Czas budować dużetartaki

16
Produkty i komponenty Technika i technologia Temat z bliska Ekonomia i rynek Ze świata 15 PAUL ma swój system produkcji Specjalnością firmy są pilarki tarczowe do cięcia poprzecznego i wzdłużnego. Są to bardzo zaawansowane technicznie rozwiązania oparte na technologii CNC. s. 40-41 Zamów prenumeratę na 2012 rok. Kupon s. 65 Nr 2 (181) luty 2012 ISSN 1732-4017 Naklad 20 000 egz. REKLAMA Z kraju REKLAMA luty 1997 rok ukazał się pierwszy numer „Gazety Przemysłu Drzewnego” Jubileusz w nowej szacie WYDARZENIE | Gazeta Przemysłu Drzewnego” ma już 15 lat Dokładnie 15 lat temu, w lutym 1997 r. ukazał się pierwszy numer najbardziej znanego dzisiaj miesięcznika branży drzewnej pod ówczesnym tytułem „Inwestor Ogólnopolska Gazeta Przemysłu Drzewnego”. Przez wiele lat można było mówić raczej o dekon- centracji produkcji niż o procesie skupiania. Poje- dyncze tartaki i zakłady przerobu drewna, skupione dotąd w państwowych Dolnośląskich, Koszaliń- skich, Gdańskich czy Wielkopolskich Zakładach Przemysłu Drzewnego, przekształcono w mniej lub bardziej rentowne spółki. Małe tartaki nie zawsze były i są w stanie wygrać z konkurencją, produkując jedynie tarcicę, tym bardziej że w wielu przypad- kach są to przestarzałe technologicznie, niedoin- westowane jednostki. Obecnie mamy już jednak do czynienia z fazą koncentracji produkcji, która oznacza przede wszyst- kim rozbudowę jednostek produkcyjnych zwiększa- jących skalę produkcji poprzez inwestycje w wydajne i wyspecjalizowane maszyny i urządzenia. Koncentracja produkcji w wielu polskich tar- takach przybiera charakter wyspecjalizowany – modernizowany lub budowany od podstaw za- kład przyjmuje zadanie pierwiastkowego przerobu drewna, natomiast pozostałe zakłady zajmują się głównie jego dalszym przerobem. s. 4 Czas budować duże tartaki Koncentracja produkcji poprzez budowę dużego tartaku musi uwzględniać zasoby i optymalizację dostaw surowca. Koncentracja produkcji w polskim przemyśle drzewnym dopiero teraz nabiera tempa. Planują ją KPPD, a także TPPD. Historia miesięcznika zaczęła się zupełnie niewinnie. Pomysł powstania gazety o ogólnopolskim zasięgu zrodził się w głowie początkującego przedsiębiorcy zajmującego się handlem ma- szynami do obróbki drewna. Jego naturalną potrzebą była chęć zaistnienia na nowym dla siebie rynku. Niestety, żadne z pism, które w tym czasie się ukazywały, nie spełniało podstawowych oczekiwań. Merytorycznie słaba zawartość, niskie nakłady, brak reklam powodowały nikłe zainteresowanie przedsiębior- ców tego typu pismami. Istniało również przekonanie, że są one nieskuteczne. Ale ów przedsiębiorca wraz z kolegą zauwa- żył w tym szansę na biznes. Postanowili razem wydawać profe- sjonalne branżowe czasopismo. – Po wydrukowaniu i wysyłce pierwszego numeru czekali- śmy na reakcje i opinie reklamodawców, którzy zdecydowali się na zamieszczenie reklam w nieznanym dotąd piśmie – wspomina Zbigniew Owsiak, prezes zarządu Wydawnictwa Inwestor, jeden z założycieli firmy. – Zarówno my, jak i nasi klienci dokładnie wie- dzieliśmy, kiedy gazety trafiły do czytelników. U nas odzwiercied- leniem były wpływy na rachunek z tytułu zamówień na prenume- ratę, natomiast u klientów rozdzwaniały się telefony z zapytaniami dotyczącymi oferowanych na łamach gazety produktów. s. 14 Projekt standardu…, ale czego? EUROPEJSKIE REGULACJE | NEPCon chce pomóc czy zarobić? Polityka UE zmierzająca do wyeliminowania z rynku drewna kradzionego nie nakłada na przedsiębiorców konieczności wdrażania skomplikowanych systemów kontroli ani ich certyfikowania. W marcu 2013 r. wchodzą w życie nowe, unijne re- gulacje prawne – EU Timber Regulation – mające na celu wyeliminowanie z rynku unijnego drewna pochodzącego z nielegalnego wyrębu oraz wpro- wadzania do obrotu wyrobów z takiego materiału. Cała konstrukcja nowej regulacji opierać się ma na systemie tak zwanej należytej staranności. Ma to pomóc w ewentualnym udokumentowaniu pocho- dzenia drewna. s. 25 fot. Klausner

Transcript of Czas budować dużetartaki

Page 1: Czas budować dużetartaki

Produkty i komponenty Technika i technologiaTemat z bliskaEkonomia i rynekZe świata

15 PAUL ma swój system produkcjiSpecjalnością firmy są pilarki tarczowe do cięcia poprzecznego i wzdłużnego. Są to bardzo zaawansowane technicznie rozwiązania oparte na technologii CNC. â s. 40-41

Zamów prenumeratę na 2012 rok. Kupon â s. 65

Nr 2 (181)

luty 2012

ISSN 1732-4017

Nakład 20 000 egz.

R E K L A M A

Z kraju

R E K L A M A

luty 1997 rok

â ukazał się pierwszy numer „Gazety Przemysłu Drzewnego”

Jubileusz w nowej szacieWYDARZENIE | „Gazeta Przemysłu Drzewnego” ma już 15 lat

Dokładnie 15 lat temu, w lutym 1997 r. ukazał się pierwszy numer najbardziej znanego dzisiaj miesięcznika branży drzewnej pod ówczesnym tytułem „Inwestor Ogólnopolska Gazeta Przemysłu Drzewnego”.

Przez wiele lat można było mówić raczej o dekon-

centracji produkcji niż o procesie skupiania. Poje-

dyncze tartaki i zakłady przerobu drewna, skupione

dotąd w państwowych Dolnośląskich, Koszaliń-

skich, Gdańskich czy Wielkopolskich Zakładach

Przemysłu Drzewnego, przekształcono w mniej lub

bardziej rentowne spółki. Małe tartaki nie zawsze

były i są w stanie wygrać z konkurencją, produkując

jedynie tarcicę, tym bardziej że w wielu przypad-

kach są to przestarzałe technologicznie, niedoin-

westowane jednostki.

Obecnie mamy już jednak do czynienia z fazą

koncentracji produkcji, która oznacza przede wszyst-

kim rozbudowę jednostek produkcyjnych zwiększa-

jących skalę produkcji poprzez inwestycje w wydajne

i wyspecjalizowane maszyny i urządzenia.

Koncentracja produkcji w wielu polskich tar-

takach przybiera charakter wyspecjalizowany

– modernizowany lub budowany od podstaw za-

kład przyjmuje zadanie pierwiastkowego przerobu

drewna, natomiast pozostałe zakłady zajmują się

głównie jego dalszym przerobem. â s. 4

Czas budować duże tartaki

Koncentracja produkcji poprzez budowę dużego tartaku musi uwzględniać zasoby i optymalizację dostaw surowca.

Koncentracja produkcji w polskim przemyśle drzewnym dopiero teraz nabiera tempa. Planują ją KPPD, a także TPPD.

Historia miesięcznika zaczęła się zupełnie niewinnie. Pomysł

powstania gazety o ogólnopolskim zasięgu zrodził się w głowie

początkującego przedsiębiorcy zajmującego się handlem ma-

szynami do obróbki drewna. Jego naturalną potrzebą była chęć

zaistnienia na nowym dla siebie rynku. Niestety, żadne z pism,

które w tym czasie się ukazywały, nie spełniało podstawowych

oczekiwań. Merytorycznie słaba zawartość, niskie nakłady,

brak reklam powodowały nikłe zainteresowanie przedsiębior-

ców tego typu pismami. Istniało również przekonanie, że są

one nieskuteczne. Ale ów przedsiębiorca wraz z kolegą zauwa-

żył w tym szansę na biznes. Postanowili razem wydawać profe-

sjonalne branżowe czasopismo.

– Po wydrukowaniu i wysyłce pierwszego numeru czekali-

śmy na reakcje i opinie reklamodawców, którzy zdecydowali się

na zamieszczenie reklam w nieznanym dotąd piśmie – wspomina

Zbigniew Owsiak, prezes zarządu Wydawnictwa Inwestor, jeden

z założycieli firmy. – Zarówno my, jak i nasi klienci dokładnie wie-

dzieliśmy, kiedy gazety trafiły do czytelników. U nas odzwiercied-

leniem były wpływy na rachunek z tytułu zamówień na prenume-

ratę, natomiast u klientów rozdzwaniały się telefony z zapytaniami

dotyczącymi oferowanych na łamach gazety produktów. â s. 14

Projekt standardu…, ale czego?EUROPEJSKIE REGULACJE | NEPCon chce pomóc czy zarobić?

Polityka UE zmierzająca do wyeliminowania z rynku drewna kradzionego nie nakłada na przedsiębiorców konieczności wdrażania skomplikowanych systemów kontroli ani ich certyfikowania.

W marcu 2013 r. wchodzą w życie nowe, unijne re-

gulacje prawne – EU Timber Regulation – mające

na celu wyeliminowanie z rynku unijnego drewna

pochodzącego z nielegalnego wyrębu oraz wpro-

wadzania do obrotu wyrobów z takiego materiału.

Cała konstrukcja nowej regulacji opierać się ma na

systemie tak zwanej należytej staranności. Ma to

pomóc w ewentualnym udokumentowaniu pocho-

dzenia drewna. â s. 25

fot. Klausner

Page 2: Czas budować dużetartaki

2luty 2012

Felieton | Listy | Cytat miesiąca

Prezes zarządu: Zbigniew Owsiak

Wiceprezes zarządu: Rafał Sidor

Redaktor naczelny: Janusz Bekas [email protected] tel. 519 516 113

Sekretarz redakcji: Sylwia Modzelewska [email protected] tel. 519 516 103

Dziennikarze: Małgorzata Gackowska [email protected] tel. 607 373 966

Irena Muszałowska [email protected] tel. 519 516 112 Katarzyna Orlikowska [email protected] tel. 519 516 118 Tomasz Bogacki [email protected] Rafał Mikołajczak [email protected]

Współpracownicy: dr Małgorzata Wnorowska [email protected] tel. 519 516 102 dr Wojciech Osiński - Berlin [email protected] Anna Gładych – Ujście

Halina Nowak – Chojnice Artur Golak - Białystok Grzegorz Kowaluk – Warszawa Bogdan Nowak - Szczecin Adam Zyzman – Kraków

Redakcja: [email protected]

Korekta: Sylwia Wojtanowska [email protected]

Kierownik działu DTP: Wiesław Dobosz

Dział graNczny DTP: Katarzyna Łukowicz

Opiekunowie klienta: Agata Schulz-Szatkowska [email protected] tel. 519 516 107 Marta Surma [email protected] tel. 519 516 105 Damian Kargul [email protected] tel. 519 516 104 Grzegorz Pastwa [email protected] tel. 519 516 106 Mariusz Wroński [email protected] tel. 519 516 108

Sekretariat: Katarzyna Kaszubowska [email protected]

Dział prenumeraty: [email protected] Anna Bahr [email protected] tel. 519 516 115 Krzysztof Kargul [email protected] tel. 691 355 660 Marta Piontkowska [email protected] tel. 519 516 116

Wydawca: Wydawnictwo Inwestor sp. z o.o. 83-110 Tczew, ul. 30 Stycznia 42 tel. centrali 58/531 27 53 www.wydawnictwoinwestor.pl

Projekt graNczny: Agnieszka i Michał Warda

Druk: Drukarnia Księży Werbistów, Górna Grupa, 86-134 Dragacz ul. Klasztorna 4

Cytat miesiąca

Prof. dr hab. inż. Piotr Paschalis-Jakubowicz,kierownik Katedry Użytkowania Lasu Wydziału Leśnego SGGW w Warszawie

Kraje Unii Europejskiej nie zdecydują się na odgórną regulację cen na surowiec drzewny. Brak zaś regulacji cen na surowiec drzewny jest przemyślanym działaniem, które zmusza zarówno sektor leśny, jak i drzewny do współdziałania.

Wypowiedź na konferencji w Rogowie.

Wsparcie małych firm nie jest zakazaną pomocą publiczną!

O ile łatwiej by się dzisiaj egzystowało choćby polskim tartakom, gdyby tylko od chwili wejścia do UE mogły korzystać z dotacji na modernizacje procesów technologicznych czy na zatrudnienie.

Zmieniają się u nas systemy gospodarcze,

parlamenty, rządy, a małe i średnie przedsię-

biorstwa branży drzewnej i meblowej wciąż

wypatrują najskromniejszej choćby pomocy

publicznej, choć z formalnego punktu

widzenia nie ma przeszkód w udzielaniu im

jej na preferencyjnych warunkach. Przepisy

prawa w Unii Europejskiej przyznają małym

i średnim firmom pewnego rodzaju „taryfę

ulgową”, aby mogły w pełni uwolnić swój

potencjał wytwórczy. Przyznała to właśnie

Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes

Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumen-

tów w przesłanym mediom komentarzu

zatytułowanym „Mały może więcej”.

Ciekawe, kiedy teraz pani prezes napisze

komentarz „Małym można bardziej pomóc”,

wyjaśniający, dlaczego nasz rząd i jego in-

stytucje odpowiadając na każde wystąpienie

o wsparcie firm naszej branży, wskazują na

UOKiK, jako potwora uniemożliwiającego

udzielenie jakiegokolwiek wsparcia, pod

groźbą kar finansowych i strasznych sankcji.

Czy to tylko zasłona dymna, czy to może

nasz UOKiK przejrzał na oczy i widzi, jak

w innych krajach Unii Europejskiej pomaga

się różnymi sposobami, także dotacjami,

przetrwać małym przedsiębiorstwom?

Pani prezes słusznie bowiem we wspo-

mnianym komentarzu pisze, że małe

i średnie firmy stanowią siłę napędową

gospodarki. No i że w Unii Europejskiej

działa ich około 23 mln, a zatrudniają blisko

70 proc. pracowników sektora prywatnego.

I dostrzega, że rozwój tych podmiotów

może być ograniczony przez niedoskona-

łości rynku, np. w związku z trudnościami

z uzyskaniem kapitału lub kredytu.

Słowo daję, takie „herezje” głosi w styczniu

2012 r. pani prezes Urzędu Ochrony

Konkurencji i Konsumentów. Może się to

wydać nieprawdopodobne, choćby Polskiej

Izbie Gospodarczej Przemysłu Drzewnego

czy Dyrekcji Generalnej Lasów Państwo-

wych, albo Ministerstwu Środowiska, gdyż

w dziesiątkach korespondencji między

nimi UOKiK pojawia się jako przeszkoda

w reformowaniu na przykład systemu

sprzedaży drewna, a każda inna proporcja

sprzedaży drewna na aukcjach grozi po-

traktowaniem rozwiązania jako zakazanej

pomocy publicznej.

Choć urząd mający chronić konsumentów,

a nie tylko zasad konkurencji, dowodzi, że

każda pomoc publiczna stanowi wyjątek od

generalnej zasady, zgodnie z którą interesy

indywidualnych konsumentów i przedsię-

biorców realizowane są poprzez konkuren-

cyjną grę rynkową, to rola państwa ograni-

cza się jedynie do arbitra, który pilnuje, aby

jej reguły były przestrzegane. I choć – dodaje

wsparcie w niewielkiej wysokości nie ma

wpływu na wymianę handlową i konku-

rencję w wymiarze unijnym, w związku

z tym nie stanowi pomocy publicznej.

Pani prezes przyznała także, że „zasada

de minimis pozwala państwu na szybkie

– bez konieczności zgłaszania Komisji

Europejskiej i uzyskania opinii organu

antymonopolowego – przyznanie dotacji

o łącznej wartości do 200 tys. euro w ciągu

trzech lat”.

Polskie tartaki pozbawiano skorzystania

z tej możliwości pod pretekstem konfliktu

z unijnymi przepisami, a teraz UOKiK przy-

znaje, że „wartość środków przyznawanych

na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw

wciąż pozostaje u nas na niskim poziomie”.

No i że „pomoc publiczna z przeznaczeniem

dla MŚP stanowi bardzo efektywny instru-

ment niwelowania różnic ekonomicznych

pomiędzy przedsiębiorcami”.

Jakby mało było tych „oczywistych oczywi-

stości”, pani prezes zakończyła swój wywód

stwierdzeniem, że „usprawnienie dostępu

do środków finansowych podmiotom,

które w normalnych okolicznościach nie

mogłyby ich pozyskać albo warunki ich

uzyskania byłyby znacznie mniej korzyst-

ne, niejednokrotnie umożliwia im funkcjo-

nowanie na konkurencyjnych warunkach,

a to niewątpliwie ma pozytywny wpływ na

rozwój całej gospodarki”.

Przyznam, że przewrotność ministerial-

nych urzędników przekracza wyobrażenie

felietonisty. Nie sądziłem, że osobisty punkt

widzenia sterniczki UOKiK może być iden-

tyczny jak przedsiębiorców i felietonisty.

Więc skoro ja zapoznałem czytelników z jej

poglądami, to może ona zechce to bezpo-

średnio przekazać generalnym dyrektorom

i ministrom, żeby oczekiwanego logicznego

działania nie traktowali jako rzekomo

zakazanej im pomocy publicznej.

Janusz Bekas

Pal sęk

Polskie tartaki pozbawiano skorzystania z tej możliwości pod pretekstem konfliktu z unijnymi przepisami.

skwapliwie pani prezes – pomoc publiczna

zasadniczo zakłóca konkurencję, stwarzając

jednym podmiotom preferencyjne warunki

funkcjonowania względem tych, którzy

wsparcia nie otrzymują, to przyznaje, że

„istnieją jednak pewne kategorie pomocy,

które niejako z góry uznane są za zgodne

z rynkiem wewnętrznym i w związku z tym

nie wymagają wcześniejszej notyfikacji ani

uzyskania zgody KE”. Takie możliwości

stwarzają projekty objęte tzw. wyłączeniami

grupowymi. Zalicza się do nich regionalną

pomoc inwestycyjną, na zatrudnienie oraz

na usługi doradcze i udział w targach.

W zdecydowanej większości przypadków

Nadleśnictwo ignoruje zapisy umowy!Od 1990 roku prowadzę tartak i od wielu lat prenumeruję „Gazetę Prze-mysłu Drzewnego”. Śledzę rozmowy z przedstawicielami RDLP. Cieszy-łem się, kiedy wprowadzono aukcje internetowe, bo myślałem, że wreszcie skończy się przyznawanie drewna według „nieokreślonych zasług”. Jednak nadal nadleśniczy jest władzą wykonawczą i uzurpuje sobie władzę, której nie posiada, a dyrektor RDLP w Olsztynie, ignorując fakty, broni decyzji nadleśniczego. 30 czerwca około południa pojecha-łem do Nadleśnictwa Wielbark w celu zakończenia zakupów na I półrocze 2011 roku. W nadleśnictwie osobą decyzyjną jest inżynier nadzoru Jerzy Sędziński, który przedstawił mi, gdzie znajduje się surowiec drzewny dostęp-ny mojej firmie. Względem jednego asortymentu, tj. WO świerku powie-dział, że nie widzi w komputerze, gdzie on się znajduje i nie umie mi wskazać miejsca odbioru. W związku z taką informacją na surowiec świerkowy nie wpłaciłem zaliczki, a na pozostałe sortymenty wpłaciłem i odebrałem w terminie. Powiedziałem inżyniero-wi nadzoru, że skoro nie ma drewna świerka, to ja rezygnuję. Po kilku dniach dostałem notę obcią-żeniową na kwotę 5 proc. wartości nieodebranego surowca. Nieodebra-nego, bo nie potrafiono mi wskazać miejsca odbioru. Złożyłem odwołanie, w wyniku czego trafiłem na spotkanie z dyrektorem RDLP w Olsztynie, który oświadczył, że zbyt późno zgłosiłem się do nadleśnictwa, bo powinienem surowiec odebrać w marcu, kiedy mi proponowano. Wyjaśniłem, że nie mogłem odebrać od wszystkich nad-leśnictw w marcu, ponieważ w umowie jest wyraźnie określony termin odbio-ru do 30 czerwca i tego terminu do-trzymałem, a ja posiadam ograniczoną ilość środków pieniężnych i nie mogę ich blokować w surowcu, który będzie mi potrzebny za parę miesięcy. Dyrektor RDLP na koniec spotkania posunął się do szantażu i w obecno-ści swoich podwładnych powiedział do mnie, że wszystkie nadleśnictwa mają ze sobą kontakt i jeżeli będę dalej się upierał przy swoich racjach, to oni potrafią wspólnie utrudnić mi współpracę.

listy do redakcji

ã Opinie Czytelników są ich subiektywnymi ocenami, z którymi redakcja nie za-wsze się utożsamia. Czekamy na telefony i listy naszych Czytelników, będące polemiką do aktualnych wydarzeń w branży drzewnej. Gazeta Przemysłu Drzewnego ul. 30 Stycznia 42, 83-110 Tczew e-mail: [email protected] tel. 58/531 27 53

15

W umowie, którą zawarłem z Nad-leśnictwem Wielbark, jest zapisane w § 17, że „wszelkie sprawy sporne należy zgłaszać do Sądu”. Nadleśniczy Waldemar Lewenda zdecydował, że nie musi kierować sprawy do Sądu, tylko sam podjął decyzję o zgarnięciu moich środków pieniężnych, które wpłaciłem na surowiec.Ja uważam, że nadleśnictwa nie liczą się z zawieranymi umowami i same tworzą prawo dla swoich potrzeb. Ciekawe, czy może inni odbiorcy drewna spotkali się z podobnym łamaniem prawa?Dodam, że w innych nadleśnictwach, gdy nie odebrałem surowca, który zadeklarowałem, ponieważ było to podyktowane spadkiem zamówień i produkcji, wszystkie należne kary umowne zapłaciłem w terminie.

Public relations wkracza do MŚPTrudno być dzisiaj konkurencyjnym na rynku bez odpowiedniej dbało-ści o wizerunek firmy, jej marketing i renomę. Ta zasada dotyczy także przedsiębiorstw z sektora MŚP. Zarzą-dzając firmą, trzeba komunikować się z otoczeniem – dostawcami, klientami, mediami czy społecznością lokalną. Aby jednak działania te były skutecz-ne, warto podnosić poziom wiedzy i doskonalić umiejętności pracodaw-ców oraz pracowników kadry zarzą-dzającej w zakresie komunikacji i PR.Mylne jest przekonanie, że PR jest tylko dla dużych firm. Dlatego Związek Rze-miosła Polskiego realizuje we wszyst-kich miastach, w których swoje siedziby mają izby rzemieślnicze, szkolenia dla przedsiębiorców i pracowników sektora mikro- i małych firm. Podnoszą one świadomość dbania o wizerunek firmy oraz pokazują, że odpowiedzialność za te działania leży zarówno po stronie właścicieli, jak i pracowników. Liczy-my, że także firmy branży drzewnej i meblowej skorzystają z warsztatowego charakteru szkoleń.

Cezary Wietrzykowski,prezes zarządu PPHU Rozmaitex, Opaleniec

Iwona Porczak,Związek Rzemiosła Polskiego

Nr 2 (181) luty 2012

ISSN 1732-4017

Nakład 20 000 egz.

Page 3: Czas budować dużetartaki

4 Z krajuluty 2012

R E K L A M A

Tym samym obserwowana jest zmiana modelu produkcji z przetarcia rozdzielo-nego na kilka zakładów o wydajności około 15-30 tys. m3 na jeden duży zakład o rocz-nej możliwości przetarcia drewna powyżej 100 tys. m3.

KPPD już budujeDo tego trendu należy zaliczyć będą-cą w realizacji budowę tartaku Kosza-lińskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego w Kaliszu Pomorskim. KPPD skupia obecnie 11 zakładów o średnich mocach przerobowych 20-40 tys. m3, oddalonych od siebie o kilkadziesiąt ki-lometrów. Choć budowa nowego zakładu pochłonie nawet 20 mln zł, to w dłuższej perspektywie pozwoli na oszczędność

á s. 1

Czas budować duże tartakiINWESTYCJE | Koncentracja produkcji tartacznej

m.in. kosztów logistycznych czy admi-nistracyjnych. Nowy obiekt być może już w przyszłym roku ma przerabiać rocznie 120 tys. m3 surowca.

– Koncentracja produkcji jest na pew-

nym etapie rozwoju konieczna, jeśli chce-

my skutecznie konkurować na rynku, ale

według mnie pojedynczy tartak w Polsce

powinien przerabiać nie więcej niż 200

tys. m3 drewna; to jest najbardziej opty-

malna wydajność – mówi Marek Szumo-wicz, prezes KPPD.

TPPD waha sięPodobnie uważa Ryszard Nawra, prezes Toruńskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego, do którego należy 10 tarta-ków o mocy kilkunastu tysięcy m3 każdy.

– Mamy w planach koncentrację

produkcji i budowę jednego dużego tar-

taku, choć jeszcze nie sprecyzowaliśmy

konkretnej lokalizacji – mówi Ryszard Nawra. – Jest to decyzja bardzo trudna

w sytuacji, gdy nie ma gwarancji dostaw

surowca, gdy zasady sprzedaży zmie-

niają się co roku, a nawet modyfikowane

są co półrocze. Trudno cokolwiek roz-

sądnie zaplanować. Dziś wykorzystuje-

my maksymalnie zakupiony na portalu

i aukcjach surowiec. Jak zatem plano-

wać zwiększanie mocy produkcyjnych

przez budowę nowego zakładu?

Kaszub pracuje „na historię”Ze wskazanym problemem spotkał się właściciel tartaków skupionych w spółce Kaszub (Pomorskie). Dziś sztucznie musi utrzymywać historię zakupów, by w sy-tuacji, gdy ruszy budowany od kilku lat w Kaliskach jego tartak o przerobie około 350 tys. m3 rocznie, mieć pewność dostaw. W przeciwnym razie będzie musiał albo zamknąć jakiś zakład, albo we wszystkich znacznie ograniczyć produkcję.

Swedwood ma inny modelRozproszenie zakładów produkcyjnych to także specyfika Swedwoodu, do którego obecnie należą fabryki w Chlastawie (k. Zbąszynka), Zbąszynku, Lubawie, Babi-moście, Goleniowie, Skoczowie, Stepnicy, Chociwlu, Konstantynowie Łódzkim, Re-sku i Wielbarku. Swedwood stosuje jed-nak zmodyfikowany model koncentracji pionowej, który można nazwać koncen-tracją lokalną.

Wybudowany kilka lat temu zakład w Wielbarku o mocy przerobowej 350 tys. m3 nie przejął całkowicie zadania pierwiastkowego przetarcia drewna od

pozostałych. Swedwood pozostał przy modelu produkcji, w którym tartak prze-ciera drewno głównie na potrzeby za-kładu przerobu drewna znajdującego się w pobliżu, optymalizując koszty logistyki i transportu półfabrykatów. W przypadku tartaku w Wielbarku jest to wybudowany obok zakład produkcji płyty klejonej oraz fabryka mebli. Tartak współpracuje także z zakładem płyty klejonej w Resku i Sko-czowie oraz fabryką mebli w Konstantyno-wie Łódzkim.

Na podobnych zasadach, choć nie w tak skoncentrowanej skali, działają tar-taki w Stepnicy i Chociwlu o mocy przero-bowej 300 tys. m3, których podstawowym zadaniem jest zaopatrzenie w tarcicę za-kładu płyty klejonej w Resku oraz fabryki mebli w Stepnicy. Następnie zakład w Resku dostarcza półfabrykaty do fabryki mebli w Goleniowie. Podobna sytuacja ma miejsce w Orli, gdzie obok uruchomionej już fabryki Swedspan, grupa (także należąca do IKEA) buduje tartak oraz zakład produkcji mebli, z których odpady posłużą do produkcji płyt. Podobny model lokalnej koncentracji może przybrać planowana budowa fabryki Swed-wood w gminie Wschowa.

– Tworzymy swego rodzaju klastry

produkcyjne, które zakładają stworze-

nie pełnego łańcucha produkcji – od

przetarcia surowca po w pełni uszla-

chetnione produkty, meble – tłumaczy Wojciech Chlubek, dyrektor zakupu surowca Swedwood. – Staramy się wy-

korzystać każdy element surowca w ra-

mach klastra. Nawet jeśli dotychczas do

produkcji nie nadawały się odziomki

i odsprzedawaliśmy je na zewnątrz, to

naszym celem jest taki rozwój technolo-

giczny, aby także ten element efektywnie

wykorzystać w produkcji i nadać mu

większą wartość dodaną.

Tartak Olczyk rozwijał się przez lataTaki model produkcji już od lat spraw-dza się w Tartaku Olczyk. Małymi kro-

kami, przez kilkadziesiąt lat udało się jego właścicielowi stworzyć w jednym miejscu nowoczesny zakład o opty-malnej dla naszego kraju wielkości przetarcia około 300 tys. m3 surowca rocznie oraz dalszego przerobu drewna i produkcji wyrobów o wysokiej warto-ści dodanej.

– W naszym zakładzie nie marnu-

je się ani kawałek drewna, nawet od-

pady produkcyjne wykorzystujemy do

produkcji energii na potrzeby zakładu

– mówi Ludwik Olczyk. – To jest kie-

runek, w którym podążać powinno całe

polskie tartacznictwo: maksymalny

efektywny przerób i dostrzeżenie po-

tencjału w każdym centymetrze sześ-

ciennym surowca.

Głównie oszczędnościKoncentracja produkcji to rozwiązanie, które ma swoje oczywiste zalety. Poja-wiają się możliwości obniżenia kosztów produkcji, zmniejszenia wydatków na procesy zarządzania (wzrost produkcji powoduje obniżenie udziału kosztów sta-łych, do których należą koszty zarządza-nia, w jednostkowym koszcie całkowitym produkcji). Bardzo ważnym czynnikiem obniżającym koszty jest także logistyka dostaw drewna. Wystarczy wspomnieć o oszczędności miejsca w przypadku jed-nego dużego, maksymalnie wykorzysta-nego placu surowca.

Zagrożenie monopolemKoncentracja produkcji może prowadzić także do ujemnych następstw, np. do zastąpienia konkurencji między wielo-ma producentami przez monopol. Tego obawiano się np. w przypadku koncen-tracji produkcji sklejki w ramach Grupy Paged, po przejęciu przez nią fabryki Sklejka-Pisz.

– Dziś widać, że decyzja o połączeniu

naszego potencjału była słuszna i odbyła

się z korzyścią dla obu firm – uważa Wal-demar Czarnocki, prezes Paged Sklejka.

Obserwowana jest zmiana modelu produkcji z przetarcia rozdzielonego na kilka zakładów o wydajności około 15-30 tys. m3 na jeden duży zakład o rocznej możliwości przetarcia drewna powyżej 100 tys. m3.

20 mln złâ będzie kosztowała budowa nowego zakładu KPPD

Kalwaryjska marka â str. 6 | Rozsądek w hossie, gdy inwestycje w bessie â str. 8 | Ceny palet wzrosną albo… spadną! â str. 10 | Palisady na włoskie

plantacje â str. 12 | Tartak na lotnisku â str. 13 | Modułowe kształcenie zawodowe â str. 15

Koncentracja produkcji musi się wiązać także z inwestycjami w dalszy przerób i poprawę jakości wytwarzanych produktów.

fot. Klausner

Małgorzata Wnorowska

Page 4: Czas budować dużetartaki

Spotkanie z branżąPierwsze wydanie pojawiło się również na targach związanych z przemysłem drzew-nym w Katowicach. Innowacyjnym podej-ściem było wtedy rozdawnictwo gazety wśród zwiedzających.

– Ku naszemu zaskoczeniu, gazety nie

rozchodziły się w oczekiwanym tempie – do-daje Rafał Sidor, wiceprezes zarządu Wy-dawnictwa Inwestor. – W pierwszej chwili

nie wiedzieliśmy, dlaczego zwiedzający nie

chcą od nas darmowej gazety. Okazało się,

że prawie wszyscy dostali ją pocztą, zdążyli

już przejrzeć i przeczytać pierwsze wydanie.

Wprawdzie nie byliśmy zadowoleni z liczby

rozdanych na targach gazet, ale wiedzieli-

śmy, że wysyłka działa bardzo dobrze.

Przełomem były kolejne targi, tym ra-zem w Poznaniu. To tam tak naprawdę do-szło po raz pierwszy do spotkania z branżą. Wielogodzinne rozmowy z klientami dały ogromną wiedzę na temat ich potrzeb i ko-lejny impuls do działania. Gazeta była już znana, a reklamodawcy wiedzieli, że jest to skuteczne narzędzie komunikacji ze swoimi klientami. I tak, z roku na rok systematycz-nie powiększało się grono reklamodawców oraz prenumeratorów.

Skuteczna komunikacjaNa rynku pojawiały się nowe tytuły pism skierowane do branży drzewnej. Żadne z nich nie przetrwało jednak próby czasu. Żadne z nich nie znalazło lepszego sposobu na skuteczną komunikację z czytelnikami. Żadnemu z nich nie udało się pozyskać ich szerokiego grona.

– Utrzymywanie wysokonakładowe-

go pisma tylko z wpływów z reklam jest

na dłuższą metę niemożliwe i sprawia,

że jest nieopłacalne – wyjaśnia Zbigniew Owsiak. – Większość pojawiających się

nowych wydawców popełnia zasadniczy

błąd, a mianowicie za wszelką cenę wal-

czy o reklamodawcę, a nie o czytelnika.

W większości przypadków jedynym argu-

mentem, żeby przekonać klienta do nowe-

go pisma, jest niska cena, za którą idzie

również bardzo słaba jakość. Sprzedaż

ogłoszeń w bardzo niskich cenach przy

braku sprzedaży gazety w formie prenu-

meraty zawsze kończy się tak samo.

Dzisiaj „Gazeta Przemysłu Drzewnego” może poszczycić się wynikami, do których nikt z konkurencji nawet się nie zbliżył. Nakład gazety wynosi 20 tys. egzemplarzy. Liczba stałych prenumeratorów zbliża się do 12 tys., co stanowi 60 proc. całego nakła-du. Średnio w numerze ogłasza się ok. 400 przedsiębiorców zaopatrujących przemysł. Aktualnie w bazie wydawcy znajduje się po-nad 64 tys. przedsiębiorstw aktywnie dzia-łających w branży.

Kolejny krok naprzódOd 15 lat „Gazeta Przemysłu Drzewnego” konsekwentnie zabiega o jak największe

14 Z krajuluty 2012

grono czytelników, dlatego też naturalnym procesem są zmiany mające na celu dosto-sowanie się do ich oczekiwań.

– To czytelnicy zawsze byli dla nas naj-

ważniejsi i to dla nich tworzymy każdy nu-

mer gazety – zapewnia Rafał Sidor.Jubileusz piętnastolecia stał się dla

wydawców „GPD” okazją do zrobienia ko-lejnego kroku naprzód. Zdecydowali się na zmianę kilku istotnych elementów czaso-pisma oraz rozszerzenie oferty o nowe in-nowacyjne projekty.

Zasadniczą zmianą jest nowa szata graficzna „Gazety Przemysłu Drzewnego”. Ma ona na celu ułatwienie czytelnikowi poruszania się wśród licznych materia-łów publikowanych na jej łamach. Gaze-ta podzielona została na sześć głównych działów: Z kraju, Ze świata, Ekonomia i rynek, Temat z bliska, Produkty i kompo-nenty oraz Technika i technologia. Celem tej zmiany jest posegregowanie informacji pod kątem profilu zawodowego czytelnika. Gazeta jest bowiem źródłem informacji zarówno dla właścicieli, jak i pracowników (menadżerów, technologów, szefów pro-dukcji, zaopatrzeniowców, handlowców). Chcemy, aby każdy z nich w łatwy sposób mógł dotrzeć do informacji im dedykowa-nych lub w danym momencie pożądanych.

Nowy layout oparty został również na mocnej infografice, tabelach, ilustracjach, zestawieniach, danych technicznych oraz

liczbach. „Gazeta Przemysłu Drzewnego” posiada w tej chwili własny, profesjonalny język wizualny służący przekazywaniu złożonych informacji technicznych, licz-bowych itp. Opracowany został własny styl graficzny dla tabel, ramek i infogra-fik, co w znaczący sposób wpłynęło na czytelność przekazywanych treści oraz wizualną atrakcyjność materiału infor-macyjnego. W gazecie pojawią się rów-nież liczne reportaże, wywiady oraz opi-nie stanowiące charakterystyczną część nowej makiety.

Zmianie uległa również sama nazwa. Tytuł opatrzony został skrótowcem „GPD”, który często funkcjonował w języku potocz-nym. „Gazetę Przemysłu Drzewnego” nazy-wano czasami błędnie „Przemysł Drzewny” oraz „Gazeta Drzewna”, dlatego też wydaw-ca zdecydował się na taki zabieg.

Dodatkowe źródło informacji„Gazeta Przemysłu Drzewnego” ma rów-nież nową stronę gpd24, która będzie za-wierała nie tylko wiedzę na temat samej gazety, ale również stanowić będzie dodat-kowe źródło wielu bieżących informacji. Na stronie pojawią się najświeższe wia-domości dotyczące zbliżających się wyda-rzeń, najwcześniej także podane zostaną informacje na temat wydarzeń minionych. Czytelnik strony na bieżąco będzie się do-wiadywał o tym wszystkim, co ważnego

Jubileusz w nowej szacie

dzieje się w branży. Strona gpd24 to rów-nież możliwość sięgnięcia do archiwum „GPD” i wyszukania informacji na temat interesującego zagadnienia.

„Gazeta Przemysłu Drzewnego” to już nie tylko tradycyjna forma papierowa. To również nowoczesny i innowacyjny sposób komunikacji z partnerami biznesowymi i klientami. Jako pierwsza na rynku wyda-wana jest również w wersji elektronicznej w formie e-wydania, jako GPD news.

Jej charakter różni się od wersji papiero-wej i stanowi odrębną część oferty wydaw-niczej. Odbiorcami są oczywiście przed-siębiorcy działający w branży, natomiast w zasadniczy sposób różni się ona dystry-bucją oraz formą i zakresem publikacji.

GPD news dostarczane jest w formie elektronicznej drogą e-mailową i trafia na skrzynki tysięcy osób związanych zawodo-wo z branżą drzewną. Wiadomości zawar-te w e-wydaniu są aktualnymi i bieżącymi informacjami z rynku drzewnego. Adre-saci GPD news na bieżąco są informowani

á s. 1

20 tys. â egzemplarzy wynosi nakład „Gazety Przemysłu Drzewnego”

60 %

â nakładu trafia do stałych prenumeratorów

400

â przedsiębiorców ogłasza się średnio w każdym numerze „GPD”

Pierwsi reklamodawcy:Organika – Malbork, Lind Maskiner Polski – Tczew,

Frezwid – Skawina, Sklejka Morąg – Morąg,

Sopur – Bydgoszcz, Atro Alpi – Piaseczno, Gass – Suwałki,

Best Fit – Gdańsk, Optimat Plast – Łódź,

Lukart – Czerwonak, Marwin – Poznań, KPPD – Szczecinek,

Oska – Brzoza Bydgoska, Gnestol – Gdańsk,

InterMASZ – Toruń, Laguna – Gdańsk,

Transactor – Warszawa, Henryk Ronkowski – Kościerzyna,

Sulmet – Gdańsk, Andrzej Smętek – Sopot,

Drewexpol – Kleszczele, 3M Poland – Warszawa,

Tom-Wo – Bydgoszcz, Submet – Tczew, Terwal – Tczew,

Zakład Metalowy Drozdowski – Borowa, Zemet – Kraków,

HAEM – Tczew, Oprawa – Szczecin, Bizea – Piaseczno.

o nowościach rynkowych, spotkaniach branżowych oraz wydarzeniach mających wpływ na ich działalność. GPD news to także doskonały nośnik reklamy, dzięki któremu w szybki i skuteczny sposób moż-na dotrzeć do tysięcy klientów. Informację pozyskaną dzisiaj GPD news jest w stanie przekazać jutro tysiącom przedsiębiorców.

Wszystkie zmiany, które zostały wprowadzone w „Gazecie Przemysłu Drzewnego”, mają jeden nadrzędny cel. Dotyczy on zwiększenia skuteczności i precyzji w dotarciu do jak najszerszej grupy odbiorców. Każdy chcący się rozwi-jać przedsiębiorca potrzebuje odpowied-niej wiedzy, która pozwoli mu podejmo-wać słuszne decyzje. Wiedzę i niezbędne do tego doświadczenie posiadają dzisiaj zespoły redakcyjne „GPD”, gpd24 oraz GPD news. Za pośrednictwem Wydaw-nictwa Inwestor reklamodawcy trafiają jeszcze precyzyjniej i skuteczniej ze swoją ofertą do tysięcy klientów, a przedsiębior-cy otrzymują potrzebne im informacje.

Info

gra

fika M

icha

ł Wa

rda

Page 5: Czas budować dużetartaki

16 Ze świataluty 2012

Amerykańskie regulacje utrudnią eksport â s. 18 | Nowoczesne meblarstwo w… Rumunii â s. 18 | Spalanie biomasy z węglem

w przyszłości nieopłacalne â s. 18 | Zakupy na słowackim portalu bez tajemnic â s. 19 | Tartaki rosną w siłę â s. 20

â AKTUALNOŚCI

Dwadzieścia największych przedsię-biorstw tartacznych w Europie w 2011 r. wyprodukowało łącznie około 33,2 mln m3 tarcicy. Liderem europejskim jest fińska Stora Enso Wood Product, która w swych 21 zakładach wyprodu-kowała łącznie ponad 5 mln m3 tarcicy. W rankingu wzięto pod uwagę tylko produkcję w europejskich zakładach. W 2010 r. wynik fińskiej spółki był tylko o 50 000 m3 słabszy. Największe tartaki Stora Enso są zlokalizowane w Szwe-cji – w Gruvöns Sĺgverk oraz w Austrii – w Brand, oba o wydajności po 420 000 m3 każdy.

Zaskakująca jest zmiana na miejscu drugim rankingu, który dotąd z wyni-kiem 2,1 mln m3 należał do Klausner Group. Zeszłoroczna transakcja, w któ-rej niewiele znacząca dotąd poza Rosją Ilim Timber Industry zakupiła tartaki

Rosyjski skok w europejskim tartacznictwieRANKING | Dwudziestu największych producentów tarcicy w 2011 r.

w Wismarze i Landsbergu, spowodo-wała, że w 2011 r. Klausner z wynikiem zaledwie 880 000 m3 znalazł się dopie-ro na 20. pozycji. Wspomniany rosyjski inwestor debiutował w rankingu od razu na 11. pozycji z wynikiem 1,5 mln m3, na który zapracowały tylko jego dwa niemieckie zakłady. Gdyby nato-miast liczyć jego dokonania globalnie, doliczając jeszcze cztery inne zakłady, w tym dwa w USA, można szacować, że Ilim Timber Industry produkuje nawet 4 mln m3 tarcicy rocznie.

Dzięki zawirowaniom transakcyj-nym wokół Klausnera, w ubiegłym roku drugie miejsce zajął SCA Timber. Osiem tartaków SCA Timber wyprodukowało 2,2 mln m3, co oznacza, że Szwedzi nie są jednak w stanie w kolejnych latach zagrozić pierwszej pozycji Stora Enso Product.

O ponad 150 000 m3 w stosunku do 2010 r. poprawił swój wynik norweski Moelven (1,97 mln m3), znany w Polsce głównie z produkcji drewna konstruk-cyjnego. Grupa ma łącznie 19 zakła-dów, jednak ich średni przerób nie jest wysoki. Norwegowie stawiają obecnie bardziej na dalszy przerób i produkcję wyrobów o wysokiej wartości dodanej niż wzrost wydajności liniowej. Należy także podkreślić, że wynik produkcyj-ny ma często niewiele wspólnego z wy-nikiem finansowym, a ten – liczony za trzy pierwsze kwartały ubiegłego roku – był dla Moelven bardzo słaby i zakoń-czył się stratą.

Austriacka grupa Mayr-Meln-hof Holz to tylko cztery tartaki, ale w ubiegłym roku wyprodukowały łącznie aż 1,9 mln m3 tarcicy. Trze-

ba jednak zauważyć, że dwa z nich to bardzo nowoczesne, wybudowane w ciągu ostatnich lat zakłady w Pasko-vie (Czechy) oraz Efimovskij (Rosja). Dwa pozostałe mieszczą się w Austrii – w Leoben i Frankenmarkt. Do Mayr- -Melnhof Holz należą także trzy zakła-dy przerobu drewna w Austrii raz jeden w Niemczech.

Wśród producentów tarcicy, któ-rzy znacząco poprawili swoją pozycję w stosunku do 2010 r., znalazła się Se-tra Group, która 2010 r. kończyła wyni-kiem 1,56 mln m3, natomiast rok póź-niej – wynikiem 1,85 mln m3. Do grupy należy dziesięć tartaków, wszystkie zlokalizowane w Szwecji. Są to zarów-no małe zakłady, np. tartak w Hordals (39 000 m3/rok), jak i duże; największy w Hasselfors Sĺgverk produkuje około 248 000 m3 tarcicy.

GiganciW powyższym rankingu wzięto pod uwagę łączny wynik wszystkich euro-pejskich tartaków skupionych w ramach danej grupy czy spółki. Gdyby jednak stworzyć ranking największych zloka-lizowanych w jednym miejscu tartaków w Europie (a nawet na świecie), to bez wątpienia zwyciężyłyby niemieckie gi-ganty: Wismar oraz Saalburg-Ebersdorf (zbudowane przez Klausnera) oraz nale-żący do Grupy Ante Holz tartak w Som-plar. Każdy z nich ma moc produkcyjną 1,2 mln m3. Ex aequo na drugim miej-scu znalazłyby się tartak w Landsber-gu (825 000 m3) oraz niemiecki zakład Binder Holz, położony niedaleko Mona-chium (roczna produkcja także 825 000 m3). Zaraz za nimi plasuje się austriacki

W europejskiej produkcji tartacznej liczą się głównie Skandynawowie, Austriacy i Niemcy, ale zaskakujący „skok” odnotowali w ubiegłym roku Rosjanie. Doskoczyć do czołówki nie mogą natomiast Polacy.

Stora Enso Wood Product to 21 tartaków, które w ubiegłym roku wyprodukowały ponad 5 mln m3 tarcicy.

fot.

SE

WP

â Konieczność importu drewna z zagranicy. Hiszpańskie przedsiębiorstwa przemysłu drzewnego wezwały sektor leśnictwa do certyfikowania działal-ności leśnej. Mimo wysokiego popytu na certyfikowane drewno w Hiszpanii, tylko 9 proc. lasów w tym kraju dysponuje certyfikatami. W pozostałych państwach Europy certyfikowano aż 60 proc. lasów. Ponieważ w niektó-rych gałęziach hiszpańskiego przemysłu drzewnego certyfikacja sięga 100 proc., coraz częściej konieczne jest importowanie certyfikowanego surowca z zagranicy. Przedsiębiorstwa wzywające hiszpańskie lasy do certyfikacji zaproponowały kilka rozwiązań ułatwiających ten proces. Między innymi zachęca się administrację publiczną do aktywnego wspierania certyfikacji prywatnych właścicieli leśnych.

â Chińczycy kopiują także IKEA. Amerykańscy dziennikarze śledczy zna-leźli przykłady podrabiania znanych marek, również w przemyśle meblar-skim. Wśród chińskich „podróbek” znaleziono bowiem sklep IKEA. W usytu-owanym w południowo-zachodnich Chinach mieście Kunming znajduje się ogromny, czteropiętrowy sklep 11Jiaju (11Meble). Co nad wyraz kuriozalne, wewnątrz klient znajduje znane mu z IKEI barwy Szwecji, typowe akcesoria, a nawet miniaturowe ołówki. Sposób rozmieszczenia asortymentu oraz charakterystyczna kolorystyka do złudzenia przypominają sklepy globalnej sieci. IKEA dysponuje w Chinach dziewięcioma sklepami zlokalizowanymi w większych miastach południowych Chin.

â Polscy przedsiębiorcy wzorem dla Rosjan. Przedsiębiorcy z Tomska interesują się doświadczeniem polskiego przemysłu w zakresie przetwór-stwa drewna, a także dziedziną rolnictwa oraz przetwarzania żywności. Według Aleksieja Stukanowa, szefa obwodowego departamentu ds. kontak-tów międzynarodowych i regionalnych, również dla strony polskiej ciekawe może być doświadczenie obwodu tomskiego w zakresie przetwórstwa drewna. Zaplanowany jest także udział polskich firm w działalności szczególnej strefy gospodarczej w regionie tomskim. Zapowiedziano przeprowadzenie forum dla przedsiębiorców z branży drzewnej z Polski i Syberii.

â Energooszczędne budownictwo w USA. Przemysł budowlany stanowi z punktu widzenia ekologicznego niezwykle istotny czynnik prowadzący do rozwoju zrównoważonego leśnictwa. Stany Zjednoczone są w tym kon-tekście największym na światową skalę konsumentem drewna, natomiast budowa domów mieszkalnych pochłania w tym kraju ponad 70 proc. drewna miękkiego dostępnego na amerykańskim rynku. Eksperci prognozują, iż do 2013 r. ekologiczne budownictwo obejmie w Ameryce 25 proc. komercyjnych i zinstytucjonalizowanych inicjatyw budowlanych oraz 20 proc. inicjatyw związanych z budownictwem mieszkaniowym. Trzeba jednak przyznać, że rola, jaką odgrywa zrównoważona gospodarka leśna w ekologicznym budownictwie, jest nadal niewielka. Choć drewno jest niewątpliwie ma-teriałem bardziej przyjaznym dla środowiska niż beton czy stal, produkty drewniane wciąż są niewielkim ułamkiem materiałów wykorzystywanych w budownictwie.

â Spadek fińskiego eksportu. W połowie zeszłego roku fiński eksport tarcicy miękkiej i produktów struganych w porównaniu do lipca 2010 r. był mniejszy o 9 proc., przy całkowitej ilości 465 000 m3. Podobne stopy spadku odnotowano w eksporcie do kupców w Europie, jak i poza nią. Według Krajo-wej Komisji ds. Celnych, do kupców europejskich trafiło 194 000 m3 tarcicy miękkiej, zaś do pozaeuropejskich 271 000 m3, co w obu przypadkach daje spadek o 9 proc. Największego spadku doświadczyły wysyłki do Francji, bo aż o 40 proc. – z 41 000 m3 do 25 000 m3, podczas gdy dostawy do Niemiec, wbrew gene-ralnemu trendowi, wzrosły o 15 proc. – z 34 000 m3 do 39 000 m3.Pomimo ostrego spadku fińskiego eksportu tarcicy miękkiej, eksport drew-na okrągłego wciąż wykazuje wzrost o 4 proc. – do 3,672 mln m3. Eksport sosny zmalał o 2 proc. – do 1,819 mln m3, zaś eksport świerku wzrósł o 11 proc. – do 1,492 mln m3. Eksport produktów struganych wzrósł w stosunku rocznym o 18 proc. – do 316 000 m3.

â Pozbywanie się tarcicy bez CE. Na początku grudnia ub.r. nastąpiło zauważalne pogorszenie na niemieckim rynku tarcicy miękkiej. Drastycz-ny spadek zakupów wystąpił we wszystkich sektorach, z pojedynczymi przypadkami wręcz całkowitego wstrzymania się od kupowania przez niektórych klientów. Przyczyn upatruje się w obligatoryjnej od 1 stycznia 2012 r. zmianie oznaczeń CE dla tarcicy konstrukcyjnej i drewna na więźby dachowe. A tymczasem liczni dystrybutorzy chcieli pozbyć się nieoznaczo-nego surowca przed końcem roku. Większość kupców posiadała odpowiednie zapasy, które pozwoliły pokryć planowaną produkcję aż do połowy stycznia. Przetwórcy z sektora opako-wań także posiadali odpowiednie zapasy. Trend obniżania się cen tarcicy miękkiej trwał także na początku grudnia. Część producentów na grudzień zaplanowała ograniczenie produkcji i jej wstrzymanie na przełomie roku, przez co zapasy tarcicy na początku tego roku mogły być odpowiednio zmniejszone.

Małgorzata Wnorowska

Page 6: Czas budować dużetartaki

22 Ekonomia i rynekluty 2012

Nie zadowoli spełnianie ogólnych wymagań â s. 24 | Projekt standardu…, ale czego? â s. 25 | Coraz mniej

szkół i uczniów â s. 25 | Wszyscy mamy ten sam kłopot â s. 26

Każdy wzrost napawa optymizmem, choć w przypadku prognoz nie jest on gwarantowany. Tak też jest w przypadku ogłoszonych w Antalya w Turcji podczas dorocznego spotkania Komitetu Drzew-nego UNECE przewidywań co do wzro-stu konsumpcji wyrobów drzewnych i papieru na obszarze: Europa, Ameryka Północna, Federacja Rosyjska, kraje by-łego ZSRR. W 2011 r. wyniósł on około 0,8 proc., ale już w 2012 r. przekroczy 1 proc. Jednocześnie w tym samym czasie produkcja ma wzrosnąć odpowiednio o 1,5 i 1,7 proc., co nie jest już tak pozy-tywną informacją. Oznacza bowiem po raz kolejny nadwyżki produkcji i pro-dukcję na magazyny, chyba że znaczna część wytworzonych wyrobów znajdzie klientów poza obszarem UNECE. Jednak generalne trendy mogą znacznie różnić się od lokalnych wyników osiąganych przez branżę.

Zwrot w stronę Rosji Najbardziej zaskakujące, ale jednocześnie optymistyczne dla polskich eksporterów są przewidywania ekspertów wobec re-gionu Federacji Rosyjskiej. W 2011 r. dość znacznie wzrosły popyt i konsumpcja wy-robów drzewnych, w tym głównie meblar-skich, sięgając nawet 10 proc. Z zaspokoje-niem tego popytu nie nadąża wewnętrzna podaż, gdyż produkcja wzrosła jedynie o około 6,7 proc. W 2012 r. oba te wskaź-niki mają zmaleć odpowiednio do 5 i 4,8 proc., nadal jednak pozostanie niezaspo-kojony popyt, który odda pole wyrobom importowanym. Import w 2012 r. może wzrosnąć w Rosji nawet o 3,3 proc.

Niepewna AmerykaWschód staje się zatem interesującą al-ternatywą wobec rynków amerykań-skich. Tu prognozy nie są zbyt obiecują-ce. Główny wskaźnik popytu na wyroby drzewne, czyli rynek nieruchomości, po-zostaje niepewny. Liczba rozpoczętych nowych budów w 2011 r. jest niewielka i wskaźnik ten prawdopodobnie nie uleg-nie poprawie także w roku 2012. Ocenia się, że popyt na wyroby drzewne w Ame-

ryce Północnej wzrośnie (jeśli w ogóle) zaledwie o 0,5 proc. w obecnym roku. Amerykańscy producenci będą się zatem ratować głównie eksportem w kierunku Chin, skąd płynie zwiększone zapotrze-bowanie głównie na amerykańską tarci-cę i płyty drewnopochodne.

Kryzys w EuropieZłe prognozy dotyczą, niestety, rynku eu-ropejskiego. Stanowisko ekspertów wy-nika głównie z informacji docierających z Włoch, Grecji czy Hiszpanii, a także powiązanych z nimi krajów strefy euro, które są ważnymi rynkami produkcji i zbytu mebli oraz wyrobów drzewnych. Generalnie eksperci ostrożnie szacują wzrost produkcji dla Europy o 1,3 proc. oraz niewielki wzrost konsumpcji na po-ziomie 0,8 proc., ale jednocześnie pod-kreślają, że odrębnie należy traktować rynki polski oraz niemiecki, które w 2012 r. mogą mieć znacznie lepszy wynik, od-biegający od reszty Europy.

Więcej polskiej tarcicy Według danych raportu UNECE, produk-cja tarcicy iglastej w Polsce może w 2012 r. wzrosnąć o około 100 000 m3, co wydaje się prognozą dość ostrożną, zważywszy na planowane otwarcia nowych inwe-stycji w Polsce, np. Grupy Swedspan czy KPPD, a także zapowiadane wzrosty pla-nowanego przerobu, np. w Grupie TPPD. Eksperci UNECE szacują, że w tym roku polskie tartaki wyprodukują około 4 mln m3 tarcicy iglastej, podczas gdy popyt bę-dzie minimalnie wyższy i wyniesie 4,06 mln m3. Oczekuje się jednak, że pozostała (po odjęciu eksportu) w kraju tarcica zo-stanie uzupełniona importem z innych krajów, głównie Niemiec, Skandynawii oraz Ukrainy. Warto jednak zauważyć, że pewnym trendem ostatnich lat jest zmniejszająca się przewaga importu nad eksportem tarcicy iglastej, która w 2012 r. może wynieść już tylko 60 000 m3, wobec 80 000 m3 w latach 2010 oraz 2011.

Podobne trendy odnośnie rosnącej produkcji i konsumpcji tarcicy iglastej prognozuje się w bieżącym roku wobec Niemiec. Mowa tu jednak o znacznie większych liczbach, tj. 19,55 mln m3 (konsumpcja), 22,5 mln m3 (produkcja), 4,2 mln m3 ( import) oraz 7,2 mln m3 (eksport).

Pomimo dochodzących wieści o za-mykanych w Szwecji tartakach i ogra-niczanych mocach przerobowych, eks-perci dość wysoko ocenili perspektywy produkcji tarcicy iglastej w tym kraju. Mówi się o wzroście z 16,5 w 2011 do nawet 17,3 mln m3 materiałów tartych w 2012 r.

Komitet Drzewny UNECE (United Nations Economy Council Europe) prognozuje nieznaczny wzrost konsumpcji i sprzedaży wyrobów z drewna w Europie w 2012 r. Zielonymi wyspami na drzewnej mapie Europy mają być Niemcy oraz Polska.

Eksperci RAPORT | Komitet Drzewny UNECE opublikował prognozy na 2012 r.

optymistycznie o Polsce

Konsumpcja i produkcja tarcicy iglastej w wybranych krajach. Prognoza na 2012 r. Infografika Michał Warda

Eksport i import tarcicy iglastej w wybranych krajach. Prognoza na 2012 r. Infografika Michał Warda

Źró

dło

: UN

EC

ród

ło: U

NE

CE

0,8 %

â wynosi szacunkowy wzrost konsumpcji w Europie w 2012 r.

Małgorzata Wnorowska

Page 7: Czas budować dużetartaki

26luty 2012

WYWIAD

Skończyły się kłopoty Poltarexu?

Marek Kubiak: Kłopoty mamy nadal, i to wszyscy, a nie tylko Pol-

tarex. Mówię o kłopotach przemysłu drzewnego z zakupem surowca,

które stanowią istotne zagrożenie nie tylko dla rozwoju, ale niejedno-

krotnie dla utrzymania firm branży drzewnej.

A ja pytam o kłopoty związane z niebezpieczeństwem

ogłoszenia upadłości firmy...

M.K.: Ten problem mamy już – mam nadzieję – za sobą. Naszymi

głównymi wierzycielami były banki, z którymi wynegocjowaliśmy

ugodę. 30 listopada ub.r. odbyło się głosowanie i wszystkie banki

poparły ugodę. Są w tej sprawie spisane porozumienia. W styczniu

powinien uprawomocnić się wyrok sądu i teraz pozostaje nam

spłacić zobowiązania.

A inni wierzyciele poza bankami?

M.K.: Wszystkim naszym kontrahentom, którzy w przytłacza-

jącej większości głosowali za zawarciem układu, zależy, byśmy

produkowali i współpracowali z nimi, a kwoty naszych wierzytel-

Wszyscy mamy ten sam kłopot

Nie chcemy zwiększać mocy produkcyjnych kosztem innych zakładów.

UGODA | Rozmowa z Markiem Kubiakiem, prezesem PPD Poltarex

Kilkuletnia walka o utrzymanie firmy Poltarex na rynku i niedopuszczenie do upadłości zakończyła się sukcesem.

ności wobec nich bez najmniejszego problemu spłacimy, zgodnie

z zawartym układem.

A zaistniały jakieś długi wobec Lasów Państwowych?

M.K.: Poltarex w całej swojej historii nigdy nie miał i nie ma żadnych

długów wobec Lasów Państwowych. Od dnia rozpoczęcia procedur

upadłościowych wobec naszej spółki kupowaliśmy i nadal kupujemy

w Lasach Państwowych drewno wyłącznie na przedpłaty. Do tego

dnia natomiast korzystaliśmy z warunków odroczonej płatności

dzięki udzielonemu Lasom Państwowym zabezpieczeniu w postaci

bezwarunkowej gwarancji bankowej na wszelkie wierzytelności La-

sów. Aktualnie Lasy i bank toczą spór sądowy o wypłatę z gwarancji,

którego w żadnej mierze nie jesteśmy stroną.

Czy prócz zobowiązań, które trzeba spłacić, pozostały

jakieś inne negatywne reperkusje po kłopotach z opcjami

bankowymi?

M.K.: Naszym sukcesem jest to, że przez cały ten okres, gdy wisiało

nad nami widmo upadłości, firma PPD Poltarex nie tylko funkcjono-

wała, ale i rozwijała się. To duża zasługa zgranej załogi i dyrektorów

tartaków, którzy cały czas wierzyli, że nam się uda. I udało się. Co

roku zwiększamy produkcję w granicach 5-10 proc. w stosunku

do poziomu zrealizowanego w krytycznym dla spółki okresie

2008/2009. Obecnie przecieramy około 200 tys. m3. W naszym

największym i najnowocześniejszym zakładzie w Bielsku Pomorskim

osiągnęliśmy zdolności produkcyjne pozwalające na przetarcie do

100 000 m3 drewna rocznie.

W planach jest dalszy wzrost mocy produkcyjnych?

M.K.: Do czasu pożądanych zmian warunków zakupu drewna, które

mogłyby zmniejszyć aktualnie istniejący deficyt surowca tartaczne-

go na polskim rynku, nie zamierzamy zwiększać mocy produkcyj-

nych. Mówiłem, jaki osiągnęliśmy potencjał produkcyjny, i co z tego,

jeśli warunki sprzedaży drewna narzucone przez Lasy Państwowe

na zmonopolizowanym przez nie rynku dają nam możliwość zaopa-

trzenia w surowiec na poziomie wykorzystania 50 proc. posiadanych

przez nas mocy produkcyjnych.

KPPD czy TPPD mają inną wizję – budowy jednego dużego

tartaku. Czy to niesie dla położonego w sąsiedztwie Poltarexu

jakieś zagrożenie?

M.K.: Znam zarówno dodatnie, jak i ujemne strony takich roz-

wiązań. Poczekajmy więc na realizację w pierwszej kolejności tych

zamierzeń przez naszych sąsiadów, a resztę zweryfikuje życie.

W jakim kierunku zatem rozwijać się będzie Poltarex?

M.K.: Kto dziś inwestuje w tartacznictwo w warunkach zakupu su-

rowca, jakie dziś mamy, ten jest desperatem. Nie można opierać się

tylko na przetarciu, trzeba koncentrować się na dalszym przerobie.

Zwiększanie mocy w przetarciu w sytuacji ograniczonego dostępu

do surowca, to jest jakieś nieporozumienie. W ten sposób polskie

tartacznictwo uwstecznia się.

Który kierunek dalszego przerobu produktów tartacz-

nych uważa pan za najbardziej perspektywiczny, meblar-

stwo czy budownictwo?

M.K.: Budownictwo i program ogrodowy. Te sektory w ubiegłym

roku pozwoliły nam na wzrost sprzedaży, choć obawiam się, że

kryzys, o którym mówi się w przypadku budownictwa, w 2012 r.

da się naszej branży we znaki. Będziemy musieli ostro konkuro-

wać, by znaleźć zbyt na wyroby tartaczne.

Może sposobem na walkę konkurencyjną będzie znak

CE? Kto go nie ma, wypada z gry...

M.K.: Dobrze, gdyby tak było, bo akurat znak CE od tego roku

już mamy. Ale czy będzie on odgrywał taką istotną rolę? Wątpię,

przynajmniej na razie. Wiedza klientów na ten temat jest zniko-

ma. Indywidualnych odbiorców nie interesuje faktura VAT, to tym

bardziej jakiś znak CE. Chodzi tylko o to, by było najtaniej.

A klienci z zagranicy pytają o ten znak?

M.K.: Pojawiły się jakieś pojedyncze zapytania o to, czy posiada-

my znak CE na tarcicę konstrukcyjną.

Czy sprzedając wyroby za granicę, Poltarex zabezpie-

cza się przed wahaniami kursu euro?

M.K.: Nie stosujemy żadnego systemu zabezpieczeń, bo nie

wiadomo, na jakim poziomie ubezpieczyć kurs. Nie wiadomo,

czy za pół roku euro będzie kosztować 4, czy 5 zł. Żaden

z ekspertów nie jest w stanie tego ocenić. Obserwujemy rynek,

konsultujemy na bieżąco temat z doradcami i operujemy wa-

lutami w sposób, jaki naszym zdaniem jest dla nas korzystny.

Raczej korzystamy z bieżących kursów rynkowych. Obecny kurs

nie jest najgorszy.

Po zawarciu układu, niewątpliwie Poltarex zaczyna

kolejny etap...

M.K.: Jak widać, potrafimy sobie poradzić z każdym problemem,

mimo że byli tacy, którzy wieszczyli nasz koniec. Ale to, czego

nie jesteśmy w stanie przeskoczyć i na co, niestety, nie mamy

wpływu, to zasady zakupu drewna w Polsce. Życzyłbym sobie,

swojej firmie i całemu przemysłowi, żeby te zasady były rynkowe

i negocjacyjne, tak jak odbywa się to na całym świecie, bo zakupy

przez aukcje, niestety, doprowadzą jeszcze w tym roku do upadku

wielu firm. Sprawy handlu drewnem powinny być traktowane

jako strategiczne dla polskiej gospodarki i nie powinny leżeć

wyłącznie ani w gestii Ministerstwa Środowiska, ani Lasów

Państwowych, bo dyskusje w tym gronie trwają od kilku lat i do

niczego nie prowadzą. To polski rząd powinien się zastanowić,

czy chce mieć w Polsce przemysł drzewny, który zatrudnia kilka-

set tysięcy pracowników, czy chce to drewno spalić nie wiadomo

w imię jakich idei, czy je wyeksportować jak surowiec, bez żadnej

wartości dodanej.

Dziękuję za rozmowę.

Małgorzata Wnorowska

Page 8: Czas budować dużetartaki

28 Temat z bliskaluty 2012

Suszenie jest zwyczajnie opłacalne â s. 30 | Oleje na drewnie nie tylko zdobią wnętrza â s. 31 | Obniżenie

wytrzymałości nawet o połowę! â s. 32 | Niezbędna cyrkulacja powietrza â s. 33 | Nie uniknie się ochrony drewna,

ale czym najlepiej? â s. 34 | Badane są produkty i powłoki â s. 35

Czy lakierowanie jest proste?

Piotr Lipiński: Tak się wydaje, jednak

gdy chcemy uzyskać naprawdę wysoką

jakość wykończenia, często okazuje się, że

wpływ na ostateczny wygląd powłoki ma

tak wiele czynników, iż nie zawsze firmy

malujące drewno radzą sobie z tego typu

problemami i proszą o pomoc dostawców

lakierów.

Czyli bierze pan osobiście udział

w przeprowadzeniu prób i testów

u klienta?

P.L.: Oczywiście, że tak. Co prawda

najwięcej pytań i problemów pojawia

się w początkowej fazie malowania, gdy

klient uczy się używać nowych lakierów,

ale i później, niezależnie od użytych

produktów, pojawiają się problemy, które

wymagają natychmiastowej odpowiedzi.

Przykładem może być tutaj fabryka, która

zmienia lakiery z poliuretanowych na

wodne; doświadczenie pracowników

bywa wówczas mniej przydatne, a czasami

wręcz powoduje sytuację, kiedy lakiery

są aplikowane w niewłaściwy sposób.

Ponadto inna specyfikacja materiałów

powoduje, że pojawiają się zupełnie inne

problemy.

Czy miał pan kiedyś taki problem,

który trudno było rozwiązać?

P.L.: O, tak, i to wiele razy. Przez 9 lat

mojej pracy problemów z lakierowaniem,

z jakimi się spotkałem u klientów, było na-

prawdę wiele. Najczęstsze to „skórka po-

marańczy”, robienie się pęcherzy, powsta-

wanie kraterów, problemy ze schnięciem

czy zacieki na lakierze. Czasem zdarzają

się również pęknięcia na lakierze.

Nie takie lakierowanie proste, jak je malują…PROCESY LAKIERNICZE | Rozmowa z Piotrem Lipińskim, doradcą techniczno-handlowym w firmie LEMIR

Każda zmiana lakieru czy nawet sprzętu lakierniczego, a czasem po prostu pora roku może mieć wpływ na osiągane efekty.

Rafał Rogalski

Czy są jakieś gotowe rozwiązania

tych problemów?

P.L.: Rozwiązanie danego problemu

zależy od tego, co było przyczyną powsta-

nia jakiejś wady lakierniczej. W różnych

lakierniach ta sama wada może być spo-

wodowana przez inny czynnik. Jest kilka

przyczyn, które mogą powodować „skórkę

pomarańczy”. Mógł zostać użyty niewłaś-

ciwy rozcieńczalnik lub ilość rozpuszczal-

nika była zbyt mała. Mogła być zbyt duża

różnica temperatur pomiędzy materiałem

wykończeniowym a powierzchnią, pisto-

let natryskowy mógł być nieprawidłowo

ustawiony lub malowanie odbywało się

ze złej odległości. W strefie natrysku lub

w strefie odparowania mogła być zbyt

duża cyrkulacja powietrza albo wilgotność

powietrza była zbyt niska. Możliwych

powodów powstania tej wady jest wiele,

a na efekt mógł mieć wpływ jeden z nich

lub więcej.

Powstawanie wad w postaci pęcherzyków

na wylakierowanej powierzchni również

może być spowodowane przez kilka

czynników, np. pęcherzyki mogły powstać

w urządzeniu, jeśli jest nieszczelne, su-

szenie elementu było zbyt gwałtowne lub

przebiegało w zbyt wysokiej temperaturze,

przepływ powietrza w strefie odparowa-

nia był za duży, czas odparowania był za

krótki albo wzrost temperatury pomiędzy

strefą odparowania a strefą suszenia był

za gwałtowny. Mógł być użyty niewłaś-

ciwy rozpuszczalnik, który powoduje

powstanie na powierzchni suszonego

elementu warstwy nieprzepuszczającej,

czy nieprawidłowy natrysk przy lakie-

rowaniu – za mała odległość rozpylania,

zbyt duża lepkość lakieru czy za niska

temperatura lakieru. Kratery powstają

najczęściej wtedy, gdy w materiale wykoń-

czeniowym, czyli farbie był olej, silikon lub

woda, kiedy malowana powierzchnia była

zbyt porowata, jeśli nieprawidłowa była

lepkość lakieru lub był użyty zbyt szybko

odparowujący rozcieńczalnik.

Czy na wszystkie wady

wpływ może mieć tak wiele różnych

czynników?

P.L.: Najczęściej tak. Powstawanie

pęknięć na lakierze również może mieć

wiele przyczyn. Mogła być nałożona zbyt

gruba warstwa lakieru albo wilgotność

lakierowanego drewna była za wysoka.

W przypadku lakierów dwuskładniko-

wych mógł być nieprawidłowo dozowany

utwardzacz albo był przekroczony termin

żywotności mieszanki. Czas schnięcia

poszczególnych warstw mógł być za

krótki lub wylakierowane elementy były

niewłaściwie przechowywane. Przyczyną

może być też fakt, że lakierowane płyty

MDF były obrabiane tępym frezem.

W przypadku powstawania zacieków

tych przyczyn jest mniej, bo najczęściej

jest to zbyt mała lepkość lakieru albo

za mała odległość między pistoletem

a lakierowanym elementem. Czasem też

może zawinić sprzęt. Dzieje się tak, kiedy

pistolet ma jakieś wady albo po prostu jest

niedoczyszczony i strumień natrysku jest

nieprawidłowy.

Czasami lakier nie chce się rozpływać

i przyczyn tego problemu trzeba poszukać

w aplikacji. Zbyt małe nałożenie lakieru

może powodować brak rozlewności, może

też tak się dziać przez użycie zbyt wolnego

rozpuszczalnika lub zbyt małą jego ilość.

Czasami trzeba też przeprowadzić dokład-

niejsze szlifowanie i gruntowanie podłoża,

ponieważ jego złe przygotowanie również

może powodować problem z rozlewnością.

Czy da się uniknąć takich prob-

lemów z lakierowaniem albo przynaj-

mniej je zminimalizować?

P.L.: Wyeliminować całkowicie się nie

da. Na pewno stosując linie lakiernicze

zamknięte, gdzie powietrze jest bardzo

dobrze filtrowane, a parametry lakie-

rowania są ustawialne, większość tych

problemów można wyeliminować już na

samym początku, na etapie rozruchu.

Czasami zdarza się jednak tak, że przy

wykorzystaniu innych metod aplika-

cji problemy się zmieniają i w miejsce

jednych pojawiają się inne. Przykładem

może tutaj być wykorzystanie tak

zwanych polewarek do lakierowania.

Unikając standardowych problemów

lakierniczych, natykamy się na nowe, jak

na przykład „rwąca” się kurtyna. Problem

nowy, ale znów przyczyn takiej sytuacji

może być kilka. Kurtyna może być zbyt

wysoko i trzeba ją obniżyć, trzeba

sprawdzić, czy w pompie nie tworzą się

pęcherze i piana albo czy pompa jest

szczelna i nie zasysa powietrza. Czasami

zbyt intensywny ruch powietrza obok

kurtyny może również mieć na nią

ogromny wpływ, a niekiedy, szczególnie

w okresie zimowym, materiał lakierniczy

ma po prostu za niską temperaturę. Rów-

nież może nam się zdarzyć, że materiał

wykończeniowy wycieknie poza brzegi

elementu i wtedy musimy albo zmniejszyć

szybkość posuwu taśmy, albo pomyśleć

o zmianie rozpuszczalnika lub jego ilości.

Niestety, nawet używając profesjonalnych

linii lakierniczych z automatyczną aplika-

cją przez natrysk, nie ustrzeżemy się przed

powstawaniem wad lakierniczych.

Jak w przypadku takich automa-

tycznych linii unikać problemów?

P.L.: Najczęściej w takich kabinach

lakierniczych wykorzystuje się natrysk

hydrodynamiczny, który stosowany

w kabinie czy w lakierni, gdzie lakieruje

człowiek, podlega takim samym regułom.

Pewne problemy będą się pojawiały i tu,

i tu. Oczywiście w kabinie wszystko jest

bardziej powtarzalne i można precyzyj-

nie regulować, powiedzmy, aplikowaną

ilość materiału, ale i tak wszystko musi

być prawidłowo ustawione na początku,

ponieważ malując z błędnymi ustawie-

niami, można źle wymalować całą serię

elementów, a tego żaden producent by nie

chciał. W takiej automatycznej kabinie

lakierniczej ważne jest, żeby właściwie

ustawić prędkość posuwu taśmy do pisto-

letów natryskowych, żeby pistolety były

czyste i dobrze ustawione w odpowiedniej

odległości od elementu, w przeciwnym

razie może nam się pojawić pasiasta nie-

równa powierzchnia. Taka aplikacja może

powodować, że odcień i połysk lakieru

będą nierównomierne, co jest bardzo

niepożądane. Czasem na odcień i połysk

ma również wpływ lakierowane podłoże,

które może mieć jakieś wady lub nierówno

wchłaniać materiał lakierniczy. Trzeba

wtedy zastosować dodatkowy podkład

gruntujący.

Czy są jakieś metody aplikacji,

gdzie nie ma żadnych problemów?

P.L.: Niestety, nie. Zawsze może się coś

przydarzyć, czasem najmniejszy pyłek

może popsuć ładny efekt lakierowania.

Na przykład brud, który przedostanie

się przez filtry albo pył zaciągnięty

z produkcji do lakierni, który osiądzie na

świeżo wylakierowanej powłoce, lub gdy

w przewodach będą jakieś resztki, które

zostaną rozpuszczone przez świeżą

mieszankę, a następnie z farbą nałożone

na element. Mogłoby się wydawać, że

to tylko mały pyłek, ale na gładkich po-

wierzchniach naprawdę wszystkie takie

zabrudzenia są widoczne.

Czy używając lakierów kryjących

albo bejcy, trzeba uważać na jakieś

szczególne zagrożenia?

P.L.: Przy lakierach kryjących może po-

jawić się problem z kryciem. Najczęściej

jest to wina zbyt cienkiej powłoki lakieru

nawierzchniowego, w szczególności,

jeżeli kolor podkładu i nawierzchni

znacznie się różni, na przykład biały

podkład i czarna nawierzchnia. Trzeba

wtedy zmienić podkład na ciemny, żeby

różnice koloru były jak najmniejsze.

Czasem też problem z kryciem może

wynikać z dodania zbyt dużej ilości

rozpuszczalnika. W trakcie przygoto-

wywania mieszanki lakier mógł też nie

zostać wymieszany i część pigmentów

została na dnie. Przy lakierowaniu ko-

lorowych wybarwień, zarówno bejcami,

lakierobejcami czy lakierami kryjącymi,

może pojawić się jeszcze jeden problem,

np. w trakcie lakierowania okazuje się,

że malowane elementy różnią się kolory-

stycznie od wzorca. Związane jest to

z faktem, że barwa powierzchni pokrytej

lakierem zależy od oddziaływania kilku

czynników, na przykład od struktury

podłoża i sposobu szlifowania, ilości

nakładanego lakieru i metody jego

nakładania, jak również od materiału

wykończeniowego nakładanego na

podkład, a nawet od reakcji chemicz-

nych zachodzących pomiędzy lakierem

a substancjami zawartymi w drewnie.

Dzieje się tak na przykład wtedy, gdy

materiał podkładowy nakładany na

bejcę rozpuszcza ją.

To już chyba wszystko, co może się

przydarzyć podczas lakierowania…

P.L.: Chciałbym, żeby lista problemów

była listą zamkniętą. Niestety, tak jak

wspominałem wcześniej – zawsze

pojawi się problem, którego przyczy-

ny nie znamy i ta lista cały czas się

wydłuża. Na przykład niedawno klient

miał problem z rozwarstwianiem się

powłok lakierniczych. Przyczyn takiego

zachowania się powłoki znowu może być

kilka – poprzednia warstwa mogła być

niewystarczająco wyszlifowana, czas

od szlifowania do lakierowania był za

długi albo materiały lakiernicze mogły

być źle dobrane do siebie, co spowodo-

wało, że nie było pomiędzy nimi adhezji.

Na szczęście okazało się, że tym razem

lakiernik pomylił się przy odmierzaniu

właściwej proporcji utwardzacza.

Dziękuję za rozmowę.

Najczęściej pojawiającym się problemem może być „skórka pomarańczy”,…

Piotr Lipiński

fot. Archiwum Akzo Nobel

… kratery,…

… albo zerwana kurtyna. … pęcherze…

fot. Lemir

fot. Archiwum Akzo Nobel

fot. Archiwum Akzo Nobelfot. Archiwum Akzo Nobel

Page 9: Czas budować dużetartaki

36 Produkty i komponentyluty 2012

R E K L A M A

Laminowane panele dostępne są w kolorze rubinowej czerwieni, szafirowego błękitu,

szarej umbry, nieskazitelnej bieli oraz mocnej, głębokiej czerni. Dodatkowo, zostały

przygotowane w dwóch wersjach – matowej i błyszczącej. Opcja błyszcząca, na sku-

tek wzmocnienia działaniem strumienia elektronów, ma wyjątkową odporność na za-

rysowania i ścieranie. Spełnia więc normy klasy odporności na ścieranie AC3 lub AC5

– w przypadku wersji błyszczącej oraz AC4 – w wersji matowej.

Panele Color charakteryzują się także oryginalnym, nowoczesnym kształtem w po-

staci dużych prostokątów, dodatkowo podkreślonym czterostronną mikrofazą. Ogromną

zaletą jest zastosowana odporna na działanie wilgoci płyta nośna Aqua-Protect®, dzięki

której może być bez przeszkód układana w miejscach narażonych na kontakt z wodą,

takich jak kuchnia lub łazienka. Ryzyko zawilgocenia podłogi zostało również zminima-

lizowane poprzez impregnację krawędzi i bezklejowy montaż.

– Dowodem najwyższej jakości jest 25-letnia, a w przypadku Color+ dożywotnia gwa-

rancja producenta na ścieralność podłogi we wnętrzach mieszkalnych oraz 5-letnia i 10-

letnia dla Color+ w pomieszczeniach użyteczności publicznej – mówi Grzegorz Mazur,

dyrektor Witex Polska. – Warta uwagi jest także możliwość połączenia paneli z matą

wyciszającą Sound Protect Eco Plus, gdyż takie rozwiązanie zapewnia idealną akustykę

wnętrza, wpływając tym samym na podniesienie komfortu użytkowania.

W kolekcji Color panele mają wymiary 853 x 329 mm i grubość 8 mm, natomiast

w kolekcji Color+ wytwarzane są panele o wymiarach 1488 x 293 mm i o grubości 11,4

mm. Struktura panelu Color jest matowa lub z wysokim połyskiem i z mikrofazą. Panele

Color+ mają 1-mm warstwę HPL i powierzchnię X-Protect, z połyskiem. bej

Strumień elektronów

zapewnia odpornośćPANELE | Duże prostokąty z czterostronną mikrofazą

Siłą kolekcji laminowanych paneli podłogowych Color firmy WITEX są, zgodnie z nazwą, modne i intensywne barwy, połączone z doskonałymi parametrami technicznymi.

Do tej pory głównym surowcem przeznaczonym do pro-

dukcji butanolu była zwykła skrobia i odpady trzciny cu-

krowej. Jednak fińskim naukowcom z Uniwersytetu Aalto

udało się uzyskać butanol z biomasy drzewnej powstałej

z wiórów i trocin. Butanol stanowi jeden z głównych skład-

ników biopaliw.

W skład biomasy wchodzą trzy substancje: celuloza, he-

miceluloza i lignina. Dwie pierwsze mogą być pokarmem dla

mikroorganizmów, które potrafią dokonać ich rozkładu na

substancje nadające się do przerobu na biopaliwa. Naukow-

cy odkryli, że po podgrzaniu biomasy z mieszaniną wody,

dwutlenku siarki i alkoholu, wszystkie trzy składniki bio-

masy drzewnej: celuloza, hemiceluloza i lignina zaczynają

wydzielać się jako osobne frakcje.

Celulozy można użyć do produkcji papieru. Natomiast

hemiceluloza wraz z cukrami zawartymi w biomasie na-

daje się do chemicznego przetworzenia przez mikroor-

ganizmy. Dzięki temu może posłużyć jako materiał wyj-

ściowy do wytworzenia butanolu. W przeciwieństwie do

najczęściej stosowanego przy rozkładzie biomasy procesu

Krafta, cukry te nie ulegają zniszczeniu.

Według norm Unii Europejskiej do roku 2020 wszystkie

rodzaje paliw będą musiały zawierać w swoim składzie do 10

proc. biopaliw. Dzięki zastosowaniu butanolu jako biokom-

ponentu w produkcji biopaliw można zwiększyć ich skład

w zwykłym paliwie do 20 proc. bez szkody dla silnika. Do-

datkowo, w takim przypadku znacząco, w porównaniu z tra-

dycyjnymi paliwami, obniży się emisja azotu i dwutlenku

węgla powstająca w procesie spalania. opr. raf

Butanol z drzewnych wiórówBIOPALIWA | Opracowanie fińskich naukowców

Butanol, jeden z głównych składników biopaliw, można otrzymywać z drzewnych wiórów.

Jednym z podstawowych elementów

wyposażenia obiektów, od którego za-

leży bezpieczeństwo w czasie pożaru,

są drzwi wejściowe przeciwpożarowe

do obiektów użyteczności publicznej.

Muszą one spełniać odpowiednie wy-

mogi z zakresu bezpieczeństwa. Normy

te są regulowane przez ustawę prawa

budowlanego i dotyczą m.in. odporności

ogniowej elementów budowlanych oraz

technicznych warunków ewakuacji.

Podstawową funkcją tych drzwi jest

oddzielenie od siebie stref pożarowych.

W zależności od wymaganej klasy od-

porności pożarowej danego budynku

– A, B, C, D lub E – należy dobrać drzwi

o innych właściwościach i parametrach.

Klasa ta jest określana według kon-

strukcji i wysokości budynku, funkcji,

jaką pełni oraz ilości osób, które w nim

przebywają.

Kierunek otwierania drzwi przeciw-

pożarowych musi być zgodny z kierun-

kiem ewakuacji, a szerokość w świetle

ościeżnicy, zgodnie z regulacjami praw-

nymi, nie może być mniejsza niż 90 cm.

Drzwi o wymaganych parametrach

ognioodporności oraz dymoszczelno-

ści powinny być również wyposażone

w mechanizm, który samoczynnie za-

mknie pomieszczenie w razie pożaru.

Warunki te spełniają drzwi Neptun,

Triton i Orion firmy Stolbud Włoszczowa.

Drzwi Neptun występują w dwóch

wersjach pod względem ochrony prze-

ciwpożarowej. Wariant o grubości

skrzydła 44 mm posiada odporność

ogniową EI = 30. Zgodnie z przepisami

można je zastosować jako zamknięcie

przeciwpożarowe w budynkach klasy

D i E oraz jako drzwi z przedsionka

przeciwpożarowego do pomieszcze-

nia lub na korytarz w obiektach skla-

syfikowanych jako B i C. Natomiast

drzwi ze skrzydłem 54 mm, mające

EI = 60, są zalecane do budynków kla-

sy D i E. Taki model drzwi przeciwpo-

żarowych poza szczelnością i izolacją

ogniową zachowuje także dymosz-

czelność klasy S 60, co w przypadku

wystąpienia pożaru jest bardzo waż-

ne i stanowi o bezpieczeństwie osób

wewnątrz budynku.

Drzwi Orion – o współczynniku

izolacyjności akustycznej Rw = 42 dB

– oraz Triton – Rw = 43 dB – doskonale

sprawdzają się w hotelach, biurach, ga-

binetach lekarskich. Obydwa modele

posiadają klasę ognioodporności EI = 45

oraz dymoszczelność S 30. Mogą peł-

nić funkcję drzwi przeciwpożarowych

w budynkach o wymaganej klasie od-

porności D i E oraz drzwi z przedsionka

przeciwpożarowego do pomieszczenia

lub na korytarz w budynkach klasy

B i C. Skrzydła drzwi mają grubość 58

mm. Ich konstrukcje wykonano z wkła-

du Stolbud 42 (Orion) i Stolbud 43 (Tri-

ton) oraz dwóch wierzchnich płyt HDF.

Skrzydła drzwiowe serii Neptun,

Orion i Triton występują w trzech sze-

rokościach: 80, 90 i 100 cm. Stolarka

Triton poza zabezpieczeniami przeciw-

pożarowymi posiada także antywłama-

niowość klasy 3.

Drzwi Neptun, Orion i Triton wy-

konane są z ognioodpornej płyty wió-

rowej Halspan wykończonej płytą HDF.

W serii Neptun są dostępne modele

jedno- i dwudzielne, zarówno o pełnym

skrzydle, jak i z ognioodpornym prze-

szkleniem.

Wymagania zależą od klasy budynkuPRODUKTY | Drzwi przeciwpożarowe

Szeroki asortyment stolarki przeciwpożarowej umożliwia wybór drzwi zgodnych z wymogami prawa budowlanego, a jednocześnie pasujących do funkcji użytkowej i stylu aranżacyjnego budynku.

Jerzy Piątkowski

Drzwi Triton charakteryzują się odpowiednimi parametrami odporności ogniowej.

fot. Stolbud Włoszczowa

Elementy lekkie i wytrzymałe â s. 37 | Domy prefabrykowane, ale z drewna! â s. 37 | Trudne

do impregnacji â s. 38 | Trzysta dekorów dostarczanych na czas â s. 39

Laminowane panele produkowane są w dwóch wersjach.

fot. Witex

Page 10: Czas budować dużetartaki

42 Technika i technologialuty 2012

Perspektywiczne uszlachetnianie drewna â s. 44 | Elastyczny kombajn â s. 46 | System

podparcia decyduje o jakości obróbki â s. 47 | Naprzemianskośne noże oszczędzają

surowiec â s. 48 | Robot o sześciu sterowanych osiach â s. 51 | Wilgotność wpływa

na jakość produkcji â s. 56 | Rozdrabnianie z systemem hybrydowym â s. 62

Biorąc jednak pod uwagę koszt agregatu, wyliczono, że czteroosiówka przestaje być opłacalna, gdy zachodzi konieczność kupienia więcej niż czterech specjalistycznych agregatów. W takim przypadku należy zainwestować już w centrum pięcioosiowe.

Podejmując decyzję o zakupie centrum

CNC, każdy inwestor staje przed dyle-

matem związanym z wyborem zakresu

jego możliwości obróbczych. Wiąże się to

z koniecznością wyposażenia maszyny

w czwartą lub piątą oś, co rzutuje oczy-

wiście na jej cenę końcową. Dlatego przy

wyborze centrum należy dokonać analizy

całego procesu produkcyjnego w przed-

siębiorstwie. Pierwszym ważnym czyn-

nikiem jest rodzaj obrabianego materiału

– drewno lite czy płyty drewnopochodne,

bo to decyduje o mocy wrzecion i sposo-

bie mocowania agregatów. Następnym

czynnikiem jest asortyment produkcji

– meble, drzwi, okna, schody, co wymu-

sza stosowanie określonych parametrów

i zakresu obróbki. Ważny jest także rodzaj

produkcji – jednostkowa, krótkoseryjna

lub wielkoseryjna, który jest bezpośred-

nio związany z wydajnością pracy. Duże

znaczenie mają również gabaryty obra-

bianych elementów.

Specjalny system elektromechanicznyZarówno Homag, jak i należąca do Grupy

Homaga firma Weeke mają w swojej ofercie

centra cztero- i pięcioosiowe. Przykładem

może być seria maszyn o symbolu BMG

oraz zaprezentowane na zeszłorocznych

targach Ligna Venture 109. Pod względem

konstrukcji podstawowej – konsolowa,

portalowa i bramowa – cztero- i pięcio-

osiówki niewiele różnią się od standar-

dowych centrów trzyosiowych. Różnią-

cym je elementem jest elektrowrzeciono.

Czwartą oś C oraz piątą A lub B uzyskuje

się dzięki specjalnemu systemowi elek-

tromechanicznemu zamontowanemu

w jego dolnej części. Ze względu na więk-

szy ciężar – elektromechanizm plus agre-

gat z narzędziami – w praktyce stosuje

się rozwiązania portalowe lub bramowe.

Minimalizują one drgania powstające

w trakcie pracy, co pozytywnie wpływa

na jakość obróbki.

Prawdziwa czteroosiówka tylko z osią interpolowanąW przypadku centrów czteroosiowych

oś C to możliwość obrotu narzędzia wo-

kół osi Z w zakresie 360 stopni. Jest ona

niezbędna w przypadku wykonywania

frezowań, wierceń lub cięć, które nie są

prostopadłe do osi podstawowych X i Y,

czyli operacji pod kątem, ukośnych. Bar-

dzo istotne jest, czy jest to oś interpolowa-

na, czy nie. Brak interpolacji powoduje, że

po ustawieniu narzędzia przez wrzeciono

główne pod zadanym kątem, porusza się

ono tylko w trzech osiach podstawowych.

dla frezów, wierteł lub pił tarczowych. Ze

względu na to, że jest to układ mechanicz-

ny – przekładnia – zachodzi konieczność

stosowania wrzecion o większych mo-

cach niż w przypadku maszyn trzyosio-

opiera się o wrzeciono główne. Jego wy-

trzymałość szacowana jest na około 1000

roboczogodzin. Nie są one jednak prze-

znaczone do pracy ciągłej. Obróbkę na-

leży tak zaplanować, aby miały one czas

ostygnąć. Jeżeli przewidujemy, że będzie

on pracował częściej, warto zainwesto-

wać w agregat o podwyższonej wydajno-

ści – oznaczenie HP w nazwie. Uzyskano

to dzięki systemowi chłodzenia. Sprężone

powietrze dostarczane jest przez jeden

z bolców. Dodatkowo wykorzystano je

do smarowania przekładni mechanicznej

poprzez dodanie oleju do powietrza chło-

dzącego. Żywotność takiego agregatu jest

wówczas dwukrotnie większa.

Piąta oś jak na „widelcu”Elektrowrzeciono centrum pięcioosiowe-

go to jeszcze bardziej złożona konstrukcja.

Oprócz obrotu wokół osi Z narzędzie może

być również ustawione pod kątem do osi

Z. W praktyce spotyka się dwa rozwiąza-

nia konstrukcyjne agregatu mające wpływ

na zakres ruchu względem osi Z. Jednym

z nich jest mocowanie dwustronne na tak

zwanym „widelcu”, w którym pozioma oś

obrotu pozwala na uzyskanie kąta pochy-

lenia narzędzia nawet do 270 stopni. Dru-

gie to mocowanie jednostronne z wyko-

rzystaniem przegubu kardana. Może ono

występować w wersji prostej lub kątowej.

W pierwszej kąt między osią C i A wynosi

90 stopni, co pozwala na takie samo wy-

chylenie narzędzia jak w przypadku „wi-

delca”. Natomiast drugi wariant, w którym

oś C i A tworzą kąt 45 stopni, ogranicza

pochylenie narzędzia, ale często zwiększa

możliwości obróbcze maszyny w miejscach

o ograniczonej przestrzeni. Równie ważny

jest aspekt interpolacji piątej osi. Sytuacja

wygląda dokładnie tak samo jak w przy-

padku 4-osiówek. Piątą oś można uzyskać,

wykorzystując głowice kątowe. Pozwalają

one na pochylenie narzędzia pod określo-

nym kątem, ale w trakcie obróbki maszyna

pracuje jak czteroosiowa. Pełną interpola-

cję piątej osi daje nam dopiero zastosowa-

nie odpowiedniego, kosztownego oprogra-

mowania CAD/CAM.

Najlepiej dwa różne wrzecionaCzwarta oś znacznie zwiększa możliwości

obróbcze maszyn oraz czyni je bardziej uni-

wersalnymi. Odbywa się to przy tylko nie-

znacznym wzroście kosztów zakupu. Wadą

jest konieczność ograniczania ciężaru agre-

gatów do maksymalnie 8 kg, ze względu na

nośność uchwytu i magazynka. Limituje to

średnicę i długość stosowanych narzędzi.

Minusem jest również konieczność kontroli

temperatury głowicy – ograniczony czas

obróbki – oraz mniejsza prędkość obrotowa

pracy, co wpływa na jakość obróbki. W przy-

padku centrów pięcioosiowych możliwości

obróbcze i ich wszechstronność wzrastają

jeszcze bardziej. Mankamentem są większe

wrzeciona, a co za tym idzie – gabaryty ma-

szyny. Ze względu na bardziej skomplikowa-

ną konstrukcję agregaty posiadają mniejszą

wytrzymałość mechaniczną. Biorąc jednak

pod uwagę koszt agregatu, wyliczono, że

czteroosiówka przestaje być opłacalna, gdy

zachodzi konieczność kupienia więcej niż

czterech specjalistycznych agregatów.

W takim przypadku należy zainwestować

już w centrum pięcioosiowe. Uzasadnio-

ne, z technicznego punktu widzenia, jest

także zastosowanie dwóch elektrowrze-

cion – 5-osiowego i 3- lub 4-osiowego.

Pierwsze służyć będzie tylko do obróbki

precyzyjnej, a w takim przypadku można

zastosować silnik o mniejszej mocy, na

przykład 9- lub 11-kW. Drugie przezna-

czone będzie do obróbki zasadniczej, cięż-

kiej, a ze względu na mniej skomplikowa-

ną konstrukcję i większą wytrzymałość

mogą posiadać większą moc – 18 kW.

Dwa różne wrzeciona to

optymalne rozwiązanieCENTRA CNC | Plusy i minusy

Konfiguracja maszyny, czyli jej możliwości obróbcze mają wpływ na cenę końcową. Analiza potrzeb pozwala w pełni wykorzystać jej możliwości i zaoszczędzić pieniądze.

Tomasz Bogacki

1000

â rob./godz. to szacunkowy czas pracy agregatu z nowym systemem mocowania

Nie ma ono możliwości obrotu, gdy suport

porusza się w kierunkach X i Y. Z osią in-

terpolowaną może się ono obracać rów-

nocześnie z ruchem w trzech pozosta-

łych kierunkach. Specyfika obróbki na

centrach czteroosiowych wymusiła sto-

sowanie agregatów. Są to głowice narzę-

dziowe z dwoma lub czterema wyjściami

wych oraz innego systemu mocowania

– HSK F63. Problematyczna jest również

trwałość tego typu rozwiązań.

Praca z „odpoczynkiem”Dlatego Homag opracował i opatentował

nowy system mocowania agregatu, któ-

ry za pomocą trzech bolców dodatkowo

Przez jeden z bolców do układu chłodzenia doprowadzane jest sprężone powietrze.

Smarowanie dwukrotnie zwiększa żywotność agregatu.

Z technicznego punktu widzenia uzasadnione jest stosowanie dwóch różnych elektrowrzecion.

fot. H

om

ag

fot.

Ho

ma

g

fot. H

om

ag

8 kg

â to maksymalny ciężar agregatu

Page 11: Czas budować dużetartaki

â Brykiet buk kostka RUF. Producent. 603 800 681.

â Belki, tarcica, krawędziaki, płyta OSB, łaty, krokwie, podbitka, deska podłogowa, struganie, impregnacja, sztachety.

55 232 63 77.

â Przęsła dachowe dwuspadowe z kątownika o rozpiętości 9 m, ilość 11 szt.

607 607 478.

â Sprzedam tarcicę dębową w klasie 2 i 3, gr. 25 mm, cena 820 zł za m sześc., ilość 20 m sześc., Lubartów.

608 487 754.

â Deski jesionowe suche, 8÷10 proc. wilgotności, 50 mm grubość.

44 683 85 69, 605 220 629.

â Ukraina. Drewno opałowe. Cena 15 zł/m sześc. + wszystko z branży drzewnej. Tanio. Europart, ul. Oleny Teligi 21, lok. 24, Kijów 04060 Ukraina. Skype: IgorKijow

+380505806241 (polski) [email protected]

â Tarcica dębowa w klasie miks, gr. 25 mm, 30 mm, 35 mm, 40 mm, 50 mm, cena 1000 zł/m sześc. + VAT, duża ilość. Lubartów.

661 766 337.

* Przypominamy, że ogłoszenia drobne przyjmujemy do 14 lutego, tylko wysłane pocztą na oryginalnych kuponach.

Nasz adres: WYDAWNICTWO INWESTOR, 83-110 Tczew, ul. 30 Stycznia 42

* kupon wypełniony nieczytelnie nie zostanie przyjęty do emisji* nie odpowiadamy za treść ogłoszeń

Kupon na bezpłatne ogłoszenia drobneTreść ogłoszenia (maksimum 15 słów)

DZIAŁ

NAZWA I ADRES OGŁOSZENIODAWCY

TELEFON KONTAKTOWY

â Lokal do wynajęcia, Kętrzyn, ul. Budowlana, na sklep, warsztat, magazyn, 139 mkw. Dojazd utwardzony, przed lokalem plac manewrowy. Cena za metr 10 zł netto i opłaty licznikowe.

602 746 229.

â Lokal do wynajęcia, Kętrzyn, ul. Budowlana, na sklep, hurtownię, magazyn, 583 mkw. Cena za metr 10 zł netto oraz opłaty licznikowe za media według zużycia.

602 746 229.

â Lokal do wynajęcia, Kętrzyn, ul. Kaszubska 1c, cena do negocjacji w zależności od wynajętych pomieszczeń + opłaty licznikowe. Osobne wejścia do lokalu handlowego i mieszkalnego.

602 746 229.

â Sprzedam tartak o pow. 1 ha: trak nowy pionowy FTAA 60, stolarnia 190 mkw., dom jednorodzinny z możliwością rozbudowy, okolica Wronek.

514 789 171.

â Sprzedam zakład stolarski na działce 22 000 mkw., zabudowanej halami i wiatami o pow. 2500 mkw., z dużą możliwością rozbudowy, wszystkie media, duża kotłownia, 1 km od trasy szybkiego ruchu Kielce-Warszawa.

607 607 478.

â Sprzedam tartak w Piwnicznej-Zdroju, przy drodze nr 78, która prowadzi na Słowację. Powierzchnia ok. 8442 mkw. Teren ogrodzony. Budynki i wiaty o pow. 750 mkw., suszarnia, trak.

600 322 010.

â Sprzedam zakład 4000 mkw., 2 ha, trak, CNC, suszarnie, lakiernia, monitoring, mieszkanie. Zachodniopomorskie. Tylko 700 tys. zł.

692 438 532.

â Zakład produkcji oklein naturalnych, kompletnie wyposażony, z halą produkcyjną o pow. 2400 mkw., zlokalizowany na działce 10 000 mkw. – sprzedam lub przyjmę wspólnika.

81 855 26 72, 693 328 000.

â Suwnica bramowa, udźwig 3200 kg, rozpiętość 7 m, wysokość podnoszenia 6 m.

607 607 478.

â Koparko-ładowarka budowlana BIAŁORUŚ w sta-nie bardzo dobrym, mało używana.

606 112 143.

â Przyczepa 3-osiowa marki KRONE, używana, 1980 r., dopuszczalna masa całkowita 22 000 kg, dopuszczalna ładowność 16 700 kg, długość 8,4 m, szerokość 2,4 m, stan dobry, cena 14 000 zł netto.

602 746 229.

â Koparka LIEBHERR typ Litronic A 904 z chwyta-kiem do drewna. Ramię 9 m, udźwig 7 t, klima-tyzacja, rok produkcji 1999, 12 600 motogodzin. Cena netto 100 000 zł.

509 298 635.

â Przyczepa wywrotka ciągnikowa marki SAM, używana, 1984 r., dopuszczalna ładowność 900 kg, dopuszczalna masa całkowita 1300 kg, stan techniczny dobry, 3900 zł netto.

602 746 229.

â Wózek widłowy Baumann, udźwig 7 t, diesel, UDT, DTR. Cena sugerowana 119 000 zł.

695 653 051.

â Widlak Hyster 3 t, diesel, przesuw boczny. 696 448 990.

â Poszukuję zestawu do transportu dłużyc. Auto z wózkiem. 6 x 6 Scania lub Man + żuraw.

508 266 563.

â Kłody dębowe z Ukrainy 3 i 4 m, deska n/o, różne grubości i klasy. Stałe dostawy.

16 678 88 15, 660 920 263.

â Tartak Goliat oferuje łuszczkę i opakowania na owoce i warzywa; tarcicę iglastą ogrodową; tar-cicę liściastą (osikowa, lipowa, topolowa); palety; skrzyniopalety.

510 248 879.

â Płyta meblowa buk. Producent. 603 800 681.

â NIERUCHOMOŚCI

Sprzedaż

â Podbitka sosnowa, gr. 2 cm, szer. 12 cm, sucha, pióro-wpust.

601 719 371.

â Deski dębowe i jesionowe suche i mokre, kl. I i II, gr. 2,5; 4; 5; 8; dł. do 6 m oraz surowiec na altanki i fantazyjne ławki i huśtawki. Możliwość cięcia na wymiar.

48 676 36 86, 503 954 624.

â Tarcica buk sucha, 8-10 proc., 50 I klasa – 1200 zł, 25 I kl. – 850 zł, mokra 25-50 III kl. – 420 zł. Kłodzko.

604 994 444.

â Palety jednorazowe, elementy palet, kl. II, tarcica sosnowa i bukowa, drążki sosnowe Ø 28.

604 790 647.

â Płyta HDF, 2 klasa. Tanio. 601 348 652.

â Bezpośredni importer – sklejka, gr. 3-30 mm. Tanio!

601 348 652.

â Importer tarcicy sosnowej. Dostosowujemy się do wymiarów klienta.

509 844 770.

â Bezpośredni importer sklejki rosyjskiej brzozo-wej o wym. 12,5x152,5; 1250 x 2500. Importer pilśni gr. 2-5 mm, HDF, OSB.

509 844 770.

â Sklejki, sklejki elastyczne, okleiny naturalne, okleiny modyfikowane, fornirowanie płyt.

25 757 77 21, 606 121 214.

â Poli Trade Polska Sp. z o.o. – producent i dystry-butor biomasy, współpracujący z CEZ Polska, Tauron, Vattenfall, zakupi trociny, zrzyny, zrębki, odpady drewniane.

â Kupię kłodę dębową oraz sprzedam deskę podło-gową dębową.

602 760 153.

â Kupię legary dębowe 240 x 500 x 3000 mm, zdro-wy rdzeń, zdrowe sęki, ostrokrawężne.

535 991 004.

â Tarcica sosnowa bezsęczna. Solidny płatnik. 601 841 001.

â TRANSPORT

Sprzedaż

#

â TRANSPORT

Kupno

â MATERIAŁY DRZEWNE

Sprzedaż

â MATERIAŁY DRZEWNE

Kupno

luty 2012

63

Page 12: Czas budować dużetartaki

â Sprzedam: wielopiła DPPA-II-50; ostrzałka VOLLMER do pił trakowych; podzespół posuwu traka GRA-65; piły ø 800 x 60 x4,5 – 4 szt. – tanio.

89 646 84 14.

â Sprzedam: trak GKT-60 na panewki, trak FTAA-60, części do traków rosyjskich, GKT, DTRA, DTPC, urządzenia DTKA – wory.

89 642 04 27.

â Sprzedam trak taśmowy Wirex CZ-1. Stan b. dobry.

607 504 567-548.

â Strugarka 4-stronna Jaroma + stół podawczy, ści-ski stolarskie śrubowe 20 szt. Przystawki Dyma 8 + części zapasowe.

602 381 959.

â GKT-60 stacjonarny, GKT-60 na platformie. 602 131 336.

â Grubościówka 80 Gomad, cena 8500 zł oraz kompresor śrubowy AirComp, cena 8500 zł.

12 274 03 50, 606 398 436.

â Trak pionowy do drewna, prześwit 65 cm, z dolnym napędem, z woj. mazowieckiego, cena do uzgodnienia.

886 929 134.

â Agregat prądotwórczy stacjonarny z silnikiem Leylanda o mocy 44 kW, woj. mazowieckie.

660 462 011.

â Szlifierka szerokotaśmowa 110 cm, cena 10 000 zł brutto. Dariusz Boczar.

513 184 480.

â Prasa hydrauliczna 5-metrowa do klejenia lameli blatów, ciśnienie robocze do 130 atm, stan dobry, sprawna technicznie i gotowa do pracy, cena netto 20 000 zł.

602 746 229.

â Używana wiertarka wielowrzecionowa GOMA W-25, 25 wrzecion, rozstaw skrajnych wrzecion 768 mm, wymiar stołu 1150 x 550 mm, skok roboczy 70 mm, cena netto 8000 zł.

602 746 229.

â Używana pilarka tarczowa REMA RESZEL DMMA 35 formatyzerka, średnica piły 350 mm, moc silnika 4 kW, obroty silnika 2800, częstotli-wość 50 Hz, stan dobry, cena netto 6700 zł.

602 746 229.

â Grubościówka JAROMA DSND-80 FLOW, rok produkcji 2008, stan techniczny bardzo dobry. Więcej informacji: lignum-maszyny.eu

602 581 674.

â Kompletna linia do produkcji mozaiki na siatce. 601 732 010.

â Trak pionowy GKT-60, rębak bębnowy DVBA 400

x 120, podajniki do rębaka. 33 864 04 39, 501 705 264.

â Traki hydrauliczne GKT60F, DTRB-63, w kom-plecie wózki podawcze hydrauliczne, całość stan bdb.

698 487 875.

â Strugarka 4 głowice SICAR, kabina, szlifierka COMBI szerokotaśmowa 100 cm OTT, odciąg trocin 4 worki, prasa ramowa, rębak z taśmą, frezarko-pilarka, wiertarka wielowrzecionowa 25 SCM FM.

604 223 061.

â Tanio okleiniarka krzywoliniowa, prostoliniowa BRANDT, pilarko-frezarka, szlifierka szerokota-śmowa, odciąg trocin, strugarka P64, kabina, 4 głowice, frezarka bryłowa do ludwików, szlifierka 20 cm.

602 595 574.

â Piły kapujące łańcuchowe i stacje kapowania HOLTEC, wozy sortujące BALJER & ZEMBROD, PFZ-Łódź.

42 633 99 32, 601 299 933.

â Szlifierka dwutarczowa, nakładarka kleju, ostrzałka, rozwierak i inne.

607 607 478.

â Piła gąsienicowa, czopiarka czterowrzecionowa, stoły pneumatyczne do klejenia okien i drzwi itp.

607 607 478.

â Wiertarka promieniowa włoska na płycie stalowej 190 x 190 cm, waga 4 ; 4,5 t, posuw, gwintowanie i inne.

607 607 478.

â Wiertarka wielowrzecionowa GOMA W-25 typ/model W25, rok produkcji 2009, stan techniczny Idealny.

[email protected]

â Ręczne piły elektryczne do cięcia drewna, mobilne piły kapujące, stacje kapowania pakie-tów tarcicy, płyt, łańcuchy tnące, prowadnice wszystkich typów.

618 638 088. [email protected]

â Dłutownica – 4000 zł, AZSO 50 kW – 3000 zł, szlifierka wąskotaśmowa – 10 000 zł, stół podno-szony elektrycznie, stan idealny.

83 344 45 04.

â Szlifierka taśmowa oscylacyjna do kantów z aparatem posuwowym; agregat malarski Graco; wyrówniarka 640 x 2600 – 4-nożowa; czopiarka 4-wrzecionowa – posuw i docisk hydrauliczny.

44 683 85 69, 605 220 629.

â Linia do produkcji oklein naturalnych, skrawarka pionowa, suszarnia siatkowa, suwnica, kotłow-nia parowa, gilotyna.

660 809 171.

â Warkoczarka Jaroma do produkcji listwy meblo-wej warkocz, stan bardzo dobry.

600 756 512, 18 277 20 63.

â Pilarka formatowa Altendorf F-45, Robland Z-320, Z-250, Martin T-72, okleiniarka Brandt Optimat KD 699, Brandt KD 46 z narożami, KD-53, czopiarka Panhans T-261, grubiarka Martin T-41 60-tka, szlifierka szerokotaśmowa Butfering AWS-2 do forniru, frezarka REX, centrum do okien Unicontrol 5, sterowanie ATS i inne w atrakcyjnych cenach.

606 732 298.

â Frezarka Martin T-22, frezarka Martin T-21, pilarka formatowa Martin T-72, okleiniarka Brandt Optimat KD 46, okleiniarka Hebrock AKU 2001 r., okleiniarka Holz Her Triathlon 300, grubościówka Panhans T-50, grubościówka SAC T-50, wyrówniarko-grubościówka Felder AD 751, brykieciarka Schuko Compacto 110.

606 732 298.

â Traki hydrauliczne GKT60F, DTRB-63, komplet z wózkami podawczymi hydraulicznymi, całość stan bdb.

698 487 875.

â Ostrzarka do traka taśmowego, stan bardzo dobry.

693 378 098.

â Wentylatory transportowe do trocin, cyklony. Traki taśmowe i pilarki rozdzielcze jedno- i dwugłowicowe. Maszyny nowe. Certyfikat CE, gwarancja.

600 134 500.

â Trak taśmowy poziomy, pionowy i ostrzałka (Jabłoński), wielopiła + przekładki + komplet pił + wyciąg, obrzynarka dwustronna wzdłużna + 2 piły + wyciąg, chwytak do drewna okrągłego, stan bardzo dobry.

608 084 950.

â Tartak – Pomorze. 603 076 013.

â Tokarka do drewna z kopiałem i do metalu. Dłu-gość toczenia do 120 cm. Masa 400 kg. Maszyna stoi w Tolkmicku k. Elbląga. Cena 5500 zł do negocjacji.

605 518 688.

â Dwupiła firmy Multisaw - Twin Band - 1997, sprawna technicznie.

506 400 823.

â Okleiniarka IDM Euromatic produkcji włoskiej, odpylacz FT 504 CE, odpylacz FT 502 CE.

602 584 772.

â Suszarnia Ekopol, dwie komory niezależne 2 x 35 m sześc., kocioł Uniwex 800 kW na trociny mokre, zbiornik trocin 73 m sześc. Stan bardzo dobry. Rok budowy 2008. Wielopiła dwuwałowa DMJA 180 Reszel.

692 447 654.

â Ręczne piły elektryczne do cięcia drewna, mobilne piły kapujące, stacje kapowania pakie-tów tarcicy, płyt, łańcuchy tnące, prowadnice wszystkich typów.

618 638 088. [email protected]

â Producent oferuje klocki do traków, przekładki magnetyczne z tekstolitu do pił, piły trakowe z powłoką chromową, piły taśmowe; hartowanie i ostrzenie pił taśmowych w kręgach 100-150 m.b.

513 449 177, 25 644 80 59.

â Grubościówka – 6.900 zł + VAT, strugarka/wy-równiarka 400 mm – 3.900 zł + VAT, zszywarka do forniru Kuper – 6.900 zł + VAT, okleiniarka Brandt, obcinanie, frezowanie.

605 893 029.

â Cyklina, polerka – 18.000 zł + VAT, prasa pneuma-tyczna pozioma do klejonki – 3.900 zł + VAT, forma-tyzerko-czopiarka jednostronna – 15.900 zł + VAT.

605 893 029.

â Frezarka dolnowrzecionowa z posuwem – 5.900 zł + VAT, dłutarka łańcuszkowa Haffner – 2.500 zł + VAT, wiertarka do puszek 6.900 zł + VAT, dwustronna piła – 6.900 zł + VAT.

605 893 029.

â Frezarko-kopiarka jednostronna – 12.000 zł + VAT, prasa hydrauliczna na wodę 2250x1250 – 15.900 zł + VAT, szlifierka długotaśmowa – 3.900 zł + VAT.

605 893 029.

â Korowarka CAMBIO 66, po generalnym remon-cie, gwarancja 1 rok, serwis pogwarancyjny.

664 737 651.

â Sprzedam GKT-60 na platformie. PPHU Newada--Trak Marta Barbarska.

602 13 13 36.

â Wyrówniarko-grubiarka z wiertarko-frezarką DYSC 3/40 – JAROMA.

601 620 668, 22 789 42 41.

â Wanny do zanurzeniowej impregnacji drewna, z siłownikami hydraulicznymi i dociskami „góra-dół”, używane, w długościach 8,0 do 12,5 m (załadunek drewna wózkiem widłowym).

502 783 658.

â Elektrowciąg 3,2 T – nowy, przekładnie 2NM-200/250/325, silnik SE-18,5 kW; SE-37 kW, n-1430 obr., kły strugarki DDGA – tanio, zmiana posuwów w GKT, montaż hydrauliki.

601 86 42 79.

â Dębowe i jesionowe fryzy parkietowe oraz deska do kantu.

85 683 46 38.

â Poszukujemy stałych dostawców elementów palet przemysłowych, terminy i płatności do uzgodnienia.

509 994 671.

â Kocioł automatyczny Uniwex-AJ z podajnikiem, sterowany elektronicznie, 200 kW, 3500 kg, cena do ustalenia.

509 405 300.

â Kotły przemysłowe, przedpaleniska AZSO, silosy, hydrowygarniacze, nowe - używane. Skup - sprzedaż.

504 465 955.

â AZSO Hamech 100 kW, kocioł Vigas 80 kW, pod-łoga hydrauliczna z kontenerem 30 m sześc.

504 465 955.

â Suszarnia do drewna Luka, 2000 r., wsad do komory 55 m sześc.

602 230 508.

â Suszarnia do drewna 3-komorowa Panto, 2000 rok, wymiary każdej z komór 9x8x6 m, 3 niezależ-ne komory, wsad ok. 220 m sześc. drewna.

602 230 508.

â Linia do produkcji oklein naturalnych, skrawarka pionowa, suszarnia siatkowa, suwnica, kotłow-nia parowa, gilotyna.

660 809 171.

â Suszarnia Ekopol, dwie komory niezależne 2 x 35 m sześc., kocioł Uniwex 800 kW na trociny mokre, zbiornik trocin 73 m sześc. Stan bardzo dobry. Rok budowy 2008. Wielopiła dwuwałowa DMJA 180 Reszel.

692 447 654.

â Przyrządy do szybkiego ustawiania noży, szli-fierki noży strugarskich. Ostrzarki, rozwieraki, zgrzewarki pił taśmowych. Urządzenia do regeneracji pił.

61 662 12 61.

â Piły taśmowe, trakowe, tarczowe, frezy, ścierni-ce, uchwyty trakowe, przekładki magnetyczne, noże, ostrzenie narzędzi.

85 730 30 39.

â URZĄDZENIA CIEPŁOWNICZE

Sprzedaż

â NARZĘDZIA

Sprzedaż

â MASZYNY

Sprzedaż

64luty 2012

Page 13: Czas budować dużetartaki

â Szlifierka taśmowa, dł. stołu 2,5 m.

503 080 544.

â Piła Paoloni Macchine do cięcia płyt meblowych

i wyciągi.

782 106 050.

â GKT-60 stacjonarny, GKT-60 wojskowy na

platformie.

602 131 336.

â Podajnik do strugarki typ EM 11 prod. Weinig AG,

2001 r., cena 9800 zł.

602 389 784. [email protected]

â Strugarka Weinig typ Profimat 23E 1997 r., 5

wrzecion, cena 64 600 zł.

602 389 784.

â Grubościówki, wyrówniarki, wiertarki, frezarki,

prasy, szlifierki, dłutownice, dwupiła-skośnica do

okien, drzwi, trumien, odciągi trocin i inne.

601 305 677.

â Weinig Profimat 22 N 1991 r., 6 głowic, strugarka

SCM P64, 4 głowice, kabina, szlifierka szeroko-

taśmowa SCM C90, 9 tys. zł, grubościówka 50,

Gubisch 4 głowice, 10 tys. zł, odciąg trocin, 4

worki, prasa ramowa.

602 595 574.

â Strugarka czterostronna Sicar 220, szlifierka

szerokotaśmowa SCM M3 kombi, 2001 r.,

prasa ramowa, 8 tys. zł, okleiniarka 1,8 tys.

zł, odciąg, rębak, z podajnikiem, frezarka

z wózkiem, 5 tys. zł, Weinig Profimat 22 N,

frezarka bryłowa.

604 223 061.

â Urządzenia do produkcji okien, prasa ramowa

Polzer HT 30/21, pilarka Robland i inne.

601 415 526.

â Urządzenia do produkcji okien, maszyna do

nawiercania okuć, klamek Ganner 370 i inne.

601 415 526.

â Import - maszyny na zamówienie.

602 459 611.

â Rosyjski trak ramowy typ PK, ośmiowal-

cowy, pełna hydraulika, centralne sma-

rowanie.

605 181 898.

â Obrzynarka DPPA-II-50 FOD Bydgoszcz, wielopi-

ła włoska PO-280, OGAM, po remoncie.

601 659 958.

â Linia do korowania firmy Cambio typ 70-66 DA,

stan bardzo dobry.

691 495 296.

â Piły do kapowania pakietów i drewna okrągłego,

łańcuchy, prowadnice, rolki, tryby (Prinz, Holtec,

Dolmar).

618 638 088.

â Wyrówniarka dwubiegowa, dwa noże, stół

400 x 2000, tanio.

691 948 046.

â Wiertarka wielowrzecionowa przelotowa Biesse

T-8, 1985 r., sprawna technicznie, cena 12 000

zł netto.

603 583 855.

â Gilotyna Morso, zszywarka Morso, prasa do płyty

stolarskiej i szalunkowej, dł. 14 m, 1,3 m, 5 sekcji.

609 181 208.

â Kupię trak polski DTRA lub DTRB-63.

500 280 750.

â Kupię strugarko-listwiarkę 4-, 5-głowicową

w przystępnej cenie.

694 055 081. [email protected]

â Maszyny stolarskie, tartaczne i rębak do gałęzi.

600 787 837.

â Maszyny kupię.

602 459 611.

â Urządzenie do wiercenia otworów pod

klamki w oknach drewnianych Striffler

oraz wrzeciona do frezarek Gomad

25/30/40 mm.

601 086 130.

â Polski silnik spalinowy wysokoprężny S-60

E1: moc silnika 14 KM, rok produkcji 1959, pro-

ducent: Zakłady Mechaniczne URSUS, cena

netto 14 600 zł.

602 746 229.

â MASZYNY

Kupno

65luty 2012

# # # #

##

â CZĘŚCI DO MASZYN

Sprzedaż

Page 14: Czas budować dużetartaki

firmy Livos. Profesjonalne na meble, blaty,

podłogi, schody.

914 240 546.

â Przyjmę zlecenia na centra obróbcze CNC

w zakresie produkcji drzwi, schodów, elementów

meblowych. Lokalizacja pow. leszczyński,

Wielkopolska.

601 063 368.

â Poszukujemy stałych dostawców elementów

palet przemysłowych, terminy i płatności do

uzgodnienia.

509 994 671.

â Nawiążę współpracę z odbiorcami palet jedno-

razowych, więźb dachowych, tarcicy bukowej

i sosnowej oraz drążków.

604 790 647.

â Domy, zajazdy, restauracje z bala profilowa-

nego lub ciosanego ręcznie, modrzew, sosna,

cedr.

605 922 252.

â Tartak, produkcja elementów drewnia-

nych, więźby dachowej, impregnacja za-

nurzeniowa, usługi tartaczne.

603 319 353. [email protected]

â Suszenie drewna liściastego, małe ilości, krótkie

terminy, Parszów gm. Wąchock.

693 63 53 61.

â Oferujemy profesjonalne frezowanie

CNC. Obróbka każdego rodzaju drewna

i materiałów drewnopochodnych, a także

tworzyw sztucznych i metali, w tym również

rzeźbienie.

509 476 337.

â Usługi prasą membranową. Płyciny, listwy

drzwiowe. Oklejanie elementów okleiną modyfi-

kowaną oraz naturalną.

515 748 258.

â Mam doświadczenie w prowadzeniu tartaku,

znajomość produkcji, wykorzystania zasobów

ludzkich, jakości produkcji.

789 059 790.

â Fabryka mebli dębowych Zakor nawiąże

współpracę z kreatywnym przedstawicielem

handlowym do spraw eksportu.

504 072 504.

â Ukraina. Drewno opałowe. Cena 15 zł/m

sześc. + wszystko z branży drzewnej. Tanio.

Europart, ul. Oleny Teligi 21, lok. 24, Kijów

04060.

Skype: IgorKijow

+380505806241 (polski) [email protected]

â Poszukuję dokumentacji technicznej CDTR

wielopiła Gabbiani SA 350.

603 669 829.

â Producent mebli kuchennych poszukuje dostaw-

cy sprzętu AGD do zabudowy.

601 350 640.

â Stół rolkowy, szerokość 1,5 m, długość 5 m, do

przesuwu wyrobów w dwóch kierunkach na

płaszczyźnie.

609 777 100.

â Tartak Goliat oferuje opakowania na owoce

i warzywa, palety, skrzyniopalety.

510 248 879.

â Dom dla Ciebie. Nowoczesne domy energoo-

szczędne w trzy miesiące

www.haus-holz.pl

77 467 21 59. [email protected]

â Posiadam wolne moce przerobowe na mikrolinii

oraz suszenia tarcicy, wkłady sosnowe na ramiaki

do oklejania – tanio.

602 524 470, 41 254 10 20.

â Płyta klejona na mikrowczepy, ramiaki drzwio-

we, parkiet, deska dębowa i jesionowa, drzwi we-

wnętrzne, stopnie schodowe, deska podłogowa

i podbitka sosnowa.

602 524 470, 41 254 10 20.

â Oleje i woski do drewna firmy Livos. Profesjonal-

ne, trwałe, wydajne. Również wysyłamy towar.

Zapraszamy.

914 240 546.

â Producent drzwi drewnianych sosnowych suro-

wych i malowanych, płyt klejonych dębowych,

futryn, poszukuje odbiorców.

693 362 521.

â Producent uchwytów, naroży, okuć, zawiasów

i innych detali metalowych do elementów

drewnianych.

692 298 038, 602 524 195.

â Obrzeża, doklejki drewniane naturalne.

502 550 568, 44 683 82 67.

â Solidna firma (pewny płatnik) poszukuje

całorocznych i wieloletnich dostawców (z VAT)

tarcicy sosnowej, nieobrzynanej, mokrej o grubo-

ści: 52, 27 mm.

609 443 325.

â Producent schodów poszukuje wspólnika.

601 302 537.

â Solidna firma (pewny płatnik) poszukuje

całorocznych i wieloletnich dostawców (z VAT)

tarcicy oraz fryzy doklejkowej sosnowej.

609 443 325.

â Skład Drzewny Samir oferuje więźby dachowe,

kantówki, deski calówki, łaty, kontrłaty, drewno

kominkowe, drewno opałowe. Nawiążemy

współpracę w sprawie regularnych dostaw

surowca.

602 797 035.

â Fabryka mebli dębowych Zakor nawiąże

współpracę z kreatywnym przedstawicielem

handlowym do spraw eksportu.

504 072 504.

â Poszukuję dostawcy rur stalowych okrągłych

z/w.

601 350 640.

â Ukraina. Pellety, brykiety 230~400 zł/t,

drzewne, torfowe, słonecznikowe, z maga-

zynów producenta. Pakowane big bag, worki,

luzem.

Skype: IgorKijow

+380505806241 (polski) [email protected]

â Producent mebli z drewna litego (łóżka piętrowe,

fronty meblowe oraz meble na zamówienie)

podejmie się współpracy.

603 853 855. [email protected]

â Zapraszamy do pracy na olejach i woskach

# # # #

##

66luty 2012

â OFERTY WSPÓŁPRACY

â OFERTY PRODUCENTÓW

â CZĘŚCI DO MASZYN

Kupno

â PRACA

â USŁUGI

â RÓŻNE

Page 15: Czas budować dużetartaki

67luty 2012

Page 16: Czas budować dużetartaki

68luty 2012