Columbia Październik 2013

50
PAZDZIERNIK 2013 PAZDZIERNIK 2013 ´ COLUMBIA COLUMBIA RYCERZE KOLUMBA „Bądźcie Opiekunami Bożych Darów” 131 Najwyższa Konwencja San Antonio – 6-8 sierpień 2013

description

Columbia Październik 2013

Transcript of Columbia Październik 2013

Page 1: Columbia Październik 2013

PAZDZIERNIK 2013PAZDZIERNIK 2013´

COLUMBIACOLUMBIARYCERZE KOLUMBA

„Bądźcie OpiekunamiBożych Darów”131 Najwyższa Konwencja

San Antonio – 6-8 sierpień 2013

Page 2: Columbia Październik 2013

RYCERZE KOLUMBA

1 ♦ C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

COLUMBIAp a ź d z i E R n i k 2 0 1 3 ♦ T O m 9 3 ♦ n u m E R 1 0

Funkcjonariusze Rady Najwyższej oraz członkowie Rady Dyrektorów Rycerzy Kolumba spotkalisię w San Antonio na 131-tej Konwencji Rady Najwyższej.

COVE

R: Thinkstock

2

4

20

Papieskie PozdrowieniaPozdrowienia od Papieża Franciszka wysłane na 131-sząKonwencję Rady Najwyższej przez watykańskiego sekreta-rza stanu kardynała Tarcisio Bertone.

Najważniejsze Wydarzenia z Konwencji Rady NajwyższejZdjęcia, wiadomości, homilie oraz spostrzeżenia z 131-szej Konwencji Rady Najwyższej w San Antonio.

Raport Najwyższego RycerzaDoroczny Raport Najwyższego Rycerza Carla A. Andersonana temat działalności charytatywnej i dalszego rozwoju.

1 3 1 N a j w y ż s z a K o n w e n c j a6 - 8 s i e r p i e ń 2 0 1 3

Page 3: Columbia Październik 2013

pa źdz i e rn i k 2 0 1 3 ♦ Co lumb i a 2

Zapoczątkowanie Historycznej Misji

w San Antonio

Get

ty Im

ages

Page 4: Columbia Październik 2013

3 ♦ C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

Opiekunowanie Bożego Daru

Życzenia od papieża Franciszka dla 131. Konwencji Rady Najwyższej spisaneprzez Sekretarza Stanu kardynała Tarcisio Bertone.

JegO ŚWiąTOBliWOŚć Ojciec Święty Franciszekucieszył się na wieść, że w dniach 6 do 8 sierpnia 2013roku w San Antonio, w Teksasie odbędzie się 131 Kon-wencja Najwyższej Rady Rycerzy Kolumba. Poprosiłmnie, bym w jego imieniu przekazał serdeczne pozdro-wienia dla wszystkich uczestników zapewniając jedno-cześnie o modlitwach. Poprosił mnie również, bymprzekazał wyrazy szacunku dla ideałów wiary i braterstwaucieleśnianych przez wasz Zakonu, za jego oddanie misjiKościoła, oraz za roz-liczne dzieła charyta-tywne i świadectwoewangeliczne, podej-mowane przez Rycerzyw lokalnych radach,parafiach i wspólno-tach. W pierwszychmiesiącach pontyfi-katu, pociechą dla OjcaŚwiętego były przesła-nia modlitewnegowsparcia i duchowej so-lidarności, które otrzy-mał od tak wieluRycerzy i ich rodzin.

Jego Świątobliwość, z radością przyjął fakt, że temat te-gorocznej konwencji – Bądźcie opiekunami BożychDarów – był zainspirowany jego homilią podczas Mszyświętej inaugurującej jego papieską posługę, która szczę-śliwym trafem przypadła w uroczystość Świętego Józefa.Jako wzorowy opiekun Świętej Rodziny, pokorny cieślaz Nazaretu jest wzorem wielu cnót, spokojnej siły, pra-wości i wierności, które Rycerze Kolumba starają się za-chowywać, doskonalić i przekazywać następnympokoleniom katolików. Wasz Zakon powstał przy końcuXiX wieku w swej istocie jako opiekuńcze stowarzyszenie,w odpowiedzi na potrzebę zadbania o materialne i du-chowe dobro robotników i ich rodzin, o godność pracy

ludzkiej, o sprawiedliwość społeczną i realizację misji Ko-ścioła. Wierni tej wizji, Rycerze nadal spełniają doniosłąrolę pomagając mężczyznom katolikom odpowiedzieć napowołanie, by stali się „opiekunami stworzenia, Bożegoplanu wypisanego w naturze, opiekunami bliźniego i śro-dowiska” (Homilia, 19 marca, 2013)

Jako jedno z pierwszych działań podjętych podczasswojego pontyfikatu, Ojciec Święty pragnie dodać imięświętego Józefa do wszystkich Modlitw eucharystycznych

w liturgii Mszy świętej. Oj-ciec Święty ma nadzieję, żeRycerze Kolumba czczącpamięć tego wielkiegoświętego, będą modlić się ojego wstawiennictwo wobronie tych wszystkichbłogosławieństw, którymiBóg obdarzył ich i ich ro-dziny, a także z jeszczewiększym oddaniem po-dejmą zadanie szerzeniaewangelii, nawracania serci odnawiania w Chrystusieporządku spraw doczes-nych (patrz Apostolicam

Actuositatem, 7). Jego Świątobliwość świadomy szczegól-nej odpowiedzialności wiernych świeckich za misję Ko-ścioła, zaprasza każdego Rycerza i każdą Radę, by byliświadkami prawdziwej natury małżeństwa i rodziny,świętości i nienaruszalnej godności ludzkiego życia orazpiękna i prawdy ludzkiej seksualności. W tych czasachnagłych zmian społecznych i kulturowych, ochrona Bo-żych darów musi zawierać afirmację i obronę wielkichfundamentalnych prawd moralnych przekazywanych wewangelii i potwierdzonych właściwym rozumowaniem,które służą jako opoka sprawiedliwego porządku społecz-nego.

Dlatego Jego Świątobliwość raz jeszcze wyraża wdzięcz-

Teraz, gdy Rok Wiary dobiega końca, Ojciec Święty wzywa

wszystkich Rycerzy by na nowo rozpalili poprzez osobistą modlitwę,

nieustającą katechezę i dzieła charytatywne, światło wiary.

PAPIESKIE POZDROWIENIE

Page 5: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A ♦ 4

CnS photo/paul Haring

ność za jasne publiczne świadectwo, jakie dają RycerzeKolumba broniąc prawa i obowiązku wiernych do odpo-wiedzialnego, zgodnego z najgłębszymi przekonaniamiuczestnictwa w życiu społecznym. W swojej encyklicelumen Fidei, wskazał on, że wiara, właśnie dlatego, żeprzyjmuje prawdę Bożą, jest światłem, które ukazuje sensi cel życia, wzmacnia więzy łączące ludzi i społeczności iw ten sposób staje się wiarygodną podstawą budowaniasprawiedliwego i ludzkiego społeczeństwa (patrz 50-51).Teraz, gdy Rok Wiary dobiega końca, Ojciec Świętywzywa wszystkich Rycerzy by na nowo rozpalili poprzezosobistą modlitwę, nieustającą katechezę i dzieła chary-tatywne, światło wiary – lumen Fidei – które poszerzanasze horyzonty, otwiera nasze serca na miłość i kierujenaszymi krokami, które stawiamy jako osoby indywi-dualne, jako rodziny i jako narody w drodze nadziei, doktórej Bóg nieustannie nas prowadzi poprzez całą historięludzkości.

Mając to na uwadze Jego Świątobliwość poleca obrady

131-ej Najwyższej Konwencji miłosiernemu wstawien-nictwu Maryi, Matki Kościoła. Zapewniając członkówNajwyższej Rady, wszystkich Rycerzy i ich Rodziny owdzięczności i pamięci w modlitwie, z serca udziela swo-jego apostolskiego błogosławieństwa jako obietnicy ra-dości i pokoju w naszym Panu Jezusie Chrystusie.

Pragę również przekazać od siebie serdeczne życzenia izapewnić o modlitwie w intencji obrad Najwyższej Kon-wencji.

Pozostaję szczerze oddany,

Tarcisio Kardynał Bertone, Sekretarz Stanu

Papież Franciszek pozdrawia wiernych w dniu 26 czerwca przed rozpoczęciem audiencji generalnej na Placu ŚwiętegoPiotra w Watykanie.

PAPIESKIE POZDROWIENIE

Page 6: Columbia Październik 2013

5 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

Ponad dwa tysiące Rycerzy Kolumba wraz z rodzinami igośćmi uczestniczyło w 131 Najwyższej Konwencji w San

Antonio. Spotkali się w dniach od 6 do 8 sierpnia br, w mieściezanurzonym w 300 letniej historii katolicyzmu. Wśród uczest-ników przybywających z całej Ameryki Północnej i Centralnej,Karaibów, Afryki, Azji i europy znalazło się 90 arcybiskupówi biskupów, 11 kardynałów, dziesiątki kapelanów Rycerzy Ko-lumba oraz wielu innych przedstawicieli kleru.

Tematem tegorocznej konwencji było hasło „Bądźcie opie-kunami Bożych darów” przyjęte z pierwszej homilii papieżaFranciszka wygłoszonej w święto patronalne Św. Józefa, w dniu19 marca. Watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Ber-tone powitał Konwencję listem papieża Franciszka, w którymodnotowano jak bardzo misja Zakonu – a więc Rycerzy –„wiele dzieł dobroczynnych i świadectw ewangelicznych” –łączy się z wizją kościoła Ojca Świętego (patrz strona 3).

Powołani doopieki131 Najwyższa Konwencja w San Antonio uznaje wielkie dzieła dobroczynne i służbęoraz zachęca Rycerzy do opieki nad Bożymi darami, wiarą, życiem i wolnością

131. kOnWEnCJa RadY naJWYŻSzEJ

Page 7: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 6

Kardynał zauważył też, iż papież Franciszek „zaprasza każ-dego Rycerza i wszystkie rady do niesienia świadectwo praw-dziwej istoty małżeństwa i rodziny, świętości i nienaruszalnejgodności ludzkiego życia, piękna i prawdy seksualności czło-wieka”. Tak postępując, „Rycerze… odpowiadają na swe po-wołanie aby być ‘ obrońcami stworzenia, opiekunami Bożegoplanu zawartego w naturze, opiekunami siebie nawzajem…”’

Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson wyszczególnił osiągnię-cia Zakonu w dorocznym raporcie, podkreślając, że dorodneowoce Zakonu wyrastają z miłosierdzia (patrz strona 21). „Do-broczynność zawsze definiowała cechy Rycerzy. … Od samegopoczątku rozumieliśmy, że Boże dary obejmują ubogich, cier-piących i marginalizowanych”, powiedział. „Bóg jest miłością,a Jego miłość jest także darem którym się opiekujemy i szczo-drze dzielimy od lat”.

Najwyższy Rycerz ogłosił też, iż dobroczynne donacje wzras-tają już 13 rok z rzędu, podczas gdy ilość godzin pracy chary-tatywnej poświęconych przez Rycerzy także osiągnęłarekordowe notowania. Również w dziedzinie ubezpieczeń,przekroczone zostały nowe poziomy: 90 miliardów dolarów.Podczas konwencji Rycerze uczcili także niedawne powstanie

dwóch nowych rad na Ukrainie i okrągłego stołu na litwie,co oznacza dalszą międzynarodowa ekspansję Zakonu od czasugdy w 2006 roku pojawiły się pierwsze rady w Polsce (patrzstrona 17).

Sesja wręczania dorocznych nagród uhonorowała Rycerzywyróżnionych za ich wybitne osiągnięcia w minionym rokubratnim (patrz strona 18). Podczas konwencji zostały zaina-gurowane dwie nowe nagrody Rycerzy Kolumba: Nagroda Ca-ritas, przyznawana za nadzwyczajną prace dobroczynną inagroda Świętego Michała za modelowy całokształt życiowejsłużby w Zakonie (patrz strony 13 i 20).

Przebieg konwencji ściśle ugruntowany na modlitwie i wie-rze, zawierał także Msze Święte odprawiane co rano oraz inau-guracją najnowszego Międzynarodowego ProgramuMaryjnego Zakonu (patrz strona 15). Uczestnicy konwencjimogli również modlić się w kaplicy adoracji eucharystycznej imieli okazję aby zobaczyć relikwie pierwszego stopnia 38 Me-ksykańskich Męczenników oraz Błogosławionego Jana Pawłaii (patrz strona 19).

Obszerna relacja z 131 Najwyższej Konwencji jest dostępnana stronie internetowej pod adresem kofc.org/convention.♦

Najwyższy Rycerz Carl Anderson przemawia do delegatów i gości otwierając 6 sierpnia 2013 roku obrady 131. Konwencji RadyNajwyższej.

Page 8: Columbia Październik 2013

7 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

Page 9: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 8

OD ReDAKCJi: Metropolita San Antonio arcybiskup gustavo garcía-Siller MSpS odprawił 6 sierpnia Mszę świętą w uroczystość Przemie-nienia Pańskiego. Poniższe rozważanie pochodzi z jego homilii.

Wpierwszych słowach swojej homilii podczas ceremoniipowitania w czasie Światowych Dni Młodzieży w Rio

de Janeiro, Papież Franciszek powiedział: „Wszystkim nam jestdobrze być tutaj razem, zgromadzonym wokół Jezusa! To Onnas przyjmuje i jest obecny pośród nas”. To samo czuję dziśrano tutaj – drodzy bracia w biskupstwie, księża, Rycerze i ichrodziny! Wszystkim nam jest dobrze być tutaj w obecnościPana – zgromadzonym z całego świata.

Moja pielgrzymka do Brazylii była bardzo wesoła, podno-sząca na duchu i bardzo męcząca! Spotkanie z Ojcem Świętymwraz z ponad trzema milionami wiernych na CopacabanaBeach było bardzo wzruszającym, bardzo inspirującym wyda-rzeniem. Rio jest pięknym miastem, ale ma też ciemne strony– dzielnice favelas, gdzie mieszkają najbiedniejsi – w państwie,gdzie ostatnio było wiele antyrządowych protestów z powoducoraz bardziej pogarszającej się, beznadziejnej sytuacji tak wieluobywateli, którzy są naszymi siostrami i braćmi. Były dni sło-neczne i były dni deszczowe; dni światła i dni cienia – tak jaknasze codzienne życie.

Jest wiele światła w dzisiejszej celebracji, za to dziękujemyBogu i go wychwalamy. Reprezentujecie ponad 1,8 milionaRycerzy, którzy w ubiegłym roku poświęcili na pracę chary-tatywną 70 milionów godzin – wliczając w to pomoc po nisz-czącym tornado w Oklahomie i tragicznym wybuchu wWest, w Teksasie. Wszyscy jesteśmy wam za to bardzowdzięczni. Wasze zasady miłosierdzia, jedności, braterstwa ipatriotyzmu są niezbędne dla Kościoła, dla naszej ojczyzny idla wszystkich narodów na świecie. Te zasady są źródłemświatła w ciemnościach, pozwalając nam dojrzeć przed naminaszą drogę, którą mamy podążać jako pielgrzymi i ucznio-wie zmartwychwstałego Pana.

Zgadzam się z tym co powiedział Najwyższy Rycerz CarlAnderson, że San Antonio jest szczególnym miejscem dla Naj-wyższej Konwencji, gdyż prawie 300 lat historii „ewangeliza-cji, imigracji i dążenia do wolności” ukształtowały tęspołeczność. Oprócz naszej historycznej Katedry San Fer-nando i czterech misji (wszystkie powstały na początku XViiiwieku, na długo przed Rewolucją Amerykańską i do dziśfunkcjonują jako pełne życie wspólnoty parafialne), Kościółtu jest żywy, nasz lud jest wierzący i rozwijamy się. To są his-torie światła.

Jest też wiele cieni. Można je znaleźć nie tylko tutaj w Połu-dniowym Teksasie, ale w całych Stanach Zjednoczonych – i winnych częściach świata. Jednym z najtrudniejszych problemówjest ciągła migracja ludzi, często z powodu przemocy w ich kra-jach rodzinnych, braku zatrudnienia, nędzy oraz naprawdęwielkiej niedoli. Papież Franciszek ostatnio przypomniał nam,

że „Kościół jest matką i jego macierzyńska troska wyraża się zeszczególną czułością i bliskością do tych, którzy są zmuszeniuciekać ze swojego kraju i pozostają zawieszeni pomiędzy bra-kiem korzeni a integracją”. Podczas swojej wizyty na Wyspielampedusa na Morzu Śródziemnym, mówił w sposób bardzowzruszający o „globalizacji obojętności” w stosunku do imi-grantów, których los jest dla niego „jak cierń w sercu przyno-szący cierpienie”.

Stolica Święta donosi, że w 2012 roku, było około 16 mi-lionów oficjalnie uznanych uchodźców i 28,8 milionów osóbprzymusowo wysiedlonych . Ponadto, około 21 milionówludzi było ofiarami handlu ludźmi, w tym 4,5 miliona w celuwykorzystania seksualnego i 14,2 miliona w celu wykorzysta-nia jako siły roboczej! Papież Franciszek mówi, że Bóg nadalzadaje nam pytanie: „gdzie jest twój brat, głos jego krwiwznosi się aż do mnie”.

W naszym kraju angażujemy się w bardzo kontrowersyjnądebatę poruszającą bolesny i trudny problem: reformy systemuimigracyjnego, który najwidoczniej niezbyt dobrze działa – 11milionów lub więcej naszych sióstr i braci żyje w strachu przeddeportacją, rozdzielonych z rodzinami. To dzieje się dziś naskalę niespotykaną w historii Stanów Zjednoczonych. Tasprawa nie jest liberalną, czy konserwatywną, dotyczącą partiiRepublikańskiej czy Demokratycznej, to jest sprawa dotyczącakażdego patrioty, każdego obywatela i każdego człowieka wie-rzącego. To jest spawa ludzka, kwestia moralna. Nie możemypozostać wobec niej obojętni.

Szczególnie tu w Południowym Teksasie jesteśmy bardzoprzejęci losem naszych nielegalnych braci i sióstr, szczególnietych, którzy są oddzieleni od swoich rodzin, lub którym takaseparacja codziennie zagraża. Trzeba, byśmy zanieśli światłoewangelii do tych miejsc ukrytych, miejsc opuszczonych – wnaszym sąsiedztwie i w ośrodkach detencyjnych. Pewnego dniastaniemy przed Bożym tronem i będziemy musieli odpowie-dzieć na pytanie Pana: „gdzie jest twój brat? Twoja siostra”?

Bracia i siostry dobrze nam być tutaj w obecności Pana.Mamy tak wiele, za co powinniśmy być wdzięczni. DziękujemyBogu za jego błogosławieństwa, i dziękujemy Rycerzem Ko-lumba za dobro, które czynią. Podczas moich pięknych dnipielgrzymki na Światowe Dni Młodzieży, słyszałem Ojca Świę-tego wzywającego młodych ludzi Kościoła do czynu. OjciecŚwięty przypomniał im, że „Życie Jezusa jest życiem dla innych,jest życiem posługi”. Mimo że kilku z nas może miało o kilkalat za wiele, by nazwać się „młodzieżą” słowa Papieża Franciszkanadal brzmią w naszych uszach, jako szczególne wyzwanie,które oświeca światło zasad Rycerzy Kolumba : „idźcie. Nie lę-kajcie się. Służcie”. Stoimy w świetle, ale musimy również zmie-rzyć się z cieniami, z ciemnością, które nas otaczają. Oby NaszaPani z gwadelupy, Patronka Ameryk, pomogła nam lepiej poz-nawać swojego Syna i stawać się wierniejszymi uczniami Jezusa,który jest Światłem Świata!♦

msza na rozpoczęcie

„Cienie i blaski”

Page 10: Columbia Październik 2013

9 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

msza na rozpoczęcie i Sesja biznesowa

Zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara: Klerycy archidiecezji San Antonio otwierają procesję. • Jedenastu kardynałów wraz z 80innymi biskupami i arcybiskupami oraz ponad setką księży uczestniczyło w Mszy świętej na otwarcie Konwencji. • Czterech delegatówstanowych z Meksyku niesie relikwiarz Męczenników Chrystusa Króla, zawierający szczątki umęczonych w latach 20-tych XX wiekuw Meksyku 25 świętych i 13 błogosławionych, z których sześciu świętych i trzech błogosławionych było Rycerzami Kolumba. • Strażhonorowa złożona z ponad setki Rycerzy Czwartego Stopnia. • Metropolita San Antonio abp Gustavo Garca-Siller MSpS przyjmujeprocesję z darami, niesionymi przez rodzinę Patricka Kelly'ego, byłego delegata stanowego stołecznego Dystryktu Kolumbia. • Wśródkoncelebrantów znajdowali się kardynał Timothy Dolan z Nowego Jorku i kardynał Donald Wuerl z Waszyngtonu. • Rycerze Czwar-tego Stopnia słuchają Słowa Bożego.

Page 11: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 10

Zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara:Najwyższy Rycerz Carl Anderson przema-wia do Konwencji Rady Najwyższej pod-czas rozpoczęcia sesji biznesowej. • Poczetwystawiony przez Departament Bezpie-czeństwa 5. cyrkułu teksańskiego w bar-wach narodowych. • Najwyższy dyrektorAlson Tan z Luzon odczytuje pozdrowieniaod prezydenta Filipin. • Biskupi, księża igoście zmawiają modlitwę w intencji Ka-nonizacjiksiędza Michaela McGivneya.

Page 12: Columbia Październik 2013

DZiełO Z CZASóW początków Kościoła, któremnie zawsze fascynowało to list do Diogneta, w któ-rym autor opisuje swojemu przyjacielowi jacy sąchrześcijanie. Mówi, że chrześcijanie nie różnią sięod innych ludzi ani miejscem zamieszkania, ani ję-zykiem ani strojem; ale nie zabijają swoich dzieci iszanują więź małżeńską. Zaiste bardzo dziwne. Prze-rażające jest to, że list do Dogneta mógłby zostaćnapisany w ubiegłym tygodniu.

W dzisiejszym świecie, musimy promować kato-licki styl życia, który staje się coraz bardziej obcy wnaszym zsekularyzowanym otoczeniu, w którymtroska o nienarodzone dzieci, czy o świętość małżeń-stwa wydaje się dziwaczna, a nawet irytująca. Potrze-bujemy mentorów: rodziców, dziadków, nauczycieli,duszpasterzy młodzieży, sąsiadów, którzy są gotowiprzekazywać wiarę.

Papież Franciszek wzywa nas, byśmy przyjęli wizjęrzeczywistości, jaką jest wiara Kościoła, która ceni sobiekażdą istotę ludzką i podkreśla nasz obowiązek miłościi służenia sobie nawzajem, a w szczególności najsłab-szym wśród nas. Słowo, które Papież Franciszek nieu-stannie powtarza to „tenerezza” wrażliwość, czułość. Wświęto św. Józefa podczas Mszy inauguracyjnej mówinam o strzeżeniu, opiekowaniu się ludźmi, okazującpełną miłości troskę o każdą osobę, szczególnie o dzieci,osoby starsze i znajdujące się w potrzebie, o którychnajczęściej myśli się na samym końcu. Mówi: „nie po-winniśmy bać się dobroci, ani wrażliwości”. Wskazujena serce świętego Józefa, jego wrażliwość, która nie jestoznaką słabości, ale mocy ducha i zdolności do zwró-cenia uwagi, współczucia, prawdziwej otwartości nabliźniego, miłości. Niektórzy uważają, że Ojciec Świętypowinien więcej mówić na temat aborcji.

Przeciwstawiamy się aborcji nie dlatego, że jes-teśmy złośliwi czy konserwatywni, ale dlatego że ko-chamy bliźnich. i to musimy pokazać światu.

Jedynie miłość i miłosierdzie otwiera serca, któreutwardził indywidualizm naszych czasów.

— Kardynał Seán Patrick O'Malley OFMCapArcybiskup Bostonu Przemówienie podczas Uroczystego Bankietu 6 sierpnia

11 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

uroczysty Bankiet

Page 13: Columbia Październik 2013

Zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara: ZastępcaNajwyższego Rycerza Dennis Savoie z żoną Claudetta,metropolitą Edmonton w Kanadzie abp RichardemSmithem, metropolitą Quebeku abp Graldem trzy-mają flagi swoich kanadyjskich prowincji podczas ban-kietu. • Przywódcy Rycerzy Kolumba na Filipinachotaczają biskupa Gerardo Alminaza z archidiecezjiJaro. • Metropolita łaciński Lwowa abp MieczysławMokrzycki i metropolita Greco-Katolicki w Filadelfiiabp Stefan Soroka zajmują miejsca podczas Bankietu.• Delegaci i goście z Dystryktu Kolumbia pozują dozdjęcia. • Nuncjusz apostolski w USA abp CarloMaria Viganò wraz z archiprezbiterem św. Pawła zaMurami i byłym prefektem Domu Papieskiego kardy-nałem James Harveyem śpiewają hymn papieski pod-czas Uroczystego Bankietu.

gDy głOSiMy ewangelię, proponujemy „dietę”od której olbrzymia część ludzi naszej zachodniejkultury odzwyczaiła się, lub nawet jest na nią uczu-lona. Nasza „dieta” opiera się na Chlebie Życia,jakim jest sam Chrystus, prawdziwie obecny podpostaciami eucharystycznymi. Przemienieni przezten pokarm, naszą codzienną dietą staje się posłu-szeństwo wobec prawdy, przyjęcie Krzyża i poświę-cenie siebie dla dobra świata. Dla każdego, któregodietę stanowił egoizm i relatywizm, ta proponowanaprzez nas dieta będzie nie do przełknięcia. Jego „żo-łądek” będzie się buntował. Stąd negatywna i cza-sami jadowita reakcja na ewangelię i Kościół, którejdziś doświadczamy.

Co można zrobić? Najbardziej skutecznym spo-sobem, jaki mamy, by proponować dietę, którą na-zywamy ewangelią jest dawanie świadectwaradości, którą ona ze sobą niesie. Nasz świat głów-nie odżywia się „śmieciowym jedzeniem” (junkfood) indywidualizmu i samowystarczalności, dietaktóra pozostawia człowieka głodnym i niedożywio-nym. Przez naszą radość, zapraszamy tych przyzwy-czajonych do tej pustej diety, by „skosztowali izobaczyli, że Pan jest dobry” (Psalm 34,8) i wChrystusie znaleźli prawdziwe pożywienie i praw-dziwe życie.

Drugą sprawą jest to, że musimy pilnować naszejwłasnej codziennej diety, aby uniknąć nieustannejpokusy, by sięgnąć po „śmieciowe jedzenie”, którenas otacza. Niech Pan pomaga każdemu z nas, byśmywybierali na pokarm jedynie Jego i prawdy przezNiego objawione i unikali wszystkich innych. PozaChrystusem, nic nie może nas nasycić.

— Arcybiskup Richard Smithmetropolita Edmonton, przewodniczącyKonferencji Episkopatu Kanady

RyCeRZe KOlUMBA są wspaniałym przykłademprawdziwego powołania katolików świeckich mają-cych udział w budowaniu Ciała Chrystusa, jakim jestKościół.

Byliście „opiekunami Bożych darów” szczególniebroniąc świętości daru życia poczętego w łoniematki; podatnego na zranienie daru życia dzieci nie-pełnosprawnych umysłowo i fizycznie; daru małżeń-stwa, rodziny i wolności religijnej; Bożego darupowołania, szczególnie do kapłaństwa i życia konse-krowanego; oraz Bożego daru Kościoła, z dumą i lo-jalnością wyznając wiarę katolicką.

— Kardynał Timothy Dolanmetropolita Nowego Jorku, przewodniczącyKonferencji Episkopatu USA

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 12

Page 14: Columbia Październik 2013

13 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

NAJWyŻSZA KONWeNCJA ustanowiła nową nagrodę, wrę-czaną w uznaniu za nadzwyczajną działalność charytatywną orazsłużbę. Wyróżnienie niosące nazwę Nagroda Caritas przypadłoksiędzu prałatowi Robertowi Weiss, proboszczowi kościoła St.Rose of lima w Newtown, Conn oraz radzie St. Vergilius nr 185z Newtown, reprezentowanej przez Wielkiego Rycerza TimothyHaas’a.

„Czcimy tych, którzy tak jak Dobry Samarytanin opatrzyliswoich rannych i cierpiących bliźnich, kolegów z klasy i przyja-ciół, z współczuciem i miłością”, powiedział Najwyższy RycerzCarl A. Anderson, przyznając nagrodę podczas Uroczystego Ban-kietu.

Minionego grudnia, cały świat i naród amerykański z przera-żeniem obserwował rozwój wypadków podczas okrutnej strzela-niny w szkole podstawowej w Newtown, w której zginęło 26osób, a większość z nich to dzieci. Już w dniu strzelaniny, 14grudnia 2012, ksiądz prałat Weiss i Rycerze przystąpili do roz-dzierającej serca pracy, oferując wspólnocie, ofiarom i ich rodzi-nom, swe duchowe i materialne wsparcie.

„Ujrzeliśmy straszliwą ciemność, zobaczyliśmy jak zło przy-chodzi na nasze ziemie” mówił ksiądz prałat Weiss odbierając na-grodę, “ale bardzo szybko zobaczyliśmy też, że jasność pokonujeciemność a dobro zwycięża zło. Chcę podziękować wam wszyst-kim za modlitwy jakich doświadczyliśmy… Uświadomiliśmysobie, iż jesteśmy częścią czegoś znacznie większego, że jesteśmyczęścią uniwersalnego kościoła. Wasze wsparcie i nieustannemodlitwy za nas, zmieniały życie ludzi najbardziej dotkniętychtą potworną tragedię”.

Tuż po strzelaninie najważniejszą stała się potrzeba duchowa iRada St. Virgilius natychmiast na nią odpowiedziała. W ciągukilku godzin powstała grupa modlitewna. Poproszono ludzi o conajmniej trzykrotne odmówienie Zdrowaś Mario w intencji ofiari ich rodzin, ratowników i nauczycieli oraz całej społeczności

Newtown. Z pomocą stron internatowych Rycerzy Kolumbazdołano też zainteresować ludzi na całym świecie. Przez internetzarejestrowało się ponad 105 tysięcy osób, w sumie odmawiającmodlitwy ponad 3.250.000 razy.

Rycerze służyli również jako porządkowi podczas ośmiu po-grzebów, (w większości pogrzebów dzieci) oraz pomagali w parafiigdy napływały tam listy kondolencyjne i przybywały dary z całegokraju. Byli także pomocni podczas innych prac logistycznych.

Caroline Previdi, dziewczynka która wśród innych zginęła wstrzelaninie, oszczędzała pieniądze aby wesprzeć doroczną bożo-narodzeniową zbiórkę zabawek dla potrzebujących dzieci. Abyupamiętnić Caroline, członkowie rady zebrali ponad 70 tysięcydolarów na zakup zabawek.

Nową nagrodę ogłoszono na początku roku podczas głosowa-nia Rady Dyrektorów Rycerzy Kolumba. Będzie ona także wrę-czana przyszłym wyróżnionym.♦

Bohaterowie z Newtown odbiorcami pierwszej nagrody Caritas

uroczysty Bankiet

Prałat Robert Weiss, proboszcz parafii św. Róży z Limy w Newtownw stanie Connecticut, oraz Wielki Rycerz Timothy Haas ze 185.Rady św. Wirgiliusza okazują nagrody Caritas, po raz pierwszywręczone przez Najwyższego Rycerza i Najwyższego Kapłana.

Page 15: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 14

JeSTeŚMy WDZięCZNi, że dziś mo-żemy rozmyślać nad cudem łaski, którąmoże dać Bóg. łaskę życia, które wzbu-dził w Najświętszej Maryi Pannie; łaskę,którą powołał do życia również nas sa-mych. Cudem jest nie tylko to, że wiarąprzemieniamy samych siebie, ale żyjąc własce odkrywamy prawdziwych siebie –współtwórców, którzy pozwalają Bogu, byz ich pomocą Jego wola mogła się wypeł-nić już na tym świecie. Jest to wielka ta-jemnica łaski. Bóg lepiej zna nas, jacyjesteśmy, niż my sami siebie znamy. A zpomocą łaski danej od Boga przemie-niamy się we współuczestników dzieła od-kupienia.

Dziś w zadumie patrzymy na pięknoMaryi, przez którą jaśnieje chwała Boża,bo ona ma odwagę oddać Bogu swojeserce i wolę: „Niech mi się stanie wedługsłowa twego” (łk 1:38).

Ta Konwencja Rady Najwyższej uprzy-

tamnia nam, że mamy być obrońcamiBożych darów. Najważniejszym z tychdarów jest dar łaski, którym Bóg posyłanam Ducha, towarzyszącego innymdarom. Wszystkie te dary chrońmy.Chrońmy nade wszystko dar czystości idziewictwa wśród młodzieży, by ceniliswoją wolność, by nie popadali w zniewo-lenie, by grzech nie odwracał ich od bliź-nich i od Boga. To bardzo trudne zadanienaszych czasów.

Chrońmy dary Boże w życiu społecz-

nym – te, o których tak często ostatniowspominamy – wolność sumienia, prawodo życia, świętość małżeństwa i rodziny.Ale nie tylko o ochronę chodzi. My tedary po to chronimy, by się nimi dzielićw imię powszechnej i apostolskiej misji.Tak jak Maryja, która zachowując łaskęobdarzyła świat Zbawicielem. Mamy po-dobne do niej zadania, by współpracującz łaskami Bożymi, którymi jesteśmy ob-dzielani, szli w jej ślady. Bo w każdym po-koleniu misją Kościoła jest nieść światujego Zbawiciela, aż nadejdzie w chwale –a jak wspaniały będzie Jego powrót naZiemię.

— Kardynał Francis George, OMIarcybiskup ChicagoHomilia podczas mszy wotywnej ku czci NMP, 7 sierpnia 2013

msza wotywna

Po lewej: Arcybiskup Donald Wuerl z Waszyngtonupodnosi kielich podczas Mszy świętej odprawionej 7sierpnia 2013 roku.

Poniżej: Biskupi koncelebrują 7 sierpnia mszę wo-tywną ku czci NMP, którą zwieńczyło ogłoszenie no-wego programu Modlitwy Rycerzy Kolumbapoświęconemu Niepokalanemu Poczęciu. Za ołta-rzem ustawiono podobizny elementów wystroju ba-zyliki katedralnej Notre Dame w Quebeku, z którejpochodzi obraz Niepokalanego Poczęcia.

Page 16: Columbia Październik 2013

15 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

Podczas Mszy Świętej koncelebrowanej w trakcie 131Najwyższej Konwencji, w dniu 7 sierpnia br. został za-

inaugurowany nowy Program Maryjny Rycerzy Kolumba.W ramach programu, w ciągu kolejnych dwóch lat, w pielg-rzymkę od rady do rady wyruszą reprodukcje obrazu MaryiNiepokalanego Poczęcia.

Barwny obraz Matki Bożej Niepokalanej Poczęcia jestkopią dzieła z 1925 roku namalowanego przez siostrę Marięod eucharystii z zakonu Służebniczek Miłosierdzia z Qué-bec. Oryginał dzieła znajduje się nad głównym ołtarzem ba-zyliki katedralnej Notre-Dame de Québec, będącej siedzibąarchidiecezji Québec, najstarszej stolicy Nowego Świata, napółnoc od Meksyku. Ta historyczna parafia obchodzić bę-dzie w 2014 roku swe 350 lecie.

Podczas ceremonii inauguracyjnej arcybiskup géraldCyprien lacroix z Québec, prymas Kanady zachęcał Rycerzyaby w programie modlitewnym nieśli wiernym w swych kra-

jach, diecezjach i wspólnotach parafialnych, radosne świa-dectwo.

„Dziś, nasze kraje wielce potrzebują misjonarzy dla pilnej misjinowej ewangelizacji”, powiedział. „Niech Matka Boża towarzyszynaszemu Kościołowi i wszystkim członkom naszego Zakonu nacałym świecie. Tak jak Ona, pragniemy otworzyć się na DuchaŚwiętego i stać się gotowymi by wypełniać Boży plan w dzisiejszymświecie. idąc w ślady i za przykładem Matki Bożej, pragniemy jaki Ona, dzielić się Dobrą Nowiną ewangelii wraz ze światem którypotrzebuje nadziei, prawdy i miłości Jezusa Chrystusa”.

Śladem Matki BożejZakon inauguruje międzynarodowyprogram poświęcony Niepokalanemu Poczęciu

Page 17: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 16

Najwyższy Kapłan arcybiskup William e. lori z Baltimorepobłogosławił Delegatów Stanowych przygotowujących siędo zaniesienia wizerunku Matki Bożej do rad i parafii nacałym świecie. „Daj pomyślność ich staraniom, gdy nieśćbędą całemu światu święte wizerunki Maryi, NiepokalanegoPoczęcia”, modlił się Najwyższy Kapłan. „Niech zaznają Jejobrony i w swych sercach odnajdą przykład Jej świętości”.

To już 16 międzynarodowy Program Modlitewny zorga-nizowany przez Rycerzy Kolumba, który prowadzony jestprzy wykorzystaniu świętego wizerunku. Od chwili pierw-

szego programu modlitewnego Zakonu zorganizowanego w1979 roku, uczestniczyło w nim ponad 16 milionów ludziktórzy wzięli udział w 140 tysiącach sponsorowanych przezRycerzy Kolumba nabożeństw, modlitw różańcowych orazgodzin świętych w swych lokalnych radach i parafiach.♦

Delegaci stanowi z poświęconymi obrazkami NiepokalanegoPoczęcia wysłuchują rozpoczynającego Maryjny Cykl Modli-tewny rozważania prymasa Kanady Géralda Cyprien Lacroixz Quebeku.

Page 18: Columbia Październik 2013

17 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

JAK OgłOSZONO w rocznym rapor-cie Najwyższego Rycerza, Zakon ostat-nio założył dwie rady na Ukrainie orazzorganizował okrągły stół na litwie. Topierwsza międzynarodowa ekspansja Ry-cerzy odkąd w 2006 roku, Zakon usta-nowił swe rady w Polsce.

Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki zlwowa na Ukrainie oraz gintaras gru-šas z Wilna na litwie przybyli do SanAntonio na 131 Najwyższą Konwencjęi złożyli raporty podczas sesji roboczej wdniu 7 sierpnia. Na Konwencji obecnybył także litewski ambasador do USA,Žygimantas Pavilionis, który wstąpił wszeregi Rycerzy w czasie pełnienia swejsłużby w Waszyngtonie DC.

„Pozwólcie abym podziękował Naj-wyższemu Rycerzowi za podjęcie decyzjio wejściu Zakonu na Ukrainę, która do-świadcza wielu prześladowań”, powie-dział arcybiskup Mokrzycki. „Dziękujęwam za odwagę i apostolską gorliwość.Jestem szczęśliwy, że ustanowiono nowelokalne rady na Ukrainie, szczególnie wmojej archidiecezji. Mam ogromną na-dzieję, że Rycerze Kolumba pomogąmężczyznom a dzięki nim także ich ro-dzinom i parafiom zbudować wspólnotęwzajemnego wsparcia i doświadczyć jed-ności pomimo różnic kulturowych”.

Początków wejścia Zakonu na

Ukrainę należy upatrywać już w 2005roku, gdy kardynał lubomyr Husar zlwowa, emerytowany arcybiskup Ukra-ińskiego Kościoła grecko Katolickiegozostał zaproszony na 123 NajwyższąKonwencję do Chicago. Po konwencji,kardynał Husar zainspirował prawie 100ukraińskich mężczyzn którzy wstąpili doRycerzy. Znalazł się wśród nich także ar-cybiskup Mieczysław Mokrzycki zlwowa który przez wiele lat był sekreta-rzem Jana Pawła ii i emerytowanego pa-pieża Benedykta XVi oraz arcybiskupaSviatoslava Shevchuka, który zastąpiłkardynała Husara w 2011 roku.

Arcybiskup Shevchuk powitał Naj-wyższą Konwencję z lwowa poprzezzapis wideo: „Radujemy się, że staliśmysię częścią międzynarodowej katolickiejrodziny Rycerzy Kolumba. Jesteśmyprzekonani, że łączność pomiędzy Ryce-rzami i Ukraińskim Kościołem grecko-Katolickim ubogaci drogę wzrastanianaszej wiary i służby ewangelizacji wier-nych – Chwała niech będzie JezusowiChrystusowi”!

Dzięki ogromnym staraniom Arcybis-kupa grušasa, został także powołanyokrągły stół w Wilnie, a Zakon pragnieteraz założyć swe rady na litwie.

W swym wystąpieniu Arcybiskupgrušas powiedział, „Korzystając z okazji

pragnę podziękować Najwyższemu Ry-cerzowi za jego inicjatywę, osobiste za-angażowanie i pomoc w sprowadzeniuZakonu na litwę, a także podziękowaćwszystkim Rycerzom za trud który po-zwolił aby inicjatywa ta mogła zaowoco-wać”.

Arcybiskup dodał też iż sam dorastałw Stanach Zjednoczonych, ale z Zako-nem zaznajomił się dopiero podczasswej posługi jako ordynariusz wojskowyna litwie a także że „doświadczył wspa-niałej pracy Rycerzy w wojsku i dla woj-ska w Stanach Zjednoczonych”.♦

Sesja biznesowa

Zakon zapuszcza korzenie na Ukrainie i litwie

Arcybiskup Gintaras Grušas z Wilnaprzemawia 7 sierpnia podczas Sesji biz-nesowej do zgromadzonych na KonwencjiRady Najwyższej.

Powyżej: Były Najwyższy Rycerz Virgil Dechant prze-mawia do delegatów.

Po prawej: Delegaci podnoszą mandaty podczas gło-sowania w trakcie obrad (7 sierpnia).

Page 19: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 18

nagrody

Doroczne Nagrody 2012 - 2013 - uznaniem dla najlepszych

Mary i Joseph Uchytil z Greenville w Wisconsin wraz z pięciorgiem dzieci otrzymali nagrodę Międzynarodowa Rodzina Roku zarok 2013. Pojawili się na uroczystości razem z krewnymi oraz Delegatem Stanowym z Wisconsin Timothym Genthe'em i jego żoną(po prawej).

KAŻDegO ROKU bratniego RadaNajwyższa nagradza poszczególnychRycerzy, a także rady, zespoły i kółkagiermków w uznaniu za wybitne osiąg-nięcia w dziedzinach działań dobro-czynnych, wzrostu członkostwa ipoziomu jego utrzymania, bratniegoprzywództwa oraz sprzedaży ubezpie-czeń i usług. główne zasady Zakonu -miłosierdzie, jedność, braterstwo i pat-riotyzm - są wskazówką dla programówi inicjatyw Rycerzy, a uznanie działańnagrodzonych osób jest najlepszymprzykładem praktycznego wcielaniatych pryncypiów.

Wśród zwycięzców 2013 roku,włącznie z nagrodzonymi w programieMiędzynarodowe Nagrody za działal-ność Programową znaleźli się:

• Rodzina Roku: Joseph i MaryUchytil z greenville, Wis oraz ich dziecizostali wybrani Rodziną Roku 2013. Jo-seph który jest członkiem rady Msgr.gehl nr 7895 oraz jego żona są bardzozaangażowani w życie parafii i organizacjizajmującej się edukacją domową.Wszyscy członkowie rodziny uczestnicząw życiu parafii oraz licznych działaniachKościoła i wspólnoty.

• Działalność na rzecz Kościoła:rada Marikina Valley nr 6178 z Mari-kina City, luzon za akcję Sharing OurFaith (Dzieląc się nasza wiarą): Bu-dowa kaplicy dla etnicznej wspólnotyDumagat.

• Działalność na rzecz społeczno-ści: rada Fairview nr 4044 w Chicopee,Mass., za 22 doroczny wspólnotowyposiłek z okazji Święta Dziękczynienia.

• Działalność na rzecz Rady: radaFather Mathaushek nr 1576 z Union,Mo., za program “Knights of Colum-bus Journey for Charity TractorCruise”. (Wyprawa Rycerzy Kolumba,Traktorem w służbie Miłosierdzia).

• Działalność na rzecz kulturyżycia: rada Naperville (ill.) nr 1369 zawydanie kolacji pod hasłem Celebratelife Mass and Dinner. (CelebracjaŻycia. Msza święta i przyjęcie).

• Działalność na rzecz rodziny:rada Baileyville (Kan.) nr 13087 zaRyan Sextro Family Benefit. (Zbiórkana rzecz rodziny Sextro).

• Działalność na rzecz młodzieży(ex aequo): rada Jesus the King ArabChristian nr 15045 w Markham, On-tario, za stronę internetową “Jerusa-

lemStudents.org” oraz rada Donat Ro-bichaud nr 9178 w Cap-Pelé za pro-gram No to Bullying, yes to Respect(Nie, dla prześladowania; Tak, dla sza-cunku).

• Czołowy Agent Generalny: geo-rge A. Spinelli z Kansas (281 procentnormy) oraz Anthony “Tony” W.Swanson z Nebraski (248 procentnormy).

• Czołowy Field Agent: J. Deges zagencji Spinelli Agency z Kansas (655procent normy) oraz Benjamin M.Santo z agencji Swanson Agency wNebraska (631 procent normy).

• Najlepszy Rekrutujący: James R.Stachura Jr. z rady John F. KennedyCouncil nr 1257 weau Claire, Wis.,został uznany za najlepiej rekrutującegow latach 2012-2013, zapisał w szeregiRycerzy 152 nowych członków.

• Klub Setki : rady które dodały 100nowych członków (po odliczeniu wy-stąpień i zwolnień członków) kwalifi-kują się do nagrody Klub Setki. W tymroku, zdobywcą nagrody jest rada Mot-her of good Counsel nr 11847 z Mar-celo green Paranaque, luzon, którazdobyła 121 nowych członków.

Page 20: Columbia Październik 2013

19 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

msza św. za zmarłych członków

„SilNyM PRZyWiąZANieM darzył Rycerzy Kolumbapapież Jan Paweł ii”, przypomniał łaciński metropolitalwowa arcybiskup Mieczysław Mokrzycki przekazując relik-wie błogosławionego podczas dorocznej mszy żałobnej 8sierpnia 2013 roku, wieńczącej obrady Konwencji Rady Naj-wyższej.

„Jestem przekonany, że Jan Paweł ii jest nam nadal bliskii ożywia nasz Zakon”, mówił arcybiskup Mokrzycki, którybył osobistym sekretarzem Jana Pawła ii przez dziewięć lat.

Metropolita lwowski zabrał głos na zakończenie dorocznejmszy żałobnej, sprawowanej w intencji wszystkich zmarłychRycerzy Kolumba ostatniego dnia obrad. Podczas Mszy świę-tej przekazano wyjątkową relikwię – fiolkę z krwią błogosła-wionego Jana Pawła ii – którą obniesiono uroczyście wprocesji, po czym umieszczono w sanktuarium. Zawarta wzłotej fiolce przytroczonej do monstrancji relikwia jest daremkardynała Stanisława Dziwisza, który osobistym sekretarzemKarola Wojtyły był jeszcze przed powołaniem na stolicę Piot-rową. Rycerze zdeponowali relikwie w Sanktuarium JanaPawła ii w stołecznym Waszyngtonie.

Arcybiskup Mokrzycki wspominał ostatnie miesiące życiaJana Pawła ii, który co wieczór wracając z kaplicy podchodziłdo okna i kreślił w powietrzu znak krzyża. „Błogosławił pielg-rzymów na placu, Wieczne Miasto, cały Kościół i cały świat.i tak dzień po dniu. Dlatego – dodał arcybiskup – w tej re-likwii błogosławi naszym wysiłkom, naszemu wzrastaniu wwierze i świętości”.

głównym koncelebrantem Mszy świętej żałobnej był Naj-wyższy Kapelan arcybiskup William lori z Baltimore, któryprzypomniał, że „w chwilę, zanim papież zmarł, wyszeptałdo opiekującej się nim siostry zakonnej: Chcę już pójść dodomu Ojca. Zatem podczas tej Mszy świętej prosimy o zba-wienie wieczne dla wszystkich zmarłych rycerzy i prosimybłogosławionego Jana Pawła, by mocą jego modlitw dostąpilioni wejścia do domu Ojca”.♦

Msza św. za zmarłych członków przy relikwiach Błogosławionego Jana Pawła ii

Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki ze Lwowa błogosławi zebra-nych relikwią papieża Jana Pawła II.

liST DO Hebrajczyków mówi o mnóstwie świadków, to znaczy świętych… Tuw San Antonio, fasada Misji San Jose jest prawdziwie „katechizmem wyrytym wkamieniu” przedstawiając to „mnóstwo świadków” w rzeźbie.

W centrum widzimy świętego Józefa, Patrona Kościoła powszechnego i pat-rona szczęśliwej śmierci.

Po prawej stronie św. Józefa, a po naszej lewej, widzimy świętego Dominika,którego święto dziś obchodzimy. Prosimy go dziś o modlitwy za nas, za rodzinęRycerzy Kolumba, żebyśmy łączyli się ze sobą żyjąc miłosierdziem, miłosierdziem,które świadczy o prawdzie wiary, miłosierdziem, które ewangelizuje. Po drugiejstronie świętego Józefa jest święty Franciszek z Asyżu. Jego radykalne pójście zaChrystusem na nowo przyciąga uwagę w ostatnich miesiącach, ze względu nawybór papieża, który przyjął jego imię.

Na koniec, w dalszej części po lewej i po prawej stronie są święty Joachim, oj-ciec Najświętszej Maryi Panny i jej matka święta Anna.

Poprzez zapewnienie atmosfery wiary, porządku i spokoju, w której dary i miłośćich dziecka może rozwijać się i prosperować na chwałę Boga, są wzorem dla RycerzyKolumba i ich żon wzywanych do powołania małżeństwa i życia rodzinnego.

Zachęceni przez mnóstwo świadków, wspomagani ich modlitwami, pamię-tajmy że ani oczy nie widziały, uszy nie słyszały, a serce ludzkie nie potrafi pojąćwielkości darów, które Bóg przygotował dla tych, którzy go miłują.

— Najwyższy Kapelan arcybiskup William Lori z BaltimoreHomilia podczas Mszy św. za zmarłych członków 8 sierpnia

Page 21: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 20

zakończenie sesji roboczej

Nagroda świętego Michała przyznana za posługę rycerską

Joseph Schultz (drugi od lewej) i delegat stanowy z PolskiKrzysztof Orzechowski (po prawej) w chwilę po wręcze-niu pierwszej Nagrody świętego Michała przez arcybis-kupa Lorego i Najwyższego Rycerza Andersona.

NA ZAKOńCZeNie konwencji Rady Najwyższej 8 sierpniaNajwyższy Rycerz Carl Anderson wręczył pierwszą nagrodęświętego Michała. Przypadła ona Josephowi Schultzowi, 58-letniemu rycerzowi, który służył jako najwyższy dyrektor i naj-wyższy mistrz.

Ustanowiona wraz z nagrodą Caritas, nagrodę świętego Mi-chała można przyznawać wyłącznie rycerzom za ich życiowezasługi i posługę Rycerzom Kolumba. Joseph Schultz w swejpracy wyróżnił się wprowadzając dzieło Rycerzy do Polski w2006 roku.

„Bez zaangażowania brata Josepha Schultza w dzieło zakła-dania Rycerzy w Polsce niemożliwe byłoby sprostanie wyzwa-niom z taką skutecznością” - pogratulował najwyższy rycerz. „Aza wprowadzenie nowego kraju do rodziny Rycerzy jesteśmyCi wdzięczni, drogi Joe”.

Schultz dołączył do Rycerzy w 1955 roku. Był delegatem sta-nowym Kalifornii w latach 2000-2001, następnie powołanynajwyższym dyrektorem w latach 2002-2005, służył też jakonajwyższy mistrz w latach 2004-2008.

W 2006 roku Schultz działał w grupie rozwojowej, skiero-wanej do Polski, by wspomóc zakładanie rad Rycerzy Kolumbaparafiach. Od tego czasu Zakon w Polsce rozrósł się do prawietrzech tysięcy rycerzy, działających w ponad 50 radach.♦

Od góry: Delegaci stanowi zkomitetu ds. Rezolucji pod-czas źakończenia sesji robo-czej siedzą na tle mapyTeksasu w barwach teksań-skich. • Przegląd zgłoszonychproponowanych Rezolucji. •Najwyższy Adwokat JohnMarella czyta proponowaneRezolucje. • Były delegat sta-nowy Dystryktu KolumbiiAnthony Colbert prowadziśpiew modlitwy końcowej.

Page 22: Columbia Październik 2013

21 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

Kontynent, który jest nam znany jako Ameryka, zostałukształtowany przez wiele istotnych czynników, pomiędzy in-nymi: ewangelizację, imigrację i walkę o wolność. A co dotyczynaszego kontynentu, dotyczy również San Antonio. Historiatego liczącego sobie prawie 300 lat miasta świadczy o wpływiewszystkich tych elementów.

głębokie są katolickie korzenie tego miasta. W San Antonioznajduje się najstarszy kościół w Teksasie. Ten kościół znajdujesię zaledwie parę mil stąd, a jego pierwszą patronką była Naj-świętsza Maryja Panna czczona jako Nasza Pani z Candelarii iNasza Pani z gwadelupe. lepiej znany pod nazwą KatedrySan Fernando, kościół ten jest jedną z najstarszych katedr wStanach Zjednoczonych.

Począwszy od początku lat 1700. San Antonio było ważnymcentrum ewangelizacji Nowego Świata. Misjonarze francisz-kańscy założyli tu pięć misji, które były największym skupi-skiem misji hiszpańskich w Stanach Zjednoczonych.

Wśród tych misjonarzy byli tacy ludzie jak czcigodny ojciecAntonio Margli de Jesus. Urodzony w Hiszpanii, głosił nie-strudzenie przesłanie ewangelii na terenie Centralnej Ameryki,Meksyku i Teksasu przy końcu XVii i na początku XViiiwieku. i tutaj w San Antonio założył Misję San Jose, misję od-noszącą największe sukcesy.

Praca tych odważnych misjonarzy przemieniła Amerykę wkatolicki kontynent a San Antonio w katolickie miasto.

Zanieśli oni dar wiary tym, którzy jej nie mieli i umocniliw niej tych, którzy ją mieli.

Najlepiej znana misja San Antonio de Valero być może cie-szy się największą sławą pośród amerykańskich misji – nie zewzględu na sukcesy ewangelizacji, ale ze względu na rolę jakąodebrała w walce Teksasu o niepodległość. Dziś ta misja jestznana jako Alamo.

Dla obrońców Dla Alamo wolność był darem od Boga, któ-rego warto było bronić za wszelką cenę.

Ale kim byli ci Teksańczycy, którzy byli gotowi ryzykowaćżyciem, by bronić wolności?

Większość z nich była imigrantami na tej ziemi – lubdziećmi imigrantów. Niektórzy mieli korzenie w Meksyku,inni w Stanach Zjednoczonych. W istocie tak nęcący był Te-ksas jako ziemia obiecana, że na początku XiX wieku, yankeez Connecticut imieniem Moses wraz z setkami amerykańskichrodzin wyruszył do Teksasu. Moses miał na nazwisko Austin,a choć zmarł zanim zrealizował swoje marzenie, jego syn, Step-hen Austin, na cześć którego nazwano stolicę Teksasu dopro-wadził 300 rodzin osadników do Teksasu.

i tak się stało, że amerykańscy Teksańczycy walczyli u bokumeksykańskich Teksańczyków.

Większość z nas pamięta nazwiska słynnych ludzi, którzywalczyli i zginęli pod Alamo – takich jak Davy Crockett, Wil-liam Travis i Jim Bowie.

Ale u boku tych słynnych ludzi ginęli także ci, którzy nazy-wali się Andres Nava i Juan Antonio Badillo. Przybyli doAlamo wraz z wieloma innymi pod komendą pułkownikaJuana Seguin. Może pamiętacie Seguina jako obrońcę Alamo,który przeżył, gdyż na krótko przed ostatnią bitwą został po-słany do pułkownika Fannin, by przekazać mu prośbę o przy-bycie z pomocą.

Według artykułu, który ukazał się w 1837 roku w Telegraphand Texas Register, a który przypisywano Saguin, po bitwiepod Alamo wrócił do San Antonio. Tutaj Saguin rozkazał, byprochy jego towarzyszy zostały zebrane i umieszczone w trum-nie, na której umieścił nazwiska Bowie, Crockett i Travis.Trumna z prochami została przewieziona do katedry San Fer-nando; dzwony biły, na trumnie położono „flagę Teksasu”,strzelbę i miecz.

Skądkolwiek przybyli, wszyscy ci mężczyźni doceniali wielkidar jakim była ta ziemia i wolność i byli gotowi bronić tychdarów dla siebie i dla swoich dzieci.

Religia i imigracja ponownie były ze sobą powiązane na po-czątku XX wieku kiedy nieraz San Antonio stało się schronie-niem dla wielu miłujących wolność Meksykanów. Wśród nichbyli biskupi, kapłani i świeccy uciekający przed nietolerancjąreligijną, lub wręcz prześladowaniami przez rząd meksykański,w szczególności w latach 1920-tych i 30-tych.

Biskup Rafael guizar Valencia, brat Rycerz, który teraz jestświętym, znalazł się wśród tych, którzy uciekli do Teksasu.

Najwyższego Rycerza131 RADy KONWENCJA NAJWyżSzA SAN ANTONIO, TEKSAS, 6 SIERPNIA, 2013

Od Alaski po Argentynę

Doroczne Sprawozdanie

San Fernando Cathedral

aBOVE

: Getty im

ages —

 Opp

OSiTE paG

E: Thomas Serafin

San Fernando Cathedral

Page 23: Columbia Październik 2013

Najwyższy Rycerz Carl Andeson pomaga włożyć dziecku nową kurtkę podczas

rozdawania kurtek w ramach programu “Kurtki dla dzieci” na następny dzień po

Święcie Dziękczynienia w Bridgeport, Conn.

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 22

Page 24: Columbia Październik 2013

23 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

Również prymas Meksyku, arcybiskup Jose Mora y del Rio.Nie przybyli tutaj, by mieć lepsze życie. Przybyli, broniąc darużycia, którym obdarzył ich Bóg, tak by mogli bronić daruwiary i wolności, który był dany ludowi, któremu służyli.

Ci ludzie nie siedzieli bezczynnie. ewangelizowali lud, prze-powiadając i sprawując sakramenty. Modlili się za swój kraj iza jego wolność, oferując Mszę w katedrze San Fernando wczerwcu 1927 roku w intencji przywrócenia wolności religijnejw swojej ojczyźnie.

Nie daleko stąd w Castroville, w Teksasie, zostało zało-żone seminarium dla seminarzystów, którzy uszli z Me-ksyku, ufundowane częściowo przez Rycerzy Kolumba. BratRycerz Pedro de Jesus Maldonado był jednym z uchodźcówktórzy przybyli do Teksasu, by uczęszczać do seminariumw el Paso. Po otrzymaniu święceń kapłańskich, ksiądz Mal-donado powrócił do Meksyku i mimo, że jego życie byłonieustannie zagrożone, nie chciał porzucić swojego ludu.W 1937 roku w środę popielcową został brutalnie zamę-czony na śmierć. Relikwie świętego Pedro Maldonado byływśród relikwii, którym oddawaliśmy cześć podczas dzisiej-szej Mszy świętej.

i jak jest to napisane w książce „la Cristiada”, która obecnie

z naszą pomocą ukazała się w języku angielskim, NajwyższaRada Rycerzy Kolumba pracowała wytrwale, by doprowadzićdo pokojowego zakończenia prześladowań w Meksyku. A tuw Teksasie i w całej Południowo-zachodniej części Stanów, Ry-cerze pomogli wielu swoim braciom i siostrom w wierze, któ-rzy w tym ciężkim okresie uciekli na północ.

ewangelizacja, imigracja i pragnienie wolności ukształto-wało nasz kontynent i to wspaniałe miasto. A jeżeli jest coś,co łączy te elementy, to jest nim fakt że nasza wiara, nasze życiei nasza wolność są darami, które otrzymaliśmy od Boga, da-rami, których trzeba strzec.

i tak, w tym mieście nazwanym na cześć św. Antoniego, du-chowego syna świętego Franciszka, z wielką przyjemnościąpragnę ogłosić temat tegorocznej konwencji, temat wzięty zpierwszej homilii Ojca Świętego papieża Franciszka „Bądźcieopiekunami Bożych darów”.

Moi bracia Rycerze, mając ten temat na uwadze, proszę by-ście kontynuowali i rozszerzali dzieła dobroczynne, które czy-nicie. gdyż w przeciągu ubiegłego roku byliście dobrymiopiekunami Bożych darów! Nasz Zakon jest obecnie silniejszyniż był kiedykolwiek, a przecież, moi bracia Rycerze najlepszejest jeszcze przed nami!

Postępuje w swoim życiu jako papież, tak jak postępował jakokapłan, prowincjał i arcybiskup – solidaryzując się z biednymi,chorymi i zapomnianymi.

Dla Rycerzy Kolumba błogosławieństwem były dwie encyklikio miłości i miłosierdziu papieża Benedykta XVi, które zachęcałynas do jeszcze większej ofiarności w służbie bliźniemu. Teraz bło-gosławieństwem dla nas jest niewiarygodne osobiste świadectwoPapieża Franciszka, który poprzez nauczanie i uczynki jest wzoremmiłosierdzia dla każdego członka naszego Zakonu.

By przesłanie papieża dotarło do jeszcze większej liczby ludzi,Rycerze Kolumba zlecili wykonanie filmu dokumentalnego natemat życia naszego nowego papieża. Będziecie mieli okazję jakojedni z pierwszych obejrzeć ten film dziś po południu.

Wzywając nas, byśmy traktowali każde ludzkie życie jako dar,Papież Franciszek realizuje w życiu miłość w taki sposób, że niemożna jej nie rozpoznać. Nie raz zwracałem na to uwagę, iż wy-daje się, że kardynałowie podczas konklawe kierowali się encykli-kami Benedykta XVi o miłości, gdy wybierali papieża Franciszka.

Jako że pierwszą zasadą naszego zakonu jest miłosierdzie, każdyRycerz powinien naśladować wzór Papieża Franciszka w swoimdomu, parafii i wspólnocie.

Możemy przyczynić się do przemiany życia wielu i do prze-miany społeczności na całym świecie. Nasza działalność charyta-tywna pomaga nie tylko zaspokoić doczesne potrzeby naszychbliźnich, ale nasze osobiste świadectwo miłości może mieć wpływewangelizujący, gdy realizujemy Chrystusowe przykazanie miło-ści.

Miłość bliźniego jest dla nas ważnym sposobem, by czynemświadczyć o naszej miłości do Boga i zawsze tak było. Tym od-znaczali się ci, którzy na przestrzeni wieków byli wzorem chrze-ścijańskiego życia, od św. Marcina z Tours, świętego Franciszka zAsyżu po Błogosławioną Matkę Teresę z Kalkuty i CzcigodnegoSługę Bożego księdza Michaela J. Mcgivneya.

Miłosierdzie było zawsze charakterystyczną cechą Rycerzy Ko-lumba, gdyż miłość bliźniego była dla nas motywacją by strzecBożych darów. Od samego początku rozumieliśmy, że Bożymdarem są również ubodzy, cierpiący, wyrzuceni na margines – jed-nym słowem każda istota ludzka.

Bóg jest miłością, a Jego miłość jest również darem, który chro-niliśmy i dzieliliśmy się szczodrze w minionym roku. Po raz ko-lejny, już 13 rok z rzędu wzrosły kwoty przekazywane przez nasna cele dobroczynne.

W minionych miesiącach, świat wstrzymał oddech patrząc naosobiste świadectwo miłości, jakie dał nam papież Franciszek.

RyCERzE MIłOSIERDzIA

Page 25: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 24

Podczas gdy datki na cele dobroczynne w StanachZjednoczonych wzrosły o 2 procent w ubiegłym roku,datki darowane przez Rycerzy Kolumba wzrosły trzyrazy więcej, o 6 procent.

A ten wzrost o ponad $ 9,4 miliona ustanowił nowyrekord, powodując, że całkowita kwota przekazana nacele charytatywne osiągnęła w ubiegłym roku $167549 817.

Czwarty rok z rzędu, Quebek wiedzie prym wśródwszystkich jurysdykcji przekazując na cele charyta-tywne $10 697 210. Ontario jest na drugim miejscu,darowując $7,9 miliona, potem jest Teksas, Kalifornia,Michigan, illinois, Floryda, New Jersey, Nowy Jork iMindanao.

liczba godzin poświęconych przez Rycerzy Ko-lumba na pracę jako wolontariusze również osiągnęłarekordową wysokość 70 113 207 godzin.

Fundacja “independent Sector” oszacowała wartośćpracy wolontariusza w 2012 roku na $22,14. Z tegowynika, że wartość godzin przepracowanych przez Ry-cerzy w ramach działalności dobroczynnej w ubiegłymroku wynosi $1 552 306 402, 98, a wartość ponad678 milionów godzin przepracowanych w ostatniejdekadzie wynosi $ 13 348 436 513,58.

Nasze jurysdykcje na Filipinach nadal świecą przy-kładem jeżeli chodzi o czas poświęcony na pracę jakowolontariusze. Mindanao i luzon zajmują pierwsze idrugie miejsce ze wszystkich jurysdykcji, przepraco-wując 5 817 380 i 4 922 037. Teksas, Kalifornia, Flo-ryda, Ontario, illinois, Quebec, Pensylwania iMichigan są w pierwszej dziesiątce.

Jeżeli chodzi o liczbę godzin przypadającą na jed-nego członka, cztery kanadyjskie jurysdykcje znalazłysię w pierwszej dziesiątce, a na pierwszym miejscuznajduje się Wyspa Księcia edwarda, gdzie na jednegoczłonka przypada 144,8 godziny. Na drugim miejscuznalazła się Alaska, gdzie na jednego członka przypada 110,3 go-dziny, po niej jest Brytyjska Kolumbia, Delaware, Dystrykt Ko-lumbii, Nowa Szkocja, Saskatchewan, Arizona, Stan Waszyngtoni Mindanao.

Ogółem, w ubiegłym roku średnia kwota darowizn przypada-jąca na jednego członka wynosi $91,33 a średnia liczba przepra-cowanych godzin na jednego członka wynosi 38.

Nasza ofiarność w służbie bliźniemu nigdzie nie manifestujesię w sposób tak wyraźny jak w naszej długotrwałej służbie narzecz ludzi niepełnosprawnych intelektualnie. Począwszy od na-szego wsparcia dla pierwszych Olimpiad Specjalnych w 1968roku, nasze działania w tym zakresie dramatycznie wzrosły. Wubiegłym roku nie tylko nasze rady przekazały $3 674 278 naOlimpiady Specjalne, ale około 107 tysięcy indywidualnych Ry-cerzy przepracowało łącznie ponad 315 tysięcy godzin pomagającpodczas 20 tysięcy imprez w ramach Olimpiad Specjalnych.

Ale to tylko początek. W ubiegłym roku rady Rycerzy Ko-lumba przekazały dodatkowe $13,7 miliona na inne projekty słu-żące pomocą ludziom niepełnosprawnym intelektualnie.

Poza tym rady przekazały ponad $4,1 miliona na pomoc dla

ludzi niepełnosprawnych fizycznie. Jednym z najważniejszychprojektów w tej dziedzinie jest nasza od dziesięciu lat prowadzonawspółpraca z global Wheelchair Mission.

W ubiegłym roku rozdaliśmy ponad 5 000 wózków inwalidz-kich w 10 krajach świata. Rycerze w Teksasie, w Kalifornii i w Ar-kansas darowali ponad 750 wózków dla Meksyku. Rycerze zPuerto Rico i iowy dostarczyli 280 wózków dla Haiti.

Rycerze z Tennessee przekazali 280 wózków do Ziemi Świętej.Rycerze w Orange Park, na Florydzie zebrali fundusze na zakup110 wózków dla Florida Medical Mission dla gwatemali. RadaStanowa Florydy również sponsorowała darowiznę 110 wózkówinwalidzkich dla archidiecezji Nassau, na Bahamach. A Rycerze zKalifornii byli szczególnie aktywni, przekazując setki wózków dlaludności w Chile i na Filipinach, jak również współpracując z Ry-cerzami w Teksasie przy rozdawaniu wózków w Wietnamie.

W dodatku, Rycerze z siedmiu stanów darowali ponad 1300

CnS photo/

L’O

sser

vato

re R

oman

ovia

 Reuters

Papież Franciszek obmywa stopy więźniów podczas Mszy świętejWielkiego Czwartku w rzymskim więzieniu Casal de Marmo dlanieletnich 28 marca.

Page 26: Columbia Październik 2013

25 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

wózków dla weteranów.W minionym dziesięcioleciu, współpracując z global Wheel-

chair Mission, Rycerze umożliwili poruszanie się ponad 40 tysią-com ludzi na całym świecie. Rycerze przekazali również $2,5miliona na pomoc dla ludzi starszych, $5 milionów na pomocdla szpitali i ośrodków opieki zdrowotnej oraz $7,5 miliona naprogramy społeczne.

W ciągu ostatnich trzech lat, program Zakonu Pomocy dlaDzieci z Haiti – wspólnie z Project Medishare – odniósł impo-nujący sukces. Rycerze podjęli się zapewnić każdemu dziecku,które straciło kończynę w wyniku trzęsienia ziemi w 2010 rokuna Haiti dwuletnią terapię obejmującą dopasowanie protezy i fi-zykoterapię. Ponad 800 dzieci z całego Haiti przybyło do KlinikiNadziei im. emilio Moure w Port-au- Prince, by poddać się te-rapii, która zmieniła ich życie.

Projekt obejmuje również szkolenie i zatrudnienie miejscowychpracowników, co pozwoli, by w przyszłości nadal można było le-czyć pacjentów, i jednocześnie zapewni zatrudnienie dla miejsco-wej ludności.

Rycerze przyczynili się również do tego, by zapewnić miejscezamieszkania dla potrzebujących pomocy. W ubiegłym roku Ry-cerze przekazali ponad $1,2 miliona i przepracowali jako wolon-tariusze 1,4 miliona godzin w ramach programu Habitat forHumanity. Członkowie Rady St. Benedict College nr 4708 w At-chison, Kan., byli wśród tych, którzy pracowali przy projektachHabitat w ubiegłym roku.

W loydminster, Kanada, mieście które leży na granicy pomię-dzy Albertą i Saskatchewan, Rycerze pracujący z Habitat for Hu-manity pomogli rezydentom o niskich dochodach. Założyliizolację na sześć domów osiedla, co nie tylko było pomocą przybudowie domów, ale również wzmocniło poczucie wspólnoty.

Nie każda działalność charytatywna może być wcześniej zapla-nowana. Kiedy następuje katastrofa, my Rycerze śpieszymy z po-mocą.

Po tragicznej strzelaninie w szkole podstawowej w Sandy Hook,Rada 185 w Newtown, Conn., zorganizowała program, któregouczestnicy mieli zmówić przynajmniej trzy razy Zdrowaś Mariow intencji ofiar i ich rodzin; zgłosili się członkowie służb ratow-niczych i nauczyciele oraz mieszkańcy Newtown. Ponad 105 ty-

sięcy ludzi włączyło się w program modlitw i łącznie odmówionoZdrowaś Mario ponad 3,25 miliona razy.

Około 250 braci Rycerzy z Newtown i okolic służyło podczaspogrzebów i doglądało szczegółów organizacyjnych w tym smut-nym okresie.

Rada również prowadziła swój doroczny projekt zabawek naBoże Narodzenie i przekazała zabawki łącznej wartości $70 tysięcydla uczczenia pamięci Carolyn Previdi, jednej z zabitych dzieci,która zbierała pieniądze na zbiórkę zabawek w radzie, by pomócpotrzebującym dzieciom.

Praca naszych braci Rycerzy w Newton była niezastąpiona i łą-czyła dwa najważniejsze czynniki naszej pracy jako Zakonu: mod-litwę i czyn.

Również podczas klęsk żywiołowych, Rycerze Kolumba znaleźlisię na czele akcji ratunkowej.

Po Huraganie Sandy, zebraliśmy ponad $500 000 dla ofiar po-przez Knights of Columbus Charities. Dodatkowo, Rycerze po-święcili mnóstwo czasu, by zebrać i przewieźć potrzebne artykuły,a by pomóc ludziom dotkniętym katastrofą w Nowym Jorku iNew Jersey.

Rady stanowe natychmiast przeznaczyły na pomoc fundusze, iznów Rycerze Kolumba byli jednymi z pierwszych, którzy po-śpieszyli z pomocą dla ofiar katastrofy. Ponieważ sztorm nastąpiłw momencie oziębienia, New Jersey natychmiast przekazało 700zimowych dziecinnych kurtek i płaszczy zebranych już w ramachprogramu „Kurtki dla dzieci”.

Rada Stanowa Florydy przesłała 28 paczek z ubraniami zebra-

Członkowie Rady Benedictine College nr 4708 w Atchison, Kan.,pracują jako wolontariusze przy budowie w ramach programu Ha-bitat for Humanity w St. Joseph, Mo.

Julie denesha

Page 27: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 26

nymi dla programu „Kurtki dla dzieci” w swoim stanie do No-wego Jorku, gdzie zostały rozdane. Rada Stanowa Nowego Jorkurozdała 750 bony towarowe, każdy na $100, rodzinom, które niemogły się dostać do swojego domu, a potrzebowały ubrań i żyw-ności dla dzieci. Rady w Nowym Jorku, w Buffalo, w Rochester,w Syracuse i w Albany zebrały i rozdały dodatkowe fundusze, rów-nież artykuły pierwszej potrzeby i dostarczyły je do dotkniętychkatastrofą terenów Staten island i long island.

Delegaci Rejonowi w Kings County zorganizowali zespół,który udał się do Brooklynu i Queens zabierając ze sobą przenośnegrille i zapas żywności, gdzie przygotowywali ciepłe posiłki dlaofiar i uczestników akcji ratunkowej. Rada nr 126 w Brooklyniestała się głównym centrum zbiórki i rozdawania potrzebnych ar-tykułów dla ofiar Sandy.

Natychmiast jak przywrócono dopływ prądu, bracia Rycerze zRady 3481 w Oceanside zorganizowali przedświąteczny obiadprzed Świętem Dziękczynienia dla sąsiadów i służby ratowniczej.Rada nr 2204 w Farmingdale znajduje się mniej więcej czterymile w głąb lądu od wybrzeża Atlantyku na long island. Stała sięona domem dla czterech tuzinów miejscowych rodzin oraz dlapracowników FeMA, którzy nie mieli gdzie się podziać. Radaprzypilnowała, żeby wszyscy dostali trzy ciepłe posiłki dziennie, aRycerze postarali się, by zapewnić komfort jaki tylko sąsiedzimogą sobie nawzajem zapewnić.

Rada z północnej części stanu Nowy Jork nr 275 załadowałacałą ciężarówkę darowanymi kocami, kurtkami, swetrami, ręka-wicami do pracy, bateriami, latarkami i środkami czystości i za-

Richard Caron, członek Rady 10852 w Charlotte, N.C, modli się razem z bezdomnym w Schronisku dla Mężczyzn w Charlotte i myjejego stopy w Wielki Czwartek. Członkowie rady umyli stopy mężczyzn, rozdali buty i skarpetki, a następnie podali posiłek dla mieszkańcówschroniska.

mitchell k

earney

Page 28: Columbia Październik 2013

27 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

wiozła je do Rady nr 1675 na Staten island. gdy już wszystkozostało wyładowane Wielki Rycerz Frank Ostrander przekazałczek na $360 na pomoc w zaspokojeniu innych potrzeb. Byłysetki takich akcji podjętych w ciągu tygodni po huraganie i onepokazują, z jak wielką ofiarnością Rycerze Kolumba są gotowi na-tychmiast nieść pomoc potrzebującym.

Najwyższa Rada posłała dwie ciężarówki wyładowane potrzeb-nymi artykułami, jedną do Nowego Jorku, a drugą do New Jersey.Wraz z Najwyższym Kustoszem georgem Hanna i ja odwiedzi-liśmy zniszczone wybrzeże i pomagaliśmy w wyładowywaniu rze-czy w Radzie nr 5917 na Staten island. Najwyższy Skarbniklogan ludwig pomagał w Radzie nr 6552 w Middletown, NewJersey, podobnie wielu braci Rycerzy.

Nawet rady z poza terenów północno-wschodnich StanówZjednoczonych były zaangażowane. Rada nr 5561 w Warrenton,Va., zapakowała 20 ton artykułów pierwszej potrzeby na trzy cię-żarówki i członkowie pojechali nimi na Staten island. Stu pięciuczłonków rady wraz z 80 wolontariuszami z okolicy brało udziałw tej akcji. Wiele rad zorganizowało podobne akcje.

Huragan Sandy oczywiście nie był jedyną klęską żywiołową,która zdarzyła się w ubiegłym roku.

gdy olbrzymia, szeroka na milę, trąba powietrzna przeszła wmaju przez okolicę Oklahoma City, Rycerze z Oklahomy natych-miast zorganizowali akcję ratunkową w kościele St. Andrew, przyktórym działa Rada nr 9901. Ponad 100 wolontariuszy zgłosiłosię do pomocy. Rycerze błyskawicznie zorganizowali wizyty u ro-dzin na terenie parafii, by zorientować się w rozmiarze zniszczeńi potrzebach ludzi. Rycerze również pracowali jako wolontariusze

w centrach pomocy prowadzonych przez różne organizacje wMoore, Okla. i wspólnie z Catholic Charities otworzyli centrumw Norman, które zajmowało się dostarczaniem ofiarom tornadożywności i innych niezbędnych artykułów.

Po tornado w Oklahomie, Rycerze i ludzie dobrej woli w całymkraju przekazali datki, których łączna suma wyniosła ponad $202000 na Knights of Columbus Charities Disaster Relief Fund(Fundacja Rycerzy Kolumba na Pomoc dla Ofiar Katastrof).

Klęska w Oklahomie była okazją, byśmy rozpoznawali potrzebyi koordynowali akcje Rycerzy wolontariuszy poprzez nasz Pro-gram Reakcji na Katastrofy, którego celem jest sprawniejsza or-ganizacja pomocy w wypadku klęsk żywiołowych i innychkatastrof.

W West, w Teksasie, eksplozja w fabryce nawozów sztucznych,która wydarzyła się 17 kwietnia, spowodowała masowe zniszcze-nia w sąsiedztwie fabryki. Zginęło piętnaście osób a setki zostałyranne. Rycerze na każdym szczeblu natychmiast pośpieszyli z po-mocą.

Rada nr 2305 liczy sobie 500 członków w miasteczku, w któ-rym jest mniej niż 3000 mieszkańców i Rycerze z West odegralikluczową rolę w akcji ratunkowej. Niedługo po wybuchu, Naj-wyższa Rada przesłała 10 tysięcy dolarów Radzie nr 2305 napomoc dla ofiar katastrofy. Zaraz po wybuchu i do tej pory, nasibracia Rycerze w West ściśle współpracują z innymi grupami iprzedstawicielami rządu w zwalczaniu skutków katastrofy.

Rada Stanu Teksas również przekazała pieniądze na pomoc wWest i wielu naszych Rycerzy studentów z Teksasu udało się doWest, by pomóc stanąć na nogi lokalnej społeczności. Na tereniecałego kraju, Knights of Columbus Charities (Fundacja RycerzyKolumba na Cele Charytatywne) zebrała prawie $250 000 napomoc dla ofiar w Teksasie, by zaspokoić najpilniejsze potrzeby.

Z tych pieniędzy, których w sumie zebrano $70 000 zakupiono„House in a Box” dla rodzin których domy zostały uszkodzonelub zniszczone, zaopatrując je w meble, naczynia i przybory ku-chenne i inne artykuły niezbędne do życia. Pięćdziesiąt tysięcydolarów zostało przekazane dla szkół w West, które bardzo ucier-piały, by pomóc w naprawie szkód. W miasteczku, w którym jest70 procent katolików, przekazano dodatkowe 50 000 dolarów dlaszkoły St. Mary, by pokryć nieprzewidziane potrzeby szkoły iuczniów, które były następstwem katastrofy.

W ubiegłym roku, Knights of Columbus Charities przezna-czyły dziesiątki tysięcy dolarów na pomoc dla ofiar różnych in-nych klęsk żywiołowych między innymi: powodzi w PółnocnejDakocie i zachodniej Kanadzie, trąb powietrznych w indianie ihuraganu isaac w luizjanie.

Na Filipinach, gdy w grudniu ubiegłego roku tajfun Pablospustoszył część Mindanao, Rycerze z Rady nr 11032 w Taglata-wan pomagali w zwalczaniu skutków katastrofy zbierając i rozda-jąc ubranie, żywność i zapewniając miejsce do spaniapotrzebującym.

A członkowie Rady nr 5973 w Tayabas City, w luzon, dostar-czyli łodzią żywność, lekarstwa i inne artykuły pierwszej potrzebyofiarom powodzi w Barangay lambac, miejscowości gdzie 250rodzin zostało dotkniętych powodzią.

Ogółem, w ubiegłym roku, rady przekazały ponad $3,3 mi-liona na pomoc ofiarom katastrof, a Rycerze poświęcili 18,4 mi-

TOp LEFT: R

andy Hale

 — Opp

OSiTE paG

E: kevin manning

Kapelan Stanowy Kalifornii ks. John Neneman przenosi mło-dego człowieka na jego nowy wózek inwalidzki w Davao City,Filipiny.

Page 29: Columbia Październik 2013

Wyprawa Traktorem w służbie Miłosierdzia w St. Clair, Mo. przyczyniła

się do zebrania ponad 1000 funtów żywności i $19 000 dla miejscowych banków żywności.

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 28

Page 30: Columbia Październik 2013

29 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

liona godzin pomagając przy akcjach ratunkowych i na inne spo-soby służąc społeczności.

A nasz Program Reakcji na Katastrofy nadal się rozwija, tak żew przyszłości będziemy jeszcze lepiej przygotowani, by nieśćpomoc w razie klęski.

Co roku, zima przynosi niskie temperatury. Dla dzieci, którenie mają odpowiedniego ciepłego ubrania zima potrafi byćokrutna. Nasz program „Kurtki dla dzieci” sprawia, że dzieci wzimie nie marzną, bo dzieci z biednych rodzin dostają nowe kurtkii płaszcze zimowe. W ubiegłym roku 917 rad Rycerzy Kolumbazakupiło i rozdało 42 556 kurtek i płaszczy – o 10 tysięcy więcejniż w poprzednim roku. A od 2009 roku rozdaliśmy ponad 115000 okryć zimowych dla dzieci na terenie Stanów Zjednoczonychi Kanady.

Na następny dzień po ŚwięcieDziękczynienia, uczestniczyłem wrozdawaniu ubrań dla dzieci w Brid-geport, w stanie Connecticut zorga-nizowanym przez Radę StanowąConnecticut. W czasie, gdy wieleludzi poszło robić zakupy, Rycerze wConnecticut zajmowali się rozdawa-niem ubrań ubogim dzieciom. Wtym roku, rada stanowa rozszerzaswoją doroczną akcję rozdawaniaubrań w „Black Friday” (dzień poThansgiving) i będzie rozdawać płasz-cze w paru nowych miejscach.

Wśród rad, które również realizująten program, jest Rada nr 3660 windianapolis. Tam, były rozgrywa-jący drużyny futbolowej indianapo-lis Colts Jim Sorgi wraz zNajwyższym Sekretarzem CharlesemMaurerem wziął udział w akcji roz-dawania 200 ubrań dla potrzebujących dzieci z czterech oko-licznych szkół katolickich. To doświadczenie sprawiło, że Sorgina miejscu podpisał dokument członkowski, pokazuje to jakważne jest, by zapraszać do udziału w naszych akcjach poten-cjalnych członków. W miejscach, gdzie panują srogie zimy,każda rada powinna zaangażować się w program „Kurtki dladzieci”.

Dostarczanie pożywienia głodnym jest czymś, czym RycerzeKolumba zajmują się od dawna. W latach 1930-tych, gdy wStanach Zjednoczonych panowała Wielka Depresja, Rycerze wcałym kraju karmili głodnych, między innymi imigrantów me-ksykańskich, którzy przybyli na północ z powodu prześladowańreligijnych i ciężkich warunków życia w swoim kraju. A podczasi po ii Wojnie Światowej, Rycerze Kolumba – przy użyciu na-szych placów zabaw dla dzieci w Rzymie – odgrywali kluczowąrolę w rozdawaniu żywności dla głodującej ludności tego miasta,w tym również dzieci.

W tym czasie, w którym tak wiele ludzi borykało się z trud-nościami finansowymi, wielką rolę w zaspokajaniu potrzeb od-grywała nasza inicjatywa „Żywność dla Rodzin”. Dzięki temu,że tak wiele rad wspaniale pracowało, by zebrać żywność, pro-

gram ten przyczynił się do nakarmienia wielu ludzi, którzy beztego pozostaliby głodni. A w 2012 roku, rozpoczęliśmy programrefundacji dla programu „Żywność dla Rodzin”. Każde $500lub 500 funtów żywności, które rada lub zgromadzenie przekażedo banku żywności lub punktu charytatywnego parafii, dostajerefundację $100 od Najwyższej Rady – do kwoty $500 na rokbratni. Każda rada może przeprowadzić zbiórkę żywności w pa-rafii, lokalnych supermarketach lub w siedzibie rady.

Oryginalną metodą realizacji inicjatywy była wyprawa Trak-torem w Służbie Miłosierdzia w Missouri. Sponsorowana wspól-nie przez Radę nr 1121 w Waszyngtonie, Radę nr 1576 wUnion, Radę nr 4667 w Saint Clair i Radę nr 8073 w VillaRidge, wyprawa 83 traktorów zebrała pół tony żywności i około

$19 000 dla lokalnych banków żyw-ności.

A niedaleko stąd w Helotes, w Te-ksasie, Rada nr 8306 zapoczątkowałainicjatywę 40 puszek z żywnością naWielki Post, zbierając żywność wokresie, gdy banki żywnościoweczęsto odczuwają braki. Rady w kilkuinnych jurysdykcjach zastosowały tenmodel w ramach swojego programu“Żywność dla Rodzin”.

Niektóre rady zbierają żywność, aniektóre zapewniają wolontariuszyktórzy gotują i podają posiłki. Sambyłem świadkiem jak dobrze im towychodzi podczas ostatniego ŚwiętaDziękczynienia w Radzie nr 4044 wChicopee, Mass. Już 22 raz z rzędu,tutejsi Rycerze organizują dla lokalnejspołeczności obiad na Święto Dzięk-czynienia. Członkowie rady zapraszająrównież do pomocy wolontariuszy

spoza rady, i wspólnie przygotowują posiłek dla ponad 3500 ludzi.Większość otrzymuje posiłek w siedzibie rady, gdzie jest podanypełny świąteczny obiad, tak jakby to była restauracja.

Poza tym setki posiłków dla osób które nie wychodzą, jest do-starczane do ich domów.

Wszyscy byli zaproszeni i przyszło bardzo wiele osób. Byli sta-rzy i młodzi, pojedyncze osoby i całe rodziny, biedni i samotni– wszyscy, którzy nie mieli gdzie iść, by obchodzić Święto Dzięk-czynienia. Wydarzenie to było jedną z setek akcji dobroczyn-nych, które podejmowali Rycerze Kolumba w całych StanachZjednoczonych, by pomóc rodzinom i wszystkim potrzebują-cym radośnie przeżyć Święto Dziękczynienia.

30-sekundowe telewizyjne nagranie przesłania Rycerzy Ko-lumba również zostało emitowane podczas weekendu poŚwięcie Dziękczynienia, w którym zapraszamy szeroką pub-liczność do włączenia się w naszą akcję zapewnienia żywnościpotrzebującym.

Podczas gdy jedne rady skupiają się na jedzeniu inne myślą owodzie. Kiedy w piątek na początku czerwca okazało się, że wy-schła studnia będąca jedynym źródłem wody pitnej dla małegomiasteczka Magdalena, w Nowym Meksyku powiedziano

Page 31: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 30

mieszkańcom, że wywiercenie nowej, głębszej studni zajmieprzynajmniej półtora tygodnia. Wtedy Rycerze z Rio Rancho –oddalonego o 125 mil – przez cały weekend zbierali setki opa-kowań wody butelkowanej, które następnie załadowali na wy-najętą ciężarówkę i dostarczyli mieszkańcom Magdaleny.

Programy, które dostarczają pożywienie, wodę i ubrania po-trzebującym są bezpośrednią odpowiedzią na zawarte w ewan-gelii wezwanie Chrystusa, by głodnych nakarmić, spragnionychnapoić, nagich przyodziać. To jest to co robią Rycerze Kolumba– jesteśmy ludźmi, którzy dostrzegają potrzeby, a następnie po-dejmują działanie, by je zaspokoić.

Od chwili, gdy sponsorowaliśmy, przez wielu uważaną zapierwszą ogólnokrajową zbiórkę krwi w Stanach Zjednoczonychw 1938 roku, organizujemy zbiórki krwi w radach na całymświecie. W ciągu ostatniego roku bratniego, przyczyniliśmy się,by tego życiodajnego płynu, niezbędnego przy operacjach niezabrakło, zapewniając 423000 dawców krwi.

Jedna ze zbiórek krwi była sponsorowana przez Zgromadzenienr 3373 w bazie U.S. Army garrison w grafenwoehr, w Nie-mczech. Wojskowy Program Krwiodawstwa donosił, że zbiórkakrwi zorganizowana przez Rycerzy Kolumba przyniosła 107 jed-nostek krwi, drugi najwyższy wynik jaki kiedykolwiek udało siętam uzyskać.

Często nasze działania dobroczynne przekraczają granice ju-rysdykcji, docierając do krajów, gdzie formalnie nie działają Ry-cerze Kolumba. Od lat pomagamy potrzebującym na Haiti, wPakistanie, w Japonii w Sri lance i w Chile, a to tylko kilkaprzykładów.

W Afryce, Najwyższa Rada sponsoruje pracę „Apostołów Je-zusa”, którzy zajmują się dziećmi osieroconymi przez epidemięAiDS w Ugandzie i Kenii, zapewniając setkom dzieci edukację,wyżywienie i opiekę lekarską.

Rada nr 14004 w Radomiu, w Polsce, zorganizowała zbiórkęniesprawnych maszyn do szycia, by je naprawić a następnieprzewieźć do Zambii. Ponad 400 maszyn zostało zebranych inaprawionych, a 200 już zostało przesłane. Transport następ-nych 200 maszyn jest w przygotowaniu. Dzięki tym maszy-

nom, młode kobiety mogą nauczyć się krawiectwa i stać się nie-zależne finansowo.

Czy to u siebie, czy za granicą miłość miłosierna jest nasząpierwszą zasadą i życiodajną siłą. Poprzez nasze dzieła charyta-tywne niesiemy Bożą miłość naszym bliźnim, naszym społecz-nościom i tym najbardziej potrzebującym. Nasze czynywyraźniej niż słowa głoszą prawdę, że każde życie ma swoją god-ność i znaczenie.

Jak to powiedział Papież Franciszek do biskupów uczestni-czących w obchodach Światowych Dni Młodzieży w Brazylii,zaledwie kilka dni temu: „Drodzy bracia, rezultat pracy dusz-pasterskiej nie opiera się na bogactwie zasobów, ale na kreatyw-ności miłości”.

Przez działalność dobroczynną, umacniamy naszą wiarę przezrealizację miłości bliźniego i poprzez to świadectwo ewangeli-zujemy tych, którzy znajdują się w naszym otoczeniu.

Udowodniliśmy, że jesteśmy opiekunami Bożych darów i za-praszamy innych do przyłączenia się do nas.

Rycerze Kolumba wspólnie z Apostles of Jesus (Apostołami Jezusa)zapewniają opiekę i schronienie dla dzieci, które zostały osiero-cone w wyniku epidemii AIDS w Afryce Subsaharyjskiej

Rozważając nasze powołanie, by strzec licznych Bożych darów,ważne jest, byśmy umieścili Zakon na liście tych darów.

Nasza zdolność czynienia dobra w rozlicznych społeczno-ściach na całym świecie jest bezpośrednio powiązana z żywot-nością i rozwojem członkostwa. A zapraszanie mężczyzn dowstąpienia do Zakonu, nie tylko przyczynia się do pomocydrugim, ale pomaga także mężczyźnie, który się do nas przy-

łączył, gdyż stwarza mu możliwości pełniejszego życia wiarąpoprzez służbę bliźniemu i możliwości lepszej opieki nad licz-nymi Bożymi darami.

Dlatego też z przyjemnością pragnę wam oznajmić, że wroku bratnim kończącym się 30 czerwca, członkostwo w na-szym Zakonie wzrosło już 41 rok z rzędu, osiągając rekordowąliczbę 1 843 587 braci Rycerzy.

WzROST CzłONKOSTWAMyślę, że wszyscy zgadzamy się z tym, że jednym z specjalnych darów,jakim nas obdarza Bóg, jest przynależność do Rycerzy Kolumba.

Page 32: Columbia Październik 2013

31 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

W tym samym okresie powstało 229 nowych rad, w tym8 w Meksyku, 10 w Polsce, 13 w Kanadzie, 80 na Filipinachi 117 w Stanach Zjednoczonych. Całkowita liczba rad wy-nosi obecnie 14 606.

Z wielką przyjemnością, chcę wam donieść, że dwie ztych nowych rad powstały na Ukrainie, do której zaprosiłnas kardynał Hussar podczas konwencji w roku 2005.

Poza tym założyliśmy Okrągły Stół na litwie. Członko-wie hierarchii kościelnej z obu tych krajów są tu z nami naKonwencji Najwyższej Rady. Nasza obecność na litwie iUkrainie, w dodatku do ciągle rosnącej liczby członków wPolsce, pogłębia naszą łączność z europą.

Jeżeli chodzi o wzrost procentowy, to członkostwo naj-bardziej wzrosło w Polsce, gdzie przyjęto 529 nowych Ry-cerzy, co oznacza 23 procentowy wzrost w ciągu zaledwiejednego roku. inne jurysdykcje również wzmocniły swojeszeregi. Północno-zachodni Meksyk wzrósł o ponad 9 pro-cent a Północno-wschodni o 8,6 procent. Filipiny zwięk-szyły liczbę członków o 4,8 procent

W Stanach Zjednoczonych, w Utah liczba członkówwzrosła o 5,2 procent w tym roku, w Dystrykcie Kolumbiio 4,6 procent a w georgii o3,3 procent. Nowy Meksykzwiększył liczbę członków o 3 procent, Wirginia o 2,1 pro-cent, Kolorado o 2 procent. Duże jurysdykcje Kalifornia iTeksas obie zwiększyły liczbę członków o prawie 2 procentkażda, przyjmując łącznie około 3000 nowych członków.

Nasz rozwój świadczy o wadze i znaczeniu naszej misji wdzisiejszym świecie. Świadczy również o ciężkiej pracy braciRycerzy, których przykład w działalności charytatywnej po-

łączonej z rekrutacją nowych członków daje tak wspaniałewyniki.

Ale wiele jeszcze pozostało do zrobienia.W krajach w których działamy jest ponad 300 milionów

katolików. Stanowi to olbrzymi potencjał rozwoju.Wiele zdziałaliśmy, ale jesteśmy powołani, by dokonać jesz-

cze większych dzieł. Nasze parafie, nasi sąsiedzi i nasze spo-łeczności potrzebują nas teraz bardziej niż kiedykolwiek. i nietylko, ci mężczyźni, którzy w każdą niedzielę, zasiadają kołonas w ławkach również skorzystają, jeżeli będą mieli sposob-ność wraz z nami żyć wiarą poprzez czyny miłosierdzia.

Niedawno rozpoczęliśmy bardzo prosty i skuteczny pro-gram rekrutacji nowych członków. Jeden nowy członek, wkażdej radzie w każdym miesiąc. To znaczy 12 nowychczłonków w każdej radzie w ciągu jednego roku. A jeżeli za-stanawiacie się, czy 12 mężczyzn robi jakąś różnicę, to przy-pomnijcie sobie, że szerzenie ewangelii w świeciezawdzięczamy dwunastu Apostołom.

Jeżeli każda rada zwerbuje jednego członka na miesiąc, tozdobędziemy prawie 180 000 nowych członków i naszZakon w ciągu zaledwie jednego roku wzrośnie o prawie 10procent.

Chrystus nie szukał doskonałych ludzi na Apostołów i mynie szukamy doskonałych ludzi na Rycerzy Kolumba. Szu-kamy dobrych ludzi, którzy chcą stać się lepsi i stwarzamyim możliwości, by stali się wielkimi ludźmi.

Na każdym etapie życia mężczyzny Rycerze mają mu dooferowania coś istotnego. gdy mężczyzna jest nowym przy-byszem w parafii, rada powinna się do niego zwrócić i za-

Członkowie Rady nr 3338 w Ciudag Guzman, w Meksyku Centralnym, budująnowe przejście i plac dla Kościoła San Martin. • Po lewej: Członkowie rady nr14004 w Radomiu (Polska) stoją z maszynami do szycia, które zebrali w celunaprawy i wysyłki do Zambii, gdzie młode kobiety będą ich używały oraz uczyłysię umiejętności szycia, aby stać się samowystarczalne ekonomicznie.

Page 33: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 32

prosić go do wstąpienia. gdy mężczyzna się żeni, chrzciswoje dziecko, zapisuje dziecko do szkoły podstawowej,ostatnie dorosłe dziecko wyprowadza się z domu, lub gdyon przechodzi na emeryturę, Rycerze Kolumba mają mu cośdo oferowania. Może to być możliwość służenia swojej pa-rafii czy społeczności, czy też zabezpieczenie finansowe ro-dziny, lub też więzy towarzyskie, które powstają w wynikuspotkań i wspólnej pracy z myślącymi podobnie jak on to-warzyszami, dla dobra tych, którzy znaleźli się w potrzebie.

Nasza organizacja została założona przez księdza parafial-nego – księdza Michaela Mcgivneya. On zdawał sobiesprawę, ile dobrego może zdziałać grupa aktywnych męż-czyzn katolików dla parafii, dla społeczności i dla siebie na-wzajem. A żadne starania o rekrutację nie są kompletne,jeżeli nie jest w nie zaangażowany kapelan rady i proboszcz.Weźcie ich pod uwagę planując akcje, pytajcie o radę i pro-ście o pomoc w promowaniu Zakonu i zdobywaniu infor-macji, kto może być zainteresowany, by wstąpić w naszeszeregi. Zadbajcie, by stworzyć warunki, by mogli udzielaćduchowego wsparcia waszym braciom Rycerzom, któregopotrzebują, by żyć wiarą.

Bez względu na to dlaczego nowy członek wstępuje wnasze szeregi, nasze zadanie pozostaje takie samo: mamy zmężczyzny zrobić Rycerza, Rycerza uczynić lepszym czło-wiekiem, lepszym katolikiem, lepszym mężem, lepszymojcem, lepszym obywatelem i kimś, kto ofiarnie działa narzecz parafii i społeczności.

Nasze możliwości działalności charytatywnej i ewangeli-zacji wzrastają z każdym nowym członkiem. Jest naszymobowiązkiem wobec Kościoła, wobec naszych bliźnich,wobec mężczyzn katolików, którzy nie są jeszcze Rycerzamii wobec siebie samych, by rozwijać nasz Zakon, byśmy po-przez miłość Boga i bliźniego mogli jeszcze więcej zdziałać.

Członkowie Rady nr 5973 w Tayabas City w Luzon, dostar-czają łodzią żywność, lekarstwa i inne potrzebna artykuły ofia-rom powodzi w Barangay Lambac, miasteczka w którymmieszka 250 rodzin

Page 34: Columbia Październik 2013

33 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

Nasza praca charytatywna i nasza praca z młodzieżą powinnastanowić inspirację dla nowych pokoleń młodych ludzi, by po-dążali naszymi śladami – służąc Bogu i bliźniemu.

Nasze programy dla młodych ludzi wzbudzają w nich dobrąwolę, pozytywne nastawienie do działalności charytatywnej, donaszej wiary i do Rycerzy Kolumba.

Chłopcy i dziewczęta, którzy wezmą udział w którymś z na-szych programów sportowych, w konkursie na esej, lub wygrająsponsorowane przez Rycerzy Kolumba stypendium wyrabiająsobie dobre zdanie o Zakonie – i o pracy którą wykonujemy, igdy dorastają zachowują tę opinię.

Sto piętnaście tysięcy dzieci, który otrzymały nowe ubrania zi-mowe w ciągu ostatnich pięciu lat dzięki naszemu programowi„Kurtki dla dzieci” będzie zawsze pamiętać, że Rycerze Kolumbawykazali troskę i pomogli im, gdy znaleźli się w potrzebie. Kurtkaczy płaszcz wytrzymają jedną, czy dwie zimy, ale wspomnieniedobrego czynu pozostaje na całe życie.

W ubiegłym roku ponad 109 000 dzieci w wieku od 10 do 14

lat brało udział w 2 225 zawodach rzutów wolnych organizowa-nych przez Rycerzy Kolumba, a nasz nowszy program TurniejuPiłki Nożnej, w ramach którego odbyło się 1000 imprez, któreprzyciągnęły w sumie ponad 7200 uczestników.

W ubiegłym roku, lokalne rady sponsorowały 29 880 skautóww 1210 jednostkach skautowskich w Stanach Zjednoczonych,oprócz tego 1079 skautów w 121 jednostkach skautowskich wKanadzie.

giermkowie Kolumba zakończyli rok mając 25848 członkówzrzeszonych w 1696 aktywnych Kołach giermków.

Dla tych, którzy podejmują naukę w wyższych szkołach, naszProgram Rad College’y zapewnia znalezienie nowych przyjaciół,braci Rycerzy, którzy wyznają tę samą wiarę, wartości i zaintere-sowanie działalnością charytatywną. W ciągu ubiegłego roku po-wstało 11 nowych rad studenckich, w tym cztery w StanachZjednoczonych, jedna w Kanadzie i sześć na filipinach. Mamyteraz 25 858 Rycerzy studentów, którzy należą do rad przy 287college’ach i uniwersytetach.

MłODzIEżGdy mówimy o darach Bożych, szczególnie ważne wydaje siętroska o następne pokolenia.

Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori z Baltimore wita uczestników Wiecu Młodzieży podczas Mszy św. która odbyła się przed 2013Marszem dla Życia w Waszyngtonie.

John W

hitman

Page 35: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 34

W roku akademickim 2012 – 2013, Najwyższa Rada ufundo-wała 575 stypendiów o łącznej wartości ponad $1,35 miliona dlastudentów szkół wyższych. A 112 stypendiów było przyznane se-minarzystom w ramach programów stypendialnych dla wspiera-nia powołań im. Ks. Michaela J. Mcgivney i Biskupa ThomasaV. Daily. Czterdziestu dwóch stypendystów jest członkami Za-konu. Stypendium w wysokości $2500 jest przeznaczone na opła-cenie czesnego, zakwaterowanie i wyżywienie podczas studiówteologii. Od początku wprowadzenia programów, pierwszego w1992 roku drugiego w 1999, przekazano ponad $6,1 miliona wformie stypendiów dla 1 058 seminarzystów, z których 729 zos-tało wyświęconych na księży.

Ale największe wsparcie Rycerzy Kolumba dla powołań pocho-dzi od lokalnych rad, zgromadzeń i Kół giermków biorącychudział w naszym programie Refundacji Wspierania Powołań, czyliProgramie RSVP. Tylko w ubiegłym roku, 2 929 lokalnych jed-nostek zapewniło wsparcie finansowe o łącznej wartości $5 941883, pomagając 5 791 seminarzystom poprzez RSVP program.Na każde $500 darowane seminarzyście, Najwyższa Rada refun-duje $100.

Od 1981 roku, w ramach programu RSVP przekazano ponad56 milionów dolarów na pomoc dla ponad 91 mężczyzn i kobietprzygotowujących się do kapłaństwa lub życia konsekrowanego.

Poprzez nasze pozostałe programy stypendialne, zostało przy-znane osiem stypendiów, o łącznej wartości ponad $184 000, po-chodzące z Mattews and Swift educational Trust. Ponadto, 172stypendia wartości ponad $250 000 były przyznane przez pro-gramy stypendialne Rycerzy Czwartego Stopnia Pro Deo i ProPatria.

A lokalne rady i zgromadzenia razem wzięte, przekazały 7 mi-lionów dolarów w formie stypendiów i innych pomocy w kształ-ceniu, a ponadto przekazały 1,8 miliona dolarów na programy

sportowe dla młodzieży. Podsumowując, w ubiegłym roku lokalnerady i zgromadzenia przekazały ponad 18,5 miliona dolarów naprogramy dla młodzieży.

Niosąc pomoc potrzebującym dzieciom, pomagając semina-rzystom zostać księżmi, nasz Zakon troszczy się o następne po-kolenie. Pomoc dobroczynna, którą niesiemy młodym ludziommoże przynieść stokrotny plon. Nie tylko poprzez programy,które prowadzimy, ale dzięki temu, że widząc nasz przykład, mło-dzi ludzie dostrzegają moc chrześcijańskiej miłości.

W każdej z naszych jurysdykcji, można zobaczyć naszych Ry-cerzy Czwartego Stopnia służących jako gwardia honorowa naparadach, uroczystościach patriotycznych i ważnych wydarze-niach liturgicznych. ich obecność jest publicznym świadectwem,iż Zakon miłuje Boga i ojczyznę.

Patriotyzm stanowi rdzeń naszego Zakonu, i dlatego, w ciąguubiegłego roku zachęcaliśmy, by więcej Rycerzy uzyskiwało Sto-pień Patriotyczny. W tym celu zlikwidowaliśmy okres oczeki-

wania po uzyskaniu Trzeciego Stopnia, żeby uzyskać Czwarty.Obecnie Rycerze Trzeciego Stopnia mogą natychmiast starać sięuzyskać Stopień Patriotyczny i z przyjemnością donoszę wam,iż w ubiegłym roku uczyniło to 15 709 Rycerzy, przez co liczbaRycerzy Czwartego Stopnia osiągnęła rekordową wysokość 333132. Powstało również 75 nowych zgromadzeń CzwartegoStopnia, obecnie ogólna liczba zgromadzeń wynosi 3 109.

Coraz częściej Rycerze Czwartego Stopnia są dostrzegalni nie

duncan alney

RyCERzE CzWARTEGOSTOPNIA I SIły zBROJNEBożym darem jest kraj, w którym żyjemy.

Były rozgrywający Indianapolis Colts Jim Sorgi (na zdjęciu zjednym ze swoich fanów) pomaga przy dystrybucji kurtek dladzieci zorganizowanej przez Rycerzy z okolic Indianapolis.

Page 36: Columbia Październik 2013

35 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

tylko przy okazjach, gdy występują w pełnych regaliach. ichobecność jest widoczna w szpitalach dla weteranów na tereniecałych Stanów Zjednoczonych i stanowią olbrzymi procent ztysięcy Rycerzy, którzy uczestniczą w Veterans Affairs VoluntaryService program lub VAVS.

Często ich praca jest wykonywana po cichu, ale czasem dzia-łalność Rycerzy Czwartego Stopnia na rzecz naszych weteranówwojskowych jest dostrzegana na forum publicznym. Tak jest wprzypadku naszego brata, który został mianowany przez VAVSWolontariuszem Roku, Pana Rycerza Steve leisure ze Zgroma-dzenia nr 2527 i Rady nr 4083.

Został mianowany wolontariuszem roku jako wyraz uznaniaza jego pracę w administracji ośrodka dla weteranów w Tusca-loosa, Alabama. Co roku, pod jego nadzorem, Rycerze wspól-nie z Tuscaloosa VA Medical Center (Centrum Medyczne dlaWeteranów w Tuscaloosa) sponsorowali piknik „WelcomeHome” (Witajcie w domu) dla prawie 500 weteranów wojnyw iraku i Afganistanie. Choć piknik jest organizowany dlaobecnych weteranów, przychodzą na niego również weteranipoprzednich wojen.

Oprócz organizowania pikniku – także pod kierownictwemleisure’a – Rycerze uczestniczą w obchodach Dnia Weterana,w ceremonii składania wieńców podczas obchodom Dnia Pa-mięci Narodowej ( Memorial Day), w cotygodniowej wspólnejMszy św., rozdawaniu różańców i służeniu do Mszy świętychdla weteranów, pacjentów Tuscaloosa VA.

Pod przewodnictwem Rycerzy Czwartego Stopnia, Rycerzeobecnie pracują jako wolontariusze w 136 z istniejących 153centrów medycznych dla weteranów, a naszym celem jest byśmydziałali we wszystkich.

Nie ma lepszego sposobu, by uczcić poświęcenie tych, którzysłużą w wojsku, jak zapewnienie wsparcia dla naszych wetera-nów wojskowych, gdy powracają do domu i muszą poddać sięleczeniu.

Weterani zajmują szczególne miejsce w sercach Rycerzy Ko-lumba. Nasz pierwszy Najwyższy Rycerz, James Mullen i wieluinnych, których ksiądz Mcgivney wybrał na założycieli naszegoZakonu, było weteranami Wojny Domowej.

A nasza formalna działalność wspierania weteranów sięga da-leko wstecz, do czasów Pierwszej Wojny Światowej. Nie tylkozapewnialiśmy, by w wojsku byli katoliccy kapelani i organizo-waliśmy „Chaty” w Stanach Zjednoczonych i w europie, aleRycerze Kolumba również witali powracających żołnierzy, naj-pierw organizując parady powitalne w różnych miejscach w Sta-nach Zjednoczonych, a potem organizując szkolenia zawodowei pomoc w znalezieniu pracy.

Nigdy nie przerwaliśmy naszej pracy na rzecz weteranów.Czwarty Stopień również zajmuje czołowe miejsce w pracy Za-konu na rzecz wspierania powołań na kapelanów wojskowych.Potrzeby są wielkie, katoliccy kapelani wojskowi służą 1,8 mi-liona żołnierzy w czynnej służbie wojskowej oraz ich rodzinomprzebywającym w 220 bazach wojskowych w 29 krajach, jakrównież na pokładach lotniskowców, w namiotach na pustyni,w szpitalach wojskowych oraz na linii frontu w miejscach kon-fliktów zbrojnych.

A potrzeby są wielkie, katolicy mają zaledwie jedną trzecią

kapelanów, których powinni mieć. Archidiecezja Wojskowa Sta-nów Zjednoczonych szacuje, iż potrzebuje 800 kapelanów, aobecnie jest ich zaledwie 239.

Również, zgodnie z naszą długoletnią tradycję wspierania po-wołań do kapłaństwa i wiary naszych żołnierzy, pomagamy Ar-chidiecezji w finansowaniu Programu dla Seminarzystów. Wramach tego programu, Archidiecezja Wojskowa pokrywa po-łowę kosztów 5-letniego wykształcenia seminarzysty w biorącejudział w programie diecezji, za to kandydat zgadza się, że powyświęceniu i trzech latach posługi w lokalnej parafii, będziesłużył jako kapelan wojskowy przynajmniej trzy do pięciu lat.

Zobowiązaliśmy się przekazać milion dolarów w okresie pię-ciu lat na finansowanie tego programu. Zbiórka na ten cel jestprowadzona przez Rycerzy Czwartego Stopnia i do tej pory,zgromadzenia zebrały $530 936 na ten ważny projekt.

istnieje pokrewieństwo pomiędzy Rycerzami CzwartegoStopnia a wojskowymi, wyraźnie widać to w entuzjazmie Ryce-rzy będących w czynnej służbie wojskowej, którzy uzyskali Sto-pień Patriotyczny w czasie swojej służby za oceanem.

Przy końcu zeszłego roku, około 100 żołnierzy w czynnejsłużbie wraz z cywilnym personelem, kontrahentami, i wojsko-wych w stanie spoczynku przebywający w bazach w Niemczech,we Włoszech, w Wielkiej Brytanii – uzyskało Stopień Patrio-tyczny podczas specjalnej uroczystości nadania stopnia, któraodbyła się w Amerykańskiej Bazie Sił Powietrznych w Ramstein,w Niemczech.

Pomocniczy Biskup polowy Richard Spencer odprawił Mszęświętą po uroczystości nadania stopnia. Jest to pierwsze zgro-madzenie utworzone w europie. Jest ono częścią naszego no-wego Specjalnego europejskiego Rejonu Wojskowego.

Zostało nazwane na cześć ks. Timothy Vacoca, kapelana woj-skowego, który zmarł w następstwie obrażeń, które odniósł pod-czas Operacji Wyzwolenia iraku. inne zgromadzenia powstaływ bazie Camp Zama w Japonii i w bazie yongsan garrison wKorei.

W maju miałem przyjemność dołączyć do weteranów, żoł-nierzy czynnej służby i Arcybiskupa Broglio w lourdes na pielg-rzymce rannych i niepełnosprawnych weteranów, któraodbywała się razem z 55-tą doroczną Międzynarodową Pielg-rzymką Wojskową.

Rycerze byli ko-sponsorem pielgrzymki tych amerykańskichżołnierzy i weteranów, wraz z Archidiecezją Wojskową StanówZjednoczonych i North American lourdes Volunteers, jakoczęść programu archidiecezji obchodów Roku Wiary.

Wraz z żołnierzami z ponad 30 krajów, ci dzielni Amerykań-scy mężczyźni i kobiety modlili się i umacniali się w wierze, wjednym z najważniejszych na świecie katolickich sanktuariów.Było to ważne świadectwo, że wiara ma moc tworzenia jedności,nawet podczas celebrowania narodowej tożsamości.

Słowa o bohaterskim poświęceniu tych, którzy służą nie by-łyby kompletne, gdybyśmy nie zatrzymali się na chwilę, bywspomnieć o tych, którzy zapłacili najwyższą cenę za naszą wol-ność. Od czasu ataku terrorystycznego z 11 września, co rokuprzerywamy na chwilę obrady, by uczcić tych braci Rycerzy, któ-rzy oddali swe życie w czasie służby.

W tym roku, gdy zaangażowanie sił NATO w Afganistanie

Page 37: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 36

zmniejsza się, straty w ludziach są mniejsze. Choć tylko jedenbrat Rycerz poległ na polu walki w ubiegłym roku, utrata lt.Col. Todda Clarka w czerwcu tego roku jest tragedię, szczególniedla jego żony Shelley i dwojga ich dzieci.

Urodzony w Nowym Jorku, odznaczony Brązową gwiazdą idwoma Purpurowymi Sercami, lt. Col. Clark spędził osiemmiesięcy w Walter Reed Army Medical Center w wyniku obra-żeń, jakich doznał podczas wybuchu ieD w Afganistanie, gdy

po raz czwarty został wysłany do strefy walki. Później był po razpiąty wysłany do Afganistanu jako starszy doradca AfgańskiejArmii Narodowej, gdzie zginął zabity przez jednego z mężczyzn,których szkolił.

Od początku operacji “enduring Freedom” po ataku z 11września ponad 3 300 żołnierzy alianckich zginęło na poluwalki, w tym ponad 2 200 ze Stanów Zjednoczonych, 158 zKanady i 37 z Polski.

LOuR

dES: photos by Frédéric Lacaze

W czasie weekendu Memorial Day, weterani i żołnierze udali się doLourdes, we Francji, z wycieczką sponsorowaną przez ArchidiecezjęWojskową i Rycerzy Kolumba. Wycieczka zbiegła się w czasie z 55-tąmiędzynarodową pielgrzymką wojskową.(Fot. Frederic Lacaze) • Ame-rykański personel wojskowy i weterani, dzięki sponsorom którymi sąArchidiecezja Wojskowa i Rycerze Kolumba uczestniczą w Międzyna-rodowej Pielgrzymce do Lourdes. Wojskowi pielgrzymi, ich rodziny iinni uczestnicy biorą udział w procesji Najświętszego Sakramentu i bło-gosławieństwa chorych. (Fot. Frederic Lacaze) • Polscy Rycerze Czwar-tego Stopnia wzięli udział we Mszy św. Odprawianej w KatedrzePolowej Wojska Polskiego w Warszawie w czasie obchodów Święta Nie-podległości w listopadzie.

Page 38: Columbia Październik 2013

37 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

Ksiądz Mcgivney widział zbyt wiele rodzin cierpiących z po-wodu przedwczesnej śmierci żywiciela rodziny i był zdecydowanyznaleźć sposób, by Rycerze mogli chronić swoje rodziny. Dziś,program ubezpieczeniowy Rycerzy Kolumba jest jego dziedzic-twem i świadectwem realizacji jego wizji, by bracia Rycerze po-magali sobie nawzajem w zabezpieczeniu przyszłości swoichrodzin.

Już 38 rok z rzędu, Rycerze Kolumba uzyskali najwyższe noto-wanie A.M. Best A++, które otrzymują jedynie te firmy, które wy-kazują „pierwszorzędną zdolność wypełniania zobowiązańubezpieczeniowych”. A.M. Best stwierdza, że nasz program ubez-pieczeniowy posiada „niezmiennie korzystne wyniki działalnościstatutowej, doskonałą trwałość i wysoki wskaźnik poziomu adek-watności kapitałowej po uwzględnieniu poziomu ryzyka”. Zponad 1100 firm ocenianych przez A.M. Best jesteśmy jedną zzaledwie ośmiu firm w Północnej Ameryce, które uzyskały naj-

wyższą notę od A.M. Best. Nie ma firmy ubezpieczeniowej w Pół-nocnej Ameryce wyżej notowanej firmy niż Rycerze Kolumba.

Nadal zaliczamy się do największych firm ubezpieczeniowychw Ameryce, w ostatnich sześciu latach awansowaliśmy o 56miejsc, uzyskując 909 pozycję na liście magazynu „Fortune” 1000największych firm. Ogólna wartość naszych aktywów wzrosła wubiegłym roku o 7,6 procenta i wynosi obecnie ponad $20 mi-liardów.

Nasz wskaźnik nadwyżki wzrósł o 11,8 procent, z co zapewnianam, jak to określa A.M. Best „wyjątkowy poziom adekwatnościkapitałowej, po uwzględnieniu stopnia ryzyka”, które to „zapew-nia Zakonowi znaczną siłę finansową”.

Wartość naszych czynnych polis ubezpieczeniowych wynosi$90,6 miliarda, prawie dwa razy tyle co dziesięć lat temu. Tylkow ciągu ubiegłego roku, wartość naszych czynnych polis wzro-sła o $4,86 miliarda. W ubiegłym roku sprzedaliśmy prawie 78

UBEzPIECzENIE I INWESTyCJEJednym z najważniejszych motorów działania CzcigodnegoMichaela McGivneya była opieka nad darem Bożym jakim sąkatolickie rodziny.

Page 39: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 38

000 polis ubezpieczenia na życie, o wiele więcej niż jakiekol-wiek inne stowarzyszenie pomocy bratniej i prawie 30 000 wię-cej niż najlepsza firma konkurencyjna. Do tej chwiliwystawiliśmy 1 733 000 czynnych polis ubezpieczenia na życie,a sprzedaż w okresie pięcioletnim wzrosła o 23,6 procent, cojest prawie cztery razy szybciej, niż tempo wzrostu sektora ubez-pieczeniowego jako całości, które wynosi 6 procent.

Nasz wyjątkowy rozwój jest świadectwem profesjonalności na-szych 1 504 agentów ubezpieczeniowych, którzy są braćmi Ryce-rzami służącymi braciom Rycerzom i ich rodzinom.

Wyznają tę samą wiarę i lojalność wobec naszego Zakonu, ijako przyjaciele, bracia Rycerze i jako współ parafianie, zapewniająprofesjonalną i indywidualną pomoc, by twoja rodzina uzyskałafinansowe zabezpieczenie. Pomóż im, zachęcając braci Rycerzy,by zabezpieczali swoje rodziny w sposób, z którego mogą byćdumni – korzystając z naszych programów ubezpieczeniowych.

Zachęcajmy mężczyzn, by wstępowali do naszego Zakonu, abyich rodziny były zabezpieczone przynależnością do organizacji,która działa według najwyższych standardów profesjonalizmu iuznaje wartości chrześcijańskie. Zaproś takich nowych członkówi pamiętaj, że ksiądz Mcgivney założył nasz Zakon, by chronićrodziny katolickie i jeżeli mężczyzna pragnie zabezpieczyć swą ro-dzinę zapisując się do nas, przynosi nam zaszczyt i przynosi za-szczyt naszemu założycielowi.

gdy brat Rycerz wykupują nasze ubezpieczenie na życie, to zniego nie rezygnuje. Nasz wskaźnik porzucenia 3,5 procent jestjednym z najniższych w całym sektorze i wynosi mniej więcej po-

łowę średniego wskaźnika w sektorze ubezpieczeniowym, którywynosi 6,1 procenta.

innymi słowy, 96,5 procent naszych członków ubezpieczonychutrzymuje swoje polisy i wykazuje wysoki stopień zaufania i sa-tysfakcji, o jakim inne firmy ubezpieczeniowe mogą tylko ma-rzyć.

Nasze inne produkty ubezpieczeniowe również się rozwijają.Zyski ze sprzedaży nowego ubezpieczenia na wypadek utraty do-chodu potroiły się w ciągu ubiegłego roku, a także nasze ubezpie-czenie na wypadek potrzeby długoterminowej opiekipielęgniarskiej stale się rozwija.

W tych dniach niepewności ekonomicznej, nasz program ubez-pieczeniowy nadal rozwija się w o wiele szybszym tempie niż resztafirm sektora ubezpieczeniowego. W 2012 r. wpływy ze składekosiągnęły rekordowy poziom prawie $1,2 miliarda. Przyrost wpły-wów ze składek w wysokości 5 procent przekroczył o 25 procentśrednią dla naszej branży, dla której wzrost wyniósł tylko 4 pro-cent. Ponadto, depozyty na konto rent dożywotnich wzrosły o4,2 procent do rekordowej wartości $618 milionów, podczas gdynasza branża zanotowała średnio spadek o procent.

Ostatecznie, miarą naszego sukcesu są świadczenia, jakie wy-płacamy naszym członkom. W ubiegłym roku wypłaty z tytułuśmierci wynosiły ponad $286 milionów, a od początku istnieniaZakonu, wypłaciliśmy rodzinom zmarłych Rycerzy ponad $3,7miliarda.

Równie ważne jest to, że w ubiegłym roku wysokość dywidendwypłaconym naszym członkom ubezpieczonym wyniosła $274

Page 40: Columbia Październik 2013

39 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

miliony. Od początku naszego programu, wypłaciliśmy ponad$12 miliardów świadczeń na wypadek zdarzeń losowych naszymubezpieczonym członkom.

Dobre gospodarowanie jest istotne, szczególnie w tak niespo-kojnych czasach. Dlatego też utrzymujemy poziom kapitalizacji,który zapewnia, że będziemy mogli pomagać naszym braciomRycerzom i ich rodzinom, szczególnie w czasie trudności finan-sowych. Nasz fundusz rezerwowy (nadwyżki) w wysokości $1,8miliarda jest podstawą naszej kapitalizacji, którą Standard and Po-or’s określa jako “bardzo mocną, na poziomie AAA”. Otrzyma-liśmy też pochwałę, która bardzo rzadko jest wypowiadana przezagencje ratingowe za naszą “konserwatywną strategię inwestowa-nia”, “bardzo mocną kapitalizację” i “znaczący wkład działalnościbratniej i charytatywnej”.

Nasza zdolność do zabezpieczenia tych świadczeń, w dużymstopniu opiera się na umiejętnościach pracowników naszegodziału inwestycyjnego, którzy wykonali znakomitą pracę, zapew-niając rosnące zyski w bardzo trudnych warunkach, ze względuna niskie stopy procentowe. W roku, kiedy 10-letnie obligacjeskarbowe na ogół mają stopę przychodu poniżej 2 procentową,stopa przychodu z naszych nowo zakupionych papierów warto-ściowych wynosi 4,6 procent.

Podczas 2012 roku inwestowaliśmy ponad $10 milionów wkażdym dniu, a nasze nowe inwestycje w przeciągu roku wyniosłyłącznie $2,7 miliarda. Całkowity dochód z naszych inwestycji wy-niósł $905 966 950, co stanowi wzrost o 3,15 procent w stosunkudo roku 2011, wspaniały rezultat biorąc pod uwagę dzisiejszą gos-

podarkę.Nasza strategia inwestycyjna zawiera dwa kluczowe elementy.

Po pierwsze inwestycja musi być zgodna z katolickimi zasadami.A po drugie musi mieć sens z ekonomicznego punktu widzenia.Nasz sukces świadczy o tym, że nie musi się łamać zasad katolic-kich by osiągnąć sukces.

Uważamy, że instytucje w które inwestujemy, i te przedsięw-zięcia, którym pomagamy osiągnąć sukces inwestując w nie, od-zwierciedlają nas, jako inwestorów. To dlatego starannieprzyglądamy się naszym inwestycjom i dlatego nasz program„Churchloan” jest dla nas tak ważny. Program ten oferuje po-życzki dla katolickich kościołów i szkół, umożliwiając im finan-sowanie ważnych projektów na bardzo dogodnych warunkach.Jest to jeszcze jeden sposób, w jaki wspieramy nasz Kościół, jed-nocześnie inwestując nasze aktywa, żeby zabezpieczyć finansowonaszych członków.

Nasz sukces finansowy opiera się na podstawowej zasadzie: bytraktować naszych członków jak członków rodziny, mając tylkobraci Rycerzy służących jako agenci ubezpieczeniowi, handlując iinwestując zgodnie z zasadami etyki i pozostając wiernymi wizjiksiędza Mcgivneya, by zabezpieczać przyszłość rodzin katolic-kich.

Możecie być słusznie dumni, że znów w tym roku, nasz pro-gram ubezpieczeniowy prowadzony przez braci Rycerzy dla braciRycerzy, jest czołowym programem w całym sektorze ubezpiecze-niowym i jednym z najważniejszych sposobów, w jaki opiekujemysię Bożym darem, jakim jest rodzina.

Obrona wiary katolickiej swoich parafian, była jedną z głów-nych przyczyn dla których ksiądz Mcgivney założył naszZakon.

A ten Rok Wiary jest bez wątpienia historycznym rokiemdla Kościoła Katolickiego.

Oczy świata spoczywały na Kościele, gdy Papież BenedyktXVi stał się pierwszym papieżem od pięciu wieków, który od-szedł na emeryturę, i ponownie kiedy konklawe wybrało jegonastępcę Papieża Franciszka – pierwszego papieża z NowegoŚwiata.

28 czerwca, miałem zaszczyt spotkać się z Papieżem Fran-ciszkiem podczas prywatnej audiencji. Była to wyjątkowaokazja, by porozmawiać z nim o działalności charytatywnej Ry-cerzy Kolumba. Było to inspirujące przeżycie, by osobiście do-świadczyć miłości i troski, jaką nasz nowy Ojciec Święty otaczabiednych i cierpiących.

Następnego dnia, Papież Franciszek podpisał swoją pierwszaencyklikę lumen Fidei (Światło wiary), którą rozpoczął papież

Benedykt.W lumen Fidei, Papież Franciszek wzywa każdego z nas,

byśmy rozważyli istotę miłosierdzia:„Niewyczerpana miłość Ojca jest nam przekazywana, także

przez obecność brata. Wiara uczy nas dostrzegać, że w każdymczłowieku jest błogosławieństwo dla mnie, że światło obliczaBożego oświeca mnie przez oblicze brata”. (54)

Takie nastawienie charakteryzuje całe życie Papieża Fran-ciszka. Jako kardynał Buenos Aires, a teraz jako Papież Franci-szek, nasz Ojciec Święty solidaryzuje się – i osobiście otaczaopieką pasterską – z biednymi.

Jest dla nas szczególnym błogosławieństwem, że Rycerze Ko-lumba zajmują wyjątkową pozycję umożliwiającą wspieranieOjca Świętego w jego pracy dla szerzenia miłosierdzia i ewan-gelizacji.

Tak jak on, jesteśmy oddani działalności dobroczynnej. i jakon, jesteśmy zdecydowani żyć wiarą i promować Nową ewan-gelizację. Również tak jak on, jesteśmy zdecydowani opiekować

RyCERzE I KOŚCIÓłWiara jest darem Boga, który powinien kierować każdym aspektnaszego życia i którego wszyscy Rycerze powinni strzec.

Page 41: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 40

się Bożymi darami, poprzez pomoc tym, którzy znaleźli się namarginesie społeczeństwa.

Nasze podstawowe zasady miłosierdzia, jedności i braterstwaustalone przez Czcigodnego Sługę Bożego księdza Michaela J.Mcgivneya, stanową również podstawowe tematy podejmo-wane przez naszego nowego papieża.

gdy zaraz po wyborze słuchałem pierwszych słów Ojca Świę-tego, uderzyło mnie, jak ważne były te słowa dla Rycerzy Ko-lumba.

Nasz Ojciec Święty powiedział: „Zaczynamy tę drogę biskup– lud. To jest Kościół Rzymu, który przewodzi w miłościwszystkim Kościołom. Jest to droga braterstwa miłości i wza-jemnego zaufania między nami. Módlmy się jeden za drugiego.Módlmy się za cały świat, aby było w nim wielkie braterstwo”.

Jego słowa są jednoznacznym wezwaniem do „miłosierdzia,jedności i braterstwa”.

Jest dla nas błogosławieństwem, że słowa Ojca Świętego pod-kreślają ponadczasową wizję księdza Mcgivneya.

Tak jak ksiądz Mcgivney, Papież Franciszek urodził się w ro-dzinie imigrantów. Jego wybór uwypukla ważną rolę jaką Ame-ryka – katolicki kontynent – ma do spełnienia w dziele Nowejewangelizacji.

W tym roku dwóch papieży, Kościół również przeżywa ra-dość z ogłoszenia rychłej kanonizacji dwóch ich poprzedników.

Papież Jan XXiii doprowadził Kościół do Drugiego SoboruWatykańskiego i dobrze znał Rycerzy Kolumba, odwiedzającjeden z naszych placów zabaw w Rzymie w 1959 roku i spoty-kając się z najwyższymi dyrektorami w 1961 roku.

Papież Jan Paweł ii wprowadził Kościół w trzecie tysiącleciei miał specjalne powiązania z Rycerzami Kolumba poprzezdługą listę przedsięwzięć podejmowanych za jego pontyfikatu.

To nasz Zakon był jednym ze sponsorów Mszy świętej naAqueduct Racetrack wraz z diecezją Brooklynu, w 1995 roku.

Dziękujemy za tych dwóch papieży, którzy wkrótce zostanąkanonizowani, a także modlimy się w intencji beatyfikacji na-szego założyciela.

Z radością chcę wam donieść, że mam dobre nowiny jeżelichodzi o proces kanonizacyjny księdza Mcgivneya. Domnie-many cud, przypisywany jego wstawiennictwu jest obecnie ba-dany przez Watykan. Zachęcam wszystkich Rycerzy i ichrodziny, by nadal modlili się w intencji kanonizacji księdzaMcgivneya i zgłaszali wszystkie łaski, otrzymane dzięki jegowstawiennictwu do “Father Mc givney guild”, który terazliczy 150 000 członków – jest to dowód wielkiego nabożeństwado naszego założyciela.

A jeżeli kiedykolwiek znajdziecie się w New Haven, znajdźcieczas, by odwiedzić jego grób w kościele Najświętszej MaryiPanny i Muzeum Rycerzy Kolumba, w którym znajdują się re-likwie i wystawa o jego życiu.

Dalej na południe, Rycerze Kolumba działają w jeszcze jed-nym miejscu, które również powinno wzbudzić wielkie zain-teresowanie wszystkich katolików.

Jak wiecie, Rycerze Kolumba stworzyli Sanktuarium Błogo-sławionego Jana Pawła ii w Waszyngtonie, D.C. Ten wspaniałyobiekt jest obecnie w trakcie przeróbek, dzięki którym będziemógł służyć przekazywaniu dziedzictwa i duchowości Jana

Papież Franciszek spotkał się z Najwyższym Rycerzem Carlem Andersonem podczas prywatnej audiencji i rozmawiał z nim o inicjatywachcharytatywnych Zakonu.

L’O

sser

vato

re R

oman

o

Page 42: Columbia Październik 2013

41 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

Pawła ii.Sanktuarium będzie również miejscem przechowywania re-

likwii Jana Pawła ii i wystawy na temat życia i myśli tego od-ważnego papieża, którego życie i nauczanie było manifestacjąBożej miłości do osoby ludzkiej.

Wystawa nad którą pracują doświadczeni projektanci, będziezajmować powierzchnię około 16 tysięcy stóp kwadratowych.Będzie to miejsce, w którym wszyscy odwiedzający będą mieliokazję umocnić swoją wiarę, dogłębniej poznać i zrozumiećtego świątobliwego papieża.

Nasze sanktuarium stanie się bez wątpienia miejscem pielg-rzymkowym dla wiernych z całego świata. Już teraz dziękiniemu, Rycerze odgrywają centralną rolę w zachowywaniu ipromowaniu dziedzictwa jednego z największych papieży w

historii i zachęcam wszystkich was, byście odwiedzili sanktua-rium i pomogli organizować pielgrzymki do niego z waszychjurysdykcji.

Po raz pierwszy od wielu lat, nowa seria książeczek jest opra-cowywana przez Katolicki Serwis informacyjny Rycerzy Ko-lumba. Nowa 19-to częściowa seria obejmie podstawowetematy Nowej ewangelizacji i pokazuje, że Nowa ewangeliza-cja, nie jest „nowym” przesłaniem chrześcijańskim, ale raczejnowym przedstawieniem radości z przemieniającej mocyewangelii. Pierwsze pięć tomików jest dostępne w formie dru-kowanej i online.

Mając członków w całej Północnej i Centralnej Ameryce,uważamy, że przede wszystkim powinniśmy promować wizjęPapieża Jana Pawła ii zjednoczonej półkuli.

Jedną z najważniejszych inicjatyw Jana Pawła na ZachodniejPółkuli, było zwołane Synodu poświęconego Ameryce w 1997roku. Synod zgromadził 41 kardynałów, 98 biskupów i 76 ka-płanów z całej Północnej i Południowej Ameryki. Trochę wię-cej niż rok później, papież udał się do Sanktuarium MatkiBożej z gwadelupy w Mieście Meksyk, by przedstawić swojąapostolską adhortację ecclesia in America, opartą na obradachsynodu.

W ubiegłym roku w grudniu, w 15-tą rocznicę tego wyda- L’O

sser

vato

re R

oman

o

Papież Benedykt XVI wita się z Najwyższym Rycerzem CarlAnderson i jego żoną Dorian po wygłoszeniu przemówieniado uczestników konferencji “Ecclesia in America” w grudniu2012 roku. • Sanktuarium Błogosławionego Jana Pawła II wWaszyngtonie, D. C.

Page 43: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 42

rzenia, Rycerze Kolumba mieli możność wraz z Papieską Ko-misją ds. Ameryki łacińskiej sponsorować konferencję natemat ecclesia in America w Watykanie.

Członkowie hierarchii, wraz z księżmi, osobami konsekro-wanymi i świeckimi z Północnej, Centralnej i PołudniowejAmeryki – zebrali się w święto świętego Juana Diego, 9 grudniai spotykali się przez trzy dni, kończąc obrady w święto MatkiBożej z gwadelupy.

Był to wielki hołd dla wizji Ameryki jako jednej całości jakąmiał Błogosławiony Jan Paweł ii, a temat skupiał się na potrze-bie autentycznej katolickiej ewangelizacji i współpracy pomię-dzy państwami tej najbardziej katolickiej półkuli.

Była to wyjątkowa okazja, by móc przedstawić wyzwaniajakim musi sprostać Nowa ewangelizacja w Ameryce, zaledwiekilka miesięcy przed wyborem pierwszego papieża z konty-nentu amerykańskiego.

Mieliśmy zaszczyt, że papież Benedykt przemawiał na naszejkonferencji i myślę że jego słowa odnoszą się również do naswszystkich tutaj:

Odnowienie ducha misyjnego, gorliwość i szczodrobliwośćw wypełnianiu podjętych zobowiązań, to niezastąpiony wkład,którego Kościół powszechny oczekuje i potrzebuje od Kościoław Ameryce.

Oprócz naszej konferencji w Rzymie, nasza gwadelupiańskaCelebracja w los Angeles w sierpniu ubiegłego roku zaniosłaprzesłanie Naszej Pani z gwadelupy dziesiątkom tysięcy ludzi.Miejski Serwis informacyjny podał, że około 75 000 ludzi, wy-pełniło Memorial Coliseum, by spędzić popołudnie na modli-twie w obecności relikwii, fragmentu cudownej tilmy, czyliopończy świętego Juana Diego. Podarowana archidiecezji losAngeles w 1940 roku, jest to jedyna relikwia z fragmentemtilmy w Stanach Zjednoczonych.

Przeszłej jesieni, znów pojechałem do los Angeles na po-święcenie nowo odnowionej Kaplicy Matki Bożej z gwadelupyw Katedrze Matki Bożej Anielskiej, której odnowa była czę-ściowo sponsorowana przez nasz Zakon. W kaplicy będzie prze-chowywana relikwia z fragmentem tilmy, tak więc jest toistotnie dom Naszej Pani z gwadelupy w Stanach Zjednoczo-

nych.Zaledwie kilka dni temu w Brazylii, Rycerze Kolumba spon-

sorowali centrum dla angielskojęzycznych pielgrzymów naŚwiatowe Dni Młodzieży. Mówiący po angielsku młodzi ludzieze wszystkich stron świata, odwiedzali centrum przy Vivo Rio,które było prowadzone przez konferencje kanadyjskiego i ame-rykańskiego episkopatu, co było dla młodych ludzi ważnymprzeżyciem podczas Światowych Dni Młodzieży.

W ubiegłym roku zarówno na szczeblu lokalnym, jak i kra-jowym i międzynarodowym rady Rycerzy Kolumba i zgroma-dzenia w sposób wyjątkowy wspierały swoje lokalne kościoły.

Od czasu, gdy żył ksiądz Mcgivney, zawsze oddani swoimproboszczom, Rycerze angażowali się do pomocy przy realizacjimałych i wielkich akcji w parafii.

Rada 3338 w Ciudad guzman, w Meksyku Centralnymzbudowała przejście, plac i kryty pawilon przed kościołemSan Martin. W miejscu, gdzie przedtem była goła ziemia i ka-mienie, stworzyli coś pięknego. Oprócz zapewnienia rąk dopracy, Rycerze darowali 15000 peso (około $1 100) na reali-zację projektu.

Ci bracia Rycerze nie byli jedynymi. Ogółem, rady lokalnei stanowe przekazały dla Kościoła $49,5 miliona, z czego $20milionów na obiekty kościelne, $7,4 miliona na szkoły ka-tolickie i $5,9 miliona na bezpośrednią pomoc dla semina-rzystów. Dodatkowe $1,9 miliona było przekazane naseminaria, gdzie nasi przyszli kapłani przygotowują się doposługi pasterskiej.

Obaj Papieże Jan Paweł ii i Benedykt XVi odegrali ważnąrolę w pracach Drugiego Soboru Watykańskiego, zwołanegoprzez Papieża Jana XXiii w 1962 roku.

W tym czasie gdy obradował Sobór, papież Franciszek stu-diował w seminarium, a jednym z najważniejszych dokumen-tów soboru była Konstytucja Duszpasterska o Kościele wŚwiecie Współczesnym gaudium et Spes. Kilka lat później, Ry-cerze Kolumba ustanowili swoje najwyższe odznaczenie o tejsamej nazwie, przyznawane osobom, które specjalnie zasłużyłysię w służbie Kościołowi.

Pierwsza nagroda gaudium et Spes została przyznana Matce

WYd

: Courtesy of S

alt and Light media Foundation

Po lewej: Matachines i Azteccy tancerze w kolorowych strojach występują na stadionie Los Angeles Memorial Coliseum podczas UroczystościGuadalupe 5 sierpnia. Po prawej: Pielgrzymi na Światowy Dzień Młodzieży stoją z biskupem Bryanem Baydą (drugi od prawej) z Ukra-ińskiej Katolickiej Eparchii w Saskatoon w sponsorowanym przez Rycerzy Kolumba centrum Vivo Rio Centre na Światowych DniachMłodzieży 2013.

Page 44: Columbia Październik 2013

43 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

Teresie w 1992 roku. Otrzymał ją również Jean Vanier, kardy-nał John O’Connor i wielu innych, znanych hierarchów.

W listopadzie w ubiegłym roku miałem przyjemność wrę-czyć tę nagrodę jeszcze jednej zasłużonej osobie – Byłemu Naj-wyższemu Rycerzowi Virgilowi Dechantowi. Przez całe życiebył oddany Kościołowi, a prawie trzy dekady u steru naszegoZakonu, były okresem wspaniałego rozkwitu i osiągnięć. Nawetpo odejściu na emeryturę, nie przestał służyć Kościołowi i Za-konowi.

Jak wiecie, istnieje realna potrzeba telewizyjnych programówwiadomości dla katolików, ponieważ znalezienie w telewizjiprogramów wiadomości z prawdziwie katolickiej perspektywymoże być bardzo trudne.

Tak więc mam przyjemność oznajmić, że Rycerze Kolumbabędą sponsorować najnowszy program eWTN: eWTN NewsNightly with Colleen Carroll Campbell (eWTN Wiadomościwieczorne z Colleen Carroll Campbell).

Program rozpocznie się w przyszłym miesiącu i zachęcamwszystkich do oglądania. Spotkałem się z zespołem pracują-cym dla programu i są to ludzie wyróżniający się, zarównoze względu na swoją katolicką tożsamość jak i dotychczasoweosiągnięcia w pracy z wielkimi stacjami telewizyjnymi naświecie. Jeżeli chcemy wiadomości z katolickiej perspektywy,to nie ma lepszego programu dla braci Rycerzy i wszystkich

katolików.W ubiegłym roku, nadal udzielaliśmy wsparcia dla telewizji

Salt and light (Sól i Światło), która oferuje wysokiej jakościkatolickie programy w Kanadzie.

Ostatni rok bratni był też okazją do współpracy z amerykań-skimi biskupami w ich kampanii na rzecz zachowania i obronywolności religijnej – poprzez wiele podjętych przez nich akcji,jak między innymi kampania „Fornight for Freedom” – w Sta-nach Zjednoczonych.

Na czele tych działań jako przewodniczący Komitetu ds.Wolności Religijnej Konferencji Biskupów Stanów Zjednoczo-nych, stoi nasz Najwyższy Kapelan, arcybiskup William lori.Wspólnie z braćmi w biskupstwie zdziałał wiele dobrego pub-licznie występując w obronie Pierwszej Poprawki zapewniającejprawo do wolności religijnej, która jest darem pochodzącymod Boga.

Stawka jest wysoka. Wolność religijna jest często określanajako nasza „pierwsza wolność”, gdyż jest to pierwsze prawo wy-mienione w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Jeżeli niemożna skutecznie obronić wolności religijnej w Ameryce, tożadna wolność nie jest zabezpieczona. Rycerze Kolumba b za-wsze będą współpracować z naszymi biskupami, by bronić tegoprawa danego przez Boga, i zagwarantowanego konstytucją na-szego kraju.

Kolumb był jedynym katolikiem, który w XiX wieku byłuznawany jako bohater amerykański, gdyż odkrył Nowy Świat.Ksiądz Mcgivney i ci pierwsi bracia Rycerze wybrali to imię,by zaznaczyć, że można być wiernym katolikiem i dobrym oby-watelem.

Teraz, tak jak wtedy, jesteśmy powołani, by być dobrymi oby-watelami i wierzącymi katolikami. i bez wahania powinniśmywskazywać na to, że nasza wiara sprawia, że jesteśmy lepszymiobywatelami i że nasze społeczeństwo zyskuje na naszej miłościi trosce o bliźniego.

Zatwierdzenie przez Departament Zdrowia i Opieki Spo-łecznej przepisów znanych jako „HHS mandate” jest niestetyjednym z wielu zagrożeń swobodnego korzystania z prawa dowolności religijnej w Stanach Zjednoczonych i na świecie.

Pierwsza Poprawka do Konstytucji gwarantuje prawo do wol-ności religijnej. Ci, którzy chcieliby wyeliminować religię z życiapublicznego ustawicznie usiłują przekonać sądy, by postawiłyna głowie Pierwszą Poprawkę i nadały jej zupełnie inne znacze-nie niż było zamierzone. Musimy przewodzić dając dobry przy-kład i musimy głośno bronić naszych praw. W demokracji,milczenie nie świadczy, że jesteśmy dobrymi obywatelami, alewręcz przeciwnie.

Musimy pokazać światu, że to miłość każe nam pomagać ibronić biednych, wdów, sierot, niepełnosprawnych intelektual-nie, zziębniętych i głodnych. i ta sama miłość każe nam bronićrodziny, małżeństwa i nienarodzonych dzieci. Nawet ci, którzysię z nami nie zgadzają powinni mieć na tyle uczciwości, byprzyznać, że jesteśmy wierni naszym poglądom i choć mogą się

WIARA I OBOWIązEKOByWATELSKI

Gdy ksiądz McGivney założył nasz zakon w podziemie kościołaNajświętszej Maryi Panny, on i mężczyźni których zebrał,wybrali nazwę Rycerzy Kolumba z bardzo prostej przyczyny.

Opp

OSiTE paG

E: John Whitman

Page 45: Columbia Październik 2013

Gwardia honorowa składająca się z ponad 100 Rycerzy CzwartegoStopnia podczas “Pilgrimage for Life and Liberty” (Pielgrzymki dlażycia i wolności) która odbyła się 14 października 2012 w Bazylice

Niepokalanego Poczęcia w Waszyngtonie, D.C.

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 44

Page 46: Columbia Październik 2013

45 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

z nimi nie zgadzać, nie wolno im kwestionować motywów na-szego postępowania.

gdyż motywem naszego postępowania jest wezwanie Pana,byśmy kochali bliźniego.

Podczas ostatniego dorocznego spotkania, opowiadałem o na-szych staraniach, by bronić figury Chrystusa, która stoi na BigMountain w Whitefish, Mont., na terenie dzierżawionym odSłużby leśnej Stanów Zjednoczonych. Pomnik wznieśli sześć-dziesiąt lat temu Rycerze Kolumba wraz z 10 Dywizją górskąna cześć żołnierzy poległych podczas ii Wojny Światowej. An-tyreligijnie nastawiona grupa z Wisconsin wystąpiła do sąduprzeciwko Służbie leśnej U.S., usiłując zmusić ich do usunięciafigury. Zakon interweniował w tej sprawie, zwracając się do sądufederalnego, by potwierdził zagwarantowane przez konstytucjęprawo Rycerzy Kolumba do uczczenia pamięci żołnierzy, którzypolegli za ojczyznę.

Pod koniec czerwca, Sędzia Dystryktu Federalnego DanaChristensen oddaliła pozew, argumentując, że odnowa pozwo-lenia na pomnik„ “nie jest poparciem rządu dla przesłania reli-gijnego, więc nie narusza ‘establishment Clause’ (separacjipaństwa od kościoła)”.

Pomnik, według opinii sędzi “jest ściśle powiązany z pocho-dzeniem i i historią Wielkiej góry i otaczającej ją społeczności”i fakt, że Rycerze Kolumba są właścicielami i utrzymują figuręnie znaczy, że “jest w to wplątana religia”.

Żołnierze Dziesiątej Dywizji górskiej, którzy bronili naszejwolności w czasie Drugiej Wojny Światowej byli dobrymiobywatelami. A broniąc ich pomnika, broniliśmy tego dzie-dzictwa dobrych obywateli, i sami postępowaliśmy jak dobrzyobywatele.

Zdrowy rozsądek i tolerancja dyktuje, że w pluralistycznymspołeczeństwie symbole religijne w miejscach publicznych niewprowadzają religii i powinny być szanowane.

Ale są tacy, którzy chcieliby, by w naszym kraju odrzucić ideę,że nasze prawa nie pochodzą od państwa ale od samego Boga.

Zawodowi ateiści, którzy również prowadzą nieustępliwąwalkę z tekstem Przysięgi na Wierność Fladze Stanów Zjedno-

czonych (Plegde of Allegiance). Rycerze Kolumba, którzy prze-wodzili staraniom, by Kongres dodał słowa “under god” (w ob-liczu Boga) do tekstu Przysięgi w 1954 roku, bronią jej teraz jużprawie dziesięć lat, od 2004 roku.

Udało nam się wygrać trzy osobne sprawy sądowe w sądachfederalnych w Kalifornii i New Hampshire, zarówno w SądzieApelacyjnym dla Pierwszego jak i dla Dziewiątego Okręgu.

Niedawno z kolei ateiści w Massachusetts zdecydowali sięwnieść sprawę do sądu stanowego. Najwyższy Adwokat JohnMarella pomagał koordynować udaną interwencję RycerzyKolumba w tej sprawie, i rok temu sąd stanowy Massachuse-tes potwierdził, że słowa Przysięgi są zgodne z Konstytucją.Nadal będziemy bronić Przysięgi, gdy sprawa trafi do sąduapelacyjnego.

Nasze stanowisko w sprawie Przysięgi na Wierność jest prostei bezpośrednie. Słowa “udner god” nie powodują, że jakimśsposobem przysięga zamienia się w modlitwę; one po prostu po-wtarzają prawdę zawartą w Deklaracji Niepodległości, że“Stwórca obdarzył ludzi pewnymi nienaruszalnymi prawami”.Te prawa nie leżą w gestii rządu, by je mógł dawać lub odbierać,ale raczej obowiązkiem rządu jest je chronić i zachowywać.

W swoim inauguracyjnym przemówieniu prezydent John F.Kennedy, brat Rycerz, tak to wyraził: “Prawa człowieka nie za-leżą od szczodrobliwości państwa, ale pochodzą z Bożej ręki”.

Zgadzamy się również z prezydentem Abrahamem lincol-nem, i, jak on modlimy się byśmy “z pomocą Boga, doczekaliodrodzenia idei wolności w tym kraju”.

Bracia Rycerze, obrona Przysięgi na Wierność, obrona po-mnika ku czci weteranów na Wielkiej górze i obrona miejscadla religii na forum publicznym stawia nas po stronie zasad,które od początku przyświecały Ameryce. Możecie być bardzodumni z faktu, że broniąc tych praw, bronimy praw wszystkichludzi. Uznając, że nasze prawa pochodzą od Boga, nie od pań-stwa uznajemy również, że te prawa są stałe, niezależne od kap-rysów rządu. i broniąc naszych praw angażujemy się w życiepolityczne we właściwy sposób, jak przystało wierzącym świec-kim katolikom, którzy również są dobrymi obywatelami.

Nadal staramy się, by zniesiono przepisy „HHS mandate”,które próbują zmusić nas do łamania naszych podstawowychprzekonań religijnych co do używania środków wczesnoporon-nych, sterylizacji i antykoncepcji. Wierzę, że jak to się już stałow wielu przypadkach spraw sądowych, te prawa również w

końcu zostaną uznane za niezgodne z Konstytucją. Prawo dowolności religijnej zagwarantowane Pierwszą Poprawką do Kon-stytucji, które odnosi się nie tylko do instytucji kościelnych aledo każdego wierzącego człowieka, broni nas przed przymusemłamania naszych najgłębszych przekonań religijnych. A w tym

KULTURA żyCIANasza pra w obronie Bożego daru wolności religijnej nie da sięoddzielić od działań w obronie następnego z niezliczonych Bo-żych darów – daru życia.

Page 47: Columbia Październik 2013

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 46

samym czasie, gdy bronimy naszej wolności religijnej zagrożonejprzez przepisy HHS, zrobiliśmy następny milowy krok w zakre-sie inicjatyw podjętych w obronie życia.

Z przyjemnością donoszę, że w ramach inicjatywy Zakonu“Ultrasonograf” Rycerze Kolumba przekazali aparaty do ultra-sonografii do ośrodków opieki nad kobietą ciężarną w Kanadzie,na Jamajce i we wszystkich 50 stanach Stanów Zjednoczonych.W okresie krótszym niż pięć lat, nasz program “Ultrasonograf”– w którym Najwyższa Rada, rady stanowe i lokalne dzielą siękosztami zakupu aparatów dla centrów opieki nad kobietą wciąży – przekazał ponad 380 aparatów o łącznej wartości $20 mi-lionów, a dostęp do tej nowoczesnej technologii codziennie przy-czynia się do ratowania życia.

Rycerze w Teksasia i Missouri wiodą prym, darowując odpo-wiednio 31 i 29 aparatów, potem Michigan 25, Kalifornia 25 iFloryda 22.

Nowoczesna technologia ultradźwiękowa umożliwia zadziwia-jąco klarowny i żywy obraz dziecka w łonie matki, a gdy kobietama możliwość ujrzeć dziecko, które się w niej rozwija, o wieleczęściej decyduje się na utrzymanie ciąży.

Rycerze Kolumba wkroczyli do akcji, by zaspokoić palącą po-trzebą, jaką jest dostęp do aparatów, a przez to pomagamy zmie-niać nastawienie i chronić życie.

Co roku, od 2008 roku badania opinii publicznej przeprowa-dzane przez Marist institute na zlecenie

Rycerzy Kolumba stawiają pytania wykraczające poza typowe“czy jesteś pro-life, czy pro-choice”, które zadaje większość

badań przeprowadzanych przez inne ośrodki. Jeżeli zapytaszludzi, czy chcą ograniczyć prawo do przerywania ciąży, olbrzy-mia większość odpowiada tak. W tym roku nasze badania wy-kazały, że 83 procent Amerykanów jest za znacznymograniczeniem możliwości przerywania ciąży, o 4 punkty więcejniż w zeszłym roku. Zaledwie 11 procent jest za zezwoleniemna przerywanie ciąży w każdym momencie, a tylko 6 procentzezwoliłaby na aborcję w ciągu pierwszych sześciu miesięcy ciąży.Reszta osób biorących udział w ankiecie opowiedziała się za owiele ostrzejszymi ograniczeniami, niż te, które obecnie obo-wiązują w naszym kraju.

innymi słowy, prawa jak te, które obecnie zostały uchwalonew Teksasie, które bronią nienarodzonego dziecka po 20 tygodniużycia, nie tylko są krokiem we właściwym kierunku, ale równieżsą w zgodzie z tym co uważa 8 na 10 Amerykanów. A to prawopowinno być wprowadzone nie tylko w Teksasie.

Aż do momentu, gdy zostanie obalone prawo do aborcji Roev. Wade a prawo do życia każdego będzie szanowane, każdy stanw tym kraju powinien iść w ślady Teksasu i uczynić choć krok wkierunku poszanowania życia nienarodzonych dzieci.

Opinia publiczna w Ameryce przesuwa się w kierunku posza-nowania życia. My oczywiście nadal będziemy czynić starania,by wprowadzono prawa chroniące życie wszystkich ludzi, naro-dzonych i nienarodzonych.

Ponownie w tym roku Rycerze Kolumba bardzo aktywnieuczestniczyli w dorocznym Marszu dla Życia, w Waszyngtonie,D.C. w styczniu oraz w podobnych wydarzeniach na terenie

Członkowie Rycerzy Kolumba wraz z rodzinami byli wśród setek tysięcy uczestników 2013 Marszu dla Życia.

John W

hitman

Page 48: Columbia Październik 2013

47 C O L U M B I A ♦ p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3

Najwyższy Rycerz Carl Anderson i jego żona Dorian, z SiostramiŻycia (Sisters of Life) podczas 2013 Marszu dla Życia w Ottawie.Zgromadzenie religijne, którego siedziba jest w Nowym Jorku, rozsze-rzyło działalność na Toronto, w Kanadzie w 2007 roku. • NajwyższyRycerz Carl Anderson przemawia podczas wiecu pro-life, który odbyłsie przed Marszem dla Życia w Ottawa. • Rycerze Kolumba wzięliliczny udział w 2013 Marszu dla Życia w Waszyngtonie, D.C., i wpodobnych wydarzeniach na terenie całego kraju.

OTTaW

a: Jake Wright

Page 49: Columbia Październik 2013

całych Stanów Zjednoczonych; w kanadyjskim Marszu dlaŻycia w Ottawie w maju, w którym ja również brałem udziałwraz z Zastępcą Najwyższego Rycerza Dennisem Savoie; wMarszach dla Życia na Filipinach; jak również w marszach wtrzech miastach w Meksyku i w pięciu miastach w Polsce.Wielu młodych ludzi brało udział w marszach, co wzbudza na-dzieję, że następne pokolenie będzie nadal działać w obronieżycia każdego – nawet tych najmniejszych i najbardziej bez-bronnych wśród nas.

Ksiądz Mcgivney założył nasz Zakon, by pomagać ludziomwyrzuconym na margines społeczny, by bronić ich godności,wiary i możliwości zdobywania środków do życia. Nadal reali-zujemy tę misję, gdy Rycerze w każdej jurysdykcji budują kulturężycia i cywilizację miłości, która broni tych wyrzuconych na mar-gines. W czasach księdza Mcgivneya to były biedne wdowy isieroty, nowi imigranci i ich rodziny.

Dziś do wyrzuconych poza marginesnależą również dzieci nienarodzone iosoby niepełnosprawne. Rycerze Ko-lumba są zdecydowani bronić godności iprawa do życia wszystkich ludzi. Przedewszystkim zajmujemy się wyrzuconymipoza nawias społeczeństwa, gdyż częstooni sami nie mają głosu i to my jesteśmyich głosem. Nasza działalność jest prowa-dzona w duchu miłości i pokoju. Poma-gamy potrzebującym gdzie tylkomożemy i poprzez naszą działalność cha-rytatywną, poprzez procesy prawne i le-gislacyjne, staramy się, by naszespołeczeństwo stawało się sprawiedliwszei traktowało z większym poszanowaniem Boże dary.

Wiele zdziałaliśmy w ubiegłym roku bratnim na rzecz życia.Rady i zgromadzenia wydały ponad $11,6 na inicjatywy w obro-nie życia.

A w tej pracy mamy wspaniały przykład Papieża Franciszka,który wykazał się tak wielką troską o życie i godność każdej istotyludzkiej. Mamy również przykład jego poprzedników papieżyJana Pawła ii, Benedykta XVi, Pawła Vi i wielu wspaniałych bis-kupów i kapłanów, którzy nieustannie bronią ludzkiej godnościi życia na każdym jego etapie i w każdych okolicznościach.

W swojej pierwszej encyklice, lumen Fidei, Papież Franciszekmówi nam:

W centrum wiary biblijnej jest miłość Boga, Jego konkretnatroska o każdą osobę, Jego plan zbawienia, który obejmuje całąludzkość i całe stworzenie…Kiedy ta rzeczywistość jest zaciem-niana, brakuje wówczas kryterium pozwalającego wyróżnić to,co czyni życie człowieka cennym i niepowtarzalnym. Traci onswoje miejsce we wszechświecie, gubi się (54).

To dlatego takie ważne jest nasze świadectwo.Dlatego tak ważne jest miłosierdzie, które ewangelizuje. Każdym czynem miłosierdzia, głosimy godność każdej osoby

ludzkiej, Bożą miłość do każdej osoby - pokazujemy, że jestmiejsce dla każdej osoby, że nikt nie powinien być odrzucony iże wszyscy jesteśmy zjednoczeni.

Każdym czynem miłosierdzia głosimy te prawdy w sposób, w

jaki nigdy nie da się ich wypowiedzieć słowami.Nie możemy mówić o kulturze życia, nie mówiąc o rodzinie.

Jako zakon, który powstał, by bronić rodziny, zawsze będziemybronić katolickiej rodziny i świadczyć o prawdziwości katolickiejwizji rodziny.

Nowa encyklika Papieża Franciszka jasno tłumaczy dlaczegonasza praca w obronie małżeństwa i rodziny jest tak ważna. Pa-pież pisze:

Pierwszym środowiskiem, w którym wiara oświeca miastoludzi jest rodzina. Mam na myśli zwłaszcza trwały związek męż-czyzny i kobiety w małżeństwie. Powstaje on z ich miłości, bę-dącej znakiem i obecnością miłości Bożej z uznania i akceptacjidobra odmienności seksualnej, dzięki której małżonkowie mogąstać się jednym ciałem (por. Rdz 2,24) i są zdolni zrodzić noweżycie, co jest przejawem dobroci Stwórcy, Jego mądrości i Jego

planu miłości.(52)Tak więc, moi bracia Rycerze, nie

można rozdzielić wsparcia dla rodziny ikultury życia. Rycerze Kolumba nie szczę-dzą wysiłków pracując na rzecz obydwu.Okoliczności, które zagrażają życiu lub ro-dzinie, mogą się zmienić. Nasze działania,by je wspierać mogą mieć różne aspektyw różnych krajach. Ale główna zasada po-zostaje ta sama: „Bądźmy opiekunami Bo-żych darów” – życia, godności ludzkiej,małżeństwa i rodziny.

Kultura życia i cywilizacja miłości niezostaną zbudowane w ciągu jednej nocy.Dlatego będziemy nieustannie pracowaćdzień i noc, budując je poprzez nasz przy-

kład, nasze słowa i nasze modlitwy.W lumen Fidei, Papież Franciszek przypomina nam, że Bóg

jest Panem nie tylko każdego człowieka, ale też Panem narodówi historii. Cytuje fragment listu do Hebrajczyków, który mówi:„Bóg nie wstydzi się być nazwanym ich Bogiem, gdyż przyspo-sobił im miasto” (11,16).

Papież Franciszek zadaje dramatyczne pytania:Czyż więc to my będziemy się wstydzić nazywania Boga na-

szym Bogiem? To my nie będziemy wyznawać, że Nim jest, wnaszym życiu publicznym? (55).

Nie wiem jak na te pytania odpowiedzą inni. Ale wierzę, żemogę odpowiedzieć na nie w imieniu Rycerzy Kolumba.

Nigdy nie będziemy się wstydzić przyznawać, że wszystkodobro, które posiadamy jest nam dane jako dar od Pana. Nigdynie będziemy się wstydzić nazywania Boga naszym Bogiem, niebędziemy się wstydzić dążenia, byśmy byli jednym narodem wobliczu Boga.

Zawsze będziemy pamiętać słowa Papieża Franciszka: „Wiaraoświeca życie i wszystkie relacje społeczne”. Wiara sprawia, żejesteśmy lepszymi obywatelami, lepsi obywatele tworzą lepszynaród, lepszy naród tworzy lepszy świat.

Tak więc podążajmy wspólnie naprzód, jako bracia Rycerze,wierni katolicy i dobrzy obywatele, na nowo podejmując zobo-wiązanie, byśmy zawsze byli opiekunami Bożych darów.

Wiwat Jezus!

p A ź d z I e r n I k 2 0 1 3 ♦ C O L U M B I A 48

Tak więc podążajmy wspólnie naprzód, jako bracia Rycerze, wierni

katolicy i dobrzy obywatele,na nowo podejmując zobowiązanie, byśmy

zawsze byli opiekunamiBożych darów.

Page 50: Columbia Październik 2013

UTRZyMUJMy WiARę ŻyWą

„CZUłAM POTRZeBęDAWANiA WięCeJ”

Przez całe moje dzieciństwo, wojskowa ka-riera ojca sprawiała, że żyliśmy na walizkach.gdziekolwiek mieszkaliśmy, zawsze łączyliśmysię z lokalną wspólnotą katolicką. To wychowa-nie nauczyło mnie, że cokolwiek zmienia się wżyciu, jedność rodziny i oddanie Bogu sąważne.

Na studiach poznałam dobrych przyjaciół wKampusie Centrum Katolickiego. Jedna zmoich przyjaciółek zachęciła mnie do wizyty uChrystusa eucharystycznego w drodze doklasy. Po przyzwyczajeniu się do odwiedzaniaJezusa w Najświętszym Sakramencie, poczułamzbliżenie do niego; Nie mogłam przejść obokkościoła katolickiego obojętnie.

Przed odkryciem mojego powołania, wie-działem, że chcę spędzić swoje życie przynoszącChrystusa innym. Nie wystarczało już robićdobre uczynki w wolnym czasie. Czułam po-trzebę dawania więcej, dawania radykalnie, da-wania wszystkim.

Jako siostrze i nauczycielce, Pan powierza mikilku młodych uczniów każdego dnia. Ucze sięwiele od moich uczniów, moich duchowychdzieci. Nauka, modlitwa i poświęcenie są sku-tecznymi sposobami, aby pomóc sprowadzićKrólestwo Boże na ziemię.

SiOSTRA JOHN MARie ZWeNgeR

Siostry Niepokalanego Serca MaryiWichita, Kansas

RóBMy WSZySTKO CO MOŻeMy ABy WSPieRAć POWOłANiA. WASZe MODliTWy i WSPARCie Są BeZCeNNe.

photo by avio

n photography, Wich

ita, k

an.