„Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz...

47
1 Joanna Jurkiewicz Kurs biblioterapii III/2011 „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ostrożniejszy” program zajęć biblioterapeutycznych dla młodzieży gimnazjalnej Poznań 2011

Transcript of „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz...

Page 1: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

1

Joanna Jurkiewicz

Kurs biblioterapii III/2011

„Przyjdź, usiądź, porozmawiaj

i poczytaj…

a będziesz ostrożniejszy” program zajęć biblioterapeutycznych dla młodzieży gimnazjalnej

Poznań 2011

Page 2: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

2

Wstęp

W dzisiejszym świecie każdy człowiek narażony jest na wiele niebezpieczeństw, już od

najmłodszych lat, w przedszkolu, w szkole, w rodzinie, na podwórku, w grupie rówieśniczej,

stykamy się z wieloma problemami: przemocą, nękaniem, obmawianiem, uzależnieniami,

które zmniejszają poczucie własnej wartości i godności, prowadzą do samotności, izolacji,

czy odsunięcia z grupy społecznej, czy też zmniejszają poczucie własnej wartości, prowadzą

do negatywnej samooceny. Wszystkie powyższe problemy dotyczą także współczesnej

młodzieży, która na swej życiowej drodze doświadcza podobnych kłopotów, brakuje jej wiary

w siebie, motywacji, w każdej chwili może zakupić narkotyk, czy tzw. dopalacza, gdy ma

przed sobą klasówkę, czy też czuje się zmęczona, gdy nie czuje wsparcia i wspólnoty ze

strony swej rodziny, kolegów, przyjaciół. W mediach propaguje się „modę szczupłego” ciała,

dlatego dziewczyny nie akceptują swojego wyglądu, poddają się dietom, a od tych zachowań

jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych chorób: anoreksji i bulimii.

Założenia programu

Zajęcia przeznaczone są do uczniów klas gimnazjalnych.

Głównym celem programu jest pokazanie młodym ludziom, jakie zagrożenia niesie

współczesny świat, z jakimi niebezpieczeństwami mogą się spotkać na swej drodze życiowej,

na co powinni uważać, czy mogą kierować się modą na używki (narkotyki, dopalacze), czy

kult szczupłego ciała, że kolega, czy koleżanka mogą w niewłaściwy sposób ocenić ich

zachowanie, że będą czuli się wtedy samotni, opuszczeni, a nawet zdradzeni.

Cykl obejmuje 5 spotkań. Czas trwania każdego to ok. 90 minut. Uczestnikami są uczniowie

klas gimnazjalnych, grupa powinna liczyć maksymalnie 12 osób. Miejscem spotkań jest

czytelnia biblioteki lub inna sala z miejscem do pracy w kręgu oraz przy stolikach. Zajęcia

odbywać się będą dwa razy w miesiącu.

Struktura zajęć

Spotkania mają jednolity charakter i składają się z części wprowadzającej (integracyjnej) oraz

zasadniczej- biblioterapeutycznej. Część pierwsza to integracja grupy poprzez zabawy, gry,

rozmowy, a cześć druga to praca z tekstem z wykorzystaniem metod słownych, technik

plastycznych i dramowych.

Formy, metody, środki:

Formy:

-praca indywidualna;

-zajęcia w kręgach;

-praca grupowa.

Page 3: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

3

Metody:

-słowne- głośne czytanie przez osobę prowadzącą zajęcia, dyskusja, rozmowa, pogadanka;

-techniki plastyczne;

-zabawa.

Środki:

-teksty literackie.

Materiały:

-materiały biurowe: kredki, mazaki, flamastry, karton w jednym kolorze, wycinanki

samoprzylepne, artykuły i fotografie z czasopism

Program obejmuje cykl pięciu spotkań:

1. „Jeden dla wszystkich… wszyscy dla jednego…”- warsztaty integrujące

2. „Nie rań słowem”!

3. „Wygraj z narkotykami, dopalaczami”!

4. „Stop! Przemocy w szkole, na podwórku”!

5. „Szał szczupłych ciał!”

Bibliografia:

1. Bąk Jolanta, Wiewióra-Pyka Elżbieta: Bajkowe spotkania. Program zajęć wychowawczo-

profilaktycznych dla uczniów szkoły podstawowej, Wyd. Rubikon, Kraków 2009, ISBN 83-

88725-33-5

2. Borecka Irena, Biblioterapia w szkole podstawowej i gimnazjum materiały dydaktyczne dla

nauczycieli i bibliotekarzy, Wyd. UNUS, Wałbrzych 2002, ISBN 83-916555-5-5

3. Brigitte Kolloch, Elisabeth Zoller, Dziennik bulimiczki, Zakład Narodowy im.

Ossolińskich, Wrocław 2003, ISBN 83-04-04815-9

4. Carlson Dale i Hannah, Wszystko ok.? Psychologia dla nastolatków, Wyd. REBIS, Poznań

2004, ISBN 83-7301-544-2

5. Fuchs Birgi, Zabawy na rozwiązywanie konfliktów i napięć w grupie, Wyd. Jedność, Kielce

2004, ISBN 83-7224-476-6

6. Grimm Wilhelm, Grimm Jakub: Sześciu zawsze sobie radę da, w: Grimm Wilhelm,

Grimm Jakub: Baśnie, Warszawa: Nasza Księgarnia, 1985, s. 50

Page 4: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

4

7. Kalwass Angelika, Jak pokonać lęk przed konfliktami, niepowodzeniami, samotnością,

Oficyna Wydawnicza ABA, Łódź 2006, ISBN 83-88872-75-3

8. Nowak Ewa, „Cudów nie ma” , Victor Gimnazjalista, nr 22, 2010,

9.Nie rań słowem!- opowiadanie Zdrajca w drużynie Victor Gimnazjalista, nr 1, 2011

10. Leonard Andrew, Magia komunikacji. Magia życia, Studio Astropsychologii, Białystok

2002, ISBN 83-88351-82-6

11. Portmann Rosemarie : Gry i zabawy kształtujące pewność siebie, Jedność, Kielce 2004,

ISBN 83-7224-307-7

12. Rosiek Barbara „Pamiętnik narkomanki”, Wyd. Mawit Druk, Warszawa 2005, ISBN 83-

922469-8-5

13. Stasica Jadwiga, 160 pomysłów na nauczanie zintegrowane relaksujących, rozwijających

fantazję, zainteresowania i zdolności uczniów w klasach I-III, Oficyna Wydawnicza „Impuls”,

Kraków 2001, ISBN 83-7308-003-1

14. Woronowicz T. Bohdan, Uzależnienia, Wyd. Edukacyjne Pardamedia, Poznań 2009,

ISBN 978-83-7278-369-1

15. Zarzour Kim, Gnębiciel ze szkolnego boiska. Jak radzić sobie z dziecięcą agresją i

wychować asertywne dziecko, REBIS, Poznań 2006, ISBN 83-7301-721-6

Page 5: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

5

Scenariusz nr 1

Temat: „Jeden dla wszystkich… wszyscy dla jednego…”-

warsztaty integrujące

Cele zajęć:

-poznanie się i integracja uczestników;

-uświadomienie młodzieży, że należą do jednej grupy;

-umacnianie w uczestnikach atmosfery życzliwości, pomocy, akceptacji;

-umocnienie więzi w grupie;

-rozwijanie w uczestnikach chęci do nawiązywania kontaktów koleżeńskich;

-zapoznanie uczestników z programem zajęć.

Uczestnicy: Grupa młodzieży w wieku 14-16 lat do 12 uczestników

Czas trwania: ok. 1,5 godziny.

Materiały i środki: tekst literacki na podstawie baśni Sześciu zawsze sobie radę da W. i J.

Grimm, papier, flamastry, kwiaty i gwiazdy wykonane na wycinance samoprzylepnej, arkusze

papieru

Warunki: Sala lub czytelnia biblioteki z krzesłami ustawionymi w krąg.

Metody i techniki: głośne czytanie, pogadanka, praca w grupach, formy żywego słowa

(dyskusja), praca indywidualna, drama.

Bibliografia:

1. Bąk Jolanta, Wiewióra-Pyka Elżbieta: Bajkowe spotkania. Program zajęć

wychowawczo-profilaktycznych dla uczniów szkoły podstawowej, Wyd. Rubikon,

Kraków 2009, ISBN 83-88725-33-5

2. Carlson Dale i Hannah, Wszystko ok.? Psychologia dla nastolatków, REBIS, Poznań

2004, ISBN 83-7301-544-2

3. Fuchs Birgi : Zabawy na rozwiązywanie konfliktów i napięć w grupie, Jedność 2004,

ISBN 83-7224-476-6

4. Grimm Wilhelm, Grimm Jakub: Sześciu zawsze sobie radę da, w: Grimm Wilhelm,

Grimm Jakub: Baśnie, Warszawa: Nasza Księgarnia, 1985, s. 50

5. Portmann Rosemarie : Gry i zabawy kształtujące pewność siebie, Jedność, Kielce

2004, ISBN 83-7224-307-7

Page 6: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

6

6. Stasica Jadwiga, 160 pomysłów na nauczanie zintegrowane relaksujących,

rozwijających fantazję, zainteresowania i zdolności uczniów w klasach I-III, Oficyna

Wydawnicza „Impuls” Kraków 2001, ISBN 83-7308-003-1

Przebieg zajęć

1.Powitanie. Osoba prowadząca zajęcia wita uroczyście wszystkich, którzy siedzą w kręgu,

pierwszym ćwiczeniem jest przygotowanie przez uczestników wizytówek ze swym imieniem. Każdy

otrzymuje wizytówkę w formie kwiatka lub gwiazdy (wykonaną na wycinance samoprzylepnej) zał. 1

i 2 i według schematu wpisuje w poszczególne płatki lub ramiona swoją ulubioną: potrawę, kolor,

muzykę, kwiat, zwierzę i jak lubi spędzać czas a w środku wpisuje swoje imię. Następnie prezentuje

swoją wizytówkę i przykleja na ubraniu. Na zakończenie prezentacji każdy uczestnik otrzymuje

oklaski od grupy. W następnym etapie, każdy z uczestników (rozpoczyna osoba prowadząca zajęcia) i

zgodnie z ruchem wskazówek zegara uczestnicy mówią imię kolejnych osób i to co udało się im

zapamiętać z prezentacji danej osoby.

Kolejne zabawy to:

Zmień miejsce, polega na zmianie miejsca. Uczestnicy siedzą w kręgu, a osoba prowadząca

zajęcia stoi z boku i mówi:

-„Niech się zamienią miejscami wszyscy, którzy lubią jeździć rowerem,

-„Niech się zamienią miejscami wszyscy, którzy lubią słuchać muzyki,

-„Niech się zamienią miejscami wszyscy, którzy lubią pomagać innym osobom,

-„Niech się zamienią miejscami wszyscy, którzy lubią lody,

-„Niech się zamienią miejscami wszyscy, którzy mają psa,

-„Niech się zamienią miejscami wszyscy, którzy umieją grać w szachy,

-„Niech się zamienią miejscami wszyscy, którzy mają rodzeństwo,

-„Niech się zamienią miejscami wszyscy, którzy mają kręcone włosy,

-„Niech się zamienią miejscami wszyscy, którzy kolekcjonują znaczki,

-„Niech się zamienią miejscami wszyscy, którzy lubią długo spać ,

-„Niech się zamienią miejscami wszyscy, którzy lubią chodzić do kina.

Po każdym wypowiedzianym zdaniu uczestnicy muszą zmienić miejsce.

Kolejną zabawą jest zabawa:

Lusterko- polega na dobraniu się w pary, poprzez odliczanie do dwóch, następnie młodzież

łączy się w pary „jedynki z jedynkami, dwójki z dwójkami” i stają twarzą w twarz do siebie.

Page 7: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

7

Jedna z osób pokazuje jakiś gest lub coś mówi, a druga ją naśladuje pokazując identyczny

gest lub powtarza wypowiedziane słowa. Po 3 min. następuje zamiana ról i dalsza zabawa w

lusterko.

Kolejną integracyjną zabawą jest ułożenie postaci bajkowych (zał. nr 3) przez trzyosobowe

grupy (odliczając do trzech). Warunkiem zabawy jest to, że w czasie układania postaci

uczestnikom, nie wolno ze sobą rozmawiać. Układanki zostają rozdane w kopertach.

Po skończeniu zadania grupy omawiają w jaki sposób pracowały, jaką przyjęły strategię, czy

dobrze im razem się współpracowało.

3. Zawarcie kontraktu z dziećmi (burza mózgów)- osoba prowadząca zapisuje podawane

przez grupę zasady na dużym arkuszu i po podpisaniu przez wszystkich wiesza w widocznym

miejscu w sali.

W kontrakcie należy umieścić, to że:

-mówimy we własnym imieniu;

-nie oceniamy innych;

-nie przerywamy innym uczestnikom;

-wypowiadamy się dobrowolnie;

-słuchamy siebie nawzajem;

-nie mówimy o nieobecnych;

-nie używamy wulgaryzmów;

-nie stosujemy przemocy fizycznej;

-unikamy krytyki wobec innych osób;

-zachowujemy tajemnicy spotkań;

-nie wyśmiewamy nikogo.

4. Czytanie tekstu na podstawie baśni Sześciu zawsze sobie radę da (zał. nr 4)

Pogadanka i dyskusja na temat przeczytanego tekstu:

1. O czym mówi przeczytany tekst?

2. Bohaterami tego opowiadania są...

3. Jakie zadanie mieli do wypełnienia przyjaciele?

4. Czy bohaterowie współpracowali ze sobą?

5. Czy jeśli walczyliby w pojedynkę, to zdobyliby skarb?

6. Jak zachowywali się poszczególni przyjaciele, gdy któryś był w niebezpieczeństwie i

potrzebował pomocy?

Page 8: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

8

Prowadzący podsumowuje wypowiedzi i rozmowę, a następnie zadaje pytania dotyczące

grupy, w której prowadzone są zajęcia.

1. Czy my jesteśmy zgraną grupą?

2. Co wpływa na to, że osoby należące do naszej grupy umieją ze sobą współpracować?

3. W jaki sposób każdy z nas może wpłynąć na jedność grupy?

Następnie dzielimy grupę na trzyosobowe zespoły, które losowo wybierają scenki do

odegrania (zał. 2). Po 20 min. prosimy o zaprezentowanie swojej pracy.

5. Podsumowanie

Powinniśmy wpływać na jedność grupy, pomagać sobie, współpracować, bo tak jak w

przeczytanym opowiadaniu, jeśli przyjaciele działaliby w pojedynkę, to nie odnieśliby

zamierzonego efektu. My także powinniśmy być uważni na potrzeby innych członków grupy,

bo może my jutro będziemy potrzebowali ich pomocy. Pamiętajcie „Jeden dla wszystkich…

wszyscy dla jednego…”

6. Ewaluacja

Na zakończenie młodzież otrzymuje czyste kartki papieru i wpisuje pierwsze skojarzenie

jakie będzie miała po przeprowadzonych warsztatach i zostawia kartki odwrócone na swoim

krześle.

Page 9: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

9

Page 10: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

10

Page 11: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

11

Page 12: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

12

Załącznik nr 4

Tekst na podstawie baśni Sześciu zawsze sobie radę da

Żył sobie niegdyś człowiek, który potrafił wszystko. Walczył na wojnie i okazał się

mężnym i walecznym, ale gdy się wojna skończyła, odprawiono go i dano mu trzy grosze na

drogę

-Poczekajcie- rzekł żołnierz – to mi się nie podoba.

Znajdę ja sobie odpowiednich ludzi, a wtedy król odda mi wszystkie swoje skarby.

Ruszył przez las i ujrzał tam człowieka, który wyrwał z ziemi sześć drzew, jakby to były

słomki. Rzekł do niego:

-Czy chcesz pójść ze mną?

-Dobrze – odparł człowiek i ruszyli razem w świat po czym żołnierz rzekł:

-My dwaj zawsze sobie radę damy.

Po pewnym czasie ujrzeli myśliwego, który klęczał na ziemi i celował gdzieś z fuzji. Żołnierz

zapytał:

-Do kogo strzelasz, myśliwcze?

Ten zaś odparł:

-O dwie mile stąd, na gałęzi dębu siedzi mucha. Chcę jej wystrzelić oko.

- O, chodź ze mną- rzekł żołnierz- my trzej zawsze sobie radę damy.

Myśliwy chętnie się zgodził i wszyscy trzej ruszyli dalej. Idą, idą, aż tu patrzą – stoi siedem

wiatraków i kręcą się same, choć wiatru nie ma. Żołnierz zdziwił się:

- Cóż to porusza te młyny?

Ale gdy uszli jeszcze dwie mile, ujrzeli na drzewie człowieka, który zatkał sobie jedną

dziurkę od nosa i dmuchał drugą.

-Cóż ty tam robisz, człowieku?

- O dwie mile stąd stoi siedem wiatraków, dmucham więc, aby się poruszyły.

- Chodź ze mną- rzekł żołnierz- my czterej zawsze sobie radę damy!

Dmuchacz poszedł z nimi. Po pewnym czasie spotkali człowieka, który stał na jednej a drugą

odczepił sobie i położył obok na trawie.

-Toś się dobrze urządził!- rzekł żołnierz. A człowiek na to:

Page 13: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

13

-Jestem szybkobiegaczem i odjąłem sobie nogę żeby nie biec zbyt szybko, kiedy bowiem

biegnę na dwóch nogach, szybszy jestem nawet od ptaka.

-Chodź ze mną- rzekł żołnierz- w pięciu zawsze sobie radę damy.

Szybkobiegacz zgodził się chętnie i poszli dalej. Po pewnym czasie spotkali człowieka, który

zsunął sobie czapkę na ucho. Żołnierz rzekł do niego:

-Włóż czapkę prosto, bo wyglądasz jak błazen.

-Nie mogę- odparł ten- jeśli włożyłbym czapkę prosto, nastąpiłby taki mróz, że ptaki

pomarzłyby na niebie.

-Chodź więc ze mną- rzekł żołnierz- my sześciu zawsze sobie radę damy!

Poszli wszyscy razem, aż trafili do miasta, gdzie król ogłosił, że kto zwycięży z jego

córką w wyścigu, zostanie jej małżonkiem: gdy przegra zginie. Żołnierz zapytał, czy za niego

może biec jego przyjaciel. Król się zgodził, ale w razie niepowodzenia mieli zginąć obydwaj.

Żołnierz zawołał szybkobiegacza, kazał mu przyczepić drugą nogę i biec tak, aby zwyciężył.

Zwycięzcą miał zostać ten, kto pierwszy przyniesie kubek wody z odległego źródła.

Szybkobiegacz i królewna wzięli po dzbanku i wystartowali. Zanim jednak królewna ubiegła

kilka kroków, szybkobiegacz dotarł już do źródła, zaczerpnął wody i zawrócił. Jednak po

drodze postanowił się zdrzemnąć, ale zobaczyła to królewna, która też wracała już ze źródła i

wylała mu wodę.

Wszystko byłoby stracone, gdyby nie strzelec, który stał na wieży zamkowej i wszystko

widział. Chwycił fuzję i strzałem w pobliską gałązkę która wisiała nad głową szybkobiegacza

poderwał go na nogi. Ten nie tracąc otuchy pobiegł jeszcze raz do źródła, zaczerpnął wody i

wyprzedził królewnę. Wyścig został wygrany, ale król i królewna byli niezadowoleni, żeby

zwykły żołnierz ma zostać mężem królewny, więc chcieli się go pozbyć. W tym celu

wyprawili dla sześciu towarzyszy ucztę w specjalnej żelaznej komnacie, którą zaryglowano.

Rozpalono pod nią ogień, aby zgładzić sześciu przyjaciół. Wtedy człowiek w czapce

powiedział:

-Zsunę czapkę i za chwilę będzie tu taki mróz, że gorąco ucieknie ze wstydem! I tak się stało.

Jakież było zdziwienie króla gdy po otwarciu komnaty ujrzał sześciu przyjaciół zdrowych i

wesołych. Rozzłoszczony król wymyślił więc inny fortal, by się ich pozbyć. Rzekł do

żołnierza:

-Dam Ci złota, ile zapragniesz, ale wyrzeknij się mojej córki.

-Dobrze – odparł żołnierz- wyrzeknę się jej, jeśli dostanę tyle złota, ile uniesie mój przyjaciel.

Król zgodził się natychmiast. Żołnierz zawołał Olbrzyma, który wyrywał drzewa i dał

mu taki olbrzymi wór, że zabrakło w królestwie złota aby go zapełnić. Królowi żal się zrobiło

złota, posłał więc dwa oddziały żołnierzy, aby je odebrali sześciu towarzyszom. Bez

większego problemu poradził sobie z nimi Dmuchacz, który odsłonił druga dziurkę od nosa i

Page 14: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

14

dmuchnął tak silnie, że całe wojsko rozsypało się na cztery strony świata. Gdy się król o tym

dowiedział, rzekł:

-Z tymi zuchami nie dam sobie rady!

A sześciu przyjaciół powróciło do domu, podzielili się równo złotem i żyli długo i

szczęśliwie.

Page 15: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

15

Załącznik nr 5

Scenki do odegrania przez młodzież.

1. Kolega z grupy złamał rękę i ma trudności podczas udziału w zajęciach, nie może

nosić plecaka, nie ma wszystkich notatek z lekcji…

2. Do waszej klasy dołączyła nowa koleżanka, dziewczyna przeprowadziła się z

Poznania…

3. Nauczycielka historii przygotowuje wystawę fotografii, pamiątek związanych z II

wojną światową i zgłosiła się do uczniów o pomoc…

4. Nasza grupa pomaga przedstawicielom samorządu szkolnego w przygotowaniu

dyskoteki karnawałowej…

Page 16: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

16

Scenariusz nr 2

Temat: „Nie rań słowem”

Cele zajęć:

-rozwijanie umiejętności słuchania;

-uwrażliwienie na potrzeby i odczucia innych osób;

-uświadomienie młodzieży, że wypowiedziane słowa mogą skrzywdzić inną osobą;

-pokazanie uczestnikom, że czasami to co myślimy i sądzimy nie jest prawdą;

Uczestnicy: Grupa młodzieży w wieku 14-16 lat do 12 uczestników

Czas trwania: ok. 2 godziny.

Materiały i środki: tekst literacki Zdrajca w drużynie, papier, flamastry, ilustracje z

czasopism

Warunki: Sala lub czytelnia biblioteki z krzesłami i stolikami ustawionymi w krąg.

Metody i techniki: pogadanka, praca w grupach, formy żywego słowa (dyskusja), praca

indywidualna

.

Bibliografia:

1. Borecka Irena, Biblioterapia w szkole podstawowej i gimnazjum materiały

dydaktyczne dla nauczycieli i bibliotekarzy, Wyd. UNUS, Wałbrzych 2002, ISBN 83-

916555-5-5

2. Carlson Dale i Hannah, Wszystko ok.? Psychologia dla nastolatków, Wyd. REBIS,

Poznań 2004, ISBN 83-7301-544-2

3. Nie rań słowem!- opowiadanie Zdrajca w drużynie Victor Gimnazjalista, nr 1, 2011

4. Leonard Andrew, Magia komunikacji. Magia życia, Studio Astropsychologii,

Białystok 2002, ISBN 83-88351-82-6

5. Portmann Rosemarie : Gry i zabawy kształtujące pewność siebie, Wyd. Jedność,

Kielce 2004, ISBN 83-7224-307-7

Przebieg zajęć:

1. Powitanie. Osoba prowadząca zajęcia wita wszystkich. Uczestnicy siedzą w kręgu

i na papierze zapisują swoje imię, można też coś dorysować, namalować na kartkach

papieru podzielonych na sześć okienek.

W kolejności:

Page 17: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

17

-kolorem radosnym,

-kolorem ponurym,

-kolorem poważnym,

-kolorem smutnym,

-kolorem śmiesznym,

-kolorem ciemnym.

(kartka z kolejnością i kolorami zostaje zawieszona w widocznym miejscu w sali)

Po wykonaniu zadania następuje prezentacja prac. Jeden z uczestników mówi np.

żółty i wszyscy, którzy uznali ten kolor za radosny zgłaszają się, podnosząc rękę .

Potem ktoś kolejny lub osoba prowadząca zgłasza kolor radosny i znów zgłaszają się

wszyscy z kolorem radosnym. Gdy kolory radosne się wyczerpią, przechodzi się do

drugiego okienka i tak do ostatniego.

Na zakończenie prowadzący przykleja kartki na tablicy.

2. Część zasadnicza

1.Wprowadzenie do tematu. Podział grupy na 3 osobowe zespoły- uczestnicy losują kolorowe

kartki, złożone na pół- kartki rozdaje osoba prowadząca zajęcia. Ćwiczenie polega na

napisaniu do rozdanych ilustracji z czasopism pierwszych skojarzeń lub krótkich opowiadań.

Po 10 min. wybrane osoby z grupy przedstawiają swoją ilustrację i czytają swoje skojarzenia

lub opowiadania.

Następnie prace zostają omówione i pokazane „oryginalne tytuły” fotografii. Podsumowanie

ćwiczenia.

2. Czytanie tekstu pt: Zdrajca w drużynie (zał. nr 1)

Pogadanka i dyskusja.

1. O czym jest przeczytany tekst?

2. Kto jest bohaterem tego opowiadania?

3. Jak czuł się Rafał po przyjściu do domu?

4. Co było ważniejsze dla Rafała, to czy był przy ojcu w szpitalu, czy mecz?

5. Jakie uczucia towarzyszyły Rafałowi jak koledzy nie wiedząc nic o wydarzeniach

w jego domu mogli nazwać go „Zdrajcą”?

6. Dlaczego koledzy obwinili go o niepowodzenie swej drużyny?

7. Gdy Rafał wróci do drużyny, jaka będzie panowała w niej atmosfera?

Po rozmowie każdy z uczestników spisuje „uczucia, emocje” jakie towarzyszyły przeżyciom

Rafała i przykleja na tablicy. Na zakończenie następuje odczytanie „haseł- uczuć, emocji”

oraz rozmowa.

3. Po odczytaniu haseł grupa zostaje podzielona na dwa zespoły. Jedna grupa przygotowuje

się do odpowiedzi na pytanie: „Jak powinni zachować się koledzy Rafała”?, a druga „Jak

powinien zachować się Rafał?” Po ok. 10 min. grupy proponują rozwiązania- dyskusja,

rozmowa. Następnie grupy w tym samym składzie, wybierają jedno rozwiązanie (ich zdaniem

Page 18: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

18

najlepsze) i przedstawiają w formie scenki lub rozmowy telefonicznej- zależy to od inwencji

poszczególnych grup. Potem grupy prezentują efekty swojej pracy.

3. Podsumowanie

Osoba prowadząca zajęcia nawiązuje do ćwiczenia z rysunkami z gazet. Mówi, że czasami

oceniając czyjąś sytuację, wypowiadając jakieś słowa możemy kogoś bardzo skrzywdzić i

później trudno jest to naprawić. Nasze sądy i spostrzeżenia mogą być inne niż rzeczywistość.

Dlatego, należy zapoznać się z sytuacją i później wyrazić swoje zdanie i opinie.

4. Ewaluacja

Zajęcia kończą się dokończeniem dwóch zdań spisanych na kartce (zał. 2)

-Dzisiejsze zajęcia były…

-Dowiedziałem/am się dzisiaj…

Kartki ze zdaniami uczestnicy wrzucają do pudełka, koszyczka stojącego przy wyjściu z sali.

Page 19: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

19

Załącznik nr 1

Autorski tekst na podstawie opowiadania \Zdrajca w drużynie Victor Gimnazjalista, nr 1,

2011, s 8

Rafał o niczym innym ostatnio nie myślał- zbliżały się międzyszkolne rozgrywki w

koszykówce. Ich drużyna była naprawdę niezła, a on dawał z siebie wszystko, aby

udowodnić, że trener dokonał właściwego wyboru, wybierając go do reprezentacji. Nie

opuszczał żadnego treningu, dodatkowo biegał i pływał, aby jak najbardziej się wzmocnić.

Nawet wymógł na mamie zmianę domowego jadłospisu- ryż i kasza zamiast pieczywa czy

ziemniaków. Nabiał, mięso, warzywa- jadł tak, jak zawodowi sportowcy. Rodzice wiedzieli,

że Rafałowi naprawdę zależy. Trudno się dziwić, był młodszy od reszty drużyny i wzrostu też

mu trochę brakowało. Ale miał to, co trener uważał za najważniejsze- serce do koszykówki.

Zacięty, ambitny, nigdy nie odpuszczał. Już po kilku treningach w szkolnej drużynie pokazał,

że będzie jednym z jej filarów. A teraz mieli razem pokazać, że należy im się tytuł mistrza

województwa. I wtedy wszystko legło w gruzach. Wieczorem przed pierwszym ważnym

meczem- i to ogromnie ważnym, bo w losowaniu trafili na obrońców tytułu sprzed roku- tata

Rafała miał poważny wypadek samochodowy. Zadzwonili ze szpitala, że stan jest ciężki.

Rafał razem z roztrzęsioną mamą pojechali. Noc spędzili na szpitalnym korytarzu, na

przemian modląc się i zaklinając los. Ojciec był operowany. Ranek nie przyniósł jeszcze

oczekiwanej poprawy, stan taty nadal był bardzo ciężki. Chłopak nigdy nie czuł się tak

przybiły i przerażony. Nawet nie myślał o tym, żeby zadzwonić do kogoś z klasy czy

drużyny. Szkoła, lekcje, treningi, mecz- to wszystko wydawało mu się w tej chwili nieistotne.

A tymczasem jego drużyna uległa zeszłorocznym mistrzom. Czy to z powodu nieobecności

Rafała? Raczej nie, przeciwnicy widać też przez rok nie podróżowali i byli solidnie

przygotowani. Ale koledzy z drużyny winą za porażkę obarczyli nieobecnego. Uznali, że

zdradził ich, „wypiął się” na nich, zrobił to specjalnie. Tak jakby zapomnieli o jego

intensywnych treningach, o tym, jak się przykładał, jak bardzo mu zależało. To się w tej

chwili nie liczyło. Rafał nie przyszedł, koledzy wydali na niego wyrok- zdrajca. Wysyłali mu

obraźliwe SMS-y. Żaden nie zainteresował się tym, czy coś złego mu się nie stało. Żaden nie

sprawdził, czy w ciągu tych dwóch dni chodził do szkoły. Na drzwiach jego klatki schodowej

nabazgrali sprejem „Zdrajca”. Rafał zobaczył ten napis, kiedy wreszcie dotarł do domu-

mama wysłała go, aby się przespał, przebrał, odpoczął trochę od szpitalnej atmosfery. Nie

miała serca wysyłać go do szkoły- nauczyciele zrozumieją taką nieobecność. A Rafał nie miał

siły, ani ochoty tłumaczyć chłopakom, dlaczego nie dotarł na tak ważny i oczekiwany przez

niego mecz.

Page 20: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

20

Załącznik nr 2

Dokończ poniższe zdania i wrzuć kartkę do pudełka stojącego przy drzwiach.

-Dzisiejsze zajęcia były…

-Dowiedziałem/am się dzisiaj…

Page 21: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

21

Scenariusz nr 3

Temat: Wygraj z narkotykami i dopalaczami!

Cele zajęć:

-przedstawienie niebezpieczeństw płynących z uzależnień;

-poznanie podstawowych informacji dotyczących oddziaływania środków uzależniających na

organizm człowieka;

-pokazanie, że w różnych sytuacjach człowiek narażony jest na możliwość sięgnięcia po

narkotyk, alkohol, dopalacz.

Uczestnicy: Grupa młodzieży w wieku 14-16 lat.

Czas trwania: ok. 1,5 godziny.

Materiały i środki: tekst literacki, papier, flamastry,

Warunki: Sala lub czytelnia biblioteki z krzesłami i stolikami ustawionymi w krąg.

Metody i techniki: głośne czytanie, pogadanka, praca w grupach, formy żywego słowa

(dyskusja), praca indywidualna, drama

Bibliografia:

1. Bąk Jolanta, Wiewióra-Pyka Elżbieta: Bajkowe spotkania. Program zajęć wychowawczo-

profilaktycznych dla uczniów szkoły podstawowej, Wyd. Rubikon, Kraków 2009, ISBN 83-

88725-33-5

2. Carlson Dale i Hannah, Wszystko ok.? Psychologia dla nastolatków, Wyd. REBIS, Poznań

2004, ISBN 83-7301-544-2

3. Leonard Andrew, Magia komunikacji. Magia życia, Studio Astropsychologii, Białystok

2002, ISBN 83-88351-82-6

4. Rosiek Barbara „Pamiętnik narkomanki”, Wyd. Mawit Druk, Warszawa 2005, ISBN 83-

922469-8-5

5. Woronowicz T. Bohdan, Uzależnienia, Wyd. Edukacyjne Pardamedia, Poznań 2009, ISBN

978-83-7278-369-1

Page 22: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

22

Przebieg zajęć

1. Powitanie. Zabawa integracyjna z wypowiedzeniem swojego imienia. Każdy z

uczestników mówi swoje imię dodając „Moim największym marzeniem jest…”-

rozpoczyna prowadzący.

2. Cześć zasadnicza

1.„Burza mózgów” – uczniowie podają skojarzenia do słowa narkotyk i dopalacz, które

osoba prowadząca zajęcia zapisuje na planszy lub tablicy następnie przedstawia definicję tych

środków.

Narkotyk – potoczna nazwa niektórych substancji odurzających działających na ośrodkowy

układ nerwowy. Ze względu na poglądy społeczne, różnice kulturowe, stany prawne itp. nie

ma jednoznacznej definicji słowa narkotyk. Narkotykami nazywa się: substancje, których

regularne przyjmowanie prowadzi do uzależnienia fizycznego, m.in. opiaty i opioidy (np.

morfina, heroina), kokaina, fentanyl, niektóre benzodiazepiny, wszystkie substancje

psychotropowe, które aktualnie są nielegalne (tzw. policyjna definicja narkotyku; narkotyk z

punktu widzenia obowiązującego prawa).

Dopalacze- naturalne specyfiki to przede wszystkim mieszanki ziołowe, złożone często, z

dziesięciu różnych roślinek. Każda z tych roślin może mieć nawet po kilka substancji o

działaniu psychoaktywnym (tzw. alkaloidy), więc łatwo z nimi przesadzić. Zwykle wywołują

działanie psychodeliczne (nadwrażliwość zmysłowa, wahania nastroju od depresji po euforię,

halucynacje – omamy), relaksujące, uspokajające, euforyzujące i stymulujące; podobne do

działania marihuany. Działania niepożądane po wypaleniu lub spożyciu takiej mieszanki, to

np. bóle głowy, w klatce piersiowej, zaburzenia oddychania, bezsenność, problemy z

koncentracją, stany lękowe przy wyższych dawkach oraz objawy psychotyczne.

Po zaprezentowaniu definicji, dzielimy uczniów na czteroosobowe zespoły (odliczając do

czterech), każdy zespół otrzymuje planszę „Powody, dla których ludzie młodzi sięgają po

narkotyki i dopalacze” (zał nr 1). Członkowie zapisują swoje spostrzeżenia i po 10

minutach liderzy grup prezentują efekty swojej pracy całej grupie. Plansze rozwiesza się w

całej sali lub czytelni biblioteki.

Następnie osoba prowadząca mówi, a teraz poznajcie Barbarę dziewczynę… która pewnej

wiosny…

(czytamy I fragment tekstu zał nr 2)

Po przeczytaniu tekstu osoba prowadząca zajęcia rozpoczyna dyskusję zadając kolejne

pytanie:

-Co było przyczyną zachowania Basi- jej pierwszych w życiu wagarów?

-Tekst zakończył się pytaniem: „Komu i co mogłabym powiedzieć?”, z kim Basia powinna

podzielić się znajomością z nowymi ludźmi, swymi nowymi doświadczeniami?

Page 23: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

23

Po rozmowie dzielimy grupę na czteroosobowe zespoły, których zadaniem jest opracowanie

planu, jak w tym momencie powinna postąpić dziewczyna. Po 20 minutach grupy prezentują

efekty swej pracy.

Czytanie II fragmentu tekstu

Po przeczytaniu tekstu młodzież odpowiada na następujące pytania.

-Jak czuła się Basia w gronie hipisów, czy od początku znajomości czuła się członkiem ich

grupy?

-Jaką rolę w życiu Basi odegrał Filip?

-Dlaczego Basia zainteresowała się i pragnęła należeć do grupy hipisów?

Po rozmowie dzielimy grupę na czteroosobowe grupy, które piszą dialog, w którym Basia,

prosi o pomoc, opowiada o swoich „początkach z narkotykami” może zwrócić się do

rodziców, przyjaciół, wychowawcy, pedagoga szkolnego lub osoby, której najbardziej ufa. Po

15 min wybrane osoby z grup go odczytują.

Te same grupy otrzymują planszę na której wypisują pomysły jak można odmówić, osobie

która namawia nas do zrobienia czegoś, czemu jesteśmy przeciwni, jak ktoś będzie namawiał

nas do spróbowania narkotyku, alkoholu. Następnie przedstawiciele grup odczytują swoje

pomysły. Osoba prowadząca wiesza w tym czasie planszę z przykładowymi sposobami

odmawiania (zał nr 3) prosząc o refleksje i spostrzeżenia uczestników.

Następnie uczestnicy zajęć losują z „koszyczka-pudełka” kartki z hasłami

antynarkotykowymi (zał nr 4), które są podzielone na dwie części. Każdy uczestnik losuje

jedną część hasła, a następnie szukają się w grupie, aby połączyć logicznie hasło, np. jedna

osoba losuje „zażywasz…”, a druga losuje „…przegrywasz”. Łączą hasło i w kręgu, gdy

wszyscy „odnajdą się” odczytują hasła w całości na forum- należy przygotować tyle haseł,

aby starczyło dla wszystkich i hasła mogą się powtarzać.

3. Podsumowanie i ewaluacja

- Podczas dzisiejszych zajęć przekonaliście się jakie są niebezpieczeństwa

uzależnienia od narkotyków, dopalaczy, dlatego powtórzcie proszę za mną:

„Szczęśliwy i zdrowy człowiek to człowiek wolny od uzależnień”

Page 24: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

24

Załącznik nr 1

Plansza

„Powody dla których ludzie młodzi sięgają po narkotyki i dopalacze”:

Page 25: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

25

Załącznik nr 2

Fragment tekstu Pamiętnik narkomanki Barbara Rosiek

21 marca

Pierwszy dzień wiosny. Wspaniały, deszczowy. Wszystko budzi się do życia. I we

mnie się coś obudziło. Do głowy wpadł mi szalony pomysł. Poszłam na pierwsze w życiu

wagary. Ja, wzorowa córka i uczennica.

Ostatnio wszystko w moim życiu zaczęło się zmieniać. Jeszcze tego nie zrozumiałam,

ale już czułam, ze coś ma nastąpić. Coś nowego i niezwykłego. Może sprawił to słoneczny

nastrój, a może ja sama bardzo chciałam, żeby w końcu coś się stało, coś wielkiego i

ważnego. Nie potrafiłam już być taka jak przedtem, a nie wiedziałam co ma nastąpić. I chyba

bardzo chciałam, by To właśnie stało się dzisiaj, w ten wiosenny dzień, kiedy można w

wszystko uwierzyć od początku. By nie stało się ze mną coś złego, potrzebowałam nowej

wiary.

Chodziłam po ulicach, nie bardzo wiedząc, co mam z tą wiadomością zrobić. Weszłam

do małej kawiarni, gdzie zobaczyłam wielu młodych ludzi, niewiele starszych ode mnie.

Trochę się zdziwiłam. Oni też chyba byli na wagarach.

Do mojego stolika dosiadło się dwóch chłopaków. Byli dziwnie ubrani. Mieli długie

włosy, rzemyki na szyjach i rękach. Spytali, co tu robię i tak zaczęliśmy rozmawiać. Jeden z

nich Filip, długo mi się przyglądał i w końcu spytał, czy chcę pójść z nimi w pewne miejsce.

Zgodziłam się, nie pytając o nic. Czując, że to będzie coś bardzo interesującego chciałam się

dowiedzieć, co porabiają ci chłopcy, jak żyją. Chciałam poznać coś innego od tego, co do tej

pory znałam. Czyli domu rodzinnego i szkoły.

Poszliśmy w trójkę. Imienia drugiego chłopaka nie znałam.

Weszliśmy do pewnego mieszkania. Wszystko było tutaj nieokreślone, wszystko

czemu się przyglądałam. Zaczęłam się trochę bać, ale weszłam dalej, do pokoju. Byli tam

inni, podobni do moich nowych kolegów. Dziewczyny też były. Wszyscy podobnie ubrani,

chociaż każdy inaczej. Filip powiedział im, że jestem „nowa”. Jakaś dziewczyna wstała i

zawiesiła mi na szyi sznur przezroczystych koralików. Zrozumiałam, że zostałam przyjęta do

ich grona, chociaż jeszcze nie wiedziałam kim są.

Na stoliku zauważyłam kilka strzykawek i jakieś pudełka. Filip wyjął z

jednego z nich ampułki i naciągnął płynu do strzykawki. Wziął moją rękę i podwinął rękę.

Bałam się bardzo, ale ciekawość była silniejsza. „Pierwsza komunia” – usłyszałam czyjś głos

i śmiech. Poczułam ukłucie i wlewanie się płynu do krwi. Po chwili wszystko się zmieniło.

Było mi tak dobrze, ci ludzie byli wspaniali. Nie martwiłam się domem i szkołą. Chciałam

zostać z nimi tutaj na zawsze. Nie wiem jak długo to trwało. Zaczęłam podsypiać. Był to

Page 26: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

26

wspaniały półsen. Wszystko straciło znaczenie, liczyli się tylko mój stan. Było mi po prostu

dobrze.

Teraz, gdy o tym piszę, jestem bardzo senna. Nie wiem, jak wróciłam do domu i co

powiedziałam rodzicom. Może nie powiedziałam nic, bo trudno było mi mówić. Nie wiem

też, jaki zastrzyk zrobił mi Filip.

22 marca

Mama obudziła mnie do szkoły. Wstałam szybko, ale nie miałam zamiaru iść.

Poszłam do kawiarni. Nie było Filipa ani jego kolegi. Tak jak wczoraj, było tutaj wielu

małolatów. Było też dużo starszych, z wytatuowaną pod lewym okiem kropką. Wiedziałam

już, ze są to gitowcy. Tych Filip radził mi unikać. Mówił, że są źli, nie warto ich znać nawet z

widzenia.

Poszłam od razu do tego mieszkania. Byli tam prawie wszyscy ci co wczoraj. Od razu

podeszłam do stolika. Chciałam się dowiedzieć co dostałam. Filip złapał mnie za rękę i

powiedział:

- To majka, nasza siostra. My sister is morfina. Zapamiętaj. Chcesz?

Kiwnęłam głową. Wszystko się powtórzyło. Nie byłam taka śpiąca jak wczoraj.

Cieszyłam się muzyką, słuchałam, o czym rozmawiają, sama niewiele mówiąc. Wydawało mi

się, ze nie trzeba mówić, kiedy jest tak dobrze. Że wszyscy powinni i tak się rozumieć.

Siedziałam w kącie spokojnie, kiwając się w rytm muzyki. Filip usiadł koło mnie.

Widziałam jak robił sobie zastrzyk. Teraz zobaczyłam, że na rękach ma wiele śladów.

W domu milczałam. Komu i co mogłabym powiedzieć?

II fragment

25 marca

Mam wszystko olewać i robić swoje bo jestem hipiską. Mam się nie przejmować

codziennością, tylko żyć we własnym świecie. Mam pomagać ludziom podobnym do mnie,

czyli innym hipisom. Jestem wolna.

Może i jestem wolna, chociaż muszę chodzić do szkoły i słuchać rodziców. Tylko czy

warto ich słuchać? Może i dobrze, że się chodzi do szkoły. Lubię czytać i poznawać nowe

rzeczy. Ale to, co poznaje teraz, to zupełnie inny świat. Jeszcze nie rozumiem wielu spraw.

Nie wiem, co to znaczy być tak naprawdę hipiską. Ale jestem z nimi. Bo czas już się

zbuntować. Tak twierdzi Filip. Ja też tak sądzę.

Nie mogę się pogodzić z tym, co dzieje się w moim domu. Tego nie da się z niczym

pogodzić.

Page 27: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

27

Poszłam dzisiaj do biblioteki. Chciałam się dowiedzieć, co wstrzykuje mi Filip. I

dowiedziałam się, ze morfina jest właściwie najsilniejszym u nas narkotykiem. Dłuższe

zażywanie prowadzi do nałogu. A potem niszczy się własne zdrowie. Przeraziłam się. Ale

przecież nic się nie stało. Ja tylko spróbowałam. Nie jestem żadną narkomanką. Nie muszę

niczego brać. Chociaż… Po niej jest tak cudownie. I nie pamięta się o tych najgorszych

sprawach. Po prostu się nie pamięta.

3 kwietnia

Wychowawczyni poszła do ojca, do pracy i powiedziała o moich wagarach. W domu

była kosmiczna awantura. Właściwie to nikt nie próbował ze mną tak naprawdę

porozmawiać. Nakazano mi powrót do szkoły, więc wróciłam. Nie zwierzyłam się nikomu z

tego, co robiłam. Wszyscy nauczyciele byli zaskoczeni, ze taka dobra uczennica poszła na

wagary. Tak jakby to był przywilej złych uczniów. Dziwni są nauczyciele. Dziwnie myślą.

Dobrze się uczysz – jesteś dobra. I odwrotnie. A jacy oni są? To oni są źli. I zupełnie nie

wiedzą, jak z nami postępować.

A ja i tak będę robić swoje. Tylko po kryjomu. Już zaczęłam kłamać, że wieczorem

idę do koleżanki, czy do kina. Dlaczego trzeba kłamać? By robić to, na co ma się ochotę, a

dorośli nie pozwalają, oni w ogóle nie orientują się, co się z nami dzieje.

6 kwietnia

Wstałam wcześniej i spotkałam się z Filipem. Zrobił mi zastrzyk. Był jakiś smutny,

gdy mu powiedziałam, ze muszę iść do szkoły. Lubię go i nic więcej.

Poszłam do szkoły zaćpana . Pokłóciłam się z nauczycielką. Kazała przyjść rodzicom.

Będzie nowa awantura. Ale jakie to ma teraz znaczenie.

12 kwietnia

Chodzę grzecznie do szkoły. Tylko nauczycielki nie chciałam przeprosić. Uważałam,

że nie mam za co. Dawno nie widziałam się z ludźmi. Zaćpałoby się. Może nie byłabym taka

smutna. Te koszmarne wieczory w domu. Nawet uczyć mi się nie chce. Teraz śmieszy mnie

to, że kiedyś inaczej wyglądało moje życie. W domu jest coraz gorzej i w końcu poznałam

smak innego życia. Czy naprawdę poznałam? Może to tyko małe doświadczenie, które się

skończyło? Nie. Czuję, że jestem inna. Nie dam się już tera stłamsić. Teraz to już naprawdę

niemożliwe.

Page 28: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

28

16 kwietnia

Filip nauczył mnie robić sobie zastrzyk. To naprawdę nic trudnego. Sprzęt można bez

problemu kupić w każdej aptece. Mam trochę śladów na rękach i przestałam chodzić na WF.

Będzie z tego nowa awantura. Trzeba postarać się o zwolnienie. Kiedyś miałam, bo mam

chore serce, więc chyba nie będzie to trudne. Trzeba tylko iść. do lekarza, jak ślady się trochę

zagoją.

Mam pomysł. Najpierw trzeba zrobić badania krewi. Więc do dzieła. Wmówię

lekarzowi, że pielęgniarka nie mogła się wkłuć.

21 kwietnia

Mam zwolnienie z WF. To nie było trudne. Jeszcze mnie lekarz objechał, że

przyszłam tak późno. Mam wadę serca i nie wolno mi wykonywać cięższych prac fizycznych.

O ślady na rękach nie pytał. Mam podwyższone OB i ASO. To po zapaleniu stawów.

Czyli naprawdę jestem chora. Mogę spokojnie brać narkotyki, bez obawy, ze mnie ktoś

nakryje.

Wieczorem czytam książki. To jest mój trzeci świat, obok dwóch tamtych. Nie

wyobrażam sobie życia bez książek. I dobrze, ze mam swój dziennik. Teraz naprawdę nie

mogę nikomu o niczym powiedzieć. Zostało mi tyko pisanie.

Dlaczego właściwie ćpam? Bo jest mi inaczej po majce. I lżej żyć. Tylko do czego to

doprowadzi? Skąd mogę to wiedzieć. Moi nowi znajomi nie uczą się, nie pracują. Z czego

żyją?

Głoszę swoja filozofię. Tylko co dalej? Lepiej nie pytać. Jakoś to musi być. Właściwie

to jestem sama. Filip pomaga mi tylko załatwić ćpanie i niczego za to nie chce. Ale Alfa

powiedział mi, ż kiedyś będę musiała coś dla nich zrobić. Akurat.

Page 29: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

29

Załącznik nr 3

Jak odmówisz, jeśli uznasz, że coś jest dla Ciebie złe:

1. POWIEDZ „NIE”!

2. ODEJDŹ!

3. ZIGNORUJ SŁOWA, KTÓRE

USŁYSZAŁEŚ!-

4. ZAPROPONUJ COŚ INNEGO!

5. PODAJ POWÓD, DLA KTÓREGO NIE

MOŻESZ TEGO ZROBIĆ!

6. ZMIEŃ TEMAT!

Page 30: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

30

Załącznik nr 4

Hasła antynarkotykowe:

„Odklej się od nałogu”

„Nie ćpaj amfy, heroiny ani żadnej kokainy, kup se lepiej witaminy”

„Strzykawka dla szczepionek”

„Biały proszek..tylko do prania”

„Jeśli nie chcesz zostać sługą, rzuć maryśkę pożyj długo”

„Nie ćpaj, jedź w góry, zażyj natury”

„Zamiast narkotyki jarać, zacznij się robotą parać”

„Lubisz ból i cierpienie? Narkotyk spełni Twoje marzenie”

„Zażywasz – przegrywasz”

http://www.postis.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=63&Itemid=67

Page 31: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

31

Scenariusz nr 4

Temat: Stop! Przemocy w szkole, na podwórku!

Cele zajęć:

-zapoznanie ze zjawiskiem przemocy wśród młodzieży, jej skutkami dla ofiary;

-pogłębienie świadomości sytuacji ofiary;

-wypracowanie sposobów ograniczenia zjawiska przemocy, nękania, prześladowania w

szkole.

Uczestnicy: Grupa młodzieży w wieku 14-16 lat do 12 uczestników

Czas trwania: ok. 1,5 godziny.

Materiały i środki: tekst literacki Cudów nie ma Ewa Nowak (zał. nr 1), papier, flamastry,

kartki z wypisanymi poszczególnymi grupami: osoby dorosłe, młodzież, rodzice (zał. nr 2).

Warunki: Sala lub czytelnia biblioteki z krzesłami i stolikami ustawionymi w krąg.

Metody i techniki: głośne czytanie, pogadanka, praca w grupach, formy żywego słowa

(dyskusja), praca indywidualna.

Bibliografia:

1. Carlson Dale i Hannah, Wszystko ok.? Psychologia dla nastolatków, REBIS, Poznań

2004, ISBN 83-7301-544-2

2. Fuchs Birgi : Zabawy na rozwiązywanie konfliktów i napięć w grupie, Jedność 2004,

ISBN 83-7224-476-6

3. Kalwass Angelika, Jak pokonać lęk przed konfliktami, niepowodzeniami, samotnością,

Oficyna Wydawnicza ABA, Łódź 2006, ISBN 83-88872-75-3

4. Nowak Ewa, Cudów nie ma , Victor Gimnazjalista, nr 22, 2010,

5. Zarzour Kim, Gnębiciel ze szkolnego boiska. Jak radzić sobie z dziecięcą agresją i

wychować asertywne dziecko, REBIS, Poznań 2006, ISBN 83-7301-721-6

Przebieg zajęć

1. Powitanie. Zabawa integracyjna z imieniem (każdy zapisuje swoje imię pionowo i do

kolejnych liter dopisuje pozytywne cechy charakteru, wyglądu, sposobu zachowania).

Odczytanie i przedstawienie swoich prac.

Page 32: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

32

2. Część zasadnicza.

1. „Technika słoneczka”

Uczestnicy otrzymują kartki na których spisują skojarzenia do hasła „przemoc”

następnie porządkujemy i przyklejamy skojarzenia do planszy z hasłem „przemoc”-

którą przywieszamy w widocznym miejscu w sali.

Osoba prowadząca zajęcia mówi „Poznajcie teraz Michała ucznia drugiej klasy

gimnazjum…

2. Czytanie fragmentu tekstu Cudów nie ma

Po przeczytaniu tekstu grupa w czteroosobowych zespołach pracuje nad

opracowaniem poniższych pytań (jeden zespół opracowuje jedno losowo wybrane

pytanie) i zapisaniem tego na dużych planszach, które po odczytaniu wiesza się na

ścianie w sali.

1. Jak czuje się Michał (jakie przeżywa emocje)?

Michał odczuwa lęk, ma poczucie poniżenia i upokorzenia, rozpacz, smutek,

bezradność, bezsilność, a długofalowe skutki przemocy i nękania to obniżona

samoocena i problemy w nawiązywaniu kontaktów, skłonność do wycofywania się

i izolacji.

2. Jak zachowuje się na lekcjach, w szkole?

Michał unika kontaktów z kolegami, nie ma przyjaciół, w ostatnim czasie ma

kłopoty z nauką, ma swój sposób wychodzenia ze szkoły, chodzi skulony, we

wzrokiem wbitym w podłogę.

3. Co myśli o sobie Michał?

Michał uważa siebie za nieudacznika, za osobę słabą, od której można się „zarazić

słabością”, nawet pogardzał sobą.

4. Co pomaga, a co przeszkadza przemocy?

Przemocy pomaga (bierna postawa świadków, brak nauczycieli na dyżurach, brak

reakcji), przemocy przeszkadza (życzliwy stosunek osób dorosłych, skrzynka

informacji o agresji i przemocy, zajęcia profilaktyczne).

Po przeprowadzonej dyskusji podsumowującej powyższe zadanie pytamy się, czy

ktoś ma jakieś jeszcze skojarzenia na temat przemocy, to zapisuje je i przykleja do

wcześniejszej planszy z hasłem „przemoc”.

Następnie uczestnicy zostają podzieleni losowo na trzy grupy. Każda grupa

zastanawia się nad tym, co mogą zrobić osoby, należące do jednej z niżej wymienionych

grup, aby wokół było mniej przemocy. Te grupy to (zał nr 2)

-młodzież (koledzy Michała)

-osoby dorosłe (nauczycielka historii, osoby spotkane na ulicy)

-rodzice.

Po ok. 20 min. grupy prezentują swoje propozycje i otrzymują kartkę z tytułem „Dalsze losy

Michała…”) po 20 minutach wybrane osoby odczytują opowiadania.

Page 33: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

33

3. Podsumowanie

Nie bójmy się reagować na formy przemocy, nękania, czy prześladowania. Postarajmy się po

dzisiejszych zajęciach rozejrzeć się wokół siebie, nie udawać, że nie widzimy, że któryś z

naszych kolegów, czy koleżanek potrzebuje naszej pomocy. Musicie o każdej tego typu

sytuacji informować osoby dorosłe: nauczycieli, pracowników szkoły lub innej instytucji,

rodziców, a nawet osoby przechodzące ulicą.

4. Ewaluacja.

Każdy z uczestników zajęć w rundce kończy zdanie, rundę rozpoczyna osoba prowadząca

zajęcia: „Aby wokoło mnie było mniej przemocy, postanawiam…”

Page 34: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

34

Załącznik nr 1

Fragment tekstu Cudów nie ma Ewa Nowak, Victor Gimnazjalista, nr 22, 2010, s.10

Michał poczuł, że ktoś szturchnął go w plecy, ale nie zareagował. Bezpieczniej było nie

reagować. Bezpieczniej było udawać, że w ogóle nic się nie dzieje, ale czasem i to nie

pomagało.

-Młocie!

Głos Sulińskiego Michał rozpoznałby zawsze i wszędzie.

Może ktoś go zawoła, może mu się odechce, może zdarzy się cud…

Cuda jeśli nawet się zdarzają, to nie w gimnazjum Michała. Tu można było liczyć tylko na

prawo pięści.

-Młocie, jak Cię wołam, to masz przyjść. Co za niesubordynacja? Suliński lubił używać

mądrych słów. Zgięty wpół, z wykręconą ręką Michał nigdy nie myślał o tym, że Suliński jest

inteligentny. O różnych rzeczach myślał, ale nigdy o inteligencji prześladowcy.

-Ile masz?

-Dychę- poinformował Michał, licząc dębowe klepki na podłodze, bo jego twarz była bardzo

nisko.

-Co tak klęczysz? Dawaj, bo mi się pić chce.

Michał nawet nie poczuł, że Suliński już go nie trzyma. Dopiero po chwili dotarło do niego,

że teraz sam z własnej woli klęczy na podłodze.

-On to chyba lubi.

Suliński splunął gdzieś koło siebie i rozejrzał się, ile osób widziało jego triumf. Nie bał się

świadków. Ten mazgaj nikomu się przecież nie poskarży. O to akurat Suliński był spokojny.

Michał wyciągnął z kieszeni banknot i dał go swojemu prześladowcy. Jak zawsze, gdy było

już po akcji, usiadł na podłodze. Wiedział, że jest żenujący, ale sam przed sobą udawał, że nic

się nie stało. Po prostu usiadł na podłodze i sięgnął po plecak, na którym był wielki placek

śliny. Nie zdawał sobie sprawy, że ramieniem opiera się o ścianę, że na kilometr widać, że

jest przegranym, zaszczutym, słabym facetem. Tak bardzo chciał udawać, że nic się nie stało,

że nie widział jak teraz wygląda. Kiedyś dawno temu, w życiu, gdzie nie było Sulińskiego,

Michał nawet nieźle się uczył. Pisał prace, odpowiadał, zgłaszał się na lekcjach. To wszystko

minęło. Dziś nie widział sensu ani w nauce, ani w niczym innym.

Michał nie miał przyjaciół. Nigdzie po szkole nie wychodził, więc miał sporo czasu i przez

ten czas myślał. Dobrze wiedział, że koledzy z klasy się go boją. Boją się, żeby się czasem

nie zarazić słabością, tym czymś co przyciągnęło Sulińskiego. Nie dziwił się nikomu. Gdyby

Page 35: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

35

miał wybór, też by się sam ze sobą nie zadawał. Pogardzał sobą i najchętniej miałby sam ze

sobą jak najmniej wspólnego. Suliński natomiast miał przyjaciół. Niewielu, ale za to

wiernych. Michał bał się ich, ale żaden nigdy go nie zaatakował bez przywódcy. To on był

energią…

Michał zerknął przez okno na korytarzu. O, świetnie. Suliński kręci się po boisku. Gra

kiepsko, ale nikt o tym nie wie, bo wszyscy mu podaja piłkę i może się wykazać.

Michał miał swój system wychodzenia ze szkoły. Sztuczka polegała na takim manewrowaniu,

żeby nigdy nie znaleźć się z Sulińskim w szatni w tym samym czasie. Teraz poszło gładko,

ale Michał i tak szedł z jednym ramieniem przy ścianie, skulony, ze wzrokiem wbitym w

dębowe deski.

-Michałku!

Michał poznał głos historyczki. Ostatnio miała z nimi warsztaty „Stop Przemocy”. Bardzo

śmieszne warsztaty. Brylował na nich… Suliński.

-Michał! Zaczekaj.

Przecież nie zacznie przed nauczycielką uciekać. Zresztą co ona może mu zrobić? Najwyżej

sobie pogada. Gadanie to pestka.

-Michałku, chciałabym z Tobą porozmawiać… Zapraszam do pokoju nauczycielskiego. Nie

podoba mi się to, jak pozwalasz się traktować…

Michał uśmiechnął się w duchu. „Czy Ty, kobieto, myślisz, że mi się to podoba?” ale

oczywiście nic nie powiedział. Nigdy nic nie mówił…

Page 36: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

36

Załącznik nr 2 (przecinamy i każda grupa losuje jedną karteczkę)

OSOBY DOROSŁE

MŁODZIEŻ

RODZICE

Page 37: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

37

Page 38: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

38

Scenariusz nr 5

Temat: „Szał szczupłych ciał”

Cele zajęć:

-zapoznanie uczestników zajęć z problemem anoreksji i bulimii;

-uświadomienie jakie niebezpieczeństwa i zagrożenia niesie za sobą odchudzanie;

-pokazanie uczestnikom, że bardzo ważna jest akceptacja własnego wyglądu;

-uświadomienie, że moda i dążenie do szczupłej sylwetki może prowadzić do poważnych

chorób o podłożu psychicznym;

-uświadomienie, że prowadząc zdrowy styl życia, stosując zdrową dietę utrzymany też ładny

wygląd.

Uczestnicy: Grupa młodzieży w wieku 14-16 lat do 12 uczestników.

Czas trwania: ok. 1,5 godziny.

Materiały i środki: tekst literacki podstawie fragment książki Dziennik bulimiczki B. Kolloch,

E. Zoller, papier, flamastry, arkusze papieru, fotografie i artykuły z czasopism.

Warunki: Sala lub czytelnia biblioteki z krzesłami ustawionymi w krąg.

Metody i techniki: głośne czytanie, pogadanka, praca w grupach, formy żywego słowa

(dyskusja), praca indywidualna.

Bibliografia:

1. Kolloch Brigitte, Zoller Elisabeth, „Dziennik bulimiczki”, Zakład Narodowy im.

Ossolińskich, Wrocław 2003, ISBN 83-04815-9

Przebieg zajęć:

1.Powitanie. Zajęcia rozpoczynają się zabawą polegającą na przywitaniu się

poprzez wyciągnięcie dłoni i wypowiedzeniu swojego imienia i czegoś miłego

(najlepiej, żeby dotyczyło to naszego wyglądu zewnętrznego) do osoby z którą się

witamy np.

-Jestem Asia i podoba mi się kolor twych oczu;

-Jestem Karolina, ale masz super loki.

Zajęcia na temat anoreksji i bulimii są przeprowadzane na piątym spotkaniu grupy i

dlatego powyższe ćwiczenie nie będzie onieśmielające i trudne, bo uczestnicy już się

znają.

Page 39: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

39

2. Część zasadnicza.

1. Wprowadzenie do tematu. W ostatnim czasie w mediach propagowana jest moda

szczupłego wyglądu. Modelki, aktorki zachęcają do „bycia lekkimi i mniej krągłymi”.

Młode dziewczęta i kobiety stosują rygorystyczne diety, poddają się zabiegom

kosmetycznym usuwającym tkankę tłuszczową w poszczególnych partiach sylwetki.

Wyjaśnienie czym jest anoreksja i bulimia, jakie niekorzystne zmiany powodują te

choroby w sferze psychicznej i fizycznej.

Anoreksja – to schorzenie o podłożu psychicznym, która objawia się świadomym,

rygorystycznym ograniczaniem ilości przyjmowanych pokarmów połączone z silnym

koncentrowaniem się na wyglądzie zewnętrznym i masie ciała oraz panicznym lękiem

przed przybraniem na wadze.

Bulimia – schorzenie o podłożu psychicznym, którego istotą jest świadome objadanie się

połączone z poczuciem utraty kontroli nad ilością przyjmowanego pokarmu,

prowokowanie wymiotów, zażywanie środków przeczyszczających lub/i moczopędnych

2. Po zapoznaniu się z definicjami młodzież otrzymuje artykuły i fotografie z prasy,

przedstawiające kobiety, które chorują na anoreksję lub bulimię i artykuły kobiet „w

większym rozmiarze”. Czytając i przeglądając fotografie grupa dyskutuje nad wyglądem

kobiet i dziewczyn.

3. Po rozmowie prowadzący przedstawia historię Izy, która chciała tylko schudnąć parę

kilogramów i „popada w sidła bulimii”- czytanie tekstu „Dziennik bulimiczki” (zał nr 1).

4. Po zapoznaniu się z tekstem uczestnicy odpowiadają na poniższe pytania.

1. Dlaczego Iza postanawia zacząć się odchudzać?

2. Czy dziewczyna stosuje zdrowy i racjonalny sposób walki z nadwagą?

3. Do czego doprowadziło Izę obsesyjne odchudzanie?

5. Po rozmowie na temat problemów Izy uczestnicy zajęć zostają podzieleni na trzyosobowe

grupy, w których spisują powody wpływające na rozpoczęcie rygorystycznych dietach,

przesadne dążenie do szczupłego wyglądu, następnie jedna z osób odczytuje spostrzeżenia i

refleksje.

6. W tych samych grupach pracują nad zdrowym stylem życia, odżywiania (pomocą będzie

piramida zdrowego odżywiania, tabela wydatku energii przy różnych czynnościach, wskaźnik

BMI ). W ćwiczeniu tym można napisać opowiadanie, namalować plakat, rysunek lub

wykonać historyjkę obrazkową z gazet. Po ok. 20 minutach przedstawiciele grup prezentują

swoje prace.

Page 40: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

40

3. Podsumowanie

Na zakończenie zajęć uczestnicy otrzymują adresy ośrodków zajmujących się

zaburzeniami odżywiania oraz przygotowują swoją wizytówkę według poniższego schematu.

Mam na imię…

Chciałbym/chciałabym w najbliższym czasie…

Lubię w sobie…

Podoba mi się w sobie…

Najbardziej lubię…

Osoby, które chcą mogą podzielić się swoją wizytówką z grupą czytają i opowiadają

innym o swojej osobie - wizytówki uczestnicy zabierają ze sobą.

4. Ewaluacja

Proszę Was, oceńcie dzisiejsze zajęcia w skali szkolnej (ocena odpowiada ilości

karteczek, które przylepcie do planszy, wychodząc z sali).

Page 41: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

41

Załącznik nr 1

Fragment tekstu „Dziennik bulimiczki” Brigitte Kolloch, Elisabeth Zoller

16 grudnia

Nie chcę już tyć. Nienawidzę swojego ciała. W porównaniu z innymi czuję się jak słoń.

Gdy widzę się w lustrze albo witrynie sklepowej, widzę grube, nieforemne, niezgrabne coś.

Odwracam się ze wstrętem.

1 stycznia

Czuje się taka beznadziejna, słaba i rozczarowana. Myślałam, że teraz już kontroluję siebie.

Zawiodłam. Znowu przytyłam półtora kilograma. Dlaczego? Cały czas przecież głodowałam.

Ale wczoraj znów żarłam.

Wieczorem czułam się taka samotna i opuszczona. Poczułam chęć wypełnienia wszystkiego

jedzeniem. Rzuciłam się na wszystko, z czego zrezygnowałam w ostatnim czasie: 200 g

czekolady, 250 g pierników, 500 g białego chleba, 200 g masła, 1 słoik nu telli, 200 g

kiełbasy, 1 litr pełnotłustego mleka, puszkę coli, paczkę chipsów orzechowych. Na początek

jeszcze delektowałam się czekoladą, pozwalając jej powoli rozpuszczać się na języku. Na

początku jedna kostka, potem druga, zaraz potem cały kawałek potem pół tabliczki na raz.

Coraz szybciej i szybciej. Już nie gryzłam, tylko połykałam.

Chciałam coraz więcej i więcej, ale w pewnym momencie już nic nie chciało się zmieścić.

Ledwie zdążyłam do toalety. Wpakowałam w siebie 8000 kalorii i musiałam je zwrócić. O

mały włos się nie udusiłam, bo moje wymiociny były bardzo „suche”, a jedzenie prawie

niepogryzione.

Co ja zrobiłam? Czułam się okropnie. Przede wszystkim bolały mnie brzuch i głowa.

Nie dałam rady zwymiotować wszystkiego, co w siebie wepchnęłam. W pewnej chwili nie

mogłam już dalej, byłam zbyt wyczerpana. Potem czułam się brudna i wzięłam długi

prysznic.

Zatykam uszy.

Mam nadzieję, że nikt nie zauważy, ile zjadłam. Jutro koniecznie muszę kupić nową nutellę.

2 stycznia

Jestem głodna, ale dzisiaj znów się kontroluję. Jeden sucharek i dwie filiżanki bulionu, to

razem 60 kalorii. Na dzisiaj wystarczy. I dużo pić. Sucharek 38 kalorii, bulion 7 kalorii,

bulion warzywny 13 kalorii, herbata 0 kalorii, jabłko 50 kalorii. Nie chcę więcej. Nie.

Zatykam sobie uszy. Ale te zdania są w mojej głowie. Pomocy!

Zasypiam. Kalorie. Sny. Co ja jem? Jestem tłusta. Pić, pić!

Page 42: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

42

Śnię. Rzygam. Sucharek 38 kalorii, sucharek 38 kalorii, sucharek 38 kalorii. Budzę się zalana

potem. Idę biegać.

3 stycznia

Porządnie się spocić i długo biegać. Podczas jednej godziny joggingu spalamy tabliczkę

czekolady. A więc znowu pół kilograma mniej. Biegam. Jest też pewien rodzaj gimnastyki,

przy którym spala się dużo kalorii. Ciekawe, czy jest jakaś książka albo coś podobnego na ten

temat?

4 stycznia

Sześć kilogramów mniej!

Przedtem poinformowałam mamę, że od teraz chcę wyłącznie zdrowo odżywiać. I wręczyłam

jej listę zakupów z rzeczami, które ma mi przynieść ze sklepu.

Chyba nie wytrzymałabym, gdybym poszła z nią na zakupy.

Czekolada 570 kalorii, jedna pralinka 80 kalorii, jeden cukierek 50 kalorii…

Sześć kilogramów mniej. Ludzie, czuję się taka szczęśliwa i silna!

Później

Ogórki, sucharki, jogurt 0,15 tłuszczu, bulion, jabłka, rzodkiewki, pumpernikiel, szpinak,

bulion drobiowy, filet z kurczaka. To wszystko przyniosła mi mama.

Dzisiaj jem śniadanie razem z obiadem: 100 g ogórka, jeden sucharek, dwa plasterki piersi z

drobiu i pół jabłka- ze skórką i pokrojonego na małe kawałeczki. To 120 kalorii, na razie

wystarczy. Do tego piję litr wody.

Jeszcze później

Gdybym tylko nie była taka głodna. Musi być na to jakiś sposób. Jogging? Nie, leje jak z

cebra. Jutro pójdę chyba do ciotki Gerdy, ona ma całą szafę tabletek na głód. Zapytam ją po

prostu, czy da mi kilka tych poskramiaczy apetytu.

6 stycznia

Sześć i pół kilograma mniej.

Śniadanie: jogurt, pół jabłka ze skórką, pokrojonego na małe kawałki. 70 kalorii.

Wcześniej wypiłam jeszcze 500 ml herbatki ziołowej i połknęłam tabletkę na zahamowanie

apetytu. Mam nadzieję, że to pomoże.

Od dwóch dni uczę się ostro matmy i historii. Co mam robić przez cały dzień? Postanowiłam

pokazać wszystkim, co potrafię. Chcę im też pokazać, że mam pod kontrolą swoje życie.

Page 43: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

43

Może wtedy ktoś się mną zainteresuje? Fajnie by było, gdyby ktoś mnie zaprosił na urodziny

albo jakąś imprezę. Chciałabym mieć przyjaciół.

Page 44: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

44

1. ANIMA Ośrodek Psychoterapii Psychoanalitycznej

ul. Żabińskiego 3, 02-793 Warszawa

tel. 22 648 48 83

www.psychoterapia-anima.strefa.pl

2. Centrum Psychoprofilaktyki i Terapii

ul. Nabielaka 6 lok.2, 00-743 Warszawa

tel. 22 840 64 75, 22 840 64 76

www.psychomedica.pl

3. Dolnośląskie Centrum Psychiatrii i Psychoterapii SUPER-ego

ul. Gajowicka 164 lok.1, 53-150 Wrocław

tel. 71 361 04 77

www.superego.com.pl

4. Gabinet Terapii i Psychoedukacji DIALOG

ul. Broniewskiego 99 lok. 174, 01-876 Warszawa

tel. 508 075 805

www.borowska.com.pl

5. Licheńskie Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym

ul. Klasztorna 4 62-563 Licheń Stary

tel.632708132

www.pomoc.lichen.pl

6. Specjalistyczny gabinet psychologiczny. Ambulatorium terapii

zaburzeń odżywiania

ul. Lubeckiego 1

60-348 Poznań,

tel. 604 226 706

www.psycholog-ambulatorium.pl

Page 45: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

45

Page 46: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

46

Prawidłowość masy ciała ocenia się najczęściej na podstawie wskaźnika masy ciała (BMI - body mass index) wg wzoru:

BMI = masa ciała (kg)

wzrost (m)

2

Według najczęściej przyjmowanych kryteriów prawidłowy BMI dla mężczyzn i kobiet powinien wynosić od 20 do 25 kg/m

2. Klasyfikacja wartości wskaźnika BMI :

BMI poniżej 16 kg/m2 - niedożywienie III - wygłodzenie

BMI od 16 do 17 kg/m2 - niedożywienie II - wychudzenie

BMI od 17 do18,5 kg/m2 - niedożywienie I - niedowaga

BMI od 18,5 do 20 kg/m2 - niska masa ciała

BMI od 20 do 25 kg/m2 - prawidłowa masa ciała

BMI od 25 do 30 kg/m2 - otyłość I stopnia - nadwaga

BMI od 30 do 40 kg/m2 - otyłość II stopnia - otyłość

BMI powyżej 40 kg/m2 - otyłość III stopnia - otyłość olbrzymia

Page 47: „Przyjdź, usiądź, porozmawiaj i poczytaj… a będziesz ...static.wbp.poznan.pl/att/x-archiwum/10_240_pl_p_004_jurkiewicz_ost… · jest już bardzo blisko do poważnych psychicznych

47