Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa · nie traktowaliby tego wydarzenia jedynie...

21
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa ks. Sebastian Kępa Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa 1 Księgarnia religijna Izajasz.pl

Transcript of Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa · nie traktowaliby tego wydarzenia jedynie...

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

ks. Sebastian Kępa

Chrzest Święty - sakrament nie

tylko dzieciństwa

1

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

WPROWADZENIE

Na ogół rodzice wiążą wielkie nadzieje z własnym dzieckiem od samego

początku jego istnienia, nawet jeśli wprost o tym nie mówią. Pragną, aby ich

dziecko nie musiało się "męczyć" w życiu tak jak oni, i przede wszystkim by

było "kimś", tzn. człowiekiem sławnym, cenionym, bogatym. Nie wszyscy

jednak zdają sobie sprawę, że najpiękniejszy tytuł i największą godność

otrzymuje się na chrzcie świętym. Przez odrodzenie z wody i z Ducha

Świętego człowiek staje się umiłowanym dzieckiem Boga, obywatelem

nieba, współdziedzicem królestwa Bożego. Sakrament chrztu świętego jest

zatem doskonałym startem w życie, najlepszą duchową "polisą".

Gdyby rodzice wiedzieli więcej o tej wielkiej godności dziecięctwa Bożego, a

raczej bardziej ją cenili, wówczas nie zwlekaliby z ochrzczeniem dziecka,

nie traktowaliby tego wydarzenia jedynie jako balast, dodatkowy obowiązek,

zaś samą uroczystość przeżywaliby pełni dumy i radości.

Dla wielu ludzi wydarzenie chrztu to zupełnie enigmatyczna, niedostępna

tajemnica, która gdzieś tam, kiedyś miała swoje miejsce i swój czas, ale

obecnie ma się nijak do życia, jak szczegół zupełnie bez znaczenia.

Tymczasem nie można ograniczać rzeczywistości chrztu do samego jego

przyjęcia, bowiem przyjęcie tego sakramentu to dopiero początek bogatego

życia wiary, które ustawicznie ma się rozwijać. Bez podjęcia tej inicjatywy

wiara człowieka pozostaje jedynie na poziomie metrykalnym,

deklaratywnym, czysto formalnym.

Wiara religijna, jeśli nie jest pogłębiana, stopniowo zamiera, a wówczas

chrześcijanin - mimo że przez przyjęcie sakramentu chrztu został

"wyposażony w insygnia królewskie łaski Bożej i stał się współdziedzicem

nieba" - sprawia wrażenie "nic nie posiadającego nędzarza", tzn. człowieka,

u którego nie ma nadziei wiecznego życia i radości ze wspólnoty z Bogiem.

Będąc obojętnym w wierze, taki "metrykalny" katolik sprawia żałosne

wrażenie człowieka duchowo dogorywającego, a nawet martwego; nie

odróżnia się (w wymiarze moralnym, religijnym i społecznym) od człowieka

niewierzącego - żyje bowiem tak, jakby Boga nie było albo nie miał On

żadnego wpływu na jego postępowanie.

Poznanie wartości sakramentu chrztu i zobowiązań zeń płynących ma

2

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

zapobiec niewłaściwemu rozumieniu i przeżywaniu jego rzeczywistości. W

tym celu została napisana niniejsza praca. Jest ona adresowana do:

- rodziców i chrzestnych z racji podjęcia określonych obowiązków,

związanych bezpośrednio z przyjęciem sakramentem chrztu przez swoje

dziecko;

- duszpasterzy w celu przygotowaniu wyżej wspomnianych osób do podjęcia

się tego trudnego i odpowiedzialnego zadania;

- KAŻDEGO chrześcijanina, jeśli ten pragnie w sposób właściwy i pełny, na

nowo przeżywać swoją chrześcijańską tożsamość i nadprzyrodzone

powołanie do zbawienia wiecznego.

W swojej tematyce i strukturze niniejsza książka, poruszająca zagadnienie

sakramentu chrztu, jest w dużym stopniu nowatorska w porównaniu z

wieloma innymi publikacjami z tej dziedziny. Nie ogranicza się ona bowiem

do "infantylizowania" rzeczywistości tego sakramentu (tzn. zredukowania go

wyłącznie do okresu dzieciństwa), lecz ukazuje jego ważność na każdym

etapie życia, przede wszystkim dorosłego, w jego wymiarze

egzystencjalnym, apostolskim, społecznym i eschatologicznym.

I. ZAGADNIENIA WSTĘPNE

1. Pojęcie chrztu

Słowo "chrzest" pochodzi od greckiego czasownika baptein, baptidzein, co

znaczy: "zanurzać", "obmywać". Symbolika wody jako znaku oczyszczenia

jest powszechna w historii religii. Dotyczy ona nie tylko chrześcijaństwa, ale

jest już obecna w misteriach pogańskich. Niemniej podobieństwa do

sakramentu chrześcijańskiego są czysto zewnętrzne i nie sięgają istoty

rzeczy. Analogii należy szukać przede wszystkim w Starym Testamencie i w

chrzcie, którego udzielał Jan, zwany Chrzcicielem.

Chrzest święty jest sakramentem. Sakrament jest to znak widzialny

rzeczywistości niewidzialnej. W odniesieniu do chrztu widzi się polanie

głowy wodą, zaś niewidzialnie dokonuje się "oczyszczenie" duszy z grzechu

pierworodnego, przywrócenie stanu łaski uświęcającej i dziecięctwa Bożego.

3

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

Dusza człowieka staje się świątynią Ducha Świętego.

2. Tło historyczne

Chrzest nie jest czymś wyłącznie chrześcijańskim. Religie

przedchrześcijańskie znały zwyczaj kąpieli oczyszczających. Człowiek,

mając poczucie własnej grzeszności, szukał możliwości oczyszczenia się z

duchowego "brudu". Obmycie wodą było symbolem uwolnienia się od zła.

Woda jako jeden z elementów koniecznych do życia odgrywa ważną rolę w

kultach religijnych. Szczególnie w wodzie żywej, to znaczy tryskającej ze

źródeł i płynącej w rzekach, dopatrywano się czegoś świętego i leczącego.

Ludy krajów pustynnych dobrze wiedzą, co znaczy życiodajna woda, a

raczej jej brak. Na pustynnym Wschodzie istniał w starożytności kult źródeł i

rzek, w których zanurzano się dla oczyszczenia wewnętrznego (moralnego).

Obmycia rytualne o charakterze religijnym istniały również u Greków,

Rzymian i Żydów.

Funkcja oczyszczająca wody jest bardzo często uwydatniona w Starym

Testamencie (por. Wj 30, 18; Lb 19, 7). Pojawia się w świętej historii z

okazji tych wydarzeń, które będzie się później uważać za typy chrztu, np.

potop (por. 1 P 3, 20n) albo przejście przez Morze Czerwone (por. 1 Kor 1,

10).

Zapowiedź tego, co się dokonuje w tym sakramencie, można odnaleźć w

figurach Starego Testamentu. Biblijny opis potopu jest najczęściej

podawaną figurą, tj. zapowiedzią chrztu. Wody potopu są wodami sądu

Bożego nad grzesznym światem. Niszcząc stary świat grzechu, wody potopu

sprawiają, że powstaje (niejako wynurza się) z nich nowy świat,

oczyszczony, przywrócony do pierwotnej niewinności. Do tego nurtu

włączyli się również chrześcijanie, dokonujący symbolicznych obmyć.

W epoce pokonstantyńskiej (tzn. po czasach panowania Konstantyna

Wielkiego), w oparciu o wzory antyczne, chrześcijanie zakładali własne

baseny przy bazylikach, dla obmyć sakramentalnych (o czym świadczą

Tertulian, Hipolit Rzymski i Klemens Aleksandryjski).

W chrześcijaństwie najważniejsze było "obmycie" z grzechów w

sakramencie chrztu świętego. W wodzie chrztu Ojcowie Kościoła widzieli

rodzicielkę, wydającą na świat dzieci Kościoła (por. 1 Kor 6, 11), umocnioną

przez Ducha Świętego.

4

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

3. Chrzest Jana - wezwanie do pokuty (nawrócenia)

Nad Jordanem udzielał chrztu pokuty ostatni prorok Starego Przymierza.

Nawet Chrystus poddał się temu obrzędowi. Jan Chrzciciel podkreślał

jednak ogromną różnicę pomiędzy swoim chrztem a chrztem Mesjasza:

Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia.

On was chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem (Mt 3, 11).

W przeciwieństwie do późniejszego sakramentu, chrzest Janowy nie miał

żadnej mocy sprawczej; wyrażał tylko postawę gotowości człowieka do

otwarcia się na działanie Boga.

Chrzest, którego udzielał Jan, ma charakter jednorazowy (w znaczeniu:

doraźny). Jego celem było doprowadzenie do skruchy i uzyskanie

przebaczenia (por. Mk 1, 4). Towarzyszy mu wyznanie grzechów i określony

wysiłek nawrócenia, czego znakiem jest zanurzenie się w wodach rzeki

Jordan (por. Mt 3, 6n). Jan nastawał tu na czystość moralną (tj. serca), a nie

rytualną (kultyczną). Dlatego nie domaga się on ani od celników, ani od

żołnierzy, żeby porzucali swoje dotychczasowe zajęcia (por. Łk 3, 10-14),

które sprowadzały nieczystość rytualną.

Jan Chrzciciel zapowiadał chrzest w Duchu i w ogniu (por. Mt 3, 11n). Duch

Święty jest obiecanym darem mesjańskim, ogień zaś sądem, który zaczyna

się dokonywać wraz z przyjściem Jezusa (por. J 3, 18-21; 5, 22-25; 9, 39).

Duch Święty - podobnie jak ogień - pojawia się po raz pierwszy przy chrzcie

Jezusa, będącym jakby preludium do chrztu wiernych. Św. Paweł widzi

zapowiedź tego aktu w przejściu przez Morze Czerwone, dzięki czemu Lud

Starego Przymierza wydostaje się z niewoli (por. 1 Kor 10, 1n).

Urzeczywistnienie pełne tej zapowiedzi rozpoczyna się w dzień Zesłania

Ducha Świętego, który jest jakby chrztem Kościoła w Duchu Świętym i w

ogniu. Piotr wzywa wówczas słuchaczy do przyjmowania chrztu w imię

Jezusa, aby dostąpić odpuszczenia grzechów i otrzymać dar Ducha

Świętego, co wkrótce się urzeczywistniło (por. Dz 2, 38-41). Wszystko to

nawiązuje do polecenia wydanego przez Chrystusa, zgodnie z zapowiedzią,

zanotowaną przez Jana Ewangelistę (por. J 3, 3), a promulgowane

ostatecznie po Jego zmartwychwstaniu:

Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu

w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (Mt 28, 19; por. Mk 16, 16).

Chrzest Jana ustanawiał ekonomię tylko tymczasową. Jest to chrzest

jedynie wodą, będący dopiero PRZYGOTOWANIEM (preludium) do chrztu

5

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

mesjańskiego, który będzie udzielany w Duchu Świętym i w ogniu (por. Mt

3, 11; Dz 1, 5; 11, 16; 19, 3n). Spowoduje on doskonałe oczyszczenie i da

początek nowej rzeczywistości. Perspektywy tego oczyszczenia zlewają się

ostatecznie z konturami sądu. Jednak dar Ducha Świętego, zesłany przez

wywyższonego Mesjasza, będzie się różnił od sądu (por. Łk 3, 16n).

Chrzest wodą, praktykowany przez Jana, najpierw miał skruszyć mur pychy

i pewności siebie, rozbudzić w człowieku pragnienie Bożego daru

przebaczenia i łaski. Jest to warunek objawienia się Boga człowiekowi, a

raczej przyjęcia i zrozumienia tego objawienia. Dopiero wtedy, gdy człowiek

uzna nad sobą wyższość Boga i uwierzy w Jego miłość, coś w jego życiu

zacznie się zmieniać. Chodzi o to, aby wyzwolić się z poczucia pychy i

niezależności, a poddać się wpływowi Ducha Świętego.

Chrzest Janowy był jedynie znakiem, skierowanym w stronę Boga, że

człowiek uznaje swoją grzeszność i otwiera się na Jego działanie. Zarazem

jest to znak Boga dla człowieka, aby ten podjął decyzję wiary i zobowiązał

się do porzucenia grzesznego stylu życia.

4. Chrzest Jezusa - inauguracja posłannictwa mesjańskiego

Historyczność faktu chrztu Jezusa nie podlega żadnej wątpliwości.

Świadczą o nim wszyscy Ewangeliści i pierwotna katecheza apostolska

(por. Dz 1, 5.22; 10, 37; 11, 6; 13, 24-25; 18, 25; 19, 3-4).

Jezus, wykorzystując bogatą symbolikę wody, sam wszedł do rzeki Jordan,

by przyjąć chrzest. Odtąd czyn ten stał się dla wierzącego człowieka

znakiem i zaproszeniem do wejścia w zbawcze misterium Chrystusa.

Przychodząc do Jana, by od Niego otrzymać chrzest, Jezus poddaje się

woli Ojca (por. Mt 3, 14n) i schodzi pokornie pomiędzy grzeszników. Jest

On Barankiem Bożym, który w ten sposób bierze na siebie grzech świata

(por. J 1, 29.36).

Chrzest w Jordanie zapowiada i przygotowuje Jego chrzest w śmierci (por.

Łk 12, 50; Mk 10, 38), umieszczając w ten sposób całe Jego życie publiczne

pomiędzy dwoma chrztami: z wody i z krwi. To samo stwierdza Jan

Ewangelista, gdy mówi, że woda i krew popłyną z przebitego boku Jezusa

(por. J 19, 34n); ponadto Duch, woda i krew tworzą razem "organiczną"

jedność (por. 1 J 5, 6-8).

Jezus jako Syn Boży, absolutnie wolny od grzechu, nie potrzebował chrztu

pokuty (nawrócenia). W Jego przypadku był to jedynie znak solidarności z

6

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

ludźmi, przyjęcia ludzkiej kondycji. Potrójne świadectwo - najpierw Janowe,

potem Ducha Świętego, wreszcie głosu Boga (Ojca) z nieba - było

uroczystym proklamowaniem Mesjasza i inauguracją Jego zbawczej misji.

Misja ta będzie później ze strony człowieka wystawiona na poważną próbę

wiary w Bożą moc i prawdę. Jan był przekonujący dla ludzi sobie

współczesnych ze względu na swój ascetyczny i surowy tryb życia.

Chrystus świadomie zrezygnował z zewnętrznych atrybutów proroka.

Niemniej w każdym słowie i czynie wyrażał więź z Bogiem. Dał możliwość

wolnej decyzji: opowiedzenia się za Bogiem lub przeciw Niemu.

Przez przyjęcie chrztu od Jana Jezus zostaje nobilitowany i uświęcony

samym zstąpieniem Ducha Świętego oraz uroczystym proklamowaniem z

niebios przez Ojca Jego Boskiego Synostwa. Zstąpienie na Jezusa Ducha

Świętego jest swoistą inwestyturą, zgodną z zapowiedziami proroków. Jest

ono równocześnie zapowiedzią zesłania Ducha Świętego dla całego

Kościoła (por. Dz 1, 5; 11, 16). Z kolei uznanie Jezusa za Syna zapowiada

przybrane synostwo wiernych, będące udziałem w synostwie Jezusa.

Chrzest Jezusa ma doniosłe znaczenie nie tylko w Jego życiu, ale w całej

historii zbawienia. Stał się aktem Jego konsekracji i namaszczenia Duchem

Świętym do wypełnienia misji mesjańskiej. Bóg Ojciec złożył Jezusowi

publiczne ŚWIADECTWO, że jest On Jego Synem umiłowanym, czego

widzialnym znakiem (potwierdzeniem) było zstąpienie Ducha Świętego. W

chrzcie Jezusa objawiła się TRÓJCA ŚWIĘTA.

Chrystus, choć sam nie chrzcił, to jednak uznał ten obrzęd za odpowiedni

znak zbawienia. Nadał mu zupełnie NOWE znaczenie i moc. Dokonany w

Jego imię, staje się SAKRAMENTEM, tzn. znakiem i środkiem zbawienia

wiecznego dla wszystkich, którzy tego pragną. Chrystus, głosząc orędzie

zbawienia, ostrzegał zarazem:

Jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa

Bożego (J 3, 5).

Chrzest Jezusa jest zapowiedzią i symbolem chrztu wiernych.

Chrzest Jezusowy, chrześcijański, w imię Trójcy Świętej, w samej swej

istocie polega na działaniu Ducha Świętego. Nie jest to już tylko znak

sygnalizujący gotowość człowieka (jak w chrzcie, do którego wzywał Jan

Chrzciciel), lecz faktyczne działanie Ducha Świętego. Sakrament ten,

udzielony i przyjęty w wierze Kościoła, jest nie tylko darem, ale także

zadaniem i zobowiązaniem. Dzięki otrzymaniu i działaniu Ducha Świętego

7

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

chrześcijanin będzie mógł wzrastać w wierze i przynosić owoce

chrześcijańskiego życia .

5. Chrzest we wspólnocie Kościoła - sakrament inicjacji chrześcijańskiej

Sakramenty święte zostały ustanowione przez Chrystusa jako środki

prowadzące do uświęcenia i do zbawienia wiecznego. W nich zawarte jest

Jego dzieło paschalnej ofiary: śmierć i zmartwychwstanie. Sakramenty

obejmują wszystkie etapy życia chrześcijanina: narodzenie i rozwój życia

wiary, uzdrowienie i dar posłania. Można tu dostrzec podobieństwo

pomiędzy etapami życia naturalnego a etapami życia duchowego [por. KKK

1210].

Celem sakramentów jest oddawanie czci Bogu, budowanie mistycznego

Ciała Chrystusa, jakim jest Kościół, uświęcenie, a ostatecznie zbawienie

człowieka [por. KL 59].

Chrzest, bierzmowanie i Eucharystia stanowią fundament całego życia

chrześcijańskiego. Wierni odrodzeni przez chrzest, który jest początkiem

nowego życia, zostają umocnieni przez bierzmowanie, a w Eucharystii

otrzymują pokarm życia wiecznego. W ten sposób poprzez sakramenty

wtajemniczenia chrześcijańskiego otrzymują dary życia Bożego i postępują

w kierunku chrześcijańskiej doskonałości, tj. świętości [por. KKK 1212].

Chrzest jest sakramentem wtajemniczenia chrześcijańskiego, tzn.

wprowadza człowieka w świat rzeczywistości nadprzyrodzonej: Boga, wiary,

zbawienia wiecznego. Dokonuje on w człowieku głęboką, duchową

przemianę. Stanowi "bramę" życia duchowego i "bramę" do innych

sakramentów [por. KKK 1213]. Jest on pierwszym sakramentem nie tylko w

porządku chronologicznym, ale przede wszystkim teologicznym. Bez niego

nie można ważnie przyjąć innych sakramentów. Spełnia zatem rolę

fundamentu, na którym dopiero można wznosić pozostałe "kondygnacje"

życia chrześcijańskiego.

6. Znaki sakramentu chrztu

W obrzędzie sakramentalnym występują znaki. Każdy sakrament ma aspekt

widzialny i niewidzialny. Sakrament jest to widzialny znak niewidzialnej

rzeczywistości. Wbrew pozorom najważniejszy jest aspekt niewidzialny - bo

w nim tkwi istota sakramentu. Można to zrozumieć na prostym przykładzie:

gdy ktoś ofiarowuje drugiej osobie kwiaty, wówczas może ona zobaczyć i

8

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

dotknąć je, ale najważniejsze nie są kwiaty, które się widzi i otrzymuje, lecz

to, co one wyrażają, a czego nie można zobaczyć wzrokiem ani dotknąć:

pamięć, życzliwość i przede wszystkim pozytywne uczucia, które

ofiarodawca kryje w swoim sercu.

Takim językiem znaków posługują się sakramenty, w tym również chrzest.

Podstawowe znaki występujące w tym obrzędzie to: znak krzyża, znak

wody, światło świecy i biała szata.

7. Nazwy sakramentu chrztu [por. KKK 1214-1216]

* zanurzenie - przez chrzest grzech człowieka zostaje "zanurzony" (tj.

"pogrzebany") w wodzie;

* obmycie odradzające i odnawiające w Duchu Świętym - chrzest oznacza i

urzeczywistnia narodzenie z wody i z Ducha Świętego, bez którego nie

można wejść do Królestwa Bożego;

* oświecenie - chrzest jest jaśniejącym światłem. Ochrzczony otrzymuje

Słowo - Światłość prawdziwą, która oświeca każdego człowieka (J 1, 9). Po

oświeceniu Słowem Bożym staje się on synem światłości i samą światłością

(Ef 5, 8);

* dar - chrzest jest udzielany darmo tym, którzy nic nie przynoszą i nie mają

żadnych zasług;

* łaska - chrzest jest ofiarowany nawet tym, którzy zawinili;

* szata - chrzest zakrywa wstyd spowodowany grzechem

(nieposłuszeństwa);

* pieczęć - chrzest strzeże człowieka; jest znakiem panowania Boga i

przynależności do Niego;

* namaszczenie - przez chrzest człowiek staje się święty i królewski (królów

się namaszczało);

* wyzwolenie - chrzest czyni człowieka wolnym od grzechu, zła i szatana.

II. NAJWAŻNIEJSZE

PERYKOPY CHRZCIELNE NT

9

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

1. Chrzest Jezusa (por. Mt 3, 13-17; Mk 1, 9-11; Łk 3, 21n; J 1, 31-34)

W owym czasie przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i przyjął od Jana

chrzest w Jordanie. W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się

niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na Niego. A z nieba odezwał się

głos: "Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie" (Mk 1, 9-11).

Jezus był świadomy swojego mesjańskiego posłannictwa, dlatego mówił o

wypełnieniu powinności (dosł. sprawiedliwości). Należy ją rozumieć jako

konieczność wypełnienia Bożego planu zbawienia, objawionego w Piśmie.

To, czego dokonywał Jan Chrzciciel nad Jordanem, miało charakter

pokutny. Jezus, podobnie jak inni ludzie, został zanurzony w Jordanie przez

Jana, ale Jego chrzest nie miał charakteru pokutnego. Charakterystyczna

wzmianka, że Jezus natychmiast po chrzcie wyszedł z wody (w wersji

Ewangelisty Mateusza), ma sens głęboko teologiczny; wskazuje, że nie

wyznawał On żadnych grzechów.

Chrystus nie potrzebował oczyszczenia w wodach Jordanu, gdyż był bez

winy. Jednak - jako zapowiadany Mesjasz - wziął na siebie grzechy ludzi,

jak cierpiący Sługa Pański z Iz 53, 4-6, i zdecydował się złożyć Ojcu w

imieniu całej ludzkości ofiarę z własnego życia. Chrystus identyfikuje się ze

swoim ludem (por. Hbr 2, 17), czyli dobrowolnie wybiera największe

uniżenie - jedność z grzesznikami aż po śmierć, która jest skutkiem grzechu

(por. Rz 6, 23).

Jezus jako pierwszy przyjmuje chrzest w Duchu Świętym, zapowiadany

przez Jana. Wtedy też głos Boga Ojca objawia ludziom, kim On naprawdę

jest. W słowach tych odkrywa On prawdę, że Jezus jest umiłowanym

Synem Bożym, który ma doprowadzić do końca dzieło zbawienia świata

(por. Mk 9, 7).

W opisie występują trzy znaki czasów mesjańskich, zapowiedziane przez

proroków:

- otwarcie się nieba;

- zstąpienie Ducha Świętego;

- głos z nieba.

Zarówno rozwarcie się nieba, jak i Duch Boży zstępujący jakby gołębica i

głos odzywający się z nieba, wprowadzają Jezusa w mesjańskie

posłannictwo. Otwarcie się niebios oznacza początek nowych czasów,

rozpoczęcie epoki łask Bożych i działania Jezusa kierowanego Duchem

Świętym. Trudno rozstrzygnąć, czy było to jedynie wewnętrzne

10

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

doświadczenie Jana Chrzciciela, czy także zjawisko zewnętrzne. Od

samego początku wspólnota chrześcijańska podkreślała fakt, że Bóg

przemówił do Jezusa. Na tę wypowiedź składają się trzy cytaty z ST:

- Ten jest moim Synem (Ps 2, 7) - używana na starożytnym Wschodzie

formuła adopcji; jest to proklamacja Bożego synostwa Jezusa;

- Umiłowanym (Rdz 22, 2.12.16) - tytuł, który oznacza, że Jezus jest

jedynym Synem Bożym;

- Jego sobie upodobałem (Iz 42, 1) - słowa o cierpiącym Słudze Pańskim.

Objawienie nad Jordanem wskazuje, że męka i śmierć Jezusa ujęte są w

Bożym planie.

W przeciwieństwie do Ewangelistów Mateusza i Marka, Ewangelista

Łukasz, opisując chrzest Jezusa, nie wspomina nic o Janie Chrzcicielu i

umieszcza to wydarzenie po wzmiance... o jego uwięzieniu. W ten sposób

Łukasz chce podkreślić fakt, że Tym, który chrzci jest... Duch Święty. Gdy

Jezus modlił się podczas chrztu, otwarło się niebo i zstąpił na Jezusa w

postaci cielesnej niby gołębica Duch Święty. Objawienie się Ducha

Świętego nad Jezusem oznacza początek nowego stworzenia i inaugurację

Nowego Przymierza (por. Rdz 1, 2; Pwt 32, 10-11).

W centrum tego opowiadania jest mowa o głosie z nieba, skierowanym tylko

do Jezusa. Słowa Boga objawiają, że Jezus odwiecznie jest Jego Synem, a

nie został nim dopiero w momencie chrztu. Chrzest stał się jedynie okazją

do proklamacji tej godności. W ten sposób zainaugurowana została misja

Jezusa jako Chrystusa (tj. Mesjasza, Zbawiciela). To, co teraz przeżywa

Jezus, idąc w mocy Ducha Świętego, aby głosić Ewangelię, później - w dniu

Pięćdziesiątnicy - stanie się udziałem Apostołów, posłanych do

kontynuowania Jego misji w świecie.

W sensie ścisłym obmycie, któremu poddał się Jezus, nie może być

nazwane chrztem, gdyż Jezus nie był obciążony skutkami grzechu

pierworodnego. Było to obmycie wodą, takie jak obrzęd, któremu poddawali

się ówcześni Izraelici. Dopiero Jezus ustanowił chrzest jako sakrament,

który gładzi grzech pierworodny i inne, osobiste grzechy.

Przy okazji dokonywania tego obmycia ma miejsce ujawnienie bardzo

szczególnych związków Jezusa z Jego Ojcem Niebieskim. W słowach

dochodzących z nieba aż dwukrotnie jest mowa o miłości Ojca do Jezusa:

- Tyś jest mój Syn umiłowany;

- w którym mam upodobanie.

11

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

Objawia się tutaj Trójca Święta: Ojciec przemawia z nieba, Syn (Jezus)

poddaje się obmyciu, przyjmując chrzest, Duch Święty zstępuje z nieba w

postaci cielesnej niby gołębica.

Obecnie także udziela się chrztu świętego w imię trzech Osób Boskich.

Słowa "Tyś jest Syn mój umiłowany" można odnieść do każdego

ochrzczonego. Stanowi to konsekwencję uwolnienia przez ten sakrament od

grzechu pierworodnego. Wówczas każdy człowiek zasługuje - dzięki łasce

Boga - na miano dziecka, szczególnie umiłowanego przez Ojca

Niebieskiego, w którym ma On swoje upodobanie.

2. Nakaz misyjny (por. Mt 28, 18-19)

Jezus przemówił [do Apostołów] tymi słowami: "Dana Mi jest wszelka

władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody,

udzielając im chrztu w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je

zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez

wszystkie dni, aż do skończenia świata" (Mt 28, 18-20).

Jest tu zawarty nakaz misyjny Jezusa, skierowany do Apostołów. Dzieło

nauczania, które mają oni prowadzić, całą swoją powagę i moc czerpie z

godności i władzy Chrystusa. Ponieważ powszechna władza w niebie i na

ziemi należy do Jezusa Zmartwychwstałego, On powierza Jedenastu

(Apostołom) powszechną misję. Jest to wszelka władza, nie może dziwić

nakaz, że Apostołowie mają nauczać wszystkie narody, tzn. dotrzeć do

każdego człowieka. Nauczanie, które miało odtąd stać się pierwszym, tj.

nadrzędnym zadaniem Apostołów, zmierzało nie tylko do budowania

jedności z Chrystusem przez jednorazowy akt przyjęcia sakramentu chrztu,

lecz by zawsze w nich była żywa chęć słuchania i wypełniania Ewangelii.

Chrystus polecił Apostołom, aby poszli i głosili Ewangelię. Ów nakaz miał

przypominać poszukiwanie zagubionej owieczki. Innymi słowy: Apostołowie

nie powinni oczekiwać bezczynnie aż ktoś raczy przyjść do nich, by

posłuchać Ewangelii, lecz sami mają iść z nią do ludzi, aby ich zdobyć dla

Chrystusa. To zakłada aktywność, ZAANGAŻOWANIE, indywidualny

WYSIŁEK.

Nakaz misyjny nakłada na Apostołów dwa wielkie obowiązki: nauczania i

udzielania chrztu. Jedno i drugie ma się dokonywać w imię Ojca i Syna , i

Ducha Świętego. Głoszenie Ewangelii łączy się zawsze z udzielaniem chrztu

w imię Trójcy Świętej. Tak więc wszystkie trzy Osoby Boskie (tj. Trójca

12

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

Święta) są czynne w dziele zbawienia człowieka.

Formuła chrztu należy do klasycznych tekstów NT. Chrzcić kogoś w czyjeś

imię - jak ma tekst grecki: eis to onoma - znaczy tyle, co: "poświęcać

komuś, oddawać w czyjąś opiekę". Zatem chrzest poświęca i czyni

człowieka własnością Osób Trójcy Świętej. Przez chrzest wchodzi się do

Kościoła - wspólnoty Jezusa Zmartwychwstałego.

Misja apostolska obejmuje, oprócz udzielania chrztu, polecenie

zachowywania wszystkiego, cokolwiek Jezus przykazał, czyli Jego nauki. W

ich działalności istotne są dwa zasadnicze akty: chrzest i nauczanie.

Człowiek staje się uczniem Jezusa przez chrzest, ale pozostaje nim, gdy

zachowuje Jego nauczanie, czyli gdy żyje na co dzień zgodnie z przyjętą

wiarą. Do zbawienia nie wystarczy więc sama wiara, czy sam chrzest.

Trzeba jeszcze ZACHOWYWAĆ NAUKĘ, daną przez Chrystusa.

Na koniec Jezus zapewnia Apostołów, że nie będą osamotnieni ani

pozostawieni sami sobie w ewangelicznym trudzie, bo przez Ducha

Świętego pozostanie z nimi aż do skończenia świata (por. Mt 28, 20). Dzięki

tej Jego osobistej obecności i asystencji Ducha Świętego, Kościół - mimo

największych przeszkód i trudności - poprowadzi dzieło zbawienia ludzkości

szczęśliwie do końca.

3. Błogosławieństwo dzieci (por. Mk 10, 13-16)

Przynosili Mu [Jezusowi] również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie

szorstko zabraniali im tego. A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich:

"Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich

bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie

przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego". I biorąc je

w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je (Mk 10, 13-16).

W czasach Jezusa istniał w Palestynie zwyczaj przedstawiania małych

dzieci uczonym w Piśmie, aby je błogosławili i modlili się za nimi.

Przypuszczalnie chodzi tu o małe dzieci. Kładzenie rąk było jednym ze

sposobów przekazywania błogosławieństwa. Lud palestyński uważał

Jezusa za uczonego w Piśmie, który nauczał jako mający władzę (por. Mt 7,

29). Nie dziwi zatem, że matki garnęły się do Jezusa ze swoimi dziećmi, a

On z miłością je przyjmował i błogosławił.

Jednak uczniowie szorstko zabraniali im tego. Ewangelia nie mówi,

dlaczego to czynili. Na ogół można spotkać się z uzasadnieniem, że

13

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

postąpili w ten sposób, aby zaoszczędzić zmęczonemu Jezusowi nowego

trudu. Postawa uczniów była jednak raczej uwarunkowana ówczesną

sytuacją kobiety i dziecka, ich niskim statusem społecznym. W judaizmie

kobiety usuwano w cień, a niekiedy lekceważono. Prawdziwy rabbi (tj.

nauczyciel) nie rozmawiał z kobietą w miejscu publicznym (por. J 4, 27).

Podobnie odnoszono się do dzieci. W społeczności żydowskiej dziecko nie

było otaczane należnym szacunkiem. Dawano mu wprawdzie to, co było

konieczne do życia, ale dłuższą rozmowę z nim (podobnie jak w odniesieniu

do kobiety) uważano za marnowanie cennego czasu. Panowało bowiem

przekonanie, że dzieci nie należały do królestwa niebieskiego, ponieważ nie

rozumiały ani tym bardziej nie zachowywały przepisów judaizmu (Prawa

Mojżeszowego). Zdarzało się, że z tego powodu otaczano je nawet

pogardą, podobnie jak ludzi prostych, którzy nie znali należycie Prawa .

Według uczonych w Piśmie i faryzeuszów, którzy stanowili elity judaizmu,

religia była sprawą mężczyzn, a nie kobiet i dzieci . W tym względzie kobiety

i dzieci traktowano jak ludzi niższej (gorszej) kategorii. Dyskredytowanie

kobiety i dziecka w judaizmie było uwarunkowane społecznie, a nie

teologicznie.

Wobec tak rozumianego nastawienia względem dziecka, wypływały

zapewne protesty i niezadowolenie uczniów patrzących na to, jak coraz

większe gromady dzieci cisnęły się do Jezusa. Lecz oto wbrew panującym

dotąd obyczajom, Jezus wnosi coś nowego do dotychczasowego sposobu

traktowania dzieci. Ewangelista Marek wyraźniej niż Ewangelista Mateusz

przedstawia niezadowolenie Jezusa z powodu takiego nastawienia uczniów,

którzy nie chcieli dopuścić do Niego dzieci: mówi on o oburzeniu się Jezusa.

- Jezus oburza się widząc, że dzieci są gorzej traktowane, a nawet wprost

lekceważone.

U Marka Ewangelisty Jezus w sposób bardziej stanowczy niż w pierwszej

Ewangelii zobowiązuje ludzi dorosłych do przyjmowania postawy dziecięcej,

gdyż inaczej nie będą mogli wejść do królestwa Bożego. Uczniowie wciąż

nie rozumieją Jego nauki. Jezus więc powtarza to, o czym już wcześniej

mówił: jeśli kto chce wejść do królestwa Bożego, musi się stać się jak

dziecko (w swojej pokorze, a nie naiwności!) i całkowicie zaufać Bogu tak,

jak ono bez reszty ufa swoim rodzicom (por. Mk 9, 36-37).

Jezus jednym powiedzeniem i gestem przekreślił deprecjonujące poglądy;

dowartościował dziecko (a zarazem kobietę - matkę). Dzieci symbolizują

14

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

prawdziwych uczniów:

Dopuśćcie dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie;

do takich bowiem należy królestwo niebieskie (Mt 19, 14).

Chodzi w rzeczywistości o to, by przyjmować królestwo jak małe dziecko

(por. Mk 10, 15), "odbierać" je z całą prostotą jak dar od Ojca, zamiast

domagać się go jako czegoś należnego. Należy zatem wrócić do stanu

dziecięctwa (por. Mt 18, 3) i zgodzić się na ponowne narodzenie (por. J 3,

5), jeśli się chce mieć dostęp do królestwa. Tajemnica prawdziwej wielkości

polega na tym, by stać się małym jak dziecko (por. Mt 18, 4). Potrzeba

zatem prawdziwej pokory, bez której nie można stać się dzieckiem Ojca

niebieskiego .

Wobec wiecznego królestwa Bożego nie ma sensu podział na dorosłych i

dzieci. O przynależności do niego nie decyduje bowiem wiek i stopień

znajomości określonych przepisów (judaizmu), ale dyspozycja ducha:

otwartość na Boga, wiara, pokora, akceptowanie zależności, dziecięce

posłuszeństwo, prostota, niekłamana ufność, niewinność, prawdomówność,

bezgraniczne dziecięce zawierzenie Bogu, oddanie się Mu. Dzieci również

mogą pojąć to, co istotne, i postępować zgodnie z wolą Boga (por. Mt 19,

14).

To powiedzenie Chrystusa należy rozumieć dosłownie: dzieci nie są

wykluczone z powołania do zbawienia i z obietnic Ojca. Nie muszą stać na

zewnątrz tylko dlatego, że są małe i nie wszystko jeszcze jest przez nie

zrozumiałe, oczywiste. Czasami można więcej pojąć sercem, niż rozumem

(intelektem). Bywa, że dzieci niejednokrotnie bardziej rozumieją Boga i o

Bogu, niż dorośli (por. Mt 11, 23).

Jezus postawił dzieci jako wzór dla wszystkich powołanych do zbawienia

(por. Mt 18, 2-4). Choć należały one do tych najmniejszych i uważano je za

nieistotnych, mało ważnych, maluczkich - okazało się, że to właśnie one są

dziedzicami królestwa Bożego. Jezus zapewniał, że mają one centralne

miejsce we wspólnocie zbawionych.

Perykopa o Jezusie i dzieciach została przekazana w postaci prawie

identycznej przez wszystkich trzech synoptyków (tj. Mateusza, Marka i

Łukasza). Jezus u Ewangelisty Marka jest bardziej, niż u Mateusza i

Łukasza, czuły względem dzieci: nie tylko wkłada na nie ręce, lecz także

bierze je w objęcia i błogosławi.

Słowa Chrystusa dotyczące dzieci i gesty błogosławieństwa miały wielkie

15

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

znaczenie dla Kościoła i świata: stanowiły NOBILITACJĘ matki i dziecka.

Na owe czasy, przy wyraźnym deprecjonowaniu matki i dziecka - miały one

charakter wręcz rewolucyjny.

Kościół pierwotny dobrze odczytał słowa Chrystusa. Już od najstarszych

czasów dopuszczał dzieci do chrztu, opierając się na tych słowach

Chrystusa. Stąd w opisach chrztu występuje wyraźne pouczenie, a nawet

przestroga: nie zabraniajcie im (por. Dz 8, 36; 10, 47; 11, 17). W domyśle:

nie blokujcie im dostępu do Boga i Jego darów. One również należą do

wspólnoty Chrystusa i - z Jego woli - będą zbawione .

4. Narodzenie z Ducha (por. J 3, 3-6)

Jezus powiedział do Nikodema: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli

się ktoś nie narodzi powtórnie , nie może ujrzeć królestwa Bożego ".

Nikodem powiedział do Niego: "Jakżeż może się człowiek narodzić, będąc

starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?".

Jezus odpowiedział: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie

narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. To, co się z

ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem (J

3, 3-6).

Nikodem prawdopodobnie zadał pytanie, jakie warunki należy spełnić, aby

wejść do królestwa Bożego . Wymieniony został tylko jeden warunek:

narodzenie się na nowo, lub z góry (grecki przysłówek anôthen ma te dwa

znaczenia). Chodzi o "narodzenie się" w sakramencie chrztu, w którym

występują oba składniki: woda i Duch. Jest tu wyraźna aluzja do chrztu i

jego absolutnej konieczności do zbawienia (por. Rz 6, 4n), choć Nikodem

nie był jeszcze na takim etapie (poziomie) rozwoju duchowego, aby

dokonać radykalnego przeskoku z myślenia starotestamentalnego ku

nowotestamentalnemu i zrozumieć wywód Chrystusa.

Nowe narodzenie jest warunkiem koniecznym do wejścia do królestwa

Bożego: podobnie jak bowiem człowiek przychodzi na świat w ciele przez

narodziny fizyczne, tak też musi przyjść na świat duchowo, aby stać się

dzieckiem Boga.

Warunkiem życia wiecznego jest "nowe narodzenie". Nie chodzi tu zatem o

odrodzenie starego człowieka. Celem jest nowy człowiek, narodzony z wody

i z Ducha Świętego. Tradycja biblijna odnosi to wyrażenie do sakramentu

chrztu. Ale Nikodem nie mógł jeszcze zrozumieć aluzji do nie istniejącego

16

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

jeszcze sakramentu.

Odrodzenie, jakie głosi Jezus, zakłada radykalne zerwanie z dotychczasową

(grzeszną) egzystencją i przejście do nowej rzeczywistości zbawczej.

Proces ten przekracza możliwości czysto ludzkie, dlatego konieczna jest

interwencja Ducha Świętego. Ewangelista przedstawia to poglądowo jako

nowe narodziny, z tym że grecki przysłówek anôthen może oznaczać

zarówno powtórne narodzenie w sensie naturalnym, jak też narodzenie z

góry, tj. pochodzące od Boga, które prowadzi do życia zupełnie nowego -

duchowo przemienionego, nadprzyrodzonego.

Nikodem zrozumiał słowa Jezusa w pierwszym znaczeniu i dlatego

nastręczyły mu wiele problemów z właściwym rozumieniem: to niemożliwe

dla człowieka dorosłego, aby mógł powrócić do łona matki. Błędne

zrozumienie przez Nikodema owego odrodzenia staje się doskonałą okazją

do dogłębnego pouczenia o odrodzeniu duchowym.

Polega ono na całkowitym, jednoznacznym PRZEJŚCIU ze sfery ciała (i

życia według wyłącznie zasad doczesności) do sfery Ducha (życia według

ducha), która otwiera człowieka na wymiar nadprzyrodzony i umożliwia

wstęp do życia wiecznego. Te dwie rzeczywistości antropologiczne - ciało i

duch - reprezentują tu dwa przeciwstawne sposoby istnienia:

1. ludzki i doczesny (ciało)

2. boski i wieczny (duch).

Ciało wskazuje na człowieka w jego słabości i przemijaniu; natomiast Duch -

na człowieka "zrodzonego" przez Ducha Świętego. Werset przywołuje

rozróżnienie pomiędzy zrodzonymi z ciała i zrodzonymi z Boga (por. 1 Kor 2,

14-15; Rz 8, 5-9).

Antyteza ciało - Duch obrazuje dwa odmienne sposoby istnienia. Naturalne

narodziny dają życie skierowane ku śmierci. Narodzenie z Ducha daje życie

wieczne. Człowiek wierzący jako narodzony z Ducha, jest kimś obcym na

tym świecie. Natomiast jako narodzony z ciała, jest cząstką tego świata.

Jego podwójna egzystencja ma swoje praktyczne konsekwencje: ciało

bowiem dąży do czego innego niż duch. Wybór należy do człowieka, on też

ponosi konsekwencje dokonanego wyboru.

5. Synostwo Boże chrześcijan (por. Rz 8, 14-17)

Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. Nie

otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale

17

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: "Abba,

Ojcze!". Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że

jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami:

dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa; skoro wspólnie z Nim

cierpimy, to po to, by wspólnie mieć udział w chwale (Rz 8, 14-17).

Pierwszym i najwcześniejszym skutkiem życia według prawa Ducha jest

przybranie chrześcijan za dzieci Boże. Być dzieckiem Bożym - znaczy dać

się prowadzić we wszystkim Duchowi Bożemu. Pośrednio świadczy to o

niewystarczalności człowieka, o potrzebie całkowitego zaufania Bogu tak

jak dziecko, które zdaje się na siłę, władzę, mądrość i dobroć rodziców.

Główną myśl wyraża Apostoł w słowach: Ci, których prowadzi Duch Boży,

są synami Bożymi. Chodzi tu zatem o taką jedność i więź z Duchem

Świętym, iżby tylko On był ostatecznym principium [zasadą] działania

ludzkiego.

Praktyczne następstwa faktu przybrania chrześcijan za dzieci Boże są

następujące: jeżeli chrześcijanie są dziećmi, to - w logicznym następstwie -

również dziedzicami. Powyższe rozumowanie zakłada szczególne

ZJEDNOCZENIE z Chrystusem: chrześcijanin stanowi z Nim jakby jedną

osobę i uczestniczy we wszystkich przywilejach Jego Synostwa. Przy tym

nie omieszka Paweł zaznaczyć, że uczestniczenie w losach Chrystusa

rozciąga się nie tylko na to, co radosne i chwalebne, lecz także bolesne. Co

więcej, udział w cierpieniach Jezusa jest warunkiem współuczestniczenia w

Jego chwale.

6. Chrzest - życiem dla Boga (por. Rz 6, 3-14)

Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest

zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć?

Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim

pogrzebani po to, abyśmy i my postępowali w nowym życiu - jak Chrystus

powstał z martwych dzięki chwale Ojca. Jeżeli bowiem przez śmierć,

podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo

będziemy [z Nim złączeni w jedno ] przez podobne zmartwychwstanie. To

wiedzcie, że dla zniszczenia ciała grzesznego dawny nasz człowiek został z

Nim współukrzyżowany po to, byśmy już dłużej nie żyli w niewoli grzechu.

Kto bowiem umarł, został wyzwolony z grzechu. Otóż, jeżeli umarliśmy

razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, wiedząc,

18

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

że Chrystus powstawszy z martwych, już więcej nie umiera, śmierć nad Nim

nie ma już władzy. Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje,

żyje dla Boga. Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś

dla Boga w Jezusie Chrystusie. Niechże więc grzech nie króluje w waszym

śmiertelnym ciele...(Rz 6, 3-12).

Zanurzenie się w wodzie chrztu św. Paweł przyrównuje do złożenia

Chrystusa w grobie. Podczas chrztu dokonuje się więc współpogrzebanie

chrześcijanina z Chrystusem. Wychodząc z wody chrześcijanin

współzmartwychwstaje z Chrystusem. Wkracza on w nowe życie, podobnie

jak nowe chwalebne życie rozpoczął Chrystus po swoim zmartwychwstaniu.

Zanurzenie w wodzie symbolizuje śmierć "starego" (tzn. obciążonego przez

grzech) człowieka - udział w śmierci i pogrzebaniu Jezusa. Chrzest jest

zatem śmiercią grzechu. Natomiast wynurzenie z wody obrazuje

zmartwychwstanie razem z Chrystusem "nowego" (tzn. wyzwolonego z

grzechu) człowieka - narodzenie do nowego życia (tzn. w Bogu i dla Boga).

W teologii Pawłowej owo współzmartwychwstanie uwarunkowane jest

zawsze współumieraniem z Chrystusem. Człowiek nowo ochrzczony staje

się nowym stworzeniem i rozpoczyna nowe życie. W tej typowej dla Pawła

antytezie literackiej: człowiek stary - człowiek nowy, wyrażona jest głęboka

prawda teologiczna o jakościowo nowym życiu zapoczątkowanym przez

chrzest. Najbardziej widoczną cechą owego nowego życia jest jego

nieskończoność: umarł dla grzechu tylko raz, a żyje dla Boga.

Współzmartwychwstanie z Chrystusem stwarza podstawę do NADZIEI dla

chrześcijanina, że będzie żył we wspólnocie z Chrystusem na wieki.

Współpogrzebanie, a później współzmartwychwstanie z Chrystusem nie jest

tyko wydarzeniem historycznym, tj. rzeczywistością przeszłą, pozbawioną

związku z aktualną teraźniejszością, lecz ma charakter egzystencjalny. Ten

fakt powinien rzutować na całe, nowe życie ochrzczonego. Dlatego

powinien on zerwać wszelkie powiązania z grzechem.

Człowiek przez chrzest zostaje złączony z Chrystusem, dlatego od tego

momentu nie powinien mieć on nic wspólnego z grzechem (por. 1 J 3, 9).

Chrzest, łącząc osobę wierzącą z Chrystusem sprawia, że ma ona łączność

ze wszystkim, co dotyczy Chrystusa, a więc także z Jego śmiercią. Gdy

mówi się, że chrzest jest zanurzeniem w śmierci Chrystusa oznacza to, że

człowiek wierzący przyjmuje owoce śmierci Chrystusa i w nich uczestniczy.

19

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

Istotnym owocem śmierci Chrystusa jest pokonanie szatana, który jest

źródłem zła. Chrześcijanin więc, złączony z Chrystusem w Jego śmierci, w

sposób definitywny zrywa z grzechem, aby móc na zawsze przebywać z

Chrystusem, który żyje na wieki.

Dzięki sakramentowi chrztu dokonuje się więc moralna odnowa człowieka

(por. 1 P 2, 24). Przez chrzest każdy wierzący staje się nowym stworzeniem

i ma ten dar pielęgnować w swoim życiu. Dopóki jednak człowiek żyje na

ziemi i nie ma pełnego zrozumienia spraw Bożych (por. 1 Kor 13, 12),

popełnia błędy i może wybrać to, co jest przeciwne Bogu. Wybór zła

sprawia, że osoba wierząca wyrzeka się niejako życia Bożego w sobie i

wchodzi na drogi prowadzące ku śmierci. Żeby się ustrzec przed tym,

Apostoł zaleca wierzącym, aby oddali całe swoje życie na służbę Panu.

Przez przyjęcie chrztu świętego, usprawiedliwienie będące darem

Chrystusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego, nie tylko przynosi

odpuszczenie popełnionych grzechów, ale równocześnie nakłada na

ochrzczonego obowiązek prowadzenia bezgrzesznego życia. Chrystus

bowiem, powstawszy ze śmierci do życia, trwa nieprzerwanie w "nowym"

życiu dla Boga.

Podobnie, obowiązkiem każdego chrześcijanina, jest oddanie się Bogu

całkowicie do dyspozycji. Wszystko - ciało i duszę - powinien on oddać

obronie sprawy Bożej. Potrzeba pewnej konsekwencji życiowej domaga się

tego, aby człowiek już jako chrześcijanin nie wracał do grzechów, z których

został wydobyty przez Chrystusa za cenę jego męczeńskiej śmierci i

zmartwychwstania.

20

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Chrzest Święty - sakrament nie tylko dzieciństwa

Księgarnia Izajasz poleca

Mój pierwszy sakrament. Pamiątka Chrztu Świętego dla...

Mówi się, że człowiek rodzi się dwa razy: pierwszy, kiedy

przychodzi na świat, opuszczając łono matki, oraz drugi raz -

podczas sakramentu chrztu, rodząc się do przyjaźni z Bogiem.

Warto być ojcem

Fascynująca książka o roli męża i ojca w rodzinie. O radości z

bycia ojcem, ale także o odpowiedzialności, władzy i służbie.

Warto naprawić małżeństwo

Naprawdę chcesz naprawić swoje małżeństwo? Zacznij od teraz!

Ta książka pomoże Ci znaleźć przyczynę problemu a potem

powie jak z nim zwyciężyć.

Urzekająca

Każda kobieta była kiedyś małą dziewczynką. A każda mała

dziewczynka piastuje w swoim sercu najskrytsze marzenia.

Marzy o porwaniu w wir romansu, o odegraniu niezastąpionej roli

w wielkiej przygodzie, o roli Pięknej w czyjejś historii. Te

pragnienia są czymś więcej niż ...

21

Księgarnia religijna Izajasz.pl