61 Warszawska Drużyna Harcerek „Hobbitki” im. Dzieci z Fatimy

61 Szczep Warszawskich Drużyn Harcerskich i Zuchowych „Brody” im. Alka Dawidowskiego

Warszawski Hufiec Harcerek „Skarpa”

Mazowiecka Chorągiew Harcerek

Chcesz wiedzieć

więcej? Kliknij na

zdjęcie!

Możesz teraz wybrać, czego dokładnie chciałbyś się dowiedzieć. Wystarczy kliknąć na zdjęcie obok!

• O historii drużyny słów kilka,

czyli od czego się zaczęło.

• Czasy współczesne oraz wszystko,

co warto wiedzieć.

• Kim były dzieci z Fatimy?

– nasz patron.Podsumowanie

Możesz teraz wybrać, czego dokładnie chciałbyś się dowiedzieć. Wystarczy kliknąć na zdjęcie obok!

• O historii drużyny słów kilka,

czyli od czego się zaczęło.

• Czasy współczesne oraz wszystko,

co warto wiedzieć.

• Kim były dzieci z Fatimy?

– nasz patron.Podsumowanie

„Hobbitki” założone zostały w 1994 roku z jednego z zastępów Fida’i („Ślimaki” nr 17) przez Anię Marczyszyn, Anię Marszał i Martę

Wilczkowiak.

Pierwszymi zastępami były: Cichostępy (Kasia Dobrowolska), Dreptaki (Emilia Celińska) i Włóczykije (Monika Dudek). Później powstały jeszcze

Pędziwiatry (Ula Cieślak) oraz Kłęboloty (Dominika Nizińska).

Asia Marczyszyn (1994-1996 )

Monika Dudek (1996-1997)

Kasia Dobrowolska (1997-1998)

Ania Wiśniewska (1998-2003)

Dorota Grzybowska (2003-2005)

Kasia Dekaban (2005 – 2007)

Magda Lis (2007 - ...)

Dotychczas drużynowymi były: A stopień instruktorski otrzymały:

Marta Szczypek „Mysza”

Dorota Grzybowska „Paszczak”

pwd. Kasia Dekaban HR

pwd. Magdalena Więckowska wędr. "Mariol"

Anna Wiśniewska „Wiśnia”

pwd. Danuta Zielińska wędr. "Daśka" "Aśka"

Odbyło się 13 obozów.Powrót

Numer drużyny: 17

Patron: Dzieci z Fatimy

Kolor obrzędowy: Fioletowy

Aktualny skład rady drużyny:

Magda Lis (drużynowa), Marta Chełmińska (Włóczykije), Kasia Dmytruk (Dreptaki),

Agata Wojciechowska (Pędziwiatry), Dominika Nizińska (Kłęboloty), Karolina Łukasiak (Cichostępy)

Piosenki obrzędowe: „Wyprawa”, „Hobbickie ścieżki”

W ciągu roku odbywają się 2 biwaki drużyny.

Kilka hobbickich tradycji:

„Mini biwaczki”

Jedynie ZZ nosi kapelusze

Na zimowisko jedzie starsza część drużyny – udział w nim jest wyróżnieniem

„Miodek” śpiewany po posiłku.

Konkurs musztry.

Wybieranie strażników ognia, poprzez wędrujący pierścień.

Biwak w Regucie – początek śródrocznej pracy Hobbitek.

Powrót

- nasi patroni -

Powrót

Kim były dzieci z Fatimy?

Była to trójka pastuszków – Hiacynta i Franciszek Marto oraz Łucja Dos Santos. Byli świadkami objawień Matki Boskiej każdego 13 dnia miesiąca –

od maja, po październik 1917 roku. Zostały im przekazane 3 Tajemnice Fatimskie.

Treść objawień...

W maju, podczas pierwszego objawienia, Matka Boska zachęciła dzieci do przychodzenia w to samo miejsce każdego miesiąca oraz poprosiła, by

odmawiały różaniec. Zapewniła je, że w październiku dowiedzą się, czego od nich pragnie.

W czerwcu przekazała pastuszkom Pierwszą Tajemnicę Fatimską, która traktowała o nabożeństwie do Niepokalanego Serca Maryi. Oprócz tego przepowiedziała, że wkrótce dwoje z nich, Hiacynta i

Franciszek, dołączą do Niej.

Druga Tajemnica Fatimska – 13 lipca 1917 roku. Mówi o piekle, do którego idą grzesznicy, o wybuchu II wojny światowej,

głodzie, prześladowaniu Kościoła, obrazie papieża. Dowodem na potwierdzenie tych słów była niezwykła zorza polarna, która

pokazała się z nocy 24 na 25 stycznia 1938 roku. Według przepowiedni – było to ostrzeżeniem przed wielkim

nieszczęściem.Czytaj dalej

Strona główna

- nasi patroni -

Treść objawień...

Sierpień – w tym miesiącu dzieci nie spotkały się z Maryją, jak zawsze 13 dnia miesiąca – zostały bowiem aresztowanie.

Oskarżono je o rozpowiadanie niestworzonych historii, grożono nawet śmiercią. W tym miesiącu Pani ukazała im się dnia 19 – przypomniała o modlitwie za grzeszników i za skończenie się trwającej wojny. We wrześniu znowu poprosiła o odmawianie

Różańca.

Ostatnim objawieniem był Cud Słońca, który miejsce miał 13 października 1917 roku. Miał on potwierdzić maryjne objawienia. Na placu w Cova da Iria zebrało się aż 70 tysięcy ludzi. Było dżdżysto i pochmurnie, a ludzie stali po kolana w

błocie. Nagle słońce zaczęło „tańczyć” na Niebie. Wirowało, mieniło się kolorami tęczy. Niektórzy sądzili,

że jest to koniec świata, jednak w momencie, gdy słońce wróciło na swe „dawne” miejsce stwierdzili, iż

chmury przeszły, a oni nie są nawet mokrzy.

Niebawem zmarł Franciszek i Hiacynta, tak samo zresztą, jak przepowiedziała Matka Boska. Oboje zostali błogosławieni (2000

rok). Łucja żyła jeszcze długo (zmarła 13 lutego 2005 roku), wstąpiła do zakonu.

Cóż można jeszcze dodać?

17 górą!!!

;D