Fascynujące zjawiska 4 - Mistyczne schody

Post on 29-Jun-2015

387 views 0 download

Transcript of Fascynujące zjawiska 4 - Mistyczne schody

Miasto Santa Fé, w New Mexico, USA.

Tajemnica, która ma ponad 130 lat i przyciąga około 250 tysięcy

wizytorów każdego roku. Centrum atrakcji : Kaplica Loretto (Loretto

Chapel)

Czym różni się ta kaplica od innych? Obiektem cudu, który miał się tam

zdarzyć, są schody.

Kaplica została zaprojektowana przez francuskiego architekta Antoine Mouly i ukończona w 1873 roku. Architekt nagle zmarł i zakonnice zobaczyły, że nie ma

schodów do balkonu dla chóru.

Siostry zakonne spędziły 9 dni na modlitwach do św. Józefa, który

sam był cieślą.

W ostatni dzień modlitw obcy mężczyzna zapukał do drzwi i

oświadczył, że jest cieślą i pomoże siostrom w zbudowaniu schodów.

Cieśla sam zbudował całe schody, które są

prawdziwym arcydziełem ciesielskim.

Nikt nie rozumie jak te schody utrzymują się w powietrzu, bez

centralnego wspornika.

Cieśla nie użył ani jednego gwoździa lub kleju, budując te schody. Po okończeniu nagle zniknął bez

czekania na zapłatę.

W mieście Santa Fe chodziły słuchy, że ten cieśla to był sam św. Józef...

...wysłany przez Jezusa, żeby zajął się problemem zakonnic. Od tego czasu

schody są nazywane “cudownymi” i są obiektem wielu

pielgrzymek.

Chodzą słuchy, że zakonnice jak weszły pierwszy raz na chór, to z powrotem schodziły tyłem, na czworaka.

Originalne schody były zbudowane bez poręczy. Dopiero 10 lat później poręcz dobudował inny cieśla Phillip August Hesch.

Te schody otaczają 3 tajemnice: 1. Do tej pory nie znane jest imię lub

nazwisko mistycznego cieśli.

2. Do tej pory żaden architekt, inżynier lub naukowiec nie potrafi

wyjaśnić lub zrozumieć jak te schody mogą utrzymać balans

bez środkowego suportu.

3-cia tajemnica – skąd cieśla miał drewno? Mimo poszukiwań nikt nie

może odnaleźć typy drewna, użytego na schody, w całym rejonie Nowego

Meksyku.

Jeszcze jest jeden szczegół, który zwiększa wierzenie w cud: schody

mają 33 stopnie, wiek ukrzyżowanego Jezusa

Chrystusa.

M. Gallo