Ukraina 2006 - część pierwsza

Post on 26-Jun-2015

317 views 0 download

Transcript of Ukraina 2006 - część pierwsza

Kiev 2006

Centrum Miasta w niedzielne popoludnie?

Tak, centrum ale dawno temu.

Widok z mojego okna. W dole widac ostatnia stacje metra a na horyzoncie las, koniec miasta.

Mieszkam na blokowisku w tym wlasnie wierzowcu na 13 pietrze (po naszemu 12, bo tu nie ma parteru). W srodku dwie windy, mala i duza transportowa oraz ciemna klatka schodowa. Przy kazdym wejsciu do bloku jest tzw. wachtjor, czyli stroz, ktory 24h patrzy kto wchodzi I wychodzi, tak dla bezpieczenstwa. Ci stroze (babcie) prowadza oczywiscie biznes – mozna kupic papierosy na sztuki, slodycze i zimne piwo.

Wyjscie z metra zajmuje czasami dobre 5 minut. Sa stacje gdzie takimi schodami trzeba przejechac sie dwa razy.

A w wagonie metra agresywny marketing. W tej chwili glownie reklamuja partie polityczne i gadgety do sciagniecia na telefon. Ciekawe czy w jakims innym kraju tez maja TV w metrze?

To byla chyba jakas pozna godzina w metrze, bo normalnie to jest tlok. Trzy linie metra na prawie 4 miliony mieszkancow to najwyrazniej malo.

Metro zbudowano w latach 60 i wyksztalcila sie swego rodzaju kultura wychodzenia z wagonu. Ci ktorzy maja zamiar wysiasc pytaja sie tego co stoi im na drodze czy tez wysiada, jak nie, to ustepuje miejsca jeszcze zanim wagon sie zatrzyma. Moze to nie super innowacyjne, ale naprawde usprawnia zycie.

Kazda stacja inna, te w centrum sa naprawde ladne.

Majdan Niezaleznosti. Centrum Kijowa.

Zapewne mieszkania pobudowane dla kolegow z partii. Teraz sa tam czesto apartamenty dla cudzoziemcow po 135 $ za dzien.

Julia… wszyscy ja w Polsce znaja. Ma polityczne PR na niezlym poziomie. Jest teledysk zespolu “Julia” w ktorym piosenkarka wyglada jak jej sobowtor (blond warkocz dokola glowy), oczywiscie w piosence o polityce nie ma ani slowa.

W kazda sobote i niedziele zamyka sie tutaj glowna ulice w centrum miasta i organizuje wiece wyborcze. Tego dnia Julia pozyskuje glosy darmowym jedzeniem.

Pjerepiczka – lokalny przysmak – parowka w slodkiej bulce – 2 griwny (1,4PLN). Jedyna tania rzecz w Kijowie

Opera

Majadan Niezaleznosti. Na pierwszym planie Ciocia, za nia sklepy, dalej najpopularniejszy hotel o charakterystycznej nazwie - Ukraina

Majdan Niezaleznosti z drugiej strony – miejsce Pomaranczowej Rewolucji

Centralnyj Universalyj Magazin – czyli Domy Towarowe Centrum po Kijowsku.

W tym hotelu spal ostatnio Kulczyk. Chce tu robic biznes – budowac autostrady, w Polsce juz sie nabudowal najwyrazniej.

Jeden z ladniejszych budynkow przy gownej ulicy w Kijowie – Chresciatik. Kompleks Arena nalezy do … Kliczki (to taki bokser, dziewczyny).

To caly czas jest Arena

Bentley do kupienia takze w Arenie, oprocz Porshe jest tam tez salon BMW

Jennifer

Podoba mi sie determinacja krajow uzywajacych cyrylicy do pisania wszelkich obcych wyrazow po swojemu.

Coffee House

Moj ulubiony: Pizza

Coffee Time

Polski akcent w Kijowie. Komplet kuchenny typu “Kasia” wyprodukowany w Mrongowie. Ciekawe jak wozili z Polski do ZSRR – zlozone komplety czy w czesciach? Pewnie w calosci

A teraz dzial:

“Tylko w Kijowie”

Jezeli chcesz to zobaczyc musisz tu przyjechac…

Coz za luksus - wiadomo kiedy zmieni sie swiatlo. Podobno maja takie tez w Nowym Jorku, ja nie widzialem.

Ciekawe jak sprawdzaja wiek kupujacego alkohol?

Kontrasty na kazdym kroku – cecha kazdego kraju bylego ZSRR

To tylko taki przyklad jakie samochody tutaj jezdza. Nowych mercedesow w Kijowie jest na pewno wiecej niz w calej Polsce.

Centrum handlowe jak kazde inne. No moze oprocz cen i faktu, ze dach to pozim ulicy –

niezly dol.

Sympatyczna knajpka z dobrym piwem i wodeczka z zakaska

NIETAK

Wybory byly 26 marca. Kampania trwala od Pomaranczowej Rewolucji czyli juz 1,5 roku. Mialem juz tego dosc po miesiacu, ale jak wytrzymuja Ukraincy, to ja nie wiem. Na zdjeciu partia opozycyjna do ugurpowania TAK, jak widac za ruskim jezykiem i przeciw NATO. Reklamy policzyne sa wszedzie w ogromnej ilosci, tym bardziej to dziwne dla interlokutorow, ze wczesniej nie bylo takiej wolnosci politycznej – Kuczma trzymal wszystko w swoich rekach, no ale do czasu.

Popularny srodek transportu w Kijowie

Kliczko chce zostac merem Kijowa. Ma tez za doradce niejakiego Piotra Tymochowicza. Pamietamy bardzo dobrze tego samozwanczego spindoktora, absolwenta wielu nieistniejacych uczelni psychologicznych na calym swiecie. Z jego uslug korzystal Marian K. – wiadomo z jakim skutkiem. Poza tym, wielu Ukraincow uwaza ze Kliczko przyjal za duzo ciosow na glowe.

Stare dobre czasy Tutejszy tytul “Rajon Beverly Hills”

Simpsonowie po Ukrainsku, niezla faza. Bart mowi – Dajte mni wodiczku. Z jezykami na Ukrainie jest dosc skomplikowana sprawa. TV nadaje po Ukrainsku, ale w wywiadach na pytania zadane po ukrainsku czesto odpowiada sie po rosyjsku. Gazety drukowane sa w wiekszosci po rosyjsku, ale wszystkie napisy na ulicach sa po ukrainsku. A tak w ogole to polowa uzywa rosyjskiego a polowa ukrainskiego i ludzie znaja generalnie dwa jezyki. Przez miesiac w pracy, siedzac z piecioma osobami, ktore caly czas gadaja przez telefon, tylko dwa razy uslyszalem ukrainski. Czyli generalnie rosyjski, przynajmniej w Kijowie.

Aiesecowcy z Kijowa, bardzo mili ludzi i majlo pija, albo nawet wcale. Meksykanka (wiadomo ktora) dobrze imprezuje, pracuje tutaj tak samo jak ja.

Massage party w wydaniu Aiesecowym

Wejscie do klubu Shooters - 40 grywien (28 PLN). Piwo 11 grywien (7.8 PLN). Kac gratis – jak to mowia sprzedawcy alkoholu.

Brak ostrosci na zdjeciu odzwierciedla moje problemy ze wzrokiem w czasie imprezy.

Klub 112. Godzina 2 w nocy. Barmani/barmanki wskakuja na bar, a z jakis otworow w barze leca iskry na wyskokosc metra (za pozno wyciagnalem aparat)

Radek Press Photo

Kiev 2006

czyli

sam sobie fotografem i jury

Nagroda 3.

Zdjecie pod tytulem “Moda”

Nie wszyscy Kijewianie moga korzystac z urokow kapitalizmu. Starszy czlowiek chodzi od smietnika do smietnika w poszukiwaniu jedzenia.

Nagroda 2.

Zdjecie pod tytulem: “Zycie w metrze”.

Dziecku nie podoba sie podroz metrem, dla spokoju matka daje mu posluchac melodyjki z telefonu komorkowego.

Nagroda 1.

Zdjecie pod tytulem “Ukrainian Life”

Kobieta pracujaca przy mini straganie, na ktorym mozna kupic doladownie telefonu, czyta bajke swojemu dziecku.

Life to turecki operator komorkowy.

To juz wszystko w tym odcinku. Mam nadzieje ze warto bylo poswiecic troche czasu na te 56 slajdow zeby dowiedziec sie cos o naszym sasiedzie.

A co ja wlasciwie tu robie? Hm… o tym bedzie w nastepnym odcinku.

Czekam na komentarze, pytania, propozycje.

Pozdrawiam

Radek

Kiev 2006