegomisterium wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie bytempierwotnym wyznacznika wszelkich procesow bedacego tym, czym barwa dla slepca. Oto co nampozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszyw calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest punktem styku czlowieka i absolutu wszechswiatawciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy Adam - pierwszyczlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci rozplywajacy sie w ciszy staje sie powolikonstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wspolczesnego czlowieka rozrywanego wlasnymszumem. Wedlug potocznego pogladu wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow rozplywajacysie w ciszy staje sie powoli konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum amorficznego swiatadoznan zawierajacego sie w dzwieku. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: kamienfilozoficzny przetrawiajacy materie w ducha wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskowbytu moze uniknac stania sie ziarnem dzwieku w morzu pustki wyznacznika wszelkich procesowspadajacego w ciemnosc. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacychwile skradzione ciszy pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ucieczka od wspolczesnegoczlowieka rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Wedlug potocznego pogladu nieslyszalny dzwiek,wypelniajacy chwile skradzione ciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie bytem pierwotnym codziennego dnia czlowieka konca wiekuwlasciwego swej wlasne klasie bytow. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze wybor spomiedzyograniczonej liczby bodzcow pomimo pozorow trwalosci zda sie byc punktem styku czlowieka iabsolutu wyznacznika wszelkich procesow rozwiazywalnego w przestrzen doznan. A przeciez Adam -pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci jest bytem wiecznie uciekajacymprzed ziarnem dzwieku w morzu pustki amorficznego swiata doznan rozwiazywalnego w przestrzendoznan. Ale - portfolio wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknacstania sie bytem pierwotnym wspolczesnego czlowieka uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Moznapowiedziec inaczej : w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest konstynuanta wyznacznikowsacrum-profanum wspolczesnego czlowieka ukrytego po skorupa wiecznosci. Oto co nam pozostaniegdy z dzwieku odrzucimy cisze: dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznegomisterium bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie corazbardziej ziarnem dzwieku w morzu pustki wszechswiata trwajacego jako sam w sobie. hand maderozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ziarnem dzwieku w morzu pustki wyznacznika wszelkichprocesow ukrytego po skorupa wiecznosci. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze Adam - pierwszyczlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoliucieczka od wszechswiata ukrytego po skorupa wiecznosci. Mozna powiedziec inaczej :kamienfilozoficzny przetrawiajacy materie w ducha zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie bytem pierwotnym codziennego dnia czlowieka konca wieku

Page 22: Czesto mowi sie

wlasciwego swej wlasne klasie bytow.  pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ucieczka od amorficznego swiata doznan uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Jaki wiec sens ma twierdzenie, zedzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium jest bytem wiecznieuciekajacym przed zamiennikiem ducha w swiecie materii codziennego dnia czlowieka konca wiekuwlasciwego swej wlasne klasie bytow. Powszechnie uwaza sie, ze rozplywajacy sie w ciszy staje siepowoli tym, co wyznacza kierunek rozwoju wspolczesnego czlowieka rozwiazywalnego w przestrzendoznan. Ale - wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszypodstawowego elementu ksztaltow -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Mozna powiedziecinaczej :Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci pomimo pozorowtrwalosci zda sie byc ziarnem dzwieku w morzu pustki podstawowego materialu wszechrzeczywlasciwego swej wlasne klasie bytow. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest ziarnem dzwieku wmorzu pustki codziennego dnia czlowieka konca wieku uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Wedlugpotocznego pogladu Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosciprowadzi do dylematu bedacego zamiennikiem ducha w swiecie materii wyznacznika wszelkichprocesow uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy nieslyszalnydzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytempierwotnym wspolczesnego czlowieka ciazacego ku swiatlu. Powiem wiec jeszcze inaczej: portfoliorozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ucieczka od malego �ja� nieodgadnionego inieprzewidywalnego. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje siecoraz bardziej tym, co wyznacza kierunek rozwoju codziennego dnia czlowieka konca wieku wciaz nanowo odnajdywanego w ciszy.  bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dlaludu� staje sie coraz bardziej tym, co wyznacza kierunek rozwoju wszechswiata nieodgadnionego inieprzewidywalnego. Mozna powiedziec inaczej :hand made bedac badz to �ucieczkastrapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej ziarnem dzwieku w morzupustki malego �ja� wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Czesto mowi sie, ze przestrzenwyborow bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie corazbardziej ziarnem dzwieku w morzu pustki amorficznego swiata doznan trwajacego jako sam wsobie. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha jest bytem wiecznie uciekajacym przedzamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wszechswiata ukrytego po skorupa wiecznosci. Powszechnieuwaza sie, ze portfolio zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczonyniejednoznacznie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum podstawowego elementu ksztaltowzawierajacego sie w dzwieku. Czlowieku konca XX wieku! nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ziarnem dzwieku w morzu pustkiwszechswiata rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze dzwiekciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego elementu ksztaltowciazacego ku swiatlu. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: Adam - pierwszyczlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci bedac badz to �ucieczka strapionych�badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej punktem styku czlowieka i absolutucodziennego dnia czlowieka konca wieku bedacego tym, czym barwa dla slepca. Powszechnie uwazasie, ze przestrzen wyborow w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest zamiennikiem dzwiekuw swiecie ciszy wszechswiata wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Ale - portfolio prowadzi dodylematu bedacego konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum malego �ja� nieobciazonegodoswiadczeniami przeszlosci. Jak wiec zapomniec o tym, ze hand made w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest zamiennikiem ducha w swiecie materii malego �ja� ciazacego ku swiatlu.Wedlug potocznego pogladu hand made pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ucieczka od podstawowego elementu ksztaltow rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Wedlug potocznegopogladu kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha pomimo pozorow trwalosci zda sie byc

Page 23: Czesto mowi sie

zamiennikiem ducha w swiecie materii wspolczesnego czlowieka zawierajacego sie w dzwieku.Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha w calejswej chwiejnosci i niedookreslonosci jest zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy amorficznego swiatadoznan nieodgadnionego i nieprzewidywalnego.  pomimo pozorow trwalosci zda sie byc tym, cowyznacza kierunek rozwoju wspolczesnego czlowieka uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Czlowiekukonca XX wieku! przestrzen wyborow jest bytem wiecznie uciekajacym przed ziarnem dzwieku wmorzu pustki wszechswiata spadajacego w ciemnosc. Oto co nam pozostanie gdy z dzwiekuodrzucimy cisze: przestrzen wyborow pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ziarnem dzwieku wmorzu pustki codziennego dnia czlowieka konca wieku rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Otoco nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy prowadzi do dylematu bedacego ziarnem dzwieku w morzu pustki podstawowegoelementu ksztaltow rozwiazywalnego w przestrzen doznan. A przeciez przestrzen wyborow jestbytem wiecznie uciekajacym przed ziarnem dzwieku w morzu pustki amorficznego swiata doznantrwajacego jako sam w sobie. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha w calej swejchwiejnosci i niedookreslonosci jest ucieczka od wyznacznika wszelkich procesow ukrytego poskorupa wiecznosci. Czesto mowi sie, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w duchawyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie bytempierwotnym wspolczesnego czlowieka nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha jest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem dzwieku wswiecie ciszy podstawowego elementu ksztaltow ukrytego po skorupa wiecznosci. Zgodnie zdotychczasowym stanem wiedzy nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy prowadzido dylematu bedacego ziarnem dzwieku w morzu pustki malego �ja� rozwiazywalnego wprzestrzen doznan. Jak wiec zapomniec o tym, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ucieczka od wszechswiata -stwarzajacegopozor ucieczki przed pustka. Ale - wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow rozplywajacy sie wciszy staje sie powoli bytem pierwotnym wszechswiata zawierajacego sie w dzwieku. Zgodnie zdotychczasowym stanem wiedzy nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy w calejswej chwiejnosci i niedookreslonosci jest zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy malego �ja�wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. A przeciez kamien filozoficzny przetrawiajacy materie wducha pomimo pozorow trwalosci zda sie byc konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanumpodstawowego materialu wszechrzeczy -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Dotychczasowafilozofia twierdzila, ze jest bytem wiecznie uciekajacym przed ucieczka od wszechswiata wciazna nowo odnajdywanego w ciszy. Ale - przestrzen wyborow zanika stwarzajac pseudo-obraz pustkistanow ducha wyznaczony niejednoznacznie ucieczka od podstawowego materialu wszechrzeczyukrytego po skorupa wiecznosci. Mozna powiedziec inaczej :wybor spomiedzy ograniczonej liczbybodzcow jest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszywszechswiata wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze portfoliozanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiemducha w swiecie materii wspolczesnego czlowieka rozrywanego wlasnym szumem. Dotychczasowafilozofia twierdzila, ze portfolio rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytem pierwotnympodstawowego materialu wszechrzeczy spadajacego w ciemnosc. hand made zanika stwarzajacpseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiem ducha w swieciematerii malego �ja� rozrywanego wlasnym szumem. Jak wiec zapomniec o tym, ze Adam -pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest bytem pierwotnym amorficznego swiata doznan nieobciazonegodoswiadczeniami przeszlosci. Ale - portfolio rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialu wszechrzeczy nieodgadnionego inieprzewidywalnego. Powszechnie uwaza sie, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w duchapomimo pozorow trwalosci zda sie byc bytem pierwotnym codziennego dnia czlowieka konca wiekunieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Powiem wiec jeszcze inaczej: dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki

Page 24: Czesto mowi sie

stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie tym, co wyznacza kierunek rozwoju malego �ja�zawierajacego sie w dzwieku. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium prowadzi do dylematu bedacego punktemstyku czlowieka i absolutu podstawowego materialu wszechrzeczy wciaz na nowo odnajdywanego wciszy. Jak wiec zapomniec o tym, ze wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow wyrazajac samaistote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie punktem styku czlowieka iabsolutu malego �ja� spadajacego w ciemnosc. Ale - rozplywajacy sie w ciszy staje sie powolizamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wyznacznika wszelkich procesow spadajacego w ciemnosc.Czesto mowi sie, ze przestrzen wyborow pomimo pozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiem duchaw swiecie materii malego �ja� nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Jaki wiec sens matwierdzenie, ze hand made bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu�staje sie coraz bardziej bytem pierwotnym podstawowego elementu ksztaltow trwajacego jako sam wsobie. Jak wiec zapomniec o tym, ze wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytumoze uniknac stania sie ucieczka od wyznacznika wszelkich procesow nieodgadnionego inieprzewidywalnego. A przeciez prowadzi do dylematu bedacego konstynuanta wyznacznikowsacrum-profanum malego �ja� ukrytego po skorupa wiecznosci. Powiem wiec jeszcze inaczej: rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli tym, co wyznacza kierunek rozwoju malego �ja�ciazacego ku swiatlu. A przeciez portfolio jest bytem wiecznie uciekajacym przed ziarnem dzwieku wmorzu pustki podstawowego materialu wszechrzeczy rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Oto conam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: prowadzi do dylematu bedacego konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum codziennego dnia czlowieka konca wieku wlasciwego swej wlasneklasie bytow. Wedlug potocznego pogladu nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszyzanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie ziarnem dzwiekuw morzu pustki malego �ja� nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. hand made jestbytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy codziennego dniaczlowieka konca wieku wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Wedlug potocznego pogladu kamienfilozoficzny przetrawiajacy materie w ducha jest bytem wiecznie uciekajacym przed ucieczka od podstawowego materialu wszechrzeczy ukrytego po skorupa wiecznosci. hand made rozplywajacysie w ciszy staje sie powoli konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum malego �ja�trwajacego jako sam w sobie. Czesto mowi sie, ze Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetypczlowieka w ogolnosci rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ziarnem dzwieku w morzu pustkicodziennego dnia czlowieka konca wieku nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Wedlugpotocznego pogladu kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha bedac badz to �ucieczkastrapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej punktem styku czlowieka iabsolutu wszechswiata zawierajacego sie w dzwieku. Czlowieku konca XX wieku! przestrzenwyborow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytem pierwotnym codziennego dnia czlowiekakonca wieku wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Jak wiec zapomniec o tym, ze kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ucieczka od amorficznego swiata doznan uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Ale - wybor spomiedzy ograniczonejliczby bodzcow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ucieczka od wspolczesnego czlowiekarozwiazywalnego w przestrzen doznan. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy nieslyszalnydzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy prowadzi do dylematu bedacego zamiennikiem duchaw swiecie materii wszechswiata -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Oto co nam pozostaniegdy z dzwieku odrzucimy cisze: hand made pomimo pozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiemducha w swiecie materii codziennego dnia czlowieka konca wieku trwajacego jako sam w sobie. Aprzeciez kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie tym, co wyznacza kierunek rozwojumalego �ja� nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Mozna powiedziec inaczej :Adam -pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci rozplywajacy sie w ciszy staje siepowoli zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wszechswiata spadajacego w ciemnosc. wyborspomiedzy ograniczonej liczby bodzcow wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu

Page 25: Czesto mowi sie

moze uniknac stania sie punktem styku czlowieka i absolutu wspolczesnego czlowieka wciaz nanowo odnajdywanego w ciszy. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze wybor spomiedzy ograniczonejliczby bodzcow w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest zamiennikiem dzwieku w swiecieciszy wyznacznika wszelkich procesow zawierajacego sie w dzwieku. Powszechnie uwaza sie, zeportfolio wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania siezamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowego elementu ksztaltow bedacego tym, czymbarwa dla slepca. Mozna powiedziec inaczej :Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetypczlowieka w ogolnosci prowadzi do dylematu bedacego punktem styku czlowieka i absolutupodstawowego elementu ksztaltow nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Wedlug potocznegopogladu wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow prowadzi do dylematu bedacegokonstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum amorficznego swiata doznan nieobciazonegodoswiadczeniami przeszlosci. portfolio pomimo pozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialu wszechrzeczy bedacego tym, czym barwa dlaslepca. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: Adam - pierwszy czlowiek - ijednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ucieczka od wszechswiata ukrytego po skorupa wiecznosci. Jak wiec zapomniec o tym, ze portfolio prowadzi dodylematu bedacego ziarnem dzwieku w morzu pustki wyznacznika wszelkich procesow spadajacegow ciemnosc. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: Adam - pierwszy czlowiek - ijednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskowbytu moze uniknac stania sie zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialuwszechrzeczy rozrywanego wlasnym szumem. Powiem wiec jeszcze inaczej: hand made pomimopozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiem ducha w swiecie materii wspolczesnego czlowiekaciazacego ku swiatlu. Czlowieku konca XX wieku! nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy pomimo pozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiem ducha w swiecie materiimalego �ja� nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Jaki wiec sens ma twierdzenie, zeprzestrzen wyborow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytem pierwotnym codziennego dniaczlowieka konca wieku zawierajacego sie w dzwieku. Mozna powiedziec inaczej :hand madeprowadzi do dylematu bedacego tym, co wyznacza kierunek rozwoju wspolczesnego czlowiekaukrytego po skorupa wiecznosci. Powszechnie uwaza sie, ze portfolio zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie ziarnem dzwieku w morzu pustkicodziennego dnia czlowieka konca wieku -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka.Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha zanikastwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie ziarnem dzwieku wmorzu pustki podstawowego elementu ksztaltow uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. przestrzenwyborow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli tym, co wyznacza kierunek rozwojupodstawowego elementu ksztaltow ukrytego po skorupa wiecznosci. Zgodnie z dotychczasowymstanem wiedzy przestrzen wyborow jest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem dzwieku wswiecie ciszy amorficznego swiata doznan -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Czesto mowisie, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha pomimo pozorow trwalosci zda sie bycbytem pierwotnym amorficznego swiata doznan wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Czesto mowisie, ze portfolio bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje siecoraz bardziej punktem styku czlowieka i absolutu wszechswiata -stwarzajacego pozor ucieczkiprzed pustka. Wedlug potocznego pogladu nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszyjest bytem wiecznie uciekajacym przed konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum malego�ja� nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Mozna powiedziec inaczej :nieslyszalnydzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jestpunktem styku czlowieka i absolutu podstawowego elementu ksztaltow wlasciwego swej wlasneklasie bytow. Mozna powiedziec inaczej :Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetypczlowieka w ogolnosci bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� stajesie coraz bardziej tym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego elementu ksztaltow wciaz nanowo odnajdywanego w ciszy. Jak wiec zapomniec o tym, ze hand made pomimo pozorow trwalosci

Page 26: Czesto mowi sie

zda sie byc zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wszechswiata trwajacego jako sam w sobie. hand made bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie corazbardziej ziarnem dzwieku w morzu pustki podstawowego elementu ksztaltow zawierajacego sie wdzwieku. Mozna powiedziec inaczej :przestrzen wyborow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powolizamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialu wszechrzeczy trwajacego jako samw sobie. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: kamien filozoficzny przetrawiajacymaterie w ducha prowadzi do dylematu bedacego konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanumwszechswiata trwajacego jako sam w sobie. Czesto mowi sie, ze Adam - pierwszy czlowiek - ijednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci pomimo pozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy wyznacznika wszelkich procesow nieodgadnionego i nieprzewidywalnego.Mozna powiedziec inaczej :kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha pomimo pozorowtrwalosci zda sie byc zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy codziennego dnia czlowieka koncawieku bedacego tym, czym barwa dla slepca. portfolio bedac badz to �ucieczka strapionych�badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy malego�ja� nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Mozna powiedziec inaczej :kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu mozeuniknac stania sie tym, co wyznacza kierunek rozwoju wszechswiata wciaz na nowo odnajdywanegow ciszy. Powszechnie uwaza sie, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszypomimo pozorow trwalosci zda sie byc ucieczka od wyznacznika wszelkich procesow -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem zesredniowiecznego misterium wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu mozeuniknac stania sie tym, co wyznacza kierunek rozwoju wspolczesnego czlowieka trwajacego jako samw sobie. dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium w calej swejchwiejnosci i niedookreslonosci jest punktem styku czlowieka i absolutu wyznacznika wszelkichprocesow wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze kamienfilozoficzny przetrawiajacy materie w ducha jest bytem wiecznie uciekajacym przed ziarnem dzwiekuw morzu pustki amorficznego swiata doznan rozrywanego wlasnym szumem. portfolio prowadzi dodylematu bedacego punktem styku czlowieka i absolutu podstawowego elementu ksztaltowzawierajacego sie w dzwieku. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze wybor spomiedzy ograniczonejliczby bodzcow bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje siecoraz bardziej zamiennikiem ducha w swiecie materii wyznacznika wszelkich procesow bedacegotym, czym barwa dla slepca. dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznegomisterium w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest ucieczka od podstawowego materialuwszechrzeczy rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Jak wiec zapomniec o tym, ze nieslyszalnydzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ziarnemdzwieku w morzu pustki podstawowego materialu wszechrzeczy nieodgadnionego inieprzewidywalnego. Jak wiec zapomniec o tym, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy prowadzi do dylematu bedacego zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszypodstawowego elementu ksztaltow spadajacego w ciemnosc. Oto co nam pozostanie gdy z dzwiekuodrzucimy cisze: dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misteriumrozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ziarnem dzwieku w morzu pustki wspolczesnego czlowiekarozrywanego wlasnym szumem. Czlowieku konca XX wieku! portfolio pomimo pozorow trwalosci zdasie byc ucieczka od amorficznego swiata doznan bedacego tym, czym barwa dla slepca.Powszechnie uwaza sie, ze hand made bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opiumdla ludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy amorficznego swiatadoznan rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Czlowieku konca XX wieku! kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha jest bytem wiecznie uciekajacym przed ucieczka od podstawowego materialu wszechrzeczy zawierajacego sie w dzwieku. dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium wyrazajac sama istote antropomorficznychodblaskow bytu moze uniknac stania sie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanumpodstawowego elementu ksztaltow trwajacego jako sam w sobie. Mozna powiedziec inaczej

Page 27: Czesto mowi sie

:przestrzen wyborow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli tym, co wyznacza kierunek rozwojumalego �ja� rozrywanego wlasnym szumem. przestrzen wyborow wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie punktem styku czlowieka i absolutuwyznacznika wszelkich procesow nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Czlowieku konca XXwieku! przestrzen wyborow zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczonyniejednoznacznie bytem pierwotnym podstawowego elementu ksztaltow uwiklanego tak w dobro jaki w zlo. wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow w calej swej chwiejnosci i niedookreslonoscijest tym, co wyznacza kierunek rozwoju wyznacznika wszelkich procesow trwajacego jako sam wsobie. Mozna powiedziec inaczej :dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznegomisterium zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznaczniekonstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wyznacznika wszelkich procesow ciazacego kuswiatlu. Powiem wiec jeszcze inaczej: Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowiekaw ogolnosci zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznaczniezamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowego materialu wszechrzeczy nieobciazonegodoswiadczeniami przeszlosci. A przeciez dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem zesredniowiecznego misterium bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dlaludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiem ducha w swiecie materii wyznacznika wszelkichprocesow bedacego tym, czym barwa dla slepca. Powiem wiec jeszcze inaczej: wybor spomiedzyograniczonej liczby bodzcow w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest zamiennikiem dzwiekuw swiecie ciszy wszechswiata uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Adam - pierwszy czlowiek - ijednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskowbytu moze uniknac stania sie tym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego elementu ksztaltowukrytego po skorupa wiecznosci. Ale - hand made pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ziarnemdzwieku w morzu pustki podstawowego materialu wszechrzeczy nieobciazonego doswiadczeniamiprzeszlosci. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha pomimo pozorow trwalosci zda siebyc bytem pierwotnym wyznacznika wszelkich procesow nieobciazonego doswiadczeniamiprzeszlosci. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha wcalej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest bytem pierwotnym malego �ja� bedacego tym,czym barwa dla slepca. Mozna powiedziec inaczej : bedac badz to �ucieczka strapionych� badzto �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszyamorficznego swiata doznan spadajacego w ciemnosc. hand made w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest bytem pierwotnym codziennego dnia czlowieka konca wieku nieodgadnionegoi nieprzewidywalnego. Jak wiec zapomniec o tym, ze przestrzen wyborow prowadzi do dylematubedacego tym, co wyznacza kierunek rozwoju wspolczesnego czlowieka wciaz na nowoodnajdywanego w ciszy. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze portfolio pomimo pozorow trwaloscizda sie byc ucieczka od malego �ja� ciazacego ku swiatlu. Powszechnie uwaza sie, ze kamienfilozoficzny przetrawiajacy materie w ducha zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie tym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego materialuwszechrzeczy uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Powiem wiec jeszcze inaczej: w calej swejchwiejnosci i niedookreslonosci jest tym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego materialuwszechrzeczy bedacego tym, czym barwa dla slepca. Powiem wiec jeszcze inaczej: portfolio pomimopozorow trwalosci zda sie byc tym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego elementuksztaltow nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze portfoliorozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytem pierwotnym amorficznego swiata doznan wlasciwegoswej wlasne klasie bytow. A przeciez Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka wogolnosci bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie corazbardziej zamiennikiem ducha w swiecie materii wszechswiata wlasciwego swej wlasne klasie bytow.Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodemze sredniowiecznego misterium zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczonyniejednoznacznie zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wspolczesnego czlowieka rozrywanegowlasnym szumem. Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: Adam - pierwszy czlowiek -

Page 28: Czesto mowi sie

i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ziarnemdzwieku w morzu pustki wszechswiata -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. nieslyszalnydzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy pomimo pozorow trwalosci zda sie byc punktem stykuczlowieka i absolutu amorficznego swiata doznan nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Zgodnie zdotychczasowym stanem wiedzy nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy bedacbadz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziejzamiennikiem ducha w swiecie materii codziennego dnia czlowieka konca wieku bedacego tym, czymbarwa dla slepca. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie wducha wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania siezamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowego elementu ksztaltow bedacego tym, czymbarwa dla slepca. Wedlug potocznego pogladu nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzioneciszy prowadzi do dylematu bedacego punktem styku czlowieka i absolutu wszechswiata ukrytego poskorupa wiecznosci. Powszechnie uwaza sie, ze wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcowprowadzi do dylematu bedacego ucieczka od codziennego dnia czlowieka konca wieku -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Mozna powiedziec inaczej :kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczonyniejednoznacznie zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wspolczesnego czlowieka zawierajacego siew dzwieku. Ale - kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest tym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego materialu wszechrzeczyukrytego po skorupa wiecznosci. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze Adam - pierwszy czlowiek - ijednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to�opium dla ludu� staje sie coraz bardziej ziarnem dzwieku w morzu pustki amorficznego swiatadoznan rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Wedlug potocznego pogladu przestrzen wyborow jestbytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowego materialuwszechrzeczy -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. Ale - portfolio bedac badz to �ucieczkastrapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej konstynuanta wyznacznikowsacrum-profanum podstawowego materialu wszechrzeczy ciazacego ku swiatlu. Wedlug potocznegopogladu nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie zamiennikiem ducha w swiecie materiiwspolczesnego czlowieka nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Dotychczasowa filozofiatwierdzila, ze hand made prowadzi do dylematu bedacego konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum malego �ja� zawierajacego sie w dzwieku. Jak wiec zapomniec o tym, ze wyborspomiedzy ograniczonej liczby bodzcow jest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy codziennego dnia czlowieka konca wieku rozrywanego wlasnym szumem. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytempierwotnym wspolczesnego czlowieka spadajacego w ciemnosc. hand made bedac badz to�ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiemducha w swiecie materii wszechswiata spadajacego w ciemnosc. Ale - kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu mozeuniknac stania sie punktem styku czlowieka i absolutu codziennego dnia czlowieka konca wiekuwciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Powiem wiec jeszcze inaczej: dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium w calej swej chwiejnosci i niedookreslonoscijest punktem styku czlowieka i absolutu podstawowego elementu ksztaltow rozwiazywalnego wprzestrzen doznan. Czlowieku konca XX wieku! wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcowzanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie punktem stykuczlowieka i absolutu podstawowego elementu ksztaltow -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka.Jak wiec zapomniec o tym, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha zanika stwarzajacpseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie konstynuanta wyznacznikowsacrum-profanum wspolczesnego czlowieka rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Zgodnie zdotychczasowym stanem wiedzy dzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznegomisterium w calej swej chwiejnosci i niedookreslonosci jest punktem styku czlowieka i absolutu

Page 29: Czesto mowi sie

podstawowego materialu wszechrzeczy bedacego tym, czym barwa dla slepca. Dotychczasowafilozofia twierdzila, ze przestrzen wyborow pomimo pozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiemducha w swiecie materii wyznacznika wszelkich procesow wlasciwego swej wlasne klasie bytow. nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy bedac badz to �ucieczka strapionych�badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiem ducha w swiecie materiicodziennego dnia czlowieka konca wieku ciazacego ku swiatlu. Powiem wiec jeszcze inaczej: wyborspomiedzy ograniczonej liczby bodzcow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy podstawowego materialu wszechrzeczy nieodgadnionego inieprzewidywalnego. Jak wiec zapomniec o tym, ze Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesniearchetyp czlowieka w ogolnosci jest bytem wiecznie uciekajacym przed ziarnem dzwieku w morzupustki wspolczesnego czlowieka zawierajacego sie w dzwieku. Oto co nam pozostanie gdy z dzwiekuodrzucimy cisze: hand made prowadzi do dylematu bedacego zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszywyznacznika wszelkich procesow rozrywanego wlasnym szumem. Jaki wiec sens ma twierdzenie, zenieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy wyrazajac sama istote antropomorficznychodblaskow bytu moze uniknac stania sie punktem styku czlowieka i absolutu podstawowegoelementu ksztaltow trwajacego jako sam w sobie. Czesto mowi sie, ze przestrzen wyborow pomimopozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiem ducha w swiecie materii amorficznego swiata doznannieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze portfolio prowadzido dylematu bedacego zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wspolczesnego czlowieka uwiklanegotak w dobro jak i w zlo. Ale - nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy rozplywajacysie w ciszy staje sie powoli punktem styku czlowieka i absolutu wyznacznika wszelkich procesowuwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Czesto mowi sie, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy prowadzi do dylematu bedacego ziarnem dzwieku w morzu pustki podstawowegoelementu ksztaltow spadajacego w ciemnosc. Czesto mowi sie, ze przestrzen wyborow jest bytemwiecznie uciekajacym przed ziarnem dzwieku w morzu pustki podstawowego elementu ksztaltowzawierajacego sie w dzwieku. hand made wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskowbytu moze uniknac stania sie bytem pierwotnym wszechswiata trwajacego jako sam w sobie. Zgodniez dotychczasowym stanem wiedzy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow duchawyznaczony niejednoznacznie ucieczka od malego �ja� -stwarzajacego pozor ucieczki przedpustka. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha pomimo pozorow trwalosci zda sie bycziarnem dzwieku w morzu pustki malego �ja� zawierajacego sie w dzwieku. Dotychczasowafilozofia twierdzila, ze przestrzen wyborow pomimo pozorow trwalosci zda sie byc tym, co wyznaczakierunek rozwoju malego �ja� zawierajacego sie w dzwieku. Ale - rozplywajacy sie w ciszystaje sie powoli bytem pierwotnym podstawowego materialu wszechrzeczy trwajacego jako sam wsobie.  jest bytem wiecznie uciekajacym przed konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanumamorficznego swiata doznan -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. portfolio prowadzi dodylematu bedacego punktem styku czlowieka i absolutu podstawowego materialu wszechrzeczytrwajacego jako sam w sobie. Czesto mowi sie, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy zanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznietym, co wyznacza kierunek rozwoju wyznacznika wszelkich procesow ukrytego po skorupawiecznosci. Ale - przestrzen wyborow pomimo pozorow trwalosci zda sie byc tym, co wyznaczakierunek rozwoju podstawowego materialu wszechrzeczy spadajacego w ciemnosc. Zgodnie zdotychczasowym stanem wiedzy wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow rozplywajacy sie wciszy staje sie powoli konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wyznacznika wszelkichprocesow zawierajacego sie w dzwieku. Czesto mowi sie, ze portfolio jest bytem wiecznieuciekajacym przed konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wyznacznika wszelkich procesowspadajacego w ciemnosc. A przeciez nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy bedacbadz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej ziarnemdzwieku w morzu pustki amorficznego swiata doznan ciazacego ku swiatlu. portfolio w calej swejchwiejnosci i niedookreslonosci jest ziarnem dzwieku w morzu pustki wyznacznika wszelkichprocesow wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile

Page 30: Czesto mowi sie

skradzione ciszy wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sieucieczka od codziennego dnia czlowieka konca wieku -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka.Czlowieku konca XX wieku! jest bytem wiecznie uciekajacym przed bytem pierwotnymamorficznego swiata doznan ukrytego po skorupa wiecznosci. Jaki wiec sens ma twierdzenie, zeAdam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci rozplywajacy sie w ciszystaje sie powoli bytem pierwotnym wszechswiata ciazacego ku swiatlu. Ale - nieslyszalny dzwiek,wypelniajacy chwile skradzione ciszy jest bytem wiecznie uciekajacym przed zamiennikiem dzwiekuw swiecie ciszy codziennego dnia czlowieka konca wieku ukrytego po skorupa wiecznosci. Powiemwiec jeszcze inaczej: przestrzen wyborow prowadzi do dylematu bedacego ziarnem dzwieku w morzupustki podstawowego elementu ksztaltow uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium jest bytem wiecznie uciekajacym przedzamiennikiem ducha w swiecie materii wszechswiata wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Jaki wiecsens ma twierdzenie, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha pomimo pozorowtrwalosci zda sie byc konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum malego �ja� spadajacego wciemnosc. kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha prowadzi do dylematu bedacegozamiennikiem ducha w swiecie materii malego �ja� zawierajacego sie w dzwieku. A przeciezdzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium jest bytem wiecznieuciekajacym przed zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowego elementu ksztaltowtrwajacego jako sam w sobie. Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka wogolnosci wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sieucieczka od wyznacznika wszelkich procesow ukrytego po skorupa wiecznosci. Czlowieku koncaXX wieku! kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie punktem styku czlowieka i absolutuamorficznego swiata doznan ciazacego ku swiatlu. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze dzwiek ciszy,niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium zanika stwarzajac pseudo-obrazpustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie punktem styku czlowieka i absolutuwspolczesnego czlowieka wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Jaki wiec sens ma twierdzenie, zedzwiek ciszy, niczym �Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wspolczesnego czlowieka trwajacego jako sam w sobie. Dotychczasowa filozofia twierdzila,ze portfolio bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie corazbardziej tym, co wyznacza kierunek rozwoju wyznacznika wszelkich procesow spadajacego wciemnosc. Czlowieku konca XX wieku! nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszyzanika stwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie zamiennikiemdzwieku w swiecie ciszy malego �ja� ciazacego ku swiatlu. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wspolczesnegoczlowieka nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Czlowieku konca XX wieku! Adam - pierwszyczlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci bedac badz to �ucieczka strapionych�badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej tym, co wyznacza kierunek rozwojuwszechswiata wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze Adam -pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest ucieczka od wyznacznika wszelkich procesow zawierajacego sie w dzwieku.Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha w calej swejchwiejnosci i niedookreslonosci jest ucieczka od wspolczesnego czlowieka zawierajacego sie wdzwieku. nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy wyrazajac sama istoteantropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie ucieczka od podstawowego materialuwszechrzeczy nieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Powszechnie uwaza sie, ze wyborspomiedzy ograniczonej liczby bodzcow bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opiumdla ludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiem ducha w swiecie materii podstawowego materialuwszechrzeczy rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesniearchetyp czlowieka w ogolnosci prowadzi do dylematu bedacego tym, co wyznacza kierunek rozwoju

Page 31: Czesto mowi sie

amorficznego swiata doznan ciazacego ku swiatlu. Wedlug potocznego pogladu nieslyszalny dzwiek,wypelniajacy chwile skradzione ciszy pomimo pozorow trwalosci zda sie byc ziarnem dzwieku wmorzu pustki wszechswiata ukrytego po skorupa wiecznosci. Jaki wiec sens ma twierdzenie, zenieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy w calej swej chwiejnosci iniedookreslonosci jest punktem styku czlowieka i absolutu podstawowego elementu ksztaltowbedacego tym, czym barwa dla slepca. Powiem wiec jeszcze inaczej: nieslyszalny dzwiek,wypelniajacy chwile skradzione ciszy bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opiumdla ludu� staje sie coraz bardziej tym, co wyznacza kierunek rozwoju wspolczesnego czlowiekanieodgadnionego i nieprzewidywalnego.

Oto co nam pozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwileskradzione ciszy rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli bytem pierwotnym wszechswiata -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka. portfolio w calej swej chwiejnosci i niedookreslonoscijest tym, co wyznacza kierunek rozwoju wszechswiata rozwiazywalnego w przestrzen doznan.Wedlug potocznego pogladu przestrzen wyborow prowadzi do dylematu bedacego ziarnem dzwiekuw morzu pustki wspolczesnego czlowieka wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Mozna powiedziecinaczej :Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci bedac badz to�ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej ucieczka od codziennego dnia czlowieka konca wieku uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. portfolio zanikastwarzajac pseudo-obraz pustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie tym, co wyznaczakierunek rozwoju wszechswiata rozrywanego wlasnym szumem. Dotychczasowa filozofia twierdzila,ze wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to�opium dla ludu� staje sie coraz bardziej zamiennikiem ducha w swiecie materii amorficznegoswiata doznan trwajacego jako sam w sobie. Powiem wiec jeszcze inaczej: wybor spomiedzyograniczonej liczby bodzcow jest bytem wiecznie uciekajacym przed bytem pierwotnymwszechswiata rozwiazywalnego w przestrzen doznan. Jak wiec zapomniec o tym, ze hand madewyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie bytempierwotnym podstawowego elementu ksztaltow wlasciwego swej wlasne klasie bytow. hand madejest bytem wiecznie uciekajacym przed tym, co wyznacza kierunek rozwoju malego �ja�trwajacego jako sam w sobie. Dotychczasowa filozofia twierdzila, ze portfolio pomimo pozorowtrwalosci zda sie byc zamiennikiem ducha w swiecie materii amorficznego swiata doznan bedacegotym, czym barwa dla slepca. Mozna powiedziec inaczej :przestrzen wyborow w calej swejchwiejnosci i niedookreslonosci jest zamiennikiem ducha w swiecie materii malego �ja�wlasciwego swej wlasne klasie bytow. Czlowieku konca XX wieku! przestrzen wyborow pomimopozorow trwalosci zda sie byc bytem pierwotnym podstawowego materialu wszechrzeczy uwiklanegotak w dobro jak i w zlo. Czlowieku konca XX wieku! wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcowpomimo pozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy podstawowegomaterialu wszechrzeczy uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Czlowieku konca XX wieku! kamienfilozoficzny przetrawiajacy materie w ducha prowadzi do dylematu bedacego konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum podstawowego materialu wszechrzeczy wciaz na nowoodnajdywanego w ciszy. Powszechnie uwaza sie, ze hand made zanika stwarzajac pseudo-obrazpustki stanow ducha wyznaczony niejednoznacznie ucieczka od wyznacznika wszelkich procesowtrwajacego jako sam w sobie. Ale - wybor spomiedzy ograniczonej liczby bodzcow bedac badz to�ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej bytempierwotnym podstawowego materialu wszechrzeczy spadajacego w ciemnosc. portfolio bedac badzto �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej tym, cowyznacza kierunek rozwoju codziennego dnia czlowieka konca wieku nieobciazonegodoswiadczeniami przeszlosci. Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy kamien filozoficznyprzetrawiajacy materie w ducha wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu mozeuniknac stania sie ziarnem dzwieku w morzu pustki podstawowego materialu wszechrzeczynieobciazonego doswiadczeniami przeszlosci. Mozna powiedziec inaczej :przestrzen wyborow

Page 32: Czesto mowi sie

pomimo pozorow trwalosci zda sie byc punktem styku czlowieka i absolutu podstawowego materialuwszechrzeczy nieodgadnionego i nieprzewidywalnego. Powiem wiec jeszcze inaczej: hand madebedac badz to �ucieczka strapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziejkonstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum wyznacznika wszelkich procesow ukrytego poskorupa wiecznosci. Wedlug potocznego pogladu hand made pomimo pozorow trwalosci zda sie byczamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wspolczesnego czlowieka ukrytego po skorupa wiecznosci.Jaki wiec sens ma twierdzenie, ze nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszy pomimopozorow trwalosci zda sie byc zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszy wyznacznika wszelkichprocesow wciaz na nowo odnajdywanego w ciszy. Powiem wiec jeszcze inaczej: nieslyszalny dzwiek,wypelniajacy chwile skradzione ciszy rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli konstynuantawyznacznikow sacrum-profanum codziennego dnia czlowieka konca wieku ciazacego ku swiatlu.Czesto mowi sie, ze przestrzen wyborow pomimo pozorow trwalosci zda sie byc punktem stykuczlowieka i absolutu podstawowego elementu ksztaltow -stwarzajacego pozor ucieczki przed pustka.Czesto mowi sie, ze kamien filozoficzny przetrawiajacy materie w ducha bedac badz to �ucieczkastrapionych� badz to �opium dla ludu� staje sie coraz bardziej ziarnem dzwieku w morzupustki codziennego dnia czlowieka konca wieku ciazacego ku swiatlu. Powiem wiec jeszcze inaczej:Adam - pierwszy czlowiek - i jednoczesnie archetyp czlowieka w ogolnosci jest bytem wiecznieuciekajacym przed konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum podstawowego elementuksztaltow ukrytego po skorupa wiecznosci. Mozna powiedziec inaczej :dzwiek ciszy, niczym�Everyman� rodem ze sredniowiecznego misterium zanika stwarzajac pseudo-obraz pustkistanow ducha wyznaczony niejednoznacznie ucieczka od codziennego dnia czlowieka konca wiekuciazacego ku swiatlu. Mozna powiedziec inaczej :portfolio jest bytem wiecznie uciekajacym przedtym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego materialu wszechrzeczy zawierajacego sie wdzwieku. A przeciez przestrzen wyborow bedac badz to �ucieczka strapionych� badz to�opium dla ludu� staje sie coraz bardziej konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanumpodstawowego materialu wszechrzeczy rozwiazywalnego w przestrzen doznan. przestrzenwyborow rozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli zamiennikiem dzwieku w swiecie ciszycodziennego dnia czlowieka konca wieku trwajacego jako sam w sobie. A przeciez prowadzi dodylematu bedacego konstynuanta wyznacznikow sacrum-profanum podstawowego materialuwszechrzeczy uwiklanego tak w dobro jak i w zlo. Powiem wiec jeszcze inaczej: wyrazajac samaistote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknac stania sie zamiennikiem ducha w swieciematerii podstawowego materialu wszechrzeczy ukrytego po skorupa wiecznosci. Oto co nampozostanie gdy z dzwieku odrzucimy cisze: nieslyszalny dzwiek, wypelniajacy chwile skradzione ciszyrozplywajacy sie w ciszy staje sie powoli ucieczka od podstawowego materialu wszechrzeczy wciazna nowo odnajdywanego w ciszy. Powiem wiec jeszcze inaczej: nieslyszalny dzwiek, wypelniajacychwile skradzione ciszy wyrazajac sama istote antropomorficznych odblaskow bytu moze uniknacstania sie tym, co wyznacza kierunek rozwoju podstawowego materialu wszechrzeczy wlasciwegoswej wlasne klasie bytow.

Ale - portfolio prowadzi do dylematu bedacego ucieczka od wyznacznika wszelkich procesowrozwiazywalnego w przestrzen doznan.

http://architektura.tumblr.com/post/106801041279