Com-Com Pendium

116

description

Ta książka to oryginalny elementarz pojęć i definicji, które od 1993 roku tworzą kulturę Stowarzyszenia SIEMACHA. Opisy poszczególnych haseł, podczas całodniowych warsztatów, przygotowali i uporządkowali w kolejności alfabetycznej pracownicy Stowarzyszenia. Sięgając po tę pozycję, dowiesz się, jaka treść kryje się za takimi m. in. słowami jak „autorytet”, „jakość” czy „podwórko”.

Transcript of Com-Com Pendium

Page 1: Com-Com Pendium
Page 2: Com-Com Pendium
Page 3: Com-Com Pendium
Page 4: Com-Com Pendium

Fundacja Rozwoju Społecznego DEMOS / Stowarzyszenie SiEMacha / Kraków 2010

Page 5: Com-Com Pendium
Page 6: Com-Com Pendium

« 6 »

128lub 112

Dary

„Siemacha” wchodzi w  wiek dojrzały. Mamy ja-sno sprecyzowane cele i  zadania na dziesięć naj-bliższych lat. Towarzyszy im solidnie ukształtowa-na podmiotowość. Coraz lepiej rozumiemy, kim je-steśmy i na czym polega nasza społeczna odpowie-dzialność. Com-Com Pendium daje temu świadec-two. Książka jest naszym wspólnym dziełem. Auto-rami tekstów są siemachowcy – pracownicy, wycho-wankowie i przyjaciele. To, co stworzyli, składa się na wizerunek „Siemachy” Anno Domini 2010. Obraz ten nie powstał na użytek żadnej kampanii marke-tingowej. Ta książka to opowieść o naszej wspólnej pasji, jaką od blisko 18 lat jest „Siemacha”. Przy tworzeniu Com-Com Pendium inspirowaliśmy się ideą połączenia trzech funkcji: wychowania, roz-woju fizycznego i  terapii. To nasz pomysł urzeczy-wistniony w nowohuckim Com-Com Zone i wyróż-

niony przez Cities for Children. Dzięki niemu wycho-wanie uzyskuje nową dynamikę, sport znowu od-grywa swoje pierwotne, wychowawcze role, a terapia wychodzi ze wstydliwych zakamarków. Słowo „Com-com” to także symbiotyczne współist-nienie tego, co społeczne (community), z tym, co biz-nesowe (commercial ). Taka jest właśnie geneza tar-nowskiego projektu. Z  połączenia misji społecznej i przedsiębiorczości narodził się nowoczesny obiekt, zlokalizowany tuż obok Gemini Park Tarnów. Wie-rzę głęboko, że to początek drogi, która zaprowadzi nas do wielu centrów handlowych.

ks. Andrzej Augustyński CM

Wstęp

Szef Stowarzyszenia „Siemacha” i Fundacji Rozwoju Społecznego DEMOS, pełnomocnik Prezydenta Krakowa ds. młodzieży, autor wielu książek poświę-conych problematyce wychowania, członek ASHOKI – światowej organiza-cji skupiającej przedsiębiorców społecznych, laureat nagrody imienia ks. Józe-fa Tischnera, odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Page 7: Com-Com Pendium

« 7 »

Każdy chce osiągnąć w  życiu sukces. Marzy i  ma nadzieję, że spełnią się jego czasem głęboko skry-wane marzenia. Noszę w sobie przekonanie, że los dał mi przywilej. Pozwolił mi nie tylko realizować pasje zawodowe, sportowe, ale i dał szansę udzia-łu w projekcie, który służy młodzieży, pozwala od-naleźć talenty, daje możliwości i siłę do realizowa-nia aspiracji. Dziękuję losowi, który pozwolił mi od niemal dwudziestu lat współtworzyć Stowarzysze-nie „Siemacha”. Obserwuję, jak rozwijają się nasi wychowankowie, uczestniczę w ich małych i więk-szych sukcesach. Niezwykłą radość daje mi poczu-cie, że współtworzę przyszłość tych młodych ludzi. To najlepsze, co mogłem sobie wymarzyć.

inwestuję w marzenia

Rafał Sonik » Krakowski przedsiębiorca.Aktualnie jest Prezesem mię-dzy innymi: Gemini Holdings, firmy która zajmuje się budową i zarządzaniem nowoczesnymi galeriami rozrywkowo-handlo-wymi. Jest sześciokrotnym Mistrzem Polski w Enduro i Motocrossie quadów. W 2009 roku, jako pierwszy Polak w 30-let-niej historii rajdu Dakar, stanął na podium, zajmując trzecie miejsce. Jego największym osiągnięciem do-tychczas jest zdobyty w 2010 roku Puchar Świata FIM Cross – Country w kategorii quadów. Jest to pierw-szy puchar świata w historii polskich sportów moto-rowych zdobyty pojazdem na czterech kołach.

Page 8: Com-Com Pendium

Agnieszka Wajnberger »instruktor muzyczny w DOS

„U Siemachy” w Kielcach

AktywnośćSkojarzenia z aktywnością mogą być różne: sport, wysiłek, zaangażowanie, tworzenie i  tym podob-ne. Aktywność „Siemachy” to setki historii. Łukasz pojawił się pewnego dnia w znanej w kieleckim sie-machowskim środowisku „kanciapie”. Na począt-ku przyglądał się uważnie instrumentom i czuwają-cej nad nimi pani „Wajce”. Potem zaiskrzyło między nim a gitarą. Z początku ich znajomość przebiega-ła trochę nerwowo i opornie. Z czasem jednak Łu-kasz oswoił teren, a na horyzoncie pojawił się drogowskaz „Rozwój”. Chłopak, który kiedyś tylko sie-

Page 9: Com-Com Pendium

« 9 »

adrenalina / akcja / czynność /energia /dynamika / działanie / cele / gotowość do czynnego działania / imprezy /

dział na kanapie, teraz potrzebuje coraz to nowych partii nut. Początkiem tej aktywności była ciekawość. Cieka-wość miejsca i  ludzi. U  „Siemachy” wychowawcy potrafią przekuć ciekawość na aktywność. Mówią: „Nie siedź, tylko spróbuj”, „Chodź, pokażę ci, jak to działa”. I  tak powstają, jak grzyby po deszczu, ze-społy muzyczne, taneczne, drużyny sportowe. Ak-tywności wychowanków nie ma końca przez trzy-sta sześćdziesiąt pięć dni w roku.Cieszy nas to i mobilizuje do dal-szej pracy.

Klaudia Janowska » pracownik obsługi

w Biurze Zarządu Głównego

aShOKa

W  sanskrycie słowo ashoka oznacza nieobecność smutku. Ashoka to też nazwa ogólnoświatowe-go i skupiającego się na rozwiązywaniu problemów społecznych stowarzyszenia przedsiębiorców. Od 1981 roku przyjęło do swojego grona ponad 2,5 ty-siąca liczących się przedsiębiorców społecznych, za-pewniając im stypendia, profesjonalne usługi i do-stęp do globalnej sieci innowatorów społecznych z 70 krajów. W Polsce Ashoka istnieje od 1995 roku i liczy 68 członków. Pracują oni między innymi na rzecz dzieci i dorosłych uwikłanych w sytuacje kry-zysowe, niepełnosprawnych, edukacji, ochrony śro-dowiska naturalnego, budowania demokratycznego społeczeństwa, zwalczania bezrobocia. Członkiem Ashoki od 2007 roku jest szef Stowarzyszenia „Sie-macha” – ks. Andrzej Augustyński.

Anna Obem

Page 10: Com-Com Pendium

« 10 »

bezpieczeństwo / brak / budować / burzyć / charyzma / dorosły / mistrz /drogowskaz / ideał / kompetencja /

Z  pamiętnika wychowanka: „25 lutego 2010 roku. Wysłałam dzisiaj do Chodzącego Regulaminu ese-mesa o  treści: «Pani Wiolu, poszłam dzisiaj jednak do tej szkoły. I wie pani co? Chyba jestem komuś po-trzebna, bo dwie koleżanki mi się zwierzyły». Zaczę-łam myśleć, że może jednak jestem ważna. Ojciec ma mnie w nosie. Matka schizofreniczka – oszaleć można! Żadnych normalnych dorosłych wokół. Mie-li być obok, doradzać, świat tłumaczyć… A wylądo-wałam w kolejnej placówce. A  tu mały zonk – jednak nie jest tak źle! Obcy ludzie, a  potrafią wy-

Autorytetsłuchać. Są normalni, chociaż czasem nudni do bólu w przestrzeganiu zasad. Ciągle trąbią, że alkohol, do-palacze i skakanie z balkonu to niekoniecznie to, o co chodzi, że można pójść inną drogą. Tylko jaka to dro-ga? I dokąd prowadzi? Dla tych ważniaków wszystko jest jasne i oczywiste, a dla mnie to wielki problem. Co wybrać? Za czym pójść? Komu zaufać?Z  pamiętnika wychowawcy: „25 lutego 2010 roku. Dostałam dziś esemesa od Basi. Poczuła się ważna. Dobrze. Zaufała i jej zaufano. Sieć autorytetów w działaniu. Oby jak najdłużej”.

Maria Radwan-Królikowska » wychowawca-koordynator w Młodzieżowej Grupie Usamodzielnienia „Alfa”

Magdalena Zaporowska » wychowawca w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Kozłówce”

Page 11: Com-Com Pendium

« 11 »

Gemini Park Tarnów to nowe i największe centrum handlowe w  regionie tarnowskim. Świetne skle-py, prestiżowe marki, komfort zakupów, estetyka na najwyższym poziomie i  rozwiązania logistycz-ne z górnej półki, a do tego mnóstwo dodatkowych, prospołecznych działań. No i  znakomity zespół lu-dzi, którzy od początku całym sercem angażują się w życie centrum, ale też lokalnej społeczności. Wsłu-chują się w ich potrzeby, realizują je, wychodzą z wła-snymi pomysłami, konsultując projekty z zaintere-sowanymi środowiskami: radami osiedli, szkołami, parafiami. To wyróżnia Gemini i sprawia, że Gemini Park Tarnów to coś więcej niż tylko centrum handlo-we. Działając zgodnie ze swoją filozofią, Gemini zna-lazło znakomitego partnera w  „Siemasze”. To Sto-warzyszenie, które wymyśliło i skutecznie realizuje

kapitalne pomysły dla dzieci i  młodzieży. Opiekuje się nimi, uczy, bawi, organizuje im czas, ale też wy-maga – zaangażowania, myślenia, współdziałania. Gemini Park Tarnów wybudowało tarnowską sie-dzibę Stowarzyszenia „Siemacha”. Tym samym na terenie centrum handlowego powstał największy w regionie ośrodek opiekuńczy dla dzieci i młodzie-ży. Inwestycja kosztowała ponad dwa miliony zło-tych. „Siemacha” już działa, a Gemini ma prawdziwe powody do satysfakcji. Podwójnej satysfakcji: stwo-rzyła coś wartościowego i był to przysłowiowy sta-rzał w  dziesiątkę, co widać po liczbie dzieci, mło-dzieży już zapisującej się na zajęcia do tarnowskie-go ośrodka „Siemachy”.

Rafał SonikPrezes Zarządu Gemini Holdings Sp. z o.o.

GEMini PaRK TaRnóW

Page 12: Com-Com Pendium

« 12 »

Awans

Anna Rekel (Kiędra) » psycholog-terapeuta w KIP, oddział nr 3

Wyobraźmy sobie, że życie wychowanka jest jak gra komputerowa, a wychowawcy są jej twórcami. Two-rząc nowe poziomy gry, pokazujemy, jakie cele gra-cze mogą osiągać, co zyskają, a co stracą, co powin-ni z sobą zabrać, żeby przejść do następnego etapu. Gra wciąga. Nie tylko gracza, ale też tych, którzy ją tworzą. Metafora może pójść dalej. Wyobraźmy so-bie, że gramy w  sieci. W  ten sposób gracze budu-ją koalicje. Dla wychowanków oznacza to budowa-nie relacji z innymi. Razem lepiej pokonuje się prze-szkody. Wspólnie łatwiej przechodzi się na kolejne poziomy zaawansowania i wypełnia misje specjalne. To nauka współdziałania w drużynie, bardzo przy-

datna w prawdziwym życiu. A gracze/wychowanko-wie czują się potrzebni i  razem zdobywają szczyty, na które nie wdrapaliby się samodzielnie. Jeśli misja zakończy się sukcesem, gracze są gotowi, by zaprosić ich do współtworzenia nowej gry. Stają się liderami, którzy mogą wpły-wać na siemachowską rzeczywi-stość i młodych ludzi.

duma / działalność / finanse / gratyfikacja / grupa liderska / kariera / kompetencja / kształtowanie / nagroda / nowy poziom / objęcie wyższego stanowiska / obowiązek / osiągnięcie / perspektywa / przyszłość / realizacja /

Page 13: Com-Com Pendium

« 13 »

BOnaRKa

Kompleks Bonarka City Center to potężne centrum handlowe, na terenie którego znajdzie się placówka dla dzieci i młodzieży. Idea stworzenia takiego miej-sca w hipermarkecie wiąże się z ważnym dla „Sie-machy” pojęciem współczesnego podwórka, które-go przestrzeniami są między innymi internet i te-reny wielkich centrów handlowych. Choć zmie-nił się charakter podwórka, pozostał jego znaczny (czasem dominujący) wpływ na kształtowanie mło-dego człowieka. Chcemy sprawić, by młodzież wy-niosła z  tego współczesnego podwórka jak najlep-

sze doświadczenia. Wiemy, jaką ofertę zajęć sporto-wych i  rozwojowych zaproponować, by dzieci spę-dzające czas w centrum handlowym robiły to z po-mysłem i twórczo. Dotychczasowa dobra współpra-ca z inwestorem (firma TriGranit finansowała mię-dzy innymi paczki świąteczne i wycieczki naszych wychowanków oraz wspierała siemachowską kam-panię „1 procenta”) pozwala mieć nadzieję, że ośro-dek „Siemachy” w Bonarka City Center na zawsze zagości w tym centrum handlowym.

Ks. Andrzej Augustyński  

Page 14: Com-Com Pendium

Jeden z wychowawców „Siemachy” opowiada: „Pa-miętam, jak pewnego popołudnia wbiegł do ośrod-ka roztrzęsiony Robert. Miał rany na twarzy. Ucie-kał przed swoimi rówieśnikami ze szkoły. To oni go tak urządzili”. Chłopiec nie wiedział, gdzie szukać schronienia. Przybiegł do ośrodka, bo tu czuje się najbezpieczniej.Istnieje jeszcze inne bezpieczeństwo u „Siemachy”. Dla Maćka ważne jest, żeby mieć bezpieczną strefę wyrażania swo-

Bezpieczeństwo

Barbara Kuglin » specjalista ds. kadr i płac

w Biurze Zarządu Głównego

Page 15: Com-Com Pendium

« 15 »

budowanie / ciepło / dom / grupa /długoterminowość / gwarancja / harmonia / jednostka /miłość / normy/obronność / oparcie / opieka / ostoja /

ich poglądów. „Tutaj nie boję się mówić. Mogę po-wiedzieć: jestem za, jestem przeciw, nie znoszę i tak dalej” – stwierdza.W „Siemasze” tworzymy atmosferę wzajemnej ak-ceptacji i otwartości. Każdy ma prawo do wyrażenia swoich poglądów. Staramy się budować społeczność tolerancyjną, bez podziału na lepszych i  gorszych. Nie szufladkujemy ludzi. Stwarzamy możliwość po-dejmowania niezależnych decyzji.

Agnieszka Jagieła » wychowawca w DOS

„U Siemachy” w Kielcach

JuPiTER

Program Jupiter, stworzony w 2001 roku przez kra-kowską firmę Elfin, to proste w obsłudze narzędzie do rocznego rozliczenia podatku dochodowego. Nie wymaga od użytkownika praktycznie żadnej wie-dzy podatkowej. Wystarczy odpowiadać na pyta-nia, które wyświetlają się na ekranie komputera. Program samodzielnie wybiera właściwy formularz i załączniki, wpisuje kwoty w odpowiednie pola, su-muje, uwzględnia ulgi i limity oraz oblicza podatek. Użytkownikowi pozostaje tylko wydrukowanie, sprawdzenie i  podpisanie gotowego zeznania po-datkowego. W ciągu 10 lat kilka milionów ludzi roz-liczyło się z fiskusem za pomocą Jupitera. Od 2008 roku rekomendowaną w programie organizacją po-żytku publicznego jest Stowarzyszenie „Siemacha”.

Wojciech Sobieraj

Page 16: Com-Com Pendium

« 16 »

BudowanieBudowanie to nie tylko odgłos betoniarki. Jest 2004 rok. Korytarz na Osiedlu Górali 19. Są scho-dy, ale sale nie są jeszcze gotowe. W rogu stoi stary skórzany fotel. To symboliczny punkt konsultacyj-ny. Dzieciaki przychodzą pooglądać i zapytać, co się dzieje. Słyszą: „Tu będzie sala komputerowa, tu bę-dzie aula, a  tam sala plastyczna”. Weszły tylko na chwilę, a zostaną na lata. Zapraszają kolegów i ko-leżanki. Mija tydzień, dwa. Wciąż nie ma sal, ale już są ludzie. Marlena z Dawidem zmywają podłogę. Mariusz ma kupić listwy do starych szaf. Do-

staje pieniądze i  jedzie do marketu. Nie wiadomo, czy nie zwieje z pieniędzmi. Zaufano mu, choć nikt go wcześniej nie znał. Sam czuje się potrzebny. Kie-dyś będzie liderem. Mijają kolejne tygodnie. Szafy są zreperowane, przyjechał stary stół do ping-pon-ga, używane komputery. Od tamtych chwil minę-ły lata. W siemachowskim ośrodku na Osiedlu Gó-rali zbudowano więzi, ustalono zasady i podjęto zo-bowiązania. Narodziło się poczucie przynależności, bezpieczeństwa i  pewność, że tu każdy jest kimś ważnym. Zbudo-wano środowisko.

aktywność / autorytet / chęci / budynek / czas / dom / działanie /efekty / fundament / inwestycja /

Dorota Bubniak » wychowawca w Dziennym Ośrodku

Socjoterapii „ Na Górali”

Celina Lenda » pracownik obsługi w Dziennym

Ośrodku Socjoterapii „Na Lea”

Page 17: Com-Com Pendium

« 17 »

Nazwa Centrum Rozwoju Com-Com Zone pochodzi od słów: communication, competition, comfort, company, competence, community. Porozumienie, współzawod-nictwo, ale też wsparcie, towarzystwo, fachowość i społeczność. Każde z tych słów dobrze się kojarzy, jednak dopiero razem tworzą nową jakość. Centrum łączy: » ludzi w różnym wieku; » odmienne formy działalności (wychowawcza, te-rapeutyczna i komercyjna); » miasto (właściciela obiektu) z  organizacją poza-rządową (zarządza nim Stowarzyszenie „Siema-cha”). Nie ma w Polsce drugiej takiej placówki. W tym sa-mym miejscu działają: Młodzieżowy Ośrodek Roz-woju Społecznego, Krakowski Instytut Psychotera-

pii oraz pływalnia, hala, sale treningowe, siłownia, sauna. W MORS-ie każdego dnia około 200 dzieci uczest-niczy w  różnego rodzaju zajęciach, które pozwala-ją im się rozwijać, bawić, uczą radzić sobie z  obo-wiązkami, ale i  z własnymi problemami. W KIP-ie z terapii korzystają młodzi ludzie potrzebujący po-mocy psychologicznej. Sportowa część obiektu słu-ży uczniom krakowskich szkół, siemachowskim wy-chowankom i wszystkim krakowianom, którzy chcą skorzystać z komercyjnej oferty Com-Com Zone. W 2010 roku Com-Com Zone dostało jedno z wy-różnień kapituły sieci miast europejskich Cities for Children. Kolejny Com-Com Zone powstaje w  Tar-nowie.

Rafał Wietoszko

cOM-cOM ZOnE

Page 18: Com-Com Pendium

Wojtek (IV klasa szkoły podstawowej). Bystry, inteli-gentny, ale z problemami: złe oceny, uwagi w dzien-niczku, że bije kolegów i  wulgarnie odzywa się do nauczycieli. Wydawało się, że nie przejdzie do na-stępnej klasy. Trafił do „Siemachy”. Początki były trudne: nie był zainteresowany nauką, oszukiwał, że nie ma pracy domowej do odrobienia. Otworzył się dopiero po rozmowie z pedagogiem. Chłopiec nie wierzył, że przejdzie do następnej klasy. Swoim za-chowaniem chciał zwrócić uwagę zapracowanych ro-dziców. Pedagog przekonał go, że jeszcze nie jest za późno na nadrobienie zaległości. Wspólnie ułożyli plan działania. Zaczęli od nauki tabliczki mnożenia. Gdy udało się osiągnąć ten cel, mogli wyznaczyć ko-lejny, trudniejszy. Krok po kroku Wojtek poprawiał oceny. Poczuł się pewny siebie i zmieniło się jego za-chowanie.

Cel

Page 19: Com-Com Pendium

« 19 »

ambicja / aspiracje / cierpliwość / idea /człowiek / dążenie / droga / intencja /drogowskaz /działalność / kierunek /

Na stacji „Siemacha” możesz zostawić swój bagaż doświadczeń i otrzymać bilet, który możesz wyko-rzystać. Możesz wsiąść do naszego pociągu i prze-jechać kilka stacji w  kierunku, który wspólnie uda nam się wyznaczyć. W  trakcie podróży, na którą składa się praca nad sobą i wytrwałość w dążeniu do celu, pojawia się więź.

Małgorzata Franczyk » psycholog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Kozłówce”

DEMOS

Fundacja Rozwoju Społecznego DEMOS współpra-cuje ze Stowarzyszeniem „Siemacha” i prowadzony-mi przez nie placówkami, które wspiera organiza-cyjnie i finansowo. DEMOS utrzymuje i rozwija ośrodek wypoczyn-kowy dla podopiecznych stowarzyszenia w Odpo-ryszowie. Buduje Dom Pracy Twórczej w Zubrzycy Dolnej. Udziela stypendiów młodzieży, która chce zdobywać wykształcenie i doskonalić swoje umie-jętności zawodowe. Organizuje spotkania szkole-niowo-integracyjne dla młodych liderów (między innymi Małopolskie Forum Liderów Młodzieżo-wych, projekt KORBA na Śląsku). Prowadzi działal-ność wydawniczą (Jan Wnęk, Dziennikarstwo i Polity-ka, Coca Kocha Colę). Więcej informacji na stronie in-ternetowej: www.demos.org.pl.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 20: Com-Com Pendium

« 20 »

Czlowiek

Dominik Mojżyszek » instruktor zajęć muzycznych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Długiej”

„Beton. Szare, zimne mury. Ostatnie prace wy-kończeniowe, murarskie poprawki. Nowo powsta-ły ośrodek dla młodzieży gotowy! Basen, siłownia, duża hala sportowa, nowocześnie wyposażone sale.Beton. Szare, zimne mury, pusto, nowe, szklane drzwi zamyka i otwiera wiatr.Koniec tygodnia, niedziela – wielkie otwarcie.Niech się stanie… CZŁOWIEK.Jeden, drugi, piąty, dziesiąty, mały, duży, biega, ska-cze, tańczy, śpiewa, gra w piłkę. Każdy inny – wszy-scy równi, biorą sobie w posiadanie miejsce im przy-gotowane. Na szarym betonie pojawiają się koloro-we rysunki. Robi się coraz cieplej. Zimne mury za-czynają gromadzić emocje, energię, dobro”.Oto historia powstania Com-Com Zone. Nie o bu-dynek tu jednak chodzi, ale o to, co nadaje sens nie tylko tej przestrzeni, ale każdej instytucji. Czło-

wiek! Istota wolna – jak mawiał ks. Józef Tischner – w swej wolności odpowiedzialna, nie tylko za siebie, lecz przede wszystkim za innych.Martyna Jakubowicz śpiewa o  „domach z  betonu”, w których nie ma wolnej miłości. W siemachowskich „domach z  betonu” jest wolność. I  jest miłość. Mi-łość do grupy i do każdego człowieka, który tę gru-pę tworzy. To człowiek jest źródłem, sensem i celem naszego działania.

bliskość / charakter / dawanie / dom / druga osoba /działanie / emocje / empatia / homo sapiens / humanizm / indywidualność /

Page 21: Com-Com Pendium

« 21 »

Budynek przy ul. Długiej 42 (dawniej 38) w Krako-wie kupił ks. Kazimierz Siemaszko 26 marca 1886 roku od Marcina Płatka za 19 100 złotych austriac-kich. Pieniądze na zakup domu pochodziły z ofiar i  pożyczki zaciągniętej u osób prywatnych. Magi-strat zwolnił ks. Siemaszkę z  opłat podatkowych. Ponieważ był to dom mieszkalny, wymagał dosto-sowania do potrzeb zakładu. Charakter i cel placów-ki określono w nazwie: „Dom schronienia i dobro-wolnej pracy dla biednych i  opuszczonych chłop-ców”. Z  pomocą finansową pospieszyli ks. Sie-maszce: księżna Maria Ogińska, księżna Marceli-na Czartoryska, hrabina Tarnowska, Wołodkiewi-czowa oraz ks. Jan Schindler. Schronienie w zakła-dzie znaleźli chłopcy, których ks. Siemaszko spo-tykał na ulicach, i  ci, których kierowała tutaj kra-kowska gmina. W  1886 roku w  zakładzie wycho-

wywało się 66 chłopców. W  grudniu tego same-go roku Okręgowa Rada Szkolna Stołecznego Mia-sta Krakowa zezwoliła na otwarcie szkoły. Dwa lata później szkoła zyskała status państwowej placów-ki, a uczęszczali do niej nie tylko wychowankowie ks. Siemaszki, ale też chłopcy z miasta. Na Długiej duchowny otworzył introligatornię i  założył orkie-strę. Nigdy tu nie mieszkał, ale w tej kamienicy spę-dzał całe dnie. Funkcję zarządcy domu pełniła Ka-zimiera Jakubowska i to ona tam mieszkała. W cza-sach PRL-u nie można było prowadzić zakładu wy-chowawczego na Długiej. Działalność wznowiono dopiero w 1993 roku pod nazwą Centrum Młodzie-ży „U Siemachy”. Dziś na Długiej mieści się Dzienny Ośrodek Socjoterapii i  siedziba Biura Zarządu Sto-warzyszenia „Siemacha”.

Ks. Andrzej Augustyński

DŁuGa 42

Page 22: Com-Com Pendium

O  drogę pytają zwykli ludzie i  wielcy filozofowie. Pytają poeci i religie. Pytając o drogę, możesz trafić do „Siemachy”, która też jest drogą. Możesz skorzy-stać z tej drogi jako małe dziecko w krótkich spoden-kach, zbuntowany nastolatek, a zejść z niej jako ma-turzysta w garniturze. Na naszej drodze są drogowskazy i tablice informa-cyjne, które podpowiedzą, w  jakim punkcie jesteś i dokąd zmierzasz. Są też granice, których nie wol-no przekroczyć.Droga, w której chcemy ci towa-rzyszyć, jest bezpieczna, otwar-

Droga

Grażyna Kucharzewska- –Gostomska » dyrektor Dziennego Ośrodka Socjoterapii „Na Kozłówce”

Page 23: Com-Com Pendium

« 23 »

bruk / cel / ciekawość / czas / dążenie /długa / do celu / do gwiazd / doliny / doświadczenie / etap / historia /

ta, wielokierunkowa. Daje szansę na zmianę, na nowe doświadczenia, ale również na kontynuację tego, co do tej pory sprawdziło się w  twoim życiu. Na tej drodze każdy ma swoje prawa i musi respek-tować prawa innych.Na tej drodze nie jesteś sam. Tę drogę wybierają też inni, których możesz poznać, z którymi możesz się zaprzyjaźnić. Ta droga to twój wybór. Nie zawsze prosty i nie zawsze łatwy. Na każdym etapie tej dro-gi inne są zadania, inne problemy, inne wyzwania. Pamiętaj, że to ty realizujesz swoją drogę.

Iwona Zych »pedagog w Młodzieżowym Ośrodku Rozwoju Społecznego w Nowej Hucie

DOS

DOS to skrót nazwy Dziennego Ośrodka Socjotera-pii, czyli specjalistycznej placówki wsparcia dla dzie-ci i  młodzieży. Siemachowskie DOS-y to miejsca, w których młodzi ludzie mogą odkrywać i rozwijać talenty, doskonalić umiejętności, pogłębiać wiedzę. Przede wszystkim jednak to miejsca, w których naj-ważniejsza jest społeczność. Tutaj proponujemy ja-sne i obowiązujące wszystkich wychowanków i wy-chowawców zasady. Tutaj można znaleźć przyjaciół i wspólnie z nimi ciekawie i aktywnie spędzać czas. Tutaj można spotkać mądrych dorosłych, którzy będą towarzyszyli młodym ludziom w  ich drodze rozwoju i poszukiwaniach. U nas nie ma narzucania dorosłego punktu widzenia, ale wskazuje się możli-wości wyboru. „Siemacha” to miejsce, w którym naj-ważniejsi są ludzie i łączące ich więzi.

Mariola Szewczyk

Page 24: Com-Com Pendium

« 24 »

EstetykaWyjazd do Prądówki. Namiot, a  w  nim elita este-tyczna „Siemachy”. Młode, piękne, zadbane. Czas, który poświęcają swojemu wyglądowi, można by li-czyć w godzinach. Estetyka zewnętrzna – nienagan-na. Gorzej z namiotem: ubrania i kosmetyki poroz-rzucane dosłownie wszędzie. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Nad wej-ściem do namiotu ukazuje się wielki napis: „Stajnia”. Przytwierdzili go wychowawcy.Oscar Wilde napisał, że tylko pu-ści ludzie nie oceniają po wyglą-

Katarzyna Basza » logopeda w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Lea”

Page 25: Com-Com Pendium

« 25 »

dbałość / dobro / dobry smak /gust / dokładność / dopasowanie / elegancja /dopracowanie / dzieło / harmonia /

Michał Żebrowski » psycholog w Młodzieżowym Ośrodku Rozwoju Społecznego w Nowej Hucie

dzie. Dodać by trzeba, że tylko puści ludzie na wy-glądzie kończą… Historia „Siemachy” to nie tylko smakowanie pięk-na, ale także jego budowanie. Troska o własny wi-zerunek i  wygląd otaczającego środowiska to spo-sób na wyrażanie szacunku do siebie i innych. Spo-sób podania do stołu, przyjęcie gości, zwracanie się do drugiego człowieka, kontakt z wychowawcą, dbałość o wygląd – każda z tych czynności związa-na jest z estetyczną wrażliwością. Świat piękny to świat dobry.

EFEKTYWnOŚĆ

Jesteśmy efektywni, bo: » tworzymy atrakcyjne i stabilne środowiska młodzieżowe, w których nasi wychowankowie zyskują szansę rozwoju i  pełne-go uczestnictwa w  społeczeństwie obywatelskim; » wyznaczamy wzorce i standardy pracy wychowaw-czej; » ukazujemy znaczenie grupy rówieśniczej; » proponujemy atrakcyjną i  bogatą ofertę spędza-nia wolnego czasu; » ciągle pracujemy nad zwięk-szaniem zasięgu naszej działalności i  poprawą ja-kości naszej pracy; » systematycznie sprawdzamy naszą skuteczność; » wzmacniamy społeczne zaan-gażowanie w problemy dzieci i młodzieży; » zwięk-szamy grono osób i  instytucji wspierających naszą działalność; » solidarnie dzielimy się radością z od-noszonych sukcesów i  wspieramy w  trudnościach; » współpracujemy z administracją publiczną.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 26: Com-Com Pendium

« 26 »

Wtorek, 18 maja 2010 roku. „Progres” tonie. W  środku półtora metra wody. Zajęcia odwoła-no. Ktoś przypomniał sobie o stronie internetowej http://progres.dmplaza.eu. W  ciągu kilku dni pra-wie 30 osób zarejestrowało się na forum interneto-wym i tu przeniosły się pytania i dyskusje. W  sobotę, 22 maja, kiedy woda opadła, ponad 30 osób stawiło się do pracy. Umówiły się przez fo-rum internetowe. W szlamie i mule przez dziesięć godzin przenosiły krzesła, sprzęty, zdejmowały ze ścian obrazy. Poczuły się wspólnotą – bo forum „Siemachy” to nie tylko wymiana myśli w interne-

Forum

Dorota Wądzyńska » pedagog w Młodzieżowym Klubie Umiejętności „Progres” i koordynator ds. szkoleń w Biurze Zarządu Głównego

Page 27: Com-Com Pendium

« 27 »

dialog / arena / argumenty / centrum /grupa / decyzyjność / demokracja / debata / głosowanie / gremium /

cie. To przede wszystkim nieustanny plac budowy, na którym spotykamy się, by kłaść fundamenty pod wspólny dom. Każdy ma prawo głosu: od najmłod-szych wychowanków po wychowawców. Siemachowskie forum to żywy organizm. Zmiany i zwroty akcji są naszą codziennością. Zdarza się, że wychowankowie wymyślą coś, na co nie wpadli wy-chowawcy. Zdarza się, że ktoś wyjdzie i już nigdy do nas nie wróci. Zdarza się, że ktoś do nas przychodzi i  mówi: „Jestem tu, bo nie chcę być sam”.

Piotr Danek » kierownik Obiektów Sportowych w Com-Com Zone w Nowej Hucie

EWaLuacJa

W środowisku „Siemachy” ewaluacja to złożony pro-ces, dzięki któremu uczymy się i rozwijamy jako or-ganizacja. Ponieważ pracujemy na rzecz Stowarzy-szenia, wydaje nam się, że znamy je od podszewki. Ta wiedza jest jednak złudna, bo czerpana przede wszystkim z codziennej pracy i bieżących wydarzeń. Brakuje dystansu i czasu na refleksję. Potrzebujemy więc ewaluacji, która pozwala zatrzymać się na chwi-lę i spojrzeć z zewnątrz na naszą działalność. W ba-daniach ewaluacyjnych sprawdzamy, czy działania „Siemachy” są: trafne, skuteczne, efektywne, trwałe i użyteczne. Dzięki ewaluacji poznajemy mocne i sła-be strony „Siemachy”. Stosując ewaluację, korzysta-my z  różnych metod i  narzędzi. Wspierają nas na-ukowcy, między innymi korzystamy z doświadczeń Instytutu Socjologii i Instytutu Psychologii UJ.

Agata Otrębska 

Page 28: Com-Com Pendium

Telefon wychowanka do mamy: „Nie uwierzysz! Je-stem na szczycie Śnieżki! Jakie widoki, zrobię ci parę fotek. Szliśmy tutaj wieki! Już myślałem, że nie dojdę! Na początku było fajnie. Po drodze musieli-śmy przeskoczyć przez strumień, starsi mi pomaga-li i była przy tym kupa śmiechu. Darek zgubił buta, a Weronika poślizgnęła się na kamieniu. Potem za-częło się pod górę. Masakra! Buty strasznie mnie obtarły. Plecak ciężki, skończyło mi się picie, a w  lesie nigdzie nie ma sklepu! Mówię panu Pawłowi,

Granice

Małgorzata Bletek » psycholog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Długiej”

Page 29: Com-Com Pendium

« 29 »

asertywność / autorytet / bariera / bezpieczeństwo / bliskość / budować /cel / dystans / elastyczne / fizyczne /

no wiesz, temu wychowawcy, że te buty, że ten ple-cak i że już nie mogę… A on mi na to, że dam radę, że już blisko. A ja przecież widziałem, że do szczytu jeszcze bardzo daleko. Chciałem się nawet wypisać z «Siemachy», ale nie miałem wyjścia, nie pozwoli-li mi zostać samemu. Pan Paweł wziął mnie za rękę, a  taki kolega Tomek, który jest liderem, pomógł mi nieść plecak. Jakoś doszliśmy i nikt nie umarł! A  teraz to jest bosko! Siedzimy, odpoczywamy i to nic, że nie ma sklepu!”.

Wioleta Szczurek » pedagog w Młodzieżowym Klubie Umiejętności „Progres”

FiLanTROP

Kiedy węgierski biznesmen Sándor Demján, prezes TriGranitu, zaczynał inwestować w  Krakowie, po-prosił swoich współpracowników o znalezienie or-ganizacji, którą mógłby wesprzeć. Wybór padł na Stowarzyszenie „Siemacha”. Ofiarowane przez biz-nesmena cztery tysiące prezentów gwiazdkowych rozdaliśmy ekspresowo. Węgierski biznesmen jesz-cze kilkakrotnie wspierał finansowo Stowarzy-szenie „Siemacha” i  współpracuje z  nami do dziś. W 2007 roku Sándor Demján otrzymał tytuł Filan-tropa Krakowa. Rok wcześniej tytuł uzyskała Karolina Witek, która od lat pomaga Stowarzyszeniu. Laureatem tej pre-stizowej nagrody jest też firma Oknoplast, również jeden z głównych partnerów Stowarzyszenia.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 30: Com-Com Pendium

« 30 »

aktywność / atmosfera / cel / działanie / forma / idea /inni / interakcja / jedność / komunikacja / kontakty / lider / ludzie / miniwspólnota / młodzieżowa /

Opowiada Staszek, wychowanek „Siemachy”: „Kilka lat temu trafiłem do «Siemachy». Pochodzę z bied-nej rodziny, mam dwóch niepełnosprawnych braci. Wychowywałem się bez ojca. Mama nigdy nie pra-cowała, bo zajmowała się braćmi. Na początku tra-fiłem do grupy kandydackiej. Jeździliśmy na wy-cieczki. Polubiłem jazdę na nartach i  górskie wę-drówki. Grupa mi zaufała. Wcześniej w  szkole nie radziłem sobie zbyt dobrze, byłem nieporadny. Dzięki więziom z siemachowcami odzyskałem wiarę w  siebie i  od-kryłem swoje możliwości. Powoli

Grupastawałem się ważną postacią. W końcu zostałem li-derem. Odnalazłem swoją pasję – zainteresowałem się muzyką. Dostrzeżono moje osiągnięcia i zaanga-żowanie. Zdałem maturę, idę na studia, chcę konty-nuować edukację muzyczną.Każdy z nas przychodzi z jakiejś grupy: rodziny, gru-py osiedlowej, studenckiej i tak dalej. Każdy u «Sie-machy» znajduje swoje miejsce. To, w  jakiej grupie jesteśmy, określa nas, odzwierciedla wybór drogi życiowej. Cieszę się, że trafiłem na grupę, która pozwoliła mi roz-winąć mój potencjał”.

Katarzyna Ramus » psycholog-terapeuta w KIP, oddział nr 1

Paweł Zaporowski » pedagog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Górali”

Page 31: Com-Com Pendium

« 31 »

Promujemy wierność zasadom i  konsekwencję w  działaniu. Jesteśmy otwarci i  partnerscy, a  przy tym przejrzyści, jednoznaczni i  wymagający. Two-rzymy nowoczesne i estetyczne otoczenie dla naszej pracy. Doceniamy postęp – wobec punktu wyjścia. Uznajemy, że każdy ma własną miarę sukcesu. Na-gradzamy wysiłki i motywujemy do dalszych starań. Ukazujemy wartość wykształcenia i pomagamy wy-pełniać obowiązki szkolne oraz zdobywać doświad-czenie życiowe. Dostarczamy wiedzy praktycznej i stwarzamy okazję do zdobywania nowych umiejęt-ności. Otwieramy młodych ludzi na świat wartości społecznych. Uczymy racjonalnego gospodarowania wolnym czasem i odpowiedzialności za rozwój oso-bisty. Tworzymy możliwości aktywnego działania i  sprawdzania się w sytuacjach trudnych. Uwalnia-my pomysły i wyzwalamy procesy twórcze. Wyzna-

czamy ambitne cele i stwarzamy możliwość czerpa-nia satysfakcji z pokonywania trudności. Zapewnia-my udział w kulturze i ciekawą rozrywkę. Oferujemy środowisko wykorzystanej szansy. Wzmacniamy poczucie odpowiedzialności, opierając się na twórczej aktywności i silnej pozycji młodych liderów. Nowe środowiska wychowawcze budujemy wokół stabilnych grup rówieśniczych, którym znany jest etos naszej organizacji. Zatrudniamy ludzi am-bitnych, wykształconych i zaangażowanych. Motywujemy do poprawy warunków życia i podnie-sienia statusu społecznego. Uczymy konsekwentne-go pokonywania barier. Otaczamy szacunkiem na-szych dobrodziejów. Promujemy ludzi sukcesu i do-bre wzory postępowania. Angażujemy się w budowa-nie społeczeństwa obywatelskiego.

Ks. Andrzej Augustyński

DZiaŁaLnOŚĆ

Page 32: Com-Com Pendium

Sytuacje z siemachowskiego życia:» Jedna z wychowanek uspokaja zdenerwowaną sio-strę. „Magda, ty weź i uspokój te swoje hormony” – mówi ze stoickim spokojem. Te same słowa kieru-je do kolegi siostry, a  on odpowiada: „Nie umiem. Musi mi w tym ktoś pomóc”.» Podczas konkursu „Różnowiedzy” wręczono na-grody, między innymi za kreatywność. Po spotka-niu jedna z wychowanek pyta: „To za co ja dostałam tę nagrodę? Za krytywność?”.Podobnych sytuacji u „Siema-chy” jest wiele. Staramy się wyko-

Humor

Angelina Dudek » pedagog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Mogilskiej”

Page 33: Com-Com Pendium

« 33 »

akceptacja / ambitny poziom humoru /ciepło / dowcip / dystans do siebie i innych / entuzjazm / inteligencja /

rzystywać humor w codziennej pracy. Zdarzają się trudne sytuacje, które rozładowujemy humorem, i  w  ten sposób obniżamy napięcie. Innym razem korzystamy z humoru, który może być elementem spajającym zespół, bo buduje przyjazną atmosferę. Często jest też doskonałym sposobem na przełamy-wanie lodów w  pierwszym kontakcie. Dowcip jest konieczny do stworzenia dobrej atmosfery, ale z za-chowaniem dobrego smaku. Potrzebujemy śmiechu, by zachować dystans wobec siebie i świata. Jest również źródłem no-wych pomysłów.

Grażyna Niedźwiedź » pracownik obsługi w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Długiej”

hOMO cREaTOR

Dyktatowi popkultury trzeba przeciwstawić sil-ną wiarę w to, że człowiek jest istotą zdolną do rze-czy po stokroć wspanialszych niż choćby najbar-dziej wyrafinowana konsumpcja. Człowiek jest bo-wiem usposobiony do bycia twórcą, i to w dzie-dzinach wykraczających poza codzienność. Trze-ba przełamać bierną receptywność i zaciekawić in-nym stylem życia. Uruchomić wyobraźnię, wyzwo-lić potencjał twórczy i pozwolić działać! Mimo ry-zyka pomyłek, za cenę goryczy porażek i zniechę-cenia. Wolność najpełniej przejawia się w procesie twórczym i ma ścisły związek z rozwojem zainte-resowań i udziałem w życiu kulturalnym. Podmio-towe traktowanie młodego człowieka rodzi w nim odkrycie, że wolność jest jemu samemu i innym do czegoś potrzebna.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 34: Com-Com Pendium

Co? Gdzie? Kiedy? Kto? W  jaki sposób? Dlacze-go? Podczas spotkania wychowawców trwa narada nad podziałem obowiązków na wyjazd weekendo-wy. Ustalamy listę uczestników. Każdy podaje kan-dydatów ze swojej pracowni. Okazuje się, że Domi-nik świetnie daje sobie radę na zajęciach plastycz-nych, ale nie chodzi na zajęcia edukacyjne. Od pe-dagoga szkolnego wiemy, że jest zagrożony z histo-rii. Wychowawca Dominika porozmawia z nim, i je-śli chłopiec poprawi oceny, poje-dzie na weekend. Gdy podajemy listę uczestników, słychać okrzy-

Informacja

Karolina Turbak » psycholog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Długiej”

Page 35: Com-Com Pendium

« 35 »

aktualności / dane / dostęp / internet /horyzont / jednoznaczność / list /komunikacja / komunikat / konkret /

ki zadowolenia („zajefajnie”), ale też rozczarowania („Czemu ja nie jadę?”). „A gdzie jest ten Orelec?” – pada pytanie. „Sprawdź w  internecie” – odpowia-da dyrektor. Na koniec ogłoszenia: próba zespołu w czwartek o 18:00.Informacja w  „Siemasze” jest wszechobecna. Do sprawnego funkcjonowania ośrodka niezbędna jest wymiana informacji pomiędzy wychowawcami, wychowankami i  rodzinami. Konieczny jest także kontakt z  instytucjami, m.in. ku-ratorium, szkołą, Miejskim Ośro- dkiem Pomocy Społecznej.

Aneta Bednarz » pedagog, pracownik administracyjny w KIP, oddział nr 2

inSTYTucJE

Instytucje co prawda wolniej niż świat nieformal-ny reagują na zmieniające się okoliczności, jed-nak to one właśnie gwarantują stabilność społecz-nych funkcji. Jednym z  największych problemów współczesnych instytucji jest nieprzestrzeganie za-sad i łamanie procedur. Oczekujemy od nich zacho-wań zgodnych z  ich charakterem, a więc trwałych i  przewidywalnych sposobów działania. Prawidło-wo funkcjonujące instytucje pozostają w  ścisłym związku z rzeczywistością i zgromadzone doświad-czenie stopniowo przetwarzają na wiedzę. Grun-towna wiedza pozwala im osiągać coraz lepsze efek-ty dla naszego wspólnego dobra. Przyszłość należy do organizacji pozarządowych. Ich rola w życiu pu-blicznym będzie rosła, pod warunkiem że skutecz-nie odpowiedzą na rzeczywiste społeczne potrzeby.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 36: Com-Com Pendium

Grupa dzieci z  „Siemachy” wybrała się do kościoła Franciszkanów, by zwiedzić zabytkową świątynię. Po mszy spotkali się z  przewodnikiem, który opo-wiedział historię witrażu Bóg Ojciec Stanisława Wy-spiańskiego. Nie wszystkie dzieci słuchały go z uwa-gą. Część oglądła konfesjonały, ktoś zaczął pisać ese-mesa, kolejny ziewnął znudzony, kilka osób odeszło w inną część kościoła. Tylko jedno dziecko, zafascy-nowane historią, słuchało przewodnika.Witraże Wyspiańskiego nie prze-mawiają do wszystkich. Tak samo jak nie dla wszystkich jest teatr

Jakość

Mariola Szewczyk » Kierownik Działu Nadzoru nad Placówkami i Koordynacji Projektów w Biurze Zarządu Głównego

Page 37: Com-Com Pendium

« 37 »

cecha / cel / cena / certyfikat / dbałość o szczegóły / doskonałość / gatunek / dostępność / efekt / efektywność /

Kantora, Tosca, obrazy Picassa, muzyka Chopina czy kawior. „Siemacha” też nie jest dla wszystkich. Bo nie dla każdego ważne są nowoczesne urządzenia audiowizualne, dobrej jakości sprzęt muzyczny, es-tetyczne i zadbane wnętrza, specjalistyczna i dosto-sowana do potrzeb oferta pomocy. Nie każdy przy-wiązuje wagę do rozwoju osobistego, nie każdy szu-ka pomocy kompetentnych ludzi. Nie dla każdego ważne są w życiu relacje opierające się na zaufaniu, przyjaźni, szacunku. „Siemacha” nie jest dla wszystkich. Ty decy-dujesz: „jakoś” czy „jakość”.

Kamila Wierba » psycholog-terapeuta w KIP, oddział nr 2

JuLiaDa

Juliada to cykliczna, organizowana od 1999 roku, letnia impreza sportowo-rekreacyjna dla mło-dych mieszkańców Krakowa spędzających waka-cje w  mieście. Organizuje ją Urząd Miasta Krako-wa. Celem jest popularyzowanie sportu jako atrak-cyjnej formy spędzania wolnego czasu. Podczas Ju-liady dzieci i młodzież uczestniczą między innymi w  rozgrywkach podwórkowej piłki nożnej, koszy-kówki ulicznej (streetball). Finał odbywa się w poło-wie lipca, ale eliminacje angażują dzieci przez cały rok. W zawodach mogą uczestniczyć zarówno dru-żyny profesjonalne (ze szkół, klubów sportowych), jak i  skompletowane spontanicznie na podwórku czy „pod blokiem”. Oprócz rywalizacji w turniejach dzieci mają do dyspozycji ścianki wspinaczkowe, piłki, skatepark.

Tomek Talaczyński

Page 38: Com-Com Pendium

« 38 »

bez tajemnic / bezpieczeństwo / demokracja /bezpośredniość / biel / brak prywatności / klarowność / informacja / jednoznaczność /

U „Siemachy” demokrację mamy,i SMonit codziennie wszyscy uzupełniamy.Czasem się wkurzamy, ostro przeklinamy,ale wszystko jawne mamy.Na kolegium bez tajemnic ze sobą gadamy, czasem się spieramy,lecz zaufaniem się obdarzamy.Z dziećmi szczerze rozmawiamy,więc klarowne sytuacje mamy i w jednym kierunku działamy.Sprawozdania sporządzamy

Jawnośći na przychylność MOPS-u czekamy.Finanse zawsze dokładnie rozliczamyi przed nikim nie chowamy.Dostęp do informacji ułatwiamy,bo dobre strony internetowe mamy.W publikacjach jesteśmy zamieszczani,bo na wielu obszarach działamy.Specjaliści dobrze pracująi strategię przygotowują.Bo wierni zasadom pozostająi młodym ludziom je wpajają.

Iwona Dargiewicz » pedagog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Górali”

Barbara Furgał » pracownik obsługi w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Długiej”

Page 39: Com-Com Pendium

« 39 »

Dary

KRAKOWSKA AKADEMIA SAMORZĄDNOŚCI (KAS) to forum edukacji obywatelskiej dla uczniów krakowskich gimnazjów i  szkół ponadgimnazjal-nych. KAS powstała w 2006 roku z inicjatywy redak-torów magazynu „Śmigło”. Podczas cyklicznych spo-tkań „Klubów Śmigła” powracał temat niewykorzy-stanego potencjału instytucji samorządów uczniow-skich. Tak, oddolnie i  lokalnie, narodził się pomysł zorganizowania konkursu dla szkolnych samorzą-dów oraz utworzenia Krakowskiej Akademii Samo-rządności. Akademia propaguje postawy obywatelskie, budzi zainteresowanie sprawami społeczności lokalnej, kształtuje liderów środowiskowych, łączy sukces in-dywidualny z  troską o  dobro wspólne oraz o  słab-szych i wykluczonych. Zajęcia w formie warsztatów są przeznaczone dla członków samorządów szkół

oraz młodzieży zainteresowanej aktywnością spo-łeczną. Podczas zajęć uczestnicy dowiadują się, jak pracować w grupie, jak planować zadania, jak rozwią-zywać konflikty i wreszcie – jak przygotowywać oraz realizować projekty społeczne. Oprócz zajęć prak-tycznych nastoletni samorządowcy słuchają wykła-dów i dyskutują z zaproszonymi ekspertami, wśród których są pracownicy naukowi wyższych uczel-ni. Na spotkaniach omawia się problemy społeczne, dyskutuje o samorządności, społeczeństwie obywa-telskim, organizacjach pozarządowych, a także o pa-triotyzmie lokalnym. Edukacja w KAS trwa dwa lata. Co roku absolwenci otrzymują certyfikaty ukończe-nia kursu liderów młodzieżowych. Projekt realizuje Urząd Miasta Krakowa w ramach programu „Młody Kraków”.

Tomasz Talaczyński 

KaS

Page 40: Com-Com Pendium

Poniedziałek. O 7.00 dzwoni budzik. Muszę wstać! W radiu Violetta Villas zawodzi: „Słoneczko późno dzisiaj wstało i  w  takim bardzo złym humorze…” i przypomina mi, żebym na kolegium może się ru-szył. Nie chce mi się iść do pracy, bo szef na pewno będzie pytał, co z przygotowaniami wyjazdu. A ja zo-stałem z tym sam. Zośka znowu się wykręciła. Ze-brałem manatki i pobiegłem na kolegium. Zająłem miejsce. Zaczyna się. Wszyscy mają opuszczone gło-wy. Napięcie rośnie. Dyrektor roz-dał karteczki z punktami do opra-cowania. Zaczyna się dyskusja.

Kolegium

Małgorzata Dudek » wychowawca w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Mogilskiej”

Page 41: Com-Com Pendium

« 41 »

celowość / decyzje / dyskusja / forum / grupa / informacje / kompromis / konstruktywność / grono / idea /

Rozmawiamy o wszystkim, co dzieje się w ośrodku. Doszliśmy do mojego projektu. Mówię, że ciężko, że nie ma sponsora, że mało czasu na zorganizowa-nie… Czuję, że mam już dość. I nagle słyszę Zośkę: „Słuchaj, damy radę! Podziel obowiązki”. Zaczęła się burza mózgów. Kazek zrobi z dziećmi grafikę. Anka ruszy znajomości i zdobędzie kasę. Michał zredagu-je tekst, a Zbyszek pomoże mi ogarnąć całość. Jed-nak lubię te nasze poniedziałkowe spotkania. Moż-na spokojnie omówić plany, zor-ganizować pracę na cały tydzień i ustalić sposób działania.

Stanisław Świstak »specjalista ds. księgowych w Biurze Zarządu Głównego

KĘPiŃSKi

Znakomity krakowski psychiatra i filozof prof. An-toni Kępiński mawiał, że „kto nie buduje, ten musi burzyć”. Ta prosta teza wyznaczyła nasze spojrze-nie na problemy dzieci i młodzieży. Gdy u początku działalności Stowarzyszenia w 1993 roku pytaliśmy młodych ludzi, co na co dzień najbardziej im doku-cza, odpowiadali, że nuda! Działo się tak, ponieważ ich rodziny z  powodu różnych problemów i  ogra-niczeń nie były w  stanie zapewnić im atrakcyjne-go i rozwijającego sposobu spędzania wolnego cza-su. Wyszliśmy z przekonania, że bycie twórcą to na-turalna potrzeba człowieka. Ale świata nie zmienia się w pojedynkę. Potrzebujemy, aby inni stali się na-szymi partnerami w działaniu. Wtedy okazuje się, jak bardzo liczą się umiejętności i sprawności. War-to je więc zdobywać.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 42: Com-Com Pendium

« 42 »

aktywność / błyskotliwość / chęć / ciekawość / działanie / dzieło / efektywność / ekstrawagancja / grupy /

„Stawiamy na jakość”, „Orientuj się”, „Podróż w głąb ziemi”, „Męska rzecz”, „Męstwo to za mało”, „Wy-sokie obcasy i  adidasy”, „Jestem dziełem sztuki”, „Dosięgnąć gwiazd”, „Mediacje rówieśnicze”, „Hallo Newton”, „Dźwiękoczuli” – to tylko niektóre z pro-jektów realizowanych w „Siemasze”. Ich autora-mi są wychowawcy, pedagodzy i  psycholodzy. „Dla mnie jest to niesamowite, że można mieć tyle mą-drych i twórczych pomysłów. Fan-tastyczne tytuły przyciągają uwa-gę i pozwalają się domyślić, czego

Kreatywnośćprojekty dotyczą. Ciągle zaskakują mnie swoją ory-ginalnością” – mówi Ania, która zajmuje się rozlicza-niem projektów.Autorzy projektów przyznają, że inspirują ich po-trzeby wychowanków i własne pasje. Adrian, wycho-wanek DOS „Na Kozłówce”, po uczestnictwie w jed-nym z  projektów złapał filmowego bakcyla. Zaczął samodzielnie tworzyć proste filmiki. Dziś czterna-stolatek przygotowuje aplikacje do zajęć filmowych dla innych wy-chowanków.

Bogumiła Ostafin » specjalista ds. kadr i płac w Biurze Zarządu Głównego

Piotr Lisiecki » instruktor zajęć plastycznych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Mogilskiej”

Page 43: Com-Com Pendium

« 43 »

Dary

Projekt KORBA to inicjatywa dla ambitnych i przed-siębiorczych młodych ludzi, którzy chętnie podej-mują działania w  swoim otoczeniu: sąsiedztwie, szkole czy mieście. Dla tych, którzy mają mnóstwo pomysłów, pasję i  zapał. Dla pozytywnie zakręco-nych. Projekt zainicjowało Biuro Zamiejscowe Sto-warzyszenia „Siemacha” w  Katowicach. Inspirację czerpano z projektu o nazwie „Małopolskie Forum Liderów Młodzieżowych”. Korba „kręci się” na razie na Śląsku, lecz mamy apetyt także na inne regiony. Chcemy rozwijać kompetencje obywatelskie wśród młodzieży w  wieku gimnazjalnym i  ponadgimna-zjalnym. Zależy nam na tym, by aktywni młodzi lu-dzie zdobyli umiejętności liderskie, które pozwolą im na podejmowanie ambitnych wyzwań i  realiza-cję nowatorskich działań we wszystkich zakątkach

swojego województwa. W ramach Projektu KORBA zapewniamy: udział w profesjonalnych warsztatach, fachowe eksperckie konsultacje, praktyczną realiza-cję własnego projektu lokalnego oraz komunikację pomiędzy liderami z regionu za pomocą moderowa-nej platformy internetowej. KORBA rozwija Kreatywność, zwiększa możliwości Organizacji, pozwala wstąpić na drogę ciągłego Roz-woju, wzmacnia umiejętność Budowania wartościo-wych relacji i pobudza do coraz większej Aktywności. Kreatywność, organizacja, rozwój, budowanie i  ak-tywność, w  skrócie KORBA. Dzięki naszym pomy-słom zakręciliśmy Śląskiem, a będziemy kręcić w ca-łej Polsce! Więcej o projekcie Korba na stronie inter-netowej: www.projektkorba.pl.

Agata Otrębska 

KORBa

Page 44: Com-Com Pendium

„Kim dla ciebie jest lider?” – pytamy Pawła, byłe-go siemachowca, dziś dorosłego człowieka i  lide-ra. Odpowiada: „Przypomina mi się dzień, gdy pierwszy raz przyszedłem do «Siemachy». W środ-ku duża grupa ludzi. Spotkanie prowadzili Agniesz-ka i Wojtek. Byłem zaskoczony tym, że są tak mło-dzi. Nie czuli tremy, byli ważni dla grupy. Pomy-ślałem, że fajnie być liderem i działać w grupie i na rzecz grupy. Lider to dla mnie ktoś, kto przeszedł jakąś drogę, zdobywał doświad-czenia, kształcił swoje umiejętno-

Lider

Aneta Horowicz » wychowawca w Młodzieżowej Grupie Usamodzielnienia „Delta” w Kłaju

Page 45: Com-Com Pendium

« 45 »

obowiązek / odpowiedzialny / pomoc /postawa /osiągnięcie / otwartość / podejmowanie zadań i wyzwań / pomysłowość / prestiż / przebojowość /

ści, a dziś jest blisko wychowanków i otaczających ich spraw. Lider musi być w swojej roli wiarygodny zarówno dla rówieśników, jak i dla dorosłych. Rola lidera nie kończy się poza murami Stowarzyszenia «Siemacha»”.W naszym stowarzyszeniu lider jest pośrednikiem między wychowankami a wychowawcami. O świe-cie nastolatków wie więcej niż dorośli. Wychowaw-cy uczą się od niego.

Małgorzata Kaczmarczyk » pedagog w Młodzieżowym Ośrodku Rozwoju Społecznego w Nowej Hucie

LuDZiE

Po dwóch, może trzech latach działalności ośrodka na Długiej 42 w Krakowie postanowiliśmy przepro-wadzić sondaż wśród naszych podopiecznych. Py-taliśmy m.in. o motywy przynależności do siema-chowskiej wspólnoty, o zaufanie i autorytety. Bli-sko 70 procent wychowanków ośrodka wybrało od-powiedź „niektórzy rówieśnicy”. Na drugim miejscu znaleźli się „wszyscy wychowawcy”. Wartości spo-łeczne: przyjaźń, akceptacja i bliskość innych osób − wskazywane jako najcenniejsze zasoby − dopełniały ten obraz. Opracowane wyniki skłoniły nas do za-akcentowania znaczenia i atrakcyjności rówieśni-czego wsparcia. Stanowiły także podstawę do utwo-rzenia pierwszej grupy liderskiej oraz przygotowa-nia wieloletnich programów pracy z liderami.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 46: Com-Com Pendium

Muszę wyrosnąć na dobrego człowieka;muszę zdobyć wykształcenie;muszę mieć przyjaciół;muszę się dobrze zachowywać;muszę osiągnąć sukces;muszę mieć porządek w głowie i na biurku;muszę być najlepszy;muszę szanować innych;muszę zdobyć dobrą pracę;muszę być miły;

Motywacja

Anna Żmudzińska » instruktor zajęć edukacyjnych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Długiej”

Page 47: Com-Com Pendium

« 47 »

cele / chęć działania / dążenie / napęd /nagroda /dopingowanie / działanie / edukacja / kierunek / konsekwencja /

muszę wierzyć w siebie;muszę być wytrwały;muszę być kreatywny;muszę być cierpliwy;muszę być tolerancyjny;muszę być aktywny i pracowity;muszę być ambitny i zaangażowany;muszę mieć potencjał.Zamień „Muszę” na „Chcę”!

Katarzyna Socha » instruktor zajęć edukacyjnych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Kozłówce”

MEDia

» Chętnie współpracujemy z przedstawicielami me-diów lokalnych i ogólnopolskich. Zawsze jednak na pierwszym miejscu stawiamy dobro i  godność na-szych wychowanków oraz służbę prawdzie. » Nie dopuszczamy do używania naszych pod-opiecznych i ich osobistych historii do celów komer-cyjnych. Unikamy taniej sensacji i  apelowania do prostych uczuć. » Tworzymy nowy język i wysokie standardy w opi-sywaniu zjawisk społecznych. Stronimy od uprosz-czeń i stereotypowego ukazywania rzeczywistości. » Współtworzymy nowoczesne narzędzia służące przekazywaniu wiedzy. » Przedstawicieli mediów uznajemy za partnerów i  sprzymierzeńców w  odkrywaniu prawdy o  czło-wieku i naturze zjawisk społecznych.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 48: Com-Com Pendium

„Nie ma nikt takiej nadziei jak ja, nie ma nikt takiej wiary w  ludzi i  cały ten świat…” – zaśpiewała Ka-sia, nagrywając ścieżkę dźwiękową do filmu Gabryś. Dziewczyna nagrała swoją partię za pierwszym ra-zem, nie były konieczne żadne powtórki. W jej gło-sie było słychać nadzieję. Kiedy zjawiła się w „Siema-sze”, była osobą zamkniętą, z wieloma kompleksami, niechętnie nawiązującą kontakty. Nie wierzyła w to, że może zreali-zować swoje marzenia, a  chciała

Nadzieja

Krzysztof Fiszer »instruktor zajęć muzycznych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Górali”

Page 49: Com-Com Pendium

« 49 »

budować / cnota / droga / energia / lepsze jutro / łagodność / marzenia / młodzież / motywacja / możliwości / niepoddawanie się / oczekiwania / odwaga / optymizm / otucha / pomoc /

śpiewać od zawsze. Ciężko pracowała nad doskonale-niem swojego warsztatu wokalnego, ale nie potrafiła dostrzec efektów. Dopiero udział w profesjonalnej se-sji nagraniowej pozwolił jej uwierzyć w siebie. W sie-machowskiej codzienności często spotykamy ludzi, którym nadzieja została odebrana. My pomagamy ją odnaleźć. Tym, którzy nadziei nie stracili, staramy się pokazać, jak przkuć ją na suk-ces i realizację swoich marzeń.

Wojciech Łanda » wychowawca w Młodzieżowym Ośrodku Rozwoju Społecznego w Nowej Hucie

MiSJa

» Tworzymy otwarte, zasobne i uczące się społecz-ności oparte na wolnym wyborze, szczerym dialo-gu i poszanowaniu zasad. » Pomagamy poszukującym wsparcia młodym lu-dziom. Wspólnie odkrywamy świat wartości i głę-bię osobistych potencjałów. » Wzmacniamy wzajemne zaufanie, więzi społecz-ne i obywatelskie zaangażowanie oraz poczucie od-powiedzialności za siebie i innych.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 50: Com-Com Pendium

« 50 »

docenienie / drogowskazy / efekty / finanse / gratyfikacja / Mały Lider Roku / metoda / Mistrz Edukacji / motywacja / narzędzia /

Zuzia przyszła do nas z  ulicy. Ma dziewięcioro ro-dzeństwa, gnieżdżą się z  rodzicami w  50-metro-wym mieszkaniu. Jakoś sobie radzą. Od miesiąca Zuzia przychodzi do „Siemachy” codziennie. Zapy-tana przez pedagoga, po co tu przychodzi, do czego potrzebuje „Siemachy”, zdziwiona odpowiedziała: „Jak to do czego? Tu jest mój pokój. Moje miejsce. Tu mam mój komputer, moje krzesło, mój posiłek”.Błażej marzył o  laptopie. Koledzy powiedzieli mu, że może zapisać się do „Siema-chy”, bo „Siemachowiec Roku” do-staje laptop. Z  pełnym wyracho-

Nagrodawaniem postanowił się zapisać. Okazało się jednak, że by zdobyć nagrodę, musi mieć minimum trzylet-ni staż w ośrodku, poprawić oceny w szkole i zmie-nić swoje zachowanie. W biegu po laptop Błażej zo-stał siemachowskim liderem, „Mistrzem Edukacji” i wyjechał na wspaniałe wakacje na Węgry. Po trzech latach został „Siemachowcem Roku” i w końcu do-stał laptop. Tyle że wcześniej komputer dostał też od babci na święta. Postanowił, że ten wygrany trafi do potrzebujących. I tak, od chęci posiadania przeszedł do potrzeby dawania.

Katarzyna Bugańska » pedagog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Długiej”

Hanna Trzeciak » psycholog w Młodzieżowym Ośrodku Rozwoju Społecznego w Nowej Hucie

Page 51: Com-Com Pendium

« 51 »

Młodzieżowe Grupy Usamodzielnienia (MGU) to całodobowe placówki opiekuńczo-wychowawcze dla nastolatków. Warunkiem umieszczenia dziec-ka w  MGU jest postanowienie sądu rodzinnego lub wniosek opiekunów prawnych oraz skierowa-nie z ośrodka pomocy społecznej. Zgodnie ze stan-dardami, w MGU zatrudnieni są dyrektor i wycho-wawcy. Nie zatrudnia się personelu obsługowego. Wszystkie domowe obowiązki, takie jak zakupy, przygotowywanie posiłków, pranie pościeli i rzeczy osobistych, wykonują podopieczni pod okiem wy-chowawców. Każdy młody człowiek ma przypisane-go jednego opiekuna, który odpowiada za jego roz-wój. Dzięki temu domownicy uczą się odpowiedzial-ności za samodzielnie podejmowane decyzje. Wy-chowawca stara się być ich dorosłym przyjacielem, który wspiera, ale nie nakazuje. W MGU buduje się

społeczność. Wszyscy członkowie spotykają się co-dziennie po kolacji. Sami muszą uzgodnić zasady ży-cia w grupie, wspierać się wzajemnie, chwalić za osią-gnięcia i krytykować za niedociągnięcia. Nie rzadziej niż raz na pół roku odbywają się posiedzenia stałego zespołu ds. okresowej oceny sytuacji dziecka, na któ-rych specjaliści formułują opinię dotyczącą zasadno-ści dalszego pobytu podopiecznego w placówce. MGU współpracuje z rodzinami biologicznymi, ośrodkami adopcyjno-opiekuńczymi, szkołami, pracownikami socjalnymi, kuratorami sądowymi, lekarzem pierw-szego kontaktu i  innymi specjalistami. Wychowan-kowie korzystają z opieki terapeutów Krakowskiego Instytutu Psychoterapii oraz oferty zajęć dziennych ośrodków socjoterapii, Młodzieżowego Ośrodka Roz-woju Społecznego i Com-Com Zone.

Joanna Migacz

MGu

Page 52: Com-Com Pendium

Marysia podchodzi do Marka i prosi o klucz do szat-ni. Już prawie cała grupa wróciła z boiska i chce przy-gotować się do wyjścia. Umówili się, że dziewczy-na dopilnuje, by za 15 minut szatnia była zamknię-ta, a  klucze oddane. Po 20 minutach Marysi i  klu-cza wciąż nie ma. Wychowawca rusza na poszuki-wania, a  czas na dojazd do kina kurczy się bezlito-śnie. W  końcu Marek znajduje Marysię beztrosko integrującą się z dzieciakami z in-nej grupy. Niestety, bilety do kina

Odpowiedzialność

Katarzyna Twardowska (Nagi) »psycholog-terapeuta w KIP, oddział nr 3

Page 53: Com-Com Pendium

« 53 »

obowiązek / oddanie / praca nad sobą / opieka / powaga /oswajanie / postawa / podporządkowanie normom / powierzanie zadań / prawdziwość /

Odpowiedzialnośćprzepadły. Takich sytuacji zdarza się wiele. Za brak odpowiedzialności jednej osoby odpowiada cała gru-pa. Dzieci uczą się odpowiedzialności na błędach. Je-śli dać im drugą szansę, zwykle wykorzystują ją z zy-skiem dla siebie i dla dobra grupy. Na dorosłym spo-czywa odpowiedzialność dostosowania zadania do możliwości dziecka.

Katarzyna Łysek » instruktor zajęć plastycznych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Lea”

MiŁOSiERDZiE

Litość żywi się patrzeniem i znika, gdy zamykamy oczy. Współczucie karmi się uczuciami innych i lubi wygrzewać się w cieple romantycznych historii. Je-dynie miłosierdzie zdobywa się na wysiłek rozumie-nia. Ono rozumie, że wszystko jest jeszcze do ura-towania. Nie ma sytuacji bez wyjścia, stanów bez-nadziejnych ani ludzi przegranych. Wciąż żywa jest nadzieja. Nadzieja zaś boli, bo jest trudna i długody-stansowa. Ale ból jest jedną z oznak życia. Nadzie-ja uczy patrzeć na człowieka nie poprzez to, kim jest dzisiaj, ale kim mógłby być w przyszłości. Nadzie-ja uznaje, że człowiek jest godny litości i współczu-cia, a nade wszystko miłosierdzia. Litość każe przy-stanąć, współczucie zbliża, ale dopiero miłosierdzie uczy patrzeć i rozumieć.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 54: Com-Com Pendium

Dresiarz Piotrek pewnego dnia pojawił się w  pra-cowni muzycznej Dziennego Ośrodka Socjoterapii. Najpierw tylko słuchał, w końcu – po namowach –usiadł za perkusją. Spodobało mu się, ćwiczył coraz częściej. Muzyk prowadzący zajęcia przekonał go do słuchania jazzu. Piotrek wybrał się też posłuchać muzyki, którą polubił, na żywo. Na koncert jazzo-wy nie został wpuszczony, bo wybrał się w… dresie. Dziś jest studentem szkoły jazzowej, a muzyka sta-ła się jego życiową pasją.Pracując z młodymi ludźmi, musi-my zmierzyć się z ich brakiem po-

Pasja

Ewelina Gawlik-Libera » dyrektor Dziennego Ośrodka Socjoterapii „Na Górali”

Page 55: Com-Com Pendium

« 55 »

czas wolny / dążenie / hobby /energia /entuzjazm / inspiracja / jakość / misja / kreatywność / miłość / muzyka /

mysłów na siebie, poczuciem nudy, kompleksami, stereotypami, czasem z lenistwem. „Siemacha” po-maga odkryć i realizować pasje. Można grać na gi-tarze, fotografować, pływać, kręcić filmy albo cho-dzić po górach – możliwości są nieograniczone. By z  nich skorzystać, nie trzeba być supertalentem. Ważne jest testowanie, co sprawia frajdę, w  czym można wyrazić siebie. Zdarza się, że chwilowe za-interesowanie staje się sposobem na życie. Nie tylko osobiste, ale też zawodowe. Może też stać się źródłem utrzymania w dorosłym świecie.

Kamila Konfederak » pedagog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Długiej”

MiSJOnaRZE

Zgromadzenie Księży Misjonarzy założył we Fran-cji w 1625 roku św. Wincenty à Paulo – patron dzieł miłosierdzia. Podstawowym charyzmatem Zgroma-dzenia jest głoszenie Ewangelii ubogim. Jego człon-kowie angażują się w kształcenie i formację ducho-wieństwa, pomoc ludziom ubogim, w  szczególno-ści dzieciom. Misjonarze przybyli do Polski w 1651 roku na zaproszenie królowej Marii Ludwiki Gon-zagi, żony Władysława IV i osiedlili się początko-wo na Zamku Królewskim w Warszawie, a później w  parafii św. Krzyża. Dom prowincjalny Zgroma-dzenia mieści się w Krakowie przy ul. Stradomskiej 4. Misjonarzem był ks. Kazimierz Siemaszko. Do zgromadzenia należą ks. prof. Władysław Bomba oraz  ks. Andrzej Augustyński – członkowie władz statutowych Stowarzyszenia „Siemacha”.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 56: Com-Com Pendium

« 56 »

doświadczenie / możliwości / nadzieja / nowy horyzont / plan / pomysły / planowanie rozwoju / potencjał / przewidywanie / przyszłość / punkt widzenia /

Perspektywa to nie jest to, co widać na pierwszy rzut oka. Z  okien naszych ośrodków widać: szpital i  pod-jeżdżające na sygnale karetki, blokowisko pełne smutku i marazmu, podwórko z zepsutą huśtawką, mroczne przejście podziemne, brudną ulicę, sta-dion pełen policji, agencję towarzyską, która jest miejscem mafijnych porachun-ków, kuchnię dla ubogich i kraty w oknach.

PerspektywyDla nas perspektywa to spojrzenie w  przyszłość, sięganie po możliwości, które wydają się niedo-stępne, gdy spoglądamy na przygnębiający wi-dok z  okna. Ktoś, kto patrzy na brudny świat za oknem, może myśleć, że bycie znanym architek-tem jest poza jego zasięgiem. „Siemacha” jest po to, by patrząc na szpital, blokowisko, podwórko, ulicę i  stadion, zobaczyć coś więcej – perspektywę ma-rzeń, które można spełnić niezależnie od widoku za oknem.

Kamila Łukasiewicz » psycholog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Mogilskiej”

Anna Kaczmarska-Maderak »terapeuta w KIP, oddział nr 2

Page 57: Com-Com Pendium

« 57 »

Kardynał Franciszek Macharski, były metropolita archidiecezji krakowskiej, to dobry duch i  legenda „Siemachy”. Niech za dowód tego, jak ważną jest dla naszego środowiska postacią, posłuży pismo z  20 czerwca 2009 roku uzasadniające przyznanie mu honorowego członkostwa naszej organizacji. „Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia «U  Siema-chy» składa ks. kard. Franciszkowi Macharskie-mu najgłębsze wyrazy hołdu za Jego postawę służ-by drugiemu człowiekowi, w szczególności zaś dzie-ciom i  osobom potrzebującym pomocy. Czujemy siłę dobra, mądrości i szlachetnej delikatności w sło-wach i  czynach ks. kardynała. Za wyjątkowy przy-wilej uznajemy przyjaźń, jaką ks. kardynał obdarza

naszą społeczność od chwili jej zawiązania. Najważ-niejsze momenty naszej historii związane są nieroz-dzielnie z osobą Jego Eminencji. Najwyższemu Bogu składamy dzięki za ten szczególny dar! Świadomi, że nie mamy nic, co mogłoby równać się z  udzielonym darem, wdzięcznie skłaniamy głowy i napełniamy serca miłością. Jako wyraz naszej czci i  uznania prosimy Jego Eminencję o  przyjęcie ty-tułu HONOROWEGO CZŁONKA Stowarzyszenia «U  Siemachy». Rozumiemy równocześnie, że przy-znając ten tytuł po raz pierwszy w naszej historii, po stokroć bardziej sami odbieramy zaszczyt niż odda-jemy go Jego Eminencji”.

Ks. Andrzej Augustyński

KaRDYnaŁ MachaRSKi

Page 58: Com-Com Pendium

« 58 »

altruizm / bezinteresowna / bezpieczeństwo / dar / bliskość / dłoń / dobro / dom / działanie / gest /edukacyjna / empatia / globalność / gotowość /

Boże Narodzenie 2008 roku. Wielki, świątecznie na-kryty stół, długa kolejka siemachowców po paczki z prezentami. Ozdobne opakowania z trudem mie-ściły cenną zawartość. Na twarzach widać było pro-mienne uśmiechy. Niejeden z  nich po raz pierw-szy dostał tak bogate bożonarodzeniowe prezenty. Dzisiaj, gdy rozmawiamy z siemachowcami, pamięć o tym wydarzeniu nie jest już tak wyraźna. Częściej wracają wspomnienia długich wieczornych rozmów podczas wakacyjnych wyjazdów, pierwszych akordów zagranych na gitarze, pierwszego nakręconego

Pomocfilmu, przeprowadzonego wywiadu. Głęboko w  pa-mięci zostało doświadczenie pierwszego konfliktu rozwiązanego bez użycia rąk. Zapomnieli już, że kie-dyś myśleli, że liceum i wyższe wykształcenie są dla nich nieosiągalne. Dla „Siemachy” pomoc to mądre i przemyślane, dłu-gofalowe i motywujące do wysiłku działanie, dające poczucie współdziałania i uczące odpowiedzialności. Wychowawca towarzyszy gdzieś obok, nie wyprze-dza, nie wyręcza, a kiedy przycho-dzi właściwy moment, otwiera drzwi do samodzielności.

Anna Litwora » dyrektor Dziennego Ośrodka Socjoterapii „Na Długiej”

Dorota Kurek » wychowawca w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Lea”

Page 59: Com-Com Pendium

« 59 »

Młody Kraków to program aktywizacji społecznej młodzieży realizowany przez Urząd Miasta Krako-wa. Rada miejska uchwaliła go w kwietniu 2009 roku jako kontynuację realizowanego od 1999 roku „Miej-skiego Programu Przeciwdziałania Przestępczości Młodzieży” (MPPPM). Uchwalenie nowej formuły programu było odpowiedzią na zmieniającą się sy-tuację młodych ludzi. Adresatem nowego programu są młodzi krakowianie w wieku szkolnym oraz stu-denci. Program angażuje też tych, którzy zajmują się edukacją, wychowaniem, zagospodarowaniem cza-su wolnego i  przeciwdziałaniem patologiom wśród

młodych ludzi. Do najważniejszych celów „Młode-go Krakowa” należą: edukacja obywatelska młodzie-ży, budowanie sieci profesjonalnych instytucji i  or-ganizacji pozarządowych wspierających dzieci i mło-dzież, współpraca ze środowiskami eksperckimi, bu-dowanie adekwatnej diagnozy społecznej oraz ewa-luacji wdrażanych dobrych praktyk. Koordynatorem programu jest ks. Andrzej Augustyński, pełnomoc-nik Prezydenta Miasta ds. Młodzieży. Zadania za-pisane w  programie realizuje Referat ds. Młodzieży (Wydział Sportu i Inicjatyw Społecznych UMK).

Tomasz Talaczyński

MŁODY KRaKóW

Page 60: Com-Com Pendium

« 60 »

bogactwo / chęci / drzemiąca siła /doświadczenia / energia / inwestowanie /kreatywność / kształcenie / liderzy / ludzie / marnowanie/ młodzież /

Kiedy Julka przyszła na zajęcia do naszego ośrod-ka, nie bała się dorosłych, była radosna, chętnie roz-mawiała z  innymi. Podczas prób do przedstawie-nia świątecznego okazało się, że dziewczynka ma zdolności aktorskie i  talent wokalny. Wygrała kon-kurs recytatorski. Szkoły nie zaniedbała, choć kosz-tuje ją to dużo pracy i samozaparcia. Wychowawcy wspierają ją i namawiają, by rozwijała swoje talen-ty. Dziewczynka najpierw uczest-niczyła w  zajęciach muzycznych, edukacyjnych, grupowych, a  póź-

Potencjalniej jako liderka zaczęła pomagać wychowawcom w organizowaniu imprez. Przy wsparciu pani Marysi wzięła udział w olimpia-dzie historycznej, w  której nagrodą był indeks na uczelnię. Zarywała noce, zdobywała książki i  spę-dzała mnóstwo czasu w bibliotece. Marzyła o wygra-nej, ale się nie udało. Na początku była smutna, pła-kała. Chciała nawet zrezygnować ze swoich planów. Po rozmowach z  panią Marysią zdecydowała, że chce wystarto-wać jeszcze raz za rok.

Katarzyna Ślęzak » psycholog-terapeuta w KIP, oddział nr 1

Urszula Gałuszka »instruktor zajęć edukacyjnych w MORS w Nowej Hucie

Page 61: Com-Com Pendium

« 61 »

Młodzieżowy Ośrodek Rozwoju Społecznego to pla-cówka opiekuńczo-wychowawcza wsparcia dzien-nego dla dzieci i młodzieży w wieku 10–20 lat. Śro-dowisko siemachowskie określa go skrótem MORS. Placówka mieści się w  Com-Com Zone, pod jed-nym dachem z  Krakowskim Instytutem Psychote-rapii. Podstawowym zadaniem MORS-u  jest praca z  młodymi ludźmi z  Nowej Huty. Zajęcia odbywa-ją się pod okiem kadry psychologów oraz pedago-gów. Młodzi nowohucianie mają możliwość uczest-niczenia w grupach zadaniowych (praca na rzecz in-

nych, na przykład wolotariat), grupach zaintereso-wań (rozwijanie m.in. zainteresowań muzycznych, edukacyjnych, sportowych), grupach psychoeduka-cyjnych (rozwijanie kompetencji społecznych), gru-pach specjalistycznych (praca z konkretnym proble-mem, na przykład nieśmiałością), grupach adapta-cyjnych (dla nowych siemachowców). Zajęcia gru-powe prowadzone w  MORS-ie wspierają młodzież w  rozwoju społecznym, emocjonalnym, duchowym oraz poprawiają zdrowie fizyczne.

Mariusz Hornowski

MORS

Page 62: Com-Com Pendium

« 62 »

aksjomat / dążenie / dobro / dogmat / fakt / fundament / idea / ideały / jedna /informacja / informacje zwrotne / jasność / jawność / klarowność / komunikacja /

W  Zakopanem spędzała ferie grupa chłopców z „Siemachy”. Przez pierwsze dni pyskowali, udawa-li dorosłych, nie chcieli się angażować, bojkotowa-li pomysły dorosłych, cwaniakowali. Wychowaw-cy cierpliwie znosili ich upór. Któregoś wieczoru wychowawczyni poszła uspokoić chłopców, którzy – jak zwykle – hałasowali. Na stole leżały baśnie. Wychowawczyni wzięła książ-kę i zaczęła ją przeglądać. Chłop-cy popatrzyli: „Proszę nam poczy-

Prawdatać” – drwiącym głosem i z ironicznym uśmiechem na twarzy zaproponował jeden z nich.Wychowawczyni usiadła przy stole i zaczęła czytać spis treści. Chłopcy przekomarzali się, którą baśń wybrać. Gdy rozpoczęło się czytanie baśni, umil-kli. Najpierw uważnie słuchali w ciszy i skupieniu, w końcu wszyscy zasnęli. Siedemnastoletni chłopcy okazali się spragnionymi ciepła i uwagi dorosłych dziećmi.

Kinga Bujak-Brodowicz » psycholog-terapeuta w KIP,oddział nr 2

Grzegorz Konik » dyrektor ds. technicznych w Centrum Rozwoju Com-Com Zone

Page 63: Com-Com Pendium

« 63 »

Odporyszów w  pogodny wieczór oczarowuje za-chodem słońca i  niebem rozświetlonym tysiącami gwiazd. W dzień pachnie ziołami i chlebem, a o po-ranku, gdy pieją koguty, otula się pierzyną mgieł. W  maju zaś, gdy kwitną miododajne akacje, cała wioska tonie w  zapachach. Odporyszów ma dla mnie smak dziecięcych wakacji, pierogów z  tru-skawkami, zapiekanych ziemniaków i  gruszek „pa-nien” zrywanych prosto z drzewa. Jest także miej-scem licznych śladów zdarzeń tajemniczych i odle-głych w czasie, które żyją w świadomości zbiorowej i powracają podczas rodzinnych spotkań.

Odporyszowski rzeźbiarz Jan Wnęk jest jedną z po-staci między historią a legendą, między faktem a mi-tem. Tu, w  Odporyszowie, wszyscy o  nim słysze-li: o jego lotach z wieży kościelnej, rzeźbach, wyna-lazkach… Słyszeli, choć opowiadają o tym jakoś nie-pewnie, bez wewnętrznego przekonania, że historia ta zasługuje na powszechną uwagę. Współcześnie Odporyszów to także miejsce spotkań młodych lu-dzi, którzy mimo rozlicznych ograniczeń życiowych, tak jak kiedyś Jan Wnęk, pragną „wzlecieć” i sięgnąć po to, co niezdobyte.

Ks. Andrzej Augustyński

ODPORYSZóW

Page 64: Com-Com Pendium

« 64 »

finanse / fundusze / inicjatywa / innowacja / intencja / jakość / kierunek / idea /rozwoju / koncepcja / konstruować / koordynator / kreatywność / schemat /

Był to pierwszy dzień pracy młodego Adama Projek-towicza, który zrządzeniem losu dostał swój pierw-szy angaż u „Siemachy”.Na początku tylko obserwował. Po pewnym cza-sie uznał, że jego podopieczni mają braki w podsta-wowych nawykach higienicznych, nie radzą sobie z własną seksualnością, nie mają wzorców do naśla-dowania. Wymyślił program, który pomoże im nad-robić te deficyty. W  ten sposób narodził się projekt ,,Męska rzecz”, na który składają się cotygodniowe spotkania i za-jęcia praktyczne podczas wyjazdów weekendowych. Chłopcy uczą się między innymi, jak wiązać kra-wat, jak się ogolić, jak wymieniać żarówki, jak wbi-jać gwoździe. Uczą się sztuki przetrwania w  trud-

Projektnych warunkach (budowania szałasu, strugania wio-seł, rozpalania ogniska, pływania).Dlaczego warto było napisać taki projekt? Bo już nie mówią do koleżanek „lachonku”, bo potrafią wią-zać krawat i  wystrugać wiosło, bo się golą, bo faj-nie usłyszeć od nich, że „kiełbaski z ogniska sma-kują najlepiej”.Projekty „Siemachy” mogą wymy-ślać i  pisać wszyscy. Niezależnie od wieku, stażu pracy i  stanowi-ska. Liczy się pomysł i zapał.

Kinga Saniak » dyrektor Dziennego Ośrodka Socjoterapii „Na Lea”

Page 65: Com-Com Pendium

« 65 »

Pomagać innym trzeba w sposób przemyślany. Po-trzebna jest do tego wrażliwość matki czuwającej nad niemowlęciem, która usłyszy każdy szmer i zro-zumie każdy sygnał. Ale równie nieodzowny jest rozsądek lekarza, który leczenie poprzedzi diagno-zą i nie przepisze wszystkim chorym aspiryny. Po-magać trzeba w sposób zorganizowany. Siemachow-cy są zwolennikami instytucjonalnych form pomo-cy. W  ten sposób można zdziałać więcej i  ustrzec się osobistego uwikłania, od którego trudno uciec. Pomagać trzeba blisko i  daleko od siebie. Blisko – to znaczy rodzinie, sąsiadom i  przyjaciołom. Dale-ko – czyli za pośrednictwem organizacji, które w na-szym imieniu i  za nasze pieniądze pomogą wska-

zanym przez nas środowiskom. Szczególnie unikać trzeba „pomagania” anonimowym osobom na uli-cy. Takie pomaganie jest nieskuteczne i przynosi po-ważne i  długotrwałe szkody. Darowane pieniądze są wydatkowane niezgodnie z  deklarowanym prze-znaczeniem. Obdarowany uczy się żyć na rachunek innych i pielęgnuje swoje dysfunkcje. Rośnie liczba oszukanych darczyńców, a w ślad za tym spada spo-łeczne zaufanie. W pomaganiu innym należy skon-centrować się na efektach działania, a nie na swoim dobrym samopoczuciu. Liczy się głównie to, czy od-biorca naszej pomocy dokona oczekiwanej i trwałej zmiany w swoim życiu.

Ks. Andrzej Augustyński

POMaGaniE

Page 66: Com-Com Pendium

« 66 »

decyzje / grupa / inspiracja / komunikacja / lider / mądrość / polityka / emocje /

Kropla atramentu wpuszczona do szklanki wody rozchodzi się w  każdą stronę, tworzy nieregular-ne kształty, jęzory. Po zmieszaniu powstaje męt-na woda. Grupa nie jest mętną wodą. Przenika się i dzieli w sposób nieprzypadkowy, nie jak atrament w wodzie. To nie grupa wyłania przywódcę, ale przy-wódcy ujawniają się w grupie. Przywódca musi być nie tylko inteligentny, ale mądry życiowo. Musi umieć stwarzać cele. Musi umieć wpływać na ludzi

Przywództwoi nimi kierować. Jest przodownikiem, choć to słowo dziś niemodne. Jest kimś, kto porządkuje rzeczywi-stość, umie pokazać drogę, jasno identyfikuje i nazy-wa cele, do których dąży. Dobry przywódca to ktoś, kto widzi potencjał grupy, umie pochwalić i docenić zaangażowanie, inspiruje. Wymaga wiele od siebie i innych. Myśli strategicznie. Przywódca nie jest kro-plą atramentu. Jest raczej jak kro-pla tłuszczu, która nie tonie, ale pływa na powierzchni wody.

Marzena Piech » pracownik administracyjny w KIP, oddział nr 3

Jacek Wądzyński » dyrektor Młodzieżowego Klubu Umiejętności „Progres”

Page 67: Com-Com Pendium

« 67 »

Urodził się 19 grudnia 1847 roku na Litwie. Do Kra-kowa przybył, by zostać misjonarzem św. Wincente-go á Paulo. Szybko stał się wielkim i cenionym spo-łecznikiem. Był twórcą i  wieloletnim kierownikiem Zakładów Wychowawczych nazwanych później jego imieniem. Przełomowym momentem w jego pracy wychowaw-czej było wyznanie jednego z  napotkanych chłop-ców: „Co nam po katechizmie księdza, kiedyśmy głodni, bośmy nic dziś jeszcze nie jedli”. Wspomina-jąc to zdarzenie po latach, napisał: „Ten chłopak po-wiedział mi prawdę, którą warto, żeby wszyscy mą-drzy wieku naszego moraliści dobrze sobie zapamię-tali, że zanim moralność ludu poprawiać zaczniemy, usiłujmy pierwej zapobiec, żeby głodnym nie był, bo głód bardzo złym bywa doradcą! Poprawa bytu ma-terialnego koniecznie poprawę moralności poprze-

dzać, a przynajmniej równocześnie z nią postępować winna”. Odtąd ks. Siemaszko nie zaczynał już od ka-techizmu. Stworzył instytucję, która mogła zapew-nić jego podopiecznym wszechstronny rozwój. Cha-rakter i  cel utworzonego zakładu zawarł w  nazwie: „Dom schronienia i dobrowolnej pracy dla biednych i opuszczonych chłopców”. Centrum jego działalno-ści wychowawczej był budynek przy ul. Długiej 42 w Krakowie. W ciągu ponad 30 lat działalności publicznej stwo-rzył nowoczesną organizację pomagającą młodzie-ży. Ściśle współpracował z krakowskim magistratem i dobroczyńcami. Był wielkim autorytetem i znako-mitym organizatorem. Jego podopieczni nazywali go „Siemachą”. Zmarł 20 maja 1904 roku w Zakła-dzie im. Helclów w Krakowie.

Ks. Andrzej Augustyński

SiEMaSZKO

Page 68: Com-Com Pendium

« 68 »

dobro / dojrzałość / działanie /emocje / grupa / ilustracja zjawiska / jakość /

Przekraczamy próg „Siemachy”. Zawadzamy o  stół do ping-ponga. Gdzie są wszyscy? Otwieramy drzwi z napisem „Świat Zmysłów”. Tajemnicza kraina za-pachów, kolorów, smaków, wrażeń dotykowych. W środku grupa dzieciaków testuje zmysły. Zamy-kamy drzwi, żeby nie przeszkadzać. Skradamy się do „Groty”. Brzmi groźnie. Nie wiesz, jaki jesteś? Do-brze trafiłeś. Tutaj każdy staje się ekspertem od siebie. Przełamu-je nieśmiałość, aktywnie słucha,

Psychoedukacjauczy się przyjmować krytykę i rozwiązywać konflik-ty. Z  „Groty” wychodzi się odmienionym i  bogat-szym o wiedzę o sobie. Psychoedukacja „Siemachy” to przede wszystkim praca w grupie. Obejmuje kształtowanie kompeten-cji społecznych, podnoszenie umiejętności inter-personalnych, wzmacnianie zasobów i potencjałów. Myślimy o niej jak o pasjonującej podróży, w  której towarzyszymy naszym wychowankom.

Łukasz Szczur » instruktor zajęć informatycznych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Długiej”

Grzegorz Sudoł » dyrektor Biura Zamiejscowego w Tarnowie

Page 69: Com-Com Pendium

« 69 »

» Jesteśmy stowarzyszeniem obywatelskim mają-cym status organizacji pożytku publicznego. Zrze-szamy osoby, które – inspirowane chrześcijańskim systemem wartości lub z  jakichkolwiek innych szlachetnych powodów – pragną pomagać dzie-ciom i  młodzieży poszukującym wsparcia, pomo-cy i opieki. » Tworzymy spójny system wsparcia dla dzieci i  młodzieży oraz ich rodzin. Prowadzimy dzienne i  całodobowe placówki opiekuńczo-wychowawcze, poradnictwo i terapię (Krakowski Instytut Psycho-terapii) oraz organizujemy różnorodne zajęcia spor-towe (Centrum Rozwoju Com-Com Zone w Nowej Hucie). » Wychowujemy nowoczesnych i twórczych patrio-tów. Nasi wychowankowie stają się świadomymi i odpowiedzialnymi członkami społeczeństwa oby-

watelskiego. Efektem naszej pracy jest wzrost po-ziomu społecznego zaufania i odbudowa więzi mię-dzyludzkich. » Realizujemy projekty społeczne nastawione na młodzież oraz szkolimy wychowawców i pracowni-ków socjalnych. Współpracujemy z  administracją publiczną, sektorem pozarządowym, przedsiębior-cami oraz socjologami, przy pomocy których oce-niamy efekty naszej pracy. » Współdziałamy z wysokiej klasy fachowcami, dla których praca jest pasją i motorem osobistego roz-woju. Rzetelnie wykorzystujemy powierzane nam środki finansowe. Dbamy o  estetykę i  nowocze-sność wyposażenia placówek. Starannie dobiera-my partnerów i  współpracujemy z  nimi długoter-minowo.

Ks. Andrzej Augustyński

STOWaRZYSZEniE

Page 70: Com-Com Pendium

« 70 »

dialog / empatia / fachowiec / gabinet / grupowa / indywidualna / katharsis /KiP / klient / konfrontacja / konieczność / kontakt / interpretowanie / kryzys /

Spotkanie terapeutów ze skonfliktowaną rodziną. Okazuje się, że ci ludzie potrafią mówić o  swoich kłopotach z  ciepłem i  humorem. Dociera do nich, że zdarza im się tak porozmawiać. Na razie tylko w obecności terapeuty, ale kto wie, co będzie dalej… To ich pierwszy sukces. Półtorej godziny bez kłót-ni i złości.Psychoterapia pozwala odkryć po-tencjał, który jest w każdym czło-wieku i w każdej rodzinie. Trzeba

Psychoterapiasię „zaciekawić” człowiekiem, żeby mu pomóc. Trze-ba umieć tę ciekawość odkryć w  kimś, kto potrze-buje psychoterapii. Chodzi o ciekawość tego, jak żyć inaczej, jak żyć z korzyścią dla siebie i rodziny.Spotkanie terapeutyczne daje okazję do rozmowy, w której jest miejsce na słuchanie, zrozumienie i po-czucie bezpieczeństwa. Można dzięki temu mówić o sobie otwarcie i szczerze, rozma-wiać o swoich trudnościach i suk-cesach, a to zachęca do zmiany.

Arletta Badzińska » koordynator indywidualnego programu usamodzielnienia w Mieszkaniu Chronionym „Przystań”

Wojciech Sowa » psychoterapeuta w KIP, oddział nr 3

Page 71: Com-Com Pendium

« 71 »

Prądówka – leśniczówka i  gospodarstwo w  lasach na pograniczu Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej. Wła-ściciele tego urokliwego miejsca – Elżbieta i  Zyg-munt Kosterowie – od lipca 1994 roku wielokrotnie oddawali je w czasie wakacji we władanie młodzie-ży i wychowawców „Siemachy”. Tutaj wakacyjna ak-tywność i rekreacja przeplatała się z pracą, na przy-tulnym strychu realizowane były programy, tu-taj w końcu wypowiadano idee, które zaważyły na współczesnym kształcie Stowarzyszenia i jego filo-zofii wychowania.

W Prądówce powstała grupa „Progres” – grupa na-stolatków, z którą można było przez lata realizować sen o wspólnocie i bliskości, najbardziej karkołom-ne metodycznie pomysły; grupa, z którą zbudowano relacje oparte na zaufaniu i sympatii. Prądówka i jej urok sprzyjał traktowaniu wychowa-nia jako nieustającej kreacji.Wspomnienia o  Prądówce mają w  2010 roku cha-rakter nostalgiczny. Dziś przez niezapomnianą le-śniczówkę biegnie autostrada A-2...

Jacek Wądzyński

PRĄDóWKa

Page 72: Com-Com Pendium

„Przebywanie wychowanków w  kuchni jest zabro-nione” – to zasada obowiązująca w każdym ośrod-ku „Siemachy”. Zdarza się jednak, że kuchnie sta-ją się miejscem spotkań towarzyskich. Dzieci przy-chodzą do pań kucharek i  opowiadają, co zdarzy-ło się w ciągu dnia, zwierzają się z kłopotów, dzie-lą się nawet prywatnymi sekretami. Jaki fenomen tkwi w tych „spotkaniach”? Okazuje się, że kuchnia i  panie w  fartuchach kojarzą się dzieciakom z  cie-płem i spokojem, miejscem, gdzie zawsze usłyszą dobrą radę, ktoś je pocieszy. Dzieci przywiązują

Relacje

Magdalena Twarduś » instruktor zajęć edukacyjnych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Górali”

Page 73: Com-Com Pendium

« 73 »

emocje / empatia / gesty / granice / grupa / jakość / hierarchia / interakcje interpersonalne / inwestycja / kłótnia /

się. „Moje relacje z wychowankami są bardzo ciepłe. Zdarzyło się, że jedna z wychowanek powiedziała do mnie «mamo»” – mówi pani Bożena.Relacje wychowanków i  pracowników „Siemachy” wytrzymują próbę czasu. Nawet dorośli siema-chowcy, spotykając panią kucharkę, nie wstydzą się okazywać uczuć. Wielu byłych wychowanków na-dal utrzymuje kontakt z  „Siemachą”. Paweł, któ-ry współpracuje ze Stowarzyszeniem, przyznaje, że dzięki pomocy znalazł pomysł na siebie, może się rozwijać i realizo-wać swoje marzenia.

Dorota Skwarczewska » pedagog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Kozłówce”

Jan WnĘK

Postać tyleż odległa, ile interesująca. Dla siema-chowców to nie tylko legenda, ale historia życia pełnego pasji i  ambicji. Wnęk urodził się w  1828 roku niedaleko Odporyszowa. Był artystycznym i  naukowym geniuszem – samoukiem. Nie skoń-czył szkoły artystycznej, nie miał też szans na po-rządną edukację. Mimo to przeszedł do historii jako rzeźbiarz i  pionier lotnictwa. W  Odporyszo-wie, w  parafialnym muzeum, można dziś jeszcze obejrzeć jego rzeźby. Miłośnicy lotnictwa wspomi-nają go jako pioniera lotnictwa. Miejscowi przeka-zują z pokolenia na pokolenie opowieść o  tym, że skonstruował lotnię i skakał z nią z kościelnej wie-ży. Zmarł w 1869 roku.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 74: Com-Com Pendium

« 74 »

ambicje / cel /chęci / czas / dążenie / determinacja /dorastanie / doskonalenie / droga do przodu / dynamika / działanie / dziecko / ewaluacja / ewolucja / horyzonty / myślenie / inwestycja /

Zamiast chodzić do szkoły, Tomek jeździł autobu-sami miejskimi. Zaprzyjaźnił się z kierowcą MPK. Marzył o  tym, by kiedyś usiąść za kierownicą au-tobusu. Każdy przejechany kilometr i  opuszczo-na lekcja przybliżały go do umieszczenia w placów-ce wychowawczej. W  końcu jego sprawa trafiła do sądu rodzinnego. Coś, co wydawało się karą, stało się szansą. Trafił na wychowawców, którzy uwierzy-li, że może się zmienić. Pomogli mu pokonywać sła-bości. Dwieście godzin nieobecności zamienił na je-dynie sześć spóźnień. Przeszedł do następnej klasy. Sukcesy pozwoliły mu uwierzyć, że jest gotowy zmierzyć się ze swoim największym marzeniem. Wydawało się, że zawód kierowcy jest na wyciągnię-cie ręki, jednak skończył 18 lat i postanowił żyć po

Rozwójswojemu. Miał dość powrotów na wyznaczoną go-dzinę, tłumaczenia się z  każdego wyjścia i  wypeł-niania obowiązków. Przestraszył się wyzwań doro-słości. W  rozmowie z  wychowawcą powiedział, że nie da rady, że się poddaje. Dziś znowu jest w placówce wychowawczej, ale nie z nakazu sądu. Zdecydował sam i z pomocą wycho-wawców przygotowuje się do samodzielnego życia. Jest w szkole mechanicznej, koń-czy kurs prawa jazdy.

Joanna Migacz » dyrektor Młodzieżowych Grup Usamodzielnienia „Alfa” i „Delta”

Page 75: Com-Com Pendium

« 75 »

Rodzinny dom dziecka (RDD) – gdy zabraknie rodzi-ny albo najbliżsi nie spełniają swoich rodzicielskich funkcji, pojawiają się zastępcze środowiska przej-mujące opiekę nad dzieckiem. Wśród kilku form ro-dzinnej pieczy zastępczej jest również rodzinny dom dziecka. Ustawa mówi, że jest to miejsce, w  któ-rym rodzina prowadząca żyje wraz z  czworgiem – ośmiorgiem dzieci przyjętych na podstawie posta-nowienia sądu. Dzieci przebywają tu do 18. roku ży-cia lub do dnia ukończenia nauki. Uczą się, jak może wyglądać ich własna rodzina, jakie są relacje między małżonkami, rodzicami i  dziećmi. Dowiadują się,

jak rozwiązywać problemy i planować wydatki. Życie w RDD nie jest łatwe, bo trzeba pogodzić rolę mat-ki i cioci, ojca i wujka, trzeba wszystkie dzieci trak-tować sprawiedliwie, dając jednocześnie tym biolo-gicznym poczucie, że są jedyne i wyjątkowe. Jednym z  głównych zadań RDD jest przygotowanie dziec-ka do powrotu do rodziny i samodzielnego życia. Ze Stowarzyszeniem „Siemacha” rodzinne domy dziec-ka są związane od listopada 2005 roku. Wtedy po-wstał RDD „Mały Książę”. Dziś Stowarzyszenie pro-wadzi też „Tęczowy Ogród” i „Narnię”.

Elżbieta Matusiak

RDD

Page 76: Com-Com Pendium

Z pamiętnika nastolatki: „Kaśka zaczepiła mnie na szkolnym korytarzu. Powiedziała, że po lekcjach pokaże mi fajne miejsce. Pomyślałam: czemu nie? I tak nie miałam nic lepszego do roboty niż włócze-nie się po osiedlu. Nie chcę wracać do domu. Kaśka rzuciła jeszcze hasło «wakacje». Podobno, jak będę regularnie chodziła na zajęcia, mam szansę na wy-jazd. To jest pomysł. Może uda mi się wreszcie wyrwać z  domu. Tylko co pomyślą o mnie ci wszyscy lu-dzie? Ciuchy z  tandety, buty też. Wrażenia to na nich nie zrobię”.

Socjoterapia

Michał Czerski » dyrektor KIP, oddział nr 3

Page 77: Com-Com Pendium

« 77 »

grupa / interakcje / inwestycja / ludzie /komunikacja / korekta /metoda / odbudowa / wpływ / wsparcie /

Trzy miesiące później: „Właśnie skończyliśmy foto-grafię, idziemy na spotkanie w grupie. Już mi prze-szło po rozstaniu z Krzyśkiem. Czuję się ze sobą le-piej. Powoli przestaje mnie dziwić, że inni mnie lu-bią. Staram się być bardziej aktywna. Na następ-nych zajęciach mam prezentację swoich zdjęć z wy-jazdu do Odporyszowa”.

Karolina Wejchenig » pedagog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Lea”

SOKRaTES

Sokrates objaśniał, że wychowawca jest jak akuszer-ka, która towarzyszy przy narodzinach. Jego zada-niem jest pomóc dziecku przyjść na świat. Nie jest ani ojcem, ani matką dziecka. Nie ma ani władzy ro-dzicielskiej, ani też rodzicielskich zobowiązań. Nie lęka się tak jak rodzice o jego bezpieczeństwo. Nie ma obowiązku go kochać. Jego stosunek do dziec-ka jest więc w jakimś sensie neutralne. Opiera się na wiedzy i rozumieniu. Dostrzega w nim zarówno potencjały, jak i braki. Gdy rodzice na talenty dziec-ka odpowiadają bezkrytycznym zachwytem, a na ich brak zawstydzeniem, wychowawca zawsze od-powiada pracą. Jest to praca nad rodzącym się czło-wiekiem. Gdy narodzi się człowiek, wychowawca odchodzi. Nie zatrzymuje się przy nim ani chwilę dłużej.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 78: Com-Com Pendium

« 78 »

bezpieczeństwo / człowiek / decyzje / demokracja / dorobek / energia / grupa / informacja / jedność / kultura / ludzie / możliwości / normy / oddziaływanie /

Mówi wychowanek „Siemachy”: „Mam 16 lat. Gdy trafiłem do stowarzyszenia, byłem kibicem Wi-sły. Po prostu kibolem. W ośrodku poznałem ludzi z  różnych bajek: klubów, środowisk, stron Polski, z różnymi problemami, radościami, pasjami, różny-mi pomysłami na życie. Pomimo tych różnic zna-lazłem z nimi wspólny język. Fajnie się z sobą czu-jemy, gramy w  piłkę, spotykamy się, śmiejemy, działamy. W  cią-gu roku jest wiele okazji do spo-

Spolecznośćtkań z innymi ludźmi z różnych ośrodków. Z koń-cem czerwca spotykamy się wszyscy na uroczystym zakończeniu roku siemachowskiego. Zjeżdżają się ludzie z różnych dzielnic, ośrodków, znajomi, przy-jaciele. Mimo że nie widujemy się na co dzień, jeste-śmy wspólnotą. Dzięki temu, że tu jestem, odkryłem, że inny jest fajny. Różnice poglądów czy na-wet to, jakiemu klubowi kibicuje-my, nie muszą nas dzielić.

Marta Ryznar » stażystka w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Długiej”

Justyna Wojnarowska » asystentka biurowa w Biurze Zarządu Głównego

Page 79: Com-Com Pendium

« 79 »

Afrykańskie przysłowie: „potrzebna cała wioska, aby wychować jedno dziecko” to syntetyczne wyrażenie idei społeczeństwa wychowującego. Wedle tego ob-razowego przedstawienia wszyscy członkowie społe-czeństwa są wychowawcami. Obok rodziców, nauczycieli, wychowawców oraz in-nych dorosłych w procesie wychowania niezbędni są także rówieśnicy. Obok instytucji potrzebna jest nie-formalna przestrzeń ludzkich relacji. „Oprócz” w żad-nym razie nie znaczy „zamiast”. Nie znaczy rów-nież, że w sposób całkowicie separowany i oderwa-ny od społecznie aprobowanego kontekstu. „Obok” i „oprócz” znaczy blisko, w sąsiedztwie i w porozu-

mieniu, jakkolwiek z zachowaniem odmiennych cha-rakterów obydwu tych światów. Społeczeństwo wy-chowujące jest harmonijną kombinacją świata insty-tucjonalnego i nieformalnego. Potrzebna jest jeszcze przestrzeń relacji nieformalnych, w której w sposób spontaniczny będą urabiane, utrwalane i promowa-ne postawy obywatelskie. Idea społeczeństwa wy-chowującego nie ma więc nic wspólnego z  instytu-cjonalizacją wychowania. Polega na tworzeniu rów-nowagi, w której z różnych obszarów życia płynie do obywateli jednoznaczne wezwanie do zachowywania się w sposób powszechnie aprobowany.

Ks. Andrzej Augustyński

WiOSKa

Page 80: Com-Com Pendium

« 80 »

dar / determinacja / docenienie / kompetencja / konkursy / łatwość /możliwości / nauka /odkrywanie / pasja / perspektywy / pielęgnacja / potencjał / praca /

Staramy się dostrzec i zwrócić uwagę wychowanków na każdy sukces, nawet ten najmniejszy. W  Kiel-cach zaczynaliśmy od zera. Na początku mieliśmy jedynie dostęp do sali gimnastycznej w  jednej ze szkół, gdzie odbywały się wszystkie zajęcia: mu-zyczne, plastyczne, sportowe i edukacyjne. Pomimo tak trudnej sytuacji pracowaliśmy z 60 wychowan-kami jednocześnie. Dziś mamy do dyspozycji budynek z  wielo-ma pracowniami i  ciągle się roz-

Sukceswijamy. To tylko jeden z niewielu sukcesów w Kiel-cach. Mamy też inne osiągnięcia. Kuba był zagro-żony z większości przedmiotów. Także z religii, wy-chowania fizycznego i plastyki. Chłopiec jest niepeł-nosprawny intelektualnie w  stopniu lekkim. Przy-czepiono mu etykietę „głupka”. Trafił do naszej pra-cowni edukacyjnej. Być może po raz pierwszy usły-szał, że jest w stanie nadrobić wszystkie zaległości i odnieść sukces. Udało się. Poprawił oceny i zdał do następnej klasy. Weronika zaczęła się uczyć grać na gitarze od pod-staw. Z trudem układała palce na strunach. Po mie-siącu zagrała pierwszą piosenkę, opartą na prostych dwóch akordach.Każdy sukces, nawet najmniejszy, daje nam siłę.

Patrycja Osman » dyrektor Biura Zamiejscowego w Kielcach

Page 81: Com-Com Pendium

« 81 »

Ulica jest miejscem, gdzie człowiek wkracza w rze-czywistość ponadprywatną, gdzie dokonuje wybo-rów związanych nie tylko z kierunkiem przemiesz-czania się, ale gdzie może także sprzedawać lub konsumować usługi i towary, gdzie również spraw-dza się jako element ludzkiej zbiorowości. Ulica, wraz z pojawieniem się dużych miast, niesie zarów-no szanse, jak i  zagrożenia związane z  wchodze-niem w życie zbiorowe. Czasy się zmieniają, a wraz z nimi szanse i zagrożenia, jakie niesie ze sobą ulica. Zawsze jednak kontakt z rzeczywistością reprezen-towaną przez ulicę był z jednej strony niebezpiecz-

ny, z  drugiej rozwijający. Trudno nie wspomnieć także tych, dla których ulica stanowiła ostatnią de-skę ratunku, ponieważ jedynie na jej czarnym ryn-ku usług mogli sprzedać coś, co dawało im szansę przetrwania. Współcześnie ulica stała się także rzeczywistością wirtualną. Nie trzeba wychodzić z  domu, aby się na niej znaleźć. Niemalże nieograniczony dostęp do ulicy i jej zasobów można uzyskać za pośrednic-twem telewizora, telefonu, a przede wszystkim in-ternetu.

Ks. Andrzej Augustyński

uLica

Page 82: Com-Com Pendium

« 82 »

analiza / bezpieczeństwo / doskonalenie / doświadczenie / dystans / ekspert / grupowa / indywidualna / inne podejście / jakość / jasność / kompetencja /

Pracując z dziećmi i młodzieżą w środowisku siema-chowskim, spotykamy się z  trudnymi sytuacjami. Kiedy psycholog lub pedagog znajdzie się pod ścia-ną, może skorzystać z superwizji pod okiem certy-fikowanego superwizora. Podczas takiego spotka-nia dzieli się z innymi własnymi doświadczeniami, wątpliwościami i pomysłami. Dzięki wspólnym, re-gularnym spotkaniom pedago-dzy i psycholodzy mają okazję po-znać nowe metody pracy. Uczą

Superwizjasię też strategii interwencyjnych, które pomogą im w  codziennej pracy. Każda superwizja to spotka-nie z bardziej doświadczonymi kolegami, które daje szansę spojrzeć z  dystansu na własną pracę i  do-świadczenia. Superwizja to proces brania i dawania, dzięki któremu poszerzamy swoje możliwości i do-skonalimy warsztat pracy. Może przebiegać w gru-pie, gdy w większym gronie kon-sultujemy problemy naszych pod-opiecznych albo indywidualnie.

Anna Ziomek » psycholog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Lea”

Mariusz Hornowski » dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Rozwoju Społecznego w Nowej Hucie

Page 83: Com-Com Pendium

« 83 »

Podwórko istnieje na styku czy raczej na przecię-ciu wielu różnych światów. Na podwórko wychodzą okna mieszkań i  instytucji. Obok tętni życie ulicy. Podwórko ma jednak swoją tożsamość. Podwórko jest przestrzenią nieformalnych relacji międzyludz-kich. Nie obowiązują tutaj szkolne zasady. Nie sięga domowa dyscyplina. Nie oznacza to jednak, że jest to świat bez zasad. Rodzą się one w drodze społecz-nego kompromisu i  obyczaju. Podwórko jest miej-scem, gdzie stawia się pierwsze samodzielne kro-ki w  „przestrzeni publicznej”. Tutaj spontanicznie kształtują się nasze społeczne umiejętności. Obec-ność na podwórku nie jest obowiązkowa, jest to więc

świat naszych pierwszych wolnych wyborów. Bardzo wiele inicjacyjnych wspomnień ma związek właśnie z podwórkiem. Na podwórko trafia się za pośrednic-twem rówieśników. Podwórko jest dostępne dla każ-dego, kto został na nie przyprowadzony i  zaakcep-tował jego reguły. Wraz z upływem lat zmieniają się nasze podwórka. Zwiększa się także ich odległość od domu, w  dosłownym i  metaforycznym sensie. Po-dwórko w  okresie dzieciństwa reprezentuje ten ro-dzaj aktywności, który w dorosłym życiu będziemy kontynuować między aktywnością zawodową a  ży-ciem rodzinnym.

Ks. Andrzej Augustyński

PODWóRKO

Page 84: Com-Com Pendium

« 84 »

mądrość / mechanizm / modułowość / niezawodność /pomoc / polityka /planowanie / podejście holistyczne / poukładanie / powiązania / metoda /

Wyobraźmy sobie, że siedzimy na teleskopie Huble’a. Chcemy popatrzeć na Ziemię. Wciskamy zoom i wi-dzimy różę (całkiem jak z Małego Księcia). Ta róża to „Siemacha”. Jeszcze raz wciskamy zoom i  dostrze-gamy płatki – to Dzienne Ośrodki Socjoterapii, Rodzinne Domy Dziecka, Grupy Usamodzielnie-nia, Mieszkania Chronione, Progres, KIP-y, Com- -Com Zone. Na płatkach można dostrzec rosę – to wychowankowie. Każda kro-

Systemowośćpla jest inna, inaczej rozbija światło. Cząsteczki wody wiążą się z sobą. Wychowawcy są jak liście, które umożliwiają proces fotosyntezy warunkujący życie kwiatu. Stabilność zapewniają korzenie – za-rząd stowarzyszenia.Żaden z systemów nie może istnieć oddzielnie. Wią-żą je wzajemne relacje, bez których nie byłoby życia. A ten kwiat żyje, i to jak! Rośnie w różnych kierunkach i chroni to, co ma cennego.

Ewa Stanowska » wychowawca w Młodzieżowym Ośrodku Rozwoju Społecznego w Nowej Hucie

Łukasz Zieliński » instruktor zajęć edukacyjnych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Kozłówce”

Page 85: Com-Com Pendium

« 85 »

MOPS, czyli Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Krakowie. Z tą miejską instytucją pomocową Sto-warzyszenie „Siemacha” współpracuje od wielu lat. Fundusze, którymi dysponuje MOPS, pomagają re-alizować zadania siemachowskich dziennych ośrod-ków socjoterapii, młodzieżowych ośrodków rozwo-ju społecznego, grup usamodzielniania i rodzinnych domów dziecka. W 2009 roku w sferze zainteresowania Miejskiego Ośrodek Pomocy Społecznej w  Krakowie znalazło

się około pięciu procent mieszkańców miasta. Z po-mocy instytucji skorzystało ponad 19 tysięcy rodzin, w tym ponad pięć tysięcy rodzin z dziećmi. Filozofia MOPS-u: głównym celem pomocy społecz-nej jest umożliwienie osobom i rodzinom przezwy-ciężania trudnych sytuacji życiowych oraz dopro-wadzenie do samodzielności i integracji ze środowi-skiem. MOPS angażuje się też w ogólnopolskie i lo-kalne akcje społeczne.

Opr. na podstawie źródeł MOPS

MOPS

Page 86: Com-Com Pendium

Arek gra na perkusji, Magda śpiewa, Karol tworzy filmy, Nikola rysuje manghi, Kaśka gra w siatkówkę, Michał wziął udział w olimpiadzie matematycznej, Olesia zdała maturę i dostała się na studia, Konrad tworzy graffiti, Roksana została finalistką ogólno-polskiego konkursu historycznego, Michał robi ani-macje komputerowe, Agnieszka organizuje wyjaz-dy i  uroczystości, Radek tworzy sieci komputero-we, Paweł chętnie pomaga młod-szym… Przykłady można mno-żyć. Wszyscy spotkali się w  „Sie-

Talent

Dorota Sobczyk » stażystka w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Mogilskiej”

Page 87: Com-Com Pendium

« 87 »

odkrywanie / pasja / praca / skarb /perspektywy / pielęgnacja /sukces / potencjał / predyspozycja / rozwijanie / smykałka / sztuka / umiejętności /

masze”. Każdy z nich miał wiele możliwości do wy-boru. I każdy wybrał, odkrywając kawałek swojego świata. Każdy przekuł ten potencjał na talent. Zapyta ktoś: i co z tego? Ciut więcej radości, szczypta przyjemności, chwile z przyjaciółmi, poczucie suk-cesu, duma w oczach bliskich. Warto było, o czym codziennie się przekonujemy. W „Siemasze” wszyscy mają szansę i  możliwości przekucia umiejętności na talent. Trzeba tylko podjąć decyzję i do-konać wyboru.

Konrad Wolak » instruktor zajęć informatyczno- -edukacyjnych w MORS w Nowej Hucie

nGO

NGO to skrót angielskiego wyrażenia non-govern-mental organisation, używany zamiennie z określe-niami „organizacje pozarządowe”, „trzeci sektor”, „organizacje non-profit” czy „organizacje społecz-ne”. Określenie nawiązuje do podziału aktywności społeczno-gospodarczej na trzy sektory: pierwszy – publiczny/rządowy realizowany przez administra-cję państwową, drugi – prywatny/biznesowy, zaj-mujący się działaniami nastawionymi na osiągnię-cie zysku, oraz trzeci sektor, czyli organizacje pry-watne realizujące cele społeczne bez nastawienia na zysk. Nazwa „organizacja pozarządowa” akcentuje niezależność organizacji trzeciego sektora od rządu, nazwa „organizacja non-profit” podkreśla zaś, że jej działalność nie jest nastawiona na zysk.

Agata Otrębska

Page 88: Com-Com Pendium

« 88 »

czas / diament / długoterminowość / doświadczenie / efektywność / misja /finansowe / fundamenty /jakość /

Jestem tutaj bo:mam się gdzie uczyć,mam tu przyjaciół,mam swoje zwyczaje,tu mogę rozwijać swoje pasje,tu jest czysto (wspólnie o to dbamy),tu komuś na mnie zależy,tu wszystko jest przewidywalne,tu razem coś budujemy,tu nie będę głodny,tu są stałe zasady,tu czuję się bezpiecznie,

Trwalośćwiem, czego się mogę spodziewać,wiem, że tu na mnie czekają,wiem, że zawsze mogę tu wrócić,wiem, czego ode mnie oczekują,wiem, że mam tu swoje miejsce,ufam ludziom,to miejsce jest od lat i nie zniknie,to miejsce ciągle się rozwija,bo tu wszystko jest TRWAŁE,bo ważna jest dla mnie TRWAŁOŚĆ.

Krzysztof Gondek » psycholog-terapeuta w KIP, oddział nr 1

Patrycja Szuba » instruktor zajęć plastycznych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Kozłówce”

Page 89: Com-Com Pendium

« 89 »

Wychowawca ma optymizm żeglarza. Solidna wie-dza pozwala mu bezpiecznie nawigować. Każ-dy dzień traktuje jak nową przygodę i wyzwanie. Znosi każdy rodzaj pogody. Jest gotów do dalekich wypraw. Dostrzega odległe cele, ale nie traci z pola widzenia czyhających za burtą mielizn. Dzięki temu nie jest drobiazgowy i nie narzeka. Nie wpa-da w  panikę ani zły nastrój. Ma zdrowy dystans do siebie i  poczucie humoru. Nie jest jednak ty-pem lekkoducha i  wesołka. Nie poklepuje po ra-

mieniu, w geście, że „jakoś to będzie”. Nie hołduje przesądom ani spiskowej teorii dziejów. Nie głosi, że wszyscy odgrywamy wcześniej zadane role i od-czytujemy zapisane scenariusze. Ze statku schodzi zawsze jako ostatni. Do końca nie rezygnuje. Z po-rażek wyprowadza sukcesy. Przy całej zmienności świata pełnego nieposkromionych żywiołów, wie-rzy, że wszyscy znajdziemy drogę do bezpieczne-go portu.

Ks. Andrzej Augustyński

ŻEGLaRZ

Page 90: Com-Com Pendium

Czas: koniec wakacji. Miejsce: Odporyszów. Ak-cja: grupa wychowanków obserwuje pokaz plucia ogniem. Płomienie sięgają kilku metrów wzwyż. Słychać okrzyki zachwytu. Jeszcze pół roku temu ogień kojarzył im się jedynie z zapalniczką.Czas: 23 grudnia. Miejsce: DOS „Na Długiej”, kuch-nia. Akcja: Adam – czarne glany, bojówki, bluza z  kapturem. Obok niego Robert – adidasy, dresy, koszulka Wisły, ogolona głowa. Adam właśnie rozwałkował cia-sto i wycina z niego trójkąty. Ro-

Umiejętności

Ewelina Szczupider » pedagog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Lea”

Page 91: Com-Com Pendium

« 91 »

biegłość / cechy indywidualne / coś wrodzonego / atuty / możliwości /doświadczenie interpersonalne / kwalifikacje / kompetencje /

bert układa na nich marmoladę i sprawnie je zawija. Pół godziny później jedenastoletnia Ania stawia na świątecznym stole ciepłe i pachnące rogaliki.W Stowarzyszeniu są wychowankowie, którzy roz-wijają swoje talenty, ale też tacy, jacy dopiero odkry-wają swoje pasje. Siemachowcy przygotowują posił-ki podczas wyjazdów, organizują koncerty, wysta-wy. Nowe umiejętności to nowe możliwości. Cza-sem zupełnie niespodziewane dla wychowanków. To wiara w siebie, radość i poczucie satysfakcji.

Magdalena Wyszyńska »instruktor zajęć edukacyjnych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Mogilskiej”

TiSchnER

W  Historii filozofii po góralsku ks. Józefa Tischnera Józek Bryjka z Ochotnicy, rozpoznany w Grecji jako Diogenes, „był cłekiem ślebodnym. Nie doł se dusy przywiązać przez ziemskie bogactwa. Jak nojmniej mieć, jak nojbardziej być”. Mówi on: „To co mos, mo i Ciebie” (…). „A jak cie tak syćko powiąze, to ani się spostrzezes, ze ni mos już siebie”. Posiadanie nie-uchronnie prowadzi do bycia posiadanym. I nie ma to nic wspólnego z działalnością pracowitego przed-siębiorcy, który z fascynacją udoskonala świat, czer-piąc satysfakcję z twórczej aktywności, a nie samego aktu własności. I jak przedsiębiorca współtworzy po-rządek świata, planuje, dobiera narzędzia, podejmu-je ryzyko, tak posiadacz głównie gromadzi, a  uży-teczne przedmioty sprowadza do rangi gadżetów.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 92: Com-Com Pendium

« 92 »

dokumenty / dotrzymywać / finanse / grafik zajęć / gwarant / jasne granice / konieczność / kontrakt / lojalność / łamać /obowiązki / odpowiedzialność /

Umówiła się Urszula z Łukaszem we czwartek,Że popłyną gdzieś łódką lub pójdą na spacer,a że Ula do Łukasza uczuciem pałała,to na randkę czwartkową chęć ogromną miała.„Ukaszu kochany, jeśli jam ci droga,Wyrzuć «Ł» z imienia, to dla mnie przeszkoda,wedle tej umowy między nami zawsze «U» będzie królować,Bo jest mi najdroższe”.Chłopiec tylko spojrzał i wzruszył ramieniem:„Na imię mam Łukasz i wolę Helenę”.

UmowaU „Siemachy” umowa to partnerskie ustalenia. Każ-dy z wychowanków zawiera z ośrodkiem umowę do-browolnie. Zmuszanie do zobowiązań nie miałoby najmniejszego sensu i przyniosłoby odwrotny do zamierzonego efekt wychowawczy. Reguły społecz-ności siemachowskiej są jasne i klarowne, co uła-twia przestrzeganie przyjętych umów. Wykonywa-nie ustaleń wynikających z umo-wy to wynik wzajemnego zaufa-nia i odpowiedzialności.

Marcin Zaporowski » wychowawca w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Mogilskiej”

Page 93: Com-Com Pendium

« 93 »

Magazyn „Śmigło” to krakowskie pismo aktyw-nych nastolatków. Ukazuje się regularnie od 2003 roku. W  przygotowaniu czasopisma uczestniczą uczniowie krakowskich gimnazjów i  szkół śred-nich. Pierwsze numery były redagowane przez sie-machowców, od 2005 roku magazyn jest projektem realizowanym przez Urząd Miasta Krakowa. „Śmi-gło” to coś więcej niż czasopismo młodzieżowe – to szkoła działania obywatelskiego. Przygotowując numer, młodzi ludzie dokonują ważnych wyborów,

rozwijają talenty, uczą się wiary w swoje możliwo-ści i odpowiedzialności za słowo. Nawiązują twór-czy dialog z dorosłymi. Decyzja o tym, jaki tekst i w jakiej formie należy go opublikować, wiąże się z pytaniem o to, jaki świat chce się budować, co należy zmienić w środowisku. Miesięcznik jest bezpłatnie rozprowadzany w kra-kowskich gimnazjach w  nakładzie trzech tysięcy egzemplarzy.

Tomasz Talaczyński  

ŚMiGŁO

Page 94: Com-Com Pendium

O człowieku mówi się, że jest wartością samą w so-bie. Coś, co ma wartość, jest cenne, ważne, znaczą-ce, niezbędne. Wartością w  „Siemasze” jesteś ty. Dostrzegamy, co umiesz, jakie masz talenty, moż-liwości, jak wpływasz na innych, w jaki sposób bu-dujesz relacje, czy możesz być wzorem dla innych. Widzimy twoje słabe i mocne strony. Te pierwsze próbujemy dodatkowo wzmacniać. Nad tymi dru-gimi pracujemy razem z tobą.Wiemy, że można ci zaufać, że pomożesz innym. Dla nas jesteś

Wartości

Piotr Wereszczyński » psycholog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Lea”

Page 95: Com-Com Pendium

« 95 »

aksjomat /alternatywa / cel / dobro /człowiek /chrześcijańskie / ideały / coś cennego / fundament / godność człowieka / hierarchia /kierowanie /

kimś ważnym. Wiemy, że czasami trudno uwierzyć w to, że możesz być ważny. Szczególnie gdy do tej pory twoja rodzina nie dała ci tego odczuć. Tworzy-my dla ciebie świat wartości, w którym możesz do-świadczać, szukać sensu i  celu, sprawdzać, co jest ważne w kontaktach między ludźmi. Akcentujemy szacunek dla drugiego człowieka, uczciwość, po-szanowanie godności, siłę zaangażowaną w  obro-nę słabszych, wytrwałość, moralność, szczerość i odwagę. Jeżeli przemówią do ciebie nasze warto-ści, jesteś na właściwej drodze. Ostrzegamy, że ła-two nie będzie. Na tej drodze możesz poczuć się jak Indiana Jones, który zdobywał i  tracił skarb. Naj-ważniejsze, żebyś skorzystał z  możliwości, które się przed tobą otwierają. To będzie twój kapitał na przyszłość.

ZnaniEcKi

Florian Znaniecki uważał, że „samorzutne zrzesze-nia dzieci i młodzieży” mają do odegrania istotną rolę, której w żaden sposób nie mogą podołać sfor-malizowane instytucje, takie jak choćby szkoła. Znaniecki był przekonany, że istnieje niebagatelna potrzeba „wytworzenia w naszym kompleksie spo-łecznym” miejsca dla „grup młodocianych rówie-śników” i nadania im wyraźnej funkcji społecznej ustanowionej przez dorosłych. Chodzi o powierza-nie grupom rówieśniczym zadań wychowawczych czy raczej samowychowawczych. Żadne środowi-sko młodzieżowe nie jest w stanie rozwijać się har-monijnie, jeśli nie wytworzy grupy rówieśników będących jego lokomotywą. Grupa równieśnicza to dobra stymulacja rozwoju osobowości.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 96: Com-Com Pendium

« 96 »

budowla / emocje / fundament / integracja / interpersonalne / kapitał / pomoc / lojalność / łączność / oparcie / potrzeba / przynależność / przywiązanie /

„Z  moich obserwacji wynika, że bardziej otwarci na współpracę z terapeutą są klienci, którym nasz ośrodek polecili bliscy lub znajomi” – mówi Kasia z  Krakowskiego Instytutu Psychoterapii. Bardzo podobny mechanizm daje się zauważyć w  Dzien-nych Ośrodkach Socjoterapii: dzieci przyprowadzo-ne przez rówieśników lub rodzeństwo częściej zo-stają w  „Siemasze” na dłużej. Pa-trycja miała kłopoty z  fizyką. Jej przyjaciółki szukały dla niej po-

Więzimocy. Motywowały też dziewczynkę, by się nie pod-dawała. Udało się pomóc Patrycji dzięki sieci więzi, które sprowadziły ją do „Siemachy”.Zdarza się, że dla wychowanków więzi z  innymi dziećmi w „Siemasze” i wychowawcami to pierwsze pozytywne relacje. W  domu nie doświadczyli wię-zi, które pozwoliłyby budować trwały i  bezpiecz-ny związek. Pierwsze dobre do-świadczenie zapamiętają na całe życie.

Zuzanna Oleś-Binczyk » koordynatorka projektów w Biurze Zarządu Głównego

Andrzej Rosiek » instruktor zajęć informatycznych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Mogilskiej”

Page 97: Com-Com Pendium

« 97 »

OPP, czyli organizacje pożytku publicznego. W Pol-sce jest ich około ośmiu tysięcy i  mają uprawnie-nia do otrzymywania wpłat z  1 procenta podat-ku. Ta grupa co rok się powiększa, rośnie też kwo-ta wpłat. Ten postęp cieszy, ale – paradoksalnie – ci, którzy wygrywają w  rankingach skuteczności po-zyskania wpłat, nie zawsze potrafią dobrze wyko-rzystać fundusze. Recepta na sukces? O  zaufanie można się starać, prezentując sprawozdania i  wy-niki pracy, ale też przygotowując plan działań na

lata. Konkretny i jawny. Stowarzyszenie „Siemacha” rozlicza się więc skrupulatnie, a pieniądze z 1 pro- centa wydaje na rozwój i inwestycje, a nie pensje, re-klamę czy koszty codziennej działalności. Blisko 700 tysięcy złotych wpłat z  ubiegłego roku wydaliśmy w  całości na remont ośrodka „Na Ko-złówce”. Nasz plan inwestycji i  rozwoju to osiem gotowych do realizacji projektów na kwotę około 10 milionów złotych.

Rafał Wietoszko

OPP

Page 98: Com-Com Pendium

« 98 »

akceptacja / bezpieczeństwo / bliskość / bycie obok / dezintegracja pozytywna / drugi człowiek / edukacja /emocjonalne / grupa wsparcia / grupa / humanitarność /

Kuba. Łobuz i ignorant balansujący na granicy pra-wa. Mieszkał sam w opuszczonym budynku. Gdyby nie otwarte drzwi w „Siemasze”, pewnie byłby teraz kryminalistą. Skorzystał z tych otwartych drzwi, które pokazują, że jesteśmy, że czekamy na takich jak on. Mamy ludzi, umiejętności i środki, by poma-gać takim jak Kuba. Nam się chce nawet wtedy, kie-dy inni nie dają już rady. Dla nas nie ma ludzi bez-wartościowych. Każdy, jeśli tyl-ko chce powalczyć o siebie, jest do uratowania przy wsparciu.

WsparcieJakub uwierzył w swoje możliwości. Zaakceptowali-śmy go. Wspierali go nie tylko wychowawcy, ale też rówieśnicy. Ciężko pracował. Miał chwile załamania. Czasami tak trudne do przezwyciężenia, że koniec drogi wychowawczego nawrócenia się oddalał. Zda-rzało się, że jednym zachowaniem niszczył to, do czego dochodził przez wiele miesięcy. Dziś jest mę-żem i ojcem. Prowadzi z sukcesami własny biznes. Jemu się udało. Może tobie też się poszczęści? Skorzystaj z szansy, którą daje „Siemacha”.

Malwina Borowiecka » p.o. dyrektora Dziennego Ośrodka Socjoterapii „U Siemachy” w Kielcach

Marcin Kucharski » wychowawca w Młodzieżowym Klubie Umiejętności „Progres”

Page 99: Com-Com Pendium

« 99 »

Dorośli sądzą, że na młodych ludzi pozostawionych bez kontroli czyha wiele zagrożeń. Opiekunowie nie-pełnoletnich przyznają jednak, że młodsze pokole-nie musi gdzieś rozwijać swoje poczucie niezależno-ści i czerpać radość z bycia nastolatkiem. Zdają so-bie też sprawę, że tradycyjne formy wychowania nie dają młodzieży tej szansy. Dorośli często nie uświa-damiają sobie, jak ważną rzeczą dla młodego czło-wieka jest czas spędzony w gronie rówieśników. Mło-dzi ludzie mają natomiast skłonność do bagatelizo-wania lub niezauważania realnych zagrożeń. Uzna-ją pojawianie się elementów ryzyka za sytuację przy-

jemną i pożądaną. Mówią: „jest ryzyko, jest zabawa”. Potrzeba bezpieczeństwa jest jedną z najbardziej podstawowych ludzkich potrzeb, ale jej nadmiar może prowadzić do poczucia stagnacji, a następnie do nudy. Dla młodego człowieka czas jako katego-ria psychologiczna jest wartością, pod warunkiem że stwarza okazję do bycia aktywnym. W przeciwnym wypadku jest to czas neutralny, pozbawiony osobi-stego wymiaru i znaczenia, dlatego nadmiar ochro-ny ze strony dorosłych jest równie niebezpieczny, jak jej brak.

Ks. Andrzej Augustyński

BEZPiEcZEŃSTWO

Page 100: Com-Com Pendium

« 100 »

alternatywa / decyzja / definiowanie / dokonywać / drogi / dylemat / kompetencja / konieczność / mieć /konsekwencje / możliwości / myślenie / skrzyżowanie /

Dzienny Ośrodek Socjoterapii. Grupa siedemna-stolatków stoi na korytarzu, kończy się przerwa. „Idziemy na osiedle” – decydują. „Ja zostaję, idę na matmę” – mówi Jacek i  zarzuca plecak na ramię. Koledzy wytrzeszczają oczy. Nie wierzą, że Jacek wybrał lekcje zamiast wagarów. Chłopak wybrał sa-modzielnie. Sztuki odpowiedzialnego wyboru na-uczył się w „Siemasze”.Pierwsza zasada siemachowskiego „Pentalogu” brzmi: „W tym domu nie ma przy-musu. Jesteś tu, bo tego chcesz”. Staramy się kształtować samo-

Wybórdzielne i  odpowiedzialne wybory. Zaczynamy od wyboru zajęć hobbystycznych i  edukacyjnych. Chcemy stworzyć młodemu człowiekowi możliwo-ści świadomego podejmowania decyzji. Często oka-zuje się, że te wybory determinują życie wychowan-ków i wpływają na to, kim będą w dorosłym życiu. Wychowawcy są po to, by ułatwić im wybór i dać po-czucie, że mają na kim się oprzeć. Łatwiej dokonać wyboru, gdy jest ktoś, kto nas wspiera. Zawsze jest jednak szansa na zmianę, gdy-by wybór nie okazał się strzałem w dziesiątkę.

Adrianna Mączyńska »psycholog-wychowawca w Młodzieżowej Grupie Usamodzielnienia „Alfa”

Bożena Kędzior » pracownik obsługi w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Mogilskiej”

Page 101: Com-Com Pendium

« 101 »

Postmodernistyczny Anonimowy Wychowawca (PAW) to twór amorficzny i bezosobowy. PAW zmie-nia się jak w kalejdoskopie, na życzenie. Może nie-pokoić, wzruszać, bawić albo ekscytować. PAW mieni się wszystkimi kolorami tęczy i przybie-ra różne postaci. Nie ma żadnych światopoglądo-wych wyróżników. On chce się tylko podobać: stro-szy więc pióra, podnosi głowę i  wydaje przeraźli-wy okrzyk. Nie ma w nim żadnej ideowej zawarto-ści. PAW reprezentuje koniec wielkich metanarra-

cji i ukierunkowanej kultury. Jest średnią statystycz-ną, wypadkową gustów i ich braku. Jest czystą formą nieskończenie przerastającą treść. Jest samym opa-kowaniem. PAW to symbol kultury masowej, homogenicz-nej, bezpłodnej i  pozbawionej choćby cienia hero-izmu. Kocha się ona sama w sobie, a w tym kazirod-czym akcie rodzi karły, pokraki i mieszańce, mutując w kierunku form coraz bardziej jednorodnych.

Ks. Andrzej Augustyński

PaW

Page 102: Com-Com Pendium

Jedna z naszych zasad mówi, że na ferie czy wakacje może wyjechać tylko ten, kto zaliczył semestr bez je-dynek. Łukasz (zwany Ufo) bardzo chciał wyjechać z grupą siemachowców do Zakopanego. Niestety, miał siedem jedynek. Walczył, by poprawić oceny. Siedział po nocach, trzymał nogi w miednicy z zim-ną wodą, wkuwał i wszystkie jedynki poprawił. Po-jechał do Zakopanego, ale tam złamał kolejną naszą zasadę: nie wolno palić i pić. Już drugiego dnia Ufo wpadł. Jeden papieros wystarczył, by odesłać go do Krakowa. Chło-pak klął jak szewc, ale musiał wy-

Zasady

Katarzyna Michałkiewicz » była wychowanka Stowarzyszenia „Siemacha”; doktorantka literaturoznawstwa UJ

Page 103: Com-Com Pendium

« 103 »

budować / chemia /drogowskazy / godność / granice / grupy / jasność /klasa / konsekwencja / łamać /

jechać. Wszystkim się wydawało, że nie wróci już do „Siemachy”. Ufo zjawił się jednak w ośrodku. Przy-znał, że wychowawcy mieli rację, a on zaprzepaścił to, o co wcześniej tak zawzięcie walczył.„Siemacha” nie istniałaby bez fundamentu zasad. Jest ich niewiele, ale są jednoznaczne. Respektowa-nie zasad oznacza dla nas wzajemny szacunek. Dzię-ki nim rodzi się uporządkowana rzeczywistość, któ-ra daje poczucie bezpieczeństwa. Jeśli znam zasa-dy zachowania przy stole, mogę ze swobodą cieszyć się towarzy-stwem innych ludzi.

ks. Andrzej Augustyński » Przewodniczący Zarządu Głównego, Dyrektor Generalny Stowarzyszenia „Siemacha”

POMYSŁY

Pomysły są jak grzyby – rosną po ciepłym deszczu, zrywa się je o poranku i przyprawia do smaku. Pomysły są jak dzieci – cenniejsze, jeśli własne. Pomysły są jak ptaki – jutro mogą nie przylecieć. Pomysły są jak przyjaciele – spotykaj się z nimi, aby je lepiej poznawać. Pomysły są jak alpiniści – im wyżej docierają, tym bardziej chcą iść dalej.

Ks. Andrzej Augustyński

Page 104: Com-Com Pendium

« 104 »

atuty / baza / bogactwo / dobra / doświadczenie / emocjonalne / fundamenty / fundusze / gromadzić / informacyjne / intelektualne / logistyka / ludzie /

Czternastoletni Tomek mógł wybrać budkę z piwem albo fajkę z ziomalami z osiedla. Przypadek spra-wił, że trafił na zajęcia muzyczne do „Siemachy”. Gdy przyszedł po raz pierwszy, jego rówieśnicy gra-li Smoke on the water Deep Purple. Charyzmatyczny perkusista przykuł uwagę nastolatka. „Pomyślałem, że skoro on potrafi, to dlaczego ja mam nie spróbo-wać” – wspomina Tomek, dziś perkusista znanego krakowskiego zespołu.Marian zawsze chciał być gwiazdą. Szukał tylko miejsca, gdzie mógł-by się zrealizować. My daliśmy

Zasobymu kamerę i profesjonalnego nauczyciela. Pod jego okiem Marian rozwinął swój talent. Teraz kręci pro-fesjonalne filmy dla krakowskich instytucji.Paulina interesowała się tańcem. Przez lata uczestni-czyła w naszych zajęciach tanecznych i teatralnych. W 2009 roku została „Indywidualnością Artystycz-ną Siemachy”. W nagrodę dostała szansę na profe-sjonalne szkolenie. Gdy środowisko i sytuacja materialna ograniczają możliwości rozwoju, wkracza „Sie-macha” ze swoimi możliwościami, wiedzą, doświadczeniem i kadrą.

Magdalena Kawalec » instruktor zajęć plastycznych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Długiej ”

Dariusz Wojna » pedagog w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Lea”

Page 105: Com-Com Pendium

« 105 »

Zawsze pamiętamy o wizji, którą kieruje się Stowa-rzyszenie „Siemacha”:» Każdy młody człowiek znajduje w swoim otocze-niu szanse rozwoju i świadomie wykorzystuje je dla własnego dobra oraz ku pożytkowi innych osób. » Każda rodzina posiada solidne i trwałe podstawy swego istnienia oraz buduje rozumne i bezpieczne środowisko wzrastania. » Wszyscy ludzie tworzą społeczeństwo wychowu-

jące, w którym dzieci są traktowane w sposób od-powiedzialny i partnerski. » Organizacje niosące pomoc działają transparent-nie i profesjonalnie oraz kierują się nade wszystko dobrem swoich beneficjentów. » Środowisko pracy naszej organizacji tworzą ludzie etyczni, kreatywni i kompetentni, darzący się za-ufaniem i wzajemnym szacunkiem.

Ks. Andrzej Augustyński

 

WiZJa

Page 106: Com-Com Pendium

« 106 »

autorytet / baza / bezpieczeństwo / bliskość / budowanie / ciepło / eksperci / czas /grupa / człowiek / dyskrecja / fundament / intymność /

W  Odporyszowie grupa siemachowskich nastolat-ków wybrała się nad Kakałko (lokalne jeziorko). W pewnym momencie wychowawcy usłyszeli dialog:– Ale ciacho, widziałaś?– A wiesz, kąpałam się z nim pod prysznicem…Trudny moment dla wychowawców. Trzeba inter-weniować. Po powrocie ze spaceru poprosili dziew-czynę o  rozmowę. Przerażona nastolatka zaczęła tłumaczyć, że całą historię wymyśliła, bo chciała zaimponować koleżankom. „To nie była prawda! Po-wiedziałam to, żeby się pochwalić, pomyślałam, że będę fajniejsza, że będą mnie bardziej lubić” – tłu-maczyła się skonsternowana i  przerażona, że bę-dzie musiała wyjechać z Odporyszowa. Wychowaw-cy zaufali jej, choć mieli wątpliwości. Uznali jed-nak, że warto zaryzykować. Nie tylko dla dobra tej dziewczynki, ale całej grupy.

ZaufanieZaufanie nie jest łatwe. Wiąże się z odpowiedzial-nością za siebie i innych. Bez zaufania nie da się jed-nak zbudować grupy. Jest konieczne, by wychowy-wać i  edukować społecznie. Bez zaufania nie ma wspólnej drogi, nie buduje się społeczności i wresz-cie nie ma bez zaufania świata wartości. Atmosfe-ra zaufania wyzwala w młodych ludziach niezwykły potencjał, który warto wykorzystywać w  codzien-nych sytuacjach. Bez zaufania nie zbuduje się spo-łeczeństwa obywatelskiego, które nie będzie ksenofobiczne i będzie pamiętało o wartościach.

Dominika Siwko » instruktor zajęć plastycznych w Dziennym Ośrodku Socjoterapii „Na Górali”

Page 107: Com-Com Pendium

« 107 »

1. W tym domu nie ma przymusu. Jesteś tu, bo tego chcesz.2. Nie jesteś tutaj sam. Bądź miły dla innych.Jesteśmy sobie potrzebni.3. Spróbuj dużo wiedzieć, a rozumieć jeszcze więcej. Dobrze wykorzystaj czas.4. Nie niszcz rzeczy, które masz wokół siebie. Jutro też będą Ci potrzebne.5. Czuj się w tym domu dobrze. Od ciebie zależy, co się tutaj wydarzy.

Ks. Andrzej AugustyńskiJacek Wądzyński

PEnTaLOG

Page 108: Com-Com Pendium

GEMini PaRK TaRnóW

Gemini Park Tarnów to największe centrum han-dlowe w Tarnowie i regionie. Na łącznej powierzch-ni 80 tys. m kw. zlokalizowanych jest niemal sto skle-pów i obiektów usługowych. W większości są tu nie-dostępne dotąd w Tarnowie marki, a wśród nich tak znane i cenione jak: Tesco, Castorama, Media Markt, Jysk, KFC czy Intimissimi. Znakomita lokalizacja Centrum Handlowego, parking na ponad tysiąc sa-mochodów i  dogodne połączenia komunikacyjne sprawiają, że zakupy w Gemini Park Tarnów są przy-jemnością. Gemini Park Tarnów z powodzeniem re-alizuje także społeczną misję biznesu, m.in. ściśle współpracując ze Stowarzyszeniem „Siemacha”.

TaRnóW

Tarnów to polski biegun ciepła. Wyjątkowy mikro-klimat, najwyższa średnia roczna temperatura po-wietrza 8,8°C i  rekordowa liczba słonecznych dni w roku sprawiają, że miasto uznawane jest za polski biegun ciepła. Okres wegetacyjny trwa 210–225 dni i należy do najdłuższych w Polsce. Organizacje poza-rządowe są partnerami samorządu Tarnowa niemal we wszystkich dziedzinach. Nakłady na zadania re-alizowane we współpracy z  organizacjami pozarzą-dowymi stale rosną – od 912 tys. złotych w  2006 roku do ponad 2 milionów w roku 2010. Współpra-ca ze Stowarzyszeniem „Siemacha” będzie realizowa-na na mocy porozumienia z UM Tarnów.

Page 109: Com-Com Pendium

TOYOTa KOBOS

TOYOTA KOBOS to firma z prawie 20-letnią tra-dycją. Jako autoryzowany dealer Toyota zapew-nia kompleksową obsługę Klientów użytkujących tę markę samochodów. Zaangażowanie właścicie-li oraz pracowników firmy spowodowało, że klienci są członkami Wielkiej Rodziny Toyoty. W roku 1993 do rodziny dołączyło również Stowarzyszenie „Sie-macha”. Od tak wielu lat Stowarzyszenie użytkuje je-dynie samochody marki Toyota, będące pod opieką tego dealera. Dziś, kiedy tak blisko – na terenie Tar-nowa – powstała placówka Com-Com Zone, firma zobowiązała się w większym stopniu wspierać Sto-warzyszenie „Siemacha”.

aZOTY TaRnóW

Azoty Tarnów – spółka notowana na GPW, jedno z  największych przedsiębiorstw branży chemicz-nej w Polsce. Uznany producent tworzyw konstruk-cyjnych, kaprolaktamu i nawozów mineralnych. Je-den z 16 uczestników elitarnego indeksu RESPECT, zrzeszającego odpowiedzialne społecznie polskie spółki giełdowe. Firma wspiera działania i  inicja-tywy na rzecz wspólnoty lokalnej. Pomagamy tar-nowskim placówkom oświatowym oraz okolicznym ośrodkom edukacyjnym i  wychowawczym. W  Tar-nowie wspieramy Młodzieżowy Ośrodek Rozwoju Społecznego (MORS) prowadzony przez Stowarzy-szenie „Siemacha”.

Page 110: Com-Com Pendium

KaRPacKa SPóŁKa GaZOWnicTWa

Obszar działania KSG sp. z o.o. obejmuje cztery wo-jewództwa Polski południowo-wschodniej: małopol-skie, podkarpackie, świętokrzyskie i  lubelskie. Na tym obszarze przebiega jeden z  głównych gazocią-gów krajowego systemu przesyłowego, zasilany ga-zem ziemnym pochodzącym z  importu, a  także ze złóż krajowych. Spółka nie tylko dba o dynamiczny rozwój własnej przedsiębiorczości, lecz także wspie-ra ważne inicjatywy o charakterze społecznym i kul-turalnym. KSG angażuje się w działalność Stowarzy-szenia „Siemacha”, bo dzięki niemu tysiące młodych ludzi w  regionie zyskuje poczucie bezpieczeństwa i nowe możliwości rozwoju.

OKnOPLaST GROuP

Marzeniem założyciela firmy OKNOPLAST-Group Adama Placka, było stworzenie innowacyjnego przedsiębiorstwa o zasięgu europejskim, które sta-nie się synonimem najwyższej jakości w branży sto-larki PVC. Po 10 latach funkcjonowania na ryn-ku lokalnym firma osiągnęła status lidera w Polsce i rozpoczęła ekspansję na rynki zagraniczne. Pomagamy także organizacjom pozarządowym. W  ostatnich latach wspieraliśmy Stowarzyszenie „Siemacha”. Pomogliśmy zmodernizować dwie pla-cówki dla dzieci w  Krakowie, ufundowaliśmy też stypendia i nagrody dla wyróżniających się wycho-wanków.

Page 111: Com-Com Pendium

inTER-BuD Developer

Od 1989 roku INTER-BUD kompleksowo realizuje inwestycje, pozostając otwartym na nowe wyzwania rynku deweloperskiego. Zachowanie najwyższych standardów wykonania oraz odpowiednich para-metrów ekonomicznych, zapewnia nam zadowole-nie naszych klientów, jak również umożliwia dalszy, dynamiczny rozwój firmy. Aktywny udział w realiza-cji projektów podejmowanych przez Stowarzyszenie „Siemacha” uważamy za ważne zaangażowanie fir-my na rzecz budowy społeczeństwa obywatelskie-go. Wspieramy zarówno modernizację placówek dla dzieci, jak również chętnie pomagamy bezpośrednio jej podopiecznym.

POLDiM

POLDIM S.A. – w  najwyższym standardzie jakości i z zachowaniem zaplanowanych terminów wykonu-jemy zlecenia budowlane. Oferujemy usługi związa-ne z utrzymaniem dróg. Mamy też wyjątkowo boga-tą ofertę produkcyjną. Od 2010 roku jesteśmy czę-ścią litewsko-polskiej Tiltra Group. Filozofia spół-ki, która definiuje się w triadzie: Dobrze – Na Czas – Z  Gwarancją, uzyskała formalne potwierdzenie już na początku XXI wieku. Od 2002 roku posiada-my certyfikat ISO 9001:2000. Działania spółki obej-mują nie tylko przedsięwzięcia o charakterze komer-cyjnym, lecz także projekty związane ze wsparciem ważnych inicjatyw społecznych.

Page 112: Com-Com Pendium

MPEc TaRnóW – STREFa ciEPŁaBRuK-BET

Zaopatrujemy w  ciepło systemowe ponad 80 tys. mieszkańców Tarnowa, Niedomic i Żabna oraz kil-kaset przedsiębiorstw i  instytucji publicznych. Re-alizując naszą misję odpowiedzialności społecznej, angażujemy się w działania, których celem jest po-prawa jakości życia mieszkańców regionu. Szczegól-ną troską otaczamy przedsięwzięcia służące wszech-stronnemu kształtowaniu intelektualnej i sportowej aktywności dzieci. Stowarzyszenie „Siemacha” może liczyć na nasze wsparcie oraz pomoc finansową. Doceniamy to, że działalność Stowarzyszenia kon-centruje się na dostarczaniu wartości społecznych i wzmacnianiu więzi międzyludzkich.

Firma BRUK-BET wytwarza wyroby betonowe od 1984 roku, a wibroprasowane kostki brukowe już od ponad 14 lat – jako pierwszy producent w południo-wo-wschodniej Polsce. Jesteśmy jednym z czołowych producentów kostki dekoracyjnej w Polsce. Naszym flagowym przedsięwzięciem jest obecnie produkcja bloczków z betonu komórkowego „Termalica”. Od kilku lat wspieramy działalność Stowarzyszenia „Sie-macha” i  Fundacji Rozwoju Społecznego DEMOS. Pomogliśmy urządzić podwórka i  place zabaw dla dzieci w Krakowie, Tarnowie i Odporyszowie. Dzięki naszemu zaangażowaniu ukazał się album o pionie-rze lotnictwa – Janie Wnęku z Odporyszowa.

Page 113: Com-Com Pendium

Wsparli nasz projekt w Tarnowie

Page 114: Com-Com Pendium

com-compendium

© copyright by Stowarzyszenie SiEMacha

Wydawca: Fundacja Rozwoju Społecznego DEMOSStowarzyszenie SiEMacha

iSBn 978-83-928122-2-7

Kraków 2010

Redakcja: Małgorzata Skowrońska

Fotografie alfabetu: Nikko Biernacka / Machina Fotografika

Podziękowania dla Młodzieżowego Ośrodka Rozwoju Społecznego w nowej hucie za pomoc w realizacji sesji. Wystąpili w niej:Rafał Kasperek, Gabrysia Marat, Przemek Madejski, Ania Salamon, Karolina Gaborek, Sandra Zając, Marzena Watarzyszyn

Portrety fotograficzne siemachowców:Michał Łepecki

Korekta: Monika Ples, Anna Poinc

Koordynator projektu: Dominik Rogóż/Stowarzyszenie SIEMACHA

Projekt i opracowanie graficzne: Magdalena Koziak-Podsiadło / ARTCARDS

Page 115: Com-Com Pendium
Page 116: Com-Com Pendium

Uznajemy, że każdy ma własną miarę sukcesu. Nagradza-my wysiłki i motywujemy do dalszych starań. Ukazujemy wartość wykształcenia i  pomagamy wypeł-niać obowiązki szkolne oraz zdobywać doświadczenie życiowe. Dostarczamy wiedzy praktycznej i  stwarzamy okazję do zdobywania nowych umiejętności. Otwieramy młodych ludzi na świat wartości społecznych.

Ks. Andrzej Augustyński