BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI · TWOJE TYCHY 20 LIPCA 2010 nasze Tychy BEZPŁATNY TYSKI...

T W O J E T Y C H Y 20 LIPCA 2010

nasze Tychy

BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI

22 lutego 2011nr 8/170 ISSN 1730-5098www.tychy.pl22 lutego 2011nr 8/170 www.tychy.pl

Nie jest trudno odmienić czyjeś życieW TYCHACH nie brakuje osób gotowych pomagać ludziom z najbiedniejszych krajów świata.

strony 8-9

AR

C

NA TWOICH STRONACH:

Bohater tygodnia: Krzysztof Marciński Laureat V Ogólnopolskiego Przeglądu Twórczości Poetyckiej im. Jacka Kaczmarskiego >strona 2

R E K L A M A

ZD

JĘ

CIA

: EL

IZA

MA

DE

J

„Argentyna” znowu startujePROCES W SPRAWIE tzw. systemu argentyńskiego, w którym oskarżeni są właściciele tyskiej firmy InCo, toczy się przed Sądem Rejonowym w Tychach już 11 rok.

strona 4

Życie bez nałogów WYCHOWANIE W TRZEŹWOŚCI i przeciwdziałanie alkoholi-zmowi – to główne cele miejskich programów przeciwdziałania nar-komanii i uzależnieniom alkoholowym na rok 2011.

strona 10

Ciekawie spędzić czasWIELE TYSKICH PLACÓWEK ma w swojej ofercie edukacyjnej i rozrywkowej innowacyjne formy organizacji zajęć dla dzieci i mło-dzieży. Twoja Kariera strona 11

Jak zarobić na karcie kredytowej?AŻ 50 PROC. WYKSZTAŁCONYCH POLAKÓW z dużych miast wypłaca pieniądze z bankomatu za pomocą karty kredyto-wej, to bardzo dużo biorąc pod uwagę fakt, że takie operacje spo-ro kosztują.

Twoje Finanse strona 12

Tyski Sport SAKONKRETYZUJĄ SIĘ PLANY utworzenia spółki prawa handlowe-go pod nazwą Tyski Sport. Decyzję o jej powołaniu mają podjąć radni na najbliższej sesji, 24.02.

strona 15

Mistrzowie z Laurami

Mistrzowie sportu otrzymali efektowne statuetki.

W FIAT AUTO POLAND

Kiedy rozmowy w sprawie płac?Dyrekcja zamilkła, nie wyznaczono żadnego terminu negocjacji w sprawie płac, tymczasem na naszych spotka-niach związkowych z załogą usłysze-liśmy, że jeśli do 10 marca nie zostaną podjęte rozmowy i wypłata będzie taka sama, jak w styczniu, akcja niszczenia aut może być powtórzona ze zdwojo-ną siłą – powiedział Franciszek Gie-rot przewodniczący WZZ Sierpień 80 we Fiat Auto Poland.

Dwa tygodnie temu z FAP napły-nęły niepokojące informacje

o zniszczeniu ponad 200 wyprodukowa-nych tutaj samochodów. Oficjalnie dyrek-cja firmy zaprzecza, że doszło do dewasta-cji, potępiają je wszyscy związkowcy, choć działacze Sierpnia 80 nie dziwią się, że do-szło do sabotażu.

– W końcu musiało do tego dojść – do-daje Franciszek Gierot. – Niższe pensje, zwią-zane z przestojami dotknęły przede wszyst-kim pracowników z krótkim stażem. Jak nie ma nadgodzin, to zarabiają po 2.100 – 2.200 zł brutto. Teraz na rękę wzięli po 1.400 zło-tych, czyli o ok. 200 zł mniej niż zwykle. Przy takich zarobkach, 200 złotych to niemało.

Gdyby jeszcze było wiadomo, że rozpocz-ną się rozmowy w sprawie płac i jest szansa na wyższe uposażenie, pewnie nic by się nie stało, bo każdy by sobie potrafił wytłuma-czyć, że po prostu miesiąc trzeba przeczekać. Ale w tej sytuacji?

Tematem rozmów z dyrekcją mają być podwyżki (związkowcy żądają podwy-żek w wysokości 850 zł, ale jak mówią jest to kwota wyjściowa do negocjacji) oraz zmiana wzoru do obliczania premii efektyw-nościowej. Premia ta, zdaniem związkowców z Sierpnia 80, była zaniżana na skutek obni-żenia jednego ze składników. LS

„TYSKIE LAURY SPORTOWE” TRAFIŁY DO RĄK NAJLEPSZYCH-NAJPOPULARNIEJSZYCH

SPORTOWCÓW W 2010 ROKU, WYBRANYCH PRZEZ KIBICÓW W PLEBISCYCIE,

ORGANIZOWANYM PRZEZ MOSIR POD PATRONATEM REDAKCJI „TWOICH TYCHÓW”.

Leszek [email protected]

W piątek (18.02) organizatorzy plebiscytu gościli „U Przewoźnika” zarówno laureatów plebiscytu, jak i Czytelników „Twoich Tychów”

i Internautów (www.tychy.pl), którzy wybierali najlepszych i do których

uśmiechnęło się szczęście podczas losowania nagród. Na plebiscytowej gali obecni byli również trenerzy naszych sportowców, a że część laure-atów to dzieci i młodzież – także rodzice i krewni. Był także wiceprezy-dent Mieczysław Podmokły, radni z Komisji Sportu oraz działacze tyskich klubów. Uroczystość uświetnił występ znakomitego tyskiego zespołu „Big Belfer Band”.

Po raz drugi nasi sportowi mistrzowie otrzymali efektowne statuetki, które zaprojektowane zostały i wykonane przez tyskich artystów Wojcie-cha Łukę i Tomasza Wenklara. Przypomnijmy, iż Sportowcami Roku 2010 zostali Arkadiusz Sobecki – wśród seniorów i Marcin Żołna – wśród mło-dzieżowców, ale wyróżnionych było więcej…Laureatom „Tyskich Laurów Sportowych” raz jeszcze serdecznie gratulujemy, a naszych Czytelników i Internautów zapraszamy do udziału w plebiscytowej zabawie za rok.

Więcej o uroczystości wręczenia Laurów piszemy na str. 3.NAJWIĘKSZY ZASIĘG

W MIEŚCIE

Reklama w

Kolportaż bezpośredni – zero zwrotów

Al. Piłsudskiego 12, tel. kom. 667 021 020tel./fax 32 325 72 18, e-mail: [email protected]

æ W ostatnią sobotę kar-nawału odbył się I Tyski Bal Sportu, podczas któ-rego wręczono nagrody

najlepszemu sportowcowi, trene-rowi i działaczowi sportowemu. Specjalne wyróżnienie otrzymał Maciej Malik, pływak, medalista Paraolimpiady w Sydney.

æ Władze miasta Tychy uroczyście przekazały Bieruniowi osiedle Ho-

mera. Do tej pory to osiedle było częścią Tychów, jednak grunt mieścił się w Bieruniu. Po prze-kazaniu osiedla, Tychom ubyło 1.400 mieszkańców i 12 ha po-wierzchni.

Swoim przepisem podzielił się z nami tyszanin, Krzysztof Oleksy.

SKŁADNIKI: Ciasto: ½ kg mąki, kostka margaryny, ½ szklanki śmietany.BUDYŃ: 5 żółtek, 6 szklanek mleka, szklanka cukru, 1 ½ szklanki mąki pszen-nej, cukier waniliowy.PRZYGOTOWANIE: Ze składników na ciasto zagnieść kruche ciasto. Podzielić je na 4 części. Z papieru do pieczenia wyciąć 4 krążki o średnicy 26 cm. Na papierze wałkujemy kolejno 4 cz. cia-

sta. Piec na złoty kolor w temperaturze180 stopni. Żółtka i mąkę rozmieszać do-kładnie w 1½ szklanki mleka, tak aby nie było grudek. Resztę mleka zagotować

z cukrem i cukrem waniliowym. Na gotujące mleko wlewamy rozmieszaną z żółtkami mąkę. Gotować aż zgęstnieje. Gorącym, gęstym budyniem przekłada-

my placki. Wierzch ciasta posypujemy cukrem pudrem. Ciasto najlepsze jest na drugi lub trzeci dzień. Not. SłaB

2

www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 22 LUTEGO 2011

idzie tydzień

FELIETON

KARTKA Z KALENDARZA

Wydawca: Śródmieście Sp. z o.o.Redakcja: Tychy, al. Piłsudskiego 12, I piętro, tel. 32 325 72 40, faks 32 325 72 14, e-mail: [email protected] Naczelna: Beata KurekZastępca Redaktora Naczelnego: Jan MazurkiewiczDziennikarze: Leszek Sobieraj, Ewa Strzoda, Sylwia Zawadzka, Marek CiszakFotoreporter: Eliza Madej

Druk: Polskapresse Sp. z o.o.Projekt graficzny: Witold MorawskiNumer zamknięto: 21.02.2011.Redakcja nie zwraca tekstów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Dystrybucja tygodnika bez pisemnej zgody wydawcy – zabroniona. Sprzedaż tygodnika – zabroniona.

BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI

POGODA TYGODNIA

32 325 72 [email protected]

Na Państwa telefony czekamy w każdy wtorek

w godz. 9.30-15.30.

DYŻUR REPORTERA

R E K L A M A

200124.II

200029.II

wt22.02

śr23.02

cz24.02

pt25.021

so26.02

nd27.02

pn28.02

-20 -20 -10 -30 20 10 4010 40

PRZEPISY KULINARNE TYSZAN

Napoleonka

SŁ

AB

KTOŚ TU MIJA SIĘ Z PRAWDĄJan Mazurkiewicz

[email protected]

Dziwne rzeczy dzieją się w Fiacie Auto Po-land. Plotka krążąca po mieście głosi, że zdesperowani pracownicy zdemolowa-li w ramach protestu 200, a nawet 300 no-

wych samochodów. Związkowcy dają skrajnie różne sygnały – od wersji potwierdzających to zdarzenie, po całkowite jej podważenie. Dyrekcja zakładu także zaprzecza, jakoby coś takiego w ogóle miało miejsce. Ktoś tu mówi nieprawdę. Jeśli w zakładzie doszło do takiego gorszącego incydentu, sprawą powinien zająć się prokurator. Jeśli nie, to pozostaje pytanie, komu i w jakim celu zależy na podważaniu opinii o fabryce. W kapi-talizmie, zwłaszcza w dobie ogólnoświatowego kryzysu i rywalizacji o kontrakty, dobra opinia o zakładzie ma kluczowe znaczenie.

To, co naprawdę zdumiewa, to fakt, że komuś w ogóle mogłaby przyjść do głowy taka forma protestu. Przypominają się czasy, kiedy to w dobie XIX – wiecznej industrializacji angielscy robotnicy, bojąc się zastępowania pracy ich rąk przez maszyny, niszczyli środki pro-dukcji. Ale teraz mamy XXI w. i takie formy protestu są bezsensowne i anachroniczne.

Kto rozpuszcza plotkę o demolce w fabryce Fiata? Z kim mamy do czynienia? Z pracownikami, którzy czują się tak bezsilni, że nisz-czą dzieło swoich rąk, czy ze związkowcami, którzy nie cofną się przed żadną formą szantażu, byleby ich było na wierzchu? Jakby nie było, nie przynosi to chluby nikomu, a fakt, że wielu z nas to nie dzi-wi, jest dowodem, że dawno już przekroczyliśmy granicę jakichkol-wiek reguł gry politycznej, związkowej. Wszystko można powiedzieć, wszystko zrobić, bo nikt za nic nie odpowiada. Głupota, bezmyślność i chamstwo znowu triumfują.

-20 -10 -30-20

BO

ŻE

NA

KO

ZIE

ŃS

KA

, AR

CH

. BIB

LIO

TE

KI

TE

CH

NIK

UM

EK

ON

OM

ICZ

NE

GO

20

BOHATER TYGODNIA

Ślad codzienności

Swoim przepisem podzielił się z nami tyszanin, Krzysztof Oleksy.

SKŁADNIKI:margaryny, ½ szklanki śmietany.BUDYŃ:szklanka cukru, 1 ½ szklanki mąki pszen-nej, cukier waniliowy.PRZYGOTOWANIE: zagnieść kruche ciasto. Podzielić je na 4 części. Z papieru do pieczenia wyciąć 4 krążki o średnicy 26 cm. Na papierze wałkujemy kolejno 4 cz. cia-

Masz pytania? Za naszym pośrednictwem odpowiedzą na nie eksperci: lek. med. Marek Krawczyk

– dyrektor Szpitala Miejskiego, Beata Kopczyńska z ZUS, mec. Dariusz

Michalskizadzwoń: 32 325 72 40, przyślij e-maila: [email protected]

napisz: Twoje Tychy, al. Piłsudskiego 12, 43-100 Tychy, z dopiskiem:

Zapytaj eksperta. Twoje pytanie przekażemy ekspertowi, odpowiedź

znajdziesz na łamach TT

ZAPYTAJ EKSPERTA

Na co dzień lubi grać w teni-sa ziemnego lub piłkę noż-na, natomiast w wolnych chwilach pisze wiersze. Jed-nak największą motywa-cję dostaje, kiedy zbliża się konkurs poetycki. W piątek (18.02.) Krzysztof Marciński został laureatem V Ogólno-polskiego Przeglądu Twór-czości Poetyckiej im. Jacka Kaczmarskiego „Rytmy nie-skończoności”.

C zwartoklasista z Technikum Ekonomicznego w Tychach

swoją twórczość rozpoczął już pod koniec szkoły podstawowej. Z wiekiem jego poezja stawała się poważniejsza, ale skupiała się wokół życia codziennego i jego problemów.

Życie inspiracjąKrzysztof Marciński nie

wzoruje się na żadnym z wiel-kich polskich poetów. – Kiedy piszę wiersz inspiruję się wła-snymi doświadczeniami, tym co mnie ciekawi. Bazuję na życiu – mówi.

Nie ma też ulubionej for-my pisania wierszy, bowiem są one takie jak życie – raz wesołe, raz smutne. – Staram się pisać na różne tematy. Część moich wierszy jest smutna, część weso-ła. – dodaje czwartoklasista.

Konkursy go motywują

Tyszanin nie jest namięt-nym twórcą poezji, nie sta-ra się pisać nic na siłę. Jed-nak kiedy pojawia się szansa,

aby jego wiersze zostały zgło-szone do konkursu, stara się mocno zmotywować. – Udział w konkursie bardzo mnie do-pinguje. Wtedy staram się, aby mój wiersz był na tyle dobry, by został zauważony. Cieszę się, że znawcy to doceniają – mówi.

Mimo, iż jego rówieśni-cy marzą o karierze sporto-wej, Krzysztof Marciński twar-do stąpa po ziemi. – Już dawno temu zauważyłem, że w sporcie nie zrobię kariery, dlatego sku-piłem się na pisaniu wierszy. To mi wychodzi i dobrze się czuję pisząc.

Anonimowy poeta

Twórczość Krzysztofa Mar-cińskiego została już kilkakrotnie doceniona. – Krzysiek był lau-reatem kilku konkursów woje-wódzkich, kilka z nich wygrywał, a jego wiersze są w Bibliotecznych Tomikach Poezji – mówi Bożena Kozieńska, opiekunka biblioteki Technikum Ekonomicznego.

Młody tyszanin sięga po sukcesy, jednak nie lubi wy-stąpień publicznych. – Nie cier-pię tego całego czekania na wrę-czenie wyróżnienia i rozgłosu.

Jednak z drugiej strony cieszę się, kiedy ktoś docenia moją twórczość – mówi Marciński. SlaB

Krzysztof Marciński został laureatem V Ogólnopolskie-go Przeglądu Twórczości Poetyckiej im. Jacka Kacz-marskiego – „Rytmy nie-skończoności”. Jeden z jego wierszy zostanie opubliko-wany w specjalnie wyda-nym tomiku poezji. Który z nich oraz które miejsce ostatecznie zajął tyszanin dowiemy się 8 kwietnia, wtedy bowiem w Warsza-wie odbędzie się podsumo-wanie oraz wręczenie na-gród.Oto jeden z wierszy, które zostały zgłoszone do kon-kursu:DO POLITYKÓWChcecie, by na was głosować,By w Polsce lepiej się żyło,A po wyborach musicie prostować,Że żadnych obietnic nie było.Rzucacie pustymi słowami,By do wielkości własnej przekonać,A ludziom wmawiacie latami,Że cudu możecie dokonać.Wymieniacie setki powodów,Z których jasno wynika,Że jesteście zbawcami narodu,Więc dlaczego nie macie pomnika?

Krzysztof Marciński jest laureatem kilku poetyckich konkursów wojewódzkich.

www.tychy.pl

3T W O J E T Y C H Y 22 LUTEGO 2011

zbliżenia

ZD

JĘ

CIA

: EL

IZA

MA

DE

J

R E K L A M A

NAJLEPSI SPORTOWCY 2010 W PLEBISCYCIE MOSIR-U I TWOICH TYCHÓW

Odebrali sportowe trofeaW PIĄTEK (18.02)

„U PRZEWOŹNIKA” ODBYŁA SIĘ UROCZYSTA GALA

PLEBISCYTOWA, PODCZAS KTÓREJ WRĘCZONO TYSKIE LAURY

SPORTOWE. BYŁ TO OSTATNI AKT PLEBISCYTU NA NAJLEPSZYCH-

NAJPOPULARNIEJSZYCH SPORTOWCÓW TYCHÓW 2010

ROKU.


P rzypomnijmy, iż wśród seniorów sportowcem roku został bramkarz hokejowego GKS Arka-

diusz Sobecki, a kolejne miejsca zajęli: 2. Korne-liusz Rembak (siatkówka), 3. Karolina Hamer (pływanie), 4. Krzysztof Bizacki (piłka noż-na), 5. Adrian Parzyszek (hokej). Wśród młodzieżowców „złoty” Laur otrzymał Marcin Żołna (kajakarstwo), w czo-łowej piątce uplasowali się: 2. Paulina Noga, 3. Magda Stanny (obie kajakarstwo), 4. Karolina Janus (tenis stołowy) i 5. Lidia Ja-nik (szachy).

Na drugą edycję plebiscytu na-płynęło 1.219 kuponów i maili. Gło-sowano na 56 sportowców, z czego 24 w kategorii seniorów i 32 mło-dzieżowców. Wśród sportowców, na których oddano głosy najwięcej było hokeistów – 9. Z kolei wśród nominowanych jest 19 kobiet, z któ-rych tylko 2 w kategorii seniorek i 17 wśród młodzieżowców.

Na treningu i w… Brazylii

Podczas uroczystego wręczenia Sportowych Laurów zabrakło Karoli-ny Hamer, która przebywa w Brazylii, natomiast Arkadiuszowi Sobeckie-mu i Adrianowi Parzyszkowi trener Jiri Sejba zafundował przed sobot-nim meczem z Unią Oświęcim trzy-godzinne zajęcia – odprawę i trening na lodzie. W ich imieniu statuetki od-bierali trener pływaków Mirosław Ja-kubczyk oraz Karol Pawlik, dyrektor hokejowego GKS.

Niespodzianki?Wyniki plebiscytu przyniosły

kilka niespodzianek. Mało kto bo-wiem liczył na drugie miejsce Kor-neliusza Przystała, siatkarza trze-

cioligowego TKS Kombud i w plebiscytowy sukces sza-chistki Lidii Janik. Nie jest na-tomiast zaskoczeniem… całe podium dla kajakarzy. Trzy pierwsze miejsce wśród mło-dzieżowców to wielki suk-ces trenerskiego duetu Sylwii i Marka Stannych, a liderem kajakarskiej ekipy był rzecz ja-sna Marcin Żołna – wicemistrz świata juniorów. Na Plebiscy-towej Gali zjawił się jednak z ręką na temblaku.

– Mam zwichnięty bark – powiedział. – Kontuzji naba-wiłem się jeżdżąc na łyżwach. Właśnie tak urozmaicamy so-bie treningi zimowe – jazda na nartach, biegi, siłownia ba-

KORNELIUSZ REMBAK: Szczerze mówiąc niespodzie-wana była sama nominacja, o której zresztą dowiedzia-łem się od kolegów z drużyny. Drugie miejsce? Szok ogrom-ny, bo jednak Bizacki, Parzyszek czy Sobec-ki to zawodnicy bardziej znani, to nasza tyska czołówka. Dlatego wszystkim, którzy oddali na mnie swój głos serdecznie dziękuję.KRZYSZTOF BIZACKI: Cie-szę się, że kibice docenili moje umiejętności i wkład w wyniki drużyny. Zawsze liczę na naj-wyższe miejsce, ale jestem zado-wolony z tego czwartego miej-sca. Jest to wspaniała nagroda, dlatego dziękuję kibicom, którzy na mnie głosowali. Nie pozo-staje mi nic innego, jak walka o upragniony awans do I ligi, a wtedy wygranie Laurów.MARCIN ŻOŁNA: To był naj-lepszy rok w mojej karierze i cieszę się, że kibice to zauwa-żyli. Serdecznie im dziękuję. W tym roku zmieniam katego-rię wiekowa na seniorów i mam nadzieję, że przebiegnie to bez problemów, że w starszej kategorii wiekowej także będę odnosił sukcesy. Czeka mnie także inne wyzwanie – matura.PAULINA NOGA: Byłam pew-na, że Magda i Marcin (Stan-ny i Żołna – red.) będą przede mną, a ja znalazłam się mię-dzy nimi. Jest mi bardzo miło zwłaszcza, że w zeszłym roku byłam troszkę niżej. W tym sezonie będę sta-rała się wygrywać zawody, by w kolejnym ple-biscycie zająć podobne miejsce.MAGDALENA STANNY: Nie jestem mieszkanką Tychów, dlatego nie mogłam liczyć na głosy kolegów i koleżanek z klasy, czy szkoły. W zeszłym roku byłam piąta, więc jest pro-gres. Cieszy mnie to, że zostałam doceniona.KAROLINA JANUŚ: Pierw-szy raz brałam udział w ple-biscycie i od razu tak wyso-kie miejsce. Lepszego startu nie mogłam sobie wymarzyć. Chciałabym, aby ten udany debiut w plebiscycie zaowocował kolejnymi sukcesami.L I D I A J A N I K : B a r -dziej spodziewałam się, że czołówka będzie należała do lekkoatletów, a nie szachist-ki. To dla mnie świetny począ-tek roku, szczególnie, że przede mną matura i szachy muszę delikatnie odsta-wić na bok. SŁAB

sen, łyżwy, czyli ogólnie praca nad siłą i wytrzy-małością.

Nagroda od kibiców– Wiele dobrego dzieje się w tyskim sporcie,

czekają nas poważne zmiany organizacyjne i nowe inwestycje, w tym budowa stadionu – powiedział wiceprezydent Mieczysław Podmokły. – Swoje sto-warzyszenie zakładają kibice, a ważne miejsce w życiu sportowym ma także ten plebiscyt, bo właśnie w nim głos zabierają mieszkańcy naszego miasta, typując ich zdaniem najlepszych. Przyjmijcie serdecznie gra-tulacje w imieniu władz miasta i moje, osobiste.

– Ta uroczystość jest przede wszystkim spotka-niem ludzi sportu i przyjaciół sportu – dodał Mar-cin Staniczek, dyrektor MOSiR-u. – Myślę, że Laury Sportowe to dla zawodniczek i zawodników najmil-sze wyróżnienie, bo od kibiców. To oni zadecydowali w plebiscycie, że właśnie wam należy się miano naj-lepszych-najpopularniejszych. Serdecznie wszystkim laureatom gratuluję i mam nadzieję, że co najmniej powtórzycie zeszłoroczne sukcesy w 2011 r.

cioligowego TKS Kombud i w plebiscytowy sukces sza-chistki Lidii Janik. Nie jest na-tomiast zaskoczeniem… całe podium dla kajakarzy. Trzy pierwsze miejsce wśród mło-dzieżowców to wielki suk-ces trenerskiego duetu Sylwii i Marka Stannych, a liderem kajakarskiej ekipy był rzecz ja-sna Marcin Żołna – wicemistrz świata juniorów. Na Plebiscy-towej Gali zjawił się jednak


sen, łyżwy, czyli ogólnie praca nad siłą i wytrzy-małością.

Nagroda od kibiców– Wiele dobrego dzieje się w tyskim sporcie,

czekają nas poważne zmiany organizacyjne i nowe inwestycje, w tym budowa stadionu – powiedział wiceprezydent Mieczysław Podmokły. – Swoje sto-warzyszenie zakładają kibice, a ważne miejsce w życiu sportowym ma także ten plebiscyt, bo właśnie w nim głos zabierają mieszkańcy naszego miasta, typując ich zdaniem najlepszych. Przyjmijcie serdecznie gra-tulacje w imieniu władz miasta i moje, osobiste.

– Ta uroczystość jest przede wszystkim spotka-niem ludzi sportu i przyjaciół sportu – dodał Mar-cin Staniczek, dyrektor MOSiR-u. – Myślę, że Laury Sportowe to dla zawodniczek i zawodników najmil-sze wyróżnienie, bo od kibiców. To oni zadecydowali w plebiscycie, że właśnie wam należy się miano naj-lepszych-najpopularniejszych. Serdecznie wszystkim laureatom gratuluję i mam nadzieję, że co najmniej powtórzycie zeszłoroczne sukcesy w 2011 r.

rzypomnijmy, iż wśród seniorów sportowcem roku został bramkarz hokejowego GKS Arka-

diusz Sobecki, a kolejne miejsca zajęli: 2. Korne-liusz Rembak (siatkówka), 3. Karolina Hamer (pływanie), 4. Krzysztof Bizacki (piłka noż-na), 5. Adrian Parzyszek (hokej). Wśród młodzieżowców „złoty” Laur otrzymał Marcin Żołna (kajakarstwo), w czo-łowej piątce uplasowali się: 2. Paulina Noga, 3. Magda Stanny (obie kajakarstwo), 4. Karolina Janus (tenis stołowy) i 5. Lidia Ja-

Na drugą edycję plebiscytu na-płynęło 1.219 kuponów i maili. Gło-sowano na 56 sportowców, z czego 24 w kategorii seniorów i 32 mło-dzieżowców. Wśród sportowców, na których oddano głosy najwięcej było hokeistów – 9. Z kolei wśród nominowanych jest 19 kobiet, z któ-rych tylko 2 w kategorii seniorek i 17 wśród młodzieżowców.

Na treningu i w…

Podczas uroczystego wręczenia Sportowych Laurów zabrakło Karoli-ny Hamer, która przebywa w Brazylii, natomiast Arkadiuszowi Sobeckie-mu i Adrianowi Parzyszkowi trener Jiri Sejba zafundował przed sobot-nim meczem z Unią Oświęcim trzy-godzinne zajęcia – odprawę i trening na lodzie. W ich imieniu statuetki od-bierali trener pływaków Mirosław Ja-kubczyk oraz Karol Pawlik, dyrektor hokejowego GKS.

Niespodzianki?Wyniki plebiscytu przyniosły

kilka niespodzianek. Mało kto bo-wiem liczył na drugie miejsce Kor-neliusza Przystała, siatkarza trze-

diusz Sobecki, a kolejne miejsca zajęli: 2. Korne-liusz Rembak (siatkówka), 3. Karolina Hamer (pływanie), 4. Krzysztof Bizacki (piłka noż-na), 5. Adrian Parzyszek (hokej). Wśród młodzieżowców „złoty” Laur otrzymał Marcin Żołna (kajakarstwo), w czo-łowej piątce uplasowali się: 2.

Janus (tenis stołowy) i 5. Lidia Ja-

Na drugą edycję plebiscytu na-płynęło 1.219 kuponów i maili. Gło-sowano na 56 sportowców, z czego 24 w kategorii seniorów i 32 mło-dzieżowców. Wśród sportowców, na których oddano głosy najwięcej było hokeistów – 9. Z kolei wśród nominowanych jest 19 kobiet, z któ-rych tylko 2 w kategorii seniorek i 17

Podczas uroczystego wręczenia Sportowych Laurów zabrakło Karoli-ny Hamer, która przebywa w Brazylii, natomiast Arkadiuszowi Sobeckie-mu i Adrianowi Parzyszkowi trener Jiri Sejba zafundował przed sobot-nim meczem z Unią Oświęcim trzy-godzinne zajęcia – odprawę i trening na lodzie. W ich imieniu statuetki od-bierali trener pływaków Mirosław Ja-kubczyk oraz Karol Pawlik, dyrektor

Wyniki plebiscytu przyniosły kilka niespodzianek. Mało kto bo-wiem liczył na drugie miejsce Kor-neliusza Przystała, siatkarza trze-

cioligowego TKS Kombud i w plebiscytowy sukces sza-chistki Lidii Janik. Nie jest na-tomiast zaskoczeniem… całe podium dla kajakarzy. Trzy pierwsze miejsce wśród mło-dzieżowców to wielki suk-ces trenerskiego duetu Sylwii i Marka Stannych, a liderem kajakarskiej ekipy był rzecz ja-sna Marcin Żołna – wicemistrz świata juniorów. Na Plebiscy-towej Gali zjawił się jednak z ręką na temblaku.


Magdalena Stanny w zeszłym roku zajęła w plebiscycie piąte miejsce. W tegorocznym rankingu uplasowała się na trzecim miejscu.

Korneliusz Rembak, siatkarz TKS Kombud, odbiera Laur Sportowy z rąk wiceprezydenta Mieczysława Podmokłego.

4


nasze Tychy

EL

IZA

ME

DE

J/A

RC

MIASTO CIEKAWYCH HISTORII

Sukces rodzi sukces

R E K L A M A

MZK rozpoczyna liczenie pasażerów.

Muzeum Miejskie sięgnęło po połączenie sztuki z cyfrowymi mediami.

PROCES ZACZYNA SIĘ OD POCZĄTKU

„Argentyna” znów startujeProces w sprawie tzw. sys-temu argentyńskiego, w któ-rym oskarżeni są właściciele tyskiej firmy InCo, toczy się przed Sądem Rejonowym w Tychach już 11 rok.

Po raz pierwszy proces zo-stał przerwany na skutek

tzw. zmiany właściwości sądów i przeniesiony do Katowic. Jednak po kolejnych zmianach w prze-pisach wrócił do Tychów, już do innego sędziego. W 2008 roku proces rozpoczął się od nowa. Po prawie dwóch latach, w związ-

ku z długotrwałym zwolnieniem lekarskim prowadzącej go sędzi, nastąpiła kolejna zmiana sędzie-go i proces zaczyna się od po-czątku.

To jeden z największych procesów prowadzonych przez tyski sąd. Sprawę badały czte-ry prokuratury – poznańska, łódzka, elbląska i tyska. Zgro-madzono ponad 20 tomów akt, pokrzywdzonych jest około 300 osób z całej Polski. Rzecz doty-czy działań InCo prowadzącej tzw. system argentyński w latach 1994-2001. Prokuratura zarzuca

właścicielom firmy Mirosławowi O. i jego synowi Mariuszowi O., iż wspólnie i w porozumieniu (jako zarząd spółki) wprowa-dzili w błąd klientów co do rze-czywistego charakteru zawie-ranej umowy, doprowadzając do niekorzystnego rozporządze-nia przez nich mieniem o łącz-nej wartości ponad 550 tys. zł. W akcie oskarżenia znalazł się także zarzut gromadzenia środ-ków osób fizycznych bez zezwo-lenia. Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności od sze-ściu miesięcy do ośmiu lat.

Podczas wtorkowej (15.02) rozprawy nie był obecny oskarżony Mirosław O., choć jak stwierdził sędzia, z opinii biegłego z 2008 r. wynika, iż jest on zdolny do uczestnic-twa w postępowaniu. Obroń-ca wyjaśnił jednak, że w ub. roku oskarżony przeszedł za-bieg chirurgiczny. W związku z tym adwokat złożył wniosek o ponowną ocenę stanu zdro-wia oskarżonego – czy i pod ja-kimi warunkami możliwe jest jego przesłuchanie.

LESZEK SOBIERAJ

W AUTOBUSACH I TROLEJBUSACH

Będą nas liczyć!

Nowoczesne podejście do nowoczesnej sztuki nareszcie staje się faktem. W ostatnich latach różne powody sprawiły, że lanso-

wanie sztuki współczesnej jest „na fali”. Złożyły się nań nie tyl-ko spektakularne sukcesy Pawła Althamera, Wilhelma Sasnala czy Katarzyny Kozyry. Przykładowo londyńskie Tate Modern promuje określonego artystę polskiego, niemal natychmiast znajduje to od-zwierciedlenie w szumie medialnym oraz oczywiście jego później-szych dochodach. Modernizm na rynku sztuki cieszy się dużym za-interesowaniem. Nowoczesne jest trendy!

Drugim czynnikiem, nie mniej istotnym, były nowatorskie programy wprowadzone w Ministerstwie Kultury za czasów Wal-demara Dąbrowskiego. Program Znaki czasów istotnie przyczynił się do ponownego odkrycia rodzimej sztuki najnowszej. Projekt ten pozwalał instytucjom, które niekoniecznie związane były z War-szawą i Krakowem pozyskać znaczące fundusze na zakup cen-nych dzieł sztuki. Innym sposobem promocji sztuki nowoczesnej jest możliwość pozyskania funduszy europejskich. Prowincjonalne ośrodki takie, jak Stalowa Wola, Cieszyn czy Kazimierz nad Wisłą mogą zaznaczyć swą obecność na mapie kulturalnej kraju. Dużą rolę odgrywają też cyfrowe media – szczególnie Internet oraz coraz młodsze pokolenie wchodzące do instytucji kultury. Kolejną przy-czyną jest chęć wspierania artystów pochodzących z najbliższego środowiska. Odpowiednio wylansowany miejscowy twórca promu-je zarazem miasto, region, kraj.

Myślę, że niebywała sprawność organizacyjna kuratorki Akcji Sztuki połączona była ze sprytnym wykorzystaniem cyfrowych me-diów. Zrozumienie roli różnych form promocji oraz wrażliwość es-tetyczna bardzo przyczyniły się do sukcesu drugiej edycji imprezy. Czas pokaże na ile wydarzenie to wpisze się na stałe do kalendarza projektów kulturalnych, ale dziś już można się cieszyć jego rosną-cą rolą. Dzięki nazwiskom artystów pokroju Lecha Majewskiego, Jacka Rykały, Bogdana Korczowskiego, czy Roberta Kuśmirowskie-go, Tychy przebiły się medialnie i zaistniały po raz kolejny nie tyl-ko w regionie, ale i w kraju. Sukcesu tego nie przesłoniły drobne niedociągnięcia: styczniowy termin, nadmiar wernisaży w krót-kich odstępach czasowych, czy zbyt odległe lokalizacje prezentacji. Serdeczne gratulacje dla energicznej Pani kurator oraz Miejskie-go Centrum Kultury. Życzymy powodzenia i czekamy na kolejne edycje.

JACEK DĘBSKI

Jak co roku, Miejski Za-rząd Komunikacji

organizuje liczenie paseżerów. Będzie się ono odbywać od 22 lutego do 31 marca na wszyst-kich liniach autobusowych i tro-lejbusowych w całej sieci MZK, czyli na terenie Tychów i ościen-nych gmin.

Do liczenia pasażerów zgło-siło się ok. 20 osób, które “dy-

żurować” będą na liniach MZK we wtorki, środy, czwartki i piąt-ki na trzech zmianach – poran-nych, popołudniowych i wie-czornych.

Wyniki pomiarów pozwolą na bardziej racjonalne wykorzy-stanie pojazdów, na ich podsta-wie będą zapadały decyzje m.in. o ewentualnych zmianach w roz-kładach jazdy. LS

LOKATORZY PROSZĄ O INTERWENCJĘ

Kto ma uprzątnąć gruz?

Od wielu tygodni na podwó-rzu przy ul. Edukacji 52, obok śmietnika, leży sterta gruzu. Ktoś zrobił remont w swoim mieszkaniu i wy-rzucił gruz po prostu na zie-mię. Sterta powiększa się, bo co jakiś czas coś ktoś dorzuci – jakieś stare me-ble, drzwi czy inne śmieci. Na taki bałagan inni muszą patrzeć z okna. Tuż obok jest plac zabaw, bawią się dzieci. Taka sterta gruzu i starych gratów, pomijając estetykę, stanowi przecież niebez-pieczeństwo. Mimo to, jak widać nikt nie czuje się w obowiązku żeby uprząt-nąć bałagan. My, lokatorzy, musimy znosić ten „piękny” widok.

Mieszkaniec Tychów

Odpowiada WŁADYSŁAW RÓŻNICKI, kierownik Re-jonu Obsługi Mieszkańców Nr 4 Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w Tychach: Blok przy ul. Eduka-cji 52-54 jest w naszych zasobach. Ustaliliśmy, że jeden z mieszkań-ców, nowy właściciel mieszkania, przeprowadzał gruntowny remont i to on wyrzucił gruz, który do tej pory tam zalega. Rozmawialiśmy z tym właścicielem i został on po-informowany, że jeżeli nie wywie-zie gruzu do końca bieżącego ty-godnia, uczyni to administracja, a on zostanie obciążony kosztami tego wywozu. Nie byłoby uczci-we, żeby ten koszt ponosiła cała wspólnota mieszkańców. Obo-wiązek wywiezienia gruzu po-wstałego przy remoncie spoczywa na właścicielu mieszkania.

25 stycznia (TT nr 165) i n f o r m o w a l i ś m y

o możliwej likwidacji dwóch wydziałów w Sądzie Rejonowym w Tychach: Wydziału IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oraz Wydziału VI Gospodarczego. Takie plany wzbudziły zaniepo-kojenie tyskich przedsiębior-ców. Do tych dwóch wydziałów w 2010 roku wpłynęło łącznie ponad 5 tysięcy spraw. Gdyby doszło do likwidacji, wszystkie te sprawy rozpatrywałyby sądy w Katowicach lub Mikołowie.

Okręgowa Izba Przemysło-wo – Handlowa w Tychach wy-stosowała pismo do Ministra Sprawiedliwości z prośbą pozo-stawienie wydziałów w tyskim sądzie. 17 lutego nadeszła odpo-wiedź.

„W wyniku szczegółowej analizy (...) podjęta została de-cyzja o utrzymaniu Wydziału Gospodarczego oraz Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecz-nych w Sądzie Rejonowym w Ty-chach.” – czytamy w piśmie.

Planowana przez minister-stwo reorganizacja niewielkich wydziałów pracy i gospodar-czych w sądach rejonowych w całym kraju wynika ze spad-ku ilości spraw wpływających w ostatnich latach. Ilość spraw pracowniczych zmalała w skali kraju z ponad 300 tys w roku 2001 do niewiele ponad 100 tys w 2009 r. Natomiast ilość spraw gospodarczych zmalała w tym okresie z 95 tys. do 61 tys.

SZ

Od 1 marca do 31 maja bę-dzie obowiązywać korek-

ta do rocznego rozkładu jazdy po-ciągów regionalnych. Wiadomo już, że spodziewana poprawa czę-stości połączeń na trasie z Tychów Miasta do Katowic i Sosnowca nie nastąpi. Podawany poprzednio termin przywrócenia zawieszo-nych połączeń, czyli 1 marca, jest już nieaktualny. Kolejnym plano-wanym terminem jest 1 czerwca.

− Nasza sytuacja taboro-wa normalizuje się, jednak nie

na tyle aby przywrócić wszystkie zawieszone połączenia – mówi Magdalena Tosza ze Śląskiego Zakładu Przewozów Regional-nych w Katowicach. – W miarę powrotu naszych jednostek z za-kładów naprawczych połączenia będą systematycznie przywraca-ne.

Nowe rozkłady jazdy, obo-wiązujące w okresie 1 marca – 31 maja, zostaną wywieszone na stacjach 22 lutego.

SZ

UWAGA, NOWY ROZKŁAD JAZDY

Pociągi nie wrócą

W SĄDZIE REJONOWYM

Nie będzie likwidacji wydziałów

www.tychy.pl


nasze Tychy

R E K L A M A

R E K L A M A

Napisał do nas Czytelnik, który w tyskim Saturnie zakupił wieszak do telewi-zora plazmowego. Zgodnie z wyjaśnieniami sprzedaw-cy i parametrami na opa-kowaniu przeznaczony był dla telewizora o przekątnej 50 cali i maksymalnej wa-dze do 35 kg.

Jednak po zamontowaniu – pisze w mailu Czytelnik –

i umieszczeniu na nim odbior-nika telewizyjnego o wadze 24 kg okazało się, że uchwyt zachowuje się jak przeciążo-ny. Istniało poważne zagro-żenie uszkodzenia wieszaka i upadku odbiornika. Udałem się do sklepu w celu zwróce-nia towaru. Powiadomiono

mnie, że towaru zwrócić nie mogę. Przyjęto zgłoszenie re-klamacyjne, a po prawie mie-siącu otrzymałem telefonicznie informację SMS następującej treści „Informujemy, że rekla-macja została zakończona. pro-simy o zgłoszenie się do Punktu Obsługi Klienta z dokumentem zlecenia serwisowego oraz do-kumentem zakupu w celu od-bioru urządzenia”. (...) Zgło-siłem się do POK w sklepie. Oświadczono mi że reklama-cja została uznana i mogę so-bie wybrać w sklepie towar równoważny. Z tego względu że w sklepie nie ma wieszaka spełniającego moje wymaga-nia poprosiłem o zwrot gotów-ki. Zaproponowano mi przelew równowartości na kartę po-

darunkową do wykorzystania tylko w tym sklepie. Uważam, że zmuszanie mnie do zakupu innego towaru zamiast zwrotu pieniędzy jest bezprawne.

Rzeczniczka Saturna, Wio-letta Batóg wyjaśniła, iż “klient zgłosił wieszak do naprawy gwarancyjnej. Serwis gwaran-cyjny uznał klientowi wymia-nę na nowy. Klient jednak nie przyjął tego rozwiązania, twier-dząc, że już kupił wieszak i za-żądał zwrotu gotówki. Wobec takiego stanu rzeczy, gdy ser-wis gwaranta uznał reklamację i zaproponował rozwiązanie w postaci nowego urządzenia, sklep nie jest w obowiązku in-gerować w sprawę. Niemniej jednak, wychodząc naprzeciw klientowi, zaoferowaliśmy mu kartę podarunkową z równo-wartością ceny wieszaka.

Z pytaniem, czy w tym przypadku należy się zwrot pieniędzy, zwróciliśmy się do Katarzyny Szostak–Zjawio-ny, miejskiego rzecznik konsu-mentów.

– W tym przypadku waż-ne byłoby dokładniejsze za-poznanie się z dokumentacją reklamacyjną i ewentualnie warunkami gwarancji, ponie-waż z okoliczności opisanych powyżej wynikają pewne roz-bieżności między relacją klien-ta, który twierdzi, że złożył re-klamację w oparciu o istniejącą

niezgodność towaru z umową, a rzecznikiem Saturna, któ-ry twierdzi, że reklamacją zo-stała rozpatrzona na zasadach gwarancji. W pierwszym przy-padku zastosowanie miałaby ustawa z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warun-kach sprzedaży konsumenc-kiej, mówiąca, że w sytuacji uznania reklamacji oraz m.in. braku możliwości wymiany towaru na nowy – taki sam lecz wolny od wad oraz jego naprawy, jak i w przypadku istotności wady, kupujące-mu przysługuje zwrot gotów-ki. Z takim też przypadkiem mamy do czynienia. Ustawa wyraźnie wskazuje bowiem możliwe drogi zakończenia postępowania reklamacyjnego. Jakiekolwiek inne jego zakoń-czenie, jak np. wydanie w tej samej cenie innego towaru z oferty sprzedawcy czy zwrot należnej konsumentowi kwoty w postaci bonu podarunkowe-go, jest w pełni dopuszczalne, pod warunkiem jednak zaak-ceptowania go przez obie stro-ny. W związku jednak z nie-wyrażeniem zgody kupujacego na zakończenie reklamacji po-przez przelew należnej mu kwoty na kartę podarunko-wą, zastosowanie mają prze-pisy ww. ustawy. Reasumując – sprzedający, który uprzed-nio podjął decyzję o wypłacie

CZYTELNICY PYTAJĄ

Wieszak czy pieniądze?gotówki, nie może przymusić konsumenta do wyboru inne-go towaru bądź przekazania należności w inny sposób. Je-żeli zatem nie jest w stanie za-pewnić kupujacemu wymiany towaru na taki sam lecz wol-ny od wad bądź jego naprawy, musi wypłacić mu równowar-tość ceny towaru.

Ustawa wskazuje na 4 przy-padki, w których konsument może żądać zwrotu gotówki. Chodzi o art. 8 ust. 4: „Jeżeli kupujący, z przyczyn określo-nych w ust. 1 (tj. gdy naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów – przyp. KSZ), nie może żądać naprawy ani wy-miany, albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takie-mu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupujące-go na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się sto-sownego obniżenia ceny albo

odstąpić od umowy; od umo-wy nie może odstąpić, gdy nie-zgodność towaru konsumpcyj-nego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiednie-go czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.

Jeżeli natomiast ze zgło-szenia reklamacyjnego wyni-kałoby, że reklamacja została skierowana do procedury gwa-rancyjnej, wówczas to gwarant (np. importer, producent) bę-dzie stroną postępowania, która w przypadku braku możliwości wydania klientowi towaru peł-nowartościowego zobowiazany będzie do wypłaty jego równo-wartości.

Celem ustalenia zatem podmiotu odpowiedzialne-go w niniejszej sprawie wo-bec konsumenta zapraszam do naszej siedziby, przy ul. Grota Roweckiego 42, tel. 780-50-63 (w godz. 8-15.30).

LESZEK SOBIERAJ

R E K L A M A

przypadku należy się zwrot pieniędzy, zwróciliśmy się do Katarzyny Szostak–Zjawio-ny, miejskiego rzecznik konsu-mentów.

ne byłoby dokładniejsze za-poznanie się reklamacyjną i ewentualnie warunkami gwarancji, ponie-waż z okoliczności opisanych powyżej wynikają pewne roz-bieżności między relacją klien-ta, który twierdzi, że złożył re-klamację w oparciu o istniejącą

Do kupującego należy prawo wyboru podstawy, na któ-rej chce złożyć reklamację, tj. gwarancji czy z tytułu nie-zgodności towaru z umową (zwaną potocznie przez kon-sumentów na podstawie dowodu zakupu, paragonu). W celu wyboru najkorzystniejszej drogi dochodzenia naszych roszczeń należy zapoznać się przepisami wła-ściwymi dla każdej z tych procedur, tj. z zapisami znaj-dującymi się w karcie gwarancyjnej oraz zapisami ww. ustawy i wybrać, które przepisy w danym przypadku nam bardziej odpowiadają. Decydujace znaczenie winna mieć ocena tychże przepisów pod względem możliwo-ści wyboru żądania, terminów rozpatrzenia reklamacji i spełnienia żądania, czy też sankcji ich niedochowania przez przyjmującego reklamację.

Rzecznik radzi:

6


Flash: piątek, 18 lutego, godz. 9.47

J O L AN TA S ZC Z U R E K : Wprowadzenie takiego dnia jest genialnym pomysłem. Zakaz sprzedawania alko-holu w Dzień Dziecko, bę-dzie uhonorowaniem dzie-ci, bo to ich dzień i święto. Z drugiej strony napić się piwa, czy drinka to nic złego, jeśli jest to odpowiednia ilość, a nie picie na umór.

CELINA BAŁAZY: Popieram wprowadzenie dnia bez alko-holu. Na pewno będzie to gest w kierunku dzieci i młodzie-ży. Oczywiście można napić się drinka, ale z kulturą. Obawiam się, że ten dzień może być po-dobnie odbierany jak miesiąc trzeźwości, do które-go nie każdy się stosuje.

JANINA KOZIOŁ: Fajny po-mysł, ale jednak trudny do zre-alizowania. Polacy lubią kom-binować, więc nawet jeśli tego dnia nie będzie można kupić alkoholu, to ten kto pije, kupi go dzień wcześniej. Uważam, że pomysł ten powinien być dobrze przemyślany, bo np. miesiąc trzeźwości nie jest przestrzegany.

AGNIESZKA CIERESZKO: Myślę, że wprowadzenie Dnia Trzeźwości i tak nic nie zmie-ni, bo jak ktoś będzie chciał to i tak się zaopatrzy w alko-hol. Podobnie jest z miesiącem trzeźwości, o którym mało kto pamięta. Pomysł jest bardzo ciekawy, ale nastawie-nia ludzi się nie zmieni, bo jest to kwestia ich su-mienia. Not. SłaB

SONDA – CO O TYM MYŚLISZ

Dzień trzeźwościW naszej sondzie zapytaliśmy tyszan, co sądzą o planowanym wprowadzeniu Dnia Trzeźwości – 1 czerwca. Oto co nam powiedzieli:

MIC

HA

Ł G

IEL

Według uczniowskiej tradycji, dzień przed studniówką to Dzień Maturzysty. W piątek na ulicach miasta od rana można było spotkać młodych ludzi w wymyślnych przebraniach, zbierających symboliczną „złotówkę na studniówkę”. Martyna Cielmiaszek, Karolina Gąsienica, Daniela Bania i Patrycja Ryszka (na zdjęciu, od lewej), uczennice Zespołu Szkół nr 3 na swojej studniówce bawiły się w sobotę, w restauracji Marysin Dwór w Katowicach. Zanim dziewczyny założyły studniówkowe kreacje, spacerowały po ulicach Tychów w mniej oficjalnych strojach... SZ

nasze Tychy

SŁ

AB

TYSKI DUET ZNOWU NAGRYWA

Powrót ForsecoDuet tyszan Tomasz i Marcin Chumowicz, któ-rzy tworzy projekt Forse-co, po dwuletniej wrócił do nagrywania utworów muzycznych.

Tyszanie nagrali nowy singiel – Breakaway, który utrzy-

many jest w klubowo-popowym klimacie i przepełniony jest charakterystycznym dla tego rodzaju muzyki, łatwo wpada-jącym w ucho, damskim woka-lem. – Singiel wstrzykuje w nas dużą dawkę pozytywnej energii – mówi Marcin Chumowicz.

Tyszanie zauważyli brak no-wości na polskim rynku muzyki klubowej, dlatego postanowili na-grać singiel. – Utwór powstał nie bez powodu. Obserwując poczy-nania polskiego rynku muzycz-nego, stwierdziliśmy, że jesteśmy w stanie coś do niego ponownie dodać. Nie zastanawiając się dłu-go, wyprodukowaliśmy właśnie Breakaway – wyjaśniają członko-wie Forseco.

Projekt Forseco powstał sie-dem lat temu. Bracia Chumowicz są producentami, dj-ami oraz jednymi z pierwszych klubowych artystów w polskich mediach. Są

rezydenci klubów: Tokarnia (Ty-chy) oraz Base (Kraków). W 2007 roku zostali nominowani do na-grody EMA 2007 jako radiowy debiut roku. Od powstania pro-jektu wydali ponad 100 utworów na polskim rynku muzycznym (prawdopodobnie najwięcej klu-bowych utworów wśród polskich artystów). Ich nagrania wycho-dziły w największych wytwór-niach takich jak: Ministry of So-und, Kontor Records, aktualnie My-Music! Ich produkcje wspie-rają takie nazwiska jak: Tocadi-sco, Audiojack, Mark Knight, Ste-fano Noferini, Bob Sinclar. SłaB

Następny numer TT ukaże się jak zwykle we wtorek, szukajcie nas u kolporterów, na stojakach, w trajtkach i autobusachGazetę dostaniesz rano w:æ trolejbusach A i B;æ autobusach: 1, 2, 14, 33, 51, 82, 131, 137, 254, 273, 291, 696æ obok sklepu AZET – od 7.00æ na skrzyżowaniu przy browarze – od 7.00æ na Hotelowcu – od 7.00æ na skrzyżowaniu przy „Tęczy” – od 14.00

na stojakach w:æ budynku Śródmieście, al. Piłsudskiego 12æ Tyskich Halach Targowych, al. Piłsudskiego 8æ WBU Balbina Centrum, ul. Barona 30æ Śląskiej Giełdzie Kwiatowej, ul. Sadowa 3æ Szpitalu Wojewódzkim, ul. Edukacji 102

æ Urzędzie Miasta, al. Niepodległości 49æ Tyskim TBS, ul. Budowlanych 59æ Krytej Pływalni, ul. Edukacji 9æ MZBM, ul. Filaretów 31æ MBP, ul. kard. S. Wyszyńskiego 27æ Muzeum Miejskim i Tyskim Browarium, ul. Katowicka 9æ NoveKino Tychy,

al. Jana Pawła II 18æ Hotelu Piramida, ul. Sikorskiego 100æ PEC, ul. Kubicyæ RPWIK w Tychach SA, ul. Sadowa 4æ WKU, ul. Cyganerii 51æ Klub Zdrowie, ul. Edukacji 9æ SM „Oskard”, ul. Dąbrowskiegoæ BEST CJO, ul. Kopernika IBæ MBP nr 1, pl. św. Anny 3

æ Mario Car, ul. Katowicka 20æ Szpitalu Miejskim, ul. Cicha 27æ Teatrze Małym, ul. kard. Hlonda 1æ DH Baron, al. Jana Pawła IIæ Komendzie Miejskiej Policji, al. Bielska 46æ Aptece Avicenna, ul. Bocheńskiego 9æ Murapol SA, al. Bielska 155æ Domu Handlowym „Azet”æ OKS Zet, ul. Sikorskiego

æ KSSE Podstrefie Tyskiej, ul. Fabryczna 2æ Elektrociepłowni Tychy, ul. Przemysłowaæ Fiat, ul. Turyńskaæ Johnson Controls, ul. Świerczyniecka 7æ Komagrzeæ Sklepie spożywczym, Jaroszowice, ul. Mysłowickaæ Sklepie „U Tereski”, Czułów

æ Przychodni Zdrowia, Czułów ul. Narcyzówæ Szkole Podstawowej w Cielmicach

oraz w:æ Restauracji „pod Kasztanami” w Wilkowyjachæ Sklepie spożywczym w Urbanowicach, ul. Urbanowicka 33æ FHU Celina Włodarczyk

w Jaroszowicach, ul. Sportowa 9æ Aptece Q-Pharm, ul. Borowa 134æ Sklepie mięsnym – Czułów, skrzyżowanie ul. Narcyzów i Piaskowejæ Sklepie rybnym – Mąkołowiec, ul. Mąkołowska

Osoba, której pawidłowe rozwiązanie krzyżówki dotrze do naszej redakcji jako piąte, otrzyma zaproszenia do Pizzerii Dominium (na dowolną dużą pizzę włoską do 3 składników). Hasło z krzyżówki nr 168: NIE ZAPOMNIJ O WALENTYNKACH. Nagrodę – zaproszenie do pizzerii Dominium, otrzymuje: Wanda Sikora. Nagrodę można odebrać w siedzibie naszej redakcji: Tychy, al. Piłsudskiego 12, I piętro, od pon, do pt. w godz. 8-16. Szczegółowy regulamin krzyżówki dostępny jest w redakcji.

Osoba, której pawidłowe rozwiązanie krzyżówki dotrze do naszej redakcji jako piąte, otrzyma zaproszenia do Pizzerii Dominium (na dowolną dużą pizzę włoską do 3 składników). Hasło z krzyżówki

Wytnij ten kupon, naklej na kartę pocztową wraz z hasłem i prześlij do 28 lute-go 2010 r. na adres redakcji: Twoje Tychy, al. Piłsudskiego 12, 43–100 Tychy.

TT KRZYŻÓWKA Z HASŁEM I NAGRODĄ

Wytnij ten kupon, naklej na kartę pocztową wraz z hasłem i prześlij do 28 lute-

kupon nr 170

23 lutego w Muzeum Miejskim odbędzie się wernisaż wystawy prac Franciszka Hantuli-ka – artysty samouka, który przez wiele lat dokumentował na swoich rysunkach życie co-dzienne w Cielmicach.

Wystawa będzie pierwszym publicznym poka-zem dzieł Franciszka Hantulika, nieznanego

dotąd rysownika i malarza z Cielmic. Artysta pozo-stawił po sobie liczne szkicowniki, w których uwiecz-niał m.in. portrety, sceny z życia wsi i losy wojenne.

Oglądając prace Franciszka Hantulika można odnieść wrażenie, że używał on szkicownika i ołówka w taki sam sposób, jak dziś wielu z nas używa aparatu fotograficznego – uwieczniał zwykłe, codzienne sytu-acje, rysował swój dom, swoja rodzinę, ulubione miej-sca, ludzi, których spotykał codziennie – przy pracy, w szkole, w karczmie, idących do sklepu. Dokumen-tował to, co widział. Jego prace to jakby dziennik ciel-micki w obrazkach. – Dziadek lubił zapisywać co się działo i te swoje zapiski ilustrował – mówi Bronisław

Borucki wnuk artysty. – Jak zaczynał tekst, nie robił tego tak ot sobie. Pierwsza litera zawsze musiała być ozdobna.

Rysunki Franciszka Hantulika powstawały często na tym, co artysta akurat miał pod ręką. – To były pra-ce na „byle czym” – mówi Bronisław Borucki. – Kawa-łek papieru czy sklejki wystarczył. Malował też obrazy na zamówienie, wtedy brał oczywiście blejtram. Na-tomiast takie dokumentujące rysunki dziadek tworzył na czym się dało.

Franciszek Hantulik zmarł w 1969 roku. Jego prace stanowią bogate źródło wiedzy o tym, jak żyli mieszkańcy Cielmic w I połowie XX wieku – jak mieszkali, ubierali się, pracowali – a także o tym, jak zmieniały się same Cielmice. Artysta namalował też 14 stacji drogi krzyżowej dla kościoła św. Jana w Ciel-micach.

Wystawę pt. Franciszek Hantulik, rysownik z Cielmic (1905 – 1969) będzie można oglądać w Mu-zeum Miejskim w Tychach przy ul. Katowickiej 9 od 24 lutego do 23 marca. SYLWIA ZAWADZKA

ZWYKŁE MIEJSCA, ZWYKLI LUDZIE

Rysunki jak fotografie

Dodatek wydawany i finansowany przez Urząd Miasta Tychy Adres redakcji: al. Niepodległości 49, tel.: 776 39 16, fax: 776 39 42 e-mail: [email protected]

nr 6/192 luty 2011 Tyski Informator Samorządowy

MA

TE

RIA

ŁY U

M T

YC

HY

/MIC

HA

Ł G

IEL

Które z polskich miast są na tyle atrakcyjne, by chciało się o nie roze-grać zaciętą partię? O tym zdecydu-ją wyniki głosowania internetowe-go. 22 zwycięskie miasta znajdą się na planszy gry Monopoly Polska.

Kupujemy grunty, inwestujemy w nie-ruchomości, zarabiamy albo... ban-

krutujemy – gry planszowe oparte na tym pomyśle zna chyba każdy z nas. Ta, od któ-rej wszystko się zaczęło, czyli Monopoly podbiła świat już kilkadziesiąt lat temu. Kto nie lubi poczuć się milionerem, cho-ciaż na chwilę?

Codziennie dwa głosyJest szansa, wkrótce będzie można

zagrać także o Tychy. Ruszyło ogólnopol-skie internetowe głosowanie na polską

wersję planszy do gry Monopoly. Znajdą się na niej 22 miasta, które uzyskają naj-więcej głosów w trwającym od 20 lutego do 20 marca głosowaniu. Na głównej li-ście miast-kandydatów znajdują się Tychy. Głosujcie na swoje miasto!

Aby zagłosować wystarczy wejść na stronę www.mo-nopoly.pl, zarejestrować się i kliknąć na 1 z 60 miast z listy głównej. Do głosowania można też nomino-wać miasta, które na tej liście się nie znalazły oraz głosować na miasta nomi-nowane przez innych. Dzien-nie można więc oddać 2 głosy – jeden na listę główną i jeden na listę nominowanych. Na planszy Monopoly

Polska znajdzie się 20 miast z najlepszymi wynikami z listy głównej i 2 pierwsze mia-sta z listy nominowanych. W głosowaniu może wziąć udział każdy polski obywatel

powyżej 13 roku życia.

Czas na PolskęGłosowanie na narodo-

wą planszę Monopoly od-bywa się w Polsce po raz

pierwszy. W wyniku podobnych plebi-

scytów interneto-wych swoje krajowe

plansze mają już m.in. Stany Zjednoczone, Kanada,

Turcja, Francja, Włochy, Rosja, Wielka Brytania. Teraz nadszedł

czas na Polskę. O tym, które miasta Polski znajdą się na planszy, zdecydują

ich mieszkańcy. Monopoly Polska zade-biutuje na rynku jesienią 2011 roku.

Gra Monopoly obchodzi w tym roku 76 urodziny. Jest dostępna w ponad 100 krajach, została przełożona na 37 języków.

SYLWIA ZAWADZKA

Nowa siedziba muzeum

Obecnie siedzibą Muzeum Miejskiego w Tychach jest

stara młótownia w kompleksie zabudowań tyskiego browaru, przy ul. Katowickiej 9. Jest to bez wątpienia jedna z piękniejszych sal muzealnych w wojewódz-twie.

Gmach z historiąBudynek z 1909 roku, został

użyczony miastu na potrzeby muzeum przez Kompanię Piwo-

warską w 2004 roku. Rok póź-niej muzeum rozpoczęło dzia-łalność.

– Mamy wspaniałą salę wystawową, jednak nie mamy tam zaplecza – mówi Maria Li-pok-Bierwiaczonek, dyrektor muzeum. – Brakuje nam ma-gazynu, nie ma miejsca na pra-cownie. Trzy działy muzeum mają do dyspozycji jedno małe pomieszczenie.

Brak miejsca stał się dla ty-skiego muzeum uciążliwym ha-mulcem, przeszkadzającym pla-cówce w rozwoju.

Dlatego w nowej siedzibie pracownicy muzeum zamierzają wykorzystać całą dostępną prze-strzeń; piwnicę, parter, piętro i poddasze. Będzie dość miejsca

na magazyny, pracownie i część dla zwiedzających.

Budynek przy Placu Wol-ności 1, jak przystało na muze-alną siedzibę, ma swoją historię. Był pierwszym urzędem gminy Tychy. Otwarto go uroczyście we wrześniu 1906 roku. Na par-terze mieściły się biura, na pię-trze mieszkanie naczelnika gmi-ny, z biegiem czasu również zamienione na pomieszczenia biurowe. Budynek pełnił funkcję magistratu do lat 50. XX wieku, później stał się siedzibą Proku-ratury Rejonowej.

Po przeprowadzce proku-ratury do nowej siedziby (przy ul. Bałuckiego), w 2008 roku ty-scy radni zdecydowali o prze-kazaniu budynku do dyspozycji

Muzeum Miejskiego. Stuletni gmach wymagał jednak gene-ralnego remontu i przystoso-wania do nowej funkcji. Środki na remont i adaptację budynku zostały zabezpieczone w budże-cie miasta na rok 2011. Miej-ski Zarząd Budynków Miesz-kalnych – zarządca obiektu – na początku lutego podpisał umowę na wykonanie robót. Od tego dnia przy Placu Wol-ności 1 trwają prace.

W nowej odsłonieOd strony ul. Damrota bu-

dynek zachowa swój pierwotny wygląd i proporcje. Natomiast od strony północnej (od strony budynku szkoły) zostanie dobu-dowana przeszklona część, która

będzie stanowić reprezentacyj-ne wejście do muzeum, z holem i recepcją. Znajdą się tutaj też schody ewakuacyjne oraz win-da. Budynek będzie przystoso-wany do potrzeb osób niepełno-sprawnych.

W „starej” części, w piw-nicach będą mieścić się maga-zyny muzealiów i pomieszcze-nia techniczne. Parter będzie przeznaczony na salę odczyto-wą i ekspozycyjną. Piętro zajmą pomieszczenia biurowe i pra-cownie naukowe oraz muzealna biblioteka. Na poddaszu, które do tej pory nie było użytkowane, zostaną zorganizowane pracow-nie; plastyczna i fotograficzna.

Wykonawcą robót jest kon-sorcjum firm:

1. Bronisław Malik, Zakład Re-montowo-Budowlany, Tychy

2. Jacek Ryt, Zakład Remonto-wo-Budowlany, Łąka

3. Zakład Remontowo-Budow-lany „REMINS” A.B. Na-wrocki Sp. J., Tychy.Zakończenie prac planowa-

ne jest na grudzień tego roku. Orientacyjny koszt inwestycji to 4 mln zł.

Projekt i wizualizacja: Ar-chitektoniczne Biuro Projektów „AB-PROJEKT” Sp. z o.o.

SYLWIA ZAWADZKA

RUSZYŁY PRACE ADAPTACYJNE

W BUDYNKU PRZY PLACU WOLNOŚCI

1. DO NIEDAWNA MIEŚCIŁA SIĘ

TU PROKURATURA REJONOWA,

ZA KILKA MIESIĘCY BĘDZIE TO NOWY ADRES MUZEUM

MIEJSKIEGO. W BUDYNKU

POWSTANĄ MAGAZYNY, BIURA, PRACOWNIE ORAZ

NIEWIELKA SALA NA ODCZYTY

I KAMERALNE WYSTAWY. PRZY

UL. KATOWICKIEJ 9 NADAL BĘDZIE SIĘ

MIEŚCIĆ GŁÓWNA SALA WYSTAWOWA.

INTERNAUCI WYBIORĄ MIASTA, KTÓRE ZNAJDĄ SIĘ W POLSKIEJ WERSJI POPULARNEJ GRY

Tychy na planszy Monopoly

Głosowanie na miasta, które znajdą się na planszy polskiej edycji gry Monopoly odbywa się na stronie internetowej www.monopoly.pl do 20 marca. Co-dziennie można oddać jeden głos na miasto z listy głównej (znajdują się na niej Tychy) i je-den głos na miasto z listy nomi-nowanych (propozycje internau-tów).

Zagłosuj na Tychy

Tak za kilka miesięcy będzie wyglądał budynek przy Placu Wolności 1. Na początku lutego rozpoczęły się prace adaptacyjne.

Strona MZK w nowej odsłonieOd 18 lu-tego dzia-ła nowa w e r s j a strony in-ternetowej Miejskiego Za-rządu Komunikacji Tychy. Jak czytamy na stronie www.mzk.pl – rozszerzo-no funkcjonalność witry-ny, poprawiono intuicyj-ność korzystania oraz walory estetyczne strony.Dla użytkowników, nowy układ strony oznacza szybszy dostęp do rozkła-du jazdy, wyszukiwarki połączeń i czytelne komu-nikaty.Ciekawostką jest, że stro-na MZK Tychy działa nie-przerwanie od 21 lute-go 2000 roku. Była jedną z pierwszych stron tego typu w Polsce.

4


nasze Tychy8

TM: Moje pytanie jest wła-ściwie do profesora Akademii Sztuk Pięknych, – czy mala-rzom już się nie chce malować? Co roku absolwenci opuszczają szkoły a coraz więcej spośród nich odchodzi od malarstwa…JACEK RYKAŁA: Ostanie lata to jednak powrót do malarstwa. Był taki moment, kiedy różni krytycy i dziennikarze, podatni na modę, głosili tezę, że malarstwo się skoń-czyło. Okazało się, jak z każdą modą, że to chwilowe i krótkotrwa-łe. Na całym świecie od paru lat ob-serwujemy powrót do malarstwa. Jak patrzę na młodych na Akade-mii, to widzę, że wielu z nich jest mocno zaangażowanych. To jest trudne, wymaga w dzisiejszych czasach wielkiej siły woli. Istnie-ją nowe media, w których szybko można uzyskać efekt, bez żmud-nej pracy, można zrobić coś, co nas może uwieść pewnym blichtrem. Dla młodych wybór wartości głębszej jest trudny. Mają mental-ność ukształtowaną już w oparciu o komputer, to dla nich równie na-turalne środowisko, jak rzeczywi-stość za oknem. Szereg ludzi, którzy u mnie studiują przynosi mi prace zrobione w oparciu o komputer. Przy czym nie można nie dostrze-gać, że przewartościowanie, które następuje niesie za sobą sporo po-zytywnych kwestii, otwiera nowe obszary dla sztuki i jej odbiorców. Jako profesor – co mogę radzić? Po pierwsze trzeba czekać. Nie kie-rować się opiniami z jakimi spoty-kamy się w gazetach, raczej pole-mizować z nimi. Jak chodzi o świat sztuki, wszystko jest żywe wtedy, gdy jest komentowane, gdy warto o tym ro zmawiać, kiedy porusza.

Rozmawiałem z malarzami, którzy uważają, że mają dosko-nały warsztat ale malowanie obrazów już ich nie interesuje. Chcą się spełniać w innej formie. Ja też wyszedłem poza obrazy. To są obiekty, jest w nich dużo elemen-tów, wszystko jest rozbudowane. To jedna kwestia, druga – realizu-ję obiekty de facto, w których nie ma nic malowanego, to są zdjęcia połączone z elementami gotowy-mi. Ostatnio zrobiłem obiekty, bę-dące małymi teatrzykami, są prze-strzenne. Wszedłem też zresztą w teatr, zrealizowałem w Teatrze Śląskim dwie sztuki, być może będę robił kolejną. Istnieje we współcze-snych artystach potrzeba działania na różnych frontach i w różny spo-sób i to jest zrozumiałe przy tych możliwościach, które współcze-sność stwarza. Jedyne zagrożenie istniejące dla mnie, to powielanie pewnego postępowania, które zo-stało uznało nagle za obowiązują-ce. Tak było na przykład dziesięć lat temu – malarstwo umarło, po-winny funkcjonować wyłącznie in-stalacje. Lansowało się takie opinie w najbardziej poczytnych pismach. To jest zgubna sprawa.

Spotkałem się z opinią, że nie jest ważne skąd jestem i gdzie tworzę – jestem artystą. Czy nie ma więc sensu pytanie o tożsamość artysty, jego ko-rzenie? To nie jest ważne?Dla jednych ważne, dla drugich nie, to zależy od osobowości. Ze wszyst-kiego można zrobić wartość, je-śli w odpowiedni sposób zostanie to „ugryzione”. Jeśli propozycja za-

cznie funkcjonować bez oszustwa, kantów, to każda może tworzyć różne wartości. Mówię to w opar-ciu o swoje doświadczenia pedago-giczne. Największe przygody moje-go życia belferskiego to te sytuacje, kiedy ktoś z nieumiejętności ro-bił wartość. Nagle coś, co było dla kogoś kulą u nogi stawało się jego znakiem rozpoznawczym, bez żad-nego oszustwa, to kwestia przesu-nięcia akcentów. To było bardzo ciekawe doświadczenie, będę je pa-miętał do końca życia.

Chodziło mi o to, że funkcjonu-ją artyści po których twórczo-ści widać, że są – na przykład – Polakami, lub bliżej – Śląza-kami. Oczywiście, ale tu jest olbrzymia rola przypadku. Są ludzie, którzy wyjeżdżają po studiach za granicę, jest nowa sytuacja i ona ich two-rzy. Są tacy jak wieszcz Mickiewicz, który mieszkał w Paryżu, a wszyst-ko co tworzył dotyczyło kraju, z którego wyjechał. To jest kwe-stia zupełnie indywidualna. Co jest cenne moim zdaniem, o czym się zapomina – istnieje pewna war-tość w lokalności. Ona odróżnia artystów od tych działających w tak zwanym centrum. W nim two-rzą się nowe prądy i nagle wszy-scy są formistami albo kubistami. Na prowincję nowe idee docierają później i wcale nie są przyjmowa-ne jak w centrum, gdzie „nosi” się tylko jedno. To jest wartość, która powinna być pielęgnowana. Proszę popatrzeć na nasz pejzaż w malar-stwie XIX wieku. Poza paroma oso-bami, które miały pieniądze i wy-jeżdżały za granicę, tam chłonęły nowe prądy, jak Gierymski – to cała reszta malowała po swojemu. I to są świetne obrazy, świetni malarze, niepodatni na mody. Bardzo czę-sto robi się z tego zarzut, choćby archaiczności a przecież to nie-prawda. Gdyby u nas krytyka arty-styczna była na poziomie, dokony-wała analiz bez obaw, że stanie się nieeuropejska, to procesy takie były by pogłębiane. Czasem ktoś o tym wspomni ale to margines. Dla mnie – szalenie ciekawe sprawy. ROZMAWIAŁ: MAREK CISZAK

ROZMOWA Z JACKIEM RYKAŁĄ

Wartość lokalności

Jacek Rykała – absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, wydział gra-fiki w Katowicach (1976), profesor ASP, prowadzi pracownię malarstwa. Miał ponad 50 wystaw indywidualnych w kraju i zagranicą, uczestniczył w 250 ekspozycjach zbio-rowych na cały świecie, brał udział w 30 aukcjach sztuki. Autor dwóch spek-takli: Dom przeznaczony do wyburzenia i Mleczar-nia. Laureat licznych na-gród i wyróżnień.

Dla nas, żyjących w Euro-pie, problemem jest

to jaki kupić telewizor albo który jogurt wybrać w sklepie – mówi Krzysztof Rurański, tyszanin, któ-ry od kilku lat pomaga misji Sióstr Boromeuszek w Mpanshya w Za-mbii, a w zeszłym roku odwiedził misję osobiście. – Tam, w Afry-ce ludzie mają inne problemy. Na przykład; czy będę dzisiaj coś jadł.

Ludzie z najbiedniejszych krajów świata najczęściej nie mogą liczyć na pomoc władz pań-stwowych. Szansy na lepsze życie szukają m.in. w misjach prowa-dzonych przez zakonnice i zakon-ników. Misja oznacza szpital, szko-łę, lekarstwa, jedzenie. Jednak, jak mówi Krzysztof Rurański, w dzia-łalności misji nie chodzi o to, by da-wać rybę, lecz o to, by dać wędkę.

Program adopcji serca jest jednym ze sposobów na stworzenie takiej wędki. Dlaczego? Bo umoż-liwia finansowanie edukacji, od lat najmłodszych, aż do studiów. Kto podejmuje się adopcji, zobowią-zuje się do regularnych wpłat (100 – 150 dolarów rocznie dla dziecka w szkole podstawowej, minimum 200 dolarów rocznie dla studenta). Adopcja polega też na stałym kon-takcie opiekuna z podopiecznym, wymianie korespondencji, po-nadto opiekun ma wgląd w postę-py w nauce, jakie czyni jego pod-opieczny.

W y k s z t a ł c e n i e , z a -wód, a nawet fachowa wiedza na temat uprawy roli – mogą być przepustką do lepszego ży-cia. To szansa na zdobycie pracy, dzięki której może utrzymać się nawet kilkunastoosobowa rodzi-

na. Wreszcie, edukacja to rów-nież świadomość jak zapobiegać rozprzestrzenianiu się chorób, takich jak malaria czy AIDS, które dziesiątkują ludność.

Jak jednak marzyć o edukacji, jeżeli szkoły państwowe są płatne a sytuacja materialna rodziny nie pozwala nawet na zapewnienie dziecku dwóch posiłków dzien-nie? Jednak dla dzieci, które mia-ły szczęście pozyskać opiekunów w ramach adopcji serca, osiągal-ne staje się to, o czym wcześniej można było tylko marzyć. Każdy z nas może dorzucić swoją cegieł-kę do tego, by takie marzenia speł-nić. W Tychach nie brakuje osób, które poświęcają swój czas i pracę, by podarować to, co dla nas naj-zwyklejsze ludziom, dla których jest to bezcenny dar.

Wspólnymi siłamiW Zespole Szkolno-Przedsz-

kolnym nr 2 w Tychach adopcja serca jest prowadzona od marca 2009 roku. Uczniowie jednej z klas gimnazjalnych, zachęceni przez nauczycielkę Mariolę Freiherr-Trukałę, wzięli pod opiekę dwie dziewczynki z sierocińca w Cocha-bamba w Boliwii. Klasowa skład-ka pozwalała wysyłać co miesiąc określoną kwotę pieniędzy, współ-finansując w ten sposób utrzy-manie i edukację 10-letniej Aidee i 6-letniej Danieli.

Gdy klasa III a opuściła w ubiegłym roku szkolne mury, Mariola Freiherr-Trukała była zdecydowana kontynuować ad-opcję serca. – Gdyby uczniowie i ich rodzice nie zdecydowali się na to, wzięłabym adopcję Aidee i Danieli indywidualnie – mówi.

– Ale pani dyrektor i cała szkoła odniosła się do tego bardzo przy-chylnie.

Od września 2010 roku ad-opcja serca obu dziewczynek przeszła na cały Zespół Szkol-no – Przedszkolny nr 2. – Każ-dy uczeń raz w miesiącu płaci symboliczną złotówkę. Ja nadal zajmuje się koordynacją wszyst-kich działań – mówi Mariola Freiherr -Trukała. – Co mie-siąc wysyłam po 17 dolarów na każdą z dziewczynek, w prze-liczeniu na złotówki. Kupuję potrzebne artykuły, wysyłam paczki na święta, z okazji uro-dzin, a także listy i kartki. Moż-na powiedzieć, że adopcja kwit-nie. W grudniu rozprowadziłam wiele pięknych ozdób boliwij-skich, które dostaliśmy od na-szych podopiecznych i wysłałam im uzyskane z tego pieniądze.

W listopadzie ubiegłe-go roku polska „madrine” i jej podopieczna po raz pierwszy miały okazję ze sobą porozma-wiać, za pośrednictwem skype’a. – Aidee mówiła po hiszpańsku ale nasza polska wolontariusz-ka służyła za tłumacza – mówi Mariola Freiherr-Trukała. – Było to dla mnie, i dla niej duże przeżycie. Mogłyśmy się zoba-czyć na żywo. Aidee wie, że jej „padrinos” czyli uczniowie i na-uczyciele ZSP nr 2 naprawdę istnieją.

Paczka dla AfrykiW parafii pw. Świętej Rodziny

w Tychach od 2002 roku prowa-dzi działalność jedyna w Tychach diakonia misyjna. Stowarzyszenie zrzesza 47 osób, które łączy wspól-na chęć niesienia pomocy. – Dwie osoby dołączyły do nas w ostat-nich miesiącach, ale również dwie umarły – mówi Kalina Grochoc-ka, która zainicjowała powstanie diakonii i wraz z mężem Jerzym koordynuje jej działania. – To już przeważnie starsi ludzie, po 60. roku życia.

Diakonia współpracuje z mi-sjami w Kamerunie i na Mada-gaskarze, prowadzonymi przez Oblatów oraz z misją Sióstr Boro-meuszek Mikołowskich w Zambii. Zbierają fundusze, rozprowadza-ją kalendarze misyjne, organizu-ją pomoc rzeczową, przygotowu-ją i wysyłają paczki; ubranka dla dzieci, przybory szkolne, artykuły higieniczne jednorazowego użyt-ku. W parafii często organizowa-ne są spotkania z misjonarzami, którzy wracają do Polski na urlo-py. Wtedy jest okazja, by wysłu-chać relacji z pierwszej ręki, o tym jak wygląda życie na misji i jak jest wykorzystywana pomoc przesyła-na z Tychów.

Cała diakonia podjęła się też adopcji serca. – Mamy córeczkę adopcyjną z Zambii, dziesięciolet-nią Merci – mówi Jerzy Grochoc-ki. – To jest już druga nasza có-

W TYCHACH NIE BRAKUJE OSÓB GOTOWYCH POMAGAĆ LUDZIOM Z NAJBIEDNIEJSZYCH KRAJÓW ŚWIATA

Nie jest trudno odmienić czyjeś życieCHOCIAŻ CZĘSTO NARZEKAMY ŻE JEST NAM CIĘŻKO, ZDAJEMY SOBIE PRZECIEŻ SPRAWĘ

Z TEGO, ŻE SĄ NA ŚWIECIE MIEJSCA, GDZIE LUDZIE ŻYJĄ W WARUNKACH, PRZY KTÓRYCH

NASZA SKROMNA „ŚREDNIA” TO POZIOM ŻYCIA MILIONERÓW. ZNAMY Z TELEWIZYJNYCH

WIADOMOŚCI OBRAZKI Z AZJI, AFRYKI CZY AMERYKI POŁUDNIOWEJ. FATALNE WARUNKI

SANITARNE, CHOROBY, NIEDOŻYWIENIE, CAŁKOWITY BRAK EDUKACJI. I BRAK SZANS,

BY WYRWAĆ SIĘ Z KRĘGU UBÓSTWA. CHYBA, ŻE PRZYJDZIE POMOC Z ZEWNĄTRZ.

Z BOGATYCH EUROPEJSKICH KRAJÓW. TAKICH, JAK POLSKA.

Sylwia [email protected]

W adopcję serca zaangażowali się uczniowie ZSP nr 2.Agnieszka i Robert Mann z dziećmi i listem od adopcyjnej córki z Afryki.

Krzysztof Rurański spotkał się w Zambii ze swoim podopiecznym Christopherem.

MIC

HA

Ł G

IEL

EL

IZA

MA

DE

J

www.tychy.pl

2T w o j e T y c h y 22 lutego 2011

nasze Tychy 9

r e k l a m a

reczka. Pierwsza zmarła na AIDS. Została zarażona przez matkę już przy porodzie.

– Dość długo zastanawiali-śmy się czy podjąć się tej adopcji, bo to jednak zobowiązanie – mówi Kalina Grochocka. – W diakonii mamy głównie emerytów, liczy-

my każdą złotówkę. Ale doszliśmy do wniosku, że grupowo zawsze jakoś damy radę.

– W Zambii prowadzi misję siostra Józefa, z którą mamy wspa-niały kontakt – opowiada Kalina Grochocka. – Wybudowała tam szkołę, przedszkole, szpital. W ze-

szłym roku wysłaliśmy im ubran-ka niemowlęce, ponad 100 kilo-gramów. W tym roku wysłaliśmy 136 kilogramów przyborów szkol-nych i zabawek.

od dzieciństwa do dorosłości

Pod koniec lat 90. Agnieszka Mann natrafiła na artykuł prasowy na temat adopcji serca. – Był poda-ny adres i numer konta więc spon-tanicznie postanowiłam, że też pomogę. Sprawa dotyczyła wte-dy dzieci z Indii. Przesłałam parę groszy raz, potem drugi, trzeci. Po kilku miesiącach otrzymałam list z podziękowaniem i z infor-macją, że jestem.... mamą adop-cyjną dziewczynki. Teraz inaczej się to odbywa, trzeba wypełnić kwestionariusz, podpisać stosow-ne zobowiązania. Kładzie się duży naciska na to, by było to świadome zobowiązanie. Ale kilkanaście lat temu nie odbywało się to jeszcze w taki sposób.

Agnieszka Mann dostała pod opiekę sześcioletnią dziewczynkę o imieniu Sarswatti, pochodzącą z rodziny zarażonej trądem. Ad-opcja podjęta niemal przypadko-wo trwała 12 lat. Aż do momen-tu gdy Sarswatti, jako dorosła już kobieta, wyszła za mąż i wystą-piła z programu. W tym czasie

jej adopcyjna mama w Tychach również wyszła za mąż i uro-dziła własne dzieci. Nie zrezy-gnowała jednak z adopcji serca. – Szukałam wiadomości o mi-sjach, przeglądałam strony inter-netowe i fora dyskusyjne – mówi Agnieszka. – Tak dowiedziałam się o misji Sióstr Boromeuszek w Zambii. Zaskoczyła mnie per-fekcyjna organizacja i doskona-ły kontakt z siostrą Józefą, pro-wadzącą tę misję. Przy pierwszej adopcji serca nie można było nawet marzyć o takim dostępie do informacji o tym co dzieje się na misji i na co przeznaczane są pieniądze.

Obecnie Agnieszka Mann wraz z mężem Robertem są adop-cyjnymi rodzicami 9-letniej Lucii z Zambii.

Krzysztof i christopher

W maju ubiegłego roku Krzysztof Rurański spędził w za-mbijskiej misji Sióstr Boromeuszek Mikołowskich trzy tygodnie. Wy-jechał do pracy jako wolontariusz. Pomagał przy budowie powstają-cego w misji przedszkola.

– Dwa i pół roku temu zna-lazłem w prasie notatkę o adopcji serca – wspomina Krzysztof Ru-rański. – Postanowiliśmy z żoną

pomóc. Mamy pod opieką 14 -let-niego Christophera.

Jak mówi Krzysztof, w Afry-ce zakochał się po odbyciu po-dróży w 2005 roku. – To pasja do Afryki sprawiła, że w moim życiu pojawił się Krzyś (tak go nazywamy). – A gdy już się po-jawił, zacząłem się zastanawiać jak działa ta pomoc i co jeszcze można dla tych dzieci zrobić. Nawiązałem kontakty i zadekla-rowałem, że pojadę do Zambii i chętnie na coś się przydam. Chciałem zrobić coś dobrego. I chciałem spotkać się z moim Krzysiem.

Przez trzy tygodnie Krzysztof pracował przy malowaniu przed-szkola „Arka Noego” w misji Sióstr Boromeuszek w Mpanshya. – Wszystko jest tam doskonale zor-ganizowane – mówi. – Jest duży szpital, hospicjum, ośrodek doży-wiania dzieci. No i moja ulubiona Arka Noego. Moim zadaniem było wymalowanie ścian przedszko-la tak, żeby było kolorowo i i ład-nie. Teraz zambijskie dzieci mają na ścianach Bolka i Lolka.

Przedszkole powstało dzięki pomocy ludzi z Polski i z innych krajów, dzięki składkom i darom. – To był pomysł siostry Józefy, by można było edukować dzieci od samego początku – podkreśla Krzysztof.

Najbardziej wzruszającym momentem było spotkanie Krzysztofa z Christopherem. – On był bardzo onieśmie-lony, ale później z biegiem dni oswoiliśmy się ze sobą – mówi Krzysztof. – Gdy tam byłem, nadeszły akurat pacz-ki, które wysłałem do niego z Polski, więc wyposażyłem go do szkoły, miałem też dla niego nowe ubrania. Gdy po-tem szedł w nich przez wio-skę, dostał brawa. Wysłałem go do lepszej szkoły, z inter-natem. Można powiedzieć, że wywróciłem jego życie do góry nogami.

Nawet będąc w Polsce Krzysztof Rurański nie prze-staje pracować dla Zambijskiej misji. Ostatnio zaangażował się w projekt „Kura dla szpita-la”. Siostra Józefa stara się stwo-rzyć fermę kurzą, która nie tyl-ko pomoże dożywiać pacjentów szpitala, ale, jeżeli uda się zaku-pić wystarczająco dużo niosek, może poprawić byt całej wioski Mpanshya. O szczegółach ak-cji można przeczytać na stronie www.adopcjaserca.pl. Osoby zainteresowane adopcją serca lub jednorazowym wsparciem misji, mogą też uzyskać in-formacje pod adresem e-mail: [email protected]

W TYCHACH NIE BRAKUJE OSÓB GOTOWYCH POMAGAĆ lUdzIOM z NAJBIEdNIEJSzYCH KRAJÓW ŚWIATA

Nie jest trudno odmienić czyjeś życie

Krzysztof Rurański spotkał się w Zambii ze swoim podopiecznym Christopherem.

ar

c. p

ry

wa

tn

e k

rz

ys

zt

of

a r

ur

ań

sk

ieg

o

4


instrukcja obsługi miasta10

R E K L A M A

K O M U N I K A T

PREZYDENT MIASTA TYCHYogłasza przetarg ograniczony na najem lokalu użytkowego położonego w Tychach przy ul. Edukacji 11 – z prze-znaczeniem na magazynpowierzchnia użytkowa 45,99 m2 wyposażony w instalacje: co., elektrycznąPrzyszły najemca jest zobowiązany do wykonania remontu lokalu oraz przystosowania go do prowadzenia da-nej działalności – na własny koszt.Przetarg odbędzie się w dniu 22 marca 2011r. w Urzędzie Miasta Tychy przyal. Niepodległości 49 – sala 101 – o godz. 9.00Przetarg polega na licytacji stawki czynszowej za 1m2 powierzchni lokalu.Stawka wyjściowa do przetargu wynosi 10,31 zł/m2Wysokość postąpienia – nie mniej niż 0,50 złUmowa najmu zawarta zostanie na czas nieokreślonyWarunkiem przystąpienia do przetargu jest:• wpłata wadium w wysokości – 500 zł do dnia 21 marca 2011r. przelewem na konto nr 73 1020 2528 0000 0902 0267 5213 PKO Bank Polski S.A lub w kasie Urzędu/w przypadku przegrania przetargu kwota ta podlega zwrotowi/• wpłata kwoty na pokrycie kosztów przygotowania przetargu w wysokości 250 zł do dnia 21 marca 2011r. prze-lewem na konto nr 76102025280000010202675163 PKO Bank Polski SA lub w kasie Urzędu Miasta• złożenie w Wydziale Gospodarki Lokalowej do dnia 21 marca 2011r. pisemnego zgłoszenia przystąpienia do przetargu wraz z:▶ oświadczeniem o zapoznaniu się z Zarządzeniem Prezydenta Miasta w sprawie szczegółowych zasad wynaj-mowania lokali użytkowych▶ deklaracją określającą termin rozpoczęcia działalności w lokalu, od daty podpisania umowy najmu▶ oświadczeniem o braku zaległości czynszowych▶ oświadczeniem współmałżonka wyrażającego zgodę na zawarcie umowy najmu złożone osobiście w Wydzia-le Gospodarki Lokalowej a w przypadku rozdzielności majątkowej dołączenie kopii stosownego dokumentu,Jeżeli uczestnik, który wygrał przetarg uchyli się od zawarcia umowy najmu – wpłacone wadium nie podlega zwrotowi.Prezydent Miasta zastrzega sobie prawo wycofania lokalu z przetargu lub unieważnienie przetargu.Ponadto Prezydent Miasta nie bierze odpowiedzialności w przypadku, gdy osoba, która wygra przetarg nie będzie mogła rozpocząć działalności w lokalu, z uwagi na konieczność uzyskania dodatkowych pozwoleń i uzgodnień wymaganych przez przepisy prawa w zakresie danej działalności.Regulamin przetargu oraz wzór zgłoszenia przystąpienia do przetargu wywieszony jest na tablicy ogłoszeń – w Wydziale Gospodarki Lokalowej – parter.Informacji szczegółowych w sprawie przetargu można uzyskać w Wydziale Gospodarki Lokalowej tel. 032 776-30-57.

Wychowanie w trzeźwości i przeciwdziałanie alkoholi-zmowi, promocja zdrowego, wolnego od środków uzależ-niających stylu życia, ogra-niczenie rozmiaru aktual-nie istniejących problemów narkotykowych – to główne cele miejskich programów przeciwdziałania narkoma-nii i uzależnieniom alkoholo-wym na rok 2011.

Z wyników badań przeprowa-dzanych przez licencjonowa-

ne biura wynika, że stale wzra-sta odsetek osób uzależnionych od narkotyków i alkoholu. Niepo-kojące jest również, że po różnego rodzaju używki coraz częściej się-gają osoby niepełnoletnie – mówi Daria Szczepańska, zastępca pre-zydenta Tychów ds. społecznych. – Dlatego, tak ważne jest prowa-

dzenie działań w obszarze sze-roko pojętej profilaktyki i walki z nałogami – dodaje.

Większa pomocPodstawowym kierunkiem

działań „Miejskiego Progra-mu Profilaktyki i Rozwiązywa-nia Problemów Alkoholowych na rok 2011” oraz „Miejskie-go Programu Przeciwdziałania Narkomanii na rok 2011” jest zwiększanie dostępności pomo-cy terapeutycznej i rehabilita-cyjnej dla osób uzależnionych, członków ich rodzin oraz osób zagrożonych wykluczeniem społecznym. – Narodowy Fun-dusz Zdrowia zbyt małe pienią-dze przeznacza na działalność w tym obszarze – przyznaje wi-ceprezydent Szczepańska. – Na-sza pomoc polega, między inny-mi, na organizacji grup wsparcia

dla osób uzależnionych oraz ich rodzin. Poza tym, na tere-nie miasta prowadzimy świe-tlice, w których specjalistyczną opiekę znajdują dzieci z rodzin dotkniętych alkoholizmem lub narkomanią. To miejsca, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek, odro-bić zadania domowe pod okiem wykwalifikowanych pedagogów lub po prostu ciekawie spędzić wolny czas – wyjaśnia.

W tej chwili w Tychach ta-kie świetlice działają m.in. przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej oraz przy niektórych parafiach. Do profilaktyki uza-leżnień aktywnie włączają się również tyskie placówki oświa-towe. Organizują dodatkowe za-jęcia (np. w pracowniach kom-puterowych), których celem jest zwiększanie świadomości mło-dego pokolenia oraz kształtowa-

PRZECIW NARKOMANII I ALKOHOLIZMOWI

Życie bez nałogów

nie nawyków na rzecz promocji zdrowia publicznego.

Przemoc w rodzinie

Często rodziny, w których występują zjawiska ryzykownego picia alkoholu i narkomanii do-tyka problem przemocy. Z my-ślą o nich, powstał w Tychach Ośrodek Interwencji Kryzysowej, w którym schronienie znajdują matki z dziećmi.

Prowadzone są także działa-nia mające na celu objęcie spe-cjalistyczną terapią sprawców przemocy. Polskie Centrum Me-diacji Oddział w Tychach pro-wadzi właśnie nabór uczestni-ków do drugiej edycji „Programu

Korekcyjno – Edukacyjnego dla Osób Stosujących Przemoc w Ro-dzinie” (więcej o tym pisaliśmy w poprzednim numerze TT).

Reintegracja zawodowa

Kolejnym istotnym punktem w miejskich programach walki z uzależnieniami jest wspieranie reintegracji zawodowej i spo-łecznej osób zagrożonych wyklu-czeniem społecznym. – Zazwy-

czaj, gdy człowiek wygra walkę z nałogiem, zakończy terapię, sta-je przed kolejnym poważnym pro-blemem, musi znaleźć zatrudnie-nie. Aby jednak było to możliwe, musi zdobyć kwalifikacje zawo-dowe, bo niestety często jest tak, że ich nie posiada. Pomoc w zdo-byciu zawodu oferuje Centrum Integracji Społecznej. Prowadzi kursy i szkolenia, których ukoń-czenie pomaga w powrocie na ry-nek pracy – opowiada zastępca prezydenta ds. społecznych.

Wspieranie NGOGmina wspiera również dzia-

łania instytucji i organizacji poza-rządowych, których działalność opiera się na świadczeniu różne-go rodzaju pomocy dla osób uza-leżnionych i ich bliskich.

– Trudno wymienić wszyst-kie działania, jakie prowadzimy w obszarze profilaktyki i prze-ciwdziałania uzależnieniom. Jed-no jest pewne, wykorzystujemy do tego wszystkie dostępne me-tody i narzędzia, tak aby osiągnąć zamierzone cele – stwierdza Da-ria Szczepańska.

EWA STRZODA

Tyska Niebieska Linia – 32 322 70 04Ogólnopolska infolinia AA – 801 033 242Antynarkotykowy Telefon Zaufania – 32 227 99 99

Ważne telefony

AR

C

Wzrasta ilość osób uzależnionych od narkotyków.

TYDZIEŃ POMOCY OFIAROM PRZESTĘPSTW

Sądowe dyżuryW poniedziałek, 21.02 r. rozpo-czął się Tydzień Pomocy Ofia-rom Przestępstw. Wszystkie osoby, które nie wiedzą, jak rozwiązać trudne życiowe sy-tuacje, doznały krzywdy lub były świadkami przestępstw mogą skorzystać z bezpłatnej pomocy fachowców.

Jak nas poinformowała prezes Sadu Rejonowe-

go w Tychach, Ewa Modrzejewska-Gumułka, w ramach „Tygodnia Pomocy Ofiarom Przestępstw” (21.02 do 26.02) prowadzone będą dyżury kuratorów zawodowych I i II Zespołu Kuratorskiej Służby Sądowej Sądu Rejonowego. Od-bywać się będą w siedzibie sądu

przy Placu Baczyńskiego 1, od po-niedziałku do piątku w godz. 7.30 do 15.30:æ kuratorzy zawodowi dla do-rosłych: 22.02 – Lucyna Śwituła, 23.02 – Agnieszka Liszka, 24.02 – Aneta Cywińska, 25.02 – Agniesz-ka Sykuła;æ kuratorzy rodzinni: 22.02 – Boże-na Łasut, 23.02 – Janina Goj, 24.02 – Anna Mikiewicz, 25.02 – Magda-lena Godula.

Ponadto kurator zawodowy dla dorosłych – Sławomira Fran-kiewicz-Dusek – będzie dyżuro-wała w siedzibie klubu osiedlowego „Olimpia” (SM Oskard, ul. Armii Krajowej 1), wtorek (22.02) i czwar-tek (24.02) w godz. 16 – 18.

LS

W poniedziałek w Powia-towym Urzędzie Pracy

w Tychach otwarte zostało Cen-trum Aktywizacji Zawodowej. Centrum powstało dzięki zno-welizowanej ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach ryn-ku pracy.

Celem utworzenia CAZ jest skoncentrowanie świadczonych usług aktywizacyjnych i dorad-czych dla osób bezrobotnych w jednym wyznaczonym miej-scu w urzędzie pracy.

Chodzi o oddzielenie zadań aktywizujących osoby bezrobot-ne od działań administracyjnych (przeniesienie obsługi material-no-technicznej w postaci umów, zaświadczeń poza CAZ). ES

URZĄD PRACY

CAZ w Tychach

TWOJA KARIERAwww.tychy.pl


11

R E K L A M AR E K L A M A

WIELE TYSKICH PLACÓWEK

MA W SWOJEJ OFERCIE EDUKACYJNEJ

I ROZRYWKOWEJ INNOWACYJNE

FORMY ORGANIZACJI ZAJĘĆ DLA DZIECI

I MŁODZIEŻY.

Agata Kubot, założycielka Cen-trum Prezencji „Oratores”

zaprasza na warsztaty dla dzieci i młodzieży, które mają na celu przełamywanie tremy i nieśmia-łości. – Nasi trenerzy wprowadza-ją uczestników w świat wystąpień publicznych, tłumaczą na co na-leży zwracać uwagę, jakie zacho-wania zdradzają strach i tremę, a co najważniejsze stopniowo po-zwalają oswoić się z kamerą, aby potem móc pracować nad swoją prezencją. Dzieci biorące udział w takich warsztatach nabierają pewności siebie, co w przyszłości pozwoli im dobrze się prezento-wać, umożliwi aktywny udział w życiu społecznym oraz przybli-ży odnoszenie sukcesów na arenie zawodowej – uważa.

Po lekcjach– Naszym atutem jest

możliwość odbierania dziecka

ze szkoły po skończonych lek-cjach. Czas spędzony w świe-tlicy wypełniamy różnorod-nymi zajęciami rozwijającymi sprawność fizyczną i intelek-tualną m.in. codzienną nauką języka angielskiego. Profesjo-nalna kadra zapewnia pomoc w odrabianiu lekcji, dosko-naleniu umiejętności czyta-nia, pisania i liczenia. Rodzic wnosząc opłatę abonamentową ma zapewnioną wszechstron-ną edukację w jednym miej-scu do późnych godzin popo-łudniowych – mówi Agnieszka Seweryn z Centrum Nauki i Zabawy „Okidoki”. – Orga-nizujemy również ciekawe im-prezy urodzinowe wg wybra-nego scenariusza – dodaje.

W szkoleZarówno Szkoła Podsta-

wowa jak i Gimnazjum STO oferują wiele zajęć pozalekcyj-nych. – Oprócz organizowania zajęć intelektualnych (szachy, kółka przedmiotowe, zajęcia wspierające dla uczniów z trud-nościami) stawiamy na rozwój ruchowy i społeczno-emocjo-nalny. Młodsze dzieci, najchęt-niej biorą udział w zajęciach szachowych oraz tanecznych. Gimnazjaliści wybierają zaję-cia z przysposobienia obronne-go (zwłaszcza w formie wyjaz-

dów na strzelnicę) oraz udział w szkolnym kabarecie – przy-znaje Edyta Razmus, dyrektor Zespołu Szkół STO w Tychach. – Zajęcia te, oraz pozostałe – teatr, kaligrafia, twórczość, fi-lozofia, samoobrona – dają uczniom szansę na pozna-nie siebie i swoich możliwości od nowej strony. Udział w nich odbywa się w ramach czesnego, bez dodatkowych opłat, a ofer-ta zajęć co roku dostosowywa-na jest do oczekiwań uczniów i rodziców – podkreśla.

Dla młodzieżyInteresującą ofertę zajęć

pozalekcyjnych ma również ty-ski Zespół Szkół nr 5. – Zaję-cia koła historyczno – patrio-tycznego, w ramach których prowadzone są zajęcia w IPN w Katowicach, udział mło-dzieży od wielu lat w „Marszu Żywych” w Oświęcimiu, spo-tkania z kombatantami i były-mi więźniami obozów zagłady, udział młodzieży w uroczysto-ściach miejskich o charakterze patriotycznym – wylicza Ma-rek Wac, dyrektor szkoły.

Dla maluchaAkademia Radosnego Ma-

lucha, w ramach czesnego ofe-ruje swoim podopiecznym zajęcia: językowe, taneczne,

R E K L A M A

DLA DZIECI I MŁODZIEŻY

Ciekawie spędzić czasKONFERENCJA PPP

Dla maturzystów

W miniony piątek w Wyższej Szkole Zarządzania i Nauk Spo-łecznych w Tychach odbyła się konferencja dla tyskich matu-

rzystów, której organizatorem była Poradnia Psychologiczno – Peda-gogiczna w Tychach.

W jej ramach uczniowie ostatnich klas szkół średnich mieli oka-zję wysłuchać wykładu Ewy Michalak, doradcy zawodowego z Po-wiatowego Urzędu Pracy w Tychach, poświęconego m.in. omówieniu aktualnych potrzeb rynku pracy. W dalszej części młodzież zapozna-ła się z ofertą edukacyjną wybranych śląskich uczelni wyższych. ES

podstawy baletu, zajęcia ryt-miczno-ruchowe, plastyczne, teatralne, jazdę konną, gimna-stykę korekcyjną. – Istotnym jest fakt, że wzbogacając zajęcia prowadzone przez wychowaw-ców wychowania przedszkol-nego zajęciami prowadzonymi przez profesjonalistów z danej dziedziny, mających kierun-kowe wykształcenie, jesteśmy w stanie zapewnić wysoki po-ziom. Stawiamy więc na jakość i profesjonalizm w procesie edukacji i wychowania – mówi Monika Magdziorz. – Fakt, że nasza placówka zorganizo-wana jest dla max. 25 dzieci, a wszystkie specjalistyczne za-jęcia są prowadzone w małych grupach jest naszym dodatko-wym atutem, zapewniającym skuteczność pracy z dzieckiem – dodaje.

EWA STRZODA

K O M U N I K A T

Przewodniczący Rady Miasta Tychy VI kadencji

zawiadamia

Na podstawie art. 20 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samo-rządzie gminnym (Dz. U. z 2001 r. Nr 142 poz. 1591 z późn. zm.)

zwołuję na dzień24 lutego 2011 roku na godz. 1300

do sali nr 102 Urzędu Miasta Tychy przy Alei Niepodległości 49

sesję Rady Miasta Tychy VI kadencji.

Przewodniczący Rady Miasta Tychy V kadencji /-/mgr Zygmunt Marczuk

Szczegółowy porządek obrad zamieszczono w Biuletynie Informa-cji Publicznej UM Tychy (link: Sesje Rady Miasta) oraz na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta i Rady Miasta Tychy.

z nich wypłaca pieniądze z ban-komatu za pomocą karty kredytowej mimo dodatko-wych opłat za taką operację. Przyczy-ną tego może być słaba wiedza klien-tów, bowiem karta kredytowa jest wciąż dla wielu Polaków nowo-ścią – tłumaczy prof. Re-migiusz Kaszubski – Dyrektor w Związku Banków Polskich.

Jak stracić, a jak zyskać?

Przede wszystkim za pomo-cą karty kredytowej nie wypłacaj-my gotówki z bankomatu i spła-cajmy saldo zadłużenia w całości w ramach okresu bezodsetko-wego – wylicza Pawłowicz. Nie-które banki oferują możliwość rozłożenia spłaty większych transakcji na raty przy oprocen-towaniu na tyle niskim, że może być to rozsądna alternatywa dla kredytu ratalnego. I aby spłacać kwotę w takiej formie wystarczy,

że powiadomimy o tym bank te-lefonicznie. Aby zobrazować ja-kie straty lub zyski na nas cze-kają posłużmy się przykładami dwóch klientów (obaj mają taką samą kartę kredytową z limitem 10 tys. zł i co miesiąc obciąża-ją ją średnio na tysiąc złotych). Klient regularnie wypłacają-cy kartą pieniądze z bankoma-tu (800 zł w miesiącu), spóź-niający się raz w roku ze spłatą kwoty minimalnej i dwukrotnie przekraczający limit na karcie zapłaci w ciągu roku za jej uży-wanie aż 582 złote. Świadomy klient nie dość, że nie zapłaci

12


R E K L A M A

K O M U N I K A T

TWOJE FINANSE

Aż 50 proc. wykształconych Polaków z dużych miast wypłaca pieniądze z ban-komatu za pomocą karty kredytowej – wynika z ra-portu SMG/KRC Millward Brown przeprowadzonego na zlecenie Deutsche Bank PBC. To bardzo dużo bio-rąc pod uwagę fakt, że ta-kie operacje sporo kosztu-ją. Tymczasem okazuje się, że mądre korzystanie z karty kredytowej za-miast długów może przy-nieść nam spore zyski.

Najchętniej używamy kart płacąc za produkty i usłu-

gi, równie często (ponad połowa badanych) płaci nimi w trakcie podróży zagranicznych. – Staty-styczny posiadacz karty używa jej najczęściej na stacjach ben-zynowych i w hipermarketach – mówi Tomasz Pawłowicz z Ma-sterCard. I dodaje, że Polacy saldo karty najczęściej spłacają w całości, zatem kredyt na kar-cie nie podlega oprocentowaniu. Jednak nie wszyscy...

Kredytowa NIE do bankomatu!

Co drugi ankietowany przyznaje, że wypłaca za po-mocą karty kredytowej pienią-dze z bankomatu, a to sporo kosztuje i w większości banków po takiej operacji automatycz-nie kończy się tzw. grace period i rozpoczyna się naliczanie od-setek od zaciągniętego kredy-tu. Według ekspertów bardziej świadome są osoby o wyższych dochodach. Aż 80 proc. naj-lepiej zarabiających klientów traktuje karty kredytowe, jako narzędzie rozliczeniowe. Nie zwracają oni uwagi na opro-centowanie kredytu na karcie bo z niego nie korzystają. Bar-dziej interesują ich programy ra-batowe przy zakupach kartami czy pakiety ubezpieczeń – tłu-maczy Szymon Kuchciak – dy-rektor Centrum Kart Kredyto-wych Deutsche Bank PBC. Dla mniej zamożnych klientów kar-ta jest głównie formą szybkiego dostępu do gotówki. Według ra-portu SMG/KRC nawet 80 proc.

GRACE PERIOD I PROGRAMY RABATOWE CZYLI...

Jak zarobić na karcie kredytowej?

PREZYDENT MIASTA TYCHYinformuje, że na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Miasta w Ty-chach przyal. Niepodległości 49 I piętro, został wywieszony wykaz lokali użytkowych dotyczący:

– wynajmu w drodze przetargu nieograniczonego lokalu użytko-wego położonego w Tychach przy ul. Kopernika 3o pow. 48,31m2

za używanie „plastiku” to jeszcze

na nim zarobi. Należy tylko wykorzystywać kartę jedynie do transakcji bezgotówkowych. Robienie zakupów u partne-rów rabatowych swojego banku za ok. 500 zł miesięcznie daje 20% rabatu. Dodatkowo kilka razy w roku korzysta z ubez-pieczenia Assistance (awaryjne holowanie samochodu, wizyta hydraulika, porada prawna oraz bezpłatne ubezpieczenie zagra-nicznej wycieczki). Zyskuje też dzięki darmowemu kredytowi w okresie bezodsetkowym. Bez zwłoki, w terminie spłaca całość zadłużenia na karcie. W rezul-tacie w skali roku karta kredy-towa pozwala mu zarobić 1746 złotych!

Złote rady„Plastik” rozwiązuje jeden

z największych problemów tury-sty – konieczność posiadania lo-kalnej waluty. Nigdy nie należy jednak pożyczać karty kredyto-wej innym osobom czy udostęp-niać lub zapisywać w miejscu

łatwo dostępnym kodu PIN. Unikajmy też wykonywania transakcji płatniczych poprzez podejrzane strony internetowe – znakiem rozpoznawczym fał-szywej strony może być np. brak „kłódki” (informującej o bez-piecznym połączeniu) i dziwny – niepodobny do standardowe-go – adres samej strony inter-netowej – uczula Marek Wach-stiel z Krakowskiego Banku Spółdzielczego. Uważajmy też w restauracji – nie oddawajmy karty kelnerowi – nalegajmy, by przyniósł on terminal do sto-lika i cały czas miejmy na oku kartę oraz to, co pojawia się w „okienku” terminala, a póź-niej na pokwitowaniu. Powin-niśmy też wiedzieć, że odpowie-dzialność użytkownika karty jest ustawowo ograniczona do 150 Euro. Oznacza to w praktyce, że jeżeli nasza karta zostanie skradziona, a złodziej zacznie jej używać – nawet zanim zdą-żymy ją zastrzec – odpowiada-my tylko za ewentualne wydat-ki do równowartości 150 Euro – dodaje Wachstiel. KW

www.tychy.pl


informator

R E K L A M A

R E K L A M A

W tym tygodniu mamy dla na-szych Czytelników 2 dwuosobo-we zaproszenia do NovegoKina (do wykorzystania od 28 lute-go do 3 marca) na filmy „Czar-ny Czwartek” i „Wojna Żeń-sko-Męska”. Dostaną je osoby, które jako pierwsze dodzwonią się do nas w środę, 23 lutego, o godz. 10, tel. 32 325 72 40.

bilety

Komenda Miejska Policji al. Bielska 46, tel. 325 62 00, alarm. 997, Straż Po-żarna al. Niepodległości 230, tel. 227 20 11; 32 227 20 12, alarm. 998, Pog. Ra-tunkowe ul. Fitelberga 71 tel. 327 49 99, alarm. 999, Pog. Gaz. ul. Barbary 25, tel. 227 31 24, alarm 992, Pog. Ciepłownicze tel. 219 56 81/82, Pog. Energet. 991, tel. 303 09 91, Pog. Wod.–Kan. tel. 227 40 31/32, Straż Miejska tel. 780 09 75, alarm. 986, ul. Budowlanych 67, Szpital Miejski ul. Cicha 27, tel. 780 39 90, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 1 w Tychach ul. Edukacji 102 tel: 32 325 41 00, Sanepid ul. Budowlanych 131 tel. 32 219 31 77, Urząd Miasta Tychy tel: 32 776 33 33 al. Niepodległości 49, MZUiM ul. Budowlanych 59 tel. 32 227 70 06; 032 227 70 07, MZK al. Piłsudskiego 12 tel. 32 219 38 20; 032 219 36 79, Sąd Rejonowy ul. Budowlanych 33, tel. 323 30 00, Miejski Rzecznik Kon-sumentów ul. Grota Roweckiego 42 tel. 32 780 50 63 i 66, Urząd Skarbowy al. Niepodległości 60 tel. 32 325 11 00, PUP ul. Budowlanych 59 tel. 32 781 58 63, MOPS tel. 32 227 35 40, ul. Budowlanych 59.

INFORMATOR MIEJSKI NA CO DO KINAæ NoveKinoPREMIERY: „Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski Padł” pt.- pon.: 10:45 12:45 14:45 16:45 18:45 20:45; „Piekielna Zemsta 3D” pt.-pon.: 11:30 13:30 15:30 17:30 19:30 21:30; „Wojna Żeńsko-Męska” pt.-pon.: 09:45 11:45 13:45 15:45 17:45 19:45 21:45. „Cudowne Lato” pt.- pon.: 09:45 13:15 17:30. POZOSTAŁE FILMY:„Burleska” wt.-czw.: 10:30 12:45 15:00 17:15 19:30 21:45; „Cudowne Lato” wt.-czw.: 09:45 13:15 17:30; „Czarny Łabędź” (wersja cyfrowa) wt.-czw.: 19:30; „Jak Się Pozbyć Cellulitu” wt.-czw.: 10:00 14:30; „Jak Zostać Królem” wt.-czw.: 17:00; „Prawdziwe Męstwo” wt.-czw.: 09:45 12:00 14:15 16:30 18:45 21:00; „Soul Kitchen” wt.-czw.: 15:15; „127 Godzin” wt.-czw.: 11:30 17:00 20:45; pt.-pon.: 10:45 15:15 19:15; „Jestem Nume-rem Cztery” wt.-czw.: 12:15 18:45 21:45, pt.-pon.: 11:00 17:00 21:00;, „Miś Yogi 3D” wt.-czw.: 09:30 11:00 12:45 14:30 16:15 18:00, pt.-pon: 10:45 12:45 14:30 16:15 18:00; „Safari 3D” pt.-pon.: 09:45; „Zbaw Mnie od Złego 3D” wt.-czw.: 19:15 21:30, pt.-pon.: 20:00 22:00.

HOROSKOP

RYBY 19.II-20.IIISprawy finansowe nie powinny cię niepoko-ić. Wszystko jest pod kontrolą. Warto raczej zwrócić uwagę na sprawy sercowe.

BARAN 21.III-20.IVTo dobry moment na podejmowanie decyzji dotyczących przyszłości. Nie zapominaj jed-nak o najbliższych.

BYK 21.IV-21.VTwój upór dodatkowo komplikuje wiadomą sprawę. Postaraj się raczej wypracować kom-promis.

BLIŹNIĘTA 22.V-20.VIWięcej uwagi zwróć na swoją dietę. Ostatnio nie odżywiasz się prawidłowo, a to negatyw-nie odbija się na zdrowiu.

RAK 21.VI-22.VIIWszystko układa się coraz lepiej, głowa do góry. Nie popadaj jednak w euforię, przed tobą sporo pracy.

LEW 23.VII-22.VIIITo będzie pracowity tydzień, nie licz raczej na to, że znajdziesz chwilę na relaks. Warto jednak podjąć wysiłek, może się opłacać.

PANNA 23.VIII-22.IXPod koniec tygodnia pojawi się propozycja. Nie odrzucaj jej, choć początkowo może wy-dawać się mało atrakcyjna.

WAGA 23.IX-23.XZadbaj o zdrowie, przydałaby się kontrolna wizyta u lekarza. Nie lekceważ sygnałów, któ-re wysyła ci twój organizm.

SKORPION 24.X-21.XIIrytujesz się niepotrzebnie, tracisz czas na roztrząsanie spraw, które już dawno po-winny odejść w zapomnienie.

STRZELEC 22.XI-21.XIITo powinien być wyjątkowo spokojny ty-dzień, nie wydarzy się nic, co zakłóciłoby twoje plany.

KOZIOROŻEC 22.XII-19.INie powinieneś rezygnować ze spotkania z przyjaciółmi. Nie powinieneś siedzieć sam w domu.

WODNIK 20.I-18.IIWszystko układa się po twojej myśli. Jeśli chcesz, by efekty utrzymały się przez dłuższy czas, wykaż się większym zaangażowaniem.

K O M U N I K A T

ogłasza przetarg nieograniczony na najem lokali użytkowych położonych w Tychach przy ul. Baro-na 30powierzchnia użytkowa:1/lokal nr 401 III piętro pow.146,41 m22/lokal nr 428 III piętro pow.137,50 m2Lokale wyposażone w instalacje: co., elektryczną.Przyszły najemca jest zobowiązany do wykonania remontu lokalu oraz przystosowania go do prowa-dzenia danej działalności – na własny koszt.Przetarg odbędzie się w dniu 24 marca 2011r. w Urzędzie Miasta Tychy przyal. Niepodległości 49 – sala 101 I piętro – o godz.1/9002/910Przetarg polega na licytacji stawki czynszowej za 1m2 powierzchni lokalu.Stawka wyjściowa do przetargu wynosi 37,00 zł/m2Wysokość postąpienia – nie mniej niż 1 złUmowa najmu zawarta zostanie na czas nieokreślo-nyWarunkiem przystąpienia do przetargu jest:• wpłata wadium w wysokości – 1500 zł do dnia 23 marca 2011r. przelewem na konto nr 73 1020 2528 0000 0902 0267 5213 PKO Bank Polski S.A lub w kasie Urzędu/w przypadku przegrania przetargu kwota ta podle-ga zwrotowi/- na każdy lokal oddzielnie• wpłata kwoty na pokrycie kosztów przy-gotowania przetargu w wysokości 250 zł do dnia 23 marca 2011r. przelewem na konto nr 76102025280000010202675163 PKO Bank Polski SA lub w kasie Urzędu Miasta – na każdy lokal od-dzielnie

• złożenie w Wydziale Gospodarki Lokalowej do dnia 23 marca 2011r. (na każdy lokal oddziel-nie) pisemnego zgłoszenia przystąpienia do prze-targu wraz z:▶ oświadczeniem o zapoznaniu się z Zarządzeniem Prezydenta Miasta w sprawie szczegółowych zasad wynajmowania lokali użytkowych▶ deklaracją określającą termin rozpoczęcia działal-ności w lokalu, od daty podpisania umowy najmu▶ oświadczeniem o braku zaległości czynszowych▶ oświadczeniem współmałżonka wyrażającego zgodę na zawarcie umowy najmu złożone osobiście w Wydziale Gospodarki Lokalowej a w przypadku rozdzielności majątkowej dołączenie kopii stosow-nego dokumentu,▶ dowodem wpłaty wadium i kosztów przetarguJeżeli uczestnik, który wygrał przetarg uchyli się od zawarcia umowy najmu – wpłacone wadium nie podlega zwrotowi.Prezydent Miasta zastrzega sobie prawo wycofania lokalu z przetargu lub unieważnienie przetargu.Ponadto Prezydent Miasta nie bierze odpowiedzial-ności w przypadku, gdy osoba, która wygra przetarg nie będzie mogła rozpocząć działalności w lokalu, z uwagi na konieczność uzyskania dodatkowych pozwoleń i uzgodnień wymaganych przez przepisy prawa w zakresie danej działalności.Regulamin przetargu oraz wzór zgłoszenia przystą-pienia do przetargu wywieszony jest na tablicy ogło-szeń – w Wydziale Gospodarki Lokalowej – parter.Informacji szczegółowych w sprawie przetargu można uzyskać w Wydziale Gospodarki Lokalowej tel. 032 776-30-57.

PREZYDENT MIASTA TYCHY

14

www.tychy.plT w o j e T y c h y 22 lutego 2011

sport

AR

C

Łu

kA

sz

so

bA

lA

GKS bezradny W derbaCH

Najmniejszy wymiar karyPoważnie osłabiony zespół GKS Tychy nie dał rady po-konać na własnym parkie-cie MKS Dąbrowy Górniczej i przegrał 67:83.

Już początek spotkania z MKS Dąbrowa Gór-

nicza pokazał, że tego dnia tysza-nom trudno będzie się pokusić o zwycięstwo. Goście grali niezwy-kle skutecznie, zarówno w obronie, jak i ataku, natomiast tyszanie po-pełniali błędy w obronie, a pod ta-blicą gości byli nieskuteczni.

Zawodnicy GKS od początku meczu sprawiali wrażenie, jakby nie wierzyli w zwycięstwo.

– Widziałem już przed me-czem, że zespół jest troszkę podła-many. Duży wpływ na to miał też wyjazd Witosa, który ze względów osobistych opuścił to spotkanie – mówił Tomasz Służałek, trener GKS.

O słowach trenera przekona-ła pierwsza kwarta, którą tyszanie przegrali aż 20 punktami (9:29). W drugiej gra była już znacznie lepsza. Gospodarze grali agresyw-niej, a w obronie pewniej. Dzięki temu drugą kwartę GKS wygrał 20:17.

Najbardziej wyrówna-na była trzecia kwarta, kiedy to tyszanie prowadzili rów-norzędną walkę z gracza-mi z Dąbrowy. Jednak goście przejęli inicjatywę i systema-tycznie powiększali przewagę, która na koniec kwarty wy-

niosła aż 25 punktów (22:46). Chyba najbardziej walecz-nym zawodnikiem GKS był Paweł Olczak, który walczył za dwóch zarówno w ata-ku, jak i obronie. Jednak nie dało to korzystnego rezultatu i GKS Tychy uległ MKS Dą-browa Górnicza 67:83.

– Nasi rywale, mieli do dys-pozycji 12 równorzędnych za-wodników, a u nas niektórzy grali po kontuzji, jak Jarecki – dodaje Służałek. – W tym skła-dzie nie mieliśmy szans wygrać, choć walczyliśmy do końca. Te 16 punktów różnicy to naj-mniejszy wymiar kary.

æ GKS Tychy – MKS Dą-browa Górnicza 67:83 (9:29, 20:17, 15:23, 23:14).

æ We wtorek: Asseco Pro-kom 2 Gdynia – GKS Tychy 80:75 (17:18, 23:22, 18:14, 22:21). SłaB

Szachiści z Kubusia Puchatka: Maciej Kolarz, Łukasz Gonsiorek, Alan Furaman, Oskar Pudełko i Karolina Nowakowska.

PrzedSzKolaKi WalCzą o miStrzoStWo

Szachowa ligaSzachowe drużyny przed-szkolaków rozegrały drugą rundę ligową, i do zakończe-nie pierwszej części sezonu pozostał jeszcze jedna kolej-ka. w marcu rozpoczną się mecze rewanżowe.

W Lidze Przedszkolaków startują cztery zespoły.

W drugiej serii zanotowano: Akademia Przedszkolaka – PN Kubusia Puchatka 3:9, PN Pro-myk – Przedszkole nr 5 2:10. Oto tabela:1. Przedszkole nr 5 4 17,52. Kubuś Puchatek 2 13,53. Promyk 2 9,54. Akademia 2 7,5

W zespole lidera grają: Bartło-miej Mróz, Andrzej Krzysztofik, Wojciech Król, Stanisław Błach, Hanna Seweryn, Alicja Wolska.

– Celem ligi jest przygoto-wanie naszych najmłodszych sza-chistów do mistrzostw Polski przedszkolaków, które rozegra-ne zostaną na przełomie kwietnia i maja w Sielpii – powiedział tre-ner Janusz Górski. – Grając w lidze dzieci mają możliwość konfronta-cji swoich umiejętności z rówie-śnikami i zdobywają doświadcze-nie w uczestniczeniu w zawodach sportowych. Poza tym rozgrywki pozwolą nam wyłonić reprezenta-cję Tychów na mistrzostwa.

Zawody sędziują Janusz Gór-ski i Dawid Woźniak (obaj mają licencje sędziowskie PZSzach), a zawody ligowe organizują dy-rektorki przedszkoli: Maria Baar (Kubuś Puchatek), Danuta Ksią-żek (Przedszkole nr 5), Bogumiła Mazur (Akademia Przedszkolaka) i Elżbieta Michulec (Promyk). LS

Piłkarze GKS Tychy, przygo-towujący się do rundy wio-sennej sezonu 2010/2011, przegrali w sobotę sparin-gowy mecz z BKS-em Biel-sko-Biała 0:1.

Podopieczni Adama Noco-nia zagrali słabe spotkanie,

szczególnie w drugiej połowie, kiedy to całkowicie oddali pole gry rywalom. Efektem tego była stracona w 78. min. bramka. Jednak tego dnia oczy wszyst-kich kibiców były skierowane na dwóch zawodników, któ-rzy wystąpili w pierwszej części gry – Marcina Sobczaka, które-go od początku chwalił trener Adam Nocoń i Mateusza Żyłę. Ten drugi już zawodnikiem ty-skiego klubu. Kolejnym piłka-rzem, który prawdopodobnie

wzmocni GKS jest 20-letni mło-dzieżowiec, obrońca Sparty Za-brze – Kamil Łączek.

GKS Tychy – BKS Bielsko-Biała 0:1 (0:0).

GKS: Kisiel (46. Matras) – Pę-czak (46. Odrobiński), Kopczyk, Masternak (46. Balul), Łączek (46. Lesik) – Feruga, Babiarz, Furczyk, Żyła (46. Czupryna) – Jaromin (30. Kmiecik), Sobczak (46. Orze-chowski).

* * *Także zespoły tyskiej A-klasy

rozegrały mecze sparingowe. Oto wyniki: Chrzciciel Ty-

chy – Rafako Racibórz 2:2, GKS II Tychy – OKS Zet Tychy 2:1, JUW-e Jaroszowice – Fortuna Wyry 4:4, Ogrodnik Cielmice – Ogrodnik Cielmice (juniorzy) 4:1

SłaB

PorażKa W SParinGu

GKS się zbroi

PzPn – GKS tyCHy

Punkty zostająP omyślne dla GKS Tychy za-

kończyło się posiedzenie Wydziału Dyscypliny Polskie-go Związku Piłki Nożnej. Prezes Klubu Henryk Śliwiński doszedł do porozumienia w sprawie spłaty zaległości wobec związku i PZPN nie ukarze GKS odebra-niem czterech punktów.

– A groźba taka była cał-kiem realna i przyznam, że była-by to fatalna decyzja dla wszyst-kich – piłkarzy, działaczy

i kibiców i klubu – powiedział Henryk Śliwiński. – Działaczy PZPN przekonał nas program naprawczy sytuacji finansowej, działania, jakie podjęte zosta-ły w klubie przez nowy zarząd i zasady spłaty zadłużenia, które powstało w poprzednim okresie. Teraz spokojnie piłkarze mogą się przygotować do rundy wio-senne, I z takim samym dorob-kiem punktowym, jaki wywal-czyli na boisku. LS

od zWyCięStWa GKS zaCzął Półfinał z unią

brawo hokeiści, brawo kibice!

HOKeiści GKS TycHy rOzPOczęli

rywAlizAcję z UNią OświęciM Od zwycięSTwA

4:2 i PrOwAdzą w PóŁFiNAle PlAy-OFF 2:0. TerAz (21.02

i 22.02) czeKAją icH dwA Mecze w OświęciMiU.


zanim zaczęła się półfinało-wa rywalizacja z Unią, ty-

scy hokeiści musieli „przesko-czyć” Stoczniowca. Stało się to w czwartym meczu, rozegra-nym przed tyska publicznością. I tym razem był to pojedynek „na styk”, mecz zacięty, pełen spięć i emocji. Po bezbramko-wej pierwszej tercji, w drugiej, niczym na ringu, nastąpiła wy-miana ciosów – padły czte-ry gole. Pierwsi strzelili rywa-le, wyrównał GKS (Woźnica), który wkrótce objął prowadze-nie po strzale Jakesa. Rywa-lom udało się wyrównać na 3 minuty przed końcem drugiej odsłony. Zrobiło się nerwo-wo, raz po raz na ławkę trafiali głównie tyscy zawodnicy, m.in. Gwiżdż dostał 2 plus 10 minut, a Simicek – karę meczu. Doszło do tego, że przez prawie 4 minu-ty Stoczniowiec grał z podwójną przewagą i nie potrafił tego wy-korzystać! To były najtrudniej-sze chwile w meczu, bo w ogó-le tyszanie siedzieli na ławce kar nieprzerwanie przez 6 minut.

Nokautujący cios na 3:2 na-stąpił w trzeciej tercji, na… 23 sekundy przed końcem spotka-nia, kiedy to Paciga pokonał Od-

robnego, po akcji Gonery i Pa-rzyszka.

wspaniały dopingPełna widownia i znakomity

doping tyskich kibiców przez po-nad dwie godziny! Takich spek-takli, jak ten w sobotę w meczu GKS – Unia chciałoby się oglądać jak najwięcej. A śpiewał nie tylko „młyn”, ale cała widownia. Świetna zabawa i najważniejsza, że zakoń-czona happy endem, bo pierwszy z półfinałowych z Unią tyszanie rozstrzygnęli na swoją korzyść. Zaczęło się jednak od gola zdo-bytego przez rywali – w 9. min. Krajci wymanewrował tyskich obrońców i strzelił pod poprzecz-kę. Na szczęście minutę później było już 1:1, po bramce Woźnicy i od tej pory rozpoczęła się do-minacja GKS na lodzie. Nawet w osłabieniu na początku dru-giej tercji, drużyna zagrała bardzo ofensywnie i zadziornie. W 25. min. po raz pierwszy Witka poko-nał Krzak (bramkarz Unii chwilę wcześniej zgubił kij).

Dwa razy VitekPrzewaga tyszan rosła z mi-

nuty na minutę. Szczęścia próbo-wali Vitek, Bagiński i Simicek, potem z bliska strzelali Parzyszek i Woźnica. Dopiero w 36. min. Vitek po raz pierwszy pokonał… Witka, a chwilę później w zamie-szaniu podbramkowym zrobił to po raz drugi.

– Myślę, że oba moje gole podobały się kibicom – po-wiedział Vitek. – Przy pierw-szym dostałem świetne podanie i tylko złożyłem się do strzału. Przy drugim, objechałem bram-kę, ale nie udało się, bo bram-karz odbił krążek parkanami. Zrobiło się zamieszanie, uda-ło mi się jednak sięgnąć krążek i trafić do siatki. Mecze play-off rozgrywane są na wyższym poziomie niż spotkania run-dy zasadniczej, dlatego cieszę się, że mamy przewagę dwóch zwycięstw. Teraz w Oświęcimiu trzeba wygrać przynajmniej je-den mecz, a jak się uda oba – to świetnie.

Zmiana bramkarzaKiedy tyszanie prowadzi-

li 4:1, trener gości zdecydował się na zmianę bramkarza. Witka zastą-pił Zborowski i gola nie puścił, choć kilka razy był w poważnych opałach. Tymczasem tyszanie zwolnili tem-po i zostawiali rywalom więcej swo-body. A ci to wykorzystali, strzelając na 4:2. Na szczęście nie powtórzył się scenariusz z pierwszego meczu ze „Stocznią” i GKS na tyle się zmo-bilizował, że w tym meczu na nic więcej nie pozwolił rywalom.

Statystykaæ Ćwierćfinał play off. GKS Tychy – Stoczniowiec Gdańsk 3:2 (0:0, 2:2, 1:0). Bramki dla GKS: Woźni-ca (37), Jakes (38), Paciga (59).æ Półfinał play off. GKS Tychy – Unia Oświęcim 4:2 (1:1, 3:0,0:1). Bramki: Woźnica (10), Krzak (26), Vitek (37, 40).

Stan rywalizacji: 2:0 dla GKS Tychy. Do chwili zamknięcia tego numeru „TT”, poniedziałkowy (21.02) mecz w Oświęcimiu jesz-cze trwał.

Vitek pokonał.... witka. z gola cieszyli się wszyscy - także csorich i Parzyszek.

MiC

hA

Ł g

iel

z dąbrową tyszanie przegrali 16 punktami.

www.tychy.pl


sport

R E K L A M A

R E K L A M A

P R O M O C J A

OGŁOSZENIADROBNE

Naprawa maszyn do szycia. Tel.: (32) 217 72 49 Niemczyk.

POTRZEBUJESZ GOTÓWKI? BANK CI OD-MÓWIŁ? MY CI POŻYCZYMY! ZADZWOŃ 514 670 771.

Biuro rachunkowe, płace, kadry tel. 322276061 www.fiskal.pl

Autoalarm. Promocja! 230zł z mon-tażem, centralne zamki, CB radio. (32)217-51-23.

Czyszczenie dywanów, tapicerki, za-bieramy. Tel: 602642294

LEKARZA MEDYCYNY PRACY ZATRUD-NIĘ 664 752 610

Wynajmę mieszkanie na Mąkołowcu, 50m2, tel: 796-163-031

DZIAŁKI BUDOWLANE pod lasem GO-STYŃ ul. Dębowa/ Gmina Wyry: www.wyry.pl, tel. 32/325 68 41, 325 68 13

AUTO SKUP, PŁACIMY GOTÓWKĄ-!!!NAJLEPSZE CENY!!! TEL. 791 538 803

Do wynajęcia mieszkanie dwupokojo-we Tychy, 508 230 646

Dziecięcy zespół tańca- NABÓR. Tel: 504-279-629

ZAPISY do PRZEDSZKOLA www.rado-snymaluch.com Tel. 504-279-629.

Telewizory naprawa FESTERKIE-WICZ, Tychy ul.Cyganerii15. Tel: 603585329.

AUTOSKUP KUPIĘ KAŻDE AUTO OSOBO-WE, DOSTAWCZE, TERENOWE, GOTÓW-KĄ, DOJAZD GRATIS TEL.603578739.

Aerobik Tychy spalanie tłuszczu, mode-lowanie sylwetki 50zł m-c informacja i zapisy 503 488 133 www.aerobikty-chy.cba.pl

ELEKTRONARZĘDZIA SERWIS I SPRZE-DAŻ www.kabo24.pl 664583480

AUTOALARM! PROMOCJA 220zł Z MONTAŻEM, 2 LATA GWARANCJI, 32780 37 37

CO

LL

AG

E: B

OG

US

ŁA

W T

OM

ŻA

/MG

, ŁS

Korzystne rabaty:Dla stałych klientów 5%Dla poszukujących pracy 50%Rabaty za wielokrotność nawet 55%

Emisja jednorazowa (za linię 30 znaków)

2,30 zł

Biuro Ogłoszeń: Tychy, al. Piłsudskiego 12, sekretariat

czynne: poniedziałek-piątek, od 8.00 do 16.00, tel. 32 325 72 14, kom. 601 624 255

e-mail: [email protected]

FIRMA BUDOWLANA „REMONT” WYKONUJE REMONTY I WYKOŃ-CZENIA. TEL: 502 304 126

SNOWBOARD- INSTRUKTOR. TEL. 504 279 629

M4, 52m2, sprzedam bez pośredni-ków. Tel: 600 095 512

Chwilówki tylko Tychy tel. 516 776 744

TURNIEJ BIOAGRA OIL CUP

Na parkiecie i... ekranie

W Bojszowach rozegrano ha-lowy piłkarski (rocznik 2002) Bioagra Oil Cup, którego orga-nizatorem była szkółka pił-karska Pioniera Tychy.

Wystartowało 9 zespołow: Oderka Opole, RKS Cu-

krownik Chybie, Sprint Katowice, UKS GKS Tychy, Siódemka Tychy, UKS Centrum Pszczyna, MUKP Dąbrowa Górnicza, Pionier I Ty-chy, Pionier II Tychy.

Najlepsi okazali się młodzi piłkarze Sprintu Katowice, wy-przedzając Dąbrowę i Siódemkę. Pionier I zajął miejsce tuż za po-

dium, Pionier II był 8, a tuż przed nim uplasował się UKS GKS Ty-chy. Wręczono także indywidulane nagrody uczestnikom wybranym przez trenerów i... rodziców: Do-rota Hałatek (Pionier Tychy), Igor Peroń (Dąbrowa Górnicza), Jan Biegański (Sprint Katowice), Kon-rad Machalski (Dąbrowa Górni-cza), Marcin Michałek (Sprint Ka-towice). Po turnieju zespół Sprintu rozegrał mecz z dziewczynami Pioniera, wygrywając wygrali 2:1.

Ciekawostką jest, że młodzi piłkarze, oczekując na mecze, mo-gli spróbować sił w grze playstation oraz w turnieju piłkarzyków. LS

ZAGRAJĄ W PÓŁFINALE MP

Awans siatkarekS iatkarska drużyna MOSM

Tychy zagra w półfina-le mistrzostw Polski juniorek. Awans tyska drużyna wywal-czyła w turnieju ćwierćfinało-wym w Bydgoszczy, gdzie zano-towała porażkę i dwie wygrane. W pierwszy meczu siatkarki,

pod wodzą trenera Jacka Barana, przegrały z Pałacem Bydgoszcz 0:3, potem jednak pokonały 3:0 Truso Elbląg, a w ostatnim spo-tkaniu zwyciężyły Olimpię Jawor 3:2. Za dwa tygodnie tyski ze-spół wystąpi w turnieju półfina-łowym w Legionowie. LS

TURNIEJ IM. KS. PRAŁATA ENGELBERTA RAMOLI

Bieruń pogodził rywaliZespół Parafii Św. Bartłomieja z Bierunia Starego zwyciężył w pierwszym dniu V Turnieju Piłki Nożnej Halowej im. Ks. Pra-łata Engelberta Ramoli. Honorowy patronat nad imprezą sprawuje prezydent Tychów Andrzej Dziuba.

W finale Bartłomiej wygrał z ministranta-mi z Parafii Bożego Narodzenia w Rudzie

Śląskiej, 3:2. Najwyżej z tyskich zespołów upla-

sował się Chrzciciel (3. miejsce). Królem strzel-ców został Józef Bielawski z Chrzciciela Tychy (6 goli), a najlepszym bramkarzem Patryk Da-szek z Rudy Śląskiej. Najmłodszym uczestnikiem był 9-letni Paweł Todorski z Katowic Józefowca (urodzony w 2002 r.). W zawodach startowało 15 drużyn z Tychów, Katowic, Chorzowa, Bierunia, Rudy Śląskiej, Sieminowic, Świerklan i Mikoło-wa. Za tydzień w Tychach – druga część turniueju. SłaB

MARIUSZ „MARIO” KACZMARCZYK

Na podium GPMariusz „Mario” Kacz-marczyk, 19-letni pięściarz MOSM Tychy, wystarto-wał w zawodach Grand Prix PZB seniorów i dwukrotnie stawał na podium!

Dwa tygodnie temu, podczas zawodów w Białymstoku zdo-

był brązowy medal, a w niedzielę (20.02) w Śremie, stanął na najwyż-szym podium. W ćwierćfinałowym pojedynku pokonał młodzieżowe-go reprezentanta Polski Dawida

Michelusa (Sokół Piła), a w półfi-nale stoczył trudny, ale zwycięski pojedynek z Konradem Bystro-niem (Kleofas Katowice). W decy-dującej walce skrzyżował rękawi-ce z Michałem Prusakiem z Legii Warszawa i wygrał na punkty 7:5.

– Do finału Mariusz przystąpił czując trudy półfinałowego star-cia z Bystroniem, bo to silny i wy-magający przeciwnik – powiedział trener tyskich pięściarzy Ryszard Dziopa. – Dwie rundy walczył tro-chę ospale, ale kiedy w przerwie

usłyszał kilka ostrych słów, wziął się do pracy i spisał się bardzo do-brze. Myślę, że wyrasta nam bok-ser z prawdziwego zdarzenia, który ma szanse trafić do grona zawodo-wych pięściarzy. Teraz czekają go mistrzostwa Polski w Opolu i ko-lejne walki w Grand Prix. PZB.

Rywalizacja w Grand Prix na-zywana jest „małymi mistrzostwa-mi Polski”. W Śremie wystartowało 120 czołowych zawodników, w nie-których kategoriach zgłoszono po-nad 20 pięściarzy. LS

Konkretyzują się plany utworze-nia spółki prawa handlowego pod nazwą Tyski Sport. Decyzję o jej powołaniu mają podjąć rad-ni na najbliższej sesji, 24.02.

W minionym tygodniu na temat utworzenia Tyskiego Sportu

SA dyskutowano podczas posiedze-niu Komisji Kultury, Sportu i Turysty-ki Rady Miasta. Projekt przedstawił radnym prezydent Andrzej Dziuba.

– Zadaniem spółki będzie prowa-dzenie inwestycji, głównie Stadionu Miejskiego, ale nie wykluczone, że po-tem także stadionu lekkoatletycznego i zarządzenie tymi obiektami – powie-dział. – Drugim celem będzie powo-łanie klubu sportowego o nazwie TS GKS Tychy, w którym znajdzie się ho-kej, piłka nożna i koszykówka.

W przygotowywanym projekcie uchwały Rady Miasta zaproponowa-no utworzenie spółkę akcyjną, której kapitał zakładowy wyniesie 85 mln zł.

– Z dużym zainteresowaniem wysłuchaliśmy propozycji prezy-denta – powiedział Grzegorz Koło-dziejczyk, przewodniczący Komi-sji KSiT RM. – Ten projekt otwiera przed klubami bardzo duże możli-wości i moim zdaniem jest to obec-nie dla tyskiego sportu najlepsze wyjście. Na czwartkowej sesji radni i mieszkańcy poznają szczegóły two-rzenia spółki i zasady jej funkcjono-wania. Dodam, że podczas komisji projekt ten został pozytywnie zaopi-niowany.

Powstanie Tyskiego Sportu SA zbiega się w czasie z dwoma inny-mi ważnymi wydarzeniami w życiu sportowym miasta. Tworzy się system szkolenia futbolu w oparciu o szkółki piłkarskie, a kibice zakładają stowa-rzyszenie kibiców GKS, które będzie miało osobowość prawną.

O szczegółach tych przedsięwzięć napiszemy już niebawem.

LESZEK SOBIERAJ

SPÓŁKA WYBUDUJE STADION, BĘDZIE ZARZĄDZAĆ KLUBAMI

Tyski Sport SA

W TSGKS Tychy mają się znaleźć trzy sekcje: hokej, piłka nożna i koszykówka.

www.tychy.pl

16T w o j e T y c h y 22 lutego 2011

reklama

BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI · TWOJE TYCHY 20 LIPCA 2010 nasze Tychy BEZPŁATNY TYSKI...

Documents

Transcript of BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI · TWOJE TYCHY 20 LIPCA 2010 nasze Tychy BEZPŁATNY TYSKI...