10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej...

16
www.spch-solidarnosc.pl SEKRETARIAT PRZEMYSŁU CHEMICZNEGO NAFTA I GAZ CHEMIA FARMACJA PAPIER PALIWA CERAMIKA SZK£O 2015 10 WARSZAWA 304 ROK XXIV PAŹDZIERNIK PRZED WYBORAMI SPRAWDŹ POLITYKA! Rozmowy z Bogdanem Szozdą i Woj- ciechem Śronem XXXV lat Solidarności w firmach i Sekcjach SPCH Impas w spół- kach Orlenu „Anna Solidarność” Rada SPCH w Kazimierzu Prawo w domu Od sondaży po frekwencję Dlaczego sondaże kłamią? Bo sondaże publikuje się nie po to, aby pokazać prawdę. Ich rola polega na tym, żeby „zapro- gramować” wyborców. I to faktycznie działa! K iedy po kolejnej aferze rządu PO- PSL z tzw. „uchodźcami” poparcie dla tnich zaczęło gwałtownie spa- dać, a po wystąpieniu J. Kaczyńskiego po- parcie dla PiS - rosnąć, „sondaże” opubli- kowały odwrotną tendencję. To była próba „uratowania tonącej Platformy”. Co praw- da, wkrótce się opamiętali, że przesadzili, i w późniejszych sondażach dali PO „tyl- ko” 24 proc... Walczyć z manipulacjami trudno. Trze- ba przeciwstawić im własne sondaże i roz- powszechniać ich dostępnymi środkami komunikacji. To nic, że wrogowie trzymają prawie wszystkie tradycyjne media. Inter- net ma swoją siłę, więc boją się nas, i niech się boją. Jak ma wyglądać w Polsce przyszła sce- na polityczna, żeby spełniły się proroc- twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso- wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie- my z proroctw, że Polsce przypadła za- szczytna rola i czeka ją wspaniała przy- szłość. Ale musimy coś dla tego zrobić sami. Odpowiedniego Prezydenta, dzięki Bogu, już mamy. Rząd odpowiedni mamy właśnie wybrać. Taką siłą jest tylko Zjed- noczona Prawica (tj. blok wyborczy PiS). Rządzić jednak muszą samodzielnie, żeby nie było na kogo wskazywać palcem, że ktoś im przeszkadza pracować na dobro Polski, a nie Niemiec czy UE. W ideale mają mieć również większość konstytu- cyjną oraz w Senacie, żeby w ogóle nie było przeszkód i wymówek. Ale ktoś jeszcze ma się dostać do par- lamentu. PO pasowałoby wyrzucić nie tyl- ko z parlamentu, ale w ogóle z życia poli- tycznego i gospodarczego. Polska nie po- trzebuje lobby obcych i wrogich jej krajów, nacji oraz organizacji. Drugą najważniejszą więc sprawą jest, żeby w żadnym wypad- ku nie powstała koalicja PO z kimkolwiek. Frekwencja. Zwykle mówi się, że ma być jak największa. Otóż z tym się nie zga- dzam, bo to zależy. Ci, którzy mają do- konać prawidłowego wyboru, owszem, niech przyjdą do urn jak najliczniej. Nato- miast ci, czyje głosy mogłyby popsuć wyżej opisany schemat, lepiej niech siedzą w domu. Bo to może mieć poważ- ny wpływ na wyniki wyborów. Tym bar- dziej, że jeszcze trzeba dać poprawkę na fałszerstwa wyborcze , których chyba nie da się uniknąć. Niezdecydowani też niech się zdecydują zagłosować, jak trzeba – zwłaszcza w obliczu zagrożenia inwazją Islamu (niech sobie rozważą, jaka partia lepiej z tym sobie poradzi). W przeciw- nym razie niech lepiej pozostaną w domu, niż narażają Polaków na rzeź. Michał Sybirak Łączna liczba posłów wszystkich pozo- stałych partii musi być znacznie mniejsza od łącznej liczby posłów bloku PiS (na wy- padek ewentualnych zdrajców). Platformie i „reszcie” chodzi tylko o to, żeby za wszelką cenę utrzymać status quo „okrą- głostołowy”: uwłaszczone (skupione za bezcen) majątki oraz stanowiska dla sie- bie i swoich dzieci. Jednoznacznie, ostatecznie i na zawsze muszą zostać wyrzuceni z polskiej sceny politycznej SLD i Palikot. Nie ma mowy, żeby dostali się do polskiego parlamentu. Szkoda trochę PSL – jednak to jedna z najstarszych for- macji politycznych w Europie. Ale skompromitowała się zbyt ciasną (bezkrytyczną) współ- pracą z PO (a wcześniej z SLD). Muszą więc ponieść za to karę. O Nowoczesnej.pl nic nie powiem, bo jakoś mało ona mnie interesuje ( „wrzut- ka” tonącej PO ?). Ale te ugru- powania mają odegrać w nad- chodzących wyborach bar- dzo ważną role. Po pierwsze, odebrać Platformie jak naj- więcej głosów (tych, którzy aż tak bardzo nie lubią PiS). Po drugie, tak rozdzielić je pomiędzy siebie, żeby żadne z nich nie przekroczyło pro- gu wyborczego. Trochę trudniej jest z Kor- winem i Kukizem. Pasowało- by mieć w parlamencie kogoś takiego, jak kiedyś Lepper lub jak Żyrinowski w rosyjskiej Dumie. Nie wiem tylko, który z tych „polityków” lepiej by się nadawał do tej niechlubnej, ale pożytecznej roli. O tym niech wyborcy zdecydują.

Transcript of 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej...

Page 1: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tygodniksolidarnosc.com

SEKRETARIAT PRZEMYSŁU CHEMICZNEGO

NAFTA I GAZCHEMIAFARMACJAPAPIERPALIWACERAMIKASZK£O 2015

10WAR

SZAW

A

304 ROK XXIVPAŹDZIERNIK

PRZED WYBORAMI SPRAWDŹ POLITYKA! Rozmowy z Bogdanem Szozdą i Woj-ciechem Śronem XXXV lat Solidarności w firmach i Sekcjach SPCH Impas w spół-kach Orlenu „Anna Solidarność” Rada SPCH w Kazimierzu Prawo w domu

Od sondaży po frekwencjęDlaczego sondaże kłamią? Bo sondaże publikuje się nie poto, aby pokazać prawdę. Ich rola polega na tym, żeby „zapro-gramować” wyborców. I to faktycznie działa!

Kiedy po kolejnej aferze rządu PO-PSL z tzw. „uchodźcami” poparciedla tnich zaczęło gwałtownie spa-

dać, a po wystąpieniu J. Kaczyńskiego po-parcie dla PiS - rosnąć, „sondaże” opubli-kowały odwrotną tendencję. To była próba„uratowania tonącej Platformy”. Co praw-da, wkrótce się opamiętali, że przesadzili,i w późniejszych sondażach dali PO „tyl-ko” 24 proc...

Walczyć z manipulacjami trudno. Trze-ba przeciwstawić im własne sondaże i roz-powszechniać ich dostępnymi środkamikomunikacji. To nic, że wrogowie trzymająprawie wszystkie tradycyjne media. Inter-net ma swoją siłę, więc boją się nas, iniech się boją.

Jak ma wyglądać w Polsce przyszła sce-na polityczna, żeby spełniły się proroc-twa. To, że historia ludzkości wkracza wdecydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję sięjasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my z proroctw, że Polsce przypadła za-szczytna rola i czeka ją wspaniała przy-szłość. Ale musimy coś dla tego zrobićsami. Odpowiedniego Prezydenta, dziękiBogu, już mamy. Rząd odpowiedni mamywłaśnie wybrać. Taką siłą jest tylko Zjed-noczona Prawica (tj. blok wyborczy PiS).Rządzić jednak muszą samodzielnie, żebynie było na kogo wskazywać palcem, żektoś im przeszkadza pracować na dobroPolski, a nie Niemiec czy UE. W idealemają mieć również większość konstytu-cyjną oraz w Senacie, żeby w ogóle niebyło przeszkód i wymówek.

Ale ktoś jeszcze ma się dostać do par-lamentu. PO pasowałoby wyrzucić nie tyl-ko z parlamentu, ale w ogóle z życia poli-tycznego i gospodarczego. Polska nie po-trzebuje lobby obcych i wrogich jej krajów,nacji oraz organizacji. Drugą najważniejsząwięc sprawą jest, żeby w żadnym wypad-ku nie powstała koalicja PO z kimkolwiek.

Frekwencja. Zwykle mówi się, że ma byćjak największa. Otóż z tym się nie zga-dzam, bo to zależy. Ci, którzy mają do-konać prawidłowego wyboru, owszem,niech przyjdą do urn jak najliczniej. Nato-miast ci, czyje głosy mogłyby popsućwyżej opisany schemat, lepiej niechsiedzą w domu. Bo to może mieć poważ-ny wpływ na wyniki wyborów. Tym bar-dziej, że jeszcze trzeba dać poprawkę nafałszerstwa wyborcze , których chyba nieda się uniknąć. Niezdecydowani też niechsię zdecydują zagłosować, jak trzeba –zwłaszcza w obliczu zagrożenia inwazjąIslamu (niech sobie rozważą, jaka partialepiej z tym sobie poradzi). W przeciw-nym razie niech lepiej pozostaną w domu,niż narażają Polaków na rzeź.

Michał Sybirak

Łączna liczba posłów wszystkich pozo-stałych partii musi być znacznie mniejszaod łącznej liczby posłów bloku PiS (na wy-padek ewentualnych zdrajców). Platformiei „reszcie” chodzi tylko o to, żeby zawszelką cenę utrzymać status quo „okrą-głostołowy”: uwłaszczone (skupione zabezcen) majątki oraz stanowiska dla sie-bie i swoich dzieci.

Jednoznacznie, ostatecznie i na zawszemuszą zostać wyrzuceni z polskiej scenypolitycznej SLD i Palikot. Nie ma mowy,żeby dostali się do polskiego parlamentu.Szkoda trochę PSL – jednakto jedna z najstarszych for-macji politycznych w Europie.Ale skompromitowała się zbytciasną (bezkrytyczną) współ-pracą z PO (a wcześniej zSLD). Muszą więc ponieść zato karę. O Nowoczesnej.pl nicnie powiem, bo jakoś małoona mnie interesuje ( „wrzut-ka” tonącej PO ?). Ale te ugru-powania mają odegrać w nad-chodzących wyborach bar-dzo ważną role. Po pierwsze,odebrać Platformie jak naj-więcej głosów (tych, którzyaż tak bardzo nie lubią PiS).Po drugie, tak rozdzielić jepomiędzy siebie, żeby żadnez nich nie przekroczyło pro-gu wyborczego.

Trochę trudniej jest z Kor-winem i Kukizem. Pasowało-by mieć w parlamenciekogoś takiego, jak kiedyśLepper lub jak Żyrinowski wrosyjskiej Dumie. Nie wiemtylko, który z tych „polityków”lepiej by się nadawał do tejniechlubnej, ale pożytecznejroli. O tym niech wyborcyzdecydują.

Page 2: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie

Połowy miesiąca

Wrszesień, tydzień I

2

Karetka pogotowia pojechała podzły adres. Nie zdążyła pod dobry.

Wymagający pomocy nie żyje. W Za-mieściu koło Limanowej. W Koninie wycięto migdałki pięciolat-kowi. Wypisano go ze szpitala. Dwa dnipóźniej nie żył. W Lublinie zmarła kobieta dwa dni poprawidłowym i pomyślnym porodzie. Te informacje należy przetłumaczyć iprzekazać do Syrii. Może dwa razy po-myślą... Swoją drogą wysyp idiotów propagują-cych hasło przytul Syryjczyka jest porów-nywalny z tym od „zaadoptuj delfinka”. Za-uważyłem nawet jednego, który uważa żerozpowszechnianie jego wpisu na fejsie jestwłaśnie dobrym uczynkiem, który poma-ga imigrantom. Niech zamiast bełkotaćotworzą swoje drzwi tej dziczy. Taki naprzykład Tusk ma jeszcze przez dwa latawolny lokal w Sopocie - zamiast pouczać- jak znalazł dla kilku rodzin... Słyszałem też Muchę (PO) w radio. Po-wiedziała ni mniej ni więcej, że imigranci(zwani przez lewaków uchodźcami) mogąnas „ubogacić”. Niech się Mucha samaubogaca, wolę zostać biedny... Schetyna po powrocie ze unijnego spo-tkania ministrów spraw zagranicznych po-wiedział, że nie wyobraża sobie „byśmymogli mówić o konkretach czy następnychkrokach bez decyzji premierów”. Miał namyśli również polskiego premiera, „cho-dzącą nicość” Kopacz? Bardzo przykrą informacją tygodnia byłozapisanie się Dorna na listy wyborcze PO.Kiedyś bardzo go ceniłem, ostatnio mniej,no, ale teraz to już wcale... Nie przebiło się do publicznej wiadomo-ści, więc warto zauważyć: Kluzik-Rostkow-ska zorganizowała Kongres Edukacji w Ka-towicach tylko dlatego, że miała kandydo-wać z Katowic. Jak już wszystko było do-pięte na ostatni guzik przerzucili Kluzikowądo Warszawy, ale imprezy przerzucić sięjuż nie dało. I cały Kongres na nic... Senat po głębokim namyśle i dogłęb-nych analizach odrzucił referendum pomy-słu Dudy. Przy referendum zgłoszonymprzez Komorowskiego musieli „ruki poszwam”, a teraz się postawili. Takich od-ważnych i mądrych senatorów obywatel-skich mamy, że aż żal że ich pożegnamy(poezja!)... „A propos” jutrzejszego referendum Ko-morowskiego: znowu jest cisza agitacyj-na, która tym razem mnie nie obchodzi zu-pełnie, bo zupełnie nie mam za czym agi-tować. To chyba pierwszy raz...

Szanowni Państwo!

W nadchodzących wyborach o fo-tel posła lub senatora ubiega sięponad 8 tysięcy kandydatów.

Wśród nich aż 450 dotychczasowych par-lamentarzystów. O większości z tych 8tysięcy niewiele wiemy, ale o tych 450.wiemy bardzo dużo. W iemy przedewszystkim, jakie podejmowali decyzje wczasie swojej aktywności w ławach posel-skich i senatorskich. Decyzje, które miałyistotny wpływ na nasze życie.

„Sprawdzam polityka” to wiedza!Wiedza o tym, jak posłowie i senatorowiegłosowali w takich sprawach jak czas pra-cy osób niepełnosprawnych, wiek emery-talny, kodeks pracy, obowiązek szkolnysześciolatków, obniżanie podatków dla naj-uboższych. Przy każdym polityku w spo-sób zrozumiały i czytelny zarejestrowanesą konkretne głosowania.

„Sprawdzam polityka”, to proste - przy-gotowane przez NSZZ „Solidarność” -narzędzie, które szybko i prosto odświe-ża pamięć o głosowaniach nawet sprzedkilku lat. Warto skonfrontować to, co mówiądzisiaj w kampanii wyborczej, z tym corobili przez ostatnie dwie kadencje. Wy-starczy wejść na profil konkretnego posłaczy senatora.

Dobrym przykładem jest tu Ewa Kopacz,która jako premier chce obniżać podatki ipodnosić wynagrodzenia Polaków, ale jakoposeł głosowała za wydłużeniem czasupracy osobom niepełnosprawnym, co wistocie zmniejszyło ich dochody. Głosowa-ła również za nowelizacją kodeksu pracy,która wprowadzając roczny okres rozlicze-niowy, zmieniając definicję doby pracow-niczej oraz wprowadzając elastyczne for-my czasu pracy pozbawiła wielu pracow-ników płatnych nadgodzin. To też znaczą-co obniżyło ich dochody.

Ale pani premier to tylko przykład. Stro-na obejmuje wszystkie opcje polityczne. Zjej poziomu mamy dostęp do konkretnegonazwiska, klubu parlamentarnego czy okrę-gu wyborczego. Wystarczy ze strony głów-nej kliknąć Sejm lub Senat i wybrać listęalfabetyczną lub listę okręgów. Można rów-nież skorzystać z okna wyszukiwarki (ozna-czonej lupą) w górnym prawym rogu. Do-datkowo przygotowaliśmy zakładkę wybo-ry 2015, gdzie zebraliśmy wyłącznie osobystartujące w tych wyborach, oraz zakładkęz liderami poszczególnych partii.

Drogi wyborco! My dajemy Ci wie-dzę, a Ty zanim zagłosujesz – sprawdź!Decyzja i tak należy do Ciebie.

Zapraszam do korzystania - Piotr Duda

JAKA POSŁANKA Z OKRĘGU 17 (RADOM) GŁOSOWAŁA:- za wydłużeniem czasu pracy osobom niepełnosprawnym?- za odebraniem pracownikom płatnych nadgodzin?- przeciwko obniżeniu podatków dla najuboższych?- za wydłużeniem wieku emerytalnego?To premier EWA KOPACZ, która deklaruje w kampanii wyborczej, że słu-cha, rozumie i pomaga. W ostatnim czasie dodaje jeszcze, że głównympunktem programu wyborczego jej partii jest wzrost dochodów Polaków.

Szanowni Państwo!Jak słucha, jak rozumie i jak pomaga, można sprawdzić na

www.sprawdzampolityka.pl

Sprawdź też dotychczasowych 450 posłów i senatorów,którzy w nadchodzących wyborach ponownie ubiegają się mandat.

Drogi Wyborco, zanim zagłosujesz, wejdź nawww.sprawdzampolityka.pl

Piotr Duda

JAK JEST NAPRAWDĘ - SPRAWDŹ NAwww.sprawdzampolityka.pl

Page 3: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tygodniksolidarnosc.com

Połowy miesiąca

Wrzesień, tydzień II

3

Notatka z obrad Komisji Krajowej

Przypadkiem jednego dnia zebrałysię PO i PIS. Każda oddzielnie oczy-

wiście. Przypadkiem też jednego dniamanifestowano przeciwko i za przyj-mowaniem emigrantów do Polski.

Platforma każdemu kojarzy się z roz-wojem infrastruktury powiedział Lewandow-ski (PO, d. UW, KLD). Całkiem oderwałsię od ziemi nie tylko mówiąc to co wyżej,ale również obiecując kolejny program par-tii. Czego w nim nie było. Likwidacja skła-dek wszelakich, obniżenie podatków, pod-niesienie płacy minimalnej i nawet nie wiemco jeszcze. Ciekawe dla jakiej to telewizjibyła wypowiedź...

PIS przedstawił liderów list wyborczych.W Warszawie liderem będzie Kaczyński.Na zebraniu powiedział, że nie chodzi ożądzę zemsty, a o odbudowę Polski. Costało w wyraźnej sprzeczności z wypowie-dzią Lewandowskiego, który nie widziałjakiejkolwiek potrzeby odbudowy. Znowużja widzę potrzebę nie tylko odbudowy, alei „zemsty”. I na Kaczyńskiego głosował niebędę. Ale nie dlatego, tylko, że będę gło-sował na Gugulskiego, który - na nieszczę-ście lidera - jest na tej samej liście. A siłamojego głosu jest wielka...

Podobno zbierał się również PSL, alenikogo to nie obeszło...

Jeśli chodzi o manifestacje, to ta le-wacka od witania chlebem i solą emigran-tów dostała zgodę na zgromadzenie na-tychmiast, bo jakżeby inaczej. A ta od po-gonienia emigrantów - nie. Bo wiceprezy-dent Warszawy jest zwolennikiem adop-cji delfinka oraz doliny Rospudy i odmó-wił niezgodnie z prawem. Wtedy wojewo-da (PO) uchylił decyzję prezydent War-szawy (PO)...

Jeśli zaś chodzi o emigrantów, to Ko-pacz jeszcze nie wie. Tusk zrobiłby naj-pierw sondaż jakie ma zdanie, a potem toco chciałaby Merkel. A Kopacz od razujedzie po swoje zdanie do Berlina. Fakt,taniej...

Na forum ekonomicznym w Krynicy na-grodę dostał Kaczyński. Wazelina odkle-iła się od rządzących, ale takie TVN, „Wy-borcza” i „Tok fm” przeżyć tego nie mogą.Nie to zabolało, że nagrodę dostał Kaczyń-ski, ale to że tamci mu dali. Odtrąbili od-wrót i dzielni publicyści czują się z lekkaosamotnieni...

Rząd zapisał w projekcie budżetu zwięk-szenie kwoty na odprawy z kilku na kilka-naście milionów złotych. A to dlatego, żezmienili sobie przepisy i więcej z nich do-stanie większe odprawy.

By żyło się lepiej...

Na początku obrad KK, Dyrektor drRafał Leśkiewicz z IPN referowałzagadnienia związane z nową

ustawą z dnia 20 marca 2015 r. o działa-czach opozycji antykomunistycznej orazosobach represjonowanych z powodów po-litycznych (Dz.U.2015r., poz. 693). Usta-wa reguluje zasady nabywania statusudziałacza opozycji antykomunistycznej lubosoby represjonowanej z powodów politycz-nych, zasady przyznawania świadczeniapieniężnego i pomocy pieniężnej tym oso-bom. Ustawa dotyczy osób które w latach1956-1989 angażowały się w działalnośćantykomunistyczną, były represjonowane,więzione, internowane, pozbawione wyko-nywania zawodu, zwolnione z pracy, itd.Przydatne informacje: Na stronie NSZZ So-lidarność jest link Pomoc dla represjono-wanych, można również bezpośredniowejść na stronę IPN: http://ipn.gov.pl/opo-zycja Mamy tam treść ustawy, potrzebnewnioski i dokumenty.

Piotr Duda, poinformował o przyjętej nie-dawno przez Sejm, ustawie dotyczącejpodziału mienia Funduszu Wczasów Pra-cowniczych. Teraz czekamy na zatwier-dzenie przez Senat. Na mocy tej ustawyodzyskamy część majątku (NSZZ Solidar-ność; OPZZ; Forum) po FWP. Poinformo-wał również, że trwają negocjacje w spra-wie ustawy o agencji pracy tymczasowej,jest szansa na pozytywne zmiany w tejustawie.

Potem nastąpiła dość długa dyskusja wsprawie rozporządzenia wydanego przezMinistra Zdrowia dotyczącego podwyżekdla pielęgniarek. Na początku sierpnia mi-nister Marian Zembala skierował do kon-sultacji rozporządzenie, w którego par. 2ust. 4 pkt. 1 znalazł się zapis: „uzgodnio-ny z przedstawicielami związków zawodo-wych pielęgniarek i położnych, zrzeszają-cych wyłącznie pielęgniarki i położne, dzia-łających u świadczeniodawcy...”. Mówiącwprost – minister sam wybrał sobie zwią-zek zawodowy z którym wynegocjowałporozumienie, wyłączając pozostałe, któ-re również zrzeszają pielęgniarki i położ-ne. To – zdaniem „Solidarności” - złama-nie konstytucyjnej zasady równości wobecwładzy publicznej oraz ustawy o związ-kach zawodowych. W „Solidarności” i in-nych związkach zawodowych są równieżpielęgniarki i położne stwierdziła MariolaOchman, szefowa Sekretariatu OchronyZdrowia NSZZ „Solidarność”. Minister niemoże sobie wybierać z kim negocjuje, a zkim nie. Już w sierpniu przewodniczący„Solidarności” skierował do premier EwyKopacz wniosek w tej sprawie domagającsię m.in. dymisji ministra. Komisja Krajo-wa zdecydowała, że zostanie przygotowa-ny wniosek do TK, a sprawa złamania usta-wy o związkach zawodowych trafi do pro-kuratury.

Jerzy Wielgus szef Sekretariatu SłużbPublicznych, poinformował o planowanejakcji protestacyjnej Straży Pożarnej 26

września (miasteczko). Bogdan Szozdaszef Sekretariatu Metalowców, poinformo-wał o organizowanej pikiecie w dniu 7 paź-dziernika, w ramach protestu organizowa-nego przez IndustrALL Global – STOPumowom śmieciowym.

Członkowie Komisji Krajowej odnieśli sięrównież do ostatnich publikacji Newswe-eka, uznając je za atak na cały Związekoraz wyrazili - „całkowite poparcie i soli-darność ze swoim przewodniczącym”.

Członkowie Komisji Krajowej bardzo dłu-go debatowali nad przebiegiem kampaniiwyborczej do Sejmu i Senatu. Dyskutowa-no jak związek ma się zachować i co bę-dzie robił. Przewodniczący zaproponowałżebyśmy się skupili na akcji „sprawdzampolityka”, ta akcja sprawdziła się wcześnieji jest szansa, że będzie tak również teraz.„Twarzą” tej akcji ma być Ewa Kopacz i jejcytat: „słucham, rozumiem, pomagam”.Piotr Duda przekonywał, że nie będziemypopierać żadnej partii, tylko zrobimy kam-panię negatywną partiom rządzącym.Rzecznik prasowy, zaproponował dwa spo-ty, których „bohaterem” byłaby E. Kopacz.Po wielu wystąpieniach i różnych propo-zycjach, zdecydowano o kontynuowaniuspotu i rozreklamowaniu akcji „sprawdzampolityka”. Przypomnę, że na stronie KK,jest link do tej strony http://www.spraw-dzampolityka.pl. Na następnym posiedze-niu KK w Płocku zostanie również przyję-te stanowisko w sprawie wyborów.

Oczywiście oprócz centralnej akcji wy-borczej polegającej na rozreklamowaniuakcji „sprawdzam polityka”, Regiony będąprowadzić na swoim terenie, różne akcjewspierające. Mirosław Miara

SPCH zatrudnia prawnikaDariusz Sobolewski

e-mail: [email protected]. 609-808-747; 697 00 18 18

NOWA STRONA INTERNETOWASPCH NSZZ „Solidarność”

www.spch-solidarnosc.plZnajdziecie tam bieżące informacje

oraz miesięcznik „SPCH Solidarność”

Redakcja „SPCH Solidarność”wysyła miesięcznik

w formie elektronicznej.Prosimy podawać adresy e-mail

SPCH NSZZ "Solidarność"ul. Karolkowa 22/24

01-207 Warszawatel. 226913575 i 785192803

Page 4: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie

Połowy miesiąca

Wrzesień, tydzień III Wrzesień, tydzień IV

4

M igranci, imigranci, emigranci,uchodźcy. Te słowa zdominowały

wszystkie media. Bolszewicy i lewicu-jący eserowcy z Unii Europejskiej, zapośrednictwem agentów głupoty w kra-jowych mediach głosują za przyjęciemislamu. Rozumiem wyłącznie brzydkielesbijki - im zakrycie twarzy pomoże...

Rząd Kopaczowej ciągle nie wie co zro-bi, europarlamentarzyści PO również niemają zdania, z wyjątkiem czwórki lewicyinternacjonalistycznej Boni (PO, d. UW,KLD) Hübner (PO, d. Ordynacka, PZPR)Gräfin von Thun und Hohenstein (PO, d.UW, UD) i Geringer de Oedenberg (SLD),która głosowała za odezwą europarlamen-tu nakładającą na kraje członkowskie„kwoty emigrantów”. Napisałem, że wła-dze nie mają zdania? Właściwie mają, tyl-ko raz takie raz siakie, ale nie wiadomojakie konkretnie. Rzecznik Kopaczowejpowiedział nawet, że Polska przyjmiekażdą liczbę emigrantów co pokazujedeklarowane rządowe pole manewru: odkilku tysięcy do kilku milionów. Ech taumiejętność planowania...

W Sejmie władze zrobiły przedstawie-nie pn. debata o emigrantach. Trzeźwe gło-sy (w tym Kaczyńskiego) zostały przezrządowe media ocenione bardzo nisko,gdyż wiadomo, że chodzi o biedne dzieci ibomby. Jak argument ostatniej szansy ktośwygrzebał dla Kopacz 80 tys. emigrantówz Czeczenii, jako dowód na asymilacjęmuzułmanów w Polsce. Argument całkiemnietrafiony, ale któż to pamięta jak było?

Ekspert Święcicki (PO, d. LiD, PD, UW,UD, PZPR, ZSMP, ZMS) przekonywał na-wet, że przyjęcie emigrantów się po pro-stu opłaca bo a) dostaniemy na każdego6 tys. euro i b) nie warto się stawiać. Ta-kie zdanie - patrząc na życiorys - wcalenie dziwi...

Podsumowując: PO robi wszystko,żeby osiągnąć wynik mniejszy niż frekwen-cja w swoim referendum. Nie wiem tylko zjakiego powodu: dawniej wszyscy musielipracować na karierę Tuska, a teraz?

Zostało zakończone śledztwo ws. pod-słuchów. Okazało się, że winni są kelne-rzy i jeden facet co handlował węglem. Oddawna tak myślałem i z werdyktu jestemzadowolony, gdyż ucina on wszelkie spe-kulacje. Nie wiem tylko dlaczego PIS pod-skakuje jak wieloryb na agrafce...

Natomiast rządowa akcja przeciwko pre-zydentowi Dudzie nie została ukończona,a przeciwnie, przybiera na sile. Służy temurównież atakowanie przewodniczącegoDudy z nadzieją, że głupi lud nie odróżniaDud jednej od drugiej...

Spotkanie otworzyli gospodarze tj. ko-ledzy ze Słowacji a w pierwszympunkcie obrad wystąpił Sekretarz

Generalny IndustriALL Europa – Ulrich Ec-kelmann. Jego wystąpienie dotyczyło głów-nie przygotowań do Kongresu, który odbę-dzie się w przyszłym roku w Madrycie (8-9 czerwca).

Opracowywane są propozycje zmianstruktury organizacji oraz statutu. Ulrichuważa, że obecna struktura jest zła, ist-nieje olbrzymia ilość różnych komitetów apracownicy IndustrALL większość czasupracy poświęcają wyłącznie sprawom, któ-

re są związane z przygotowywaniem ob-rad tych komitetów, spotkań i konferencji,nie zajmują się merytoryką, działalnościąorganizacji. Pracują obecnie dwie grupy ro-bocze, które opracowują i przygotowują pro-pozycje zmian: pierwsza - w strukturze;druga – w statucie. Trwa również dyskusjailu ma być zastępców przewodniczącego,ilu sekretarzy generalnych i ilu zastępców.

Podczas posiedzenia podjęliśmy stano-wisko, iż nasz region proponuje dwóch za-stępców sekretarza generalnego, ze wska-zaniem, że jednym powinna być kobieta,obecnie jest trzech. Ulrich poinformował,że on sam odchodzi w przyszłym roku naemeryturę i już nie będzie kandydował.

Drugim tematem obrad był problem wol-nego handlu TTIP pomiędzy UE-USA.Umowa o wolnym handlu, która negocjo-wana jest pomiędzy UE i USA to zapewneszansa, ale też zagrożenie. Niższe cenyenergii w USA mogą uderzyć w przemysłchemiczny i energochłonny np. w Polsce.

Spotkanie IndustriALLEuropa Region WschodniW dniach 22-24 września 2015r. w Hotelu Tri-gan w Strbske Pleso na Słowacji, odbyło siękolejne cykliczne spotkanie IndustriALL Eu-ropa Region Wschodni. Przypomnę, że do tegoregionu oprócz Polski należą: Słowacja, Cze-chy, Węgry, Słowenia, spotkania odbywają siędwa razy w roku, na wiosnę i jesienią.

Temat referowała Martina Schnel-ler z Austrii, wskazując na wielezagrożeń np. proponuje się, żejeśli inwestorzy z USA napotkająna jakieś problemy w danym krajuz UE gdzie zainwestowali, to spo-ry nie będzie rozwiązywał Sąd wdanym kraju, tylko bliżej niezna-ny organ ponadnarodowy. Podob-nie może być z nieprzestrzega-niem prawa pracy jakie jest w Eu-ropie w przypadku firm z USA, któ-re wejdą na nasz rynek.

Ponoć urzędnicy UE chcą tak procedo-wać to porozumienie, że będzie zatwier-dzane i podpisywane przez UE, bez decy-zji parlamentów z poszczególnych krajów(!) Podczas obrad przyjęliśmy stanowiskow tej sprawie, zwracając się do IndustrALLEuropa o dokładne zbadanie sprawy i oprzeciwdziałanie zagrożeniom.

W następnym punkcie omówiliśmy przy-gotowania do spotkań w przyszłym roku,padały różne propozycje tematów na teobrady, między innymi , tematyka bezro-bocia wśród młodych, wpływ cyfryzacji nabezrobocie i inne. W przyszłym roku orga-

nizatorem spotkania wiosennego będziePolska.

Ulrich poprosił również organizacjeżeby wpłacały należne składki. Z Polskimamy zapłacone przez SPCH; SM iSGiE, czyli Solidarność a wszystkie inneorganizacje członkowskie z OPZZ i Ka-dry nie zapłaciły.

Przy okazji informuję, że po wielu na-szych zabiegach, mailach, pismach ( w wy-konaniu Sandry) udało nam się „zalegali-zować” składki na poziomie jakie my zde-cydowaliśmy się płacić od dwóch lat a niejakie (większe oczywiście) od nas chcieli.Straszono nas wykreśleniem z organiza-cji, ale udało się i mamy tą sprawę formal-nie uregulowaną. Mirosław Miara

Na stronie internetowejwww.tygodniksolidarnosc.com

można kupićwydanie elektroniczne tygodnika

Page 5: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tygodniksolidarnosc.com 5

Związkow-cy z „Soli-darności”

ZA Puławy

Połowy miesiąca

Wrzesień, tydzień IV

Mamy takiego trochę prezydenta napilota tak, sterowanego zdalnie...

zażartowała pani premier nt. spotka-nia Kaczyński - Duda. Żartującą byłaKopacz sterowana zdalnie przez Tuskasterowanego przez Merkel... Premier Ewa Kopacz zagrała bardzoodważnie i z pewnym ryzykiem, ale Pol-ska raczej na tym wygrała zażartował Tuskkomentując obrady europejskie na tematprzyjęcia emigrantów z Bliskiego Wscho-du. Według Tuska Polska uzyskała to cochciała i odnieśliśmy sukces. I my i całaEuropa. Żart polega na tym, że ani Ko-pacz nic nie negocjowała, ani nic nie wy-graliśmy. Kopacz wróciła z tym samym co obie-cywano przed „negocjacjami”: dostaniemy6 tys. euro jednorazowo na emigranta, podwarunkiem, że po roku integracji będziesam z siebie gotowy i chętny do życia wPolsce przez kolejne cztery lata. Oczywi-ście trzeba będzie taki pięcioletni pobyt wPolsce udowodnić. Już widzę i te dowodyi te tysiące emigrantów chcących zostaćza 100 euro miesięcznie. Czyli: jedni dadząnogę, drudzy nie dadzą nam kasy, a myzostaniemy z wydatkami... Kwiatkowski (PO), prezes NIK, wyłączyłsię z pracy jak wszyscy posłuchali nagrańjego rozmów z Burym (PSL), a prokuratu-ra skierowała wniosek o pozbawienie obuimmunitetów. Wszystkim kamień spadł zserca, bo Kwiatkowski ogłosił, że włączasię do pracy z powrotem. Męska decyzja,jest jeszcze trochę miejsc do obsadzenia... Sejm głosował nad wnioskiem o posta-wienie Ziobry przed TS. Ale rządzącym za-brakło pięciu głosów i dość ważny elementkampanii wyborczej PO spadł z agendy.Kopacz nie głosowała, bo wmurowywałakamień węgielny pod coś medycznego wGdańsku. Uważałam, że w sytuacji, kiedypaństwo polskie angażuje 600 mln złotychw inwestycję (...) to dzisiaj moje miejscejest tutaj. Niestety samej Kopacz nie uda-ło się wmurować... Gruba Hanka nie chciała być gorsza iteż coś wyborczo otworzyła. Konkretniemost na Wiśle. Wszyscy byli zachwyce-ni, może mniej sami warszawiacy, bo choćotwarty, to nie będzie przejezdny. To od-wrotnie niż wcześniej autostrady za Tuska:były przejezdne, a nieotwarte... Gruba Hanka otwierając most zapomnia-ła dodać, że zamknie metro pod mostem.Tak się wtedy wyborczo śpieszono z otwie-raniem, że zamknięto oko na fuszerkę.Czyli metro będzie otwarte i jak most nie-przejezdne...

To w sam raz hasło obywatelskie dla emi-grantów: Polska otwarta i nieprzejezdna.

Pozyskiwanie zleceń jest obowiązkiem za-rządu. Jednak to na nas i na nasze rodzinyzostała przerzucona odpowiedzialność za

taką sytuację - pisze Dariusz Ludwikowski, szefkomisji międzyzakładowej NSZZ „Solidarność”,do Piotra Antonika, prezesa Geofizyki Toruń.

Co budzi ostry już sprzeciw związkowców ipracowników - cięcia nawet geodetów i dalszezwolnienia pracowników (pisaliśmy o nichwiosną). Zdaniem „Solidarności” zarząd celowozwalnia po troszku, zwracając uwagę, by w mie-siącu nie przekroczyć liczby 29 osób i nie wejśćtym samym w zwolnienie grupowe. To obligowa-łoby do odpraw.

Po drugie, nadal - mimo deklaracji - ProgramDobrowolnych Odejść dotyczy w Geofizyce To-ruń tylko wąskiej grupy osób, która objęta jestochroną przedemerytalną. Młodsi nie mają szan-sy na skorzystanie z rozwiązania pod tytułem:pieniądze za rezygnację z pracy.

Trzeci punkt zapalny to zmuszanie do samoza-trudnienia i plany dotyczące outsourcingu.- Kolejną ofiarą „restrukturyzacji” mają paść geo-deci, którzy zawsze stanowili dużą część naszejzałogi. Już zostali zredukowani do minimalnej licz-by 30 osób, z którego to grona aż 18 ma zostaćzmuszone do samozatrudnienia - alarmuje szef„Solidarności”.

Związkowcy w piśmie skierowanym kilka dnitemu do prezesa zadają kilka niewygodnych py-tań. - Co z pozyskiwaniem nowych zleceń, o któ-rych nieustannie słyszymy? Czy zarząd poddałsię zupełnie i nie przewiduje żadnych nowych kon-traktów? Czy zarząd rezygnuje z pozyskiwaniakontraktów w Indiach i innych krajach? - drążązwiązkowcy.

Swoje smutne obserwacje mają pracownicyGeofizyki. Zgodnie z prośbą personalia pozosta-

wiamy do wiadomości redakcji. Dlaczego prze-grywamy?

- Zarząd nie jest w stanie wygrać kontraktówpoza Grupą Kapitałową (PGNiG), tylko zwalniapracowników. Wszystkie kontrakty, jakie w tejchwili są realizowane, to projekty z zeszłego rokulub starsze. Wielkie nadzieje wiązano z Indiami,gdzie zawsze Geofizyka Toruń pracowała, alewszystkie przetargi, jak na razie, przegrywamy, anasze ceny są dwukrotnie wyższe od konkuren-cji. Płace naszych specjalistów, których się zwal-nia, są trzykrotnie niższe. Sprzęt jest ten sam,więc gdzie leży tajemnica wysokich cen?- pytająpracownicy. Podejrzewają też, że Geofizyka To-ruń ma zmienić całą strukturę. Jak? - Na taką, wktórej Geof izyka będzie mia ła kontrakty, awszystkie prace będą wykonywać firmy ze-wnętrzne. Tylko że taka struktura zawsze koń-czy się likwidacją firmy. Tak zlikwidowano firmy

geofizyczne naWęgrzech iNiemczech -podnoszą pra-cownicy. Co na to sze-fostwo spółki? -Duże spadki cenropy naftowejwywołały w efek-cie nienotowanydo tej pory kry-zys w branżyposzukiwań naf-towych i tym sa-mym drastycznyspadek zapo-trzebowania nausługi geof i-zyczne, zarów-no na rynku kra-

jowym, jak i za granicą. Ograniczony i ciągle ma-lejący popyt na usługi w tym zakresie wywołałsilną konkurencję (krajową i zagraniczną) orazniespotykany spadek cen tych usług. Dodatko-wo nawet ten niewielki popyt na usługi obarczo-ny jest dużą sezonowością, co uniemożliwiarównomierne rozłożenie pracy na przestrzeni ca-łego roku - tłumaczy Maciej Stawinoga, rzecz-nik Geofizyki Toruń. I zaraz dodaje: wobec po-wyższego nie jest możliwe, z punktu widzeniaekonomicznego, utrzymywanie w gotowościwszystkich służb na przestrzeni całego roku.Jak podaje rzecznik Geofizyki Toruń, „outsour-cing pewnego zakresu usług jest jedynym moż-liwym rozwiązaniem w obecnej sytuacji”. - Jestto rozwiązanie powszechnie stosowane przezfirmy, z którymi konkurujemy w kraju i za gra-nicą - zaznacza. Ani jednego przykładu...

Co z walką o zlecenia? - Aktywnie uczestni-czymy w przetargach zarówno w kraju, jak i zagranicą, i nie rezygnujemy z żadnej szansy pozy-skania nowych zleceń, pomimo znacznie mniej-szego popytu na usługi geofizyczne. Niemniej jed-nak w praktyce jedynym kryterium przetargowymobowiązującym na rynku jest cena. Optymaliza-cja kosztów struktury jest jedyną szansą popra-wy konkurencyjności spółki - mówi Maciej Stawi-noga. Przykładu wygranego w tym roku przetargunie podał. Zapytaliśmy także o comiesięczne zwol-nienia grup do 29 osób. - Zdecydowanie nie jestprawdą, by tak się działo - taką odpowiedź prze-kazał nam rzecznik spółki. Nowości

Majowy protest pod Geofizyką.Od tego czasu, jak alarmują związkowcy,w tej spółce skarbu państwa jest tylko gorzejFot.: Grzegorz Olkowski - Nowosci

Geofizyka:równia pochyła?Coraz gorzej dzieje się w toruńskiejGeofizyce. Zarząd spółki przyznaje, żetnie koszty osobowe w firmie, bo sil-nie odczuwa ona kryzys na rynku.Związkowcy zarzucają zarządowi nie-udolność w walce o zlecenia i prze-rzucanie odpowiedzialności na załogę.

Page 6: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie

Polfa Warszawana Jasnej GórzeTradycyjnie, jak co roku od 25 lat, wtrzecią sobotę i niedzielę września,przedstawiciele NSZZ SolidarnośćPolfa Warszawa, uczestniczyli w Piel-grzymce Ludzi Pracy w Częstochowie. Ujawnił się kolejny ksiądz (ks. Ch.)

wyznania wyborczo-katolickiego.Ten akurat ma dość zakłamanego ko-ścioła i chce spokojnie żyć ze swoimkochankiem Eduardo. Ba, ujawnił nietylko kochanka, ale również swojedziesięć homotez, starannie przemy-ślanych. Ale nie głową... Przy okazji kradzieży obrazów z kan-celarii prezydenta Komorowskiego wyszłona jaw, że zginęło mnóstwo innych rzeczy:komputery, tablety, meble, żyrandol(!), eks-pres do kawy itp. Komorowski nie ukradł.On sam sobie wypożyczył na potrzeby wła-snego „Instytutu”. Na marginesie: jeden zzaginionych obrazów ma tytuł Bydło na pa-stwisku...

Komorowski został dyrektorem CentrumPraktyki Politycznej Bronisława Komorow-skiego „Collegium Civitas”. Trochę to wsty-dliwe, więc na stronach „CC” nie możnaznaleźć informacji o tym czego konkretniebędzie uczył Komorowski, chociaż możnaznaleźć np. taki kierunek studiów podyplo-mowych: Wiedza o Whisky. Tradycja, Kul-tura, Rynek. Na to ostatnie to się chybazapiszę, o ile wykłady są z ćwiczeniami...

Kopacz też nie daje o sobie zapomnieć.W światłach kamer poszalała na placuzabaw, ale o dziwo, w zupełnej ciszy za-mknęła zespół Laska Tuska od prostowa-nia rozmaitych teorii smoleńskich. LaskaTuska nie zasłużyła sobie na tak wstydli-we zakończenie, przecież mogła się jesz-cze poprostować...

To nie wszystko. Kopacz postanowiławszystkim unaocznić ile zrobiła odkądzałożyła trampki. Wystawiła tablice ze slo-ganami w rodzaju: sześciolatki, bezpłatnepodręczniki, likwidacja kolejek w służbiezdrowia itp. I teatralnie zaczęła odhaczaćco zrobiła. No i wyszło jak to w Platformie:flamaster nie pisał...

OBWE - ten endemit socjalizmu - zwo-łała konferencję o wolności słowa w War-szawie. Przemawiał ruski wicepremier Kry-mu(!). MSW i cała Piotrowska wyjaśniają,skąd on się wziął, bo facet jest na liścieosób ze szlabanem na wjazd do strefySchengen. Poza tym na pewno żaden nie-uchodźca się nie prześliźnie, a już nie dajBóg terrorysta...

Kluzik od edukacji pochwaliła się, że zministrem zdrowia wynegocjowaładrożdżówki dla dzieci. Wyśmiewana odpi-sała: Drodzy hejterzy. Rozumiem, ze doWas tylko dużymi literami, bo dowcipu niełapiecie. „Negocjacje” były w cudzysłowiu.No proszę, jedna linijka, a dwa błędy...

Oni naprawdę wszystko robią, żeby miećwynik na poziomie 10 procent...

Połowy miesiąca

Wrzesień, tydzień V

http://turybak.blogspot.com

W ubiegłym roku jadąc do Często-chowy zatrzymaliśmy się wŁodzi i z przewodnikiem zwie-

dzaliśmy, to piękne miasto J. W tym rokupo drodze zatrzymaliśmy się w Tomaszo-wie Mazowieckim i z przewodnikiem zwie-dzaliśmy okolice Tomaszowa.

Po słowie wstępnym przewodniczącego -Mirosława Miary i wręczeniu organizacjizwiązkowej z Polfy Warszawa statuetki,

przez członka Prezydium Regionu Mazowsze -Grzegorza Iwanickiego, odbył się występ Jana Pie-trzaka oraz Ryszarda Makowskiego. Po występachbyła przerwa na lampkę szampana, catering a po-tem był się spektakl teatralny: „Jak kochają się w

niższych sferach”. Uczestnicy im-prezy otrzymalirównież wydaną nata okolicznośćksiążkę zawiera-jącą opis 35-letniejdziałalności NSZZSolidarność w Po-lfie Warszawa. Wtej imprezie mielimożliwość udziałuwszyscy członko-wie tej organizacjiwraz osobami to-w a rz y s z ą cy m i ,byli również eme-ryci Polfy oraz pra-cownicy RegionuMazowsze.

Byliśmy w Skansenie Pilicy w Rezerwa-cie „Niebieskie Źródła”, następnie zwiedza-liśmy „Groty Nadgórzyckie” i bunkier wKonewce oraz Spałę. Wieczorem o 21.00uczestniczyliśmy w Apelu Jasnogórskim inocnej Drodze Krzyżowej na wałach. Na-stępnego dnia uczestniczyliśmy w głów-nej mszy na błoniach Jasnej Góry. Jak coroku, spotkaliśmy wielu przyjaciół z innychfirm z całej Polski a nasz Poczet Sztan-

darowy, dumnie prezentował się na wałachJasnej Góry. Każdy z uczestników miałróżne intencje modlitewne z którymi tamwłaśnie przyjechał, do miejsca szczegól-nego dla Polaków, dla Solidarności. Smut-ne jest tylko to, że jeździ nas zdecydowa-nie za mało, jak na taką firmę i organiza-cję, może za rok będzie lepiej.

XXXV lat „S”w Teatrze Kamienica25 września w Warszawie w TeatrzeKamienica odbyła się impreza jubile-uszowa, XXXV-lecie NSZZ „Solidar-ność” Polfa Warszawa.

Page 7: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tygodniksolidarnosc.com 7

Program sportowy jak i część inte-gracyjno-rozrywkowa odbywała sięna terenie O.W. „SOLAR”. Podczas

uroczystej akademii w swoim przemówie-niu Pan Przewodniczący Komisji Zakłado-wej NSZZ Solidarność Piotr Łusiewicz

powiedział: ” Nie czuję się upoważniony dowykładu z historii o 35-leciu Solidarności,bo kiedy powstawała byłem uczniem szko-ły podstawowej, więc w swoim wystąpieniuskoncentruję się na historii GAZ-SYSTE-MOWEJ Solidarności. Kiedy przechodzili-śmy z PGNiG do Spółki Przesyłowej na pod-stawie paragrafu 23` Kodeksu Pracy z gwa-rancjami rocznego zatrudnienia i bez ma-jątku to nie wróżyło świetlanej przyszłości.

Początki naszej działalności to walka omajątek i zamiana umowy leasingowej naaporty majątkowe z PGNiG. To pierwszynasz sukces, bo majątek to miejsca pracy.Kolejnym wielki m sukcesem było zawar-cie wszystkich wewnątrzzakładowych ak-tów prawnych. Przypomnę że negocjowali-śmy je z Pracodawcą na bazie naszychprojektów stworzonych przez doradców ZZz firmy SOLAR. Z całą pewnością należąone do jednych z lepszych na rynku.

Następny sukces to wartościowanie sta-nowisk pracy i wielka batalia o jego wpro-wadzenie, negocjacje z Pracodawcą orazprzeforsowanie projektu przez Radę Nad-zorczą. Wspomnijmy tutaj wielki wkładKolegi Włodka Wolskiego. Ważne było teżlobbowanie w Sejmie tego tak ważnegodla Pracowników rozwiązania. Z niespeł-na 500 członków NSZZ „Solidarność” licz-ba ta urosła do ponad 1200. Jesteśmyjedną wielką rodziną Przyjaciół w Solidar-ności i nikt nigdy nie będzie w niej pozo-stawiony sam. Proszę abyście w swoichsercach rozstrzygnęli czy to wszystko tonasz wielki sukces.”

Gościem był prezes OGPGAZ-SYSTEM S.A. JanChadam, który w swoimwystąpieniu złożył życze-nia jubileuszowe oraz omó-wił aktualne zagadnieniadotyczące naszej Spółki.Wraz z rozwojem GAZ -SYSTEM S.A. – powiedziałprezes - mamy wyjątkowe,nowe możliwości wykorzy-stania potencjału i kompe-tencji naszych pracowni-

ków jak również planowania i wspieraniaich rozwoju zawodowego. Współpraca przydużych projektach o znaczeniu strategicz-nym daje naszym pracownikom możliwośćpełnego wykorzystania i podnoszenia po-ziomu posiadanych przez nich umiejętno-

ści jak równieżinwestowaniaw indywidual-ny rozwój , iwierzę, że jestto dla naszychpracownikówźródłem moty-wacji i satys-fakcji. Spartakiadęu r o c z y ś c i eotworzył dy-rektor MarcinG ro now sk i ,życząc bez-piecznej, do-

brej zabawy i wielu sukcesów sportowych.Sekretarz Rady Nadzorczej WłodzimierzWolski - przedstawiciel pracowników - od-czytał list Przewodniczącego Rady Nad-zorczej Jerzego Molaka skierowany doprzewodniczącego NSZZ „Solidarność” i douczestników spotkania, w którym napisał,że 35 lat to piękny jubileusz, ale też ogrom-nie długi czas. Przez te lata dorosło jużcałe, nowe pokolenie Polaków, i urodziłosię już następne.

Postarajmy sięwszyscy, aby tenowe pokolenia do-ceniły poświęcenieswoich ojców idziadków dla wy-walczenia wolnościi demokracji, którądziś mogą się cie-szyć. Spartakiadasportowa jestświetną okazją za-demonstrowaniawspólnoty pokoleń.

W sobotę, 29 sierpnia br. podczas uroczy-stego zakończenia Spartakiady sekretarzRN Włodzimierz Wolski powiedział, że jestdumny, że jest w Solidarności, która jest nietylko związkiem zawodowym, ale siłą ma-jącą wpływ na rzeczywistość. Następnie po-dziękował przewodniczącemu NSZZ „Solidar-ność” za jego oddanie i całkowite zaangażo-wanie sprawie Solidarności.

Prezes Spółki Solar Andrzej Łyszczarzna spotkaniu w Jarosławcu podziękował za

zaufanie i ponowne powierzenie po 5 latachorganizacji rocznicowego spotkania Solidar-ności z Gaz-Systemu. Padły także słowapodziękowania za zaangażowanie w orga-nizację ze strony Piotra Łusiewicza orazwszystkich przewodniczących OrganizacjiPodzakładowych. Wyraził także podzięko-wania dla załogi spółki SOLAR za siły iserce włożone w sprawną organizację im-prezy. Kończąc kolega Andrzej poinformo-wał o ufundowaniu nagrody dla Oddziału wTarnowie za szczególne zaangażowanie wrywalizację sportową oraz darmowych skie-rowań na wczasy w 2016 r. dla uczestni-ków Spartakiady, którzy je wylosują.Kole-ga przewodniczący Ireneusz Besser podzię-kował za zaproszenie oraz przekazał życze-nia od przewodniczącego Komisji KrajowejNSZZ Solidarność Piotra Dudy oraz prze-wodniczącego Sekretariatu Przemysłu Che-micznego Mirosława Miary.

Przewodniczący Marek Perdek, członekSekcji Krajowej GNiG złożył uczestnikomżyczenia pomyślności oraz pogratulowałdynamicznego rozwoju zarówno Spółki jaki Związku. Przekazał też życzenia od prze-wodniczącego Sekcji Krajowej GNiG Bo-lesława Potyrały.

W trakcie trzydniowych zawodów przypięknej słonecznej pogodzie około 500związkowców oraz zaproszonych gościrywalizowało w 8 dyscyplinach: koszyków-ce, siatkówce, tenisie stołowym, bilardzie,warcabach, bulach, przeciąganiu liny i węd-karstwie. Najwięcej emocji i najgłośniej byłoprzy zawodach przeciągania liny. Tutaj wie-lu „Strongmanów” potwierdziło, że niestraszny im ogromny wysiłek. To że „Sportzbliża” potwierdzili wszyscy sportowcy, alei kibice którzy mimo różnych wyników gra-tulowali sobie sportowej postawy.

Zaciętej rywalizacj i sportowej wewszystkich dyscyplinach pomiędzy pra-cownikami poszczególnych Oddziałów,jak zawsze towarzyszyła świetna atmos-fera. Po jej zakończeniu można było bie-

siadować przy dobrym jedzeniu, zimnympiwku i w wesołym towarzystwie na-szych Koleżanek i Kolegów. Dobrze byłoznowu się spotkać. Miłym akcentem uro-czystości był atrakcyjny pokaz sztucz-nych ogni oraz występ artystyczny, wczasie którego wysłuchaliśmy kultowychutworów rodzącej się Solidarności, a tak-że zabawa taneczna.

Z niecierpliwością wyczekujemy następ-nych rocznic. Piotr Łusiewicz

Gaz-System świętował35 lat ZwiązkuZ okazji rocznicy 35-lecia naszego Związku w dniach27-30 sierpnia br. Komisja Zakładowa NSZZ „Soli-darność” w OGP GAZ-SYSTEM S.A zorganizowaław miejscowości Jarosławiec spartakiadę.

Page 8: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie8

Opowiedz nam, o swojejdrodze do „Solidarności” –

kiedy i jak to się zaczęło. Bogdan Szozda: - Jak wielu z mojegopokolenia, do Solidarności wstąpiłem w 1980roku, pracowałem wówczas w ZakładzieTransportu FSM-u, do stanu wojennegobyłem szeregowym członkiem związku. Pośmierci Ks. Jerzego Popiełuszki zaangażo-wałem się w działalność DuszpasterstwaLudzi Pracy w Bielsku-Białej. W zakładziepracy w latach osiemdziesiątych byłemczłonkiem rady pracowniczej. W 1988 rokupodjęliśmy jawną działalność w zakładziepracy, z wcześniejszym epizodem rejestro-wania naszej struktury zakładowej w Są-dzie Najwyższym w Warszawie - bez re-zultatu. W 1989 roku zostałem wybranyprzewodniczącym naszej Zakładowej Orga-nizacji i byłem nim do momentu przejściado pracy w Zarządzie Regionu.

Działacze związkowi z SekretariatuPrzemysłu Chemicznego znają ciebieod dawna. Często bywałeś na Krajo-wych Zjazdach sekcji branżowych orazna Kongresach SPCH. Jakbyś podsu-mował te lata? - Te spotkania wynikały z racji pełnieniafunkcji w Prezydium Komisji Krajowej, nad-zorowałem działalność struktur branżo-wych, miałem obowiązek spotykania się

z sekcjami i sekretariatami branżowymi.Moja obecność na wielu spotkaniach, czyto na WZD, czy na Kongresach wynikałarównież z faktu nadzoru nad wyborami zramienia Krajowej Komisji Wyborczej, jakojej członka. Te spotkania były zawszeemocjonalne, był to okres rządów w Pol-sce AWS-u. Pełnienie przez naszych lide-rów funkcji związkowych i parlamentarnychwywoływało wiele emocji, nie tylko z racjiłączenia tych funkcji, ale i z racji prowa-dzonej polityki przez nasz Związek ochra-niającej w wielu kwestiach, zwłaszcza go-spodarczych, działania rządu. Dalsze re-strukturyzacje w wielu branżach, nasileniesię prywatyzacji firm, brak stosownychochron dla pracowników w prywatyzowa-nych zakładach, częste upadłości i zwol-nienia pracowników, to zjawiska, którewzniecały duże emocje i nie były zgodnez naszymi oczekiwaniami. Należało to tłu-maczyć i w wielu przypadkach mówić, żetak trzeba. To wywoływało emocje i spory,nieraz burzliwe i wskazujące na naszą nie-udolnośc jako związku zawodowego. Oso-biście uważam, że było w tym wiele racji,że nie byliśmy wówczas skuteczni w bar-dzo wielu sprawach. Zapewne wynikało toz racji współrządzenia w Polsce, ale czytylko? Uczestniczyłem w Kongresie Sekre-tariatu Przemysłu Chemicznego we Wro-cławiu, kiedy na Przewodniczącego został

wybrany śp. Andrzej Konecki, chyba mogętak powiedzieć: mój serdeczny, nieodża-łowany przyjaciel. Wiele lat wspólnej pra-cy w naszym Związku, również w Prezy-dium KK. Uczestniczyłem w wyborach ak-tualnego Przewodniczącego SekretariatuPrzemysłu Chemicznego Kolegi Mirka Mia-ry. Wspólnie współpracujemy, zwłaszczaw obszarach polityki zagranicznej, w Ze-spole KK ds. rozwoju przemysłu, w róż-nych działaniach dotyczących funkcjono-wania struktur branżowych. Mirek wewcześniejszych latach, zawsze miał wie-le uwag do pracy Komisji Krajowej, terazbędąc jej członkiem może obiektywnieoceniać jej działalność. Myślę, że te dzie-siątki naszych spotkań wzbogaciły nie tyl-ko mnie jako działacza związkowego, alerównież ich uczestników.

Członkostwo w związkach zawodo-wych nie jest zbyt liczne. Pracownicy –szczególnie młodzi – niechętnie się za-pisują, a starsi „chowają się po kątach”.Jak to wytłumaczyć? Jak zmienić? - Małe uzwiązkowienie, to nie tylko pro-blem polski, w całej Europie jest podobniei nie tylko w Europie. Rzeczywiście, w sto-sunku do zatrudnienia mało liczne sązwiązki zawodowe w zakładach pracy, alemamy również firmy z dość wysokimuzwiązkowieniem. Wydaje mi się, że naproblem uzwiązkowienia ma wpływ wieleczynników, zarówno zewnętrznych jak iwewnętrznych. Całe procesy przekształ-ceń i restrukturyzacji, prywatyzacji, cią-głych zmian w formach organizacyjnychfirm i koncernów, łączenia i dzielenia, alerównież możliwość prawidłowego egze-kwowania prawa w naszym kraju, ciągłeataki na funkcjonowanie związków zawo-dowych. To wszystko powoduje, że pra-cownicy niezbyt licznie wstępują do związ-ku zawodowego, zwłaszcza w sytuacji,kiedy podejmowane decyzje przez zwią-zek zawodowy i tak dotyczą wszystkichpracowników w zakładzie. Myślę, że nale-ży poszukać również przyczyn po stroniesamego naszego Związku, tych równieżznalazło by się sporo.

Siłą związków zawodowych są ich człon-kowie, również ich liczebność. Pracownicy,zwłaszcza młodzi, muszą poczuć potrzebęprzynależności do związku zawodowego, tojest zadanie dla liderów związkowych, za-równo na szczeblu zakładowym jak i naszczeblu ponadzakładowym. Musi uleczmianie w naszym kraju negatywny obrazzwiązków zawodowych, winniśmy zbudowaćw Polsce dobre relacje z pracodawcami,zwłaszcza na szczeblu ponadzakładowym,potrzeba nam jest zbudowania wzajemnegoposzanowania partnerów społecznych, itd.

Często spierałem się z KrzysztofemZgodą, który zacierał ręce z zachwytunad tym, że udało mu się zorganizowaćzwiązek zawodowy w markecie, czy fir-mie ochroniarskiej. Ja byłem zdania, żete związki powstają tylko na chwilę, żena stabilne i aktywne uzwiązkowieniemożemy liczyć tylko w przemyśle.

Tylko godziwe wynagrodzenie po-zwoli na częstsze spotkania po pracyMedia na usługach rządowych ciągle wyliczają koszty funkcjonowania związ-ków zawodowych. To jest ogólnoświatowa nagonka. Widocznie bardzo prze-szkadzamy światowej finansjerze, tej w Polsce również - mówi Bogdan Szoz-da, przewodniczący Sekretariatu Metalowców i członek Komisji Krajowej.

Mam skończone 61 lat. Wykształcenie średnie techniczne. Pracę zawodową rozpo-czynałem w 1972 roku w Fabryce Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej.We wrześniu 1990 roku przeszedłem do pracy do Zarządu Regionu Podbeskidzie.W latach 1998 – 2006, przez dwie kadencje, byłem członkiem Prezydium KomisjiKrajowej odpowiedzialnym za funkcjonowanie struktur branżowych. Pełniąc przez tewszystkie lata wiele funkcji związkowych, nadal pracuję w Związku, dzisiaj jestemPrzewodniczącym Rady Krajowego Sekretariatu Metalowców NSZZ “S”. Mam dwiedorosłe córki, obie pracują, jestem dziadkiem Emilki i Karolka. Na hobby nie mamniestety czasu, ale lubię sport, jestem fanem dobrego kina, trochę czytam.

Page 9: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tygodniksolidarnosc.com 9

- W każdej firmie powinien funk-cjonować związek zawodowy i tej z bran-ży ochroniarskiej i tej przemysłowej. Dzi-siaj w całej branży usługowej, która nie wy-nika z funkcjonowania przemysłu, pracow-nicy są zatrudniani na różne sposoby, wznakomitej większości na tzw. umowyśmieciowe. To powoduje, że nie ma tammożliwości skutecznego założenia związ-ku zawodowego. A nawet, jeśli powstanie,pracodawca skutecznie eliminuje liderów.Brak skutecznej dla nich ochrony prawnej,zmusza ich do wystąpienia ze związku.

Inaczej wygląda to w zakładach przemy-słowych. Większość pracowników zatrud-nionych jest na umowy o pracę na czas nie-określony, trochę łatwiej jest założyć zwią-zek i go rozbudowywać. Zakłady przemy-słowe to jednak bardziej stabilna formaprzedsiębiorstwa i pracodawca w wielu przy-padkach przekonuje się o pozytywnychefektach istnienia związku zawodowego.Tutaj przemysł ma zdecydowaną przewa-gę nad usługami, jeśli chodzi o możliwościrozwojowe związku zawodowego.

Od 1989 roku powstało dużo małychfirm produkcyjnych. Są to w zasadzie ma-nufaktury, gdzie założenie związku zawo-dowego jest praktycznie niemożliwe.Znam przypadki zamknięcia takiej „fir-my” z dnia na dzień i uruchomienia po-nownie z innymi pracownikami. Świad-czy to o tym, że prawo w Polsce jest strasz-nie dziurawe. Mamy szansę to zmienić? - Im mniejsza firma produkcyjna, tym trud-niej o założenie zawiązku zawodowego,wręcz nieraz niemożliwe. Napewno dużywpływ ma na to prawo, totalnie w Polscenieprzestrzegane, bardzo niskie kary dlapracodawców za jego nieprzestrzeganie.Tutaj również należy wspomnieć o całkowi-tym braku poszanowania partnera po dru-giej stronie, o braku poszanowania pracow-nika jako podmiotu, braku poszanowaniajego praw. To wszysto należy w Polsce od-budowywać i zmieniać. Cały proces budo-wania wzajemnych relacji pomiędzy po-szczególnymi stronami leży w gruzach.Każda ze stron musi widzieć potrzebę funk-cjonowania drugiej. Ale proces budowaniarelacji powinien mieć również stworzonydobry klimat dla jego funkcjonowania. To jestzadanie dla parlamentu, dla rządu. Raz nacztery lata możemy wpływać poprzez wy-bory na możliwość dopuszczania do wła-dzy ludzi rozumiejących te wszystkie pro-cesy. Taka możliwość przed nami, od naszależy czy z tego skorzystamy. Osobiściedostrzegam w naszym kraju prymat pienią-dza nad człowiekiem. To należy zmienić,wyzysk drugiego dla własnego bogactwajest niegodziwością i nie powinien miećnaszej związkowej zgody.

Media rządowe wciąż atakują tzw.„spółki skarbu państwa” czyli firmyjeszcze państwowe, bo tam są silnezwiązki zawodowe. Wyliczają, jakie topotężne pieniądze wyrywane są od nasna ich utrzymanie. Czy rzeczywiście totak dużo kosztuje?

Winą za taki stan w naszym kraju ob-ciążąm wszystkie rządy po 89 roku, żadennie opracował sensownego rozwoju polskie-go przemysłu, nie przyjął korzystnej poli-tyki przemysłowej, a ich dewizą było po-wiedzenie: “najlepszą polityką przemy-słową jest brak polityki przemysłowej”. Tobardzo niedobre dla naszego kraju, bole-śnie to odczuwamy, oczekujemy, że powyborach utworzony zostanie rząd, któryzadba o rozwój polskiego przemysłu.

Volkswagen dostał ostatnio „połapach”. Oprogramowanie sterownikówmontowanych w samochodach z silni-kiem diesla fałszowało jakość spalin. Jakmoże ta afera wpłynąć na produkcję tychsamochodów w Polsce. W tych dniachzaczyna się mówić, że o takie „triki”podejrzewa się również opla. Możemysię obawiać utraty miejsc pracy? - Jak widzimy, nawet w najbardziej pre-stiżowych firmach, dbających o swój wi-zerunek, coraz większy zysk ma priory-tet. Ciągle mało i mało. Zysk przedewszystkim. Ta afera może mieć duże kon-sekwencje, również dla zakładów w Pol-sce. Mówię może, bo nie wierzę, że rządniemiecki nie wesprze skutecznie tychkoncernów. Może polecą głowy, ale to coniemieckie będzie nadal produkować isprzedawać swoje wyroby.Naukowcymówią, że dzisiejsze technologie nie po-zwalają już na podwyższanie ograniczeńw wydalaniu spalin. Ale właściciele zrobiąwszystko, nawet fałszując, aby więcejsprzedać. Na tym cierpią później tylko pra-cownicy i ich rodziny.

Im więcej komputeryzacji, tym gorzejdla pracowników. Jesteśmy inwigilowa-ni, rozliczani ze wszystkiego, atakowanireklamami i sondażami, a jednak bezkomputera już nie możemy żyć. Wszech-obecne maszyny rozbiły nawet kontaktymiędzy ludźmi. Jak wrócić do przysło-wiowego wspólnego „kielicha” po wypła-cie, na który kiedyś szło się całą brygadą? - To prawda, komputeryzacja ma corazwiększy wpływ na nasze życie. Komórki,komputery, reklamy, sondaże coraz bar-dziej nas atakują. Widać to również w wie-lu firmach, gdzie roboty zajmują miejscapracy ludzi, wykonując wiele czynności.Te procesy będą narastały, eliminując ludz-kie stanowiska pracy. Jak sobie z tym po-radzimy. Zobaczymy. To przed nami.

Dawniej rzeczywiście więcej z sobąprzybywaliśmy, po robocie wspólne piwo,rozmowy, dzisiaj zamiast spotykać się irozmawiać, szukamy odpowiedzi w inter-necie. Mniej przyjaźni, mniej wspólnoty. Aletutaj jest jeszcze jeden ważny aspekt, lu-dzie się nie spotykają bo gonią do innychprac. Niskie wynagrodzenia, niewystarcza-jące do utrzymania rodziny, zmuszają bar-dzo wielu do dodatkowych prac aby godzi-wie żyć. Nie mamy już na nic czasu.

Tylko godziwe wynagrodzenie za pracę,pozwalające na utrzymanie rodziny, po-zwolą nam również na częstsze spotka-nia po pracy.

- W Polsce po 89 roku związki zawodo-we ciągle są atakowane, przez różne ekipyrządzące, zwłaszcza w ostatnich ośmiulatach. Media na usługach rządowych cią-gle wyliczają koszty funkcjonowania związ-ków zawodowych, zwłaszcza w firmachpaństwowych. To jest dzisiaj ogólnoświato-wa nagonka na związki zawodowe. Widocz-nie bardzo przeszkadzamy światowej finan-sjerze, tej w Polsce również. Jaka jest praw-da to każdy wie. Nasz związek utrzymujesię przezde wszystkim ze składek człon-kowskich, firmę kosztuje ewentualny kosztzatrudnienia lidera na etacie. To też nie jestduże obciążenie dla pracodawcy, jeśli cho-dzi o nasz Związek bo większość naszychorganizacji liczy poniżej 150 członków i nieprzysługuje jej etat. Ale tutaj chodzi przedewszystkim o wyeliminowanie związku, któ-ry domaga się od właściciela sprawiedliwe-go podziału zysków, domaga się godziwejzapłaty za dobrze wykonaną pracę. Należytutaj postawić również pytanie, za jakie pie-niądze i skąd otrzymywane działają organi-zacje pracodawców, chyba nie za własneskładki, czy aby nie są to środki finansowepobierane z zakładów pracy. Media żerują-ce na nieświadomości ludzi powodują cią-głe ich bałamucenie.

Prezes Polskiego Towarzystwa Ekono-micznego alarmuje: „Polska została spro-wadzona do roli kraju-montowni”, cowyraźnie widać w przemyśle motoryza-cyjnym. Na peryferiach małych miastrosną „producenci” jakichś kabelków,plastikowych skorupek, prostych podze-społów samochodowych. To firmy w bla-szakach bez okien, które w każdej chwilimożna zwinąć i przenieść do innego kra-ju. Mamy być z tego dumni? - Podobnie jak ten Prezes, ja równieżmówię, że Polska została sprowadzona doroli montowni. Od razu odpowiadam, nie,nie powinniśmy być z tego dumni. Montow-nie wielu koncernów globalnych nie spowo-dują budowania dobrobytu naszych obywa-teli, nasz kraj nie będzie się gospodarczorozwijał. Abyśmy mogli skutecznie się roz-wijać gospodarczo, musimy postawić nanaszą myśl technologiczną, bardziej powią-zać naukę z przemysłem, zwiększyć na-kłady na badania i rozwój, zbudować spraw-ny system bankowy pomagający w rozwo-ju rodzimych firm, dla koncernów między-narodowych zablokować możliwości trans-feru większości zysków za granicę, zwłasz-cza w sieciach handlowych, wskazać stra-tegiczne branże dla rozwoju gospodarcze-go naszego kraju. Sprawne polskie firmy, zmiejscami pracy wysokiej jakości, to sta-bilny rozwój naszej gospodarki. Nie możebyć tak, że konkurujemy tylko tanią siłą ro-boczą, tworzymy coraz więcej tzw. stref eko-nomicznych z ulgami podatkowymi, który-mi kusimy różnych inwestorów, którzy powykorzystaniu ustalonego czasu, zwijająbiznes. Dotyczy to wielu różnych branż.Oczywiście cieszymy się z pozyskania ko-lejnych inwestorów globalnych, to kolejnesetki miejsc pracy dla polaków, ale w roz-woju gospodarczym nie o to chodzi.

Page 10: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie10

Ile możnaobiecywać!?Nic bardziej nie motywuje jak dobrarobota i co za tym idzie wynagrodze-nie. Jeżeli pracownicy widzą że jestw tym udział związków zawodowychto chcą być częścią tej organizacji -mówi Wojciech Śron - GPT-Poznań.

W 1980 roku miałeś dopiero 15 lat a mówisz, że „całe 35

lat jesteś związany z NSZZ „Solidar-ność”. Opowiedz, jak to się zaczęło… Wojciech Śron - Początek „S” to roz-poczęcie wraz z nauką , praktyki zawo-dowej w ZNTK Poznań gdzie za namowąstarszych pracowników przystąpiłem dozwiązku. W tamtych czasach fajnie byłorobić coś na przekór, buntować się i za-miast np. iść na rozpoczęcie roku szkol-nego postrajkować sobie z kolegami. Le-gitymację którą posiadam o nr. 047 jest zdatą sierpień 1980.

Spawacz wysokiego ciśnienia, toprzede wszystkim praca w terenie. Czę-sto chyba pracujesz poza domem i podgołym niebem. Jest to ciężki „kawałek chleba”, warun-ki w jakich pracują spawacze nie należądo luksusowych, a bywanie poza domemjest wpisane w nasz zawód. Czy jest sięspawaczem, monterem czy jak obecniedziałaczem związkowym…no cóż takapraca, ważne że jest.

Oddziałowy Społeczny Inspektor Pracy- jakimi zagadnieniami się zajmujesz.To też działalność „w terenie”. Opo-wiedz nam o tym. Głównie jest to sfera BHP i warunkówpracy pracowników Spółki. Teren mojej dzia-łalności to jednostki należące do O/Poznań.A jest ich dość sporo: Szczecin, Goleniów,Gorzów Wlkp. Leszno, Krobia, Zębowo,Piła, Ujście, Kotowo, Kalisz i Odolanów.Oczywiście są w tych jednostkach Grupo-wi Inspektorzy ,bez ich wsparcia i współ-pracy nie wyobrażam sobie „ogarnięcia” tegowszystkiego. Tutaj należy też wspomniećo bardzo dobrej relacji z pionem BHP ,kie-rownictwem oraz Dyrekcją Oddziału. Przytakiej współpracy łatwiej i sprawniej możnarozwiązywać wszystkie pojawiające się pro-blemy czy trudności. Spółka jest na tylenowoczesna i sprawnie działająca że tychproblemów jest naprawdę mało. I właśnieto nazwałbym naszym Sukcesem.

Firmę PGNiG rozczłonkowano na spół-ki i spółeczki. Trudno jest się w tym ro-zeznać. W takich warunkach działalnośćSpołecznych Inspektorów Pracy jest chy-ba bardzo utrudniona, szczególnie, żeprzecież pracujecie na pełnych etatach. To co się działo i dzieje w PGNiG towszystko z perspektywy pracowniczej nienapawa optymizmem. Relacje przekazy-wane przez kolegów i koleżanki z SK GNiG

„Urodzony Poznaniak”, Wojciech Śron, ma 50 lat. Od ponad 30 lat pracuje w branżygazowniczej - od mechanika samochodowego do spawacza wysokiego ciśnienia wGPT Poznań. Całe 35 lat jest związany NSZZ „Solidarność”. Od kilku kadencji wewładzach związku a obecnie jest skarbnikiem Komisji Zakładowej w spółce Gaz-System S.A. oraz zastępcą przewodniczącego Komisji Rewizyjnej w SK GNiG. Wpoprzedniej kadencji był członkiem Zarządu Regionu Wielkopolska. Od 2014 r.,poza działalnością związkową jest Oddziałowym Społecznym Inspektorem Pracy.

Od 25 lat ze wspaniałą żoną Beatą. Ma dwójkę dorosłych dzieciaków: Weronikama 23 a Bartłomiej 20 lat. Zainteresowania raczej tradycyjne: sport - piłka nożna ligaangielska i od wielu lat jest miłośnikiem gry w tenisa ziemnego. Poza tym podróże poświecie głównie za sprawą Discovery Travel oraz aktywny wypoczynek na działcerekreacyjnej nad jeziorem.

to naprawdę sprawy dla części „być albonie być” , a to dla nas związkowców nicprzyjemnego. Jako Gaz-System-owa „So-lidarność” wspieramy ich jak tylko może-my. Osobiście myślę że PGNiG to ważnygracz na rynku i prędzej czy później ska-zana jest na sukces. Jestem oczywiścieza tym pierwszym, i z jak najmniejsząszkodą dla pracowników.

Wróćmy do Związku. Jesteś w nimniemalże „od dziecka”. Jak widziszzmiany zachodzące w „Solidarności”.Wielu członków Związku nie jest zado-wolona z tej głównej zmiany, która na-stąpiła po roku 1989. To co się działo i dzieje w PGNiG towszystko z perspektywy pracowniczej nienapawa optymizmem. Relacje przekazy-wane przez kolegów i koleżanki z SK GNiGto naprawdę sprawy dla części „być albonie być” , a to dla nas związkowców nicprzyjemnego. Jako Gaz-System-owa „So-lidarność” wspieramy ich jak tylko może-my. Osobiście myślę że PGNiG to ważnygracz na rynku i prędzej czy później ska-zana jest na sukces. Jestem oczywiścieza tym pierwszym, i z jak najmniejsząszkodą dla pracowników.

Wróćmy do Związku. Jesteś w nimniemalże „od dziecka”. Jak widziszzmiany zachodzące w „Solidarności”.Wielu członków Związku nie jest zado-wolona z tej głównej zmiany, która na-stąpiła po roku 1989. Tutaj wszyscy widzimy jaki wpływ mana nas polityka i ludzie którzy ją uprawiają.

Przykładów można by przytaczać wiele,dla mnie dwa są dość istotne i wyraźne :miała być najpierw Japonia i ostatnio nietak dawno Irlandia. Jak jedno tak i drugiemimo wielu zmian nadal odległe. Ludziesą już tym znudzeni, ile można obiecy-wać? ile i jak długo można ciężko praco-wać? za jakie wynagrodzenie?

35 lat temu młodzi ludzie garneli siędo „Solidarności”; dzisiaj raczej odwra-cają się plecami – nie czują potrzeby,boją się… Co można zrobić, żeby to sięzmieniło? Jak młodych pracownikówprzekonać do Związku? Kiedy zakładaliśmy własną Komisję Za-kładową „S” w Gaz-System ie mieliśmy ja-kieś 500 członków, na dzień dzisiejszymamy ponad 1200 czynnych zawodowo.Uważam że to dobry wynik. Jak osiągnię-ty? Akty prawne od ZUZP, ZFŚS do opiekimedycznej sprawiają że pracuje się łatwieji przyjemniej. Nic bardziej nie motywuje jakdobra robota i co za tym idzie wynagro-dzenie. Jeżeli pracownicy widzą że jest toprzy dużym współudziale związków zawo-dowych to chcą w tym uczestniczyć i byćczęścią tej organizacji. Co do odwracaniasię czy boją się? tak zgadzam się, takimamy rynek pracy! Założyć związek... nie!do zwolnienia... tak! to niestety działa.Umowa śmieciowa czy inna dla wielu tonadal jedyne rozwiązanie.

Page 11: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tygodniksolidarnosc.com

„Rozmowa Rozwojowa”w PKN ORLEN S.A.

Organizacje związkowe działające wPKN ORLEN S.A. jako organizacje reprezentujące zbiorowe prawa

i interesy Pracowników oraz sygnatariuszeZakładowego Układu Zbiorowego Pracy dlaPracowników PKN ORLEN S.A. zgłosiłystanowczy protest przeciwko wprowadza-nej pod hasłem „rozmowy rozwojowej” prak-tyce przeprowadzania z Pracownikami roz-mów o charakterze oceny okresowej pra-cowników. W zamieszczonej w sieci intra-netowej informacji pod tytułem „Rozmowarozwojowa 2015” jej autorzy nie kryją, że„rozmowa rozwojowa” ma zastąpić systemoceny rocznej pracowników, którego sto-sowanie zostało zaniechane na skutekjego skutecznego wypowiedzenia przezorganizacje związkowe pod koniec 2014roku. Autorzy tej informacji określają ter-min przeprowadzenia „rozmów rozwojo-wych”, schemat prowadzenia rozmów, wtym „podsumowanie realizacji zobowiązańrozwojowych z ostatniej oceny rocznej”,ustalają wzór pisemnego arkusza ocenypracownika, wynikającej z „rozmowy roz-wojowej” oraz wytyczne jej prowadzenia.

Z zamieszczonej informacji nie wynika,że „rozmowa rozwojowa” ma mieć dla Pra-cownika charakter dobrowolny. Przeciwnie,stwierdzenie, że „inicjującym rozmowępowinien być przełożony, który zgodnie zdobrymi praktykami powinien uprzedzić oterminie rozmowy przynajmniej z 3-dnio-wym wyprzedzeniem” sugeruje wyraźnie,że udział w rozmowie ma być dla Pracow-nika obowiązkowy. Poza tym ustaleniapomiędzy przełożonym a Pracownikiempoczynione w trakcie rozmowy rozwojowejmają w dużej mierze stanowić zobowiąza-nia Pracownika, z których będzie on póź-niej rozliczany.

Całość opublikowanych dokumentów do-tyczących „Rozmów rozwojowych” wskazu-je, że jest to próba ponownego wprowadze-nia przez Pracodawcę systemu ocen okre-sowych pracowników, bez uzgodnienia jegoformy z przedstawicielstwem Pracownikóworaz bez ustalenia jego zgodności z wpro-wadzonymi ograniczeniami, chroniącymiprawa Pracowników, do czego zobowiązująPracodawcę postanowienia ZUZP dla Pra-cowników PKN ORLEN S.A.

Działania te są naruszeniem przez Pra-codawcę zobowiązań dotyczących wpro-wadzania systemu ocen okresowych pra-cowników, wynikających z postanowień

obowiązującego Zakłado-wego Układu ZbiorowegoPracy. Dlatego organizacjezwiązkowe zażądały na-tychmiastowego zaprze-stania prowadzenia przezPracodawcę tych działań,w tym natychmiastowegowycofania wprowadzanegosystemu „rozmów rozwojo-wych” . Zde cyd owaniesprzeciwiły się wprowadze-

niu sformalizowanego systemu oceny Pra-cowników, na którego kształt i treść samiPracownicy i ich przedstawiciele nie majążadnego wpływu.

Niewątpliwie system okresowych roz-mów oceniających prowadzonych z Pra-cownikami przez ich przełożonych możestanowić płaszczyznę lepszej komunika-cji pomiędzy Pracownikami a ich zwierzch-nikami. Ale może też być używany jakonarzędzie zmuszające Pracowników dozwiększania wydajności i przyjmowaniadodatkowych zobowiązań pracowniczychbez należytej rekompensaty lub być wy-korzystywany głównie jako sposób uza-sadnienia degradacji lub zwolnienia Pra-cowników. W skrajnych przypadkach możebyć nawet narzędziem mobbingu. Dlategoteż, zdaniem organizacji związkowych, dojego wprowadzenia należy podchodzić znajwyższą ostrożnością, z bezwzględnymzachowaniem podstawowych praw pracow-niczych i zasad etycznych, w tym z za-chowaniem zasady, że wprowadzenie ta-kiego systemu wymaga akceptacji pracow-ników i ich reprezentacji oraz właściwegonadzoru nad jego stosowaniem.

Pracodawca nie podjął rozmów w tej spra-wie ze strona społeczną i nie odpowiadana pismo trzech największych Organiza-cji związkowych, które w tym temacie zo-stało do niego wysłane.

Małgorzata Szuszczewicz

Kontrowersjew spółkach OrlenuTak zwana „rozmowa rozwojowa” w PKN Orlenimpas w negocjacjach układu zbiorowego w OrlenSerwis to najważniejsze wydarzenia w naszym po-tentacie rafineryjnym.

Impas w negocjacjachukładu zbiorowegow Orlen Serwis?

Związkowcy z grupy PKN Orlen przekonują,że negocjacje w sprawie ZakładowegoUkładu Zbiorowego Pracy (ZUZP) w spół-

ce Orlen Serwis, powstałej z firm Orlen Automa-tyka i RemWil Włocławek, stoją w miejscu. - Od-nosimy wrażenie, że od dłuższego czasu nego-cjacje stoją w miejscu, bo pracodawca nie mażadnych konkretnych kontrpropozycji na naszepostulaty dotyczące rozdziałów płacowych (ta-bela wynagrodzeń, taryfikator stanowisk pracy,nagrody jubileuszowe, itp.) - informują związkow-cy. W ich opinii taki stan rzeczy i taka postawawładz Orlen Serwis oraz właściciela PKN Orlennie wróży nic dobrego, może jedynie w pewnymmomencie spowodować bunt załogi.

Związkowcy przypominają, że Orlen Serwis topotężny, bo zatrudniający ok. 1300 pracownikówpodmiot gospodarczy, skupiający docelowo wswych szeregach służby automatyków, mechani-ków, elektryków i specjalistów od maszyn wirują-cych. - To specjalistyczne branże, które będą brałyna siebie (już biorą) cały ciężar remontów instala-cji produkcyjnych z pełnym zakresem zleconychprac. Związkowcy przekonują, że pracownikom Or-len Serwis należą się również dodatki identyfikują-ce ich z firmą i odzwierciedlające wieloletni stażpracy, np. nagrody jubileuszowe, co pracodawcaproponuje zlikwidować (choć w połączonych spół-kach takie nagrody były). Ostrzegają także, żezałoga jest coraz bardziej sfrustrowana.

PKN Orlen zapewnia, że negocjacje ZUZP współce Orlen Serwis prowadzone są w dobrej wie-rze i z poszanowaniem interesów stron. - Każdaze spółek grupy kapitałowej Orlen, negocjując zezwiązkami zawodowymi, uwzględnia w prowadzo-nych rozmowach szereg czynników zależnych odspecyfiki jej działalności, bieżącej i przewidywa-nej sytuacji finansowej, a także strategii działal-ności na kolejne lata - powiedziano nam w biurzeprasowym płockiego koncernu.

We wrześniu przypadła 70. Rocznica powsta-nia Przedsiębiorstwa Farmaceutycznego i

z tej okazji zorganizowano wystawę dokumentu-jącą koleje losu fabryki. Znalazło się tam miejscena przypomnienie powstania 18.09.1980 r. w ów-czesnej Polfie NSZZ „Solidarność”. 12 wrześniabr. ześrodków związkowych zorganizowano im-

Dwie rocznice w je-leniogórskiej Jelfie

prezę w Hotelu Mercury. Były przemówienia, uho-norowanie zasłużonych członków związku orazzabawa taneczna. Na uwagę zasługuje „urodzi-nowy tort”, który wjechał na salą o godz. 21 i zo-stał przez przewodniczącego Ireneusz Oraczasprawiedliwie podzielony. W imprezie wzięłoudział ok. 200 członków związku. Kilka dni póź-niej zaproszono do Jelfy emerytowanych człon-ków NSZZ „S”. Przybyła najstarsza członkininaszego Związku, Pani Jadwiga Gryszkiewicz,która ma już ponad 94 lata.

11

Page 12: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie12

Artykuł został równieżopublikowanyw „Tygodniku Solidarność”

Obchody, jak przystało na Związek,rozpoczęły się mszą św. odpra-wioną w Kościele Miłosierdzia

Bożego w Dębicy pod przewodnictwemks. doktora Andrzeja Jedynaka, który whomilii przedstawił krótki rys historycznypowstania „Solidarności” z jego 21 postu-latami oraz obecnąsytuację społeczno –polityczną Polski roliNSZZ „Solidarność”w obecnej rzeczywi-stości.

Po mszy św. pocz-ty sztandarowe orazuczestnicy uroczy-stości złożyli wiązan-ki kwiatów pod tablicąupamiętniającą bł. ks.Jerzego Popiełuszkęna placu „Solidarno-ści” pod pomnikiemśw. Jana Pawła II orazpod krzyżem „Solidar-ności”.

Potem uczestnicy udali się do ośrodkawypoczynkowego „Jałowce” na dalszączęść uroczystości. Po przywitaniu gościgłos zabrał Tomasz Podlasek przewodni-czący NSZZ „Solidarność” T.C. Dębicaprzedstawiając historyczne początki „Sto-milowskiej Solidarności” i jej obecną dzia-łalność. Wystąpienie zakończył słowami„…dlatego życzę Związkowi Zawodowemu„Solidarność” nie tylko przetrwania, aledalszego rozwoju i poszanowania. „Solidar-ność” musi zwyciężać również dziś, takjak musiała zwyciężać w tamtym etapie,czego życzę państwu i sobie.

Następnie głos zabierali Tadeusz Maj-chrowicz wiceprzewodniczący Komisji Kra-jowej NSZZ „Solidarność”, Mirosław Miara

XXXV lat Solidarnościw Dębicy26 września 2015 roku Komisja Zakładowa NSZZ,,Solidarność” Firmy Oponiarskiej Dębica zorgani-zowała obchody 35. rocznicy powstania Niezależne-go Samorządnego Związku Zawodowego „Solidar-ność”

przewodniczący Sekreta-riatu Przemysłu Chemicz-nego NSZZ „Solidarność”,Henryk Łabędź wiceprze-wodniczący Zarządu Regio-nu Małopolska NSZZ „Soli-darność”, Waldemar Cieślakierownik Oddziału nr 5NSZZ „Solidarność” Regio-nu Małopolska w Dębicy,Wojciech Buczak wicemar-szałek Województwa Pod-

karpackiego, JanWarzecha poseł RP,Andrzej Reguła Sta-rosta Powiatu Dębic-kiego, Mariusz Szew-czyk burmistrz Mia-sta Dębicy, StanisławRokosz wójt GminyDębica, BogusławKujawski prezes HDKprzy T.C. Dębica S.A.oraz Jan Maluchnikreprezentujący za-przyjaźnioną KomisjęMiędzyzakładowąNSZZ „Solidarność”Michelin Polska. Przedstawiona pre-

zentacja multimedialna przypomniała histo-rię związku zawodowego „Solidarność” naterenie powiatu Dębickiego, wszystkichprzewodniczących delegatury w Dębicyoraz wypowiedzi tych, którzy tworzyli NSZZ„Solidarność” i tych tworzą ją w dniu dzi-siejszym.

Po części oficjalnej uczestnicy obchodówmogli delektować się występem słowno –wokalnym jednego z przedstawicieli kaba-retu „OTTO” Ryszarda Makowskiego, któ-ry w niebanalnych słowach recenzował iwyśmiewał obecną władzę PO oraz jej li-derów.

Uroczystość kończyła się przy dźwię-kach zespołu muzycznego, który przygry-wał uczestnikom do samego rana.

Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność”T.C. Dębica dziękuję wszystkim, którzyprzyjęli zaproszenie na uroczystości awszystkim członkom i sympatykom życzywszystkiego co dobre wszystkiego copiękne, spokoju, poszanowania, zrozumie-nia na dalsze 35 lat.

Gościem zjazdu był Piotr Błaszczyk, wiceprezes Polskiego Związku PracodawcówPrzemysłu Farmaceutycznego. Wygłosił

on referat na temat: „Rola, wyzwania i zagrożeniadla Polskiego Przemysłu Farmaceutycznego”.Referat zakończyły pytania do prelegenta, orazpropozycja Mirosława Miary by spotkania przed-stawicieli pracodawców i pracobiorców odbywa-ły się cyklicznie - jeden raz w roku.

W kolejnej części obrad Mirosław Miara przed-stawił sprawozdanie z działalności Rady Sekcji.Następnie odbyła się Dyskusja na temat przedsta-wionych Sprawozdań. Mirosław Miara przedstawiłwyjaśnienie odnośnie kworum na Radzie Sekcji iprzeniesienie omówienia ważniejszych spraw naZjazdy Delegatów. Kolejne pytanie zadał AndrzejPasiowiec. Została poruszona sprawa finansowa-nia „Delegatów Emerytów”. Wywiązała się burzli-wa dyskusja zakończona odpowiedzią Mirosława

Miary, który przypomniał już podjętą raz uchwałę otym że jeżeli pracodawca nie pokrywa kosztów fi-nansowania wyjazdów na Zjazdy Delegatów Sek-cji, a danej organizacji na pokrycie takich kosztównie stać to koszty pokrywa Sekcja.

Wywiązała się dyskusja o „umowach śmiecio-wych”, o tym, kto zazwyczaj jeździ na pikiety,dlaczego na tych pikietach jest tak mało ludzi któ-rzy mają umowy „śmieciowe”. Została podjęta teżkrótka dyskusja na temat rewelacji z tygodnika„Newsweek”, oraz dlaczego w Związku nie makontynuacji raz podjętych działań. Mirosław Mia-ra poprosił zebranych delegatów o rozpropago-wanie w zakładach pracy akcji „Sprawdzić Poli-tyka”. Oficjalnie NSZZ Solidarność nie popiera wnadchodzących wyborach parlamentarnych żad-nego ugrupowania. Poinformował także o projek-cie ustawy o podziale Funduszu Wczasów Pra-cowniczych. Przewiduje on przekazanie majątkuFWP OPZZ, „Solidarności” i Forum ZwiązkówZawodowych w formie niepodlegającej podziało-wi współwłasności.

Włodzimierz Sopel poprosił przewodniczącychposzczególnych komisji z zakładów biorącychudział w Zjeździe o przedstawienie sprawozdańz sytuacji w poszczególnych spółkach. Takie spra-wozdania zostały przedstawione. Na szczególnąuwagę zasługuje informacja o poprawie sytuacjiw Polfie Lublin gdzie pracownicy otrzymali pierw-sze od kilku lat podwyżki, wprowadzono dodatkinp. za pracę w niedzielę czy zakupiono dla pra-cowników pakiet medyczny

Włodzimierz Sopel poinformował delegatów, żenastępny zjazd Sekcji organizowany przez Gla-xoSmithKline. Tomasz Nycz

Zjazd Dele-gatów KPPFw Przemyślu

Page 13: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tygodniksolidarnosc.com13

Na uroczystej gali, gościliśmy wielu przyja-ciół naszego Związku. Obecni byli dwajduszpasterze Solidarności ks. Tadeusz

Siwkiewicz i ks. Aleksander Zeń. Nie zabrakłonajwyższych władz naszej organizacji wice-prze-wodniczącego Komisji Krajowej Tadeusza Maj-chrowicza, przewodniczących Regionu Środko-wo - Wschodniego Mariana Króla i KrzysztofaChoiny. W uroczystościach brali udział prze-wodniczący Sekretariatu Przemysłu Chemiczne-go Mirosław Miara, przewodniczący z kopalniwęgla kamiennego w Bogdance Antoni Pasiecz-ny, przewodniczący NSZZ w WSK PZL ŚwidnikAndrzej Kuchta wraz z wiceprzewodniczącymTomaszem Kasperskim oraz koledzy związkow-cy z NSZZ Grupa Azoty S.A. Tarnów przewodni-czący Tadeusz Szumlański i jego zastępca Jó-zef Ogorzelec. Wśród nas gościli kandydaci doparlamentu RP, profesor Krzysztof Szulowski zPIWet – u oraz Artur Soboń – sekretarz miastaŚwidnik. W tak uroczystej chwili nie mogło za-braknąć także wspierającego wszelkie naszedziałania senatora Rzeczypospolitej StanisławaGogacza, wiceprezesa Grupy Azoty ZakładówAzotowych Puławy S.A. Wojciecha Kozaka, prze-wodniczącej Rady Miasta Puławy Bożeny Kry-gier z jej zastępcą Zbyszkiem Śliwińskim. Na-sze uroczystości zaszczycił także wójt GminyPuławy Krzysztof Brzeziński.

Nie możemy oczywiście zapomnieć o najważ-niejszych gościach, weteranach Solidarność, któ-rzy przed 35- laty często z narażeniem życiarozpoczynali protesty i zakładali Solidarność wZakładach Azotowych Puławy. Nad oprawą mu-zyczną czuwał zespół ,,Aplauz” z Gołębia podprzewodnictwem Dariusza Kosmowskiego i Do-roty Jabłońskiej. Podczas uroczystej gali uhono-rowano najbardziej zasłużonych byłych i obec-nych działaczy zakładowej Solidarności pamiąt-kowymi medalami i dyplomami wydanych spe-cjalnie na jubileusz powstania Związku przezKomisję Międzyzakładową. Medale Bene Meri-tus wręczył Marian Kró, szef Regionu Środkowo-

Wschodniego, a dyplomypodziękowań Zasłużony dlawojewództwa lubelskie,przedstawiciel ZarząduWojewództwa LubelskiegoPaweł Nakonieczny.

Uroczystości rozpocząłprzewodniczący KomisjiMiędzyzakładowej NSZZ,,S” w Grupie Azoty Zakła-dach Azotowych PuławyS.A. - Andrzej Jacyna, któ-rego wspierał zastępcaPiotr Śliwa. W wystąpieniuz okazji 35- lecia przewod-niczący wspomniał ryt histo-ryczny a szczególnie słowawypowiedziane w 1979 rokuna placu Zwycięstwa wWarszawie przez JanaPawła II, które dały inspira-cję społeczeństwu w 1980do powstania NSZZ , jakrównież była to iskra do od-zyskania wolności po 1989roku przez Polskę, Białoruś,Litwę, Łotwę, Ukrainę, czyupadku muru Berlińskiego.W następnej kolejności byłyprzemówienia zaproszo-nych gości, gdzie mówcywspominali o sukcesachNSZZ Solidarność, ale i oproblemach, które należyrozwiązywać.

Andrzej Jacyna

Stąd ruszyła lawina30 września okazał się bardzo ważnym dniem dla naszej Komisji Międzyzakła-dowej. Wtedy to w bardzo gościnnych murach Pałacu Czartoryskich w Puła-wach odbyły się uroczyste obchody 35- rocznicy powstania naszego Związku.

Sekcja Ceramikówi SzklarzyW pierwszych dniach października wRadymnie koło Jarosławia zebrała sięRada Sekcji Ceramików i Szklarzy.Zwiedzano Hutę Szkła Owen Illinois.

Organizatorem posiedzenia była Ko-misja Zakładowa NSZZ „Solidar-ność” w Owens Illinois z Jarosła-

wia, kiedyś Huta Szkła Jarosław. Wszyst-kie organizacje, zrzeszone w Sekcji sta-wiły się na obradach, których głównymzadaniem było rozpatrzenie wniosku o przy-jecie do Sekcji Krajowej nowej organiza-cji. Koledzy z Częstochowy, z bardzo mło-dym przewodniczącym Łukaszem Cieśląrównież uczestniczyli w obradach przed-stawiając historię organizacji związkowejoraz prośbę o przyjęcie. Organizacja w cią-gu roku zwiększyła ilość członków o po-nad 100%, co dobrze rokuje na przyszłość,a koledzy uważają, że uczestnictwo zSekcji i branży tylko jeszcze może pomóc

w dalszym roz-woju. Rada Sek-cji jednogłośnieprzyjęła do Sek-cji Krajowej Ce-ramików i Szkla-rzy Organizacjęzwiązkową NSZZ„So lidarność”przy Stolzle Czę-stochowa Sp. zo.o. Z innychważnych sprawomówiono ob-chody XXXVrocznicy powstania NSZZ „Solidarność” wswoich organizacjach i miastach, sytuacjęw zakładach pracy z której wynika, że wprzemyśle szklarskim sytuacja jest stabil-na, z miejscami pracy oraz wynagrodzenia-mi, natomiast w przemyśle ceramicznymta sytuacja jest dalej bardzo niepewna, azarobki są na bardzo niskim poziomie.

Rozmawiano również o szkoleniach i te-matach na następne posiedzenia RadySekcji. Jeden zakład szykuję się do sporuzbiorowego dotyczącego zmian czasu pra

cy na który kategorycznie nie zgadza sięzwiązek zawodowy.

W drugim dniu Rada spotkała się z prze-wodniczącym Mirosławem Miarą, któryomówił pracę Sekretariatu Przemysłu Che-micznego i Komisji Krajowej. Wszyscyuczestnicy mieli okazję obejrzeć techno-logię wytopu szkła, warunków pracy i BHPw zakładzie OI w Jarosławiu. Zakład w peł-ni zmechanizowany i z dobrymi zarobka-mi, oraz współpracujący z organizacjamizwiązkowymi. Ireneusz Besser

Page 14: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie

Na oczach 300 osób spowodował,że znikła lokomotywa

14

W dniu 4 września organizacja Zakładowaw PGNiG Oddział Zielona Góra organizowała w okolicy Zielonej Góry spotka-

nie dla członków związku z okazji XXXV-leciaSolidarności. Gośćmi spotkania byli przewodni-czący organizacji związkowych Solidarności wPGNiG, przewodniczący Rady Sekcji oraz innychzwiązków z Oddziału Zielona Góra i CentrumSpółki Exalo. W spotkaniu uczestniczył też wi-ceprezes PGNiG W. Wójcik, przedstawicieleRady Pracowników, Rady Nadzorczej i Dyrekto-rzy Oddziału.

14 września w siedzibie PGNiG SA odbyła siępiąta tura negocjacji w trwającym sporze zbioro-wym w PGNiG jednak nadal nie wypracowanoporozumienia.

15 września odbyło się w Warszawie spotka-nie Prezydium Sekcji na temat aktualnej sytuacjiw Grupie Kapitałowej, a w godzinach popołudnio-wych odbyło się spotkanie Związkowej KomisjiKoordynacyjnej GNiG. Zgodnie z dwuletnią tra-dycją w spotkaniu uczestniczył jedynie Wicepre-zes Wójcik pomimo przesunięcia daty spotkaniapod harmonogram spotkań Prezesa Zawiszy.Dodatkowo udział wzięli Dyrektorzy P. Sudoł -referat o sytuacji finansowej GK, W. Ilomski - sy-tuacja Spółek GK PGNiG SA, J. Polit - realizacjaz wykonania prac wiertniczych, geofizycznych iserwisowych, S. Bortkiewicz - realizacja Progra-mu Poprawy Efektywności i T. Zając o akceptacjizmian w Regulaminie wspólnej działalności so-cjalnej, negocjacjach sporu zbiorowego, oraz A.Szygenda i K. Zajączkowski. Powyższe tematyreferowane były w formie prezentacji którą pootrzymaniu prześlemy do wiadomości.

Ogólnie sytuacja PGNiG jest za I półrocze za-dawalająca a koniec roku może być gorszy z uwa-gi na obniżenie taryfy i stosowanie upustów dlazatrzymania odbiorców. W najtrudniejszej sytuacjijest Spółka Geofizyki Kraków i Geovita, a PGNiG

W Mościckim Centrum Kultury 24 wrze-śnia odbyło się Uroczyste Walne Zebra-nie Delegatów w 35. rocznicę powstania

NSZZ „Solidarność” w Grupie Azoty S.A. Po Mszyśw. Delegaci oraz zaproszeni goście a wśród nich:Tadeusz Majchrowicz, Wojciech Grzeszek, Mi-rosław Miara, duchowni oraz parlamentarzysci isamorzadowcy a także przedstawiciele ZarzaduGrupy Azoty S.A., zastępca przewodniczącegoZRM Henryk Łabędź, przewodniczący OddziałuNr 2 Tarnów Romuald Jewuła, członkowie RadyNadzorczej Grupy Azoty S.A., oraz koledzyzwiązkowcy z Puław Andrzej Jacyna - przewod-niczący, jego zastępcy Roman Góra i Piotr Śliwa.

Po wprowadzeniu sztandaru i odśpiewaniu hym-nu narodowego, głos zabrał prowadzący WZDprzewodniczący Komisji Przedsiębiorstwa Tade-usz Szumlański, który powitał zaproszonych go-ści, a następnie odczytał nazwiska zmarłych dzia-łaczy członków Komitetu Założycielskiego i po-prosił o uczczenie ich pamięci minutą ciszy. Po-tem głos zabrali zaproszeni goście - poseł RPJózef Rojek, wiceprezydent m. Tarnowa PiotrAugustyński i przewodniczący Rady MiejskiejKazimierz Koprowski . Po wystąpieniach gościgłos zabrał przewodniczący Komisji Przedsię-biorstwa Tadeusz Szumlański , który w swoimwystąpieniu przedstawił krótką historię powsta-nia związku w Zakładach Azotowych.

Na koniec swojego wystąpienia powiedział:,,Dzisiaj żyjemy w innej rzeczywistości niewątpli-wie w wolnym kraju, członku Unii Europejskiej lecznie wolnym od różnych patologii, szczególnie pa-tologii społecznej a pracownicy dzisiaj poprzez nie-ludzką pracę, umowy śmieciowe, zatrudnienie po-przez umowy o niskich standardach są wykorzy-stywani. Dlatego też nasza misja i wszystko to o cowalczyli nasi koledzy nie zostało zakończone”.Kończąc, na ręce Andrzeja Sikory złożył podzię-kowanie członkom Komitetu Założycielskiego zaich odwagę i upór w tworzeniu związku, poprosiłAndrzeja Sikorę o zabranie głosu.

Długoletni szef „Solidarności” Zakładów Azo-towych Andrzej Sikora rozpoczął swoje wystą-pienie cytatem z wiersza z Ballady o trzęsącychsię portkach Konstantego I. Gałczyńskiego „ Gdywieje wiatr historii , ludziom jak pięknym ptakomrosną skrzydła natomiast trzęsą się portki pęta-kom” I powiał wiatr historii - kontynuował - wywo-łany przez Papieża Polaka św. Jana Pawła II, gdyna Placu Zwycięstwa w Warszawie w czasiepierwszej pielgrzymki do Polski wypowiedział tesłowa: Niech zstąpi duch twój i odnowi obliczeziemi, tej ziemi” I urosły na skrzydła i przestali-śmy się lękać i dostrzegliśmy że istnieją dobro,prawda i piękno , a zza nich wychyla się wolnośćupragniona i tak długo wyczekiwana. Tak rodziłasię „Solidarność” w naszej ojczyźnie, tak rodziłasię tutaj w naszych zakładach. To dzięki Wam,Waszej odwadze, determinacji i odzyskanemupoczuciu godności możliwe było powstanie „So-lidarności”. Byliśmy małą jej cząstką, ale jakważną , bo gdyby nie one i tysiące podobnych niezrodziłaby się „Solidarność”- dziesięciomiliono-

Technologie osiągnął mikroskopijny zysk po wdro-żeniu gruntownego programu naprawczego. Reali-zacja prac wiertniczych realizowana jest zgodniez planem a prace wiertnicze jak co ruszą jesienią.

Realizacja PPE jest na bieżąco monitorowanai uzyskane oszczędności nieznacznie wyprze-dzają plan. Do programu wspólnej działalnościsocjalnej planuje przystąpić większość spółek iw miesiącu październiku powinniśmy ustalić osta-teczna treść umowy aby przed końcem roku pod-pisać porozumienie i z początkiem roku móc dys-ponować większymi kwotami na zapomogi.

Być może na kolejnym spotkaniu mediacyjnymuda się zawrzeć porozumienie i premię rocznąotrzymaliby pracownicy PGNiG SA i PGNiG OD.

W dniach 17-18 września jubileusz XXXV –lecia Solidarności świętowali związkowcy zeSpółki PGNiG Obrót Detaliczny w Cisnej. Gość-mi spotkania byli przewodniczący Sekcji B. Po-tyrała i Prezes Spółki T. Bukowski.

Znając zaangażowanie naszego PrezydentaAndrzeja Dudy w sprawy energetyki RP, konty-nuując problem naszej Spółki Polskiego Górnic-twa Naftowego i Gazownictwa, przesłałem do jegokancelarii pismo z prośbą o przekazanie go PanuPrezydentowi z załącznikiem do rąk własnych iosobom zajmującym się polityką energetyczną wjego kancelarii.

Napisałem też że korzystne byłoby spotkaniesię z wydelegowanymi osobami jeszcze przed wy-borami parlamentarnymi dla ewentualnego pozna-nia szerszego aspektu sprawy gdyż aktualny Rządzbywa nas dobrymi wynikami firmy a które naszymzadaniem są krótkotrwałe. Jesteśmy przygotowa-ni na szerokie rozmowy a pokazujemy również żenie zawsze musi być tak źle bo są też spółki wktórych dialog rozwija się prawidłowo i gdzie pra-cownicy maja stabilną i dobrze płatną pracę.

Niestety trudna jest sytuacja w ZRUG Zabrzezatrudnienie 160 osób, wypowiadany ZUZP i doSolidarności wpłynęło pismo z zamiarem zwol-nienia 7 członków - do przygotowania jest pismoze sprzeciwem związku. Bolesław Potyrała

Informacje z GNiGŚwięto Solidarnościw Tarnowie„Solidarność” w Grupie Azoty S.A.w Tarnowie - Mościcach obchodzi-ła swoje trzydziestopięciolecie.

wa - mówił. W dalszej części swojego wystąpie-nia przedstawił historię Związku aż do stanu wo-jennego, wspominając jego powstanie, pierwszerozmowy, protesty, rejestrację, przyłączenie dostruktur regionalnych, pierwsze wybory władz aletakże ciężką i żmudną pracę związkową.

Bezpośrednio po wystąpieniu Andrzeja Sikoryz rąk Tadeusza Majchrowicza i WojciechaGrzeszka zasłużeni działacze Związku otrzyma-li okolicznościowe dyplomy i pamiątkowe upo-minki. Andrzej Sikora został uhonorowany statu-etką oraz tytułem „Zasłużony dla MałopolskiejSolidarności”, pamiątkowe dyplomy otrzymali: Jó-zef Boryczko, Eugeniusz Bednarczyk, JerzyWróbel, Anna Lorenowicz, Krystyna Motylińska

Wróbel, Antoni Lis, Stefan Sakłak, Stanisław Li-gęza, Wiesław Książek, Leszek Kokoszka, Sta-nisław Dulian, Adam Bednarz, Jerzy Sosin, JózefSyrek, Alojzy Gwizdała, Krzysztof Grzeszczuk,Stanisław Mikuła, Kazimierz Bogacz, RomanNowak. Wśród uhonorowanych znalazł się rów-nież obecny przewodniczący Komisji Przedsię-biorstwa Tadeusz Szumlański, który z rąk Tade-usza Majchrowicza i Wojciecha Grzeszka otrzy-mał pamiątkowe medale oraz podziękowanie zadotychczasową pracę związkową.

Po odśpiewaniu hymnu „Solidarności” zakoń-czono Uroczyste Walne Zebranie Delegatów.Ostatnim punktem WZD była projekcja filmu pt.„Apartament”. Tadeusz Szumlański

Page 15: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

Twoje strony: solidarnosc.org.pl www.spch-solidarnosc.pl tygodniksolidarnosc.com15

Przewodniczący przywitał uczestników po-siedzenia Rady, w szczególności gości zNiemiec: Cristinę Niccoletti i Helmuta Kro-

dela z QFC oraz Magdę Mazik-Gorzelańczyk zFundacji Faveo.

Następnie głos zabrał Helmut, który rozpocząłswoją wypowiedź od przybliżenia historii QFC.Organizacja została utworzona w 1994 r. i w prak-tyce działa jako fundacja. QFC zostało utworzonew momencie zjednoczenia Niemiec, kiedy to na-stąpiła prywatyzacja państwowych kombinatówchemicznych. Powstanie fundacji było połączonez ciężką sytuacją wielu zakładów. Początkowozatrudnienie w kombinatach chemicznych wynosi-ło 110 tys. z czego po prywatyzacji oraz restruktu-ryzacji zakładów zostało 24 tys. pracowników.

QFC w różny sposób pró-bowało walczyć o jak naj-mniejsze starty w zatrudnie-niu. Fundacja organizowałaszkolenia, negocjowała z pra-codawcami oraz władzami.Państwo aby pomóc ludziomktórzy stracili pracę przezna-czyło dużo pieniędzy nawsparcie działań pomagają-cych w tworzeniu nowychmiejsc pracy, czy przekwali-fikowaniu społeczności do-tkniętej problemem bezrobo-cia. QFC dysponowało tymipieniędzmi, mając tym samymfundusze na dalsze działania.

Po zakończeniu restruktu-ryzacji fundacja stanęła przedwyzwaniem stworzenia samowystarczalnej orga-nizacji. W tym celu ustalono cztery obszary dzia-łania: zarządzanie transferem (pośrednictwo wznalezieniu nowej pracy), kształcenie zawodowe(system dualny) - wiążące się z podpisaniemprzez ucznia umowy z przedsiębiorstwem, prze-kwalifikowywanie i dokwalifikowywanie pracow-ników zagrożonych zwolnieniem lub tych którzynie mogli znaleźć pracy oraz kompetencje euro-pejskie. Na realizacje tych działań nie były prze-kazywane składki członkowskie.

QFC jest spółką córką centrali związku zawo-dowego, która w zeszłym roku świętowała 20-le-cie organizacji. Obecnie fundacja jest niezależnafinansowo i zatrudnia 35 osób. Głównymi obsza-rami pracy QFC są zdrowie - ochrona i wsparcie,personel i kariera - rozwój osobisty, zrównowa-żony rozwój i kultura przedsiębiorstwa, wzmoc-nienie układów zbiorowych - dążenie do zwięk-szenia liczby osób objętych układami zbiorowy-mi i transnarodowość.

W kolejnej części spotkania głos zabrała Mag-da Mazik-Gorzelańczyk przedstawiając Funda-cję Faveo, która jest polsko-niemiecką organi-zacją w zakresie szkoleń i wymiany młodzieży.Historia fundacji, która powstała w 2007 r. jestpowiązana współpracą z QFC i SPCH NSZZ „So-lidarność” oraz OPZZ „Chemia”. Działanie tychtrzech organizacji skutkowało stworzeniem domudla młodzieży w Mikuszewie. Faveo wspiera dzia-łania mające na celu pomoc w zakresie organizo-wania szkoleń i wymiany młodzieży.

Następnie Cristina opowiedziała o międzyna-rodowym projekcie, który prowadzony był także zudziałem Polski. Miał on na celu rozpowszech-nienie wsparcia edukacji przez przedsiębiorstwa.

W wielu krajach współpraca szkół z przedsię-biorstwami dobrze prosperuje, więc stwierdzono,że warto jest inwestować w tego typu edukację.Na koniec przewodniczący zaproponował, żewspólnie z fundacją Faveo oraz QFC warto za-stanowić się nad zorganizowaniem konferencji,której uczestnikami byliby polscy i niemieccy

związkowcy oraz przedstawiciele strony polskichi niemieckich pracodawców. Celem spotkaniabyłoby zapoznanie z tematyką układów zbioro-wych zawieranych w Niemczech, co mogłobyskutkować przekonaniem polskich pracodawcówdo rozmów z pracownikami i podpisywania ukła-dów zbiorowych. Goście z Niemiec stwierdzili,że jest to dobry pomysł który warto zrealizować wprzyszłym roku.

Przewodniczący omówił sytuacje związaną zwydzieleniem z Federacji Związków ZawodowychPrzemysłu Chemicznego, Szklarskiego i Cera-micznego - nowo utworzonej Federacji ZwiązkówZawodowych Szkło. Rada wyraziła zgodę nawspółpracę z nową federacją.

Przypomniał też nadchodzące wydarzenia: 4-6listopada szkolenie w Krynicy-Zdrój, 9-10 listo-pada warta przy grobie ks. Popiełuszki, 10-11 grud-nia posiedzenie Rady SPCH w Opocznie.

Przewodniczący wyszedł z propozycją zorgani-zowania jubileuszu 25-lecia SPCH NSZZ „Soli-darność”, który mógłby być połączony z kongre-sem. Wszyscy obecni podjęli dyskusję nad pomy-słem miejsca organizacji. Rada przyjęła jednogło-śnie pomysł organizacji jubileuszu w 2016 r.

Przewodniczący prosił o wyznaczenie osóbktóre były związane z początkową historią SPCH.Zadecydowano, że sprawami organizacyjnymizajmie się Prezydium, Zbigniew Cegliński orazJerzy Wróbel (którzy deklarowali swoją pomoc).Wstępnie zdecydowano, że jubileusz wraz z kon-gresem, będzie organizowany w październiku lublistopadzie 2016 r. Pojawiła się propozycja od-znaczenia osób zasłużonych dla SPCH.Mirosław Rogoziński opowiedział o przyłączeniunowej organizacji do Krajowej Sekcji Ceramiki i

Szkła. Sytuacja w nowej organizacji - Hucie SzkłaCzęstochowa jest zadowalająca. Przewodniczą-cym jest Łukasz Cieśla.

Krajowa Sekcja Przemysłu Chemicznego przy-jęła nową organizację Bridgestone Poznań. To-masz Podlasek poinformował zgromadzonych, żeaktualnie sekcja nie ma większych problemów.

Bolesław Potyrała poinformo-wał, iż nie został zakończony spórzbiorowy w PGNiG SA. Został je-dynie spisany protokół rozbieżno-ści. Związki zawodowe nie przy-jęły warunków pracodawcy. Sek-cja napisała pismo do Prezyden-ta RP od Polskiej Spółki Gazow-nictwa z prośbą o spotkanie, któreprawdopodobnie będzie trzeba po-wtórzyć po wyborach. Henryk Kleczkowski opowie-dział o uroczystym posiedzeniuKrajowej Sekcji Przemysłu Naf-towego, gdzie uhonorowano oso-by które były założycielami sek-cji, opracowano także kronikę. Zbigniew Lisewski poinformo-wał, że głównym problemem Kra-

jowej Sekcji Przemysły Papierniczego jest zu-życie CO2. Omówił problematyczną i źle opraco-waną unijną politykę klimatyczną, która stwarzaniepotrzebne problemy i prowadzi do powstawa-nia kuriozalnych sytuacji.

Tomasz Walicki wspomniał o koniecznościwprowadzenia zmian przez organy władzy w za-chęcaniu firm do stworzenia lepszych warunkówpłacy i pracy (poprzez wprowadzenie np. ulg).

Przewodniczący omówił wydarzenia jakie miałymiejsce w okresie od 20 czerwca do 8 paździer-nika. Wspomniał o ustawie z dnia 20 marca 2015r. o działaczach opozycji antykomunistycznej iosobach represjonowanych, z którą należy zapo-znać ze względu na możliwość uzyskania zasił-ków finansowych dla tych osób.

Przewodniczący odniósł się do spotkania KK wPłocku gdzie Piotr Duda apelował żeby członkowieSolidarności nie opowiadali się za daną partią, akonkretnymi hasłami które popieramy. Został omó-wiony także problem jakim była słaba frekwencja napikiecie w Warszawie w dniu 7 października.

Poruszono tematykę kontrowersyjnej publika-cji „Newsweek” na temat Piotra Dudy. Przewod-niczący poinformował, że na spotkaniach KKwszyscy poparli Przewodniczącego KK, zachę-cał też do rozpropagowania kampanii wyborczej„Sprawdzam polityka” oraz zainicjował rozmowęna temat próby nawiązania współpracy ze związ-kami zawodowymi z Ukrainy, co wszyscy obecnizaakceptowali.

Na zakończenie obrad Rada SPCH NSZZ „So-lidarność” zaakceptowała nową nazwę miesięcz-nika SPCH NSZZ „Solidarność”, którą od listo-padowego wydania będzie nosić nazwę „Solidar-ność Polskiej Chemii”. Sandra Domagalska

Rada Sekretariatu PrzemysłuChemicznego NSZZ „Solidarność”W dniach 8-9 października w Kazimierzu Dolnym odbyło się posiedzenie RadySPCH NSZZ „Solidarność”. Pierwszego dnia miały miejsce obrady, zaś drugie-go dnia Andrzej Jacyna zorganizował spotkanie z dyrekcją Zakładów Azoto-wych Puławy. Spotkanie było połączone ze zwiedzaniem fabryki.

Page 16: 10 - WEBD.pl · twa. To, że historia ludzkości wkracza w decydujący etap, po rozpoczętej maso-wej inwazji Islamu na Europę, staję się jasne coraz większej liczbie ludzi. Wie-my

„Tygodnik Solidarność” - twoje źródło informacji o Polsce, o Związku, o Świecie

„SPCH Solidarność” - informator związkowy Sekretariatu Przemysłu Chemicznego NSZZ „Solidarność”Wydawca: Sekretariat Przemysłu Chemicznego NSZZ "Solidarność"

01-207 Warszawa, ul. Karolkowa 22/24, tel: 226913575; kom: 785192803, e-mail: [email protected] i kolportaż: Michał Orlicz 58-505 Jelenia Góra 7, skr. poczt. 426,

tel. 508394879, e-mail: [email protected]ółpraca: Mirosław Miara, Bolesław Potyrała, Ireneusz Besser, Tomasz Podlasek, Marek Ziarkowski

W styczniu 2010 roku, na jednymz gdańskich skrzyżowań miałmiejsce wypadek drogowy, w

wyniku którego poszkodowanym został panX. Sprawca nie zachował należytej ostroż-ności i przy czerwonym świetle nie ustąpiłpierwszeństwa przejazdu panu X, jadące-mu prawidłowo samochodem osobowym.Na skutek uderzenia, pan X doznań obra-żeń ciała.

Pomocy medycznej poszkodowanemumężczyźnie udzielił zespół pogotowia ra-tunkowego, który został wezwany na miej-sce zdarzenia, a następnie przetranspor-tował rannego na oddział ra-tunkowy. W szpitalu prze-prowadzono niezbędne ba-dania, m. in. RTG klatki pier-siowej i żeber lewych, orazpodano środki przeciwbólo-we. Doznane obrażenia klat-ki piersiowej oraz złamanieżebra IV po lewej stroniewymagały dalszego leczeniaw systemie ambulatoryj-nym, zastosowania farma-koterapii oraz prowadzeniaoszczędnego trybu życia,zwłaszcza unikania wysiłkufizycznego. Stosując się dozaleceń lekarskich, mężczyzna pozosta-wał pod opieką u lekarza rodzinnego orazchirurga. Same okoliczności wypadku wy-wołały silny wstrząs psychiczny, negatyw-ne emocje i traumę. Poszkodowany czułsię fatalnie w wyniku reakcji swojego cia-ła, co sprawiało, że był przewrażliwiony inieufny.

Uznanie ubezpieczyciela…Na szczęście rodzina poszkodowanego

znała już Grupę Doradczą Prawno-Me-dyczną, dlatego ranny mężczyzna od razuzwrócił się do kancelarii o pomoc w spra-wach prawnych związanym z wypadkiemi możliwością starania się o odszkodowa-nie. Z pomocą pełnomocnika, poszkodo-wany wystąpił do ubezpieczyciela spraw-cy wypadku z roszczeniem o zapłatę 20tys. zł zadośćuczynienia za doznanąkrzywdę. W odpowiedzi zakład ubezpie-czeń postanowił przyznać mężczyźnie 3tys. zł, wskazując, że powyższa kwota

Z uwagi na stałą praktykę podmiotów zobowiązanych do naprawie-nia szkody i notoryczne oddalanie roszczeń, po raz kolejny niezbędnaokazała się interwencja sądu. Wymiar sprawiedliwości potwierdził,że odszkodowanie przysługujące z OC posiadaczy pojazdów mechanicz-nych może – stosowanie do okoliczności sprawy – obejmować takżekoszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego.

Odszkodowanieza wypadek komunikacyjny

została określona przy uwzględnieniu ca-łokształtu okoliczności i następstw zdarze-nia, w tym także trwałego uszczerbku nazdrowiu, ustalonego na poziomie 1 proc.

We wrześniu 2011 r. poszkodowany udałsię do Centrum Niezależnego Orzecznic-twa i Usług Medycznych w Gdańsku. Naskutek przeprowadzonego badania psycho-logicznego stwierdzono, że u mężczyznyutrzymują się skutki przebytego wypadku,takie jak lęk przed prowadzeniem samo-chodu, łatwość ulegania irytacji, stępienieemocjonalne oraz zaburzenia snu. Dlate-go też pełnomocnik poszkodowanego od-wołał się od decyzji ubezpieczyciela i po-nownie wezwał do zapłaty brakującej kwo-ty zadośćuczynienia – 17 tys. zł – orazzapłaty kosztów opinii psychologicznej wkwocie 300 zł. Zakład ubezpieczeń nieuwzględnił roszczeń poszkodowanego.

…a proces cywilnySprawa trafiła na wokandę Sądu Rejono-

wego w Gdańsku. W toku procesu sądustalił, że uszczerbek na zdrowiu poszko-dowanego wynosi 6 proc. Nie bez znacze-nia dla oceny jego krzywdy pozostaje tak

że rozstrój zdrowia psychicznego, który nieustąpił do chwili wyrokowania. Biorąc poduwagę te ustalenia, a także aktualne sto-sunki majątkowe panujące w społeczeń-stwie, sąd uznał, że zadośćuczynienie włącznej kwocie 20 tys. zł (częściowo jużwypłacone przez zakład ubezpieczeń) niestanowi, wbrew twierdzeniom pozwanegoubezpieczyciela, wygórowanej rekompen-saty za doznaną w wyniku wypadku krzyw-dę. Poszkodowany żądał także zasądze-nia na swoją rzecz odszkodowania w kwo-cie 300 zł, jako kosztu sporządzenia najego zlecenie opinii psychologa, mającejokreślić wpływ wypadku na stan psychicz-

ny powoda. Sąd uznał żądaniepozwu za usprawiedliwione rów-nież w tej części, mając w szcze-gólności na uwadze, że w tokupostępowania likwidacyjnego(przedsądowego) ubezpieczycielodstąpił w ogóle od badania stanupsychiki powoda po zaistniałymzdarzeniu. Tym bardziej, że opiniaw istocie potwierdziła, iż wypadekmiał ogromny wpływ na stan psy-chiczny powoda. Gdański sąd po-twierdził tym samym aktualną li-nię orzeczniczą. Równie ważnymrozstrzygnięciem, poczynionym

na rzecz poszkodowanego, było ustalenieodpowiedzialności zakładu ubezpieczeń zanegatywne skutki wypadku, które mogąujawnić się w przyszłości oraz przyznaniemu odsetek, zgodnie z żądaniem wystoso-wanym w pozwie uwzgledniającym dyspo-zycję art. 481 § 1 k.c. oraz art. 14.1 ustawyz dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniachobowiązkowych, UFG i PBUK, stanowiącą,że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodo-wanie w terminie 30 dni, licząc od dnia zło-żenia przez poszkodowanego lub uprawnio-nego zawiadomienia o szkodzie.

Powyższa sprawa pokazuje, że wartoznać swoje prawa, gdyż wbrew licznymtwierdzeniom ubezpieczycieli, odszkodo-wanie za prywatną opinię także się nale-ży. Pozwany zaskarżył rozstrzygnięciesądu rejonowego w części uznającej zazasadne przyznanie poszkodowanemu od-szkodowania za wykonanie prywatnej opi-nii psychologicznej.

Źródło: Anna Kowalska - serwisprawa.pl

Pamiętaj: Opinia prywatna wykonana na zlecenie poszko-dowanego może być dowodem w sprawie, a koszt jejwykonania – stosownie do okoliczności sprawy – możezostać zwrócony jako odszkodowanie przysługujące zumowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posia-daczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe wzwiązku z ruchem tych pojazdów.Orzecznictwo: Uchwała SN z dnia 18 maja 2004 r., sygn.akt III CZP 24/04, OSNC 2005/7-8/117, LEX nr 106617Wyrok SN z dnia 2 września 1975 r., sygn. akt I CR 505/75,LEX nr 7747Wyrok Sądu Rejonowego w Suwałkach z dnia 6 kwietnia2010 r., sygn. akt V GC 86/09, niepubl.