FatalnakraksaWODZISŁAW. Jeszcze jeden

tragiczny wypadek drogowy zdarzył sie ostatnio na szosie w Gorzycach w pow. wodzisławskim. Jego ofiarą padł 60-letni mieszkaniec Uchylska - Rudolf Mozes, który jadąc motorowerem zderzył się z motocyklistą Szulikiem z Turzy, prowadzącym „Junaka" . W wyniku zderzenia R. Mozes poniósł śmierć na miejscu, natomiast kierowca motocykla odniósł poważne obrażenia ciała i został przewieziony do szpitala. (t)

Dobryfedrunek

górnikóww III kwartale

RYBNIK, Górnicy Rybnickiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego dobrze zakończyli trzeci kwartał. Całe zjednoczenie przekroczyło planowane zadania wydobywcze. Najlepiej spisały się kopalnie: Rydułtowy, Rymer i Ignacy, które „ufedrowały" 46 tys. ton węgla ponad plan. Kopalnie te także przekroczyły wysoko plan wydajności pracy. (i)

NAKŁAD: 29.895 egz.

T y g o d n i k s p o ł e c z n o - g o s p o d a r c z yNr 40 (248) Rok V Rybnik Wodzisław —- Racibórz — 10. X. — 17. X. 1961 r. Cena 1 zł

Z udziałem wiceministra Z. Garsteckiego

odbędzie się w Żorach

Sukces FFPFestiwal Filmów Polskich,

który odbył się we wrześniu br. w kinie „ Ślązak" w Rybniku — cieszył się jak najbardziej zasłużonym, aczkolwiek niespodziewanym powodzeniem. Kino odwiedziło w tym miesiącu przeszło 21.500 widzów - rekord zatem niewątpliwy.

Największym zainteresowaniem cieszył się natomiast ze wszystkich polskich filmów f estiwalowych „ Wrzesień 1939" , który oglądało aż 5.580 kinomanów.

Oby takich, nie koniecznie festiwalowych serii było więcej!! (fp)

W dniu 21 października o godzinie 14 odbędzie się w Żorach, w tutejszym Domu Kultury, Zjazd Działaczy Kulturalno-Oświatowych Ziemi Rybnickiej. O tym, jaką rangę i znaczenie dla kultury naszego terenu będzie miał żorski „SEJMIK KULTURALNY" , świadczy między innymi fakt, że zaproszono nań wiceministra kultury ZYGMUNTA GARSTECKIEGO, dyrektora departamentu, mgr CZESŁAWA KAŁUŻNEGO, kierowniczkę Wydziału Kultury WRN, mgr JANINĘ JUZONIOWĄ, dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Kulturalno- Oświatowego, mgr MARKA ĆWIAKOWSKIEGO, a także kilku przedstawicieli organizacji społecznych, na czele z nowym sekretarzem KP PZPR w Rybniku, tow. JANEM POLOCZKIEM.

Jednym z celów zjazdu ma być krytyczne omówienie i podsumowanie dotychczasowej działalności naszych placówek kulturalno - oświatowych oraz przedstawienie i przedyskutowanie aktualnych zagadnień ruchu oświatowego.

Na zjazd zaproszono Teatr Poezji Technikum Górniczego w Wałbrzychu, nagrodzony na Centralnych Eliminacjach Teatrów Poezji w Koszalinie. Teatr przedstawi program pt. „Fraszki autorów polskich" .

A może zachęci to obecnych na zjeździe działaczy naszego terenu do stworzenia podobnego teatru?

(niew)

RybnickiW U N S

Czy raciborski taksówkarzzamordował żonę?

W dniu 26 września br. jeden z mieszkańców Wilchw w pow. wodzisławskim natknął się na leżącą w zagajniku kobietę. Przypuszczając, że niewiasta jest pijana i odpoczywa jedynie, znużona przeżytą libacją - poszedł swoją drogą. Przybywszy jednak do domu uświadomił sobie nienaturalną pozę „śpiącej

Sku pzbożad o b i e g a

końcuWODZISŁAW. Skup zboża w

powiecie wodzisławskim dobiega już końca. Punkty skupu wykonały już plan w 93 proc. Najlepiej spisały się gromady - Czyżowice, Godów, Gołkowice, Jastrzębie - Zdrój, Kokoszyce, Pszów, Radlin, Syrynia, Turza i Wilchwy. Są jednak gromady, które zwlekają z obowiązkowymi dostawami zboża. Rolnicy z Ruptawy oddali do ubiegłego tygodnia zaledwie 56 proc. dostaw.

W powiecie wodzisławskim czynne są również punkty skupu ziemniaków. Wielkim udogodnieniem dla nabywców i rolników jest wprowadzona w tym roku akcja sprzedaży ziemniaków bezpośrednio od producenta. Właściciel bonu, jeśli mu wygodniej, może nabyć ziemniaki wprost od gospodarza. Najlepiej przebiega dotąd skup ziemniaków w Gorzycach i Rogowie.

RYBNIK. Podobnie wygląda w powiecie rybnickim. Gospodarstwa indywidualne wykonały skup zboża w 92 proc. Takie gromady jak Chwałowice, Leszczyny, Golejów, Lyski, Palowice, Raszczyce, Rogoźna i Wielopole wykonały już plan obowiązkowych dostaw. Za to rolnicy Przyszowic oddali do ub. tygodnia dopiero 42 proc. zboża, a w Gierałtowicach 79 proc.

Skup ziemniaków najlepiej przebiega w Bełku i Rowniu.

(H)

śpiącej" , wobec czego powrócił w tamto miejsce. Tu skonstatował ku swemu największemu przerażeniu, że kobieta jest martwa. O makabrycznym odkryciu zawiadomił natychmiast wodzisławską MO, która wspólnie z władzami prokuratorskimi wszczęła natychmiastowe śledztwo.

Ustalono w początkowej fazie śledztwa, że tragicznie zmarłą jest 25-letnia Bernarda Kośmider, matka 4 nieletnich dzieci.Stwierdzono ponadto, że denatka mieszkała ostatnio u swoich rodziców w Bytomiu, natomiast zameldowana była w Mszanej. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził niezbicie, że na szyi denatki znajdują się ślady, wskazujące na duszenie. Jasnym było, że chodziło w tym wypadku o zwykłe morderstwo.

Dochodzenia potoczyły się już odtąd wartkim trybem. Ustalono mianowicie, te zmarła była żoną Zenona Kośmidera, który porzucił jednak żonę przed kilku miesiącami dla kochanki, przenosząc się do Raciborza, gdzie znalazł zatrudnienie jako taksówkarz.

Szczegółowe światło rzucił na bieg tragicznych wydarzeń list znaleziony w mieszkaniu zamordowanej. List — pisany był przez męża. który „zapros i ł " ją na dzień 25 września do Raciborza. Celem spotkania miało być wyjaśnienie szeregu niedomówień z jednej i drugiej strony oraz pogodzenie się, po czym obydwoje mieli wspólnie zamieszkać w Raciborzu.

Nieszczęsna niewiasta, matka czworga porzuconych przez ojca maleństw, uchwyciła się tej nadziei. Uwierzyła w to, że dzieci znów odzyskają ojca, że dojdzie znowu do wspólnego pożycia. Pełna nadziei gotowa była nawet przebaczyć mężowi wiarołomstwo i rzucić kochankę w niepamięć. Nie przypuszczała jednak, że miała to być ostatnia w jej życiu podróż.

Jadąc z Bytomia do Raciborza wstąpiła po drodze do Mszanej. Do spotkania z mężem doszło w Raciborzu.

Aresztowany Zenon Kośmider nie przyznał się do popełnienia żonobójstwa. Przyznał się jedynie do napisania listu, w którym umówił się na spotkanie z żoną. Śledztwo jednak trwa w dalszym ciągu. Wyjaśni ono w końcu

końcu, w jakich okolicznościach doszło do tragicznego w skutkach spotkania męża z porzuconą żoną i niewątpliwie doprowadzi zabójcę na ławę oskarżonych. Został on aresztowany. (j)

Brawadla konduktorki

O uczciwości pracowników rybnickiego PKS pisaliśmy już kilka razy. Tym razem milo nam opublikować fragmenty listu ob. Jana Pasugi z Gliwic, który w gorących słowach gratuluje kierownictwu Oddziału rybnickiego PKS posiadania takiej konduktorki, jaką jest ob. MONIKA REK.

„Jadąc z Gliwic do Czerwonki pozostawiłem w autobusie płaszcz damski, w którym przypadkowo znajdował się również adres żony. Jakie było moje zdumienie kiedy po kilku dniach żona zakomunikowała mi, że zgubiony w autobusie płaszcz znalazł się i przyniosła jej go do domu wspomniana konduktorka" .

Ob. Pasuga napisał do kierownictwa rybnickiego PKS list z podziękowaniem dla uczciwej konduktorki. My ze swej strony również uważamy, że p. Monika Rek zasłużyła na miano nie tylko uczciwego ale i solidnego pracownika! (j)

otwarty!RYBNIK. We wtorek 3. X.

br. po raz pierwszy w historii Ziemi Rybnickiej w świetlicy RZPW nastąpiła uroczysta inauguracja pierwszego roku katowickiej Filii WUNS przy Komitecie Powiatowym PZPR.

Ta pierwsza placówka szkolnictwa wyższego w regionie rybnicko - wodzisławskim świadczy o coraz większym znaczeniu ROW-u.

Otwarcia uroczystości dokonał I sekretarz rybnickiego KP PZPR tow. Jan Poloczek, który powitał zebranych gości oraz 140 słuchaczy, rekrutujących się z Rybnika oraz powiatu rybnickiego i wodzisławskiego. Stwierdził on m. in., że otwarcie Wieczorowego UniwersytetuNauk Społecznych w Rybniku świadczy o „wielkim awansie kulturalno - społecznym Ziemi Rybnickiej. Życzył on również słuchaczom pomyślnego ukończenia studiów.

Pierwszy wykład inauguracyjny pod tytułem: „Droga w Kosmos" poprowadził profesor Towarnicki z Gliwickiej Politechniki.

Obecnie wykłady i konsultacje odbywać się będą co tydzień, w każdy wtorek, od 15 do 20. Prowadzone będą systemem akademickim. (jan)

U czczą 44 ro czn icę

Wielkiej RewolucjiOfiarność załogi Zakła

dów Przemysłu Azotowego w Knurowie wyraża się m. in. w podejmowaniu licznych zobowiązań produkcyjnych. Ostatnio np. załoga oddziału amoniaku postanowiła uczcić zbliżającą się 44 rocznicę Rewolucji Październikowej oraz V Kongres Federacji Związków Zawodowych przez wykonanie

we wrześniu ponad 40 ton produkcji amoniaku. Pracownicy oddziału etylobenzynu dadzą ponad

plan 70 ton tego produktu.

Załogi tych odziałów zobowiązały się zabezpieczyć wykonawstwo planu na IV kwartał br. mimo. że plan ten jest wyższy o 20,4 proc. od poprzedniego kwartału. (i)

26.936 izb mieszkalnych

Perspektywy powiatuwodzisławskiego

w o b e c n e j 5 —l atceUchwała nr 93 Rady Minis

trów, z marca 1961 r. w sprawie zabezpieczenia prawidłowego i kompleksowego rozwoju ROW w latach 1961—65 ma na celu stopniowe zlikwidowanie braków i dysproporcji powstałych w budowie zaplecza inwestycji towarzyszących. W oparciu o nie oraz o przyznane limity uchwalono na sesji wodzisławskiej PRN plan rozwoju powiatu wodzisławskiego na bieżącą pięciolatkę.

Plan ten przewiduje poważne zwiększenie nakładów inwestycyjnych na budownictwo mieszkaniowe oraz komunalne i socjalne. Na budownictwo mieszkaniowe przeznacza się ogółem141.573.000 złotych. Za pieniądze te wybuduje się 26.936 izb mieszkalnych, przyczym z budownictwa rad narodowych 6.530 izb — w Nowym Wodzisławiu, 342 izby w Pszowie, 234 w Jedłowniku, 914 — w Bziu - Jastrzębiu. 504 w Jastrzębiu III, 2.000 w Jastrzębiu Dolnym oraz 1.476 w Jastrzębiu Zdroju.

Na oświatę przeznacza się27.426.000 złotych. Zostaną wybudowane następujące nowe szkoły: 11-izbowa w Wodzisławiu, 7- izbowa w Gołkowicach. 11-izbowa w Radlinie - Obszarach, 15- izbowa w Jastrzębiu Górnym oraz 7-izbowa w Lubomii. Ponadto rozpoczęta zostanie budowa 11-izbowej szkoły w Pszowie.

Ponadto DBOR wybuduje 5 nowych szkół i przedszkoli. Będą to 15-izbowe szkoły zlokalizowane na terenie Wodzisławia i Jastrzębia.

W zakresie kultury kontynuowana będzie budowa D. K. przy kopalni „Marcel" oraz nastąpi rozpoczęcie budowy D. K. kop. im. 1 Maja. Ponadto przewiduje się rozpoczęcie budowy Domu Ludowego w Skrbeńsku oraz zakończenie budowy świetlicy w Syrynii.

Znaczny nacisk położony zostanie na lecznictwo zamknięte.

Pod koniec br. przewiduje się otwarcie szpitala w Jastrzębiu Zdroju o 75 łóżkach, zaś w roku 1963 rozpocznie się budowa pawilonu szpitalnego o 50 łóżkach w Wodzisławiu, a jeszcze w przyszłym roku budowa powiatowego szpitala w Wodzisławiu o 298 łóżkach.

Ogółem nakłady na gospodarkę komunalno - socjalną (bez budownictwa mieszkaniowego) wyniosą 141.573.000 złotych.

W koreferacie oraz dyskusji podkreślono, że inwestycje te są poważnym krokiem na drodze zlikwidowania zaniedbań. Wyrażono jednak wątpliwość czy w tym czasie nastąpi oczekiwany wzrost sieci detalicznej ze względu na to, że w nowych osiedlach nie buduje się pomieszczeń handlowych. (jan)

Bułgarzyu spółdzielcówraciborskich

RACIBÓRZ. Pod koniec ubiegłego miesiąca bawiła z rewizytą w Raciborzu 3-osobowa delegacja spółdzielców bułgarskich. W skład delegacji wchodzili: przewodniczący spółdzielni produkcyjnej im. Lenina z miejscowości General- Toszewo Angel Kazandżew, zastęp ca przewodniczącego spółdzielni Iwanow Georgijew oraz inż. technik Angelew Atamsow.

Goście bułgarscy zwiedzili m. in. spółdzielnie produkcyjne w Cyprzanowie, Lekartowie, Pietrowicach Wielkich, Pawłowie i Kornicy, żywo interesując się tegorocznymi wynikami produkcyjnymi raciborskich spółdzielców. Ponadto zwiedzili Fabrykę Kotłów w Raciborzu oraz Fabrykę Obrabiarek „Rafamet“ w Kuźni Raciborskiej.

(sow)

Kartoflany urodzajUrodzaj ziemniaków udał

się w tym roku jak jeszcze nigdy do tej pory. Sprzyjały temu zarówno „ wodniste" lato, jak i cudna, typowo polska, słoneczna jesień. Ziemniaków nie zabrakło zatem w żadnej piwnicy, i to jak najbardziej dorodnych. Aż milo pomyśleć o setkach potraw, jakie sporządzać można

można ze smakowitych bulw kartoflanych.

Na rozległych polach ROW-u trwają jeszcze ostatnie wykopki, przy czym największa rozkosz, to ziemniak usmażony na chrupiąco i pachnąco w ogniu, wznieconym na kartoflanej naci...

Foto: St. SZYMAŃSKI

RYDUŁTOWY . W przyszłym roku oddane zostanie tu do użytku urządzenie hydrotransportowe w podziemiach kop. " Rydułtowy" . Będzie to drugie tego rodzaju urządzenie w Rybnickim Okręgu Węglowym.

RYBNIK. W odpowiedzi na interwencję w rubryce „Spacerkiem po Rybniku" otrzymaliśmy wy jaśnienie z MRN, że ul. Wyso

ka będzie posiadać nawierzchnie gruntową już w przyszłym roku. Ulica Kraszewskiego natomiast zostanie upiększona po wybudowaniu przez Spółdzielnię Mieszkaniową wielkiego budynku w latach 1962/63.

RYBNIK. Przy Rybnickim Zjednoczeniu Przemysłu Węglowego powstał drugi na terenie Rybnika Amatorski Klub Filmowy. P lacówka ta posiada już część odpowiedniego sprzętu filmowego i zamierza kręcić filmy instruktażowe o tematyce górniczej.

RYBNIK. W pow. rybnickim mieszka dziesięć zawodowych modelek. Pięć razy tyle jest przedstawicielek i przedstawicieli tego zawodu, wykonujących go amatorsko. Jeden z rybnickich panów prezentujący męskie modele — uzyskał niedawno na wojewódzkim konkursie pierws

zą nagrodę za grację i fachowość.

RYBNIK. „Dni ROW" na Wystawie Postępu Technicznego w Wojew. Parku Kultury i Wypoczynku należały do imprezy całkowicie udanej. Z ROW zwiedziło w tym czasie — czterech dni — pięć tysięcy osób. Wygłoszono szereg ciekawych referatów. Gospodarzami wystawy w ciągu tych dni byli rybniczanie i wodzisławianie — wywiązując się z tego zadania bez zarzutu.

RYBNIK. Rybnickie Przeds iębiorstwo Spedycyjno - Transportowe PW otrzymało dziesięć nowych autobusów marki " San" i „Jelcz" . A więc górnicze linie komunikacyjne dysponują już w sumie 51 autobusami, dowożąc w ciągu jednej doby siedem tysięcy górników do pracy.

Przed 100-leciemjastrzębskiego

uzdrowiskaJuż tylko kilkanaście dni

dzieli nas od uroczystych obchodów, związanych ze 100- leciem jastrzębskiego uzdrowiska.

Patronat nad obchodami objęli przedstawiciele władz centralnych, wojewódzkich i powiatowych.

Tymczasem przygotowania trwają... Wprawdzie dość ospale przebiega remont kasyna zdrojowego, w którym — jak Już podawaliśmy — usadowi się filia Międzynarodowego Klubu Prasy i Książki; żywimy jednak nadzieję, że remont zostanie ukończony na czas.

Prezydium Woj. RN przeznaczyło sumę 180 tysięcy

złotych na upiększenie parku zdrojowego, który przybiera coraz okazalszy wygląd. Przystąpiono do odnowienia starych ścieżek, skanalizowania ścieków oraz budowy schodków. (i)

Pow. raciborskiwykonał

roczny plan

Akademia, kwiaty, nagrody

Ś w ię tow powiecie rybnickim

RACIBÓRZ. Powiat raciborski zajął pierwsze miejsce na Opolszczyźnie w realizacji obowiązkowych dostaw zbóż. Na 3 miesiące przed terminem rolnicy pow. raciborskiego wykonali całkowicie swój tegoroczny plan.

Po lekarstwa do Wodzisławia i Rybnika

W ub. sobotę odbyła się wchwałowickim Domu Kultury powiatowa akademia z okazji 17 rocznicy powstania MO Na akademi

ę prócz milicjantów i ich rodzin przybyli m. in.: pierwszy se

kretarz KP PZPR w Rybniku tow. Jar Poloczek, przedstawiciel ZSL ob. Krupa, SD — ob. Pusza, przewodniczący Prezydium MRN w Rybniku tow. Zientek, przewodniczący Prezydium PRN, Lenert, oraz inni zaproszeni goście. Gości powitał przewodniczący PK FJN, ob. Eugeniusz Czaja, udzielając następnie głosu komendantowi Komendy Powiatowej MO w Rybniku, Franciszkowi Walaszkow

i, który wygłosił referat na temat pracy MO w powiecie rybnickim, podkreślając, że dzięki coraz lepszej pracy milicji, której trzon stanowią starzy weterani, pracujący w MO od chwili jej powstania — w powiecie rybnickim wyraźnie zmniejsza się przestępczość, a coraz lepsza jest wykrywalność przestępstw. Największe słowa uznania — zauważył komendant — należą się posterunkowi w Boguszowicach, a także w Brzeziu i Jankowicach oraz Komisariatowi MO w Rybniku. Również knurowscy milicjanci wyróżniają się ofiarnością.

Po referacie, podziękowaniach i życzeniach złożonych milicjantom i ormowcom powiatu rybnickiego przez tow. Jana Poloczka przedstawiciela Komendy Wojewódzkiej MO kpt Radziejewskiego oraz dyr. RZPW, mgr inż. Kucharczyka — odbyło się uroczyste wręczenie upominków najbardziej zasłużonym milicjantom. W sumie nagrody otrzymało około 70 funkcjonariuszy. Nie zapomniano również o kwiatach którymi obdarowały milicjantów liczne delegacje. Z obszernej listy najlepszych milicjantów, wymienionych na akademii, przytaczamy tylko kilka nazwisk: st. sierż.

Bezpańskierowery

PSZÓW — Dużo jest ludzi uczciwych, którzy znalezione gdziekolwiek przedmioty oddają w komendach względnie na posterunkach Milicji Obywatelskiej, albo też

sami szukają ich właścicieli. Ale nie brak także osób, które zgubiwszy t aki czy inne przedmiot przestają o nim myśleć i godzą się z jego stratą — przechodzą do porządku dziennego. Do tych naiwnie „bogatych" należą także między innymi ci wszyscy, których rowery znajdują się na posterunku MO w Pszowie. Jeszcze w tej chwili jest ich tam aż sześć: cztery męskie, w tym jeden w stanie więcej niż dobrym, oraz dwa damskie. Niektóre z nich czekają na swych beztroskich właścicieli od przeszło pół roku. Nadmieniamy także, że są to rowery znalezione przez ludzi na terenie Pszowa, Krzyżkowic oraz Zawady.

Osoby, które na przestrzeni wymienionego czasu oraz w podanych miejscowościach „zapomniały" swoją własność, proszone są o sprawdzenie, czy przypadkiem nie należy ona do nich i jej ewentualnyewentualny odbiór. (t)

Budownictw o uprzemysłowione

na pierwszyna pierwszy p la n !

RYBNIK. Na kilkunastu placach budowy w regionie rybnicko - wodzisławskim w coraz szerszym zakresie stosowana jest metoda budownictwa uprzemysłowionego (stawianie domów z wielkich płyt przy pomocy dźwigów). Ten typ budownictwa najbardziej jest rozpowszechniony w Rybniku (Osiedle Tysiąclecia), Leszczynach i Wodzisławiu. Ogółem w ROW trzydzieści procent domów mieszkalnych resortu państwowego stawianych jest tym właśnie systemem, którego główną zaletą jest szybkie tempo robót. (i)

JASTRZĘBIE ZDRÓJ. Ostatnio z powodu choroby kierownika jastrzębskiej Apteki Społecznej mgr Słupika dopuszczono do zamknięcia miejscowej apteki.

Pociągnięcie to spotkało się z ogólną dezaprobatą ludności Jastrzębia i okolicy, gdyż chorzy muszą obecnie jeździć po lekarstwa do Wodzisławia lub Rybnika.

Oczywiście nikt nie zwraca im

poniesionych niepotrzebnie kosztów podróży.

Stwierdzaliśmy już nieraz, że w powiecie wodzisławskim jest zbyt mało aptek. Tymczasem Centralny Zarząd Aptek Społecznych nie otwiera w powiecie tym żadnych nowych placówek. Czyżby jego przedstawicielom nie było nic wiadomo o rozwoju ROW-u i stałemu zwiększaniu się ludności Wodzisławia i powiatu. (jan)

Stanisław Święty, st. sierż. Franciszek Trefon, st. sierż. Wacław Grzyb, kpr. Tadeusz Leśniak, st. sierż. Henryk Koszowski, st. sierż. Walerian Szczechowiak st. sierż. Antoni Matuszczak i kpr. Karol Kowalski.

Piękną oprawę artystyczną dał

akademii Zespół Estradowy DK kop. „Chwałowice" , którego soliści, konferansjer, kwartety śpiewaczy i taneczny oraz orkiestra — zasługują na szczere słowa uznania.

(niew)

To można naprawićPięciotysięczne osiedle Leszczyny to chyba je

dyne skupisko miejskie na Śląsku, gdzie po godzinie szesnastej nikt nie jest w stanie połączyć się telefonicznie z resztą świata. Po prostu dlatego, że po tej godzinie żaden z dwóch znajdujących się tu telefonów nie jest dla nikogo dostępny. Nawet miejscowy posterunek MO pozbawiony jest aparatu. W razie wypadku, przestępstwa czy w innych nagłych przypadkach, wymagających pośrednictwa drutu telefonicznego — trzeba biec do Czerwionki! Leszczyny potrzebują przynajmniej automatu telefonicznego.

SZCZYGŁOWICKIE osiedle k. Knurowa liczy już ponad dwa tysiące miesz

kańców. Zapytajcie jednak kogo chcecie: jaka jest największa bolączka tej miejscowości? — a otrzymacie odpowiedź, że system usług rzemieślniczych. Jest tylko jedna placówka rzemieślnicza — zakład fryzjerski, którego wnętrze przypomina, pod względem czystości, skład węgla. Krawca, szewca, warsztatu ślusarsko-elektrycznego można ze świecą

szukać — a właściwie gonić do Krywałdu lub Knurowa. PRN powinna planować rozbudowę sieci usług rzemieślniczych w małych osiedlach górniczych. Tam też żyją ludzie, którzy to i owo muszą naprawić!

(ps)

Zjazd emerytów w Wodzisławiu

WODZISŁAW. Z niezwykłym zapałem zabrał się do pracy nowo wybrany Zarząd Zjednoczenia Związku Emerytów, Inwalidów i Rencistów w Wodzisławiu z prezesem B. Szendzielorzem na czele. Zachęceni sukcesami rybniczan, w dniu 14 bm. w świetlicy Wytwórni Tytoniu Przemysłowego organizują oni zjazd członków i niezrzeszonych. Omawiane będą sprawy rentowe, pomocy opieki społecznej dla najbiedniejszych członków a ponadto utworzona zostanie pośmiertna kasa zapomogowa.

W zjeździe weźmie udział delegacja Zarządu Wojewódzkiego i Powiatowego ZZEIiR. (H)

Perpetuum mobile

"Taran" - pompa nieznana

Sfatygowana już mocno " Warszawa" skręca na drogę polną, skąd roztacza się malowniczy pejzaż, typowy dla wodzisławskiej wsi, bogatej w pagórki i doliny.

Jesteśmy u celu. Jednorodzinny domek, przypominający swym wyglądem willę. Na dachu antena telewizyjna.

Gospodarz — ob. G. zaprasza nas do wnętrza. Przechodząc przez korytarz dostrzegamy umocowane do ścian rurki.

— Czyżby przewody gazowe — pytamy gospodarza.

— Gaz, to melodia przyszłości — odpowiada. — A te prowadzą zimną i gorącą wodę dla łazienki.

„Taran" pompa, istne " PerpetumPerpetum mobile" działa bez żadnej siły napędowej. A raczej — siłą napędową jest tu woda i powietrze. Nie jest to więc żaden cudowny wynalazek. Wielu ludzi nie wie o jego istnieniu i stąd zrodził się nasz artykuł. Ci, którym nie wystarcza opis tego urządzenia, mającego zastosowanie we wsiach powiatu rybnickiego i wodzisławskiego, niech udadzą się do Połomii, Gogołowej lub Świerklan.

To bezpłatne w eksploatacji urządzenie potrafi „pędzić" wodę do 50 metrów w górę oraz kilkaset w dal.

Konstrukcja urządzenia Jest na ogół prosta. Ze źródła spływa woda do dębowej kadzi lub też zwykłej beczki, którą wypełnia aż po brzegi. W środku wewnętrznego brzegu kadzi przymocowana jest półtora calowa rurka, którą woda przedostaje się od 3 do 5 metrów niżej położonego tarana. Taran ten jest pewnego rodzaju kompresorem.

1 6 0 t o nw in o g r o n

RYBNIK. W bieżącym sezonie „winogronowym" Rybnicko - Wodzisławski Okręg Węglowy otrzyma 160 ton winogron, łącznie z ilością, jaka w ostatnich kilkunastu dniach pojawiła się już na naszym rynku. Winogrona nadchodzą do nas wagonami pod adresem Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Hurtu Spożywczego w Katowicach — Hurtownia w Rybniku, natomiast ich sprzedażą detaliczną zajmują się przede wszystkim placówki handlowe Powszechnej Spółdzielni Spożywców oraz Miejskiego Handlu Detalicznego. Pierwsze partie tego słodkiego artykułu były pochodzenia węgierskiego, pozostałe zaś pochodzą z Jugosławii względnie Bułgarii, przy czym ostatnie ich ilości nadejdą przypuszczalnie z początkiem listopada bież. roku. (a)

W miarę przypływu wody podnosipodnosi się i opada mały młoteczek tarana. W ten sposób pompuje samoczynnie wodę do półcalowej rurki na potrzebną wysokość i odległość.

Woda napełnia umieszczony na strychu 200-litrowy zbiornik. Po odkręceniu kurka mamy więc wodę bieżącą w kuchni i w łazience. Ten wiejski wodociąg, którego koszt, nie licząc robocizny, sięga kwoty 6 tysięcy złotych, można zbudować wszędzie tam, gdzie znajduje się źródło wody lub też zwykła studnia. Woda uzyskiwana z niego wystarcza do zaopatrzenia 3 do 4 gospodarstw.

Mechanizm „tarana" nie różni się w niczym od mechanizmu serca ludzkiego — tej pompy, która rozprowadza krew po całym organizmie żywych istot. (jan)

Tajemnica kuponunr 54549

RACIBÓRZ. Tajemnica kuponu nr 54549 — taki tytuł nosiło nasze obszerne sprawozdanie za mieszczone w czerwcowym 23 (226) numerze „Nowin" . Omawiało ono jeden z najciekawszych procesów sądowych, jakie się w ostatnich miesiącach na naszym terenie odbyły. Sprawa toczyła się przed Sądem Powiatowym w Raciborzu. W zakończeniu sprawozdania informowaliśmy, że o orzeczeniu sądu w powyższej sprawie poinformujemy czytelników w jednym z najbliższych numerów naszej gazety. Niestety wracamy do niej dopiero teraz, po przeszło trzech miesiącach, ponieważ niedawno została ona zakończona.

Przypomnijmy sobie pokrótce,o co w tym niecodziennym procesie chodziło. Otóż w listopadzie ubiegłego roku do Sądu Powiatowego w Raciborzu wpłynął akt oskarżenia przeciwko R. W., zarzucający jej, że usiłowała wyłudzić na szkodę A. D. i Ł. S. kwotę 150 tys. zł. Oskarżona zamierzała tego dokonać w ten sposób ,że będąc w posiadaniu odcinka „C“ kuponu Toto-Lotka nr 54549 wypełnionego przez A. D. i Ł. S., na który padła wygrana 450 tys. zł, odmówiła wydania im go, a przedkładając odcinek „C“ przedmiotowego kuponu w dyrekcji „Toto- Lotka" w Opolu — usiłowała podląc jedną trzecią wygranej stwierdzając fałszywie, iż w grze tej brała również udział.

W pierwszej połowie ubiegłego miesiąca odbyło się ósme z kolei a zarazem ostatnie posiedzenie Sądu Powiatowego w Raciborzu w tej sprawie, która — jak przebieg procesu na to wskazuje — należała do wyjątkowo skomplikowanych. W wyniku odbytych rozpraw sąd uznał oskarżoną za winną popełnienia zarzucanego jej czynu i skazał ją na jeden rok więzienia z zawieszeniem tej kary na okres lat trzech, 3 tys. zł grzywny oraz utratę praw publicznychi obywatelskich praw honorowych na okres lat dwóch.

Należy jednak podkreślić, że obrońca oskarżonej skierował pod adresem sądu wniosek o sporządzenie wyroku z uzasadnieniem

Koniecz kłopotamioświetleniowymi

BOGUSZOWICE. Jednym z problemów czekających szybkiego uregulowania jest sprawa remontu sieci elektrycznej. Szczególnie wysokie spadki napięcia notuje się tu w godzinach szczytu wieczornego. Sytuacja ulegnie radykalnej zmianie. Rejon Energetyczny w Rybniku dokona w ramach kapitalnych remontów wymiany przestarzałej sieci elektrycznej na odcinku przeszło 20 km oraz wybuduje 4 nowe stacje transformatorowe. Koszt remontu sieci oblicza się na sumę 2.200.000 zł.

W związku z kapitalnym remontem sieci w Boguszowicach — Rejon Energetyczny zawiadamia, że u odbiorców przeprowadzona będzie kontrola wewnętrznej instalacji elektrycznej. (H)

Izby chorychprzy kopalniach

RYBNIK. W Rybnicko-Wodzisławskim Okręgu Węglowym bardzo dużo uwagi poświęca się sprawom związanym ze stałym rozwojem placówek służby zdrowia. Nie dziw więc, że na ich organizację

i rozbudowę przeznacza się poważne sumy pieniędzy. Ma to swoje odzwierciedlenie między innymi już w istniejących izbach chorych przy poszczególnych kopalniach, w modyfikacji ich wyposażenia itp. Warto przy tym nadmienić, że izby tego rodzaju posiadają następujące kopalnie Rybnickiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego: kop. „Rydułtowy" , „1 Maja" , „Marcel" , „Rymer" , „Jankowice” oraz kop. „Chwałowice" . W niektórych z nich można się spotkać z doskonałymi, niemal szpitalnymi warunkami. Należy do nich także izba chorych przy kop. „Marcel" w Radlinie, w której w ostatnim czasie zatrudniony został nawet masażysta.

Należy stwierdzić, że ludzie odpowiedzialni za należyte funkcjonowanie oraz spełnianie właściwej roli wszystkich placówek górniczej służby zdrowia

zdrowia na naszym terenie dokładają wszelkich starań, by z nałożonego na nich obowiązku wywiązać się jak najlepiej, ku zadowoleniu wszystkich górników. (a)

uzasadnieniem, w celu wniesienia rewizji w przedmiotowej sprawie do sądu drugiej instancji, to jest do Sądu Wojewódzkiego w Opolu.

Repertuar kinna miesiącpaździernikRYBNIK - „ ŚLĄSK" - 10-13

Szklany zamek (18), 14 — 16 Katastrofa (16), 17—20 Ruda Julka (16), 21-23 Na psa urok (9), 24-26 Kobiety czekają (18), 27—29 Droga na zachód (12), 30—31 Jak zabić starszą panią (14).

RYDUŁTOWY — „ WAWEL"— 10—13 Dama Kameliowa (16), 14—15 Miłość należy cenić (12),16— 17 Fortunella (16), 18—19 Statek z dynamitem (16), 20—22 Ciao ciao bambino (16), 23—25 Przebudzenie (16), 26—29 Gorączka w El Pao (18), 30—31 Kłopotyz miłością (14).

KNURÓW — „CASINO“ - 10—11 Ojcowie i dzieci (14), 12—13 Rekiny Finansjery (18), 14—15Wieczór kawalerski (18), 16—18 Statek z dynamitem (16), 19—20 Spotkali się w pociągu (12),21— 22 Ten który musi umrzeć(16), 23—25 W środku nocy (18), 26-27 Maleńka (14), 28-29 Gorsza miłość (16), 30—31 Czasprzeszły (16).

ŻORY - ,,ZNICZ" — 10-11 Czarne perły (14), 12—13 Ulica hańby (18), 14-16 Słaba płeć (18),17— 19 Sprawcy nieznani (16), 20—22 Przeciwko bogom (12), 23—24 Strzał na bagnach (18), 25—27 Portret Jennie (18), 28—30 Normandia Niemen (12) — 31,15.10 do Yumy (16).

WODZISŁAW — „CZAR" -10—11 Statek z dynamitem (16), 12—15 Witaj smutku (18), 16-17 Spotkali się w pociągu (12),18- 20 W środku nocy (18), 21-22 Maleńka (14), 23—24 Gorsza miłość (16), 25—27 Czas przeszły (16), 28—31 15,10 do Yumy (76).

LESZCZYNY - „ECHO" — 11 i 13 Kawaler króla jegomości

(16), 15—17 Miejsce na górze (18), 18—20 Szklana góra (76),22— 24 Dama Kameliowa (16), 25- Miłość należy cenić (12), 27-29 Fortunella (16), 30 — Statek z dynamitem (16).

RADLIN - „PRZYJAŹŃ" — 10-12 Lekcja miłości (18), 13-15 Szklana góra (16), 16—18 Dama Kameliowa (16), 19-20 Miłość należy cenić (12), 22—23 Fortunella (16), 24—25 Statek z dynamitem (16), 26—29 Ciao ciao bambino (16), 30—31 Przebudzenie (16).

PSZÓW — " APOLLO" -10—11 W środku nocy (18), 12-15 Milczące ślady (14), 16—18 Wozy jadą na zachód (12 panor.),19 - 22 Słaba płeć (18), 23-25Sprawcy nieznani (16), 26—29Przeciwko bogom (12), 30—31Portret Jennie (18).

JASTRZĘBIE - ,,ZDRÓJ" - 10-11 Mój wujaszek (12), 13—15 Kurier carski (14), 17-18 Oko za oko (18), 20—22 Dziewczyna i na prowincji (16), 24—25 Ewakuować miasto (12), 27—29 Nieznany zdrajca (18), 31 — Śmierć w siodle (12).

BEŁSZNICA - „WENUS" — 10—13 Fałszerz (16), 14—20 Czerwony sygnał (14), 21—27 Piąte koło u wozu (16), 28—31 Królewna ze złotą gwiazdą (10).

GORZYCE - „ Silesia" - 10-11 Dwa pokolenia (18), 14—15 Proszę za mną (16), 77—18 Czerwony atrament (16), 21—22 Decyzja (18), 24-25 Wyzwanie (16), 28-29 Trzy czwarte słońca (12), 31 — Ewakuować miasto (12).

GOŁKOWICE - „OLZA" — 70-75 Dzieje miłości (16), 16-22

Fałszerz (16). 23—29 Czerwony sygnał (14), 30—31 Piąte kolo u wozu (16).

LUBOMIA - „ODRA" - 10-12 Pies przy klawiaturze (9) 13—1515.10 d o Yumy (16) 16—19 Siódma pieczęć (18). 20—22 Statek z dynamitem (16), 23—26 Kołysanka (16), 27—29 Miasto bez wody (16), 30-31 Lekkoduchy i dziewczyna (12).

Projektu budżetunie zatwierdzononie

Pod koniec września br. odbyła się budżetowa sesja wodzisławskiej MRN, w której oprócz radnych uczestniczyli również; posłowie na Sejm PRL — Gertruda Brawańska, Bogusław Przeczek oraz przewodniczący wodzisławskiej PRN Józef Błatoń.

Głównym tematem sesji było omówienie i uchwalenie budżetu miejskiego na rok 1962. Ponieważ wynosi on 3.565 tysięcy złotych, a więc znacznie mniej niż na rok bieżący (5.450 tysięcy zł.) wokół niego rozpętała się istna burza. Już w samym koreferacie stwierdzono, że rozbudowa Wodzisławia wymaga zwiększonych nakładów na ulice, place i zieleńce. Zaznaczyć należy, że Wodzisław jest pod tym względem

najbardziej zaniedbanym miastem w województwie katowickim.

Zbyt mizerne są również nakłady na utrzymanie szkół. W roku bieżącym zostaną otwarte dwie nowe szkoły, natomiast fundusze przeznaczone na te cele są mniejsze niż w latach ubiegłych. W wyniku dyskusji nie przyjęto projektu budżetu.

Zobowiązano Prezydium do opracowania najpilniejszych potrzeb miasta. Zostaną one omówione na posiedzeniu Prezydium PRN.

Nie wątpimy, że Prezydium wodzisławskiej PRN przydzieli miastu większy budżet. Dużo

będzie zależało od umotywowania najpilniejszych potrzeb tego miasta. (jan)

Kompozytor z Rydułtów podbija świat

Triumf Góreckiegona paryskim Biennale Młodych

W ielki sukces artystyczny odniósł młody kompozytor z Rydułtów (obecnie zamieszkały w Katowicach) — HENRYK GÓRECKI. Jak donosi Polska Agencja Prasowa — na tegorocznym Biennale młodych artystów w Paryżu rozstrzygnięty został konkurs w dziedzinie twórczości muzycznej. W konkursie tym, na który nadesłało swe utwory czterdziestu siedmiu kompozytorów z siedemnastu krajów, dwa równorzędne pierwsze miejsca przyznano Henrykowi Góreckiemu za symfonię pod tytułem „1959“ i Niccolo Castiglioniemu (Włochy) za „ Imtromptus" . Ponadto wyróżniono utwory trzech Francuzów. Warto podkreślić, że — zgodnie z regulaminem tego konkursu — pierwszą nagrodę stanowi 3-miesięczne stypendium w Paryżu. W skład jury konkursu muzycznego paryskiego

nawet... świadectwa ukończenia średniej szkoły muzycznej!

W WSM studiował Górecki pod kierunkiem Bolesława

O N IZASŁUGUJĄ

Szabelskiego, Henryk Górecki będąc jeszcze studentem katowickiego Konserwatorium, otrzymał Wojewódzką Nagrodę

Nagrodę Kulturalną w dziale m uzyki. Od tego czasu śląski laureat — prezentował corocznie swoje utwory na Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień" , odnosząc za każdym razem duże sukcesy. Górecki należy do polskiej awangardy muzycznej i uchodzi za jednego z najzdolniejszych, najbardziej płodnych i ciekawych zjawisk w młodej polskiej muzyce nowoczesnej.

Nagroda Góreckiego na paryskim Biennale jest sukcesem kultury polskiej i zapewne ucieszy wszystkich miłośników muzyki ROW, skąd pochodzi laureat. (ps)

NAPOCHWAŁĘ!

paryskiego Biennale Młodych, poza kompozytorami Francji, Grecji i Hiszpanii wschodził także przedstawiciel Polski — Włodzimierz Kotoński.

Henryk Górecki urodził się w r. 1933 w Czernicy jako syn kolejarza, który z upodobaniem uprawiał muzykę amatorską. Szkołę podstawową ukończył Górecki w Rydułtowach. Pierwsze lekcje muzyki pobierał już w dziewiątym roku życia u nauczyciela Hajdugi. Później zdobył zawód nauczyciela i jednocześnie pogłębiał swe umiejętności muzyczne w szkole braci Szafranków w Rybniku, gdzie pięcioletni program nauczania Górecki „przerobił" w... ciągu trzech lat. W 21 roku życia został przyjęty do katowickiej Wyższej Szkoły Muzycznej. Tam pokazał tylko plik niezwykle dojrzałych kompozycji i nie musiał przedkładać nawet

UWAGAczłonkowie OSP!

Dzień 1 października br. był Świętem całej ludności Czyżowic oraz okolicznych gromad. Święcono tu triumf pełnej realizacji czynu społecznego który przerastał możliwości tej ambitnej gromady. Nic dziwnego, że wśród zaproszonych na tę uroczystość gości znaleźli się m. in. przewodniczący wodzisławskiego Prezydium PRN tow. mgr Błatoń, członek Wojewódzkiej Komendy OSP tow. Stanisław Kiermaszek, czł. egzekutywy KP PZPR tow. Góralczyk oraz dyrektor PZU ob. Szpot.

Czyżowice uczciły Obchody Tysiąclecia Państwa Polskiego oddaniem do użytku najpiękniejszej w powiecie wodzisławskim remizy strażackiej wraz ze świetlicą oraz parkiem.

Gromada ta jest stawiana za wzór. Tu bowiem już w 1946 roku przystąpiono samorzutnie do urządzenia Domu Gromadzkiego oraz do naprawienia wielu dróg lokalnych. Ponadto mieszkańcy Czyżowic przodują w wywiązywaniu się ze swych obowiązków wobec państwa.

Wartość realizowanego przez 16 miesięcy czynu społecznego ocenia na jest na 760 tysięcy złotych. Wszystko wykonano we własnym zakresie przy dotacjach PZU, PRN i GRN.

Inicjatorami tego czynu są: prezes Ochotniczej Straży Pożarnej b. Augustyn Stabla oraz naczelnik

ob. Stefan Szkatuła, którzy wspólnie z innymi mieszkańcami gromady realizowali tę piękną inicjatywę.Gorące słowa uznania i podziękowania złożono podczas uroczystości dalszym realizatorom czynu do których m. in. należą: zmarły już, były przewodniczący Prezydium

GRN — Jan Musioł, Salomea Kubka, obecny przew. GRN — Wojciech Kwiatoń, kier. szkoły podstawowej Woźniak, Wilhelm Duda, Józef Klyszcz II, Józef Mojżysz, Henryk Parma, R. Kobiela, Czesław Waliczek, Wojciech Machnik, Jerzy Rumpel, Alfred Zając, Herman Cnota, Rudolf Szczyrba, Karol Kłosok i Paweł Kucza.

Podziękowanie złożono również przewodniczącemu Powiatowej Komisji Planowania — Bolesławowi Wojakowi, inż. Barskiemu oraz jego żonie mgr inż. Felicji Barskiej i budowniczemu ob. Janosze.

Wkład pracy do wspólnego dzieła włożyli również członkowie OSP z Turzyczki oraz z Wodzisławia.

Oddanie do użytku remizy strażackiej nie zamyka cyklu czynów społecznych mieszkańców Czyżowic. W zbudowanym parku postanowiono urządzić „Wesołe Miasteczko" , oraz wybudować basen kąpielowy. (jan)

Na zdjęciu: Fragment uroczystości oddania do użytku remizy strażackiej w Czyżowicach.

ŻORY, Z godną podkreślenia inicjatywą wystąpili mieszkańcy Żor. W czynie społecznym zamierzają oni uporządkować ulicę Folwarecką i Gen. Sikorskiego oraz domy po dokonanych remontach. Ponadto pomagają oni przy zakładaniu światła jarzeniowego. Duże korzyści przyniosły państwu czyny społeczne przy budowie kąpieliska, gdzie wyróżnili się pracownicy MPRB i FSK z Żor oraz miejscowe szkoły. Wartość podjętych czynów w drugim półroczu br. oblicza się na ok. 145 tys. zł.

Warto nadmienić, że mieszkańcy Żor chętnie pomagali w pracach społecznych już w pierwszym półroczu. Wartość wykonanych robót

przy odnowieniu fasad określa się na 150 tys zł. W ramach akcji zazieleniania miasta FSK oraz szkoła zawodowa, wysadziły kwiaty na balkonach i skwerach, drzewa a ponadto uporządkowały zieleńce i skwery na wartość 22.300 zł.

Jak widać, mieszkańcy Żor zabrali się do pracy z prawdziwym rozmachem.

CZERNICA. Mieszkańcy Czernicy domagali się w okresie przedwyborczym remontu dróg gromadzkich. Postulaty te zostały zatwierdzone do realizacji w br. Chcąc przyśpieszyć ostateczny termin zakończenia prac, w czynie społecznym zwieźli i rozplanowali kamienie na odcinku 1 km dróg.

RYBNIK. Jak nas informuje Powiatowy Komitet FJN — mieszkańcy gromad, osiedli i miast w powie

cie rybnickim wykonali już w tym roku czynów społecznych wartości ok. 2.018.000 zł. Najwięcej czynów społecznych zanotowano przy remontowaniu i porządkowaniu domów, naprawie nawierzchni dróg i budowie remiz strażackich.

W ubiegłym tygodniu w osiedlu Karolinka w Rybniku powstał zespół inicjatywy społecznej z mgr Stefanem Zientkiem na czele. Zespól przygotował już dokumentację techniczną oraz potrzebne materiały do budowy instalacji gazowej w

osiedlu. W realizacji tych zamierzeń przyszła z pomocą MRN w Rybniku, Rybnickie Przedsiębiorstwo Materiałów Budowlanych PW. PKS i PZGS oraz mieszkańcy Karolinki złożyli już na fundusz budowy gazociągu 200 tys. zł. Warto aby inicjatywę tą poparły również miejscowe zakłady pracy, których pracownicy są mieszkańcami ,,Karolinki" . (H)

Foto: Jan Sławik

W jednym z sierpniowych numerów "Nowin" zapowiedzieliśmy organizowany przez Rejonową Poradnię Pracy Kulturalno- Oświatowej w Rybniku konkurs fotograficzny dla a m a t o r ó w . Konkurs, zgodnie ze swoim hasłem „Piękno Ziemi Rybnicko- Wodzisławskiej w obiektywie" obejmuje powiaty rybnicki i wodzisławski. Zdjęcia, związane treściowo z tymi powiatami, winny przedstawiać jeden przynajmniej z najciekawszych widoków, jedno z najprzyjemniejszych miejsc letniego wypoczynku, jeden z najciekawszych zabytków. W sumie więc należy nadesłać (na adres Rejonowej Poradni Kulturalno - Oświatowej w Rybniku, ul. Rewolucji Październikowej 27) najmniej trzy zdjęcia. Mogą one być wykonane dowolną techniką. Na ich odwrocie należy podać swoje godło, nazwę zdjęcia, miejscowość i przedmiot, który ono przedstawia. Nie należy także zapominać o włączeniu do przesyłki osobnej zaklejonej koperty, w której znajdzie się imię i

nazwisko uczestnika konkursu, wykonywany zawód i dokładny adres (amatorzy zrzeszeni w amatorskich zespołach fotograficznych podają dodatkowo nazwę swego zespołu). Termin przesyłania zdjęć upływa z dniem 15 listopada.

Najlepsze z prac wezmą udział w objazdowej wystawie organizowanej w świetlicach i domach kultury Ziemi Rybnicko - Wodzisławskiej. Ponadto przewiduje się wysokie nagrody, ufundowane przez kopalnie i zakłady pracy. Pierwszą nagrodę ufundowała już kop. „Rydułtowy" , drugą Rybnicka Fabryka Maszyn. Fundusze przesłały już także kopalnie: " Rymer“ , "Ignacy“ , „Jankowice" i „Dębieńsko“ .

Napłynęły już także pierwsze prace konkursowe: od fotoamatorów ze świetlic w Gaszowicach, Boguszowicach oraz z Klubu Górniczego w Boguszowicach - Osiedlu. Resztę zachęcamy do pośpiechu: już tylko miesiąc czasu. A gra naprawdę warta świeczki! (niew)

Z ł o t e jubileuszejubileuszeRYBNIK. W ubiegłym tygo

dniu Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Rybniku nadało sędziwym parom małżeńskim Odznaki za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. Dekorował zastępca przewodniczącego — Jerzy Lenert.

Odznakę za długoletnie pożycie małżeńskie otrzymali Karol i Florentyna Sperlingowie z Niewiadomia. Małżonkowie czują się zdrowi. Otoczeni troskliwą opieką dzieci spędzają teraz miodowe dni starości. Wychowali 11 dzieci. Karol Sperling, lat 77 jest z zawodu górnikiem, pracował w podziemiu 43 lata. Był ruchliwym działaczem w okresie powstań śląskich.

Odznaczono również dwie pary małżeńskie z Bujakowa. Stanisław i Franciszka Przybyłowie zawarli związek małżeński w roku 1910. Nadzwyczajnym zdrowiem cieszą się również Antoni i Eufemia Ławnik. Wychowali 10 dzieci. 78-letni Antoni Ławnik jest emerytem górniczym.

RACIBÓRZ. Odznaką za Długoletnie

Długoletnie Pożycie Małżeńskie udekorowano tu Jana i Józefę Kwaśniców z Chałupek. Obchodzili niedawno 50-lecie pożycia małżeńskiego. Jan Kwaśnica ma bogate wspomnienia z okresu pracy w kopalni "Marcel" , o których ciekawie opowiada. Jest czynnym członkiem ZBoWiD w Raciborzu.

Z okazji obchodzonych niedawno diamentowych godów weselnych odznaczono również Maksymiliana i Franciszkę Szmidtów ze Sławikowa. Sędziwa para wychowała 8 dzieci.

Ponadto odznaką udekorowano Marię i Augustyna Halingerów z Raciborza.

WODZISŁAW. Również Prezydium PRN w Wodzisławiu nie zapomina o swoich najstarszych małżeństwach. Odznakę za długoletnie pożycie otrzymali w ostatnim tygodniu Karol i Ludwina Sławikowie, zam. w Bziu Zameckim.

Jubilatom życzymy wiele szczęścia, a nadto zdrowia i doczekania wieku „Matuzalema" . (H)

Zarząd Główny Związku Ochotniczych Straży Pożarnych ogłosił konkurs na wiersz, piosenkę, monolog, skecz o problematyce ochotniczego pożarnictwa.

W konkursie mogą wziąć udział zarówno literaci, muzycy, jak i amatorzy. Jeden autor może nadesłać kilka różnych utworów. Prace mogą być tylko oryginalne, nigdzie dotychczas nie publikowane.

Utwory winny odzwierciedlać problematykę pracy OSP w skali ogólnokrajowej, pewnego regionu lub poszczególnych OSP.

Prace nadsyłać należy na adres: Zarząd Główny Związku Ochotniczych Straży Pożarnych, Dział Kulturalno-Wychowawczy, Warszawa 32. ul. Słowackiego 52/54. Termin nadsyłania prac do 31 października br.

Dla autorów wyróżnionych prac przewidziane są nagrody pieniężne w wysokości 1000 zł w każdej kategorii. (ow)

Nie można narzekać na brak enuncjacji prasowych, dotyczących rozważań na tematy gospodarcze ROW. Publikacje te, coraz obfitsze, bogatsze w interesujące myśli i propozycje publicystyczne ukazują się ostatnio coraz częściej nie tylko w gazetach codziennych, ale także na łamach czasopism fachowych. Dowodem tego są chociażby artykuły w „Przeglądzie Górniczym" , „Wiadomościach Technicznych" , „Życiu Gospodarczym" itp. Z publikacji tych wyłania się nam profil ROW jako region gospodarczy, który „złapał drugi oddech" i który rozwija się po torach mądrych koncepcji sztabu setek fachowców. Doba obecna zaś wymaga mrówczej rzetelności i solidarności, przemyślanych pociągnięć organizacyjnych, aktywności w szeregach rozumnych praktyków — wszyscy stoją przed zadaniem wcielenia w życie skorektowanych ostatecznie planów w wizję rzeczywistości. Miasta, wsie i osiedla ROW przeistaczają się, zmienia się struktura ludności, powstają nowe przedsiębiorstwa, rodzą się nowe, wielkie potrzeby na każdym odcinku życia.

Z » O r b is e m «do Pragi, Budapesztu, Londynu i Amsterdamu

Nieprawdą jest, jakoby ludzie nie mieli pieniędzy. Kłam tym wszystkim, którzy narzekają na brak „ mamony" zadaje chociażby rybnicki oddział ,,Orbisu" za pośrednictwem którego zorganizowanych zostanie kilka niezwykle atrakcyjnych wycieczek zagranicznych.

I tak jeszcze w październiku zorganizowane zostaną 9-dniowe wycieczki autokarami na trasie: Bielsko — Żylina — Bratysława — Wiedeń — Brno — Praha — Kłodzko, koszt których wyniesie 3.680 zł od osoby. 8 dni na Węgrzech oraz Sylwestra w Budapeszcie spędzą ci wszyscy, którzy wpłacili po 2.450 zł. Najbardziej atrakcyjnie zapowiada się jednak przygotowana na luty przyszłego roku 10 dniowa wycieczka ,,Batorym" do Londynu i Amsterdamu, przy czym koszt, w zależności od klasy statku wynosić będzie od 9.600 do 13.900 złotych.

I pomyśleć: wszystkie miejsca na wszystkie wspomniane wyżej wycieczki wykupione zostały już co do jednego. Prosty z tego wniosek: warto chyba oszczędzać!! (fp)

TRADYCJE

Cicho natomiast w ROW, jeśli chodzi o potrzeby humanistyczne. Okolice Rybnika i Wodzisławia mają co prawda na tym polu nie byle jakie tradycje, ba: południowo - zachodni zakątek Śląska potrafił stworzyć własne odrębności kulturotwórcze (m. in. w dziedzinie muzyki i kultury fizycznej), jednak w okolicznościach ogromnego awansu gospodarczego pozycja humanistyczna tego regionu na mapie kulturalnej Śląska wciąż jeszcze nie ma właściwych, intensywnych „wyżynnych" barw.

Jakimi zjawiskami możemy się poszczycić w aktualnej chwili, zjawiskami - które można podciągnąć pod miano dobrych, postępowych wartości humanistycznych?

AKTUALNA SYTUACJA

Kulturalną stolicą ROW jest naturalnie 35-tysięczny Rybnik;

* posiadamy własna filharmonię, szereg dobrych solistów i liczących się na śląskiej giełdzie Polihymni teoretyków muzycznego kunsztu, działa Towarzystwo Miłośników Muzyki, splendoru dodaje także naszemu regionowi Henryk Górecki, laureat wo

jew ódzkiej nagrody kulturalnej i tegorocznego Biennale młodych w Paryżu, mieszkający wprawdzie obecnie w Katowicach, ale utrzymujący żywe kontakty z Rybnickiem:

* ukazuje się regionalny tygodnik społeczno - gospodarczy;

* historie regionu ambitnie penetruje i prześwietla z punktu widzenia

najnowocześniejszej metodyki badań naukowych dr Al. Mrowiec;

* obok Fr. Klona, pisarza o dużym dorobku pisarskim, ,,wykluwa się" kilka ciekawych talentów literackich (Zb. Jankowski, T. Kijonka, A. Seget, J. Podlodowska, nie mówiąc o szeregu nie drukowanych na razie nigdzie autorach, zwycięzcach konkursów literackich);

STANISŁAW PIELES

* „w drodze są" traktujące o ROW trzy książki typu dokumentalnego;

* za imponujące należy uznać rezultaty (kilka ogólnopolskich nagród) działalności filmowców - amatorów.

* pierwsze kroki stawia Uniwersytet Nauk Społecznych;

działa w skromnych rozmiarach, pionierska placówka muzealna;

* istnieje grupa plastyków (Rak, Konarzewski — kierujący ambitnym ośrodkiem w Rydułtowach, Śliwa, Tomala i mieszczący się w epigońskim nurcie malarskim Franke);

* do tego „ogródka" niewątpliwych wartości humanistycznych, które należy bezsprzecznie uznać za cenne, dorzućmy jeszcze fakt, że organizowane przez górnictwo periodyczne konferencje naukowe ROW (górniczymi problemami interesuje się kilkanaście katedr wyższych uczelni Krakowa i Gliwic) - te fakty także w pewnej mierze wzbogacają klimat kulturalny Rybnickiego Okręgu Węglowego.

ZIEMIA OBIECANA

Na tym koniec. Więcej istotnych, trwałych osiągnięć i zjawisk kulturalnych w ROW nie sposób się dopatrzeć. Myślę, że można to nazwać stanem ubóstwa. (Wyłączam z tych rozważań cały ruch świetlicowo-DK-owski, dosyć bogaty, ale przeżywający w porównaniu z tradycją na tym polu lekki kryzys, co uwarunkowane jest zresztą obiektywnymi trudnościami).

W Rybnickim Okręgu Węglowym mieszka ćwierć miliona ludzi. Dwieście tysięcy mieszkańców to społeczeństwo dorosłe. Dwadzieścia tysięcy — to inteligencja. Rozwijamy nowoczesny przemysł. Wzrasta u nas dobrobyt. Powstały nowe instytucje (dwie Pracownie Urbanistyczne, Przedsiębiorstwa

Przedsiębiorstwa Budowy Kopalń, Przedsiębiorstwa Budownictwa Miejskiego, nowe, drugie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej), działa dwóch pełnomocników rządowych dla tego regionu. Cały ten ruch pociąga za sobą ogromny napływ masy ludzkiej, wśród niej — dużo inteligencji która nastawiona

nastawiona jest na stałe osiedlenie się w tych rejonach. Zresztą dużo w zakresie osiedlania się tu inteligencji jest udogodnień, ponieważ ROW w każdej dziedzinie blaga o fachowców. Ziemia obiecana...

WYKORZYSTAĆ SZANSE

Ale ta ziemia obiecana nie potrafi stworzyć u siebie, poprzez inteligenckie środowiska, żywo pulsującego życia kulturalnego; powiedzmy szerzej — klimatu ośrodka humanistycznego.

Brak bowiem wciąż głosów o prawo do zamanifestowania zdolności i talentów plastycznych, literackich i architektonicznych. Brak odśrodkowych inspiracji do zaangażowania się w problematykę tego regionu naukowców. Graniczy z indolencją organizacyjną okoliczność, w której nie umiano dotąd stworzyć ośrodka, który umiałby uratować od zapomnienia i spopularyzować bogactwo miejscowego folkloru. Denerwować musi anemia działań w kierunku stworzenia środowiskowych klubów inteligencji (ale nie typu kawiarnianego, aczkolwiek i takich jest mało), gdzie mogłyby rodzić się nowe koncepcje, pomysły i nadzieje aktywizacji kulturalnej zagłębia. A co z filią Politechniki śląskiej? I tak dalej. I tak dalej. Awans w przemyśle, skromne kroczki postępu w kulturze.

ROW stać się ma, wedle zaleceń Partii i Rządu, nowoczesnym zagłębiem węglowym. Dlaczego się nie wykorzystuje owej szansy odgórnych zachęt także w dziedzinie kultury? Spojrzenie w przyszłość — ostatecznie nie znów tak daleką, zważywszy na szalone tempo wzrostu cywilizacji — powinno zrodzić przeświadczenie, że Rybnicki Okręg Węglowy stanie się podobnym kompleksem miejskim, jakim

dzisiaj jest kompleks miejski centralnej niecki węglowej (Katowice, Chorzów, Bytom, Zabrze, Gliwice, Sosnowiec). W ROW : Rybnik będzie 70-tysięcznym miastem, Wodzisław, Leszczyny i Żory 30-tysięcznymi miastami, Jastrzębie i Knurów — 60-tysięcznymi. Ale jeśli dzisiaj nie wytyczymy perspektywicznych koncepcji działania kulturalnego, to możemy się spodziewać, że ROW z Rybnikiem na czele będzie w przyszłości takim kopciuszkiem kulturalnym i humanistycznym, jakim jest dzisiaj w stosunku do Katowic, i jakim Katowice są dzisiaj w stosunku do Warszawy. Czas więc działać. A raczej przeciwdziałać już teraz możliwości wytworzenia się takiej perspektywy. Ale jak? Co właściwie robić?

POTRZEBA INSPIRACJI

Sądzę, że nadszedł czas, aby i w dziedzinie kultury na terenie ROW nauczyć się planować. To słowo, jak wiemy z doświadczenia, nie zawsze kojarzy się z optymistycznymi rezultatami. Nauczmy się jednak operować tym narzędziem myślenia tak, jak przyswoili go sobie np. górnicy z RZPW, którzy o mającej być wybudowanej dopiero w r. 1957 kopalni Czyżowice — intensywnie myślą o niej już dzisiaj, wiedząc co, gdzie i jak będzie, czekają zaś tylko na dyrektywy i fundusze.

W dziedzinie kultury zaś owo oczekiwanie jest niepożądane. Potrzebne są właśnie oddolne inicjatywy. Przede wszystkim zaś należałoby zreorganizować niesłychanie mało operatywny administracyjny aparat kulturalny (ale nie redukować mu fundusze lub wpychać organizację każdej ogólnej imprezy masowej!). Wydziały kultury rad narodowych ROW przeżywają bowiem kryzys. Nie są od dawna inspiratorami nowych wartości kulturalnych i humanistycznych godnych wielkiego awansu przemysłowego naszego regionu.

„ROW powinien być rozbudowany wszechstronnie" — oto z pamięci cytowane (może niedokładne, ale oddające istotę rzeczy) słowa Władysława Gomułki, wygłoszone podczas pamiętnego pobytu na kopalni „Chwałowice“ .

Nie porywajmy się jednak z motyką na słońce. Zacznijmy od nowa, od podstaw. Stwórzmy klimat do przekształcenia ROW na czele z Rybnikiem i Wodzisławiem w żywo pulsujący ośrodek kulturalny o ambicjach humanistycznych. Jeśli tego nie dokonamy, przyszłe pokolenia mieszkańców zagłębia rybnicko - wodzisławskiego poczują od nas żal, że myśląc o bazie, zapomnieliśmy o nadbudowie. Mógłby to być nie do naprawienia błąd z głęboko sięgającymi konsekwencjami społeczno - politycznymi.

Nie samym Chlebem c z ł o w i e k ż y j e

Wkrótce „Rajski Ptak“ i "Dziadek do orzechów"

Filharmonia Rybnickiego OkręguOkręgu Węglowego pracuje „pełną parą". Trwają przygotowania nowego programu, który będziemy mieli okazję usłyszeć w pierwszych dniach listopada, a nie jak poprzednio podano nam w połowie października. Program zapowiada się niezmiernie ciekawy z uwagi na połączenie koncertu z elementami baletowymi — w wykonaniu solistów Opery Bytomskiej. Tak więc usłyszymy w takim wykonaniu m. in. suitę „Dziadka do orzechów" Piotra Czajkowskiego, arię Caton z „Rajskiego ptaka" W. Różyckiego i in.

Jednocześnie dyrekcja Filharmonii ROW czyni przygotowania do utworzenia przy Filharmonii wielkiego 120-osobowego chóru mieszanego. Będzie to największy w historii okręgu rybnicko - wodzisławskiego tego rodzaju zespół. Chór będzie w przyszłości wy stępował wraz z Filharmonią podczas wykonań monumentalnych dzieł muzycznych, które kierownik artystyczny i dyrygent Filharmonii prof. A. Szafranek zamierza zaprezentować rybnickiej publiczności. Założeniu chóru towarzyszą duże ambicje artystyczne. Dlatego też przyszli jego członkowie powinni być obdarzeni dobrym materiałem głosowym i reprezentować pewien bogatszy zasób wiedzy muzycznej, umiejętność czytania nut itd. Jest to więc wielka szansa dla miłośników muzyki i śpiewu, którzy w dotychczas istniejących na naszym terenie zespołach śpiewaczych nie zawsze mają możliwości zrealizowania swych ambicji. Dyrekcja Filharmonii zapewnia chórowi wysoką opiekę fachową. Zgłoszeń do 120-osobowego chóru — w początkowym okresie będzie on miał charakter społeczny — należy dokonywać w dyrekcji Filharmonii

Powiększą szeregi ZMS

RACIBÓRZ. W Zakładach„1 Maja" w Raciborzu zatrudnionych jest 780 pracowników w wieku do 28 lat, zaś do ZMS należy 270. Do końca br. komitet zakładowy planuje zwiększyć swoje szeregi do 400 członków. Ponadto komitet otoczy opieką młodzież zamieszkałą w hotelu robotniczym. (sow)

ROW w Rybniku przy ul. Wilhelma Piecka 33 — tel. 775 codziennie od godziny ósmej

do szesnastej, w środy i soboty do godziny 20 podczas prób orkiestry symfonicznej. (ps)

Po dość długiej podróży dojeżdżamy do celu. Obładowani namiotami i innym sprzętem campingowym, wchodzimy krętymi drogami do miasteczka, jeszcze nie całkiem zbudzonego ze snu. spowitego mgiełką drobnego deszczu. Jesteśmy w Łagowie na Ziemi Lubuskiej. Zwabieni reklamą Radia i Telewizji postanowiliśmy w bieżącym roku tu właśnie rozbić nasze namioty.

Piękny ten Łagów, lecz... rozlokowani w miejscowej restauracji w późnych godzinach popołudniowych dowiadujemy się, że w Łagowie terenów campingowych nie ma. Nie pozostało nam wobec tego nic innego jak nazajutrz przenieść się do Lubniewic gdzie podobno miały być lepsze warunki campingowe. Nasi młodzi jednak, wiedzeni jakimś instynktem, postanowili na własną rękę spenetrować teren i, o dziwo! — przy obejściu Jeziora Łagowskiego natknęli się na piękną polanę. Miejsce jak najbardziej odpowiadało wszelkim wymogom campingowym: teren suchy,chroniony od wiatru, blisko wo­dy i lasu.

Basia i Wiesio stali się raptem bohaterami dnia. Okolice piękne, wzgórza porośnięte bukowymi, gdzieniegdzie mieszanymi. wesołymi lasami. A ile grzybów! Głodu nie cierpieliśmy. Grzybów w bród, jagód zatrzęsienie, a ryb jeszcze więcej.

Łagów — miasteczko urzekające swoim urokiem. Położone na wąskim przesmyku pomiędzy dwoma jeziorami. Łagowskim i Trześniowskim, jest chyba najbardziej malowniczym zakątkiem Ziemi Lubuskiej, Środkowa część miasteczka z górującym nad nim zamkiem wczesnogotyckim

Jak rycerz Wojsław Lubomkę dostał (8)

Szli. Miejscami pełzali naczworakach, miejscami ganek toczył się w dół, miejscami szedł w górę.

Głownia płonąc wydzielała duszący dym, ale nie lza było bez światła. Pietrek opatrywał to ściany, to strop, jakby patrzał znaków. Chodnik począł mieć liczne rozgałęzienia, łacno można było zbłądzić. Zrazu chłopak wiódł raźno, czasem tylko zawahał się chwilę, ale już odnajdywał, czego szukał i przewodził.

Wojsław zauważył, że mieli się stale ku lewicy.

Potem odpoczywali długo, bo zmęczeni byli srodze, pochodnia skwierczała. Było tu nieprzyjemnie, jakoś zimno i mokro.

Dokuczał swad głowni, ale nanadziei nikt nie tracił.

Dalej musieli przeciskać się w pojedynkę, bo przejście było wąskie, cieńkie, Pietrek na przedzie, potem Magda, potem Lubomka, a Wojsław na końcu. Znowu wypoczywali po jakimś czasie i znowu podjęli drogę za Pietrkiem.

Głownia ściemniała, mało dawała blasku. Wojsław począł miarkować, że Pietrek chyba zmylił prowadzenie, bo zaczęli kołować. Wrócili w to samo miejsce, gdzie już raz byli.

Brali się raz na lewo, raz na prawo, a tak wychodziło, jakby ich kto w kółko wodził.

Zapytany, czy dobrze idą, Pie­trek odpowiadał, że dobrze, ino musi szukać dalszego wejścia, żeby nie wpadli w ręce tamtych, więc wiedzie tędy, a to daleka droga...

Wojsławowi nadal się to nie widziało, ale zmilczał.

Wszyscy słabli coraz bardziej.

Nogi nie chciały już nieść. Po każdym odpoczynku trzeba było wysiłku nad miarę, by się zmusić do dalszej podróży. Kobiety, a szczególniej Lubomka, wlokły się ostatkiem sił. Od jakiegoż to czasu krążyli już w tych podziemiach? Kiedy wchodzili w nie było popołudnie, ale chyba minęła dawno i noc, a może i druga, albo trzecia, jak idą bez końca, plątają się w obrzydłych ciemnościach bez możności wyjścia na Boży świat.

Czy aby kiedy wyjdą stąd je­szcze?

Wreszcie całkiem stracili ra­chubę drogi i czasu.

Najgorsze, że Pietrek przyznał się wreszcie, iż nie zna drogi.

Zaszli w jakieś nieznane mu zupełnie miejsce bez wyjścia.

Było tu duszno nad miarę. Odór zgnilizny drażnił nozdrza.

Nogami zawadzili o jakieś ko­ści. Chociaż pochodnia przyga­sła i mało dawała blasku, po­chyleni nad znaleziskiem pozna li kości ludzkie.

Zgroza odebrała resztę sił i tamowała oddech. Zrozumieli wszyscy, jaki ich czeka koniec. Lubomka rozszlochała się, Pietrek klął.

Wojsław zarządził powrót tam, skąd przyszli. Gnało ich od tego miejsca jak batem. Od tych ludzkich piszczek. Kiedy stanęli powrotnie na rozdrożu Pietrek wręcz orzekł, że dalej nie będzie prowadził. Wojsław nakazał spokój i odpoczynek.

Powiedział, że ostatni raz od­poczywają, a potem pójdą już do końca, on poprowadzi i wie, że niebawem wyjdą! Mówił tak dla uspokojenia reszty i zebra­nia myśli samemu, co czynić da­lej.

wczesnogotyckim, zamknięta dwoma bramami, polską i marchijską, to kawałek historii. Miejsce to osnute poezją i legendą stanowczo warte jest dalekiej podróży. Jej atrakcja — zamek, to osobny rozdział, nie mieszczący się w niniejszym felietonie. Z wieży zamkowej roztacza się niezwykle wspaniały widok na obydwa pysznie obrzeżone jeziora, zaś miasteczko widziane z góry przypomina scenerię teatralna.

Szczęściem było, że nie byliśmy zdani na łaskę tamtejszych kucharzy. W Łagowie nie ma co... zjeść. To. co podaje się w miejscowej, jedynej zresztą restauracji, nie jest do spożycia. Bez smaku, wyglądu i wogóle. Ceny — wygórowane. To wszystko. Z dwóch znajdujących się w Łagowie domów wczasowych też doszły nas na ten temat pomruki. Konkludując — Łagów od strony kuchni (dosłownie) nie atrakcyjny.

Poza tym Łagów jest bez kosmetyki. Brak mu konserwacji (mur obronny pod zamkiem krzyczy o tynk), nie ma w Łagowie zieleni, ani kolorowych ławek, mimo proszących się o to tu i ówdzie kątów i terenów.

Mimo to jednak Łagów jest uroczy i warto tutaj spędzić urlop. Renesans tej rodzącej się perły Dolskiego Zachodu cieszy i pozwala jednocześnie mieć nadzieję że w przyszłym roku turyści i wczasowicze znajdą tam wiele dalszych udogodnień i atrakcji.

Jak słychać — zainteresowanie Łagowem jest coraz większe. W najbliższej przyszłości ma tu stanąć dom turystyczny i w związku z tym coraz liczniejszy napływ turystów niewątpliwie przyczyni się do powiększenia funduszów, a co za tym idzie — upiększenia miasta. (J C.)

Ale kiedy siedli, ogarnęła ich taka senność, że było im już wszystko jedno, byle nie musieć się wlec tymi niekończącymi się chodnikami, z których zionął ziąb i strach.

W jakiejś chwili Wojsław ocknął się i usłyszał, jak Pietrek wstając powiedział, że zbada sam drogę w obu przejściach, a potem pójdą razem. Wojsław niezupełnie jeszcze przebudzony rad był, że Pietrek znów zebrał się w kupę i popatrzył sennie za niknącym w ścianie chłopakiem, ale wraz coś go tknęło, skoczył za Pietrkiem, omackiem za blaskiem pochodni w prawe przejście i dopadł go w momencie, kiedy Pietrek ze strasznym krzykiem pochylał się do przodu, jakby miał lecieć łbem w dół. Wojsław uchwycił go w ostatniej chwili, szarpnął ku sobie, ale tlejąca głownia trzymana przez Pietrka wypadła chłopcu z garści i zaczęła się toczyć w dół, obijać i dudnić, jakby leciała w studnię bez dna. Zapanowała zupełna ciemność, jeno z tamtej otchłani zionęło grozą. Pietrek bełkotał coś niezrozumiale i czepił się Wojsława, jak kleszcz. Ten musiał użyć całej siły, żeby go chłopak nie pociągnął, gdzie nie trza. Wycofali się po omacku tyłem. Spotnieli ze zgrozy. Na szczęście trafili do pozostawionych kobiet, bo były opodal. Krzesali iskry, ale więcej pochodni nie mieli, wypalili wszystko do cna.

I teraz, to był już koniec! Pietrek chciał coś opowiadać, co tam widział, gdzie stracił pochodnię, ale Wojsław nie pozwolił mu gadać. Musiały to być potworne rzeczy, które Pietrek zobaczył, bo dygotał długo jeszcze i szczękał zębami, po cóż miał tym dobijać innych.

Wojsław zarządził, że tu będą czekać. Na co, sam jednak nie wiedział. — Nikt też nie pytał, nikt nawet nie narzekał.

Siedzieli w ciemności bez słowa, każdy ze swoim strachem, Lubomka przygarnięta do piersi Wojsława. Rycerz przeliczał w myślach wszystko, co dotąd się zdarzyło.

Tu idzie młodość!147 brygad młodzieżowych

ZMS walczy w powiecie rybnickim o tytuł Brygady Pracy Socjalistycznej. Ilość uczestników współzawodnictwa w przemyśle węglowym zwiększyła się na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy o 200 osób. Samorząd Robotniczy wspólnie z Komitetem Zakładowym ZMS przy kopalni „Dębieńsko“ wystąpił z wnioskiem do KW ZMS i ZZG w Katowicach o nadanie tytułu BPS brygadzie chodnikowej Feliksa Kamieńskiego.* * *

Na apel Komitetu Wojewódzkiego ZMS w Katowicach, wzywającego do rozszerzenia produkcji eksportowej odpowiedziało 35 brygad młodzieżowych. Brygady kopalni „Jankowice" zobowiązały się wydobyć dodatkowo 31.000 ton węgla eksportowego a ZMS-owcy kopalni „Knurów" — 14.900 ton.

ZMS zrzesza 1653 osób z nieukończoną szkołą podstawową. Większość uczy się już w szkołach wieczorowych m. in. w Czerwionce i Leszczynach. Komitety Zakładowe ZMS zajmują się ponadto sprawą szkolenia zawodowego. Do końca br. 327 ZMS-ców dokształcać się będzie w różnych kierunkach kwalifikacji zawodowych. * * *

Coraz chętniej angażują się do pracy społecznej, a nawet rywalizują w ruchu współzawodnictwa pracy, członkinie ZMS. Nowe brygady kobiece powstają najczęściej w kopalniach. W ostatnim miesiącu brygady takie zorganizowano w kopalni " Knurów" , „Rymer“ i „Chwałowice“ .

* * *Po rejonowych eliminacjach

do olimpiady rolniczej Związku Młodzieży Wiejskiej, Zespoły Przysposobienia Rolniczego, kół ZMW i młodzieży niezorganizowanej rywalizować będą w Kornowacu. Trzy najlepsze zespoły, które wykażą się największą znajomością wiedzy rolniczej wezmą udział w eliminacjach na szczeblu wojewódzkim. Na zwycięzców czekają cenne nagrody. (H)

MŁODZIEŻ DYSKUTUJE O FORMACH PRACY

WODZISŁAW. 26 września br. odbyło się w Wodzisławiu Plenum Komitetu Powiatowego ZMS, poświęcone omówieniu zagadnień związanych z szkoleniem ideologicznym w grupach działania ZMS. Referat na ten temat wygłosił sekretarz organizacyjny KP ZMS tow. Michał Adamczyk. Plenum zwróciło szczególną uwagę na formy pracy na odcinku szkoleniowym w

I

DROGAza 8 milionów złotych

RYBNIK. Przebudowa drogi biegnącej z Wodzisławia do Raciborza przez Gorzyce, na odcinku Rogów — Brzezie Dębicz, dokonywana przez Rejon Eksploatacji Dróg Publicznych w Rybniku, zakończona zostanie przypuszczalnie do końca listopada bież. roku. Czyni się starania, żeby w tym terminie ułożyć także dywanik asfaltowy.

(a)

Żal mu się zrobiło życia własnego, tak niesławnie oddanego i życia Lubomki, lubej dziewki, a nieszczęsnej. Cóż, że ją miał przy sobie, że ją znalazł, kiedy nie umiał na los nic poradzić. Lepiej jej było żyć w niewoli, aniżeli tak marnie tu sczeznąć Alboż to po takie z nią szczęście śpieszył do Jastrzębiego Gniazda, nie żałując konia i siebie?

Niewiele ostało z nadziei. Poginą z głodu i wyczerpania a ich kości znajdzie jakiś inny nieszczęśnik, tak jak oni naszli tamte, jeśli się tu kiedy kto zapuści. Wspomniał Wojsław te lube dni, tam w Psowie, kiedy chorzał prawie bez dwa miesiące. Uwiązała go ta dziewka miłośnie na swoją i jego zgubę. Zobaczył chatę i smolarza i nagle usłyszał, jakby kto głośno powtórzył mu słowa Zielenichy: Radź się lewicy — nie patrz prawicy, tam śmierć.

Skoczył rycerz na równe nogi. Pobudził tamtych. Plecami wsparty o ścianę chwycił Lubomkę za rękę. Magdzie i Pietrkowi kazał się tako ułapić i zaczęli posuwać się ostrożnie krok za krokiem na lewo, a ściana była za nimi. Utrafili przejście. I znów przesunęli się w jakiś załom na lewo. Tak zakręcali ze trzy razy, dzierżąc się plecami ściany i badając każdy krok nim postąpili mając się wciąż ku lewicy. Ciemność gniotła, piersi oczy nic nie postrzegały, gdy nagle zdało się Wojsławowi, że jakiś leciutki powiew musnął mu nozdrza. Czyżby to była prawda? Jednak lżej było teraz oddychać i ciemność jakby zrzedła.

Teraz już wszyscy poczuli rzeźwiejsze powietrze.

— Tu musi być gdzieś wyjście! — orzekł radośnie Wojsław i przeląkł się, że jeśli rzekł to głośno, może się nie stanie czego pragną. Ale było! Maleńki promyczek jasności sączył się gdzieś z oddali. Wstrzymali się na rozkaz Wojsława, żeby nie biec, jak szaleńcy, ku temu światłu.

(c. d. n.)

bież. roku szkoleniowym, który rozpoczęty został z dniem 1 października br. i trwać będzie do 31 maja 1962 r. Zajęcia prowadzić się będzie w grupach oraz w powołanych do życia 4 Wieczorowych Szkołach Aktywu. Jedną z nich zorganizowano przy Komitecie Powiatowym ZMS, natomiast pozostałe w następujących rejonach: Radlina I, Jastrzębia oraz Pszowa. Słuchaczami w tych ostatnich będą wybijający się aktywiści z poszczególnych grup działania, istniejących w przytoczonych rejonach.

Jeżeli chodzi o tematykę zajęć tak w szkołach jak i w grupach działania, to będzie ona dotyczyć między innymi takiej problematyki jak: - rewizjonizm niemiecki, a problem traktatu pokojowego z Niemcami, studia nad projektem programu KPZR, zagadnienia związane z historią (w związku z XX rocznicą powstania ) PPR i ZWM oraz zagadnienia dobrane, nawiązujące do treści najbardziej absorbujących dane środowisko. Mówiąc przy tej okazji o pracy w tym zakresie w roku szkoleniowym 1960/1961 podkreślano, że najlepiej wywiązywały się z niej i systematycznie prowadzono zajęcia w grupach przy Fabryce Obuwia w Radlinie, jak również przy PZGS w Wodzisławiu. Dla tego też w ocenie sekretariatu KP ZMS wskazano je jako przy kład. na którym winny się wzorować wszystkie grupy w działalności szkoleniowej w bież. roku.

Poza poruszonymi zagadnie­niami Plenum poświęciło także wiele uwagi sprawie wzmożenia

działalności na odcinku kulturalno - oświatowym.

W tym samym dniu miało także miejsce Plenum Zarządu Powiatowego ZMW, w którym uczestniczyli między innymi poseł do Sejmu tow. Gertruda Brawańska oraz przedstawiciel Komitetu Powiatowego PZPR tow. Stanisław Czech. Na czoło omawianych na Plenum zagadnień wysunęły się przede wszystkim sprawy organizacyjne oraz dotyczące działalności w Zespołach Przysposobienia Rolniczego i Spółdzielczego, sprawy szkolenia oświatowo - politycznego w istniejących kołach, oraz pracy na odcinku sportu i turystyki. Dokonano także oceny dotychczasowej działalności w Zespołach Przysposobienia Rolniczego, podkreślając, iż wszystkie zespoły pracowały dobrze i w praktyce zdały swój egzamin.

Dokonując podsumowania akcji letniej w 1961 roku podano, że w wycieczkach oraz obozach wędrownych organizowanych przez Zarząd Powiatowy ZMW i poszczególne koła udział wzięło blisko 2 tys. osób. Zorganizowano także stałe obozy szkoleniowe, między innymi w Sopocie, w Lubniewicach k. Zielonej Góry oraz w Fordonie k. Bydgoszczy.

Plenum postanowiło zorganizować Olimpiadę Rolniczą na szczeblu powiatowym, która odbyła się w pierwszym dniu bież. miesiąca w Turzy. Olimpiada związana była z wystawą powiatową, na której przedstawiono osiągnięcia najlepszych Zespołów Przysposobienia Rolniczego. Informacje na temat olimpiady na str. 7. (t)

Pięćset nie wykonanych„wyroków śmierci

Urząd Górniczy — to, mówiąc ogólnie, instytucja czuwająca nad bezpieczeństwem w kopalniach, rygorystycznie przestrzegająca prawa górniczego. Zauważmy mimochodem, że tylko pracownicy morza i podziemi posiadają tego rodzaju instytucje; pierwsi — Urząd Morski, drudzy — Wyższy Urząd Górniczy. Sytuacja zupełnie zrozumiała, gdyż najsurowsze prawa obowiązują marynarzy i górników i muszą być dla dobra tych ludzi ściśle przestrzegane. W Rybniku ma siedzibę Okręgowy Urząd Górniczy.

ODPOWIEDZIALNOŚĆ I PANIKA

OUG posiada na terenie ROW szczególnie odpowiedzialne zadanie z uwagi na silnie gazowe pokłady węgla w tutejszych kopalniach. To zaś wymaga stworzenia doskonałych warunków pracy. Na urzędnikach tego urzędu spoczywa głównie ciężar nadzoru nad jakością urządzeń w kopalniach, właściwą eksploatacją pokładów, bezpieczeń

stwem ludzi, gospodarką materiałową, gospodarką nieruchomościami na zagrożonych pracami górniczymi terenach itd.

Praca piętnastu inspektorów — tylko bowiem OUG ich zatrudnia — jest więc bardzo odpowiedzialna, męcząca, i co tu dużo mówić — w pewnym sensie niewdzięczna, ponieważ pojawienie się w kopalni inspektora Urzędu Górniczego najczęściej wywołuje popłoch, a nawet panikę. Kryje się za tym świadomość, że za każde wykroczenie przepisów bezpieczeństwa pracy i zasad prawa górniczego — czekają wysokie kary: grzywna od 500 do 3.500 zł., albo nawet kilkumiesięczny areszt (który OUG potrafi bez pośrednictwa organów sprawiedliwości wyegzekwować), zwolnienie dyscyplinarne poszczególnych ludzi lub zahamowanie prac na długich odcinkach robót. Ten reżim musi być jednak stosowany. Jest głównym czynnikiem, obniżającym procent kopalnianych tragedii. Szkoda tylko — jak nas poinformowali naczelnik OUG w Rybniku mgr inż. Władysław Urban i jego zastępca mgr inż. Jerzy Kuczera — tego rodzaju rozumienie sprawy można odnieść do zaledwie dziesięciu procent pracowników kopalni; reszta — dziewięćdziesiąt procent karanych — dopatruje się w werdyktach inspektorów często mniejszej lub większej niesprawiedliwości. Prawo jest jednak prawem. Nie wolno go łamać.

KARY

Że prawo to nie zawsze jest przestrzegane świadczy fakt. iż tylko w bieżącym roku ukaranych zostało już około pięciuset górników naszych kopalń.

W br. Okręgowy Urząd Górniczy zmuszony był w trzech wypadkach do drastycznego pociągnięcia: zahamowania robót na ścianach — między innymi niedawno w czwartym oddziale kopalni ,,Marcel" z powodu usterek w obudowie. Poważna część załogi znalazła się w niebezpieczeństwie. W konsekwencji tego zarządzenia zastój robót spowodował stratę 250 ton węgla planowanego urobku. To nie jest dla żadnej kopalni błahostką. Niezależnie od tego winne zaniedbań osoby pociągnięte zostały do odpowiedzialności po linii administracyjnej ze strony kopalni.

Najwięcej notuje się jednak wykroczeń indywidualnych.

LOKOMOTYWA — WIDMO

Oto niedawno górnik Tadeusz Lubos („Marcel" ) bez upoważnienia i kwalifikacji wprowadził w ruch lokomotywę. Lokomotywa nabrała rozpędu i osiągnęła dużą, niebezpieczną szybkość. Nieszczęsny kierowca - amator nie umiał jej zatrzymać. Wyskoczył z pędzącego pojazdu, zostawiając go na łasce losu. Maszyna zatrzymała się dopiero na barierce oporowej.

Alojzemu Tkoczowi (,,1 Maja" ), strzałowemu, wymierzono karę dwóch miesięcy aresztu za to, że rozrzucił nieostrożnie i niedbale materiał wybuchowy w ruchliwym miejscu i wyjechał na powierzchnię kopalni.

Trzy tygodnie w areszcie będzie przebywał górnik kopalni „Dębieńsko" za przyjemność zapalenia papierosa w miejscu zabronionym.

Podobnych przykładów można przytoczyć więcej.

Chcąc być jednak w zgodzie z obiektywizmem, musimy stwierdzić, że na przestrzeni ostatnich dwóch — trzech lat ilość wykroczeń w kopalniach Rybnickie go Okręgu Węglowego znacznie zmalała. Stało się to m. in. dzięki nowo ustanowionemu prawu górniczemu, olbrzymim wysiłkom Rybnickiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego i dyrekcjom poszczególnych kopalń na odcinku poprawy stanu bhp. Wysiłki te poparte są z reguły setkami milionów złotych rocznie.

PROPOZYCJA

W ostatnich miesiącach kopalnie ROW w dobrze pojętym sojuszu z OUG zainicjowały nowa forme kontroli warunków bezpieczeństwa kopalń przez partyjno - techniczne przeglądy. Przeglądy tego rodzaju zdały w zasadzie egzamin praktyczny, co jest dużym osiągnięciem i oznaką wzrostu świadomości braci górniczej dla potrzeb bezpieczeństwa ludzi węgla.

Zapamiętajmy jednak — w br. zanotowano już 500 wykroczeń. To jest pięćset potencjalnych i— na szczęście nie wykonanych— wyroków śmierci. Tyle uste­rek wykrył Okręgowy Urząd Górniczy. Gdyby się nie zapo­biegło owym różnym usterkom— ileż mogło być tragedii? Urzędy Górnicze są instytucjami bardzo potrzebnymi i użytecznymi.

Na zakończenie — wniosek poddyskusję:

Czy dla uniknięcia ze wszech miar nie pożądanego dystansu pomiędzy górnikami i inspektorami, dystansu nieufności, wyrastającej na tle nie zawsze do gruntu pojętej solidarności i wspólnoty interesów działania obu stron — Okręgowy Urząd Górniczy nie mógłby wyjść na przeciw górnikom ze sprawnie, ciepło i ludzko zorganizowaną ofensywą propagandy wizualnej, wyjaśniającej sens i cele istnienia prawa górniczego, pożytecznej roli OUG?

Warto o tym pomyśleć!

Jubileuszr a c i b o r s k i c h

rzemieślników

Zwycięzcy OlimpiadRolniczych

Spacerkiem po Rybniku b r z y d k a p o s t a w a

W niedzielne popołudnie, około godziny 15, zdarzył się na terenie skwerku obok Technikum Górniczego przykry incydent. Jakiś 77-letni starzec nagle zasłabł z powodu ataku serca i położył się na ławce. Przechodnie zainteresowali się chorym. Próbowano skorzystać z automatu telefonicznego, dzwoniąc po Pogotowie Ratunkowe. Automat nie działał.

Niedaleko stała grupa kursantów kursu samochodowego z samochodem szkoleniowym. Przechodnie zwrócili się do nich z prośbą o przewiezienie starca do szpitala. Młodzi odmówili pomocy. W końcu udało się sprowadzić karetkę pogotowia. Starzec był ciężko chory. Co pomyśleć o młodych kursantach?

„WĄWÓZ" TUWIMA

Ulica Tuwima stwarza rybniczanom wiele kłopotów. Przyjęło się już mówić, że jest to ulica-wąwóz. Trochę przesady. Faktem jest jednak, iż prawa strona tej arterii pozo­stawia wiele do życzenia. Mianowicie prawy chodnik tej ulicy

ulicy jest z powodu dziur i nie­równości prawdziwą pułapką, zwłaszcza dla kobiet, noszących „szpilki". Zanotowano już kilka nieszczęśliwych wy­padków zwichnięć nóg. Pomy­śleć — centrum miasta!

PORUSZENIE WŚRÓD PIWOSZY

Ba, poruszenie przechodzące w złość! Aktualnie przed kioskami z piwem w całym Rybniku (i nie tylko) spotykacie całe gromadki piwoszów ta­jemniczo dźwigających nad głowami butelki z piwem i taksujących ich zawartość. Niesłychanie

Niesłychanie często bowiem można tam dojrzeć interesujące rzeczy: wszelkiego autoramentu nieczystości, piasek, podejrzane zawiesiny. Piwo często jest kwaśne, przefermentowane

, butelki zaś jakże często nieszczelne. Oj, Browarze Rybnicki — aktualna produkcja nie stanowi dobrej reklamy twej kilkusetletniej renomy!

RACIBÓRZ — Powiatowa Wielobranżowa Spółdzielnia Pracy Usług Rzemieślniczych w Raciborzu obchodzi w bieżącym roku 10-lecie

Z dużą satysfakcją należy stwierdzić, że współpraca między dyrekcją RZPW a górniczą służbą zdrowia na naszym terenie rozwija się bardzo pomyślnie i ku zadowoleniu wszystkich górników rybnicko wodzisławskiego okręgu węglowego. Właśnie dzięki niej usuwa się różnego rodzaju nie dociągnięcia, które w wielu wypadkach komplikowały tryb załatwiania takiej czy innej sprawy, między innymi na odcinku najważniejszym w życiu każdego człowieka — w zakresie korzystania przez nie go z pomocy lekarskiej oraz ze Sprzętu medycznego. Niedawno na przykład, w wyniku współdziałania zainteresowanych jednostek, wydane zostało zarządzenie mówiące o udostępnieniu całego sprzętu medycznego wszystkim górnikom z terenu zjednoczenia, bez względu na to, w której kopalni chory jest zatrudniony. Do niedawna bowiem w praktyce wyglądało to w ten sposób, że jeżeli nastąpiło chwilowe uszkodzenie " aparatu rentgenowskiego znajdującego się w mieście X, chory z tego miasta czy też okolicy był zmuszony pogodzić się z okresową niemożnością skorzystania z prze świetlenia, ponieważ obowiązujące zarządzenie nie pozwalało mu poddać się temu „zabiegowi" w powiecie Y.

To samo dotyczy wszystkich izb chorych istniejących przy poszczególnych kopalniach. Bywało

Uwaga...droga!

Zaiste dziwnie to brzmi, ale na jedną z lubomskich dróg trzeba rzeczywiście uważać. Bo żeby ją przebyć bez narażenia się na złamanie kości, należy iść bardziej niż ostrożnie, informują nas o tym mieszkańcy tej gromady, którzy jak ryba na wodę czekają na jej doprowadzenie do stanu względnej używalności. Chodzi mianowicie o ul. Św. Jana. Nawieziono na nią solidnych rozmiarów bryły masy żużlowej, lecz jak dotąd nie pomyślano o ich rozłupaniu oraz wyrównaniu niebezpiecznej jezdni. Fakt tym bardziej karygodny, że droga ta znajduje się w takim stanie od dłuższego już czasu i nic nic wskazuje na to, że rychło ulegnie zmianie na lepsze.

Wyrażamy przekonanie, że Prezydium GRN w Lubomii dołoży wszelkich starań zmierzających w kierunku zlikwidowania zmartwienia tych wszystkich, którzy twierdzą że jezdnia jest po to, by po niej chodzić, a nie żeby łamać na niej nogi. (re)

swojego istnienia. W związku z tym kilka słów o Jubilacie.

Powstała ona 15 kwietnia 1951 r. W dniu tym grupa założycieli, po­

Bywało, że niektóre z nich były przepełnione, podczas gdy inne świeciły przysłowiowymi pustkami i tym samym w różnych okresach czasu nie były należycie i w pełni wykorzystane. Dzisiaj sprawa ta jest już także rozwiązana. Każda z istniejących izb jest zobowiązana przyjąć każdego chorego górnika, jeżeli ten z braku miejsca nie może być przyjęty w kopalni macierzystej.

Zarządzenie, o którym wyżej mowa, wydane wszystkim kopalniom, jak również zakładom leczniczo-zapobiegawczym zorganizowanym przy poszczególnych kopalniach, jest kolejnym, niewątpliwie bardzo poważnym krokiem zrobionym w kierunku usprawnienia działalności górniczej służby zdrowia, i tym samym w kierunku otoczenia jeszcze większą niż dotychczas opieką człowieka i jego największej wartości — zdrowia. (t)

ZGUBY

ZGUBIONO książeczkę ubezpieczeniową (rodzinną) wydaną przez Zakład Chemiczny Krywałd na nazwisko Wilhelm Machulik, Knurów III.

ZGUBIONO książeczkę wojskową wydaną przez WKR Rybnik na nazwisko Ryszard Krawieczek, Kamień.

ZGUBIONO książeczkę ubezpieczeniową wydaną przez kop. „Marcel" na nazwisko Andrzej Mrajca, Wodzisław.

ZGUBIONO 2 legitymacje szkolne wydane przez Technikum Ekonomiczne w Rybniku na nazwisko Urszula Wojtas, Orzesze.

ZGUBIONO książeczkę ubezpieczeniową (rodzinną) wydaną przez kop. „Dębieńsko“ na nazwisko Antoni Wojtas, Czerwionka.

ZGUBIONO przepustkę stałą wydaną przez RFM na. nazwisko Jan Owczorz, Stodoły .

ZGUBIONO następujące dokumenty: dowód osobisty, wydany przez KPMO Wodzisław, książeczkę Związku Zawodowego Górników kop. „Marcel" i prawo jazdy na ciągnik wydane przez MRN Olsztyn na nazwisko Kazimierz Suchodolski, Skrzyszów.

ZGUBIONO kartę węglowy wydaną przez kop. „Marcel" na nazwisko Paweł Wojaczek, Czernica.

ZGUBIONO książeczkę węglową wydaną przez kop. „Chwałowice“ na nazwisko Zygmunt Student, Chwałowice.

ZGUBIONO legitymację szkolną wydaną przez Zasadniczą Szkołę Zawodową w Rybniku na nazwisko Andrzej Pindura, Knurów.

ZGUBIONO książeczkę ubezpieczeniową wydaną przez kop. „Chwałowice“ na nazwisko Edmund Świderski, Rybnik.

ZGUBIONO legitymację ubezpie­czeniową (rodzinną) wydaną przez ZUS Rybnik na nazwisko Gertru­da, Teodor Piątek, Ornontowice.

ZGUBIONO kartę wypłat wydaną przez kop. „Rymer“ na nazwisko Stanisław Mrożek, Czyżowice.

ZGUBIONO książeczkę węglową wydaną przez kop. „Ignacy" na nazwisko Józef Buryba. Rybnik.

ZGUBIONO legitymację z PKS-u oraz książeczkę Związku Zawodowego wydaną przez PKS Rybnik na nazwisko Henryk Palka, Rybnik.

ZGUBIONO kartę wypłat wydaną przez Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń Rybnickiego Okręgu Węglowego w Jastrzębiu Zdroju na nazwisko Jan Bystroń, Mszana.

ZGUBIONO legitymację szkolą wydaną przez Zasadniczą Szkołę H andlową w Rybniku na nazwisko Ernest Biskup, Przyszowice.

pochodząca z rzemiosła szewskiego powołała do życia spółdzielnię o nazwie Rzemieślnicza Spółdzielnia Pracy Rzemiosł Skórzanych. Dokonano wówczas wyboru Rady Nadzorczej, której przewodniczącym został Stanisław Dobrzycki oraz Zarządu w składzie: Stanisław Klimek — przewodniczący, Jerzy Dastig i Józef Skibiński — członkowie.

Działalność gospodarczą spółdzielnia rozpoczęła w dniu 1 października 1951 r. przejmując z Pomocniczej Spółdzielni Rzemieślniczej w Raciborzu 11 warsztatów usługowych branży szewsko - rymarskiej i ortopedycznej na terenie miasta i pow. raciborskiego oraz głubczyckiego. Pod koniec roku spółdzielnia zatrudniała już 72 osoby.

Lata 1952 — 1953 były pomyślne dla spółdzielni. Rozwijała się produkcja obuwia i usług szewskich. Otwarto nowe warsztaty usługowe branży skórzanej w liczbie 15, a stan zatrudnienia zwiększył się do 141 osób. Spółdzielnia za rok 1953 wypracowała już zysk w sumie 208 tys. zł.

Dzięki WZSP, w 1956 roku przyłączono do spółdzielni silną gospodarczo spółdzielnię „Elektroenergia" w Raciborzu. Zlikwidowano 18 nierentownych punktów usługowych i przekazano spółdzielni rentowny punkt dozoru mienia " Strażnik" . Mimo jeszcze bardzo dużych trudności spółdzielnia wypracowała za rok 1956 zysk w wysokości 135 tys zł.

W następnym roku spółdzielnia wypracowała zysk w wysokości 551 tys. zł. Zatrudniała 259 osób i wykonała swoje zadania w 104 proc.

Dobrą działalność gospodarczą wykazała spółdzielnia również w następnych latach i dziś zalicza się do silniejszych na terenie miasta i powiatu. (sow)

ZGUBIONO legitymację Związku Zawodowego kop. „Rydułtowy" na nazwisko Jerzy Hercog, Niedobczyce.

ZGUBIONO książeczkę ubezpieczeniową (rodzinną) kop. „Jankowice" na nazwisko Franciszka Kudla, Boguszowice.

ZGUBIONO asygnatę chorobową Ambulatorium kop. „Dębieńsko“ od 28. 6. do 5. 7. 1961 r. na nazwisko Stanisław Mrozowski, Przegędza.

SKRADZIONO książeczkę ubezpieczeniowy wydaną przez POM Wodzisław na nazwisko Stanisław Szulik, Turza Śl.

ZGUBIONO kartę wypłat wydaną przez kop. „Jankowice" na nazwisko Adam Wójcik, Boguszowice — Osiedle.

SKRADZIONO książeczkę ubezpieczeniową (rodzinną) wydaną przez kop. „Marcel" na nazwisko Engelbert Szulik, Turza Śl.

ZGUBIONO przepustkę stałą kop. „Jankowi ce" , kartę rowerową na motorower „Simson" oraz przeszkolenie na motorower wystawione przez Wydział Drogowy Rybnik na nazwisko Ludwik Salamon, Świerklany Dolne.

ZGUBIONO książeczkę ubezpieczeniowy wydaną przez hutę „Silesia“ na nazwisko Emilia Majer, Rybnik.

ZGUBIONO książeczkę węglową wydaną przez kop. „Ignacy" na nazwisko Bolesław Burda, Piece.

ZGUBIONO dowód osobisty wydany przez KPMO Wodzisław, książeczkę wojskową wydaną przez WKR Wodzisław oraz kartę wypłat kop. „Marcel" na nazwisko Jerzy Loga, Gorzyczki.

ZGUBIONO kartę wypłat kop. „ 1 Maja" na nazwisko Michał Mieszczak, Wilchwy.

SPRZEDAŻ

SPRZEDAM parcelę budowlaną12 ar położona w dobrym miejscu w Pszowie. Wiadomość w redakcji.

SPRZEDAM dom piętrowy oraz dwie płyty marmurowe. Rybnik, Fornalskiej 10.

SPRZEDAM samochód „Warszawa" w dobrym stanie, Józef Topnicki, Rybnik, Stawowa 35d.

SPRZEDAM 600 szt. list w do płotu (zwykłe) oraz 40 szt. poprzeczek. Cena do uzgodnienia na miejscu. Wiadomość w redakcji.

TANIO SPRZEDAM jasną sypialnię i fortepian „Bechstein“ . Wiadomość: Boguszowice — Osiedle, Kopernika 4c m. 3.

SPRZEDAM okazyjnie komplet kuchenny i sypialniany oraz dwa pawie. inż. Tadeusz Taborski, Rybnik, Wita Stwosza 5 (Osiedle „Karolinka" ).

Młodzież zrzeszona w zespołach Przysposobienia Rolniczego zorganizowanych w pow. wodzisławskim, uczestniczyła ostatnio w dwóch Rejonowych Olimpiadach Rolniczych. Pierwsza z nich odbyła się w Syrynii. Udział w niej wzięli członkowie zespołów z Syryni, Zawady, Rogowa, Bluszczów, Kokoszyc oraz Krzyżkowic, przy czym trzy pierwsze miejsca w konkursie zajęły: Elżbieta Langer, Gertruda Mucha, Agata Elzner. W drugiej z kolei Olimpiadzie, która miała miejsce w Turzy, uczestniczyła młodzież z Turzy, Bełsznicy, Skrzyszowa, Łazisk oraz Czyżowic. I tu pierwszymi miejscami podzieliły się panie, mianowicie Maria Pastuszko, Aniela Gawlas i Agnieszka Oślizło.

1 października br. odbyła się kolejna Olimpiada, tym razem na szczeblu powiatowym. Zorganizowano ją, podobnie jak jedną z Olimpiad Rejonowych — w Turzy, a jej gospodarzem była Rada Powiatowa Przysposobienia Rolniczego przy Zarządzie Powiatowym ZMW w Wodzisławiu. Wypada nadmienić, że ta ostatnia połączona była z Powiatową Wystawą Rolniczą, na której eksponowano osiągnięcia 8 najlepszych gromad z pow. wodzisławskiego, w których istnieją zespoły PR.

W najatrakcyjniejszym punkcie programu Olimpiady, którym niewątpliwie była popularna "zgaduj-zgadula" , uczestniczyło 21 osób. Najlepszym okazał się w niej Jerzy Szymiczek z Bluszczowa, zdobywca pierwszego miejsca, następnie Elżbieta Langer z Zawady, zdobywczyni drugiego miejsca, oraz Leon Woryna z Jastrzębia, Gertruda Mucha z Zawady, Wojciech Gromodka z tej samej miejscowości oraz Leonarda Kozieł z Turzy, którzy podzielili się trzecim miejscem. Zwycięzcy otrzymali nagrody rzeczowe, między innymi budzik, czajnik oraz żelazko elektryczne. Niezależnie od tego pierwsza trójka weźmie udział w Olimpiadzie Wojewódzkiej, przy czym dla najlepszych zawodników tej ostatniej także przewiduje się nagrody rzeczowe.

SPRZEDAM SIATKI ogrodzeniowe różnej wysokości, na zamówienia dostarczam na miejsce. WytwórniaSiatek, Gliwice, Dworska 1.

RÓŻNE

POSZUKUJĘ UCZNI. Warsztat ślusarsko - kowalski. Józef Sobik, Rybnik, Wodzisławska 33.

POZNAM NIEZALEŻNĄ panią lub wdowę do lat 38, średniego wzrostu z własnym mieszkaniem. Cel towarzyski. Poste restante wykluczone. Oferty do redakcji pod 010638.

PODZIĘKOWANIE. Dyrekcji,współpracownikom MHD, Komitetowi Rodzicielskiemu Szkoły Podstawowej nr 6 oraz znajomym, kolegom i krewnym za okazane współczucie, złożone wieńce i liczny udział w pogrzebie mego męża Alojzego Wieczorka składa serdeczne podziękowania

Zona z dziećmi i rodziną.

WYNAJMĘ GARAŻ na „Karolince" może być ogrzewany. Informacja: Rybnik, tel. 473.

ZA UDZIAŁ w pogrzebie naszego ukochanego syna Jana Szendery i okazane współczucie tą drogą składamy serdeczne podziękowanie dziatwie szkolnej, gronu nauczycielskiemu, wychowawcy, jak również kierownictwu szkoły nr 3 Piaski, oraz wszystkim, którzy brali udział w pogrzebie — w smutku pogrążona rodzina Szanderów.

Wypada również nadmienić, że w Wystawie Rolniczej pierwsze miejsca zajęły zespoły Przysposobienia Rolniczego z Turzy, Bluszczowa. Zawady oraz Skrzyszowa. (a)

Nie będzie kłopotówze smażoną

r y b ąTrzeci w Polsce i pierwszy

na Śląsku — rybnicki kiosk ze smażonymi rybami słodkowodnymi i morskimi, uruchomiony przy ul. Gliwickiej cieszy się zrozumiałym powodzeniem. Niestety amatorzy smacznej ryby na gorąco skarżą się, że jedyna przy stoisku ekspedientka nie nadąża ze smażeniem i wydawaniem porcji, stąd też przed kioskiem formują się istne kolejki.

Dowiadujemy się jednak od kierownictwa rybnickiej Centrali Rybnej, że sprawa ta w krótkim już czasie ulegnie zasadniczej poprawie. Mianowicie w kiosku zatrudniona zostanie dodatkowa siła, ponadto czynione są starania o zakupienie drugiego piecyka elektrycznego, na którym będzie można smażyć ryby w szybszym tempie.

A więc pachnącego przysmaku dla nikogo już nie zabraknie.

(fp)

Węgierska rewia na lodzie

Począwszy od 14 października, codziennie o godzinie 19.30, zaś w czwartki, soboty i niedziele o godz. 16 — występować będzie w katowickiej Hali Parkowej Węgierska Rewia na Lodzie „Jégnièlodiák“. Na program widowiska złożą się takie numery, jak „Sen w Budapeszcie“ , „Wiedeńska krew“, „Bajeczna Afryka“, „Mademoiselle de Paris" „Mambo Italiano“ i „Rapsodia cygańska“ .

Bilety nabywać można w przedsprzedaży w rybnickim oddziale „Orbisu" , który będzie również organizować zbiorowe wycieczki do Katowic. (fp).

Hodowlajedwabników

popłaca !RYBNIK. Nieliczna grupa ryb

niczan zajmuje się hodowlą jedwabników. Jednym z najstarszych hodowców jest Jan Szwarc.

Małe zainteresowanie jedwabnictwem tłumaczyć należy nasyceniem rynku w jedwab sztuczny. Ostatnio klienci coraz częściej kupują jednak materiały oryginalne. Jak nas informuje Wydział Rolnictwa MRN w Rybniku — surowca do hodowli jedwabników, t. j. drzew morwowych jest pod dostatkiem. W przyszłości zamierza się w ramach akcji zazieleniania miasta wysadzić dalsze tereny drzewami morwowymi.

U w a g a ! U w a g a !W sklepach Powszechnej Spółdzielni Spożywców i na straganach warzywniczych na terenie miasta Wodzisławia i Radlina

sprzedajemyzestawy jarzynowena zimę po cenach półhurtowych oraz zestawy owoców w skrzynkach.Zwiększajcie spożycie warzyw i owoców!

(H)

"Spółdzielnia „Inwalidów Łączność"w Rybniku

przyjmie natychmiastINWALIDÓW wykwalifikowanych i niewykwalifikowanych w zawodzie szewskim i ślusarskim, którzy zatrudnieni zostaną w zakładach w Rybniku i w Piecach.

Przyjęcia dokonuje się w administracji Sp-ni, Rybnik, Gliwicka 26.

Sprzęt medycznydla w szystkich górników

Rywalizacjago-kartówt r w a

Rozebrany w Czerwionce trójmecz go-kartów upłynął pod znakiem zaciętej rywalizacji o pierwsze miejsce między zespołami kop. „Dębieńsko" i Radomia. Przewagę 5-ciu punktów wywalczyli kierowcy z Radomia i oni też zwyciężyli w punktacji drużynowej trójmeczu. Drugie miejsce zajął Górnik Czerwionka — 60 pkt., 3) Katowice — 54. Walka między dwoma pierwszymi zespołami była niezwykle zacięta i wyrównana, toteż sympatycy kartingu oczekują ostatecznego rozstrzygnięcia rywalizacji zespołów Czerwionki i Radomia. Po dotychczas rozegranych eliminacjach drużynowych mistrzostw Polski Górnik Czerwionka posiada szanse zdobycia czołowej lokaty w kraju.

Indywidualnym zwycięzcą zawodów rozegranych na torze Czerwionki został Glib (Radom) przed Piecką (Katowice) i E. Rybką (Czerwionka). Pozostali zawodnicy Górnika zajęli miejsca: Orzegowski — 5, J. Dybka — 8, i Breiza — 10.

Oklaski d la Krawczyka i Kempki Czarna lista piłkarzyw meczu Radlin- GKS

Dobra passa piłkarzy Radlina trwa. W niedzielę odnieśli oni kolejne zwycięstwo dzięki któremu udało im się wysunąć na czoło tabeli grupy II. Mecz z GKS Gliwice, a szczególnie jego druga połowa musiała podobać się kibicom. Przede wszystkim

przypadła im do gustu świetna gra Krawczyka — zdobywcy wszystkich trzech bramek oraz Kempki. Ten ostatni gra z meczu na mecz lepiej i zapowiada się na rasowego pomocnika.

Górnik dobrze rozpoczął mecz i już w 10 min. zdobywa prowadzenie z rzutu karnego egzekwowanego przez Krawczyka. Wystarczył jednak moment nieuwagi bramkarza Grzecznego i GKS wyrównuje na 1:1. Taki obrót wydarzeń mocno zdeprymował graczy Górnika, którzy do końca pierwszej części spotkania od dają inicjatywę gościom. Po zmianie drużyna radlińska przyspiesza tempo gry i uzyskuje wyraźną przewagę. GKS ściąga posiłki pod bramkę chcąc uratować jeden punkt. Dobrze dysponowany w tym dniu Krawczyk

Krawczyk zmusza jednak jeszcze dwukrotnie do kapitulacji bramkarza gości i mecz kończy się zwycięstwem Górnika 3:1 (1:1).

W Górniku wyróżnili się: Krawczyk, Kempka, Trutwin, Ucherek i Goliwąs.

WAWEL WIREK - RKS GÓRNIK 1:3 (1:1)

Rybnicki Górnik znacznie lepiej czuje się na boiskach przeciwników. Rybniczanie odnieśli bowiem w niedzielę już trzecie zwycięstwo na wyjeździe. Pokonali oni tym razem Wawel Wirek

Karygodny występ kibicówAwanturnicy i chuligani boisk

piłkarskich znów dali znać o sobie. Podczas meczu o mistrzostwo

6 spotkańpucharowych

drużynra cib o rskich

Druga kolejka spotkań o Puchar Polski na terenie pow. raciborskiego rozegrana zostanie 12 października. W dniu tym o godz. 15.30 spotkają się: Unia Racibórz Ib — LZS Strzybnik, Włókniarz Nędza — LZS Krzanowice, Stal Racibórz Ib — LZS Sławików, LZS Krzyżanowice — Stal Racibórz, LZS Bieńkowice — LZS Zawada, LZS Rudnik — Spójnia Racibórz.

mistrzostwo raciborskiej klasy B: LZS Krowiarki — LZS Bieńkowice doszło do niesamowitej awantury zakończonej przerwaniem zawodów i poturbowaniem kilku graczy drużyny gości. Spotkanie to rozegrane zostało i października na b o isku LZS Krowiarki. Pojedynek rozpoczął się w podnieconej atmosferze, gdyż wyznaczony przez podkolegium sędzia nie stawił się na boisku. Gospodarze za wszelką cenę postanowili odbyć mecz, powierzając rolę sędziego ob. J. Gilge.

W 80 min. spotkania przy stanie 1:0 dla LZS Krowiarki na widowni, a następnie na płycie piłkarskiej rozegrały się wypadki nie mające nic wspólnego z widowiskiem sportowym. Mecz piłkarski przeobraził się w walkę na pięści w której uczestniczyli niektórzy miejscowi kibice, a nawet zawodnicy. Atak skierowany był przeciw drużynie LZS Bieńkowice. Kilku jej graczy Jak: Czompel, Kublik, Ćwik i Pawełek doznało poważnych obrażeń ciała. Zaszła konieczność przewiezienia ich do szpitala. Samochód wiozący graczy Bieńkowic obrzucony został kamieniami.

Przeciw sprawcom awantury w Krowiarkach energiczne śledztwo wszczął posterunek MO w Pietrowicach Wielkich. Również władze piłkarskie rozpoczęły dochodzenie po swojej linii, zamykając na wstępie boisko w Krowiarkach.

PO VII RUNDZIE

rek 3:1 (1:1). Sukces ten jest wielką niespodzianką, gdyż przed meczem horoskopy rybniczan nie były najlepsze. Bramki dla zwycięzców zdobyli: Nokielski, Szalecki i Wieteś. Zwycięstwo gości całkiem zasłużone.

Remisami 0:0 zakończyły się mecze AKS Chorzów — Górnik Czerwionka i Concordia Knurów — Dąb Katowice. Wyniki na szych drużyn uważać należy za sukces, gdyż AKS i Dąb zaliczają się do najlepszych drużyn ligi okręgowej.

15 października grają: Budowlani Ligota — Concordia Knurów, RKS Górnik Rybnik — Wyzwolenie Chorzów, Górnik Czerwionka — Rapid Wełnowiec, Górnik Mikulczyce — Górnik Radlin. Początek spotkań o godz. 15.00.

GRUPA I

Wyzwolenie Chorz. Dąb Katowice Siemianowiczanka Wawel Wirek

11 16:8 10 17:9 10 13:8 9 16:10

Silesia Miech. 7 9 11:8RKS Rybnik 7 8 10:10Concordia Knurów 7 6 10:13BKS Bielsko 7 5 9:11Ruch Ib 7 5 7:15Czarni Bytom T 4 15:18Górnik Sośnica 7 4 7:12Budowlani Ligota 7

GRUPA II

3 3:12

Górnik Radlin 7 11 19:9AKS Chorzów 7 11 13:7Górnik Mikulczyce 7 10 15:7Polonia Piekary 7 10 14:3GKS Gliwice 7 8 13:1127 Orzegów 7 8 10:10Walka Makoszowy 7 8 11:11Rapid Wełnowiec 7 7 10:10Górn. Czerwionka 7 4 4:13Gón. Świętochł. 7 3 4:12Stal Cieszyn 7 2 8:16Bobrek Karb 7 2 9:16

Uwaga!81. OZPN Podokręg Rybnik

informuje, że posiedzenie komitetu organizacyjnego rozgrywek piłkarskich o puchar ROW odbędzie się w czwartek 12 października o godz. 16.00 w lokalu Podokręgu, ul. Gen. Zawadzkiego 8. Na posiedzeniu tym omówione zostaną sprawy związane z organizacją spotkań półfinałowych oraz finału pucharu.

Drużyna dołącza do

Dybałyczołówki

W obozie rybnickiej Silesii zapanowała radość. Powodem do optymizmu stało się wysokie zwycięstwo 7:2 nad renomowanym przeciwnikiem jakim jest Górnik Pszów. Kibice cieszą się z tak pięknego sukcesu i oczekują od drużyny Dybały dalszych tak miłych niespodzianek. Przekonywające zwycięstwa odniosły także drużyny najwyżej notowane w tabeli: Górnik Chwałowice i Naprzód Rydułtowy. Lider po

Żużlowcy kończą sezon atrakcyjnym turniejem

Żużlowcy zakończyli oficjalnie tegoroczne starty o mistrzostwo ligi, niemniej rybnickich kibiców „czarnego sportu" oczekuje w bieżącym miesiącu jeszcze jedna wielka impreza. Pierwszą z nich będzie indywidualny turniej o Puchar Rybnickiego Okręgu Węglowego, w którym wystąpią najlepsi żużlowcy Polski. Turniej organizowany jest pod protektoratem ministra górnictwa i energetyki inż. Mitręgi przy współudziale Rybnickiego Klubu Sportowego „Górnik“, który zajmie się fachową stroną zawodów.

Jak nas informują organizatorzy, turniej o puchar przechodni ROW rozegrany zostanie

zostanie w sobotę 14 październikao godz. 16.00 na torze RKS Górnik. Swój udział w zawodach zapowiedzieli następujący żużlowcy: Kapała, Kajzer, Żyto, Połukard, Malinowski, Kempa, N. Świtała i Bonin oraz rybniczanie: Tkocz, Maj, Woryna, Peszke, Wyględa. Turniej o puchar ROW będzie dla wielu żużlowców ostatnią okazją do rewanżu za niepowodzenia w finale indywidualnych mistrzostw Polski. Rybniccy kibice szczególnie liczą na dobrą jazdę Tkocza, Majai Woryny. Jednym z faworytów turnieju jest oczywiście Maj, zwycięzca Memoriału Raniszewskiego. Cenne trofeum powinno stać się łupem jednego

O k i e m k i b i c a

„ Szczęśliwa ręka"t r e n e r a K u r z e i

G. Kurzeja należy do najbardziej znanych sportowców Rybnickiego Okręgu Węglowego. Przez wiele sezonów z powodzeniem występował on w barwach radlińskiego Górnika, a trzeba pamiętać, że wtedy ambitnie grający górnicy zaliczali się do ścisłej czołówki krajowej. Po zakończeniu kariery zawodniczej Kurzeja poświęcił się pracy trenerskiej. Trenował on m. in. N aprzód Rydułtowy i Górnika Czerwionka, przyczyniając się walnie do awansu tych zespołów w szeregi ligi okręgowej. Wielka sukces jako trener odniósł Kurzeja w Czerwionce. Przec iętny zespół Górnika stał się pod jego opieką jedną z rewelacji śląskiej ligi Okręgowej.

Niedoceniani górnicy zajęli w dwóch sezonach lokaty w gronie najlepszych drużyn województwa.

Niedawno trener Kurzeja przeniósł się do woj. wrocławskiego, gdzie zajął się szkoleniem

drużyny Górnika Thorez Wałbrzych. Działacze tamtejszego klubu stworzyli mu odpowiednie warunki pracy z piłkarzami. Efektem dobrej współpracy klub — trener — zawodnicy, są wyniki uzyskiwane przez jedenastkę Thoreza w pięciu rozegranych dotychczas spotkaniach. Jedenastka trenera Kurzei znajduje się na czele wrocławskiej ligi okręgowej. Jednym z filarów drużyny jest eks-piłkarz Górnika Czerwionka — Ringel, który w pięciu meczach zdobył 8 bramek i znajduje się na czele listy strzelców. Ringel wyzbył się inklinacji do indywidualnych popisów i obecnie jest on motorem kolektywnej gry ataku Górnika. Warto ponadto wspomnieć, że w zespole Górnika Thorez wystąpują tacy zawodnicy jak: Gerlich, Kampa, Zajdel i Ciszowiec, którzy kilka miesięcy temu występowali w barwach Concordii Knurów, GKS i Piasta Gliwice.

jednego z górników. Walkę żużlowców na torze upiększy wielki pokaz ogni sztucznych.

Przedsprzedaż biletów na sobotni turniej prowadzą placówki „Orbisu" w Katowicach, Gliwicach i Rybniku oraz lokal klubowy RKS Górnik.

ConcordiaKnurów

w ye lim in o w a n a z Pucharu Polski18 drużyn Podokręgu rybnic

kiego rozegrało trzecią kolejkę rozgrywek o Puchar Polski. Do wielkiej sensacji doszło na boisku R ydu łtów gdzie miejscowy Naprzód pokonał III-ligową Concordię Knurów 3:2 (2:1). Remisem 0:0 zakończyło się spotkanie GKS Rymer z Naprzodem Rydułtowy Ib. Również dogrywka nie dała rezultatu, toteż oba te zespoły spotkają się w drugim meczu.

SILESIA RYBNIK — RKS GÓRNIK 2:5 (0:2)Mecz drużyn rybnickich był

szybki i stał na niezłym poziomie. Zespołem lepszym okazał się Górnik, który odniósł całkiem zasłużone zwycięstwo. Bramki dla RKS zdobyli: Prutek i Gresz po 2, Drąg 1, dla Silesi Piechaczek 2. Już w pierwszych minutach gry poważnej kontuzji doznał bramkarz Górnika Kachel, który dopiero po upływ ie kilku godzin odzyskał przytomność.

pokonał rezerwę knurowską 2:0, ten sam wynik uzyskał Naprzód Rydułtowy dla którego bramki w Radlinie zdobyli: Pytlik i A. Klimek.

K L A S A A

N-5

GKS Rymer — Górnik Wilchwy 2:1, Górnik Chwałowice — Concordia Knurów Ib 2:0, Silesia Rybnik — Górnik Pszów 7:2, Concordia Radlin — Naprzód Rydułtowy 0:2, Górnik Czerwionka Ib — Jedność Jejkowice 4:3, Kolejarz Wodzisław — Polonia Niewiadom 4:0, Czarni Gorzyce — Górnik Jankowice 2:1.

Górnik Chwałowice Naprzód Rydułtowy Silesia Rybnik Kolejarz Wodzisław Czarni Gorzyce Górnik Czerw. Ib Górnik Pszów Concordia Radlin GKS Rymer Concor. Knurów Ib Jedność Jejkowice Polonia Niewiadom Górnik Jankowice Górnik Wilchwy

K L A S A BGRUPA I

Piast Leszczyny — Unia Książenice 5:0, RKS Górnik Ib — Start Piece 3:1. Jedność Przyszowice — Unia Krywałd 1:1, Płomień Czuchów — Pogoń Nied obczyce 0:7, Dąb Gaszowice —LZS Bełk 3:2, Kolejarz Żory —LZS Zwonowice 0:0.Pogoń Niedobczyce 7 14 30:4Piast Leszczyny 7 10 32:12Dąb Gaszowice 7 10 15:13Unia Krywałd 7 9 20:11RKS Górnik 7 8 26:16Jedność Przyszowice 7 7 13:9Start Piece 7 8 13:15Kole jarz Żory 7 5 9:16Unia Książenice 7 4 11:29LZS Bełk 7 4 13:27LZS Zwonowice 7 3 4:16Płomień Czuchów 7 2 6:25

GRUPA n

Polonia Łaziska Naprzód Rydułt. Ib Przyszłość Rogów Gwiazda Skrzyszów Kolejarz Olza

10:168:15

11:2412:179:27

PODOKRĘG RACIBÓRZ KLASA B

Wiktoria Łany 5Odrzanka Dziergow. 5 LZS Tworków Ib 5LZS Owsiszcze 5Włókniarz Nędza 5 LZS Krzanowice 5LZS Bieńkowice 4LZS Górki 5LZS Bojanów 5LZS Studzienna 5LZS Ocice 5LZS Krowiarki 4

8 21:6 8 22:7 7 14:8

17:11 17:10 11:15 8:8

8 :1 0 11:20 6:17 9:12 2:22

7 12 122 KLASA C (GRUPA I)7 11 10:77 9 20:11 LZS Modzurów 3 6 9:37 9 9:4 LZS Rudnik 3 6 9:77 9 13:10 Kol. Racibórz 2 4 6:17 9 14:14 Cukrownia Racibórz 3 4 12:47 8 17:11 LZS Strzybnik 4 2 4:97 7 8:9 LZS Sławików 2 0 2:67 7 11:13 LZS Maków 4 0 3:157 5 12:177 5 15:22 Z rozgrywek wycofano LZS

7 4 9:20 Zawada.7 4 9:247 0 3:13 GRUPA II

LZS Krzyżanowice 5 10 22:1LZS Pietraszyn 5 8 16:5Ruch Bolesław 4 6 8:4LZS Krzanowice Ib 5 6 10:14Stal Racibórz Ib 5 4 5:7LZS Borucin 4 2 4:11LZS Owsiszcze Ib 5 2 3:13LZS

Wojnowice

6 0 1:18

PODOKRĘG RYBNIK

Decyzją WGiD ukarani zostali H. Owczorz (Piast Leszczyny) — 4 mies. dyskw. za krytykowanie orzeczeń i obrazę sędziego, F. Gospoś (Kolejarz Olza) — 3 tyg.dyskw. za niesportowe zachowanie się, J. Szymik (Naprzód Rydułtowy) — 3 mies. dyskw. za krytykowanie orzeczeń i słowną obrazę sędziego, J. Szczyrba (Naprzód Rydułtowy) — 3 mies. dyskw. za umyślne kopnięcie przeciwnika bez piłki, H. Holwiczek (Naprzód Rydułtowy) — 3 mies. dyskw. za kopnięcie przeciwnika bez piłki,J. Janota (Jedność Jejkowice) —3 mies. dyskw. za umyślne kopnięciekopnięcie przeciwnika bez piłki, Ł. Małeszczyk (Górnik Radlin) — 2 tyg. dyskw. z zawieszeniem na okres 6 mies. za krytykowanie orzeczeń sędziego, St. Dulemba (Kolejarz Żory) — 2 mies. dyskw. za niesportowe zachowanie się i obrazę sędziego, St. Czyż (Kolejarz Żory) — 3 mies. dyskw. za kopnięcie przeciwnika bez piłki, H. Smołka (Kolejarz Żory) — 2 mies. dyskw. za obrazę sędziego, J. Hausman (Kolejarz Olza), — 4 tyg. dyskw. za niesportowe zachowanie się, W. Porwoł (LZS Lyski) — 4 tyg. dyskw. z zawieszeniem na 6 mies. za niebezpieczną grę i krytykowanie orzeczeń sędziego, M. Gruszka (LZS Lyski) — 3 mies. dyskw. za pogróżki wobec sędziego, J. Dukla (LZS Lyski) — 4 tyg. dyskw. z zawieszeniem na 6 mies. za niebezpieczną grę. Z. Kirsznik (Naprzód Rydułtowy) — 1 mies.dyskw. z zawieszeniem na 6 mies. za kopnięcie przeciwnika przy piłce, H. Szczepan (Przyszłość Rogów) — 2 lata dyskw. za umyślne kopnięcie przeciwnika bez piłki oraz udział w zawodach w okresie karencji, G. Płonka (LZS Gierałtowice) — 4 tyg. dyskw. za niebezpieczną grę i pogróżki wobec sędziego, Z. Figura (LZS Palowice) — 2 mies. dyskw. z zawieszeniem na okres 6 mies. za kopniecie przeciwnika przy piłce. J. Utrata (Górnik Pszów) — 3 mies.dyskw. za kopnięcie przeciwnika przy piłce, E. Szkatuła (Gwiazda Skrzyszów) — 2 tyg. dyskw. z zawieszeniem na 6 mies. za niesportowe zachowanie się, St. Stebel (Gwiazda Skrzyszów) - - 1 mies. dyskw. z zawieszeniem na 6 mies. za kopnięcie przeciwnika przy piłce.

PODOKRĘG RACIBÓRZ

Również WGiD Podokręgu raciborskiego nałożył ostatnio wiele kar na niesfornych graczy. I tak na „Czarnej liście piłkarzy" znaleźli się: G. Helebrand (LZS Modzurów) — 1 rok dyskw. za uderzenie przeciwnika w twarz, G. Czekała (LZS Krowiarki) — 6 tyg. dyskw. z zawieszeniem na okres 6 mies. za brutalną grę. J. Pluta (Odrzanka Dziergowice) — 6 tyg. dyskw. za niesportowe zachowanie się i pozbawienie godności kapitana drużyny na okres 1 roku, Breitszed (LZS Rudnik) —upomnienie za niesportowe zachowanie się, L. Śmiechota (LZS Bieńkowice) - - 4 tyg. dyskw. z zawieszeniem na C mies. za niebezpieczną grę, J. Pawlar (LZS Bieńkowice) — upomnienie za krytykowanie orzeczeń sędziego, H. Podeszwa (Włókniarz Nędza) — 6 tyg. dyskw. z zawieszeniem na 6 mies. za niesportowe zachowanie się i pogróżki wobec sędziego, H. Kowol (Włókniarz Nędza) — upomnienie za niesportowe zachowanie się, J. Fiołka (Stal Racibórz) —4 + 2 tyg. dyskw, za grę w okresie karencji, M. Klimza (LZS Bieńkowice) — 8 tyg. dyskw. z zawieszeniem na 6 mies. za kopnięcie przeciwnika, A. Sławik (LZS Górki) — 7 tyg. dyskw. z zawieszeniem na okres 6 mies. za kopnięcie przeciwnika, H. Gawlica (Włókniarz Nędza) — 7 tyg. dyskw. z zawieszeniem na 6 mies. za kopnięcie przeciwnika, J. Stanik (LZS Krowiarki) — 4 tyg. dyskw. za usiłowanie kopnięcia przeciwnika bez piłki, J. Sobeczko (Włókniarz Nędza) — 6 tyg. dyskw. z zawieszeniem na 6 mies. za niesportowe zachowanie się, J. Ćwik (Odrzanka Dziergowice) — upomnienie, F. Kiel i R. Bolenda (Wiktoria Lany) — upomnienie za niesportowe zachowanie się.

Ogłoszenie drobne

POSZUKUJĘ POKOJU nieumeblowanego ewentualnie używalność kuchni w Rybniku lub okolicy na okres 1-go roku (dobrze zapłacę z góry). Informacje w redakcji.

Górnik Radlin Ib — Gwiazda Skrzyszów 5:2, KS-27 Gołkowice — Naprzód Czyżowice 1:2. Naprzód Rydułtowy Ib — Polonia Łaziska 1:1, Kolejarz Olza — Olza Godów 1:5. Silesia Lubomia — Polonia Marklowice 6:2, LKS Zabełków — Przyszłość Rogów 7:0.

Górnik Radlin Ib 7 12 31:7 Naprzód Czyżowice 7 12 23:11 Silesią Lubomia 7 10 21:8 Polonia Marklowice 7 9 13:15LKS Zabełków 7 9 17:26Olza Godów 7 8 19:16KS-27 Gołkowice 7 6 17:17

KOPALNIA WĘGLA KAMIENNEGO „SZCZYGŁOWICE“

w KNUROWIE III, ul. Świerczewskiego

przyjmie od zaraz:— STRAŻNIKÓW do Straży Przemysło­

wej po odbytej służbie wojskowej,— WYKWALIFIKOWANYCH MARKA

RZY, — PORTIERÓW i STRÓŻÓW,

| — ŁAZIENNYCH, — SPRZĄTACZKI, — ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKO

WANYCH do prac wyładowczych i transportowych na powierzchni,

Zgłoszenia przyjmuje dział zatrudnienia i spraw socjalnych kopalni „Szczygłowice“