Pamiętna wizyta i inne utwory

Post on 09-Mar-2016

265 views 5 download

description

Edward Gorey: Pamiętna wizyta i inne utwory

Transcript of Pamiętna wizyta i inne utwory

Kraków 2012

PAMIĘTNA WIZYTA i inne utworyw przekładzie Michała Rusinka

EDWARD GOREY

Kraków 2012

WSTĘP

Edward Gorey - zmarły w 2000 roku genialny amerykański ilus-trator, pisarz, poeta, publicysta, autor scenariuszy dla teatrów lalkowych, miłośnik baletu, kina, reklam telewizyjnych, kiczu i kotów, erudyta, kolekcjoner osobliwych przedmiotów, samotnik, dziwak i ekscentryk - jest już, szczególnie w kręgach wielbicieli makabry i surrealizmu, postacią kultową. Wydaje się, że i w Pol-sce powoli znajduje zwolenników, więc po publikacji wyboru Osob-liwy gość i inne utwory (Znak 2011) postanowiliśmy wydać wybór kolejny, tym razem zawierający już nie utwory wierszowane, lecz prozę.

Prozę, dodajmy, dość specyficzną: Nieszczęsne dziecię to parodia kiepskiej literatury - makabryczne zakończenie wzno-si ją jednak na literackie wyżyny; Pamiętna wizyta to opowia-danie pozbawione wprawdzie elementów makabrycznych, za to utrzymane w sentymentalnym klimacie sprowadzonym do

absurdu; w Pozłacanym nietoperzu widać fascynację Goreya baletem, cała historia jest zaś parodią biografii słynnych arty-stów, w których przeplatają się wątki z życia osobistego i zawo-dowego; natomiast Tamten posąg to iście postmodernistyczna historia złożona z tropów i wskazówek, podanych tak precyzyj-nie, jak w klasycznych opowiadaniach detektywistycznych - róż-nica polega jednak na tym, że nie możemy tu odtworzyć żad-nej spójnej fabuły, żadnego porządku; w Błękitnym ausz piku przeplatają się dwa epickie wątki: kariery diwy operowej i sza-leństwa jej wielbiciela; wreszcie Retoryczny rower, arcydzie-ło literatury purnonsensu, historia przejażdżki na dziwnym rowerze, trochę jak ze złego snu.

Znajdziemy tu ulubione motywy Goreya: dzieci, koty, po-sągi, urny, ludzi o dziwnych nazwiskach, często opartych na grze słów, baletnice, futra, automobile, arystokratów i pogrzeby. No i wspaniałe, charakterystyczne, quasi-wiktoriańskie ilustra-cje oraz elegancki język, także jakby z innej epoki. Styl obrazów i opowiadań Goreya opiera się bowiem na erudycyjnej parodii, aluzji, grze konwencjami i ironii, a przede wszystkim na purnon-sensie. Co to takiego? Stanisław Barańczak twierdzi, że należy

rozgraniczyć dwa rodzaje humoru: satyryczny i nonsensowny. Satyryk ma ambicje poprawiania i racjonalizacji rzeczywisto-ści, nonsensista natomiast nie wierzy w taką możliwość, co wię-cej, jest także pesymistą w kwestii racjonalności bytu. Nonsensi-stę, owszem, interesują problemy egzystencjalne, ale i tak wie, że są nie do rozwiązania. A że ludzkość od zarania dziejów pró-buje rozwiązywać to, co nierozwiązywalne - nonsensista ma się z czego śmiać. Innymi słowy: życie nie ma sensu, a poza tym i tak źle się skończy, więc mamy co najmniej trzy możliwości: po pierwsze, użalać się nad sobą. Po drugie, znajdować pocieszenie w różnych iluzjach, między innymi w obłudnej, sentymentalnej, skonwencjonalizowanej literaturze. Po trzecie - śmiać się z tych, którzy się użalają, z tych, którzy się pocieszają, ale i z samych siebie - bo to i tak wszystko na nic.

Edward Gorey był, rzecz jasna, nonsensistą par excellence.

Michał Rusinek

NIESZCZĘSNE

DZIECIĘ

Była sobie raz pewna dziewczynka o imieniu Charlotte Sophia.

Miała dobrych i zamożnych rodziców.

Miała lalkę, którą nazwała Hortensja.

Pewnego dnia jej ojca, pułkownika armii, wysłano do Afryki.

Kilka miesięcy później przyszła wiadomość, że zginął w czasie powstania tubylców.

Matka podupadła na zdrowiu i wkrótce zmarła.

Jedyny krewny, wuj, zginął uderzony w głowę kawałkiem spadającego muru.

Charlotte Sophia znalazła się w rękach prawnika rodziny.

Niezwłocznie umieścił on ją w szkole z internatem.

Nauczyciele karali ją za rzeczy, których nie zrobiła.

Hortensję rozerwały na kawałki inne uczennice.

Za dnia Charlotte Sophia starała się ukrywać.

Całymi nocami nie spała, tylko płakała.

Pewnego ranka, gdy nie mogła już tego dłużej znieść, uciekła ze szkoły.

EDWARD GOREY - zmarły w 2000 roku genialny amerykański

ilus trator, pisarz, poeta, publicysta, autor scenariuszy dla

teatrów lalkowych, miłośnik baletu, kina, reklam telewizyjnych,

kiczu i kotów, erudyta, kolekcjoner osobliwych przedmiotów,

samotnik, dziwak i ekscentryk - jest już, szczególnie w kręgach

wielbicieli makabry i surrealizmu, postacią kultową. Wydaje

się, że i w Polsce powoli znajduje zwolenników, więc po publikacji

wyboru Osobliwy gość i inne utwory (Znak 2011) postanowiliśmy

wydać wybór kolejny, tym razem zawierający już nie utwory

wierszowane, lecz prozę.

ze Wstępu Michała Rusinka

ISBN 978-83-240-1972-4

9 788324 019724

Cena detal. 49,90 zł

PAMIĘTNA

WIZY TA

I

INNE

UTWORY

Gorey_Pamietna wizyta__okladka__DRUK.indd 1 2012-09-14 11:54