#10 28 10 2014

6
Redaktor naczelny: Grzegorz Kozicki • Korekta: Magdalena Ferens • Wydawca: Strefa Biznesu Media Centrum s.c., ul. Opolska 22, 40-084 Katowice • NIP: 634-276-78-48 • tel. (32) 781-11-58 • fax (32) 781-11-57 • e-mail: [email protected] DTP: STP KorGraf S.C. Katowice DODATEK INFORMACYJNO-PROMOCYJNY www.strefa-gospodarki.pl NR 8 (40) 28 października 2014 r. Wkra inie ber be ryj skich ksa rów Program wyprawy jest tak skon- struowany, aby podczas, wydawa- łoby się krótkiej, bo zaledwie tygodniowej wycieczki zobaczyć i posmakować największych atrak- cjiTu ne zji i jej fan ta stycz nej kuch- ni.Po zna wa niepięk nate goza kąt ka Afryki rozpoczynamy, jak więk- szość odwiedzających, w Monasti- rze. Następnie udajemy się do El Jem, gdzie znajduje się trzeci co do wielkości amfiteatr rzymski na świe c ie,za cho wa nyjed nakwlep - szym sta nie niż Ko lo seum. Stąd ru- sza my na po łu dnie. Pierw szy przy - sta nek:Mat ma t a–jed noznaj bar dziej spektakularnych miejsc na trasie! Totuznaj du jąsięogrom neiuni ka- towe labirynty domostw współcze- snych troglodytów, wydrążone w miękkiej skale. Doskonale chro- nią przed słońcem, jak i i zimnem. Przezca łyroktem pe ra tu raoscy lu je w nich w okolicach 17°C. To one za i nspirował yGor ge’aLu ca sa,twór - cę „Gwiezd nych wo j en”, któ ry wraz zeki pąfil mo wąspę dziłtuwie lety- go dni zdję cio wych. Świa to wy suk - ces filmu pomógł promocji tury- stycz nychwa l o rówtejczę ściTu ne z ji. Do dziś odwiedzają ten rejon wiel- bi c ie l e se r ia l u,po dą ża j ą cytra sąozna- ko wa nądro go wska za m i „Star Wars”. Kolejny dzień daje nam nieco wy- tchnie nia.Uda je mysię,ko rzy sta jąc z przeprawy promowej, do mekki turystów – na piękną wyspę Djer- bę. Po błogim lenistwie i wczesnej pobudce ruszamy do głównego ce- lu naszej wyprawy – Krainy Ksa- rów. To jedna z najbardziej fascy- nujących części tego kraju, jeszcze do niedawna region bardzo egzo- tyczny, izolowany i prawie niedo- stępny dla turystów. Ksary, zwane pa ła ca mipu sty ni,tobu dow lezgli - ny i kamienia, które łączą funkcje miesz kal ną,miej scakul ture li gij ne- go i spichlerza. Od wieków wpisa- ne są w pejzaż południowej Tune- zji.Te do brze ufor t yf i ko wa neitrud no do s tęp newio skiwzno szo nonaszczy- tach gór, by chronić plony i ludzi przedna jaz da mipu styn nychno ma- dów.Na sząba ząwy pa do wąwtym re jo niejestTa ta ouine–zwa ne„sto - licą ksarów”. Odwiedzamy wioskę ksa rówDo u iret,KsarGu er me saoraz KsarHa da da,gdzierów nieżkrę co- ne były „Gwiezdne wojny”. Naj- więk szą atrak cją jest jed nak wi zy ta w Ksarze Ouled Soltane – najcie- kaw szejinaj le piejza cho wa nejwio- sce obronnej Tunezji. Do dziś po- zostaje ona zamieszkała i przecho- wuje się tu zboże oraz oliwki. Na- stępnego dnia wcześnie rano prze- sia da my się do sa mo cho dów terenowych i wyruszamy do Ksaru Ghi la neorazdonie zwy klema low- ni czejgór skiejber be ryj skiejwio ski Che ni ni.Wę dru jącpouni ka to wych tarasach, możemy podziwiać nie- zwykłe budowle, których początki sięgają XII w. i do dziś pozostają zamieszkane. Powoli opuszczamy mo rzezło te gopia sku,zie lo ne,dak- tylowe gaje i malowniczą krainę ksarów. Ruszamy do Medenine, gdziesta rebu dow l e – ghor fy – prze - kształcono w sklepy, następnie od- bywamy krótką wizytę w Ksarze om Tamr i udajemy się do Gabes, apóź niejdoKa iro uanu.Mia stoza- chwyca orientalną atmosferą, ma- low n i czo ściąiprzy w iązan iem do tra - dycji. Oglądamy najwspanialsze za byt kite gopięk ne gomia sta:Wiel- ki Meczet, Meczet Cyrulika i Me- czet Trzech Drzwi. Na szczególną uwagę zasługuje tu także Medy- na i BasenyAghlabidów. Kairouan zna nyjestrów nieżzwy ro budy wa - nów i kilimów, na każdym kroku można tu spotkać handlarzy z bo- gatym asortymentem. W tym mie- ście kręcono sceny z filmu „In dia - naJo nesiPo szu k i wa czeZa g in ionej Arki”. Kairuan odegrał w tym fil- miero lęKa iru.Peł niwra żeńopusz - czamy „miasto dywanów” i uda- jemy się do Sousse. Krótki spacer po Medynie wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa Kultu- ro we go UNE SCO po łą czo ny zostat ni miza ku pa mi,uzmy sła wia nam koniec magicznej wyprawy. Tra sępobajecznympo łu dniukoń - czymy w Monastirze. Tu stajemy przed poważnym dylematem: czy wracać do kraju, skorzystać z bo- ga tejofer tyITA KIdo ty czą cejwy- po czyn kuczy...kon ty nu owaćzwie- dzanie Tunezji z ITAKĄ na wy- ciecz cepodin try gu ją cąna zwą„Se- za mie otwórz się”. tekst izdję cia: Mi chał czy czy ło Ma g iatu nezyj skiegopo ł u dnia–ber be ryj skiewio ski,ksa ry,sło neje z io ra,zie l o ne,dak t yl o weoa zy,po t ęż negó ryibez kresnepiasz czy s tewy dmy.Tu ne z ja to ma ł y, bez p iecz nykraj,ofe ru j ą cyniezwy k łąróż no rodność pej za ży,któ reodlaturze ka j ą twór ców świa t o we goki na.Pu s tyn nykra j o brazTu nez ji na l e żydonaj c ie kaw szychinaj p ięk n iej szychre g io nówświa t a – przy c ią ganietyl komi ł o śnikówpla żo wa n ia i zwie dza n ia.Sa ha- ra igór skie oa zy po ł u dniasąpraw dzi wymwy zwa n iem dla tu ry s tówpo szu ku j ą cychprzy gód.Jed nymznie w ie l u pol skich biur, z któ rym moż naeks p lo ro waćtenma g icz nyza ką t ek Afry k i jest BP ITA KA. Maher Sghaier: pilot wycieczek turystycz- nych, przewodnik po tunezji; zapytany o dziesięć powodów dla których warto od- wiedzić tunezję (i je- den dodatkowy): • Sousse – miasto, ze względu na starożyt- ną historię i zabytki wpisane na listę UNESCO; • Tunis – stolica i naj- większy ośrodek go- spodarczy i kultural- ny kraju; • El Jem – miasto z naj- bardziej spektakularną rzymską budowlą w Afryce Północnej; • Matmata – unikatowa na skalę światową, największa w Tunezji wioska Troglodytów. Dodatkowo fantastyczne „nieziemskie krajo- brazy”; • Douz – miasto znane inaczej jako „wrota Sahary” nazwa wymownie mówi sama za siebie; • Hammamet – z powodu swoich plaż jest jedym z głównych kurortów turystycznych regionu, a stare miasto bogate jest w unikatowe za- bytki; • Tatouine – stolica krainy ksarów, brama na pustynię, plener „Gwiezd- nych Wojen”; • Chebika – zwana „Fortecą Słońca” ze względu na swoje położenie na górskiej pustyni, służyła jako górskie schronienie dla Berberów; • Tozeur – cudowna oaza w której rośnie ponad 200 000 palm dakty- lowych i bije ponad 200 źródeł artezyjskich i innych studni, które na- wadniają palmowe gaje w oazie; • Kairouan – tajemnicze miasto, idealne by zgubić się w labiryntach Medyny, podziwiając fantastyczne meczety podczas przerwy w ku- powaniu dywanów; • Djerba – powód jedenasty – mekka dla spragnionych słońca i mor- skich kąpieli turystów. Ksar Ouled Soltane Wioska Chenini Podróże z Itaką:

description

 

Transcript of #10 28 10 2014

Page 1: #10 28 10 2014

Redaktor�naczelny: Grzegorz Kozicki • Korekta: Magdalena Ferens • Wydawca: Strefa Biznesu Media Centrum s.c., ul. Opolska 22, 40-084 Katowice • NIP:�634-276-78-48

• tel. (32) 781-11-58 • fax (32) 781-11-57 • e-mail:�[email protected] • DTP: STP KorGraf S.C. Katowice

DODATEK INFORMACYJNO-PROMOCYJNY www.strefa-gospodarki.pl NR 8 (40) 28 października 2014 r.

W kra inie ber be ryj skich ksa rów

Pro�gram� wy�pra�wy� jest� tak� skon�-stru�owa�ny,� aby�pod�czas,�wy�da�wa�-ło�by� się� krót�kiej,� bo� za�le�d�wie�ty�go�dnio�wej� wy�ciecz�ki� zo�ba�czyći po�sma�ko�wać�naj�więk�szych�atrak�-cji�Tu�ne�zji�i jej�fan�ta�stycz�nej�kuch�-ni.�Po�zna�wa�nie�pięk�na te�go�za�kąt�kaAfry�ki� roz�po�czy�na�my,� jak� więk�-szość�od�wie�dza�ją�cych,�w Mo�na�sti�-rze.� Na�stęp�nie� uda�je�my� się� do ElJem,� gdzie� znaj�du�je� się� trze�ci� codo wiel�ko�ści� am�fi�te�atr� rzym�skina świe�cie,�za�cho�wa�ny�jed�nak�w lep�-szym�sta�nie�niż�Ko�lo�seum.�Stąd�ru�-sza�my�na po�łu�dnie.�Pierw�szy�przy�-sta�nek:�Mat�ma�ta�–�jed�no�z naj�bar�dziejspek�ta�ku�lar�nych� miejsc� na tra�sie!To�tu�znaj�du�ją�się�ogrom�ne�i uni�ka�-to�we�la�bi�ryn�ty�do�mostw�współ�cze�-snych� tro�glo�dy�tów,� wy�drą�żo�new mięk�kiej�ska�le.�Do�sko�na�le�chro�-nią�przed słoń�cem,�jak�i i zim�nem.Przez�ca�ły�rok�tem�pe�ra�tu�ra�oscy�lu�jew nich�w oko�li�cach 17°C.�To�oneza�in�spi�ro�wa�ły�Gor�ge’aLu�ca�sa,�twór�-cę�„Gwiezd�nych�wo�jen”,�któ�ry�wraz

z eki�pą�fil�mo�wą�spę�dził�tu�wie�le�ty�-go�dni�zdję�cio�wych.�Świa�to�wy�suk�-ces� fil�mu� po�mógł� pro�mo�cji� tu�ry�-stycz�nych�wa�lo�rów�tej�czę�ści�Tu�ne�zji.Do dziś�od�wie�dza�ją�ten�re�jon�wiel�-bi�cie�le�se�ria�lu,�po�dą�ża�ją�cy�tra�są�ozna�-ko�wa�ną�dro�go�wska�za�mi�„Star�Wars”.Ko�lej�ny�dzień�da�je�nam�nie�co�wy�-tchnie�nia.�Uda�je�my�się,�ko�rzy�sta�jącz prze�pra�wy� pro�mo�wej,� do mek�ki

tu�ry�stów�–�na pięk�ną�wy�spę�Djer�-bę.�Po bło�gim�le�ni�stwie�i wcze�snejpo�bud�ce�ru�sza�my�do głów�ne�go�ce�-lu�na�szej�wy�pra�wy�–�Kra�iny�Ksa�-rów.�To� jed�na z naj�bar�dziej� fa�scy�-nu�ją�cych�czę�ści�te�go�kra�ju,�jesz�czedo nie�daw�na re�gion� bar�dzo� eg�zo�-tycz�ny,� izo�lo�wa�ny� i pra�wie�nie�do�-stęp�ny�dla� tu�ry�stów.�Ksa�ry,�zwa�nepa�ła�ca�mi�pu�sty�ni,�to�bu�dow�le�z gli�-ny� i ka�mie�nia,�któ�re� łą�czą� funk�cjemiesz�kal�ną,�miej�sca�kul�tu�re�li�gij�ne�-go�i spi�chle�rza.�Od wie�ków�wpi�sa�-ne�są�w pej�zaż�po�łu�dnio�wej�Tu�ne�-zji.�Te�do�brze�ufor�ty�fi�ko�wa�ne�i trud�nodo�stęp�ne�wio�ski�wzno�szo�no�na szczy�-tach� gór,� by� chro�nić� plo�ny� i lu�dziprzed na�jaz�da�mi�pu�styn�nych�no�ma�-dów.�Na�szą�ba�zą�wy�pa�do�wą�w tymre�jo�nie�jest�Ta�ta�ouine�–�zwa�ne�„sto�-li�cą�ksa�rów”.�Od�wie�dza�my�wio�skęksa�rów�Do�uiret,�Ksar�Gu�er�me�sa�orazKsar�Ha�da�da,�gdzie�rów�nież�krę�co�-ne� by�ły� „Gwiezd�ne� woj�ny”.� Naj�-więk�szą�atrak�cją�jest�jed�nak�wi�zy�taw Ksa�rze�Ouled�Sol�ta�ne�–�naj�cie�-kaw�szej�i naj�le�piej�za�cho�wa�nej�wio�-sce�obron�nej�Tu�ne�zji.�Do dziś�po�-

zo�sta�je�ona�za�miesz�ka�ła�i prze�cho�-wu�je�się�tu�zbo�że�oraz�oliw�ki.�Na�-stęp�ne�go�dnia�wcze�śnie�ra�no�prze�-sia�da�my� się� do sa�mo�cho�dówte�re�no�wych�i wy�ru�sza�my�do Ksa�ruGhi�la�ne�oraz�do nie�zwy�kle�ma�low�-ni�czej�gór�skiej�ber�be�ryj�skiej�wio�skiChe�ni�ni.�Wę�dru�jąc�po uni�ka�to�wychta�ra�sach,� mo�że�my� po�dzi�wiać� nie�-zwy�kłe�bu�dow�le,�któ�rych�po�cząt�kisię�ga�ją XII w.� i do dziś� po�zo�sta�jąza�miesz�ka�ne.� Po�wo�li� opusz�cza�mymo�rze�zło�te�go�pia�sku,�zie�lo�ne,�dak�-ty�lo�we� ga�je� i ma�low�ni�czą� kra�inęksa�rów.� Ru�sza�my� do Me�de�ni�ne,gdzie�sta�re�bu�dow�le�–�ghor�fy�–�prze�-kształ�co�no�w skle�py,�na�stęp�nie�od�-by�wa�my� krót�ką� wi�zy�tę� w Ksa�rzeom�Tamr�i uda�je�my�się�do Ga�bes,a póź�niej�do Ka�iro�uanu.�Mia�sto�za�-chwy�ca� orien�tal�ną� at�mos�fe�rą,� ma�-low�ni�czo�ścią�i przy�wią�za�niem�do tra�-dy�cji.� Oglą�da�my� naj�wspa�nial�szeza�byt�ki�te�go�pięk�ne�go�mia�sta:�Wiel�-ki�Me�czet,�Me�czet�Cy�ru�li�ka�i Me�-czet�Trzech�Drzwi.�Na szcze�gól�nąuwa�gę� za�słu�gu�je� tu� tak�że� Me�dy�-na i Ba�se�ny�Agh�la�bi�dów.�Ka�iro�uanzna�ny�jest�rów�nież�z wy�ro�bu�dy�wa�-nów� i ki�li�mów,� na każ�dym� kro�kumoż�na tu� spo�tkać�han�dla�rzy�z bo�-ga�tym�asor�ty�men�tem.�W tym�mie�-ście�krę�co�no�sce�ny�z fil�mu�„In�dia�-na Jo�nes�i Po�szu�ki�wa�cze�Za�gi�nio�nejAr�ki”.�Ka�iru�an�ode�grał�w tym�fil�-mie�ro�lę�Ka�iru.�Peł�ni�wra�żeń�opusz�-cza�my�„mia�sto�dy�wa�nów”� i uda�-je�my�się�do So�us�se.�Krót�ki�spa�cerpo Me�dy�nie� wpi�sa�nej� na Li�stęŚwia�to�we�go� Dzie�dzic�twa� Kul�tu�-ro�we�go� UNE�SCO� po�łą�czo�nyz ostat�ni�mi�za�ku�pa�mi,�uzmy�sła�wianam� ko�niec�ma�gicz�nej�wy�pra�wy.Tra�sę�po�bajecznym�po�łu�dniu�koń�-

czy�my�w Mo�na�sti�rze.�Tu�sta�je�myprzed po�waż�nym�dy�le�ma�tem:�czywra�cać�do kra�ju,�sko�rzy�stać�z bo�-ga�tej�ofer�ty�ITA�KI�do�ty�czą�cej�wy�-po�czyn�ku�czy...�kon�ty�nu�ować�zwie�-

dza�nie�Tu�ne�zji� z ITA�KĄ� na wy�-ciecz�ce�pod in�try�gu�ją�cą�na�zwą�„Se�-za�mie�otwórz�się”.

tekst i zdję cia:

Mi chał czy czy ło

Ma�gia�tu�ne�zyj�skie�go�po�łu�dnia�–�ber�be�ryj�skie�wio�ski,�ksa�ry,�sło�ne�je�zio�ra,�zie�lo�ne,�dak�ty�lo�we�oa�zy,�po�tęż�ne�gó�ry�i bez�kre�sne�piasz�czy�ste�wy�dmy.�Tu�ne�zja�to�ma�ły,�bez�piecz�ny�kraj,�ofe�ru�ją�cy�nie�zwy�kłą�róż�no�rod�nośćpej�za�ży,�któ�re�od lat�urze�ka�ją�twór�ców�świa�to�we�go�ki�na.�Pu�styn�ny�kra�jo�braz�Tu�ne�zji�na�le�ży�do naj�cie�kaw�szych�i naj�pięk�niej�szych�re�gio�nów�świa�ta�–�przy�cią�ga�nie�tyl�ko�mi�ło�śni�ków�pla�żo�wa�nia�i zwie�dza�nia.�Sa�ha�-ra�i gór�skie�oa�zy�po�łu�dnia�są�praw�dzi�wym�wy�zwa�niem�dla�tu�ry�stów�po�szu�ku�ją�cych�przy�gód.�Jed�nym�z nie�wie�lu�pol�skich�biur,�z któ�rym�moż�na eks�plo�ro�wać�ten�ma�gicz�ny�za�ką�tek�Afry�ki�jest�BP�ITA�KA.�

Ma�her�Sgha�ier:�pi�lotwy�cie�czek�tu�ry�stycz�-nych,�prze�wod�nik�potu�ne�zji;� za�py�ta�nyo dzie�sięć�po�wo�dówdla�któ�rych�war�to�od�-wie�dzić�tu�ne�zję�(i je�-den�do�dat�ko�wy):• So us se – mia sto, ze

wzglę du na sta ro żyt -ną hi sto rię i za byt kiwpi sa ne na li stę UNE SCO;

• Tu nis – sto li ca i naj -więk szy ośro dek go -spo dar czy i kul tu ral -ny kra ju;

• El Jem – mia sto z naj -bar dziej spek ta ku lar ną rzym ską bu dow lą w Afry ce Pół noc nej;

• Mat ma ta – uni ka to wa na ska lę świa to wą, naj więk sza w Tu ne zjiwio ska Tro glo dy tów. Do dat ko wo fan ta stycz ne „nie ziem skie kra jo -bra zy”;

• Do uz – mia sto zna ne ina czej ja ko „wro ta Sa ha ry” na zwa wy mow niemó wi sa ma za sie bie;

• Ham ma met – z po wo du swo ich plaż jest je dym z głów nych ku ror tówtu ry stycz nych re gio nu, a sta re mia sto bo ga te jest w uni ka to we za -byt ki;

• Ta to uine – sto li ca kra iny ksa rów, bra ma na pu sty nię, ple ner „Gwiezd -nych Wo jen”;

• Che bi ka – zwa na „For te cą Słoń ca” ze wzglę du na swo je po ło że niena gór skiej pu sty ni, słu ży ła ja ko gór skie schro nie nie dla Ber be rów;

• To zeur – cudowna oa za w któ rej ro śnie po nad 200 000 palm dak ty -lo wych i bi je po nad 200 źró deł ar te zyj skich i in nych stud ni, któ re na -wad nia ją pal mo we ga je w oa zie;

• Ka iro uan – tajemnicze miasto, ide al ne by zgu bić się w la bi ryn tachMe dy ny, po dzi wia jąc fan ta stycz ne me cze ty pod czas prze rwy w ku -po wa niu dy wa nów;

• Djer ba – po wód je de na sty – mek ka dla spra gnio nych słoń ca i mor -skich ką pie li tu ry stów.

Ksar Ouled Soltane

Wioska Chenini

Podróże z Itaką:

Page 2: #10 28 10 2014

www.strefa-gospodarki.pl DODATEK INFORMACYJNO-PROMOCYJNYF2

efactor sukcesu… sprostowanie do artykułu z wydania: maj 2014Fir ma eFac tor uzy ska ła moż li wość two rze nia in no wa cyj nych pro duk tów mo re -than -ma na ger.comi cos -sie -dzie je.pl dzię ki do ta cji Unij nej współ fi nan so wa nej ze środ ków Eu ro pej skie go Fun du szuRoz wo ju Re gio nal ne go w ra mach Pro gra mu Ope ra cyj ne go In no wa cyj na Go spo dar ka.

DOTACJE NA INNOWACJE – INWESTUJEMY W WASZĄ PRZYSZŁOŚĆ

Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnegow ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka

Jak wia do mo do bra or ga ni za cja ko -mu ni ka cji miej skiej to skarb dlamiesz kań ców mia sta. W na szychpra cach zwró ci li śmy uwa gę na ta -kie kwe stie jak da ne fi nan so we,pro wa dzo na po li ty ka per so nal na,pro wa dze nie sze ro ko po ję tych dzia -łań na rzecz lo kal nej spo łecz no ściczy też po li ty ka ce no wa i jej atrak -cyj ność oraz ela stycz ność. Udałonam się wyłonić czo ło wą dzie siąt -kę, któ rą pre zen tu je my na por ta luwww.stre fa -go spo dar ki.pl

Gra tu lu je my li de rom – po ni żejwy po wie dzi kil ku Lau re atów Ran -kin gu.

Pa weł Ma ni szew ski

–�Pre�zes�Za�rzą�du�MZKSp.�z o.o.�w Gru�dzią�dzu

In for ma cję o 6. lo ka cie MZK

Sp. z o.o. w Gru dzią dzu w ran kin -

gu naj lep szych przed się biorstw ko -

mu ni ka cji miej skiej od bie ra my po -

zy tyw nie i cie szy my się z wy ni ku.

Z za cie ka wie niem przy ję li śmy za -

pro sze nie do pod da nia się oce nie,

tym bar dziej, że za sto so wa no sze -

ro kie jej kry te ria – jak na przy kład

dzia łal ność na rzecz lo kal nej spo -

łecz no ści. Do czo łów ki naj czę ściej

tra fia ją przed się bior stwa aglo me -

ra cyj ne, więc 6. lo ka tę trak tu je my

ja ko waż ne wy róż nie nie, szcze gól -

nie, że star to wa li śmy w ran kin gu

po raz pierw szy. Cią gle pra cu je -

my nad zmia ną pro fi lu na szej

fir my: obej mu je my no we za da nia,

sys te ma tycz nie wy mie nia my ta bor,

szko li my pra cow ni ków, pra cu je my

nad po pra wą od dzia ły wa nia na śro -

do wi sko i mi ło nam, że zo sta ło to

za uwa żo ne.

Bar ba ra Lan gner

–�Dy�rek�tor�Miej�ski�Za�kładKo�mu�ni�ka�cji�w Zie�lo�nej�Gó�rze�

Au to bu sy ko mu ni ka cji miej skiej

słu żą miesz kań com Zie lo nej Gó ry

i oko lic już od po nad 60 lat. Obec nie

usłu gi re ali zo wa ne są przez 300-oso -

bo wą za ło gę Miej skie go Za kła du Ko -

mu ni ka cji i to wła śnie dzię ki ich za -

an ga żo wa niu jest do brze oce nia ny.

Za kład spe cja li zu je się w ko mu ni ka -

cji miej skiej, uwzględ nia jąc bie żą ce

wy ma ga nia i po trze by klien tów. Ofe -

ru je rów nież moż li wość wy naj mu

środ ków trans por tu oraz usłu gi Okrę -

go wej Sta cji Kon tro li Po jaz dów. Wy -

so ka ja kość usług to cel nad rzęd ny

Dy rek cji MZK. Klien ci zie lo no gór -

skie go Za kła du chcą mieć pew ność,

że bę dą ob słu gi wa ni pro fe sjo nal nie,

bez piecz nie i wy god nie. MZK speł -

nia te ocze ki wa nia, re ali zu jąc usłu gi

na naj wyż szym po zio mie i sta ra się

być atrak cyj ną al ter na ty wą dla trans -

por tu in dy wi du al ne go.

Komunikacjajest ważna

...dla te go or ga ni za cji ko mu ni ka cji miej skiej, w po szcze gól nych

re gio nach na sze go kra ju, po sta no wi ła przyj rzeć się Re dak cja

Stre fy Go spo dar ki. Wy ni ki na szych prac prze la ne zo sta ły na pa -

pier – tak po wsta ło ze sta wie nie naj lep szych, w na szej opi nii,

przed się biorstw ko mu ni ka cji miej skiej za rok 2014.

REKLAMA

Skle py pod zna nym od po ko leńlo giem „Spo łem” przy cią ga ją kon -su men tów nie tyl ko co raz szer -szym asor ty men tem, świet ny milo ka li za cja mi czy do bry mi ce na -mi, ale przede wszyst kim ro dzin -ną i cie płą at mos fe rą. Któ ra zespół dziel ni „Spo łem” naj le piejre ali zu je ob ra ne ce le? Od po wiedźna to py ta nie przy bra ła for mę Ran -kin gu, w któ rym sta ra li śmy sięwy ło nić naj lep sze w na szym kra -ju spół dziel nie spo żyw ców. W kla -sy fi ka cji bra li śmy pod uwa gęta kie in for ma cje jak: da ne fi -nan so we, pro wa dzo na po li ty kaza trud nie nia, ak tyw ność na lo -kal nym ryn ku, po li ty ka CSRoraz opi nia ja ką po szcze gól nespół dziel nie ma ją w spół dziel -czej ro dzi nie.

GRa tU LU Je MYNaJ LeP sZYM!!!

Co o Ran kin gu są dzą nie któ -rzy z je go Lau re atów?

Adam So sno wiecPre�zes�Za�rzą�du�„Spo�łem”Po�wszech�nej�Spół�dziel�niSpo�żyw�ców�w Boch�ni:

Je ste śmy naj star szą sie cią han -dlo wo -pro duk cyj ną na lo kal nymryn ku, pro wa dzą cą dzia łal nośćw 8 skle pach bran ży spo żyw czeji prze my sło wej, o łącz nej po -wierzch ni po nad 7 000 m².Po sia da my dwa no wo cze sne za -kła dy pro duk cyj ne pie kar sko -ciast -kar ski i ma sar ski, a tak że re stau -ra cję oraz bar mlecz ny. Wszyst kiepla ców ki wy po sa żo ne są w zin -

te gro wa ny sys tem in for ma tycz -ny, kli ma ty za cję oraz ener go osz -częd ne roz wią za nia ener ge tycz -ne. W cią gu ostat niej de ka dyna sze obiek ty prze szły grun tow -ne mo der ni za cje, dzię ki któ rymich stan dar dy mo gą spro stać naj -wyż szym wy ma ga niom. W li sto -pa dzie pla no wa ne jest otwar ciena stęp ne go skle pu, zaś w 2015ro ku roz pocz nie my bu do wę ko -lej nej pla ców ki. Wszyst kie in -we sty cje fi nan so wa ne są z wła -snych środ ków, co świad czyo do sko na łej kon dy cji fi nan so -wej Spół dziel ni.

Ma ria Ko wa likPre�zes�Za�rzą�du„Spo�łem”�Po�wszech�nejSpół�dziel�ni�Spo�żyw�cóww Za�wier�ciu:

Cie szy nas za ję cie 7. miej scaw Ogól no pol skim Ran kin gu Naj -lep szych Spół dziel ni Spo żyw cówza 2014. To na gro da za co dzien -ny trud i wy si łek wszyst kich pra -cow ni ków. Nie da je my się kon -ku ren cji, a klien ci lu bią ro bićza ku py w na szych skle pach. Ro -zu mie my, że mu si my do sto so -wać się do wy mo gów ryn ku.Dba my o es te ty kę, wy gląd, wy -

po sa że nie oraz pro fe sjo nal ną i mi -łą ob słu gę każ de go klien ta. Po -sta wi li śmy na ja kość i świe żośćsprze da wa nych pro duk tów, głów -nie mię sa, wę dlin, wa rzyw, na -bia łu i pie czy wa. Po ka zu je my,że po tra fi my to ro bić, dzię ki cze -mu na sze pro duk ty zdo by wa jąza ufa nie klien tów. Do bra ja kośćpo zwo li ła uzy skać m.in. cer ty fi -ka ty TOP Pro dukt 2014 za buł kipo znań skie i pasz tet wie przo wy,Cer ty fi kat „Do ceń Pol skie”za chleb gra ham i chleb zwy kłyoraz Cer ty fi kat „Smacz na Ju ra”za cia stecz ka „Amo nit ki” 2014.

sPoŁeM czyli razem…Tym ra zem na sza Re dak cja po sta no wi ła przyj rzeć się do kład niej naj lep szej al ter na ty wie dla ogól no pol skich sie ci han dlo -wych czy li po pu lar nym Spół dziel niom Spo żyw ców „Spo łem”.

1 „Spo łem” Po wszech na Spół dziel nia Spo żyw ców w Szcze ci nie

2 „Spo łem” Po wszech na Spół dziel nia Spo żyw ców w Boch ni

3„Spo łem” Po wszech na Spół dziel nia Spo żyw ców „Ro bot nik” w Za mo ściu

„Spo łem” Spół dziel cze Do my Han dlo we „Cen tral” w Ło dzi

4 „Spo łem” Po wszech na Spół dziel nia Spo żyw ców w Olsz ty nie

5 „Spo łem” Po wszech na Spół dziel nia Spo żyw ców w Kiel cach

6 „Spo łem” Po wszech na Spół dziel nia Spo żyw ców Po łu dnie we Wro cła wiu

7 „Spo łem” Po wszech na Spół dziel nia Spo żyw ców w Zawierciu

8 „Spo łem” Po wszech na Spół dziel nia Spo żyw ców w Koń skich

9 „Spo łem” Po wszech na Spół dziel nia Spo żyw ców w Bia łej Pod la skiej

10 „Spo łem” Po wszech na Spół dziel nia Spo żyw ców „Zgo da” w Płoc ku

Wy róż nie nie:

„Spo łem” Po wszech na Spół dziel nia Spo żyw ców w El blą gu

Sieć ka wiar ni Co sta Cof fee prze bo -jem we szła do Pol ski, szyb ko zdo by -ła za ufa nie oraz uzna nie Klien tówi zo sta ła wy róż nio na ty tu łem Kon su -menc ki Li der Ja ko ści – De biut Ro -ku 2014. Za suk ce sem Co sta Cof feew Pol sce kry je się pre cy zyj ne okre -śle nie po trzeb Go ści, le gen dar na mie -szan ka Mo cha Ita lia, kom for to wy i no -wo cze sny de sign oraz cha ry zma tycz niBa ri ści, któ rzy two rzą nie po wta rzal -ny kli mat miej sca.

Cie szą nas do wo dy uzna nia i ro -sną ca po pu lar ność ka wiar ni Co staCof fee w Pol sce. W nie speł na rokświa do mość mar ki wzro sła po naddwu krot nie, a wy ra zem ak cep ta cji na -szych Go ści są mię dzy in ny mi przy -zna wa ne nam na gro dy – mó wi

Jo lan ta Bo row ska, Dy rek tor Mar -ke tin gu CHI Pol ska.

Co sta Cof fee wy cho dzi na prze ciwocze ki wa niom Po la ków za rów no pro -po zy cją do sko na łe go sma ku ka wyna ba zie le gen dar nej mie szan ki zia -ren Mo cha Ita lia, skom po no wa nejprzez bra ci Co sta w 1971 ro ku jaki wy róż nia ją cym się de si gnem – przy -tul nym, wy god nym i no wo cze snym.Wy gląd i układ każ dej ko lej nej ka -wiar ni jest two rzo ny i do pa so wy wa -ny do lo ka li za cji przez ze spół pro jek -to wy CHI Pol ska we współ pra cyz lo kal ny mi ar chi tek ta mi. Nie za leż -nie, czy jest to lo kal przy głów nej uli -cy mia sta, na dwor cu czy w ga le riihan dlo wej, za wsze har mo nij nie współ -gra ze spe cy fi ką oto cze nia. Z uzna -

niem Go ści ka wiar ni spo tka ła się tak -że bo ga ta ofer ta je dze nio wa, po cząw -szy od ofer ty słod kiej, jak wy pie ka new pie cu cia stecz ka, po pro po zy cjena lunch np. qu iche. Suk ces Co staCof fee za wdzię cza ny jest rów nieżprzy ja znym i uśmiech nię tym Ba ri stą,któ rzy każ de go dnia wkła da ją ser cew swo ją pra cę.

Konsumencki Lider Jakościdla costa coffee!

COSTA COFFEE Galeria Mokotów w Warszawie

Page 3: #10 28 10 2014

DODATEK INFORMACYJNO-PROMOCYJNY www.strefa-gospodarki.pl F3REKLAMA

Z WI�tol�dEM�Ko�pEćPre ze sem Za rzą duFa bry ki Ma te ra cyJAN POL Sp. z o.o. roz ma wia Grze gorz Ko zic ki.

– Gra�tu�lu�ję,�Fa�bry�ka�Ma�te�ra�cyJAN�POLSp.�z o.o.�zo�sta�ła�Lau�-re�atemI.�miej�sca�pro�gra�mu�Kon�-su�menc�ki� Li�der� Ja�ko�ści 2014,w ka�te�go�rii� „Ma�te�ra�ce”.� Kon�-su�men�ci�wska�za�li�Pań�stwa�pro�-duk�ty�ja�ko�naj�lep�sze�na ryn�ku.W czym�za�tem�tkwi�si�ła�ma�te�-ra�cy�mar�ki�JAN�POL?– Pierw sze miej sce w tej ka te go -rii to dla nas szcze gól ny po wóddo du my. Two rząc na szą ofer tęza le ża ło nam, by każ dy klientmógł do brać ma te rac od po wied nido je go in dy wi du al nych po trzeb.Ma te ra ce, któ re pro du ku je my jużpo nad 20 lat, to pro duk ty bę dą ceefek tem wie lo let nich prac i do -świad czeń, stąd tak du ża, a tak żezróż ni co wa na ofer ta. Szcze gól nąuwa gę sku pia my na za cho wa niuwy so kiej ja ko ści pro duk tów, gdyżwie my że kom fort co dzien ne gosnu wpły wa na każ dy aspekt na -sze go ży cia. Fakt, że na si klien cito do ce nia ją bar dzo nas cie szy.– Dla�cze�go�waż�ny�jest�wła�ści�wydo�bór�ma�te�ra�ca� i czym�kon�su�-ment�po�wi�nien�kie�ro�wać�się�po�-dej�mu�jąc�de�cy�zję� o je�go� za�ku�-pie?– Od wie lu lat mó wi się o ko -niecz no ści ży cia w rów no wa dze.Sen to pod sta wo wa po trze baod któ rej za le ży kom fort na sze goży cia, pra wie jed ną trze cią do by

spę dza my na ma te ra cu. Od je gobu do wy, za sto so wa nych su row -ców, wła ści wo ści ta kich jak ela -stycz ność czy cyr ku la cja po wie -trza za le ży jak spę dzi my ten czasi czy po zwo li on nam w peł ni zre -ge ne ro wać si ły. W na szym spo łe -czeń stwie wzra sta świa do mość te -go fak tu, co spra wia, że co razwię cej osób de cy zję o wy bo rzema te ra ca po prze dza ana li zą wła -snych ocze ki wań i te stu je pro duktprzed za ku pem kła dąc się na nimw sa lo nach eks po zy cyj nych. – Pro�szę� przy�bli�żyć� ofer�tę� fir�-my,�bo�JAN�POL�to�prze�cież�nietyl�ko�ma�te�ra�ce…– Zga dza się. Ma te rac, aby w peł -ni speł niał swo ją funk cję, po wi -nien le żeć na od po wied nio do bra -nym ste la żu. W za leż no ściod po trzeb moż na zde cy do wać sięna ste laż z re gu la cją lub bez niej.Po nad to war to za sta no wić sięnad do bo rem po krow ca. Te znaj -du ją ce się w na szej ofer cie mo gąpo móc w za cho wa niu więk szej hi -gie ny, a ich do dat ko wym atu temsą wła ści wo ści an ty aler gicz nei proz dro wot ne. Du ży wpływna pra wi dło we uło że nie krę go słu -pa pod czas snu ma ro dzaj po dusz -ki na któ rej śpi my. War to do brzeprze my śleć jej wy bór. – Fa�bry�ka�Ma�te�ra�cy�JAN�POLSp.�z o.o.,�bę�dąc�li�de�rem�na ryn�-ku�kra�jo�wym,�sta�wia�na wy�so�-ką�ja�kość�i in�no�wa�cje.�W czymprze�ja�wia� się� ta�kie� po�dej�ście,czy�za naj�wyż�szej� ja�ko�ści�pro�-duk�tem� stoi� no�wo�cze�sny� parkma�szy�no�wy,�za�awan�so�wa�na�tech�-

no�lo�gia� czy� też� wła�ści�wie� do�-bra�ni�eks�per�ci?– Wszyst kie wy mie nio ne czyn ni -ki wpły wa ją na ja kość. Park ma -szy no wy sta no wi istot ną pod sta -wę do za cho wa nia wy so kie gostan dar du pro duk cji. Na to miastna każ dym eta pie pro duk cji to lu -dzie sta no wią o fi nal nym jej za -koń cze niu. Od ich wie dzy i do -świad cze nia za le ży utrzy ma nieja ko ści.– Na ko�niec�pro�szę�po�wie�dziećo pla�nach� fir�my� na naj�bliż�sząprzy�szłość?– Ca ły czas na szym prio ry te temjest ja kość pro duk tu, więc w naj -bliż szej przy szło ści za ku pi my kil -ka ma szyn. Przy go to wu je my siędo nad cho dzą cych tar gów w Po -zna niu w lu tym 2015, po ja wi siękil ka no wych pro po zy cji pro duk -to wych, w tym ab so lut nie no wa -tor skie. Roz wi ja my rów nież dzia -łal ność na szej spół ki za leż nejDO SER, zaj mu ją cej się pro duk -cją pia nek po li ure ta no wych. – Dzię�ku�ję�za roz�mo�wę.

Praw�dzi�wy�kom�fortna co�dzień

Z MA�RIĄ�WAW�RZA�SZEK�-GRUSZ�KĄPre ze sem „Spo łem” Po wszech nejSpół dziel ni Spo żyw ców „Ro bot nik”w Za mo ściuroz ma wia Bog dan Lesz czorz.

–�Na po�czą�tek,�pro�szę�przy�jąć�gra�-

tu�la�cje� z ty�tu�łu� za�ję�cia� trze�cie�go

miej�sca�w Ogól�no�pol�skim�Ran�kin�-

gu�Naj�lep�szych�Spół�dziel�ni�Spo�żyw�-

ców�za rok 2014.�Czy� tak�wy�so�ka

lo�ka�ta�jest�dla�Pa�ni�za�sko�cze�niem?

– Za ję cie trze cie go miej sca w Ogól -no pol skim Ran kin gu Naj lep szych Spół -dziel ni Spo żyw ców za rok 2014 jestdla mnie spo rym za sko cze niem. WPol -sce jest prze cież du ża licz ba do brzefunk cjo nu ją cych Spół dziel ni, któ reosią ga ją bar dzo do bre wy ni ki fi nan -

so we. Tak wy so ka lo ka ta ran kin go wato po twier dze nie słusz no ści po li ty kieko no micz nej, po zwa la ją cej na cią -gły i ukie run ko wa ny roz wój na szejSpół dziel ni. Jed nak że nie zbu do wa li -by śmy tak sil nej po zy cji bez na szychpra cow ni ków, któ rym na le żą się sło -wa uzna nia za ich co dzien ny trud. –�PSS� „Ro�bot�nik”� sta�no�wi� praw�-

dzi�wy� ewe�ne�ment� na ryn�ku� spół�-

dziel�czym:�funk�cjo�nu�je�nie�prze�rwa�-

nie�już�odbli�sko�stu�lat�i�jed�no�cze�śnie

cały�czas�się�rozwija.�Ja�ka�jest�re�-

cep�ta�na go�dze�nie�tra�dy�cji�ze�współ�-

cze�sno�ścią?

– Na sza Spół dziel nia ob cho dzi w tymro ku Ju bi le usz 95-le cia funk cjo no wa -nia na ryn ku za moj skim. W 2008 ro -ku „wy szli śmy” z han dlem po za Za -mość, uru cha mia jąc pierw szy sklepw To ma szo wie Lu bel skim. By ło tospo wo do wa ne ogrom ną kon ku ren cjąw na szym mie ście, zmu sza ją cą do po -dej mo wa nia no wych wy zwań, po zwa -la ją cych roz wi jać Spół dziel nię i do -sto so wy wać ją do wciąż zmie nia ją ce gosię oto cze nia. Co do go dze nia tra dy cjize współ cze sno ścią, to nie ma jed nejre cep ty. Jest to ca ły ze spół dzia łańobej mu ją cych m.in. in we sty cje w no -we obiek ty, re mon ty i mo der ni za cjejuż ist nie ją cych, a tak że cią głe pod no -sze nie ja ko ści świad czo nych usług.Wpły wa na to rów nież wy so ka ja -

kość wy ro bów wła snej pro duk cji orazróż no rod ność ofer ty asor ty men to wejdla klien tów – szcze gól nie w to wa -rach świe żych. Na sza Spół dziel niapro wa dzi też sze ro ki pro gram mar ke -tin go wy, któ ry do ty czy za rów no dzia -łal no ści han dlo wej, jak i pro duk cyj -nej. Du żą wa gę przy kła da my do cią głejpra cy z za trud nio ną ka drą, or ga ni zu -jąc ca łe cy kle szko leń pod no szą cychjej kwa li fi ka cje za wo do we.–�O ska�li�roz�wo�ju�Spół�dziel�ni�naj�-

le�piej�świad�czą�bar�dzo�du�że�na�kła�-

dy� in�we�sty�cyj�ne,� za�my�ka�ją�ce� się

w la�tach 2011-2013� łącz�ną� kwo�tą

bli�sko 8,4�mln�zło�tych.�Na co�zo�sta�-

ły�prze�zna�czo�ne�te�środ�ki?

– Za in we sto wa li śmy je w bu do wędru gie go skle pu w To ma szo wie Lu -bel skim oraz roz bu do wę i mo der ni -za cję skle pu w Za mo ściu wraz z po -wierzch nią prze zna czo ną do wy naj mu.Po nad to w tych sa mych la tach wy da -li śmy 3,4 mln zło tych na re mon ty in -nych obiek tów Spół dziel ni. Ozna czato wy da tek 11,8 mln zło tych na roz -wój i uno wo cze śnia nie Spół dziel ni.Jak ła two po li czyć, w la tach 2011-2013, prze zna cza li śmy na ten cel oko -ło 4 mln zło tych rocz nie. –�Na prze�kór�po�stę�pu�ją�ce�mu�bez�-

ro�bo�ciu�two�rzy�cie�wciąż�no�we�miej�-

sca�pra�cy,�za�pew�nia�jąc�swo�im�pra�-

cow�ni�kom� nie� tyl�ko� sta�bil�ność

za�trud�nie�nia,� ale� rów�nież� bie�żą�ce

pod�no�sze�nie� kwa�li�fi�ka�cji� za�wo�do�-

wych.�W ja�ki� spo�sób� uda�je� się� te

ce�le�re�ali�zo�wać?

– Ciągłość za trud nie nia wy ni ka wprostze sta bil no ści eko no micz nej Spół dziel -ni. Po zwa la to na utrzy my wa niepo dob ne go po zio mu za trud nie niaod wie lu lat – śred nio ok. 360 osóbpra cu ją cych w han dlu, pro duk cji,trans por cie, pio nie tech nicz nym i ad -mi ni stra cji. Sta ły wzrost przy cho dówSpół dziel ni w każ dym ro ku po zwa lawy pra co wy wać zysk i ter mi no wo re -gu lo wać wszyst kie zo bo wią za nia, za -rów no wo bec kon tra hen tów, jak i pra -

cow ni ków. Krót ko mó wiąc, do brai sta bil na sy tu acja eko no micz na Spół -dziel ni da je bez pie czeń stwo za trud -nio nym pra cow ni kom.–� W ra�mach� pro�wa�dzo�nej� przez

Spół�dziel�nię� ak�cji� „Po�dej�mij� eko

de�cy�zję”� spół�dziel�cze� skle�py,� po�-

za ar�ty�ku�ła�mi� wy�twa�rza�ny�mi

w opar�ciu�o tra�dy�cyj�ne�re�cep�tu�ry,

ofe�ru�ją� rów�nież� pro�duk�ty� rol�nic�-

twa�eko�lo�gicz�ne�go.�Co�kon�kret�nie

mo�gą�ku�pić�Pań�stwa�klien�ci?

– Od kil ku lat ofe ru je my pro duk ty rol -nic twa eko lo gicz ne go, któ re znaj du jąco raz wię cej na byw ców. Są to róż neto wa ry, ale do naj czę ściej sprze da wa -nych na le ży za li czyć: mą ki, ma ka ro -ny, ry że, ka sze, po wi dła, dże my, ba ka -lie. Po nad to w „eko” ofer cie na si klien ciznaj dą rów nież cia sta, so ki, na po je,ziar na, mu sli i in ne. Pro duk ty rol nic -twa eko lo gicz ne go po sia da ją cer ty fi -ka ty, któ re są wy da wa ne przez upo -waż nio ne przez Mi ni stra Rol nic twai Roz wo ju Wsi jed nost ki cer ty fi ku ją -ce. Po nad to na ich opa ko wa niach znaj -du je się in for ma cja o jed no st ce, któ rata ki cer ty fi kat wy da ła oraz nu mer iden -

ty fi ka cyj ny. Pro duk ty rol nic twa eko -lo gicz ne go do stęp ne w na szych skle -pach znaj du ją się na spe cjal nie do te -go ce lu prze zna czo nych i ozna czo nychre ga łach.–�PSS�„Spo�łem”�Po�wszech�na Spół�-

dziel�nia� Spo�żyw�ców� „Ro�bot�nik”

w Za�mo�ściu�nie�ogra�ni�cza� się� jed�-

nak� wy�łącz�nie� do wy�twa�rza�nia

i sprze�da�ży�pro�duk�tów�spo�żyw�czych,

po�dej�mu�jąc�rów�nież�sze�reg�dzia�łań

na rzecz�lo�kal�nej�spo�łecz�no�ści.�Pro�-

szę�wy�mie�nić�naj�waż�niej�sze�z nich.

– Czu je my się zwią za ni ze spo łecz -no ścią lo kal ną, dla te go też na sze dzia -ła nia są skie ro wa ne za rów no na wspar -cie róż ne go ro dza ju ini cja tyw, jaki po moc naj bar dziej po trze bu ją cym.Do naj waż niej szych z nich na le żyza li czyć środ ki prze ka zy wa ne na rzeczKo ła Eme ry tów i Ren ci stów oraz rze -czo we wspar cie dzia łal no ści Za rząd -ców Osie dli w Za mo ściu. Na bie żą -co prze ka zu je my wy ro by wła snejpro duk cji dla ośrod ków dzie ci nie -peł no spraw nych, szkół i ho spi cjum.W tym za kre sie włą cza my się rów -nież ak tyw nie w or ga ni za cję wi gi lii

dla osób sa mot nych z Za mo ściana Ryn ku Wiel kim. Na fi nan so wewspar cie ze stro ny na szej Spół dziel -ni mo gą li czyć rów nież szpi ta le – wie -lo krot nie bo wiem bra li śmy udziałw ak cjach za ku pu sprzę tu me dycz -ne go i wy po sa że nia, w tym m.in. łó -żek. Po nad to od kil ku lat prze ka zu -je my po moc rze czo wą na or ga ni za cjęMię dzy na ro do we go Fe sti wa lu „Eu -ro folk” w Za mo ściu. Ko rzy sta ją z niejtak że chó ry, ze spo ły mu zycz ne i spor -to we z na sze go mia sta. „Spo łem” Po -wszech na Spół dziel nia Spo żyw ców„Ro bot nik” spon so ru je rów nież wy -jaz dy wa ka cyj ne dla dzie ci z do mówdziec ka. Je ste śmy po nad to me ce na -sem ob cho dów Za moj skie go DniaPa pie skie go.

Tra�dy�cja�w zgo�dzie�ze�współ�cze�sno�ścią

Hi�sto�ria� „Spo�łem”� Po�wszech�nej� Spół�dziel�ni� Spo�żyw�ców� w Za�mo�ściusię�ga 1919�ro�ku,�kie�dy�po�wsta�ło�Ro�bot�ni�cze�Sto�wa�rzy�sze�nie�Spo�żyw�-ców�„Ro�bot�nik”.�Po�cząt�ko�wo�ak�tyw�ność�Spół�dziel�ni�sku�pio�na by�ła�na dzia�-łal�no�ści�han�dlo�wej,�zaś�pierw�szy�sklep�zo�stał�zor�ga�ni�zo�wa�ny�w lo�ka�luOchot�ni�czej�Stra�ży�Po�żar�nej,�z uwa�gi�na trud�no�ści�z po�zy�ska�niem�po�-miesz�cze�nia.�W 1924�ro�ku,�po uru�cho�mie�niu�pierw�szej�ręcz�nej�pie�kar�ni,roz�po�czę�ła�się�dzia�łal�ność�pro�duk�cyj�na.�Praw�dzi�we�go�roz�ma�chu�na�bra�-ła� ona� jed�nak� czte�ry� la�ta� póź�nej,� kie�dy� Spół�dziel�nia� otwar�ła� pierw�sząw Za�mo�ściu�pie�kar�nię�me�cha�nicz�ną.�29�ma�ja 1949�ro�ku�na�stą�pi�ło�po�łą�-cze�nie� Spół�dziel�ni� „Ro�bot�nik”,� Spół�dziel�ni� Ko�le�ja�rzy� i Spół�dziel�ni� Na�-uczy�ciel�skiej�w jed�ną�Spół�dziel�nię�o na�zwie�Po�wszech�na Spół�dziel�niaSpo�żyw�ców�„Ro�bot�nik”�w Za�mo�ściu,�któ�ra�prze�trwa�ła�do dnia�dzi�siej�sze�-go.�Obec�nie�PSS�jest�no�wo�cze�sną�i do�brze�za�rzą�dza�ną�fir�mą.�Wszyst�-kie�ofe�ro�wa�ne�pro�duk�ty�wy�twa�rza�ne�są�w opar�ciu�o wy�pra�co�wa�ne�przezla�ta�tech�no�lo�gie,�spraw�dzo�ne�re�cep�tu�ry�i od�po�wied�nio�do�bra�ne�su�row�-ce.� W skład� ma�jąt�ku� Spół�dziel�ni� wcho�dzi 21� skle�pów� Lux� i Lux� mi�ni,4�pie�kar�nie�i ciast�kar�nia,�w któ�rych�za�trud�nie�nie�znaj�du�je 355�osób.�

Page 4: #10 28 10 2014

www.strefa-gospodarki.pl DODATEK INFORMACYJNO-PROMOCYJNYF4

Nowoczesne okna

No�wo�cze�sna�sty�li�sty�ka�okien�Pu�rodo�sko�na�le�wpi�su�je� się�w ele�wa�cjeróż�nych�bu�dyn�ków�–�nie�tyl�ko�do�-mów�miesz�kal�nych,�ale�i ho�te�li�orazbu�dyn�ków�biu�ro�wych.�Z ko�lei�we�-wnątrz�bu�dyn�ków�two�rzą�przy�jem�-ny� kli�mat� po�miesz�cze�nia.� Sys�temokien�drew�nia�no�-alu�mi�nio�wych�Pu�-ro�to�po�łą�cze�nie�dwóch�ram�--drew�nia�nej� i alu�mi�nio�wej.Dzię�ki� ta�kiej� kon�struk�cjimoż�na w jed�nym� pro�duk�-cie� po�go�dzić� ocze�ki�wa�niaklien�tów�co�do wy�glą�du�ze�-wnętrz�ne�go�(do�sko�na�le�do�-pa�so�wu�je� się� do ele�wa�cji,czy�upodob�nie�nie�do in�nychokien� w bu�dow�nic�twie�wie�lo�ro�dzin�nym)� z moż�li�-wo�ścią� uzy�ska�nia� ele�ganc�-kie�go,� cie�płe�go� wnę�trza.Z ze�wnątrz�okna�wy�glą�da�jąbar�dzo� no�wo�cze�śnie.� Wy�-koń�czo�ne�są�pro�sto�kąt�ny�mi,pła�ski�mi� pro�fi�la�mi� alu�mi�-nio�wy�mi�w wer�sji�zli�co�wa�-nej.�Dzię�ki�te�mu�okna�po za�-mon�to�wa�niu�upo�dab�nia�ją�siędo�roz�wią�zań�sto�so�wa�nychprzy�kon�struk�cjach�fa�sa�do�-wych.�Od we�wnątrz�wi�dzi�-my� ra�my� z drew�na,� dzię�kicze�mu� po�miesz�cze�nia� wy�glą�da�jąele�ganc�ko�i przy�tul�nie.�Ra�ma,�o sze�-ro�ko�ści 65 mm,�z na�kład�ką�alu�mi�-nio�wą,�wy�ko�na�na jest�z drew�na kle�-jo�ne�go�naj�wyż�szej�ja�ko�ści.�Kształtpro�fi�li� drew�nia�nych� za�słu�gu�jena szcze�gól�ną�uwa�gę.�Pro�ste� li�niei ostre�kształ�ty,�w du�chu�mi�ni�ma�li�-stycz�ne�go�de�si�gnu,�pod�kre�śla�ją�zde�-cy�do�wa�ny� i pio�nier�ski� cha�rak�terokien�Pu�ro.Wy�so�ki� po�ziom� za�awan�so�wa�nia

tech�nicz�ne�go�li�nii�okien�Pu�ro�gwa�-ran�tu�je� peł�ną� sa�tys�fak�cję� ich� użyt�-

kow�ni�kom.� Zwar�ta� i so�lid�na kon�-struk�cja�Pu�ro�po�zwo�li�ła�na uzy�ska�-nie�bar�dzo�do�brych�war�to�ści�współ�-czyn�ni�ka�prze�ni�ka�nia�cie�pła�U.�Dlaszy�by�wy�no�si�on 0,5�(W/m2K),�a dlaca�łe�go� okna� –� 0,9� (W/m2K).� Stan�-dar�dem�jest�szkle�nie�pa�kie�tem�trzy�-szy�bo�wym� 4/18/4/18/4,� z dwie�ma

war�stwa�mi� szkła�Ther�mo�flo�at� orazcie�płą�ram�ką�mię�dzy�szy�bo�wą.�Ory�-gi�nal�ny�kształt�ram�drew�nia�nych�po�-zwa�la�za za�sto�so�wa�nie�spe�cja�li�stycz�-nych�pa�kie�tów�szy�bo�wych�– np.�szkłobez�piecz�ne,� an�tyw�ła�ma�nio�we,� aku�-stycz�ne�czy�sa�mo�czysz�czą�ce�– przyczym�nie�dzie�je�się�to�kosz�tem�zmniej�-sze�nia�pa�ra�me�trów�ciepl�nych.�

No�wa�li�nia�okien�So�kół�ka�Okna�i Drzwi S.A.�–�Pu�ro�–�to�no�wo�-cze�sne�w for�mie�okna�drew�nia�no�-alu�mi�nio�we.�Łą�czą�one�w so�-bie�wie�le�za�let,�na któ�re�klien�ci�zwra�ca�ją�uwa�gę�przy wy�bo�rzesto�lar�ki�okien�nej.

Hörmann – jakośćbez kompromisówBli�sko 80� lat� do�sko�na�le�nia� pro�duk�cji� i po�nad 20� mi�lio�nówsprze�da�nych�bram�i na�pę�dów.�To�m.in.�dzię�ki�tym�fak�tom�mar�-ka�Hörmann�jest�dziś�sym�bo�lem�i gwa�ran�cją�naj�wyż�szej�ja�ko�-ści.�Po�twier�dza�ją�to�tak�że�ba�da�nia�prze�pro�wa�dzo�ne�przez�Uni�-wer�sy�tet�Ja�giel�loń�ski�w ra�mach�pro�gra�mu�Kon�su�menc�ki�Li�derJa�ko�ści 2014.� Fir�ma� Hörmann� zdo�by�ła� w nim� Zło�te� Go�dłoi pierw�sze�miej�sce�w ka�te�go�rii�„Bra�my�ga�ra�żo�we”.

Kon�su�men�ci�do�ce�ni�li�przede�wszyst�-kim� ich� trwa�łość� i bez�pie�czeń�stwo.Bra�my� ga�ra�żo�we� mar�ki� Hörmannpro�du�ko�wa�ne�są�bo�wiem�z naj�wyż�-szej� ja�ko�ści�ma�te�ria�łów� i pod�da�wa�-ne�licz�nym�pró�bom�wy�trzy�ma�ło�ścio�-wym.�Kon�struk�to�rzy�fir�my�Hörmann�nie�-

ustan�nie� pra�cu�ją� nad roz�wo�jem�no�-wych� oraz� udo�sko�na�la�niem� sta�rychpro�duk�tów.�W ten� spo�sób� po�wsta�jąpa�ten�ty� i nie�po�wta�rzal�ne� na ryn�kuroz�wią�za�nia.�Ta�kie�jak�sto�pa�oścież�-ni�cy�z two�rzy�wa�sztucz�ne�go,�za�bez�-pie�cza�ją�ca� przed ewen�tu�al�ną� ko�ro�-zją,�drzwi�przej�ścio�we�w bra�mie�bezwy�sta�ją�ce�go� pro�gu� czy� do�dat�ko�wopod�no�szą�ce� bez�pie�czeń�stwo�w seg�-men�to�wych�bra�mach�z na�pę�dem�–�au�-to�ma�tycz�ne� ry�glo�wa�nie� w szy�niena�pę�du.�Na�pę�dy� dzia�ła�ją�ce�w dwu�-kie�run�ko�wym� sys�te�mie� ste�ro�wa�niara�dio�we�go�Bi�Se�cur�sta�no�wią�pew�neza�bez�pie�cze�nie� przed wła�ma�niem,wy�ko�rzy�stu�ją� bo�wiem 128-bi�to�weko�do�wa�nie,� któ�re� unie�moż�li�wiasko�pio�wa�nie� wy�sy�ła�ne�go� sy�gna�łu.Do�dat�ko�wo�fir�ma�ofe�ru�je�te�raz�bram�-kę�LAN/WLAN�Bi�Se�cur�z apli�ka�cjąna smart�fo�na i ta�blet,�któ�ra�po�zwa�lana wy�god�ne�ste�ro�wa�nie�bra�mą�i kon�-tro�lę� jej�sta�tu�su�nie� tyl�ko�z wnę�trzabu�dyn�ku,�ale�tak�że�z do�wol�ne�go�miej�-sca�na świe�cie.�Fir�ma�sta�wia�tak�że�na oszczęd�ność

ener�gii.�Dla�te�go�do�brze�ocie�plo�ne�seg�-men�to�we�bra�my�fir�my�Hörmann�wy�-po�sa�żo�ne�mo�gą�być�też�w po�pra�wia�-ją�cy�jesz�cze�ich�izo�la�cyj�ność�ciepl�nąsys�tem� Ther�mo�Fra�me,� dzię�ki� któ�re�-

mu� oścież�ni�ca� ter�micz�nie� od�dzie�lo�-na zo�sta�je�od ścia�ny�ga�ra�żu.�To�roz�-wią�za�nie�na�wet�o 15%�zwięk�sza�izo�-la�cyj�ność�ciepl�ną�bra�my.�Ja�kość� bram� ga�ra�żo�wych� fir�my

Hörmann� to� nie� tyl�ko� bez�pie�czeń�-stwo,� trwa�łość� i kom�fort�użyt�ko�wa�-

nia.� To� tak�że� cie�ka�wy,� no�wo�cze�snyde�sign.� Ofe�ro�wa�na przez� te�go� nie�-miec�kie�go�pro�du�cen�ta,�cią�gle�po�sze�-rza�na, pa�le�ta�wzo�rów,�okle�in�i ko�lo�-rów� po�zwa�la� do�pa�so�wać� bra�mędo na�wet�naj�bar�dziej�wy�szu�ka�nej�kon�-cep�cji� ar�chi�tek�to�nicz�nej� bu�dyn�ku.Do bra�my� z ła�two�ścią� do�pa�su�je�myteż�drzwi�ze�wnętrz�ne�o ta�kim�sa�mymwzor�nic�twie.�A co�rów�nie�waż�ne:�tejsa�mej�ja�ko�ści.�Ja�kość�mar�ki�Hörmannnie�zna�bo�wiem�kom�pro�mi�sów.

REKLAMA

REKLAMA

Page 5: #10 28 10 2014

DODATEK INFORMACYJNO-PROMOCYJNY www.strefa-gospodarki.pl F5

W ci gym roz wo ju„Spo em” Po wszech na Spó dziel -

nia Spo yw ców w Za wier ciu, zo -sta a za re je stro wa na 5 grud nia 1948ro ku pod na zw Spó dziel nia Spo -yw ców z Od po wie dzial no ciUdzia a mi. Pi lat pó niej uru cho -mio na zo sta a pie kar nia, a na stp -nie ciast kar nia i pcz kar nia. La ta 60.i 70. ubie ge go stu le cia przy nio sydal szy roz wój sie ci, w ra mach któ -rej za cz y po wsta wa ko lej ne punk -ty han dlo we. Obec nie w skad Spó -dziel ni wcho dzi 16 skle pów, zalicz ba za trud nio nych usta bi li zo wa -a si na po zio mie 217 osób. – W co -dzien nej pra cy sta wia my na roz wóji uno wo cze nia nie na szych pla có -wek – in for mu je Ma ria Ko wa likPre zes Za rz du „Spo em” Po wszech -nej Spó dziel ni Spo yw ców w Za -wier ciu. – Chce my, aby klien ci mo -gli do ko ny wa co dzien nych za ku póww no wo cze snych skle pach, któ rychwy gld, wa run ki i ja ko ob su giby y by god ne XXI wie ku. W ostat -nim okre sie od no wi li my dwa na -sze naj wik sze obiek ty, czy li DomHan dlo wy „Cen trum” i Dom Han -dlo wy „Nasz Dom”. Obec nie mo -der ni zu je my dwa ko lej ne pa wi lo ny.

Ogó em po nie sio ne wy dat ki w la -tach 2012-2013 za mkn y si kwo -t po nad 1,5 mln zo tych.

Pod ko niec ubie ge go ro ku Spó -dziel nia zre ali zo wa a rów nie pro -jekt in we sty cyj ny pod na zw „In no -wa cje pro ce so we i pro duk to wew pie kar ni „Spo em” Po wszech nejSpó dziel ni Spo yw ców w Za wier -ciu”, dzi ki któ re mu za ku pio no no -wo cze sne urz dze nia pie kar ni cze.Ogól na war to wy dat ko wych na tencel rod ków wy nio sa po nad 400 tys.z, z cze go po nad 193 tys. sta no wi odo fi nan so wa nie w ra mach Eu ro pej -

skie go Fun du szu Roz wo ju Re gio -nal ne go.

Wszyst kie wy ro by ofe ro wa neprzez za wier cia sk Spó dziel niSpo yw ców po wsta j w opar ciu o tra -dy cyj ne re cep tu ry. Da j one z jed nejstro ny gwa ran cj naj wy szej ja ko -ci, z dru giej za wpy wa j na ci gpo pra w wa lo rów sma ko wych pro -du ko wa ne go pie czy wa, ciast orazwy ro bów gar ma e ryj nych. Nic za -tem dziw ne go, i wy ro by te zo sta ydo strze o ne, zdo by wa jc na gro dyw ogól no pol skich kon kur sach. Jed -n z naj cen niej szych sta no wi go do„Do ce pol skie” za rok 2014, któ -rym mo e po szczy ci si bu ka po -zna ska, pasz tet wie przo wy orazchle by: gra ham i zwy ky. Jest ononada wa ne przez eks per tów na pod -sta wie oce ny da ne go wy ro bu, pod pa -tro na tem ho no ro wym Mi ni stra Rol -nic twa i Roz wo ju Wsi. W bie cymro ku dwa pro duk ty – bu ka po zna -ska i pasz tet wie przo wy – otrzy ma yrów nie ty tu Top Pro dukt 2014.

Klient jest naj wa niej szy PSS w Za wier ciu szcze gól ny na -

cisk ka dzie na pro fe sjo nal n ob su -g swo ich klien tów. Su te mu sys -

te ma tycz nie prze pro wa dza ne szko -le nia i warsz ta ty prze zna czo ne dlaper so ne lu spó dziel czych pla có wekhan dlo wych. Ich pod sta wo wym ce -lem jest wzmac nia nie wza jem ne goza ufa nia po przez ak cen to wa nie in -dy wi du al ne go po dej cia do klien -tów i su e nia im bie c po mo c.W tych ostat nich dzia a niach po ma -ga rów nie lo ka li za cja sa mych skle -pów: wie le z nich funk cjo nu je na osie -dlach miesz ka nio wych. W2013 ro kuna pod no sze nie kwa li fi ka cji za wo -do wych pra cow ni ków wy dat ko wa -no znacz ne kwo ty.

Z my l o swo ich klien tach, po -za wy ro ba mi opar ty mi o tra dy cyj nere cep tu ry, Spó dziel nia sta ra siw swo ich co dzien nych dzia a niachofe ro wa im rów nie sze ro k ga mpro duk tów eko lo gicz nych. W tymce lu PSS w Za wier ciu wdro y a Pro -gram Eko lo gicz ny, obej mu j cy two -rze nie sto isk z pro duk ta mi eko lo -gicz ny mi. Cha rak te ry zu j si onezu ni fi ko wa n wi zu ali za cj i spe cjal -nym wy ró nia j cym si spo ród in -nych ozna ko wa niem. Na wy bra nychsto iskach mo na na by m.in. pod -sta wo we pro duk ty bez glu te no we,ty pu chleb czy ma ka ron. Do bre re -

la cje z klien ta mi po ma ga j rów nieutrzy my wa licz ne ak cje pro mo cyj -ne i mar ke tin go we, w tym m.in.pro gram lo jal no cio wy „Spo em zna -czy ra zem”. Za rzd „Spo em” Po -wszech nej Spó dziel ni Spo yw cóww Za wier ciu idzie jed nak jesz cze

da lej. Klien ci mo g na bie co le -dzi no wo ci pro duk to we na smart -fo nach i ta ble tach, za po mo c apli -ka cji mo bil nej na sys te my An dro id.Po nad to s oni po wia da mia ni o ak -tu al nie obo wi zu j cych pro mo cjach,a tak e o licz bie punk tów na kon ciepro gra mu lo jal no cio we go. Apli ka -cja po zwa la rów nie na bie ce prze ka zy wa nie in for ma cji o po dej -mo wa nych dzia a niach przez Spó -dziel ni, jak rów nie na od wie dza -nie jej stro ny, m.in. na Fa ce bo ok`u.

Zin te gro wa ni ze ro do wi skiemAk tyw no PSS w Za wier ciu

nie ogra ni cza si jed nak wy cz -nie do wy twa rza nia i sprze da ypro duk tów spo yw czych, wy kra -cza jc da le ko po za ra my co dzien -nej dzia al no ci usu go wo -han dlo -

wej. Po twier dza to Pre zes M. Ko -wa lik: – Czu je my si zin te gro wa niz na szym za wier cia skim ro do -wi skiem, po dej mu jc sze reg dzia -a na rzecz lo kal nej spo ecz no -ci. W tym ce lu wspie ra my wszel kiedzia a nia or ga ni za cji po yt ku pu -blicz ne go i po za rz do wych, jakrów nie sto wa rzy sze oraz szkói przed szko li. Spó dziel nia do tu jefi nan so wo i rze czo wo m.in. Pol -ski Czer wo ny Krzy, Fun da cj Sw.Ri ty, Ca ri tas Pol ska, Pol ski Ko -mi tet Po mo cy Spo ecz nej, Sto wa -rzy sze nie Eme ry tów i Ren ci stów,a tak e Fun da cje Po mo cy Nie wi -do mym. Na wspar cie mo g li czypo nad to jed nost ki Ochot ni czychStra y Po ar nych oraz szko yi przed szko la. „Spo em” Po wszech -na Spó dziel nia Spo yw ców by arów nie spon so rem ob cho dów DniZa wier cia oraz Ple ne ru Rze biar -skie go i za wo dów w pi ce no nej.Po nad to dzi ki jej po mo cy zo stazor ga ni zo wa ny kon kurs „Bez piecz -ny przed szko lak”. Spó dziel nia jestrów nie re gio nal nym me ce na semkul tu ry: swo im pa tro na tem ob j aZe spó Pie ni i Ta ca Za wier cie.Wspar cie fi nan so we i rze czo weudzie la ne przez za wier cia skichspó dziel ców jest do ce nia ne przezob da ro wa nych.

BOG DAN LESZ CZORZ

Ja ko i no wo cze sno Wy so ki po ziom ob su gi klien ta oraz wa ci wa ja ko ofe ro wa nych pro duk tów, to naj wa niej sze atu ty „Spo em” Po wszech nejSpó dziel ni Spo yw ców w Za wier ciu, funk cjo nu j cej pod obec n na zw ju od po nad 60 lat na lo kal nym ryn ku. Fir ma z po -wo dze niem go dzi tra dy cj z no wo cze sno ci, do pa so wu jc swo j bo ga t ofer t pro duk tów spo yw czych do wci zmie nia -j cych si po trzeb i ocze ki wa kon su men tów.

Dom Han dlo wy „Nasz Dom” przed… …i po mo der ni za cji

Zmo der ni zo wa ny Dom Han dlo wy „Cen trum”

Sto isko z yw no ci eko lo gicz n

Wn trze skle pu osie dlo we go

Wier ni spó dziel czym ide aom„Spo em” Po wszech na Spó dziel nia Spo yw ców w Boch ni jest nie kwe stio no wa nym li de rem w lo kal nym han dlu spo yw czym. B -dc no wo cze snym i dy na micz nym, a przy tym do brze za rz dza nym przed si bior stwem, nie od ci na si jed nak od swo ich ko rze ni,sta wia jc na jed nym z pierw szych miejsc tro sk o za spo ko je nie po trzeb lo kal nej spo ecz no ci.

95 lat na ryn ku„Do bre ja ko cio wo ar ty ku y po mo -

li wie naj ni szych ce nach” – ta kie mot -to to wa rzy szy o bo che skim pio nie -rom, któ rzy 24 lip ca 1919 ro ku po wo a lido y cia struk tu r spó dziel cz pod na -zw „Chop sko -Ro bot ni cze Sto wa rzy -sze nie Spo yw ców”. Rocz ne ob ro typierw sze go skle pu, któ ry dzia a w su -te re nie Do mu Ro bot ni cze go by y ni -skie, a to wa ry wy da wa no na spe cjal neksi ecz ki. Jed nak ju w 1924 ro ku,po prze kszta ce niu Sto wa rzy sze nia

w „Spó dziel ni Ro bot ni cz z o.o.”i prze nie sie niu skle pu bli ej cen trum,je go ob ro ty wzro sy a dzie wi cio krot -nie. W ci gu ko lej nych lat funk cjo no -wa nia, Spó dziel nia wy zna cza a kie -run ki wspó cze snych form han dluw mie cie, nie za prze sta jc swo jej dzia -al no ci na wet w cza sie woj ny i w trud -nych la tach po wo jen nych.

Obec nie „Spo em” Po wszech na Spó -dziel nia Spo yw ców w Boch ni zrze -sza 402 czon ków, a za trud nie nie kszta -tu je si na po zio mie po nad 250pra cow ni ków.

– Je ste my naj star sz, naj wik -sz i naj bar dziej kon ku ren cyj n sie -ci han dlo wo -pro duk cyj n na lo kal -nym ryn ku – wy li cza z du m Adam So sno wiec Pre zes Za rz du „Spo em”Po wszech nej Spó dziel ni Spo yw -ców w Boch ni. – W swo jej dzia al -no ci po sta wi li my nie tyl ko na no -wo cze sny, spraw nie dzia a j cy han delde ta licz ny, ale rów nie na pro duk cj

pie kar sko -ciast kar sk i ma sar skoraz ga stro no mi. Bo che ska PSSjest jed n z nie licz nych Spó dziel nidzia a j cych z ta kim roz ma chemna wie lu po lach ak tyw no ci go spo -dar czej.

Wskad bo che skiej sie ci „Spo em”wcho dzi 8 skle pów o cz nej po wierzch -ni bli sko 7.300 m2. Chlu b i wi zy tów -k Spó dziel ni jest naj wik szy i naj no -wo cze niej szy w mie cie Su per mar ket„S” o po wierzch ni 4.500 m2. Po je gootwar ciu we wrze niu 1998 ro ku, by

to pierw szy obiektwiel ko po wierzch nio -wy w Boch ni.Wszyst kie skle py swy po sa o ne w kli -ma ty za cj i skom pu -te ry zo wa ne, two rzczin te gro wa ny sys temin for ma tycz ny. Spo -ród in nych pla có wekhan dlo wych, wy ró -nia j si jed na ko wymwy stro jem i ko lo ry -sty k. Na uwa g za -su gu je fakt, i za sto -so wa ne w nich

no wo cze sne i ener go osz czd ne sys te -my chod ni cze oraz grzew cze s pro -duk ta mi lo kal nych firm, z któ ry miwspó pra cu je bo che ska „Spo em” PSS.

Po za ak tyw no ci han dlo w, „Spo -em” pro wa dzi rów nie dzia al nopro duk cyj n. Jest ona re ali zo wa naw dwóch no wo cze snych za ka dach

pro duk cyj nych: pie kar sko -ciast kar skimoraz ma sar skim. Wszyst kie wy ro byopar te s o tra dy cyj ne re cep tu ry, coda je gwa ran cj ich wy so kiej ja ko ci.Bo che scy spó dziel cy re ali zu j sitak e w sfe rze ga stro no mii, w ra machktó rej funk cjo nu j re stau ra cja „Ju bi -lat ka” i bar mlecz ny. Oba obiek ty cie -sz si uzna niem za rów no wród miesz -ka ców, jak i go ci od wie dza j cychmia sto.

O krok przed kon ku ren cj„Spo em” Po wszech na Spó dziel -

nia Spo yw ców w Boch ni, jest uzna -n mar k nie tyl ko na ryn ku lo kal -nym. Nic za tem dziw ne go, i klien cipo strze ga j j ja ko po wa n fir mo do brym i spraw dzo nym zna ku ja -ko ci. W swo jej co dzien nej dzia al -no ci Spó dziel nia kie ru je si spraw -

dzo n mak sy m:„nie trze ba ba sikon ku ren cji, tyl koj wy prze dza”,dzi ki któ rej sku -tecz nie ry wa li zu jeo klien ta z mi dzy -na ro do wy mi sie cia -mi su per mar ke tów.B dc jed nym z li -de rów przed si bior -czo ci na lo kal nymryn ku wci dy na -micz nie si roz wi -ja, mo der ni zu jcprzy tym ju ist nie -j ce obiek ty. W ci -

gu kil ku ostat nich lat zmie nio no wy -strój ta kich skle pów, jak Go spo sia,Flo ris, Ze nit i Lux, do sto so wu jc icher go no mi do naj wy szych stan dar -dów. Grun tow nej mo der ni za cji zo -sta a pod da na rów nie re stau ra cja„Ju bi lat ka”. Z ko lei spó dziel czy barmlecz ny prze nie sio no do no we go bu -dyn ku. Dzi ki te mu obiekt zy skano we ob li cze, a klien ci mo g cie -szy si z du o wy sze go stan dar duwy stro ju i ob su gi. W tym mo men -cie na le y pod kre li, i wszyst kiein we sty cje s re ali zo wa ne ze rod -ków wa snych spó dziel ni, co jed no -znacz nie wiad czy o jej do brej kon -dy cji fi nan so wej. Do po wie dzie,i w la tach 2012-2013 na ten cel zo -sta a wy dat ko wa na kwo ta po nad 5,5mln zo tych.

Na prze o mie pa dzier ni ka i li sto -pa da pla no wa ne jest otwar cie no we goskle pu w Boch ni. W 2015 ro ku roz -pocz nie si bu do wa ko lej ne go obiek tu.Wszyst kie pla ców ki b d od po wia da -y naj wy szym stan dar dom, za pew nia -jc z jed nej stro ny kom fort ro bie niaza ku pów dla klien tów, z dru giej zado bre wa run ki pra cy dla za o gi w nichza trud nio nej. Ta ostat nia ko rzy sta rów -nie z sze re gu kur sów oraz szko lepod no sz cych bie ce kwa li fi ka cje za -wo do we (w 2013 ro ku prze zna czo nona nie po nad 11 tys. zo tych).

Wy si ki Za rz du Spó dziel ni, po -dej mo wa ne w ce lu pod nie sie nia po -zio mu ofe ro wa nych usug, zna la zyod zwier cie dle nie w pre sti o wych wy -ró nie niach przy zna nych dwóm skle -pom spó dziel ni. De li ka te sy Spo e -mow skie miesz cz ce si w Ryn kuzo sta y uho no ro wa ne wy ró nie niem„Mar ket Ro ku 2010” w ka te go rii Ma -e i red nie Skle py, na to miast Su per -mar ket „S” za j dru gie miej sce w ka -te go rii Su per mar ke ty. „Spo em”.Po wszech na Spó dziel nia Spo yw cóww Boch ni mo e po szczy ci si rów -nie pre sti o w Na gro d Wi ce pre ze -sa Ra dy Mi ni strów, za wy bit ne osi -gni cia spo ecz ne i go spo dar cze orazty tu em Me ne der -Spó dziel ca przy -zna nym Pre ze so wi Za rz du Ada mo -wi So snow co wi.

Biz nes ze spo ecz n twa rzZa rzd „Spo em” Po wszech nej Spó -

dziel ni Spo yw ców w Boch ni na wi -zu je do chlub nej tra dy cji swo ich po -przed ni ków, prze ja wia jc ak tyw nonie tyl ko w sfe rze biz ne so wej, ale do -strze ga jc rów nie zo o no po trzeblo kal nej spo ecz no ci. W tym aspek ciebo che scy spó dziel cy po zo sta li wier -ni ide aom przy wie ca j cym za o y -

cie lom bli sko sto lat te mu. Na fi nan so -we wspar cie mo g za wsze li czy naj -bar dziej po trze bu j cy, wród któ rychna le y przede wszyst kim wy mie niFun da cj na rzecz dzie ci z cho ro b no -wo two ro w „Wy spy Szcz li we”, Fun -da cj Dzie ciom „Zd y z Po mo c”oraz Fun da cj „Wspo mó Ser ce”. Z do -ta cji ko rzy sta j rów nie trzy orod kiCa ri tas w Boch ni zlo ka li zo wa ne przy pa -ra fiach w. Paw a Apo sto a, w. Ja naNe po mu ce na oraz w. Mi ko a ja. O po -nad lo kal nej dzia al no ci „Spo em” PSSmo e wiad czy po moc oka zy wa naprzed szko lom, szko om oraz orod komdla dzie ci i mo dzie y. Wród tychpierw szych mo na wy mie ni m.in.Miej skie Przed szko le nr 6 w Boch ni,Szko y Pod sta wo we w Boch ni i Ka -zno wie oraz Ze spó Szkó Gmin nychw Nie szko wi cach Wiel kich. Na to miastspo ród orod ków dla dzie ci i mo -dzie y, war to wy mie ni Spe cjal ny Oro -dek Szkol no -Wy cho waw czy w Boch -ni, Ze spó Szkol no -Przed szkol nyw Dzie wi nie oraz wie tli c Wiej skw Nie prze ni. „Spo em” Po wszech naSpó dziel nia Spo yw ców wspie ra rów -nie bie c dzia al no Miej skie goDo mu Kul tu ry oraz Miej skie go Orod -ka Spor tu i Re kre acji w Boch ni, Ochot -ni czej Stra y Po ar nej w Cho de ni cach,a tak e Ma o pol skie go Zwiz ku OsóbNie pe no spraw nych.

BOG DAN LESZ CZORZ

ROK ZA!. 1919

Ka mie ni ca Ry nek 9 wspó cze nie

Wn trze skle pu – la ta wo jen ne

La ta 60.

La ta 50.

La ta 80.

Page 6: #10 28 10 2014

www.strefa-gospodarki.pl DODATEK INFORMACYJNO-PROMOCYJNYF6

Na sta wie ni na roz wójZ PAW ŁEM MA NI SZEW SKIM – Pre ze sem Miej skie go Za kła duKo mu ni ka cji Sp. z o.o. w Gru dzią dzu roz ma wia Klau diusz Ło pa tec ki.

– Pa nie Pre ze sie, gra tu lu ję osią -

gnię cia wy so kiej, szó stej lo ka ty

w na szym ran kin gu. Ja ka jest we -

dług Pa na re cep ta na do bre funk -

cjo no wa nie przed się bior stwa ko -

mu ni ka cji miej skiej?

– W na szej oce nie mo del fir myspraw nie dzia ła ją cej na ryn ku trans -por tu zbio ro we go na le ży oprzećna kil ku istot nych za sa dach: re al nepla no wa nie i roz li cze nie kosz tówdzia ła nia, kształ to wa nie pra wi dło -wych re la cji z pa sa że ra mi, dba łośćo jak naj wyż szą ja kość świad czo -nych usług, pod no sze nie kwa li fi ka -cji pra cow ni ków. Te czyn ni ki gwa -ran tu ją pra wi dło we funk cjo no wa nieprzed się bior stwa ko mu ni ka cji zbio -ro wej.– Współ pra cu je cie Pań stwo z gmi -

ną -mia stem. Jak ukła da się ta

współ pra ca i ja kie ko rzy ści po zy -

sku je z niej każ da ze stron?

– Miej ski Za kład Ko mu ni ka cji Sp.z o.o. w Gru dzią dzu jest spół kąze 100% ka pi ta łem Gmi ny Mia staGru dziądz. Jest to rów nież głów nyusłu go bior ca na szej fir my. Spół kaświad czy na rzecz Gmi ny usłu giprze wo zów au to bu so wych i tram -wa jo wych oraz let nie go i zi mo we -

go utrzy ma nia dróg. Po nad to pro -wa dzi my na pod sta wie od ręb nychumów PSZOK – Punk tu Se lek tyw -ne go Zbie ra nia Od pa dów Ko mu -nal nych – mo bil ną zbiór kę zu ży te -go sprzę tu RTV i AGD, a tak żeli kwi du je my „dzi kie wy sy pi ska śmie -ci”. Od ro ku 2011 Miej ski Za kładKo mu ni ka cji wy ko nu je po wie rzo -ne za da nia w for mu le pod mio tu we -wnętrz ne go, dzię ki cze mu spół kanie no tu je strat na żad nej z ww.dzia łal no ści i od 2011 ro ku koń -czy my rok ob ra chun ko wy wy ni -kiem do dat nim.– A jak po zy sku je cie Pań stwo

środ ki na funk cjo no wa nie w tak

sze ro kim za kre sie?

– Głów ne przy cho dy spół ka uzy -sku je z re ali za cji za dań wła snychgmi ny – trans por tu zbio ro we go i go -spo dar ki ko mu nal nej. Wpły wy zesprze da ży bi le tów są przy cho da miGmi ny Mia sta Gru dziądz, a na szaspół ka otrzy mu je wy na gro dze nieza zre ali zo wa ne prze wo zy. Po nad topro wa dzi my in ne dzia łal no ści ko -mer cyj ne: sta cja pa liw, sta cja kon -tro li po jaz dów, par king dla po jaz -dów cię ża ro wych, re kla ma i usłu gisprzę to we, któ re sta no wią 33,53%przy cho dów spół ki ogó łem. Zgod -nie z za pi sa mi umo wy po mię dzyspół ką a Gmi ną nie mo że my umiesz -czać re klam na ze wnątrz po jaz dów,a je dy nie w ram kach re kla mo wychna we wnętrz nych szy bach po jaz dów.– Nie wie le osób zda je so bie spra -

wę, że Wa sza pra ca trwa nie prze -

rwa nie przez ca ły rok. Jak uda je

się Pań stwu spraw nie or ga ni zo -

wać te nie wąt pli wie trud ne za da -

nia lo gi stycz ne?

– To praw da, pra cu je my ca ły rok bezżad ne go wol ne go dnia. Po za ko mu -ni ka cją zbio ro wą, na sza fir ma świad -czy usłu gi let nie go i zi mo we go utrzy -ma nia dróg w mie ście. Zda rza sięzi mą, że kie row cy część dnia pra cu -ją za kie row ni cą au to bu su, a część

za kie row ni cą płu go pia skar ki. Ta kispo sób świad cze nia pra cy wy ma gapre cy zyj nej or ga ni za cji wy ko ny wa -nych dzia łań i nad zo ru nad ja ko ściądo peł nia nych obo wiąz ków. Umo wawy ko naw cza, ja ka zo sta ła za war tapo mię dzy spół ką a Gmi ną, skła dasię z ka ta lo gu wy tycz nych ja ko ścio -wych, któ re prze woź nik wi nien speł -niać w ra mach re ali zo wa nych za dań.

Spół ka pro wa dzi bie żą cy nad zóri kon tro lę re ali zo wa nych kur sów,po nad to pod le ga zwierzch nic twieGmi ny. Co rocz nie pro wa dzo ny jestbi lans ja ko ści re ali zo wa nych dzia -łań przez spół kę i wy pa da on bar -dzo do brze. Mi mo wy so kiej oce ny,ja ką Miej ski Za kład Ko mu ni ka cjiw Gru dzią dzu uzy sku je co rocz nie,sta ra my się szko lić pra cow ni ków,by ulep szyć re la cje pa sa żer -prze -woź nik, or ga ni zu je my ak cje pro fi -lak tycz ne dla zmniej sze nia ura zo -

wo ści w ru chu. W tym ce lupro wa dzi my kam pa nię BRB – Bądź -my Ra zem Bez piecz ni. Jej wy ni kito zna czą ce zmniej sze nie ilo ści ko -li zji tram waj -pie szy i tram waj -po -jazd. W ro ku 2011 zo sta li śmy wy -róż nie ni przez Pań stwo wą In spek cjęPra cy za dzia ła nia na rzecz po pra -wy bez pie czeń stwa w pra cy. W tymsa mym ro ku z rąk Pre zy den ta RPBro ni sła wa Ko mo row skie go otrzy -ma li śmy na gro dę w kon kur sie Pra -co daw ca Przy ja zny Pra cow ni kom.

– Jak du ży wpływ na suk ces fir -

my ma ją Wa si pra cow ni cy?

– Miej ski Za kład Ko mu ni ka cji Sp.z o.o. w Gru dzią dzu to ty po wa fir mausłu go wa, któ ra bez pra cow ni kówdzia łać nie mo że. Trzon ka dry sta no -wią kie row cy i mo tor ni czo wie orazpra cow ni cy za ple cza i ad mi ni stra cji.Po sia da my do bry i spraw dzo ny ze -spół. Są to w du żej mie rze pra cow ni -cy z wie lo let nim sta żem, z du żym

do świad cze niem. Ka drę roz bu do wu -je my rów nież o oso by mło de, nie -kie dy bez po śred nio po ukoń cze niuszko ły. Na sze przed się bior stwo pro -wa dzi prak tycz ną na ukę za wo duna pod sta wie umo wy z gru dziądz -kim Cen trum Szko le nia Prak tycz ne -go w za wo dzie me cha nik i elek tro -me cha nik. Naj lep szym ab sol wen tomofe ru je my za trud nie nie w za wo dachwy uczo nych, z moż li wo ścią zdo by -cia do dat ko wych kwa li fi ka cji w okre -sie za trud nie nia. Dla na sze go ze spo -

łu stwo rzy li śmy sys tem pre mio wy,sta le do sko na lo ny, na sta wio ny na wy -róż nia nie naj lep szych pra cow ni ków.Miej ski Za kład Ko mu ni ka cji Sp. z o.o.w Gru dzią dzu wszyst kim za trud nio -nym od co naj mnie j15 lat wy pła caw od stę pie 5-let nim na gro dy ju bi le -uszo we w po sta ci gra ty fi ka cji pie -nięż nych w wy so ko ści od 75 do 300%pod sta wy upo sa że nia. Roz wią za niapre mio we i lo jal no ścio we stwa rza jąmoż li wość sta bil ne go za trud nie niai umoż li wia ją wy pra co wa nie trwa łejwię zi po mię dzy pra co daw cą a pra -cow ni ka mi.– Sta ra cie się dzia łać na rzecz lo -

kal nej spo łecz no ści. Pro szę opi -

sać to bar dziej szcze gó ło wo i okre -

ślić, jak waż na w Wa szym

przy pad ku jest ta współ pra ca.

– Waż ną sfe rą dzia łań na szej fir mysą dzia ła nia na rzecz lo kal nej spo -łecz no ści. Co rocz nie z oka zji DniaDziec ka or ga ni zu je my dla naj młod -szych sze reg im prez pod ha słem„Dzień Dziec ka w tram wa jach”. Im -pre za od lat cie szy się du żym za in -te re so wa niem i na sta łe wpi sa ła sięw ka len darz ob cho dów te go świę ta.Współ pra cu je my z gru dziądz kimod dzia łem Ca ri tas przy or ga ni za cjiatrak cji 1 czerw ca dla dzie ci z ro -dzin ubo gich i pa to lo gicz nych. Wspie -ra my tak że or ga ni za cję fe sty nówi czyn nie bie rze my udział w aran -żo wa niu im prez pod opiecz nym do -mów dziec ka. Współ pra cu je myz Fun da cją Św. Mi ko ła ja i Wiel ką

Or kie strą Świą tecz nej Po mo cy w cza -sie or ga ni za cji ich za dań sta tu to -wych. Włą cza my się rów nież w pro -ces ani ma cji kul tu ry w Gru dzią dzu.W tym ro ku mo że my się po chwa lićwspół or ga ni za cją otwar te go kon cer -tu roc ko we go w tram wa ju i na za -jezd ni tram wa jo wej, któ ry cie szyłsię spo rym za in te re so wa niem. Za -mie rza my po wtó rzyć to wy da rze niew przy szło ści, ale już w no wej sce -ne rii. W związ ku z tym, że spół kapo sia da sze ro kie gro no firm współ -pra cu ją cych, dla or ga ni za cji zaj mu -ją cych się pra cą z mło dzie żą ze śro -do wisk za gro żo nych ubó stwem,wy szu ka li śmy spon so rów go to wychwes przeć dzia ła nia na rzecz pod -opiecz nych fun da cji. Współ pra capo mię dzy spon so ra mi a fun da cją macha rak ter dłu go okre so wy i przy no siwy mier ne ko rzy ści. Z wła snych środ -ków na sza fir ma wspie ra uczniow -ski klub sza cho wy, po nad to zo sta li -śmy spon so rem ty tu lar nym fil mupro mu ją ce go Gru dziądz.– Na za koń cze nie – pro szę po wie -

dzieć jak wy glą da ją pla ny na przy -

szłość?

– Je że li cho dzi o przy szłość na szejfir my to przy go to wu je my się do kil -ku zna czą cych dzia łań. W pla nachna naj bliż sze la ta ma my bu do węno wej ba zy au to bu so wej, udziałw pro jek cie Zin te gro wa nych In we -sty cji Te ry to rial nych, kon ty nu acjęwy mia ny ta bo ru, ter mo mo der ni za -cję bu dyn ków. Po waż nie my śli myteż o po zy ska niu środ ków unij nychna za kup po jaz dów hy bry do wychlub elek trycz nych.– Dzię ku ję za roz mo wę.

Nowocześniej z każdym rokiemZ BAR BA RĄ LAN GNER

– Dy rek to rem Miej skie go Za kła du

Ko mu ni ka cji w Zie lo nej Gó rze

roz ma wia Klau diusz Ło pa tec ki.

– Przede wszyst kim gra tu lu ję uzy -

ska nia ósme go miej sca w ran kin -

gu. Osią gnię cie tym bar dziej zna -

czą ce, że są Pań stwo w przeded niu

waż nych zmian. W tej chwi li

świad czy cie usłu gi ko mu ni ka cji

miej skiej dla dwóch gmin. Jak

ukła da się ta współ pra ca i na czym

po le gać bę dą te zmia ny?

– Do dnia 31. grud nia 2014 ro ku,oprócz Mia sta Zie lo na Gó ra, ob -słu gu je my Gmi nę Wiej ską Zie lo naGó ra (od 1. stycz nia 2015 ro kuzgod nie z wo lą Miesz kań ców obaSa mo rzą dy łą czą się w je den or ga -nizm Mia sto Zie lo na Gó ra) orazjed ną miej sco wość (Drosz ków)w Gmi nie Za bór. Wła dze sa mo rzą -do we zgła sza ją swo je po trze by prze -wo zo we i okre śla ją moż li wo ści fi -nan so we. Sta ra my się przy go to waćta kie pro po zy cje roz kła dów jaz dyby zbli ża ły się do moż li wo ści fi -nan so wych da nej jed nost ki. Ar gu -men tem naj czę ściej pod no szo nymprzez miesz kań ców by ła po pra waob słu gi ko mu ni ka cyj nej (zwięk sze -nie czę sto tli wo ści i ob ję cie ob słu -gą 4 so łectw).

– Te i po dob ne dzia ła nia na pew -

no po cią ga ją za so bą znacz ne

kosz ty. W ja ki spo sób po zy sku je -

cie Pań stwo środ ki na funk cjo -

no wa nie?

– Dzia łal ność Za kła du po kry wa najest z do ta cji z Urzę du Mia sta (48pro cent), wpły wów ze sprze da żybi le tów i do dat ko wej dzia łal no ści.Ofe ru jemy moż li wość wy naj muśrod ków trans por tu, usłu gi Okrę -go wej Sta cji Kon tro li Po jaz dów(od 1995 ro ku), tj. ba da nia sa mo -cho dów oso bo wych, do staw czych,cię ża ro wych, au to bu sów, po jaz dówspe cja li stycz nych i uprzy wi le jo wa -nych, sa mo cho dów za si la nych ga -zem, tak só wek i in nych. Na do dat -ko wą dzia łal ność skła da ją sięrów nież usłu gi Au to -Ser wi su orazsze ro ki wa chlarz no śni ków re kla -mo wych.– Z Pań stwa an kie ty ran kin go -

wej wy ni ka ło, że ko rzy sta cie też

ze środ ków unij nych. W ja ki spo -

sób uda ło się Pań stwu je po zy -

skać i wg ja kich za ło żeń są one

roz dy spo no wa ne?

– Z chwi lą wstą pie nia Pol ski do UniiEu ro pej skiej po ja wi ła się moż li -wość ubie ga nia o do fi nan so wa niez cze go skwa pli wie sko rzy sta li śmy.Z pierw sze go roz da nia w la tach2004-2006 ku pi li śmy 15 no wo cze -snych au to bu sów, wy po sa ży li śmywszyst kie au to bu sy w mo ni to ringwe wnętrz ny, zmo der ni zo wa li śmyza kła do wą sta cję pa liw i myj nieau to bu sów, wy bu do wa li śmy no wo -cze sny punkt ob słu gi pa sa że rówprzy sto so wa ny do ob słu gi osóbz nie peł no spraw no ścią – i znów ja -ko pierw si w kra ju – uru cho mi li -śmy dy na micz ny sys tem in for ma -cji przy stan ko wej w cza sierze czy wi stym. W 2006 ro ku na je -de na stu przy stan kach po ja wi ły sięelek tro nicz ne ta bli ce po ka zu ją ceod jaz dy au to bu sów w cza sie rze -czy wi stym (trzy od jaz dy). Ta no -

win ka spodo ba ła się bar dzo użyt -kow ni kom ko mu ni ka cji miej skiejw na szym Mie ście. Z dru gie go roz -da nia, na la ta 2007-2013, uzy ska li -śmy rów nież do fi nan so wa nie i ku -pi li śmy w 2011 ro ku 13 au to bu sówni sko po dło go wych z kli ma ty za cjąca ło -po jaz do wą. Od te go mo men -tu Zie lo na Gó ra jest dru gim mia -stem w Pol sce po Gdy ni, w któ rymw ko mu ni ka cji miej skiej jeż dżą tyl -ko au to bu sy ni sko po dło go we. Roz -sze rzy li śmy rów nież sys tem in for -ma cji przy stan ko wej, zwięk sza jącdo 18 licz bę przy stan ków, na któ -rych są za in sta lo wa ne ta bli ce. Naj -trud niej szym za da niem by ło jed -nak uru cho mie nie sys te mu bi le tuelek tro nicz ne go, dwu funk cyj ne go,umoż li wia ją ce go za pi sa nie na nimbi le tu okre so we go i elek tro nicz nejport mo net ki. Bar dzo sta ran nie przy -go to wy wa li śmy się do te go za da -nia po przez sze ro ko za kro jo ną

ak cję in for ma cyj no -pro mo cyj nąw lo kal nych me diach i w dniu 1.mar ca 2012 ro ku wy star to wa li śmy.Ca ła ope ra cja za koń czy ła się suk -ce sem – dziś po nad 40 tys. pa sa że -rów ko rzy sta z bi le tu elek tro nicz -ne go. Oczy wi ście na dal moż na ku pićbi le ty pa pie ro we w au to ma tach mo -bil nych za mon to wa nych we wszyst -kich au to bu sach i w sta cjo nar nychsto ją cych na więk szo ści przy stan -ków. Zie lo na Gó ra w ko lej nym roz -da niu Unij nym ubie ga się o środ kina kom plek so wą wy mia nę au to bu -sów tra dy cyj nych na po jaz dy z na -pę dem elek trycz nym. Mia sto pla -

nu je do 2020 ro ku mo der ni za cjęza jezd ni, bu do wę far my ba te rii fo -to wol ta icz nych wspól nie z Elek -tro cie płow nią (pa li wem w zlo ka li -zo wa nej po są siedz ku z MZKElek tro cie płow ni pra cu ją cej w ko -ge ne ra cji jest gaz ziem ny), zwięk -sze nie ilo ści eks plo ato wa nych au -to bu sów z 71 do 90, za stę pu jącobec ny ta bor au to bu sa mi z na pę -dem elek trycz nym. Eks plo ata cjaau to bu sów elek trycz nych, po za ko -rzy ścia mi śro do wi sko wy mi (brakemi sji szko dli wych sub stan cji do at -mos fe ry, nie mal bez gło śna pra casil ni ka), przy nie sie tak że znacz neoszczęd no ści w kosz tach eks plo -ata cji. Mia sto ocze ku je, że zre ali -zo wa ny pro gram in we sty cyj ny za -pew ni pod trzy ma nie dy na mi kiroz wo ju Za kła du oraz wpły nie ko -rzyst nie na ca łą go spo dar kę Zie lo -nej Gó ry, któ ra z dniem 1. stycz -nia 2015 ro ku prze kształ ci sięw wy ni ku po łą cze nia Mia sta Zie -lo na Gó ra i Gmi ny wiej skiej Zie lo -na Gó ra – zgod nie z wo lą ich miesz -kań ców – w no wą jed nost kęsa mo rzą do wą.– Pra cu je cie 365 dni w ro ku, nie -

za leż nie od świąt i pór ro ku. Ja -

kie me cha ni zmy Pań stwo wpro -

wa dza ją w ce lu opty ma li za cji

funk cjo no wa nia, aby pa sa że ro -

wie mo gli czuć się za do wo le ni?

– Prio ry te ta mi dla nas są: punk tu al -na re ali za cja kur sów, zgod nie z usta -lo nym, uwzględ nia ją cym ocze ki wa -nia pa sa że rów roz kła dem jaz dy,okre ślo ny stan dard po jaz dów (ni -sko po dło go we, es te tycz ne i przy ja -zne dla śro do wi ska), od po wied nieich ozna ko wa nie oraz wy so ka kul -tu ra kie row ców. Czy ta my, słu cha -my i pod glą da my jak ro bią to in niza rów no w Pol sce jak i za gra ni cąsta ra jąc się rze czy cie ka we prze no -sić do Zie lo nej Gó ry. Przede wszyst -kim wsłu chu je my się w gło sy pa sa że rów, pro wa dzi my ba da nia,

ana li zu je my cza sy prze jaz dów i sta -ra my się w mia rę moż li wo ści do -sto so wy wać ofer tę prze wo zo wądo ocze ki wań klien tów. Wdra ża mydo stęp ne roz wią za nia uła twia ją ceko rzy sta nie z na szych usług ta kiejak: moż li wość za ku pu bi le tu w au -to ma cie w każ dym au to bu sie, dy -na micz na in for ma cja o przy jeź dzieau to bu su w cza sie rze czy wi stym do -stęp na za rów no na ta bli cach przy -stan ko wych, przez In ter net jaki przy po mo cy ko dów QR czy bez -płat ny In ter net (WI FI) w każ dymau to bu sie. Roz kład jaz dy jest tak żedo stęp ny w apli ka cji na te le fon ko -mór ko wy, a po dróż każ dy pa sa żermo że za pla no wać po przez ma pę Go -ogle na stro nie www.mzk.zgo ra.pl– Dą ży cie Pań stwo do te go, aby

MZK w Zie lo nej Gó rze by ło przy -

ja znym miej scem pra cy, jak dba -

cie o współ pra cę z lo kal ną spo -

łecz no ścią. Pro szę przy bli żyć kil ka

szcze gó łów do ty czą cych ta kich za -

ło żeń funk cjo no wa nia fir my.

– Co ro ku włą cza my się w ob cho -dy ty go dnia zrów no wa żo ne go trans -por tu i Eu ro pej ski dzień bez sa mo -cho du. Od 1991 ro ku or ga ni zu je mymi ko ła jo wy au to bus. Kie row ca prze -bra ny jest w strój św. Mi ko ła ja,a w po jeź dzie aran żo wa ne są gryi za ba wy dla dzie ci, po łą czo nez drob nym po czę stun kiem. Re ali -zu je my rów nież dni otwar te, ko -

rzy sta my z kon tak tu na fa ce bo oku,czy też zbie ra my opi nie przy po -mo cy róż nych sond umiesz cza nychna na szej stro nie in ter ne to wej,a wszyst ko po to, aby jesz cze bar -dziej do sto so wać się do ocze ki wańpa sa że rów.– W czym upa tru ją Pań stwo oko -

licz no ści tak wy so kie go skla sy fi -

ko wa nia w ran kin gu i jak wy glą -

da ją pla ny na przy szłość?

– Mia rą suk ce su w na szej bran żyjest za do wo le nie klien tów. Sta ra mysię za pew nić pa sa że rom jak naj lep -sze wa run ki po dró ży. Chce my byćpo strze ga ni ja ko so lid ny i no wo -cze sny prze woź nik, a na sze dzia ła -nia zmie rza ją do wy mia ny po jaz -dów ta bo ru na jesz cze bar dziejno wo cze sny, bar dziej eko no micz -ny i speł nia ją cy wy so kie nor myeko lo gicz ne. Dą że nie do no wo cze -sno ści i wy so kiej ja ko ści usług ko -mu ni ka cji miej skiej w Zie lo nej Gó -rze sta ło się jej wi zy tów ką,a do tych cza so we dzia ła nia MZKzo sta ły do ce nio ne na ogól no pol -skiej are nie.– Dzię ku ję za roz mo wę.