biuletyn informacyjny Nr 1/2011 - pokl.sbrr.pl filebiuletyn informacyjny Świętokrzyskiego Biura...

16
BIULETYN INFORMACYJNY Świętokrzyskiego Biura rozwoju regionalnego Biura Programu oPeracyjnego kaPitał ludzki Nr 1/2011 czasopismo bezpłatne Laury dla pracowitych – strona 4 „Jędrusie” z robotami – strona 8 publikacja współfinansowana przez Unię europejską ze środków europejskiego Funduszu społecznego

Transcript of biuletyn informacyjny Nr 1/2011 - pokl.sbrr.pl filebiuletyn informacyjny Świętokrzyskiego Biura...

biuletyn informacyjnyŚwiętokrzyskiego Biura rozwoju regionalnegoBiura Programu oPeracyjnego kaPitał ludzki

Nr 1/2011czasopismo bezpłatne

Laury dla pracowitych – strona 4

„Jędrusie” z robotami – strona 8

publikacja współfinansowana przez Unię europejską ze środków europejskiego Funduszu społecznego

Nasz obraz jest zniekształcony str. 3Rozmowa z AleksAndRą dmitRuk, Zastępcą dyrektora departamentu Zarządzania europejskim Funduszem społecznym w ministerstwie Rozwoju Regionalnego

Laury dla pracowitych str. 4Hodowla patyczaków i roślin owa dożernych, gra na fortepia nie, śpiew, układanie puzzli, promocja zdrowe-go stylu życia, treningi izraelskiej sztuki walki krav maga, strzelanie z łuku. takie na przykład pozanaukowe hobby mają tegoroczni świętokrzyscy stypendyści Programu Operacyjnego kapitał ludzki. Pytanie do lau-reatów: Jak można osiągać znakomite wyniki w nauce i znaleźć czas na coś jeszcze? – da się zrobić – uspo-kajają tych, którzy jeszcze nie spróbowali.

Takiego grzechu nie popełnimy str. 5Rozmowa z Członkiem Zarządu Województwa Świętokrzyskiego, PiOtRem ŻOłądkiem

1000 kapitalnych projektów str. 6W styczniu 2011 r. rozpoczął się tysięczny projekt z unijnego programu kapitał ludzki, realizowany w województwie świętokrzyskim. Wartość wszystkich podpisanych do tej pory umów prze kroczyła 820 mln zł.

Nasz „gender” codzienny str. 7„Gender”, czyli „płeć kulturowa”. ta wciąż nieco egzotyczna dla wielu Polaków idea leży u podstaw zasady zachowania równości płci - obowiąz-kowego elementu oceny projektów Programu Operacyjnego kapitał ludzki. Jako autorzy projektów PO kl, lepiej lub gorzej, na ogół radzimy sobie z tą zasadą. Ale czy na pewno rozumiemy, po co ją wprowadzono?

„Jędrusie” z robotami str. 8W Połańcu przyszli elektronicy – automatycy programują roboty, mają zajęcia w elektrowni, uczą się technicznego języka angielskiego i zdali już egzamin państwowy, dający im podstawowe uprawnienia oczekiwane przez pracodawców. Wszystko to w ramach projektu z programu kapitał ludzki, który dla 50 uczniów - i jednej uczennicy – realizuje Zespół szkół im. Oddziału Partyzanckiego Ak „Jędrusie”.

Coś w sam raz dla ludzi z pasją str. 10swoim podopiecznym poświęcą wiele czasu i energii. Zaangażowani w rozwiązywanie problemów osób z problemami, na przykład zdolnych, ale ubogich uczniów. uczestnicy szkolenia z cyklu „elementarz ekonomii społecznej”, zorganizowanego w ramach projektu „Chcesz pomagać? no to ŚiuP”.

Zmiany, zmiany, zmiany… str. 12Jak napisać dobry projekt? Jak odnaleźć się w gąszczu przepisów i wytycznych? nowe dokumenty, obowiązujące od początku roku, nie ułatwiają zadania. na co zwrócić uwagę aby przygotowany wniosek spełniał nowe wymagania? Wraz z nowym rokiem, wiele dokumentów Programu Operacyjnego kapitał ludzki wprowadziło zmiany, uproszczenia lub dodatkowe wymagania.

Porcja dla maluchów, porcja dla bezrobotnych str. 13Jesteśmy wśród najlepszych. mówiąc bardziej konkretnie – w gronie ośmiu województw, które najlepiej radzą sobie z wdrażaniem Programu Operacyjnego kapitał ludzki. satysfakcja? Owszem, ale nie tylko. da się to przeliczyć także na pieniądze.

Kalejdoskop wydarzeń str. 14

Unijne stypendia dla najzdolniejszych str. 16

Redakcja: Biuro Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, ul. Jagiellońska 70, 25-956 Kielcetel. 41 335 06 03 w. 181, www.pokl.sbrr.pl

Redaguje zespół. Redaktor naczelny: Artur Potaczała, e-mail: [email protected]: DTP Studio Adam Ziółkowski

Druk: „Remi-B” Spółka Jawna

Przedruk dozwolony za podaniem źródła.Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji tekstów.

Biuletyn Informacyjny Świętokrzyskiego Biura Rozwoju RegionalnegoBiura Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki

Wydawca: Świętokrzyskie Biuro Rozwoju Regionalnego, ul. Targowa 18, 25-520 Kielce, tel. 41-362-70-12

Biuletyn ŚBRR – BiuRA PO kl

3

- Jesteśmy w połowie okresu, na jaki zaplanowano Program Operacyj-ny Kapitał Ludzki. W skali całego kraju widać już zapewne to, co dobrze za-działało, ale i to, czym PO KL rozczaro-wał. Co się nie udało?

- Ogólnie rzecz biorąc, możemy być zadowoleni. W większości działań PO kl osiągamy dobre efekty. Jednak program nie przyniósł dotychczas niestety ocze-kiwanych efektów w sferze kształcenia ustawicznego osób dorosłych. Odsetek Polaków, którzy podnoszą swoje kwalifi-kacje, jest wciąż blisko dwukrotnie niższy niż średnia unijna, która wynosi około dziewięciu procent. mimo wsparcia, jakie Polska otrzymała z europejskiego Fundu-szu społecznego, ten wskaźnik nie zmie-nia się znacząco.

- Dorosłym Polakom nie chce się uczyć?

- Widać ewidentnie, że kształcimy się mniej niż inni europejczycy. ten brak za-interesowania kształceniem widać szcze-gólnie mocno wśród osób z niższym wykształceniem. Pracodawcy zresztą też nie są szczególnie zainteresowani wysy-łaniem pracowników na szkolenia. Wskaź-nik, który mówi o kształceniu pracowni-ków z inicjatywy przedsiębiorstw, jest na bardzo niskim poziomie. na tle zaangażo-wania firm w inwestowanie w swój kapitał ludzki osoby prywatne są, mimo wszyst-ko, dużo bardziej aktywne w podnoszeniu własnych kwalifikacji. Przy czym problem dotyczy głównie małych i średnich firm. duże dosyć chętnie sięgają po unijne fun-dusze na dokształcanie swoich kadr.

- W tegorocznych konkursach PO KL dużą wagę przykłada się do wspie-rania osób starszych oraz niepełno-sprawnych. Czyżby te grupy były do-tychczas zaniedbywane?

Rozmowa z aleksandRą dmitRUk, zastępcą dyrektora departamentu zarządzania europejskim Funduszem społecznym w ministerstwie Rozwoju Regionalnego

Nasz obraz jest zniekształcony

- Planując program uznaliśmy, że wsparcie kierowane do tych osób będzie wdrażane horyzontalnie we wszystkich obszarach, czyli że nie będziemy tworzyć działań dedykowanych wyłącznie do tych grup docelowych. natomiast rzeczywi-stość wygląda tak, że autorzy projektów poszli – mówiąc krótko – „na łatwiznę”. efekty wsparcia osób niepełnosprawnych i osób 50 + jak dotychczas były niewielkie – dlatego w całej Polsce projekty kierowa-ne do tych grup są w tegorocznych pla-nach działań szczególnie preferowane.

- A co okazało się pozytywnym zaskoczeniem? Czy mamy ogólnopol-skie „hity” PO KL?

- największą popularnością cieszą się dwa typy projektów – pierwszy to dota-cje na rozpoczynanie działalności gospo-darczej, drugi to zakładanie przedszkoli. dotyczy to większości województw, w tym regionu świętokrzyskiego, w którym te dwa kierunki dofinansowania należą do najbardziej intensywnie wykorzysty-wanych. W tym momencie szczególnie zależy nam na tym, żeby efekty tych pro-jektów były trwałe. Z badań, w których sprawdzaliśmy ile placówek „przeżywa” dłużej niż okres realizacji projektu wyni-ka, że dotyczy to zasadniczej większości z nich – szczególnie wtedy, gdy w projekt zaangażowana była jednostka samorzą-du terytorialnego.

- Jak jest z trwałością firm, które powstają dzięki dotacjom z PO KL?

- Wprawdzie nie ma jeszcze wyni-ków trwałości firm utworzonych dzięki wsparciu z PO kl, niemniej jednak bada-nia efektywności wsparcia eFs w starej perspektywie finansowej pokazują, że znakomita większość firm funkcjonuje na rynku, nawet i 2, 3 lata po uzyskaniu wsparcia. Widać także, że część tych firm

zatrudnia dodatkowych pracowników, zaczynają się rozrastać. ministerstwo bę-dzie weryfikowało trwałość firm wspar-tych z PO kl, żeby sprawdzić ich bardziej długofalowe efekty.

- Kapitał Ludzki to największy tego typu program w historii Unii. Czy Po-lacy to doceniają? Bo przecież wokół funduszy unijnych narosło wiele ne-gatywnych stereotypów.

- Ja osobiście życzyłabym sobie, żeby w mediach więcej mówiono o pozytyw-nych efektach kapitału ludzkiego. Wyda-je mi się, że za dużo jest złych przykładów, a przez to ludzie mają zniekształcony ob-raz programu. Wszyscy mówią, że lepiej budować drogi niż kształcić ludzi. Ja się z tym nie zgadzam.

- Może jest tak, że jeszcze nie na-uczyliśmy się cenić wartości, jaka wiąże się z wiedzą, z kompetencjami ludzi?

- Być może. natomiast inny problem jest taki, że nawet jeżeli mówimy, że lepiej inwestować w drogi, to tych dróg i tak nie ma. Ale być może to jest specyfika polska.

Rozmawiał Kamil WOJtCzAK

ludzie z kapitałem

4

Laury dla pracowitychHodowla patyczaków i roślin owa­

dożernych, gra na fortepia nie, śpiew, układanie puzzli, promocja zdrowego stylu życia, treningi izrael­skiej sztuki walki krav maga, strzelanie z łuku. Takie na przykład pozanaukowe hobby mają tegoroczni świętokrzyscy stypendyści Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Pytanie do laureatów: Jak można osiągać znakomite wyniki w nauce i znaleźć czas na coś jeszcze? – Da się zrobić – uspokajają tych, którzy jeszcze nie spróbowali.

W tym roku unijne stypendia, rozdzie-lane przez Świętokrzyskie Biuro Rozwoju Regionalnego, dostanie dwustu uczniów. Chętnych było, oczywiście, znacznie więcej. Przepustkę do elity dawały bardzo dobre wyniki w nauce (w praktyce średnia co naj-mniej 5,0), świetny wynik egzaminu na ko-niec szkoły podstawowej lub gimnazjum, a dodatkowo – tytuły laureata lub finalisty olimpiad z przedmiotów matematyczno – przyrodniczych. Patrząc z perspektywy

przeciętnego ucznia aż trudno uwierzyć, jak wiele można osiągnąć, systematycznie pracując. sami zainteresowani, czyli stypen-dyści z pierwszych miejsc listy rankingo-wej, podkreślają właśnie tę cudowną moc systematyczności. – nie uczę się specjalnie dużo, godzinę - dwie dziennie, może przed sprawdzianami trochę więcej – mówiła podczas konferencji prasowej poprzedza-jącej wręczenie dyplomów karolina Połe-tek, uczennica ii lO w Ostrowcu Św. efekt? Średnia 5,57, komplet punktów na egzami-nie kończącym gimnazjum, tytuł laureatki wojewódzkiego konkursu biologicznego i finalistki wojewódzkiego konkursu geogra-ficznego. no i pierwsze miejsce – wspólnie z dwójką innych uczniów - na liście tego-rocznych świętokrzyskich stypendystów Programu Operacyjnego kapitał ludzki. ta pozostała dwójka to już – można rzec – ru-tyniarze programu stypendialnego. katarzy-na Woźnica z ii lO w końskich i maksymilian sorbian z i lO w skarżysku – kamiennej zo-stali stypendystami PO kl już po raz trzeci z rzędu. na wykresie krzywa ich osiągnięć

prezentowałaby się wręcz imponująco. ka-sia za swoje osiągnięcia dostała 26 punktów w pierwszej edycji, 47 – w drugiej i 62 – w trzeciej. maksymilian – odpowiednio – 23, 43 i 62 punkty. Za tymi punktami kryje się ogólna średnia ocen, średnia z przedmio-tów matematyczno-przyrodniczych, wynik egzaminu gimnazjalnego i osiągnięcia w olimpiadach. - Jestem pod wielkim wraże-niem wyników waszej pracy – mówił do sty-pendystów członek zarządu województwa świętokrzyskiego, Piotr Żołądek. – Cieszę się, że możemy chociaż w niewielkim stopniu wesprzeć wasze wysiłki, bo o tym, że warto inwestować w takie jak wy „perełki” wśród naszej młodzieży, nie trzeba nikogo prze-konywać. serdecznie gratuluję też waszym rodzicom i szkolnym opiekunom. Życzę wam ciągłego poszerzania horyzontów, ży-czę, byście nigdy nie rezygnowali z czegoś, co można nazwać wolnością intelektualną. Rozwijajcie wasze zdolności i… spełniajcie marzenia. (pot)

Fotoreportaż z uroczystości wręczenia stypendiów na stronie 16

Gratulacje jednej z liderek listy najlepszych, Karolinie Połetek, składają Dyrektor ŚBRR, Krzysztof Domagała i Członek Zarządu Woj. Świętokrzyskiego, Piotr Żołądek.�

czy można osiągać znakomite wyniki w nauce i znaleźć czas na coś jeszcze?

Biuletyn ŚBRR – BiuRA PO kl

5

- Coraz częściej słychać, że kończą się pieniądze z unijnych funduszy. Kto się nie pospieszył, może nie zdążyć. Na ile dotyczy to także programu Kapitał Ludzki?

- na szczęście dla ludzi z pomysłami, a więc dla potencjalnych autorów projektów, dotyczy tylko w pewnym stopniu. to praw-da, że na niektóre z najpopularniejszych konkursów w minionych latach wpłynęło tyle wniosków o dofinansowanie, że pie-niądze praktycznie się skończyły. Chodzi tu na przykład o działanie 6.2 PO kl, a więc dofinansowanie dla osób, zakładających własną działalność gospodarczą, a także Poddziałanie 9.1.1, w ramach którego moż-na było tworzyć przedszkola. Ale w więk-szości pozostałych kierunków wsparcia PO kl wciąż można startować w konkursach i starać się o dotacje.

- zatrzymajmy się jednak przy tych „wyczerpanych”. Nie ma już żadnej na-dziei?

- nie jest aż tak źle. dzięki temu, że wo-jewództwo świętokrzyskie znalazło się w gronie regionów najsprawniej wdrażają-cych kapitał ludzki, możemy liczyć na tzw. premię wykonania, czyli mówiąc wprost – dodatkowe pieniądze do rozdzielenia dla autorów projektów. Chcemy je prze-znaczyć właśnie na te najbardziej oblegane konkursy; ma to sens, bo przecież to zain-teresowanie w najbardziej wyraźny spo-sób pokazuje rzeczywiste problemy, które dzięki unijnemu dofinansowaniu możemy rozwiązywać.

- te problemy to…- trzymając się tylko tematów najpo-

pularniejszych konkursów PO kl można je w największym skrócie ująć jako rynek pracy i edukacja. W tym kontekście szcze-gólnie cenne ze społecznego i gospo-darczego punktu widzenia jest właśnie działanie 6.2, wdrażane przez Wojewódz-ki urząd Pracy, pełniący rolę instytucji Po-

Rozmowa z członkiem zarządu Województwa Świętokrzyskiego, piotRem Żołądkiem

Takiego grzechu nie popełnimyśredniczącej drugiego stopnia dla PO kl w regionie. dzięki dotacjom na zakładanie przez osoby bezrobotne własnych firm, powstało już u nas kilka tysięcy miejsc pracy. są to przedsięwzięcia nieduże, ale dają wyraźnie zauważalny tzw. efekt skali. nie wszyscy jeszcze doceniają rolę takich mikro-firm, ale proszę mi powie-dzieć, czy w ciągu minionych dwudziestu lat w naszym województwie pojawił się jakikolwiek inwestor, który zatrudnił 3, 4 albo 5 tysięcy ludzi? A skromny konkurs programu kapitał ludzki dał taki właśnie rezultat. moim zdaniem jest to efekt nie do przecenienia. kolejna sprawa – przed-szkola. Polska ma jeden z najgorszych w europie wskaźników udziału dzieci w wy-chowaniu przedszkolnym, a kielecczyzna – jeden z najgorszych w Polsce. naprawdę jest więc co nadrabiać. nie jest tajemnicą, że dzieci, które chodziły do przedszkoli, szybciej adaptują się w szkole, mają mniej trudności w nauce, są bardziej otwarte na rówieśników, krótko mówiąc – lepiej sobie radzą. Zaniedbań pedagogicznych i wychowawczych, do których dochodzi u 3-5-latków, często nie udaje się nadrobić już do końca edukacji. i rodzice o tym wie-dzą. Problem w tym, że przedszkoli jest za mało, a na terenach wiejskich często nie ma ich wcale. stąd ogromne zaintereso-wanie konkursem ŚBRR.

- Mówimy o sukcesach, zaintereso-waniu, godnych podziwu efektach. Czy to jest pełny obraz rzeczywistości? Cały PO KL tak „błyszczy”?

- no nie, aż tak znakomicie to jeszcze nie jest. tu i ówdzie mamy problemy z osiągnię-ciem wyznaczonych nam na początku re-alizacji PO kl wskaźników. Osobiście szcze-gólnie martwi mnie obszar, który z jednej strony dość czytelnie łączy bardzo istotne sfery, o których wspomniałem przed chwi-lą, czyli edukację i rynek pracy, a z drugiej – pozostaje swego rodzaju wyrzutem sumie-nia, bo nie cieszy się aż takim „wzięciem” na

jakie zasługuje. mam tu na myśli działanie 9.2, czyli wsparcie szkolnictwa zawodowe-go. Wydawałoby się, że biorąc pod uwagę trudną sytuację na rynku pracy, objawiającą się między innymi tym, że młodzi ludzie nie mogą znaleźć zatrudnienia, a pracodawcy narzekają na brak fachowców, szkoły zawo-dowe powinny pełnymi garściami czerpać ze źródła, umożliwiającego im choćby uru-chamianie nowych kierunków kształcenia, wyposażanie specjalistycznych pracowni, finansowanie praktyk zawodowych itp. niestety, bywa z tym różnie.

- Bywa różnie czyli?- Czyli są pieniądze, a szkoły nie chcą ich

brać. mówię oczywiście w dużym uprosz-czeniu, bo przecież powstało już wiele cie-kawych projektów, a wiele szkół korzystało i korzysta z dofinansowania. Ale za mało! W ubiegłym roku dostępne dofinansowanie w wysokości kilkunastu milionów złotych zostało wykorzystane tylko w części. A w tym roku do wzięcia jest trzydzieści milio-nów. Grzechem byłoby po nie nie sięgnąć. Ale mam nadzieję, że dzięki współpracy z dyrektorami szkół i ze starostami jako or-ganami założycielskimi, uda nam się tego grzechu nie popełnić.

Rozmawiał Artur POtACzAłA

ludzie z kapitałem

6

23,69%10,36%

7,77%

7,54%

7,16%

7,01%

6,55%

6,40%

5,33%

4,42%

4,11%

3,96%

3,81%

1,90%

����� ����� ������ ������ ������ ������

�����������������������

������������������

��������������

�������������������

������������ ���

������������

�������������������

���������������

�����������������

����������������

�������������������

����������������

�������������������

������������������

1000 kapitalnych projektówW styczniu 2011 r. rozpoczął

się tysięczny projekt z unij­nego programu Kapitał Ludzki, re­alizowany w województwie święto­krzyskim. Wartość wszystkich pod pisanych do tej pory umów prze­kroczyła 820 mln zł.

Projekt o numerze 1000 nosi tytuł „Razem - utworzenie młodzieżowego klubu integracyjnego w kielcach”. Zo-stał przygotowany przez Fundację na Rzecz Osób niewidomych i słabowidzą-cych „VeGA”, w partnerstwie z kielecką firmą „medison” oraz stowarzyszeniem „nadzieja Rodzinie” w kielcach. Autorzy zamierzają przekształcić istniejący mło-dzieżowy klub Wolna strefa, działający w kielcach na Osiedlu „na stoku”, w klub integracyjny. Chcą, poprzez różnego rodzaju zajęcia w klubie, dać młodym ludziom szansę na rozwój talentów i za-interesowań, a także na nabycie umie-jętności radzenia sobie w codziennych sytuacjach.

liczba mieszkańców regionu, którzy skorzystali z oferty projektów kapitału ludzkiego, przekracza już 100 tysięcy. są wśród nich dzieci, uczęszczające do no-

wych przedszkoli, uczniowie korzysta-jący z dodatkowych lekcji, pracownicy i bezrobotni, podnoszący swoje kwali-fikacje oraz osoby przedsiębiorcze, któ-re dzięki kapitałowi ludzkiemu mogły założyć własny biznes. są to też osoby zagrożone wykluczeniem społecznym, z tak różnych powodów, jak choćby dłu-gotrwałe bezrobocie, niepełnospraw-ność czy uzależnienia. uczestnicy takich projektów otrzymują wsparcie psycho-logiczne, mają możliwość uczenia się – wszystko po to, by mogli samodziel-nie, bez wsparcia państwa, radzić sobie w życiu.

Wykorzystanie możliwości, jakie da-je kapitał ludzki, jest wyraźnie zróżni-cowane w poszczególnych powiatach województwa. najwięcej projektów po-wstało w powiecie kieleckim ziemskim, najmniej – w kazimierskim.

Program Operacyjny kapitał ludzki, który wystartował w 2007 r., będzie re-alizowany w Polsce i w województwie świętokrzyskim do 2013 r. do dyspozy-cji projektodawców pozostała jeszcze blisko czterdzieści procent kwoty, którą nasz region otrzymał na dofinansowanie „kapitałowych” projektów.

Odsetek projektów PO KL, realizowanych w województwie świętokrzyskim, przypadających na dany powiat�

O postępach regionu we wdraża­niu Kapitał Ludzkiego mówi Mar­szałek Województwa Świętokrzy­skiego, ADAM JArUbAs: Jesteśmy w krajowej czołówce, jeśli

chodzi o tempo realizacji programu.

To oczywiście cieszy, ale nie możemy

zapominać, że przed nami kolejne

wyzwania. Szczególnie istotne jest,

by nie skupiać się wyłącznie na su-

mach, które wydajemy, ale zwracać

uwagę na jakość projektów, ich efek-

tywność i realny wpływ na rozwiązy-

wanie problemów regionu. Dostęp-

ne środki należy więc maksymalnie

wykorzystać nie tylko kwotowo, ale

też pod względem tzw. efektu mnoż-

nikowego, czyli wartości dodanej,

którą powinny przynosić.

Biuletyn ŚBRR – BiuRA PO kl

7

Biuletyn ŚBRR – BiuRA PO kl

7

Nasz „gender” codzienny„ G ender”, czyli „płeć kulturo­

wa”. Ta wciąż nieco egzo­tyczna dla wielu Polaków idea leży u podstaw zasady zachowania równości płci ­ obowiązkowego elementu oceny projektów Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Jako autorzy projek­tów PO KL, lepiej lub gorzej, na ogół radzimy sobie z tą zasadą. Ale czy na pewno rozumiemy, po co ją wprowa­dzono?

dla niewtajemniczonych: zachowa-nie zasady równości ma gwarantować, że projekt wspiera tą płeć, która w danej dzie-dzinie jest w gorszej sytuacji – np. kobiety na rynku pracy. Aktualnie w trakcie oceny projektu uznaje się, że zasada jest zacho-wana po uzyskaniu dwóch odpowiedzi pozytywnych na sześć zadawanych pytań kontrolnych. Większość autorów projektów potrafi sobie poradzić z tak nisko ustawio-ną poprzeczką.

Wciąż jednak pozostają otwarte pyta-nia – czy w takich projektach naprawdę chodzi o realną zmianę w sytuacji kobiet i mężczyzn? Czy może tylko o mechaniczną realizację narzuconej odgórnie idei? Po lek-turze kilkudziesięciu projektów, wybranych losowo spośród grubo ponad tysiąca, zło-żonych w ciągu ostatnich dwóch lat do Świętokrzyskiego Biura Rozwoju Regio-nalnego, trudno dać jednoznaczną odpo-wiedź na „tak” lub „nie”.

Podobnie trudna do uchwycenia może być nie tylko dla autorów projektów, ale i dla wielu Polaków, różnica pomiędzy „płcią biologiczną” a „płcią kulturową”, któ-ra w języku angielskim określana jest jako tytułowy „gender”. O ile ta pierwsza jest narzucana przez naturę, to ta druga sta-nowi splot stereotypów, nawyków, trady-cji itd., które dają kobietom i mężczyznom różne możliwości, ale też i ograniczenia w sferze społecznej. upraszczając – kobieta, jeśli rozpłacze się publicznie, nie „straci twarzy”, mężczyzna musi jednak znacznie bardziej się kontrolować. to dla nas natu-ralne. tego typu niepisane, ale funkcjonu-

„Gender” w praktyce: na bezpłatnej, domowej posadzie przeciętna Polka pracuje codziennie średnio dwie godziny dłużej niż �mężczyzna. W ciągu roku daje to ponad 90 ośmiogodzinnych dniówek - trzy miesiące pracy, bez żadnych wolnych dni.

jące przekonania, dotykają bardzo wielu sfer naszego życia.

Problemu w zasadzie by nie było, gdyby nie to, że od niektórych przekonań do realnej dyskryminacji krótka droga. Bo oczywiście miło jest paniom otrzymywać kwiaty i podarki z okazji dnia kobiet, ale już znacznie mniej miło zarabiać gorzej niż panowie (średnio o 20 proc na porów-nywalnych stanowiskach) i mieć większe problemy z awansami, mimo generalnie lepszego wykształcenia. to ostatnie zjawi-sko doczekało się nawet ciekawego okre-ślenia – „szklany sufit”. Ale mamy też „szkla-ne schody” (szybkie awanse mężczyzn w branżach sfeminizowanych) albo „lepka podłoga” („przyklejenie” kobiet do stano-wisk o małym prestiżu, nisko płatnych).

nie trzeba jednak iść do pracy, żeby zobaczyć, jak „gender” kształtuje nasze co-

dzienne życie. Według analiz komisji euro-pejskiej, w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat poziom zatrudnienia kobiet znacznie wzrósł, ale ich obciążenie obowiązkami domowymi niewiele się zmniejszyło. W krajach unii pracujące zawodowo kobiety poświęcają na obowiązki domowe śred-nio trzykrotnie więcej czasu niż mężczyźni. najmniejsze różnice widać w szwecji, tam panie zajmują się domem tylko 70 minut dłużej dziennie niż panowie. najgorzej jest w Hiszpanii, Włoszech i w Polsce – tu różni-ca wynosi ponad dwie godziny.

Co ciekawego Polka mogłaby robić w ciągu tych ponad dwóch godzin, gdyby nie dodatkowe zajęcia domowe? O to pa-nowie powinni pytać panie jak najczęściej. A przynajmniej raz w roku – choćby z oka-zji dnia kobiet.

Kamil WOJtCzAK

Fot.

euro

pa.e

u

ludzie z kapitałem

8

Uczniowie, uczestniczący w projekcie szkoły w połańcu, nie są oceniani według szkolnej skali. Uczą się, bo sami chcą.

„Jędrusie” z robotamiW Połańcu przyszli elektronicy –

automatycy programują robo­ty, mają zajęcia w elektrowni, uczą się technicznego języka angielskiego i zdali już egzamin państwowy, dający im podstawowe uprawnienia oczeki­wane przez pracodawców. Wszystko to w ramach projektu z programu Kapitał Ludzki, który dla 50 uczniów ­ i jednej uczennicy – realizuje Zespół szkół im. Oddziału Partyzanckiego AK „Jędru­sie”.

- to młodzież podsunęła nam pomysł na zajęcia z użyciem robotów. konsultowa-liśmy się również z największym lokalnym pracodawcą – firmą GdF suez, właścicielem elektrowni w Połańcu – mówi Grzegorz Wój-cikowski, koordynator projektu. - W oparciu o zebrane informacje stworzyliśmy profil „ideal-nego” absolwenta naszej szkoły - takiego, któ-remu łatwo będzie znaleźć pracę. Okazało się na przykład, że uczniowie powinni znać tech-niczny język angielski. to jest bardzo ważne w międzynarodowej firmie, dlatego w projekcie nauka języka stanowi duży element. ucznio-wie nie są oceniani według szkolnej skali. Wie-dzą, że uczą się przede wszystkim dla siebie.

idealny absolwent powinien być tak-że „elastyczny” – w przypadku elektroniki i automatyki oznacza to znajomość różnych języków programowania maszyn. Okazją do nauki i eksperymentów są zajęcia prak-tyczne z wykorzystaniem robotów huma-noidalnych.

Programowanie robotów- te roboty są „pomostem” łączącym

teorię z praktyką – podkreśla Grzegorz Wój-cikowski. – dzięki nim młodzi ludzie, pró-bując realizować swoje pomysły, od razu widzą co jest możliwe, a co trzeba zrobić inaczej, żeby zadziałało. Roboty są tak za-projektowane, że dają ogromne możliwości konfiguracji poszczególnych elementów. taki robot może przypominać kształtem np. człowieka, ptaka albo pająka. Zajęcia wyglądają w ten sposób, że uczniowie w grupach programują roboty, żeby wyko-nywały określone zadania. Bardzo ważne jest to, że aplikacje wykorzystywane przez uczniów działają na tych samych zasadach, co programy używane w prawdziwych automatach przemysłowych. sama forma zajęć powoduje, że uczniowie bardzo ak-tywnie w nich uczestniczą.

elementem projektu są także zajęcia realizowane we współpracy z GdF suez. – to nie my je prowadzimy, ale oddelego-wani przez firmę pracownicy elektrowni – mówi Grzegorz Wójcikowski. - W szko-le wykładana jest teoria, potem to samo uczniowie oglądają w elektrowni. W zasa-dzie mają okazję zapoznać się z wszystkim, co się tam dzieje. specjalista elektronik – automatyk potrzebny jest właściwie w każdym miejscu elektrowni, bo wszystkie procesy są zautomatyzowane. Począwszy od nawęglania, na zarządzaniu wytwa-rzaniem prądu kończąc. Automatyk musi umieć te wszystkie elementy systemu spoić w jedną całość.

Wszyscy zdaliuczestnicy projektu mieli możliwość

odbyć 32 - godzinny kurs seP do 1 kV (kurs będący postawą do zdobycia uprawnień obsługi urządzeń elektrycznych o napięciu do 1 kV). Zajęcia zakończył egzamin kwali-fikacyjny.

- dla młodego człowieka, a raczej jego

rodziców, specjalistyczne zajęcia, a następ-

nie egzamin, to spory wydatek, około 400 zł.

– mówi Grzegorz Wójcikowski. – W projek-

cie daliśmy uczniom tę możliwość „gratis”, a

oni z niej skorzystali. 100 procent zdało.

uzyskane w ramach kursu kwalifikacje i

umiejętności zawodowe są pierwszym kro-

kiem do podjęcia pracy w zawodzie. dzięki

nim ci młodzi ludzie mogą zaprezentować

pracodawcom konkrety. W ramach projek-

tu każdy z uczniów otrzymał także literaturę

fachową.

Zespół szkół w Połańcu planuje już ko-

lejne projekty dla uczniów technikum. tym

razem autorzy projektu chcieliby nawiązać

współpracę z lokalną organizacją przedsię-

biorców – po to, żeby znaleźć miejsca do

realizacji praktyk dla jak największej liczby

uczniów.

Kamil WOJtCzAK

Projekt „Doświadczenie zawodowe kluczem do sukcesu”, realizowany przez Zespół szkół im. Oddziału Partyzanckiego AK „Jędrusie”, skierowa­ny jest do 51 uczniów III klas technikum, działającego w ramach Zespo­łu. Projekt zakłada przeprowadzenie 676 godzin zajęć z technicznego języka angielskiego, 52 godzin zajęć z przedmiotów zawodowych przy wykorzystaniu specjalistycznych robotów humanoidalnych typu bioloid, 52 godzin zajęć na terenie GDF sUEZ Energia Polska s.A., specjalistyczny kurs sEP zakończony egzaminem, a także wyposażenie młodzieży w spe­cjalistyczną literaturę zawodową.Projekt został objęty dofinansowaniem w ramach Działania 9.2 PO KL „Podniesienie atrakcyjności i jakości szkolnictwa zawodowego”. rozpo­czął się we wrześniu ubiegłego roku, będzie realizowany do końca czerw­ca tego roku. Wartość wsparcia wynosi blisko 138,5 tys. zł.

szkoła bardziej atrakcyjna

Biuletyn ŚBRR – BiuRA PO kl

9

Coś dla miłośników modelarstwa. - Składamy robota - pająka z elektronicznych podzespołów i serwomechanizmów. To wymaga wyczucia. I kilku dni pracy – mówią Karol Wróblewski �i Michał Stawczak z klasy III B połanieckiego technikum.

Udało się! – robot zrobił „jaskółkę”. Taka zabawa w programowanie to wstęp do rozwiązywania problemów, z jakimi automatycy stykają się sterując robotami przemysłowymi. �

Krystian Cieślikowski, Kamil Grabda i Filip Łowicki oglądają na ekranie komputera moduły programu kierującego robotem –„ptaszkiem” tak, by „dziobał” rękę. - Takich samych języków �programowania używa się do sterowania prawdziwych maszyn przemysłowych. To nam się potem przyda w pracy – podkreślają uczniowie.

ludzie z kapitałem

10

Coś w sam raz dla ludzi z pasją

s woim podopiecznym poświęcą wiele czasu i energii. Zaanga­

żowani w rozwiązywanie problemów osób z problemami, na przykład zdol­nych, ale ubogich uczniów. Uczestni­cy szkolenia z cyklu „Elementarz Eko­nomii społecznej”, zorganizowanego w ramach projektu „Chcesz poma­gać? No to ŚIUP”.

niektórzy sprawdzili się już jako wo-lontariusze. teraz chcą działać na dużo

Podczas „burzy mózgów” rodzą się najlepsze pomysły. Na zdjęciu – uczestnicy warsztatów z cyklu „elementarz ekonomii społecznej”.�

Żeby zacząć działać w stowarzyszeniu trzeba mieć pomysł, jakąś wizję zmiany.

większą skalę. Ania na co dzień studiuje resocjalizację, ale jej wolny czas wypełnia ratowanie bezdomnych zwierząt. – Żal mi było głodnych, zaniedbanych psów i kotów wałęsających się po podwórkach. Chciałam im pomóc – nie tylko nakar-mić, ale opatrzyć, wyleczyć, zaszczepić i w końcu znaleźć im oddanego pana – mówi. Zaraziła tym pomysłem kilkana-ście osób ze swojego rodzinnego miasta. Choć jej „Ostrowieckie stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt Animals” działa dopie-

ro od września ubiegłego roku, znalazło dom już dla dwudziestu psiaków. – mimo poświęcenia wolontariuszy, czasem trud-no jest działać, wciąż natrafiamy na wiele barier. Poprzez udział w projekcie chcę się nauczyć, jak sobie z tymi problemami radzić.

Za co się uczyć?Piotr, student mechaniki na Politech-

nice Świętokrzyskiej, nie ma jeszcze kon-kretnego pomysłu na organizację, ale jed-

Biuletyn ŚBRR – BiuRA PO kl

11

Prezes fundacji „Efekt Motyla”

Karolina WilczyńsKa:

- Jest wiele plusów prowadzenia

organizacji pozarządowej. Praca

jest ciekawa, bo można wziąć się

praktycznie za wszystko, na czym

się człowiek zna - sam przecież wy-

znacza sobie kierunki działania.

Często też prowadzenie organizacji

może być sposobem na pracę za-

wodową. Wiele osób, niesłusznie,

utożsamia tzw. trzeci sektor tylko

z działalnością społeczną, a więc, w

domyśle - taką, za którą nie pobiera

się wynagrodzenia. Są oczywiście i

minusy prowadzenia organizacji -

jeśli ktoś zdecyduje się na założenie

własnej fundacji, stowarzyszenia, i

chce z tego żyć zawodowo, to wiąże

się to z podobnymi obowiązkami,

jak z prowadzeniem własnej firmy.

Przejmuje się pełną odpowiedzial-

ność za to, ile uda zdobyć środków

i za to, czy utrzyma się siebie, swo-

ich ludzi, biuro, sprzęt. Poza tym, ta

praca wymaga często dużo zaan-

gażowania psychicznego oraz emo-

cjonalnego - i grozi wypaleniem po

jakimś czasie. Można tego uniknąć,

ale bardzo ważne jest tutaj dobre

współdziałanie w zespole - dzielenie

się odpowiedzialnością i wzajemne

wspieranie się.

Projekt „Chcesz pomagać? No to ŚIUP” realizowany przez Fundację „Efekt Motyla” zakłada przeszkolenie 150 osób, w tym 40 osób zagrożonych wyklu­czeniem społecznym. szkolenia odbywają się w ramach „Elementarza Eko­nomii społecznej” i „Akademii rozwoju NGO”. Działania w projekcie obej­mują funkcjonowanie Punktu Doradczo­Usługowego, gdzie można uzyskać pomoc specjalistyczną m.in. z zakresu prawa i księgowości. Podczas projektu zbierana jest baza organizacji pozarządowych w województwie świętokrzy­skim na specjalnie utworzonym portalu internetowym www.siup­kielce.pl. Na zakończenie projektu ma powstać książka ­ poradnik, w którym znajdą się najczęściej zadawane pytania i opis jak zarządzać organizacją.

no wie – będzie szukał sposobów na to, jak pomóc utalentowanej, ale niezamoż-nej młodzieży. – sam doświadczyłem ta-kiej sytuacji, znam problemy tych, którzy po maturze chcieliby się dalej uczyć, iść na studia, a nie mają za co. dlatego inten-sywnie myślę o tym, aby związać swoją przyszłość zawodową z szukaniem fun-duszy dla uczniów, którzy chcą rozwijać swoje zainteresowania – przekonuje.

- Projekt „Chcesz pomagać? no to ŚiuP” ma służyć spotkaniom ludzi, któ-rym to, jak wygląda nasz świat, nie jest obojętne, którzy chcą zmieniać go na lepsze - mówi karolina Wilczyńska, prezes fundacji „efekt motyla” i trener prowadzą-cy szkolenia. - ŚiuP to skrót od Święto-krzyski inkubator umiejętności Prospo-łecznych. nazwa stąd, że inkubator jest miejscem, gdzie kogoś słabego lub nie do końca dobrze sobie radzącego, otacza się opieką, uczy i zachęca do samodziel-ności. ten projekt ma być takim inkubato-rem dla działalności społecznej.

Na początku jest pomysłAby zacząć działać w stowarzyszeniu

czy fundacji, trzeba mieć pomysł, jakąś wizję zmiany. A żeby ją mieć, trzeba do-strzegać jakiś problem społeczny. i chcieć go rozwiązać. taką wizję zmiany i zapał ma ewelina. – studiuję na trzecim roku doradztwa zawodowego w kielcach, ale mieszkam we wsi Wierzbica. – mówi. – Za-łożę stowarzyszenie, które zacznie działać w mojej rodzinnej miejscowości. najpierw odnowimy remizę Ochotniczej straży Pożarnej, potem wyposażymy ją. W stół, krzesła, może w sprzęt sportowy czy kom-

chcesz pomagać? no to ŚiUp

puter. Potem zagospodarujemy boisko do siatkówki. i może dzięki temu młodzi z mojej wsi w wolnym czasie będą mieć cie-kawsze zajęcia niż stanie pod sklepem.

Kasia zaczęła od nazwykasia przez dwa miesiące jako wo-

lontariuszka pomagała dzieciom z za-burzeniami emocjonalnymi. teraz chce założyć ośrodek rehabilitacji i readaptacji społecznej, by pomagać i zmieniać świa-domość społeczeństwa na temat osób, które odbywały karę w więzieniu lub były w zakładach opiekuńczych. ma już nazwę dla swojej przyszłej organizacji: „Wyjdźcie mi naprzeciw”. – spotkałam kiedyś czło-wieka, który opuścił zakład opiekuńczy. nie miał dokumentów i doświadczenia. miał tylko reputację. Złą. Chciał zacząć pracować, ale nie mógł, bo każdy pa-trzył tylko na jego przeszłość. Pamiętam moje oburzenie. to nie do pomyślenia, że takim ludziom nie daje się szansy na lepsze życie. – opowiada. – to są często naprawdę wartościowe osoby, tylko „po przejściach”.

Poprzez szkolenia w ramach „ele-mentarza ekonomii społecznej” autorzy projektu zachęcają do utworzenia nowej, lub rozwinięcia istniejącej już organiza-cji. – uczymy, jak pomysły przekształcać w rzeczywistość, jaki rodzaj organizacji najlepiej wybrać w konkretnej sytuacji, jak poradzić sobie z formalnościami zwią-zanymi z rejestracją. Ale też jak dobrze zarządzać i promować istniejącą już or-ganizację. i jak zdobyć fundusze – mówi karolina Wilczyńska.

Dorota HLeBiCKA-JózefOWiCz

ludzie z kapitałem

12

Zmiany, zmiany, zmiany…J ak napisać dobry projekt? Jak odnaleźć się w gąsz­

czu przepisów i wytycznych? Nowe dokumenty, obo­wiązujące od początku roku, nie ułatwiają zadania. Na co zwrócić uwagę aby przygotowany wniosek spełniał nowe wymagania? Wraz z nowym rokiem, wiele dokumentów Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki wprowadziło

zmiany, uproszczenia lub dodatkowe wymagania. Zosta­ły one ujęte m.in. w „Zasadach finansowania PO KL”, „Wy­tycznych w zakresie kwalifikowania wydatków w ramach PO KL” czy „Zasadach dokonywania wyboru projektów PO KL”. Oto wybrane zagadnienia, które zostały zmody­fikowane.

Nowy generator

zarządzanie projektem

zatrudnianie osób

Określenie sytuacji finansowej

Konkurencyjność wydatków

modyfikacje, wprowadzone w obowiązującej teraz wersji 6.4 Generatora Wnio-sków Aplikacyjnych sprawiły, że wniosek jest mniej opisowy, a bardziej „techniczny”. układ tabel wręcz nakazuje wyraźne określenie problemu oraz zaproponowanie ade-kwatnego celu. Realizacji celu głównego służyć mają cele szczegółowe. te zaś mierzo-ne są za pomocą wskaźników. Poszczególnym celom przyporządkowane są zadania podejmowane w ramach projektu. W obrębie realizowanych zadań powstają określo-ne produkty, np. liczba godzin szkolenia, przypadająca na jednego uczestnika.

ubiegając się o dofinansowanie, projektodawca musi wziąć pod uwagę limity procentowe, jakie w projekcie można przeznaczyć na zarządzanie projektem. udział ten nie może przekroczyć 30 proc. całości kosztów (dla projektów do 500 tys. zło-tych). dopuszczalny udział procentowy, przeznaczony na zarządzanie, spada wraz z rosnącą wartością wniosku. dla projektów powyżej 5 mln złotych, nie może on prze-kroczyć 10 proc.

nowe uregulowania podkreślają konieczność szczegółowego dokumentowania czasu pracy personelu projektu. Wymóg ten dotyczy również osób zaangażowanych na podstawie umów cywilno-prawnych. W przypadku zawierania umów cywilno-prawnych należy zwrócić uwagę, aby była ona rodzajowo różna od umowy o pracę, jeżeli podpisywana jest z tym samym pracodawcą.

nowością jest również weryfikowanie już na etapie oceny formalnej rocznego ob-rotu projektodawcy. Poziom ten musi być równy lub wyższy od rocznych wydatków w projekcie. Rozwiązaniem dla podmiotu nowo powstałego jest złożenie wniosku part-nerskiego. Jeżeli w projekcie występuje partner ponoszący wydatki, wartość obrotu ocenia się łącznie.

Oprócz dotychczas obowiązujących podstaw prawidłowej realizacji budżetu w projekcie, czyli Prawa zamówień publicznych i Zasady konkurencyjności, wprowadzo-no „Zasadę efektywnego zarządzania finansami”. Określa ona ścieżkę postępowania przy zakupach powyżej 20 tys. złotych, a poniżej 14 tys. euro.

Opr. Anna PAłys

Biuletyn ŚBRR – BiuRA PO kl

13

Porcja dla maluchów, porcja dla bezrobotnychJ esteśmy wśród najlepszych. Mó­

wiąc bardziej konkretnie – w gronie ośmiu województw, które naj­lepiej radzą sobie z wdrażaniem Pro­gramu Operacyjnego Kapitał Ludzki. satysfakcja? Owszem, ale nie tylko. Da się to przeliczyć także na pieniądze.

te pieniądze to tzw. krajowa rezerwa wykonania, czyli pula środków do podzia-łu między liderów PO kl. metoda krojenia tortu pod nazwą krajowa rezerwa jest łatwa do przewidzenia: im kto wyżej na liście, tym większy kawałek dostanie.

Region świętokrzyski, sklasyfikowany w rankingu ministerstwa Rozwoju Regio-nalnego na szóstym miejscu wśród szes-nastu województw, może liczyć na do-datkowe 30 mln euro, czyli mniej więcej 120 mln zł. na co wydamy te pieniądze? – Opracowaliśmy pewne propozycje, które czekają teraz na akceptację organów unii europejskiej – mówi dyrektor Święto-krzyskiego Biura Rozwoju Regionalnego, krzysztof domagała. – Chcielibyśmy do-finansować te kierunki działań, które do tej pory cieszyły się największą popular-nością, a na które brakuje już pieniędzy z podstawowej puli, którą mieliśmy do dyspozycji. mam tu na myśli głównie działanie 6.2 PO kl, czyli dotacje na zakła-danie działalności gospodarczej, a także działanie 9.1, w ramach którego możliwe jest zakładanie przedszkoli i finansowanie dodatkowych zajęć pozalekcyjnych dla uczniów.

trzydziestomilionowa premia dla świętokrzyskiego zwiększy o blisko 10 proc. ogólną kwotę, która nasz region może wydać na wdrażanie projektów z programu kapitał ludzki. Przypomnijmy, że w „pierwszym rozdaniu” było to 317,5

mln euro. daje to prawie 250 euro na każ-dego mieszkańca – najwięcej w kraju.

Z dodatkowych pieniędzy cieszą się oczywiście wszyscy nagrodzeni, choć trzeba przyznać, że czasami ta radość przyprawiona jest odrobiną goryczy.

1. warmińsko-mazurskie ..............................................................................60 mln euro 2. zachodniopomorskie ................................................................................54 mln euro 3. opolskie ........................................................................................................48 mln euro 4. podkarpackie ..............................................................................................42 mln euro 5. kujawsko-pomorskie .................................................................................36 mln euro 6. świętokrzyskie ............................................................................................30 mln euro 7. lubelskie ........................................................................................................18 mln euro 8. pomorskie ....................................................................................................12 mln euro

nagrodzeni z krajowej rezerwy wykonania:

metoda krojenia tortu pod nazwą krajowa rezerwa jest łatwa do przewidzenia: im kto wyżej na liście, tym większy kawałek dostanie.

11,4 mld euro

317,5 mln euro

30 mln euro

tyle jest do wydania

w ramach PO kl w Polsce

tyle wynosi „premia”

za dobre wdrażanie PO kl

w naszym regionie

tyle może wydać na projekty PO kl

woj. świętokrzyskie

mogą ja czuć np. lublinianie, którzy skla-syfikowani tylko o oczko niżej od kielczan, dostaną aż o 12 mln euro mniej. nas dzie-li od piątego na liście najlepszych woje-wództwa kujawsko-pomorskiego dystans tylko 6 mln euro. (pot)

ludzie z kapitałem

14

mapa Projektów eFs to internetowa baza, zawierająca informa-cje o wszystkich realizowanych aktualnie w Polsce projektach, do-finansowywanych z europejskiego Funduszu społecznego. dzięki niej znalezienie projektu „dla siebie” ma być teraz o wiele prostsze.

mapa została utworzona w celu ułatwienia wszystkim zaintere-sowanym osobom i instytucjom poszukiwania informacji o działa-niach współfinansowanych z europejskiego Funduszu społeczne-go. Jest to jedyne miejsce w sieci, w którym zebrane są informacje o wszystkich realizowanych w danym momencie projektach. mapa funkcjonuje na zasadzie wyszukiwarki, w której, po zaznaczeniu od-powiednich kryteriów, zainteresowane osoby będą mogły znaleźć odpowiedni dla siebie projekt, np.: szkolenie, przedszkole dla dziec-ka, kierunek studiów - wspierane ze środków eFs. Adres interneto-wy mapy to: www.projekty.efs.gov.pl.

Jak znaleźć coś dla siebie?

„Małe granty” i projekty „szkolne”

„Proza projektowa” nie jest taka straszna, gdy znajdzie się ktoś, kto pomoże wyjaśnić �problemy.

W konferencjach Świętokrzyskiego Biura Rozwoju Regional-nego, poświęconych ogłaszanym w i kwartale 2011 r. konkur-som na „małe granty” oraz projekty „szkolne” PO kl, uczestniczy-ło łącznie blisko pół tysiąca osób. Podczas wszystkich spotkań omawiane były nowe zasady realizacji PO kl, obowiązujące od początku 2011 r. – w tym zmiany w finansowaniu projektów, nowe zasady tworzenia budżetu oraz nowy wzór wniosku o do-finansowanie projektów.

Ponad 200 osób uczestniczyło w konferencji dotyczącej „szkolnego” Poddziałania 9.1.2 „Wyrównywanie szans edukacyj-nych uczniów z grup o utrudnionym dostępie do edukacji oraz zmniejszanie różnic w jakości usług edukacyjnych” – był to także pierwszy konkurs, ogłoszony przez ŚBRR w 2011 r.

O edukacji, integracji społecznej i aktywizacji zawodowej mieszkańców małych świętokrzyskich miejscowości mówiono podczas konferencji pt. „Wsparcie inicjatyw lokalnych w ramach Programu Operacyjnego kapitał ludzki”. Wśród 150 uczestni-ków spotkania dominowali przedstawiciele świętokrzyskich stowarzyszeń oraz gmin.

Podczas tej konferencji prezentowane były szczegóły trzech konkursów obejmujących tak zwane „małe granty” Programu Operacyjnego kapitał ludzki (projekty o wartości do 50 tys. zł, trwające maksymalnie 12 miesięcy): działanie 6.3 „inicjatywy lokalne na rzecz podnoszenia poziomu aktywności zawodo-wej na obszarach wiejskich”, działanie 7.3 „inicjatywy lokalne na rzecz aktywnej integracji” oraz działanie 9.5 „Oddolne inicjatywy edukacyjne na obszarach wiejskich”.

arzeń KalejdosKop wydarzeń KalejdosKop wydarzeń Kale

Biuletyn ŚBRR – BiuRA PO kl

15

Dla pracujących i bezrobotnych

Za darmo pomagają autorom projektów

Osoby, które przygotowują bądź realizują projekty w ramach Programu Operacyjnego kapitał ludzki, mogą sko-rzystać z bezpłatnego wsparcia Regional-nych Ośrodków europejskiego Funduszu społecznego, które działają w kielcach i w Ostrowcu Świętokrzyskim. doradcy z Ośrodków wspierają autorów projektów PO kl na każdym etapie pracy – począwszy od skonkretyzowania pomysłu na projekt i zaplanowanie przedsięwzięcia, poprzez przygotowanie poprawnego wniosku o dofinansowanie, realizację projektu, a koń-cząc na zamknięciu i rozliczeniu projektu.

każdy z Regionalnych Ośrodków eFs działa na wyznaczonym obszarze. Ośrodek w kielcach, prowadzony przez kieleckie stowarzyszenie integracja i Rozwój, obej-

Wojewódzki urząd Pracy w kielcach, pełniący funkcję instytucji Pośredniczącej ii stopnia Programu Operacyjnego kapitał ludzki w województwie świętokrzyskim, ogłosił w i kwartale 2011 r. konkursy na dofinansowanie realizacji projektów w ra-mach Priorytetu Vi „Rynek pracy otwarty dla wszystkich” – Poddziałanie 6.1.2 oraz Priorytetu Viii „Regionalne kadry gospo-darki” – Poddziałania 8.1.1, 8.1.2 i 8.1.3. W ramach tych konkursów można ubiegać się o dofinansowanie projektów nakiero-wanych na podnoszenie kwalifikacji za-wodowych mieszkańców województwa świętokrzyskiego. Więcej informacji: www.wup.kielce.pl/pokl.

Po zakończeniu oceny złożonych pro-jektów, na stronie WuP kielce dostępne będą informacje nt. dostępnych kursów zawodowych.

Notatki z konferencji mogą się stać nieocenionym przewodnikiem przy tworzeniu wniosku o dofinansowanie.�

muje wsparciem podmioty z powiatów: jędrzejowskiego, kieleckiego, koneckiego, pińczowskiego, skarżyskiego, staracho-wickiego, włoszczowskiego oraz z miasta kielce. RO eFs w Ostrowcu Świętokrzyskim prowadzony jest przez Ośrodek Promowa-nia i Wspierania Przedsiębiorczości Rolnej w sandomierzu. Z jego wsparcia mogą korzy-stać instytucje zlokalizowane na terenie po-wiatów: buskiego, kazimierskiego, opatow-skiego, ostrowieckiego, sandomierskiego i staszowskiego.

szczegółowe informacje na temat Re-gionalnych Ośrodków eFs, w tym dostęp-nych szkoleniach, warsztatach i doradztwie indywidualnym, można znaleźć na stro-nach www.ostrowiecswietokrzyski.roefs.pl oraz www.kielce.roefs.pl.

Polska na tledane komisji europejskiej, dotyczące

wykorzystania funduszy unijnych na lata 2007-2013, opublikowane w lutym 2011 r. pokazują, że Polska niezmiennie jest zdecy-dowanym liderem w ich wdrażaniu. War-tość środków przekazanych Polsce przez komisję wynosi prawie 16,5 mld euro, co stanowi 21 proc. wszystkich wypłaconych dotychczas państwom członkowskim środ-ków. Przekazana przez komisję europejską suma stanowi jednocześnie 25,2 proc. fun-duszy dostępnych dla Polski w latach 2007-2013. W obecnej perspektywie budżetowej ue nasz kraj dysponuje najwyższą kwotą wsparcia – blisko 1/5 budżetu na unijną politykę spójności.

W ramach wszystkich programów ope-racyjnych, realizowanych w Polsce, zawarto dotychczas z autorami projektów ponad 52 tys. umów o wartości 232 mld zł.

arzeń KalejdosKop wydarzeń KalejdosKop wydarzeń Kale

Więcej na str. 4

Unijne stypendiaDla najzdolniejszych